STANDARDY FUNKCJONOWANIA SAMORZADU UCZNIOWSKIEGO MACIEJ OSUCH STANDARDY FUNKCJONOWANIA SAMORZADU UCZNIOWSKIEGO ROLA DYREKTORA W ROZWOJU SAMORZADNOS ´ CI UCZNIOWSKIEJ
STANDARDY FUNKCJONOWANIA
SAMORZADU UCZNIOWSKIEGO
MACIEJ OSUCH
STANDARDY FUNKCJONOWANIA
SAMORZADU UCZNIOWSKIEGO
ROLA DYREKTORA W ROZWOJU SAMORZADNOSCI UCZNIOWSKIEJ
4
Fundacja Centrum Edukacji Obywatelskiej (CEO) jest niezależ-
ną instytucją edukacyjną. Powstała z myślą o poprawie jakości
systemu oświaty, upowszechnianiu wiedzy obywatelskiej, pro-
mowaniu praktycznych umiejętności i postaw niezbędnych do
budowania demokratycznego państwa prawa i społeczeństwa
obywatelskiego.
Koalicja na rzecz samorządów uczniowskich to nieformalne
zrzeszenie jedenastu organizacji pozarządowych, powstałe
z inicjatywy Fundacji Centrum Edukacji Obywatelskiej. Celem
działania koalicji jest wzmocnienie pozycji polskich samorzą-
dów uczniowskich przez:
→ zapewnienie każdemu uczniowi i każdej uczennicy
możliwości wyboru swoich przedstawicieli w samo-
rządzie uczniowskim w demokratycznych wyborach,
→ zapewnienie samorządom uczniowskim prawa do
rzeczywistego wpływu na życie szkoły,
→ uporządkowanie prawa oświatowego w zakresie sa-
morządności uczniowskiej,
→ podnoszenie świadomości na temat znaczenia sa-
morządu uczniowskiego w środowisku oświatowym.
Poza Fundacją Centrum Edukacji Obywatelskiej w skład Koali-
cji na rzecz samorządów uczniowskich wchodzą następujące
organizacje: Instytut Spraw Publicznych, Fundacja Edukacji dla
Demokracji, Stowarzyszenie Rodzice w Edukacji, Fundacja Civis
Polonus, Pracownia Badań i Innowacji Społecznych „Stocznia”,
Polska Fundacja im. Roberta Schumana, Polska Rada Organizacji
Młodzieżowych, Polska Fundacja Dzieci i Młodzieży.
kontakt: [email protected]
www.ceo.org.pl/pl/samorzad/koalicjasu
Wydanie 1, Warszawa 2013ISBN: 978-83-892409-1-0
Projekt i publikacja finanso-wane ze środków Fundacji im. Stefana Batorego.
Opisane poniżej standardy funkcjonowania SU to zespół kryteriów, które w opinii ekspertów zajmujących się pracą ze szkołami powinny spełniać samorządy uczniowskie w polskich szkołach. Wprowadzenie standardów w pol-skich szkołach przyczyni się do wzmocnienia samorządności uczniowskiej i kształtowania postaw obywatelskich wśród uczniów.
Standardy zostały wypracowane przez człon-ków Koalicji na rzecz samorządów uczniow-skich, a ich sformułowanie poprzedziła ana-liza prawa oświatowego oraz konsultacje z dyrektorami i uczniami polskich szkół.
Standardy obejmują następujące obszary funkcjonowania SU:
1. działania SU
2. wybory przedstawicieli SU
3. rola opiekuna SU
4. rola rzecznika praw ucznia
5. prawa ucznia a SU
6. włączanie uczniów w proces podejmowania decyzji.
STANDARDY FUNKCJONOWANIA
SAMORZADU UCZNIOWSKIEGO
2
1. Działania samorządu uczniowskiego
Wszelkie prawa i obowiązki samorządu uczniowskiego re-
guluje ustawa o systemie oświaty, a konkretnie artykuł 55.
Aby swobodnie mówić o działaniach, które podjąć może ta
młodzieżowa instytucja, warto przypomnieć sobie czym
ona w zasadzie jest. Dlatego też na samym początku po-
wtórzyć należy najbardziej podstawowe zdanie – samorząd
uczniowski to wszyscy uczniowie szkoły. Warto to podkre-
ślać, gdyż doświadczenia Koalicji na rzecz samorządów
uczniowskich oraz przeprowadzone przez nią konsultacje
jasno pokazują, iż w polskich szkołach w dalszym ciągu
„samorządem” określa się wyłącznie wąską grupę repre-
zentantów.
1. Działania SU są odpowiedzią na potrzeby uczniów szkoły.
2. Każdy uczeń/uczennica ma prawo do realizowania swoich pomysłów na działania w ramach SU, jeżeli nie są one sprzeczne z misją i statutem lub innymi regulacjami prawnymi.
3. Rolą organów SU jest rozpoznawanie potrzeb ucz-niów szkoły, zbieranie pomysłów, tworzenie planu pracy i angażowanie chętnych uczniów w realizację konkretnych działań.
4. Plan działań na dany rok szkolny jest wypracowywany w konsultacji z ogółem uczniów szkoły.
5. Pomysły na działania SU są wypracowywane przez uczniów, a nie przez nauczycieli lub dyrekcję.
Rozumiejąc rozróżnienie między organami samorządu, a sa-
morządem uczniowskim łatwiej nam będzie zrozumieć rolę
tej instytucji. Każdy uczeń lub uczennica posiada prawo do
realizowania swoich pomysłów w ramach samorządu ucz-
niowskiego. Aby zacząć działać musi zebrać osoby chętne
do współpracy. Ważne jest, aby podejmowane przez mło-
dzież inicjatywy odpowiadały na potrzeby uczniów szkoły.
Każdy pomysł powinien zostać skonsultowany z ogółem
szkolnej społeczności. Buduje to w młodych ludziach po-
czucie wpływu na swoje otoczenie i daje im możliwość do
wyrażenia własnej opinii. Celem badania potrzeb jest zdo-
bycie informacji czego oczekują uczniowie, w jakie działa-
nia chcieliby się zaangażować, jakie pomysły spotkają się
z ich uznaniem, a które nie wzbudzą entuzjazmu.
Rozpoznawanie potrzeb uczniów jest jednym z najważniej-
szych zadań organów samorządu uczniowskiego. Reprezen-
tanci odpowiedzialni są za zbieranie pomysłów, tworzenie
planu pracy oraz angażowanie jak największej liczby ucz-
niów w realizację konkretnych działań. Nie oznacza to, że
zarząd odpowiedzialny jest za przeprowadzenie wszystkich
aktywności. Powinien on natomiast wspierać inicjatywy
uczniowskie poprzez informowanie innych o przebiegu akcji,
pomoc inicjatorom w planowaniu projektów oraz uzyskaniu
zasobów szkolnych.
6. Członkowie SU mogą organizować wybory do Mło-dzieżowych Rad Gmin lub – w przypadku braku ta-kich instytucji w ich społeczności – zainicjować ich powstanie.
7. Dyrekcja i rada pedagogiczna daje uczniom prze-strzeń w sferze działań, jeżeli nie są one sprzeczne z misją lub/i statutem szkoły lub innymi regulacjami prawnymi.
8. Dyrektor szkoły, rada pedagogiczna a w szczególności opiekun SU wspierają działania inicjowane przez or-gany SU w przypadku otrzymania od uczniów prośby o pomoc.
3
2. Wybory przedstawicieli samorządu uczniowskiego
Przeprowadzenie wyborów przedstawicieli samorządu ucz-
niowskiego to jedno z najważniejszych działań w trakcie
roku szkolnego i pierwszy krok w budowaniu demokratycz-
nej szkoły. Udział w szkolnych wyborach może mieć silny
wpływ na wzmocnienie w uczniach poczucia wpływu, co
przełoży się na ich wyborcze zaangażowanie w dorosłym
życiu. Dlatego tak ważne jest aby wydarzenie to zostało od-
powiednio przygotowane i odpowiadało demokratycznym
standardom.
1. Wybory przedstawicieli SU odbywają się przynajmniej raz w roku szkolnym, a ich termin określony jest w re-gulaminie SU.
2. Demokratyczne wybory przedstawicieli samorządu uczniowskiego są:
→ powszechne – czynne prawo wyborcze posiadają wszyscy uczniowie i uczennice szkoły;
→ równe – każdy uczeń i uczennica ma jeden rów-noważny głos;
→ bezpośrednie – każdy głosuje samodzielnie;
→ większościowe – wygrywa kandydat lub kandy-datka (w niektórych szkołach kandydaci z jednej listy wyborczej), którzy otrzymali największą ilość głosów;
→ przeprowadzone podczas tajnego głosowania, które zapewnia dobrowolność i anonimowość aktu głosowania.
3. Bierne prawo wyborcze posiadają wszyscy członko-wie samorządu uczniowskiego.
4. Przygotowaniem wyborów, zatwierdzeniem kandyda-tur, nadzorem nad przebiegiem wyborów, oraz licze-niem głosów oraz ogłaszaniem wyników zajmuje się uczniowska komisja wyborcza złożona z uczniów nie kandydujących w wyborach.
5. Lokal wyborczy jest specjalnie wydzielonym miej-scem, w którym przez cały czas trwania wyborów
znajduje się urna wyborcza oraz miejsca umożliwia-jące dobrowolne, tajne i przemyślane oddanie głosu.
6. Członkowie uczniowskiej komisji przebywają w lo-kalu wyborczym przez cały czas trwania wyborów, czuwając nad przebiegiem głosowania. Uczniowie z komisji wyborczej powinni uzyskać zwolnienie ze wszystkich lekcji odbywających się w dniu wyborów.
7. Władze SU i opiekun SU są odpowiedzialni za zapew-nienie wszystkim uczniom i uczennicom rzetelnej in-formacji o zasadach kandydowania oraz głosowania w wyborach.
8. Termin wyborów oraz skład komisji wyborczej ogłasza przewodniczący/a SU nie później niż 3 tygodnie przed wyborami.
9. Termin i sposób prowadzenia wyborów umożliwiają wszystkim uczniom szkoły wzięcie w nich udziału. Sugerowany czas trwania wyborów to od 20 min przed rozpoczęciem pierwszej lekcji do 20 min po zakończeniu ostatniej lekcji w dniu wyborów. W przy-padkach szczególnych (np. wyjazdy klasowe) wybory mogą trwać dwa dni.
10. W dniu wyborów obowiązuje zakaz agitacji wyborczej.
11. Ordynacja wyborcza przewiduje tryb zgłaszania i roz-patrywania skarg dotyczących nadużyć i naruszeń związanych z wyborami a także tryb unieważnienia wyborów i ogłoszenia nowych.
4
Ordynacja wyborczaKażdy samorząd uchwalić powinien swoją ordynację wybor-
czą, która zawierać będzie dokładny opis podstawowych za-
sad przeprowadzania wyborów i praw wyborczych, a także:
→ termin i tryb ogłaszania wyborów;
→ tryb zgłaszania kandydatów;
→ sposób powoływania komisji wyborczej;
→ zasady dotyczące prowadzenia kampanii wyborczej;
→ sposób głosowania;
→ tryb zgłaszania i rozpatrywania skarg dotyczących nad-
użyć i naruszeń związanych z wyborami;
→ tryb unieważniania wyborów i ogłaszania nowych.
Bierne prawo wyborczeKandydatem lub kandydatką do zarządu samorządu ucz-
niowskiego może zostać każdy uczeń i każda uczennica
szkoły. Bierne prawo wyborcze nie jest zależne od wyników
w nauce, oceny z zachowania lub opinii nauczycieli i dyrek-
cji dotyczącej danej kandydatki lub kandydata.
Władze samorządu powinny być prawdziwą reprezen-
tacją wszystkich uczniów, a rola w zarządzie nie może być
kwestią nagrody za wysoką średnią. Poprzez akt głosowa-
nia uczniowie i uczennice uczą się brania odpowiedzial-
ności za swoje wybory. Nie należy im tego uniemożliwiać
narzucając kandydata lub kandydatkę, którzy wydają się
właściwi z perspektywy pracowników szkoły. Sytuacja
taka może ograniczyć zaufanie, jakim uczniowie obdarzą
wybrane władze, a nawet wzbudzić niechęć do współpra-
cy z reprezentantami i pogłębienie opozycji pomiędzy: my
– uczniowie szkoły, a oni – władze SU.
Zasady zgłaszania kandydatów powinny zostać do-
kładnie opisane w ordynacji wyborczej. Warto zastanowić
się nad wprowadzeniem zasady obowiązku przedłożenia
komisji wyborczej listy z podpisami osób popierających
kandydaturę danego ucznia lub uczennicy. Podczas wpro-
wadzenia takiego punktu, wzór listy powinien zostać za-
mieszczony jako załącznik do ordynacji wyborczej.
Uczniowska komisja wyborczaPrzygotowanie wyborów to duże przedsięwzięcie, którego
realizację warto przekazać w ręce grupy uczniów, którzy
stworzą komisję wyborczą. W skład komisji mogą wejść
wyłącznie uczniowie i uczennice nie kandydujący w orga-
nizowanych wyborach.
Do zadań uczniowskiej komisji wyborczej należy:
→ sporządzenie listy wyborów, czyli wszystkich uczniów
i uczennic szkoły;
→ zatwierdzanie kandydatur oraz stworzenie listy kandy-
datów i kandydatek;
→ zapewnienie wszystkim uczniom i uczennicom rzetel-
nej i dokładnej informacji o zasadach kandydowania
i głosowania w wyborach przedstawicieli samorządu
uczniowskiego. W tym zadaniu powinny wspierać ich
dotychczasowe władze i opiekun SU;
→ czuwanie nad przebiegiem kampanii wyborczej i reago-
wanie w przypadku naruszenia zasad ustalonych w or-
dynacji wyborczej – w tym zakazu agitacji wyborczej
w dniu wyborów;
→ przygotowanie potrzebnych materiałów, np. kart do gło-
sowania, urny;
→ przygotowanie lokalu wyborczego;
→ czuwanie nad przebiegiem wyborów;
→ liczenie głosów;
→ ogłaszanie wyników.
5
3. Opiekun samorządu uczniowskiego
Najważniejszym zadaniem, przed jakim staje każdy opie-
kun i opiekunka jest motywacja uczniów do realizacji za-
planowanych działań i udzielanie potrzebnego wsparcia.
Nie oznacza to, że opiekun przejmuje odpowiedzialność
za realizowane przez samorząd działania. Nie powinien
też narzucać mu swoich pomysłów i gotowych rozwiązań,
a wręcz przeciwnie – musi dążyć do jak najszerszej samo-
dzielności i niezależności samorządu uczniowskiego.
Wybory opiekuna SU:
1. Szczegółowe zasady wyboru opiekuna samorządu uczniowskiego powinny znajdować się w regulami-nie samorządu.
2. Regulamin może dopuszczać brak funkcji opiekuna samorządu uczniowskiego.
3. Opiekun wybierany jest w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym lub przez Zarząd samorządu uczniowskiego spośród kandydatów zaproponowanych przez uczniów, a jego kadencja trwa rok.
4. Kandydatem na opiekuna może zostać dobrowolnie każdy nauczyciel w szkole. Zalecane jest jednak, aby kandydatów było co najmniej trzech.
Rola i działania opiekuna SU:
1. Opiekun SU dąży do jak najszerszej samodzielności i niezależności samorządu uczniowskiego.
2. Rozpowszechnia wiedzę o możliwościach działania samorządu w szkole.
3. Dba o to, aby uczniowie samodzielnie poszukiwali możliwości i alternatywnych rozwiązań.
4. Wspiera merytorycznie Zarząd w rozpoznawaniu po-trzeb wszystkich uczniów, w rozwiązywaniu proble-mów i podejmowaniu samodzielnych decyzji.
5. Motywuje do działań i podejmowania samodzielnych inicjatyw przez uczniów.
6. Zachęca uczniów do bezpośrednich kontaktów z po-zostałymi organami szkoły oraz instytucjami ze-wnętrznymi. Jest gotowy do pomocy w uzasadnio-nych przypadkach i tylko na prośbę uczniów.
6
4. Rzecznik praw ucznia
Stanowisko rzecznika praw ucznia jest bardzo potrzebnym,
choć wciąż mało popularnym organem w polskich szkołach.
Jego prawa i obowiązki, a także zasady wyboru powinny być
zawarte w regulaminie samorządu.
Wybory rzecznika praw ucznia zorganizować można
równocześnie z wyborami władz i opiekuna SU. Kandyda-
tem na rzecznika zostać może zarówno uczeń, jak i nauczy-
ciel, a jego kadencja zwycięzcy trwa rok.
1. Szczegółowe zasady wyboru rzecznika praw ucznia powinny znajdować się w regulaminie samorządu.
2. Rzecznik wybierany jest w wyborach powszechnych, równych, bezpośrednich i w głosowaniu tajnym.
3. Rzecznikiem może zostać zarówno nauczyciel, jak i uczeń.
4. Kadencja rzecznika praw ucznia trwa rok.
Rola i działania rzecznika praw ucznia:
1. Stoi na straży przestrzegania praw ucznia w szkole.
2. Posiada wiedzę na temat praw ucznia i aktów praw-nych, w których są one zawarte – z naciskiem na statut szkoły i jego zgodność z zewnętrznymi aktami prawa.
3. Rozpowszechnia wiedzę na temat praw ucznia oraz informuje o źródłach prawa, umożliwiając zarazem bezpośrednie zapoznanie się z nimi przez uczniów.
4. Umożliwia stały kontakt ze sobą, aby móc niezwłocz-nie podjąć interwencję.
5. Działa zgodnie z zasadą poufności, zapewniając tym uczniowi, czy grupie uczniów poczucie bezpieczeń-stwa.
6. Działa zgodnie z ustaloną na początku kadencji jawną procedurą.
5. Prawa ucznia a samorząd uczniowski
1. Samorząd uczniowski ma prawo do współtworzenia wraz z innymi organami szkoły „kodeksu praw ucznia” zawartego w statucie szkoły.
2. Samorząd uczniowski ma prawo do współdecydowa-nia w sprawach dotyczących przestrzegania praw ucznia.
3. Samorząd uczniowski ma prawo do egzekwowania praw ucznia wynikających z obowiązującego prawa w szczególności art. 55 ustawy o systemie oświaty.
4. Zarząd samorządu wraz z rzecznikiem praw ucznia dba o przestrzeganie praw ucznia i podejmuje działa-nia interwencyjne, jeśli są one naruszane.
7
6. Włączanie uczniów w podejmowanie decyzji
Samorząd uczniowski jest jedną z pierwszych instytucji,
z jaką spotykają się w swoim życiu uczniowie i uczennice,
oraz w której działania mogą się zaangażować. Od tego
w jaki sposób on funkcjonuje, może zależeć ich dalsze na-
stawienie do aktywności społecznej i politycznej.
Szkoła, oprócz funkcji edukacyjnej i wychowawczej
ma obowiązek kształcić w młodzieży postawy obywatel-
skie, opierające się między innymi na poznawaniu zasad
demokracji i poczucia współodpowiedzialności na sprawy
najbliższego otoczenia. Jest to jeden z najważniejszych po-
wodów, dla których należy zachęcać uczniów i uczennice
do aktywności na rzecz szkoły i brania na siebie części od-
powiedzialności na to, co się w niej dzieje. Warto postawić
sobie pytanie gdzie – jeśli nie właśnie w szkole – młodzi
ludzie mają wykształcić w sobie te postawy i zdobyć takie
ważne umiejętności, jak: praca w grupie, podejmowanie de-
cyzji, rozwiązywanie trudności?
Włączanie uczniów w proces podejmowania decyzji może odbywać się na 4 poziomach uwzględniających udział uczniów:
→ Decydowanie – społeczność uczniów samodzielnie po-
dejmuje decyzje.
→ Współdecydowanie – decyzja podjęta w rzeczywistym
porozumieniu wszystkich zainteresowanych stron.
→ Konsultowanie – propozycje rozwiązań są konsultowa-
ne ze społecznością uczniów.
→ Informowanie – społeczność uczniów jest odpowiednio
informowana o podejmowanych decyzjach.
Wskaźniki rzetelnego procesu włączania uczniów w podejmowanie decyzji:
1. Zapewnienie wszystkim uczestnikom procesu rze-telnej i wyczerpującej informacji o procesie (zasady i przebieg) jak i o przedmiocie decyzji.
2. Proces posiada atrakcyjną i dostępną formę, dostoso-waną do potrzeb uczestników.
3. Strony uczestniczą w procesie na zasadzie partner-stwa – głos każdego uczestnika jest równy.
4. Otwartość – każdy może wziąć udział w procesie.
5. Dyrekcja i opiekun SU zapewniają warunki do przepro-wadzenia przez uczniów procesu współdecydowania (czas, miejsce, materiały) i wprowadzenia podjętej decyzji w życie.
6. Za przygotowanie i przeprowadzenie procesu odpo-wiedzialna jest reprezentacja (organy) SU.
7. Wszystkie zainteresowane strony (uczniowie, nauczy-ciele i dyrekcja) osiągają rzeczywiste porozumienie w zakresie podejmowanej decyzji.
8. Wspólnie podjęta decyzja jest wiążąca.
9. Wszystkie zainteresowane strony są rzetelnie poin-formowane o decyzji podjętej w wyniku przeprowa-dzonego procesu.
MACIEJ OSUCH
ROLA DYREKTORA W ROZWOJU SAMORZADNOSCI UCZNIOWSKIEJ
9
Zamiast wstępu
Tekst, który prezentujemy w założeniu ma być poradni-
kiem zawierającym swoiste „know-how” z zakresu samo-
rządności uczniowskiej, którego adresatami są dyrektorzy
szkół. Co prawda nie ma żadnych przeciwwskazań, aby z ni-
niejszego materiału korzystali także uczniowie, nauczyciele
oraz rodzice, jednak przede wszystkim jego adresatami są
dyrektorzy. Z tego też powodu tematyka publikacji doty-
czy głównie wzajemnych powinności i zależności zacho-
dzących pomiędzy uczniami, a dyrektorami, od których w
bardzo dużym stopniu zależy wiele spraw w szkole, również
tych dotyczących samorządności uczniowskiej.
Prawdopodobnie wielu czytelników zapoznało się już ze
standardami samorządności uczniowskiej, które wypraco-
wała Koalicja na rzecz samorządów uczniowskich i zapew-
ne tak jak ja uznało, że spora ich część w ogóle nie wymaga
jakichkolwiek wyjaśnień, ponieważ znaczenie ich jest oczy-
wiste. I bardzo dobrze – bo cóż nam po standardach, które
są niejednoznaczne, relatywne, nieczytelne?
Nim jednak skupimy się nad wybranymi spośród wspo-
mnianych standardów oraz dotkniemy innych problemów,
rozpocznijmy od przypomnienia sobie kilku znanych, ale
być może zapomnianych spraw. Na pewno nie ruszymy
z miejsca nim nie zdefiniujemy sobie tego, czym (kim) jest
samorząd uczniowski oraz dyrektor szkoły.
Samorząd uczniowski i dyrektor szkoły – kto to taki?
Nie ma potrzeby wyważania otwartych drzwi – zacytuj-
my art. 55 ustawy o systemie oświaty w pełnym brzmieniu:
1. W szkole i placówce działa samorząd uczniowski, zwany dalej „samorządem”.
2. Samorząd tworzą wszyscy uczniowie szkoły lub pla-cówki.
3. Zasady wybierania i działania organów samorządu określa regulamin uchwalany przez ogół uczniów w głosowaniu równym, tajnym i powszechnym. Or-gany samorządu są jedynymi reprezentantami ogółu uczniów.
4. Regulamin samorządu nie może być sprzeczny ze statutem szkoły lub placówki.
5. Samorząd może przedstawiać radzie szkoły lub pla-cówki, radzie pedagogicznej oraz dyrektorowi wnioski i opinie we wszystkich sprawach szkoły lub placówki, w szczególności dotyczących realizacji podstawo-wych praw uczniów, takich jak:
10
1) prawo do zapoznawania się z programem naucza-nia, z jego treścią, celem i stawianymi wymaga-niami;
2) prawo do jawnej i umotywowanej oceny postępów w nauce i zachowaniu;
3) prawo do organizacji życia szkolnego, umożliwia-jące zachowanie właściwych proporcji między wysiłkiem szkolnym a możliwością rozwijania i zaspokajania własnych zainteresowań;
4) prawo redagowania i wydawania gazety szkolnej;
5) prawo organizowania działalności kulturalnej, oświatowej, sportowej oraz rozrywkowej zgodnie z własnymi potrzebami i możliwościami organiza-cyjnymi, w porozumieniu z dyrektorem;
6) prawo wyboru nauczyciela pełniącego rolę opie-kuna samorządu.
6. Minister właściwy do spraw oświaty i wychowania określi, w drodze rozporządzenia, typy szkół i pla-cówek, w których nie tworzy się samorządu ucz-niowskiego ze względu na konieczność stosowania w szkole lub placówce specjalnej organizacji nauki i metod pracy, a także ze względów wychowawczych, opiekuńczych i resocjalizacyjnych.
7. Samorząd w szkole dla dorosłych lub placówce kształcenia ustawicznego, w celu wspierania działal-ności statutowej szkoły lub placówki, może groma-dzić fundusze z dobrowolnych składek i innych źródeł. Zasady wydatkowania tych funduszy określa regula-min, o którym mowa w ust. 3.
Chyba warto wymienić szkoły i placówki, w których zgod-
nie z wolą ministra nie funkcjonuje samorząd uczniow-
skie, są to: przedszkola, szkolne schroniska młodzieżowe,
poradnie psychologiczno-pedagogiczne, placówki kształ-
cenia praktycznego, ośrodki dokształcania i doskonalenia
zawodowego, biblioteki pedagogiczne, szkoły specjalne dla
dzieci i młodzieży z upośledzeniem umysłowym w stopniu
umiarkowanym lub znacznym, specjalne ośrodki szkolno-
-wychowawcze i specjalne ośrodki wychowawcze dla
dzieci i młodzieży z upośledzeniem umysłowym w stop-
niu umiarkowanym lub znacznym, ośrodki umożliwiające
dzieciom i młodzieży z upośledzeniem umysłowym w stop-
niu głębokim, a także dzieciom i młodzieży upośledzonym
umysłowo ze sprzężonymi niepełnosprawnościami rea-
lizację odpowiednio obowiązku rocznego przygotowania
przedszkolnego, obowiązku szkolnego i obowiązku nauki,
zakłady poprawcze i schroniska dla nieletnich, szkoły przy
zakładach karnych.
Jak widać, przepis mówiący o samorządzie uczniow-
skim jest zwarty, prosty, a jednak sprawiający sporo prob-
lemów, jeśli chodzi o realizowanie go w codziennym życiu
szkoły (przy okazji świąt szkolnych i uroczystości sprawa
wygląda znacznie lepiej). Ustawodawcy w treści przepisu
zawęzili działalność samorządu uczniowskiego do możliwo-
ści przedstawiania radzie szkoły lub placówki, radzie peda-
gogicznej oraz dyrektorowi wniosków i opinii we wszystkich
sprawach szkoły lub placówki, w szczególności dotyczą-
cych realizacji podstawowych praw uczniów. Niestety, są
to tylko wnioski i opinie, bez nadania im ciężaru uzgodnień,
porozumień itp. Poważnie i z należytym szacunkiem trak-
tujący działalność samorządową uczniów dyrektorzy mają
jednak prawo owe wnioski i opinie odpowiednio „dociążyć”,
nadając im stosowną rangę. Wymaga to jednak szerszego
uzgodnienia i określenia ich zakresu w statutach szkół i re-
gulaminach samorządu uczniowskiego.
Absolutnie koniecznym jest zdanie sobie sprawy z tego,
że samorząd uczniowski tworzą wszyscy uczniowie szko-
ły. Niestety, nadal zdarzają się dyrektorzy, utożsamiający
samorząd z wybranymi w klasach reprezentantami, którzy
11
następnie z mniejszym lub większym udziałem dyrektora
wyłaniają spośród siebie „gospodarza szkoły”. Być może
przyczyna takich praktyk i wyobrażeń na temat samorządu
tkwi w powielaniu wzorców wyniesionych przez dyrektorów
z ich uczniowskich lat?
Istotnym na samym początku naszej samorządowej
drogi jest zastanowienie się, jak my – dyrektorzy, „widzimy”
samorząd uczniowski w swojej szkole lub też jaki samorząd
– jego model, strukturę zastaliśmy. W tym akurat przypad-
ku, nawiązując przewrotnie do czasów minionych, istnieje
„jedynie słuszna koncepcja”, w myśl której samorząd two-
rzą wszyscy uczniowie szkoły! Nie ma co dyskutować – tak
po prostu jest i gwarantuje to prawo.
Ważnym zadaniem dyrektora szkoły jest przekazywa-
nie powyższej informacji o istocie samorządu uczniom,
nauczycielom oraz rodzicom. Wielu spośród nich także
prawdopodobnie tkwi w przekonaniu, że samorząd to prze-
wodniczący, dwóch zastępców i skarbnik. Bez uświado-
mienia wszystkim członkom społeczności szkolnej prostej
prawdy, że samorząd uczniowski to jeden ze społecznych
organów szkoły, bez zaakceptowania jej – nie ma wielkich
szans na po prostu dobrą szkołę (pojęcie cokolwiek ana-
chroniczne w czasach wszechogarniającej ewaluacji). Jeśli
już zaakceptowaliśmy tę bezdyskusyjną informację, mo-
żemy ruszyć krok dalej, czyli spojrzeć na samych siebie...
Czym, kim jest dyrektor szkoły w kontekście samorządno-
ści uczniowskiej?
Na pewno istotnym dla naszych rozważań jest to, że dyrek-
tor szkoły kieruje jej pracą. To krótkie stwierdzenie wyjaśnia
wiele, ale nie wszystko. Wydaje się, że kluczowym przepi-
sem wiążącym dyrektora szkoły z samorządem uczniow-
skim jest ten określony w art. 39 ust. 4 ustawy o systemie
oświaty:
dyrektor szkoły lub placówki w wykonywaniu swoich zadań współpracuje z radą szkoły lub placówki, radą pedagogiczną, rodzicami i samorządem uczniowskim.
Krótko i jednoznacznie: dyrektor współpracuje z samorzą-
dem uczniowskim.
Dwustronna współpraca?
Mamy więc jeden ze społecznych organów, czyli sa-
morząd uczniowski oraz dyrektora, który jest zobowiązany
z nim współpracować. Co interesujące, takie zobowiązanie
prawne nie leży po stronie samorządu uczniowskiego! To
w sposób zdecydowany ustawia wzajemne role, jedno-
stronnie zobowiązując dyrektora szkoły.
Oczywistym jest, że skoro dyrektor kieruje szkołą to
jego zwierzchność dotyczy także uczniów, co jednak wprost
z przepisów nie wynika. Należy w tym miejscu wyraźnie
podkreślić, że samorząd uczniowski, który jest społecznym
organem, nie podlega kierowniczej roli dyrektora szkoły.
Trzeba w swej niełatwej roli dyrektora odróżniać stale ucz-
niów i samorząd uczniowski, a nie jest to wcale proste.
Czy w takim razie samorząd uczniowski jest całkowicie
niezależny i niezawisły w podejmowaniu działań? Tym py-
taniem dotykamy istoty samorządności, która już w swo-
jej nazwie zakłada pewną niezależność od czynników ze-
wnętrznych, czyli tych spoza środowiska uczniów.
12
Podstawowe zadania samorządu uczniowskiego
Czy wnioskowanie i opiniowanie to jedyne funkcje sa-
morządu uczniowskiego? Czytając ustawę o systemie
oświaty moglibyśmy dojść do takiego przekonania. Dyrek-
torów w podobnym przeświadczeniu może umocnić także
jedyne „twarde”, ustawowe zobowiązanie do współpracy
z samorządem uczniowskim, które dotyczy podejmowania
trudnej decyzji skreślenia ucznia z listy uczniów, określone
w art. 39 ust. 2 i 2a ustawy o systemie oświaty:
Dyrektor szkoły lub placówki może, w drodze decyzji, skreślić ucznia z listy uczniów w przypadkach okre-ślonych w statucie szkoły lub placówki. Skreślenie następuje na podstawie uchwały rady pedagogicz-nej, po zasięgnięciu opinii samorządu uczniowskiego. Przepis ten nie dotyczy ucznia objętego obowiązkiem szkolnym. W uzasadnionych przypadkach uczeń ten, na wniosek dyrektora szkoły, może zostać przenie-siony przez kuratora oświaty do innej szkoły.
„Zasięgnięcie opinii samorządu uczniowskiego” to hasło,
które dla niektórych dyrektorów brzmi dosyć enigmatycz-
nie, jednak nie ma tutaj nic tajemniczego. Z całą pewnością
opinia samorządu uczniowskiego musi być sformułowana
na piśmie – skreślenie następuje w drodze decyzji admini-
stracyjnej, a ta toczy się pisemnie. Po drugie – musi być
opinią, a nie zgodą na skreślenie – tutaj nadal samorząd
uczniowski nie ma kompetencji uzgodnieniowych. A skoro
tak, opinia musi mieć formę wyrażającą pogląd uczniów,
w imieniu których występują organy samorządu uczniow-
skiego, dotyczący konkretnego przypadku skreślanego ucz-
nia. Pogląd ten uczniowie muszą sobie „wyrobić” na podsta-
wie zgromadzonych już przez szkołę materiałów, z którymi
powinni zostać zapoznani. W przypadku braku możliwości
zapoznania się ze zgromadzonym w sprawie materiałem,
opinia uczniów będzie dotyczyła w najlepszym przypadku
sytuacji znanej jedynie z „wieści szkolnych”, które bywają
dalekie od faktów.
Niestety, ustawa nie wymienia wśród zadań samorządu
uczniowskiego wykonywania innych zadań określonych
w odrębnych przepisach, mimo to, że prawodawcy takie
zadania na samorząd uczniowski nakładają. Nie jest ich
zbyt wiele, ale jednak są. Postaram się wymienić wszystkie,
także te zawarte w przepisach rozporządzeń.
Do takich spraw zaliczymy na pewno opiniowanie pro-
gramu wychowawczego i programu profilaktyki. Jak często
to robić? Nie zaszkodzi regularne zasięganie opinii, ponie-
waż tym programom podlegają co roku nowi uczniowie
i jest to świetna okazja, aby wszystkich z treścią obu pro-
gramów zapoznać. Z pewnością podkreśli to podmiotowość
uczniów w nowej szkole. I znowu: zaopiniowanie programu
nie oznacza, że dokument zostaje jedynie podpisany lub
opatrzony zdawkowym: „wyrażam zgodę”. Siądźmy chwil-
kę z uczniami, opowiedzmy o co w każdym z programów
chodzi, pozwólmy im przemyśleć to, czego się dowiedzieli
i wyrazić pisemną opinię.
Kolejna sprawa to nadanie imienia szkole – ono rów-
nież nie będzie możliwe bez przygotowania wniosku, który
poprze samorząd uczniowski. Organ prowadzący nadaje
szkole imię na wniosek rady szkoły lub wspólny wniosek
rady pedagogicznej, rady rodziców i samorządu uczniow-
skiego. Jasno widać, że bez zgody uczniów nie ma możli-
wości przeprowadzenia tej procedury. Czy uczniowie mają
tego świadomość? Przecież nie każda propozycja dorosłych
musi im odpowiadać. Zadbajmy o to, aby tak ważna decyzja
jak nadanie szkole imienia zapadła przy pełnej świadomości
wagi głosu samorządu uczniowskiego.
13
Prawodawcy nałożyli na samorząd uczniowski tak-
że wakacyjne obowiązki! No bo jak inaczej określić udział
w pracy najliczniejszej chyba „mieszanej” komisji w hi-
storii funkcjonowania szkoły, a więc komisji rozpatrującej
zastrzeżenia ucznia lub jego rodziców w sprawie ustalenia
oceny klasyfikacyjnej zachowanie ucznia… Komisja bez
udziału reprezentanta samorządu uczniowskiego jest nie-
kompletna, a żaden przepis nie dopuszcza jej procedowania
bez pełnego składu.
Istotne pole obowiązkowych działań samorządu ucz-
niowskiego to wnioskowanie o nagrodę Prezesa Rady
Ministrów. Pamiętajmy, że to wniosek przygotowywany
przez samorząd uczniowski, a nie radę pedagogiczną lub
dyrekcję. Wnioski mają być podpisane przez kompetentne
osoby z samorządu uczniowskiego i jedynie zatwierdzone
przez radę pedagogiczną lub radę szkoły. Jeśli są to wnioski
dyrekcji lub rad pedagogicznych, w zasadzie nie powinny
być brane pod uwagę... Rozporządzenie jest w końcu nader
jasne!
Wszyscy pamiętamy gorące dyskusje dotyczące „mun-
durków”. Po zmianach w prawie sprawa ubioru szkolnego
wygląda w następujący sposób: samorząd uczniowski
został uprawniony do opiniowania lub wnioskowania
w sprawie wprowadzenia jednolitego stroju. Samorząd
uczniowski ma także ważną kompetencję wnioskowania
o wycofanie wcześniej wprowadzonego jednolitego stroju
– pamiętajmy o tym.
Głos samorządu uczniowskiego jest brany pod uwagę
również w kwestiach finansowych. Co prawda nie wprost,
ale zawsze, gdyż kolejna kompetencja samorządu to
opiniowanie ustalonej średniej wyników nauczania będącej
warunkiem do przyznania stypendium szkolnego.
Niezwykle ważki dla losów społeczności szkolnej jest
wniosek samorządu uczniowskiego o utworzenie rady
szkoły. Niestety, kompetencja ta nie dotyczy uczniów
szkół podstawowych, którym prawodawcy odmówili nie
tylko możliwości wnioskowania o utworzenie rady szkoły,
ale w ogóle udziału w jej pracach... Należy zauważyć, że po
takim wniosku dyrektor nie ma możliwości jego rozpatrywa-
nia – przychylania się do niego lub pomijania go. Dyrektor
szkoły po prostu organizuje powstanie rady szkoły.
Chyba ostatnia, przewidziana konkretnym przepisem
kompetencja samorządu uczniowskiego warunkowana jest
wolą dyrektora szkoły. Kiedy dyrektor zechce, to zasięgnie
opinii samorządu uczniowskiego w przypadku oceny pracy
nauczyciela. Przykre jest, że tak rzadko dyrektorzy szkół
korzystają z tej możliwości. Kto lepiej niż uczniowie może
się wypowiedzieć na temat pracy nauczyciela?
Dyrektor szkoły, jak już wspomnieliśmy, może wpłynąć
na to, aby w statutach szkół znalazły się inne, poszerzające
wymieniony katalog kompetencje samorządu uczniowskie-
go. Aż prosi się, aby zasięgać obowiązkowo opinii lub nawet
warunkować to porozumieniem w takich sprawach jak sta-
tut szkoły, a już koniecznie w kwestii zasad oceniania we-
wnątrzszkolnego oraz katalogu praw i obowiązków ucznia.
Dajmy także młodym ludziom prawo wypowiedzenia się na
temat grożących im kar, a także nagród. Z pewnością w każ-
dej ze szkół znajdą się specyficzne obszary, w których moż-
na liczyć na głos samorządu uczniowskiego, a skoro tak, to
nie wahajmy się z nim zapoznać.
14
Samorządny samorząd uczniowski – forma i treść
Czas na zastanowienie się, na czym polega samorząd-
ność uczniowska i odpowiedzenie sobie na pytanie czy
samorząd uczniowski jest samorządny. W przypadku ne-
gatywnych wniosków, samorząd będzie jedynie formą po-
zbawioną treści, która stanowi o jego istocie.
Samorząd uczniowski to forma i idea. Forma to wszy-
scy uczniowie i kompetentne organy, a idea to działanie.
Obie te sprawy odnajdziemy w przywołanym przepisie art.
55 ustawy o systemie oświaty, ale jedynie kiedy mamy
dużo dobrej woli. Jeśli określenie „samorząd” ma być uży-
wane bez umieszczania go w cudzysłowie, jego znaczenie
w przypadku samorządności uczniowskiej musi być zbli-
żone do ogólnie rozumianej definicji, według której samo-
rząd to niezależne od nadrzędnej władzy decydowanie
o własnych sprawach, a także wykonywanie zadań uzu-
pełniających w stosunku do władz. Czy takie rozumienie
samorządności jest możliwe w szkole? Wydaje się, że jak
najbardziej tak.
Spójrzmy na samorząd uczniowski jako formę organiza-
cji społeczności uczniowskiej, która funkcjonuje na demo-
kratycznych zasadach współżycia między jednostkami oraz
między grupami. Krótko i jasno! Co prawda i w tę definicję
wkrada się pojęcie „działania” poprzez „funkcjonowanie”
jednak spróbujmy odnaleźć w niej najpierw głownie formę,
czyli sposób organizowania się uczniów. Samo funkcjo-
nowanie, czyli działanie, odnajdziemy w definicji samo-
rządności – wydawać by się mogło immanentnej cechy
samorządu – którą przed laty sformułował profesor Julian
Radziewicz.
Samorządność to zasada, według której kształtują się od-
dolnie normy współżycia jednostek w grupie polegające
m.in. na:
→ wewnątrzsterowności grupy,
→ posiadaniu i rzeczywistym wykorzystywaniu uprawnień
do podejmowania decyzji wewnątrzgrupowych,
→ nieskrępowanych możliwościach organizowania się,
→ solidarnym występowaniu w obronie interesów grupo-
wych,
→ autonomicznym działaniu w obrębie oddolnie tworzo-
nych organów samorządowych bądź nieformalnych
wspólnot rówieśniczych.
Zastanówmy się chwilkę nad wyszczególnionymi powyżej
normami.
Wewnątrzsterowność jako cecha samorządu oznacza,
że decyzje o tym, jakie działania podejmować oraz jak je
realizować zapadają wewnątrz samorządu. Czy zawsze tak
jest? Oczywiście poza wymienionymi wcześniej obowiązka-
mi, które przepisy prawa nakładają na samorząd uczniow-
ski, choć w zakresie sposobu wykonania tych obowiązków
samorząd już sam podejmuje decyzje.. Oznacza to, że np.
opinię w sprawie programu wychowawczego samorząd
uczniowski ma obowiązek sformułować, jednak ma być
ona niezależną opinią uczniów, podjętą bez jakichkolwiek
nacisków i uzgodnień z dyrektorem lub nauczycielami. Na-
wet jeśli opinia byłaby ekstremalnie negatywna, taką ma
pozostać.
Wróćmy jeszcze do aktywności samorządu uczniow-
skiego. To, co samorząd ma robić, poza – powtórzę, narzu-
conymi prawem obowiązkami należy do decyzji uczniów.
Dobrze jeśli działania samorządu są planowane i realizowa-
nego według opracowanego oddolnie programu, jednak nie
ma takiego przymusu. W każdym razie, jeśli samorząd ma
być samorządny, to pomysły powinny pochodzić od ucz-
niów, także decyzja o tym, czy i w jaki sposób należałoby je
realizować do nich powinna należeć. Nawet nie do opiekuna
samorządu uczniowskiego, o którym kilka słów za chwilę.
15
Przyznam, że świadomie i odpowiedzialnie podjęta przez
uczniów decyzja o tym, że nie podejmują żadnych działań,
nosi zdecydowanie większe znamiona samorządności niż
wymuszona i egzekwowana realizacja nawet najpiękniej-
szych pomysłów nauczycieli czy też dyrektora lub opiekuna
samorządu uczniowskiego. Żebyśmy tylko się dobrze zro-
zumieli... Nie ma nic złego, w podrzucaniu młodzieży pomy-
słów i korzystaniu z nich przez uczniów w miarę potrzeby.
Jednak dalsze decyzje powinny być podejmowane już tylko
przez młodzież. Bądźmy tutaj bardzo uważni, łatwo prze-
kroczyć tę delikatną granicę, nawet kierując się tym, co
pojmujemy jako dobro uczniów. Zostawmy decyzje młodym
ludziom, nie pozostawiając jednak ich samym sobie. To na-
prawdę możliwe i konieczne, jeśli mamy zamiar szanować
ich samorządność.
Posiadanie i rzeczywiste wykorzystywanie uprawnień do
podejmowania decyzji wewnątrzgrupowych uczniowie za-
bezpieczają sobie poprzez przyjęcie w głosowaniu równym,
tajnym i powszechnym regulaminu działalności samorządu
uczniowskiego (uprawnienia zagwarantowane w przepisach
prawa już posiadają). Niestety, w sporej liczbie znanych mi
samorządów uczniowskich znajomość posiadanych upraw-
nień była bardzo znikoma, co uniemożliwiało rzeczywiste
ich wykorzystanie w przypadku decyzji wewnątrzgrupo-
wych. Zwróćmy uwagę, że jako dyrektorzy mamy obowią-
zek propagowania praw ucznia (podlega to nadzorowi pe-
dagogicznemu), które określane są również w regulaminie
samorządu uczniowskiego! Nie zapominajmy o tym i nie za-
słaniajmy się poszanowaniem autonomii uczniów pozosta-
wiając ich w tym obszarze także samym sobie. Regulamin
samorządu nie jest dokumentem tajnym, jest jak najbardziej
jawnym i mamy prawo do niego zaglądać, rozpowszechniać
jego regulacje, wskazywać ewentualne uchybienia, wady
w jego konstrukcji lub anachroniczny charakter – zdarza się,
że wygrzebane z archiwum dyrektorskiego regulaminy mają
i po 20 lat! Już samo to, że jedynym ich depozytariuszem
bywa dyrektor szkoły, a nie uczniowie świadczy o samo-
rządności w takich szkołach niezbyt dobrze... Na dyrektor-
skiej głowie spoczywa także zapoznawanie z regulaminem
nauczycieli. Nie można zrzucić tego na barki opiekuna sa-
morządu uczniowskiego – ten ma sporo innych zadań, do
których angażują go na co dzień uczniowie.
Przy okazji regulaminu samorządu uczniowskiego warto
chwilkę zastanowić się nad jego uchwalaniem. Ponownie:
jak często? Podobnie jak w przypadku programu profilaktyki
i programu wychowawczego, warto może robić to co roku?
To tak niewiele, a jest kolejna okazja, aby porozmawiać
poważnie o samorządności zapoznając nowych uczniów
szkoły z regulaminem samorządu i prosząc ich o wyrażenie
opinii przeprowadzając głosowanie nad jego przyjęciem. To
jednak tylko jedna z propozycji.
Nim zmienimy temat zwróćmy uwagę na bardzo ważny
zwrot: „rzeczywiste wykorzystywanie uprawnień”. Papier
jest cierpliwy, przyjmie różne, najbardziej nawet odważne
pomysły. Z realizacją ich jest znacznie trudniej. Jako do-
rośli często się o tym przekonujemy „odpuszczając” tam,
gdzie powinniśmy wytrwać lub podjąć dyskusję, coś za-
kwestionować, kogoś lub coś obronić. Trudno jest forso-
wać swoje zdanie, nawet jeśli według wszelkich przesła-
nek jest ono właściwe, szczególnie wtedy, gdy po drugiej
stronie mamy kogoś znacznie silniejszego, kogoś, od kogo
zależymy. A w jakiej sytuacji są uczniowie? Troszczmy się
więc codziennie o to, aby młodzi ludzie nie powielali tych
zachowań, które sami uważamy za negatywne. Niech się
nie wycofują, niech odważnie i często korzystają ze swoich
uprawnień, tym bardziej, że dotyczą one decyzji wewnątrz
ich grupy. Nie przeszkadzajmy im w tym, nie zniechęcajmy
niepotrzebnym komentarzem. Uczmy ich dyskusji, kwe-
stionowania także naszych propozycji. Być może niektóre
z ich pomysłów nie będą dla nas zrozumiałe lub wydadzą
się nam niepotrzebne. Pozwólmy im to „przepracować”,
16
nie wchodźmy z naszymi „dobrymi radami” zbyt wcześnie,
nie krytykujmy. To okropnie zniechęca do samodzielności!
Nawet jeśli inicjatywy uczniów miałyby się nie powieść
– niech tego doświadczą. Nie wszystkie zamierzenia się
udają. Ale żeby było jasne – samo nie przeszkadzanie to
tylko program minimum. Spróbujmy ich wspierać, być obok
– wszak jako dyrektor mamy obowiązek współpracować
z nimi! To już nie tylko nasza dobra wola, ale i powinność
-choć wymuszona współpraca, nie poparta chęcią pomocy
i otwartością, akceptacją działań podejmowanych przez
młodych ludzi nie wróży zbytniego powodzenia autentycz-
nej samorządności...
Nieskrępowanej możliwości organizowania się z całą
pewnością nie należy kojarzyć z możliwością niewywią-
zywania się z podstawowych obowiązków uczniowskich,
permanentnym opuszczaniu zajęć itp. Jednakże koniecznie
należy w sposób wyważony reagować na aktualne potrze-
by samorządu uczniowskiego, bez stawiania sztywnych
barier w postaci absolutnego zakazu odbywania niezbęd-
nych spotkań reprezentantów uczniów także podczas
lekcji. Ważnym jest, aby w przypadku uczniów młodszych
– szczególnie tych, którzy nie mają jeszcze nawet ograni-
czonej zdolności do czynności prawnych, czyli młodszych
niż 13 lat – możliwość ewentualnego zwalniania z uczest-
nictwa w lekcjach skonsultować z rodzicami. Unikniemy
w ten sposób ewentualnych pretensji ze strony rodziców,
którzy nie mieliby świadomości, że ich dziecko aktywnie
działa w samorządzie uczniowskim. Aby spełnić warunek
nieskrępowanego organizowania się, koniecznie należy
wyjaśnić uczniom, że odbywa się ono w granicach prawa.
Zwracajmy stale uwagę na to, czy działalność samorządu
i jej efekty dostrzeżemy także podczas codziennych lekcji
(np. w związku z ewentualnym pobraniem opinii uczniów
na temat sposobu sprawdzania wiedzy i umiejętności
przez nauczycieli). Jeśli aktywność samorządu sprowa-
dzona zostanie jedynie przerw między lekcjami i czasu
pozalekcyjnego – nie jest to dobra droga. Przy okazji... Czy
uczniowie działający w ramach samorządu uczniowskiego
mają w szkołach jakieś „swoje” pomieszczenia, w których
mogą swobodnie się spotykać, pracować, przechowywać
bezpiecznie swoją dokumentację?
Norma nieskrępowanego organizowania się ściśle łączy się
z kolejną, czyli działaniem w obrębie oddolnie tworzonych
organów samorządowych bądź nieformalnych wspólnot ró-
wieśniczych. Dotyczy ona raczej tworzenia wewnętrznych
struktur i działania w ich ramach, niż podejmowania aktyw-
ności w sposób nieskrępowany. To drugie byłoby bliskie
anarchii, a na nią w szkole nie ma zbyt wiele miejsca. Jeśli
uznamy jednak, że warunek dotyczy struktur, nie powinno
nas zdziwić, kiedy pewnego dnia uczniowie zmienią w spo-
sób demokratyczny, zgodnie z przyjętymi w nim samym
zasadami, regulamin działalności samorządu uczniowskie-
go i wybiorą dziewięciu (ot tak dla wyrazistości przykładu)
przewodniczących i czterech ich zastępców. Jeśli tylko
odbędzie się to w ramach obowiązującego prawa, z posza-
nowaniem demokratycznych reguł – przyjdzie nam to za-
akceptować! Oczywiście mamy prawo i wręcz obowiązek
z uczniami rozmawiać, mówić im o ryzyku funkcjonowania
takich struktur, ale jeśli mają mieć nieskrępowane możli-
wości organizowania się – pozostanie nam się przyglądać,
jak taki eksperyment funkcjonuje. Swoją drogą, może już
czas najwyższy odejść od powielania wzorców ze świata
dorosłych? Czy naprawdę wymyśliliśmy jakiś niepodwa-
żalny, niekwestionowany wzorzec struktur zarządzających
w postaci przewodniczących, szefów, zastępców itp.? Być
może uczniowie mają na to inny pomysł, którego my dorośli
jeszcze nie zauważamy? Mamy okazję uczyć się od nich!
Szanujmy ich prawo w tym zakresie.
Solidarne występowanie w obronie interesów grupo-
wych to jedna z najistotniejszych, jeśli nie główna, norm
17
określających samorządny samorząd. Bardzo często my-
śląc o samorządzie uczniowskim nie dopuszczamy takiej
możliwości, że głównym jego zadaniem jest obrona inte-
resów uczniowskich. Stąd tak bliskie dyrektorskim sercom
samorządy „imprezowo-dyskotekowe”, „akcyjne”, „reprezen-
tujące” itd. Tych, które aktywnie bronią interesów uczniów
jest znacznie mniej i nie są one najczęściej oczkiem w gło-
wie dyrektorów szkół. Taki „solidarnościowy” (ze wszystkimi
konsekwencjami skojarzeń) samorząd uczniowski może po-
zornie utrudniać dyrektorowi pracę, wtrącając swoje zdanie,
wypowiadając je wtedy, gdy akurat tego nie oczekujemy.
Jednak kiedy już opadną pierwsze emocje, nastąpi szybkie
przewartościowanie i stwierdzenie: „To jest to! W mojej
szkole mam kolejnego, poważnego partnera do współ-
pracy!”. Nie zaszkodzi wtedy część sukcesu (bo będzie
to sukces) przypisać sobie – dyrektorowi szkoły. W takiej
szkole uczniowie nauczą się, w jaki sposób rozwiązywać
problemy, jak negocjować, jak argumentować, jak się orga-
nizować w obronie swoich pomysłów. To niezwykle cenne
doświadczenie edukacyjne, wręcz życiowe! Jeśli nie nauczą
się tego w waszych szkołach, to znacznie trudniej im będzie
odnaleźć się w strukturach samorządowych w przyszłości.
Zresztą spójrzmy na siebie... W ilu z naszych szkół mieliśmy
okazję to przećwiczyć w sposób autentyczny? A przecież
nauczyciel nie zawsze musi mieć rację, mimo że obiegowe
twierdzenie mówi coś absolutnie odwrotnego.
Współpraca dyrektora z samorządem uczniowskim
Jak już na samym wstępie wspomnieliśmy, dyrektor
szkoły przy realizacji swoich zadań jest zobowiązany do
współpracy z samorządem uczniowskim. Współpraca za-
kłada wolę obu stron. Przepisy prawa jednak nie przewidują
udziału samorządu uczniowskiego w procesach decyzyj-
nych, poza omawianą już koniecznością zasięgnięcia opinii
w przypadku skreślania ucznia z listy uczniów. To jedyna
przewidziana prawem aktywność samorządu uczniowskie-
go w trakcie podejmowania decyzji przez dyrektora szkoły.
Niestety, wielu z dyrektorów uznaje, że „jedyna to jedyna”
i już nie korzysta z udziału przedstawicieli samorządu ucz-
niowskiego w swoich czynnościach. Można się zgodzić, że
w przypadku decyzji administracyjnych może i zapewne
musi tak pozostać (zbyt wiele ich nie podejmujemy jako
dyrektorzy), jednak decydowanie o bieżących sprawach
szkoły w kontekście kierowania jej pracą następuje niemal-
że każdego dnia i tutaj rola samorządu uczniowskiego jako
organu współdecydującego jest olbrzymia! Rzecz jasna,
nie każde włączenie samorządu uczniowskiego w procesy
zarządzania szkołą musi i powinno kończyć się uzgodnie-
niami lub współdecydowaniem, jednak taki element jak
konsultacja także istnieje. Rzadko jednak z możliwości kon-
sultowania decyzji z uczniami jako dyrektorzy korzystamy,
znowu powołując się na przepisy – nie ma wprost określo-
nego takiego obowiązku, mimo przewidzianej współpracy
podczas realizacji zadań. Ale czy właśnie nie konsultacje,
przewidziane prawem opiniowanie wszystkich spraw szko-
ły, to owa przewidziana prawem współpraca? Nie czekajmy
aż młodzi ludzie sami włączą się aktywnie i zaczną przed-
stawiać swoje opinie – pomóżmy im w tym, umożliwiaj-
my włączanie ich w te procesy. Przecież na dobrą sprawę
uczniowie nie mają informacji na temat tego, co mogłoby
podlegać ich opiniowaniu. Rzadko ich o tym informujemy,
a przecież chyba warto poznać opinię adresatów naszych
starań, nie tylko w przypadkach przewidzianych prawem
i wymienionych już w tekście, ale także w wielu innych
sprawach, takich jak choćby konstrukcja wymagań edu-
kacyjnych, kryteria oceny zachowania, wybór podręcznika,
18
realizowane programy czy – tak istotnie ingerujący w co-
dzienne życie uczniów – tygodniowy rozkład zajęć, w tym
zajęć pozalekcyjnych. Żaden przepis nie wymaga tego od
nas wprost, jednak czy nie warto spróbować? Nie narzu-
cajmy nowych obowiązków – tego akurat prawa nie posia-
damy wobec samorządu uczniowskiego. Po prostu umoż-
liwiajmy członkom samorządu włączenie się, poszerzając
jego uprawnienia a nie zakres obowiązków. Unikniemy
w ten sposób wielu zaskoczeń i problemów, a uczniowie
przekonają się, że jednak są ważnym podmiotem w szkole.
Ważnym nie tylko dlatego, że tak deklarujemy, ale ważnym
z powodu swej aktywności.
Konsultacje od strony technicznej nie muszą być pro-
wadzone ze wszystkimi uczniami, ale właśnie z uprawnio-
nymi do tego reprezentantami uczniów, wspieranymi przez
wyłonionych przez nich ze swojego grona ekspertów. Takie
rozwiązania generują za sobą konieczność wprowadzenia
odpowiednich zmian w regulaminie samorządu uczniow-
skiego, a być może i w samych statutach szkół.
Współpraca zakłada wzajemność, co oznacza, że dy-
rektor szkoły, a za jego przykładem lub nawet poleceniem
(o ile to konieczne) także nauczyciele, współpracę powinni
podjąć, kiedy padnie taka propozycja ze strony samorządu
uczniowskiego. Problemy środowiska uczniowskiego i jego
potrzeby najlepiej przecież znają sami uczniowie. Nie ma
się co okłamywać – większości z nich nie są w stanie sami
rozwiązać, zresztą nie ma takiej potrzeby. Oczywiście, ucie-
kanie się do poleceń jest wystarczającym sygnałem, aby
zastanowić się nad tym, czy w szkole jest odpowiedni kli-
mat do działań samorządowych i czy nauczyciele znają oraz
rozumieją treść art. 4 ustawy o systemie oświaty, zgodnie
z którym nauczyciel w swoich działaniach dydaktycznych,
wychowawczych i opiekuńczych ma obowiązek kierowania
się dobrem uczniów, troską o ich zdrowie, postawę moralną
i obywatelską z poszanowaniem godności osobistej ucznia.
Na miejscu będzie także przytoczenie fragmentu art. 6 Kar-
ty Nauczyciela, zgodnie z którym nauczyciel jest obowią-
zany dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych
i obywatelskich zgodnie z ideą demokracji, pokoju i przyjaź-
ni między ludźmi różnych narodów, ras i światopoglądów.
Pewnych rzeczy, szczególnie postaw obywatelskich i zasad
demokracji nie uda się przekazać tylko teoretycznie. Auten-
tyczna, bieżąca współpraca z samorządem uczniowskim
z całą pewnością ułatwi spełnienie wymogu przywołanych
przepisów, a i nie ma co ukrywać, zarówno dla dyrektorów,
jak i dla nauczycieli będzie to dobra lekcja.
Statut szkoły a samorząd uczniowski
Omawiając działalność samorządu uczniowskiego nie
możemy pominąć spraw związanych ze statutami szkół.
Musimy określić w nich szczegółowe kompetencje organów
szkoły, w tym oczywiście jej dyrektora i samorządu ucz-
niowskiego, oraz zasady ich współdziałania, a także sposób
rozwiązywania sporów między nimi. Zajrzyjmy do statutów
naszych szkół i sprawdźmy w jaki sposób opisane są w nich
te zagadnienia. To niezwykle istotne składniki regulacji, choć
często opracowane w sposób mało satysfakcjonujący,
a szczególnie brakuje w nich określenia zasad współpracy
pomiędzy organami szkoły. Jeśli nie znajdziemy w treści sta-
tutu szkolnego opracowanych zasad współpracy, w jaki spo-
sób wyjaśnimy organowi nadzoru pedagogicznego, na czym
polega taka współpraca wynikająca przecież z przepisów
prawa? Jak na co dzień realizować będziemy ją w szkole?
Okazuje się, że nie tylko warto, ale także zwyczajnie trzeba
określić takie elementy jak sposoby przekazywania infor-
macji pomiędzy organami szkoły – czyli nie tylko pomiędzy
19
dyrektorem, a samorządem uczniowskim, ale także radą pe-
dagogiczną, radą rodziców lub radą szkoły, o ile taki organ
został utworzony. Powstaje istna sieć wymiany informacji,
gdyż współpraca łączy „każdego z każdym”, a to dopiero
jeden jej element. Gdzie wzajemne konsultacje, pobieranie
opinii, współdecydowanie i ostatecznie samodzielne decy-
dowanie w ramach jasno określonych kompetencji i zasad?
Ponieważ statut szkoły ma zawierać kompetencje sa-
morządu uczniowskiego warto przed jego uchwaleniem lub
przyjęciem zmian w tym zakresie szczegółowo je omówić
z nauczycielami. Nie może dojść do sytuacji zawężania
gwarantowanych prawem kompetencji, ale zawsze moż-
na je poszerzyć. Jest to bardzo dobra okazja, aby włączyć
uczniów kreowanie zasad współpracy. Skorzystajmy z ich
pomysłów w tym zakresie. Prawdopodobnie wizja współ-
pracy młodzieży może się nieco różnić od „nauczycielskiej”,
ale to przecież z takich różnic właśnie powstają najlepsze,
satysfakcjonujące wszystkie strony rozwiązania.
Pamiętajmy o tym, że we współpracy z samorządem
uczniowskim nie jesteśmy w szkole sami. Prawdopodobnie
w gronie nauczycieli znajduje się osoba (lub osoby), która
nam w tym szczególnie pomoże – opiekun samorządu ucz-
niowskiego lub rzecznika praw ucznia. W przypadku opieku-
na, jego funkcjonowanie gwarantuje cytowany we wstępie
przepis art. 55 ustawy o systemie oświaty. Z rzecznikami
praw ucznia jest znacznie gorzej – w ogóle nie występu-
ją w systemie polskim prawnym. Nie oznacza to jednak,
że nie można takiej osoby w szkole powołać, określając
w statucie szkoły jej kompetencje i - co bardzo istotne –
gwarantując jej w pewnym stopniu immunitet (zwłaszcza
jeśli tym rzecznikiem miałby być uczeń szkoły). Dobrym
miejscem do określania procedury wyboru rzecznika praw
ucznia jest regulamin samorządu uczniowskiego, podobnie
jak w przypadku opiekuna samorządu uczniowskiego. Nic
nie stoi na przeszkodzie, aby opiekun samorządu uczniow-
skiego był jednocześnie rzecznikiem praw ucznia, jednak
wybór dwóch niezależnych osób jest o tyle korzystniejszy,
że mogą one wzajemnie się wspierać.
Należy zwrócić uwagę, że chociaż w przepisach okre-
ślono prawo wyboru opiekuna samorządu uczniowskiego,
uczniowie nie mają obowiązku tego wyboru dokonywać.
Jeśli młodzież uzna, że nie chce wybrać swojego opieku-
na z różnych powodów – być może nie mając zaufania do
żadnego z nauczycieli, uszanujmy to. Z drugiej strony, jeśli
uczniowie dokonają wyboru uszanujmy także jego wynik.
Powołanie opiekuna samorządu uczniowskiego nie wymaga
zresztą nominacji dyrektorskich.
Zdarza się, że dyrektorzy traktują opiekuna samorządu
uczniowskiego niemalże jak jego przewodniczącego, albo
co najmniej jednego z członków. Jednak warto pamiętać,
że jeśli nie zostanie on wyraźnie upoważniony przez odpo-
wiednich przedstawicieli uczniów, nie ma żadnego prawa
przekazywania jakichkolwiek informacji o działaniach sa-
morządu uczniowskiego w szkole. Stąd błędne są wszel-
kie oczekiwania, aby podczas zebrań rad pedagogicznych
opiekun składał sprawozdanie z działania samorządu.
Dobrą praktyką współpracy z samorządem uczniowskim
mogłyby być wspólne zebrania rady pedagogicznej z przed-
stawicielami uczniów, podczas których reprezentanci
samorządu uczniowskiego mogliby przedstawiać swoje
działania i oczekiwania wobec nauczycieli. Nie ma żadnych
przeszkód, aby ich na takie posiedzenia zapraszać. Sami
uczniowie niestety nie mogą zaprosić się na zebrania rad
pedagogicznych, ale zgodnie z prawem dyrektor szkoły
może ich na takie zebranie zaprosić. Co prawda wymaga to
zgody rady pedagogicznej, ale warto spróbować ją uzyskać.
Podsumowanie
Krótki poradnik wypada zakończyć, równie krótkim
podsumowaniem. Czy warto inwestować w działalność
samorządu uczniowskiego? Bezwzględnie tak, pomimo
tego, że być może nie jesteśmy jeszcze na autentyczną
współpracę gotowi. Kiedyś czas rozpocząć wzajemną na-
ukę takiej współpracy. Można założyć, że im lepszą szkołę
samorządności przebędą uczniowie w szkole tym lepiej
z tej roli wywiążą się jako obywatele, działający np. w sa-
morządach gminnych, administracji, organizacjach poza-
rządowych itd. Można także powiedzieć, że nie tylko warto
współpracować z samorządem uczniowski, ale i trzeba to
robić. Wspomnieliśmy już o nadzorze pedagogicznym, który
zwraca uwagę na prawa ucznia, dziecka i przestrzeganie
statutu szkoły, ale zapewne w wielu szkołach odbyły się
też ewaluacje. W stosowanych podczas ewaluacji narzę-
dziach nierzadko pojawia się tematyka samorządności ucz-
niowskiej, a i sam samorząd uczniowski także ma okazję
nie raz w trakcie ewaluacji się wypowiadać poprzez swoich
przedstawicieli. Nadzieja w tym, że tych okazji będzie coraz
więcej. Teraz już chyba nie ma żadnych wątpliwości, czy
warto dbać o współpracę z samorządem uczniowskim? Na
pewno warto!
Maciej Osuch
opracowanie graficzne i skład:Zofia Herbich