- ODEBRAĆ IM PRZYWILEJE? RATUJ Ą NAM Ż YCIE www.zycie-gostynia.pl e-mail: [email protected]Nr 23 (717) 7 czerwca 2013 ISSN 1508-6720 Nr indeksu 360759 Cena 2,80 zł (w tym 5% VAT) Na jakie dodatki mogą liczyć policjanci, strażacy i funkcjonariusze służby więziennej? Nagrody roczne, częściowy zwrot kosztów dojazdu do pracy, „mundurówki”, dopłaty do wczasów dla funkcjonariusza i jego rodziny, to tylko niektóre z przywilejów służb mundurowych. Tak wynika z ustawy. A jak jest w praktyce? czytaj na str. 10-11 ZWOLNIENIA CHOROBOWE NAGRODY JUBILEUSZOWE DOPŁATY DO WYPOCZYNKU ODPRAWA EMERYTURA fotomontaż Nowy rynek w Gostyniu - jak oceniają go mieszkańcy Po dziewięciu miesiącach robót, oddano do użytku rynek w Gostyniu. Odbyły się tam już Dzień Dziecka i Dni Gostynia. s. 7 Wyróżnienie dla naszego dziennikarza Grzegorz Skorupski, historyk od lat piszący teksty dla naszego tygodnika, otrzymał wyróżnienie w konkursie Prezydenta RP Filary Demokracji Lokalnej. Nagrodę odebrała Hanna Hejduk, redaktor naczelna „Życia Gostynia”. s. 3 Święto dzieci Ubiegły tydzień należał do najmłodszych mieszkańców powiatu. Dla dzieci zorganizowano festyny, otwarcia placów zabaw, wybory małej miss i wiele innych atrakcji. Fotorelacje s. II, VI i VII SMOLICE Agregat zmiażdżył mężczyźnie tułów Ciężkiemu wypadkowi w zakładzie pracy uległ pracownik Hodowli Roślin w Smolicach. Agregat uprawowy zmiażdżył mu tułów. W ciężkim stanie trafił do szpitala. Przeszedł już dwie operacje. s. 4 BOREK WLKP. Złodziej odjechał ładowarką Maszyna o wartości 70 000 zł zniknęła ze Spółdzielni Kółek Rolniczych w Borku Wlkp. Prezes SKR uważa, że ktoś musiał mieć miejscowego pomocnika lub od dłuższego czasu obserwować teren. s. 5 Naciągana współpraca Krobia - Schinnen Przedstawiciele gminy Krobia przebywali z roboczą wizytą w Holandii, w partnerskiej gminie Schinnen. - Bez zachwytu wróciłem z tego wyjazdu (...) Samo przyjęcie było sympatyczne (...). Ale nie o to chodziło. (...) - przyznał rajca Andrzej Miałkowski po powrocie. s. 9 fot. Ł. Lisiecki
31
Embed
ł (w tym 5% VAT) RATUJĄ NAM ŻYCIEmedia.zwielkopolski24.pl/gazeta/4/2013/23.pdf · Po dziewięciu miesiącach robót, oddano do użytku rynek ... Dla dzieci zorganizowano festyny,
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Szczegółowych informacji dotyczących ofert pracy można uzyskać osobiście w Powiatowym Urzędzie
Pracy w Gostyniu, ul. Poznańska 200 (pok. 2) lub telefonicznie (65) 572 33 67/68.
OFERTY PRACY W PUP GOSTYŃ Z DNIA 3.06.2013 R.
To był nieszczęśliwy wypadek. Tak zdarzenie, do
którego doszło 23 maja w Szkole Podstawowej Nr 1
w Gostyniu, określa gostyńska policja.
W czwartkowe popołudnie, 7 - latek wspólnie z ko-
legami wybrał się na boisko przy ul. Helszyńskiego, aby
pograć w piłkę. Nagle poczuł, że musi skorzystać z toalety.
Kiedy poszedł do szkolnej łazienki, personel zamknął
budynek. Nie wiedział, że w obiekcie ktoś jeszcze się
znajduje. Kiedy dziecko zorientowało się, że nie ma jak
wyjść, zdenerwowało się. Postanowiło wołać o pomoc
przez okno z pierwszego piętra. Kiedy wspięło się na
parapet, straciło równowagę i spadło. 7 - latek złamał
rękę i nogę. Trafił do szpitala. O zdarzeniu policja została
powiadomiona o godz. 17.30 przez nauczyciela tamtejszej
placówki. Najpierw sprawdzono nagranie z monitoringu,
a potem przeprowadzono wywiad z chłopcem. W zdarze-
niu nie doszukano się żadnego czynu karalnego. (doti)
Najprawdopodobniej przez wyładowania elektryczne
związane z ostatnimi burzami doszło do pożaru w Rębo-
wie, gmina Piaski. Zdarzenie miało miejsce w czwartek,
30 maja o godz. 10.00. Uszkodzeniu uległa zamrażarka
znajdująca się w piwnicy budynku mieszkalnego i do-
szło do zapalenia. Działania ratownicze prowadziły dwa
zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Gostynia i jeden
zastęp OSP Piaski. (doti)
- Mieszkaniec Gostynia, w niedzielę, 2 czerw-
ca powiadomił policję, że na ternie kompleksu
leśnego pomiędzy Starym Gostyniem a Golą
znalazł niewybuch - informuje Sebastian Mysz-
kiewicz z gostyńskiej policji. Okazało się, że około
80 centymetrowy niewybuch to pocisk lotniczy
z uzbrojonym zapalnikiem. Do wieczora miejsce
zabezpieczali policjanci, a następnie do czasu
przyjazdu saperów, strażnicy miejscy. (gabi)
Kto jest sprawcą?
Policja ustala
Na początku podejrzewano, że to tylko kolizja.
Okazało się jednak, że młody mężczyzna, który
trafił do szpitala, odniósł obrażenia wymagające
leczenia powyżej siedmiu dni.
Jeszcze nie wiadomo, kto jest sprawcą zdarze-
nia, do którego doszło w środę, 29 maja o godz.
15.00 przy ul. Poznańskiej w Gostyniu. Jak ustaliła
policja, kierujący samochodem marki Dacia Logan
w stronę Kunowa, w trakcie manewru wyprze-
dzania samochodu marki Volkswagen Golf, który
skręcał w lewo na posesję, uderzył w jego lewe
naroże. W wyniku zdarzenia 21 - latek z Gosty-
nia, który kierował golfem, doznał wstrząśnienia
mózgu. Został przewieziony do szpitala. Drugim
autem kierował mieszkaniec Poznania. Policja na
razie wstrzymuje się od stwierdzenia, kto spowo-
dował wpadek. - Trwa przesłuchiwanie świadków.
Tego typu zdarzenia są zawsze dyskusyjne, po-
nieważ często są wątpliwości, czy najpierw był
włączony kierunkowskaz czy wykonywany manewr
wyprzedzania - mówi Grzegorz Błaszczyk z KPP
w Gostyniu. (doti)
fot.
D.
Jańcza
k
Plamę na jezdni w Szelejewie usuwali strażacy
z Gostynia i Piasków. Do wycieku doszło z uszkodzonego
przewodu ciągnika siodłowego z naczepą marki MAN we
wtorek, 28 maja o godz. 15.00. Służby zneutralizowały
olej, aby nie doszło do poślizgu innych pojazdów. Poza
tym ciężarówka zjechała na pobocze i jedną stroną
wpadła do rowu. Wyciągano ją przy pomocy ciągników
rolniczych. (doti)
Zdarzenie
w Szelejewie
fot.
H.
Hejd
uk
Do niegroźnej kolizji doszło we wtorek, 28 maja
około godziny 14.00 przy ulicy Mostowej w Gostyniu.
Z ustaleń policji wynika, że kierujący samochodem
marki Daewoo Matiz zatrzymał się przed przejściem dla
pieszych, aby przepuścić przechodnia. Jadący za nim
kierowca volkswagena polo nie zachował odpowiednej
odległości i najechał na tył matiza. Sprawca zajścia
został ukarany mandatem karnym. (gabi)
Kolizja przy Mostowej
Kolejne bombowe
odkrycie
Mieszkaniec Smolic, gmina Kobylin, uległ ciężkiemu
wypadkowi w zakładzie pracy. Agregat uprawowy zmiażdżył
mu tułów. Mężczyzna w ciężkim stanie trafił do szpitala.
Przeszedł już dwie operacje. Zdarzenie miało miejsce 21
maja na terenie firmy Hodowla Roślin Smolice.
Pracownik Hodowli Roślin, podczas wykonywania prac
naprawczych przy agregacie uprawowym, połączonym
z ciągnikiem - najprawdopodobniej wszedł między ramę,
a oś jezdną agregatu. W pewnym momencie, jego kolega
z pracy, 56-letni kierowca ciągnika miał z kolei włączyć
przycisk opuszczający ramę agregatu i jednocześnie pod-
noszący oś jezdną. – To spowodowało ściśnięcie tułowia
naprawiającego maszynę. Takie są wstępne ustalenia
– mówi podinsp. Włodzimierz Szał, rzecznik prasowy
krotoszyńskiej policji.
55-latek został przewieziony do szpitala. Nieoficjal-
nie wiadomo, że ma poważne obrażenia jelita cienkiego
i kręgosłupa. - (...)Był już dwukrotnie operowany - mówi
Paweł Jakubek, dyrektor SP ZOZ w Krotoszynie.
Okoliczności wypadku wyjaśniają policjanci z Koby-
lina. – Z tego, co wiem, to mechanik miał kiwnąć ręką,
jakoby na znak dla kierowcy, by włączył maszynę, a to
zaczęło go zgniatać. Wyłączył, bo usłyszał krzyk. Oni
byli tylko we dwójkę, jak doszło do tego zdarzenia. Na
razie wiemy to, co ma do powiedzenia kierowca ciągni-
ka, bo mechanik był chyba utrzymywany w śpiączce
(...) - wskazuje jeden z pracowników przedsiębiorstwa,
w którym doszło do wypadku.
Kiedy doszło do wypadku na terenie firmy, nie było
jej właściciela. - Wiem, że była policja i inspekcja pracy.
Przyjeżdżali i sprawdzali. Jest to bardzo przykre zdarze-
nie. Czekamy na wyjaśnienie sprawy – mówi Władysław
Poślednik, właściciel HR Smolice. Do momentu zamknię-
cia tego numeru nie otrzymaliśmy odpowiedzi z PIP na
temat zdarzenia i prac prowadzonych przez inspektorów.
Wiadomo, że 56-letni traktorzysta był trzeźwy, natomiast
poszkodowanemu 55-latkowi pobrano krew do badań. MAGDALENA PAWLIK
55-latek ma
zmiażdżony tułów.
Jest w ciężkim stanie
fot.
G.
Rata
jcza
k
Chłopiec wypadł
przez okno szkoły
Burza przyczyniła się
do pożaru
I N F O R M A C J E5Życie Gostynia
23 (717) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
Maszyna o wartości 70 000
zł zniknęła ze Spółdzielni Kółek
Rolniczych w Borku Wlkp. Jej
kradzież zauważono dopiero po
weekendzie. - Nie było żadnych
oznak włamania. Pracownik,
który w sobotę pracował, nic
nie zauważył. Osobiście byłem
również wtedy w firmie. Nie było
żadnych poszlak, nic - mówi
prezes SKR w Borku Eugeniusz
Woźniak. Przyznaje, że wia-
domość o kradzieży z zakładu,
w którym pracuje od 20 lat, była
dla niego szokiem.
Gostyńscy policjanci zgłosze-
nie, dotyczące kradzieży łado-
warki teleskopowej JCB z 2001
r. odebrali w poniedziałkowe
popołudnie (27 maja). Okazało
się, że jej brak w jednym z garaży
zauważył kierownik bazy maszy-
nowej. Złodziej włamał się tam
najprawdopodobniej w czasie
weekendu - od 24 do 27 maja. -
Jeśli firma nie pracuje w pełnym
wymiarze godzin, nie było potrze-
by wchodzić do magazynów, aby
sprawdzać, czy któreś z urządzeń
„pod kluczem” stoi, czy nie. To
był zły zbieg okoliczności - tłuma-
czy szef boreckiej spółdzielni.
Złodziej wszedł na teren za-
kładu, a następnie dostał się do
magazynu po przecięciu kłódki.
Później wyjechał ładowarką
przez nikogo niezauważony.
Kluczyk do ładowarki nie był
potrzebny. - Maszyna była odpa-
lana na starter. Nie ma problemu,
aby ją uruchomić - mówi prezes
Woźniak. Uważa, że ładowarkę
skradł ktoś, kto zna się chociaż
trochę na mechanice i wie, jak się
zająć takim urządzeniem. - Nawet
laik, który nie miał wcześniej do
czynienia z prowadzeniem tego
typu ładowarek, ale obserwował,
jak się je uruchamia, później bez
problemu mógł nią odjechać -
dodaje prezes.
Czy podejrzewa, że w to prze-
stępstwo mogą być zamieszane
osoby, zatrudnione w Spółdziel-
ni? Eugeniusz Woźniak uważa,
że jeśli złodziejem był ktoś spoza
terenu powiatu, to na pewno
miał pomocnika mieszkającego
w okolicy Borku lub w samym
mieście, względnie przebywają-
cego często w okolicach firmy.
- Kłódkę odcięto dokładnie w tym
garażu, w którym stała ta maszy-
na. Inne nie zostały uszkodzone.
To jest pomieszczenie, w którym
nie ma okien. Trzeba być jasno-
widzem, aby stwierdzić, że akurat
tam stoi nowa maszyna - mówi
prezes spółdzielni. I dodaje, że
absolutnie nie ma odczucia, aby
pomocnikiem bądź złodziejem
był jego pracownik. - Znam
swoich ludzi, uważam, że jest
to raczej niemożliwe, chociaż
w dzisiejszych czasach można się
spodziewać wszystkiego - zasta-
nawia się. - Ale nie podejrzewam
nikogo z zatrudnionych w naszej
firmie - mówi w końcu szef spół-
dzielni.
Wartość skradzionej ma-
szyny, która została zakupiona
w 2010 r., prezes wycenił na
70 000 zł. - Przywiózł ją impor-
ter z Anglii, w bardzo dobrym
stanie i kupiliśmy ją od firmy,
która zajmuje się handlem takim
sprzętem - wyjaśnia Eugeniusz
Woźniak, dodając, że wie, iż
tego typu ładowarki są bardzo
atrakcyjne dla złodziei. - Wcze-
śniej słyszałem, że ginie sprzęt
z terenów budowy w Niemczech,
w Polsce giną koparki, ale nigdy
nie przypuszczałem, że sam się
przekonam o tym na własnej
skórze - mówi szef Spółdzielni.
Wyjaśnianiem okoliczności
kradzieży i ustalaniem sprawcy
zajmują się gostyńscy kryminal-
ni. Funkcjonariusze pod uwagę
biorą kilka wersji zdarzeń. - Na
razie jest za wcześnie, aby powie-
dzieć, kogo podejrzewamy i jakie
przyjęliśmy wersje - przyznaje
Sebastian Myszkiewicz, rzecznik
prasowy KPP w Gostyniu.
AGATA FAJCZYK
Złodziej odjechał ładowarką
O G Ł O S Z E N I EBIURO REKLAMY: tel. (65) 575 15 00, e-mail: [email protected]
Krobscy radni poparli burmistrza
i podjęli uchwałę, zgodnie z którą
gmina wystąpiła ze Stowarzysze-
nia Wspierania Przedsiębiorczości
Powiatu Gostyńskiego (SWPPG).
Nie wszyscy jednak byli do końca
przekonani do tej decyzji. - Mam
nadzieję - ponieważ byłem jednym
z tych, który wstrzymał się do gło-
sowania wtedy, kiedy przystępo-
waliśmy do Unii Śremskiej - że za
rok czy półtora nie zostanie po-
stawiony podobny wniosek, co do
tej organizacji. I że nie będę miał
kaca moralnego, że dziś zagłosuję
za wystąpieniem z naszej lokalnej
jednostki - stwierdził tuż przed gło-
sowaniem Krzysztof Perdon.
Projekt uchwały, dotyczący wy-
stąpienia Krobi ze SWPPG na sesję
rady miejskiej wpłynął z inicjatywy
burmistrza Sebastiana Czwojdy. Re-
lację z obszernej dyskusji na ten
temat, która odbyła się na posie-
dzeniu połączonych komisji opu-
blikowaliśmy w ostatnim numerze
„Życia”. Podczas obrad 28 maja,
do debaty nawiązał również Łukasz
Kubiak, przewodniczący komisji rol-
nictwa i rozwoju
gminy. - Dzia-
łamy w Unii
Śremskiej już
rok. Jako radni,
jako członkowie
komisji widzimy
dużą aktywność
organizacji ze
Śremu w re-
alizacji celów,
które postawił
sobie nasz sa-
morząd w zakresie promocji i roz-
woju przedsiębiorczości, wspiera-
nia różnorakich form zatrudnienia,
a przez to w zakresie przeciwdzia-
łania bezrobociu - powiedział. - Na
posiedzeniu komisji stwierdziliśmy,
że SWPPG przestało skutecznie
i aktywnie realizować cele przed-
stawione przez samorządowców (...)
- dodał.
Radna Elżbieta Dopierała przy-
znała, że wstrzyma się od głosowa-
nia, gdyż ma szereg wątpliwości, co
do pomysłu burmistrza, związanego
z wystąpieniem Krobi z szeregów
stowarzyszenia. Zaproponowała na-
wet, aby głosowanie nad projektem
przenieść na sesję za miesiąc. Ale
usłyszała, że wtedy gminy nie będzie
obowiązywał już półroczny okres
wypowiedzenia (zapisany w statucie)
i będzie zobowiązana zapłacić do
SWPPG większą członkowską skład-
kę, gdyż planowana jest podwyżka
w tym zakresie. - W tej sytuacji,
jako burmistrz gminy jestem zo-
bowiązany albo do zaproponowania
zwiększenia w budżecie środków
na składkę członkowską, zgodnie
z podjętą uchwałą zgromadzenia
stowarzyszenia, albo jestem zobo-
wiązany do przedstawienia radnym
uchwały o wystąpieniu - wyjaśnił
Sebastian Czwojda. - O przynależno-
ści gminy do organizacji lokalnych,
związków, stowarzyszeń decyduje
organ prowadzący gminy, to leży
w państwa kompetencji. Ja, jako
burmistrz mogę tylko inicjować pew-
ne działania - dodał. Jego zdaniem
przynależność do dwóch organiza-
cji, które za swój cel przedstawia-
ją rozwój gospodarki, wspieranie
przedsiębiorczości, przyczynianie się
do gospodarczego rozwoju danego
regionu - jest bezcelowa. Podkreślił,
że na tle ekonomicznych zasobów
Unii Śremskiej, gostyńskie stowarzy-
szenie jest słabszą jednostką, której
działalność może uratować fuzja
z podmiotem ze
Śremu. - Łącząc
siły porównywal-
nych powiatów
- śremskiego
i gostyńskiego,
mamy kilkana-
ście podmiotów
samorządowych,
k t ó r e mogą
działać, reali-
zując wspólne
założenia i cele.
Ta koncepcja przynajmniej na ra-
zie nie znajduje akceptacji innych
samorządów powiatu gostyńskiego,
ale jest wspólną inicjatywą powiatu
śremskiego. (...)Doświadczenia we
współpracy pomiędzy ośrodkami
w Śremie i Gostyniu w mojej ocenie
jednoznacznie wskazują, że to ma
sens - powiedział włodarz Krobi.
Radnym, jak przyznali, zabrakło
w dyskusji opinii przedsiębiorców,
którzy korzystają ze szkoleń, orga-
nizowanych przez SWPPG, a także
sprawozdania z działalności Unii
Śremskiej, z naciskiem na korzyści,
jakie z nich płyną dla mieszkańców
gminy Krobia. Ostatecznie jednak 14
rajców zdecydowało o wystąpieniu
z SWPPG. Tylko Elżbieta Dopierała
wstrzymała się od głosowania.
(AgFa)
Radni będą mieli kaca... moralnego?
KROBIA ZREZYGNOWAŁA Z CZŁONKOWSTWA W SWPPG. WSTRZYMAŁA SIĘ TYLKO RADNA E. DOPIERAŁA
fot.
A.
Fajc
zyk
Gmina Krobia, jako członek
SWPPG, płaciła do tej pory
roczną składkę w wysokości
12 760 zł. Po podwyżce roczna
kwota to 14 802 zł (więcej
o 2 142,00 zł). Przypomnijmy,
że kwota rocznej składki w Unii
Śremskiej wynosi 60 500 zł
CZESŁAW TOMASZEWSKI I LKS „WISŁA” BOREK WLKP.
I N F O R M A C J E6 Życie Gostynia
23 (717) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
Dwie zmiany związane z zapew-
nieniem opieki nad zwierzętami oraz
zapobieganiem nad bezdomnością
zwierząt wprowadziła gmina Poniec.
Program opieki obejmuje zapewnie-
nie bezdomnym zwierzętom miejsca
w schronisku dla zwierząt, opiekę
nad wolno żyjącymi kotami w tym ich
dokarmianie, odławianie bezdomnych
zwierząt, obowiązkową sterylizację
albo kastrację, poszukiwanie właści-
cieli dla bezdomnych zwierząt, usypia-
nie ślepych miotów, wskazanie gospo-
darstwa rolnego w celu zapewnienia
miejsca dla zwierząt gospodarskich,
zapewnienie całodobowej opieki wete-
rynaryjnej w przypadkach zdarzeń dro-
gowych z udziałem zwierząt. Obowią-
zek przygotowania takiego programu
spoczywa na burmistrzach. Pierwszy
taki program ustalono w ubiegłym
roku. Postanowiono wówczas, że za-
danie to realizuje Zakład Gospodarki
Komunalnej i Mieszkaniowej w Ponie-
cu, a zwierzęta przekazywane są do
schroniska w Henrykowie. Natomiast
ranne i chore czworonogi przekazuje
się pod opiekę weterynarza. Teraz
wprowadzono dwie zmiany. - Pierw-
sza zmiana dotyczy dopisania, że
odławianie bezdomnych zwierząt ma
charakter stały, bo gdyby miałoby to
mieć charakter okresowy, wówczas
trzeba by określać w jakim terminie
i na jakim obszarze się to odbywa - in-
formuje wiceburmistrz Ponieca, Euge-
Czesław Tomaszewski oraz
Ludowy Klub Sportowy Wisła
Borek Wielkopolski uzyskali
tytuł „Zasłużony dla gminy Borek
Wlkp.”. Radni podjęli uchwały
w tych sprawach jednomyślnie,
na sesji, która odbyła się 23 maja.
Sylwetkę uhonorowanego
Czesława Tomaszewskiego przy-
bliżył obecnym na posiedzeniu
wiceprzewodniczący rady miej-
skiej Andrzej Kubiak. Szcze-
gólnie podkreślał jego ogromną
rolę w rozpowszechnianiu ho-
norowego krwiodawstwa, gdyż
zasłużony był współzałożycielem
i przez wiele lat prezesem Klubu
Honorowych Dawców Krwi. -
Honorowy dawca krwi to (...)
altruista, stawiający sobie za
cel pomaganie innym, być może
również swoim bliskim, kolegom
przyjaciołom, a czasem, jak wyka-
zują liczne przypadki, także sobie
samemu - mówił Andrzej Kubiak.
Natomiast przedstawieniem
zasług klubu sportowego zajął
się Tomasz Szczepaniak. Zwró-
cił uwagę na liczne osiągnięcia
tej organizacji. - Klub zrzesza
osoby uprawiające sport, pro-
muje, upowszechnia i zachęca
do jego uprawiania. Organizuje
szkolenia, obozy oraz imprezy
sportowe i turystyczne, czuwa nad
zachowaniem należytego pozio-
mu moralnego i wychowawczego,
współdziała z organizacjami
sportowymi (...) - uzasadniał
wiceprzewodniczący rady. (Łuk)
Wśród przedsięwzięć, na
które gmina chce zdobyć
środki z LGD, jest zadaszenie
obiektu znajdującego się
na terenie Kurkowego
Bractwa Strzeleckiego
fot.
D.
Jańcza
k
Wydadzą prawie 50 tysięcy na bezdomne psy
Chcą zainwestować w miasto
Zasłużeni dla Borku
LKS Wisła Borek Wielkopolski jest stowarzyszeniem kultury fizycznej działającym
od 1912 roku na terenie gminy Borek Wielkopolski, a jego prekursorem był klub sportowy
„Borkum”. Od 12 czerwca 1919 roku połączono dwa kluby (Borkum i Wiktoria) w jeden
klub „Wisła”. W 1932 zaczęły powstawać sekcje siatkówki, koszykówki, tenisa czy lekko-
atletyczne. Od 1975 r. na podstawie porozumienia pomiędzy Dyrekcją Kombinatu PGR
Karolew, a LZS „Wisła” powstał Ludowy Klub Sportowy „Orkan-Wisła” Borek przy Kom-
binacie PGR Karolew. W latach kryzysu PGR Klub stał się samodzielny i pozostała tylko
sekcja piłki nożnej. W ostatnim dziesięcioleciu klub działał z dużymi sukcesami. W klubie
powstały dwie sekcje piłki nożnej. W roku 2000 I drużyna przyjęła nazwę LKS Wisła Mróz
Borek Wlkp. W okresie tym Wiślacy zdążyli awansować o dwie klasy wyżej i w sezonie
2001/2002, jako lider klasy okręgowej zrobili kolejny krok w historii i awansowali do IV
ligi. Klub zdobył również Puchar Polski Okręgu Leszczyńskiego. Obecnie prowadzi sekcje
piłki nożnej dla seniorów, a także dla Orlików (dzieci do 10 lat).
Czesław Tomaszewski pierwszy raz oddał krew dla swojej siostry w 1963 roku.
W jednostce wojskowej zorganizował akcję oddania krwi wśród kolegów żołnierzy, dla
chorej na serce kobiety. Ideę oddawania krwi propagował przez cały okres odbywania
służby wojskowej.
Po przejściu do cywila podjął pracę w Gminnej Spółdzielni „SCH” w Borku Wlkp.
W roku 1968 wraz z kilkoma kolegami założył przy GS „SCH” w Borku Wlkp. Klub
Honorowych Dawców Krwi. Został jego prezesem. Funkcję tę pełnił do listopada 2001
roku. Początkowo krew była oddawana w Punkcie Krwiodawstwa w Gostyniu. Szeregi
honorowych dawców rosły. Klub bardzo się uaktywnił poszerzając swoja działalność na
terenie całej gminy. Po powstaniu nowego Ośrodka Zdrowia, krew oddawano zbiorowo
na miejscu w Borku Wlkp. Ze względu na kłopoty lokalowe krew była oddawana także
w Gminnym Ośrodku Kultury oraz w salach pałacu PGR Karolew.
W roku 1968 wraz z kilkoma kolegami założył przy GS „SCH” w Borku Wlkp. Klub
Honorowych Dawców Krwi. Został jego prezesem. Funkcję tę pełnił do listopada 2001 roku.
Za pracę na rzecz honorowego krwiodawstwa i aktywnej działalności w klubie otrzymał
m.in. odznaki i dyplomy. Honorowy dawca krwi, to także pewna postawa życiowa, wyni-
kająca z dużego zrozumienia dla potrzeby leczenia krwią lub ratowania życia ludzkiego
przez podanie tego niezastąpionego leku. (...)Honorowy dawca krwi to człowiek taki, jak
Czesław Tomaszewski, który podjął decyzję o podzieleniu się cząstką siebie z innymi (...)
niusz Nowak. - Druga zmiana dotyczy
środków finansowych - dodaje. Na ten
rok zabezpieczono 45 tysięcy złotych.
- W ubiegłym roku mieliśmy troszkę
więcej, ale wynikało to z tego, że
było porozumienie z miastem Leszno
i wykupowaliśmy udziały, czyli kojce
w schronisku w Henrykowie. Teraz
środki są na tym samym poziomie
tylko pomniejszone o kwotę, która
była niezbędna na inwestycję wykupu
kojców - informuje. W ubiegłym roku
gmina na wybudowanie dwóch koj-
ców zapłaciła 42 000 złotych. W tym
momencie w schronisku znajdują się
trzy psy z gminy Poniec, a za dobowe
utrzymanie zwierzaka trzeba zapłacić
7 złotych na dobę. (gabi)
P O N I E C
fot.
Kare
l M
iragaya
- F
oto
lia
Opinie uzasadniające przyznanie tytułu
„Zasłużony dla Gminy Borek Wlkp.”:
Pogorzelscy urzędnicy czekają
na nabór wniosków przyjmowanych
do Lokalnej Grupy Działania „Wiel-
kopolska z Wyobraźnią”. Zamierza-
ją starać się o środki unijne na trzy
inwestycje. Wszystkie w samym
mieście.
Pierwsza z nich - najbardziej
kosztowna, związana jest z moder-
nizacją Placu Powstańców Wlkp.
Zaplanowano tam m.in. prace ziem-
ne. - Odkopanie fundamentów,
oczyszczenie ich, posmarowanie
specjalnym środkiem, założenie
folii, na ścieżkach wymiana na-
wierzchni na kostkę brukową oraz
poszerzenie placu parkingowego
- wymienia Piotr Piorun, podin-
spektor ds. gospodarki komunalnej
i drogownictwa Urzędu Miejskie-
go w Pogorzeli. Wycięte zostaną
wszystkie drzewa, których jest 25
sztuk. - Spoczywa na nas obowiązek,
żeby na terenie gminy zasadzić dwa
razy więcej. Część już pojawiła się
na boisku sportowym. Przy domu
kultury planujemy posadzić drzewa
nie za wysokie, żeby nie zaciemniały
całkowicie terenu. Będą to drzewa
liściaste do 4-5 metrów - wyjaśnia
urzędnik. Dodaje, że wymienione
zostanie również oświetlenie ulicz-
ne. - Przeciągniemy dodatkową
instalację elektryczną. Zamontujemy
siedem lamp - stwierdza. Całość ma
pochłonąć 356 240 zł.
Gmina chce również postawić
budynek rekreacyjny na terenie
Kurkowego Bractwa Strzeleckiego
przy ul. Wiosny Ludów. Cho-
dzi o zadaszenie istniejącej tam
strzelnicy. Obiekt będzie służył
także do spotkań integracyjnych
mieszkańców gminy. Zgodnie
z kosztorysem, na zadanie trzeba
będzie wydać łącznie 53 000 zł.
Ze środków unijnych, pozyska-
nych z LGD, mają także skorzystać
piłkarze. Planowana jest bowiem
renowacja płyty boiska przy ul.
Koźmińskiej, na którym trenują
przede wszystkim zawodnicy klu-
bu „Lew” Pogorzela. Odbywają się
tam również inne imprezy sporto-
we i rekreacyjne. Za 48 000 zł, jak
wynika z projektu, ma zostać m.in.
odnowiona nawierzchnia. - Całość
potraktujemy kultywatorem, wy-
równamy, zasiejemy nową trawę.
Boisko ma już swoje lata. W niektó-
rych miejscach są ubytki, zwłaszcza
na polach karnych - tłumaczy Piotr
Piorun. Drzewa, których długie
korzenie nachodziły na obszar
murawy, zostały już usunięte. -
Wycięliśmy 64 jesiony, natomiast
posadziliśmy 25 sztuk młodych
drzewek - mówi podinspektor. Poza
tym, w planach, jest wybudowanie
nowych szatni. Przeprowadzenie
robót na obiekcie będzie wiązało
się z jego czasowym zamknię-
ciem. - Kiedy rozpoczniemy tam
prace, boisko będzie przez jakiś
czas nieczynne. Z tego względu
zarząd miejscowego klubu składał
wniosek o odbywanie meczów na
wyjazdach. Trenować natomiast
piłkarze będą na boisku w Głucho-
wie - wyjaśnia urzędnik.
Te trzy przedsięwzięcia opie-
wają na łączną kwotę 457 240 zł.
Podinspektor Piorun ma nadzieję,
że wszystkie projekty zostaną
zrealizowane. Stwierdza, że są
na to duże szanse. - Mamy raczej
pewność, że wnioski zostaną zaopi-
niowane pozytywnie i zadania zre-
alizujemy - mówi urzędnik. Trzeba
jednak uzbroić się w cierpliwość.
Pierwotnie nabór wniosków był
ogłoszony na luty tego roku. Ter-
min ten został przesunięty na czer-
wiec. Czy to już ostateczna data?
Trudno powiedzieć. Dobrze jednak
by było, gdyby jak najszybciej
przyjęli wnioski. Wówczas od razu
gmina wyłoniłaby wykonawców,
którzy rozpoczęliby prace. (doti)
POGORZELA
KWIATY
Na stylizowanych lampach ulicznych zamontowano 23 donice z kwia-
towymi kompozycjami. Kompozycje posadzono także w kwietnikach,
które wybudowano w czterech rogach rynku. Na placu ustawiono czte-
ry kaskadowe konstrukcje kwiatowe, z których każda ma ponad 2,4
metra wysokości. Kaskady wysadzone są liloróżowymi pelargoniami.
Od wielu lat na gostyńskim rynku rosną głogi. Podczas prac mo-
dernizacyjnych z głównego placu miasta nie zostało wycięte żadne
drzewo, natomiast zasadzono 14, również głogów, a na dwóch
stronach rynku, biegnących przy drodze krajowej zasadzone zo-
stały krzewy bukszpanu. Roślinami będzie zajmował się ZGKiM.
t
I N F O R M A C J E7Życie Gostynia
23 (717) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
O G Ł O S Z E N I EBIURO REKLAMY: tel. (65) 575 15 00, e-mail: [email protected]
- Dziś gostyński rynek powrócił
do funkcji, jakie spełniał kilka-
dziesiąt lat temu. Z pełnym prze-
konaniem mogę powiedzieć, że
decyzja o rezygnacji z rozbudowy
ratusza i przeznaczenie tych środ-
ków na rewitalizację rynku była
bardzo dobra - mówi Jerzy Kulak,
burmistrz Gostynia. We wtorek 28
maja magistrat dokonał odbioru
technicznego rynku, podczas które-
go wskazano elementy wymagające
korekty. Już następnego dnia na
zmodernizowanym placu bawiły się
dzieci, w weekend odbyły się Dni
Gostynia. Jak zapewnia włodarz, to
początek działań, jakie miasto pla-
nuje wykonać w obrębie starówki.
W następnych latach remontowane
będę kolejne ulice odchodzące od
rynku, żeby przywrócić im dawną
świetność i klimat starego miasta.
- Ponadto w najbliższych tygo-
dniach wystąpię do Rady Miejskiej
w Gostyniu z projektem uchwały
w sprawie zwolnienia z podatku
od nieruchomości tych właścicieli
kamienic, którzy zdecydują się na
remont elewacji swoich nierucho-
mości, by poprawić estetykę cen-
trum miasta - zapewnia burmistrz.
Modernizacja kosztowała około
5 milionów złotych. Ile dokładnie,
jeszcze nie wiadomo. - Firma dopie-
ro zeszła z placu budowy. Jeszcze
nie mamy inwestycji zakończo-
nej pod względem finansowym.
Według kosztorysu rewitalizacja
miała kosztować blisko 5 mln zł.
Szacuję, że inwestycja powinna
kosztować ostatecznie około milio-
na złotych mniej - wylicza Henryk
Sadzki, naczelnik wydziału inwe-
stycji w magistracie. - Oczywiście,
jak przy każdej dużej inwestycji
napotkaliśmy na nieprzewidziane
sytuacje, jak choćby odsłonięty
podczas prac ziemnych na rynku
gazociąg, który okazał się skoro-
dowany i spółka gazowa zdecydo-
wała o wymianie rur zasilających
część miasta w gaz. Nie pomagała
także pogoda, a konkretnie długo
utrzymująca się w tym roku zima
- mówi naczelnik. (iza)
Gostyń ma nowy rynek
POMNIK
Odrestaurowano pomnik ku czci 30 rozstrzelanych mieszkańców. Raz jeszcze
w kamieniu wykuty został napis - W hołdzie obywatelom ziemi gostyńskiej
zamordowanym przez hitlerowców w dniu 21.X.1939 roku oraz nazwiska 30
mieszkańców ziemi gostyńskiej, którzy zginęli wtedy na rynku. Renowacja
była niezbędna, gdyż w 1999 roku, kiedy pomnik został ufundowany, do
jednego nazwiska wykutego
w kamieniu wkradł się błąd.
Po kilkumiesięcznej przerwie
odnowiony pomnik wrócił na
rynek, jednak został ustawiony
w nowym miejscu. Obecnie
swoim położeniem nawiązuje
do miejsca, w którym rozegrał
się wojenny dramat.
OGRÓDKI
Na głównym placu miasta, miesz-
kańcy będą mogli korzystać od po-
czątku czerwca do końca sierpnia
z 2 ogródków wiedeńskich, każdy
o powierzchni 100 m². Czynsz usta-
lono w wysokości 6,310 zł netto za
1 m². Ogródki będą się znajdować
w narożnikach: północno-wschodnim
i północno-zachodnim zmodernizo-
wanego rynku.
MAŁA ARCHITEKTURA
Na rynku zamontowano ponad 40 ławek (herb miasta ma na nich
pojawić się później) i stojaki na rowery. Całość dopełniają 23 stylowe
lampy i 13 koszy na śmieci. Teren rynku od biegnącej po dwóch stronach
placu drogi odgradza blisko 90 żeliwnych słupków. Nawiązaniem do
przeszłości gostyńskiego rynku jest usytuowana w północnej części
placu żeliwna pompa. Ma 272 cm wysokości i waży ponad 500 kg.p p p y
- Rynek zrobił na mnie duże wraże-
nie. Bardzo ładne kwiaty, drzewka
dekoracyjne a przede wszystkim po-
doba mi się grająca ławka, przy której
można posłuchać muzyki. Problemem
na pewno będzie tutaj chodzenie
w szpilkach - powiedziała pani Imelda.
- Bardzo nam się podoba rynek, po-
przedni był ładny, ale ten jest bardzo
ładny. Teraz jest przynajmniej lepiej
wyeksponowany. Jest sporo ławek
i można usiąść - zgodnie mówią pan
Adam z córką Hanną.
- Na pewno wygląda lepiej niż po-
przedni. To powinno być miejsce re-
prezentatywne, gdzie można usiąść,
odpocząć, więc bardzo dobrze, że nie
ma już tutaj parkingu. Przydałoby się
jeszcze odmalować figurę na kolum-
nie - powiedział pan Marek.
Czy nowy rynek
podoba się?
Wyniki sondy można znaleźć na stronie
internetowej: www.zycie-gostynia.pl
SONDA
fot.
I.
Skorz
ybót
fot. Ł. Lisiecki (x4)
¯y c z e n i a
Sto lat! Sto lat! -
wujek krzyczy. Ciocia
wręcza kosz słodyczy.
Dziadek w nowej
swej koszuli, Babcia
Cię do siebie tuli.
Mama torcik dekoruje
a tato to filmuje. Skąd
to całe zamieszanie?
Otóż 5-te urodzinki
masz Kochanie! Więc
w dniu tak pięknym
i wspaniałym, życzy-
my Tobie sercem całym, moc uśmiechu i radości,
szczęścia, zdrowia, pomyślności. Do zabawy
mnóstwo siły, żeby każdy dzień był miły. Niech
w taki dzień jak ten, wszystkie troski umkną
hen i nie wracaj wcale to wtedy będzie całkiem
wspaniale! Lecz nie tylko życzenia dla Ciebie
mamy, a także moc całusków - bo Cię kochamy!
Rodzice.
Dziękuję Ci
Mamo, za Two-
je serce, troskę
i dobroć. Dzięku-
ję, że mnie mą-
drze i z miłością
wychowałaś. Za
wszystkie Twoje
trudy i starania
składam Ci ser-
deczne podzięko-
wania. Kochanej
Mamie Marii Danielczyk z okazji Dnia
Matki składają córka Kasia z mężem
Patrykiem.
I N F O R M A C J E8 Życie Gostynia
23 (717) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
Jestem Franciszek Kaźmierczak. Moi rodzi-ce to Daria i Rafał. Urodziłem się 28 maja o godz. 20.55. Ważę 3530 g i mierzę 53 cm. Mieszkamy w Borku Wlkp.
Jestem Ada Sarbinowska. Moi rodzice to Marta i Przemysław. Urodziłam się 26 maja o godz. 11.26. Ważę 3540 g i mierzę 54 cm. W domu, w Ziółkowie czekają na mnie bracia Maciek i Eryk.
Nazywam się Kacper Jaszkiewicz. Moi rodzie-ce to Małgorzata i Leszek. Na świat przysze-dłem 28 maja o godz. 3.45. Ważę 3270 g i mierzę 52 cm. Mieszkamy w Śremie.
Nazywam się Julia Sękowska. Moi rodzice to Karolina i Paweł. Na świat przyszłam 26 maja o godz. 12.55. Ważę 3560 g i mierzę 54 cm. W domu, w Warszawie czeka na mnie siostra Aleksandra.
Jestem Aleksandra Szymczak. Moi rodzice to Marta i Szymon. Na świat przyszłam 27 maja o godz. 00.45. Ważę 2730 g i mierzę 53 cm. Mieszkamy w Poznaniu.
Jestem Ksawery Niedźwiedziński. Moi rodzice to Katarzyna i Leszek. Urodziłem się 27 maja o godz. 18.25. Ważę 2440 g i mierzę 50 cm. Mieszkamy w Bodzewie.
NASI MILUSIÑSCYZdjęcia: Anna Dworczak
DLA DZIECI
tel. 534 116 690
dobrze prosperującysklep dziecięcy
w lokalu czynszowym
O G Ł O S Z E N I ABIURO REKLAMY: tel. (65) 575 15 00, e-mail: [email protected]
ogło
szen
ie wła
sne
wyd
awcy
ZAMÓWIENIA NA ZDJĘCIE DZIECKA OD ŚRODY W ZAKŁADZIEGostyń, ul. Kolejowa 18, tel. (0-65) 572-01-47 www.fotoiris.pl
W tym tygo-
dniu kończysz lat
czterdzieści nie-
chaj Twój życiorys
mieści: pęki kwia-
tów, czar miłości,
więcej szczęścia,
wytrwałości, niech
Ci fart z fortuną
sprzyja, pech, nie-
szczęście zaś omi-
ja tego wszystkie-
go kochanej cioci
Mar i i Do lac i e
z Zimnowody ży-
czy siostrzenica
Ewelina z mężem
i córkami.
Z okazji Dnia Dziecka, życzę Wam:
Dużo śmiechu w domu I mnóstwa słod-
kości dawanych po kryjomu, lodów
w każdą niedzielę i częstego chodzenia
na karuzelę Przyjaciół najlepszych na
świecie i wszystkiego tego, czego jeszcze
chcecie. Klaudi, Kacprowi, Kevinowi,
Kajetanowi życzenia przesyła babcia
Irena.
15-sta rocznica ślubu to ważna
chwila niech będzie dla Was bardzo miła.
Pragniemy więc złożyć szczere życzenia:
miłości zdrowia i powodzenia. A każdy
rok razem spędzony niech będzie piękny,
wymarzony. Z okazji waszego święta
Hannie i Dariuszowi Kuik z Daleszyna
życzenia składa córka Kinga i rodzice
z Gostynia.
Pierwszy dzień czerwca wzbudza re-
fleksje, by na Dzień Dziecka poczuć się
dzieckiem, ufać dziecinnie, że jest ktoś, kogo
Twój los obchodzi, tak jak nikogo kto dzisiaj
właśnie no i codziennie życzy gorąco, zawsze,
niezmiennie, by dzieciom małym i dzieciom
dużym każdy dzień w roku szczęśliwie służył.
Kochanej coreczce Gabrysi z okazji Dnia
Dziecka buziaki przesyłają rodzice :)
Na polanie przy jeziorze każdy spotkać ważki może bo nad wodą dla zabawy
ważki ważą ważne sprawy Czy zielony listek może być w różowym też kolorze?
Czy istnieją suche stawy? Łąki z wodą zamiast trawy? Czy leniuchom coś pomo-
że ranek o wieczornej porze? Ale może dla zabawy sprawdźcie sami wszystkie
sprawy Każdej sami wagę zważcie Mało ważne są czy ważkie? Wszystkiego co
najlepsze dla wszystkich kochanych siostrzencow Paulinki, Weroniki, Angeliki
Kuczkowiak oraz Kewinkowi, Kondratkowi, Kalince Zmysłowskim przesyłają
ciocia Irena z wujem Dominikem.
Wszystkie ziomki z twojej paki i ro-
dzinka ślą buziaki... A do tego wielką falą
z życzeniami teksty walą: super życia,
spoko zdrowia, fury, chaty, kasy, mrowia.
Niech frajerom lata gul, jesteś trendy, jaz-
zy i cool. :-) Z okazji Pierwszych Urodzin
Kalince Zmysłowskiej moc buziaków
przesyła kuzynka Gabrysia z rodzicami.
Dla Danuty i Zenona Ptak z oka-
zji Szafirowych Godów najserdeczniej-
sze gratulacje oraz życzenia spokoju,
pomyślności i zdrowia na dalsze lata
wspólnego życia składają córka Sylwia
z mężem i dziećmi.
M
j
i
ję
d
w
w
t
s
d
w
Róże są piękne, bo kwiaty mają.,
Lecz są nietrwałe bo, przekwitają. A
Wasza miłość niech się rozwija, Niech
trwa na wieki i nie przemija. Z okazji
5 rocznicy ślubu Magdaleny i Łuka-
sza Merczyńskich składamy najgoręt-
sze życzenia: dużo zdrowia, szczęścia
i wiecznej miłości oraz Błogosławieństwa
Bożego składają: rodzice i rodzeństwo.
W dniu 60 urodzin ży-
czymy Ci, aby każdy dzień
był niezapomnianą przygodą
i powodem do zadowolenia.
Aby nigdy nie zabrakło Ci cie-
pła i miłości najważniejszych
osób w Twoim życiu - tych
którzy są teraz i którzy będą...
Powodzenia we wszystkim
co robisz. Życzy żona, dzieci
i wnuczka Wiktoria.
Sto lat! Sto lat - wujek
krzyczy. Ciocia wręcza kosz
słodyczy, dziadek w nowej
swej koszuli, babcia Cię do
siebie tuli. Mama torcik deko-
ruje, tato wszystko to filmuje.
Skąd to całe zamieszanie?
Urodzinki masz kochanie. Ko-
chanemu synkowi Antosiowi
Roszkiewiczowi z okazji dru-
gich urodzin życzenia składają
mama i tata.
Nadszedł dzień, na który
długo czekałeś, byłeś dziec-
kiem, a dziś dorosły się stałeś,
dziś świat otwiera przed Tobą
drzwi do kolorowych, choć
poważnych dni! Wielka ra-
dość i sielanka, możesz szaleć
aż do ranka, koniec barier,
ograniczeń, być dorosłym - TO
JEST ŻYCIE. Patrykowi Ro-
gackiemu życzą dziadkowie z
prababcią i rodzice z siostrą.
Już niebawem skończysz
pierwszy roczek, to w doro-
słość pierwszy kroczek. Żebyś
zdrowo się chował, rodziców
zawsze słuchał, radośnie się
bawił, nowych rzeczy szybko
uczył, świat wokół siebie po-
znawał i często się uśmiechał.
By Twe dzieciństwo było pięk-
ne i radosne, jak rozkwitające
kwiaty na wiosnę. Szymonowi
Walczakowi ze Starej Krobi
moc gorących życzeń składa
matka chrzestna Agnieszka.
w
w
D
s
C
M
a
t
O
m
w
i
my Tobie sercem całym moc Małgorzacie Maćkowiak z okazji 45 urodzin
i zbliżających się imienin: Pragniemy Ci życzyć
z okazji Twoich święta jak najmniej w życiu trosk,
przychylności losu, sprzyjających gwiazd, radości
z najmniejszych przyjemności, oraz umiejętności
dostrzegania w życiu największych wartości ży-
czenia przesyłają córka Ewelina, zięć Marcin oraz
wnuczki Samanta i Nataszka.
I N F O R M A C J E9Życie Gostynia
23 (717) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
O G Ł O S Z E N I ABIURO REKLAMY: tel. (65) 575 15 00, e-mail: [email protected]
NIE MASZ jeszczenaszej GAZETY w swoim sklepie?
Przedstawiciele gminy Krobia od 9 do 11 maja przeby-
wali z wizytą w Holandii, w partnerskiej gminie Schinnen.
W skład delegacji wchodzili: burmistrz Krobi Sebastian
Czwojda, radny Andrzej Miałkowski, anglistka z Zespołu
Szkoły Podstawowej i Gimnazjum w Krobi Ewa Chuda oraz
bibliotekarka biblioteki miejskiej Aleksandra Sarbinowska.
- Bez zachwytu wróciłem z tego wyjazdu, przyznam się.
Samo przyjęcie było sympatyczne, gospodarze zajmowali
się nami od rana do wieczora. Ale nie o to chodziło. My
myśleliśmy raczej o nawiązaniu współpracy między organi-
zacjami i mieszkańcami jednej i drugiej gminy - przyznaje
rajca Miałkowski.
Gminy Krobia i Schinnen współpracują ze sobą od 2001
roku. Intensywność współdziałania na różnych obszarach
była zmienna. Majowa wizyta miała charakter roboczy.
Miała służyć reaktywacji kontaktów w tym zakresie, który
w obecnej sytuacji społecznej i gospodarczej są najbardziej
pożądane przez obydwie strony. Chodziło o organizacje po-
zarządowe i przedsiębiorców. Czy to się udało? Z krótkiej
relacji z wyjazdu, jaką przedstawił Andrzej Miałkowski na
posiedzeniu wspólnym komisji Rady Miejskiej w Krobi,
wynikało, że nie bardzo.
Członkowie delegacji byli bardzo zadowoleni z przyja-
znej atmosfery, jaka panowała podczas pobytu w Schin-
nen. Odczuli niezmienną sympatię ze strony holenderskich
członków komitetu współpracy do Polski i gminy Krobia.
W ramach wizyty w Holandii, przedstawiciele gminy Kro-
bia uczestniczyli m.in. w lunchu z przedstawicielem władz
samorządowych Schinnen - Robem Roelofsem, we mszy
św. oraz w uroczystościach z okazji święta Bractwa Kurko-
wego. Rozmawiali z przedstawicielami lokalnej organizacji
młodzieżowej. Zaproszono ich także na mniej oficjalne
spotkania, podczas których dyskutowano na temat historii
i przyszłości współpracy gmin Krobia i Schinnen. - Moim
zdaniem z ich strony nie było jakiegoś wielkiego zapału
do pielęgnowania kontaktów - stwierdził rajca Miałkowski.
- Bardzo miło nas przyjmowali, ale w momencie, kiedy
dochodziło do konkretnych ustaleń, to okazało się, że te
wszystkie organizacje, podobne do naszych, które u nich
funkcjonują, utrzymują się tylko ze składek i nie mają in-
nych środków utrzymania. Ich przedstawiciele, stwierdzili,
że nie stać ich na to, aby mogli pielęgnować bezpośrednie
kontakty z organizacjami w Krobi - dodał. Radny podkreślił,
że poprzedni burmistrz Schinnen był bardzo zaangażowany
we współpracę pomiędzy polską i holenderską gminą. Re-
zerwował w budżecie środki na ten cel. Obecny włodarz,
nie jest specjalnie zainteresowany. - Wydaje mi się, że
w budżecie planuje środki tylko na gościnne wizyty. Nie
było go nawet na spotkaniu w urzędzie. Byli jego zastępca
i sekretarz gminy - relacjonował Andrzej Miałkowski.
Ostatecznie, podczas kilkudniowych obrad wspólnie
ustalono, że najbardziej pożądane i możliwe do zrealizowania,
przy posiadanych środkach finansowych, jest zacieśnienie
kontaktów polskiej i holenderskiej młodzieży. Problem tkwi
w tym, że w Schinnen nie funkcjonuje żadna szkoła średnia,
jest tylko podstawowa. Jej również nie udało się odwiedzić
wizytatorom. - Nie byliśmy w tej szkole, bo Holendrzy
doszli do wniosku, że nam chodzi o gimnazja. Ale myśmy
jednak sugerowali, że jesteśmy zainteresowani kontaktami
na poziomie starszych klas podstawowej szkoły. A poza
tym wszystkie dni naszej wizyty okazały się świętami. To
też był wybieg z ich strony - przyznał radny Miałkowski.
Mimo wszystko twierdzi, że dzięki elektronicznym środkom
komunikacji nawiązanie współpracy pomiędzy młodzieżą
jest możliwe praktycznie bez żadnych specjalnych nakładów.
Można także wprowadzić wymianę kontaktów w proces na-
uki języka angielskiego, co powinno wpłynąć pozytywnie na
zdolności językowe uczniów. Duże znaczenie ma również
wzajemne poznanie kultur i niwelowanie skutków stereo-
typowego myślenia o narodach. Ponadto podjęta zostanie
próba wzajemnego zainteresowania współpracą organizacji
biznesowych. Chodzi o serwis samochodowy marki Maa
i Iveco, którego kierownictwo wyraziło zainteresowanie
współdziałaniem z taką stacją na terenie Polski, a nawet
Krobi. Należy jednak przygotować odpowiedni projekt lub
plan. AGATA FAJCZYK
WSPÓŁPRACA KROBIA - SCHINNEN REAKTYWOWANA NA SIŁĘ?
Wrócili bez zachwytu
Interwencję w sprawie szaletu
miejskiego zgłosił do naszej redakcji
mieszkaniec Gostynia. - Jeżeli już
tak odnawiamy, upiększamy miasto,
jeszcze by trzeba ulżyć niektórym
mieszkańcom, jak poczują potrzebę
załatwienia się, a w Gostyniu z tym
jest bardzo krucho - stwierdził. Za-
uważył, że w mieście działają dwie
publiczne toalety: szalet przy ul. Ła-
ziennej i przy targowisku. - Był u mnie
znajomy, chodzimy po mieście i za-
chciało mu się. Okazało się, że po
pierwsze - za mało miejsc, po drugie
- do 15.00, jak w urzędzie. A po tej
godzinie, to już nikt nie ma prawa
siusiu zrobić? - pytał. Jego zdaniem
bardzo dobre rozwiązanie funkcjonuje
w Dolsku. Przy drodze wojewódzkiej,
na parkingu pobudowano toalety czyn-
ne całą dobę. - Pięknie wyposażone,
czyste, monitorowane. Czy by nie
można iść za przykładem takiego
małego Dolska? - zastanawiał się. -
Przecież to ta sama Polska i to samo
województwo. Dla wygody i dobrego
samopoczucia mieszkańców, żeby
się przed innymi nie trzeba wstydzić,
należy o tym pomyśleć - podkreślał.
Aktualnie trwa remont szaletu
przy ul Łaziennej w Gostyniu. Gmina
wyda na to zadanie 123 732 zło-
tych. - W tym czasie funkcję tę pełni
toaleta zlokalizowana na miejskim
targowisku, która jest czynna od po-
niedziałku do piątku w godzinach
od 9 do 17, a w dni targowe od 7
do 17. Po zakończeniu prac przy ul.
Łaziennej będzie można korzystać
z toalety przez całą dobę siedem
dni w tygodniu - zapewnia Marcin
Krawiec, dyrektor Zakładu Gospodarki
Komunalnej i Mieszkaniowej w Gosty-
niu. (iza)
Ulżyć mieszkańcom
fot.
Ł.
Lis
iecki
DZIENNIKARZ INTERWENIUJE
tel. 572-74-00
I N F O R M A C J E10 Życie Gostynia
23 (717) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
NA JAKIE DODATKI MOGĄ LICZYĆ POLICJANCI, STRAŻACY I FUNKCJONARIUSZE SŁUŻBY WIĘZIENNEJ?
PRZYWILEJEsłużb mundurowychNagrody roczne, częściowy zwrot kosztów dojazdu do pracy, „mundurówki”, dopłaty do
wczasów dla funkcjonariusza i jego rodziny, jedna, darmowa podróż na terenie kraju w ciągu
roku, to tylko niektóre z przywilejów służb mundurowych. Tak wynika z ustawy. A jak jest
w praktyce? - Słowo „przywilej” nie jest do końca adekwatne. Służbowe mieszkanie, czy
wcześniejsze emerytury, to są pewne potrzeby wynikające ze specyfi ki danej profesji -
podkreśla ppłk Jarosław Góra, rzecznik prasowy Dyrektora Generalnego Służby Więziennej.
Na pensję funkcjonariusza
służb mundurowych (policjan-
ta, strażaka, funkcjonariusza
SW), oprócz wynagrodzenia
zasadniczego, składa się dodatek
stażowy, służbowy i za stopień.
Ich wysokość jest w dużej mie-
rze uzależniona od posiadanego
stopnia czy długości służby.
Ważnym aspektem jest również
gwarancja zatrudnienia, związana
z pracą w sektorze publicznym.
Dodatkowo, „mundurowi” mogą
liczyć na nagrody roczne, dopłaty
do wczasów oraz jedną darmową
podróż w ciągu roku na terenie
kraju. Gdyby z tego ostatniego
prawa nie skorzystali, w zamian
mogą otrzymać ryczałt pieniężny.
- Wypłaty zryczałtowanego rów-
noważnika pieniężnego dokonuje
się na pisemny wniosek strażaka,
w terminie do dnia 31 marca
następnego roku - podkreśla
Strażak
Coroczny płatny urlop wypoczynkowy: 26 dni
Oprócz tego:
9 do 13 dni rocznie, z tytułu pełnienia służby w warunkach
szkodliwych dla zdrowia lub uciążliwych albo osiągnięcia
przez strażaka określonego wieku lub stażu służby
9 od 4 do 6 dni z tytułu przeniesienia służbowego, jeżeli
z przeniesieniem wiąże się zmiana miejsca zamieszkania
9 do 5 dni w roku na załatwienie ważnych
spraw osobistych lub rodzinnych
9 do 10 dni rocznie za wzorowe wykonywanie obowiązków
9 do 6 miesięcy (jednorazowo) może trwać płatny
urlop zdrowotny w celu przeprowadzenia zaleconego
leczenia. Łącznie tego typu urlop nie może
przekroczyć 18 miesięcy w ciągu całej służby
9 od 6 do 21 dni urlopu szkoleniowego na podnoszenie
kwalifi kacji zawodowych lub uzupełnienie wykształcenia.
Funkcjonariusz Służby Więziennej
Coroczny płatny urlop wypoczynkowy: 26 dni
Oprócz tego:
9 do 6 miesięcy (w ciągu roku) płatnego
urlopu zdrowotnego w celu przeprowadzenia
zaleconego przez komisję lekarską leczenia
9 do 13 dni rocznie z tytułu pełnienia służby w warunkach
szkodliwych dla zdrowia albo szczególnie uciążliwych, a także
z tytułu osiągnięcia przez funkcjonariusza stażu służby,
9 5 dni z tytułu przeniesienia z urzędu do dalszego
pełnienia służby w innej jednostce organizacyjnej, jeżeli
z przeniesieniem wiąże się zmiana zamieszkania,
9 3 dni w roku na załatwienie szczególnie
ważnych spraw osobistych lub rodzinnych
9 od 14 do 30 dni z tytułu pobierania nauki, czy
studiów lub dla funkcjonariusza, który uzyskał
zezwolenie na przeprowadzenie przewodu doktorskiego
lub habilitacyjnego, a także na odbycie aplikacji
radcowskiej, legislacyjnej albo specjalizacji lekarskiej.
Policjant
Coroczny płatny urlop wypoczynkowy: 26 dni
Oprócz tego:
9 do 10 dni za wzorowe wykonywanie obowiązków, jeśli prze-
jawia inicjatywę w służbie i doskonali kwalifi kacje zawodowe.
Po osiągnięciu określonego stażu służby:
9 5 dni roboczych dla mających 15-letni staż służby,
9 9 dni roboczych dla mających 20-letni staż służby,
9 13 dni roboczych dla mających 25-letni staż służby.
Z tytułu osiągnięcia określonego wieku i co najmniej
10-letniego stażu służby:
9 5 dni roboczych po ukończeniu 40 lat życia,
9 9 dni roboczych po ukończeniu 45 lat życia,
9 13 dni roboczych po ukończeniu 55 lat życia.
ZWOLNIENIE CHOROBOWEPolicjanci, strażacy, funkcjonariusze SW na
zwolnieniu chorobowym otrzymują 100% uposażenia
zasadniczego oraz dodatki o charakterze stałym i inne
należności pieniężne przysługujące na zajmowanym
stanowisku służbowym.
NAGRODY JUBILEUSZOWE:Policjanci, strażacy, funkcjonariusze SW
otrzymują nagrody jubileuszowe w wysokości:
9 po 20 latach służby - 75%
9 po 25 latach służby - 100%
9 po 30 latach służby - 150%
9 po 35 latach służby - 200%
9 po 40 latach służby - 300%
miesięcznego uposażenia zasadniczego wraz
z dodatkami o charakterze stałym
ODPRAWAWysokość odprawy dla policjantów i pracowników
SW wynosi od trzykrotności uposażenia do sześciokrotno-
ści, w zależności od lat służby, wraz ze stałymi dodatkami.
W PRZYPADKU ZAWIESZENIA
W PEŁNIENIU OBOWIĄZKÓW Policjant, funkcjonariusz SW i strażak otrzymuje 50% uposażenia
zasadniczego, dodatki do uposażenia o charakterze stałym i inne należności
pieniężne przysługujące na zajmowanym stanowisku służbowym.
RÓWNOWAŻNIK W ZAMIAN
ZA UMUNDUROWANIEPrzyznawany każdemu funkcjonariuszowi lub strażakowi i wypłacany raz w roku.
Strażacy:
9 dla strażaka mężczyzny: 2 118 zł
9 dla strażaka kobiety: 2 022 zł
9 dodatkowo dla strażaka nadbrygadiera i generała brygadiera
(najwyższy stopień w straży pożarnej): 882 zł
9 dla strażaka mężczyzny w służbie przygotowawczej: 802 zł
9 dla strażaka kobiety w służbie przygotowawczej: 752 zł
Funkcjonariusze Służby Więziennej (zależności od stopnia)
9 funkcjonariusz w służbie stałej: od 1 841 zł do 3 838 zł
9 funkcjonariusz w służbie przygotowawczej: od 1 011 zł do 3 193 zł
Policjanci: około 2 tys. zł
EMERYTURAPolicjanci, Funkcjonariusze SW, Strażacy
- przyjęci do służby po raz pierwszy przed 1 stycznia 2013
r., po 15 latach służby
- przyjętym do służby po 1 stycznia 2013 r., emerytura
przysługuje po ukończeniu 55 lat życia i co najmniej 25 lat
służby
DOPŁATA DO WYPOCZYNKUDla funkcjonariusza oraz każdego członka rodziny
(dzieci do lat 18)
Funkcjonariusz SW: 369 zł
Strażacy: 343 zł
Policjanci: 330 zł
I N F O R M A C J E11Życie Gostynia
23 (717) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
st. kpt. Sławomir Brandt, rzecz-
nik prasowy Wielkopolskiego
Komendanta Wojewódzkiego
PSP. - Wysokość równoważnika
ustala się według ceny biletów
najtańszego przewoźnika pu-
blicznego transportu kolejowego,
obowiązującego w dniu złożenia
wniosku - dodaje podpułkownik
Jarosław Góra.
Ponadto strażakom, policjan-
tom oraz funkcjonariuszom Służ-
by Więziennej mianowanym na
stałe przysługuje prawo do lokalu
mieszkalnego, w miejscowości
w której pełnią służbę. - Miesz-
kania służbowe - tak, owszem,
ale to są mieszkania, za które
ludzie czasami płacą po 1 000 zł
czynszu. To nie jest tak, że miesz-
kanie służbowe jest za darmo. To
są mieszkania czynszowe, bardzo
często o wysokich czynszach
- zaznacza podinsp. Andrzej
Borowiak, rzecznik prasowy Ko-
mendanta Wojewódzkiego Policji
w Poznaniu. - Lokal mieszkalny
może być przydzielony funkcjo-
nariuszowi, który nie ma zaspo-
kojonych potrzeb mieszkaniowych
w miejscowości pełnienia służby
lub miejscowości pobliskiej - do-
daje ppłk Jarosław Góra, rzecznik
prasowy Dyrektora Generalnego
Służby Więziennej. Funkcjona-
riusz mianowany do pełnienia
służby w innej miejscowości ma
też prawo do zasiłku na zago-
spodarowanie, który jest równy
jednej pensji wraz ze stałymi
dodatkami.
W przypadku śmierci funk-
cjonariusza w związku ze służbą,
osobom uprawnionym przysłu-
guje odprawa pośmiertna lub
odszkodowanie (w przypadku
funkcjonariuszy SW - ponad 30
tys. zł). Ponadto - w przypad-
ku dzieci funkcjonariusza SW
spełniających wówczas warunki
do uzyskania renty rodzinnej
- w roku szkolnym lub akade-
mickim przyznawana jest pomoc
finansowa na kształcenie dzieci
(ponad 8 tys. zł na ucznia w szko-
le publicznej oraz ponad 13 tys.
zł dla studenta). KAROL POSPIECH
Na ile przywileje służb są tylko zapisem
ustawowym, a z których korzysta większość
funkcjonariuszy? Przywileje powinny zostać
utrzymane czy zniesione?
podinsp. Andrzej Borowiakrzecznik prasowy Komendanta
Wojewódzkiego Policji w Poznaniu
W policji nie ma czegoś takiego, jak „13” pensja. Trzynastą
pensję dostają górnicy. U nas jest nagroda roczna
w wysokości maksymalnie jednego, miesięcznego uposażenia.
Oprócz „mundurówki”, to są dwie kategorie świadczeń
dodatkowych, które dotyczą największej grupy policjantów,
praktycznie wszystkich, poza niektórymi wyjątkami. Wolałbym
się nie wypowiadać w kwestii, czy przywileje powinny zostać
utrzymane. Tu obiektywizmu nie będzie. Policja to jest grupa
zawodowa, która proporcjonalnie w stosunku do policjantów
z innych krajów nie zarabia zbyt dużo, biorąc pod uwgę, jaką
służbę pełni. To nie jest służba tylko 8 godzin. My pełnimy
służbę na okrągło. Kiedy inni mają święto, wolną sobotę lub
niedzielę, nasi ludzie muszą pracować. I to jest ciężka praca.
Każdy się o tym przekona, gdy do nas trafi . (…) Zarobki
i dodatkowe świadczenia to są czynniki, które sprawiają, że
tak wielu ludzi zgłasza się do nas, chcąc podjąć służbę. Na
jedno wolne miejsce mamy 10 kandydatów. W pierwszym
dniu po przyjęciu do służby, płacimy na rękę 1 700 zł, po
powrocie z przeszkolenia ten sam kandydat otrzymuje około
2 100 zł na rękę.
ppłk Jarosław Górarzecznik prasowy Dyrektora
Generalnego Służby Więziennej
Słowo „przywilej” nie jest do końca adekwatne. Od
jakiegoś czasu toczy się dyskusja na temat „przywilejów”
różnych grup zawodowych, w tym służb mundurowych.
Przywilejem można by nazwać wcześniejsze przechodzenie
na emeryturę, ale to jest potrzeba wynikająca ze specyfi ki
danego zawodu. Trudno, żeby 60-letni policjant walczył
z napakowanym 20-latkiem. Zwrot kosztów podróży
do miejsca pełnienia służby i z powrotem przysługuje
tylko osobom, które zostały przeniesione z urzędu.
Biorąc pod uwagę liczbę funkcjonariuszy przenoszonych
z urzędu, to nie jest powszechność, to są sporadyczne
przypadki. Przeciętnych funkcjonariuszy raczej to nie
dotyczy, głównie wyższych stanowisk i centrali.
st. kpt. Michał Pohlrzecznik prasowy KP PSP w Gostyniu
Przywileje dla służb mundurowych zapisane ustawowo są
realizowane, korzystają z nich wszyscy funkcjonariusze,
dla których ustawowo są przewidziane. Powinny one być
utrzymane, ich zniesienie może spowodować chaos, brak
zapewnienia bezpieczeństwa i porządku publicznego.
prz
W
W
pe
w
prz
G
Sł
ja
ró
strz
P
re
dl
ut
„Zawsze są dwie
strony medalu,
ale ja uważam,
że to nie są żadne
przywileje.”- mówi podinsp. Andrzej Borowiak
Jak zachować się, gdy znaj-
dziemy ranne zwierzę, które
ucierpiało w wypadku komuni-
kacyjnym? Do kogo zadzwonić,
aby o takim zdarzeniu poinfor-
mować?
W gminie Gostyń najlepiej
powiadomić straż miejską lub
policję. - Kiedy widzimy ranne
zwierzę lub martwe, niezwłocznie
należy zgłosić to do odpowied-
nich służb. Zadzwonić do straży
miejskiej, policji, a nawet straży
pożarnej. Zanim przyjedziemy,
dobrze byłoby zaopiekować się
rannym, niestety nie wszyscy
się do tego stosują i zaniedbu-
ją to - mówi Andrzej Maćko-
wiak, komendant straży miejskiej
w Gostyniu. Obecnie gmina
ma podpisaną umowę z Zakła-
dem Gospodarki Komunalnej
i Mieszkaniowej, która wysyła
weterynarza do poszkodowanych
zwierząt. - Zasada jest taka, że my
indywidualnych zgłoszeń staramy
się nie przyjmować, dlatego że
mogą to być jakieś dowcipy, nie
wiadomo kto dzwoni, nie wiemy
czy ta sytuacja miała miejsce.
Dlatego prosimy o telefon do tych
służb, które mogą daną informa-
cję zweryfikować - potwierdza
Sylwia Meisnerowska z Gabinetu
Weterynaryjnego „SILWET”,
który jest wyznaczony do lecze-
nia i chwytania rannych lub cho-
rych zwierząt na terenie gminy.
- O różnego rodzaju zdarze-
niach z udziałem zwierząt można
nas informować o każdej porze,
gdyż odpowiednie służby prowa-
dzą całodobowe dyżury - mówi
Andrzej Maćkowiak. Gabinet ma
też inne cele. - Czwarty rok mamy
podpisaną umowę z gminą na wy-
chwytywanie zwierząt dzikich, ale
także domowych. Zajmujemy się
też opieką, mówimy tutaj o psach
i kotach. Jeśli zwierzę jest zdrowe,
to dostarczamy je do schroniska.
Jeżeli wymaga naszego leczenia,
to zostawiamy u siebie - mówi
lekarz weterynarii. Zadaniem we-
terynarzy jest również usypianie
rannych zwierząt, jeśli nie ma
szans im pomóc. - Gdy czworo-
nogi są po ciężkich wypadkach
komunikacyjnych, są połamane,
nie ma żadnych dobrych roko-
wań, to niestety są poddawane
eutanazji - dodaje. Zakład nie
prowadzi żadnych statystyk, ile
razy musi interweniować, ale
Sylwia Meisnerowska nie ma
wątpliwości, że taka działalność
musi być. - Oczywiście, różnie
to wygląda, gdyż są miesiące,
kiedy jest zgłoszeń bardzo mało,
ale są też takie, że rzeczywiście
jest co robić. Kilka wyjazdów
w miesiącu zawsze mamy i to są
te, o których wiemy. Myślę, że jest
też wiele takich sytuacji, o któ-
rych nie mamy pojęcia. Statystyk
żadnych nie prowadzimy, nigdy
nie zastanawialiśmy się nad tym,
po prostu robimy swoje i już.
Jednak na pewno jest potrzeba,
aby coś takiego funkcjonowało
u nas - przyznaje. Jeśli chodzi
o zwierzęta domowe to zdecy-
dowanie najwięcej wypadków
zdarza się z udziałem psów.
Natomiast najbardziej newral-
gicznym miejscem w gminie
Gostyń są okolice Goli. - Tam są
trasy, gdzie zwierzaki przechodzą
w okresie, kiedy są huczki u dzi-
ków oraz ruje u danieli czy jeleni.
Wówczas zdecydowanie częściej
wpadają pod samochody - nie
ukrywa lekarz. (Łuk)
Do kogo zadzwonić?
Gmina GOSTYŃ: Dzwonimy na
policję: (65) 575 82 00 lub do straży
miejskiej: (65) 575 21 64
Gmina BOREK: Dzwonimy do Zakładu Usług
Komunalnych Sp. z o.o. w Karolewie pod nr
tel. 601 890 081, codziennie i całodobowo
Gmina KROBIA: Informujemy urząd
gminy - (65) 571 11 11. W godzinach
popołudniowych, wieczornych oraz w weekendy
i święta dzwonimy pod telefon kryzysowy,
który jest dostępny całą dobę - 512 356 356
Gmina PĘPOWO: Dzwonimy do urzędu gminy
między 7.00 a 15.00: (65) 573 63 05,
w późniejszych godzinach oraz w weekendy
i święta pod numer telefonu: 603 473 801
Gmina PIASKI: Od 1 stycznia 2013 roku
powołana została spółka Zakład Usług
Komunalnych Spółka z o.o. i ona jest za to
odpowiedzialna. Bezpośrednio dzwonimy do
tej instytucji pod numer: (65) 571 95 80,
również w święta i weekendy
Gmina POGORZELA: Informacje
o takich zdarzeniach przekazujemy do
urzędu gminy, który zajmuje się tymi
sprawami - (65) 573 46 20, w weekendy
i święta informujemy sołtysów
Gmina PONIEC: Dzwonimy do
kierownika Zakładu Gospodarki
Komunalnej i Mieszkaniowej w Poniecu,
pod numer (65) 573 15 03 - również
w weekendy i święta lub w dni robocze
do urzędu gminy: (65) 573 15 33
Kogo informować w poszczególnych gminach:
fot.
Peta
ir -
Foto
lia
RANNE LUB MARTWE ZWIERZĘ NA DRODZE
Nr 23 (276)
7 czerwca 2013
Miasto świętowało Dwa dni zabawy zapewniono miesz-
Eisop, Sławomir Hajduk, Cezary Warczak. OBSŁUGA KOMPUTEROWA: Zbigniew Pacanowski, Maciej Mostowy. WYDAWCA: Południowa Oficyna Wydawnicza Sp. z o.o., 63-200 Jaro-
cin, ul. Wolności 1a, Oddział w Gostyniu. DRUK: Drukarnia AGORA S.A., 64-920 Piła, ul. Krzywa 35. DZIAŁ REKLAMY: Justyna Pasieracka - tel. 604/983-569; 63-800 Gostyń, ul.
Powst. Wlkp. 44. BIURO OGŁOSZEŃ: 63-800 Gostyń, ul. Powstańców Wlkp. 44, tel. (65) 575-15-00, czynne codziennie od 9.00 do 16.00, sobota 10.00 do 12.00. DZIAŁ KOLPORTAŻU: Piotr Grecki - tel. 509/082-
Redakcja nie odpowiada za treść reklam, ogłoszeń i rubrykę „Listy”. Anonimów nie publikujemy. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustacji tekstów oraz zmiany ich tytułów. Wykorzystanie
i rozpowszechnianie redakcyjnych materiałów publicystycznych wymaga zgody wydawcy.
Ponad 1200 dzieci ze szkół pod-
stawowych gminy Gostyń zjawiło się
na gostyńskim rynku, aby wspólnie
świętować Dzień Dziecka. Do zmo-
dernizowanego serca miasta uczniów
zaprosili burmistrz Gostynia - Jerzy
Kulak oraz Gostyński Ośrodek Kultury
„Hutnik”. Impreza ta, była pierwszą,
jaka odbyła się w tym miejscu po
gruntownej przebudowie. - Cieszę
się serdecznie, że odwiedziliście
nas tutaj, jesteście pierwszymi oso-
bami, które mogły wejść i ocenić
prace, które były wykonywane przez
9 miesięcy. Spotykamy się z powodu
waszego święta - powiedział Jerzy
Kulak. Przy okazji zapytał młodych
mieszkańców gminy, czy podoba im
się nowy rynek. Uczniowie mieli oka-
zję zobaczyć widowisko teatralne pt.
„Serce Don Juana” zaprezentowane
przez artystów z Krakowskiego Te-
atru Ulicznego „Scena Kalejdoskop”.
Najmłodszym bardzo spodobał się
także pokaz gigantycznych mydla-
nych baniek. Nie zabrakło również
wspólnych tańców przy dźwiękach
popularnych piosenek, które popro-
wadziła Ewa Janowska, instruktorka
z GOK „Hutnik”. (gabi)
Jako pierwsze oceniły dzieci
- Wreszcie po latach docze-
kaliśmy się placu zabaw - mówi-
ła Agnieszka Wojtkowiak, sołtys
Smogorzewa, podczas Dnia Dziec-
ka zorganizowanego we wsi. Plac
dla dzieci zlokalizowany jest przy
lesie. Wstęgę uroczyście przeciął
wójt Zenon Norman, a obiekt po-
święcił ksiądz proboszcz Józef
Dorociak. Życzył dzieciom, aby
wszystkie były kochane przez
swoich rodziców. Wójt z kolei
zauważył, że mieszkańcy gminy
zaczynają się coraz więcej integro-
wać i spotykać. Najmłodsi i trochę
starsi przetestowali przygotowane
dla nich zabawki. Były też kon-
kurencje sprawnościowe, pyszne
placki i kiełbaska z grila. Spotka-
nie przygotowały panie z Koła
Gospodyń Wiejskich, sołtys i rada
sołecka. (iza)
Plac zabaw na Dzień Dziecka
p Z okazji
Dnia Dziecka
zorganizowano
konkurs na najlepsze
ciasta. Jurorzy do
testowania mieli 15
pysznych placków
Zwyciężyły:
Ciasto drożdżowe -
Weronika Paczyńska
Jabłecznik -
Dorota Bryl
Biszkoptowe -
Wioletta Szperlik
Skate Park przy Stadionie Miejskim
w Borku Wielkopolskim doczekał się pierw-
szych zawodów deskorolkowych, przepro-
wadzonych w ubiegłą niedzielę z udziałem
kilkunastu amatorów tej dyscypliny. Rozgry-
wane w parach eliminacje i faza finałowa
ujawniły niemałe umiejętności uczestników,
wynikające z wykonania trudnych ewolucji,
jak również ze stosunkowo łagodnego lądo-
wania po nieudanych sztuczkach. Pomysło-
dawcą imprezy zorganizowanej przez Miej-
sko-Gminny Ośrodek Kultury i Leszczyńskie
Stowarzyszenie Sportów Ekstremalnych był
Patryk Samulski, lider grupy inicjatywnej
Boreckiego Skate Team, który w rywalizacji
deskorolkarzy z Borku, Gostynia i Leszna
zajął trzecie miejsce. Zwycięzcą zawodów
został Łukasz Kucharzak, drugą lokatę wy-
walczył Jakub Wawrzyniak, a za najlepszy
trik wyróżniono Mateusza Cielebąka. Nagro-
dy dla pierwszej trójki, dyplomy laureatów
i uczestnictwa, słodki poczęstunek i napoje
ufundował borecki dom kultury. Wkładem
LSSE było natomiast odświeżenie urządzeń
skate parku, sędziowanie, konferansjerka
Adriana Tylińskiego, pokazowa jazda Filipa
Wieczorka i Macieja Wieczorka oraz nagro-
da za trik. Z wykorzystaniem nagłośnienia
M-GOK, dynamiczną muzykę serwował
DJ Donio. C.W.
Z imprezą dla młodych twardzieli
P I A S K I
fot.
I.
Skorz
ybót
(x2
)
fot. G. Ratajczak (x2)
B O R E K W L K P .
Uczestnicy zawodów z dyrektor Justyną Chojnacką
fot.
C.
Warc
zak
III23 (276) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
O G Ł O S Z E N I ABIURO REKLAMY: e-mail: [email protected] BIURO REKLAMY: tel. (65) 575-15-00
Na podstawie art. 17 pkt 1 Ustawy z dnia 27 marca 2003 r.
o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz. U. z 2012 r.
poz. 647, ze zmianami), zawiadamiam o podjęciu przez Radę Miejską
w Gostyniu Uchwały Nr XXVII/410/13 z dnia 10 maja 2013 r.
o przystąpieniu do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania
przestrzennego. Teren objęty planem, określony na mapie, stanowi
obszar wschodniej strony ul. Kolejowej, części osiedla Gawrony, a także
nieruchomości położonych przy ul. Stanisława Helsztyńskiego i ul.
Gawrony.
Zainteresowani mogą składać wnioski do wyżej wymienionego planu
miejscowego. Wnioski należy składać na piśmie w Urzędzie Miejskim
w Gostyniu, Rynek 2 63-800 Gostyń, w terminie do 1 lipca 2013 r.
Wniosek powinien zawierać nazwisko, imię, nazwę i adres wnioskodawcy,
przedmiot wniosku oraz oznaczenie nieruchomości, której dotyczy.
Burmistrza Gostynia: Jerzy Kulak
IV23 (276) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
I N F O R M A C J E
„Dzień Seniora” w Małgowie
Przepiękna muzyka unosiła się
w niedzielę, 26 maja w murach pę-
powskiego kościoła. Z zaproszenia do
uczestnictwa w tej kulturalnej uczcie
mogły skorzystać nie tylko świętujące
w tym dniu mamy, ale wszyscy chętni.
Przed publicznością zebraną
w świątyni wystąpiły dwa chóry.
Pierwszy z nich - miejscowy „Con-
tinuo” pępowianie słyszeli już wielo-
krotnie. Uświetnia on bowiem wiele
gminnych uroczystości patriotycznych.
Po raz pierwszy natomiast w Pępo-
wie wystąpili artyści z niemieckiego
Ottobeuren, którzy działają pod na-
zwą: „Chór 96”. Dlaczego właśnie to
miejsce wybrali na wizytę w Polsce?
Miejscowość Ottobeuren znajduje się
w powiecie Unterallgäu, które od 12
lat współpracuje z powiatem gostyń-
skim. - Bardzo dobrze funkcjonuje
partnerstwo liceów w Krobi i Gostyniu
z tamtejszymi szkołami. Od pewnego
czasu coraz szersze kręgi zaczynają
również zataczać kontakty w obszarze
kultury. Przypomnę, przed niespełna
dwoma latami gościliśmy orkiestrę
z powiatu Unterallgäu. W przyszłym
roku, w długi weekend majowy, bę-
dzie jakby rewizyta naszej gostyńskiej
orkiestry w Bawarii - opowiada organi-
zator wizyty chóru po stronie polskiej
- Jerzy Ptak, członek etatowy zarządu
powiatu gostyńskiego. W Polsce gości-
ło około 50 osób, wśród których było
24 chórzystów i ich rodziny. Posta-
nowili zwiedzić nasz kraj. Przy okazji
zaprezentowali swoje umiejętności
wokalne oraz nawiązali kontakt z chó-
rzystami z naszego terenu. Zaśpiewali
nie tylko w Pępowie, ale i w świątyni
w Krobi. - Ci mieszkańcy Ottobeuren
robią sobie czasami wyjazdy prywatne
i stwierdzili, że byli już dwukrotnie
we Francji, Anglii i na Sycylii. Na-
tomiast nigdy w Polsce. Stwierdzili,
że tym razem chętnie odwiedziliby
kraj partnerów. Zapytali się, czy to
im umożliwimy. Chętnie zgodziliśmy
się - mówi Jerzy Ptak. (doti)
Członkinie kół gospodyń wiej-
skich z Bułakowa, Elżbietkowa,
Głuchowa, Kaczagórki i Pogorzeli
uczestniczyły w szkoleniu o cha-
rakterze rolniczym.
Spotkanie odbyło się 22 maja
w Gospodarstwie Agroturystycznym
,,Bajka” w Ludwinowie. Jego orga-
nizatorem był Wielkopolski Ośrodek
Doradztwa Rolniczego z powiatu
gostyńskiego. Panie wysłuchały
wykładów na tematy ubezpiecze-
nia społecznego rolników i pomocy
socjalno - bytowej dla mieszkańców
obszarów wiejskich. Była to nie
tylko okazja do zdobycia nowej
wiedzy, ale i integracji pań z tej
samej gminy. (doti)
84 - letnia Teresa Seraszek
jest najstarszą mieszkanką Mał-
gowa, gmina Pogorzela. Podob-
nie jak 20 innych zaproszonych
gości, zaszczyciła swoją obecno-
ścią „Dzień Seniora”, który odbył
się w małgowskiej świetlicy wiej-
skiej w sobotę, 25 maja. - Mamy
42 seniorów. Na uroczystość, ze
względów zdrowotnych, nie wszy-
scy jednak przybyli - wyjaśniła
Hanna Wojciechowska, przewod-
nicząca tamtejszego koła gospodyń
wiejskich, które zorganizowało
spotkanie. Na wszystkich, którzy
uczestniczyli w imprezie, czekały
wino, kawa, przepyszne placki
i kwiatki. - Uroczystość uświetnił
występ naszych dzieci. Seniorzy
wspólnie bawili się przy śpiewie
i tańcach. Dziękujemy sponso-
rom za wsparcie, a gościom za
przybycie - powiedziała Hanna
Wojciechowska. (doti)
fot.
D.
Jańcza
k (
x3)
Z „Continuo” Z „Continuo” zaśpiewałzaśpiewałchór z Bawariichór z Bawarii
„Chór 96” jest jednym z pięciu działających w Ottobeuren, zamieszkałym przez 4,5 tysiąca osób Pępowianie chętnie przybyli do kościoła posłuchać śpiewu pępowskiego i nie-
mieckiego chóru
fot.
M.
Waleńsk
a
O pomocy socjalnej na wsi
fot.
H.
Wojc
iechow
ska
Przy lampce wina z kwiatami
W repertuarze znalazły się utwory Händla, Nowowiejskiego, Gomółki i Góreckiego. Na
zakończenie koncertu wykonano pieśni w języku łacińskim oraz odbyła się msza św.
P O G O R Z E L A
V23 (276) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl
I N F O R M A C J E
Brąz dla Przemysława Madzi
274 osoby wystartowały w VII Masowym
Biegu Wiosny, który odbył się w Gostyniu, 26
maja, w ramach akcji Polska Biega. Organi-
zatorami byli UKS Biskupianka Stara Krobia
oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Gostyniu.
Pochmurna pogoda nie odstraszyła uczest-
ników. Pojawili się z rodzinami - kibicami na
placu przed gostyńską pływalnią. - Zapraszamy
dzieci, młodzież, dorosłych, starszych. Wszyscy
wspólnie stwórzmy gostyńską biegową rodzinę,
pokażmy, że warto się ruszać, że warto biegać
i czynnie spędzić to niedzielne popołudnie
- zachęcał Zbigniew Kordus, dyrektor gostyń-
skiego OSiR-u, jeszcze przed rozgrzewką.
Na starcie, oprócz biegaczy ustawiły się
osoby uprawiające nordic walking, aby poko-
nać pięciokilometrową trasę z kijkami. Byli też
reprezentanci osiedla Gawrony z poczuciem
humoru - do biegu ubrali się w galowe gar-
nitury. Jeden z uczestników przyjechał spoza
powiatu i wystartował w koszulce z napisem
„Czarny Koń”. Były też osoby, reprezentujące
Gostyńską Ligę Biegową.
Pierwszy na mecie pojawił się Wojciech
Wenderski. Pięć kilometrów pokonał w czasie
18,23 minut. - Trasa zmieniona, inna niż do-
tychczas, ale ciekawa. Trochę większy podbieg
był - mówił zwycięzca po przekroczeniu linii
mety. Nie narzekał na wiosenną aurę. - Wieje
wiatr, ale pogoda na takie zawody jest idealna
- dodał. Wszyscy uczestnicy otrzymali dyplomy
i medale. Tekst i zdjęcia: AGATA FAJCZYK
Kapitan Przemysław Madzia, oficer lesz-
czyńskiej WKU i radny boreckiej gminy, zdobył
brązowy medal tegorocznej edycji Otwartych
Mistrzostw Samorządowców Wielkopolski
w Biegu na 1 Milę (1609,344 m), ze startem
i metą na Placu Wolności w Koninie. Zawody
rozegrano 18 maja w ramach XV Ogólnopol-
skiego Biegu Milowego Słupa. Na milowym
dystansie ustąpił jedynie reprezentantowi go-
spodarzy Tomaszowi Żyndzie – ubiegłoroczne-
mu triumfatorowi i Rafałowi Zakrzewskiemu
z Kalisza. Względem poprzednich mistrzostw
stanął wprawdzie na niższym stopniu podium,
ale poprawił swój czas o ponad 10 sekund.
(C.W.)
Do biegania pogoda Do biegania pogoda była idealnabyła idealna
fot.
z a
lbum
u P
. M
adzi
Przemysław Madzia (pierwszy z prawej) wśród
laureatów samorządowej mili
Ponownie na podium
Zdobywcy trzech
pierwszych miejsc
- z prawej Wojciech
Wenderski
Wystartowało
ponad 270 osób
RozgrzewkaMłodzi mieszkańcy os. Gawrony w Gostyniu do zawodów podeszli
z dużym poczuciem humoru - pobiegli w garniturach
Ochotnicza Straż Pożarna
i Rada Sołecka w Strzelcach
Wielkich zorganizowały festyn
plenerowy nad stawem z oka-
zji Dnia Dziecka. Można było
popływać łódką, rowerem wod-
nym, obejrzeć pokazy straży
pożarnej, pojeździć zabytko-
wymi motocyklami, bryczkami.
Przeprowadzono wiele konku-
rencji sprawnościowych - bieg
w workach, rzuty woreczkami,
strzały do minibramki, toczenie
opon, przeciąganie liny. Dzie-
ci z Przedszkola Integracyjnego
wystąpiły w krótkim programie
artystycznym. Wszyscy uczest-
nicy festynu zostali obdarowani
słodyczami, napojami oraz kieł-
baską z grilla. Na zakończenie
rozegrano 7 mistrzostwa Strzelec
Wielkich w „Rzucie laczkiem”.
Mimo chłodnej pogody na im-
prezie bawiło się wiele osób.
(iza)
Zwycięzcy
mistrzostw
w „Rzucie
laczkiem”:
mężczyźni:
Henryk Konopka
kobiety:
Anna Janowicz
Dla dzieci w StrzelcachP I A S K I
Organizatorzy dziękują sponso-
rom: Firmie „Brukpol” ze Strze-
lec Wielkich, Marianowi Wesoły,
Henrykowi Gnacy, Piotrowi Matu-
szewskiemu, Danielowi Kaźmier-
czak, Rafałowi Roszak oraz grupie
motocyklistów „Wolni Jeźdźcy”
z Piasków, OSP Szelejewo oraz
panom Bartkowiak i Kaczmarek
za pomoc i udział w festynie
P O N I E C
Życie Gostynia, 23 (276) 7 czerwca 2013
www.zycie-gostynia.pl VIImagazyn
I N F O R M A C J EVI
Ważna osobaWażna osoba Oj, jak piękny czas dane jest nam prze-