Top Banner
PRZEWODNIK PO FINANSACH ANGORA nr 10 (8 III 2015) 22 Trudno dziś znaleźć dorosłego Polaka, który nie miał styczności z usługami bankowymi. Co prawda konto w banku ma około 80 proc. z nas, ale pozostali zwykle korzystają z bankowości w sposób pośred- ni, choćby opłacając rachunki. Z roku na rok rośnie liczba płatności dokonywanych bez udziału go- tówki – czyli takich, w których pieniądze de facto nie opuszczają syste- mu bankowego. Według raportu Narodowego Banku Polskiego „Zwy- czaje płatnicze Polaków” z 2013 roku, 81,8 proc. wszystkich płatności w naszym kraju wykonanych było przy użyciu gotówki, 16,5 proc. karty, a 1,6 proc. stanowiły przelewy. Prognozy NBP wskazują, że do 2020 ro- ku liczba tych dwóch ostatnich form płatności ma sukcesywnie rosnąć. Wraz z postępowaniem tego procesu coraz większego znaczenia nabie- ra też rola banków w naszym życiu, ale i w sposobie funkcjonowania ca- łej gospodarki, dla której system bankowy pełni taką rolę, jak układ krwionośny w organizmie człowieka. Warto poznać zasady funkcjono- wania tego systemu, aby lepiej zrozumieć, jak działają banki, co warun- kuje ich ofertę dla nas – klientów i jakie mechanizmy zapewniają bez- pieczeństwo naszych pieniędzy. Jak działa system bankowy Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce działal- ność prowadzi 631 banków, 66 z nich to banki komercyjne. Pozostałe 565 instytucji to banki spółdzielcze. Głównym celem banków jest wy- pracowywanie zysków, zaś podstawę ich biznesowej działalności stano- wią dwa filary: depozyty i kredyty. Depozyty to środki, które są powierzane bankom przez osoby posia- dające nadwyżkę finansową. Taki sposób przechowywania pieniędzy jest korzystny dla obu stron. Oszczędności ulegają pomnożeniu – depo- zyty są bowiem z reguły oprocentowane. Są też znacznie bardziej bez- pieczne niż w przysłowiowej skarpecie. W zamian za te korzyści osoby wpłacające pieniądze godzą się, aby bank wykorzystywał je do udziela- nia kredytów tym, którzy akurat potrzebują gotówki, pobierając za to opłaty, głównie w postaci oprocentowania. Banki zarabiają przede wszystkim na różnicy między kosztem pozyskania pieniędzy a przycho- dem z ich pożyczania. Przy czym zysk nie może odbywać się kosztem bezpieczeństwa depozytów. Ten schemat odzwierciedla podstawową ideę działania banków. Jednak zapewnienie sprawnego obiegu pienią- dza i zaspokojenie potrzeb społeczeństwa wymaga funkcjonowania znacznie bardziej rozbudowanego systemu. Na jego czele stoi bank centralny, którego rolę pełni w naszym kraju Narodowy Bank Polski (NBP). Ma on funkcję tzw. banku banków. Co to oznacza? Tak jak ban- ki przyjmują na przechowanie pieniądze od jednych klientów, a poży- czają je innym, tak NBP obsługuje instytucje finansowe. Dzięki temu poszczególne banki nie muszą ograniczać swojej działalności poprzez ścisłe dopasowanie poziomu udzielanych kredytów do gromadzonych depozytów. Zgromadzone nadwyżki wpłacają do wspólnej puli, uzysku- jąc w ten sposób korzyść w postaci oprocentowania. Natomiast chcąc udzielać kredytów w skali większej, niż pozwalają na to własne depozy- ty, pożyczają środki na ten cel ze wspólnej kasy, po tej samej cenie. Ce- nę pieniądza na rynku międzybankowym w Londynie wyznacza wskaź- nik LIBOR (London Interbank Offered Rate), zaś w Polsce WIBOR (Warsaw Interbank Offered Rate). Jego wysokość ma bezpośrednie przełożenie na oprocentowanie de- pozytów i kredytów dla przeciętnego Kowalskiego. Cena, jaką bank płaci mu za powierzone środki, jest niższa niż WIBOR, a za kredyty po- biera oprocentowanie wyższe. Często stawki te ustalane są jako WI- BOR plus/minus marża banku. Wysokość WIBOR ustalana jest w każ- dy dzień roboczy przez Stowarzyszenie Rynków Finansowych ACI Pol- ska na podstawie średniej z ofert złożonych przez 12 banków, które zo- stały wybrane do tego przez Narodowy Bank Polski. Pośrednio zależy od wysokości podstawowych stóp procentowych NBP, będących naj- ważniejszym narzędziem banku centralnego umożliwiającym dbałość o stabilność pieniądza, czyli poziom inflacji. Bank centralny, zmienia- jąc poziom tych stóp, czyni bardziej atrakcyjnym oszczędzanie lub za- ciąganie kredytów. Co dziś możemy załatwić w banku Depozyty i kredyty to podstawowe usługi świadczone klientom przez banki, jednak nie jedyne. W dobie nowoczesnych technologii funkcja banków uległa znacznemu poszerzeniu. Nie są one już tylko bezpiecz- ną skarbonką, ale przekształciły się w narzędzie do efektywnego gospo- darowania pieniędzmi dla firm i gospodarstw domowych. Przełomowe było przejście z okienka w siedzibie banku, do okienka na monitorze komputera – nie tylko dla klientów, ale również dla samych banków, które dzięki tej szczególnej formie samoobsługi mogły znacznie zmniejszyć koszty obsługi klientów. Dla klientów bankowość elektro- niczna zrewolucjonizowała sposób korzystania z kont bankowych. Dziś każdy w swoim komputerze, o dowolnej porze dnia i nocy, może zreali- zować przelew, złożyć wniosek kredytowy, założyć lub zlikwidować lo- katę terminową, a także przeglądać szczegółowo to, w jaki sposób go- spodarował środkami w przeszłości. Banki wyręczają też swoich klien- tów, oferując na przykład stałe zlecenia przelewów czy polecenia zapła- ty, a niekiedy również specjalne aplikacje ułatwiające analizę wydat- ków. Banki udostępniają nam również tzw. plastikowy pieniądz – czyli wszelkiego rodzaju karty płatnicze: debetowe, kredytowe i przedpłaco- ne. Karta w portfelu to stały dostęp do środków, jakimi możemy dyspo- nować. W przypadku debetowych (stanowiących 82 proc. kart w port- felach Polaków) są to środki na naszym rachunku bankowym – mogą one być większe niż jego saldo, jeżeli jest to np. rachunek z linią kredy- tową. Karty kredytowe natomiast dają możliwość finansowania wydat- ków na warunkach często korzystniejszych niż w przypadku klasycz- nych kredytów konsumenckich. Zwykle zupełnie nieopłacalne jest wy- płacanie z tych kart gotówki, za to warto płacić nimi za zakupy czy usłu- gi (pod warunkiem że w odpowiednim czasie ten kredyt spłacimy; tzw. System bankowy krwiobiegiem gospodarki AKCJA EDUKACYJNA a1022-23 rekl NBP v3.qxd 2015-02-27 19:05 Page 2
2

22 PRZEWODNIK PO FINANSACH ANGORA nr 10 (8 …22 PRZEWODNIK PO FINANSACH ANGORA nr 10 (8 III 2015) Trudno dziś znaleźć dorosłego Polaka, który nie miał styczności z usługami

Jul 09, 2020

Download

Documents

dariahiddleston
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: 22 PRZEWODNIK PO FINANSACH ANGORA nr 10 (8 …22 PRZEWODNIK PO FINANSACH ANGORA nr 10 (8 III 2015) Trudno dziś znaleźć dorosłego Polaka, który nie miał styczności z usługami

PRZEWODNIK PO FINANSACH ANGORA nr 10 (8 III 2015)22

Trudno dziś znaleźć dorosłego Polaka, który nie miał stycznościz usługami bankowymi. Co prawda konto w banku ma około 80 proc.z nas, ale pozostali zwykle korzystają z bankowości w sposób pośred-ni, choćby opłacając rachunki.

Z roku na rok rośnie liczba płatności dokonywanych bez udziału go-tówki – czyli takich, w których pieniądze de facto nie opuszczają syste-mu bankowego. Według raportu Narodowego Banku Polskiego „Zwy-czaje płatnicze Polaków” z 2013 roku, 81,8 proc. wszystkich płatnościw naszym kraju wykonanych było przy użyciu gotówki, 16,5 proc. karty,a 1,6 proc. stanowiły przelewy. Prognozy NBP wskazują, że do 2020 ro-ku liczba tych dwóch ostatnich form płatności ma sukcesywnie rosnąć.Wraz z postępowaniem tego procesu coraz większego znaczenia nabie-ra też rola banków w naszym życiu, ale i w sposobie funkcjonowania ca-łej gospodarki, dla której system bankowy pełni taką rolę, jak układkrwionośny w organizmie człowieka. Warto poznać zasady funkcjono-wania tego systemu, aby lepiej zrozumieć, jak działają banki, co warun-kuje ich ofertę dla nas – klientów i jakie mechanizmy zapewniają bez-pieczeństwo naszych pieniędzy.

Jak działa system bankowyWedług danych Głównego Urzędu Statystycznego w Polsce działal-

ność prowadzi 631 banków, 66 z nich to banki komercyjne. Pozostałe565 instytucji to banki spółdzielcze. Głównym celem banków jest wy-pracowywanie zysków, zaś podstawę ich biznesowej działalności stano-wią dwa filary: depozyty i kredyty.

Depozyty to środki, które są powierzane bankom przez osoby posia-dające nadwyżkę finansową. Taki sposób przechowywania pieniędzyjest korzystny dla obu stron. Oszczędności ulegają pomnożeniu – depo-zyty są bowiem z reguły oprocentowane. Są też znacznie bardziej bez-pieczne niż w przysłowiowej skarpecie. W zamian za te korzyści osobywpłacające pieniądze godzą się, aby bank wykorzystywał je do udziela-nia kredytów tym, którzy akurat potrzebują gotówki, pobierając za toopłaty, głównie w postaci oprocentowania. Banki zarabiają przedewszystkim na różnicy między kosztem pozyskania pieniędzy a przycho-dem z ich pożyczania. Przy czym zysk nie może odbywać się kosztembezpieczeństwa depozytów. Ten schemat odzwierciedla podstawowąideę działania banków. Jednak zapewnienie sprawnego obiegu pienią-dza i zaspokojenie potrzeb społeczeństwa wymaga funkcjonowaniaznacznie bardziej rozbudowanego systemu. Na jego czele stoi bankcentralny, którego rolę pełni w naszym kraju Narodowy Bank Polski(NBP). Ma on funkcję tzw. banku banków. Co to oznacza? Tak jak ban-ki przyjmują na przechowanie pieniądze od jednych klientów, a poży-czają je innym, tak NBP obsługuje instytucje finansowe. Dzięki temuposzczególne banki nie muszą ograniczać swojej działalności poprzezścisłe dopasowanie poziomu udzielanych kredytów do gromadzonychdepozytów. Zgromadzone nadwyżki wpłacają do wspólnej puli, uzysku-jąc w ten sposób korzyść w postaci oprocentowania. Natomiast chcącudzielać kredytów w skali większej, niż pozwalają na to własne depozy-ty, pożyczają środki na ten cel ze wspólnej kasy, po tej samej cenie. Ce-nę pieniądza na rynku międzybankowym w Londynie wyznacza wskaź-nik LIBOR (London Interbank Offered Rate), zaś w Polsce WIBOR(Warsaw Interbank Offered Rate).

Jego wysokość ma bezpośrednie przełożenie na oprocentowanie de-pozytów i kredytów dla przeciętnego Kowalskiego. Cena, jaką bankpłaci mu za powierzone środki, jest niższa niż WIBOR, a za kredyty po-biera oprocentowanie wyższe. Często stawki te ustalane są jako WI-BOR plus/minus marża banku. Wysokość WIBOR ustalana jest w każ-dy dzień roboczy przez Stowarzyszenie Rynków Finansowych ACI Pol-

ska na podstawie średniej z ofert złożonych przez 12 banków, które zo-stały wybrane do tego przez Narodowy Bank Polski. Pośrednio zależyod wysokości podstawowych stóp procentowych NBP, będących naj-ważniejszym narzędziem banku centralnego umożliwiającym dbałośćo stabilność pieniądza, czyli poziom inflacji. Bank centralny, zmienia-jąc poziom tych stóp, czyni bardziej atrakcyjnym oszczędzanie lub za-ciąganie kredytów.

Co dziś możemy załatwić w bankuDepozyty i kredyty to podstawowe usługi świadczone klientom przez

banki, jednak nie jedyne. W dobie nowoczesnych technologii funkcjabanków uległa znacznemu poszerzeniu. Nie są one już tylko bezpiecz-ną skarbonką, ale przekształciły się w narzędzie do efektywnego gospo-darowania pieniędzmi dla firm i gospodarstw domowych. Przełomowebyło przejście z okienka w siedzibie banku, do okienka na monitorzekomputera – nie tylko dla klientów, ale również dla samych banków,które dzięki tej szczególnej formie samoobsługi mogły znaczniezmniejszyć koszty obsługi klientów. Dla klientów bankowość elektro-niczna zrewolucjonizowała sposób korzystania z kont bankowych. Dziśkażdy w swoim komputerze, o dowolnej porze dnia i nocy, może zreali-zować przelew, złożyć wniosek kredytowy, założyć lub zlikwidować lo-katę terminową, a także przeglądać szczegółowo to, w jaki sposób go-spodarował środkami w przeszłości. Banki wyręczają też swoich klien-tów, oferując na przykład stałe zlecenia przelewów czy polecenia zapła-ty, a niekiedy również specjalne aplikacje ułatwiające analizę wydat-ków. Banki udostępniają nam również tzw. plastikowy pieniądz – czyliwszelkiego rodzaju karty płatnicze: debetowe, kredytowe i przedpłaco-ne. Karta w portfelu to stały dostęp do środków, jakimi możemy dyspo-nować. W przypadku debetowych (stanowiących 82 proc. kart w port-felach Polaków) są to środki na naszym rachunku bankowym – mogąone być większe niż jego saldo, jeżeli jest to np. rachunek z linią kredy-tową. Karty kredytowe natomiast dają możliwość finansowania wydat-ków na warunkach często korzystniejszych niż w przypadku klasycz-nych kredytów konsumenckich. Zwykle zupełnie nieopłacalne jest wy-płacanie z tych kart gotówki, za to warto płacić nimi za zakupy czy usłu-gi (pod warunkiem że w odpowiednim czasie ten kredyt spłacimy; tzw.

System bankowy krwiobiegiem gospodarki

A K C J A E D U K A C Y J N A

a1022-23 rekl NBP v3.qxd 2015-02-27 19:05 Page 2

Page 2: 22 PRZEWODNIK PO FINANSACH ANGORA nr 10 (8 …22 PRZEWODNIK PO FINANSACH ANGORA nr 10 (8 III 2015) Trudno dziś znaleźć dorosłego Polaka, który nie miał styczności z usługami

PRZEWODNIK PO FINANSACH 23ANGORA nr 10 (8 III 2015)

okres bezodsetkowy trwa do 56 dni). Każda transakcja dokonywana kartą jest rejestrowana, dzięki czemu

mamy możliwość łatwej analizy wydatków. Warto też pamiętać, że płat-ności kartami to nie tylko ułatwiony dostęp do pieniędzy, ale przedewszystkim ich bezpieczeństwo. Ze skradzionej karty trudniej jest pobraćgotówkę niż ze skradzionego portfela. Dodatkowo bank częściowo bie-rze na siebie ryzyko kradzieży pieniędzy z karty – zresztą większość ban-ków proponuje ubezpieczanie kart, usługę niedrogą i bezspornie ko-rzystną. Oczywistym warunkiem jest zgłoszenie do banku – telefonicznelub osobiste – faktu kradzieży lub zgubienia naszej karty.

Wszystkie udogodnienia i świadczenia dodatkowe udostępnianeprzez banki czynią nasze codzienne życie łatwiejszym, jednak nie należyzapominać, że płacimy za to określoną cenę. Warto raz na jakiś czasanalizować tabele opłat i prowizji i weryfikować wysokość oprocentowa-nia rachunków oszczędnościowych. Obowiązujące nas ceny porównuj-my z innymi instytucjami – może się zdarzyć, że zmiana banku lub zało-żenie dodatkowego konta da nam spore korzyści finansowe.

Bezpiecznie jak w bankuBanki są instytucjami zaufania publicznego. Lokując w nich pienią-

dze, mamy pewność, że ich nie stracimy. Zaciągając kredyt, nie musi-my się obawiać, że narastające lawinowo odsetki zagrożą naszemu ma-jątkowi. Nad tym, aby nasze pieniądze były bezpieczne, czuwa KomisjaNadzoru Finansowego (KNF) oraz Bankowy Fundusz Gwarancyjny(BFG).

Komisja Nadzoru Finansowego (www.knf.gov.pl) to państwowyurząd nadzorujący wszystkie instytucje bankowe (oraz niektóre nieban-kowe – np. SKOK-i, zajmujące się obrotem gotówkowym i finansami),ubezpieczeniowe oraz spółki związane z giełdami papierów wartościo-wych. KNF dba o to, żeby instytucje związane z szeroko pojętym świa-tem pieniądza działały w oparciu o prawo polskie i w jego granicach. Tefirmy, które nie podlegają nadzorowi KNF-u, a zajmują się oszczędno-ściami lub pożyczkami, bywają bohaterami afer finansowych związa-nych ze stratami klientów. To dlatego na swoich stronach interneto-wych KNF publikuje listę ostrzeżeń przed działalnością niektórychfirm finansowych niepodlegających nadzorowi państwowemu. Interesyz nimi klienci robią na własne, często bardzo wysokie ryzyko.

Bankowy Fundusz Gwarancyjny (www.bfg.pl) to natomiast instytucjautworzona przez banki w celu pomocy finansowej bankom mającymokresowe trudności oraz gwarantowania zwrotu lokat klientom tychbanków, które ogłosiły upadłość.

Po spektakularnych upadkach wielu banków na początku lat 90.XX wieku, bankowcy i politycy zdecydowali się na powołanie BFGi wpłacanie do niego kapitału, który ma być gwarantem, że klienci ban-ków lub (od 2014 r.) SKOK-ów w Polsce nie stracą swoich lokat, jeżeliokaże się, że bank musi ogłosić upadłość. BFG gwarantuje wypłatę pie-niędzy, które wpłaciliśmy. A przynajmniej – jeżeli lokata była bardzoduża – ich części do równowartości 100 tys. euro.

O bezpieczeństwo naszych pieniędzy troszczy się przede wszystkimNarodowy Bank Polski (www.nbp.pl), czuwając nad stabilnością całegosystemu finansowego. Ponadto bank centralny odgrywa ważną rolę edu-kacyjną. Promuje wiedzę o finansach, a to pośrednio poprawia naszebezpieczeństwo w tym zakresie.

To właśnie bezpieczeństwo i racjonalny koszt usług finansowych od-różniają prawdziwe banki od tzw. parabanków, czyli wspomnianychwcześniej firm niepodlegających nadzorowi państwowemu, a świadczą-cych usługi finansowe. Drugą znaczącą różnicą jest to, że banki jednocze-śnie przyjmują depozyty i udzielają kredytów. Instytucje działające po-dobnie jak banki, niepodlegające nadzorowi KNF, mogą pożyczać pie-niądze wyłącznie z własnych środków, a nie pozyskanych w oparciu o de-pozyty klientów – i to je właśnie różni od kredytów bankowych. Wobecoferty niebankowych instytucji finansowych należy pozostawać bardzo

ostrożnym. Koszt udzielanych przez nie tzw. łatwych pożyczek niejedno-krotnie sięga nawet kilku tysięcy procent. Maksymalne oprocentowaniepożyczek, podobnie jak kredytów bankowych, jest ograniczone ustawo-wo i wynosi obecnie 12 proc., czyli czterokrotność stopy lombardowejokreślonej przez NBP. Jednak instytucje niebankowe stosują często bar-dzo wysokie opłaty dodatkowe, co znacznie zawyża koszt pożyczki.

Parabanki kuszą też klientów wysokim zyskiem od wpłacanych donich pieniędzy. To również bywa pułapką. Z reguły funkcjonują onewtedy na zasadzie piramidy finansowej, której konstrukcja wcześniejczy później się załamuje, a klienci tracą oszczędności.

W bankach i SKOK-ach (Spółdzielczych Kasach Oszczędnościowo--Kredytowych) jest inaczej. Każda z tych instytucji musi uzyskać licen-cję na działalność bankową, wydawaną przez Komisję Nadzoru Finan-sowego. Przez cały okres działalności banki podlegają rygorystycznymprzepisom oraz regularnym kontrolom ze strony KNF. Muszą one pro-wadzić swoją działalność w taki sposób, aby nie narażać na ryzyko utra-ty środków osób, które ulokowały w nich pieniądze. Zachowują więcdużą ostrożność w podejmowaniu decyzji o udzielaniu kredytów. Środ-ki przekazują tylko wówczas, gdy wszystko wskazuje na to, że klient niepowinien mieć problemu ze spłatą pożyczonej kwoty wraz z odsetkami.

Klienci banków mogą zgłaszać nieprawidłowości w ich funkcjonowa-niu do Komisji Nadzoru Finansowego, a w konfliktowych sytuacjachspróbować wynegocjować ugodę w Sądzie Arbitrażowym działającymprzy tej instytucji. Analogiczną funkcję pełni też arbiter działający przyZwiązku Banków Polskich (www.zbp.pl), do którego może się zgłosićkażdy, kto ma „roszczenia pieniężne z tytułu niewykonania lub niena-leżytego wykonania przez bank czynności bankowych lub innych czyn-ności na rzecz konsumenta”, o ile ich kwota nie przekracza 8 tys. zł.

Osoby indywidualne mogą też poskarżyć się na nieuczciwe – ich zda-niem – potraktowanie przez bank, w Urzędzie Ochrony Konkurencjii Konsumentów (www.uokik.gov.pl). Dotyczy to przede wszystkich wa-runków formułowanych w umowach wymaganych przez banki, które sąniewystarczająco precyzyjne bądź rażąco niekorzystne dla klientów.

MONIKA NIEWINOWSKA, PP, KM

WYPEŁNIJ ANKIETĘ. Po przeczytaniu artykułu wypełnij ankietę na:www.angora.com.pl/przewodnikpofinansach. Sprawdź swoją wiedzę i oceńprzydatność publikacji. Na pierwszych 65 osób czeka bonus w postaci bezpłat-nego dostępu do e-angory.

Projekt realizowany z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej

A K C J A E D U K A C Y J N A

a1022-23 rekl NBP v3.qxd 2015-02-27 19:05 Page 3