Top Banner
Przedmiotem rozważań podejmowanych w artykule jest zjawisko uprowa- dzania przyzwoitych kobiet, a zwłaszcza dziewic (panien) – raptus virginis w późnym Cesarstwie Rzymskim 1 . Dotykało ono różne grupy kobiet, także dziewczęta pozbawione opieki, sieroty czy wdowy 2 . Istotne dla powszechno- ści zjawiska było to, że tylko kobiety przyzwoite, szanowane godne były po- ślubienia i urodzić mogły w małżeństwie legalnych następców 3 . * W pracy zastosowano skróty. Źródła: Brev. - Breviarium Alarici (Lex Romana Visigothorum); ed. G. Hänel, Leipzig 1849 (repr. 1962, 2004); C. - Codex Iustinianus; ed. P. Krueger, Corpus Iuris Civilis, t. II, Berolini 1954; C. Th. – Codex Theodosianus; ed: Th. Mommsen, P.M. Meyer, Theodosiani libri XVI cum Constitutionibus Sirmondianis et leges novellae ad Theodosianum pertinen- tes, vol. I-II, Berolini 1954; D. - Digesta Iustiniani; ed. Th. Mommsen - P. Krueger, [w:] Corpus Iuris Civilis, t. I, Berolini 1954; I - Institutiones Iustiniani; ed. P. Krueger, [w:] Corpus Iuris Civilis, t. I. Berolini 1954; Nov. Iust. - Nov. Iust. - Novellae Iustiniani; ed. R. Schoell, [w:] Corpus Iuris Civilis, t. III, Berolini 1954. Wydawnictwa zbiorowe: AARC - A!i dell’Accademica Romanistica Constantiniana, Perugia; CPH – Czasopismo Prawno-Historyczne; ED - Enciclopedia del diri!o, ed. F. Calasso, Milano 1958-1995; MGH – Monumenta Germaniae Historica h*p://www.dmgh.de/; RE - RE - Paulys Real-Encyclopädie der classischen Altertumwissenscha", ed. A. Pauly, G. Wissowa, W. Kroll, K. Wi*e, K. Mi*elhaus, K. Ziegler , Stu*gart 1894-1980; ZP - Zeszyty Prawnicze. Pozostałe czasopisma cytowano według: L’Année philologique. Fragment tekstu dotyczący ustawodaw- stwa Konstantyna Wielkiego został wykorzystany w rozbudowanej formie w: J. Wiewiorowski, Małżeństwo przez porwanie w antyku: ustawa Konstantyna I (CTh 9.24.1) w świetle psychologii ewo- lucyjnej, w materiałach konferencji: „Bitwa przy moście Mulwijskim. Konsekwencje”. Gniezno 26-27.10.2012 [tekst zgłoszony do druku]. 1 Jak wykazuje J. Evans-Grubbs, Abduction Marriage in Antiquity: a Law of Constantine (CTh IX. 24. 1) and its Social Context, JRS 79 (1989), s. 59-83, zjawisko uprowadzania kobiet występo- wało i występuje w różnych kulturach, w tym we wschodnim basenie Morza Śródziemnego. Zob. też jej uwagi na ten temat w źródłach literackich z okresu antyku (ibidem, s. 67 i n.). W wer- sji skróconej tezy te zawiera też jej monografia pt. Law and Family in Late Antiquity: the Emperor Constantine’s Legislation on Marriage, Oxford 1995 (reed. Oxford 1999), s. 183-193 (cytuję wg wyd. z 1995 r.). Dokładnie zagadnienie to na przykładzie źródeł dla okresu późnego antyku omawia J. Beaucamp, Le statut de la femme à Byzance (4e-7e siècle), vol. II: Les pratiques sociales, Paris 1992, s. 71-74, 93-94, 119, 301-302, 307, 341-342. 2 Zob. tutaj też inne źródła zebrane przez J.-U. Krause, Witwen und Waisen im Römischen Reich: I. Verwitwung und Wiederhaeiratung, Stu*gart 1994, s. 183 i n. oraz III. Rechtliche und soziale Stellung von Waisen, Stu*gart 1995, s. 201-206. 3 Zob. J. Beaucamp, Le statut de la femme à Byzance (4e-7e siècle), vol. I: Le droit impérial, Paris 1990, s. 22-23 oraz s. 108. Por. też niżej. JACEK WIEWIOROWSKI Poznań Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność a prawo*
24

Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

Jan 11, 2023

Download

Documents

Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

Przedmiotem rozważań podejmowanych w artykule jest zjawisko uprowa-dzania przyzwoitych kobiet, a zwłaszcza dziewic (panien) – raptus virginis w późnym Cesarstwie Rzymskim1. Dotykało ono różne grupy kobiet, także dziewczęta pozbawione opieki, sieroty czy wdowy2. Istotne dla powszechno-ści zjawiska było to, że tylko kobiety przyzwoite, szanowane godne były po-ślubienia i urodzić mogły w małżeństwie legalnych następców3.

* W pracy zastosowano skróty. Źródła: Brev. - Breviarium Alarici (Lex Romana Visigothorum); ed. G. Hänel, Leipzig 1849 (repr. 1962, 2004); C. - Codex Iustinianus; ed. P. Krueger, Corpus Iuris Civilis, t. II, Berolini 1954; C. Th. – Codex Theodosianus; ed: Th. Mommsen, P.M. Meyer, Theodosiani libri XVI cum Constitutionibus Sirmondianis et leges novellae ad Theodosianum pertinen-tes, vol. I-II, Berolini 1954; D. - Digesta Iustiniani; ed. Th. Mommsen - P. Krueger, [w:] Corpus Iuris Civilis, t. I, Berolini 1954; I - Institutiones Iustiniani; ed. P. Krueger, [w:] Corpus Iuris Civilis, t. I. Berolini 1954; Nov. Iust. - Nov. Iust. - Novellae Iustiniani; ed. R. Schoell, [w:] Corpus Iuris Civilis, t. III, Berolini 1954. Wydawnictwa zbiorowe: AARC - A!i dell’Accademica Romanistica Constantiniana, Perugia; CPH – Czasopismo Prawno-Historyczne; ED - Enciclopedia del diri!o, ed. F. Calasso, Milano 1958-1995; MGH – Monumenta Germaniae Historica h*p://www.dmgh.de/; RE - RE - Paulys Real-Encyclopädie der classischen Altertumwissenscha", ed. A. Pauly, G. Wissowa, W. Kroll, K. Wi*e, K. Mi*elhaus, K. Ziegler , Stu*gart 1894-1980; ZP - Zeszyty Prawnicze. Pozostałe czasopisma cytowano według: L’Année philologique. Fragment tekstu dotyczący ustawodaw-stwa Konstantyna Wielkiego został wykorzystany w rozbudowanej formie w: J. Wiewiorowski, Małżeństwo przez porwanie w antyku: ustawa Konstantyna I (CTh 9.24.1) w świetle psychologii ewo-lucyjnej, w materiałach konferencji: „Bitwa przy moście Mulwijskim. Konsekwencje”. Gniezno 26-27.10.2012 [tekst zgłoszony do druku].

1 Jak wykazuje J. Evans-Grubbs, Abduction Marriage in Antiquity: a Law of Constantine (CTh IX. 24. 1) and its Social Context, JRS 79 (1989), s. 59-83, zjawisko uprowadzania kobiet występo-wało i występuje w różnych kulturach, w tym we wschodnim basenie Morza Śródziemnego. Zob. też jej uwagi na ten temat w źródłach literackich z okresu antyku (ibidem, s. 67 i n.). W wer-sji skróconej tezy te zawiera też jej monografia pt. Law and Family in Late Antiquity: the Emperor Constantine’s Legislation on Marriage, Oxford 1995 (reed. Oxford 1999), s. 183-193 (cytuję wg wyd. z 1995 r.). Dokładnie zagadnienie to na przykładzie źródeł dla okresu późnego antyku omawia J. Beaucamp, Le statut de la femme à Byzance (4e-7e siècle), vol. II: Les pratiques sociales, Paris 1992, s. 71-74, 93-94, 119, 301-302, 307, 341-342.

2 Zob. tutaj też inne źródła zebrane przez J.-U. Krause, Witwen und Waisen im Römischen Reich: I. Verwitwung und Wiederhaeiratung, Stu*gart 1994, s. 183 i n. oraz III. Rechtliche und soziale Stellung von Waisen, Stu*gart 1995, s. 201-206.

3 Zob. J. Beaucamp, Le statut de la femme à Byzance (4e-7e siècle), vol. I: Le droit impérial, Paris 1990, s. 22-23 oraz s. 108. Por. też niżej.

JACEK WIEWIOROWSKI

Poznań

Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność a prawo*

Page 2: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

198 Jacek Wiewiorowski

Na wstępie należy zaznaczyć, że terminu virgo („dziewica”, „młoda dziewczyna”, „panna”) nie można w starożytności pogańskiej wprost utożsa-miać z medycznym określeniem virgo intacta. Także w języku polskim seman-tyczne pole słowa „dziewica” nie ogranicza się tylko do fizycznego aspektu. „Dziewictwo” równoznaczne było jednak najczęściej z brakiem doświadczeń seksualnych, co także w społeczeństwie rzymskim preferowano u kandyda-tek na żony4. Waga przykładana przez mężczyzn do dziewictwa kobiet inter-pretowana jest też jako jedna z męskich strategii reprodukcyjnych zmierzają-cych do posiadania własnego potomstwa5.

Uwagę swoją skupię przede wszystkim na regulacjach pochodzących od Konstantyna Wielkiego, gdyż jego punkt widzenia na zjawisko raptus zacią-żyć miał na rozwiązaniach prawa cesarskiego w okresie późnorzymskim. Ustawodawstwo późnorzymskie wpłynęło natomiast na kształtowanie się średniowiecznej koncepcji crimen raptus w prawie kanonicznym, a zwłasz-cza na określenie przesłanek pozwalających uznać kiedy uprowadzenie mia-ło miejsce6. Były to violentia – przemoc, causa libidinis – działanie z powodu po-żądania, traducto de loco ad locum – uprowadzenie i honestas vitae – przymiot osoby uprowadzanej. Również surowe kary przewidziane w średniowieczu za raptus puellae nawiązywały do koncepcji rzymskich.

Postać Konstantyna Wielkiego jest do dziś obiektem żywego zaintereso-wania nowoczesnej historiografii, co najmniej od opublikowania w 1856 r.

4 Zob. J. Jundziłł, Wzorce i modele wychowania w rodzinie rzymskiej okresu III wiek p.n.e.- III wiek n.e., Bydgoszcz 2001, s. 198 i n., a zwłaszcza s. 204, z odwołaniami do obszernej literatury. Skrajny pogląd prezentuje w stosunku do pojęcia dziewictwa w Grecji okresu klasycznego G. Sissa, Le corps virginal: la virginité féminine en Grèce ancienne, Paris 1987, zwłaszcza 135 i n. Kwestionuje ona świadomość istnienia hymenu – błony dziewiczej u starożytnych Greków i wskazuje, że pierwsze zapisy potwierdzające wiedzę na temat jej istnienia pochodzą z IV w. n.e., co jest słusz-nie kwestionowane. Zob. rec. P. Burian, JHSex 2, No. 4 (1992), s. 641-644 Por. też w j. polskim C. Reinsberg, Obyczaje seksualne starożytnych Greków, przeł. B. Wierzbicka, Gdynia 1998, s. 43 i n. Na temat znaczenia dziewictwa w tradycji europejskiej zob. przekrojowo H. Blank, Virginity: the Untouched History, New York 2008.

5 Związek między zachowaniami społecznymi człowieka a jego biologią eksponuje socjo-biologia. Zob. E.O. Wilson, Socjobiologia, przeł. M. Siemieński, Poznań 2001, zwłaszcza s. 290-323. Zob. jednak dwugłos na temat znaczenia ujecia socjobiologicznego w naukach społecznych: L. Ferry, J.-D. Vincent, Co to jest człowiek, przeł. M. Milewska, Warszawa 2003. Ujęcie socjobio-logiczne rozwijane jest przez psychologię ewolucyjną, tłumaczącą ludzkie zachowania jako wynik ewolucji biologicznej i kulturowej. Zob. o strategiach reprodukcyjnych np. D.M. Buss, D.P. Schmi+, Sexual Strategies Theory: An Evolutionary Perspective of Human Mating, „Psychological Review” 100 (1993), 2, s. 204-232; D.M. Buss, Strategies of Human Miting, „Psychological Topics” 15 (2006), 2, s. 239-260. W formie kompleksowej koncepcję tę D.M. Buss przedstawił w formie książkowej (wyd. polskie: Ewolucja pożądania. Jak ludzie dobierają się w pary?, przeł. B. Wojcieszke, A. Nowak, Gdańsk 2003). O psychologii ewolucyjnej zob. np. idem, Psychologia ewolucyjna, przeł. M. Orski, Gdańsk 2001.

6 Zob. tutaj na temat wczesnośredniowiecznych praktyk: A. Arjava, Women and Roman Law in Late Antiquity, Helsinki 1998, s. 29-41. Przesłanki raptus puellae zostały określone szczegóło-wo przez kanonistów ilegistów. Zob. np. G.P. Masse+o, Ra%o (diri%o intermedio), ED 38 (1987), s. 725-743.

Page 3: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

199Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

pierwszej naukowej biografii tego panującego pióra Jakuba Burckhardta7. W interesującym nas kontekście warto zaznaczyć, że od władcy tego pochodzą liczne regulacje dotyczące sytuacji kobiet8 oraz rodziny i kwestii obyczajo-wych9. Z jego zachowanych 380 konstytucji lub ich fragmentów – a przypisy-wanych jest mu niekiedy dalszych 276 fragmentów – ponad jedna czwarta po-święcona była rodzinie i kwestiom obyczajowym.

Mimo powszechności zjawiska uprowadzeń przyzwoitych kobiet – nawet za jej zgodą, ale wbrew woli jej najbliższych, w celu seksualnym, także mał-żeńskim – stało się w prawie rzymskim odrębnym przestępstwem publicz-nym (crimen publicum sui generis) stosunkowo późno10.

W okresie republikańskim uprowadzenie uznawano za szczególny przy-padek prywatnego deliktu zniewagi (iniuria), oznaczającego wszelkie naru-szenie cudzej osobowości11. W okresie wczesnego cesarstwa czyn uprowadza-jącego uznawano już raczej za jeden z przypadków podpadających pod cri-men vis, który najpóźniej od III w. określano terminem raptus12. Sprawca pono-sił zaś odpowiedzialność najprawdopodobniej na podstawie lex Julia de vi pu-blica wydanej za Augusta, której fragment znany jest za pośrednictwem wy-jątku z podręcznika jurysty rzymskiego Aelianusa Marciana z III w. n.e.: „Kto porwał kobietę niezamężną lub mężatkę, jest karany najwyższą karą i jeśli oj-

7 Wydanie polskie: Czasy Konstantyna Wielkiego, przeł. P. Hertz, Warszawa 1992.8 Począwszy od lat 70. XX w. literatura poświęcona sytuacji kobiety w okresie antyku jest

coraz bardziej obfita – por. m.in. Diotima. Materials for the Study of Women and Gender in the Ancien world (www.stoa.org/diotima); A. Arjawa, Comprehensive Bibliography on Woman in Late Antiquity (h&p://www.nipissingn.ca/departmenthistory/muhlberger/orb/arjava3.html) czy, Bibliography on Woman in Byzantium, ed. T. Gourna-Peterson (h&p://www.doaks.org/research/byzantine/wom-en_in_byzantium.html).

9 Zob. tutaj zbierająca najnowsze prace na ten temat monografia J. Evans-Grubbs, Law and Family..., passim. Por. też eadem, Constantine and Imperial Legislation on the Family, [w:] The Theodosian Code Studies in the Imperial Law of Late Antiquity, ed. J. Harries, I. Wood, London 1993, s. 120-142.

10 Zob.: R. Düll, Bru!stü"e vers!ollener römis!er Gesetze und Re!tssätze, [w:] „Studi in onore di E. Volterra”, Vol. I, Milano 1971, s. 137-139; D. Grodzynski, Ravies et coupables. Une essai d’interpretation de la loi IX, 24, 1 du Code Theodosien, MEFRA 96 (1984), zwłaszcza s. 719- -726; L. Desanti, Constantino, il ra#o e il matrimonio riparatore, SDHI 52 (1986), zwłaszcza s. 204- -209; F. Goria, Ra#o, (diri#o romano), ED 28 (1987), s. 707-724; S. Pulia&i, La dicotomia’vir-mulier’ e la disciplina del ra#o nelle fonti legislative tardo-imperiali, SDHI 61 (1995), zwłaszcza s. 474-481, z odwołaniami do dalszej bogatej literatury. Zob. też syntetyczne ujęcie J. F. Gardner, Women in Roman Law and Society, London-Sydney 1986, s. 118-121; G. Clark, Woman in Late Antiquity. Pagan and Christian Life-styles, Oxford 1993, s. 36-38; O.J. Robinson, The Criminal Law of Ancient Rome, London 1995, s. 71-73.

11 Zob. przekrojowo w nowszym piśmiennictwie M. Hagemann, Iniuria. Von den XII-Ta-feln bis zur Justinianischen Kodifikation, Köln 1998. O okresie republikańskim rozwoju deliktu w lite raturze polskiej zob. A. Koch, Ewolucja deliktu iniuria w prawie rzymskim epoki republikań-skiej, CPH 19 (1967), z. 2, s. 51-74.

12 Zob. tutaj dyskusja w literaturze referowana przez F. Goria, op.cit., s. 708 i n., który nie określił do końca swego stanowiska, optując jednak za tym, że podstawa odpowiedzialności była Lex Julia de vi privata. Jego stanowisko jest jednak odosobnione. Por. J. Beaucamp, op.cit., vol. I, s. 106-109.

Page 4: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

200 Jacek Wiewiorowski

ciec przebaczy swoją zniewagę na błagalną prośbę, jednak pochodzący spo-za rodziny będzie mógł dochodzić praw od pozwanego bez pięcioletniego przedawnienia, jeśli przekracza zakres ustawy julijskiej o cudzołożnikach”13.

Poważne modyfikacje zakresu odpowiedzialności za uprowadzenia ko-biet nastąpiło w późnorzymskich konstytucjach cesarskich, znanych przede wszystkim z urzędowych zbiorów: Kodeksu Teodozjańskiego z 438 r., często po-wtarzanych ze zmianami w drugiej edycji Kodeksu Justyniańskiego z 534 r.14

13 D. 48, 6, 5: Marcianus libro 14 institutionum (…). 2. Qui vacantem mulierem rapuit vel nuptam, ultimo supplicio punitur et, si pater iniuriam suam precibus exoratus remiserit, tamen extraneus sine qu-inquennii praescriptione reum postulare poterit, cum raptus crimen legis Iuliae de adulteris potestatem excedit. Tłumaczenie według E. Loska, Lex Iulia de vi publica. Tekst-tłumaczenie-komentarz, ZP [UKSW] 5, 2 (2005), s. 233. O juryście i jego pracy zob. L. De Giovanni, La giurisprudenza severiana tra storia e diri#o. Le Institutiones di Elio Marciano, „Athenaeum” 94 (2006), s. 487-506. Regulacja ta wzmiankowana jest też w I. 4, 18, 8: Item lex Iulia de vi publica seu privata adversus eos exoritur, qui vim vel armatam vel sine armis commiserint. sed si quidem armata vis arguatur, deportatio ei ex lege Iulia de vi publica irrogatur: si vero sine armis, in tertiam partem bonorum publicatio imponitur. sin au-tem per vim raptus virginis vel viduae vel sanctimonialis, velatae vel aliae, fuerit perpetratus, tunc et pec-catores et ii qui opem flagitio dederunt, capite puniuntur secundam nostrae constitutionis definitionem, ex qua haec apertius possibile est scire.

14 Na temat prac prawodawczych za Teodozjusza II zob. tylko z nowszej literatury: S.-A. Fusco, Constitutiones principum und Kodifikation in der Späantike. Ein Kaisererlaß aus dem Jahre 422 im „Codex Theodosianus”, „Chiron” 4 (1974), s. 609-628; G.G. Archi, Teodosio II e la sua codifica-zione, Napoli 1976; J. Gaudemet, Aspects politiques de la codifacation théodosienne, [w:] Instituzioni giuridiche e realtà politiche nel tardo impero (III-V sec. d.C.), A#i di un incorso tra storici e giuristi, Firenze, 2-4 Maggio 1974, a cura di G.G. Archi, Milano 1976, s. 261-279; S.-A. Fusco, Rechtspoltik in der Spätantike. Unterschiede zwischen dem Westen und dem Osten und ihre Bedingungen, „Saeculum” 32 (1981), s. 255-272; D. Manfredini Arrigo, Il Codex Theodosianus e il Codex Magisterium vitae, AARC V (1983), s. 177-208; W. Turpin, The Law Codes and Late Roman Law, RIDA 32 (1985), s. 339- -353; T. Honoré, The Making of the Theodosian Code, ZRG 116 (1986), s. 133-222; J. Harries, I. Wood, op.cit.; M. Sargenti, Il Codice Teodosiano fra mito e realta, SDHI 61 (1995), s. 373-398; T. Honoré, Law in the Crisis of Empire. 379-455 AD. The Theodosian Dynasty and Its Quaestors, Oxford 1998; J.F. Ma'hews, Lying Down the Law. A Study of the Theodosian Code, New Heaven and London 2000; D. Schlinkert, Between Emperor, Court and Senatorial Order: The Codification of the Codex Theodosianus, AncSoc 32 (2002), s. 283-294; B. Sirks, The Theodosian Code. A Study, Friedrichsdorf 2007 – podsumowująca wcześniejsze studia autora nad tym zbiorem - zob. też jej wnikliwa i krytyczna recenzja: D. Liebs [w:] ZRG 127 (2010), s. 517-539. Zgrabnie prace kodyfikacyjne za Teodozjusza II omówiła J. Harries, Law and Empire in Late Antiquity, Cambridge 1999, s. 59-64. Por. w polskim piśmiennictwie szczegółowe spostrzeżenia na temat techniki prawodawczej: K. Ilski, W. Maciejewski, Technika redagowania Kodeksu Teodozjusza na tle ustawodawstwa antyne-storiańskiego, CPH 48 (1996), z. 1-2, s. 31-45. Kilka nowszych prac na ten temat przybliżył czytel-nikowi polskiemu M. Stachura, Kodeks Teodozjusza – nowo odkrywane źródło historyczne, PHist 97, 3 (2006), s. 311-331. Kodyfikacyjnej działalności Justyniana I obszerne uwagi poświęcają wszyst-kie podręczniki prawa rzymskiego oraz syntezy politycznych dziejów epoki i jego panowania. Literatura szczegółowa poświęcona tej cześci kodyfikacji nie jest jednak zbyt obfita. Patrz m.in. P. Krüger, Kritik des justinianischen Codex, Berlin 1867; P. Jörs, Codex Justinianus, RE IV (1901), col. 170-173; L. Wenger, Die Quellen des römischen Rechts, Wien 1953, s. 562-679; Z.V. Udalcova, Zakonodatelnyje reformy Justiniana, „Viznatujskij Vremennik” 26 (1965), s. 3-45 i 27 (1967), s. 3-38; G.G. Archi, Giustiniano legislatore, Bologna 1970; l’imperatore Giustiniano, Storia e Mito. Giornate di studio a Ravenna 14-16 o#obre 1976, a cura di G.G. Archi, Milano 1978; R. González Fernández, Las estructuras ideológicas del Código de Justiniano, Murcia 1997; A.M. Giomaro, Il Codex repeti-tae praelectionis. Contributi allo studio dello schema delle raccolte normative da Teodosio a Giustiniano,

Page 5: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

201Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

Najistotniejsze regulacje w tym zakresie wydał Konstantyn Wielki i, jak już wspomniałem, jego konstytucje stały się punktem odniesienia dla później-szych konstytucji cesarskich.

Po raz pierwszy kwestia raptus pojawiła się w wyjątku z konstytucji cesar-skiej z 316 r. skierowanej do comes Hispaniarum – Oktawiana, zachowanej frag-mentarycznie w Codex Theodosianus, w tytule pierwszym De accusionibus et in-scriptionibus (O oskarżeniach i inskrypcjach) księgi dziewiątej15.

Konstantyn postanowił w niej, że ktokolwiek godności clarissimus upro-wadza dziewicę albo naruszy granice dóbr kogoś, albo dokonując jakiegoś złego czynu lub zbrodni,zostanie zatrzymany na gorącym uczynku, ma na-tychmiast być poddany prawu publicznemu w prowincji, w której przestęp-stwo popełnił, a jego imię nie będzie podane do wiedzy cesarskiej, ani nie skorzysta z praescriptio fori. Cesarz podkreślił na koniec, że wytoczenie spra-wy karnej uniemożliwia odwoływanie się do jakichkolwiek przywilejów16.

Ustawa ta była najprawdopodobniej tzw. reskryptem cesarskim, czyli pi-semną odpowiedzią cesarza na pytanie prawne zadawane mu przez m.in. sę-dziego w procesie, a w tym konkretnym wypadku najprawdopodobniej same-go komesa, i tym samym rozstrzygała pierwotnie zagadnienie, które pojawiło

się w praktyce17. O tym, czy regulacja była stosowana po 316 r., nic bliższe-go nie wiadomo18. Prawdopodobnie dopiero od momentu umieszczenia kon-

Milano-Murcia 2001; J.H.A. Lokin, Th. E. van Bochove, Compilazione – educazione – purificazio-ne. Dalla legislazione di Giustiniano ai Basilica cum scholiis, [w:] , Introduzione al diri"o bizantino. Da Giustiniano ai Basilici, ed. J.H.A. Lokin, B.H. Stolte, Pavia 2011, s. 99-118. Zob. też przekrojowe porównanie przesłanek stojących za przygotowaniem obu zbiorów i ich znaczenia: G.L. Falchi, Sulla codificazione del diri"o Romano nel V e VI secolo, Roma 1989; L. De Giovanni, Istituzioni, scien-za giuridica, codici nel mondo tardoantico. Alle radici di una nuova storia, Roma 2008.

15 C. Th. 9, 1, 1 (a. 316): Imp. Constant(inus) A. ad Octavianum com(item) Hispaniarum. Quicumque clarissime dignitatis virginem rapuerit vel fines aliquos invaserit vel in aliqua culpa seu cri-mine fuerit deprehensus, statim intra provinciam, in qua facinus perpetravit, publicis legibus subiuge-tur neque super eius nomine ad scientiam nostram referatur nec fori praescriptione utatur. Omnem enim honorem reatus excludit cum criminalis causa et non civilis res vel pecuniaria moveatur. Dat. Prid. non. Dec. Serdicae, accepta V non. Mart. Corduba Gallicano et Basso conss.

16 Zob. szerzej J. Gothofredus, Codex Theodosianus, cum perpetuis commentariis..., t. III, Lipsiae 1738, s. 3-4; J. Wiewiorowski, ‘Comes Hispaniarum Octavianus’- the special envoy of Constantine the Great (some remarks), „Gerión” 24, 1 (2006), s. 325-340, z dalszą literaturą. Na temat comites Hispaniarum zob. idem, ‘Comes Hispaniarum’ w czasach cesarza Konstantyna Wielkiego, ZP [UKSW] 6, 1 (2006), s. 257-278; idem, Los primeros administradores de la diócesis de España [w:] Studia Lesco Mrozewicz ab amicis et discipulis dedicata, ed. S. Rucinski, C. Balbuza, Ch. Królczyk, Poznań 2011, s. 425-438 (tamża dalsza literatura nt. komesów w czasach późnorzymskich).

17 Na temat reskryptów w C. Th. zob. ostatnio E.V Silvestrova, Imperial rescripts and the Theodosian Code, [w:] Fides Humanitas Ius. Studii in onore di Luigi Labruna, vol. VII, Napoli 2007, s. 5157-5163, z odwołaniami do dalszej literatury.

18 Na temat spornego zagadnienia zakresu obowiązywania konstytucji cesarskich zob. pra-ce przywoływane w p. 14 oraz D. Liebs, Das Gesetz im spätrömischen Recht, [w:] Das Gesetz in Spätantike und frühen Mi"elalter. 4. Symposium der Kommision <Die Funktion des Gesetz in Ges#i#te und Gegenwart>, Abhandlungen der Akad. der Wissens'a*en 6, Gö+ingen 1992, zwłaszcza s. 18-23.

Page 6: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

202 Jacek Wiewiorowski

stytucji w Codex Theodosianus w 438 r. nabrała ona mocy prawa powszechnie obowiązującego zarówno w zachodnim, jak i wschodnim cesarstwie. O tym, że konstytucja ta nie była martwym prawem i wywoływała kontrowersje przy jej stosowaniu – przynajmniej w zachodniej części imperium, także po jego upadku – świadczy zaopatrzenie jej w interpretatio, spisaną przypusz-czalnie pod koniec V wieku w Galii i dodaną do kodeksu Teodozjusza II19. Interpretatio kładła tylko nacisk na zakaz odwoływania się do privilegium fori. Tekst konstytucji powtórzono też w spisie prawa rzymskiego sporządzone-go dla Rzymian poddanych władzy Wizygotów – w tzw. Brewiarzu Alaryka z 506 r.20

O jej znaczeniu również we wschodnim cesarstwie przesądza zamieszcze-nie zmodyfikowanego tekstu ustawy w kodeksie Justyniana I z 534 r. Fragment konstytucji Konstantyna Wielkiego przejęty do Kodeksu Justyniana, do tytułu 24 księgi trzeciej Ubi senatores vel clarissimi civiliter vel criminaliter convenian-tur (Kiedy senatorowie i clarissimi mogą być pozwanymi w sprawach cywil-nych oraz oskarżonymi w sprawach karnych), brzmiał nieco inaczej i wyłą-czał jej stosowanie wobec najwyższej grupy stanu senatorskiego – illustres21. Wskazano w niej wprost, że nawet w wypadkach oczywistych przestępstw il-lustres nie podlegają zwykłym zasadom odpowiedzialności22.

Konstytucja z 316 r. miała znaczenie głównie w kontekście przywileju są-dowego, na co pośrednio wskazuje też zamieszczenie jej w tytułach kodeksów

19 Interpretatio: Quicumque damnabile vel puniendum legibus crimen admiserit, non se dicta in foro suo, id est in loco ubi habitat, debere pulsari, sed ubi crimen admissum est, ab eius loci iudicibus vindice-tur nec de eius persona ad principem referatur. Na temat interpretationes zob. zwłaszcza F. Wiea$er, Lateinis!e Kommentare zum Codex Theodosianus, [w:] Symbolae Friburgensis in honorem O"onis Lenel, Leipzig 1931, s. 259-356 (1931 J.F. Ma%hews, Interpreting the Interpretationes of the Breviarium, [w:] Law, Society, and Authority in Late Antiquity, ed. R.W. Mathisen, Oxford 2001, s. 11-32.

20 Brev. 9, 19, 1. Za pośrednictwem Brewiarza Alaryka konstytucja obowiązywała lud-ność rzymską m.i n. w państwie frankońskim. Zob. M. Conrat (Cohn), Breviarium Alaricianum. Römis!es re!t im Fränkis!en Rei! in systematis!er Darstellung, Leipzig 1903, s. 588-589. O spisie istnieje obszerna literatura przedmiotu zob. H., Nelsen, Alari! II. als Gesetzgeber - Zur Ges!i!te der Lex Romana Visigothorum, [w:] G. Landwehr (Hrsg.), Studien zu den germanis!en Volksre!ten. Gedächtnisschri# für Wilhelm Ebel, Frankfurt Am Main-Bern 1982, s. 143-203; D. Liebs, Zur Überlieferung und Entstehung des Breviarium Alaricianum, AARC XV (2003), s. 653-671.

21 C. 3, 24, 1 (a. 316): Imp. Constant(inus) A. ad Octavianum com(item) Hispaniarum. Quicumque non illustris, sed tantum clarissima dignitate praeditus virginem rapuerit vel fines aliquos invaserit vel in aliqua culpa seu crimine fuerit deprehensus, statim intra provinciam, in qua facinus perpetravit, publicis legibus subiugetur nec fori praescriptione utatur. Omnem enim huiusmodi honorem reatus excludit. Dat. Prid. non. Dec. Serdicae, accepta V non. Mart. Corduba Gallicano et Basso conss.

22 Odmiennie R. Bonini, Ricerche di diri"o giustinianeo, Milano 1968, s. 118, p. 78, interpretujący wąsko zapis C. 3, 24, 1. jako zabieg formalny, potwierdzający odrzucenie prawa do praescriptio fori dla clarissimi oraz F.M. Robertis, La variazione della pena in diri"o romano II: la variazione pro qualitate personarum, [w:] idem, Scri"i varii di diri"o romano, Bari 1987, t. III, s. 511, p. 2 oraz 519 p. 2, który przypisywał zmianę zapisu jedynie archaizującym tendencjom obecnym w ustawo-dawstwie Justyniana.

Page 7: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

203Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

teodozjańskiego i justyniańskiego poświęconych zagadnieniom procesowym lub ograniczeniom przywilejów senatorów, a także brzmienie interpretatio23.

Najważniejsza regulacja dotycząca odpowiedzialności za raptus dziewic (panien) wprowadzona została przez Konstantyna w adresowanej ad popu-lum konstytucji datowanej prawdopodobnie na 326 r.24 Otwiera ona poświę-cony osobno regulacjom prawa cesarskiego w sprawie uprowadzeń kobiet tytuł 24. księgi dziewiątej kodeksu teodozjańskiego: De raptu virginum vel vi-duarum (O porywaniu dziewic lub wdów)25. Zamieszczenie jej w tym zbiorze świadczy o akceptowaniu co do zasady rozwiązań przyjętych w konstytucji z 326 r. również przez otoczenie Teodozjusza II26.

23 Zasadnie wskazuje S. Pulia*i, op.cit., s. 481: że konstytuacja ta, „la prima da lui [tj. Konstantyna Wielkiego] promulgata in materia [tj. raptus virginis], ha infa*i profilo ecslusi-vamente giurisdizionale”.

24 Por. J. Gothofredus, op.cit., s. 211-214 oraz tylko z nowszych prac: D. Grodzynski, op.cit.; L. Desanti, op.cit.; F. Goria, op.cit., s. 714 i n.; J. Evans-Grubbs, Abduction Marriage… (zasadnie argumentuje ona za datowaniem konstytucji na 326 r.). Zob. też niezwykle szczegółową anali-zę regulacji późnoantycznych w sprawie raptus J. Beaucamp, op.cit., vol. I, s. 109-120 (w tym s. 111 sporna kwestia datowania C. Th. 9, 24, 1. - przyjmuje 326 r.) oraz S. Pulia*i, op.cit., passim (w tym s. 483, p. 33 datowanie C. Th. 9, 24, 1. – przyjmuje 326 r.). Zob. też nadal w części aktual-ne uwagi C. Dupont, Le droit criminel dans le constitutions de Constantine. Les infractions, Lille 1953, s. 46-49. Tekst tej konstytucji jest dostępny w tłumaczeniu polskim: J. ILuk, Chrześcijańskie mał-żeństwo i rodzina w rzymskiej starożytności, [w:] W. Pałubicki, J. Iluk, Małżeństwo i rodzina w daw-nym judaizmie i starożytnym chrześcijaństwie, Gdańsk 1995, s. 311. (autor ten błędnie odniósł ter-min raptus wyłącznie do gwałtu).

25 C. Th. 9, 24, 1 (a. 326 ?) Imp. Constantinus a. ad populum. pr. Si quis nihil cum parentibus puel-lae ante depectus invitam eam rapuerit vel volentem abduxerit, patrocinium ex eius responsione sperans, quam propter vitium levitatis et sexus mobilitatem atque consilii a postulationibus et testimoniis omnibu-sque rebus iudiciariis antiqui penitus arcuerunt, nihil ei secundum ius vetus prosit puellae responsio, sed ipsa puella potius societate criminis obligetur. 1. Et quoniam parentum saepe custodiae nutricum fabulis et pravis suasionibus deluduntur, his primum, quarum detestabile ministerium fuisse arguitur redempti-que discursus, poena immineat, ut eis meatus oris et faucium, qui nefaria hortamenta protulerit, liquentis plumbi ingestione claudatur. 2. Et si voluntatis assensio detegitur in virgine, eadem, qua raptor, severitate plectatur, quum neque his impunitas praestanda sit, quae rapiuntur invitae, quum et domi se usque ad co-niunctionis diem servare potuerint et, si fores raptoris frangerentur audacia, vicinorum opem clamoribus quaerere seque omnibus tueri conatibus. sed his poenam leviorem imponimus solamque eis parentum ne-gari successionem praecipimus. 3. Raptor autem indubitate convictus si appellare voluerit, minime audia-tur. 4. Si quis vero servus raptus facinus dissimulatione praeteritum aut pactione transmissum detulerit in publicum, Latinitate donetur, aut, si Latinus sit, civis fiat Romanus: parentibus, quorum maxime vin-dicta intererat, si patientiam praebuerint ac dolorem compresserint, deportatione plectendis. 5. Participes etiam et ministros raptoris citra discretionem sexus eadem poena praecipimus subiugari, et si quis inter haec ministeria servilis condicionis fuerit deprehensus, citra sexus discretionem eum concremari iubemus. Dat. kal. april. Aquileia, Constantino a. VI. et Constantino c. conss.

26 Por. też B. Pastor de Arozena, Rétorica imperial: el rapto en la legislación de Constantino, „Faventia” 20, 1 (1998), s. 75-81. Dowodzi ona, że konstytucja Konstantyna była nie tylko przy-kładem tekstu ustawy jako środka komunikacji i nauczania poddanych przez cesarza, ale do-datkowo sugeruje, że w istocie jej podtekstem była niechęć do małżeństw mieszanych – chrze-ścijańsko-żydowskich. Zgodzić się można z pewnością z pierwszym wnioskiem. Zob. poza pracami cyt. w p. 14: R. Honig, Humanitas und Rhetorik in spätrömis'en Kaisergesetzen: Studien zur Gesinnungsgrundlage des Dominats, Gö*ingen 1960; W.E. Voss, Re't und Rhetorik in den Kaisergesetzen der Spätantike. Eine Untersu'ung zum na'klassis'en Kauf- und Übereignungsre't,

Page 8: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

204 Jacek Wiewiorowski

Według niej podlegał odpowiedzialności mężczyzna, który bez zawar-cia umowy z rodzicami dziewczyny uprowadził ją lub siłą porwał, licząc na ochronę dzięki jej przyzwoleniu. Nie miano też stosować dawnego prawa wyłączającego odpowiedzialność dziewczyny i nie przyjmującego jej zeznań ze względu na lekkomyślność i niestałość płci. Dla kwestii odpowiedzialno-ści nie miało zaś znaczenia późniejsze małżeństwo porywacza i porwanej, które uznawano za niedopuszczalne, sama uprowadzona miała być karana za współudział. Kwalifikowana kara śmierci (zalanie gardła płynnym oło-wiem) groziła opiekunce dziewczyny, która okazała się niegodziwa, a jej ze-znania przekupione. Sankcją za uprowadzenie lub współudział w uprowa-dzeniu dziewczyny była kara śmierci; wobec niewolników wykonywać ją miano przez spalenie. Uprowadzona podlegała takiej samej karze, jeśli zgo-dziła się na porwanie, a karę łagodzono wobec tej, która mogła się bronić, ta ostatnia miała być jednak pozbawiona prawa dziedziczenia po rodzicach. Niewolników za doniesienie o dojściu do porozumienia między uprowadza-jącym a rodziną miano nagradzać przyznaniem statusu Latynów, a Latynów – obywatelstwem rzymskim27. Rodziców zaś, którzy okażą wyrozumiałość i stłumią swój żal, tzn. nie doniosą o zdarzeniu, karać miano deportacją. Apelacja sprawcy nie była dopuszczalna.

Tekst konstytucji przesądza, że nie dotyczyła ona wyłącznie mieszkańców Rzymu – do których zwracano się skądinąd najczęściej w konstytucjach adre-sowanych ad populum – ale wszystkich obywateli rzymskich28.

Dodana w V w. interpretatio nie wprowadzała istotnych zmian w rozu-mieniu konstytucji z 326 r. – poza karaniem przez spalenie wszystkich współ-uczestniczących w uprowadzeniu29.

Franfurt am Main 1982, zwłaszcza uwagi ogólne 33-81; J. Harries, op.cit., s. 56-98. Druga kon-cepcja wydaje się być pochopna i opiera się wyłącznie na porównawczej analizie terminów sto-sowanych w konstytucjach cesarskich. Formalny zakaz pochodzi dopiero z 388 r. (C. Th. 3, 7, 2 = C. Th. 9, 7, 5 = C. 1, 9, 6), aczkolwiek zagadnienie takich związków podejmowane było już we wcześniejszych konstytucjach cesarskich z IV w. Zob. np. H. Sivan, Why Not Marry a Jew?: Jewish-Christian Marital Frontiers in Late Antiquity, [w:] R. Mathisen, op.cit., s. 209-219.

27 Tj. tzw. Latini Iuniani. O statusie Latynów w okresie późnego cesarstwa, zniesionym ostatecznie za Justyniana I zob. np. A.H.M. Jones, The Later Roman Empire (284-602). A Social, Economic and Administrative Survey, Oxford-Cambridge Mass. 1964, s. 478.

28 Zagadnienie adresatów konstytucji ad populum nie jest bowiem jednoznaczne. Zob. D. Dupont, Les constitutions ad populum, RHD 49 (1971), s. 586-600.

29 Interpretatio. Si cum parentibus puellae nihil quisquam ante definiat, ut eam suo debeat coniu-gio sociare, et eam vel invitam rapuerit vel volentem, si raptori puella consentiat, pariter puniantur. Si quis vero ex amicis aut familia aut fortasse nutrices puellae consilium raptus dederint aut opportunita-tem praebuerint rapiendi, liquefactum plumbum in ore et in faucibus suscipiant, ut merito illa pars corpo-ris concludatur, de qua hortamenta sceleris ministrata noscuntur. Illae vero, quae rapiuntur invitae, quae non vocibus suis de raptore clamaverint, ut vicinorum vel parentum solatio adiutae liberari possent, pa-rentum suorum eis successio denegetur. Raptori convicto appellare non liceat, sed statim inter ipsa discus-sionis initia a iudice puniatur. Quod si fortasse raptor cum parentibus puellae paciscatur, et raptus ul-tio parentum silentio fuerit praetermissa, si servus ista detulerit, Latinam percipiat libertatem, si Latinus

Page 9: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

205Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

Jej treść powtórzona została w zmodyfikowanych wersjach w leges Romane barbarorum, spisach prawa rzymskiego dla ludności sporządza-nych przez władców barbarzyńskich, co przesądza o podzielaniu przez ówczesne elity rozwiązań przewidywanych przez ustawę także w okresie późniejszym30. Fragment poświęcony udziałowi niewolników w denun-cjacji uprowadzenia został wykorzystany w zmienionej formie w jednej z konstytucji zawartych w Codex Iustinianus z 534 r., według którego mia-no ich w nagrodę uwalniać31.

W osobnej konstytucji następca Konstantyna, Konstancjusz II, wystąpił przeciwko porywaniu dziewic konsekrowanych i wdów32. Według pochodzą-cego z drugiej połowy V w. interpretatio karać miano na równi obie strony, jeśli zawarły one małżeństwo; konstytucja ta znalazła się też w Brewiarzu Alaryka z 506 r.33

Użyty w pierwotnym tekście konstytucji z 316 r. tytuł clarissimus był od II wieku n.e. honorowym tytułem senatora34. W IV w. zwiększała się liczba osób, które miały prawo posługiwać się tytułem clarissimus35. Obok tytułu

fuerit, civis fiat Romanus. Parentes vero, qui raptori in ea parte consenserint, exsilio deputentur. Qui vero raptori solatia praebuerint, sive viri sive feminae sint, ignibus concrementur.

30 Brev. 9, 19, 1; Lex Romana Burgundionum 9, 1-3 - ed. L. R. von Salis, Leges Burgundionum, MGH, Legum sectio I: Legum nationum Germanicarum tom. II pars 1, s. 123-170; Edictum Theodorici Regis 17-19 – ed.: L. Bluhme, MGH, Leges (in folio), tom. V, s. 145-179.

31 C. 7, 13, 3 (a. 320): Imperator Constantinus A. ad populum. Si quis servus raptus virginis facinus dissimulatione praeteritum aut pactione transmissum detulerit in publicum, libertate donetur. D. prid. k. April. Aquileia Constantino c. conss.

32 C. Th. 9, 25, 1 (a. 354): Imp. Constantius a. ad Orfitum.... Eadem utrumque raptorem severitas feriat, nec sit ulla discretio inter eum, qui pudorem virginum sacrosanctarum et castimoniam viduae la-befactare scelerosa raptus acerbitate detegitur. Nec ullus sibi ex posteriore consensu valeat raptae blandi-ri. Dat. XI. kal. sept. Constantio a. VII. et Constante c. conss. Zob. J. Gothofredus, op.cit., s. 214 i n. oraz z nowszych prac o ochronie kobiet poświęconych służbie bożej np.: L. Desanti, Sul matri-monio di donne consacrate a Dio nel diri"o romano cristiano, SDHI 53 (1987), s. 270-296; S. Pulia$i, op.cit., zwłaszcza 497-505; B. Sitek, Raptores virginum vel viduarum vel diaconissarum. Studio sul rapimento delle donne votate a Dio nelle costituzioni degli imperatori romani, [w:] „Diri$o e storia” 5 (2006) h$p://www.diri$oestoria.it/5/Tradizione-Romana/Sitek-Raptores-virginum.htm.

33 Interpretatio. Quicumque vel sacratam deo virginem vel viduam fortasse rapuerit, si postea eis de coniunctione convenerit, pariter puniantur; Brev. 9, 20, 1.

34 Por. na temat rang honorowych prace ogólne: O. Hirschfeld, Die Rangtitel der römischen Kaiserzeit, Sitzungsberichte der Berliner Akademie 1901, s. 579-610 = idem, Kleine Schri#en, Berlin 1913, s. 646-681; P. Koch, Die byzantinischen Beamtitel von 400 bis 700, Jena 1903 (diss.); R. Guilland, La noblesse byzantine à la haute époque (IVe-Ve siècles). Observations diverses, [w:] idem, Recherches sur les institutions byzantines, t. I, Berlin-Amsterdam 1967, s. 23-31; idem, Egrège-perfectissime-clarissime, [w:] idem, Titres et fonctions de l’Empire byzantin, London 1976, I; H. Löhken, Ordines dignitatum. Untersuchungen zum formalen Konstituierung der spätantiken Führungschi", Köln-Wien 1982. Na temat clarissimi zob. też szerzej O. Hirschfeld, op.cit., s. 580 i n. i 591, 593-594; P. Koch, op.cit., s. 11 i n.; R. Guilland, Egrège..., s. 27 i n.; W. Enßlin, Spectabilis, RE III A, 2 (1929), col. 1552- -1568.

35 Główną przyczyną zabiegania o tytuły honorowe były związane z nimi różnorodne przywileje. Zob. A.H.M. Jones, op.cit., s. 543-545. Przyczyny i etapy upowszechniania godno-ści senatorskiej omawia również D. Schlinkert, Ordo senatorius und nobilitas. Die Konstitution des

Page 10: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

206 Jacek Wiewiorowski

clarissimus pojawiły się z czasem dwa nowe wyższe tytuły senatorskie: spec-tabilis i illustris36. Przytoczenie przez komisję redagującą Codex Theodosianus obu konstytucji Konstantyna dotyczących uprowadzania dziewic wskazywać może, iż w sprawach przestępstw, w tym uprowadzenia dziewicy (panny), tylko wobec najniższej kategorii senatorskiej – clarissimi, stosować miano po 438 r. zasadę rozstrzygania sprawy w miejscu popełnienia przestępstwa (fo-rum delicti commissi)37.

W sprawach karnych prawo rzymskie najpóźniej od II w. opierało się na zasadzie forum delicti commissi (tzn, że sądem właściwym do rozpatrywania sprawy był sąd miejsca popełnienia przestępstwa) i senatorowie nie korzy-stali przed 316 r. ze szczególnych przywilejów38. Privilegium fori senatorów w okresie późnego cesarstwa polegało początkowo na prawie osądzania ich w sprawie karnej jedynie w Rzymie lub później Konstantynopolu przez za-rządzającego nimi prefekta miasta, jako organ właściwy ze względu na for-malne miejsce zamieszkania senatora39. Senat Rzymu wzmocnił swoją pozy-cję po śmierci Konstantyna Wielkiego i należał do wpływowych grup nacisku

Senatsadel in der Spätantike. Mit einem Appendix über den praepositus sacri cubiculi, den „allmä!ti-gen” Eunu!en am Kaiserli!en Hof, Stu%gart 1996, s. 66-65, 74-83 i 103-116. Szczególnie urzędy powoływane w okresie późnoantycznym wraz z tytułami zyskiwały na znaczeniu wobec sta-rych magistratur. Zob. H. Löhken, op.cit., s. 123 i n., a zwłaszcza s. 134. W literaturze niemieckiej zjawisko upowszechnianie tytułów senatorskich wśród warstw urzędniczych późnego cesar-stwa określa się trafnie: „senatorisierung”; por. J. Migl, Die Ordnung der Ämter. Prätorianpräfektur und Vikariat in der Regionalverwaltung des Römis!en Rei!es von Konstantin bis zur Valentinianis!en Dynastie, Frankfurt am Main 1994, s. 240.

36 Por. generalia na temat podziału stanu senatorskiego np. G. Alföldy, Historia społeczna starożytnego Rzymu, tłum. A. Gierlińska, Poznań 1998, s. 256. Na temat spectabiles zob. P. Koch, op.cit., s. 18, 23 i n.; W. Enßlin, Spectabilis…, passim. Na temat illustres zob. P. Koch, op.cit., s. 34 i n.; A. Berger, Illustris, RE IX, 1 (1914), col. 1070-1085; A.H.M. Jones, op.cit., s. 528-536.

37 W momencie włączenia C. Th. 9, 1, 1 do kompilacji teodozjańskiej określenie clarissimus odnosiło się bowiem do bardzo szerokiej grupy osób. Przykłady upowszechniania tytułu cla-rissimus podaje R. Guilland, Egrège..., s. 31 i n. Zarówno clarissimi jak i spectabiles nie mieli pra-wa głosowania w senacie. Z czasem obie grupy zostały zwolnione z obowiązku brania udziału w jego obradach, o czym świadczy m.in. przyznanie senatorom swobody wyboru miejsca za-mieszkania: C. 12, 1, 15 (a. 426) oraz zwolnienie clarissimi i spectabiles z obowiązku pretury: C. 12, 2, 1 (a. 450).

38 Senatorowie mieli zagwarantowane privilegium fori tylko jako pozwani w sprawach cy-wilnych. Zob. M. Kaser, Das römis!e Zivilprozessre!t. Zweite Auflage, neu bearbeitet von K. Ha%l, Mün*en 1996, s. 537 i 589, z cytowaną dalszą literaturą.

39  Wyraźnie na zjawisko zamieszkiwania przez senatorów w prowincjach wskazuje też konstytucja z lat 485-486 (C. 3, 24, 3). W tym świetle jako relikt jawi się przejęta do justyniań-skich digestów uwaga Paulusa (D. 1.9.11): Paulus libro 41 ad edictum. Senatores licet in urbe domici-lium habere videantur, tamen et ibi, unde oriundi sunt, habere domicilium intelleguntur, quia dignitas do-micilii adiectionem potius dedisse quam permutasse videtur. Senatorowie nie musieli za Konstantyna posiadać już rezydencji tylko w Italii. Por. A.H.M. Jones, op.cit., s. 553; J. Evans-Grubbs, Law and Family…, s. 24. Zob. na temat praefectus urbi w okresie późnorzymskim np. A. Chastagnol, La pré-fecture urbaine à Rome sous le Bas-Empire, Paris 1960, passim.

Page 11: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

207Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

na cesarzy40. Senatorowie – początkowo tylko rzymscy – uzyskali z czasem prawo do specjalnego sądu w przypadku najpoważniejszych przestępstw, a do takich zaliczano wówczas raptus virginis. Konstytucja z 376 r. ograniczała bowiem kompetencje wszystkich iudices ordinarii do przeprowadzania docho-dzenia i rozprawy w sprawie senatorów oskarżanych w sprawach karnych zagrożonych karą główną. Rozpatrywanie samej sprawy pozostawiała ona cesarzowi (lub/i praefectus praetorio?), a w przypadku rozpatrywania spraw z terenu diecezji Italia Suburbica jako właściwy sąd ustanawiała iudicium quin-quevirale pod przewodnictwem prefekta Miasta41.

Przytoczenie przez komisję redagującą Codex Theodosianus obu konstytucji Konstantyna Wielkiego z 316 r. i 376 r. wskazywać może, iż w sprawach prze-stępstw, w tym uprowadzenia dziewicy (panny), tylko wobec najniższej katego-rii senatorskiej – clarissimi, stosować miano zasadę forum delicti commissi (miejsca popełnienia przestępstwa)42. Podkreślenie w konstytucji z 316 r., że w sprawach karnych senatorowie nie korzystają z privilegium fori, świadczy przypuszczalnie o próbach omijania przez senatorów „hiszpańskich” miejscowego sądu także w wypadku oczywistych przestępstw. Tym samym według niej senatorowie tra-cili prawo do zarzutu praescriptio fori (niewłaściwości sądu) we wszystkich spra-

40 Zob. np. J.F. Ma'hews, Western Aristocraties and Imperial Court AD 364-425, Oxford 1975, passim, oraz na temat trwałości pozycji senatorów w V w. oraz po upadku struktur państwa rzymskiego: S. Roda, Nobilità burocratica, aristocrazia zenatoria, nobilità provinciali, [w:] Storia di Roma, vol. III: L’età tardoantica, Proge'o di A. Momigliano e A. Schiavone, Direzione A. Schiavone, Torino 1993, s. 643-673, wraz z dalszą cytowaną przez niego literaturą.

41 C. Th. 9, 1, 13 (a. 376): Imppp. Valens, Gratianus et Valentinianus aaa. ad senatum. Post alia: provincialis iudex vel intra Italiam, cum in eius disceptationem criminalis causae dictio adversum senato-rem inciderit, intendendi quidem examinis et cognoscendi causas habeat potestatem, verum nihil de ani-madversione decernens integro non causae, sed capitis statu referat ad scientiam nostram vel ad inclytas potestates. referent igitur praesides et correctores, item consulares, vicarii quoque, proconsules de capi-te, ut diximus, senatorio negotii examine habito. Referant autem de suburbanis provinciis iudices ad pra-efecturam sedis urbanae, de ceteris ad praefecturam praetorio. Sed praefecto Urbis cognoscenti de capite senatorum spectatorum maxime virorum iudicium quinquevirale sociabitur et de praesentibus et admi-nistratorum honore functis licebit adiungere sorte ductos, non sponte delectos. Et cetera. Lecta in senatu III id. feb. Valente V et Valentiniano aa. conss. Zob. J. Gothofredus, op.cit., s. 17 i n. oraz z nowszy-ch prac: S. Giglio Il tardo impero d’occidente e il suo senato. Privilegi fiscali, patrocinio, girisdizio-ne penale, Perugia 1990, s. 176, 198 i n.; idem, La giurisdizione criminale dei senatori nel tardo occi-dente, „Labeo” 38 (1992), s. 224-238; U. Vincenti, La partezipazione del senato all’amministrazione della giustizia nei secoli III-VI d.C. (Oriente e Occidente), Padova 1992, s. 58-73; A. Flach, Das iu-dicium quinquevirale im Werdegang senatorischer Strafgerichtsbarkeit, ZRG 113 (1996), s. 358- -372; J. Prostko-Prostyński, ‘Iudicium quinquevirale’: sąd senatorski w Rzymie i Konstantynopolu. Od Gracjana do Justyniana, Poznań, zwłaszcza s. 28-64 (na 127-137, 163-171 analizuje on źródła mające wbrew opiniom innych autorów potwierdzać funkcjonowanie iudicium quinquevirale w Konstantynopolu). Sędzia właściwy ze względu na miejsce popełnienia przestępstwa miał zatem co do zasady przeprowadzać jedynie wstępny etap postępowania.

42 Uwagi niniejsze nawiązują do spostrzeżeń poczynionych w: J. Wiewiorowski, Odpowie-dzialność senatora, który uprowadził dziewicę (pannę) - uwagi na marginesie C. Th. 9.1.1. =C. 3.24.1., [w:] Contra leges et bonos mores. Przestępstwa obyczajowe w starożytnej Grecji i Rzymie, red. H. Kowalski, M. Kuryłowicz, Lublin 2005, s. 363-377, z uwagami na temat senatorów pochodzą-cych z diecezji Hiszpania oraz dalszą literaturą.

Page 12: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

208 Jacek Wiewiorowski

wach karnych, w tym i ci spośród nich, którzy uprowadzili dziewicę (pannę), zwłaszcza gdy zatrzymano ich na gorącym uczynku.

Jak wyraźnie widać ze zmienionego przez komisję justyniańską tekstu ustawy z 316 r., tylko illustres, w odróżnieniu od clarissimi, zagwarantowane zostało privilegium fori, także w wypadku ujęciu sprawcy przestępstwa in fla-granti i to również w przypadku uprowadzenia dziewicy43. Jednak w wypad-ku raptus, przywilej ten, jak się przyjmuje w piśmiennictwie, raczej nie obo-wiązywał (przynajmniej w czasach justyniańskich) i także illustres podlegać mieli osądzeniu w miejscu popełnienia tego czynu44.

Wbrew pozorom nie można traktować analizowanych konstytucji jako wyrazu oddziaływania egalitarnej doktryny chrześcijańskiej, o czym jesz-cze niżej, czy dążenia do zmniejszania nierówności jednostek wobec prawa45. To właśnie Konstantyn Wielki znany był z szerokiego rozdawnictwie tytu-łów honorowych oraz innych przywilejów46, a z drugiej strony z zabiegów o utrzymanie spoistości wyższych warstw społecznych, i temu celowi służy-ły przede wszystkim omawiane regulacje47.

Konstytucję z 316 r. postrzegać można jako świadectwo podejmowanych przez senatorów prób uzyskania szczególnych przywilejów, także w wypad-ku uprowadzenia dziewicy oraz naruszania „granic dóbr”, tj. naruszania po-siadania nieruchomości48.

43 Zob. np. A. Berger, op.cit., col. 1082 i 1084. Błędnie O.F. Robinson, op.cit., s. 12, która twierdzi, że ta zmiana nastąpiła bezpośrednio po śmierci Konstantyna Wielkiego.

44 Zob. J. Beaucamp, op.cit., vol. I, s. 11 p. 58, z odwołaniem do opinii R. Boniniego, op.cit., s. 174 p. 18. Stanowisko to uwzględnia treść mającej moc lex generalis C. 9, 13, 1 z 533 r., w której w stosunku do sprawców uprowadzeń Justynian zakazał stosowania praescriptio fori (C. 9, 13, 1, 1c in fine). Na temat tej ustawy zob. niżej.

45 Odmiennie S. Giglio, op.cit., s. 197. Por. tutaj L.S. Maruo*i, Esperienze giuridiche a con-fronto. Aspe"i del diri"o pubblico e privato dall’età romana alle configurazioni moderne, Napoli 2001, s. 112 i n.

46 Zob. przekrojowe studium D. Liebsa: Privilegien und Ständezwang in den Gesetzeen Konstantins, RIDA 24 (1977), s. 297-351.

47 Zob. J. Evans-Grubbs, Law and Family…, s. 21-28 oraz 330 i n. Skądinąd społeczeństwo póź-noantycznego cesarstwa nie miało nigdy w pełni charakteru kastowego. Według A.H.M. Jonesa (The Caste System in the Later Roman Empire, „Eirene” 8 (1970), s. 96) mobilność społeczna była wówczas większa niż w okresie pryncypatu. Por. też P. Charanis, On the Social Structure of the Later Roman Empire, „Byzantion” 17 (1944-1945), s. 39-57; R. MacMullen, Social Mobility and the Theodosian Code, JRS 54 (1964), s. 49-53; W. Ceran, Stagnation and Fluctuation in Early Byzantine Society, „Byzantinoslavica” 31 (1970), s. 192-203; F. Vi*ingoff, [w:] Handbuch der Europäischen Wirscha$s- und Sozialgeschichte, Bd 1.: Europäis%en Wirs%a$s- und Sozialges%i%te in der römis%en Kaiserzeit, hrsg. v. F. Vi*ingoff, Klein-Co*a Stu*gart 1990, s. 349-356.

48 L.S. Maruo*i, op.cit., s. 101 i n, a zwłaszcza s. 104. To, że konstytucja ta wydana zosta-ła w nadzwyczajnych okolicznościach, potwierdzać może fakt, iż jej adresatem był Oktawian, comes Hispaniarum, a więc osobisty wysłannik cesarza skierowany właśnie tam w celu przy-wrócenia porządku naruszanego być może przez opisywane w konstytucji przestępstwa. Ustawodawstwo Konstantyna Wielkiego w zakresie nowych karnych środków ochrony pozycji posiadaczy analizuje L.S. Maruo*i, op.cit., s. 113 i n., a zwłaszcza wnioski – s. 181-183.

Page 13: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

209Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

Z kolei konstytucja z 326 r. skupiała się przede wszystkim na naruszania uprawnień rodziny w kwestii zgody na zawarcie małżeństwa przez dopusz-czenie się raptus, a w domyśle zapewne domaganie się ustanowienia związa-nego z małżeństwem posagu, i miała tym samym przeciwdziałać naruszeniu władzy ojca rodziny – patria potestas49.

Wskazuje się zasadnie, iż Konstantyn w konstytucji z 316 r. podtrzymał zasadę orzekania w sprawach karnych przez namiestnika prowincjonalne-go50. W momencie wydania ustawy w 316 r. większość gubernatorów – w tym prowincji diecezji Hiszpanii – miała prawo do noszenia tytułu perfectissimus odpowiadającego stanowi ekwickiemu51. Zasada procesowa forum delicti oraz uznanie, że namiestnik prowincjonalny jest sędzią w pierwszej instancji, pro-wadziły przed 316 r. do następującej sytuacji: gubernator – perfectissimus – miał osądzać przestępstwa senatorów – clarissimi – należących do wyższej ka-tegorii honorowej. Nic dziwnego więc, że senatorowie-sprawcy przestępstw kryminalnych (lub ich rodziny), zabiegali o to, by „podlejsi od nich” guber-natorzy nie byli ich sędziami. Co więcej, nie można też wykluczyć, że stoso-wanie forum delictii wydawało się niestosowne w stosunku do clarissimi także i komesowi Oktawianowi, który mógł zwrócić się do cesarza z prośbą o roz-strzygnięcie tej kwestii52.

Sprawca uprowadzenia dziewicy (panny) podlegał w świetle analizowa-nej konstytucji z 316 r. odpowiedzialności karnej, ale jego małżeństwo z upro-

49 Na temat trwałości koncepcji patria potestas w okresie późnoantycznym por. B. Wierz-bowski, Treść władzy ojcowskiej w rzymskim prawie poklasycznym. Władza nad osobami dzieci, Toruń 1977; P. Voci, Storia della patria potestas da Constantino a Giustiniano, SDHI 51 (1985), s. 1-72; A. Arjava, Paternal Power in Late Antiquity, JRS 88 (1998), s. 147-165. D. Grodzynski, op.cit., s. 699- -701 kładzie jednak głównie nacisk na znaczenie naruszenia wolności młodej dziewczyny, nato-miast L. Desanti, Constantino…, 196-204, 210 i n. trafnie podkreśla, że można w większym stop-niu mówić o naruszeniu praw rodziców.

50 Zob. np. A.H.M. Jones, The Later…, s. 491; W. Litewski, Rzymski proces cywilny, Kraków 1988, s. 77 i n.; F.M. Ausbü+el, Die Verwaltung des römischen Kaiserreich von der Herrscha$ des Augustus bis zum Niedergang des Weströmischen Reiches, Darmstadt 1998, s. 58-61; J. Harries, op.cit., s. 53-55; L.S. Maruo+i, Esperienze…, s. 105-108, z odwołaniami do wcześniejszej literatu-ry. O namiestnikach prowincjonalnych zob. tylko z nowszych prac: B. Slootjes, The Governor and his Subjects in the Later Roman Empire, Leiden-Boston 2006.

51 Od czasów Konstantyna Wielkiego tytuł ten stracił swój związek ze stanem ekwitów/ jeźdźców, który po osiągnięciu apogeum swojego znaczenia pod koniec III w., zaniknął osta-tecznie w drugiej połowie IV w., wraz z rozszerzeniem stanu senatorskiego. Perfectissimi two-rzyli odtąd odrębną grupę ustępującą godnością tylko senatorom, co utrzymywane było w usta-wodawstwie cesarskim aż do zaniku tej rangi honorowej w VI w.. Por. A. Stein, Der römische Ri%erstad. Ein Beiträg zur Sozial- und Persongeschichte des römischen Reiches, München 1927, s. 449- -459; W. Enßlin, Perfectissimus, RE XIX 1 (1937), col. 664-683, zwłaszcza col. 665-668, 680-682; C. Lepelley, Du triomphe à la disparition. La destin d l’ordre équestre de Dioclétien à Théodose, [w:] L’ordre équestre. Histoire d’une Aristocratie (IIe siècle AV. J.-C. - IIIe siècle AP. J.-C. Actes du colloque international, Bruxelles-Leuven, 5-7 octobre 1995, Rome 1999, s. 629-646.

52 Zob. tutaj J. Harries, op.cit., s. 47 i n. Jak wskazano wyżej dopiero w ustawodawstwie ju-styniańskim miano przywrócić zasadę forum delicti w stosunku do uprowadzenia kobiety nieza-mężnej, również i w przypadku illustres.

Page 14: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

210 Jacek Wiewiorowski

wadzoną było formalnie ważne. Regulacja ta wyprzedziła bowiem konsty-tucję szczegółowo normującą odpowiedzialność w wypadku raptus virginis z 326 r. – C. Th. 9, 24, 1 – która miała przede wszystkim na celu walkę z proce-derem wymuszania małżeństwa przez porwanie53.

Ta ostatnia konstytucja była w zakresie kar przykładem prawa niezwy-kle represyjnego, charakterystycznego dla ustawodawstwa Konstantyna Wielkiego54. W piśmiennictwie podkreśla się, że w świetle ustaleń współ-czesnych antropologów, w terminologii używanej i dzisiaj przez ludność zamieszkujących wschodnią część basenu Morza Śródziemnego, wśród której występował zwyczaj porywania kobiet, nie było różnicy między uprowadzeniem siłą i za zgodą porwanej55. Pomijając zagadnienie oddzia-ływania tradycji ludów, które pojawiły się w tej części świata po upad-ku Imperium Romanum, nie można stąd wykluczyć, że wypadki uprowa-dzania kobiet, do których odnosił się Konstantyn, także odbywały się za zgodą kobiety. Stąd też brak rozróżnienia między karą dla uprowadzają-cego i uprowadzanej nie powinien dziwić. O surowości regulacji wprowa-dzonej przez tego władcę w wypadku raptus virginis świadczy też to, iż w tych sprawach apelacja była niedopuszczalna, a sprawcy uprowadzenia nie mogli również liczyć na darowanie kary56.

Odmiennie jednak karano popełnienie tego czynu w okresie po ogłosze-niu C. Th. 9, 1, 1. z 316 r. Gubernator mógł wówczas orzekać w wypadku uprowadzenia dziewicy (panny) dokonanego przez senatora karę deporta-cji, wymierzaną chyba nadal za zgodą cesarza57. W świetle konstytucji z 326 r. orzekano natomiast karę śmierci (C. Th. 9, 24, 1).

Wydanie konstytucji z 316 r. i z 324 r. nie było wbrew powszechnie wysu-wanym poglądom efektem oddziaływania doktryny chrześcijańskiej58.

53 J. Evans-Grubbs, Abduction…, zwłaszcza s. 72. Według niej Konstantyn Wielki już w C. Th. 9, 1, 1 występował wyłącznie przeciwko uprowadzeniom, których celem było poślu-bienie porwanej dziewicy (panny).

54 Por. C. Dupont, Le droit criminel dans les constitutions de Constantin, Les peines, Lille 1955, passim; D. Liebs, Unverhohlene Brutalität in den Gesetzen der ertsen !ristli!en Kaiser, [w:] Römis!es Re!t in der europäis!en Tradition, Ebelsba* am Main 1985, s. 89-116.

55 J. Evans-Grubbs, Abduction…, s. 64 i n.56 Zob. S. Pulia+i, op.cit., s. 494; G. Clark, op.cit., s. 36, oraz przekrojowo nt. regulacji

dotyczących apelacji w ustawodawstwie tego cesarza: J. Gauedemet, Constitutions constantini-ennes relatives à l’appel, ZRG 98 (1981), s. 47-76.

57 Zob. tutaj F, Goria, op.cit., s. 714, wyrażający szereg wątpliwości, jaką karę orzekano według konstytucji z 316 r. Zob. J. Beaucamp, op.cit., t. I, s. 108, p. 7; S. Pulia+i, op.cit., s. 482, wskazuje tylko na enigmatyczny zapis konstytucji (publicis legibus subiugetur); oraz szerzej L.S. Maruo+i, op.cit., s. 109-111, optująca chyba na wyrost za tym, że gubernatorzy mogli orze-kać deportację bez konsultacji z cesarzem.

58 Taką interpretację prezentował już J. Gothofredus, op.cit., s. 212-214, oraz większość prac poświęconych C. Th. 9, 24, 1. Sztandarową pracą prezentującą wizję silnych wpływów chrześci-jaństwa na prawo rzymskie jest praca B. Biondi, Il diri"o romano christiano, vol. I-III, Milano 1954, (vol. III, s. 483 i n. na temat raptus). Zob. też z nowszych prac np. A. Rudokwas, О христиани-зации римского права в эпоху императора Константина Великого, Ius Antiquum 9 (2002)

Page 15: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

211Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

Pierwsza z omawianych konstytucji Konstantyna Wielkiego łączyła się wyłącznie z próbami przeciwdziałania aktom przemocy w prowincjach, w tym raptus virginis. Konstytucja z 326 r. promowała zasady moralne, także w kwestii etyki seksualnej, ale w większej mierze nawiązywała do znanych wcześniej zasad chroniących uprawnienia rodziny, a zwłaszcza pozycji pater familias. Ponadto warto pamiętać, że zmiany w zakresie moralności, zwięk-szenia rygoryzmu moralnego i apele o wstrzemięźliwość seksualną pojawiły się w cesarstwie niezależnie od wpływów chrześcijańskich już wcześniej (naj-później w III w.)59.

Tym samym obie konstytucje, tak jak i inne akty prawne Konstantyna Wielkiego w sprawach rodzinnych oraz obyczajowych, nie powstały bezpo-średnio w wyniku oddziaływania koncepcji chrześcijańskich, ani nie prezen-towały cesarza jako ich rzecznika. Były one raczej próbą prawnego usankcjo-nowania zasad moralnych obecnych już wcześniej w tradycji rzymskiej okre-su cesarstwa oraz zwyczajach rozpowszechnionych wśród części jego elit prowincjonalnych60. Nie można też ich postrzegać jako środka mającego pro-wadzić do ujarzmienia zachowań seksualnych Rzymian, co służyć miałoby wzmocnieniu władzy cesarskiej.

h%p://www.diri%oestoria.it/iusantiquum/articles/Rudokvas-Cristianizzazione-Diri%o-Romano-epoca-di%20Costantino.htm. Zob. w tym kontekście D. Grodzynski, op.cit., 710 i n., który traf-nie wskazuje na niespójność poglądu o chrześcijańskiej inspiracji Konstantyna I przez pryzmat surowości przewidzianych za uprowadzenie kar.

59 Przesadnie, ale zarazem trafnie ujął to eseista P. Quignard: „Chrześcijanie nie wymy-ślili ani moralności chrześcijańskiej, ani łaciny, lecz przejęli jedno, i drugie niczym dar boży” (Seks i trwoga, przełożył i posłowiem opatrzył M. Rutkowski, Warszawa 2002, s. 155). Zob. tutaj E. Wipszycka, Kościół w świecie późnego antyku, Warszawa 1994, s. 272 i n. Słusznie jednak wska-zała ona, że moralność pogańska zachowywała w tym zakresie „dwupłaszczyznowość”, „osob-no traktującą obowiązki kobiet i mężczyzn czy stosunki między ludźmi tego samego i różnych stanów” (ibidem, s. 278). Zob. też tutaj P. Veyne, [w:] Historia życia prywatnego, t. I: Od Cesarstwa Rzymskiego do roku tysięcznego, red. P. Veyne, przeł. K. Arnstowicz, M. Roztworowska, red. nauko-wa przekładu A. Łoś, Wrocław-Warszawa-Kraków 1998, s. 54 i n., 232 i n., 250 i n., 320 i n. Autor ten trafnie uchwycił zależność między moralnością pogańską i chrześcijańską: „[...] to właśnie Kościół chrześcijański przyjął tę nową moralność i poddał ją delikatnym przemianom, czyniąc przez to bardziej uniwersalną w zastosowaniu i o wiele bardziej osobistą, jeśli chodzi o jej skut-ki w prywatnym życiu wierzącego” (ibidem, s. 250). Por też szkice J. Iluka, op.cit., s. 151-331, da-jące poglądowy obraz problemu przenikania tradycji pogańskiej i chrześcijańskiej.

60 Zagadnienie oddziaływania chrześcijaństwa na legislację Konstantyna Wielkiego w spra-wach rodziny podsumowała J. Evans-Grubbs, Law and Family..., s. 317-342. Wskazała ona traf-nie, że w większym stopniu nawiązywał on do prawa zwyczajowego (jednak nie w wypadku porywania dziewic, które starał się surowo zwalczać) niż wprost do chrześcijaństwa. Podobnie J. Beaucamp, op.cit., t. I, s. 120-121 oraz s. 342-343, 345-346, w odniesieniu do całego ustawodaw-stwa późnoantycznego w kwestii raptus. Wątpliwe jest jednak by surowość zapisów C. Th. 9, 24, 1. wynikała z przenikania do kancelarii cesarskiej późnoantycznych koncepcji filozoficznych niechętnych praktykom małżeństw w wyniku uprowadzeń. Tak: J. Evans-Grubbs, Abduction..., s. 82 i n.

Page 16: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

212 Jacek Wiewiorowski

Warto w tym kontekście zaznaczyć, że ustawodawstwo Konstantyna Wielkiego nie nawiązywało do rygoryzmu moralnego i pojęcia czystości przedmałżeńskiej w rozumieniu chrześcijańskim.

W społeczeństwie rzymskim i późnorzymskim jedną z funkcji niewolnic (a i w mniejszym stopniu też niewolników) było zaspokajanie seksualnych po-trzeb pana61. Problem ten na podstawie jednego z kazań św. Augustyna traf-nie uchwycił jeden z dzisiejszych historyków, pisząc, że „Kobieta-niewolnica stanowiła dla pana pokusę, której łatwo ulegał”62.

Powszechne były też konkubinaty, traktowane jako naturalny rodzaj związku, który poprzedzał małżeństwo albo występował w jego miejsce przy braku conubium63. Także wspomniany wyżej św. Augustyn pozostawał w ta-kich dwóch związkach przed konwersją na katolicyzm, a jako niższa forma małżeństwa konkubinat usankcjonowany został dopiero przez Justyniana64.

Rzymianie korzystali też oczywiście z usług prostytutek. Zjawisko pro-stytucji było w okresie cesarstwa rozpowszechnione w miastach65 i prowa-dziło do wykorzystywania seksualnego również bardzo młodych dziewcząt, zapewne także dziewic w znaczeniu medycznym virgo intacta66. Niektórzy autorzy przyjmują wręcz bezzasadnie, że właśnie w późnym antyku prosty-tucja była szczególnie rozpowszechniona67. Z tego okresu zachowała się po prostu duża ilość aktów prawnych regulujących status prawny prostytutek czy wreszcie zakazujących stręczycielstwa, ale brak jest możliwości porów-

61 Zob. J. Kolendo, L’esclavage et la vie sexuelle des hommes librès a Rome, „Index” 10 (1981), s. 288-297 oraz wprowadzająco P. Veyne, op.cit., s. 59-77, a zwłaszcza s. 70 oraz s. 83.

62 A.G. Hamman, Życie codzienne w Afryce Północnej w czasach św. Augustyna, przełożyły M. Stafiej-Wróblewska, E. Sieradzińska, Warszawa 1989, s. 137. Pomijam tutaj zjawisko stosun-ków cielesnych niewolników i ich właścicielek, które jako przynoszące szczególną ujmę kobie-cie zapewne było mniej rozpowszechnione. Takie związki nie były aż do III w. przedmiotem za-interesowania ustawodawstwa cesarskiego. Zob. J. Evans-Grubbs „Marriage more shameful than adultery“. Slave-mistress relationships, ‘mixed marriages’, and Later Roman Law, „Phoenix” 47 (1993), 2, s. 125-154.

63 Zob. np. B. Rawson, Roman concubinage and other de facto marriages, “TAPhA” 104 (1974), s. 279-305; S. Treggiari, Concubinae, “PBSR” 49 (1981), s. 59-81; P. Veyne, op.cit., s. 35-37, 43-57.

64 August. Conf. 6, 13 i 15 – ed.: J.J. O’Donell: Augustine: Confessions, Oxford 1992 h'p://www.stoa.org/hippo/. Por. P. Brown, Augustyn z Hippony, Warszawa 1993, s. 55-58.

65 Na temat prostytucji w Rzymie por. z najnowszej literatury T.A.J. McGinn, Prostitution, Sexuality, and the Law in Ancient Rome, New York-Oxford 1998, passim. Jego uwagi dotyczą głównie okresu pryncypatu. Zob. też na temat okresu wczesnobizantyńskiego S. Leontsini, Die Prostitution im frühen Byzanz, Wien 1989 (diss.), zwłaszcza s. 63 i n. oraz J. Beaucamp, op.cit., t. I, s. 122-129.

66 Zob. np. Nov. Iust. 14 z 535 r. wspominająca o puellas nec decimum agentes annum ad pericu-losam deponerent corruptionem [tj. stręczycielstwa]. Według niektórych uczonych regulacja ta po-wstała pod wpływem żony Justyniana, Teodory. Zob. J. E. Spruit, L’influence de Theodora sur la Legislation de Justinien, RIDA 24 (1977), s. 389-421, zwłaszcza s. 406-408.

67 Tak: A. Sokala, Lenocinium w prawie rzymskim, Toruń 1992, s. 15; idem, Mereterix i jej po-zycja w prawie rzymskim, Toruń 1998, s. 34.

Page 17: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

213Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

nania ilościowego zjawiska w okresie późnego antyku i wcześniejszych okre-sach rzymskich dziejów.

Brak odniesień do tradycji chrześcijańskiej we wzmiankowanych usta-wach Konstantyna widoczny jest także w tym, że dla odpowiedzialności z ty-tułu uprowadzenia nie miało znaczenia to, czy kobieta odbyła z porywaczem dobrowolnie stosunek seksualny, czy też została zgwałcona. Aczkolwiek nie jest wykluczone, że ostra reakcja Konstantyna w konstytucji z 326 r. była skie-rowana właśnie przeciwko uprowadzeniu połączonemu ze zgwałceniem68.

Odrębność prawa cesarskiego od zasad chrześcijańskich widoczna jest również w stanowisku oficjalnie wyrażanym przez Kościół oraz Ojców ko-ścioła w sprawach uprowadzeń kobiet. Potępiając zgwałcenia, uznawano same uprowadzenia za niedopuszczalne, a zarazem jednak proponowano znaczne złagodzenie sankcji kościelnych dla ich sprawców, a co więcej uzna-wano legalność małżeństw między uprowadzającym a uprowadzoną dziew-czyną69.

W świetle źródeł pozaprawniczych wiadomo, że surowe regulacje prawa cesarskiego nie były też w pełni akceptowane w praktyce, która dopuszcza-ła mimo surowych sankcji prawa cesarskiego zawieranie małżeństw między uprowadzoną a uprowadzonym, kładąc nacisk na zgodę rodziny70.

Można stąd powiedzieć, że nauka kościelna była w tej kwestii bliższa była zwyczajom praktykowanym w późnym antyku niż ustawodawstwo Konstantyna, które w większym stopniu było odbiciem poglądów otoczenia cesarskiego lub samego cesarza i, jak duża część ustawodawstwa późnorzym-skiego (i nie tylko!), rodzajem propagandowego podkreślenia reprezentowa-nych przez niego poglądów71.

Ustawodawstwa w zakresie porywania kobiet, a w tym dziewic było za następców uzupełniane i modyfikowane przez następców Konstantyna Wielkiego. Z jednej strony łagodzono surowość ustawy z 326 r., m.in. przez

68 Tak: J. Evans-Grubbs, Abduction…, s. 69.69 Zob. ibidem, s. 72 i n., w tym w p. 78 cytowaną przez nią wcześniejszą literaturę dopatru-

jąca się chrześcijańskich wpływów na C. Th. 9, 24, 1. Zob. też szczegółowo na temat stanowiska autorytetów kościelnych w tej kwestii: J. Beaucamp, op.cit., t. II, s. 301-302, 307, 355-357.

70 Zob. L. Desanti, Constantino…, s. 203 i n.; J. Evans-Grubbs, Abduction..., s. 77. Zob. też szczegółowe ustalenia na temat rzeczywistego oddziaływania prawa cesarskiego na przykła-dzie źródeł papirologicznych, pism Ojców Kościoła i kanonów kościelnych: J. Beaucamp, op.cit., vol. II, s. 347 i n. oraz 355-357 i konkluzje s. 368 i n.

71 Zob. R.M. Honig, op.cit.; W.E. Voss, op.cit., zwłaszcza s. 33-81; J. Harries, op.cit., s. 56- -98 – w kontekście znaczenia konstytucji dla umacniania autorytetu cesarskiego i rzeczywi-stej ich efektywności, z krytyką poglądów o braku skuteczności konstytucji – tak ze szczegól-nie wpływowych autorów np. A.H.M. Jones, The Later…, s. 741, 752 czy R. MacMullen, Roman Government’s Response to Crisis A. D. 235-337, New Heaven and London 1976, s. 71-95. Zob. też o różnych aspektach propagandy na przykładzie spisów konstytucji z V w.: J.L. Cañizar Palacios, Propaganda y Codex Theodosianus, Madrid 2005; F. Miller, A Greek Roman Empire: Power and Belief under Theodosius II (408/450), Berkeley and Los Angeles 2006, zwłaszcza s. 7-13, 34-38; M. Stachura, Wrogowie porządku publicznego. Studium zjawiska agresji językowej w Kodeksie Teodozjusza, Nowelach Pos#eodozjańskich i Konstytucjach Sirmondiańskich, Kraków 2010.

Page 18: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

214 Jacek Wiewiorowski

ograniczenie okresu w którym można było występować z oskarżeniem, a za-razem uszczegółowiano zapisy na temat kobiet konsekrowanych i wdów72. W takim kształcie znane jest ono za pośrednictwem Kodeksu Teodozjusza II, co potwierdza, że również ten władca stał na stanowisku pewnej liberalizacji rozwiązań wprowadzonych za Konstantyna Wielkiego.

Zasadniczą reformę w tym zakresie przedsięwziął Justynian Wielki, który zastąpił wcześniejsze rozproszone regulacje edyktem z 533 r., skierowanym do Hermogenesa, magister officiorum73. Wypełnia ona cały tytuł 13. kodeksu

72 Złagodzona została najpóźniej w 349 r., wraz z wydaniem C. Th. 9, 24, 2 (a. 349) – w miej-sce kary śmierci capitalis poena (tj. również pozbawienie obywatelstwa). Por. na temat wszystkich zmian w regulacjach dotyczących uprowadzeń po Konstantynie I: D. Grodzynski, op.cit., s. 711- -719; J. Evans-Grubbs, Abduction…, s. 66 i n.; S. Pulia&i, op.cit., s. 494-505.

73 C. 9, 13, 1 (a. 533): Imperator Justinianus a. Hermogeni mag. off. Raptores virginum honestarum vel ingenuarum, sive iam desponsatae fuerint sive non, vel quarumlibet viduarum feminarum, licet liber-tinae vel servae alienae sint, pessima criminum peccantes capitis supplicio plectendos decernimus, et ma-xime si deo fuerint virgines vel viduae dedicatae ( quod non solum ad iniuriam hominum, sed ad ipsius omnipotentis dei inreverentiam commi"itur, maxime cum virginitas vel castitas corrupta restitui non po-test): et merito mortis damnantur supplicio, cum nec ab homicidii crimine huiusmodi raptores sint vacui. 1 . Ne igitur sine vindicta talis crescat insania, sancimus per hanc generalem constitutionem, ut hi, qui huiusmodi crimen commiserint et qui eis auxilium tempore invasionis praebuerint, ubi inventi fuerint in ipsa rapina et adhuc flagrante crimine comprehensi a parentibus virginum vel viduarum vel ingenuarum vel quarumlibet feminarum aut earum consanguineis aut tutoribus vel curatoribus vel patronis vel domi-nis, convicti interficiantur. 1a . Quae multo magis contra eos obtinere sancimus, qui nuptas mulieres ausi sunt rapere, quia duplici crimine tenentur tam adulterii quam rapinae et oportet acerbius adulterii crimen ex hac adiectione puniri. 1b . Quibus connumerabimus etiam eum, qui saltem sponsam suam per vim ra-pere ausus fuerit. 1c . Sin autem post commissum tam detestabile crimen aut potentatu raptor se defen-dere aut fuga evadere potuerit, in hac quidem regia urbe tam viri excelsi praefecti praetorio quam vir glo-riosissimus praefectus urbis, in provinciis autem tam viri eminentissimi praefecti praetorio per Illyricum et Africam quam magistri militum per diversas nostri orbis regiones nec non viri spectabiles praefectus Aegypti vel comes Orientis et vicarii et proconsules et nihilo minus omnes viri spectabiles duces et viri clarissimi rectores provinciarum nec non alii cuiuslibet ordinis iudices, qui in locis inventi fuerint, simile studium cum magna sollicitudine adhibeant, ut eos possint comprehendere et comprehensos in tali crimi-ne post legitimas et iuri cognitas probationes sine fori praescriptione durissimis poenis adficiant et mor-tis condemnent supplicio. 1d . Quibus et, si appellare voluerint, nullam damus licentiam secundum anti-quae constantinianae legis definitionem. 1e . Et si quidem ancillae vel libertinae sint quae rapinam passae sunt, raptores tantummodo supra dicta poena plectentur, substantiis eorum nullam deminutionem pas-suris. 1f . Sin autem in ingenuam personam tale facinus perpetretur, etiam omnes res mobiles seu immo-biles et se moventes tam raptorum quam etiam eorum, qui eis auxilium praebuerint, ad dominium rapta-rum mulierum liberarum transferantur providentia iudicum et cura parentum earum vel maritorum vel tutorum seu curatorum. 1g . Et si non nuptae mulieres alii cuilibet praeter raptorem legitime coniungen-tur, in dotem liberarum mulierum easdem res vel quantas ex his voluerint procedere, sive maritum nolen-tes accipere in sua pudicitia remanere voluerint, pleno dominio eis sancimus applicari, nemine iudice vel alia quacumque persona haec audente contemnere. 2 . Nec sit facultas raptae virgini vel viduae vel cuili-bet mulieri raptorem suum sibi maritum exposcere, sed cui parentes voluerint excepto raptore, eam legi-timo copulent matrimonio, quoniam nullo modo nullo tempore datur a nostra serenitate licentia eis con-sentire, qui hostili more in nostra re publica matrimonium student sibi coniungere. Oportet etenim, ut, quicumque uxorem ducere voluerit sive ingenuam sive libertinam, secundum nostras leges et antiquam consuetudinem parentes vel alios quos decet petat et cum eorum voluntate fiat legitimum coniugium. 3 . Poenas autem quas praediximus, id est mortis et bonorum amissionis, non tantum adversus raptores, sed etiam contra eos qui hos comitati in ipsa invasione et rapina fuerint constituimus. 3a . Ceteros autem

Page 19: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

215Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

z 534 r.: De raptu virginum seu viduarum nec non sanctimonialium (O porywaniu dziewic lub wdów, a także konsekrowanych), a jego fragmenty rozproszone są też w innych częściach zbioru74.

Justynian na przekór wcześniejszym tendencjom do łagodzenia odpowie-dzialności za uprowadzenie powrócił do rozwiązań znanych ustawie Konstantyna Wielkiego z 326 r., a nawet zaostrzył niektóre jej postanowienia75.

Justynian przewidywał w konstytucji z 533 r. karę śmierci oraz konfiskaty mienia za dopuszczenie się uprowadzenia lub jego usiłowanie oraz uznawał za bezkarne zabójstwo sprawców ujętych na gorącym uczynku. Rozszerzyła ona stosowanie sankcji za uprowadzenie wobec wszelkich kategorii kobiet (surowiej karano uprowadzenia mężatek, gdyż wówczas sprawca dopusz-czał się cudzołóstwa – adulterium) i odstępował od karania konfiskatą ma-jątku tylko wobec sprawców uprowadzeń niewolnic i wyzwolenic. Majątek sprawców miał być przekazywany uprowadzonej. Cesarz zakazywał też mał-żeństw między uprowadzającym a uprowadzoną, przewidując karę deporta-cji dla rodziców, którzy wyrazili zgodę na taki związek i odwołując się wprost do konstytucji Konstantyna Wielkiego z 326 r., nakazywał spalenie niewolni-ków pomagających sprawcy. Justynian wreszcie expressis verbis zobowiązy-wał wszystkich dygnitarzy cesarskich do ścisłego stosowania zapisów kon-stytucji.

O tym, że i ta regulacja nie była rozwiązaniem rozmijającym się z prak-tyką, świadczy wprost fakt, że konieczne okazało się wydanie jeszcze za ży-cia Justyniana kolejnej konstytucji, będącej rodzajem interpretacji cesarskiej

omnes, qui conscii et ministri huiusmodi criminis reperti et convicti fuerint vel eos susceperint vel qua-cumque opem eis intulerint, sive masculi sive feminae sunt, cuiuscumque condicionis vel gradus vel dig-nitatis, poenae tantummodo capitali subicimus, ut huic poenae omnes subiaceant, sive volentibus sive no-lentibus virginibus seu aliis mulieribus tale facinus fuerit perpetratum. 3b . Si enim ipsi raptores metu atrocitatis poenae ab huiusmodi facinore temptaverint se, nulli mulieri sive volenti sive nolenti peccandi locus relinquetur, quia hoc ipsum velle mulieri ab insidiis nequissimi hominis qui meditatur rapinam in-ducitur. Nisi etenim eam sollicitaverit, nisi odiosis artibus circumvenerit, non facit eam velle in tantum dedecus sese prodere. 3c . Parentibus, quorum maxime vindicta intererat, si patientiam praebuerint ac do-lorem remiserint, deportatione plectendis. 4 . Et si quis inter haec ministeria servilis condicionis fuerit de-prehensus, citra sexus discretionem eum concremari iubemus, cum hoc etiam Constantiniana lege recte fuerat prospectum. 5 . Omnibus legis Iuliae capitulis, quae de raptu virginum vel viduarum seu sancti-monialium sive antiquis legum libris sive in sacris constitutionibus posita sunt, de cetero abolitis, ut haec tantummodo lex in hoc capite pro omnibus sufficiat. 6 . Quae de sanctimonialibus etiam virginibus et vi-duis locum habere sancimus.

74 Wyjątki tej samej ustawy zawarto też w C. 1, 3, 53; C. 5, 17, 11 i być może C. 7, 24, 1 oraz C. 11, 48, 24. Zob. szerzej m. in. F. Goria, op.cit., s. 723 i n.; J. Beaucamp, op.cit., zwłaszcza s. 114- -118, 120 i n.; R. Haase, Justinian I. und die Frauenraub (raptus), ZRG 111 (1994), zwłaszcza s. 462- -468; S. Pulia'i, op.cit., zwłaszcza s. 503-522; B. Sitek, op.cit., s. 4-7; D. Masini, Il diri"o penale nelle Novelle di Giustiniano, Padova 2008 (diss.), s. 15-24, 29-33 h'p://paduaresearch.cab.unipd.it/749/.

75 Zob. szerzej D. Masini, op.cit., s. 35-41. J. Evans Grubas, Abduction..., s. 78 i n. wskazuje, że i u Justyniana w C. 9.13.1. widać wyraźnie oddziaływanie antycznej tradycji greckiej i rzym-skiej a nie elementy chrześcijańskie. Contra np. B. Sitek, op.cit., s. 8 i n.

Page 20: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

216 Jacek Wiewiorowski

wcześniej wydanych unormowań76. Motywując jej ogłoszenie wątpliwościami w stosowaniu prawa w praktyce, cesarz wystąpił w niej po raz kolejny prze-ciwko praktykowanym zawieraniem małżeństw między uprowadzającym a uprowadzaną wbrew woli rodziny i pozbawił uprowadzoną - już mężatkę możliwości dziedziczenia po uprowadzającym, przyznając to uprawnienie jej rodzicom i ich dziedzicom. Jeśli zaś wyrazili oni zgodę na taki związek, mają-tek uprowadzającego miał być konfiskowany.

76 Nov. Iust. 143 =150 (a. 563): Idem [Iustinianus] Aug. Areobindo pp. Pr. Legis interpreta-tionem culmini tantum principali competere nemini venit in dubium, cum promulgandae quoque legis auctoritatem fortunae sibi vindicat eminentia. Meminimus itaque pro raptu mulierum, sive iam despon-satae fuerint vel maritis coniunctae sive non vel etiam si viduae sint, legem ante posuisse, et capitis su-biecisse supplicio non tantum raptores, verum comites etiam eorum nec non alios qui eis auxilium tem-pore invasionis contulisse noscuntur, et non tantum parentibus mulierum, verum consanguineis etiam et tutoribus et curatoribus in huiusmodi dedisse per eandem legem vindictam, et praesertim poenis lo-cum dedisse, si iam nuptae vel desponsatae mulieres rapiantur, cum non solum raptus mulieris, verum adulterium etiam per huiusmodi temeritatem commi�itur. Et super alias poenas raptoris etiam nec non aliorum qui cum eo fuerint patrimonium raptae mulieri vindicari per eandem legem praecepimus, ut do-tis etiam marito dandae legitimo copia per raptoris ei ministraretur substantiam. Illo quoque specialiter adiecto, ut nulla sit mulieri vel virgini raptae licentia raptoris eligere matrimonium, sed cui parentes vo-luerint excepto raptore legitimo matrimonio copulari, nullo modo nullo tempore licentia mulieri raptas permissa raptoris se coniungere matrimonio: sed parentes etiam, si tali consenserint matrimonio, deporta-ri praecepimus. Sed mirati sumus, quod conati sunt aliqui dicere raptam mulierum sive volentem sive no-lentem, etsi raptoris amplexa sit matrimonium contra nostrae constitutionis tenorem, debere tamen rap-toris eam habere substantiam vel quasi legis praemium vel ex testamento forte, si hoc etiam factum esse contigerit. Qui enim talia dicere praesumpserunt, praedictae legis seriem intellegere non potuerunt. Qui enim tale stare matrimonium, etsi rapta voluerit, prohibuimus et ob hoc parentes raptae mulieris depor-tationis subiecimus poenae, si huiusmodi consenserint matrimonio, quomodo raptas mulieres raptorum eligentes conubium praemiis honorassemus raptae datis mulieri? Superfluam igitur eorum dubitatio-nem vel in posterum resecantes priorem legem per praesentem interpretari censuimus. Cap. I. Sancimus itaque, si rapta mulier, cuiuscumque sit condicionis vel aetatis, raptoris nuptias eligendas esse censu-erit, harentibus praesertim non consentientibus, nec ex beneficio legis nec ex testamento raptoris heredi-tatem accipere vel quocumque modo substantiam vindicare, sed praemium quod per legem nostram rap-tae mulieri datum est, ut raptoris et eorum qui auxilium ei tempore invasionis praebuerint substantiam vindicet, hoc ad parentes, si ambo vel unus supersit, qui nuptiis specialiter non probantur consensisse, ex tempore raptus ipso iure transferri, et patrimonium raptoris non iam raptam habere mulierem quae co-niugio se raptoris inquinare non piguit, Sed in personas transferri quas superius nominavimus eius non consentientes coniugio. Nam nefarios huiusmodi coitus poenis corrigi, non praemiis competit honorari. Quodsi parentes iam decesserunt vel huiusmodi sceleri consenserunt, substantia raptoris nec non alio-rum qui facinoris fuerunt participes fisci uiribus vindicetur. Quam interpretationem non in futuris tan-tummodo casibus, verum in praeteritis etiam valere sancimus, tamquam si nostra lex ab initio cum in-terpretatione tali promulgata fuisset, Areobinde pater karissime atque amantissime. Ep. Quae igitur per hanc legem nostra statuit aeternitas, celsitudo tua effectui mancipari observarique raecipiat. Dat. XII. kal. Iun. CP. imp. dn. Iustiniani pp. Aug. anno XXXVII. pc. Basilii vc. anno XXII. Por. na jej temat T.C. Lounghis, B. Blysidu, St. Lampakes, Regesten der Kaiserkunden des Öströmischen Reiches von 476 bis 565, Nicosia 2005, s. 346 (reg. 1450) z dalszą literaturą. Zob. zwłaszcza L. Desanti, Sul ma-trimonio…, s. 286 i n.; J. Beaucamp, op.cit., vol. I, zwłaszcza s. 73 i n.; R. Bonini, Ricerche di dirit-to giustinianeo, Milano 19902, s. 264-266; R. Haase, op.cit., s. 466-468; S. Pulia&i, op.cit., s. 520-529; D. Masini, op.cit., s. 24-29, 33-35. Na temat przykładów interpretacji autentycznej dokonywa-nej przez cesarzy zob. K.L. Noethlichs, Imperatoria interpretatio. Zum Umgang der spätrömis!en Kaiser mit Gesetzestexten, [w:] STIMULI. Exegese und ihre Hermeneutic in Antike und Christentum. Fests!ri" für E. Dassmann, ed. V.G. S'ölgen, C. S'olten, Münster 1996, s. 210-227.

Page 21: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

217Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

Jak wskazano wyżej zjawisko uprowadzeń kobiet było powszechne w sta-rożytności i do dzisiaj występuje wśród części tzw. ludów prymitywnych, wśród których również promowane są ugodowe formy kończenia wynikają-cych stąd sporów rodzinnych, najczęściej przez małżeństwo między uprowa-dzona a uprowadzającym77. Według danych zbieranych przez biologów i an-tropologów, zjawisko uprowadzania młodych „samic” ludzie jako gatunek, lub precyzyjniej mężczyźni, dzielą z naszymi najbliższymi biologicznymi ku-zynami – szympansami zwykłymi (Pan troglodytes).), ale nie z dużo łagodniej-szymi szympansami bonobo (Pan paniscus)78. Również występujący uniwer-salnie u ludzi fenomen zgwałcenia dzielimy z naszymi kuzynami – małpami z rzędu naczelnych; jest on zjawiskiem częstym wśród szympansów zwy-kłych oraz o dziwo u “łagodnych” orangutanów (Pongo)79.

Co intrygujące, zgwałcenie, pojmowane dzisiaj jako zmuszenie innej oso-by do poddania się czynności seksualnej, czy też w węższym zakresie – jako zmuszenie drugiej osoby do odbycia stosunku seksualnego, nie było zna-ne prawu rzymskiemu jako odrębna instytucja. Mogło ono podlegać karze jako stuprum per vim (nierząd z użyciem siły), które uznawano za szczegól-ny przypadek crimen vis publica, albo jako iniuria80. Karkołomne jest w ogóle zajmowanie się zgwałceniem jako problemem badawczym w antyku, jako że wolność dysponowania swoim ciałem w sferze seksualnej nie była wówczas traktowana jako wartość samoistna, niezwiązana z pojęciem godności, hono-ru, czci rodziny, zwłaszcza mężczyzny81. Nie oznacza to oczywiście, że zjawi-

77 Zob. też B. Ayres, Bride The! and Raiding for Wives in Cross-Cultural Perspective, “Anthropological Quarterly”, 47, 3 (1974), s. 238-252; R.H. Barnes, Marriage by Capture, „The Journal of the Royal Anthropological Institute” 5, 1 (1999), s. 57-73.

78 Por. J. Goodall, Through a Window: My Thirty Years with the Chimpanzees of Gombe, London 1990, s. 101-102, 107-108; R. Wrangham, D. Peterson, Demoniczne samce, przeł. M. Auriga, Warszawa 1999, s. 80-103.

79 Na temat zgwałceń u ludzi i małp naczelnych zob. C. Palmer, Is Rape a Cultural Universal? A Re-examination of the Ethnographic Data, “Ethnology” 28, 1 (1989), s. 1-16; B. Smuts, Male Aggression against women. An Evolutionary Perspective, „Human Nature”, 3, 1, (1992), s. 1-44; R. Thornhill, C. Palmer, A Natural History of Rape. Biological Bases of Sexual Coercion, Cambridge Mass. 20012 (drugie wydanie zawiera przedmowę z analizą poglądów krytyków biologicz-nych korzeni zgwałceń); Are Humans Inherently Killers? A Critique by Robert Sussman and Joshua Marshack Followed by a Response by Richard Wrangham, Global Nonkilling Working Papers # 1 • 2010 h&p://nonkilling.org/pdf/wp1.pdf. .

80 Zob. J.F. Gardner, op.cit., s. 118-121; O.J. Robinson, op.cit., s. 71-72; M. Hagemann, op.cit., s. 135-137.

81 Zob. S. Treggiari, Roman Marriage. Iusti Coniuges from the Time of Cicero to the time of Ulpian, Oxford 1993, s. 309 i n. Trafnie problem ten ujął E.M. Harris, rec. EMC 40,16 (1997), s. 483-496, o pracy Rape in Antiquity: Sexual Violence in the Greek and Roman Worlds, ed. S. Darcy, K. Pierce, London 1997: „ [praca ta] is a generally worthwhile collection of essays about a non-existent top-ic”. (I dalej) “But we are still in need of a work that can answer the question ‘Why didn’t rape ex-ist in the ancient world?’”. Od Greków Rzymianie przejęli m.in. w dużej mierze ich pogląd na małżeństwo, miłość i w ogóle na stosunek do kobiet. Zob. O. Jurewicz, Grecy i Rzymianie w ży-ciu prywatnym i państwowym, Warszawa 1970, s. 65. Według światopoglądu pogańskiego eroty-ka we wszystkich jej aspektach nie podlegała kwalifikacji moralnej, a akt miłosny nie był sam

Page 22: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

218 Jacek Wiewiorowski

sko gwałtu, także dziewicy (panny), nie występowało. Pocieszające jest przy tym to, że w prawie rzymskim zgwałcona kobieta nie ponosiła odpowiedzial-ności, odmiennie niż jak wskazano wyżej w wypadku uprowadzenia według Konstantyna I82. W późnym antyku, wobec upowszechnienia pod wpływem chrześcijaństwa ascezy seksualnej wśród kobiet, uprowadzenia połączone ze zgwałceniem mogły zdarzać się często, o czym świadczą pośrednio od-rębne regulacje prawa cesarskiego na temat uprowadzania kobiet konsekro-wanych zapoczątkowane wspomnianą wyżej konstytucja Konstancjusza II83. Skala zgwałceń w antyku jest, tak jak i współcześnie, trudna do ustalenia, gdyż duża ilość ofiar gwałtu z różnych względów, np. obyczajowych, pre-sji społecznej itp., nie decyduje się na zgłoszenie faktu popełnienia tego prze-stępstwa84.

Przytoczone przykłady konstytucji późnorzymskich i ich rzeczywistego stosowania pokazują, jak ograniczoną rolę w promowaniu zasad obyczajo-wych odgrywa prawo, tym bardziej jeśli – jak w wypadku porywania kobiet czy gwałtu – te zachowania społeczne mają korzenie biologiczne. Dopiero ugruntowanie koncepcji wolności jednostki w powszechnej świadomości spo-łecznej doprowadziło w kręgu cywilizacji europejskiej do niemal całkowitego ograniczenia uprowadzeń kobiet, ustalenia koncepcji przestępstwa zgwałce-nia i społecznego potępienia tych praktyk.

Nie jest to pocieszające, ale biorąc pod uwagę zachowania naszych kuzy-nów – małp naczelnych, doświadczenia historyczne oraz współcześnie prze-prowadzane eksperymenty, dowodzi się zasadnie, że związki między prze-mocą a współżyciem seksualnym są u ludzi przypuszczalnie ewolucyjnie zakorzenione85. I stąd wnioskuje się, że przemocy na tle seksualnym nigdy nie uda się wykorzenić w pełni, a zwłaszcza w momentach szczególnych, w wy-padku wojen czy napięć społecznych porwania kobiet i zgwałcenia występują częściej86.

w sobie ani dobry, ani zły. Jego ocena zależała zaś od rodzaju obiektu, z którym był dopełnia-ny oraz od konsekwencji, które za sobą to pociągało. Zob. P. Grimal, Miłość w Rzymie, Warszawa 1990, s. 11.

82 Zob. S. Treggiari, Roman Marriage..., s. 279.83 Zob. C. Th. 9, 25, 1. (a. 326); C. 9, 13, 1. (a. 533).84 Na temat innych źródeł potwierdzających przypadki zgwałceń, wraz ze spostrzeżeniami

na temat przyczyn upowszechnienia zjawiska ascezy wśród kobiet, zob. E. Castelli, Virginity and its Meaning for Womens Sexuality in Early Chrystianity, „Journal of Feminist Studies in Religion” 2, 1 (1986), s. 61-88. Na trudność określenia skali zgwałceń w państwie rzymskim i przyczyn tego stanu rzeczy zob. J.F. Gardner, op.cit., s. 120.

85 Zob. z punktu widzenia kryminologii oraz przeglądem wcześniejszych koncepcji: O.D. Jones, Sex, Culture, and the Biology of Rape: Toward Explanation and Prevention, „California Law Review” 827, 1999, s. 829-941; W. Załuski, Ewolucyjna, s. 129-133; idem, Aspekty seksualności, [w:] J. Stelmach, B. Brożek, M. Soniewiecka, W. Żuławski, „Paradoksy bioetyki prawniczej’, Warszawa 2010, s. 177-182; R. Cathey, Piękne i bestie, „Świat Nauki”, sierpień 2011.

86 Zob. opublikowane niedawno zbiory artykułów opisujących zjawiska przemocy na tle seksualnym w trakcie wojen: Viols en temps de guerre, ed. R. Branche, F. Virgil, Paris 2011; Sexual Violence in Conflict Zones. Sexual Violence in Conflict Zones: from the Ancient World to the Era of Human

Page 23: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)

219Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku

JACEK WIEWIOROWSKI

Abduction of women as a social phenomenon in late antiquity. Morality and law

SummaryText is focused on abduction (raptus) of women in late antiquity in the light of imperial con-

stitutions issued by Constantine the Great (306-337) and his successors, including Justinian the Great (527-565). First, it discusses in detail the legislation of Constantine against abduction of virgins – raptus virginis (C. Th. 9, 1, 1 - a. 316 = C. 3, 24, 1; C. Th. 9, 24, 1 - a. 326 ?). Author under-lines the value of the former constitution mainly as the legal privilege of senators which was fo-cused on different kind of unlawful acts, involving abduction of a virgin. He points to the high-ly exceptional character of the la"er imperial enactment in the light of prior Roman laws, local customs and Christian teaching, especially with regard to the severe punishment by C. Th. 9, 24, 1 not only of the abductor and his assistants but the abducted maiden and her parents as well. Contrary to the general ban imposed by imperial law on abduction marriage, local customs di-sapproved of the abduction of women but also allowed to legalize this kind of union a#er obta-ining approval from the woman’s family. Subsequently, the later imperial legislation concerning raptus is described with the special a"ention to the enactments of Justinian (C. 9, 13, 1 - a. 533; Nov. Iust. 143 =150 - a. 563). The la"er law is presented as an instance of limited practical impact of Roman imperial constitutions with regard to marriage. Finally, the author tries to combine the a"itude toward abduction marriage in the custom of late antiquity not only with the social tra-ditions but also with possible evolutionary roots of abduction of women, referencing the studies on the roots of human sexual aggression.

Rights, ed. E.D. Heineman, Philadelphia 2011. Zob. też na temat odradzania sie zjawiska pory-wania kobiet we współczesnych Chinach i nasilanie się tych praktyk w Indiach; w obu przy-padkach jest to m.in. konsekwencją pogłębiających się dysproporcji w ilości mężczyzn i kobi-et w wieku reprodukcyjnym na niekorzyść kobiet. Zob. L. Edlund [et al.], Sex Ratios and Crime: Evidence from China’s One-child Policy, Institute for the Study of Labour, Bonn. Discussion Paper 3214 h"p://#p.iza.org/dp3214.pdf; Th. Hesketh [et al.], The Effect of China’s One-Child Family Policy a"er 25 Years, “The New England Journal of Medicine” 353, 2005, s. 1171-1176; R. Patel, The Practice of Sex Selective Abortion in India: May You Be the Mother of a Hundred Sons, The University of North Carolina at Chapell Hill. Center for Global Initaitives. International Health 1996 No 7 h"p://cgi.unc.edu/resources/carolina-papers/international-health; T. Patel, Sex-Selective Abortion in India. Gender, Society and New Reproductive Technologies, New Delhi 2007, s. 289-296. Por. też Bride Shortage and Changing Family Structure in China h"p://factsanddetails.com/china.php?itemid=1029&catid=4&subcatid=15.

Page 24: Porywanie kobiet jako zjawisko społeczne w późnym antyku. Moralność i prawo (Draft version)