Cicha noc swój rozściela płaszcz,Aby pięknie wyglądała ziemia.
Gdzieś w ubogim żłóbeczku płacz,Światu głosi godzinę zbawienia.
Wszystko zmienia barwę i kształt,Jakby chciało zaczerpnąć wieczności.Bowiem szczęście przyszło na świat,
Skryte w dłoniach malutkiej Miłości...
A gdy teraz pojmiesz Jej treść,To nie straszne ci będzie rozstanie.
Bóg ukoi przecież – jak wiesz –To odwieczne z tęsknoty czekanie.
Eligiusz Dymowski