Top Banner
Nr 31 · styczeń 2012 · ISSN 2080-8429 miesięcznik bezpłatny Bluesowo z Maleńczukiem str. 5 Bez promocji ani rusz str. 6 Ulice pełne tańca str. 8 Jak ferie to z OKSiR-em str. 3 Fot. Rudolf Stýbar
24

Teraz Świecie - styczeń 2012

Mar 06, 2016

Download

Documents

Bezpłatny miesięcznik społeczno-kulturalny „Teraz Świecie”, wydawany przez Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciu, ukazuje się od listopada 2009 r. Tradycyjne wydanie papierowe dostępne jest w sklepach, kawiarniach, kioskach i punktach usługowych. Na Państwa uwagi i sugestie tematów, którymi warto się zająć czekamy pod adresem: [email protected]. Redaktor naczelny: Andrzej Pudrzyński, tel. 661 504 850
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Teraz Świecie - styczeń 2012

Nr 31 · styczeń 2012 · ISSN 2080-8429

miesięcznik bezpłatny

Bluesowo z Maleńczukiem str. 5

Bez promocji ani rusz str. 6

Ulice pełne tańca str. 8

Jak ferie toz OKSiR-em str. 3

Fo

t. R

ud

olf

Stý

ba

r

Page 2: Teraz Świecie - styczeń 2012

2

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

Marcelina w kawiarniW przeddzień Dnia Zakochanych OKSiR przygotował

niespodziankę – koncert w kawiarni Cafe Kultura w wyko-naniu Marceliny, wokalistki i załoz ycielki zespołu o tej samej nazwie.

Młoda, utalentowana artystka wydała w ubiegłym roku debiutancką płytę, która zebrała bardzo pochlebne recenzje. Producentem muzycznym był zespół June z wytwórni Kayax.

Marcelina ma na swoim koncie ponad 50 występów, m.in. na tak prestiżowych imprezach, jak Open'er Festival w Gdyni. Jej utwory wywodzą się z gatunku retro pop z elementami soulu, jazzu i rhythm and bluesa. (ap)

„Marcelina akustycznie”, 13 lutego, godz. 20.00, Cafe Kultura. Bilety (10 zł) do nabycia w kawiarni.

Coljest grane?F

ot. A

rch

iwu

m

Stefan Honig gościł już w Świeciu. W lutym wystąpi po-nownie z projektem „Honig&Binoculers”. Ma na swoim koncie wiele koncertów w Niemczech i za granicą, wśród nich sześciotygodniową trasę po Chinach. Jego piosenki przepeł-nione są emocjami i delikatnością.

Z kolei „Binoculers” to projekt autorstwa Nadji Rüde-busch, wokalistki i gitarzystki zespołu Emmy Moll. Jej folko-we, subtelne utwory to znakomity środek na odprężenie i chwilę wytchnienia. (ap)

Honig&Binoculers, 24 lutego, godz. 20.00, Cafe Kultura. Bilety (10 zł) dostępne w kawiarni.

Niemiecka subtelność

Fot

. Arc

hiw

um

Sztuka w AkademiiOKSiR rozszerza ofertę edukacyjną o kolejne zajęcia plas-

tyczne. Poprowadzi je Anna Tomasik, animatorka warsztatów plastycznych, w tym cieszącego się ogromnym powodzeniem „Babiego Lata” (na zdjęciu).

Akademia Sztuki to cykl zajęć rysunkowych kierowanych do osób niezależnie od wieku, które chcą rozpocząć lub kontynuować swoją przygodę z malarstwem sztalugowym, małymi formami rzeźbiarskimi i wypukłodrukiem, happe-ningami oraz zajęciami w plenerze. Zajęcia zakończą się we wrześniu wystawą.

Tłumik to zajęcia z arteterapii adresowane do dzieci i mło-dzieży, podczas których pracować będą m.in. nad wytłu-mieniem negatywnych emocji i uwolnieniu pozytywnych.

Akademia Sztuki, poniedziałki godz. 18.00-20.00, Tłumik, wtorki, godz.18.00-20.00, Centrum Działań Plastycznych Akademia (amfiteatr, ul. Sienkiewicza 3). Zapisy w Punkcie Informacji Turystycznej i Kultu-ralnej OKSiR, tel. 52 562 73 70.

Fot

. Ru

dol

f S

týb

ar

Sputnik z filmamiFestiwal „Sputnik nad Świeciem” jest częścią projektu

„Sputnik nad Polską 5”, którego celem jest przedstawienie największych osiągnięć rosyjskiej kinematografii. Filmy pre-zentowane są w 40 miastach Polski, w tym w Świeciu od 7 do 11 lutego.

7.02, godz. 18.00, „Jesień”. Bohaterowie przyjeżdżają na kilka dni do odległej wioski i podają się za małżeństwo. W rzeczywistości on jest mężem innej kobiety, a ona ma za sobą nieudane małżeństwo.

8.02, godz. 18.00, „Dziwadła i ludzie”. Johann, właści-ciele studia fotograficznego, ma diabelski dar – przekształca ludzi w potwory.

9.02, godz.18.00, „Myśliwy”. Nudne życie rolnika i myśliwego Iwana Dunajewa zmienia się, gdy pojawiają się dwie kobiety, więźniarki z sąsiedniej kolonii

10.02, godz.18.00, „Obojętność”. Kilka dni z życia mło-dego człowieka, zakochanego w starszej od siebie, niepewnej swoich uczuć kobiecie.

11.02, godz.18.00, „Praktykowanie piękna”. Życie bohemy artystycznej i bohaterów targanych gwałtownymi emocjami – od miłości do nienawiści. (ap)

„Sputnik nad Świeciem”, 7-11 lutego, kino Wrzos, sala multimedialna. Ceny biletów: 10/12 zł, karnet 30 zł.

Page 3: Teraz Świecie - styczeń 2012

3

Teraz Św

iecie ·Nr 31 · styczeń 2012

Coljest grane?

Zbliżają się ferie zimowe. Animatorzy Ośrodka Kul-tury, Sportu i Rekreacji w Świeciu przygotowali kilka propozycji na aktywne spędzenie tego czasu. Będzie rekreacyjnie, zabawnie, edukacyjnie i artystycznie, a przede wszystkim z dala od szkolnej codzienności. Jedno jest pewne – każdy znajdzie coś dla siebie.

Ferie na Wyspie Skarbów (od 3-10 lat): 13-17.02 oraz

20-24.02, zajęcia prowadzone w godz. 10.00 -15.00. „Jak zrobić coś z niczego?”– CDP Akademia,

H. Kawecka (6-9 lat), 13-17.02, godz. 10.00-12.00, odpłatność – 50 zł za całość.

Warsztaty taneczne „Broadway dance” – M. Gerke (7-9 lat), 13-17.02, 20-21.02 oraz 23-24.02 godz. 10.00-14.00, (od lat 7 do 9), odpłatność – 100 zł za całość.

„Zimowa szkoła magii i czarodziejstwa” – A. Stawski

i Wolontariat NN, 15-17.02, godz. 11.00-13.00, odpłatność – 30 zł za całość.

Warsztaty taneczne hip-hop – N. Romanowska, 15.02 oraz 22.02, godz. 11.00-13.30, odpłatność – 20 zł za całość.

„Moje zwierzątko – Warsztaty papier mache”, „Ko-gutki i łosie – piaskowe obrazki”, „Mój pierwszy obraz – malowanie na płótnie” – CDP Akademia, A. Tomasik, 20-22.02, godz. 10.00-13.00 (dzieci), odpłatność – 30 zł za całość.

Warsztaty didżejskie – Anna Chojnacka, 14-15.02, godz.

16.30-18.30, odpłatność – 20 zł za całość.„Kreacja wokalna” – studio piosenki, M. Maciudziń-

ski, 13.02 oraz 20.02, godz. 11.00-14.00, odpłatność – 20 zł za całość.

„Studio od kuchni – nagrania demo” – studio nagrań, A. Pawłowski, 15-16.02, godz. 11.00-14.00, odpłatność – 20 zł za całość.

„Warsztaty ceramiczne dla młodzieży” – CDP Aka-demia, P. Nicewicz, w ramach zajęć: lepienie, zdobienie, wypalanie i szkliwienie. Własnoręcznie ulepione i zdobione wyroby są własnością autorów. 13, 14 i 23.02, godz. 13.00-17.00, odpłatność – 40 zł za całość.

Warsztat happeningowy „Jestem elastyczny” oraz malarsko graficzny „Moje ja” – CDP Akademia, A. Toma-sik, 23-24.02, godz. 10.00-13.00, odpłatność – 20 zł za całość.

Warsztaty muzyki etnicznej – S. Głowala, w ramach zajęć budowa instrumentu etnicznego, nauka gry na bębnach, 20-21.02, godz. 10.00-15.00, odpłatność – 40 zł za całość.

Warsztaty familijne „Rodzinna Dekoratornia – sweterkowe obrazki” – CDP Akademia, A. Tomasik (dzieci

NAJMŁODSI

UCZNIOWIE SZKÓŁ PODSTAWOWYCH

GIMNAZJALIŚCI I WZWYŻ

BEZ OGRANICZEŃ WIEKOWYCH

z rodzicami, dziadkami), 18.02, godz. 10.00-13.00, odpłatność – 20 zł od rodziny.

Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciu organizuje

w ramach ferii wyjazd do Trójmiasta. W programie między innymi spektakl „Piotruś Pan”, własnoręczne wykonanie lizaka w Ciuciu Cukier Artist, wizyta w Centrum Nauki Eks-peryment. Szczegóły na www.oksir.com.pl.

(bilety w cenie 5 zł dostępne do nabycia pół godziny przed seansem)

13-15.02, godz. 12.00, „Kubuś i przyjaciele”, animowany.16-17.02, godz. 12.00, „Auta 2”, 2011, animowany.20-22.02, godz. 12.00, „Giganci ze stali”, przygodowy.23-24.02, godz. 12.00, „Alvin i wiewiórki 2”, animowany.

„ZIMOWA SZKOŁA MAGII I CZARODZIEJSTWA” to niepowtarzalna, szansa na trzydniowe przeniesienie się w świat czarów i zaklęć doskonale znany z książek i filmów o przygodach Harry'ego Pottera. Spotkania z „pierwszorocz-niakami” rozpoczniemy od tradycyjnej ceremonii przydzia-łu do domów. Następnie każda z grup weźmie udział w spe-cjalnie przygotowanych zajęciach (pokaz iluzji, szukanie horkruksów, lekcje inspirowane powieściami o Chłopcu, który przeżył). Każdy z uczniów będzie wyposażony w atry-buty prawdziwego czarodzieja – różdżkę i szkolną szatę.

FERIE NA WYSPIE SKARBÓW dla dzieci od 3 do 10 lat – animatorzy z Wyspy Skarbów przygotowali dla Waszych pociech ekscytujące i różnorodne atrakcje w taki sposób, aby czas wolny od nauki mogły spędzić bezpiecznie, twórczo w atmosferze zabawy i radości.

W programie: konkursy z nagrodami, warsztaty plastyczne, gimnastyka, aerobik, zabawy integracyjne z chustą anima-cyjną i ruchowe, eksperymentowanie, spacery do ciekawych miejsc w naszym mieście, wyjścia do kina, karaoke, gry plan-szowe, malowanie twarzy, bal przebierańców prowadzony przez animatorów z teatru Magma i wiele innych atrakcji.

Dzieci podzielone będą na dwie grupy wiekowe, każdy dzień będzie prowadzony pod kątem innej tematyki nawią-zując do zimowej pory roku.

Szczegółowy plan na każdy dzień ferii oraz doda-tkowe informacje i zapisy w wali zabaw Wyspy Skar-bów w OKSiR (na piętrze). Kontakt telefoniczny: 52 562 73 90 – Wyspa Skarbów lub 52 562 73 70 – informacja OKSiR.

WYCIECZKA DO TRÓJMIASTA

FILMY W KINIE WRZOS

Ferie z OKSiR-em

Zapisy do 10 lutego w godz. 8.00-18.00 w Punkcie Informacji Turystycznej i Kulturalnej OKSiR, tel. 52 562 73 71.

Informacje o imprezach, ewentualnych zmianach w programie i aktualności na stronie internetowej www.oksir.com.pl.

Page 4: Teraz Świecie - styczeń 2012

4

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

K alejdoskop

Ubiegły rok pożegnaliśmy koncertem piosenek świątecz-nych i zimowych „Pięknie jest”, który odbył się pod koniec grudnia w świeckim ośrodku kultury. W koncercie wzięło udział czworo świetnych, młodych wokalistów.

Marta Florek to laureatka „Szansy na sukces” i uczes-tniczka Sopot Festival 2007. Michał Maciudziński również ma na swoim koncie m.in. udział w programie „Szansa na sukces”. Anna Więckowska uczestniczyła w nagraniach stu-dyjnych, koncertach i programach telewizyjnych z takimi artystami jak: Belinda Carlisle, Zbigniew Wodecki, Zbigniew Górny czy Ewa Bem. Z kolei najmłodsza z nich, 18-letnia Barbara Kamrowska, ma już za sobą udział w programie „X Factor”. (ap)

Jednopiętrowy budynek z dużą czytelnią, w pełni skom-puteryzowany i z obszerną wypożyczalnią, gdzie będzie można usiąść wygodnie w fotelu i przejrzeć książki. Tak będzie wyglądała nowa biblioteka miejska w Świeciu.

- Nowy, jednopiętrowy budynek będzie miał otwarte przestrzenie bez ścian działowych, co pozwoli na lepsze zagospodarowanie powierzchni. W ciągu najbliższych mie-sięcy powstanie projekt. Jeszcze w tym roku zamierzamy rozpocząć budowę – zapowiada burmistrz Świecia Tadeusz Pogoda.

W obecnej siedzibie Miejskiej Biblioteki Publicznej przy ul. Wojska Polskiego robi się coraz ciaśniej. Brakuje miejsca, gdzie można by urządzać spotkania z pisarzami, zajęcia dla dzieci czy zebrania klubów czytelniczych. Trzeba to robić w czytelni, co powoduje, że w tym czasie nie jest udostęp-niana czytelnikom. Ciasno robi się również w wypożyczal-niach i magazynie.

A książek jest coraz więcej – łącznie 110 tys. woluminów w „centrali” i pięciu filiach. Co roku biblioteka kupuje około 3 tys. nowych pozycji. Władze gminy, zdając sobie z tego sprawę, wpisały cztery lata temu budowę nowego obiektu w Wieloletni Plan Inwestycyjny.

Biblioteka ma stanąć na należącym do gminy terenie przy ul. Sienkiewicza, gdzie obecnie znajduje się płatny parking. Budynek będzie miał 1000 metrów kwadratowych powierz-chni użytkowej. Całość ma kosztować około 3,5 mln zł. Prace zakończą się w 2014 r. (ap)

Było świątecznie

Nowa biblioteka

BMF Piano Trio otworzyło w połowie stycznia nowy sezon muzyczny w kawiarni Cafe Kultura w Świeciu w ramach cyklu „Cafe Klassik”.

Grupę, powstałą w 2008 r., tworzy trzech młodych dokto-rantów z Akademii Muzycznej w Bydgoszczy: Bartłomiej Wezner (fortepian), Michał Szałach (skrzypce) i Filip Syska (wiolonczela). W swoim repertuarze mają utwory Mozarta, Haydna, Beethovena, Schuberta i wielu innych klasyków.

Muzycy postanowili połączyć siły na polu trudnej formy tria fortepianowego. Zaliczani są do najdynamiczniej rozwi-jających się młodych zespołów kameralnych. Świadczą o tym chociażby laury zdobyte na prestiżowych konkursach m.in. w Wielkiej Brytanii i Grecji. (ap)

Rzeźbiarz Marek Tomasik zamierza urozmaicić przestrzeń miejską Świecia. W ramach projektu „Twarze miasta” chce wmurować w ogrodzenia, chodniki i fundamenty kamienic około 200 granitowych głów z abstrakcyjnymi wizerunkami. Byłyby one różnej wielkości, od 10 do 30 cm, i tworzyłyby pewien ciąg, od ul. Wojska Polskiego, poprzez Gimnazjalną i Klasztorną. Kolejne byłyby na ul. Sądowej od wjazdu do szpitala psychiatrycznego aż do mostu na Wdzie.

Dodatkowo 20 większych twarzy, o rozmiarach od 70 do 150 cm, pojawiłoby się m.in. na rogu ul. Gimnazjalnej i Wojska Polskiego oraz na ul. Krausego. Miasto wsparło projekt 50 tys. zł w tym roku i 20 tys. w przyszłym. (ap)

Sezon otwarty

Twarze Świecia

Fot

. Ru

dol

f S

týb

ar

Fot

. An

drz

ej P

ud

rzyń

ski

Fot

. An

drz

ej P

ud

rzyń

ski

Page 5: Teraz Świecie - styczeń 2012

5

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

K ulturao zmianie terminu Międzynarodowego Festiwalu Orkiestr Dętych, który został przyśpieszony o trzy tygodnie. Miesz-kańcy posłuchają więc orkiestr i popa-trzą na popisy mażoretek już na począt-ku czerwca. A w tym roku zapowiada się niespodzianka, bo po raz pierwszy wy-stąpi orkiestra z Włoch, która oprócz muzyki, zaprezentuje także efektowne show z flagami. Poza tym pojawią się m.in. zespoły z Rosji, Czech i Słowacji.

- Z powodu Euro wielu mieszkańców będzie chciało obejrzeć mecze. Nie chcemy więc im burzyć tego piłkarskie-go święta, a z drugiej strony dać możli-wość wzięcia udziału w organizowa-nych przez nas imprezach w dogodniej-szych terminach – zaznacza Romuald Dworakowski.

Jest szansa, aby w tym roku w Świeciu zagościła też Natalia Kukulska. OKSiR złożył wniosek do ministerstwa kultury w sprawie dofinansowania projektu pod nazwą „Marka pana Jarka”, populary-zującego twórczość zmarłego w 2010 r. kompozytora Jarosława Kukulskiego, ojca Natalii. Jego kompozycje byłyby inspiracją dla festiwalu orkiestr, Nocne-go Śpiewania i szeregu działań, skiero-wanych do młodzieży. Natalia Kukul-ska pojawiłaby się w kilku rolach – jako piosenkarka, bo wystąpiłaby w Świeciu z koncertem, a także jako ekspert i czło-nek jury.

Z kolei jesienią na fanów ostrego gra-nia czeka Festiwal Mocnych Brzmień, który już na dobre zadomowił się na dziedzińcu zamku, po przenosinach dwa lata temu znad jeziora Deczno.

Nie zabraknie też oczywiście szeregu mniejszych koncertów, wystaw i spot-kań z ciekawymi ludźmi w Cafe Kul-tura.

Czasami słychać głosy, że kawiarnia prezentuje kulturę przez duże „k”, która trafia tylko do wąskiego grona odbiorców, a zapomina się o lżejszym repertuarze.

- Pytanie, dla kogo coś jest dużym, a co małym „k” – śmieje się Romuald Dworakowski. - Dobieramy repertuar tak, aby był urozmaicony. Ostatnio goś-ciliśmy trio, grające muzykę poważną i był komplet ludzi na sali, co pokazuje, że jest zapotrzebowanie na to w naszym mieście. Poza tym zapraszamy też ze-społy młodzieżowe i inne, grające roz-maite gatunki. Staraliśmy się też i nadal będziemy się starać lansować lokalnych artystów – zaznacza kierownik.

prestiżowego – podkreśla.W tym roku gwiazdą Blues na Świecie

Festival będzie Maciej Maleńczuk. Nie jest to artysta bluesowy, ale też w tej imprezie nie chodzi o to, aby lansować tylko tę muzykę. Blues to korzenie, które dały początek rozmaitym gatun-kom, stąd formuła imprezy jest otwarta na inne rodzaje muzyki.

Od tego, czy na stadionie lub pod zamkiem pojawi się strefa kibica, gdzie będzie można oglądać na telebimie transmisje z mistrzostw, uzależniony będzie też przebieg dwudniowego fes-tiwalu. Jeśli strefa powstanie, to impre-za odbędzie się w miejscu, gdzie zosta-nie ona zlokalizowana, ze względu na oszczędności w kosztach nagłośnienia i logistyki. Jeśli nie, to mniejszy koncert odbędzie się jednego dnia w parku przy ośrodku kultury, a drugiego dnia wię-kszy w amfiteatrze. Z powodu Mi-strzostw Europy w Piłce Nożnej impre-za odbędzie się pod koniec czerwca, a nie na początku, jak rok temu.

Euro wpłynęło również na decyzję

W Świeciu wystąpi Maciej Maleń-czuk i prawdopodobnie również Natalia Kukulska. Niektóre cyklicz-ne imprezy zaczną się nieco wcześ-niej niż zwykle, a inne nieco później ze względu na Euro 2012.

Blues z Maleńczukiem

Fot

. Ru

dol

f S

týb

ar

Publiczność będzie miała w tym roku sporo okazji do dobrej zabawy, poczynając od festiwalu orkiestr, a kończąc na Nocnym Śpiewaniu

W tym roku będziemy się bawić na kolejnej, drugiej edycji

Blues na Świecie Festival. - Impreza miała duży wydźwięk także

poza naszym miastem – mówi Romuald Dworakowski, kierownik Ośrodka Kul-tury, Sportu i Rekreacji w Świeciu. - Przyjeżdżali goście z różnych regio-nów kraju. Co więcej, już teraz otrzy-mujemy e-maile od zespołów, które pytają, kiedy będzie następny festiwal i czy jest szansa, aby na nim wystąpili. Wiele z nich nie żąda wcale honorariów. Chcą tu po prostu zagrać, bo słyszeli, że to bardzo fajna inicjatywa. Można więc powiedzieć, że festiwal, mimo że istnie-je dopiero od roku, nabiera już rangi ANDRZEJ PUDRZYŃSKI

Page 6: Teraz Świecie - styczeń 2012

6

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

ny rok kulturalny, oceniający dzien-nikarze z lokalnych redakcji, wska-zywali na promocję, jako na tę dzie-dzinę, którą OKSiR powinien po-prawić.

Duża część naszego życia przenosi się do Internetu. Następuje powszechna informatyzacja życia. Żeby sprawdzić jakieś hasło nie trzeba sięgać do ency-klopedii, a tym bardziej udawać się do biblioteki, wystarczy to „wygooglo-wać”. Zalewani jesteśmy wieloma informacjami i musimy umiejętnie wy-bierać te ważne.

W takich warunkach tradycyjne formy promocji nie są wystarczające i trudno taką promocję prowadzić jed-noosobowo. Plakaty na słupach często pozostają niezauważone, szczególnie przez młodych ludzi. Nowe warunki wymagają od OKSiR-u wykorzystania w promocji nowych narzędzi i uspraw-nienia dotychczasowych. W taki spo-sób, aby poszczególne jednostki, takie jak kino Wrzos, zamek, Cafe Kultura, Wyspa Skarbów, Centrum Działań Plastycznych Akademia, mogły wes-przeć działania informacyjne i mieć platformę do kontaktu z odbiorcami swoich działań.

Dlatego też pracujemy nad nową stroną internetową, która pozwoli nam na pokazanie kompleksowości działań OKSiR-u, wyeksponować ofertę zajęć edukacyjnych dla różnych grup wieko-wych, pokazać potencjalne zadania, za-chęcać do rozwijania pasji i korzystania z ciekawych wydarzeń. Zgodnie z obo-wiązującymi w Internecie tendencjami strona www musi „żyć” i być postrze-gana jako atrakcyjne miejsce w sieci. Poprawa grafiki, nowe funkcjonalności, aktualizowanie treści mogą sprawić, że działania promocyjne będą prowadzone przy mniejszym nakładzie pracy niż do tej pory, a co za tym idzie, będą docierać szybciej do odbiorcy. Zaktywowaliśmy też nasz profil na Facebooku. Liczę że stanie się on również forum do wymia-ny myśli, poglądów, pomysłów, czy też wrażeń po uczestnictwie w danym wydarzeniu.

W planach mamy rozszerzenie pro-gramu wolontariatu. Obecnie wolon-tariat to ogromne spektrum działań realizowanych niemal w każdej sferze życia społecznego, w tym też i w kultu-rze. Moje doświadczenie w tym zakre-sie wskazuje, że jest to bardzo potrze-bne. Nie tylko ośrodkowi kultury, ale przede wszystkim młodym ludziom,

tować, zaprezentować nie tylko na gruncie lokalnym. Będę również praco-wać nad ulepszeniem przekazów infor-macyjnych i nad udostępnieniem kom-pleksowych informacji na temat oferty OKSiR-u. Zarówno dotyczących zajęć warsztatowych, jak i związanych z pla-nowanymi wydarzeniami, ale także m.in. nad wyeksponowaniem produktu turystycznego, jakim jest świecki zamek.

OKSiR jest instytucją otwartą na po-trzeby mieszkańców, otwartą na nowe pomysły i inicjatywy, na młodych ludzi, którzy chcą działać. Zależy mi na tym, żeby z tym przekazem dotrzeć do mieszkańców, a tym samym zachęcić ich do współpracy.

Pracujemy nad programem wsparcia lokalnych talentów, jednym z działań będzie stworzenie wspólnie z Cafe Kultura sceny otwartej. Chcemy stwo-rzyć kompleksowy program, który będzie motywował do rozwijania pasji i zdolności artystycznych, udostępnić odpowiednie narzędzia i stworzyć fo-rum do spotkań. Liczę na to, że uda nam się namówić do współpracy w tym za-kresie kilku partnerów.

W grudniowym numerze „Teraz Świecie” podsumowującym minio-

Rozmowa z Agnieszką Puzą, spe-cjalistą do spraw public relations ośrodka kultury w Świeciu, o wize-runku OKSiR-u, pomysłach na pro-mocję i nowych formach działania.

Pokazać potencjał

Fot

. Mon

ika

Ger

ke

K ultura

- OKSiR jest instytucją otwartą na potrzeby mieszkańców, na nowe pomysły i inicjatywy, na młodych ludzi, którzy chcą działać – mówi Agnieszka Puza

ANDRZEJ PUDRZYŃSKI: Ma pani za sobą pierwsze tygodnie pracy na stanowisku osoby odpowiedzialnej za public relations ośrodka kultury. Jakie wrażenia?

AGNIESZKA PUZA: Jestem pod dużym wrażeniem potencjału, jakim dysponu-je OKSiR. Mam tu na myśli nie tylko infrastrukturę i poszczególne jednostki działające w ramach ośrodka. Również instruktorów i pracowników OKSiR-u, a przede wszystkim mieszkańców Świecia, którzy chcą uczestniczyć w kulturze, współtworzyć ją, mają dużo ciekawych pomysłów i chęci do działa-nia niezależnie od wieku. Możliwości, jakie daje OKSiR są bardzo duże, szcze-gólnie w porównaniu do innych miast o podobnej wielkości.

Jakie cele sobie pani stawia?Odniosłam wrażenie, że sami świe-

cianie nie są do końca świadomi tego, czym dysponują. Dlatego, między inny-mi, ten potencjał chciałabym zaakcen-

Page 7: Teraz Świecie - styczeń 2012

Agnieszka Puza – z wykształcenia ekonomistka, ukończyła podyplomowe

studia z public relations i komunikacji społecznej. Od kilku lat działa w obszarze

kultury. Zaczęło się od współtworzenia w 2006 r. Akademickiej Przestrzeni

Kulturalnej w Bydgoszczy, którą zajmowała się do czerwca 2010 r. Jako PR

manager współpracuje z Fundacją Sztuki Art-House, współorganizując m.in.

Międzynarodowy Festiwal Sztuki Reportażu Camera Obscura, Kid Art Island –

Sztuka Dzieci Szuka, Letnia Szkoła Filmu i Reportażu. Koordynowała projekty

artystyczne w ramach Bydgoskiego Kongresu Kultury. Jest współzałożycielką

Instytutu Rozwoju Osobistego st.ART, organizującego m.in. warsztaty aktorskie,

z zakresu PR, pracy przed kamerą i wokalne z Elżbietą Zapendowską.

7

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

R E K L A M A

K ultura

firmy w celu własnej promocji wizerun-ku OKSiR-u lub wydarzenia kultural-nego – koncertu, wystawy, festiwalu, itp. – organizowanego przez tę insty-tucję. Pozyskane od sponsorów środki można przeznaczyć na organizację ko-lejnych wydarzeń, a tym samym rozsze-rzyć ofertę chociażby o występy popu-larnych polskich artystów, które są dość kosztowne.

Wszystkie wymienione elementy po-winny być ujęte w działaniach i właści-wie eksponowane w każdym mieście, niezależnie od wielkości.

wspierać i wzmacniać potrzebę rozwi-jania zainteresowań, talentów i poten-cjału twórczego. Ośrodek kultury nie jest tylko miejscem imprez kultu-ralnych: koncertów, pokazów filmo-wych, happeningów, czy też zajęć edu-kacyjnych z zakresu poszczególnych sztuk. To także ważne miejsce spotkań, wymiany doświadczeń, propagowania postaw prokulturalnych i ogólnorozwo-jowych.

Dzięki działaniom promocyjnym możliwy jest rozwój sponsoringu kul-tury – „marketingu przez kulturę”. Polega to na wykorzystywaniu przez

którzy mają okazję zdobyć doświad-czenie na różnych polach. Obszarów do działania jest wiele – grupa dziennikar-ska, promocyjna, do spraw organizacji imprez. Zależy mi również na stwo-rzeniu kanału YouTube OKSiR-u, na którym będziemy zamieszczać relacje z wydarzeń i w tym temacie bardzo liczę na aktywność wolontariuszy. Zaintere-sowane osoby mogą się zgłaszać do Ariela Stawskiego, koordynatora wo-lontariatu w OKSiR lub bezpośrednio do mnie.

Warto promować taką instytucję jak ośrodek kultury i jego działania w tak małym mieście? Przekornie można by powiedzieć, że OKSiR ma niemal monopol na organizację imprez kulturalnych w Świeciu. Jeśli dzieje się coś ciekawego, to ludzie i tak przyjdą.

Promocja OKSiR-u nie sprowadza się do promocji samej instytucji, chodzi również o promocję kultury i sztuki w ogóle, a także o wspieranie rozwoju tożsamości kulturowej regionu. Działa-nia promocyjne mają zachęcać zarówno do konsumpcji, jak i do aktywnego uczestnictwa w tworzeniu kultury,

wesela, komuniebankiety

uroczystościcatering

Po noworocznej przerwie Vistula Hotel wraca do Państwa z kolejnym atrakcjami. Już od lutego przywracamy w restauracji comiesięczny cykl „Kuchnie Świata”.

Wprowadzamy nowe promocje, „happy hours” oraz upominki dla stałych klientów. W hotelu czekają na Państwa atrakcyjne rabaty, pakiety usług i nowe promocje.

Serdecznie zapraszamy!

Vistula Hotel, Świecie, Bydgoska 1, tel. 52 33 24 001/002,[email protected]

Hotel i Restauracja Vistula***JAKOŚĆ W STANDARDZIE

ROZMAWIAŁ ANDRZEJ PUDRZYŃSKI

Page 8: Teraz Świecie - styczeń 2012

8

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

W ydarzenie

ma jeszcze charakter rozwojowy i tro-chę wody upłynie w rzece zanim wszy-stko będzie dopięte na ostatni guzik – śmieje się Mariusz Swatek. - Na razie omawiamy scenariusz i trenujemy tan-cerzy i tancerki podczas cotygodnio-wych zajęć – dodaje.

Przyznaje, że osoby, które mają wziąć udział w projekcie są podekscytowane i chętnie rwą się do pracy. Mają od 12 do 19 lat i dla większości będzie to pier-wszy występ przed dużą publicznością.

-Ten projekt będzie dla nas wszy-stkich możliwością sprawdzenia się w czymś, co tak bardzo wszyscy kocha-my, czyli w muzyce i tańcu – mówi Mariusz Swatek.

- Chcemy tym przedstawieniem po-kazać potencjał instruktorów i choreo-grafów, ale przede wszystkim młodych ludzi, którzy uczęszczają na nasze zajęcia – zaznacza Hanna Górska, koordynator działu merytorycznego w OKSiR. - Projekt będzie wystawiany przed młodą publicznością. Przyświeca nam cel, by oprócz zapewnienia dobrej zabawy, nabrali przekonania, że zamiast spędzać wolny czas przed komputerem lub telewizorem, lepiej skorzystać z licznych zajęć, które się u nas odby-wają.

Romanowska również ma na swoim koncie udział w „You Can Dance”, a Michał Maciudziński w „Szansie na sukces”.

Pomysł na „Rytm ulicy” narodził się w znacznej mierze dzięki jednemu z pierwszych hip-hopowych spektakli w polskim teatrze „12 ławek”. Ale nie tylko. Inspiracją jest również twórczość Michaela Jacksona i film „Moon-walker” z jego udziałem.

- Fabuła będzie mariażem stylu ulicz-nego tańca hip-hop, break dance oraz stylu króla muzyki pop z elementami pop, rock i electric boogie. Nie zabrak-nie również oprawy wokalnej. Całość

Zapowiada się show, jakiego jeszcze nie było – w ośrodku kultury powstaje musical pod roboczym tytułem „Rytm ulicy”. Premiera ma się odbyć podczas Dni Świecia na przełomie maja i czerwca.

Roztańczone uliceRoztańczone ulice

Będzie żywiołowo, z rozmachem i efektowną scenografią. W pro-

jekcie weźmie udział około 50 osób, w większości wybranych spośród ucze-stników zajęć tanecznych w OKSiR, ale nie tylko. Do współpracy zostaną też zaproszeni młodzi, zdolni wokaliści.

Pomysłodawcą i współreżyserem jest Mariusz Swatek, który prowadzi w ośrodku kultury warsztaty break dance.

- Będzie to teatr tańca, połączenie ruchu z elementami wokalno-aktor-skimi. Robocza nazwa „Rytm ulicy” to tylko symbol nawiązujący do miej-sca akcji oraz stylistyki. Pomysł jest po części następstwem współpracy z OKSiR-em oraz chęcią sprawdzenia się w czymś innym i ambitnym – wyja-śnia.

Wspólnie z nim nad realizacją pro-jektu pracują Natalia Romanowska i Michał Maciudziński. Oboje prowadzą zajęcia w świeckim ośrodku kultury – Natalia hip-hopowe, a Michał wokalne. Wszyscy dysponują nie tylko solidnym warsztatem, ale też doświadczeniem estradowym.

Mariusz Swatek brał udział w war-sztatach w Barcelonie w programie „You Can Dance”. Uczestniczył też w programie „Mam talent”. Natalia ANDRZEJ PUDRZYŃSKI

Fot

. Mar

cin

Sal

dat

W przedstawieniu wezmą udział m.in. osoby, wybrane spośród uczestników zajęć break dance, gdzie instruktorem jest Mariusz Swatek

Nie zabraknie też hip-hopowców z grupy prowadzonej przez Natalię Romanowską

Nad oprawą wokalną sprawuje pieczę Michał Maciudziński

Fot

. Mar

cin

Sal

dat

Fot

. Mar

cin

Sal

dat

Page 9: Teraz Świecie - styczeń 2012

Barbara Piórkowska podczas październikowego wieczoru autorskiego w Cafe Kultura

Fot

. Ru

dol

f S

týb

ar

9

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

Willim, która jest pomysłodawczynią tomiku, wydanego przez OKSiR.

W październiku frekwencja na wie-czorku poetyckim Barbary Piórkow-skiej w Cafe Kultura przerosła oczeki-wania organizatorów. Autorka opowia-dała ze swadą i humorem o sobie i swo-jej twórczości.

Podobnie jest też na prowadzonych przez nią warsztatach.

-Warsztaty z Basią są bardzo sponta-niczne – mówi Kinga Willim. - Na poprzednich zajmowaliśmy się zarów-no ćwiczeniami dla poetów, jak i pro-zaików. Składaliśmy teksty z luźno rzucanych słów, uczyliśmy się jak two-rzyć zaskakujące metafory, postaci, jak zacząć coś dużego, jak się nie pogubić w trakcie pisania powieści. Rozmawia-liśmy o takich sprawach, jak określenie odbiorcy, do którego adresujemy nasze treści, a także jak znaleźć środki na publikację swoich utworów.

Warsztaty jednym dodały odwagi, in-nym dały odpowiedzi na bardziej tech-niczne problemy związane z pisaniem.

- Wyszliśmy naładowani pozytywną energią i wielką chęcią tworzenia i spo-tykania się nadal – zaznacza Kinga Willim. - A to z kolei dało mi odpo-wiedź na pytanie: czy Grono Literackie i Jesień poetycka faktycznie są potrze-bne w naszym mieście. Myślę, że dla tych ludzi z warsztatów, i innych, którzy może tym razem zechcą przyjść, warto organizować spotkania, dawać im szansę zaistnieć. To naprawdę wartoś-ciowe, zdolne osoby.

Adres strony Grona Literackiego www.grono.nefthis.com.

Pudełko z wierszami

-Większość debiutantów ma wiele oporów. Uważają, że to, co napisali jest kiepskie. Chcę ich nauczyć czerpania radości z pisania i radzenia sobie z krytyką wewnętrzną – mówi Barbara Piórkowska, gdańska poetka i pisarka. W lutym ponownie poprowadzi w Świeciu warsztaty twórczego pisania.

To zresztą nie jedyny punkt spot-kania z Barbarą Piórkowską.

- Wieczorek poetycki 10 lutego jest podwójną promocją poezji – z jednej strony mamy nasze „Wierszpudło” z Jesieni Poetyckiej 2011, z drugiej zaś nowy tomik Barbary Piórkowskiej „International” – wyjaśnia Kinga Willim, koordynator projektu.

Na 11 lutego zaplanowano warsztaty twórczego pisania z Barbarą Piórkow-ską. Podobne z jej udziałem odbyły się w październiku ubiegłego roku podczas reaktywacji Jesieni poetyckiej. Efek-tem warsztatów i konkursu poetyckiego był tomik wierszy „Wierszpudło”. Nazwa wzięła się stąd, że ma on formę pudełka, w którym znajdują się kartki z wierszami poszczególnych autorów.

-„Wierszpudło” zawiera bardzo zróżnicowane treści. Mamy tu dziesię-cioro autorów, z których każdy opisuje świat i emocje inaczej – mówi Kinga

Spotkanie poetyckie z udziałem Bar-

bary Piórkowskiej, 10 lutego, godz.

18.00, kawiarnia Cafe Kultura.Warsztaty twórczego pisania, 11 lu-

tego, godz. 11.00-17.00, sala konfe-

rencyjna OKSiR. Koszt 10 zł, ilość

miejsc ograniczona. Zapisy u Kingi

Willim pod nr tel. 503 172 876.

Fot

. Kin

ga W

illi

m

ANDRZEJ PUDRZYŃSKI

Autorami wierszy zamieszczonymi w „Wierszpudle”, oprócz Barbary Piórkowskiej, są osoby, które należą do działającego przy ośrodku kultury Grona Literackiego: Anna Mokwa, Anna Kleszewska, Mariusz Heinrich, Krzysztof Spych, Tomasz Karpiński i Kinga Willim oraz laureaci konkursu poetyckiego „Jak Pegaz z popiołów”: Mariola Kruszewska, Anna Grzelak, Anna Mokwa i Jakub Bednarczyk-Nowoszewsky.

W ydarzenie

Page 10: Teraz Świecie - styczeń 2012

10

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

Wiosną powstanie swego rodzaju „oddział terenowy” OKSiR-u w Grucznie. Dzięki temu mieszkające tu i w okolicznych wsiach dzieci i młodzież będą miały znacznie bliżej na zajęcia plastyczne.

Gruczno szeroko otwarte

Pomysł na Otwartą Strefę Twór-czą, bo tak nazywa się projekt,

zrodził się kilka miesięcy temu. -Kiedy pracowałem w Centrum Dzia-

łań Plastycznych Akademia zauważy-łem, że oprócz mieszkańców Świecia, na zajęcia zapisuje się także sporo dzie-ci spoza miasta – mówi Łukasz Lewan-dowski, koordynator projektu. - Nieste-ty, po pewnym czasie większość z nich rezygnowała. Powodem była odległość i koszty dojazdu. Rodzice nie zawsze mogli przywozić dzieci nierzadko kilka-naście kilometrów i potem jeszcze raz przyjeżdżać po ich odbiór.

Również podczas letnich warsztatów plastycznych w „klasztorku” spora część uczestników pochodziła spoza Świecia.

- Na wsi mieszka cała masa uzdol-nionych, młodych ludzi. Trzeba tylko do nich dotrzeć i pomóc im rozwijać zdolności – podkreśla Lewandowski.

Tak zrodził się pomysł, aby stworzyć pracownię poza Świeciem. OKSiR nawiązał kontakt z Towarzystwem Przyjaciół Dolnej Wisły i Zespołem Par-ków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego. Dyrektor zespołu parków Jarosław Pająkowski zapro-ponował Gruczno.

-Na samej propozycji się nie skoń-

W ydarzenie

czyło, bo energicznie zabrał się za znale-zienie lokalizacji dla pracowni – chwali Łukasz Lewandowski.

Trwają rozmowy, aby na jej potrzeby zaadaptować stary magazyn naprzeciw-ko kościoła w Grucznie. Po remoncie nadawałby się on do tego doskonale. Na początek powstałaby pracownia, gdzie młodzi ludzie uczyliby się grafiki, ilustracji książkowej i plakatu. Jak mówi Lewandowski, nie chcą od razu organizować wielu zajęć z różnych

dziedzin, bo kiedy skacze się z kwiatka na kwiatek, tak naprawdę trudno nauczyć się porządnie jednej formy sztuki.

- Od czegoś trzeba wystartować. Jes-tem grafikiem, na tym się znam i tego chcę jak najlepiej uczyć uczestników warsztatów. Nie wykluczam jednak, że z czasem poszerzymy ofertę, na przy-kład o zajęcia filmowe i fotograficzne, ale musi się to odbywać stopniowo, w przemyślany sposób – zaznacza Łukasz Lewandowski.

Plany są ambitne. W pracowni miała-by powstać galeria twórczości dziecka, gdzie byłyby wystawiane najlepsze prace. Co roku będzie też zapraszanych kilku znanych twórców do prowadzenia zajęć. A oprócz tego odbywałby się międzynarodowy plener, organizowany przynajmniej raz w roku.

Swego rodzaju wstępem do „tereno-wych warsztatów” były w grudniu zaję-cia z grafiki w chacie mennonickiej w Chrystkowie, organizowane między świętami, a nowym rokiem. Kilkunastu uczestników przez pięć dni rysowało wyposażenie chaty – od starych żelazek na węgiel po zabytkowe drzwi. Z kolei podczas ferii wspólnie ze Szkołą Pod-stawową w Grucznie ruszą kolejne zaję-cia plastyczne.

Fot

. Łu

kas

z L

ewan

dow

ski

W grudniu w Chrystkowie zorganizowano warsztaty graficzne. Za kilka miesięcy w Grucznie powstanie pracownia plastyczna z prawdziwego zdarzenia

Fot

. Łu

kas

z L

ewan

dow

ski

ANDRZEJ PUDRZYŃSKI

Page 11: Teraz Świecie - styczeń 2012

11

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

Pierwszy dzień Nowego Roku przywitaliśmy w Świeciu koncertem w sali widowiskowej ośrodka kultury, na

który przyszło kilkuset mieszkańców, korzystając z zapro-szenia burmistrza Świecia.

Bezpłatne wejściówki rozeszły się w połowie grudnia jak świeże bułeczki. Nie co dzień zdarza się posłuchać w Świeciu przebojów musicalowych, filmowych i operetkowych. I to w wykonaniu artystów z tak szacownych i uznanych instytucji jak Opera Nova w Bydgoszczy oraz Teatr Wielki i Teatr Muzyczny w Poznaniu. Zainteresowanie było tak duże, że trzeba było zorganizować 1 stycznia dwa występy.

Przed koncertem burmistrz Świecia Tadeusz Pogoda złożył mieszkańcom życzenia noworoczne. Niespodziankę sprawili artyści, którzy zamówili u numerologa horoskop dla Świecia na 2012 r. i odczytali go burmistrzowi. Jak z niego wynika, ten rok będzie dla naszej gminy okresem harmonii i pomyślnego rozwoju.

- Przeczuwaliśmy, że tak będzie, kiedy układaliśmy budżet na 2012 r. Teraz, znając opinię ekspertów od numerologii, mamy pewność - żartował burmistrz. (ap)

Muzyczniew Nowy Rok

F lesz

ZDJĘCIA MARCIN SALDAT

Page 12: Teraz Świecie - styczeń 2012

12

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

Podczas jubileuszowego, XX Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy uzbierano w gminie Świecie

rekordową sumę 42 tys. zł (o 5 tys. zł więcej niż rok temu). W akcję włączyło się 90 wolontariuszy. Tegoroczny finał hojnie wsparła firma Mekro.

W ośrodku kultury wystąpiły zespoły taneczne i wokalne działające w OKSiR i Stokrotce. Gwiazdą wieczoru był zespół Universe. W międzyczasie przeprowadzono licytację gadże-tów. Podziękowania od świeckiego sztabu za długoletnią współpracę otrzymali Jolanta Pawłowska, Zofia Przesmycka i Adam Pawłowski.

Przeprowadzono też aukcję internetową na nadanie nazwy mostowi na Wdzie (za 810 zł wygrała ją Katarzyna Lipińska z Sulnówka, przez rok most będzie nosił nazwę im. Komtura, co upamiętni stosowna tabliczka) oraz aukcję koszulki i ka-lendarza z autografem pierwszej wicemiss Polonia, świecianki Anny Krupy (znalazły nabywcę za 90 zł).

Mniej miłym akcentem było podejrzenie kradzieży pieniędzy z puszki przez jedną z wolontariuszek, co uchwy-ciła kamera monitoringu w gimnazjum nr 2. Sprawą zajęła się policja.

Tradycyjnym zakończeniem było „światełko do nieba”– w niebo poszybowały rozświetlone lampiony. (ap)

Działo się!

ZDJĘCIA MARCIN SALDAT

F lesz

Page 13: Teraz Świecie - styczeń 2012

13

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

R E K L A M A

F lesz

Page 14: Teraz Świecie - styczeń 2012

14

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

K ątem oka

iększość z nas miała to szczęście, doświadczyć i na Wwłasnej skórze odczuć, co znaczy babcia i dziadek. Styczeń kojarzy się właśnie z tymi, jakże ważnymi w naszym życiu osobami. Moje babcie i dziadków zawsze wspominam z uśmiechem, choć zdarzały się sytuacje, kiedy to w konfron-tacji z babci paskiem do śmiechu mi wcale nie było. Pasek skórzany, dodatkowo niestety wąski, który na moje nie-szczęście znalazł się w zasięgu ręki babci Marii, w zetknięciu z moim nagim udem (wtedy jeszcze udkiem), dał mi razu pewnego do zrozumienia, że jednak warto zameldować z kim i na jak długo wymykam się spod chwilowej kurateli babci. Latem rzecz miała miejsce, więc krótkie spodenki nie stanowiły tłumika, jak w przypadku np. ocieplanych spo-dni od dresu zimą. Od tamtej pory zawsze już się meldo-wałam!

Nikt mnie tyle razy co dziadek Marcin nie woził na plecach i nie bawił się ze mną w sklep, w którym dostawał wszystko spod lady – no takie to były czasy! Dziadek miał do mnie zawsze cierpliwość i drobne na pączka. I nikt tak jak on nie robił kogla-mogla z dwóch żółtek. A to, że przyłapał mnie na papierosku, którym się nawet dobrze nie umiałam wtedy zaciągnąć, też pozostało do końca naszą tajemnicą. A kto miał dla mnie zawsze czekoladowe cukierki w torbie? Oczywiście babcia! I kto robił najlepszy na świecie ser z kminkiem z twarogu? Tylko babcia, więc te ślady po pasku na udzie, to był drobiazg. Nigdy też nie zapomnę trąbki dziadka Bernarda i skórzanej łapki na muchy babci Walerii, która mimo sędziwego wieku, co dzień rano kilka minut poświę-cała gimnastyce – no może nie akrobatycznej, ale jednak.

iedyś w styczniowych czasopismach ilustrowanych Kdominowały zdjęcia babć w pomnikowych kokach, fartuszkach, niezbyt twarzowych okularach, z drutami i kotem u stóp, zabawiającym się kłębkiem wełny. Dziadek natomiast nie odbiegał wizerunkowo od babci. Tak więc miewał ongiś kufajeczkę, rzadziuchny włos w śladowej ilości, również stosowny okular na sporym nosie, pod którym gęsto słał się siwy, a jakże, wąs. Spod wąsa sterczała fajeczka, którą pykał snując wesołe opowieści z wojska. Do tego pewnikiem był przygłuchy i zapominał, o co chwilę wcześniej pytał.

Dzisiaj, Drodzy Czytelnicy, to już nie tamte babcie i nie tamci dziadkowie! Dziś babcie i dziadków można zastać w siłowniach, na fitnessach, rolkach, nordic walkingach, w solariach, SPA, uniwersytetach trzeciego wieku (ta nazwa akurat średnio mi się podoba), kinach, teatrach i wszędzie tam, gdzie dzieje się coś ciekawego. Trendy jest bycie aktywnym dziadkiem i zadbaną babcią z błyskiem w oku. I bardzo dobrze, i oby jak najdłużej. A kto powiedział, że na

emeryturze to już tylko ziółka na sen i różaniec?! Jeśli się mimo wszystko z radością wita dzień, stara się zapomnieć, że strzyka w kościach, a do tego dołączy aktywność fizyczną i umysłową, to żadne ziółka na sen nie są potrzebne. I niech nikt nie waży się mówić, że „w pewnym wieku wypada już tylko....” Wypadają to może trochę włosy i może coś tam jeszcze po drodze, bo na to akurat rady nie ma, ale cała reszta zależy tylko od chęci, pomysłowości i może szczypty odwagi.

Właśnie przypomniałam sobie swoje zaskoczenie, kiedy to pod koniec września obserwowałam starszą panią pływającą kraulem w Decznie. Nie miałabym odwagi nawet stóp zamoczyć, bo temperatura do tego nie zachęcała, choć było słonecznie. Pani ta przyjechała na rowerze, wykonała kilka rundek od pomostu do pomostu, osuszyła się i rowerkiem wróciła do domu. Miałam ochotę poklaskać jej z uznaniem, bo takiej kondycji można tylko pozazdrościć. I tak trzymać!

W starszych ludziach drzemie wielki potencjał – doświad-czenie, mądrość, pamięć o rzeczach, które odeszły w zapom-nienie, a które warto odkurzyć i przekazać następnym poko-leniom. Szanujmy to.

Jesień kojarzy mi się ze smętnym nastrojem, pluchą, kocem, bezruchem i herbatą z cytryną, dlatego życzę wszys-tkim Babciom i Dziadkom szczęśliwej, zdrowej, wesołej i aktywnej nie jesieni życia, a raczej drugiej wiosny! Przecież i tak zawsze znajdą czas, żeby przytulić, przeczytać bajkę, rozśmieszyć i odpowiedzieć na pytania z serii – dlaczego niebo jest niebieskie, a parówki nie są z pary? I nikt nie jest w stanie ich zastąpić, nawet super niania!

MAŁGORZATA BRANDT

Jesień życia?

R E K L A M A

oryginalne

www.printer-swiecie.pl

Page 15: Teraz Świecie - styczeń 2012

R E K L A M A

„Świecka” stawia na jakość„Świecka” stawia na jakośćMimo konkurencji ze strony dużych koncernów, Spółdzielnia Mleczarska „Świecka” doskonale sobie radzi na rynku, czego dowodem szereg wygranych przetargów i rosnący eksport.

Spółdzielnia Mleczarska „Świecka” ma wyrobioną markę wśród mieszkańców naszego powiatu, którzy doceniają, że produkty są smaczne i zdrowe, bez użycia konserwantów, stosowanych przez większość koncernów mleczarskich.

Ubiegły rok był dla spółdzielni udany, mimo stosunkowo wysokich cen surowca. O powodzeniu, jakim cieszą się masło, mleko, jogurty, sery i twarogi wyprodukowane w spółdzielni „Świecka” świadczy szereg wygranych przetargów. Szkoły, przedszkola, Dom Pomocy Społecznej, szpital psychiatryczny w Świeciu, wszystkie szpitale w Bydgoszczy, szpital w Grudziądzu – to tylko niektóre przykłady.

- Pozyskaliśmy też dużego odbiorcę z Litwy, który zajmuje się hurtowym handlem produktami spożywczymi. Co tydzień wysyłamy tam TIR-a z towarem. Litwini bardzo sobie chwalą jakość naszych produktów. Na tym nie poprzestaniemy. Niewykluczone, że z czasem rozszerzymy rynek o pozostałe kraje

nadbałtyckie – mówi Edmund Stanny, prezes Spółdzielni Mleczarskiej „Świecka”.

Przedstawiciele litewskiej firmy wybrali Świecie, bo zależy im na produktach smacznych i świeżych – do 2 tygodni przydatności do spożycia. Nie interesowały ich wielkie molochy, które w większości oferują towary naszpikowane „chemią”. Wprawdzie dzięki temu można je przechowywać po kilka miesięcy, ale ma to swoją cenę – nasze zdrowie.

Perspektywy na 2012 r. są optymistyczne. Stale jednak trzeba zabiegać o klientów i szukać nowych. Upada coraz więcej małych sklepów osiedlowych i wiejskich, gdzie trafiała spora część asortymentu spółdzielni. Trzeba też liczyć każdą złotówkę i racjonalnie podchodzić do kosztów.

- Odczuwamy ciągle rosnące ceny paliwa i energii elektrycznej, a nie możemy sobie pozwolić na nadmierne podnoszenie cen produktów w trosce o portfele klientów – przyznaje Edmund Stanny. - Dlatego rozwijamy eksport i stajemy do kolejnych prze-targów na zaopatrywanie rozmaitych instytucji. Z powodzeniem, bo wygrywamy jakością i elastycznością przy realizacji zamówień – podkreśla prezes.

15

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

Page 16: Teraz Świecie - styczeń 2012

16

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

Kulturalna zima

książek zaplanowane są dopiero na koniec stycznia, niemniej znając dorobek autorów, śmiało mogę je polecić, a i w mojej biblioteczce znajdą się one na pewno. A gdyby okazało się, że zimowa chandra odarła nas nawet z czytelniczych zapędów, to może jakaś ciekawa propozycja płytowa? Ja dla siebie znalazłem dwie, których jestem ciekaw, a i Państwu może przypadną do gustu - „+- Singles” Joy Division (wydanie kolekcjonerskie) – zbiór dziesięciu singli jednego z najbar-dziej znanych zespołów światowej klasyki alternatywy oraz „Stage Whisper” Charlotte Gainsbourg, którą uwielbiam jako aktorkę, a jako piosenkarkę... to się jeszcze okaże.

A gdybyście Państwo znaleźli chwilę, na krótką wycieczkę do Bydgoszczy lub Torunia, to śmiało kierujcie się na wysta-wy, od których aż roi się przez najbliższe miesiące w każdej galerii, galeryjce czy muzeum. Wystawa twórczości więzien-nej (Bydgoszcz, Wojewódzki Ośrodek Kultury i Sztuki), wystawa malarstwa sztuki nowoczesnej (Bydgoszcz, Czer-wony Spichrz), World Press Photo (Toruń, Centrum Sztuki Współczesnej), BZ WBK Press Foto 2011 (Toruń, Książnica Miejska), „Sztuka, sztuka, pokaż rogi” (Toruń, Galeria, Rynek Nowomiejski) – jak sami Państwo widzicie, wybór jest ogromny, a i materiał wystawienniczy bardzo wartoś-ciowy.

A jeśli w najbliższym czasie odwiedzicie gród Kopernika, to serdecznie zapraszam (tu trochę prywaty) na jeszcze jedno wydarzenie: moją, autorską wystawę fotografii podróżniczej i reporterskiej z Gruzji, w toruńskim Dworze Artusa – byłoby mi bardzo miło, gdybyście zechcieli ją Państwo odwiedzić. Zapraszam gorąco.

itam w nowym, mam nadzieję, że jeszcze lepszym Wroku. Szał sylwestrowych zabaw za nami, pierwsze postanowienia noworoczne już zaczynają przeszkadzać i naj-pewniej już za kilka dni ze wstydem będzie trzeba przyznać, że nie daliśmy rady i odłożyć je na rok kolejny. Jednym z moich postanowień było (i mam nadzieję wytrwać w nim dłużej niż zwykle), by być na bieżąco i nadążać za ofertą kulturalną, która o dziwo zapowiada się dość bogato. Prze-czesałem globalną sieć w poszukiwaniu wydarzeń z dziedzi-ny kultury w naszym regionie i dochodzę do wniosku, że moje wcześniejsze zarzuty co do jakości oferowanej nam duchowej strawy były nieco niesprawiedliwe. Zimowe mie-siące okazały się wręcz ociekać mnogością przedsięwzięć artystycznych. Również oferta naszego świeckiego OKSiR-u wywołała u mnie dreszczyk emocji.

Styczniowy dokument „Krew w twojej komórce” prezen-towany w kinie Wrzos, to na pewno pozycja, którą warto zobaczyć. Mimo że nie jest to dzieło nowe, to jednak otwiera nam oczy na to, jak nasze codzienne rozmowy telefoniczne napędzają wielki, nielegalny biznes wydobywczy w Kongo. Film godny polecenia i to nie tylko z uwagi na treść, ale i formę – zdjęcia panów Piasechi i Skree zapierają dech, a kadry przez nich realizowane zostają w pamięci na długo.

Natomiast bezapelacyjnym wygranym w moim prywat-nym rankingu jest lutowy festiwal „Sputnik nad Świeciem”. To pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników kina (nie tylko rosyjskiego). Plastyka obrazów, złożoność boha-terów i ten niesamowity styl, charakter i magia kina rosyj-skiego sprawiają, że każda tamtejsza produkcja będzie dla widza niezapomniana. Żal tylko trochę, że w repertuarze nie pojawi się film „Spaleni słońcem” Nikity Michałkowa, bo to dzieło bliskie ideału.

koro o kinie mowa, to warto również wspomnieć, że na Sekrany kin wchodzi w styczniu kilka tytułów, którymi na pewno warto się zainteresować: „Rzeź” Romana Polań-skiego, „Code Blue” Urszuli Antoniak czy „Musimy poroz-mawiać o Kevinie” Lynne Ramsay. Jeśli chodzi o tę ostatnią pozycję, to polecam ją obejrzeć wieczorem. Od pierwszych sekund po ostatnie ujęcie trzyma widza w tak niewyobra-żalnie silnym emocjonalnym uścisku, że po wyjściu z kina byłem tak wykończony, że sił wystarczyło mi wyłącznie na powrót do domu i pościelenie łóżka.

A co jeśli pogoda zła i ogarnie nas niechęć do wyjścia z domu? Nawet w takiej sytuacji wyjść mamy kilka. Na początek dwie nowości literackie: „Życie po mężczyźnie” Hanny Samson i „Listy do młodego pisarza” Mario Vargasa Llosy – niestety nie potrafię powiedzieć o nich nic ponad to, co wyczytać możemy w recenzjach, ponieważ premiery tych

P esel 85

SZYMON WACŁAWIK

R E K L A M A

PROJEKTYPROJEKTYLOGOTYPY

IDENTYFIKACJA

DRUKI FIRMOWE I UŻYTKOWE

OPAKOWANIA

GADŻETY

SKŁAD GRAFICZNY

DRUKDRUKWIZYTÓWKI, LISTOWNIKI

ULOTKI. PLAKATY

TECZKI

BROSZURY, FOLDERY

KALENDARZE

OPAKOWANIA

INTERNETINTERNETSERWISY WWW

SYSTEMY CMS

E-SKLEPY

E-GALERIE

HOSTING

WEBDESIGN

Świecie • ul. Klasztorna 16 • tel./fax 52 332 46 90 [email protected] • www.mmgraphic.com.pl

1998-2012

14 lat doświadczenia

zobowiązuje

Koncepcja

Projekt

Realizacja

Sukces w krokachSukces w krokach3 3 1 2 3

Page 17: Teraz Świecie - styczeń 2012

17

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

tel./fax 52/ 52 56 081

www.drukarniamw.pl

R E K L A M A

Przedsiębiorstwo Unieszkodliwiania Odpadów „Eko-Wisła” Sp. z o.o. z siedzibą w Sulnówku wraz z Prywatnym Technikum Ochrony Środowiska przy Zespole Szkół Menedżerskich w Świeciu ogłaszają konkurs fotograficzny „Ekologia w obiek-tywie – niekoniecznie martwa natura”.Świat się zmienia, a edukacja ekologiczna powinna wychodzić naprzeciw tym zmianom. Potrzebujemy szerszego spojrzenia na kwestie ochrony środowiska przede wszystkim w naszym codziennym życiu. Być może trzeba porzucić dotychczasowe schematy?

• uświadomienie zależności pomiędzy lokalnymi działaniami na rzecz ochrony środowiska, a globalnymi zagrożeniami wynikającymi z działalności człowieka

• wzbudzenie zainteresowania problemami gospodarki odpadami

• wskazanie różnych możliwości zagospodarowania odpadów i wyko-rzystania odpadów

• kształtowanie właściwej postawy wobec środowiska i racjo-nalnej gospodarki jego zasobami

• zainteresowanie dzieci i młodzieży tematyką ochrony środo-wiska oraz promocja nowatorskiego spojrzenia na tę tema-tykę oczyma młodego pokolenia

• uwrażliwienie na piękno naszej planety

Celem i tematem konkursu jest:

• popularyzacja fotografowania, jako sposobu kształcenia wrażliwości estetycznej. Konkurs skierowany jest do uczniów szkół podstawowych,

gimnazjalnych oraz ponadgimnazjalnych z terenu powiatu świec-kiego. Każdy uczestnik konkursu dostarczy do Organizatora maksymalnie 3 prace w postaci odbitek w formacie 15 x 21 cm w rozdzielczości 8 megapikseli lub większej oraz wersję cyfrową na płycie CD w formacie JPEG. Konkurs trwa od 16 stycznia do 16 kwietnia 2012 roku. Kapituła Konkursu powołana przez Organizatorów oceni wszystkie nadesłane prace. Z każdej kategorii wybierze 4 zdjęcia.

Prace należy dostarczyć od poniedziałku do piątku w godz. 08.00 14.00:

a. do siedziby Organizatora - Sulnówko 74C; 86-100 Świecie, lubb. do sekretariatu Współorganizatora – Prywatnego Technikum

Ochrony Środowiska przy Zespole Szkół Menedżerskich ul. Żwirki i Wigury 6; 86-100 Świecie

Wszelkie informacje na temat konkursu, regulamin oraz formularz zgłoszeniowy dostępne są na stronie internetowej www.ekowisla.pl w zakładce konkursy, jak również pod numerem telefonu 52 330 19 80. Osoby do kontaktu: Joanna Kierzkowska i Michał Grajewski.

Zachęcamy do wzięcia udziału w tym niezwykłym przedsięwzięciu. Pokarzcie, że ekologia nie jest nudna, że dzięki przestrzeganiu podstawowych zasad ochrony środowiska nasz świat może być piękny.

Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody!

KONKURS FOTOGRAFICZNY„EKOLOGIA W OBIEKTYWIE - NIEKONIECZNIE MARTWA NATURA”

spółka z o.o.

Page 18: Teraz Świecie - styczeń 2012

18

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

K ino

Wszystkim, którzy lubią kome-dię i romans w jednym można

z czystym sumieniem polecić „Odro-binę nieba”. Kate Hudson wciela się w beztroską singielkę Marley. Po serii przelotnych romansów poznaje wresz-cie mężczyznę swoich marzeń, przystoj-nego doktora Juliana – w tej roli laty-noski amant – Gael Garcia Bernal. Pech sprawi, że to właśnie z jego ust Marley dowie się, że jej życie zawisło na wło-sku... We Wrzosie film będzie wyświet-lany od 10 lutego.

Tydzień później warto wybrać się na „Różę”. To dramat o trudnych powo-jennych czasach, pełnych przemocy i brutalności. Żonę polskiego żołnierza Tadeusza (Marcin Dorociński) zgwał-cili i zastrzelili Niemcy. Latem 1945 r., tuż po zakończeniu wojny, wyrusza na Mazury, na ziemie, które przed wojną należały do Rzeszy, a po wojnie zostały

W lutym w kinie Wrzos nie zabraknie i lżejszych produkcji, i tych „cięższego kalibru”. Wśród tych ostatnich pozycja obowiązkowa, polski kandydat do Oscara, film „ W ciemności” w reżyserii Agnieszki Holland.

Trudna miłość i demony wojny

przyznane Polsce. Odnajduje Różę (Agata Kulesza), wdowę po niemieckim żołnierzu, którego śmierci był świad-kiem. Tadeusz odwdzięcza się za gościnę pomocą w gospodarstwie. Mię-dzy dwojgiem ludzi z odległych świa-tów rodzi się miłość.

Robert Więckiewicz ma ostatnio do-brą passę i z pewnością nie może narze-kać na brak pracy („Baby są jakieś

inne”, „Wymyk”). W filmie „W ciem-ności”, który obejrzymy w Świeciu od 24 lutego, wciela się w postać Leopolda Sochy, Polaka ze Lwowa, cwaniaczka i drobnego złodziejaszka. Przez ponad rok pomagał i dawał schronienie ukry-wającej się w kanałach grupie ucieki-nierów z żydowskiego getta. Za pienią-dze. Jednak to, co wydawało się okazją do zarobku, doprowadziło do powstania głębokiej więzi emocjonalnej pomię-dzy Sochą a uciekinierami, ewoluując w walkę o ludzkie życie.

Miło być cudownie, a jest tragicznie. Mowa o losach bohaterów filmu „Big love”. Młoda dziewczyna (Aleksandra Hamkało) poznaje starszego chłopaka (Antoni Pawlicki). On pokazuje jej świat, jakiego nie znała – świat namięt-ności i młodzieńczego buntu. Dzie-wczyna zaczyna odkrywać siebie i sto-pniowo oddala się od ukochanego. Przestaje być pięknie – zaczyna być nie-bezpiecznie.

Komedia „Sztos 2” to kolejna propo-zycja Wrzosu na drugą połowę lutego. Film jest kontynuacją kultowej kome-dii Olafa Lubaszenki z Borysem Szy-cem i Cezarym Pazurą. Tylko w tym filmie zobaczycie, jak się podrywa na dużego fiata i jakie miłosne katastrofy przydarzają się zbyt pewnym siebie facetom. I co ma zrobić mężczyzna, gdy sparzy się na zbyt gorącej kobiecie?

Kadr z filmu ”Róża”

Cezary Pazura, Borys Szyc i Edward Linde-Lubaszenko w „Sztosie 2”

Tych, którzy są tego ciekawi, zaprasza-my do kina.

Nie zabraknie też propozycji dla naj-młodszych – od 3 lutego na ekranie Wrzosu „Muppety”, a od 10 lutego „La-tająca maszyna”.

Szczegółowy repertuar świeckie-go kina Wrzos na stronie interne-towej www.oksir.com.pl w zakładce „Kino”.

Robert Więckiewicz jako Leopold Socha w filmie „W ciemności”

ANDRZEJ PUDRZYŃSKI

Fot

. Sto

pk

latk

a

Fot

. Sto

pk

latk

a

Fot

. Sto

pk

latk

a

Page 19: Teraz Świecie - styczeń 2012

H istoria

Siedemnaście lat – to czas, jaki doktor Józef Bednarz poświęcił

szpitalowi psychiatrycznemu w Świe-ciu i jego pensjonariuszom w okresie międzywojennym. Dyrektorem został w roku 1932 i pełnił tę funkcję aż do września 1939 r. Nie ugiął się przed żądaniami hitlerowców, ani nie skorzys-tał z możliwości opuszczenia chorych i uratowania własnego życia. Był przy nich do samego końca. W październiku

został wydalony z terytorium Królestwa Polskiego. Pracę znalazł we Lwowie, a dokładnie w dzielnicy Kulparków (da-wny folwark Goldberghof), gdzie od 1875 r. znajdował się szpital psychia-tryczny, a który z rozmachem rozbudo-wano jako nowoczesny kompleks me-dyczny. Składał się on z budynku głów-nego i sześciu pawilonów dla chorych w otoczeniu pięknego i rozległego par-ku. Po kilku latach Bednarz opuścił lwowską Klinikę Psychiatryczną i kon-tynuował pracę w Petersburgu, aby w roku 1921 powrócić do wolnej już Polski.

W 1932 r. objął funkcję dyrektora Krajowego Zakładu Psychiatrycznego w Świeciu, gdyż taka obowiązywała wówczas nazwa. Znany z nowatorskie-go spojrzenia na zagadnienia psychiatrii i sposobów dotarcia do pacjenta, dyrek-tor Bednarz postanowił przeorgani-zować funkcjonowanie świeckiej lecz-nicy. Wiadomo, że postanowił o rozbiór-ce części murów wewnętrznych oddzie-lających poszczególne oddziały, zli-kwidował ostatnie fragmenty wysokie-go muru zewnętrznego, a poprzez prace w szpitalnym sadzie i gospodarstwie rolnym przygotowywał pensjonariuszy do powrotu do codziennego życia. W okresie międzywojennym w szpitalu założono także zespół muzyczny, któ-rego członkowie wywodzili się zarówno z personelu medycznego, jak i przeby-wających na leczeniu pacjentów. Doko-nania doktora Bednarza stały się znane w całej Europie, w tym także wśród kolegów psychiatrów niemieckich. W 1939 r. starali się ochronić go przed bezwzględną niemiecką administracją, która skazywała na śmierć polską inteligencję, w tym przede wszystkim lekarzy.

Doktor Bednarz nie skorzystał z moż-liwości ucieczki, postanawiając nie opuszczać swoich pacjentów. Ze wzglę-du na okoliczności śmierci często bywa nazywany „Pomorskim Korczakiem”.

W 2005 r. Wojewódzki Szpital dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Świeciu obchodził 150-lecie istnienia. Jest on jedną z najstarszych tego typu lecznic w Polsce. W 1980 r. szpital otrzy-mał imię doktora Józefa Bednarza, nie tylko ze względu na jego heroiczną pos-tawę, ale – jak to pięknie ujęto w inter-netowym opisie dziejów szpitala – za „utworzenie pomostu pomiędzy men-talnościami”.

1939 r. wraz z jednym z transportów, wywieziono go do żwirowni w Mniszku i dokonano bestialskiego mordu.

Józef Bednarz urodził się w 1879 r. w Tyflisie (obecne Tbilisi) w stolicy Gruzji i zapewne tam ukończył pier-wsze szkoły. Naukę zdecydował się kontynuować w ówczesnej stolicy carskiej Rosji Petersburgu w Akademii Wojskowo – Medycznej. To wówczas zetknął się z działaczami socjalistycz-nymi i został członkiem PPS (Polskiej Partii Socjalistycznej, tej samej, do której należał przyszły Naczelnik Państwa Józef Piłsudski).

W Petersburgu rozpoczął pracę jako lekarz, a następnie został ordynato-rem Szpitala Miejskiego. W roku 1905 z Petersburga przeniósł się do Warsza-wy wchodząc jednocześnie do Central-nego Komitetu Robotniczego. Jego działalność polityczna nie umknęła car-skiej policji, w wyniku czego Bednarz

Doktor Józef Bednarz to wzór poświęcenia, altruizmu, oddania lekarskiej przysiędze, a przede wszystkim godnej pochwały zachowania człowieczeństwa w dramatycznych czasach hitlerowskiej okupacji. Za swoją postawę zapłacił najwyższą cenę.

Dawna żwirownia w Mniszku. Wśród 10 tys. zamordowanych, w tym 1350 pacjentów szpitala psychiatrycznego w Świeciu, był także Józef Bednarz

PRZEMYSŁAW KRZYŻANOWSKI

Pomorski Korczak

19

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

Fot

. Mar

ek W

ojci

ekie

wic

z

Page 20: Teraz Świecie - styczeń 2012

20

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

B lisko i daleko

Podobno z Paryżem jest tak, że albo się go kocha albo nienawidzi. Byłem tu po raz pierwszy cztery lata temu, tuż po Nowym Roku. Okres to o tyle bezpieczny, że nie ma aż tylu turystów, a zależało mi na poznaniu miasta bez konieczności przebijania się przez tłum podeks-cytowanych przyjezdnych.

ani śladu wolnych pokoi – w końcu to piątkowa noc, a ja jestem w Paryżu.

Mimo niepowodzeń staram się choćby częściowo rozko-szować widokiem miasta nocą. Jestem na placu Republiki. To historyczne miejsce dla całej Francji – przed ponad dwustu laty stała tu gilotyna, na której ścięto m.in. króla Ludwika XVI.

Przysiadam przy jednej z kawiarni, studiując mapę paryskiej metropolii. Podchodzi do mnie chłopak z ogromnym plecakiem i mapą. Johaness jest z Niemiec, przyjechał do francuskiej stolicy z Bonn autostopem. Rów-nież nie ma noclegu na tę noc. Rozmawiamy o wszystkim i o niczym. Musimy wyglądać na ludzi totalnie zagubionych, bo zaczepia nas grupka młodych Francuzów, pytając czy się zgubiliśmy i czy mogą nam jakoś pomóc. Niesamowite. Przed przyjazdem wiele osób sprzedawało mi stereotyp Francuza nieprzyjaznego obcym, co w moim przypadku nie znalazło potwierdzenia. Nasi nowi znajomi utwierdzają nas w przekonaniu, że o tej porze nie ma szans na znalezienie taniego noclegu. Zabierają nas do pobliskiego pubu. W miłej atmosferze spędzam czas do trzeciej w nocy. Wszyscy biorą mnie za Anglika, których Francuzi zresztą zbyt nie lubią i ten stereotyp akurat nadzwyczaj często się sprawdza. Na słowo Pologne reakcja jest o wiele cieplejsza.

Po zamknięciu pubu ruszamy z Johanessem w kierunku dworca Gare de Lyon. Pada deszcz. Podchodzi do nas nieco wstawiony Francuz, prosząc o ogień. Pyta czy nie wiemy o jakimś pubie w pobliżu, który nadal byłby otwarty. Mathieu to student europeistyki. Entuzjastycznie reaguje na wieść, iż jestem z Polski, bo sam studiował rok w Krakowie. Pokochał nasz kraj, a przede wszystkim dziewczyny i… kiełbasę. Znajdujemy pub otwarty całą dobę. Mathieu zauważa w menu polską wódkę „Wyborową”, jak się okazuje uważaną za jedną z najlepszych, jakie można dostać we Francji. Pijemy za przyjaźń polsko-francusko-niemiecką do ósmej rano.

Wschód słońca nad Sekwaną zachwyca swoim urokiem. Mimo iż jestem dość daleko, widać stąd czubek wieży Eiffla. Mathieu zabiera nas do swojego mieszkania. Odsypiam nieprzespaną noc. Johaness rusza w dalszą podróż autostopem. Przede mną zaś jeszcze cztery dni w Paryżu. Mathieu proponuje, abym był jego gościem przez cały pobyt. Cała ta sytuacja wydaje mi się snem. Jeszcze niedawno nie miałem gdzie się zatrzymać, a teraz mieszkam w fantastycznym paryskim studio, poznawszy wielu ciekawych ludzi po drodze.

Mathieu imponuje mi zaufaniem, jakim mnie obdarzył. Zostawia mi klucz do swojego mieszkania na czas, gdy on jest na uczelni. Teraz mogę zając się zwiedzaniem i poznawa-niem miasta. W drodze na stadion Paris Saint Germain, najsłynniejszego klubu piłkarskiego w stolicy, spotykam dwóch polskich bezdomnych, którzy zaprowadzają mnie pod sam stadion, opowiadając przy tym kilka barwnych historii. W ich głosie słychać fascynację miejscem, w którym mie-szkają, jakby ich bezdomność była tylko małą rysą na szkle. Rozumiem ich – mnie Paryż też w pewnym sensie fascynuje, wracałem do niego potem jeszcze kilkukrotnie, za każdym razem odkrywając na nowo.

Mój wieczorny lot z Birmingham nieco się opóźnia, ale w końcu jestem. Ląduję na największym paryskim

lotnisku Charles de Gaulle, skąd muszę się dostać do cen-trum i znaleźć mieszkanie moich znajomych, u których się zatrzymam. Po pół godzinie jestem już w pobliżu katedry Notre Dame, ale to nie czas na zwiedzanie, zamierzam poje-chać metrem do…. i tutaj pojawia się problem. Nie mogę znaleźć kartki z adresem miejsca, gdzie miałem nocować przez kilka najbliższych dni. Najpewniej została w drugiej kurtce.

Próbuję znaleźć kawiarenkę internetową, mam adres na skrzynce e-mail, ale w rozległym centrum ciężko odnaleźć taki przybytek. Myślę szybko, jest piątek wieczór, już prawie dziesiąta, może być problem ze znalezieniem miejsca w hostelu, ale nie daję za wygraną. Na dworcu dostaję mapę miejsc z tanim noclegiem, sprawdzam te najbliższe, niestety

Montmarte, dzielnica Paryża, będąca niegdyś oazą bohemy artystycznej

Fot

. Tom

asz

Pas

iek

Styczniowy Paryż

TOMASZ PASIEK

Page 21: Teraz Świecie - styczeń 2012

21

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

M A T E R I A Ł S P O N S O R O W A N Y

Przerwać milczeniez osobami, które mogą udzielić specjalistycznych porad. Tylko profesjonalni doradcy mogą udzielić koniecznej pomocy osobie, która jest ofiarą przemocy.

Tam, gdzie występuje przemoc w rodzinie musi być zrobione wszystko, aby jej ofiarom została udzielona profesjonalna pomoc. Nie może być tak, że osoby doświadczające przemocy czują się bezradne, a sprawcy pozostają bezkarni.

- Wiele osób doznaje przemocy w swoim domu. Nie mówią o tym, bo się boją i wstydzą. Często też czują się winne za zaistniałą sytuację. Muszą jednak wiedzieć, że nic nie usprawiedliwia przemocy i nie muszą się na nią godzić. Przemoc domowa jest przestępstwem, ściganym z urzędu – mówi Hanna Kania, przewodnicząca Gminnego Zespołu Interdyscyplinarnego i specjalista pracy socjalnej Ośrodka Pomocy Społecznej w Świeciu.

Uchwałą Rady Miejskiej w Świeciu z 31 marca 2011r. przyjęto Gminny Program Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2011-2015. Zarządzeniem burmistrza Świecia z 26 września 2011r. powołano Gminny Zespół Interdyscyplinarny, koordynujący pomoc dla ofiar.

Podstawowym instrumentem podejmowania interwencji w rodzinie, w której dochodzi do przemocy jest Niebieska Karta. Jest to narzędzie, które skutecznie chroni pokrzywdzonych i pozwala podejmować działania wobec sprawcy.

Do niedawna prawo do złożenia Niebieskiej Karty mieli tylko policjanci i pracownicy socjalni. Obecnie mogą to robić również przedstawiciele Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, lekarze i pedagodzy. Formularz Niebieskiej Karty wraz z wnioskiem o powołanie Grupy Roboczej, która zajmuje się konkretnym przypadkiem, kieruje się do przewodniczącego Gminnego Zespołu Interdyscyplinarnego.

Osoby doświadczające przemocy nie muszą być same ze swoimi problemami. Warto skorzystać ze wsparcia instytucji pomagającym ofiarom: policji, prokuratury, ośrodka pomocy społecznej, służby zdrowia, komisji rozwiązywania problemów alkoholowych.

Warto też zbierać dowody na stosowanie przemocy (Niebieska Karta, obdukcje, zaświadczenia lekarskie, nagrania, zdjęcia, dowody rzeczowe). Jeśli wezwaliśmy policję, nie sprzątajmy dowodów awantury. Możemy zrobić zdjęcia, aby je dostarczyć jako dowód do sądu. Od policjantów domagajmy się sporządzenia notatki i założenia Niebieskiej Karty. Im więcej dowodów zbierzemy, tym większa szansa, że sprawca zostanie ukarany.

Gdy podejrzewamy, że ktoś ze znajomych lub członek rodziny doświadcza przemocy domowej, zachęcajmy do porozmawiania o problemie

Tu szukaj pomocy i wsparcia

Możesz zadzwonić też na numery telefonów:Ogólnopolski Telefon dla Ofiar Przemocy w Rodzinie 801 120 002

(płatny pierwszy impuls, czynny od poniedziałku do soboty w godz. 8.00-20.00, w niedzielę i święta w godz. 8.00-16.00)

Telefon prawny 22 666 28 50(prowadzi dyżury w poniedziałki i piątki w godz. 17.00-2.00 oraz w środy w godz.

18.00-22.00 pod numerem telefonu 801 120 002)Poradnia e-mail „Niebieska linia” [email protected]

Policyjny telefon zaufania 800 120 226(linia bezpłatna, czynna codziennie w godz. 8.00-22.00)

Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka 800 121 212

Page 22: Teraz Świecie - styczeń 2012

22

Tera

z Ś

wie

cie

· N

r 31

· s

tycz

eń 2

012

M A T E R I A Ł S P O N S O R O W A N Y

Alkohol kradnie wolnośćProblem nadużywania alkoholu nie dotyczy tylko osób z marginesu społecznego, ale także osób na wysokich stanowiskach, a co gorsze, dotyka on coraz młodsze pokolenia.

Dlatego też Gminny Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych skierowany jest do wszystkich mieszkań-ców gminy Świecie, którzy zarówno w życiu prywatnym, jak i zawodowym spotykają się z problemem alkoholizmu. Jest także skierowany do tych, których dotykają konsekwencje tego zjawiska w ich rodzinie i otoczeniu.

W gminie Świecie działa Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. W 2011 r. przeprowadziła ona 231 rozmów interwencyjno-motywujących, których celem było zobowiązanie do podjęcia leczenia odwykowego. Odbyło się także 61 spotkań z rodzinami osób uzależnionych od alkoholu. W 2011 r. wysłano 34 wnioski do Sądu Rejonowego w Świeciu w celu skierowania osoby nadużywającej alkoholu na leczenie odwykowe.

-Pozytywnym aspektem jest fakt, że 59 procent mieszkańców gminy uważa, iż zobowiązanie do podjęcia leczenia powinno stosować się wobec wszystkich uzależnionych od alkoholu – informuje Klaudia Subkowska, Koordynator Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwią-zywania Problemów Alkoholowych. - Natomiast 23 procent badanych jest zdania, że kierowanie na leczenie powinno się stosować tylko w przypadkach, kiedy osoba uzależniona dokonuje szkód społecznych.

Działaniami konsultacyjnymi, informa-cyjnymi i terapią zajmuje się Poradnia Terapii Uzależnienia od Alkoholu i Wspó-łuzależnienia „Promyk”. W 2010 r. zgłosiły się tu 272 osoby z problemem alkoholowym oraz 61 osób współuzależ-nionych. Ponadto w placówce udzielono 2277 porad.

Wokół zachowań alkoholowych narosło wiele mitów. Opierają się one na fałszywych przekonaniach i półprawdach. Utrudnia ono dostrzeżenie realnych niebezpieczeństw związanych z nadużywa-niem alkoholu. Dlatego tak istotne jest dostarczenie rzetelnej wiedzy na ten temat młodym ludziom.

Młodzi ludzie mają niepełną i nierzetel-ną wiedzę dotyczącą alkoholu. Najpopularniejszym alkoholem wśród młodzieży jest piwo, o czym świadczy 100 procent wskazań przez uczniów klas szóstych szkół podstawowych, 48 procent w przypadku trzecioklasistów z gimnazjów i 54 procent uczniów drugich klas szkół ponadgimnazjalnych.

-Można na to patrzeć dwojako. Z jednej strony piwo stanowi mniejsze zagrożenie wczesnym uzależnieniem niż wódka. Z drugiej jednak strony tendencja ta może świadczyć – i niejednokrotnie tak jest – o traktowaniu przez młodzież piwa nie jako alkoholu, ale jako niegroźnego napoju orzeźwiającego. To bardzo niepokojąca tendencja – podkreśla Klaudia Subkowska.

ustawy o wychowaniu w trzeźwości i prze-ciwdziałaniu alkoholizmowi, Gminnego Programu Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy w Rodzinie na lata 2011-2015.

Mają one na celu:1. zwiększenie skuteczności działań

związanych z profilaktyką, edukacją i prewencją głównie wśród młodzieży: uniemożliwienie dostępności zakupu napojów alkoholowych osobom niepełnoletnim oraz opóźnienie wieku inicjacji alkoholowej, prowadzenie profilaktycznej działalności informacyjnej i edukacyjnej w szczególności wśród dzieci i młodzieży;

2. zwiększenie dostępności do terapii i rehabilitacji dla osób uzależnionych od alkoholu poprzez: uzupełnienie oferty NFZ oraz zapewnienie odpowiednie pomocy terapeutycznej, zapewnienie oferty interwencyjnej, motywującej i leczniczej w sytuacji poważnych problemów alkoholowych, w tym zobowiązania do leczenia odwykowego;

3. poprawę funkcjonowania rodziny, w której występuje przemoc domowa, a także nadużywanie alkoholu poprzez: pomoc rodzinom w rozwiązywaniu problemów wychowawczych, zapewnienie wsparcia i pomocy w rozwoju dzieci i młodzieży pochodzących z rodzin dysfunkcyjnych, udzielenie pomocy rodzinom, w których występuje przemoc;

4. zwiększenie skuteczności działania Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych poprzez wsparcie Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholo-wych.

Istotne jest, że poprzez rozszerzenie zakresu działań ujętych w Programie Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych jednocześnie będą realizowane takie cele, jak: zmniejszenie skali zjawiska przemocy w rodzinie w gminie Świecie, zwiększenie pomocy i ochrony dla ofiar przemocy w rodzinie, zwiększenie skuteczności działań interwen-cyjnych wobec osób stosujących przemoc w rodzinie.

Poradnia Terapii Uzależnienia od Alkoholu i Współuzależnienia „Promyk”, Świecie, ul. św. Wincentego 1, tel. 52 33 10 921.

Nadużywanie alkoholu powoduje szereg konsekwencji: ubóstwo, bezrobocie, przes-tępczość, przemoc w rodzinie. W związku z tym na 2012 r. zaplanowano szereg działań z zakresu profilaktyki i rozwiązy-wania problemów alkoholowych oraz przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Będą one realizowane m.in. na podstawie

Page 23: Teraz Świecie - styczeń 2012

M A T E R I A Ł S P O N S O R O W A N Y

Bezpieczna przystańdla dzieci

Do świetlic uczęszczają uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów z rodzin niewydolnych wychowawczo, gdzie często występuje przemoc i alkohol. Część z nich pochodzi z rodzin niepełnych, nie brakuje również tzw. eurosierot, których rodzice wyjechali za granicę i zajmują się nimi dziadkowie lub inni członkowie dalszej rodziny.

W gminie Świecie istnieje sześć świetlic profilaktyczno-wychowawczych wsparcia dziennego: na osiedlu Miasteczko, w Szkole Podstawowej nr 5 w Przechowie, w Gimnazjum nr 2 i przy ul. Wojska Polskiego 75 (barak nr 1) w Świeciu oraz w Sartowicach i w Szkole Podstawowej w Terespolu.

- Dzieci do świetlicy mogą kierować rodzice, pedagodzy szkolni i pracownicy socjalni na podstawie pisemnego wniosku – wyjaśnia Klaudia Subkowska, kierownik Świetlicy Profilaktyczno-Wychowawczej „Gniazdo”. - Co roku we wrześniu organizujemy nabór. Podczas analizy wniosków branych jest pod uwagę kilka kryteriów: dochód w rodzinie, choroba któregoś z jej członków, ilość osób w gospodarstwie domowym. Obecnie ze świetlic korzysta 100 dzieci. Maksymalnie może ich być 120, po 20 w każdej z nich. Nie oznacza to jednak, że cieszą się one małym zainteresowaniem. Są placówki, jak np. w Sartowicach, gdzie jest 7 dzieci, a są takie, gdzie trzeba tworzyć listę rezerwo-wą, bo chętnych jest więcej niż miejsc. Trudno jednak wymagać, aby dzieci z jednego krańca gminy dojeżdżały do odległej placówki, gdzie są jeszcze wolne miejsca – zaznacza Klaudia Subkowska.

Świetlice działają przez pięć dni w tygo-dniu. Dzieci uczęszczają do nich po zakoń-czonych zajęciach w szkole. Pod okiem wychowawców odrabiają lekcje, korzys-tając z encyklopedii, Internetu, tablic matematycznych.

Uczestniczą też w zajęciach z szeroko rozumianej profilaktyki, dotyczącej między innymi przemocy czy uzależnień. Rysują, rozmawiają z wychowawcami na wybrane tematy, urządzają teatrzyki, przedstawiają skecze – wszystko to ma im uświadomić, jakie zagrożenia niesie ze sobą przemoc oraz nadużywanie alkoholu czy zażywanie narkotyków.

- W świetlicach organizowane są także

imprezy okolicznościowe, takie jak Dzień Dziecka czy mikołajki. Urządzamy również wycieczki, a latem kolonie – wymienia Klaudia Subkowska.

Placówki są schludne i dobrze wyposażo-ne. Dzięki aneksom kuchennym można przygotować kanapki, ciepłe posiłki, herba-tę czy desery.

- Dzieci mogą zwrócić się o pomoc w odrabianiu lekcji do wychowawców, którzy poświęcają każdemu dziecku czas w zależności od tego, jak radzi sobie z poszczególnymi przedmiotami. Jedne dzieci radzą sobie z nauką lepiej, a inne gorzej i co zrozumiałe, trzeba im poświęcić więcej uwagi – mówi Klaudia Subkowska.

Wychowawczyni Joanna Kufel w świetlicy na Miasteczku

Z sześciu świetlic działających w ramach Świetlicy Profilaktyczno-Wychowawczej „Gniazdo” korzysta 100 dzieci w gminie Świecie. Pod okiem wychowawców odrabiają tu lekcje, bawią się i mogą zjeść ciepły posiłek.

Wydawca i redakcja: Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji, ul. Wojska Polskiego 139, 86-100 Świecietel. 52 562 73 70

Redaktor naczelny: Andrzej Pudrzyński (tel. 661 504 850, e-mail: [email protected])Skład: Studio M&M GRAPHIC, Świecie, ul. Klasztorna 16, www.mmgraphic.com.plDruk: Drukarnia MW, Świecie, ul. Hallera 7GRedakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.

23

Teraz Św

iecie · Nr 31 · styczeń 2012

Page 24: Teraz Świecie - styczeń 2012