Reklama Nr 67 • styczeń 2015 ISSN 2080-8429 miesięcznik bezpłatny Święta w cenie Święta w cenie str. 16
Apr 06, 2016
Reklama
Nr 67 • styczeń 2015ISSN 2080-8429
miesięcznik bezpłatny
Świętaw cenieŚwięta
w ceniestr. 16
PRZEMYSŁAW SZULC
W CZTERY OCZY
Wydawca i redakcja: Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacjiul. Wojska Polskiego 139, 86-100 Świecietel. 52 562 73 70, e-mail: [email protected] naczelny: Andrzej Pudrzyński,e-mail: [email protected]
Skład: Studio M&M GRAPHICDruk: Express Media sp. z o.o.
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść reklam i ogłoszeń.
Reklama: tel. 661 504 850
Jak wspomina ksiądz swoje
święta Bożego Narodzenia
z czasów dzieciństwa?
Każdy z nas ma wiele wspomnień
z czasów dzieciństwa. Misterium
tych świąt powoduje, że ten czas jest
jakiś wyjątkowy, niepowtarzalny.
W pamięci zostają wielkie przygoto-
wania w domu rodzinnym, wspólna,
rodzinna Wigilia z odczytaniem
przez ojca fragmentu ewangelii,
dzielenie się opłatkiem i śpiewanie
kolęd. Jako dziecko zastanawiałem
się, dlaczego mama zawsze przygo-
towywała jedno miejsce więcej przy
stole. Nie mogło zabraknąć także
odwiedzin u dziadków i o północy
uczestnictwa w pasterce.
Wiadomo, że księża często
spędzają święta poza domem
rodzinnym. Nie jest to powo-
dem do smutku, jakiegoś żalu?
Wybór drogi powołania kapłań-
skiego jest wyborem życia w samo-
tności, ale nie w osamotnieniu. Ka-
płaństwo realizuje się w danym
miejscu i czasie oraz między ludźmi,
w konkretnej wspólnocie parafial-
nej – w mojej sytuacji wspólnoty
szkolnej – i razem z nimi przeżywa
się radosne i trudne chwile swojego
Dom inny niż wszystkie
inęło pięć lat, odkąd ukazał się pierwszy nu-Mmer „Teraz Świecie”.
W tym czasie gazeta przeszła długą drogę. Zaczęliśmy ukazywać się na papierze kredowym, czego plus był taki, że ładnie to wyglądało, ale koszty produkcji były wysokie, co ograniczało nakład. Przed dwoma laty miesięcznik przeszedł rewo-lucję. Zmieniliśmy szatę graficzną, format, układ tekstów i papier - na mniej „ładny”, ale za to tańszy ga-zetowy, co pozwoliło nam zwięk-szyć nakład do 14 tys. egzemplarzy. Z niewielkiej gazety, która wycho-dziła tylko w gminie Świecie, sta-
liśmy się dużym tytułem, ukazu-jącym się w całym powiecie świec-kim. Nadal bezpłatnym i nadal stawiającym sobie za jeden z głów-nych celów promocję wydarzeń, organizowanych przez świecki ośrodek kultury, który jest wydaw-cą „Teraz Świecie”. Tak, jak pisa-łem na początku, przeszliśmy dłu-gą drogę, ale to nie znaczy, że za-mierzamy się zatrzymywać w jej połowie. Dlatego w przyszłym roku przygotowaliśmy kilka kolejnych zmian. Mam nadzieję, że na lepsze, czego – trochę nieskromnie – ży-czę na Boże Narodzenie i Nowy Rok Czytelnikom i redakcji.
PROSTOZ MOSTUANDRZEJ PUDRZYŃSKI
ielka przygoda, rzesze fanów i konkretne pla-Wny na przyszłość. Tak
najkrócej można podsumować udział Julii Olędzkiej w programie „Mam talent”. Występy świecianki od samego początku ciepło ocenia-li zarówno jurorzy, jak i publicz-ność. Mimo że nie udało jej się wy-grać, to zabrała ze sobą same pozy-tywne wrażenia.
- Nie żałuję ani jednej chwili spędzonej w programie. Już teraz pojawiają się kolejne propozycje z różnych stron. Myślę, że je wyko-rzystam i wszystko będzie szło do przodu. Kto wie, może niedługo moje autorskie kawałki pojawią
się w rozgłośniach radiowych? – mówi Julia.
Artystka cieszy się z wygranej Adriana Makara. - Jest fantastycz-nym, skromnym człowiekiem i za-służył na tę nagrodę. Na pewno dobrze spożytkuje otrzymane pieniądze – dodaje.
Co będzie zatem najmilszym wspomnieniem z czasu spędzone-go na planie? - Ludzie! Poznałam fantastycznych ludzi. To jest najwspanialsze! – cieszy się Julia Olędzka. (ast)
życia. Dla mnie przedszkole i szkoła
to drugi dom. Ważne jest to, aby
traktować miejsce swojej posługi
jako drogę do uświęcenia, do nieba.
A jeśli tylko obowiązki pozwalają to
w trakcie świąt odwiedza się
rodzinę, by wspólnie z nimi świę-
tować tajemnicę narodzenia Jezusa.
Jak wygląda Wigilia w domu
parafialnym?
Przy wigilijnym stole w plebanii
zasiadają księża posługujący w pa-
rafii, ewentualnie pracownicy parafii
i goście. Rytuał ustala ksiądz pro-
boszcz. Niekiedy w gronie kapłań-
skim odmawiamy nieszpory. Oczy-
wiście nie brakuje odczytania frag-
mentu Pisma Świętego o narodzeniu
Jezusa, śpiewania kolęd, dzielenia
się opłatkiem, potraw wigilijnych
i podarunków. Na koniec udajemy
się na pasterkę.
Czy obecnie jest coś bez czego
nie wyobraża sobie ksiądz
świąt?
Od wielu lat w czasie świąt po-
magam proboszczowi w parafii Pol-
skie Łąki. Zawsze z radością tam
jadę. Kościół wypełniony po brzegi,
radosny śpiew i wielka otwartość
ludzi. Nie wyobrażam sobie, aby
właśnie w tamtej parafii nie przeży-
wać pasterki i kolejnych świątecz-
nych dni.
Ludzie składają sobie różne
życzenia, ba nawet niecenzu-
ralne. O czym nie powinniśmy
zapominać składając życzenia
bożonarodzeniowe?
Życzenia mają to do siebie, że we
współczesnej kulturze tracą na war-
tości. Mówimy, że wypada, należy,
jest w obowiązki sobie „coś” życzyć.
Natomiast biblijne rozumienie ży-
czeń ma coś z błogosławieństwa…
życzę ci dobra, abyś żył długo itd.
Dlatego warto podejść do życzeń
odpowiedzialnie i dostrzec w tej for-
mule szansę na swego rodzaju
błogosławieństwo wobec bliskich
nam osób, a modlitwa dołączona do
świątecznych życzeń może stać się
gwarancją ich realizacji.
Ks. dr Przemysław Szulc (ur. w
1978 r.) – dyrektor Szkół Kato-
lickich w Świeciu, inicjator i orga-
nizator Orszaku Trzech Króli.
ARIEL [email protected]
2styczeń 2015www.oksir.eu
KALEJDOSKOP
FOT. ARCHIW
UM
Julia ma talent!
EWA SILARSKA „Zimow
y sa
d”, olej na płótnie – zajęcia „M
alarstwo dla do
rosłych” w OKSiR
Ogłoszenie
Na nadchodzące Święta Bożego Narodzenia życzymywiele dobra i miłych chwil w rodzinnym gronie,a w Nowym Roku szczęścia, niegasnącej pasjioraz wielu artystycznych wrażeń.
Ośrodek Kultury, Sportu i Rekreacji w Świeciuoraz redakcja „Teraz Świecie”
Fani Julii Olędzkiej w studiu TVN
3styczeń 2015 www.oksir.eu
WYDARZENIA
Kulturalnie przeleciał rokOd całej masy różnego rodzaju imprez po laury zdobywane na konkursach przez podopiecznych – mijający rok obfitował w liczne wydarzenia kulturalne. Wszystko trudno zmieścić na jednej stronie, dlatego dokonując krótkiego przeglądu tego, co działo się w 2014 r., skupiliśmy się na największych wydarzeniach organizowanych przez ośrodek kultury w Świeciu. Jednym ku przypomnieniu, a innym, by pokazać, że jednak coś się w tym Świeciu dzieje…
Legendy polskiej sceny muzycznej, Irek Dudek z zespołem Shakin Dudi i formacja SBB, były gośćmi festiwalu Blues na Świecie. Amerykański gitarzysta Ryan McGarvey, który przyjechał do Świecia na jedyny koncert w Polsce, nie mógł wyjść z podziwu, że tak małe miasto może być organizatorem tak dobrej imprezy. Czy potrzeba lepszej rekomendacji?
Dziewięć zespołów z Danii, Ukrainy, Białorusi, Niemiec, Francji i Polski oraz tysiące miesz-kańców, którzy oklaskiwali je na każdym kroku – tak najkrócej można podsumować jubileuszowy, trzydziesty Międzynarodowy Festiwal Orkiestr Dętych.
Tłumy świecian przyszły na niezwykły pokaz mody Justyny Koeke „Królewny i Święte”, który w lipcu odbył się na Dużym Rynku w ramach projektu „Przebudzenie – ciąg dalszy”. Justyna Koeke używa ciała jako chodzącej galerii. Z kolei swoją kolekcję ubrań zaprezentowała w październiku na zamku Anna Syczewska. Modelami w obydwu pokazach byli świecianie.
Mimo że po raz pierwszy Festiwal Mocnych Brzmień był biletowany, nie odstraszyło to tych, którzy mieli ochotę posłuchać dziesięciu zespołów grających różnorakie gatunki muzyki metalowej. Gwiazdą dwunastej edycji festiwalu, na której bawiło się ponad 500 osób, był zespół Acid Drinkers.
Eksplozje, strzelaniny i szarże ułańskie pod zamkiem - takiej inscenizacji wojennej jeszcze w Świeciu nie było. Całości obchodów z okazji 75 rocznicy wybuchu II wojny światowej dopełniały koncert L.U.C-a w sali widowiskowej ośrodka kultury, przemarsz kompanii honoro-wej Batalionu im. Ziemi Świeckiej na Mały Rynek i spotkanie z weteranami.
Marta Fitowska, studentka Akademii Muzycznej w Bydgoszczy, wygrała część konkursową Maratonu Piosenki Osobistej. Pokonała 17 konkurentów, co nagrodzono 4 tys. zł i sesją nagraniową. Podczas dwudniowego maratonu na zamku, oczywiście już poza konkursem, wystąpili także Mela Koteluk, Marek Dyjak, Kępisty Quartet i zespół 30daysofline ze Świecia.
FOT. M
ARCIN SALD
ATFO
T. M
ARCIN SALD
ATFO
T. ANDRZE
J BARTN
IAK
FOT. M
ARCIN SALD
ATFO
T. M
ARCIN SALD
AT
FOT. M
ARCIN SALD
AT
4styczeń 2015www.oksir.eu
WYDARZENIA
Reklama
Żyj – było warto!kulturą
statnie tygodnie w
biurze projektu były
niezwykle aktywne.
Pomysłodawcy kon-Osultowali się, dysku-
towali i dopracowywali swoje pro-
pozycje. - Spotkania miały charakter
tak zwanej burzy mózgów – mówią
Iwona Mazelewska i Monika Tom,
koordynatorki projektu. - Omawia-
liśmy pomysły, a także pomagali-
śmy w wypełnianiu wniosku zgod-
nie z regulaminem, dopinaliśmy
harmonogram wydarzeń oraz wkład
sponsorski. Nie wpływaliśmy na po-
mysły i wizje inicjatorów, pomaga-
liśmy im przełożyć pomysł na struk-
turę projektu – dodają.
Pasjonaci na start
Zasady udziału w projekcie jasno
określały ramy, w których osoby
chcące wziąć w nim udział, musiały
się zmieścić. Nie wszystkim się to
udało. Te projekty które przeszły
wstępną weryfikację zadziwiają swoją
różnorodnością.
- Rozwijają one zainteresowania,
umiejętności i skierowane są do róż-
nych grup wiekowych – wymieniają
koordynatorki. - Większość inicjato-
rów projektów to pasjonaci, a zara-
zem specjaliści w danej dziedzinie,
którzy od lat rozwijają swoje zain-
teresowania i zaszczepiają je w in-
nych. To bardzo ważne dla powodze-
nia i sukcesu całego projektu – pod-
kreślają.
Internet zaszalał
Ważnym etapem było głosowanie
internautów na – według nich – naj-
ciekawsze propozycje. W sumie na
wszystkie projekty oddano aż 28 313
głosów! Zgodnie z zasadami, realizo-
wanych będzie dziesięć inicjatyw,
które otrzymały ich najwięcej. Będą
to: „Bal pszczółek” Czesława Wejne-
ra, „Żyj kulturą swojego regionu”
Cecylii Stasińskiej, „Modelarstwo –
pasja tworzenia, czyli warsztaty mo-
delarstwa kartonowego dla dzieci
i młodzieży” Jerzego Dończyka,
Projekt „Żyj kulturą”, realizowany przez ośrodek kultury w Świeciu, wkracza w kolejną fazę. Za nami zgłoszenia i głosowanie internautów na najciekawsze propozycje. Przed nami najważniejsze – realizacja projektów.
warsztaty „Stop Motion” Marcina
Roszczyniały, „Damą być – kapelu-
szowe cudo, czyli warsztaty integra-
cyjne od juniora do seniora” Teresy
Syczewskiej, „Świętowanie – cele-
browanie, czyli tradycja we współ-
czesnym wydaniu” Izabeli Drąg, „Od
owieczki do czapeczki” Klaudiusza
Jarycha, „Warsztaty rozwojowe dla
osób dotkniętych chorobą nowotwo-
rową” Katarzyny Lipowiec, „Drużyna
z tradycją” Grupy Nieformalnej Do-
brotkowo i „Otwarty zamek” Mate-
usza Piątka.
Nowi ludzie, nowe
pomysły
Teraz przyjdzie czas na moment
najważniejszy.
- W połowie grudnia spotkaliśmy
się z inicjatorami projektów, którym
zostaną przydzieleni koordynatorzy
z naszego ośrodka. Wspólnie ustali-
my zakres współpracy i obowiązków.
Przede wszystkim będzie to jednak
czas na poznanie się. Od stycznia
rozpoczniemy realizację pierwszych
inicjatyw - wyjaśniają Monika Tom
i Iwona Mazelewska.
Pytane o to czy było warto, odpo-
wiadają bez zastanowienia.
- Oczywiście! Świetne pomysły,
nowi ludzie – prawdziwi pasjonaci,
kosmiczna liczba oddanych głosów...
To wszystko świadczy o zaangażowa-
niu mieszkańców Świecia i okolic we
współtworzenie kultury i wpływanie
na jej kształt i wymiar. To niebywały
sukces pilotażowego projektu „Żyj
kulturą”. Wszystkim zaangażowa-
nym już teraz serdecznie dziękujemy
– dodają Iwona Mazelewska i Mo-
nika Tom.
Monika Tom i Iwona Mazelewska (od lewej), koordynatorki projektu „Żyj kulturą”
FOT. ANDRZE
J BARTN
IAK
ARIEL [email protected]
Niech czas Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia spędzony w kochającym rodzinnym gronie, z upragnionym gościem przy stole, ze wspólnie
śpiewanymi kolędami, obdarzy nas wszystkich optymizmem, nadzieją, szczęściem, radością i będzie odpoczynkiem od codziennego zgiełku.
Na pełen radości i nadziei czas Świąt Bożego Narodzenia życzymy wszystkim mieszkańcom gminy Świecie dużo świątecznego ciepła, miłości i spokoju oraz tego, aby każdy dzień Nowego 2015 Roku
przyniósł dużo zdrowia, pogody ducha, pozwolił zrealizować życiowe i zawodowe plany oraz spełnił najskrytsze marzenia.
Boże Narodzenie – Świecie - 2014 rok.
Jerzy WójcikPRZEWODNICZĄCY RADY MIEJSKIEJ
Tadeusz Pogoda BURMISTRZ ŚWIECIA
Piekarnia Filipa Karwasza ok. 1909 r.
Blisko 100-stronicowa publikacja „Przechowo. Album z zarysem
dziejów” zawiera liczne stare zdjęcia budynków i mieszkańców, a także
rys historyczny i biografie zasłużonych przechowian. Patronem
publikacji jest Urząd Miejski w Świeciu, który w większości sfinansował
jej wydanie. Książkę można kupić za 20 zł w punkcie informacji
Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji przy ul. Wojska Polskiego 139.
5styczeń 2015 www.oksir.eu
WYDARZENIA
Świecie koło Przechowa
Skąd wziął się pomysł na
album?
Po prostu pochodzę stamtąd. Mój
dziadek był działaczem społecznym,
należał między innymi do Towarzy-
stwa Powstańców i Wojaków, które
w Przechowie miało swoją siedzibę.
Ogólnie rzecz biorąc animował tam-
tejsze życie kulturalne, podtrzymy-
wał wartości patriotyczne. Pierwsze
plany dotyczące książki pojawiły się
dwa lata temu. Ostatecznie w ubie-
głym roku do pomysłu przekonał
mnie kierownik świeckiego ośrodka
kultury Romuald Dworakowski,
również dawny mieszkaniec Prze-
chowa. Obejrzał to, co udało mi się
zgromadzić i stwierdził, że warto
zamknąć to w albumie z zarysem
dziejów.
Trudno było znaleźć odpowie-
dnie materiały?
Dużo ludzi mieszkających nie-
gdyś w Przechowie wyprowadziło się
w inne zakątki Polski. Na szczęście
znalazły się takie osoby, jak chociaż-
by Adam Modliński, Łukasz Bogacki,
Romuald Libecki czy Paweł Burczyk,
którzy w swoich zbiorach mieli wiele
wartościowych materiałów. Mam
świadomość, że źródeł i fotografii jest
dużo więcej. Dwa dni po oddaniu
książki do druku znalazłem informa-
cję o Towarzystwie Czytelni Ludo-
wych, które funkcjonowało również
w Przechowie. Daty, nazwiska... Ale
niestety, było już za późno.
Zależało ci na przedstawieniu
jakichś konkretnych sytuacji?
Chciałem pokazać ówczesne
Dwa lata temu w głowie pasjonata historii Piotra Skuczyńskiego zrodził się pomysł stworzenia publikacji o Przechowie. Niedawno „Przechowo. Album z zarysem dziejów” ujrzał światło dzienne.
budynki i ludzi, którzy żyli i pracowa-
li w Przechowie na przestrzeni ostat-
nich ponad stu lat. I to się udało.
Są fotografie, do których nie
dotarłeś?
Nie znalazłem fotografii kuźni.
Wiem, że były trzy: jedna przy ul.
Wojska Polskiego, druga przy Cheł-
mińskiej i trzecia przy Sportowej.
Może jeszcze kiedyś uda mi się na
natrafić na zdjęcia i wydać uzupeł-
nioną reedycję książki? Czas pokaże.
Jesteś zadowolony z efektu
końcowego?
Zdecydowanie tak. Świetną
robotę wykonał Marcin Libecki ze
Studia M&M GRAPHIC, który złożył
wszystkie materiały w taki sposób,
jaki sobie wyobrażałem. Myślę, że
całość czyta się i ogląda bardzo sym-
patycznie, a taki właśnie był mój cel.
Jak zachęciłbyś czytelników do
sięgnięcia po twoją książkę?
Jeśli ktoś chciałby zobaczyć, jak
kiedyś wyglądało Przechowo to ma
teraz doskonałą okazję. Niewiele
osób wie, że było ono kiedyś osobną
wioską nastawioną typowo na prze-
mysł. To wyróżniało je na mapie Pol-
ski. Słyszałem od starszych miesz-
kańców, że niektóre dokumenty
przychodzące do urzędów adresowa-
ne były na Świecie koło Przechowa,
co pokazuje rangę, jaką miała kiedyś
ta miejscowość.
Wśród lokalnych pasjonatów
historii krąży opinia, że Piotr
Skuczyński jest w stanie wyna-
leźć materiały czy zdjęcia na-
wet w najdalszych zakamar-
kach Internetu. Jak ty to ro-
bisz?
Jeśli zna się szczegóły czy kon-
kretne daty, to nie ma większego
problemu ze znalezieniem tego, co
w danej chwili może być interesu-
jące. Poszukiwania na pewno byłyby
prostsze, gdyby w Polsce upowszech-
niono możliwość internetowego
przeglądania skanów starych czaso-
pism czy dokumentów, tak jak to jest
w Stanach Zjednoczonych. Mam na-
dzieję, ze kiedyś doczekamy się tego
także u nas.
Reklama
ARIEL [email protected]
Młyn parowy sprzed 1920 r.
Młyn podczas okupacji, 1944 r.
Pracownicy restauracji Kometa,
1973 r. Obecnie w tym miejscu stoi
market Biedronka
Pałac właściciela młyna sprzed 1920 r. Teraz mieści się tu Szkoła Podstawowa nr 5
PRZECHOWOALBUM Z ZARYSEM DZIEJÓW
Piotr Skuczyński
Okładka książki
Krzysztof KułakowskiRadny Rady Miejskiej w Świeciu
Szanowni Państwo!
Dziękuję za zaufanie, jakim mnie obdarzyliście, oddając na mnie swoje głosy w wyborach do Rady Miejskiej w Świeciu.
Z okazji Świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku życzę wszystkim mieszkańcom gminy Świecie wiele radości, zdrowia i spełnienia marzeń.
Krzysztof KułakowskiRadny Rady Miejskiej w Świeciu
6styczeń 2015www.oksir.eu
WYDARZENIA
Reklama
DZIĘKUJĘ ZA ODDANE NA MNIE GŁOSY W WYBORACH
DO RADY MIEJSKIEJ.
Swoim wyborcom i wszystkim mieszkańcom Gminy Świecie życzę zdrowych, radosnych
i rodzinnych Świąt Bożego Narodzenia oraz
Szczęśliwego Nowego Roku 2015.
Sebastian GlazińskiRadny Rady Miejskiej w Świeciu.
Już po raz drugi Świecie włączy się w organizację Orszaku Trzech Króli. Atrakcji na pewno nie za-braknie. Całość rozpocznie się we wtorek 6 stycznia o godzinie 10.30 uroczystą mszą świętą w Klasztor-ku. Około 12.00 przed kościołem zacznie się formować cały orszak. Królowie przejdą ulicami Sądową, Mickiewicza i Klasztorną do Duże-
Trzej królowie wyruszą w drogę
go Rynku. Tam – na specjalnie ustawionej scenie – odbędzie się wspólne kolędowanie i biesiado-wanie.
Organizatorami wydarzenia są Szkoły Katolickie oraz Parafia pw. Niepokalanego Poczęcia Naj-świętszej Maryi Panny. Jednym ze współorganizatorów jest OKSiR w Świeciu. (ast)
Kameralnej
Przestrzeni Wi-
dowiskowej,
czyli dawnej Wsali lustrzanej
ośrodka kultury w Świeciu, zobaczy-
my dwa filmy: „Królewny i Święte”
oraz „EGO” autorstwa Piotra Grde-
nia.
„Królewny i Święte” (67 minut)
to dokument ukazujący krok po
kroku proces realizacji przedsię-
wzięcia, którego finał mieliśmy oka-
zję podziwiać 6 lipca 2014 r. na Du-
żym Rynku w Świeciu. Film prezen-
towany jest zarówno z perspektywy
artystki i pomysłodawczyni niezwy-
kłego pokazu mody, w którym w ro-
lę królewien i świętych wcieliły się
seniorki ze Świecia, jak i z per-
spektywy kuratora całego projektu,
sprawującego pieczę nad ponad
tygodniowym działaniem artystycz-
nym.
- Oprócz wielu „przebitek” mery-
torycznych, formalnych, logistycz-
nych, z przygotowań pokazu, film
zawiera w całości pokaz dwóch au-
torskich kolekcji Justyny Koeke:
Thomasa Webera, prezentowanej
przez młodzież ze Świecia oraz
„Królewny i Święte”, prezentowanej
przez dojrzałe kobiety – wyjaśnia
Agnieszka Puza z OKSiR-u.
„EGO” (25 min.) to bardziej
autorska wariacja filmowa Piotra
Grdenia, powstała z inspiracji
pokazu mody projektantki Ani
„Anniss” Syczewskiej. Pokaz odbył
się 4 października na zamku i tutaj
również główne role odegrali miesz-
kańcy Świecia. W przygotowania
zaangażowanych było wielu artys-
tów, m.in. Arti Grabowski, autor
choreografii czy Robert Kuśmirow-
ski, współtwórca scenografii. (ap)
Podsumowanie projektu „Prze-budzenie – ciąg dalszy”, sobota 20 grudnia, godz. 17.00. Kame-ralna Przestrzeń Widowiskowa OKSiR-u. Wstęp wolny.
Budzenie modą
Pokaz mody Ani „Anniss” Syczewskiej w świeckim zamku
20 grudnia warto się wybrać na pokaz filmów o tegorocznym „Przebudzeniu”, połączonym z podsumowaniem projektu.
FOT. M
ARCIN SALD
AT
FOT. M
AREK W
OJC
IEKIEWICZ
Reklama
Serdeczne podziękowania dla Dyrekcji, grona pedagogicznego oraz uczniów Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych
w Świeciu za bezinteresowną pomoc w formie przekazanych nieodpłatnie
artykułów spożywczych i papierniczych na rzecz dzieci ze Świetlicy
Profilaktyczno-Wychowawczej „Gniazdo”.
Podziękowania składają: Kierownik Świetlicy,
wychowawcy oraz dzieci
7styczeń 2015 www.oksir.eu
REKLAMA
8styczeń 2015www.oksir.eu
MIESI¥C W OBIEKTYWIE
Pokazali, co potrafią Wieczór w krainie łagodności
Zmalowali Wisłę
Reklama
Trzecia edycja Systematycznego Przeglądu Amatorskich Zespołów Muzycznych w świeckim ośrodku kultury mogła zaskoczyć tych, którzy przygotowali się na spotkanie tylko z ciężkimi dźwiękami. Na scenie można było posłuchać zarówno fingerstyle'u i bluesa, jak i alternatywy. Wybór jury i publiczności okazał się jednak zgodny – nagrody za najlepszy występ, między innymi sesję nagraniową w Red Sun Studio, przypadły w udziale formacji Project Pandora z Bydgoszczy. Na deser przed licznie zgromadzoną publicznością zaprezentowały się Ecce Homo i Factor 8. (ast)
Mikołajkowe Ostatki Turystyczne zgromadziły w ośrodku kultury komplet widzów. Jako pierwsza koncert zagrała grupa Cisza Jak Ta, obecnie jedna z najbardziej rozchwytywanych formacji prezentujących szeroko pojmowaną poezję śpiewaną. Muzycy do Świecia przyjechali wraz z Junem – golden retrieverem, który krzątał się nie tylko po scenie, ale też wśród słuchaczy. Po przerwie na scenie pojawiła się Atlantyda, żywa legenda polskiej piosenki żeglarskiej. Dwugodzinny koncert obfitował w skoczne i żywe utwory które poderwały publiczność do wspólnego tańca. (ast)
Aż 973 prace wpłynęły na Ogólnopolski Konkurs Plastyczny „Wzdłuż Wisły”, adresowany do dzieci i młodzieży. W kategorii wiekowej 5-6 lat nie znalazł się nikt z powiatu świeckiego. Za to w kategorii 7-10 lat byliśmy bezkonkurencyjni – pierwsze miejsce zajęła 8-letnia Aleksandra Rzepa (Szkoła Podstawowa nr 5 w Świeciu), drugie 10-letnia Alicja Stożek (SP nr 1 w Świeciu), a trzecie 9-letnia Marta Głodek (SP nr 8 w Świeciu). Z kolei w przedziale wiekowym 11-13 lat drugie miejsce przyznano 13-letniej Magdalenie Osowskiej (Gimnazjum nr 2 w Świeciu). Organizatorem konkursu jest OKSiR w Świeciu, a współorganizatorem Związek Miast Nadwiślańskich w Toruniu. (ap)
FOT. DARIUSZ BARABAŚ
FOT. RUDOLF STY
BAR
FOT. ANDRZE
J BARTN
IAK
SM
1 9 0 5Ś W I E C I E
11 stycznia po raz 23. zagra Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Tym razem wolontariusze będą zbierać pieniądze na oddziały pe-diatryczne, onkologię dziecięcą i geriatrię.
Orkiestra w Świeciu zacznie grać już 10 stycznia – sobotni wieczór w Kameralnej Przestrzeni Widowi-skowej w ośrodku kultury zarezer-wowany jest na before, podczas którego wystąpią Hologram i Pro-jekt Pandora. Wejście na koncerty będzie możliwe po wrzuceniu ja-kiejkolwiek kwoty do puszki. Po-czątek o godzinie 20.00
Dwa dni z orkiestrą
W niedzielę 11 stycznia orkiestro-wą „ekipę” będzie można spotkać na ulicach już od godziny 9.00 O 17.00 w sali widowiskowej Ośrodka Kultury, Sportu i Rekre-acji w Świeciu ruszy koncert fami-lijny, podczas którego wystąpią młodzi artyści z OKSiR-u i Spół-dzielczego Ośrodka Kultury Sto-krotka, a także zespół harcerski. Oczywiście nie zabraknie tradycyj-nych licytacji. W holu ośrodka na wszystkich czekać będą diabetycy, strażacy z OSP Ratownik, Avon i Oriflame, a przed wejściem orkie-strowa grochówka. (ast)
Po udanej imprezie z okazji Halloween Cafe Kultura w Świeciu zaprasza ponownie w okresie świątecznym na imprezę z muzyką house z lat 1995-2002, kiedy na parkietach królował Daft Punk, The Chemical Brothers, Armand Van Helden czy Bob Sinclair.
House z winyliSolidną dawkę muzyki house sprzed dekady graną z płyt winy-lowych zaserwuje ekipa XLNT w składzie: BMD, FAZI, ANE. (ap)
Impreza z muzyką house, sobota 27 grudnia, godz. 21.00, Cafe Kultura. Wstęp wolny.
FOT. ANDRZE
J BARTN
IAK
Zespół Parassol to ośmiu toruń-skich muzyków, którzy grają mu-zykę reggae lat 70-80. W styczniu wystąpią w Cafe Kultura. Ich twór-czość przypomina klimatem stare, polskie dobre reggae, jakie grały zespoły Izrael czy Daab. Formacja powstała w 2008 r. Dwa lata póź-niej muzycy zdobyli pierwszą nagrodę młodych talentów na największym w Polsce festiwalu muzyki reggae Ostróda Reggae Festival. Dzięki temu sukcesowi zespół wydał w 2011 r debiutancką płytę „Krok do przodu”. Jej pro-mocja nastąpiła podczas trasy koncertowej Avocado Kontrata-kuje Tour 2012 wraz z zaprzy-
Stare, dobre reggaejaźnionym zespołem Dubska. Zespół grał na wielu festiwalach w całej Polsce wraz ze znany-mi powszechnie muzykami, m.in. z Kamilem Bednarkiem, Lao Che czy Sidneyem Polakiem. W 2012 r. zagrał koncert w Pokojowej Wio-sce Kryszny na Woodstocku. We wrześniu tego roku Parassol wydał nową płytę „Prosto w serce”. (ap)
Parassol i after party w klimacie reggae, sobota 24 stycznia, godz. 20.00, Cafe Kultura. Bilety w przedsprzedaży 10 zł, w dniu koncertu 15 zł do nabycia w ka-wiarni.
9styczeń 2015 www.oksir.eu
CO JEST GRANE?
wietna muzyka i wyborny szam-
pan. Czy trzeba lepszej reko-Śmendacji, by wybrać się na
to wydarzenie? Ośrodek kultury
w Świeciu zaprasza 31 grudnia na
Koncert Sylwestrowy „W świecie kla-
sycznej operetki, musicalu oraz mo-
dy”. Ostatnie godziny 2014 roku
upłyną w doborowym towarzystwie,
dzięki któremu przeniesiemy się
w świat popularnych utworów ope-
retkowych i musicalowych.
Nie zabraknie też dobrego humo-
ru, gdyż przewodniczką tego wyjąt-
kowego wieczoru będzie doskonale
znana świeckiej publiczności Tere-
sa Wądzińska. Na scenie pojawi się
także poeta i satyryk Zdzisław Pruss
oraz modelki salonu mody „Han-
na”. Choreografem koncertu jest
Tadeusz Kolanowski.
Koncert „W świecie klasycznej operetki, musicalu oraz mody”, 31 grud-nia, godz. 22.00, sala widowiskowa OKSiR. Bilety w cenie 85 zł do na-bycia w Punkcie Informacji OKSiR (ul. Wojska Polskiego 139) od po-niedziałku do piątku w godz. 8.00-20.00, soboty w godz. 8.00-15.00.
Zabawa i szampan!
FOT. DEPOSITPHOTO
S
Przy akompaniamencie zespołu
Bogdana Ciesielskiego wystąpią:
Grażyna Nita – sopran, Hanna
Okońska – sopran, Dawid Różański
– tenor, Łukasz Ratajczak – tenor,
Sławomir Kowalewski – baryton.
Honorowy patronat nad koncertem
sprawuje burmistrz Świecia. (ap)
Reklama
Szukasz skutecznej
reklamy?
• 14 tys. egz. nakładu• kolportaż na cały powiat świecki• bardzo atrakcyjne ceny reklam
Sprawdź nas! Reklama to dobra inwestycja.
w „Teraz Świecie”Sprawdź nas! Reklama w „Teraz Świecie” to dobra inwestycja.
Kontakt: tel. 661 504 850, e-mail: [email protected]
Autopromocja
spółka z o.o.
Najpiękniejszych
Świąt Bożego Narodzenia życzy
Zarząd oraz pracownicy PUO Eko – Wisła
Niech magiczna noc
Wigilijnego Wieczoru
przyniesie spokój i radość.
Niech każda chwila
Świąt Bożego Narodzenia
żyje własnym pięknem,
a Nowy Rok obdaruje
pomyślnością i szczęściem.
10styczeń 2015www.oksir.eu
KINO
Kasia i Angelo trafiają na siebie przy okazji pobytu w grupie mo-dlitewnej Focolari. Kwitnącą mi-łość przerywa powrót kobiety do Polski, połączony z zamiarem wstą-pienia do klasztoru. Angelo chce ją przekonać do zmiany decyzji. Męż-czyzna przyjeżdża do stolicy, po-dejmuje pracę w międzynarodowej
Oblicza kobietykorporacji. Jego naiwność i głęboka wiara w Boga stają się obiektem drwin i manipulacji ze strony sze-fowej. (ast)
„Obce ciało” od 19 grudnia w kinie Wrzos w Świeciu, bilety 12 złotych ulgowy i 14 złotych normalny.
Jake Gyllenhall to wolny strzelec, który wykorzysta wszystkie chwyty, aby wspiąć się po szczeblach ka-riery kronikarza najciemniejszych dzielnic Miasta Aniołów. Bohater nie zwraca uwagi na sumienie czy
Po trupach do celukwestie moralne. Dla niego liczy się tylko cel... (ast)
„Wolny strzelec”, od 20 grudnia we Wrzosie, bilety 12 złotych ulgowy i 14 złotych normalny.
FOT. M
AT. PROMOCYJN
E
ratka nie tylko dla miłośni-
ków fantasy, ale dla wszyst-Gkich tych, którzy cenią sobie
dobre kino z wartką akcją, świetny-
mi efektami specjalnymi i ciekawą
fabułą, w której nie chodzi tylko
o mordobicie i ścinanie głów. Za-
równo książkowa trylogia Tolkiena,
jak i powstałe na jej podstawie filmy,
mają całe rzesze fanów. Ale do rzeczy
– od 26 grudnia w świeckim kinie
Wrzos widzowie zobaczą film
„Hobbit: Bitwa Pięciu Armii” w reży-
serii Petera Jacksona. Ostatnia część
hitu ukazuje wydarzenia mające
miejsce po nieudanej próbie zgła-
dzenia Smauga przez kompanię
Throina. Smok atakuje miasto
Esgaroth, a ku Samotnej Górze kro-
czy powoli armia wargów i goblinów.
Bitwa Pięciu Armii jest nieuniknio-
na...
Na ekranie zobaczymy Martina
Freemana, Iana McKellena, Richar-
da Armitage'a czy Orlando Blooma.
Kino Wrzos wyświetli film w trzech
wersjach: dubbingowanej w 2D i 3D
oraz z napisami w 3D. Na uwagę
zasługuje fakt, że premiera w Świe-
ciu, dzięki cyfryzacji, odbędzie się
tego samego dnia, co w kinach w
całej Polsce. (ast)
„Hobbit: Bitwa Pięciu Armii”, od 26 grudnia we Wrzosie. Bile-ty 12 złotych ulgowy, 14 złotych normalny (seanse 2D) oraz 14 złotych ulgowy, 16 zł normalny (seanse 3D).
Koniec przygody
MAMY BILETY!Prześlij e-mail na dres redakcyjny [email protected] , w treści podaj swoje imię i nazwisko oraz tytuł filmu, na który chcesz się wybrać (obojęt-nie jaki film, podany na tej stronie). Do rozlosowania mamy trzy podwój-ne, darmowe wejściówki!
Szczegółowy repertuar kina Wrzos oraz zapowiedzi filmów i wydarzeń na www.kino.oksir.eu.
REPERTUAR KINA WRZOS •
•
18 GRUDNIA
19 GRUDNIA
• 20-21 GRUDNIA
15.00 Gdzie jest Mikołaj?Holandia 2014, 81' familijny,16.30 Uwolnić Mikołaja!USA/Wlk. Brytania 2014, 102' komedia18.20 Klątwa JessabelleUSA2014, 90' horror20.00 John WickChiny, Kanada, USA 2014, 101' thriller
20.30 Obce ciałoPolska/Rosja/Włochy 2014, 117' dramat
14.00 Bella i Sebastianwersja z dubbingiemFrancja 2014, 104' dramat16.00 Bella i Sebastianwersja z dubbingiemFrancja 2014, 104' dramat18.00 Obce ciałoPolska/Rosja/Włochy 2014, 117' dramat20.00 Wolny strzelecUSA 2014, 117' kryminał
• 22-23 GRUDNIA
• 24-25 GRUDNIA
• 26-28 GRUDNIA
14.00 Bella i Sebastianwersja z dubbingiemFrancja 2014, 104' dramat16.00 Bella i Sebastianwersja z dubbingiemFrancja 2014, 104' dramat18.00 Wolny strzelecUSA 2014, 117' kryminał20.00 Obce ciałoPolska/Rosja/Włochy 2014, 117' dramat
Kino nieczynne
12.30 Królowa Śniegu 22D, Rosja 2014, 80' animacja14.00 Królowa Śniegu 23D, Rosja 2014, 80' animacja15.30 Hobbit: Bitwa Pięciu Armii 3D, dubbing, USA/Nowa Zelandia 2014, 144' fantasy18.00 Hobbit: Bitwa Pięciu Armii 2D, dubbing, USA/Nowa Zelandia 2014, 144' fantasy
20.30 Hobbit: Bitwa Pięciu Armii 3D, wersja z napisamiUSA/Nowa Zelandia 2014, 144' fantasy
12.30 Królowa Śniegu 23D, Rosja 2014, 80' animacja14.00 Królowa Śniegu 22D, Rosja 2014, 80' animacja15.30 Hobbit: Bitwa Pięciu Armii 2D, wersja z dubbingiemUSA/Nowa Zelandia 2014, 144' fantasy18.00 Hobbit: Bitwa Pięciu Armii 3D, wersja z dubbingiemUSA/Nowa Zelandia 2014, 144' fantasy20.30 Hobbit: Bitwa Pięciu Armii 3D, wersja z napisamiUSA/Nowa Zelandia 2014, 144' fantasy
Kino nieczynne
• 29-30 GRUDNIA
• 31 GRUDNIA - 1 STYCZNIA
Autopromocja
Po zwycięstwie nad złą królową troll Orm wraca do rodzinnych stron, aby poślubić księżniczkę i zacząć spokojne życie godne bohatera. Okazuje się jednak, że w Krainie Lodu odradza się zło w postaci odbicia Orma w ma-gicznym zwierciadle, przejmujące władzę nad zastępami lodowej
Zimowa opowieśćarmii. Na szczęście z pomocą przychodzą sprawdzeni przyjaciele: Gerda, Kai i Zuzia. (ast)
„Królowa śniegu 2”, w świec-kim kinie od 26 grudnia, bilety 12 złotych ulgowy i 14 złotych normalny.
Reklamuj się w
Sprawdź nas!Sprawdź nas!
tel. 661 504 850, e-mail: [email protected]
AZ SIĘG:
całypowiat
świecki
D:AŁKAN
14000egzemplarzy
:YNEC najniż-
szena rynku
11styczeń 2015 www.oksir.eu
RECENZJE
Popowy Olimp ABBA, Live at Wembley Arena Polar Music International 2014
ani ABBY musieli czekać aż 35 lat na pełen Fzapis legendarnego koncertu, jaki odbył się 10 listopada 1979 r. na słynnym stadionie Wembley. Na dwóch krążkach znalazło się 25 utworów, w tym prawdziwy rarytas, opublikowana po raz pierwszy, piosenka „I'm Still Alive!”. Nawet z dzisiejszej perspektywy koncert w Londynie (właściwie było ich sześć) zachwyca pod względem użytej techniki. Szwedzi nie tylko sobie wysoko stawiali poprzeczkę, ale też współpracownikom. Zespół – wtedy u szczytu popularności – prezentuje się wyśmienicie. Nie ma wątpliwości co do tego, że występujący grają i śpiewają na żywo. To słychać. Niektóre kompozycje, jak chociażby „Money, Money, Money” czy „Summer Night City” otrzymały dość zaskakujące aranżacje. Warto posłuchać ABBY na żywo. Takiej muzyki pop już nigdy nie będzie.
****
Andrzej Bartniak
Pancerniacy Kacper Śledziński, Tankiści. Prawdziwa historia Czterech PancernychWydawnictwo Znak, Kraków 2014, s. 420
tóż z nas nie zna losów załogi czołgu Rudy K102? Serial wciąż jest emitowany na różnych kanałach telewizyjnych. Ma swoje rzesze fanów, mimo że zawiera niebywałą propagandę i mnó-stwo nieprawdziwych informacji. W sukurs przy-szedł nam teraz historyk i publicysta Kacper Śledziński. Jego najnowsza książka opowiada o prawdziwych pancernych z 1. Brygady Pancernej im. Bohaterów Wester-platte. Są tu opisy wspaniałych czynów ludzi rzuconych w głąb syberyjskiej tajgi, pełnych odwagi i patriotyzmu. Autor pokazuje też drugą stronę medalu – hańbę i niewygodne dla wielu fakty. Bo brygada to mieszanka bardzo różnych ludzi. Śledziński nikogo nie wybiela i nie usprawiedliwia. Nie ubarwia. Pokazuje historię, taką jaka była. Książka wzbogacona jest o czarno-białe zdjęcia. Czyta się ją z zapartym tchem.
****
Tomasz Karpiński
Ja, ReligaBogowie
Reż. Łukasz PalkowskiPolska 2014
a film „Bogowie” o wybitnym Nkardiochirurgu Zbigniewie Relidze, szedłem z nastawieniem, że będzie to kolejny ciężki polski dra-mat, na którym atmosfera będzie tak gęsta, że wyjdę w połowie. Film zaskoczył mnie totalnie tym, że nie dość iż dotrwałem do końca, to jesz-cze bardzo mi się podobał. Co wię-cej, mam satysfakcję, że byłem w ki-
*****
Obywatelskie rozczarowanieObywatel
Reż. Jerzy StuhrPolska, 2014
a żadne skarby nie wiem, jaki Zbył plan Stuhra na ten film. Jedni mówią, że chciał pokazać blaski i cienie PRL-u. Drudzy, że „Obywatel” miał przywrócić wiarę w moc tworzenia zabawnych i traf-nych, polskich komedii.
Ale do sedna. Film pokazuje ży-wot Jana Bratka – krótko mówiąc życiowego nieudacznika. Bohater nie zna – mimo istotnej funkcji w Episkopacie – głównych prawd wiary, wiąże się z funkcjonariuszką SB – jednocześnie stając się legendą
**
FILM
nie na najlepszym polskim filmie ostatnich lat.
Pierwszym co mnie urzekło, to muzyka Bartosza Chajdeckiego. Klasyczne instrumenty w połącze-niu z elektroniką i gitarą dają tutaj wyśmienity efekt. Dzięki scenografii czuć ciężki klimat peerelowskich realiów. Duże znaczenie mają tu kadry zadymionego Zabrza czy obdrapanej Warszawy. Dym pa-pierosowy, brud, prześladowania, niechęć do „zachodniej zgnilizny”, wszechobecna korupcja czy hekto-litry wódki – wszystko to razem składa się na siermiężną rzeczy-wistość tamtej epoki.
opozycji, a na domiar złego nieomal traci życie trafiony w głowę przez spadający odłamek neonu. Czyli do diaska powinno być śmiesznie. Tyle że scenariusz ułożony jest chaotycz-nie, a dialogi...po prostu są. Puenty, przy których kąciki ust drgnęłyby choć na chwilę w uśmiechu można policzyć na palcach jednej ręki. A odmłodnienie Jerzego Stuhra po-przez farbowanie włosów... cóż.
Największym plusem filmu jest jeden człowiek – Tomasz Kot. Jest to najlepsza jego rola od czasów „Skazanego na bluesa”. Ciągle przy-garbiony, z papierosem w kąciku ust, niezdecydowany, zmienny i lu-biący popić tworzy nam wizeru-nek profesora Religi jako człowieka z krwi i kości. Przez to właśnie film jest taki lekki. Nie mamy tu historii bohaterów i cudotwórców. Mamy historię ludzi, którzy dążyli do celu, ale mieli swoje wady i zalety. Film śmiało można uznać za arcydzieło polskiego kina.
Jędrzej BugalskiMłodzieżowa Strefa Mediów OKSiR
Można przyjąć że tonący brzytwy się chwyta.
Plusy? Niewątpliwie delikatny walor edukacyjny – młodzi odbior-cy mogą zobaczyć, jak w czasach ko-munistycznych działała opozycja. Podczas opuszczania sali kinowej widzowie przyznawali zgodnie że „spodziewali się czegoś lepszego”. Nie sposób się z nimi nie zgodzić.
Ariel Stawski
MUZYKA
Nie ma zlituj Judas Priest, Painkiler CBS 1990
imo upływu lat „Painkiller” wciąż robi Mpiorunujące wrażenie. Otwierający album tytułowy krążek to kwintesencja metalowego czadu. Płynie z niego energia i wściekłość, którą kocha każdy miłośnik tego typu brzmień. Płyta w krótkim czasie została włączona do kanonu metalowej klasyki. Każdy z 10 numerów (zremasterowana wersja z 2001 r. zawiera dwa bonusowe nagrania) to doskonała całość przemyślana od pierwszej do ostatniej nuty. Zwłaszcza takie numery jak pioruńsko szybki „Metal Meldown” czy „Between The Hammer & The Anvil” z kapitalnymi solówkami. Trzeba tego koniecznie posłuchać!
*****
Andrzej Bartniak
KSIĄŻKI
Wojna w tle Wisława Szymborska, Czarna piosenkaWydawnictwo Znak, Kraków 2014, s. 96
rawdziwa gratka dla wielbicieli poezji na-Pszej noblistki niedawno pojawiła się na pół-kach księgarń. Oto legendarny tomik, który miał być debiutem Szymborskiej, ale nie został wyda-ny. Do teraz. Wiadomo było, że istnieje, jednak sama poetka skrzętnie skrywała go w szufla-dach. „Czarna piosenka” to zbiór wierszy, które powstały w latach 1944-1948. Jeśli ktoś spodzie-wa się niebywałego kunsztu, z jakiego słynie Szymborska, to się zawie-dzie. W tomiku znajdziemy wiersze, które – w pewnych fragmentach – zdradzają już talent poetki, jaki znamy. Poświęcone są głównie wojnie, z którą próbuje się rozliczyć. Edytorsko książka jest przepięknie wydana.
*****
Tomasz Karpiński
TOP 3 HITY GRUDNIATOP 3 HITY GRUDNIAFILM
1. Igrzyska śmierci: Kosogłos, reż. Francis Lawrence, USA2. Wielka Szóstka, reż. Don Hall, Chris Williams, USA3. Uwolnić Mikołaja!, reż. Christopher Smith, USA/Wlk. Brytania
KSIĄŻKI1. 2. Księgi Jakubowe, Olga Tokarczuk, Wydawnictwo Literackie3. Zniszcz ten dziennik, Keri Smith, K.E. Liber
Przebudzenie, Stephen King, Prószyński Media
Dane opracowano na podstawie grudniowej sprzedaży biletów w kinie Wrzos i książek w księgarni Matras w Świeciu.
***** wybitne
**** bardzo dobre
*** dobre
** słabe
* dno
FOT. M
AT. PROMOCYJN
E
12styczeń 2015www.oksir.eu
FELIETONY
egnamy powoli kolejny rok, tym razem 2014. Czas gna, jak Pendolino. Kiedy byłam małą dziewczynką dłużył Żmi się okrutnie. Podsta-
wówka trwała wieczność, szkoła śred-nia też, choć o połowę krótsza, studia przeleciały już zdecydowanie szybciej, zapewne dlatego, że dużo się działo i towarzysko było „na bogato”. Po pięcioletniej (patrząc z dzisiejszej per-spektywy) sielance, przeplatanej – wymagającymi jednak pochylenia się nad książkami – sesjami, zaczęła się
rudzień przyszedł ja-koś tak niespodzianie i zaskoczył mnie w tym roku, tak jak rok-Grocznie śnieg zaska-
kuje naszych drogowców. Nagle oka-zało się, że już za parę dni mamy święta, a to już czas najwyższy, żeby zorganizować, albo mieć chociaż po-mysł na świąteczne podarki… Wiele nie myśląc i czując już presję czasu, wybrałem się na wstępny rekone-sans po sklepach w poszukiwaniu czegoś, co może w pięknym opako-waniu spocząć pod choinką. Prze-mierzając kilometry sklepowych hal i niezliczone zakamarki centrów handlowych trafiłem na coś, co roz-bawiło mnie strasznie i przy okazji stało się inspiracją do dalszych po-szukiwań, a w konsekwencji… rów-nież i tego felietonu.
Otóż w jednym ze sklepów moją uwagę przykuł intrygujący produkt – uchwyt do robienia pompek. W pierwszym momencie myślałem, że to jakiś dowcip… Ale nie, naprawdę – duży, światowy producent sprzętu sportowego ma coś takiego w swojej ofercie, a co jeszcze śmieszniejsze, w cenie 139 zł. Coś, co wygląda i działa jak murarska paca (14,70 zł w jed-nym z marketów budowlanych), próbuje nam się wcisnąć jako obo-wiązkowy sprzęt dla domorosłych atletów. Choć z drugiej strony może jestem trochę niesprawiedliwy. Pompki są już znane ludzkości co
praca i kartki z kalendarza jakby przyspieszyły.
Teraz, z roku na rok, mam wra-żenie, że przyspieszają coraz bardziej. Kolejne urodziny wydają mi się nie moimi – podobnie jak pesel, bo „w sercu ciągle maj”, jak śpiewali prze-sympatyczni i zawsze pogodni Starsi Panowie. Z tym majem to akurat dobrze i niech tak będzie zawsze. Wypadałoby zrobić może jakieś małe podsumowanie tego roku, ale nie bę-dę cofać się do początku, bo końców-ka dała wiele tematów, o których
najmniej od kilku tysięcy lat. Myślę, że możemy z dużą pewnością zakła-dać, że greccy atleci przygotowujący się do olimpiady, również wykony-wali to proste ćwiczenie, a jednak ża-den z nich nie dożył do czasów dzisiejszych... Może właśnie na sku-tek niewłaściwego wykonywania „pompki klasycznej”, może właśnie uchwyt do ich robienia mógłby temu zapobiec?
ała ta akcja tak mnie rozba-wiła, że moje poszukiwania Cpostanowiłem poszerzyć.
Wcale nie musiałem długo szukać, by znaleźć dla Państwa garść jeszcze gorszych idiotyzmów. Jednym z ta-kich cudów jest hamak dla małych dzieci montowany… tak, tak w łó-żeczku dziecka! Wystarczy rozpiąć ten (nietani) sprzęt między szcze-belkami łóżeczka i już można śmiało położyć dzieciątko spać. A skoro je-steśmy przy temacie spania, to może zainteresowałby Was budzik skrzy-żowany z dwukilogramowym han-tlem. Wystarczy podnieść go z rana 30 razy i alarm skutecznie zamil-knie. Kolejnym polem do popisu dla producentów dziwactw jest kuchnia. Chwila poszukiwań i znalazłem wspaniały aparat do krojenia bana-nów w idealne plasterki. Nie wiem tylko czy komukolwiek będzie się chciało szukać banana o zalecanych przez producenta wymiarach (dłu-gość, średnica, krzywizna). A! no
przynajmniej jakiś czas będziemy być może pamiętać.
la mnie niesamowitym wy-darzeniem było lądowanie Dsondy kosmicznej na kome-
cie. Jak daleko poszła technika, żeby umożliwiać takie rzeczy! Nie potrafię tego ogarnąć wyobraźnią. Przeciętny Igrekowski ma problem, by trafić nitką w igielne ucho albo zrobić cias-to bez zakalca, a tu takie wygibasy umysłowe i tak precyzyjne działanie na taką odległość! Szacunek wielki dla możliwości człowieka.
A z drugiej strony idiotyczny czyn jakiegoś… (bo samozapłon to raczej nie był), który podpalił dąb – historię. Drzewo, które ponad 750 lat było niemym świadkiem polskich dziejów. Barbarzyństwo straszne. Mam na-dzieję, że sprawca zostanie surowo ukarany, bo to nie jest zniszczenie zwykłego drzewa, to zniszczenie w pewnym sensie symbolu narodowe-go. Kontynuując wątek wandalizmu – słyszałam też ostatnio w radiu, że
i jeszcze niebywale przydatny przy-rząd do krojenia bułek idealnie w połowie… Herbata o smaku kawy (mój ulubiony wynalazek spośród wszystkich wymienionych) niech już stanowi koniec tej listy.
o dobra! Pośmialiśmy się chwilę, pożartowaliśmy, Nwięc czas postawić pytanie
– po co piszę o takich farmazonach? Odpowiedź jest banalnie prosta! Bo nienawidzę być obdarowywany ta-
Koloseum w Rzymie jest co jakiś czas „znakowane”, niczym ławki w parku, przez pomysłowych turystów, którym słit focie nie wystarczają. Rosjanin, który zapragnął tam pozostawić, na świeżo odnowionej ścianie, swoje po-kaźnej wielkości inicjały miał pecha, bo karabinierzy złapali go na gorą-cym uczynku. I słusznie. Zapłaci rów-nie pokaźną grzywnę.
Dalej będzie również o turystach. Interesuję się więcej niż trochę poli-tyką – niestety, więc ten temat poru-szę. Newsem przecież w ostatnim czasie, była wyprawa członków na-szego parlamentu do Madrytu, w ce-lach służbowych wydawać by się mo-gło, ale nie. Jak donosiły media, pa-nowie postanowili zrobić kuku po-datnikom i pobalować za nie swoje pieniądze w rodzinnym gronie. I by-łoby się nie wydało, a wyjazdowy „bankiecik” można by zaliczyć do udanych, gdyby nie skłonność do spożywania w samolocie w niestan-dardowy sposób napojów wyskoko-wych. No i wyskoczyli. Z finansowa-
kimi wynalazkami – idą święta, więc faktycznie musimy poradzić sobie z niełatwym zadaniem wymyślenia, wybrania i kupienia jakichś drobia-zgów dla naszych najbliższych. Nie dajmy się jednak złapać w pułapkę szukania czegoś na siłę. Producenci tylko na to czekają i na pewno w tym roku, jak w każdym poprzednim, będą próbowali nam wcisnąć ma-sę bezużytecznych, nieprzydatnych i głupkowatych rzeczy, które osta-tecznie przepadną w szafach, wylą-
niem podróży łatwo można przekom-binować, a spożywanie alkoholu spod fotela pozostawia kaca na dłużej.
o na zakończenie bardziej optymistycznie. Spodobał mi Tsię pomysł profesora Osiatyń-
skiego, który zadaje swoim studen-tom niebanalną pracę na weekend. Otóż mają wypisać pięć fajnych, opty-mistycznych rzeczy, które zdarzyły im się w ciągu minionego tygodnia, a po-tem podzielić się nimi z innymi. Chyba postanowię od nowego roku wprowadzić to także w życie i do tego rzadziej oglądać wiadomości. Tyle można przecież dla siebie zrobić, a przynajmniej spróbować. Święta blisko, a po nich skok w Nowy Rok.
Życzę wszystkim dobrego zdro-wia, dużo odwzajemnianej miłości, optymistycznych podsumowań każ-dego tygodnia, pomysłów motywują-cych do działania i możliwości finan-sowych, by je realizować, a pod cho-inką zaskakujących i trafionych pre-zentów. No to Wesołych Świąt!
Pesel 85
SZYMON WACŁAWIK
Pod choinką
dują na śmietnikach lub przy odro-binie szczęścia, powędrują dalej w świat, jako prezenty na inną oko-liczność. Chyba stara, sprawdzona zasada, żeby przed podjęciem decy-zji zadać sobie pytanie: „czy samemu chciałbym to dostać”, jest najlepszą wskazówką. I z tym przesłaniem zo-stawiam Państwa na święta, niech będą radosne, rodzinne i wesołe… no i oczywiście pełne ciekawych, wartościowych i użytecznych pre-zentów.
Kątem oka
MAŁGORZATA BRANDT
Czas pędzi
Reklama
sieć salonów meblowych
SYNAK MEBLE Sp. z o.o.
ul. Wojska Polskiego 7286-100 Świecie
tel.: 52 333 34 23
godziny otwarcia:pn-pt: 10.00-18.00sob: 10.00-14.00
www.synak.com.pl
Zapraszamy również na dyżury projektanta wnętrzw salonie SYNAK MEBLE
przy ul. Wojska Polskiego 72 w Świeciuw każdy wtorek w godzinach 15.00-17.00
Zapraszamy również na dyżury projektanta wnętrzw salonie SYNAK MEBLE
przy ul. Wojska Polskiego 72 w Świeciuw każdy wtorek w godzinach 15.00-17.00
PROMOCJA ŚWIĄTECZNA NA STOŁY I KRZESŁA
PROMOCJA ŚWIĄTECZNA NA STOŁY I KRZESŁA
13styczeń 2015 www.oksir.eu
PROMOCJA
ZESPÓŁ SZKÓŁ MENEDŻERSKICH w Świeciu
onika Sawicka osiągnęła średnią 5,20. - Ile czasu
się uczę? To zależy czy mam następnego dnia Mjakiś sprawdzian. Nie zajmuje mi to jednak
więcej niż dwie godziny – przyznaje. Niemożliwe? - Jeśli
słucha się nauczyciela i wykorzystuje 45 minut lekcji na to,
aby jak najwięcej z niej wynieść, osiąga się naprawdę dużo –
przekonuje Monika, najprawdopodobniej przyszła
policjantka.
W podobnym tonie wypowiada się Patrycja Wiewiór-
ka. Jej średnia – 4,94. Przeciętny czas przeznaczony na
przygotowanie do zajęć – podobnie jak w przypadku
koleżanki – nie przekracza dwóch godzin.
- Uważam, że nauka może być przyjemnością. Jeśli
ktoś naprawdę chce się uczyć to będzie mu to przycho-
dziło z łatwością. Szkołę trzeba potraktować jak inwesty-
cję na przyszłość, ale też furtkę do poznawania nowych
ludzi. A poza tym skupienie i dobre notatki to naprawdę
dobrzy przyjaciele – uważa stypendystka.
Patrycja była pod wrażeniem samej ceremonii w Kan-
celarii Premiera. - Niezwykle wzniosła uroczystość. Każdy
ubrany elegancko. Czuć było powagę sytuacji – opowiada
przyszła absolwentka politechniki.
Paweł Piotrowski wypracował średnią 5,39. - To na-
prawdę wspaniałe uczucie i wewnętrzne spełnienie. Nie
spodziewałem się ani takiego wyniku, ani spotkania z pa-
nią premier – przyznaje. Dla Pawła ostatnie miesiące to
realna przemiana. - Nowa klasa i środowisko zadziałały na
mnie niezwykle pozytywnie. Nigdy wcześniej nie miałem
takiej średniej – opowiada.
Stypendysta jeszcze nie wie jaką uczelnię wybierze.
- Teraz chcę się skupić na nauce. Ogromnym podparciem
będą dla mnie rodzina, przyjaciele oraz praca w przykla-
sztornym wolontariacie – zapewnia.
Dla Martyny Megger (średnia 4,78) stypendium za-
działało motywująco. - To dobra forma docenienia mojej
dotychczasowej pracy. Nie spodziewałam się jednak ta-
kiego wyróżnienia – wyjaśnia.
Martyna – podobnie jak pozostali stypendyści – na na-
ukę poświęca niewiele czasu. Nie ma też sprecyzowanych
planów dotyczących studiów. - Na razie chcę się skupić na
tym, aby w przyszłym roku powtórzyć tak dobry wynik.
Jeśli jednak się to nie uda, to nic się nie stanie – przekonuje.
Skupienie na lekcjach to podstawaAż czworo uczniów Zespołu Szkół Menedżerskich w Świeciu otrzymało stypendium Prezesa Rady Ministrów za wysokie wyniki w nauce. Wszyscy zgodnie przyznają, że wcale nie trzeba spędzać długich wieczorów nad książkami.
Od lewej: Martyna Megger, Patrycja Wiewiórka, Paweł Piotrowski i Monika Sawicka.
Drudzy w województwie. Zespół Szkół Menedżerskich był jedyną szkołą ze Świecia, która wzięła udział w konkursie „Zbieramy zuży-te baterie”. Co więcej, ZSM zajął drugie miejsce w województwie kujawsko-pomorskim. Organizatorem był Urząd Marszałkowski w Toruniu. 5 grudnia Przemysław Krzyżanowski, dyrektor szkoły wraz z przedstawicielami społeczności uczniowskiej Moniką Rulewską, Karoliną Łabicką i Klaudią Winiarską oraz panią Beatą Suchomską, uczestniczyli w finale konkursu. ZSM zebrał 422,2 kg baterii (w przeliczeniu na ucznia 2 kg, a w ilości sztuk – 23.680).
Podano do stołu. 12 grudnia w sali SOK Stokrotka odbył się finał konkursu na „Najpiękniejszy kociewski stół bożonarodzeniowy”. Organizatorem konkursu był Zespół Szkół Menedżerskich we współpracy z prof. Marią Pająkowską-Kensik oraz pracownikami Izby Regionalnej Ziemi Świeckiej i SOK Stokrotka. Pierwsze miej-sce w kategorii szkół gimnazjalnych zajęło gimnazjum z Warlubia, a drugie ze Zbrachlina. Natomiast w rywalizacji międzyszkolnej najpiękniejszy stół przygotowała drużyna klasy drugiej technikum.
Warto pamiętać. Zespół Szkół Menedżerskich robi wszystko, by wesprzeć maturzystów, ba dba nawet o ich…pamięć. Instruktorki Wyższej Szkoły Bankowej w Toruniu przeprowadziły nietypową lekcję zapamiętywania nowych informacji na bazie skojarzeń. Nie było to kolejne wkuwanie czy nauka, ale poznawanie nowych metod skutecznego i szybkiego uczenia się oraz zapamiętywania dużych partii materiału. Przed maturą – sprawa bezcenna.
Zdrowych i wesołych świąt Bożego Narodzenia oraz Szczęśliwego Nowego Roku!
14styczeń 2015www.oksir.eu
SPO£ECZEÑSTWO
- Ostro mówimy o tym, co nam się nie podoba. Nie próbujemy być politycznie poprawni – mówi Jakub Kuc. Z liderem Obozu Narodowo-Radykalnego w Świeciu rozmawia Andrzej Bartniak.
Co to znaczy być narodow-
cem?
Wiąże się to z dążeniem do pew-
nego ideału, do którego można się
zbliżać np. kształcąc się w kwestiach
historycznych. Wcześniej, gdy cho-
dziłem jeszcze do szkoły, zupełnie nie
miałem do tego głowy. Teraz sporo
czytam o historii Polski. Chodzi też
o życie bez nałogów i walkę ze szko-
dliwymi stereotypami.
Myślę, że sporo osób mogłoby
się w ten sposób zdefiniować,
a jednak nie nazwaliby się na-
rodowcami. Musi chyba być
coś jeszcze.
Jesteśmy szczerymi patriotami.
Choć niektórym nasze działania mo-
gą się wydawać kontrowersyjne.
Na czym polega bycie patriotą
w XXI wieku, w jednym z kra-
jów Unii Europejskiej?
Przede wszystkim nie wolno za-
pominać o bohaterach. Ja się na tym
koncentruję. Jeśli chodzi o Unię Eu-
ropejską, to nasz stosunek do tej
organizacji jest często wypaczany.
Na prawo patrz!
FOT. ANDRZE
J BARTN
IAK
Reklama
W relacjach telewizyjnych naro-
dowcy niemal zawsze przedstawiani
są jako ci, którzy nienawidzą Unii
Europejskiej, rządu, Tuska, policji
i w zasadzie nienawidzą wszystkich
poza kibolami.
A to nie jest prawda?
Nie. Każdy z kolegów w oddziale
ma własne zdanie na temat rządu,
polityków i ma do tego święte prawo.
Często się z tego powodu spieramy
się, ale nikomu nie narzucamy, jak
ma myśleć. Wcale nie jest tak, że
każdy narodowiec z założenia musi
być zawziętym eurosceptykiem.
A są tacy, którzy przekonują
pozostałych, że UE jest w po-
rządku i może nie warto się jej
czepiać?
Szczerze mówiąc nie poznałem
nikogo takiego. Staramy się analizo-
wać fakty i samemu wyciągać wnio-
ski czy Unia Europejska jest ok, albo
czy warto wspierać Owsiaka.
Czym wam podpadł Owsiak?
Osobiście nic do niego nie mam.
Stowarzyszenie Wspierania Rozwoju Gospodarczego Ziemi Świeckiej„Inkubator Przedsiębiorczości”
Stowarzyszenie Wspierania Rozwoju Gospodarczego Ziemi Świeckiej„Inkubator Przedsiębiorczości”
Twój 1% zadziała lokalnie KRS 0000118379
Pozarządowa organizacja pożytku publicznegoPozarządowa organizacja pożytku publicznego
Oferujemy:źUdostępnianie lokali pod potrzeby działalności gospodarczej.źWsparcie doradczo-szkoleniowe z zakresu przedsiębiorczości.ź Informacje o źródłach finansowania firm.źPomoc w pozyskaniu pożyczki i poręczenia dla działalności gospodarczej.źDziałania aktywizujące na obszarze powiatu świeckiego w ramach
realizowanych projektów unijnych.
Stowarzyszenie Wspierania Rozwoju Gospodarczego Ziemi Świeckiej „Inkubator Przedsiębiorczości”86-100 Świecie, ul. Chmielniki 2b, www.inkubator.com.pl, e-mail: [email protected]. 52 33 02 536, tel./fax 52 33 12 868,
Współfinansowano ze środków Powiatu Świeckiego i Gminy Świecie
Inkubator Przedsiębiorczości od 2005 roku uczestniczy w pro-gramie „Działaj Lokalnie” Polsko-Amerykańskiej Fundacji Wolności realizowanym przez Akademię Rozwoju Filantropii w Polsce.
Jest to program, w ramach którego wspieramy finansowano inne organizacje pozarządowe oraz grupy nieformalne
mieszkańców na działania dla dobra wspólnego.
Prowadzony przez nas Ośrodek Działaj Lokalnie w Świeciu jest członkiem sieci 60 organizacji z całej Polski.
Dotychczas przyznaliśmy 74 dotacje o łącznej wartości 285 841,00 zł.Zachęcamy do przekazania 1% na wsparcie programu grantowego Działaj Lokalnie.
Przekazane środki „wrócą” do mieszkańców w postaci m.in.: szkoleń, działań aktywizujących dla dzieci i młodzieży, seniorów czy osób niepełnosprawnych.
15styczeń 2015 www.oksir.eu
SPO£ECZEÑSTWO
Sam kiedyś zbierałem pieniądze do
puszek WOŚP. Teraz tego nie robię,
bo uważam, że można by zrobić wię-
cej dysponując takimi środkami, ja-
kie do dyspozycji ma Owsiak, ale nie
umniejszam jego zasług. Jest spore
grono dzieci, którym jego akcja po-
mogła. Jeśli chodzi o mnie, to w za-
sadzie jest on do zniesienia.
A co jest nie do zniesienia?
Na przykład to, co działo się wo-
kół gender. Na szczęście temat
ucichł, bo większość normalnych lu-
dzi zdała sobie sprawę z tego, co nie-
sie ta szkodliwa ideologia. Nie byłoby
tego zamieszania, gdyby odrzucono
to na samym początku. Nasze społe-
czeństwo nie potrafiło tego zrobić.
W dużej mierze przyczyniły się do te-
go niektóre media, promujące gen-
der, jako coś dobrego. Zbyt łatwo
chłoniemy to, co proponuje nam Za-
chód. Byle tylko nie wyjść na zacofa-
nych. W naszym przekonaniu tak
pojmowana nowoczesność zagraża
zdrowemu społeczeństwu. Jesteśmy
za tradycyjnym modelem rodziny.
Bez żadnych udziwnień.
Nazwa Obóz Narodowo-Rady-
kalny brzmi dość groźnie.
Zwłaszcza ostatni człon. O jaki
radykalizm chodzi?
Radykalizm poglądów. Ostro mó-
wimy o tym, co nam się nie podoba.
Nie próbujemy być politycznie po-
prawni. Jeśli coś jest złe, nazywamy
to złem. Nawet, jeśli politycy UE na-
kazują nam myśleć inaczej. Nie ma
powodu powtarzać, a tym bardziej
zgadzać się ze wszystkim, co mówią
w telewizji.
Ilu członków skupia świecki
oddział ONR?
Około 15 zdeklarowanych i tyle
samo sympatyków, którzy nas po-
pierają, ale jeszcze nie zdecydowali
się, żeby wejść w to głębiej. Nasz od-
dział obejmuje działaniem Świecie,
Grudziądz i Chełmno. Myślę, że to
całkiem spora grupa, zważywszy, że
działamy dopiero od roku.
Jak wyglądają wasze spotka-
nia?
Siadamy przy stole i rozmawia-
my, o tym, co dzieje się w kraju. Pla-
nujemy też różne działania. Na przy-
kład w grudniu zamierzamy zorgani-
zować wigilijne spotkanie dla ubo-
gich z Chełmna. Oczywiście jeśli po-
dołamy temu finansowo. Nie mamy
żadnych dotacji. Wykorzystujemy
tylko to, co pozyskamy od darczyń-
ców, albo wyłożymy z własnej kiesze-
ni. W ubiegłym roku odwiedziliśmy
z upominkami dom dziecka.
W jakich momentach częściej
zdarza ci się ujawniać swoje
marsz również po to, żeby zobaczyć
zadymę. I była zadyma, tak jak się
wszyscy spodziewali. Trasa była dość
niefortunna. Poza tym policja ewi-
dentnie prowokowała tłum. W tym
roku wybrałem się do Warszawy
z zupełnie innym nastawieniem.
Chciałem poczuć ten marsz. To jest
niesamowita energia, gdy maszeruje
100 tys. Polaków, którzy śpiewają
hymn, albo inne patriotyczne pieśni.
Piękne chwile. Łzy stają w oczach. Na
pewno nikt z organizatorów nie chce
tego zniszczyć. A to, że co roku trafia
się kilku idiotów...
Oglądając relacje w telewizji
można było zauważyć, że zady-
miarze byli wpuszczani przez
ochronę do środka kolumny,
w której chowali się przed poli-
cją. Nie próbowano ich wy-
raźnie odseparować od reszty
uczestników tej pokojowej de-
monstracji.
Gdyby straż marszu nie podnio-
sła tej linki to pewnie 10 minut póź-
niej byłaby wielka bijatyka. Zaatako-
waliby tych strażników. Wtedy do-
piero byłoby zamieszanie. Burda by-
ła czymś haniebnym, ale gdyby nie
reakcja straży, byłoby znacznie go-
rzej. Mimo wszystko straty były
znacznie mniejsze niż przed rokiem,
choć oczywiście każda złotówka
zmarnowana w ten sposób to głupo-ANDRZEJ BARTNIAK
radykalne poglądy? Gdy spoty-
kasz kogoś, z kim całkowicie się
nie zgadzasz, czy wtedy gdy wy-
czuwasz, że masz przed sobą
kogoś o zbliżonych przekona-
niach?
Zwykle od razu ujawniam swoje
sympatie. Z kimkolwiek bym nie roz-
mawiał. W zasadzie cały wolny czas
poświęcam ONR-owi. Sprawom,
które służą Polsce. Mam „problem”
z ukrywaniem swoich przekonań po-
litycznych.
Jest taki moment w roku,
gdy o sympatykach prawicy,
zwłaszcza tej skrajnej, mówi
cała Polska. Chodzi oczywiście
o Marsz Niepodległości. Po
tym, co stało się w tym roku je-
go przyszłość stoi pod znakiem
zapytania. Po raz kolejny nie
udało się zapanować nad ban-
dą, nazwijmy to po imieniu,
chuliganów. Dlaczego?
W ubiegłym roku pojechałem na
ta. Zwróćmy jednak uwagę na fakt,
jak mały odsetek stanowili wspo-
mniani wandale. Niestety, na nich
skupiła się cała uwaga, a nie na 100
tys. normalnych ludzi, którym też nie
było na rękę to, co się działo.
Jak widzisz przyszłość polskiej
prawicy? Jakie stoją przed nią
wyzwania?
Przede wszystkim walkę z kłamli-
wymi stereotypami. Nie zabiegamy
o rozgłos, ale robimy sporo dobrych
rzeczy. Małych, ale wartościowych.
Nie wszyscy chcą to widzieć, albo
z góry zakładają, że jak robi coś ONR,
to musi skończyć się zadymą. Tak
było na przykład z tegorocznym mar-
szem, jaki odbył się w Świeciu. Cho-
ciaż nie wydarzyło się nic złego, jako
organizator spotkałem się z niespra-
wiedliwą krytyką.
Jak na twoje zaangażowanie
w działalność obozu patrzy naj-
bliższa rodzina?
Na początku było trudno. Mama
się trochę bała, ale wydaje mi się, że
teraz jest zadowolona. Udało mi się
ją przekonać do pewnych racji. Ale
niektórzy członkowie dalszej rodzi-
ny, z którymi się w niektórych kwe-
stiach nie zgadzam, co jakiś czas py-
tają, kiedy mi przejdzie.
Reklama
STS
SOMAR
Niektórzy z góry zakładają, że jak robi coś ONR, to musi skończyć się zadymą
SYLWESTROWY festiwal Zabawy i Smaku(31.12.2014 r. 20.00-04.00)
Zorganizuj u nas swoje uroczystości rodzinne, zjedz niedzielny obiad, a zaoszczędzisz czas i zyskasz wiele niepowtarzalnych doznań.
• pokazy fajerwerków o północy• kulinarne show przez całą noc
• konkursy i atrakcje z nagrodami• wyszukane menu• bufet zakąskowy
• w cenie alkohole i napoje
Rezerwacje i informacje: www.vistula-hotel.pl | [email protected]
tel.: (52) 33-24-001/002
www.facebook.com/vistulahotel
16styczeń 2015www.oksir.eu
TEMAT Z OK£ADKI
FOT. DEPOSITPHOTO
S
Świąteczna magia w marketach
stnieją dane dowodzące
tego, że Polacy mają po-
trzebę tradycyjnego święto-
wania Bożego Narodzenia. IWedług Centrum Badania
Opinii Społecznej, bardzo ważne jest
dla nas, żeby święta były rodzinne.
Natalia Paliwoda, 28-latka z Nie-
wieścina, nie wyobraża sobie Bożego
Narodzenia bez rodziców i rodzeń-
stwa.
- Nigdy tego nie przeżyłam i nie
chcę przeżyć – zastrzega. - Wigilia to
rodzinne święto. Chociaż nie spę-
dzam go sama, chciałabym, żeby
przyjechała jeszcze moja siostra
z Anglii. W Boże Narodzenie bardzo
mi jej brakuje. Nie zniosłabym sa-
motności w te dni, chociaż znam
jedną osobę, która lubi spędzać świę-
ta w pojedynkę. To moja ciocia, ma
dopiero ponad 50 lat. Odkąd zmarła
jej mama, najbardziej lubi być sama
i zatapiać się w swoich myślach.
Przekonuje nas, że Boże Narodzenie
też chce spędzić samotnie i musimy
to uszanować. Nikt nie zmusi jej do
odwiedzin.
Boże Narodzenie pod palmami w towarzystwie nieznajomych? Niby kuszące, jednak większość z nas ogarnęłaby nostalgia na myśl o rodzinie kolędującej przy choince i dzieciakach, które wyglądają pierwszej gwiazdki.
Reklama
17styczeń 2015 www.oksir.eu
TEMAT Z OK£ADKI
PROWADZIMY:
• księgi rachunkowe kpir
• ewidencje VAT • rozliczenia
z US, ZUS, GUS i PFRON • kadry i płace
•
www.arym-ksiegowosc.pl
Kancelaria Rachunkowo Doradcza
"ABAKS" Anna Wolicka-Arymul. Chmielniki 2B, 86-100 Świecie
Tel. 52 33 31 119 | Kom. 696 007 975e-mail: [email protected]
Posiadamy certyfikat
rzetelnego biura rachunkowego.
ZWROT PODATKU Z ZAGRANICY!
oferuje wyjazdy na trasiePolska-Niemcy-Polska
MOŻLIWOŚĆ ODBIORU I ZAWIEZIENIA POD WSKAZANY ADRES
Miasta do których dojeżdżamy:Trasa I
Berlin, Lubeka, Hamburg, Stade, Buxtehude, Bremen, Oldenburg, Cloppenburg, Emden, Leer i okolice
Trasa IIPotsdam, Magdeburg, Helmstedt, Hannover, Minden, Bielefeld, Gütersloh, Rheda-Wiedenbrück, Dortmund,
Bochum, Essen, Düsseldorf, Wuppertal, Köln i okolice
REZERWACJE:tel. 52 33 30 426, 52 33 13 454, 56 67 62 620
kom. 513 103 220
Tegoroczne święta Natalia z ro-
dziną będzie przeżywać w nowym
domu w Mirowicach. Chociaż ma-
rzyła o takim mieszkaniu, bo po-
przednie było w bloku, a to ma
wyjście do ogródka, przeprowadzka
w nowe miejsce napawa ją lękiem.
Na szczęście, Natalia jest przekona-
na, że w gronie bliskich obcy dom
szybko nabierze rodzinnego ciepła.
Zapytana, jakby to było zostać w nim
samemu w tę Wigilię, odpowiada
krótko: - Tragedia!
Taki zysk tylko raz w roku
CBOS zbadało też inne bożonarodze-
niowe potrzeby Polaków. Ustalono,
że bardzo cenimy sobie świąteczne
obyczaje. 90 proc. z nas dba o to, żeby
przy wigilijnym stole nie zabrakło
dzielenia się opłatkiem, składania
sobie życzeń, tradycyjnych potraw
oraz ubierania choinki i obdarowy-
wania się prezentami. Niewiele mniej
Polaków kolęduje, wkłada siano pod
obrus i odwiedza groby zmarłych.
Wśród bożonarodzeniowych oby-
czajów na popularności traci jedynie
wysyłanie tradycyjnych kart poczto-
wych, które zastąpiły e-maile, SMS-y
i posty umieszczane na portalach
społecznościowych.
Mimo to Polacy cenią sobie świą-
teczną tradycję, dlatego większości
nie podoba się komercjalizacja świąt
Bożego Narodzenia. Pierwsze św.
Mikołaje, które pojawiły się w mar-
ketach w Świeciu dzień po Wszyst-
kich Świętych, bardziej irytowały
klientów niż skłaniały do zakupów,
zwłaszcza w duchu grudniowych
świąt.
Jednak okazja do zysku, jaki
w handlu gwarantuje Boże Narodze-
nie, nadarza się raz w roku. Wiele
branż koncentruje się na tym, żeby ją
dobrze wykorzystać. Z cyklicznego
badania Barometr Providenta wyni-
ka, że w tym roku statystyczny Polak
wyda na prezenty 500 zł, a na orga-
nizację świąt w ogóle – ok. 1300 zł.
Handlowcy zabiegają o te pieniądze,
bo Boże Narodzenie to ważny czas
na podreperowanie ich budżetów.
Obroty w sklepach mogą skoczyć
w grudniu nawet o 300 procent.
Żniwa przeżywają również centra
ogrodnicze, gdzie wzmaga się sprze-
daż choinek i wszelkich ozdób, które
można na nie założyć. W Centrum
Ogrodniczym Rolnik w Świeciu
przedświąteczny ruch zaczął się już
1 grudnia.
- Odkąd wystawiliśmy świąteczny
asortyment, bo nie robimy tego
przed 1 grudnia – zastrzega Jolanta
Klonecka, właścicielka centrum.
- Początek grudnia to najlepszy mo-
ment na bożonarodzeniowe zakupy,
bo klienci odbierają wypłaty pod ko-
niec listopada – podkreśla. - Ozdo-
bami interesują się głównie kobiety.
Taka już nasza natura – mimo że
mamy w domach masę bożonaro-
dzeniowych bibelotów, co rok lubi-
my sobie kupować nowe.
Zarabiają przewoźnicy, firmy ko-
smetyczne, cukiernicy, rzeźnicy, ale
też branża budowlana, bo Boże Na-
rodzenie to zwyczajowy termin prze-
prowadzek, wtedy można domem
nacieszyć się najpełniej – przy ro-
dzinnym stole, wśród wielu ozdób
i z aromatem choinki.
Święta to również dobry moment
na rozpoczęcie życia we dwoje, czego
dowodzi popularność 25 i 26 grud-
nia wśród ślubujących par.
Reklamy jak magnes
Interes przed Bożym Narodzeniem
ubija też branża elektroniczna. Tego-
roczna, wyjątkowo nachalna, kam-
pania jednego ze sprzedawców
sprzętu RTV wielu Polakom już
odbija się czkawką. Niestety, praw-
dopodobne jest, że wypchane telewi-
zorami rzędy półek po 26 grudnia
będą świecić pustkami.
Agresywny rynek atakuje ze-
wsząd, dlatego większość z nas wpa-
da w pułapkę pogoni za prezentami,
zapominając o właściwej idei tych
świąt.
- Przed świętami trudniej nam
oprzeć się reklamom, które są bar-
dzo natarczywe – przyznaje Roman
Jonac, psycholog z Poradni Psycho-
logiczno-Pedagogicznej w Świeciu.
- Mimo woli zaczynamy kierować
uwagę na zakupy, ale dotyczy to
głównie dorosłych. W przeciwień-
stwie do nas, dzieci przeżywają czas
poprzedzający Boże Narodzenie.
Czekają na słodycze od Świętego
Mikołaja, na choinkę, chodzą na
roraty.
Roraty są najważniejszym zwy-
czajem przedświątecznym w Koście-
le. Pochodzą od modlitwy proroka
Izajasza, błagającego Boga o rychłe
przyjście Zbawiciela. To msze ku czci
Maryi Panny, na pamiątkę tego, że
przyjęła nowinę od archanioła Ga-
briela, zwiastującego, iż zostanie
Matką Syna Bożego.
Magiczny czas
Kolorem adwentu jest fiolet, symbo-
lizujący czas pokuty. Nakrywa się
nim ołtarz, kapłan również zakłada
w adwencie fioletowy ornat.
- To magiczny czas w kościele –
uważa Michał Rajewski, dyrygent,
organista w parafii w Osiu, który
uczestniczy we wszystkich roratach.
- W mszach świętych uczestniczy
wiele dzieci, często przychodzą z ro-
dzicami. Przynoszą lampiony, są one
coraz bardziej fantazyjne, na przy-
kład dwuletnia dziewczynka ma
lampion w kształcie choinki z bomb-
kami symbolizującymi każdy dzień
adwentu.
Michał Rajewski potrzebuje tego
okresu, żeby przygotować się do Bo-
żego Narodzenia. - Tak, jak człowiek
szykuje się do wyjazdu, wesela. Do-
brze, gdy ważne wydarzenie nie spa-
da na nas nagle. Ja wyglądam naro-
dzin Chrystusa łagodnie, wtapiam
się w atmosferę radosnego oczekiwa-
nia. Po twarzach zgromadzonych
w kościele widać, że ludziom udziela
się ta radość. Są weselsi, bardziej
otwarci.
Szczyt radości przypada w Boże
Narodzenie, kiedy kościół roz-
brzmiewa kolędami i pastorałkami.
- To polskie bogactwo muzyczne
– zachwyca się dyrygent. - Każdy
z nas jest w stanie wymienić kilka-
naście kolęd, wielu potrafi je zaśpie-
wać. Kolędy to kawał historii. Bo-
gatsze teksty mają pastorałki, które
opowiadają o pasterzach niosących
dary, często bardzo biednych, ale
wesołych. To są bardzo pouczające
opowieści, mają jasny przekaz.
Kolędy za to zachwycają melo-
diami. - Wywodzą się z polskich tań-
ców: mazurków, polonezów – wyli-
cza Michał Rajewski. - To bardzo
radosne pieśni, powszechniej znane
niż inne wykonywane podczas mszy
świętych. Wierni bardzo chętnie je
śpiewają, od małego do najstarszego.
I robią to z większą werwą, z rado-
ścią, pełnym głosem.
Kolędowanie w Polsce ma się
dobrze, jednak melodią świąt nie jest
już dla wielu „Lulajże Jezuniu” czy
„Bóg się rodzi”, ale motyw świą-
tecznych dzwonków w reklamie
Coca- Coli i „Last Christmas” zespołu
Wham. Mimo oporów, zachodni spo-
sób celebracji świąt i tłumy w cen-
trach handlowych świadczą o tym, że
jednak kupiliśmy takie świętowanie.
AGNIESZKA [email protected]
Rekl
ama
Reklama w
to dobra inwestycja
Sprawdź nas!tel. 661 504 850
Autopromocja
18styczeń 2015www.oksir.eu
TEMAT Z OK£ADKI
uż za tydzień większość z
nas zasiądzie do trady-
cyjnej kolacji wigilijnej.
Podczas niej nie zabrak-
nie opłatka i życzeń. Na Jstołach pojawią się m.in. karp,
barszcz z uszkami czy kutia. Nie
zabraknie też wspólnego śpiewania
kolęd i rodzinnej wędrówki na pa-
sterkę o północy. Taki obraz świąt
Bożego Narodzenia znają nie tylko
katolicy, ale też osoby kierujące
się polską tradycją. A jak ten czas
przeżywają przedstawiciele innych
wyznań?
Zgodnie z Pismem
Dla wiernych Kościoła Zielonoświąt-
kowego okres Bożego Narodzenia –
w przeciwieństwie do Wielkanocy czy
Zielonych Świątków – nie jest jakimś
szczególnie celebrowanym momen-
FOT. DEPOSITPHOTO
S
Święta inaczejWierni Kościoła Zielonoświątkowego śpiewają tylko te kolędy, które są zgodne z Pismem Świętym. Świadkowie Jehowy uważają, że Boże Narodzenie jest niezgodne z Biblią, a wyznawcy judaizmu wciąż czekają na przyjście Mesjasza. Jak wygląda podejście do świąt u niekatolików?
Reklama
Opłatek to dla wielu z nas nieodłączny element świąt Bożego Narodzenia. Ale nie dla wszystkich. Zielonoświątkowcy w ogóle się nim nie dzielą, a Świadkowie Jehowy i wyznawcy judaizmu – jedni i drudzy z różnych powodów – w ogóle nie obchodzą świąt
Wyjątkowych świąt Bożego Narodzenia
oraz szczęścia w nadchodzącym Nowym Roku
wraz z serdecznymi podziękowaniami za dotychczasową współpracę
Zespół Studia M&M GRAPHIC
Reklama
19styczeń 2015 www.oksir.eu
TEMAT Z OK£ADKI
ARIEL [email protected]
tem kalendarza liturgicznego.
- Wspominamy w te dni fakt, że
Jezus kiedyś się urodził – tłumaczy
Wiesław Bogucki z Kościoła Zielono-
świątkowego w Świeciu. - To coś jak
świętowanie standardowych uro-
dzin. Nie mówimy o tym, że Chry-
stus ponownie przychodzi na świat –
dodaje.
Taka interpretacja wynika z fak-
tu, iż zielonoświątkowcy opierają
swoją wiarę na Piśmie Świętym.
- Nigdzie w nim nie przeczytamy,
że Jezus rodził się kilkukrotnie – mó-
wi Bogucki.
Niemniej jednak wierni – jeśli
chcą – spotkają się na kolacji wigi-
lijnej. Oczywiście, będzie się ona róż-
niła od tej katolickiej. Przede wszyst-
kim dowolnością.
- Kościół nie narzuca wiernym w
jaki sposób powinni obchodzić świę-
ta i czy w ogóle powinni je obchodzić.
Nie występuje u nas też jakaś ściśle
określona struktura kolacji. Każdy
gotuje to, na co ma ochotę. Biblia nie
sugeruje nam, aby na stole postawić
dwanaście potraw. Nie przestrzega-
my też postu – wymienia Wiesław
Bogucki. Okazuje się jednak, że poja-
wiają się pewne elementy polskiej
tradycji. - Z ryby albo pierogów nie
rezygnujemy – śmieje się.
Wierni Kościoła Zielonoświątko-
wego nie odrzucają też kolęd. Muszą
one jednak przekazywać prawdę za-
wartą w Ewangelii – na przykład
„Przybieżeli do Betlejem”. Co cieka-
we, tego wymogu nie spełnia jedna
z najbardziej znanych, polskich
kolęd – „Lulajże Jezuniu”. Powód?
– Tak jak powiedziałem wcześ-
niej, Jezus nie rodzi się po raz kolej-
ny, więc śpiewanie kołysanki jest
zbędne – tłumaczy Bogucki.
W okresie świąt wierni będą sobie
również wręczać prezenty. Oczywi-
ście, bez asysty Świętego Mikołaja,
ponieważ w Kościele Zielonoświąt-
kowym nie ma kultu świętych. Nie
zapomina się też o osobach samot-
nych – te są zapraszane przez kolej-
ne rodziny. A kwestia życzeń?
- Pewnie, że je składamy. Kieru-
jemy się w nich spokojem, łagod-
nością i miłością – zaznacza Wiesław
Bogucki.
Niezgodne z Pismem
Zupełnie inaczej do kwestii Bożego
Narodzenia podchodzą Świadkowie
Jehowy. Oni również kierują się lite-
rą Pisma Świętego, jednak zwracają
też uwagę na fakty historyczne.
Apostołowie Jezusa i jego pierwsi
uczniowie nie obchodzili Bożego Na-
rodzenia. W „New Catholic Encyclo-
pedia” napisane jest, że Narodzenie
Pańskie zaczęto świętować nie
wcześniej niż w 243 r., czyli grubo
ponad sto lat po śmierci ostatniego
apostoła – czytamy na stronie
Świadków Jehowy www.jw.org.pl.
Świadkowie Jehowy zwracają
uwagę na brak jakichkolwiek dowo-
dów na to, że Jezus Chrystus naro-
dził się 25 grudnia. Poza tym, jak
twierdzą, święto nie podoba się Bo-
gu, ponieważ – zgodnie z listem do
Koryntian – ma swoje źródło w po-
gańskich zwyczajach i obrzędach.
Wiele osób w takiej interpretacji
Bożego Narodzenia widzi możliwość
wprowadzania podziału w rodzinach
oraz smutku z powodu omijania
świątecznej atmosfery.
- Bardzo troszczymy się o rodzi-
ny, Biblia pomaga nam w budowa-
niu silnych więzów. Poza tym – jak
nakazuje Księga Przysłów – staramy
się być szczodrzy i pokojowo uspo-
sobieni każdego dnia. Na przykład
nasze spotkania religijne oraz
działalność kaznodziejską prowadzi-
my w sposób harmonizujący z po-
leceniem Jezusa: „Darmo otrzyma-
liście, darmo dawajcie” – wyjaśniają
Świadkowie Jehowy.
Zaznaczają przy tym, że pomimo
tego, iż nie obchodzą świąt Bożego
Narodzenia, szanują prawo człowie-
ka do podejmowania w tej sprawie
osobistych decyzji i nie utrudniają
innym obchodów tego święta.
Zwykłe dni
Jeszcze inaczej do tematu podcho-
dzą wyznawcy judaizmu, którzy
wciąż czekają na przyjście Mesjasza.
Dla nich święta Bożego Narodzenia
to normalne dni pracy.
- Czasem zdarza się, że w tym
okresie przypada nasza Chanuka –
opowiada rabin Chaim Joel Nowic-
ki, pochodzący ze Świecia. W przy-
padku, gdy ludzie składają mu ży-
czenia, uśmiecha się i odwzajemnia
je. - Nie widzę w tym absolutnie nic
złego. To przecież bardzo ważne,
aby otrzymaną serdeczność oddać
w drugą stronę – wyjaśnia Nowicki.
Ponad 1 mln zł będzie kosztowała nowa inwestycja Przedsiębiorstwa Unieszkodliwiania Odpadów „Eko-Wisła” Sp. z o.o. w Sulnówku.
Projekt pn. „Budowa aktywnego systemu odgazowania kwater składowiska odpadów innych niż niebezpieczne i obojętne w m. Sulnówko 74 C z możliwością wykorzystania gazu w syste-mie mikrokogeneracji” jest w 50% współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013 oraz ze środków budżetu państwa.
W ramach inwestycji w obrębie dwóch rekultywowanych kwater składowiska powstały nowe studnie odgazowujące, które włączone zostały do systemu istniejących studni obecnie eksplo-atowanej kwatery. Zastosowany układu mikrokogeneracji o wydajności maksymalnej 9 kWe i 25 kWt w połączeniu z ssawą i pochodnią w zabudowie kontenerowej posiada możliwość ciągłej pracy z zachowaniem sprawności całkowitej (tj. elektrycznej i cieplnej) nie mniej niż
80%. Dzięki realizacji ww. przedsięwzięcia zwiększy się efektywność aktywnego pozyskiwania biogazu z uwagi na zdecydowane zagęszczenie sieci studzienek odgazowujących, co w efekcie wpływa na eliminację emisji niezorganizowanej z powierzchni składowiska oraz ogranicza za-grożenie kumulacji gazu składowiskowego w kwaterze składowania. Realizacja Projektu umo-żliwia odzyskiwanie z odpadów energii. Zarówno wytwarzana w ten sposób energia elektrycz-na, jak i powstające ciepło wykorzystane zostają w obiektach wchodzących w skład Zakładu.
Dodatkowo w ramach tego zadania Spółka zakupiła specjalistyczną myjkę do kół i podwozi. Czyszczenie realizowane jest przez natrysk wody pod wysokim ciśnieniem z tryskaczy umiesz-czonych w podłodze oraz po bokach myjki. Urządzenie jest uruchamiane przez najazd pojazdu na pedał sprzężony z fotosensorem.
Obecnie trwają prace montażowe stacji mikrokogeneracji. Zakończenie inwestycji planowane jest na koniec grudnia 2014 r.
spółka z o.o.
20styczeń 2015www.oksir.eu
HISTORIA
Szybkimi krokami zbliża się sylwester i karnawał. Jak i gdzie bawili się w tym okresie nasi pradziadkowie, dziadkowie i rodzice?
Imprezy w stylu retro
naszym re-
gionie zwycza-
je hucznych
biesiad nowo-Wrocznych i kar-
nawałowych pląsów, podobnie
zresztą jak ustrojona choinka, przy-
wędrowały z niemieckimi kolonista-
mi. Wcześniej stosowanymi sposo-
bami na przywitanie Nowego Roku
było na przykład zbieranie się na
środku wsi i trzaskanie z bata, by
wypędzić stary rok. Dokonywano
w tym czasie różnych psot i figli: wy-
ciągano w nocy drzwi z zawiasów,
przenoszono wozy konne na odległe
miejsce albo nawet rozkładano je
i skłdano np. na dachu stodoły. Ma-
lowano również okna wapnem. Ten
zwyczaj przetrwał, niestety wynatu-
rzony, w postaci oblewania farbą za-
parkowanych samochodów.
W okresie karnawałowym, czyli
jak to mówiono dawniej „w zapusty”,
chłopcy przebierali się za tzw. „masz-
ki”, kozę ubraną w kożuch odwróco-
ny na lewą stronę, bociana z długim
dziobem czy niedźwiedzia i chodzili
„po plackach”, czyli otrzymywali za
swoje harce placki żytnie („ruchan-
ki”). Dużo tańczono w tym czasie
w myśl porzekadła: „W zapusty trze-
ba dużo tańczyć, aby urósł duży len”.
Był to więc zwyczaj bardzo rolniczy.
Później natomiast, wzorem miast,
coraz częściej urządzano zabawy
w karczmach.
Awantura u Henninga
Jak to było wspomniane wyżej,
szczególnie pod koniec XIX wieku,
prym w urządzaniu zabaw, ale też
ogólnie w działaniach kulturalnych,
zaczęły wieść restauracje miejskie.
Miało to szczególny związek z dzia-
łaniami stowarzyszeń i organizacji
– polskich, starających się o pod-
trzymywanie patriotycznego ducha
i pruskich – propagujących działa-
nia germanizacyjne. Oprócz tego
istniały, należące do różnych bractw
i stowarzyszeń, sale taneczne.
Jedną z pierwszych była sala ta-
neczna przy strzelnicy Bractwa Kur-
kowego (dziś teren bazy PKS), która
powstała w 1856 r. Niemcy mieli
swój punkt zborny i miejsce dla
hucznego świętowania w restauracji
Henninga na rogu Dużego Rynku
i ul. Klasztornej. Budynek, w którym
się mieściła, został zbudowany przed
1879 r., jako jeden z pierwszych po
przeniesieniu Świecia na lewy brzeg
Wdy. Pierwszym właścicielem był
Żyd Lewin, który miał tam kawiar-
nię i piekarnię. Rodzina Henningów
zakupiła budynek ok. 1910 r. urzą-
dzając tam kawiarnię i restaurację
z bilardem.
W styczniu 1912 r., miały tam
miejsce zajścia powyborcze, kiedy to
Prusacy sfałszowali wyniki wyborów
do parlamentu Rzeszy, aby wprowa-
dzić tam swojego kandydata Hale-
ma. Polscy mieszkańcy Świecia roz-
bili niemiecką uroczystość, która
przeniosła się z restauracji na Duży
Rynek, poturbowali dotkliwie bie-
siadujących i muzyków przygrywa-
jącej orkiestry, a jednego z jej człon-
ków, wepchniętego w bęben, poku-
lano aż na Mały Rynek.
Sylwester w Zamkowej
i u Popławskich
W okresie międzywojennym, od
2 lutego 1933 r., właścicielem ka-
wiarni został Hipolit Kucharski.
Kawiarnia-cukiernia została przebu-
dowana na wzór wielkich, europej-
skich kawiarni miejskich. Urządza-
no w niej koncerty muzyki klasycz-
nej i wieczorki taneczne, tzw. „fajfy”
ze zdobywającą coraz większą popu-
larność muzyką jazzową. Po wojnie
sława kawiarni przeniosła się na
nowy lokal w tym budynku, który
otrzymał nazwę Pomorzanka.
Największą salą taneczną, znaną
właśnie z niezwykle hucznych zabaw
FOT ARCHIW
UM
sylwestrowych i karnawałowych,
dysponowała restauracja Zamkowa,
znana już od 1913 r. Położona była,
jak nazwa wskazuje, obok zamku
pokrzyżackiego, na terenie obecnego
kempingu. Był to dom piętrowy, oto-
czony od strony miasta ogrodem
oraz dębami i kasztanami, który od
frontu posiadał dużą werandę. Na
parterze mieściła się sala taneczna.
Ostatnim właścicielem restauracji
był Franiszek Weinerowski. Niemcy
rozebrali budynek w 1941 r. Była to
ostatnia restauracja na starym mie-
ście, która posiadała również krę-
gielnię.
Dużym wzięciem cieszyła się
w okresie międzywojennym również
restauracja Władysława Chełstow-
skiego położona na terenie zajmowa-
nym obecnie przez warsztaty zakładu
poprawczego. W ogrodzie restauracji
urządzano koncerty popołudniowe,
na które w soboty wstęp był wolny,
a w niedzielę kosztował 50 gr. Po
każdym koncercie odbywała się
zabawa taneczna. Codziennie od
godz. 18.00 zaczynały się płatne krę-
gle. Cały dochód z tych rozrywek
właściciel przeznaczał na wsparcie
biednych mieszkańców Świecia.
Również bal sylwestrowy miał w res-
tauracji Chełstowskiego charakter
charytatywny.
Podobnie działała restauracja
Popławskich przy moście na Wdzie
(obecnie teren zajmowany przez
pomieszczenia Towarzystwa Wspie-
rania Osób Niepełnosprawnych).
Tam również była sala taneczna, wy-
korzystywana do organizacji wystaw-
nych zabaw. Sławne były bale prze-
bierańców urządzane tam w okresie
karnawału. Na sali tanecznej, w okre-
sie II wojny światowej, na polecenie
władz niemieckich zakwaterowano
12 włoskich jeńców wojennych. Za-
padli oni w pamięć starszych miesz-
kańców Świecia i cieszyli się dużą
sympatią, ponieważ władze okupa-
cyjne skierowały ich do pomocy przy
rozwożeniu węgla. Losy tych Italiań-
ców, jak ich nazywano, nie są do koń-
ca znane. Zniknęli ze Świecia pod
koniec 1944 r., chociaż są pewne
wzmianki o Włochach z okresu walk
o miasto w lutym 1945 r.
Lud i władza się bawią
Po zdobyciu Świecia przez Rosjan,
w mieście zainstalowały się wojsko-
we władze sowieckie, ale jednocześ-
nie zaczęła powstawać ludowa admi-
nistracja organizowana przez PPR
i PPS. Oficjalne dokumenty mówią
o pierwszej zabawie ludowej zorga-
nizowanej dla mieszkańców z okazji
kapitulacji Niemiec 9 maja 1945 r.,
który na wiele lat stał się Dniem
Zwycięstwa (chociaż akt ten został
podpisany tak naprawdę 8 maja)
oraz o balu dla władz wojskowych
i cywilnych w koszarach w Świeciu.
Autorzy opracowań z tamtego okre-
su podają również, że zakończenie
1945 r. mieszkańcy ziemi świeckiej
witali na licznych zabawach sylwes-
trowych, wszędzie gdzie to było moż-
liwe i gdzie były ku temu warunki.
Według tych informacji, bawiono
się w sali posiedzeń starostwa,
w świetlicy szpitala psychiatryczne-
go, w odebranych polskim i niemiec-
kim właścicielom majątkach ziem-
skich, w pałacach i dworkach oraz
w restauracjach.
Jest też inna ciekawa wiadomość;
oto 1 stycznia w sali posiedzeń staros-
twa w Świeciu odbywała się podnio-
sła uroczystość przekazywania ży-
czeń dla prezydenta RP Bolesława
Bieruta i Rządu Jedności Narodowej.
Na ręce starosty Krawczyka życzenia
składali przedstawiciele społeczeń-
stwa, partii, organizacji społeczno-
politycznych, zawodowych, kierow-
nicy urzędów i wydziałów. Była też
delegacja Armii Radzieckiej. Tyle
mówią materiały tworzone w okresie
władzy ludowej. Nie ma w nich całej
prawdy o tamtym czasie, o wszech-
władzy Rosjan i ich wojsk stacjonu-
jących na naszym terenie, o postępu-
jącym terrorze UB, powojennej bie-
dzie i brakach w aprowizacji.
Na pewno prawdą są życzenia dla
wodzów narodu, które stały się na
45 lat tradycją i przekształcenie wielu
zabytkowych dworów i pałaców
w PGR-owskie świetlice i sale tanecz-
ne. Oczywiście nie zawsze i nie wszę-
dzie działo się to ze szkodą dla miej-
sca. Przykładem może być pałac
w Jastrzębiu, który przewija się we
wspomnieniach wielu starszych
mieszkańców, dotyczących wspania-
łych zabaw sylwestrowych i karna-
wałowych tam organizowanych.
Czar PRL-u
Pod koniec lat 40. pojawił się w kraj-
obrazie miasta budynek PDK-u,
czyli Powiatowego Domu Kultury.
Z racji wyglądu nazywano go stodo-
łą. Tam zaczyna skupiać się życie
kulturalne, ale również towarzyskie
i rozrywkowe. W późniejszych latach
do głosu dochodzą również świetlice
zakładowe, szczególnie po powsta-
niu Zakładów Celulozy i Papieru
oraz Cech Rzemiosł Różnych, przez
długie lata będący w czołówce orga-
nizacji najlepszych zabaw sylwestro-
wych i karnawałowych. Bawiono się
też w nowo powstałych po wojnie
restauracjach, jak Leśna przy Celu-
lozie, Stylowa z pierwszymi dancin-
gami z prawdziwego zdarzenia czy
Istniejąca do dziś restauracja Stylowa w czasach PRL-u znana była z doskonałych dancingów
21styczeń 2015 www.oksir.eu
HISTORIA
już nieistniejąca, a kiedyś najnowo-
cześniejsza wystrojem Kometa w
Przechowie (obecnie znajduje się tu
sklep Biedronka).
Powstałe na miejscu dawnych
kawiarni i restauracji przedwojen-
nego Świecia Pomorzanka, Central-
na (dawna kawiarnia Bristol) czy
Magdalenka (Dwór Magdaleny) z
różnym skutkiem próbowały pod-
trzymać zabawowy klimat i tradycje.
Niestety, dwie ostatnie zostały spro-
wadzone prawie do roli podrzędnych
knajp.
Pewien przełom przyniosły lata
80., kiedy w piwnicach starego bro-
waru powstał jeszcze jeden lokal
o nazwie Grota, a Magdalenka za-
częła organizować lubiane ze wzglę-
du na doskonałą oprawę muzyczną
dancingi i zabawy. W Magdalence
przygrywali do tańca tak znani mu-
zycy, jak Sławomir Kawka, Piotr Szy-
dłowski czy Mirosław Paczkowski.
Również kuchnia Magdalenki i ser-
wowane w czasie zabaw potrawy
miały dużą renomę.
Wielkim rozgłosem cieszyły się
imprezy organizowane w kasynie
wojskowym, ale ich zasięg był ogra-
niczony pewną „kastowością” ów-
czesnego Ludowego Wojska Polskie-
go. W tak zwanym terenie niezwykły
rozgłos zyskał ośrodek w Teologu
niedaleko Bysławia. Odbywające się
tam dancingi, a potem też bale myś-
liwskie rozniosły się echem wręcz
w całym regionie, a nawet w kraju.
W okresie letnim popularnością
cieszyły się zabawy Pod Grzybkiem
i w restauracji Samotna nad Wdą
w Tleniu.
Nowe w miejsce starego
W okresie międzywojennym w liczą-
cym ok. 8 tys. mieszkańców Świeciu
było aż 26 różnych lokali gastrono-
micznych i rozrywkowych, dwie krę-
gielnie, sale bilardowe i strzelnica
Bractwa Kurkowego z salą balową.
W dzisiejszym blisko 27-tysiecznym
mieście aż takim wynikiem pochwa-
lić się nie możemy. Nie istnieją tak
popularne i organizujące świetne
imprezy rozrywkowe lokale, jak Ko-
meta czy oryginalnie zlokalizowana
Grota. Pojawiły się jednak nowe
miejsca, nowe lokale lub stare, ale
odnowione i wystylizowane, jak
wspominana wielokrotnie Magda-
lenka, czyli dzisiejsza restauracja
Stare Miasto. Z nowym wystrojem
i z nowymi pomysłami na rozrywkę
wychodzi do klientów restauracja
Stylowa czy powstała na miejscu
dawnego kasyna wojskowego re-
stauracja Wehikuł Czasu.
Dość popularne stały się od lat
90. zabawy sylwestrowe na świeżym
powietrzu, u nas na Dużym Rynku.
W Świeciu zarzucono ich organizację
z powodu skarg mieszkańców doty-
czących zachowania niektórych
uczestników i nieporządek pozosta-
wiany na drugi dzień. Myślę jednak,
że przy inwencji twórczej, którą po-
kazali już niejednokrotnie ludzie
organizujący różne otwarte imprezy
w naszym mieście i sprawnym dzia-
łaniu administracji i służb, można
byłoby do idei wrócić. Zyskałby też
na tym Duży Rynek, wart zaintereso-
wania po rewitalizacji.
JÓZEF SZYDŁ[email protected]
Restauracja Henninga na rogu Dużego Rynku i ul. Klasztornej. Od 1933 r. lokal należał do Hipolita Kucharskiego. Po II wojnie światowej mieściła się tu popularna kawiarnia Pomorzanka
Restauracja Zamkowa, mieszcząca się na terenie obecnego kempingu, znana była z hucznych zabaw sylwestrowych i karnawałowych
FOT ARCHIW
UM
OknaENERGETICENERGETIC
tel. 52 333 02 10 | kom. 500 008 510
e-mail: [email protected]
Autoryzowany Partner Handlowy
Œwiecie, ul. Bydgoska 2Adrzwi wewnętrzne i zewnętrzne
W CENIE PROMOCYJNEJ!
W CENIE PROMOCYJNEJ!
1. Ciepła ramka w kol. czarnym2. Zaczepy antywłamaniowe3. Szyba energooszczędna w pakiecie 3-szybowym
GRATISGRATIS
KRÓTKI TERMIN OCZEKIWANIA!
• ••DŸwiêkoszczelne•Nowoczesne
Antyw³amaniowe Energooszczêdne
Reklama
Stara, poczciwa Magdalenka, niegdyś doskonały hotel i restauracja, po wojnie spadła do roli podrzędnej knajpy. Ożywienie przyszło dopiero w latach 80. za sprawą zabaw cieszących się dużym powodzeniem
FOT ARCHIW
UM
FOT ARCHIW
UM
22styczeń 2015www.oksir.eu
PROMOCJA
Lokalna Grupa Działania „Gminy Powiatu Świeckiego”86-100 Świecie, ul. Chmielniki 2B, pok. nr 7, tel./fax (52) 33 01 832, email: [email protected]
www.lgdswiecie.pl
Sfinansowano w ramach działania 4.31 „Funkcjonowanie lokalnej grupy działania, nabywanie umiejętności i aktywizacja”Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013 i środków Unii Europejskiej oraz Budżetu Państwa
Europejski Fundusz Rolny na rzecz Rozwoju Obszarów Wiejskich: Europa inwestująca w obszary wiejskie
Razem można więcej- Zbudujemy z mieszkańcami nową strategię – mówi Zdzisław Plewa, prezes Lokalnej Grupy Działania „Gminy Powiatu Świeckiego”.
Wkrótce rozpoczną się intensywne prace nad tworzeniem Lokalnej Strategii Rozwoju (LSR) dla całego powiatu świeckiego. Ma to związek z wejściem w nowy okres progra-mowania na lata 2014 - 2020, w którym duży nacisk kładzie się na rozwój lokalny kierowany przez społeczność, czyli tzw. RLKS.
- Dlatego istotną dla nas kwestią jest spojrzenie na wize-runek naszego powiatu z punktu widzenia ludzi, którzy żyją na tym terenie, są z nim mocno związani, a co ważne, znają problemy i mogą podzielić się pomysłami na ich skuteczne rozwiązanie – wyjaśnia Zdzisław Plewa. - W budowę nowej strategii chcemy zaangażować przede wszystkim mieszkań-ców, ale również organizacje pozarządowe, jednostki samo-rządowe i liderów lokalnych. Dzieląc się wiedzą i zaangażo-waniem będziemy w stanie wspólnie wypracować konkretną diagnozę i rozwiązania dopasowane do społecznych oczeki-
wań – zaznacza prezes. Zwiększy to akceptację wypracowanych rozwiązań, a w
konsekwencji zaangażowanie mieszkańców w ich skuteczne wdrażanie. Co będzie podlegało analizie?
- Przede wszystkim kierunki rozwoju przedsiębiorczości i produktów lokalnych, zachowanie dziedzictwa lokalnego oraz kwestie przeciwdziałania wykluczeniu społecznemu – wymienia Zdzisław Plewa.
Operacje realizowane w ramach nowej LSR powinny wykorzystywać lokalne zasoby: surowce, miejscową infra-strukturę, lokalizację, dziedzictwo czy potencjał mieszkań-ców. To tylko niektóre przykłady, a wszystkie kwestie zostaną przeanalizowane na licznych spotkaniach w każdej gminie.
- Niewątpliwie czeka nas dużo ciężkiej, ale wspólnej pracy. To, co wykreujemy, przełożymy na konkretne działania i trwałe efekty – podkreśla prezes Zdzisław Plewa.
zmniejszenia lub eliminacji. Umożliwia podejmowanie wła-ściwych decyzji związanych z bardziej efektywnym wyko-rzystaniem istniejących zasobów, a tym samym zwiększa szanse na uzyskanie dodatkowych środków ze źródeł ze-wnętrznych.
Wdrażanie Lokalnej Strategii Rozwoju polegać będzie na dofinansowaniu przedsięwzięć - operacji realizowanych na terenie objętym LSR.
W nowym okresie programowania LEADER to rozwój lokalny kierowany przez społeczność (RLKS), mający na celu rozwój obszarów wiejskich. W strategii cele nakiero-wane będą na: 1. rozwój przedsiębiorczości, z wyłączeniem świadczenia
usług rolniczych;
Zdzisław Plewa, prezes Lokalnej Grupy Działania „Gminy Powiatu Świeckiego”
Rola społeczności lokalnej w procesie tworzenia strategii i jej realizacji
Podstawowym dokumentem Lokalnej Grupy Działania „Gminy Powiatu Świeckiego” w nowym okresie progra-mowania 2014-2020 będzie Lokalna Strategia Rozwoju, która powinna mieć charakter partnerski tzn. w jej tworzeniu uczestniczyć będą mieszkańcy całego powiatu.
Strategia to plan rozwoju lokalnego, określający szcze-gółowo atuty obszaru w sensie geograficznym, przyrod-niczym, historycznym, gospodarczym i społecznym, który wskazuje możliwości wykorzystania istniejących szans. Strategia wskazuje również słabe strony i identyfikuje zagrożenia rozwoju lokalnego oraz określa sposoby ich
2. rozwój produktów lokalnych;3. zachowanie dziedzictwa lokalnego;4. przeciwdziałanie wykluczeniu społecznemu.
Operacje realizowane w ramach Lokalnej Strategii Rozwoju pozwolą na wykorzystanie lokalnych zasobów. Zaangażowanie mieszkańców obszarów wiejskich naszego powiatu w tworzeniu strategii przyczyni się do wypra-cowania diagnozy i rozwiązań społecznych oczekiwań. W związku z tym przeprowadzimy w każdej gminie cykl spotkań, podczas których poznamy problemy i potrzeby mieszkańców, wyznaczymy cele i priorytety rozwoju obszaru.
Szkolenie liderów20 listopada w naszej siedzibie odbyło się szkolenie pod nazwą „Komunikacja i kształ-towanie postaw przedsiębiorczych u lokalnych liderów”.
W zajęciach wzięły udział panie, głównie z Kół Gospodyń Wiejskich. Nie zabrakło też sołtysek i osób zaangażowanych w życie społeczne swoich małych ojczyzn. Zajęcia warsztatowe obejmowały wiele ciekawych zagadnień m.in.:ździałania sprzyjające budowaniu pozytywnych relacji z ludźmi; źczynniki wpływające na skuteczność przekazu; źfunkcjonowanie w zespole – kierowanie ludźmi;źstrategie radzenia sobie ze stresem. Prezentacja filmu „ Jak pokonać stres”.Były żywe dyskusje i wymiana doświadczeń. Szkolenie poprowadziła Anna Bohdziewicz. Po szkoleniu, w ramach obchodów Światowego Tygodnia Przedsiębiorczości, część osób wzięła udział w Forum Dyskusyjnym „Człowiek Przedsiębiorczy w 2020 roku”.
Nagrody za wiedzęPrzez ostatnich kilkanaście miesięcy na łamach „Teraz Świecie” prowadziliśmy konkurs o Lokalnej Grupie Działania. Zwycięzcami jego ostatniej edycji zostali: Maria Szczepańska, Katarzyna Nowakowska i Jan Lasota. Gratulujemy i zapraszamy do siedziby LGD przy ul. Chmielniki 2b w Świeciu (budynek Inkubatora Przedsiębiorczości) pod odbiór nagród.
Miniony rok, jak i ca³y okres funkcjonowania Lokalnej Grupy
Dzia³ania „Gminy Powiatu Œwieckiego” w synergii
z „Inkubatorem Przedsiêbiorczoœci” by³ wielce pozytywny w zakresie absorpcji œrodków unijnych na obszar wiejski. W wielu dzia³aniach zrealizowano
szereg projektów o charakterze prospo³ecznym oraz projektów wspieraj¹cych podejmowanie
i prowadzenie dzia³alnoœci gospodarczej.
Mamy nadziejê, ¿e kolejny rok 2015 bêdzie tak¿e obfitowa³ w realizacjê wielu zadañ w oparciu o pozyskane
œrodki, czego ¿yczymy wszystkim mieszkañcom, Samorz¹dom i naszym
partnerom.
Niech Œwiêta Bo¿ego Narodzenia obfituj¹ w ciep³o i spokój,
a Nowy Rok 2015 przyniesie realizacjê nadziei i oczekiwañ.
Zarz¹d Lokalnej Grupy Dzia³ania „Gminy Powiatu Œwieckiego”
23styczeń 2015 www.oksir.eu
REKLAMA
BANK SPÓŁDZIELCZY W CHEŁMNIE
Adresy znajdziesz na naszej stronie internetowej: www.bschelmno.pl
SERDECZNIE ZAPRASZAMYDO NASZYCH PLACÓWEK.
CHWYĆ PEWNY ZYSK I ULOKUJ W BANKU
Z TRADYCJAMI !!!
• Unikonto oszczędnościowe - oprocentowanie do 3%.
• Rachunek oszczędnościowo - rozliczeniowy „Unikonto” - wraz z kartą płatniczą, kredytową, dostępem do Internetu - oferta promocyjna. Możliwość przeniesienia rachunku wraz z kredytem odnawialnym.
• Promocyjne lokaty terminowe - atrakcyjne oprocentowanie.
Świąt białych, pachnących choinką,skrzypiących śniegiem pod butami,spędzonych w ciepłej, rodzinnej atmosferze i prezentów pełnych niespodzianek.
Świąt dających radość i odpoczynek oraz nadzieję na nadchodzący Nowy Rok, aby był jeszcze lepszy niż ten co właśnie mija
życząRada Nadzorcza, Zarząd i Pracownicy Banku Spółdzielczego w Chełmnie
poleca
24styczeń 2015www.oksir.eu
REKLAMA
Projekt jest współfinansowany ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Kujawsko-Pomorskiego na lata 2007-2013.
STREFA ROZWOJU GOSPODARCZEGO VISTULA PARK II W SULNOWIE
Świetna lokalizacja i 20 ha uzbrojonego terenu!Grunt to dobra inwestycja!
Strefa Rozwoju Gospodarczego Vistula Park II w Sulnowie położona jest
pomiędzy drogami powiatowymi nr 239 (Świecie - Osie) a 1259C (Sulnowo-Sulnówko)
w odległości 3 km od drogi krajowej nr 91 (planowana S5) i 14 km od węzła autostrady A1.
Obszar zajmuje powierzchnię 20 ha i jest objęty aktualnym planem
zagospodarowania przestrzennego.
W sierpniu 2012 r. zakończono szeroko zakrojone inwestycje, związane z zaopatrzeniem
strefy we wszelkie niezbędne media m.in.:
ź2 km asfaltowych dróg,
ź2,8 km sieci wodociągowej,
ź1,7 km kanalizacji sanitarnej,
ź2 km kanalizacji deszczowej,
źcały teren oświetlają 62 lampy.
W 2015 r. powstanie rondo w Sulnowie na drodze wojewódzkiej nr 239 (w miejscu, gdzie
jest zjazd na Jeżewo). Od ronda na teren Vistuli Park II będzie prowadziła nowa, blisko
200-metrowa droga. Będzie się ona łączyła z trasą powiatową Sulnowo-Sulnówko, która
zostanie częściowo przebudowana na odcinku 500 m. Prace rozpoczęły się w 2014 r.
Inwestycja jeszcze bardziej poprawi układ dojazdowy do strefy.
Inwestorzy zainteresowani wykupieniem działek w Vistuli Park II
(ich cena będzie uzależniona od wyceny rzeczoznawcy) proszeni
są o kontakt:
Urząd Miejski w Świeciu
ul. Wojska Polskiego 124
86-100 Świecie
Wydział Gospodarki, Rozwoju i Współpracy Zagranicznej
(I piętro, pokoje nr 17 i 18)
tel.: 52 333 30 50 lub 52 333 23 30
Kontakt elektroniczny:
Osoba upoważniona do kontaktu z inwestorem:
Justyna Brzoskowska, kierownik Wydziału Gospodarki, Rozwoju
i Współpracy Zagranicznej, tel.: 52 333 23 30,
e-mail: [email protected].
ISTULA ARKŒwiecie
R
II