ziemia-wschowska-22

ZIEMIA WSCHOWSKA

zw.plzw.pl WschowaSława Szlichtyngowa

NAKŁAD: 10 tys. egzemplarzy REDAKTOR PROWADZĄCY: Rafał Klan

BEZPŁATNA GAZETA POWIATOWA Nr 10(22)/2012

s. 3s. 8

s. 13

CzasArt wydało książkę

s. 16

- Żal patrzeć na te psiaki zamknięte w klatkach – mówił Robert Alefierowicz nauczyciel ze SP Nr 1. – To jest ciężki okres dla czworonogów. Często są dawa-ne jako prezent, a po świętach wyrzucane bądź wywożone do lasów. Dlatego postanowiliśmy zorganizować zbiórkę pokarmu w szkole. Odzew był bardzo duży, bo to co tu przynieśliśmy uzbiera-liśmy w miesiąc.

Dzieci już zapowiadają, że akcje powtórzą po feriach zimowych i zachęcają do udziału w niej tak-że uczniów innych szkół.

Dodatkowo wszystkim chęt-nym do zaadoptowania czworo-noga przypominamy, że punkt przechowywania psów znajduje się na ulicy Kazimierza Wielkiego we Wschowie (teren oczyszczalni ścieków). (mij)

Jesteśmy zaskoczeni – mówiła Monika Sieniuć, mama małej Julii, otwierając koncert charytatyw-ny – że tyle osób zaangażowało się w pomoc, co

utwierdza nas, że dobrych ludzi poznaje się w biedzie. Na scenie pojawiły się przedszkolaki ze wschow-skich placówek przedszkolnych, śpiewając oraz tań-cząc, a także młodzież, której wokalne występy uroz-maicały koncert. W przerwach dyrektor CKiR Piotr Chałupka, informował licznie zgromadzoną publicz-ność o istocie mukowiscydozy, tłumacząc przebieg choroby, stopień zachorowalności wśród dzieci oraz sposoby leczenia.

Święty Mikołaj odwiedził przytulisko dla psów

Dzieci ze Szkoły Podstawowej Nr 1 i młodzież z Gimnazjum Nr 1 przygotowały prezent dla psów ze wschowskiego przytuliska. W dzień Świętego Mikołaja przywiozły zwierza-kom spory zapas karmy, by było im łatwiej przeżyć zimę

Zagrali, śpiewali i licytowali dla JulciW Sali widowiskowej CKiR we Wschowie 16 grudnia odbył się koncert charytatyw-ny dla chorej na mukowiscydozę Julci. Na scenie poza występami artystycznymi licytowano różne przedmioty na rzecz chorej dziewczynki, a wszystko po to, żeby uzbierać odpowiednią kwotę na kamizelkę oscylacyjną

Jednak najważniejszym punktem koncertu cha-rytatywnego były licytacje, prowadzone przez pra-cownika CKiR Zbigniewa Iłowskiego, który wraz z panem Szczepanem przekonywał zgromadzonych mieszkańców do kupna poszczególnych przedmio-tów. Można było wylicytować najróżniejsze atrakcje: od kolacji z Mariuszem Totoszką po zabiegi masażu, obrazy lokalnych malarzy i fotografów, kolacje dla dwojga, ręcznie zrobione choinki itp.

Mieszkańcy – w tym, co trzeba podkreślić – lokalni przedsiębiorcy wykazali się dużym sercem, licytując, kupując i tym samym pomagając rodzicom Julci.

Za kilka dni rozpoczniemy czwarty rok realizacji projektu ZW.pl. Nie powstałby on bez Waszego udziału - czytelników, komentatorów, reklamodawców, władz samorządowych, stowarzyszeń i instytucji

- mieszkańców powiatu wschowskiego. Dzisiaj u progu świąt Bożego Na-rodzenia i Nowego Roku chcemy Wam gorąco podziękować. Życzyć, aby wszystkie marzenia i pragnienia, zwłaszcza te wyszeptane podczas łamania wigilijnym opłatkiem, nabrały realnego kształtu.

Bądzcie dumni z miejsca, gdzie mieszkamy. Niech budowanie lokalnego patriotyzmu będzie Naszym wspólnym celem.

Pięcioosobowa ekipa ZW.pl codziennie dba o przedstawianie naszej ma-łej ojczyzny w taki sposób, abyście mogli być z niej dumni. Naszym celem jest nie tylko informowanie o tym, co się dzieje i czym żyją mieszkańcy re-gionu. Pragniemy budować relacje, uświadamiać, że Ziemia Wschowska to coś więcej niż kamienie, budynki i miejsce na mapie.

Życzymy Czytelnikom zw.pl, aby w Nowym Roku z nami realizowali ma-rzenia.

Redakcja

Zainteresować sztuką

Wywiad z Krzysztofem Kasprzakiem

Świąteczne rozmowy

6.XII

RedaktoR NaczelNy:Rafał Klantel. 500-707-818

Redaguje zespół:Michał JózefiakRafał KlanAdam Muszkieta

skład:Łukasz Żarski

Reklama:[email protected]. 517-818-557

koNtakt:[email protected]

WydaWca:PROTEKST Komputer, ul. Głogowska 1 tel. (65) 540-44-21

dRuk:POlSKAPRESSE Sp. z.o.o.Oddział Poligrafia Drukarnia Poznań - Skórzewo, ul. Malwowa 158

Informator zw.pl

Pogotowie Ratunkowe 999Policja 997

Straż Miejska (65) 540-86-22kom. 695-379-400

Komenda Powiatowa Policjiwe Wschowie

tel. (65) 540-82-11

112 - numer alarmowy z telefonu komór-kowego i stacjonarnego

Spółka Komunalnatel. (65) 540-26-06

CKiR Wschowatel. (65) 540-23-26

Redakcja nie zwraca tekstów niezamówionych oraz zastrzega sobie prawo do ich redagowania i skracania. Redakcja nie odpowiada za treść za-mieszczonych reklam i ogłoszeń.

ZIEMIA WSCHOWSKA

zw.plzw.pl

Harmonogram dyżurów aptek we Wscho-wie na II półrocze 2012 roku DYŻURY w dni powszednie 20:00 - 24:00, w soboty 15:00 - 24:00,w niedziele i święta 10:00 - 13:00, 15:00 - 24:00.

Pod Wagą, ul. Cicha 5 tel. (65) 540-41-79

Rumiankowa, ul. Pocztowa 16 tel. (65) 540-13-74

Remedium,ul. Kilińskiego 1 tel. (65) 540-14-44

Pod Orłem, ul. Boh. Westerplatte 9 tel. (65) 540-12-07

APTEKA DNI DYŻURÓW

Osiedlowa, ul. Zielona 21 tel. (65) 540-49-94

2 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie DRUGA STRONA

19 XI – 25 XI

12 XI – 18 XI24 XII – 30 XII

03 XII – 09 XII

29 X – 04 XI10 XII – 16 XII

05 XI – 11 XI

Spółka Komunalna we Wschowie jak co roku zorganizowała konkurs plastyczny na kartkę świąteczną, wykonaną z odpadów. Konkurs był przeznaczony dla przedszko-laków oraz uczniów szkół podstawowych. Termin nadsyłania prac minął 5 grudnia. Jury wyłoniło zwycięzców. Kategoria przedszkola: I miejsce – Miłosz Subocz – Niepu-bliczne Przedszkole Sióstr Salezjanek we Wschowie. Kategoria szkoły podstawowe: I miejsce – Ilona Dziadosz – Szkoła Podstawowa Nr 1 we Wschowie.

Klub Jeździecki ,,Tradycja” zorganizował 15 grudnia zawody mikołajkowe w siodle. Po raz pierwszy odbyły się w Hali Gospodarstwa Agroturystycznego i są wynikiem zamiłowania do jazdy konnej nawet wtedy, kiedy na zewnątrz jest śnieg i wydawać by się mogło, że trzeba od swoich pasji odpocząć na kilka miesięcy.

14 grudnia 19 słuchaczek Uniwersytetu Trzeciego Wieku wzięło udział w spotkaniu pn. giełda pomysłów . Słuchaczki wymieniały się sprawdzonymi, dobrymi przepisa-mi na ciasta świąteczne, pierniki, ryby i śledzie oraz pieczone mięsa. Oprócz wymia-ny przepisów, można było obejrzeć proste sposoby dekoracji np. stołu świątecznego z wykorzystaniem szklanek, większych kieliszków oraz innych naczyń szklanych. Były to pomysły w trzech kolorach: złotym, srebrnym i czerwonym.

„Nasz Doktor 2012” to plebiscyt, do którego sami pacjenci zgłaszają swo-ich ulubionych lekarzy, a później gło-sują za pomocą wysyłanych wiadomo-ści SMS.Wschowski lekarz zdobył 926 głosów i zajął drugie miejsce. Czuję się wy-różniony - mówił dla ZW Przemysław Janusz - oddanymi na mnie głosami pacjentów jak i pewnie personelu oraz przyjaciół. Wszystkim dziękuję za okazane zaufanie i ocenę mojej pracy.

Przemysław Janusz podkreślał przy okazji, że sam nigdy nie planował udziału w plebiscycie. - Jest wielu lekarzy, którzy zasługują na to, żeby brać udział w takim konkursie i zaj-mować tam zaszczytne miejsca - mó-wił. 2 miejsce w poprzednim roku, jak i w tym w pełni mnie satysfakcjonują

i myślę, że na tym można poprzestać.

Komentarze czytelników:bajer: Są jeszcze lekarze z powołania dla których pacjent jest najważniejszy a Pan jest tego najlepszym przykładem. Gratuluję zaszczytnego miejsca w ple-biscycie, które jest wyrazem uznania oraz szacunku Pana pacjentów. Pozdra-wiam i życzę dalszych sukcesów w pra-cy zawodowej.karola: Kiedy bym nie pojawiła się z dziećmi na pogotowiu, zawsze, po-mimo pospiechu jest Pan gotów wy-ciągnąć swą pomocną dłoń, życzyła-bym sobie i wielu innym ludziom, aby było więcej takich jak Pan lekarzy. Za wszystko dziękując, życzę wszystkiego dobrego!!!

Przemysław Janusz na podium w plebiscycie „Nasz Doktor ”Przemysław Janusz, lekarz pracujący w Nowym Szpitalu we Wschowie, zajął drugie miejsce w plebiscycie Gazety Lubuskiej pod nazwą „Nasz Doktor 2012”

Z ks. Antonim Łatką, dziekanem De-kanatu Wschowa i Proboszczem pa-rafii Szlichtyngowa rozmawia Michał Józefiak

Michał Józefiak: Czym dla osób wierzących są Święta Bożego Na-rodzenia?

ks. Antoni Łatka: Są wielkim prze-życiem, ponieważ nawiązują do na-rodzenia Jezusa Chrystusa, który dla osób wierzących jest zbawcą. Ale to również święto życia, bo jak sama nazwa świąt wskazuje, narodziny, to początek życia, coś, co zawsze, pod każdą szerokością geograficzną, budzi radość i optymizm

To również święto rodzinne?

Oczywiście. W tradycji naszych ro-dzin to święto było zawsze pewnego rodzaju magnesem. Do domów w tym czasie zjeżdżają się domownicy nawet z najodleglejszych zakątków świata.

Co takiego w takim razie wydarzy-ło się 2000 lat temu, że do dzisiaj ma taką moc oddziaływania?

Wierzymy, że Bóg spełnił swoją obiet-nicę, daną pierwszym rodzicom i ze-słał na ziemię swojego syna. Jest to tak ważne i epokowe wydarzenie, od tego czasu przecież zaczyna się nowa era ludzkości.

Z tak - jak mówi ksiądz - podnio-

Do domów na czas Świąt Bożego Narodzenia zjeżdżają się domow-nicy nawet z najodleglejszych zakątków świata

słym wydarzeniem, związana jest również pewna tradycja. Nie może zabraknąć choinki, ozdób, prezen-tów, to pomaga w przeżywaniu tego święta, czy przeszkadza?

Myślę, że może pomagać, ale może też przeszkadzać. To co towarzyszy świętom, nawiązuje do przeszłości. Na przykład choinka, na której pamiętam w latach dziecięcych, zawieszaliśmy jabłka - symbol zerwanego w Raju owocu. Kiedyś nie było takich ozdób choinkowych jak obecnie i pamiętam, że przez cały grudzień ręcznie przy-gotowywaliśmy łańcuch, klejąc go z różnych kolorowych papierów - sym-bolizował węża. Sama choinka z kolei, to pewien symbol drzewa życia, ale również taka daleka zapowiedź drze-wa krzyża, na którym umarł Chrystus.

Czyli ta otoczka nie przeszkadza w religijnym przeżywaniu narodzin Chrystusa?

Myślę, że bardziej przeszkadza to, co dzieje się na zewnątrz. Szczególnie wszystkie dekoracje w miastach, które pojawiają się już w listopadzie. To ra-czej rozprasza niż zbliża nas do istoty tego święta. Jednak w samej rodzinie, która pielęgnuje te tradycje, związa-ne ze świętami, te elementy powinny urozmaicać i ubogacać. Bo to jest taka dodatkowa mobilizacja dla rodziny. Każdy w coś się angażuje, a podsu-mowaniem tego są wspólne, rodzinne święta.

3zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKAWyDARzeNiA

Wschowa, ul. Głogowska 1 tel. 65 540-67-50, [email protected]

telefon serwisowy 501-79-29-09

Czy wiesz, że ...wschowa.net.pl to domowy Internet już od 29 zł miesięcznie bez dodatkowych opłat. W siedzibie firmy na ul. Głogowskiej opłacisz abonament bez prowizji, a już po roku możesz skorzystać ze specjalnych promocji „szybciej i taniej”.

www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku

REKLAMABIURO OGŁOSZEŃ: Wschowa, ul. Głogowska 1, tel. 65-540-67-50; email: [email protected]

Stowarzyszenie Czas A.R.T. funk-cjonuje od roku, ale zdążyło już nas przyzwyczaić, że działania

jakie podejmuje koncentrują się wokół przeszłości, ale również teraźniejszo-ści, czego dowodem było czwartkowe popołudnie.

Na scenie Centrum Kultury i Rekre-acji wystąpiły osoby, które brały udział w warsztatach prowadzonych przez pe-dagoga, pisarza i opowiadacza, dyrek-tora Muzeum Bajek, Baśni i Opowieści w Konstancinie-Jeziornie – Michała Malinowskiego.

Wszystkie grupy wiekowe, które do tej pory uczyły się w jaki sposób twór-

Wydali książkę i podsumowali warsztaty ,,Tworzenia słowem”6 grudnia w Sali widowiskowej Centrum Kultury i Rekreacji Stowarzyszenie Czas A.R.T. pod-sumowało prawie dwumiesięczne warsztaty ,,Tworzenia słowem”. Finał projektu stał się nie-codzienną okazją do zaprezentowania licznie zgromadzonej publiczności efektów twórczej pracy oraz książki ,,Legendy są dla duszy tym, czym czekolada dla podniebienia”

czo posługiwać się słowem mówio-nym, zaprezentowały legendy i baśnie, spisane przez Karla Grosa. Ze sceny mogliśmy usłyszeć legendy o klątwie czeladnika młynarskiego, lipie Herber-gera lub stadach jeleni, które miały być posłańcami złych wieści.

Podczas spotkania premierę swo-ją miała również książka ,,Legendy są dla duszy tym, czym czekolada dla podniebienia”. Publikacja została opracowana przez Martę Małkus, pre-zes Stowarzyszenia Czas A.R.T. oraz Magdalenę Oxfort Pełnomocnika Rzą-du Federalnego ds. Kultury i Mediów. Warto dodać, że nad ilustracjami do

książki czuwała Joanna Lewandowska, współpracując ze zdolnymi artystami – Emilią Sobańską, Julią Kochańską, Dawidem Bilickim, Agnieszką Lewan-dowską, Dorotą Rygusik-Matelską, Marią Łeszyk.

Projekt został zrealizowany dzięki dofinansowaniu ze środków Fundacji Polsko-Niemieckiej, Pełnomocnika Rządu Federalnego ds. Kultury i Me-diów, Powiat wschowski oraz Gminę Wschowa. Partnerem projektu był Piotr Chałupka, dyrektor CKiR we Wscho-wie.

Uroczystość rozpoczęło wystąpie-nie Moniki Pełki – Kierownik Domu Kultury w Sławie, która

witając: Piotra Kokorniaka – Dyrektora Sławskiego Centrum Kultury i Wypo-czynku w Sławie, jury konkursowe: Ks. Proboszcza Jerzego Ślusarczyka, Małgorzatę Sobczak – Kierownik Refe-ratu Rozwoju i Promocji Gminy w UM w Sławie, Annę Tomiczek – plastyk SCKiW oraz wszystkich uczestników, rodziców i opiekunów zaprosiła do wy-słuchania mini recitalu Patrycji Kowal-czyk przy akompaniamencie Henryka Cyrana instruktora ds. muzycznych.

Następnie Piotr Kokorniak-Dyrektor SCKiW wręczył wszystkim uczestni-kom dyplomy uczestnictwa. Po czym głos zabrał Ks. Proboszcz, który omó-wił założenia i kryterium oceny prac konkursowych. Po ujawnieniu nazwisk autorów nagrodzonych doszło do wrę-czenia nagród. Następnie wszyscy zo-stali zaproszeni do oglądania wystawy szopek bożonarodzeniowych i słodki poczęstunek. Był to niezwykle miły i pełen wrażeń dzień.

Nagrody otrzymały następujące osoby:kategoria I-IIINieścier Michał, Kinga Kulbacka, Szlafka Julia, Kulbacka Klaudia, Ku-berska Nikola ze Świetlicy Profilak-tycznej w Sławie (praca zbiorowa) opie-kunem jest pani Jarosława Kubacka,kategoria IV-VRębisz Aldona ze Starego Strą-cza opiekun Rębisz Beata otrzymała Nagrodę Specjalną

W Sławie rozstrzygnęli konkurs na najciekawszą szopkę bożonarodzeniową9 grudnia 2011r., o godz. 10.00 w sali kameralnej Domu Kultury w Sławie odbyło się uroczyste podsumowanie i wręczenie dyplomów oraz nagród w I gminnym konkursie na najciekawszą szopkę bożonarodzeniową pt. „Szopka bożonarodzeniowa – kreacja i tradycja” pod honoro-wym patronatem Burmistrza Sławy

Mateusz Gracz ze Sławy, Marlena Rekusz i Sandra Malinowska z PSP w Sławie opiekun Monika Stawska-Hat-ka kategoria szkoły ponadgimnazjalne Monika Rubach ze Sławykategoria dorośliJerzy Doniec ze Starego Strą-cza otrzymał Nagrodę Specjalną Jolanta Komolka ze Starego Strącza

Gratulujemy i zachęcamy do udzia-łu w konkursie w przyszłym roku. Organizatorami konkursu są:Sławskie Centrum Kultury i Wypo-czynku w Sławie Proboszcz Parafii Rzymsko-katolickiej w Sławie.

(SCKiW)

Rafał Klan

4 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA WSchOWAwww.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku

REKLAMA BIURO OGŁOSZEŃ: Wschowa, ul. Głogowska 1, tel. 65-540-67-50; email: [email protected]

W akcji ,,Szlachetna paczka” na terenie Wschowy brało udział 11 wolontariuszy. 21 paździer-

nika ochotnicy przeszli szkolenie, a potem spotykali się z potrzebującymi rodzinami. W rezultacie każdy kto chciał pomóc, mógł skorzystać z bazy internetowej, wybrać potrzebujących i przygotować dla nich przedświąteczne paczki.

W sobotę (8 grudnia) przez cały dzień na terenie Stadionu Miej-skiego otwarty był punkt, do któ-rego przywożono prezenty, a stąd rozwożono do wybranych rodzin. - Darczyńca mógł sam zawieźć prezen-ty do osób, którym zdecydował się po-móc – mówi Agnieszka Jaszczur lider akcji na terenie Wschowy – lub zosta-wić je w magazynie. Stąd wolontariusz wraz z kierowcą zawoził je do konkret-nych osób.

Zaangażowanych było 12 wolonta-riuszy. Wytypowano 19 rodzin, z czego 4 nie spełniały wymogów.

Finał ,,Szlachetnej paczki”8 grudnia odbył się finał ,,Szlachetnej paczki” we Wschowie. Darczyńcy, wybierając rodziny, którym postanowili pomóc, tego dnia przygotowali przedświąteczne paczki i przywieźli na teren Stadionu Miejskiego we Wschowie

- Adresy rodzin pozyskiwaliśmy w tym roku od pedagogów szkolnych i z działającego we Wschowie Ora-torium - mówi Agnieszka Jaszczur. – Były to bardzo przemyślane wybo-ry. Pedagodzy szkolni najlepiej znają rodziny i ich sytuacje, więc podała nam te, które nie są roszczeniowe. W następnym roku chcielibyśmy pomóc także osobom starszym i samotnym. Darczyńcy pochodzili z całej Polski, między innymi ze Wschowy, Szlich-tyngowej, ale również Głogowa, Lubi-na czy Warszawy. (rak)

,,Bitwa pod Wschową”, to bez wątpienia jeden z najbardziej nie-zwykłych wyczynów w historii szwedzkich wojen. Mimo to bitwa ta jest stosunkowo mało znana i sła-bo zbadana. Kiedy w styczniu 2006 roku, jeszcze przed napisaniem tek-stu, który w zamyśle miał się stać krótkim artykułem opublikowanym z okazji trzechsetnej rocznicy bitwy, zacząłem czytać na jej temat, szybko uświadomiłem sobie, że istniejąca li-teratura obarczona jest wieloma bra-kami i lukami – czytamy w słowie wstępnym książki, umieszczonym na stronie polskiego wydawcy.

Warto też zaznaczyć, że książ-ka o bitwie pod Wschową była w 2008 roku nominowana w Szwe-cji do historycznej książki roku. konkurs na historyczną książ-kę roku jest organizowany co-rocznie przez portal historyczny www.svenskhistoria.se

W 2004 r. redaktor naczelny www.svenskhistoria.se otrzymał nagrodę „wyróżnienie” z rąk księż-

Bitwa pod Wschową okiem Oskara SjöstromaNa polskim rynku wydawniczym pojawiła się książka ,,Bitwa pod Wschową 1706”. A potem pole bitwy zabarwiło się na czerwono…” Jej autorem jest Oskar Sjöstrom doktor nauk historycznych na uniwersytecie w Sztokholmie. Książka miała swoją premierę w Szwecji w 2008 roku

niczki Wiktorii. W 2008r. książka „Fraustadt-1706, Ett fält färgat rött” („Wschowa-1706, a potem pole bitwy zabarwiło się na czerwono”) głoso-waniem internautów otrzymała tytuł historycznej książki roku.

,,Bitwa pod Wschowa” jest już

dostępna w sprzedaży internetowej. Będzie można ją nabyć również w Muzeum Ziemi Wschowskiej.

Warto dodać, że autor książki na początku 2009 roku przebywał we Wschowie na zaproszenie dyrektora Muzeum Ziemi Wschowskiej Lesz-ka Marciniaka.

Sama natomiast pozycja jest mo-nografią bitwy uważanej za jedną z największych, najważniejszych i najbardziej krwawych batalii roz-strzygającej o losach III Wojny Północnej. W opinii historyków stanowiła ona przykład geniuszu wojskowego Szwedów, a odniesione przez nich zwycięstwo i całkowi-te rozbicie wojsk sasko-rosyjskich, należało do wyjątkowo rzadkich w dziejach sztuki wojennej.

Rafał Klan

więcej na portalu

www.zw.pl

5zw.pl ZIEMIA [email protected] / listy piszcieSŁAWA



Czy wiesz, że ...Możesz testować Internet za darmo przez 7 dni. Podłączyć telefon stacjonarny bez linii telefonicznej nawet w wynajmowa-nym mieszkaniu i dzwonić za granicę za grosze. Nie musisz podpisywać umowy na 2 lata, aby mieć niskie koszty instalacji i abonamentu.


Osobami odpowiedzialnymi ze strony burmistrza za obcho-dy byli Piotr Kokorniak, dy-

rektor Sławskiego Centrum Kultury i Wypoczynku oraz Małgorzata Sob-czak, kierowniczka Referatu Rozwoju Lokalnego i Promocji Gminy Urzędu Miejskiego w Sławie.- Warto zaznaczyć – podkreślała Mał-gorzata Sobczak – że w obchody włą-czyły się aktywnie organizacje poza-rządowe i osoby prywatne. I to właśnie współpraca gminy, SCKiW oraz lokalnej społeczności sprawiła, że 700-lecie przebiegało w atmosferze wielkiego święta.

Kultura, sport i nauka

Zorganizowano imprezy kulturalne, sportowe, regionalne oraz konkursy wiedzy. Największymi z nich były Jar-mark Produktu Lokalnego, cykl wykła-dów o historii Sławy i okolic, wioska średniowieczna, korowód podczas Dni Sławy, cykl koncertów na siedem wie-ków, czy Festiwal Muzyki Chóralnej.

Małgorzata Sobczak w zastępstwie burmistrza Sławy zwróciła również uwagę na inne przedsięwzięcia.

- Do bardzo szlachetnych inicjatyw – mówiła – należy zaliczyć zebranie 70 litrów krwi na 700-lecie Sławy oraz posadzenie 70 drzew z tejże okazji.

W podsumowaniu zwrócono uwagę również na tak ciekawe inicjatywy jak 700 pączków na 700-lecie, czyli tłusty czwartek z muzyką biesiadną, konkurs ortograficzny, w którym sprawdzano znajomość poprawnej pisowni miejsco-wości, leżących blisko Sławy. Wymie-niono również przedstawienie Sława w 20-leciu międzywojennym czy rajd konny dookoła jeziora.

Podsumowali obchody 700-lecia SławyNa ostatniej sesji rady miejskiej w Sławie podsumowano tegoroczne obchody 700-lecia nada-nia praw miejskich. Podsumowania dokonała w imieniu burmistrza Sławy Małgorzata Sobczak

Wątek międzynarodowy

Ważnym elementem obchodów był wątek międzynarodowy. Na waka-cyjne Dni Sławy zostali zaproszeni goście z trzech miast partnerskich. 4 sierpnia 2012 roku doszło do spotka-nia delegacji wszystkich miast wraz z przedstawicielami Sławy, na którym podjęto decyzję o dalszej współpracy partnerów.

Będą kontynuować

Rok 2012 powoli dobiega końca, ale po obchodach 700-lecia Sławy pozosta-ły efekty tego niecodziennego święta miasta. - To książki – wymieniała Małgorzata Sobczak - Kronika Sławy i okolic oraz Legendy sławskie, a także medal oko-licznościowy. Jednak do najbardziej wzruszających chwil należy zaliczyć wysłuchanie Poloneza sławskiego oraz

wniesienie flagi Sławy podczas uroczy-stej sesji w kwietniu tego roku.Należy też dodać, że część inicjatyw, których początek miał miejsce pod-czas tegorocznych obchodów 700-le-cia nadania praw miejskich, będzie w przyszłych latach kontynuowana. - Wiemy już – relacjonowała kierow-niczka referatu – że wykłady nt. hi-storii Sławy i okolic zostaną wydane w formie książkowej. Jarmark Produk-tu Lokalnego będzie miał swoją drugą edycję, dyrektorka Biblioteki w Sławie nadal zbiera archiwalne zdjęcia Sławy i chciałaby wydać album.- Niewątpliwie był to rok wytężonej pracy i ogromnego zaangażowania – podsumowała w imieniu burmistrza Sławy Małgorzata Sobczak. – Ten rok pokazał nam, że jeżeli ludzi łączy je-den cel, to możemy wspólnie pokonać wszelkie bariery i przeciwności.

(rak)

Informacji na ten temat udzielił pod-czas sesji Rady Miejskiej w Sławie zastępca burmistrza Krzysztof Gru-

szewski. Konsultacje odbyły się mię-dzy 15 września, a 15 października. Każdy zainteresowany mógł przyjść do Urzędu Miejskiego i zabrać kartę konsultacyjną, na której można było wyrazić swoje zdanie za lub przeciw zmianie granic miasta lub wstrzymać się od głosu. Karty pobrało 88 osób. 65 opowiedziało się za powiększeniem Sławy, 21 było przeciw i 2 wstrzymało się od głosu. Do udziału w konsulta-cjach uprawnionych było 4 099 miesz-kańców, wzięło w nich więc udział 2,15% zainteresowanych.

26 września odbyło się też zebranie wiejskie w Lubogoszczy, dzień później

Konsultacje w sprawie zmiany granic SławyZakończyły się konsultacje społeczne dotyczące zmiany granic Sławy. Sprawa dotyczy przy-łączenia do miasta terenów sołectwa Lubogoszcz – tzw. Osiedle Lubogoszcz i niezamieszka-nych terenów we wsi Przybyszów

w Przybyszowie, a 4 października ze-branie miało miejsce w Sławie.

– Mieszkańcy zadawali wiele czasa-mi trudnych pytań – mówi Gruszewski – Jeśli tylko miałem taką wiedzę to od-powiadałem. Trzeba było też rozwiać wiele wątpliwości. Osoby zamieszku-jące Osiedle Lubogoszcz pytały czy po zmianie granic nie będą musiały płacić większych podatków. Tam zaintereso-wanych było dużo. W Przybyszowie na zebraniu były 2 osoby w tym sołtys.

Wyniki konsultacji zostaną dołączo-ne do wniosku, który zostanie skiero-wany do wojewody, a który wcześniej będzie musiała przegłosować Rada Miejska w Sławie. Wojewoda wyda opinie. Jeśli ona będzie pozytywna wniosek trafi do odpowiedniego mini-

stra, a ten wyda rozporządzenie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem zmiany wejdą w życie z dniem 1 stycz-nia 2014 roku.

Radni pytali dlaczego zainteresowa-nie konsultacjami było tak małe i skąd o planowanych zmianach mają dowie-dzieć się pozostałe zainteresowane osoby.

– Mieszkańcy mają do nas zaufanie i wierzą, że wszystko zostanie dobrze za-łatwione. Nie wszyscy mają czas i ocho-tę, żeby chodzić na zebrania, czy biegać po urzędach. Wybrali państwa do Rady i to państwo są ich przedstawicielami. Będziemy mogli o planowanych zmia-nach porozmawiać szczegółowo przed przegłosowanie wniosku – zakończył Gruszewski. (mij)

TURBOSPRĘŻARKIul. Ks. A. Kostki 54, 67- 400 Wschowa

REGENERACJA SPRZEDAŻ SKUPRafał: +48 508 507 877Kamil: +48 785 469 128e-mail: [email protected]

6 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie SzLichTyNGOWA


Wszystko zaczęło się od proza-icznego szukania w internecie ozdób choinkowych.

- Okazało się – opowiada Ilona Sadow-ska sołtyska Starych Drzewiec – że bombka choinkowa, którą znalazłam na jednej z aukcji kosztuje 48 zł. Uzna-łam więc, że zamiast wydawać pienią-dze na tak kosztowne ozdoby, lepiej zorganizować warsztaty i wspólnie z mieszkankami Starych Drzewiec na-uczyć się upinania bombki choinkowe.

Sołtyska wywiesiła ogłoszenia o planowanych warsztatach. 20 pań w różnym wieku wyraziło chęć udziału.

Zakupiono kule ze styropianu, ceki-ny, szpilki oraz szerokie, różnokoloro-we wstążki. I w ten sposób niedzielne popołudnie wypełniono artystycznymi zajęciami.

- Przygotowanie jednej bombki zaję-ło każdej z pań mniej więcej dwie go-dziny - opowiada sołtyska – tyle mniej więcej czasu trzeba na przygotowanie ozdoby. Po zajęciach panie uznały, że następnego dnia wybierają się do pa-smanterii, ponieważ chcą przygotować więcej takich ozdób na święta.

(rak/foto:IS)

Artystyczne bombki choinkowe9 grudnia w świetlicy wiejskiej w Starych Drzewcach odbyły się warsztaty bożonarodzeniowe. 20 pań, odpowiadając na zaproszenie sołtyski Ilony Sadowskiej, spędziły czas na artystycznym zdobieniu bombek choinkowych

Konkurs był podzielony na dwie kategorie wiekowe. W pierw-szej, gimnazjalnej, uczniowie

musieli wykazać się wiedzą na temat dwóch książek Korczaka: ,,Król Ma-ciuś I” oraz ,,Kiedy znów będę mały”. W tej kategorii uczestnicy konkursu odpowiadali na pytania o różnym stopniu trudności oraz rozwiązali skojarzeniowy test.

Uczniowie Szkoły podstawowej natomiast musieli również posiadać wiedzę nt. dwóch pozycji Janusza Korczaka – ,,Kajtuś czarodziej” oraz ,,Józki, Jaśki i Franki”. W tej kate-gorii konkurs przybrał zabawową formę, czyli dzieci, żeby wykazać się wiedzą, układały puzzle, rozwiązy-

Konkurs czytelniczy w Szlichtyngowej10 grudnia Gimnazjum Noblistów Polskich w Szlichtyngowej we współpracy z Biblioteką Pu-bliczną zorganizowało konkurs czytelniczy dla szkół gimnazjalnych i podstawowych. Rywali-zacja polegała na wykazaniu się znajomością lektur Janusza Korczaka

wały rebusy oraz krzyżówki.To nie jedyny konkurs, którego po-

mysłodawcami są nauczyciele Gim-nazjum Noblistów Polskich.

- Zorganizowałyśmy plastycz-ny konkurs powiatowy, związany z twórczością Janusza Korczaka – mówi Justyna Jasik, polonistka z Gimnazjum w Szlichtyngowej – w trzech kategoriach: klas I-III, IV-VI oraz klasy gimnazjalne.

W kategorii gimnazjum I miejsce zdobyła drużyna w składzie: Alek-sandra Andrzejewska, Urszula Laj-zner, Bartosz Jasik (uczniowie klas II), miejsce II drużyna z klas I: Alek-sandra Kubiak, Izabela Piwowar, Ni-koletta Stankiewicz oraz Dominika

Zarzycka, III miejsce zespół w skła-dzie: Katarzyna Dziedzic, Monika Zalewska, Oskar Niemaczek.

W kategorii szkół podstawowych najlepszy okazał się Filip Wojcie-chowski (SP im. Jana Pawła II w Szlichtyngowej), II miejsce - Zosia Maćkowiak (SP Jędrzychowice), miejsce III - Wiktoria Raczycka (SP im. Jana Pawła II w Szlichtyngowej).

W konkursie plastycznym zwy-cięzcy zostaną ogłoszeni w styczniu 2013 roku. Koordynatorami konkur-sów są nauczyciele Gimnazjum No-blistów Polskich – Justyna Jasik oraz Agnieszka Grzelak. (rak)

W Świetlicy Miejskiej w Szlich-tyngowej wymieniono urzą-dzenia grzewcze. Zamonto-

wano 8 ogrzewaczy gazowych i 2 nagrzewnice gazowe. Duża sala ogrze-wana jest nagrzewnicami. Małe ogrze-wacze umieszczono w pomieszczeniu, w którym znajduje się bar, w toaletach, a także przy scenie. Dokonano też prze-glądu i remontu instalacji elektrycznej zasilającej czujniki gazu, nagrzewnice oraz oświetlenie zewnętrzne.

W Świetlicy Wiejskiej w Zamysło-wie naprawiono urządzenia grzewcze. W Kowalewie dokonano przeglądu i naprawy instalacji gazowej. W No-wych Drzewcach wyremontowano przyłącze wodno-kanalizacyjne – do-łączono sale do kanalizacji i zmieniono

Przygotowali świetlice do zimyW świetlicach na terenie gminy Szlichtyngowa przeprowa-dzono niezbędne remonty, dzięki którym sale będą służyć mieszkańcom podczas zimy. O zakresie wykonanych prac informował burmistrz Jan Wardecki w swoim sprawozdaniu podczas sesji Rady Miasta i Gminy Szlichtyngowa

miejsce przyłączenia wody. W Małych Drzewcach wymieniono przyłącze energetyczne.

Sesja Rady Miasta i Gminy Szlich-tyngowa odbyła się w piątek 30 listopa-da w oddanej po remoncie generalnym Świetlicy Wiejskiej w Goli.

– Nie obyło się bez trudności – mówił burmistrz Wardecki. – Niestety tak się dzieje jak najważniejszym kry-terium podczas przetargów jest cena. A do tego zobowiązuje nas ustawa o za-mówieniach publicznych. Sala została oddana z 2 miesięcznym opóźnieniem. Oczywiście za ten poślizg zostały nali-czone kary umowne. Z tego co wiemy, pieniądze, które przelaliśmy wykonaw-cy już zostały zajęte przez inny bank.(mij)

7zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKAReKLAMA www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku

pożyczka z gwarancją!nie musisz już zastanawiać się, która oferta pożyczki jest najlepsza. gwarantujemy, że rata pożyczki w alior Banku będzie niższa od oferowanej przez inne banki – przy takiej samej kwocie i identycznym okresie pożyczki. a dodatkowo:

0% prowizji;do 150 tys. zł bez zabezpieczeń;środki nawet w 1 dzień.

Przykład reprezentatywny. kwota pożyczki: 27 000 zł, liczba rat: 57, oprocentowanie nominalne: 13,5%, składka na ubezpieczenie na życie: 4 617 zł, opłata przygotowawcza: 0 zł, kwota odsetek: 9 719,10 zł, rrSo: 25,13%, rata: 644,19 zł. ostateczne warunki kredytowania zależą od wiarygodności kredytowej klienta, daty wypłaty pożyczki oraz daty płatności pierwszej raty. warunki oferty – wg stanu na 5.11.2012 r.

zapraszamy do placówek alior Bank Express:

Wschowa, Ul. Moniuszki 8A (Tesco) pn.-sob. 09.00-19.00

Leszno, ul. jana pawła II 16 (cH Manhattan) pn.-sob. 10.00-20.00, nd. 11-18

warunki oferty w placówce banku i na www.aliorbank.pl

Czy zastanawiali się Państwo kie-dyś, ile kosztuje Państwa opłaca-nie rachunków? Okazuje się, że naocznie więcej niż by się Pań-stwo spodziewali… Jeśli opła-cają Państwo 6 rachunków co miesiąc i płacą za każdy średnio 2,50 zł, kosztuje to Państwa 15,00 zł miesięcznie. Mnożąc tę kwotę przez 12 miesięcy otrzymujemy 180 zł, które dodatkowo obciążają Państwa budżet. Na szczęście, w Alior Banku mogą Państwo zaoszczędzić tę kwotę i opłacać rachunki zupełnie za darmo! Poza oszczędnościami zyskują Pań-stwo:- możliwość wglądu do historii opłacanych rachunków, - czas, ponieważ odbiorca rachunku otrzymuje pieniądze już następnego dnia, - wygodę, bo specjalnie dla Państwa otwieramy coraz więcej mini od-działów Alior Bank Express w całej Polsce.

Nieprzewidziane lub dodatkowe wydatki

Zapewne u wielu z Państwa na myśl o kredycie pojawiają się obawy, czy wybiorą Państwo odpowiednią

Rozwiązania finansowe skrojone na miaręofertę. Dzięki ofercie Alior Banku nie muszą już Państwo zastana-wiać się, która oferta pożyczki jest najlepsza. Gwarantujemy, że rata pożyczki w Alior Banku będzie niższa od oferowanej przez inne banki – przy takiej samej kwocie i identycznym okresie pożyczki.

Dodatkowo Alior Bank nie pobiera prowizji, a pożycz-kę gotówkową mogą Państwo uzyskać nawet w jeden dzień i to bez żadnych poręczycieli czy za-bezpieczeń – do kwoty 150 tys. zł.

Jak skorzystać z gwarancji najniż-szej raty?

Jeśli przed skorzystaniem z naszej oferty lub nawet 2 tygodnie później inny bank zaoferuje Państwu mniej-szą ratę, my przebijemy jego ofertę i zapewnimy lepsze warunki. Zapro-ponujemy niższą ratę przy takim sa-mym okresie kredytowania i kwocie pożyczki.

Aby Alior Bank zaoferował ratę niż-szą niż w innym banku, wystarczy, że przedstawić formularz informacyjny z innego banku wypełniony zgodnie z ustawą o kredycie konsumenckim. Formularz ten powinien potwierdzać

warunki wnioskowanej pożyczki go-tówkowej oraz zawierać informacje m.in. o całkowitej kwocie pożycz-ki, liczbie i wysokości rat, stopie oprocentowania, RRSO i wysokości ubezpieczenia.

Jak poradzić sobie z kilkoma uciążliwymi ratami?

Jeśli spłacają już Państwo kilka rat w innych bankach, mamy dla Państwa rozwiązanie, które ułatwi zarządza-nie finansami. Oferujemy możliwość zamiany kilku drogich kredytów w jeden tani. W ramach oferty kre-dytów konsolidacyjnych proponuje-my kredyty dopasowane do Państwa potrzeb. Mogą Państwo skonsolido-wać kredyty nawet do 150 tys. zł bez zabezpieczeń, a spłatę rat rozłożyć nawet na 10 lat. To wszystko przy minimum formalności. Jednocześnie oferujemy możliwość otrzymania dodatkowej gotówki na dowolny cel.

Niespodziewane wydatki?

Mamy też dla Państwa rozwiązanie na wypadek nieprzewidzianych wy-datków, takich jak zepsuta pralka, urodziny wnuczka czy wyjazd do

sanatorium. Nikt nie jest w stanie ich uniknąć, ale Państwo mogą się na nie przygotować. Dzięki możliwości skorzystania z limitu w koncie, mają Państwo dostęp do dodatkowej go-tówki w każdej chwili.

Oferta produktów oszczędno-ściowych

Jedną z możliwości pomnożenia zgro-madzonych pieniędzy jest ulokowa-nie ich na lokacie. Alior Bank posiada w swojej ofercie wiele korzystnych lokat na dłuższy lub krótszy okres czasu, tak więc każdy klient może wybrać dogodny dla siebie okres.

W ofercie Banku dostępny jest

również program systematycznego oszczędzania zawierany zazwyczaj na okres od 10 do 20 lat, gwaran-tujący wypłacenie ustalonej sumy kapitału na koniec okresu ochro-ny ubezpieczeniowej. Składka jest przyjazna domowemu budżetowi i może wynosić już od 100 zł mie-sięcznie. Oprócz gwarantowanej kwoty Klient uzyskuje również pra-wo do wypłaty premii nadzwyczaj-nej, czyli dodatkowego zysku wyge-nerowanego przez Amplico. Dzięki istotnemu elementowi ochronnemu Ubezpieczenia w przypadku śmier-ci Ubezpieczonego wskutek NNW Amplico wypłaca 3-krotnośc gwa-rantowanej kwoty.

Przykład reprezentatywny

Kwota pożyczki: 27 000 zł, liczba rat: 57, oprocentowanie nominalne: 13,5%, składka na ubezpieczenie na życie: 4 617 zł, opłata przygoto-wawcza: 0 zł, kwota odsetek: 9 719,10 zł, RRSO: 25,13%, rata: 644,19 zł. Ostateczne warunki kredytowania zależą od wiarygodności kredy-towej Klienta, daty wypłaty pożyczki oraz daty płatności pierwszej raty. Warunki oferty – wg stanu na 5.11.2012 r. Warunki oferty w pla-cówkach i na www.aliorbank.pl

8 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie ŚWiĘTA


Zbliżają się Święta Bożego Naro-dzenia. Najczęściej jest to czas, któ-ry przeznaczamy dla naszych ro-dzin. W tym roku spędzi pan święta w domu?

Jak do tej pory, przez te wszystkie lata, spędzaliśmy święta w domu, rodzinnie. Tak będzie również tym razem. To wy-jątkowy czas, ponieważ, na zewnątrz najczęściej przeważa mróz, za to w do-mach panuje ciepła, gorąca atmosfera.

Święta są okresem, w którym można wynagrodzić rodzinie czas, którego do tej pory nie zawsze starczało?

Praca w samorządzie wiąże się z tym, że większość czasu spędza się poza domem. Nie tylko od poniedział-ku do piątku, ale również w weekendy. Święta więc wykorzystujemy tak, żeby jak najwięcej czasu ze sobą spędzić.

W przygotowanie wigilijnej kolacji biorą udział wszyscy domownicy?

Każdy ma wyznaczoną rolę. Wspól-nie z żoną, córkami i teściową dbamy o to, żeby świąteczna atmosfera była u nas odczuwalna już na kilka dni przed wigilijną kolacją. Nie kupujemy gotowych potraw, staramy się sami wszystko przygotować. Dzięki temu zapach świątecznego stołu unosi się w naszym domu dużo wcześniej i my-ślę, że dzięki temu sam okres świątecz-ny jest jeszcze większym doznaniem.

Ma pan wymarzony prezent, który chciałby pan znaleźć pod choinką?

Prezent musi być niespodzianką. Każ-dy prezent mnie ucieszy. Myślę, że na-wet nie tyle ważny jest podarunek ile czas, jaki będę mógł spędzić z rodziną.

Ale prezenty przygotował pan dla rodziny?

Jestem w tej komfortowej sytuacji, że kupno prezentów zostawiam moim córkom. Moje zadanie polega na za-bezpieczeniu środków finansowych. Chciałbym, żeby prezenty sprawiały moim bliskim przyjemność. Dzięki tej umowie prezenty takimi się stają.

A jaki jest pana przepis na rodzinne święta?

Wspólne przebywanie ze sobą, to naj-lepszy przepis. W mojej rodzinie trady-cją jest że najczęściej przy świątecznym stole śpiewamy kolędy. Przyjeżdża do nas rodzina, chwytamy za instrumen-ty: gitarę, organki, rozmawiamy i kolę-dujemy. To sprawia, że każde święta są dla nas mile spędzonym czasem.

Zapach świątecznego stołu unosi się w naszym domu już na kilka dni przed świętami

Czy na rok 2013 pan, jako Staro-sta Powiatu wschowskiego patrzy z optymizmem?

Tak, oczywiście, że z optymizmem. Z natury jestem człowiekiem, który w ten sposób patrzy na życie i próbuje zarażać innych swoim podejściem do życia. Być może jesteśmy narodem,

który tego optymizmu na co dzień po-siada trochę mniej, ale nie sposób prze-cież widzieć wszystkiego w czarnych kolorach. Życie człowieka składa się z cykli. Raz jest lepiej, raz gorzej. Wierzmy, że w nadchodzącym roku będzie więcej tych lepszych dni, niż gorszych.

Starosta Powiatu Wschowskiego Marek Boryczka

Poniżej zamieszczamy trzy, krót-kie fragmenty rozmów, jakie przeprowadziliśmy ze Staro-

stą Powiatu wschowskiego Mar-kiem Boryczką, Burmistrzem Miasta i Gminy Wschowa - Krzysztofem Grab-ką oraz Burmistrzem Sławy - Cezarym Sadrakułą.

Zdecydowaliśmy się zamieścić w pa-pierowym wydaniu fragmenty wywia-dów, poświęcone zbliżającym się świę-tom, które w całości zaprezentujemy w

Świąteczne rozmowy na szczycieformie wideo na portalu ZW.pl, zamiesz-czając je w kolejności od 22 grudnia.

Kończy się rok 2012 i w każdym samorządzie, ale również w naszych rodzinach, a także w poszczególnych dziedzinach życia jest to moment, kiedy dokonuje się podsumowań i kreśli plany na przyszłość.

Rozmowy ze starostą oraz burmistrza-mi w całości zamieszczone na portalu ZW.pl będą właśnie taką próbą spojrzenia jeszcze raz na mijający rok, podkreślając

te elementy życia samorządów, które w szczególny sposób przyczyniły sie do ich rozwoju i codziennej satysfakcji.

Spróbujemy również przyjrzeć się temu, co nas czeka w zbliżającym się roku. Wszystkich naszych czytelników oraz widzów zapraszamy tym samym do lektury wybranych, świątecznych wąt-ków wywiadów i do obejrzenia całości na portalu ZW.pl

9zw.pl ZIEMIA [email protected] / listy piszcieŚWiĘTA


Rafał Klan: W przygotowania świą-teczne włączy się pan aktywnie, czy też rodzina pozwoli panu wypocząć?

Krzysztof Grabka (Burmistrz Mia-sta i Gminy Wschowa): Mamy taki układ z wiceburmistrzem Andrzejem Nowickim, że w wigilię korzystam z przywileju urlopu i mogę cały dzień poświęcić rodzinie. Mam taką nadzie-ję, że i w tym roku będzie podobnie. Dzięki temu całe trzy dni będziemy mogli spędzić wspólnie. Ale to jednak będzie krótki okres. Za chwilę będzie trzeba wracać do pracy, bo okres mię-dzy Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem, to między innymi sesja rady miejskiej, na której omawiany będzie budżet gminy na rok 2013, spo-tkania z komisjami rady miejskiej - dużo pracy.

Więc ten okres świąteczny będzie dla pana również czasem, kiedy będzie można zregenerować siły.

To będzie czas, kiedy będę starał się mak-symalnie ten okres trzech dni wykorzy-stać. Przede wszystkim na spotkanie z rodziną, na wyciszenie.

Kupił pan już prezenty pod choinkę?

To trochę bardziej skomplikowane. Część prezentów już mamy, ale pewnie

Rodzina, odpoczynek i wyciszenie

wykorzystamy jeszcze weekend przed-świąteczny, żeby uzupełnić wigilijne po-darunki. Jedno wiem na pewno, to będą trochę skromniejsze święta niż te, które obchodziliśmy do tej pory. Jednak pewne tradycje muszą być oczywiście zachowa-ne. I stąd nie wyobrażam sobie, żeby pod choinką zabrakło prezentów.

W poprzednim roku, mówił pan, że największą przyjemność można panu sprawić, zostawiając pod cho-inką książkę lub płytę muzyczną. Czy w tym temacie pana upodobania ule-

Rafał Klan: Święta spędza pan w domu?

Cezary Sadrakuła (Burmistrz Sławy): Pierwszy raz poza domem, ale oczywi-ście rodzinnie. Ten specjalny czas w roku spędzimy w domu naszej córki. Spo-tkamy się w dużym gronie. Myślę, że to będzie czas śpiewania kolęd, ale również wspomnień. Mamy w tym roku co wspo-minać - dużo przeżyć takich osobistych, emocjonalnych i głębokich. Również tro-chę przykrych i smutnych. Ale na pewno święta, to okres, kiedy wraz z rodziną na-bierzemy sił i energii, żeby następne dni i miesiące wypełniały nas optymizmem.

Jaki prezent chciałby pan znaleźć pod choinką?

Cieszyłbym się z jednego prezentu. Chciałbym, nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla całej rodziny otrzymać dużo zdrowia. To byłoby wspaniałe. To byłby najlepszy prezent.

Pan już przygotował prezenty dla najbliższych?

Niemal wszystkie są gotowe. Oczywiście skrzętnie schowane, żeby nikt wcześniej ich nie odkrył. Nie są to jakieś wymyślne

Mamy w tym roku, co wspominać

rzeczy, raczej służące codziennym czyn-nościom. Ale jestem przekonany, że spra-wią wszystkim wiele radości.

W jakim nastroju będzie pan witał Nowy Rok?

Myślę, że w każdym domu w tym czasie powinna panować atmosfera nadziei, że nowy rok będzie lepszy od poprzedniego. Życzenia, które będziemy sobie składać, niech wynikają z optymizmu. Rok 2013 powinien pod każdym względem wyróż-niać się i taką też miejmy postawę. Życz-my sobie szczęścia, bo jak mówi stare powiedzenie, tak pół żartem, pół serio - pasażerowie Titanica mieli wszystko, ale zabrakło im tego szczęścia właśnie.

gły zmianie w ostatnim roku?

Nie, pod tym względem nic się nie zmieniło. Dużo jeżdżę samochodem i lubię w tym czasie słuchać dobrej mu-zyki. Podobnie w domu, wieczorami lub w weekendy, zamiast obejrzeć film, któ-ry jest emitowany któryś raz z rzędu, wybieram książkę lub płytę. Często też czytam, słuchając jednocześnie muzyki i muszę przyznać, że to dodatkowo mnie wycisza. Dlatego pozostaje wierny temu wyborowi.

10 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie ReKLAMA

Warto badać oczySpecjalistyczny Gabinet Lekarski Małgorzaty Leśniak prowadzi diagnostykę i leczenie chorób oczu, badania okulistyczne kierowców, komputerowe badanie pola widzenia i wad wzroku, a także zajmuje się doborem soczewek kontaktowych

BIURO OGŁOSZEŃ: Wschowa, ul. Głogowska 1, tel. 65-540-67-50; email: [email protected]

REKLAMA

Małgorzata Leśniak jest okulistką z ponad 20-letnim doświadczeniem. Badanie wzroku przeszło w tym cza-sie prawdziwą technologiczną rewolu-cję. – Przez cały okres mojej praktyki lekarskiej mogłam obserwować jak zmienia się ten dział medycyny. Dziś mam w swoim gabinecie nowoczesny sprzęt, który pozwala przeprowadzić wszystkie podstawowe badania wzro-ku – mówi.

Szybko, precyzyjnie i bezinwazyj-nie

Do badania optyki oczu służy auto-rekfraktometr, który mierzy wady refrakcji, czyli tzw. wady okularowe. Potocznie takie badania nazywa się komputerowym badaniem wad wzro-ku. – Młodszym pacjentom trzeba zakroplić oczy, dlatego trwa to trochę dłużej niż w przypadku dorosłych – mówi Małgorzata Leśniak. Autore-fraktometr mierzy też keratometrię czyli krzywiznę rogówki.Inny aparat służy do pomiaru ciśnie-nie wewnątrzgałkowego. Dziś takie badanie odbywa się bez kontaktu na-rzędzi pomiarowych z okiem. Nie ma więc ryzyka zakażenia. – Pacjent nie odczuwa takiego dyskomfortu jak to wcześniej bywało przy tym badaniu. Mamy tylko małe dmuchnięcie po-wietrza w oko i pomiar jest zrobiony.

Kolejnym nowoczesnym aparatem, który znajduje się w poradni Małgo-rzaty Leśniak jest lampa szczelinowa zwana też biomikroskopem. Dzięki niemu szybko można zbadać przedni odcinek oka, a po założeniu szkła tak-że zajrzeć w głąb narządu wzroku, aż do siatkówki. - Tych trzech narzędzi

używam przy standardowym badaniu każdego pacjenta – mówi okulistka.

W gabinecie można też skorzystać z komputerowego badania pola widze-nia. To badanie wykonuje się przy dia-gnostyce jaskry, badaniu kierowców, a także przy chorobach neurologicz-nych. – W przyszłości planuje także zakup pachymetra, do pomiaru grubo-ści rogówki, co może pomóc zdiagno-zować lub wykluczyć jaskrę.

Warto badać oczy

- Każde dziecko szczególnie to, które szykuje się do szkoły powinno od-wiedzić okulistę – zaleca Małgorzata Leśniak. Badanie ostrości wzroku na tablicy u lekarza rodzinnego, czy pielęgniarki szkolnej nie mogą wy-kluczyć wady wzroku. Dzieci kręcą się lub odsłaniają oko. Wada wykryta w późniejszym wieku szkolnym jest trudne do wyrównania, szczególnie przy wykrytych różnicach, gdy jed-

nym okiem widzimy ostro, a drugim nie-wiele.

U osób noszących okulary w wieku dojrzewania zalecana są wizyty raz na rok. Wady w w tym okresie się zmie-niają. Krótkowzroczność postępuje, nadwzroczność się zmniejsza. Po 22 roku życia wzrok się stabilizuje. Wtedy kontrole należy wykonywać co 2 lata. Po czterdziestce znowu wskazane są częstsze wizyty u okulisty. W tym wieku

często zmniejsza się krótkowzroczność. Potrzebne są natomiast okulary „do czy-tania”.

Z wiekiem pojawia się też zagrożenie jaskrą. – To podstępna choroba, która powoduje stopniowe zwężanie się pola widzenia. Ludzie często chorują, nawet o tym nie wiedzą i orientują się, że coś im dolega gdy już nie widzą pod nogami. Dlatego gdy starsi pacjenci przychodzą do mnie po okulary „do czytania”, wykonuje wszystkie badania, które mogą zdiagno-zować lub wykluczyć jaskrę. Zalecam też

wszystkim osobom po czterdziest-ce by takie badania zrobili – mówi Małgorzata Leśniak.

W gabinecie można wykonać też badania dla osób, które chcą nosić tzw. soczewki miękkie. Współ-praca ma miejsce z uznanymi producentami. Dlatego soczewki można zamówić za pośrednictwem gabinetu, lub też otrzymać odpo-wiednie zalecenia.

Powołanie i zawód

Małgorzata Leśniak w tym roku obchodziła 25-lecie ukończenia studiów medycznych. – W mło-dości miałam zainteresowania artystyczne i nawet myślałam o podjęciu studiów w tym kie-runku. Poczułam jednak, że chcę pomagać ludziom. Dlatego osta-tecznie zdecydowałam się na medycynę. Kiedy przyszedł czas na wybór specjalizacji myślałam o takiej, która będzie służyć ro-dzinie. Nie było wtedy miejsca na ginekologii. Okazało się, że takie myślenie jest zbyt proste, bo dziś służę rodzinom jako okulistka.

Praktykę zdobywała na oddzia-łach okulistycznych w Głogowie, Lesznie, Poznaniu i Wschowie. Specjalizację I stopnia zdobyła w 1990 roku, II stopień w 2002. Przez wiele lat przyjmowała w poradni okulistycznej w szpitalu we Wschowie. Po reformie służby zdrowia podjęła własną praktykę lekarską w gabinecie przy ulicy Strażackiej. 2 lata temu zakupiła budynek po przedwojennej sto-larni przy ulicy Ratuszowej (wej-

ście od Głogowskiej). – Z tej stolarni służyły nam tylko mury. Z mężem zaprojektowaliśmy remont. To jest teraz mój gabinet i mogę tu przyjmo-wać cały rok – mówi.

Małgorzata Leśniak przyjmuje prywatnie oraz w ramach Narodo-wego Funduszu Zdrowia. Z NFZ ma podpisany kontrakt na określoną ilość świadczeń, określone dni i godziny. Dlatego niestety na taką wizytę trze-ba czekać kilka miesięcy. Prywatnie można się zapisać z dnia na dzień.

- Staram się poświęcić każdemu pacjentowi dużo czasu, a jeśli trzeba, porozmawiać też o innych proble-mach. Praca okulisty jest moim po-wołaniem, ale także zawodem, dzięki któremu mogę to powołanie finanso-wać.

Specjalistyczny Gabinet Lekarski lek. Med. Małgorzaty Leśniakul. Ratuszowa 16 A (wejście od ul. Głogowskiej)

Wizyty prywatne:Poniedziałek od 12.30Wtorek od 12.30Środa od 12.30Czwartek od 18.00

Wizyty na NFZ:Poniedziałek 8.00 – 12.00Wtorek 8.00 – 12.00Czwartek 13.00 – 18.00

Rejestracja w godzinach przyjęć gabinetu.Telefonicznie: wizyty prywatne - 605 078 951, wizyty na NFZ - 65 540 64 75

11zw.pl ZIEMIA [email protected] / listy piszciePOWiAT


Uprzejmie informujemy, że w dniu 24 grudnia 2012 r. zmieniony został czas pracy Starostwa Powiatowego we Wschowie. Starostwo Powiatowe będzie czynne w godzinach 7.00-14.00. Wydział Komunikacji i Dróg oraz Ośrodek Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej będą przyjmować inte-resantów w godzinach 7.30-13.00. (SP)

Na ostatniej sesji rady powiatu wschowskiego, starosta Marek Boryczka, przedstawił sytuację

nieruchomości w Olbrachcicach. Drugi przetarg okazał się nieskuteczny i dla-tego postanowiono w myśl prawa, trze-ci przetarg ogłosić w trybie rokowań.

Być może ten tryb zakończy się po-myślnie – mówił starosta – tak było w

Spróbują w trybie rokowań sprzedać nieruchomość w OlbrachcicachPrzetarg ustny, nieograniczony na sprzedaż nieruchomości w Olbrachcicach okazał się nieskuteczny. Zarząd Powiatu wschowskiego zdecydował o kolejnym etapie przetargu, któ-ry będzie przebiegał w trybie rokowań. Ustalono też warun-ki – minimalna kwota sprzedaży będzie wynosić 600 tysięcy złotych, a osoby, które będą chciały wziąć udział w rokowa-niach, wpłacą 10% zaliczki

przypadku sprzedaży pałacu w Sławie, gdzie dopiero w drodze rokowań udało nam się nieruchomość sprzedać.

- Zarząd ma nadzieję, że do rokowań dojdzie w lutym 2013 roku. Sprzedaż w rokowaniach – mówił Marek Boryczka – jest korzystna dla kupującego, ponie-waż nabywca może określić warunki kupna, np. poprzez formę ratalną. (rak)

Zmiana czasu pracy Starostwa Powiatowego we Wschowie w dniu 24.12.2012- W tym roku SOSW gościło już partnerów z wszystkich czterech krajów. Wtedy byli

to nauczyciele – opowiada koordynator projektu Joanna Pawłowska z SOSW –obecnie gościmy uczniów z nauczycielami. Nie ma z nami przedstawicieli ze szkoły z Wielkiej Brytanii, ale i tak przyjechało do nas łącznie 28 osób.5 grudnia goście mieli okazję obejrzeć na dziedzińcu zamku królewskiego we Wscho-wie pokaz z udziałem rycerzy, którzy opowiadali o zwyczajach rycerskich.- Dzień wcześniej – relacjonowała Joanna Pawłowska – zwiedziliśmy Poznań, a szczególną atrakcją był pobyt na stadionie miejskim. Jak się okazało piłka nożna dla naszych uczniów jest najciekawszą i najpopularniejszą dyscypliną sportu.Natomiast 6 grudnia goście zza granicy otrzymali od uczniów SOSW prezent w po-staci książki, która zawierała dwie kolędy napisane w każdym języku uczestników projektu, a także przepis na świąteczne pierniki i ilustracje wykonane przez pod-opiecznych wschowskiej placówki. (rak)

Świątecznie i rycersko, czyli Comenius w SOSW,,Moje życie, twoje życie, nasze życie” – to tytuł dwuletniego projek-tu Comenius, realizowanego przez Specjalny Ośrodek Szkolno-Wy-chowawczy we Wschowie. Projekt zaczął się w 2011 roku i biorą w nim udział szkoły z Estonii, Belgii, Szwecji oraz Wielkiej Brytanii

Dodaj ogłoszenieW zamieszczonym kuponie należy czytelnie wypełnić treść ogłoszenia i zanieść do naszego biura.

Treść ogłoszenia ( wypełniać czytelnie )

Wypełnij i zanieś do redakcji zw.pl!

............................................................................................

............................................................................................

............................................................................................

............................................................................................

............................................................................................

............................................................................................

............................................................................................Redakcja zw.pl: Wschowa, ul. Głogowska 1

Ogłoszenia drobne na portalu i gazecie są bezpłatne! Zapraszamy do zamieszczania ogłoszeń na portalu zw.pl

DO WYNAJĘCIA

12 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie KULTURA

OGŁOSZENIA DROBNE więcej na portalu www.zw.pl

SPRZEDAM INNE

PRACA

Przypomnijmy, że Karol Muszkie-ta to mieszkający we Wschowie muzyk, emerytowany nauczyciel

wychowania muzycznego, znany dzia-łacz kultury – długo by tak wymieniać. A Karol Kurpiński to polski kompo-zytor, przedstawiciel późnego klasycy-zmu, dyrygent i pedagog. I to właśnie jego postacią zajął się Karol Muszkieta w książce – Kurpiński nasz współcze-sny.

Ale nie tylko, bo zarazem jest to obraz ludzi, zajmujących się populary-zacją Kurpińskiego, a także przedsta-

wienie powojennych dziejów kultury muzycznej naszego regionu – których to powojennych dziejów Karol Musz-kieta jest wybitnym przedstawicielem – jak można było usłyszeć w czwartek we Włoszakowicach.

Publikacja została wydana sump-tem Towarzystwa Muzycznego im. K. Kurpińskiego we Włoszakowi-cach, dotowanego przez gminę Wło-szakowice.

Prezentację wyżej wspomnia-nej pozycji prowadził Paweł Boro-wiec z Towarzystwa Muzycznego im. K. Kurpińskiego we Włoszakowi-

Karol Muszkieta napisał książkę o Karolu Kurpińskim29 listopada o godzinie 18:00 w Sali Trójkątnej Pałacu Sułkowskich we Włoszakowicach odbyła się promocja książki Karola Muszkiety pt. Kurpiński nasz współczesny

cach i równocześnie redaktor książki. – Bardzo cenną wartością tej pracy jest jej warstwa anegdotyczna. Znamy pana Karola i wiemy, że jest to człowiek obdarzony wspaniałym poczuciem humoru. I szczęśliwie, to poczucie hu-moru jest w tej książce zawarte. Z tym się wiąże kolejna wartość tej książki, czyli wartość stylistyczna i językowa. Staraliśmy się zachować ten właśnie styl swobodnej gawędy, tak jak to pan Karol zwykł czynić. I myślę, że poza wszystkim innym tę książkę będzie się państwu dobrze czytać – mówił Paweł

Borowiec.Potem nastąpił czas dla samego bo-

hatera wieczoru. Zaczęło się oczywi-ście od podziękowań dla Towarzystwa Muzycznego i Pawła Borowca. Później Karol Muszkieta nawiązał do historii powstania tejże publikacji.

Nie mogło również zabraknąć i anegdotki, z których Karol Muszkieta słynie. – W stanie wojennym, w 1982 roku, wszystkie festiwale i konkursy były zawieszone. Wtedy to napisał do mnie profesor Kurkiewicz z pytaniem – Co jest grane? Ja odpisałem – Na ra-zie nic nie jest grane, ale konkurs robi-

my. Jak kto, ma pan pieniądze? Mam. Bo Towarzystwo prowadziło wów-

czas działalność gospodarczą i miałem przeszło 19 milionów na koncie. Po-wiedziałem – Nie potrzebuję żadnych ministerstw, żadnej łaski, robimy kon-kurs!

W przerwie pomiędzy wypowie-dziami osób związanych z publikacją, czy z samym Karolem Muszkietą, wy-stąpił chór z Włoszakowic oraz Anna Muszkieta-Sierota (fortepian) z Mie-czysławem Leśniczakiem (trąbka).

Swoje wspomnienia związane i z Karolem Muszkietą, jak i Karolem Kurpińskim wygłosiła dodatkowo cór-ka autora. – Jako dziecko zawsze ten Karol Kurpiński był w naszym życiu obecny. Myślałam nawet, że może to jest jakiś nasz dobry wujek. I właściwie jak taty nie było, to było wiadomo, że jedzie do Włoszakowic. On całe życie był związany z Karolem Kurpińskim, przez co wszystkie towarzystwa, in-stytucje były nazywane imieniem właśnie Kurpińskiego. Całe życie po-święcił jemu i cieszymy się, że ta książ-ka została wydana – podkreśliła Anna Muszkieta-Sierota.

I podobnie jak Karol Muszkieta, opowiedziała anegdotkę, tyle że zwią-zaną z jej ojcem i z… Mieczysławem Leśniczakiem. – Kiedy Mieczysław Leśniczak pracował w naszej szkole (w PSM we Wschowie – przyp. red.), prowadził klasę trąbki, i kiedy trzeba było wypisywać świadectwa, a wia-domo, że dla muzyków wypisywanie świadectw, to nie jest taka łatwa sprawa, i proszę państwa, w miejscu gdzie pisze się jakiego imienia jest szkoła, to pan Mieczysław napisał – imienia Karola Muszkiety zamiast Kurpińskiego – po-wiedziała, powodując salwę śmiechu wśród zebranych.

Na koniec Anna Muszkieta-Sierota zagrała jeden z polonezów fortepiano-wych Kurpińskiego.


Bartek Sabela był w tym roku ostatnim podróżnikiem, który przyjechał do Wschowy na zaproszenie Twórczych Horyzontów. Chociaż mówi o sobie, że nie jest typowym podróżnikiem, to historia z jaką przyjechał, bez wątpie-nia jest przejmującym dokumentem, rejestrującym obecny stan jeziora Aral w Uzbekistanie.

Sobotni pokaz nosił tytuł W poszu-kiwaniu zaginionego morza. Rzeczy-wiście przez miejscowych ten akwen wodny nazywany był morzem. Jeszcze nie tak dawno było to czwarte jezioro na Ziemi pod względem powierzchni. Dzisiaj, za sprawą ludzkiej ingerencji, zbiornik stracił 4/5 powierzchni wody, co z kolei sprawiło, że skupione wokół

Apokaliptyczna podróż nad morze, którego nie ma

jeziora miasta i miasteczka wyludniły się. Żyjące do tej pory z rybołówstwa osady, zostały pozbawione środków do życia. Jeszcze nie tak dawno miejscowa ludność miała kilka kroków do jeziora. Dzisiaj żeby dotrzeć do niego, trzeba pokonać czasami kilkadziesiąt kilome-trów.

Bartek Sabela krok po kroku od-krywał swoisty apokaliptyczny obraz terenów, które pozbawione dostępu do jeziora stopniowo. wraz ze zbiornikiem, wymierają.

Jeżeli można było tegoroczne spo-tkania z podróżnikami we Wschowie zakończyć mocnym akcentem, to pokaz Bartka Sabeli spełnił wszystkie, nawet najwybredniejsze, kryteria. (rak)

Mieszkanie w kamienicy 72m2, na 3 piętrze, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, garaż, ogród Cena: 140 000 do negocjacjiTelefon: 691 508 087

Mieszkanie we Wschowie ul. K. Wiel-kiego, 3 pokoje, kuchnia, łazienka, skrytka, korytarz, 73,54 m2 oraz garaż, piwnica, komórka Telefon: 601 984 191

Dwie opony zimowe GOODYEAR 205/55R/16 Cena: 170 złTelefon: 785 806 162

Łóżko dwupiętrowe z wysuwanym biurkiem i łóżkiem firmy VOXCena: 1500 zł Telefon: 532 544 518

Nowy sprzęt AGD do zabudowy za 50% ceny rynkowejTelefon: 532 568 567

Garaże murowane 16,5m2 + prąd + kanał + brama zabezpieczona 3 zamkami an-tywłamaniowymi w kompleksie garaży przy ulicy Wolsztyńskiej. 28m2 + kanał w kamienicy przy ulicy Niepodległości. Telefon: 508 789 502

Zatrudnię mechanika samochodowego lub osobę do pomocy w warsztacieTelefon: 507 044 170

Cukiernik potrzeby od zarazTelefon: 728 809 220

Praca dodatkowa dla kreatywnych. Warunek – konto bankowe i dostęp do internetu. Telefon: 661 616 734

Praca zdalna – promocja produktu w internecie.Telefon: 604 808 880

Sklep AKILEGNA – artykuły nowe i używane AGD, oświetleniowe, elek-tronarzędzia, wiklinowe, odzież nowa i używana - Wschowa, ul. Garbarska 20 (przy targu)

Nie masz czasu na sprzątanie przed świętami. Umyję okna i posprzątamTelefon: 516 393 118

Pyszne domowe pierogi ruskie 0,60 gr/szt. polecam także krokiety, gołąbki itp. Telefon: 607 716 660

Kupię garaż przy ulicy Wolsztyńskiej lub JagiellońskiejTelefon: 663 076 476

Perkusista dla zespołu. Profesjonalny, dyspozycyjny perkusista, podejmie współpracę z zespołemTelefon: 723 541 380

Adam Muszkieta

13zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKAKULTURA www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku



Czy wiesz, że ...Możesz zamówić instalację Internetu przez telefon. Serwisant może oddzwonić do Ciebie, aby pomóc Ci rozwiązać pro-blem z komputerem. Specjalnie dla Ciebie przygotowaliśmy Panel Klienta w którym, po zalogowaniu, możesz pobrać fakturę, sprawdzić płatności, zgłosić problem lub po prostu zmienić parametry usługi.


Instruktorkę trudno namówić by opo-wiadała o sobie. – Nie jestem żadną wielką osobistością – mówi. Najważ-

niejsze jest to co robię w Domu Kultu-ry. W ten sposób najlepiej się realizuję. Dziś już rzadko zdarza się, że ktoś łą-czy pasję z wykonywanym zawodem. Ja mam to szczęście.

Zajęcia plastyczne w sławskim Domu Kultury odbywają się 2 razy w tygodniu w piątki i soboty. Uczęszcza-ją na nie kilkuletnie dzieci, starsze - od 3 do 6 klasy szkoły podstawowej, mło-dzież gimnazjalna i dorośli. – Brakuje młodzieży w wieku szkoły średniej, ale oni rozjeżdżają się do szkół w najbliż-szej okolicy. Te zajęcia różnią się mię-

dzy sobą. Z każdych jednak czerpie coś dla siebie i trudno byłoby mi określić, które z nich najbardziej lubię. Z zajęć z dziećmi zawsze wychodzę psychicz-nie podbudowana, dają one dużo ra-dości. Dorośli mnie inspirują. To są ludzie z pasją, którzy po latach na nowo odkrywają sztukę – mówi plastyczka z Domu Kultury w Sławie.

Zainteresować sztukąCztery grupy wiekowe po kilkanaście osób spotykają się w Domu Kultury przy Sławskim Centrum Kultury i Wypoczynku, by wspólnie obcować ze sztuką. Przewodniczką po świecie obrazów, rysunku, rękodzieła itp. jest plastyczka Anna Tomiczek

Ania Tomiczek cieszy się, ze odcią-ga dzieci i młodzież od telewizorów i komputerów. To jest dla nich także lek-cja spędzania wolnego czasu. Tak, by poza szkołą, a w przyszłości poza pra-cą, miały jakieś zainteresowania, pasję, dzięki której ich życie po prostu będzie ciekawsze. Na zajęciach uczestnicy poznają różne style i techniki, mają też okazję dowiedzieć się coś o twórcach. – Wiadomo, że dzieci nie przychodzą do nas w celach edukacyjnych – przy-znaje instruktorka. Przy okazji naszej zabawy opowiadam im jednak o waż-nych dla sztuki postaciach, pokazuje im obrazy i inne dzieła. Korzystamy z różnych technik. Malujemy, rysuje-

my, kleimy, wycinamy. Ostatnio naj-młodsze dzieciaki miały dużo frajdy z batikowania, czyli malowania tkanin farbami do tkanin i wosku. Miło mi jest patrzeć jak otwierają się na sztukę.

Dla dzieci zajęcia plastyczne to także nauka systematyczności oraz pracy w grupie. Najmłodsze maluchy nabierają także zdolności manualnych, uczą się

np. używania nożyczek. Dorośli oprócz obrazów i rysunków

wykonują też rękodzieło. Niedawno w Domu Kultury odbyła się wysta-wa prac przygotowanych przez panie z Akademii Dorosłego Człowieka. Znalazły się na niej m.in. biżuteria, obrusy i serwetki. Najstarsza grupa jest coraz liczniejsza, ale nadal uczęszczają do niej tylko kobiety.

Ania Tomiczek dzieli się pasją, którą sama zaraziła się wiele lat temu. Gdy była dzieckiem również uczęszczała na zajęcia plastyczne do Domu Kultury w Sławie. – Trudno powiedzieć skąd wzięły się moje artystyczne zaintereso-wania - wyznaje. Dziś jednak nie wy-obrażam sobie żebym mogła robić coś innego.

Nadal maluje i rysuje. Miała też krótką przygodę z fotografią. Z grafi-ki komputerowej korzysta tylko wte-dy gdy musi. – Nie szufladkuję się. Używam różnych technik i stylów w zależności od tego co chcę przeka-zać. Mogę malować rzeczy bardzo realistyczne lub abstrakcyjne. Dużo zależy od nastroju czasami inspirują mnie rzeczy mroczne. Czasami chcę się pozytywnie naładować i nastawić do świata, wtedy moja twórczość jest radosna. Lubię korzystać z farby, bo kolory najlepiej oddają nastrój.

11 lat temu pojawiła się możliwość pracy w sławskim Domu Kultury. Anna Tomiczek postanowiła sprawdzić jak jej umiejętności zostaną ocenione. Sprawdziła się. Dziś oprócz zajęć przy-gotowuje plakaty, zaproszenia, dyplo-my i kartki okolicznościowe. Spod jej ręki wychodzą też lalki, pacynki, ku-kiełki, dekoracje, aranżacje do przed-stawień i imprez organizowanych przez SCKiW. – Moja praca daje mi ogromne możliwości. Nie muszę się zamykać, robię różne rzeczy i to w niej bardzo lubię – podsumowuje. (mij)

Zastępca burmistrza Sławy Krzysztof Gruszewski odpalił lampki na naj-większej na Nowym Runku choince. – Piękna zimowa sceneria z padającym śniegiem dodaje uroku naszym Miko-łajkom – mówił. – Jako gospodarze tej gminy cieszymy się, że nasze święto-wanie przyjęło się wśród mieszkańców i tak licznie przybyli. W ubiegłym roku zabrakło paczek dla dzieci, dlatego tym razem Święty Mikołaj był lepiej przygotowany. Mam nadzieję, że nasza gmina będzie się rozwijać, dzieci bę-dzie coraz więcej i wtedy nasze Miko-łajki, będą odbywać się z coraz więk-szym rozmachem.

W Sławie przywitali Świętego MikołajaW mikołajkowy wieczór na Nowy Rynek w Sławie przyjechał Święty Mikołaj. Przywitali go licz-nie zgromadzeni mali i duzi sławianie. Najmłodszym rozdał 1000 paczek. Podczas przywitania Mikołaja na scenie występowali młodzi artyści z gminy Sława

Już po raz drugi w Sławie gościła orkie-stra dęta z zaprzyjaźnionego Luckau. Władze gminy nie kryją, że to właśnie współpraca z niemieckim miastem za-

inspirowała ich do organizacji imprezy.Zapraszamy na krótki film i do galerii zdjęć na portalu zw.pl.

Zajęcia plastyczne w Domu Kultury w Sławie

14 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie OGŁOSzeNie

Rodzaje i wysokość cen oraz stawek opłat

W zakresie zbiorowego zaopatrzenia w wodę : a) grupa taryfowa WG - zaopatrze-nie ludzi w wodę przeznaczoną do spożycia lub na cele socjalno-bytowe: właściciele, użytkownicy, najemcy zarządcy nieruchomości mieszkal-nych oraz inne podmioty lub instytu-cje wykorzystujące wodę wyłącznie do celów socjalno-bytowych - 2,97 zł (netto) za 1 m3 b) grupa taryfowa WS - zakłady przemysłu spożywczego (odbiorcy zakupujący wodę przeznaczoną na potrzeby produkcji, w której woda wchodzi w skład albo bezpośredni kontakt z produktami żywnościowy-mi lub farmaceutycznymi lub na cele konfekcjonowania ) - 2,99 zł (netto) za 1 m3 c) grupa taryfowa WP - pozostali od-biorcy w tym woda zużyta na podle-wanie ogródków działkowych, woda do zraszania ulic, terenów zielonych, do zasilania fontann oraz pobrana przez jednostki straży pożarnej - 2,99 zł (netto) za 1 m3

Spółka Komunalna Wschowa Sp. z o.o. z siedzibą we Wschowie przy ul. Daszyń-skiego 10 ogłasza taryfę dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i zbiorowego od-prowadzania ścieków obowiązującą od 1 stycznia 2013 r. do 31 grudnia 2013 r.

Grupy odbiorców

Stawka opłaty abonamentowej

[ zł/odbiorcę/miesiąc]

netto

odbiorcy podłączeni do sieci wodociągowej rozliczani w oparciu o wskazania wo-domierza głównego w cyklu 1-miesięcznym 10,62

odbiorcy podłączeni do sieci wodociągowej rozliczani w oparciu o wskazania wo-domierza lokalowego w cyklu 1-miesięcznym 6,07


odbiorcy podłączeni do sieci wodociągowej rozliczani w oparciu o wskazania wo-domierza lokalowego w cyklu 2-miesięcznym 3,05

odbiorcy podłączeni do sieci wodociągowej rozliczani z wodomierza z modułem radiowym w cyklu 3-miesięcznym 0,95


odbiorcy podłączeni do sieci wodociągowej rozliczani według przeciętnych norm zużycia wody w cyklu 2-miesięcznym 1,44

d) stawka opłaty abonamentowej stosowana jest w rozliczeniach z wła-ścicielami (najemcami użytkownika-mi) budynków, lokali mieszkalnych i użytkowychOpłata za odbiór przyłącza wodocią-

gowego 85,00 zł (netto) W zakresie zbiorowego odprowadza-nia ścieków za 1 m3 a) grupa taryfowa SG – gospo-darstwa domowe, budynki i lokale użyteczności publicznej, usługowe i

handlowe przyłączone do sieci wo-dociągowej i kanalizacyjnej oraz gospodarstwa domowe, budynki i lokale użyteczności publicznej, usłu-gowe i handlowe korzystające z wła-snych źródeł wody przyłączone do

sieci kanalizacyjnej, odprowadzające wyłącznie ścieki socjalno – bytowe – 4,61 zł (netto)b) grupa taryfowa SP – pozostali od-biorcy przyłączeni do sieci wodocią-gowej i kanalizacyjnej oraz pozostali odbiorcy korzystający z własnych źródeł wody przyłączeni do sieci ka-nalizacyjnej - 5,68 zł (netto)4. Opłata za odbiór przyłącza kana-lizacyjnego 85,00 zł (netto)

Z dniem 31 grudnia 2012 roku prze-staje obowiązywać taryfa dla zbio-rowego zaopatrzenia w wodę i zbio-rowego odprowadzania ścieków na terenie Miasta Wschowa realizowa-nego przez Spółkę w okresie od dnia 1 stycznia 2012r. do dnia 31 grudnia 2012r.

Zarząd SpółkiWschowa, dnia 05.12.2012 r.


15zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKASPORT www.facebook.com/ziemiawschowska - nasz profil na facebooku



Czy wiesz, że ...wschowa.net.pl to usługa świadczona przez firmę PROTEKST Komputer, która istnieje na rynku lokalnym od 1995 roku. Zawsze możesz przyjść do nas, aby porozmawiać o ofercie i swoich oczekiwaniach. Zapraszamy na ul. Głogowską 1.


W kilku meczach nie wystarto-wałeś w biegach nominowanych. W transmisjach telewizyjnych było widać, że czasami toczyły się o to ożywione dyskusje.

Pamiętam taką sytuacje z Zielonej Góry. Byłem wśród czwórki najlepiej punktujących zawodników, więc chcia-łem pomóc drużynie wygrać. Często mówi się, że jestem winien takich kłótni, więc się wycofałem. Zresztą gdybym wystartował, a coś by nie wy-szło wtedy cała wina spadłaby na mnie. Pojechał inny zawodnik i mecz zakoń-czył się remisem. Szybko wyjaśniliśmy sobie całą sytuacje z trenerem Piotrem Paluchem i tydzień później podczas meczu w Rzeszowie wszystko było już w porządku.

Zwyciężyłeś w Grand Prix Chal-lange w Gorican. To jest bardzo specyficzna impreza. Jednorazo-we zawody, od których zależy czy w kolejnym sezonie będziesz star-tował w światowej elicie i rywalizo-wał o tytuł Indywidualnego Mistrza Świata. Jak trzeba się do nich przy-gotować?

To były bardzo wyrównane zawody. Świadczy o tym chociażby fakt, że udało mi się wygrać z 11 punktami. W takim turnieju trzeba jechać na 100% i dodatkowo mieć dużo szczę-ścia. Każdy defekt, upadek lub taśma może przekreślić szanse na awans. Nie można też być za bardzo spiętym. Wbijałem więc sobie w głowę, że to jest mecz jak każdy inny. Dużo dały mi starty w Pool, gdzie odpowiedniego po-dejścia do każdych zawodów nauczy-łem się od Chrisa Holdera. Do Gorican wziąłem te same motocykle, na których na co dzień startuje w Gorzowie.

Z relacji radiowej dowiedzieliśmy się, że pomagał ci tajemniczy Wik-tor. Kim on jest?

Wiktor Lewandowski pochodzi

z Moraczewa. Był kolarzem i w 1980 roku startował na Igrzyskach Olim-pijskich w Moskwie. Dlatego wie o co chodzi w sporcie. Od 20 lat mieszka w Anglii gdzie pracuje jako elektronik. Przez 3 miesiące startów w Pool miesz-kałem u niego. Bardzo mi pomógł tak-że podczas Grand Prix w Cardiff. Dla-tego poprosiłem, żeby pojechał ze mną na Challange do Gorican. Pan Wiktor wierzy we mnie i jest dla mnie jak drugi ojciec, za co jestem mu bardzo wdzięczny.

Przed tobą starty w żużlowej eli-cie. Jakie wnioski wyciągnąłeś z nieudanej przygody z Grand Prix w 2008 roku?

Jestem o 5 lat starszy. Wtedy nie unio-słem presji jaka spoczywała na mnie po bardzo udanym sezonie 2007. Już zimą nałożyłem na siebie za duży rygor. Byłem spięty na każdych zawodach. Sztywno poruszałem się na motocyklu. Właściwie wszystko było źle. Teraz będzie zupełnie inaczej. Przygotowuję się do nowego sezonu tak jak do mi-nionego. Bez zbędnej „napinki”. Do każdych zawodów, także tych z cyklu Grand Prix będę się starał podejść na większym luzie.

Na co stać cię w walce z najlepszymi zawodnikami w Grand Prix?

Na pewno jestem już na tyle doświad-czonym zawodnikiem, żeby powalczyć o miejsce w pierwszej ósemce. To jest mój podstawowy cel. Nie chce później znowu przebijać się przez eliminacje.

Z czego wynikają twoje słabsze wy-stępy na twardych torach?

Przez 10 lat moich występów w Lesz-nie zawsze jeździliśmy na przyczepnej nawierzchni. Tak przygotowany tor sprawiał problemy wszystkim, tylko nie nam leszczyniakom. Na tzw. beto-nach trzeba mieć inaczej przygotowany silnik. Powinien on być bardziej ela-styczny. Moje motocykle są za mocne. Na twardych nawierzchniach trzeba też jechać luźniej, mniej pracować ciałem,

inaczej startować. Tego wszystkiego uczyłem się przez ostatnie miesiące w Anglii. Nawiązałem też współpracę z nowym tunerem. I to już przynosi efekty. Na Grand Prix wszystkie tory będą twarde, muszę więc sobie z tym poradzić.

Masz więcej sponsorów z Leszna czy z Gorzowa?

Moi sponsorzy to firmy: Kaczmerek, Almar Transport i Spedycja, Huta Szkła Gloss, Astromal oraz Ardi An-drzeja Radzimskiego. Wszystkie mają swoje siedziby w Lesznie i okolicy. Są ze mną na dobre i złe, niezależnie od tego w jakim klubie startuję i jestem im za to bardzo wdzięczny. W Gorzowie byłem nowy więc na razie nie znala-złem sponsorów. Mam nadzieję jednak, że to się zmieni.

Jak rolę, teraz gdy jesteś doświad-czonym zawodnikiem, odgrywa Twój ojciec?

- Taką samą jak kiedyś. Tutaj nie wiele się zmieniło. To on wszystkiego pil-nuje. Jest starszy, więc naturalnie ma większy autorytet. Dlatego rozmawia z prezesami klubów i właścicielami firm. No i przygotowuje mi motocykle.

Zaszedł byś tak daleko gdybyś nie nazywał się Kasprzak i nie był sy-nem Zenona?

Na pewno nie. Tata dużo zaryzykował. Zakończył swoją sportową karierę, by poprowadzić moją. Oddał mi wszystkie motocykle, kevlar, buty i kask, a prze-cież mogłem okazać się niewypałem. Właściwie więc wszystko zawdzię-czam jemu i bardzo mu za to dziękuję.

Dziękuję za rozmowę.

Dziękuję i pozdrawiam wszystkich kibiców ze Wschowy i regionu oraz wschowskich motocrossowców.

Bez „napinki” i na luzie- Przygotowuję się do nowego sezonu tak jak do minionego. Bez zbędnej „napinki”. Do każdych zawodów, także tych z cyklu Grand Prix będę się starał podejść na większym luzie – wywiad z Krzysztofem Kasprzakiem wychowankiem Unii Leszno, uczestnikiem cyklu Grand Prix 2013

ciąg dalszy ze strony 16

Mecze odbyły się w niedzielę w Sali przy Szkole Podstawowej im. Jana Pawła 2 w Szlichtyn-

gowej. Po pierwszej serii spotkań Vir-tus Razem znajduje się na 1 miejscu w tabeli jednak wszystkie zespoły mają tę samą liczbę dużych punktów. – W pierwszym meczu z Aresem Nowa Sól próbowaliśmy nowego ustawienia z jedną rozgrywającą – mówi Radosław Wasielewski 2 trener drużyny, który prowadził siatkarki pod nieobecność Damiana Przybeckiego. Jak widać po wyniku, dla dziewczyn było to za wcześnie. Musimy jeszcze sporo popra-cować, bo w niektórych ustawieniach potrafimy zdobyć kilkanaście punktów

Porażka i zwycięstwo na początek półfinałówW pierwszej półfinałowej rundzie Lubuskiej Ligi Młodziczek siatkarki Virtus Razem przegrały z Aresem Nowa Sól 1:2 i wy-grały z Volley Gubin 2:0. W trzecim spotkaniu gubinianki po-konały siatkarki z Nowej Soli 2:1

z rzędu, a w innych tyle samo tracimy. Grupa półfinałowa, w której znalazł

się nasz zespół wydaje się być bardzo wyrównana. Teoretycznie słabsze są zawodniczki z Gubina. Jednak i one potrafiły wykorzystać fatalna dyspo-zycję rywalek z Nowej Soli. – Niestety obydwa zespoły dysponują wysoki-mi zawodniczkami. Różnica wzrostu między naszą drużyną Aresem jest znaczna. Również Volley Gubin ma dwie bardzo wysokie siatkarki. Myślę jednak, że awans jest w naszym zasięgu – zapowiada Wasilewski.

Zapraszamy na krótki film z pierw-szej półfinałowej rundy oraz do galerii zdjęć na portal zw.pl.

Kalendarium imprez

16 zw.pl ZIEMIA WSCHOWSKA [email protected] / listy piszcie SPORT

zawsze aktualne kalendarium na portalu

www.zw.pl


Zanim przejdziemy do żużla poroz-mawiajmy o motocrossie. Często jeździsz na takim torze?

Tak. Jeżdżę zawsze gdy mam na to czas. Głownie późną zimą i wczesną wiosną. W sezonie nie ryzykuję, bo nie chciałbym odnieść kontuzji.

To jest dla ciebie forma treningu, czy raczej relaks?

Po zimie jest to mój pierwszy kontakt z motocyklem i na pewno łatwiej jest mi później wsiąść na motor żużlowy i szybko złapać formę. Ale nie ukry-wam, że bardzo to lubię i jest to też moim hobby.

Często trenujesz we Wschowie?

Tak. We Wschowie jest świetny tor, z dużymi wzniesieniami i trzeba moc-no odkręcić manetkę gazu. Można się porządnie zmęczyć, a przede wszyst-kim o to w tym chodzi. Często przyjeż-dżam na Kacze Doły, bo zawsze jestem tu chętnie przyjmowany. Wystarczy je-den telefon do pana Tadeusza Jaromina i za to bardzo mu dziękuję.

Nie myślałeś nigdy żeby spróbować swoich sił w zawodach jak Tomasz Gollob?

Nie. Tomek jeździ na motocyklu cros-sowym od 5 roku życia, ja zaczynałem gdy miałem 16 lat. To trochę za późno i bałbym się, że odniosę kontuzję. Na starcie staje 40 zawodników i w pierw-szym łuku jest ciasno. O upadek jest wtedy bardzo łatwo.

To był jeden z Twoich najbardziej udanych sezonów. Można go chyba porównywać z rokiem 2007, kiedy awansowałeś do Grand Prix i zdo-byłeś złoto z Unią Leszno.

To był też bardzo trudny sezon. Na po-czątku wcale nie jeździłem na miarę swoich oczekiwań. Ekstraliga jest bar-dzo silna i trudno zdobywa się punkty. Z meczu na mecz było jednak coraz lepiej. Przełom przyszedł kiedy zaczą-łem startować w Anglii. Najbardziej cieszy mnie awans do Grand Prix, bo na to pracowaliśmy przez ostatnie 5 lat. Cenne są też srebrne medale zdobyte ze Stalą Gorzów i Pool Pirates.

W ostatnich latach też starowałeś na Wyspach, a jednak do formy z 2007 roku cały czas było daleko.

Bez „napinki” i na luzie- Przygotowuję się do nowego sezonu tak jak do minionego. Bez zbędnej „napinki”. Do każdych zawodów, także tych z cyklu Grand Prix będę się starał podejść na większym luzie – wywiad z Krzysztofem Kasprzakiem wychowankiem Unii Leszno, uczestnikiem cyklu Grand Prix 2013

Tak, startowałem. Ale nigdy nie od po-czątku sezonu i zawsze z jakimiś pro-blemami. Dlatego w nowym sezonie chciałbym od początku jeździć w An-glii. Dzięki czemu powinienem szyb-ciej złapać odpowiednią formę.

A czego zabrakło do pełni szczę-ścia?

Złota ze Stalą Gorzów w Drużyno-wych Mistrzostwach Polski. Byli-śmy naprawdę bardzo blisko. Gdyby w play-offach startował z nami Bartek Zmarzlik, na pewno mielibyśmy więk-sze szanse. Nie ma jednak co gdybać. Wygrała drużyna lepsza.

Oprócz bardzo dobrych występów zdarzały ci się słabsze. Jak choćby w ligowych meczach we Wrocławiu czy Toruniu. Nie potrafisz jeździć na tych torach, czy to kwestia dys-pozycji dnia?

W Toruniu startowałem po Grand Prix w Cardiff. Byłem przemęczony. Wy-stęp w Anglii to były dla mnie spore emocje. Dowiedziałem się, że wystar-tuję w piątek wieczorem. Pojechałem i stanąłem na 2 stopniu podium. Oczy-wiście priorytetem, był mecz ligowy w Toruniu, do którego byłem bardzo dobrze przygotowany. Właściwie mia-łem wszystko nowe. I to był chyba błąd, bo tego dnia nic mi nie pasowało.

To nie był twój pierwszy słaby wy-

stęp na Motoarenie.

Zgadza się. W Toruniu zawsze jest twardy tor. Cały czas nad tym pracuje-my, ale ja nadal dużo gorzej prezentuję się na takich nawierzchniach.

Spędziłeś rok w nowym klubie. Jak-byś porównał Stal Gorzów, do oby-dwu Unii?

W leszczyńskiej Unii stawiałem pierwsze kroki, a z kolegami z druży-ny znałem się od dziecka. To jest mój macierzysty klub, więc wspominam go bardzo dobrze. W Tarnowie na począt-ku czułem się trochę obcy. Z czasem jednak było coraz lepiej. Niestety do dziś problemy sprawia mi tarnowski tor. Dlatego, mimo że w każdym me-czu starałem się pokazywać z jak naj-lepszej strony, to pewnie zawodziłem oczekiwania kibiców i działaczy, ale także swoje. W Gorzowie świetnie ro-zumiemy się z chłopakami. Czuję się tam tak dobrze jak w Lesznie, a z do-brej atmosfery rodzą się dobre wyniki.

A jak ci się współpracowało z trene-rem Piotrem Paluchem?

Bardzo dobrze. To jest świetny trener, który sam przez wiele lat ścigał się na torze.

ciąg dalszy

na stronie 15

22.12.2012, godz. 15:00, Hala Gimnazjum nr 2 we WschowieHalówka 1 i 2 liga 6 kolejka

22.12.2012, godz. 15:00, Hala Gimnazjum nr 2 we WschowieHalówka 1 i 2 liga

23.12.2012, godz. 15:00, Hala Gimnazjum nr 2 we WschowieHalówka 1 i 2 liga

29.12.2012, godz. 15:00,Hala Gimnazjum nr 2 we WschowieHalówka 1 i 2 liga 7 kolejka


05.01.2013, Sala Szkoły Podstawowej im Jana Pawła 2 w Szlichtyngowej, turniej singli dziewcząt Siatkarski Lolek



06.01.2013, Parafia św. Jawigi we WschowieMarsz 3 króli godz. 15.00 Koncert kolęd godz. 16.00

11.01.2013 Dom Kultury w ŚmieszkowieBal karnawałowy dla dzieci

12.01.2013, godz. 17.00, Hala Gimnazjum Nr 2 we WschowieWSTK Wschowa Sława – Sudety Jelenia Góra

13.01.2013, godz. 14.00, Świetlica Miejska w SzlichtyngowejIX Gminny Przegląd Jasełek

13.01.2013, godz. 17.00, boisko przy Gimnazjum w Sławie XXI Finał WOŚP

14-25.01.2013 Ferie zimowe – cykl zabaw w domach kultury w Sławie, Ciosańcu, Śmiesz-kowie i Krzepielowie

18.01.2013, Dom Kultury w CiosańcuGala Wiedzy Lokalnej

20.01.2012, Kościół pw. św. Michała Archanioła w Sławie Koncert Noworoczny

21.01.2013, Dom Kultury w ŚmieszkowieDzień Babci i Dziadka

22.01.2013, Akademia z okazji Dnia Babci i Dziadka

Krzysztof Kasprzak (z prawej) w Grand Prix chciałby być przynajmniej tak skuteczny jak Tomasz Gollob (z lewej)

ziemia-wschowska-22

Documents