Top Banner
KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 1
16

Kwartalnik ideAGORA

Mar 08, 2016

Download

Documents

Magazyn projektu "Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: ideAGORA - Absolwenci kapitałem społecznym uczelni" realizowanego przez Collegium Mazovia
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Kwartalnik ideAGORA

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 1

Page 2: Kwartalnik ideAGORA

2 KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Budzimy się do życiaWraz z początkiem wiosny oddajemy w Państwa ręce pierwszy numer Kwartalnika ideAGORA. Mamy na-dzieję, że dostarczy on Państwu tyleż radości, entu-zjazmu i zapału do działania, co ta wyjątkowa pora roku.

Kwartalnik wydawany jest w ramach realizowanego przez Collegium Mazovia projektu Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: „ideAGORA – absolwenci kapitałem społecznym uczel-ni”. Szczególnie gorąco polecamy go naszym studen-tom, absolwentom, nauczycielom akademickim, jak również osobom pozostającym w bliskim kontakcie z uczelnią.

O czym będziemy pisać? Z całą pewnością o wyda-rzeniach i ciekawostkach z życia Mazovii, o wynikach budowania innowacyjnego modelu kształcenia ide-AGORA, o szeroko pojętym kształceniu ustawicznym i korzyściach wynikających z tego procesu. W kwar-talniku nie zabraknie artykułów dotyczących życia społecznego i gospodarczego naszego regionu oraz bieżącej sytuacji na rynku pracy. W kręgu naszych zainteresowań znajdować się będą zagadnienia z ob-szaru doradztwa zawodowego, komunikacji społecz-nej, równości szans kobiet i mężczyzn.

Pozostajemy otwarci na Państwa sugestie i propo-zycje odnośnie tematyki do Kwartalnika. W naszym zamyśle jest stworzenie agory dla wspólnie wypraco-wanych koncepcji, myśli, idei…

Urszula Paczuska, koordynator projektu

ideAGORA - absolwenci kapitałem społecznym uczelni

Zespół redakcyjny: Agnieszka Janiszewska, Alicja Szabłowska-Całka, Urszula PaczuskaRedakcja i korekta: Monika Konopka, Małgorzata GóralSkład: stowarzyszenie tutajterazGrafika: Paweł TrojanowskiFoto: Adam TarkowskiDruk: P.P.H.U. FOLDRUK, Marian Borkowski, ul. Starzyńskiego 5, 08-102 SiedlceNazwa i siedziba redakcji: Wydawnictwo COLLEGIUM MAZOVIA Innowacyjna Szkoła Wyższa, ul. Sokołowska 161, 08-110 Siedlcee-mail: [email protected]: 25 633 30 32, w. 86 lub 783 121 065

Page 3: Kwartalnik ideAGORA

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 3

Dlaczego ideAGORA?Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w grudniu 2011 roku po raz pierwszy ogłosiło konkurs na realizację tzw. projektów innowacyjnych testujących. Celem konkursu jest opracowanie innowacyjnych rozwiązań dostępu do gromadzonej na uczelni wiedzy, kreowania modeli kształcenia przez całe życie oraz prowadzenia monitorin-gu losów absolwentów.

Collegium Mazovia przystąpiło do konkursu, od-nosząc znaczący sukces. Zajęliśmy drugą pozycję w rankingu, za Uniwersytetem Łódzkim i przed Polsko-Japońską Szkołą Technik Komputerowych i Wyższą Szkołą Psychologii Społecznej. Do kon-kursu przystąpiły 162 uczelnie, a tylko 20 otrzy-mało dofinansowanie proponowanych projektów.

Projekt Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: “ideAGORA – absolwenci kapitałem społecznym uczelni” bazuje na trzech pod-stawowych założeniach, wynikających z mojej wie-loletniej obserwacji systemu szkolnictwa wyższego:1) absolwentem pozostaje się przez całe życie,2) absolwent jest ambasadorem uczelni,3) otoczenie gospodarcze uczelni tworzą absolwenci.

Zanim wyjaśnię te lapidarne hasła, konieczne jest przedstawienie diagnozy sytuacji. Podstawą do opracowania całej koncepcji była obserwacja, że polskie uczelnie ograniczają swoją rolę do edukacji studenta, a obszar ich zainteresowania zaczyna się od rekrutacji i kończy na obronie pracy dyplomowej. Uczelnie nie biorą na siebie żadnej odpowiedzial-ności za losy zawodowe absolwenta. Zrozumienie, czym jest odpowiedzialność uczelni wobec ab-solwenta jest kluczem do zrozumienia ideAGORY.

Odpowiedzialność uczelni wobec absolwenta nie po-lega na ustawowo wymaganym badaniu statystycz-nym jego losów (bo cóż absolwentowi przyjdzie z tego, że zostanie dwa razy w swym życiu „zbadany” przez biuro karier?) ani nawet na tym, że ma on potencjalną możliwość wstąpienia do stowarzyszenia absolwen-tów. Chodzi tu o znacznie głębszy i złożony problem:

• Kształcenie z wizją przyszłości. Wyzna--cznikiem działań uczelni powinno być to, jakim absolwentem będzie student w przyszłości. Wydaje się to oczywiste, ale w praktyce cały system edukacyjny i oce-na postępów w nauce skupia się na „tu i teraz”, bez refleksji o konsekwencjach dla kariery zawodowej. W efekcie programy kształcenia zawierają wiele treści nieprzy-

datnych w późniejszej karierze zawodowej.• Kształcenie dla rynku pracy. Dla wstępu-

jących na studia ważne jest przewidywanie potrzeb rynku pracy w przyszłości – w hory-zoncie od 5 do 10 lat – bo przyszli absolwenci właśnie wtedy wejdą na rynek pracy. Prze-widywanie potrzeb rynku pracy jest zada-niem trudnym, ale podjąć się go może tylko uczelnia. Kandydat na studia nie ma możli-wości oceny tak złożonego problemu i musi zaufać uczelni. Tymczasem uczelnie oferują nie to, co powinny, ale to, czym dysponują. Stoi to w oczywistym konflikcie z odpowie-dzialnością wobec przyszłego absolwenta.

• Odpowiedzialność za rozwój zawodowy. Współcześnie każdy absolwent musi stale dostosowywać swoje kompetencje zawodo-we do zmieniających się potrzeb rynku pracy. W tej sytuacji, o zdolności adaptacyjnej ab-solwenta do wymagań gospodarki decyduje, przede wszystkim umiejętność kształcenia ustawicznego, a nie przekazywana przez uczelnię wiedza zawodowa, która ulega szyb-

Page 4: Kwartalnik ideAGORA

4 KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

kiej dezaktualizacji. Także i w tym przypadku uczelnie traktują marginalnie wykształcenie postaw i umiejętności niezbędnych do sa-modzielnego kształcenia się przez całe życie.

Aby uczelnie mogły odpowiedzieć na powyższe wy-zwania, niezbędna jest zmiana paradygmatu szkoły wyższej. Można go zawrzeć w haśle: uczelnia na całe życie. Nie chodzi tu w najmniejszym stopniu o nie-rozerwalną i przymusową więź absolwenta z uczel-nią. Chodzi o coś dokładnie odwrotnego. To uczelnia składa ofertę na całe życie zawodowe absolwenta, miarą sukcesu tej oferty jest przebieg kariery zawo-dowej, a nie stopień uzyskany na dyplomie. W takim ujęciu zainteresowanie uczelni skupia się na okresie aktywności zawodowej, a nie tylko na okresie studiów.

Złożenie tak perspektywicznej deklaracji odpo-wiedzialności wymaga, aby uczelnia utrzymywała stałą relację z absolwentem. Ponieważ taka relacja ma charakter dobrowolny i dwustronny, jej dłu-goletnie utrzymanie będzie możliwe tylko wtedy, gdy obie strony będą w stanie zaoferować jakieś wzajemne wartości. Trzeba wyraźnie podkreślić, że obecnie znikoma liczba uczelni jest w stanie takie wartości zaoferować. Wynika to z braku ja-kiegokolwiek systemu finansowania tego rodzaju aktywności akademickiej (uczelnia zajmuje sie stu-dentem!), ale też z braku wzorców i modeli działania. Stajemy przed wyzwaniem: jak stworzyć ofertę uczel-ni cenną dla jej absolwentów, wobec braku finanso-wania takiej działalności? Koncepcja ideAGORY pro-ponuje wytworzenie wzajemnych wartości przez samych absolwentów. Ten element idei związany jest z obserwowanymi w ostatnich latach innowacjami społecznymi, mieszczącymi się głównie w zjawisku wikinomii. W przedmowie do „Wikinomii – o global-nej współpracy która zmienia wszystko”, Don Tapscot i Anthony D. Williams piszą: „Głębokie zmiany w ob-szarze technologii, demografii i globalnej gospodarki przyczyniają się do powstania nowych silnych mode-li produkcji opartych na wspólnocie, współpracy i sa-moorganizacji, a nie na hierarchii i zwierzchnictwie”.

Nadszedł czas na zmiany także w „produkcji i trans-ferze wiedzy”. W dobie wolnego dostępu do in-formacji uczelnia utraciła monopol na wiedzę i obecnie może być jedynie miejscem jej koncen-tracji – agorą, na której spotykają się prosumen-ci wiedzy, czyli jej odbiorcy, a zarazem twórcy.Gdy głębiej się zastanowimy nad sensem uczel-ni i istotą jej działalności edukacyjnej, to fak-tycznym beneficjentem wiedzy nie są stu-denci. Są nimi absolwenci oraz nauczyciele.Dlaczego? Paulo Coelho pisze: „Wszystko, czego się dotąd nauczyłeś, zatraci sens, jeśli nie potrafisz zna-leźć zastosowania dla tej wiedzy”. Student jest bene-

ficjentem uczelnianej wiedzy tylko w wymiarze auto-telicznym, gdzie studiowanie samo w sobie nadaje sens jego nauce, poprzez satysfakcję z samorozwoju i bycia studentem. Jednak rzeczywistym celem stu-diów jest dobre przygotowanie na kolejne 2/3 życia w aktywności zawodowej. Oznacza to, że to absol-wentom powinno najbardziej zależeć na efektach kształcenia. Wydaje się, że jest to wystarczającym po-wodem, aby to właśnie absolwenci nadawali kierunek działania uczelni. Oczywiście pod warunkiem, że spoj-rzymy na kształcenie jako proces ustawiczny (Lifelong learning), a uczelnia potrafi włączyć się w taki proces.Istnieją co najmniej trzy obszary działania, w któ-rych absolwenci mogą uczestniczyć w życiu uczel-ni. Pierwszy obszar to podnoszenie kompetencji zawodowych. Wydaje się, że uczelnia powinna być dla absolwentów naturalnym miejscem do aktu-alizacji i podnoszenia kompetencji zawodowych, w razie potrzeby tam w pierwszej kolejności po-winni się kierować. Ale obecnie tak się nie dzie-je, ponieważ uczelnie nie znają potrzeb absol-wentów i nie mają dla nich odpowiedniej oferty.Drugi obszar to wsparcie kształcenia studentów. Po części troska o adeptów jest nieodłącznym ele-mentem uprawiania każdego zawodu. Chociaż relacja mistrz – uczeń w dużej mierze uległa zatra-ceniu, warto ją kultywować i odtworzyć. W przy-padku kształcenia akademickiego mistrzem jest nauczyciel, w przypadku kształcenia praktycznego mistrzem może być tylko absolwent uprawiający swój zawód. Poza nakazem etycznym, istnieje wy-miar praktyczny wspierania kształcenia studentów, przynoszący korzyści absolwentom. Na przykład korzyścią dla absolwentów jest możliwość poznania przyszłych kandydatów do zatrudnienia lub uzy-skanie od studenta najnowszej wiedzy wykładanej na uczelni – najlepszą nauką jest uczenie innych.Trzecim obszarem uczestnictwa absolwentów w ży-ciu uczelni jest wpływ na efekty kształcenia studen-tów. Jeśli absolwenci zatrudniają pracowników (a taka jest kolej rzeczy), muszą być zainteresowani jakością przygotowania zawodowego adeptów. Istnieje bar-dzo prosty model działania, w którym to absolwenci, a nie uczelnia, określają efekty kształcenia (wymaganą wiedzę, umiejętności i postawy). Wymaga to jedynie komunikacji absolwentów z uczelnią. Trudno przece-nić pożytek pracodawcy płynący z tego, że nowy pra-cownik jest przygotowany do zawodu tak, by potra-fił bardzo szybko osiągnąć wysoką produktywność.

O tym, jak w praktyce może funkcjonować ideAGO-RA, napiszemy w kolejnym wydaniu kwartalnika.

mgr inż. arch. Mariusz Szabłowski, kanclerz Collegium Mazovia

Innowacyjnej Szkoły Wyższej

Page 5: Kwartalnik ideAGORA

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 5

re będą jej dotykać w przyszłości. Zarząd organizacji zyskuje możliwość świe-żego spojrze-nia na otocze-nie biznesowe i odkrycia no-wych obszarów do zagospodaro-wania.

W ramach działań związanych z tworze-niem modelu kształcenia ide-AGORA przedstawiciele Collegium Mazovia odwiedzą partnera w Finlandii. Pierwsza z wizyt odbędzie się już wiosną 2013 roku i będzie miała charakter informacyjny. W planach są także spotkania z przedstawicielami kilku fińskich uczelni wyższych.

Alicja Szabłowska - Całka

O partnerze

Współpraca z fińską firmą Capful Ltd.

Projekt ideAGORA to okazja do kontynuowania efektywnej współpracy pomiędzy Collegium Mazo-via a polskim oddziałem Capful Ltd. Eksperci fińskiej firmy uczestniczyli już w działaniach prowadzonych przez Mazovię w ramach projektu „Model bizneso-wy budowy i rozwoju firm spin off” (piszemy o tym na stronie 6).

Dyrektor zarządzający Capful Polska Lucjan Pasz-kiewicz poprowadził niezwykle ciekawe szko-lenia z zakresu budowy i rozwoju firm spin off, doskonalenia umiejętności menadżerskich oraz myślenia systemowego. Natomiast Jari Puhakka z centrali firmy w Helsinkach, pod-czas konferencji „Budowa współpracy nauki z biznesem w województwie mazowieckim”, po-dzielił się z uczestnikami projektu wiedzą z zakresu planowania scenariuszowego jako narzędzia two-rzenia strategii dla przedsięwzięć typu spin off.

Planowanie scenariuszoweFirma doradcza Capful Ltd. (Finlandia) działa od 1999 roku i specjalizuje się w opracowywaniu strategii rozwoju na bazie scenariuszy. Są one alternatywnym opisem przy-szłości, powstają jednak nie w oparciu o wizję tego, co może się wydarzyć, lecz bazują na logicznych przesłankach. Analizie niezależnej, odrębnej i zdystan-sowanej jednostki – taką rolę przyjmuje Capful – podlegają informacje o firmie, regionie, w którym ona działa i o innych aspektach jej funkcjonowania. Dzięki użyciu takiego narzędzia strate-gicznego, firmy korzystające ze scena-riuszy mogą w wiarygodny i sensowny sposób radzić sobie z zarządzaniem w czasach szybkich i gwałtownych transformacji – dokonujących się zarów-no wewnątrz organizacji, jak i w jej oto-czeniu biznesowym.

Celem powstawania scenariuszy jest przygotowanie firmy na zmiany, któ-

Model kształcenia ideAGORA będzie popularyzowany nie tylko na polskich uczelniach. Dzięki współpracy z zagranicznym partnerem – fińską firmą Cap-ful Ltd. – zasięg projektu Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: “ideAGORA – absolwenci kapitałem społecznym uczelni” przekroczy granice naszego kraju.

Capful Ltd.

Firma Capful Ltd. działa od 1999 roku, od 2005 roku ma biuro także w Polsce

(w Warszawie). Dotychczasowe doświadczenia firmy w dziedzinie edukacji i szkolnictwa wyższe-

go to m.in. opracowanie oraz implementacja sys-temu monitorowania otoczenia operacyjnego, słu-

żącego wychwytywaniu wczesnych sygnałów zmian dla adaptowania uczelni do potrzeb rynku pracy, dla Uniwersytetu Metropolia Helsinki, a także stworzenie scenariusza dotyczącego przyszłego modelu lifelong

learning dla Centrów Nauczania dla Dorosłych (Helsinki, Tampere, Turku). Lifelong learning

był także głównym motywem scenariu-sza przyszłości dla Uniwersytetu

w Tampere.

Page 6: Kwartalnik ideAGORA

6 KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Spin off – zwycięski finisz Półtoraroczne prace Collegium Mazovia nad projektem „Model biznesowy budowy i rozwoju firm spin off” przyniosły wymierne efekty. Uczelnia przeprowadziła szkolenia dla kilkuset beneficjentów ostatecznych, stworzyła wirtualny Spin Inkubator, a także powołała do życia firmę spin off.

Kino akcji i reakcji

Drugim celem, który udało się zreali-zować, było zorganizowanie konfe-rencji pt. „Budowa współpracy nauki z biznesem w województwie mazowiec-kim”. Miejscem spotkania było NoveKino w Siedlcach. Pomimo niesprzyjających wa-runków atmosferycznych, frekwencja dopisa-ła. Wystąpienia prelegentów, połączone z pre-zentacjami na wielkim kinowym ekranie, były inspirującym doświadczeniem. Szczególnym uznaniem cieszył się wykład Jariego Puhakki z Capful Ltd., dotyczący planowania scenariuszo-wego jako narzędzia tworzenia strategii dla przed-sięwzięć typu spin off. Zagadnienia poruszane w czasie konferencji wywołały ożywioną dyskusję. Stanowiła ona dowód wielkiego zainteresowania tematem współpracy nauki z biznesem i wska-zała na potrzebę podjęcia konkretnych działań w tym kierunku.

Internet pod znakiem spin off

Wirtualnym produktem działań projektowych jest platforma e-learningowo-informacyjno-poradni-cza Spin Inkubator, do odwiedzenia pod adresem www.spinkubator.pl. Witryna jest portalem wiedzy z zakresu biznesu, pełnym ciekawych porad i eksperckich opracowań z dziedziny przedsiębiorczości, gospodarki, finan-sów. Stanowi też moduł e-learningowy pozwala-jący beneficjentom dodatkowo poszerzać wiedzę zdobytą na szkoleniach. Posiada również funkcję portalu społecznościowego, skupiającego osoby zainteresowane założeniem firmy, innowacjami i edukacją.

Co pozostanie?

Zanim jeszcze projekt dobiegł końca, powsta-ła pierwsza przy Collegium Mazovia firma spin off, inspiracją była tu konferencja „Budowa

Projekt „Model biznesowy budowy i rozwoju firm spin off” skierowany był do studentów, absolwen-tów i doktorantów. Jego zadaniem było zaszczepie-nie w beneficjentach bakcyla biznesu, zachęcenie ich za pomocą odpowiednio skomponowanej ofer-ty szkoleniowej do założenia własnej firmy oraz sze-rzenie idei przedsiębiorczości jako takiej, zarówno w świecie realnym – poprzez konferencję – jak i wirtualnym – za pośrednictwem stworzonej na potrzeby projektu platformy Spin Inkubator.

Podejmowane w ramach tego projektu dzia-łania miały być remedium na kłopoty współ-czesnego rynku pracy, a także na niski po-ziom innowacyjności. Polska w badaniu „Unia innowacji” z 2010 r. zajęła 6. miejsce od końca na 28 państw członkowskich, gorzej wypadły takie kraje jak Litwa, Bułgaria, Rumunia.

Edukacja – czyli to, co robimy najlepiej

W ramach ww. projektu Collegium Mazovia prze-prowadziła z sukcesem szereg szkoleń mene-dżerskich, tym samym realizując w pełni jeden z celów projektowych. Podzielone na moduły i sprofilowane w dwóch ścieżkach kursy cieszy-ły się dużym zainteresowaniem beneficjentów, a w ankietach ewaluacyjnych wypełnianych (anonimowo) przez uczestników trenerzy zbie-rali nierzadko entuzjastyczne opinie. Szkolenia zorganizowano w dwóch ścieżkach. Dla obydwu wspólny był moduł I, będący niejako wprowa-dzeniem do zagadnień związanych z prowa-dzeniem firmy spin off. Po zakończeniu udziału w godzinach szkoleniowych modułu I uczest-nicy decydowali się na wybór ścieżki wspie-rającej rozwój tzw. kompetencji miękkich (moduł II) lub twardych (moduł III). Liczba chęt-nych była większa niż ilość wolnych miejsc. Uczelnia podjęła więc decyzję o przeprowa-dzeniu jeszcze jednej serii szkoleń dla osób z list rezerwowych (przeszkoliliśmy 225 osób za-miast 200).

Page 7: Kwartalnik ideAGORA

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 7

współpracy nauki z biznesem w wojewódz-twie mazowieckim”. Centrum Informacji Ślubnej (www.formaslubna.pl) zostało założone przy wsparciu uczelni i mimo niedługiego czasu dzia-łania odnosi już pierwsze sukcesy. Organizuje szkolenia i warsztaty dla przyszłych małżonków i umożliwia im wygodny dostęp do sprawdzonych usług branży ślubnej.

Case study Formy Ślubnej, opisany przez jej za-łożycielkę Urszulę Paczuską w cyklu artykułów

pt. „10 kroków do powstania firmy”, można śledzić na Spinkubator.pl.

Projekt „Model biznesowy budowy i rozwoju firm spin off” prowadzony był zgodnie z zasadą równo-ści szans kobiet i mężczyzn, dlatego panie stano-wiły 70 procent wszystkich uczestników szkoleń i konferencji.

Alicja Szabłowska - Całka

Page 8: Kwartalnik ideAGORA

8 KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Lifelong Learning - uczymy się przez całe życie

telne, a systemy kwalifikacji będą ze sobą lepiej powiąza-ne 2. W Polsce, zgodnie z danymi Eurostatu, w 2011 roku odsetek osób w wieku 25–64 lata kształcących się po za-kończeniu edukacji formalnej wynosił 4,5% i należał do najniższych w krajach Unii Europejskiej (średnia UE wyno-si 9%) 3. Przed polskimi uczelniami stoi ogromne wyzwa-nie – podjęcie wszelkich działań zmierzających do zmiany tej sytuacji.

Wsparciem dla rozwoju kształcenia ustawicznego jest program edukacyjny Unii Europejskiej – Ucze-nie się przez całe życie (Lifelong Learning Program-me – LLP), składający się z kilku podprogramów.Bardzo ważną rolę w rozwoju i upowszechnianiu kształ-cenia ustawicznego odgrywają projekty unijne reali-zowane w poszczególnych uczelniach. Przykładem jest projekt Model kształcenia przez całe życie w oparciu o trwałą relację z uczelnią: „ideAGORA – absolwenci ka-pitałem społecznym uczelni” realizowany w Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkole Wyższej w Siedlcach.

Polskie uczelnie dostosowują swoją politykę eduka-cyjną do założeń polityki uczenia się przez całe życie. W coraz większym stopniu stają się otwarte na zmiany, na realizację potrzeb ludzi, którzy chcą pogłębiać i do-stosowywać swoją wiedzę do postępu technologiczne-go i cywilizacyjnego. O przyszłości każdego kraju, o jego pozycji i konkurencyjności na globalnym rynku stano-wić będzie społeczeństwo informacyjne, społeczeństwo wiedzy.

dr inż. Anna Zbierzchowska

Zasadniczym czynnikiem decydującym o rozwoju cy-wilizacyjnym w procesie postępującej globalizacji go-spodarki staje się wiedza – podstawowy element idei budowania społeczeństwa informacyjnego. Wiedza jest nierozerwalnie związana z procesem edukacji, dostoso-wywanym do zmieniających się wymagań i wyzwań sta-jących przed globalną społecznością. Edukacja powinna być kontynuowana przez całe życie, istotą tej idei jest koncepcja kształcenia ustawicznego – uczenia się przez całe życie (Lifelong learning – LLL). LLL zostało zdefinio-wane jako „wszelkie formy nauki podejmowane przez całe życie, mające na celu doskonalenie, pogłębianie wie-dzy, umiejętności i kompetencji z perspektywy osobistej (indywidualnej), obywatelskiej, społecznej i/lub zawodo-wej” 1.

Kształcenie ustawiczne znajduje się w cen-

trum zainteresowa-nia Unii Europej-

skiej oraz wielu europejsk ich, w tym rów-nież polskich, ośrodków aka-demickich. Na-uka przez całe

życie to możli-wość zdobycia

nowych umiejęt-ności, doskonalenia

kwalifikacji zawodo-wych, aktualizacji wiedzy,

to również możliwość poprawy sytuacji na rynku pracy, zmniejszenia bezrobocia i przeciwdziałania wyklu-czeniu społecznemu jednostki.

W europejskich uniwersytetach kształcenie ustawiczne realizowane jest w różnych formach: jako studia nie-stacjonarne, podyplomowe, wszelkiego rodzaju kursy i szkolenia. Istotnym czynnikiem jest jakość procesu kształcenia, możliwość jego wartościowania i rzetelnej oceny. Unia Europejska traktuje to jako priorytet w stra-tegii uczenia się przez całe życie, znalazło to swój wyraz w Europejskich Ramach Kwalifikacji, które umożliwiają ocenę poziomu wiedzy w oparciu o efekty kształcenia. Ich wdrożenie sprawi, że kwalifikacje zdobyte w różnych sektorach i państwach UE staną się porównywalne i czy-

1 European Commission, Making a European Area of Lifelong Learning a Reality, COM (2001), 678 final, Brussels: Commission of the European Communities.2 Zalecenie Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 23 kwietnia 2008 r. w sprawie ustanowienia europejskich ram kwalifikacji dla uczenia się przez całe życie.3 http://epp.eurostat.ec.europa.eu/tgm/table.do?tab=table&init=1&language=en&pcode=tsdsc440&plugin=1 (dostęp: 12.03.2012 r.).

dr inż. ANNA

ZBIERZCHOWSKAPracownik Katedry Zarządzania Jakością

przy Kolegium Zarządzania i Finansów SGH. W pracy naukowej zajmuje się problematyką

zarządzania jakością, badania i oceny jakości produktów i procesów, w tym jakości procesu kształcenia. Reprezentuje SGH w międzynarodowych stowarzyszeniach EUCEN i EDEN. Koordynatorka projektów dotyczących kształcenia ustawicznego

realizowanych w ramach programów SOCRATES: Erasmus i Grundtvig. W latach 2005–2011

kierownik i krajowy koordynator unijn-ego projektu Dolceta (On-line

Consumer Education).

Page 9: Kwartalnik ideAGORA

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 9

publicznej (rożnych szczebli i o różnych kompe-tencjach) na wspólne prowadzenie kształcenia. Studia przebiegać będą na podstawie specjal-nie skonstruowanych programów (wzorowanych na najlepszych uczelniach zagranicznych) oraz w oparciu o system weryfikowania umiejętności.

W Collegium Mazovia każdy student oprócz upraw-nień określonych regulaminem studiów oraz innymi przepisami otrzymuje dodatkowo:

• dostęp do materiałów dostosowanych indy-widualnie do jego potrzeb,

• dostęp do sprzętu i specjalistycznego opro-gramowania,

• opiekuna, pod którego nadzorem doskonali umiejętności zawodowe,

• możliwość dostosowania czasu kształcenia do indywidualnych potrzeb,

• możliwość wyboru specjalizacji w ramach wy-branego kierunku studiów,

• możliwość rozwoju posiadanych kompetencji urzędniczych.

dr Andrzej Pietrych

Aby praca nie była teoriąWiększość uczelni od lat funkcjonuje na bazie kadry reprezentującej wiedzę teoretyczną. Bankowości uczy profesor, który nigdy nie pracował w banku, a administracji osoba, która obowiązki urzędników zna tylko od strony interesanta. Nic więc dziwnego, że praca – dla wielu absolwentów szkół wyższych – pozostaje zagadnieniem teoretycznym. Collegium Mazovia Innowacyjna Szkoła Wyższa wpro-wadziła nowatorski profil nauczania oparty na wiedzy praktycznej.

Chcesz mieć więcej, daj z siebie więcej!

Osoby, które zdecydują się na praktyczny profil kształ-cenia, muszą być świadome, że będą miały mniej zajęć teoretycznych, a więcej praktycznych. Domino-wać będą ćwiczenia i zajęcia praktyczne, odbywają-ce się poza uczelnią. Praca dyplomowa również bę-dzie miała charakter typowo praktyczny. Dyplomant otrzyma konkretny problem do rozwiązania. Mury uczelni ma opuścić kompetentny absolwent, w peł-ni przygotowany do wykonywania zawodu.

Jak to robimy?

W Collegium Mazovia wprowadziliśmy praktyczny profil kształcenia na wszystkich kierunkach studiów. Jest to niewątpliwie nasz duży atut, gdyż na pro-fil praktyczny mogą sobie pozwolić tylko nieliczne uczelnie. Powód? Głównym warunkiem kształcenia na profilu praktycznym jest zaplecze ka-drowe, które ma doświadczenie zawo-dowe nabyte poza uczelnią. Tymczasem polskie publiczne szkoły wyższe od lat funkcjonują głównie na bazie kadry re-prezentującej wiedzę teoretyczną. Sche-mat jest prosty – najpierw tytuł magi-stra, potem doktora, dalej habilitacja i kolejne tytuły. Wszystko w ramach etatu na uczelni. Zdecydowanej większości obec-nej kadry uniwersyteckiej brakuje doświad-czenia i praktyki zdobytych poza uczelnią (wyjątkiem są uczelnie medyczne, arty-styczne, techniczne). Tak więc bankowości uczy profesor, który nigdy nie pracował w banku, a administracji osoba, która pracę urzędników zna tylko od strony interesanta.

Nasza kadra w 100% ma doświadcze-nie zawodowe zdobyte poza uczelnią

Dodatkowo podpisaliśmy porozumie-nia z wieloma organami administracji

Page 10: Kwartalnik ideAGORA

10 KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Relacja absolwent – uczelniaBadanie fokusowe9 lutego br. w siedzibie Collegium Mazovia zorganizowane zostało badanie fokuso-we, którego celem było zdiagnozowanie potrzeby budowania trwałych relacji po-między studentem, absolwentem a uczelnią.W spotkaniu wzięli udział: Mag-dalena Leszczyńska (kierownik Biura Karier Collegium Mazo-via), Mariusz Zamyłko (kierownik Działu Promocji CM, absolwent Mazovii), Agnieszka Przesmycka (studentka Collegium Mazovia, absolwentka SGH), Małgorzata Malinowska (studentka dwóch siedleckich uczelni), Marek Siłu-szyk (nauczyciel akademicki), Jo-anna Sajko-Stańczyk (psycholog, doradca zawodowy w Centrum Informacji i Planowania Kariery Zawodowej w Siedlcach) oraz Małgorzata Mikiciuk (właścicielka firmy P.P.H.U. Marker).

Główne „myśli” badania foku-sowego

Badanie przeprowadzone zostało w formie wywiadu grupowego, moderowanego przez Małgorza-tę Kuś-Konieczną. Dyskusja doty-czyła następujących obszarów:• diagnozy stanu wzajemnej

relacji absolwent – uczelnia;• oceny oczekiwań, potrzeb

studentów i absolwentów w zakresie budowania wza-jemnych relacji z uczelnią w dalszym procesie kształ-cenia i ich funkcjonowania na zmieniającym się rynku pracy;

• dostępu do zgromadzonej na uczelni wiedzy;

• diagnozy gotowości uczel-ni i absolwentów do budo-wania trwałej relacji, której efektem będzie wzajemny transfer wiedzy w zakresie nauki i praktyki;

• oceny możliwych perspek-tyw rozwoju uczelni oraz jej absolwentów w wyniku nowego podejścia do relacji absolwent – uczelnia;

• wizji studiów w przyszłości – absolwent przyszłości.

Diagnoza stanu wzajemnej relacji ab-solwent – uczelnia

Uczestnicy potwierdzili brak relacji z uczelnią, na której zdobyli wykształce-nie. Nawet jeśli kontakt nastąpił, to miał charakter jednostronny. Jego inicjatorem był absolwent (poszukujący informacji na temat studiów doktoranckich, po-dyplomowych). Jedynym zauważonym przykładem kontaktu nawiązanego przez uczelnię była korespondencja zawierająca ofertę studiów podyplomowych, o któ-rej wspomniała absolwentka SGH. Oferta jednak miała charakter ogólny, nie była spersonalizowana.Od 2012 roku badanie losów absolwen-tów jest ustawowym obowiązkiem uczel-ni. Niestety szkoły wyższe nie posiadają wystarczającej wiedzy oraz sprawdzonych pomysłów jak to zadanie realizować. Prak-tykowane na uczelniach badania ankieto-we często niestety pozostają bez informa-cji zwrotnej.

Ocena oczekiwań, potrzeb studentów i absolwentów w zakresie budowania wzajemnych relacji z uczelnią

Z przeprowadzonego wywiadu można wywnioskować, że studenci rozpoczy-nający studia nie mają sprecyzowanych celów zawodowych. Zarówno wybór uczelni, jak i kierunku studiów często jest przypadkowy. Zdarza się, że o wyborze ścieżki edukacyjnej decyduje charyzma wykładowcy, z którym studenci mają za-jęcia.

Podczas dyskusji pojawił się wątek wska-zujący na potrzebę przygotowywania licealistów do wyboru ścieżki edukacyj-nej. Działania w tym kierunku ułatwiłyby przyszłym studentom podejmowanie bardziej świadomych, przemyślanych decyzji.

Wśród oczekiwań studentów odnotowa-no też potrzebę praktycznego przygoto-wania do wejścia na rynek pracy. Studenci

Page 11: Kwartalnik ideAGORA

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 11

chcą zdobywać konkretne umiejętno-ści zawodowe oraz efektywnie przygo-towywać się do procesu zdobywania pracy (trening umiejętności społecz-nych, autoprezentacji, szkolenia w za-kresie pierwszej rozmowy kwalifikacyj-nej). Dodatkowo absolwenci oczekują, że studia będą opierać się w dużej mie-rze na zajęciach praktycznych, a nie wyłącznie na wiedzy teoretycznej. Ich zdaniem uczelnia powinna oferować kursy specjalistyczne, certyfikowane, podnoszące kompetencje zawodowe. I co ważne – w cenie niższej niż ogólnie dostępne na rynku.Na spotkaniu dużo uwagi poświęcono aspektom związanym z komunikacją na uczelni. Uczestnicy wskazali na sil-ny rozdźwięk w komunikacji pomię-dzy profesorem a studentem. Kontakt jest bardzo trudny. Studenci boją się zadawać pytania, często zachowują postawę bierną. Ich zdaniem profesor jest niedostępny, jego opinie są bezdy-skusyjne i nie stwarzają możliwości do szerszej polemiki. Konieczna jest zmia-na tej relacji. Przywoływano przykłady nauczycieli akademickich otwartych na inicjatywę studentów, wykorzystu-jących nowoczesne techniki komuni-kacyjne. Otwartość zawsze owocowała dobrą relacją i współpracą, nawet poza murami uczelni.

Drugim obszarem komunikacji, który został omówiony, był student i jego relacja z uczelnią jako instytucją. Po-ruszono sprawę dostępności dzieka-natu, rektora itd. Tu również wskazano na potrzebę zmian, w szczególności na uczelniach publicznych. Zdecydo-wanie bliższe ideału w tym obszarze są szkoły niepubliczne, które poprzez przyjazną atmosferę budują pozytyw-ny wizerunek uczelni w świadomości przyszłych studentów.

Kolejny temat, który pojawił się w wy-powiedziach uczestników, to możli-wość dokonywania indywidualnego wyboru przedmiotów. Studenci chcą zdobywać wiedzę zgodnie z własnymi zainteresowaniami, w sposób zapew-niający odpowiedni poziom edukacji na danym kierunku. Jako dobrą prak-tykę przywołano metody realizacji pro-gramów kształcenia na SGH.

Diagnoza gotowości uczelni i ab-solwentów do budowania trwałej relacji

W ocenie uczestników badania fokuso-wego na uczelni istnieje wiele obsza-rów, które wymagają zmian. Gotowość uczelni do ich wprowadzenia wymaga przełamania kilku barier, m.in.: • ograniczeń organizacyjnych, któ-

re wiążą się z utrwalonymi od lat schematami w relacjach student (petent) – uczelnia;

• zbyt słabych relacji pomiędzy uczel-nią a środowiskiem gospodarczym;

• ograniczeń prawnych związanych np. z brakiem możliwości zatrudnia-nia na uczelni większej liczby prak-tyków (minima kadrowe);

• obowiązujących od lat programów kształcenia.

Podjęto też dyskusję nad sposobem oceniania studentów. W opinii uczest-ników badania sprawdzanie wiedzy studentów przy pomocy testów (naj-częściej i najchętniej wykorzystywana na uczelniach forma egzaminowania) nie rozwija w nich umiejętności komu-nikacyjnych (prezentacji wiedzy i wła-snych opinii, umiejętności przekony-wania, argumentowania). Testy bardzo rzadko zawierają zadania wymagające twórczego myślenia, umiejętności sa-modzielnego rozwiazywania proble-mów. Proponowano powrót do syste-mu egzaminów ustnych.

Zdaniem osób biorących udział w ba-daniu fokusowym, uczelnie nie nadą-żają za zmieniającym się otoczeniem. Nie rozumieją też sposobu postrze-gania rzeczywistości przez młode po-kolenie (określone jako „3F” – „Fun, Friends, Feedback”). Zauważono, że w budowaniu relacji z absolwentami nie można ignorować mediów społecz-nościowych, które dla młodego poko-lenia stały się głównym narzędziem komunikacyjnym.

Studia w przyszłości – absolwent przyszłości

Uczestnicy spotkania nie przewidywali upadku obecnego systemu edukacyj-nego, skupili się raczej na jego twórczej ewolucji. Pojawiły się propozycje wpro-wadzenia na uczelni rozszerzonego sys-temu praktyk zawodowych. Wskazano też na potrzebę prowadzenia, już od I roku studiów, zajęć z autoprezentacji i przedsiębiorczości. Podkreślono ko-nieczność indywidualnego podejścia do studenta, jego potrzeb i oczekiwań.

Zabierz głos w dyskusji, wypełn

ij an

kietę! www.ideagora.mazovia.edu.pl

Page 12: Kwartalnik ideAGORA

12 KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

Pani Iwono, czy wraca Pani wspomnieniami do lat stu-denckich?

Wracam bardzo często i żałuję, że studia trwały tak krótko. W moim odczuciu, studia to szeroko pojęta więź ze środo-wiskiem koleżanek i kolegów, z wykładowcami, z paniami z dziekanatu, ale też więź z nauką i rytmem życia. Kiedy wyszłam z uczelni po ostatnim egzaminie, poczułam wo-kół siebie niezagospodarowaną przestrzeń. Miałam świa-domość, że skończył się nie tylko pewien etap szkolnej edukacji, ale że skończył się bardzo ważny etap życia. Studia były bardzo intensywnym okresem w moim ży-ciu. Działo się dużo i szybko. Nie miałam czasu na zasta-nawianie się nad wyborami. One dokonywały się same, w podświadomości. I były właściwe. Studia dają możliwość spotkania w jednym miejscu wielu interesujących osób. Indywidualiści, wybitne autorytety, ludzie z charyzmą – to właśnie ich wspominam najczęściej.

Pani zdaniem ukończenie studiów jest tożsame z za-kończeniem kształcenia w ogóle, czy jest tylko jednym z etapów zdobywania wiedzy?

Zdecydowanie studia są tylko etapem w życiu człowieka. Ich ukończenie oznacza pozytywną, ostateczną weryfi-kację pewnego okresu. Kształcenie jest procesem, jaki towarzyszy człowiekowi przez całe życie. Od poczęcia do śmierci, zarówno w zakresie sprawności fizycznej, jak i umysłowej. Dawne znaczenie słowa kształcić to nadawać formę. Człowiek nie rodzi się i umiera z taką samą formą umysłu i świadomości. Doskonali ją w ciągu życia. W za-leżności od potrzeb doprowadza ją do różnych stanów i poziomów. Względność tych pojęć uniemożliwia ocenę kształcenia jako takiego, można ocenić jedynie poziom wiedzy. Zanik lub w ogóle brak potrzeby kształcenia pro-wadzi człowieka do bezrefleksyjnego i konsumpcyjnego stylu życia. Z całą pewnością wiedza budzi w człowieku potrzebę jej dalszego zgłębiania, a studia nie są zakończe-niem, lecz doskonałym wstępem do dalszych poszukiwań.

Jak Pani myśli, dlaczego idea uczenia się przez całe życie jest tak mało popularna? Dlaczego Polacy nie-chętnie dokształcają się, nie zależy im na zdobywaniu najświeższej wiedzy, nawet w obrębie wykonywanych obowiązków służbowych?

To smutne, że w Polsce ideę uczenia się przez całe życie realizują już chyba tylko środowiska naukowe oraz im po-krewne. W czasach tak bardzo rozwiniętej techniki, Inter-netu, cyfryzacji dotarcie do źródeł wiedzy jest łatwe i tanie. Skoro na przeszkodzie poszerzania horyzontów umysło-wych nie stoi czynnik ekonomiczny, przyczyny trzeba ra-czej szukać w samym człowieku. Już słyszę usprawiedli-wienia, że brak czasu, zmęczenie, nie ten wiek, nie warto, po co… Osobiście jestem za zgłębieniem powiedzenia: „czym skorupka za młodu nasiąknie, tym na starość trąci”. Wiele dzieci wzrasta bez nawyku uczenia się. Przedszko-laki rywalizują między sobą markowymi, nowoczesnymi i drogimi gadżetami. Rozwijają się z przeświadczeniem, że korzystniej jest mieć niż być. Znaczna liczba dzieci uczy się osiągania celów nie dzięki wiedzy, argumentacji i pracy, ale poprzez wywieranie wpływu na innych. Takie nasta-wienie dzieci wynoszą z domów rodzinnych i najbliższego otoczenia. Tak pojawia się odpowiedź również na drugie pani pytanie: dlaczego Polacy niechętnie dokształcają się, nie zależy im na zdobywaniu najświeższej wiedzy, nawet w obrębie wykonywanych obowiązków służbowych.

Jak zmienić tę sytuację?

O receptę w tak skomplikowanej sprawie jest niezwykle trudno. Tym bardziej, że często obserwowane zjawisko za-niku potrzeby zgłębiania wiedzy cechuje się bardzo dużą dynamiką. Należy jednak pamiętać, że to co widzimy i od-bieramy jako skutek, najczęściej ma złożoną, niejednorod-ną przyczynę. Obawiam się, że uleczenie stanu braku chęci do nauki wymaga pracy długoterminowej, prowadzonej na wielu płaszczyznach życia.

Rozmawiała Urszula Paczuska

IWONA ZAJFRYD

Absolwentka Collegium Mazovia Inno-wacyjnej Szkoły Wyższej. Studia o specjalności

doradztwo podatkowe i administracja finansowa ukończyła w 2002 r.

Z pasji do matematyki nadała swojej pracy dyplomowej badawczy charakter. Niespodziewanie otrzymała propozycję

opublikowania jej wyników w „Zeszytach naukowo-teoretycz-nych” PWSBiA w Warszawie.Obecnie jest wydawcą oraz redaktor naczelną Magazynu dla Mężczyzn Men`s Way. Pracuje nad wprowadzeniem na rynek firmy szkoleniowej oraz wydawnictwa książkowego. Cud nieskończoności istnienia prowokuje ją do relacjonowa-nia ludzkiego życia. Od kilkunastu lat pisze krótkie formy

literackie, czasami scenariusze, a ostatnio zabrała się za napisanie powieści. Ma na swoim koncie publika-

cje w prasie polskiej i zagranicznej. W 2012 r. wy-dała pierwszą część cyklu „33” – autorską

książkę ze zbiorem esejów, opowia-dań i reportaży.

Sylwetki absolwentów

Page 13: Kwartalnik ideAGORA

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 13

Garnitur kontra garsonka

W ostatnich latach środowisko pracy uległo wielu przemia-nom. Mimo to kobiety nadal odczuwają dyskomfort, pra-cując w „typowo” męskim, a przez to w ich odczuciu wro-gim środowisku. Zdarza się, że kobiety błędnie interpretują słowa wypowiadane przez mężczyzn i często bezpodstaw-nie przypinają im łatkę niegodnych zaufania egoistów. Natomiast pracujący z kobietami mężczyźni odbierają je jako osoby niepewne swoich decyzji, nie potrafiące mó-wić wprost. Wśród zasadniczych różnic, jakie występują między kobie-tami i mężczyznami w miejscu pracy, dominują te związa-ne bezpośrednio ze sposobami: zarządzania, motywowa-nia, radzenia sobie ze stresem, rozwiązywania problemów. Kobiety i mężczyźni mają też odmienne preferencje w za-kresie technik sprzedaży, reklamy czy obsługi klienta. W miejscu pracy sfera komunikacji jest tą, gdzie różnice manifestują się w sposób najbardziej drastyczny. Tymcza-sem o sukcesie firmy, niezależnie od hierarchii, jaka panuje między kobietami i mężczyznami, decyduje dobra komu-nikacja między pracownikami.

Oksytocyna a testosteron

Zasadniczą różnicą w komunikacji pomiędzy kobietami a mężczyznami jest cel nawiązanego kontaktu. W przy-padku mężczyzn celem komunikacji, szczególnie w pracy, jest przekazywanie informacji oraz zamiar jej zdobycia. Dla kobiet powyższe powody są zaledwie jednymi z wielu. Wynika to z faktu, iż kobiety są niejako „zaprogramowane” biologicznie na relacje i związki, mężczyźni natomiast kła-dą główny nacisk na świat przedmiotów i zadań. Decyduje o tym uwarunkowana ewolucją budowa mózgu oraz go-spodarka hormonalna organizmu.Zdaniem naukowców wykształcona przez pramatki reak-cja na stres, która miała zapewnić ochronę w okresie ciąży, karmienia i opieki nad potomstwem, w dużej mierze ge-neruje społeczne zachowania współczesnych pań. Kobieca reakcja „zaopiekuj się i zaprzyjaźnij” (tend and befriend) wynika z faktu, iż dawniej w chwili niebezpieczeństwa tyl-ko mocna, solidna więź z innymi kobietami mogła zapew-nić przeżycie. Hormonem odpowiadającym za utrzymywanie więzi spo-łecznych i budowanie relacji międzyludzkich jest oksyto-cyna. Hormon ten pobudza również matczyne zachowania i wpływa na obniżenie poziomu kortyzolu (hormonu od-powiadającego za stres). Tymczasem instynktowną odpowiedzią mężczyzn na sytuacje postrzegane jako zagrażające przetrwaniu jest reakcja „walcz lub uciekaj” (fight or flight). Stres wy-wołuje w męskim organizmie wydzielanie wazopresy-ny, która wzmocniona działaniem testosteronu bloku-je emitowanie oksytocyny, powodując, że mężczyźnie

trudno jest się uspokoić. Biologiczne uwarunkowanie mężczyzn nie pozwala im na okazywanie niepewności i strachu.

Mówienie kontra działanie

Mówienie pozwala kobiecie zredukować napięcie, „po-układać” myśli i zrozumieć sytuację. Kobieta poprzez „gło-śny” przegląd stawianych sobie wyzwań staje się bardziej odprężona i zdolna do działania. Będący w takiej samej sy-tuacji mężczyzna za jedyną słuszną drogę uzna schowanie się w miejscu, w którym w ciszy może przemyśleć problem (reakcja „uciekaj”) lub automatycznie skoncentruje się na działaniu (reakcja „walcz”). Jak pokazują badania, kobiety i mężczyźni przetwarzają emocje w innych częściach mózgu. U kobiety otrzymany bodziec emocjonalny, przetwarzany początkowo w ukła-dzie limbicznym, zostaje przesłany do ośrodka myślenia w korze przedczołowej, która dzięki licznym połączeniom z ośrodkami mowy pozwala kobiecie znaleźć rozwiązanie problemu właśnie poprzez mówienie. A zatem kobieta głównie dzięki mówieniu „układa sobie” myśli i tym sposo-bem znajduje rozwiązanie.Kiedy więc żali się: „Jest brzydka pogoda, mam tyle pracy, na biurku bałagan, a do tego jutro kontrola i roczny raport do przygotowania. Sama nie wiem od czego zacząć…”, to z ust drugiej kobiety w odpowiedzi zapewne usłyszy: „Wi-dzę, że jesteś przytłoczona. Nic dziwnego, taki mamy na-wał pracy, a i ciśnienie niezbyt sprzyjające”. Taka konfronta-

Dlaczego On nigdy nie przyzna się do tego, że zrobił coś źle? Dlaczego Ona nigdy nie mówi wprost, o co jej chodzi? Dlaczego w miejscu pracy kobiety tracą szansę na szacunek, a mężczyźni na zaufanie? W jaki sposób płeć wpływa na zarządzanie pra-cownikami i budowanie relacji w firmie?

Page 14: Kwartalnik ideAGORA

14 KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013

cja daje rozmówczyni poczucie zrozumienia, co najczęściej objawi się okazaniem uczuć poprzez radosne: „Dziękuję. Wiesz co, nie ma co marudzić. Najpierw zrobię porządek na biurku, a potem przygotuję dokumenty do kontroli”.Te same słowa w uszach mężczyzny zabrzmią jak różne, zupełnie niezwiązane ze sobą i roztrząsane bez powodu problemy. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że komu-nikat zostanie odebrany negatywnie, a jego nadawczyni zostanie posądzona o niekompetencję i zachowania de-presyjne. Odpowiedź mężczyzny zazwyczaj będzie krótka i konkretna: „Napij się kawy, posprzątaj bałagan na biur-ku. Kontrolą będziesz martwić się jutro. Nie ma co tyle narzekać”. Jeśli zdamy sobie sprawę, że tak potraktowana kobieta zawsze poczuje się upokorzona i niezrozumiana, możemy domyślić się ile w jej oczach straci mężczyzna wy-powiadający te słowa.

Proces przetwarzania emocji w przypadku mężczyzn wygląda zupełnie inaczej. Bodziec emocjonalny, który podobnie jak u kobiety w pierwszej kolejności trafia do układu limbicznego, mającego w tym przypadku bardzo mało połączeń z ośrodkiem mowy, wysyłany jest następ-nie do ośrodka odpowiadającego za działanie. I to wła-śnie poprzez działanie mężczyzna „układa” myśli. Inaczej niż kobieta, która robi to w trakcie mówienia. Stąd często z ust mężczyzny można usłyszeć sformułowania: „Przestań-my gadać, zacznijmy coś robić”, „Możesz w końcu przejść do sedna sprawy i powiedzieć co chcesz z tym zrobić?” lub „Nie traćmy czasu, trzeba wziąć się do roboty”. Mężczyzna znacznie szybciej znajdzie wspólny język z kobietą, która potrafi szybko przejść do meritum, lub np. powiadomi go

o czasie, którego potrzebuje na „poukładanie” myśli. Z całą pewnością łatwiej też uniknie konfliktu z kobietą, jeśli bę-dzie pamiętał, że „zamknięcie jej ust” oznacza dokładnie to samo, co w jego przypadku „związanie dłoni”.Świadomość potencjalnych różnic i mocnych stron obu płci może zapewnić większe szanse na sukces firmy nie tyl-ko w komunikacji. Tam, gdzie w grę wchodzi zarządzanie ludźmi, sprzedaż czy obsługa klienta, zaufanie w miejscu pracy jest kwestią zasadniczą. Owocuje ono bowiem nie tylko zwiększeniem efektywności pracy, lecz przekładając się na rosnącą sprzedaż produktów i usług, zapewnia suk-ces całej firmie.

Joanna Sajko-Stańczyk

Równość szans w polskich firmach Czy Polka ma szansę na karierę zawodową?Jedną z twarzy Polki, obok wizerunku matki-Polki, jest twarz kobiety przedsiębiorczej. Jej protoplastką jest grana przez Irenę Kwiatkowską w popularnym serialu „Czterdziestolatek” – kobieta pracująca, która

„żadnej pracy się nie boi” i wciąż jest tak samo energiczna, przebojowa i pewna siebie.

Kiedy skończyła się komuna, obok kobiety pracującej – która nierzadko bywa bezrobotna – pojawiła się kobieta przedsiębiorcza, polska bizneswoman.

Niejedna kobieta przedsiębiorcza ma za sobą frustrujące doświadczenie

bycia zatrudnioną w firmie, w której zarabiała mniej niż mężczyzna na tym samym

stanowisku i gdzie miała niewielkie szanse na awans. Stąd bierze się bardzo pozytywne nastawienie Polek do pomysłu rozpoczęcia własnej działalności na rynku i ich znaczny udział w przedsiębiorczości – ok. 35% wszystkich firm w Polsce jest prowadzonych przez kobiety. Zazwyczaj nie są to firmy wielkie, często jednoosobowe, nie zawsze podbijają światowe rynki, ale za to cechują się rozważnym inwestowaniem (kobiety niechętnie

ryzykują, starają się unikać dużych kredytów) i są bardziej rentowne niż firmy kierowane przez mężczyzn.

A jaka jest sytuacja kobiet, które nie zdecydowały się jeszcze na założenie swojej własnej firmy? Kariera zawodowa kobiety, która założyła rodzinę, nie zależy wyłącznie od niej samej. Ważne jest wsparcie najbliższych i dzielenie się opieką nad dziećmi czy potrzebującymi pomocy członkami rodziny, a więc model rodziny, w której istnieje solidarne rodzicielstwo, a nie tylko obciążone ponad miarę macierzyństwo. Ciekawą możliwością dla pracujących matek – mimo swoich negatywnych stron – są elastyczne formy zatrudnienia, takie jak telepraca czy praca w niepełnym wymiarze czasowym.

Regulacje antydyskryminacyjne stosowane w firmach Unii Europejskiej, a więc także Polski, kładą nacisk na wypracowanie konkretnych narzędzi, dzięki którym równość szans w firmie nie będzie się kojarzyła tylko z poprawnością polityczną i niedościgłym ideałem.

Beata Kozak

BEATAKOZAK

Germanistka, od 1999r. re-daktorka naczelna feministycz-

nego pisma „Zadra”, mieszka w Krakowie. W 2000 roku nomi-nowana przez prof. Przemysła-

wa Czaplińskiego do nagro-dy Paszporty „Polityki”.

JOANNASAJKO-STAŃCZYK

Psycholog, coach, certyfikowany trener, ekspert ds. komunikacji międzypł-

ciowej, doradca zawodowy, wykładowca aka-demicki. Jako jedyny w Polsce psycholog posiada

certyfikat uprawniający do pracy metodami wybitnego terapeuty Johna Graya, autora bestselleru: „Mężczyźni

są z Marsa, kobiety są z Wenus”. Od 2008 r. jest prezesem Fundacji La Loba, realizującej projekty unijne oraz projekty autorskie związane z rozwojem osobistym i zawodowym kobiet. Od lat współpracuje z firmami, przygotowując programy szkoleniowe, w których łączy naukową wiedzę

z zakresu badań nad płcią mózgu z praktycznymi me-todami działania w sferze biznes- i life-coachingu,

terapii oraz neurolingwistyki. Prowadzi stronę www.saycoach.pl. Autorka książki „Garnitur

kontra garsonka, czyli jak zbudować dobre relacje w pracy”.

Page 15: Kwartalnik ideAGORA

KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013 15

MazoviART zapraszaJedna z najbardziej znanych siedleckich artystek, Iza Sta-ręga, już w maju zaprezentuje swoje najnowsze prace. Wy-stawa "Kobiety w chustach, mężczyźni w hełmach i inne..." umiejscowiona zostanie w nietypowym architektonicznie miejscu. Tłem do obrazów Izy Staręgi będą przestronne pofabryczne wnętrza, które zachowane zostały w budyn-kach Collegium Mazovia Innowacyjnej Szkoły Wyższej. In-dustrialny charakter wystawy z całą pewnością podkreśli nietuzinkowy styl obrazów.

Prezentowane prace powstały na przestrzeni ostatnich dwóch lat. W sumie jest ich 20. Część z nich wykonana

została w ramach stypendium Prezydenta Miasta Siedlce. "Lokalizacja wystawy na terenie Collegium Mazovia jest dla mnie bardzo ważna" - mówi Iza Staręga, "Te prace po-wstały również dzięki uczelni, która mnie wspiera udostęp-niając pomieszczenie na pracownię" - dodaje. Patronat nad wystawą objął portal Artinfo oraz miesięcznik „Kultura Siedlecka”.

Wystawa zainauguruje działalność galerii MazoviART. Uczelnia planuje organizację kolejnych wystaw malarstwa i fotografii.

Page 16: Kwartalnik ideAGORA

16 KWARTALNIK IDEAGORA 01/2013