STRONA • 7 NR 4 (44) kwiecień 2010 www.pkm.katowice.pl Nr. rej.: Pr. 1862 II Europejski Kongres Gospodarczy Katowice strefa klubowa rozdajemy wejściówki po dwie na imprezę STRONA • 12 Kanalizacja ukończona Zabrze Nasz człowiek wśród najlepszych kierowców w Polsce Czytaj str. 3
12
Embed
Zabrze Kanalizacja ukończona klubowa strefa Nasz ... · STRONA • 7 NR 4 (44) kwiecień 2010 Nr. rej.: Pr. 1862 II Europejski Kongres Gospodarczy Katowice strefa klubowa rozdajemy
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
S T R O N A • 7
NR 4 (44) kwiecień 2010 www.pkm.katowice.pl Nr. rej.: Pr. 1862
Szanowni Państwo! W związku zezmianami ciągów komunikacyjnychw Katowicach postanowiliśmy uru-chomić nowy przystanek przy ul.Sokolskiej. Słupek przystankowy zcharakterystycznym znakiem samo-lotu znajdziecie Państwo w naprze-ciwko budynku tzw. Haperowca, czy-li w miejscu, gdzie zatrzymuje sięwiększość autobusów komunikacjimiejskiej kursujących przez ul. So-kolską. W drodze powrotnej, staje onna przystanku znajdującym się na-przeciwko przy budynku Śląskich Za-kładów Naukowych, ale oczywiściezgodnie z przyjętą na tej linii zasadąkierowcy zatrzymują się także naprzystankach, gdzie najwygodniejjest wysiąść pasażerom.
Przypominamy Państwu, że naszalinia kursujemy punktualnie i jes-teśmy niezawodni. Ponadto zapra-szamy do uczestnictwa w akcji „La-tam z Katowic”, której organizatoremjest Lotnisko „Katowice” w Pyrzo-
wicach. Z kartą lubkuponem rabato-wym, który możeciepaństwo wydruko-wać ze stronywww.latamzkato-wic.com.pl otrzyma-cie 10 % zniżkę na bi-let za 20 zł.
Pełny rozkład jazdy linii „Lotnisko”znajdziecie na stronie internetowej:www.pkm.katowice.pl/pyrzowice.php, na stronie internetowej KZK GOPoraz portu lotniczego, a także nasłupkach przystankowych: dworzecPKP - plac Szewczyka (przystanekprzy estakadzie), ul. Sokolska, al. Roździeńskiego, Sosnowiec-Mi-lowice oraz na lotnisko w Pyrzowi-
cach przed terminalem A i B. Auto-busy linii „Lotnisko” na przystankuprzy dworcu w Katowicach oraz nalotnisku w Pyrzowicach czekają napodróżnych kilkanaście minut przedodjazdem. Podróż autobusem trwaokoło 50 minut.
Oto ceny biletów: 35 zł promocyj-ny, dwukrotnego przejazdu - ważny
30 dni od pierwszego przejazdu, jed-norazowy za 20 zł, dla dzieci w wie-ku od 4 do 10 lat za 10 zł oraz jedno-dniowy za 28 zł, który jest ważnyprzez 24 godziny od momentu jegozakupu i wykorzystania pierwszyraz. Maluchy do lat 4 podróżują zadarmo, a przewóz bagażu jest w ce-nie biletu.
Pasażerowie mogą kupować bilety u kierowcy oraz w Internetowym Systemie Sprzedaży Biletów (https://bi-lety.pkm.katowice.pl/), który umożliwia zarówno biurom podróży, jak i klientom indywidualnym zakup biletuprzez Internet. Weryfikacja zakupu odbywa się u kierowcy autobusu, który posiada bezprzewodowy terminal.Zapraszamy do korzystania z naszych usług!
Wiadomości PKM Katowice,kwiecień 2010
2 | Aktualności
Szanowni Państwo!Za nami czas spokoju, skupienia i
najważniejszych w roku świąt Wiel-kanocnych. Przed nami radosna poraroku - wiosna, która sprzyja odra-dzaniu się roślin, a także firm. To teżnas czeka. PKM Katowice musi sięzmienić. Wdrożyliśmy Plan napraw-czy, który ma pomóc w uzdrowieniunaszej Spółki. Przed nami wiele wy-zwań oraz problemów do rozwiąza-nia. 25 sztuk nowych autobusówprzyjedzie dopiero w wakacje, ale dotego czasu chcemy odbudować naszimage, byśmy byli firmą wiarygodnądla pasażerów. Trwa proces na-prawczy i mamy nadzieję, że w mia-rę jego postępowania będziecie Pań-stwo coraz bardziej zadowoleni z na-szych usług.
Na renomę naszej firmy pracująnie tylko autobusy, ale także, a możeprzede wszystkim kierowcy. CzęstoPaństwo macie zastrzeżenia do ja-kości ich pracy. Jedni są nadgorliwi,inni nie stosują się do zasad i prze-pisów, ale muszę stwierdzić, że wwiększości przypadku pracują do-brze i rzetelnie wykonują swoje obo-wiązki. Jest też w naszej firmie gru-pa kierowców, którym, jak potoczniesię mówi: „chce się więcej”. Do ta-kich należy pan Mariusz Klama,który pod koniec marca reprezen-tował firmę, jak się później okazałoi cały region, w III MistrzostwachPolski Kierowców Autobusów w Poz-naniu. Zajął piąte miejsce pokonującwielu zawodników na torze prze-szkód. Wykazał się dużą wiedzą iprecyzją, a skomplikowane manew-ry wykonywał autobusem marki Vol-vo i to najnowszym modelem, któ-rego nikt wcześniej nie testował.Okazało się, że nie przeszkodził mubrak treningu, ale raczej zjadła gotrema. Mam nadzieję, że zechce wy-startować w kolejnych mistrzo-stwach i może pójdą za jego przy-kładem inni kierowcy z naszej firmy.Gratulujemy Panu Mariuszowi wy-sokiego piątego miejsca - pokonali gotylko mistrzowie!
Dobry kierowca, to skarb
Uwagi i spostrzeżenia dotyczące komunikacjimiejskiej prosimy kierować na adres:
Porady Andrzeja Klyszcza, kierownika Stacji Kontroli Pojazdów PKM Katowice
Najważniejsze układy w samochodach toukład hamulcowy oraz kierowniczy. Układy temożna sprawdzić na naszej Stacji Kontroli Po-jazdów w każdą pierwsza sobotę miesiąca - nie-odpłatnie. Sprawdzamy również stan zawie-szenia oraz amortyzatorów. Ponadto kontrolu-jemy ustawienie świateł oraz w razie potrzeby
dokonuje ich regulacji. Czynność tą wykonuje-my także bezpłatnie w godzinach otwarcia na-szej stacji. Istnieje możliwość sprawdzeniastopnia zużycia płynu hamulcowego. Polega tona pomiarze zawartości wody w płynie hamul-cowym, która nie może przekroczyć 2%. Wyższazawartość wody w płynie hamulcowym objawia
się tym, że podczas hamowania mamy uczuciepowolnego wpadania pedału hamulca do pod-łogi. Przypominamy, że producenci płynówhamulcowych zalecają ich wymianę co dwa lata.
Kilka dni temu PKM Katowicepodpisał nową, czteroletniąumowę na obsługę 59 linii. W
tym dokumencie pojawił się jednakzapis, który spędza sen z powiek nietylko prezesom spółek komunikacyj-nych, m.in. w Katowicach, Sosnowcuczy też Gliwicach, ale także agencjomreklamowym. Chodzi o zakaz ekspo-nowania reklam na szybach autobu-sów bez zgody KZK GOP. Dotyczy ongłównie dużych powierzchni. Orga-
nizator komunikacji miejskiej, KZKGOP tłumaczy, że wprowadził ten za-pis z powodu bezpieczeństwa. Apelo-wała o to, m.in. policja. Faktem jest, żeprzez reklamy, zwłaszcza wielkofor-matowe, z zewnątrz nie widać, co siędzieje w środku pojazdu. Trzeba jed-nak pamiętać, że wiele firm przewo-zowych, w tym PKM Katowice do-chodami z reklam łata dziury w swo-ich budżetach. Negocjacje i rozmowyz KZK GOP trwają, ale trudno stwier-
dzić jak się zakończą. Jeżeli będziemożna nakładać reklamy tylko naburtach autobusów, to wiele agencjiwycofa się ze współpracy z przewoź-nikami, a ich dochody z reklam zde-cydowanie spadną. Taka sytuacja jestjuż w Warszawie, gdzie organizator ko-munikacji wydał zakaz umieszczaniana autobusach i tramwajach reklamwielkoformatowych, udostępniająctylko burty i tyły pojazdów. Warszaw-scy pomysłodawcy takiego rozwiąza-
nia tłumaczą, że stolica nie może siękojarzyć gościom z upstrzonymi re-klamami autobusami i tramwajami. A
jak będzie na Śląsku – czas pokaże. Narazie czekamy na ostateczne decyzjeKZK GOP.
Mariusz Klama, jako reprezentantPKM Katowice wziął udział w IIIMistrzostwach Polski KierowcówAutobusów, które odbyły się pod ko-
niec marca w ramach największej imprezy mo-toryzacyjnej w Polsce – Motor Show na terenieMiędzynarodowych Targów Poznańskich. Zająłpiąte miejsce, ale jak sam przyznał, medalowa po-zycja była w zasięgu ręki. W jego konkurencji wy-startowało kilkudziesięciu kierowców, ale ostat-nie zadanie, czyli tor przeszkód pokonało zaled-wie 11.
- Po raz pierwszy uczestniczyłem w takich za-wodach. Trochę zjadła mnie trema, ale przedewszystkim zgubił mnie brak doświadczenia, jak po-stępować na takich przeszkodach i jak kalkulowaćpunkty karne – wyjaśnia kierowca PKM Katowice.
Nasz zawodnik startował w kategorii autobusówmiejskich. W tym samym czasie odbywała się rów-nież rywalizacja kierowców w czterech kategoriachsamochodów ciężarowych i tu niespodzianka,bowiem drugie miejsce zajęła pani KatarzynaKwiatkowska z Bytomia. Swoich sił w zawodachpróbowali także kierowcy autobusów turystycz-nych. Zwycięzcy poszczególnych kategorii oraz za-wodnicy z drugą lokatą zakwalifikowali się doudziału w Mistrzostwach świata kierowców za-wodowych UICR, które odbędą się w Austrii.
Mistrzostwa w Poznaniu rozpoczęły się testa-mi związanymi z pomocą przedmedyczną. Tu-taj punkty przyznawali instruktorzy PCK. Po zda-niu tego egzaminu przyszedł czas na sprawdzianumiejętności, czyli specjalny tor przeszkód, któ-ry składał się z ośmiu konkurencji. Na początekprzejazd pod belką – to zawodnik decydował na
jakiej wysokości umieścić przeszkodę – im niżejnad dachem autobusu tym lepiej. Drugiej zada-nie polegało na przesunięciu najdalej wysunię-tego ramienia z piłką, bokiem autobusu, ale tak,by nie przesunąć pozostałych trzech ramionusytuowanych na stojaku. Trudność polega natym, że stojak ustawiono poniżej linii okien. Or-ganizatorzy zafundowali także zawodnikom za-bawę w strącanie co drugiego kręgla oraz za-trzymanie się przed wózkiem dziecięcym do-kładnie w odległości 150 cm. Nie zabrakło par-kowania w garażu na tzw. zapałkę, „oka byka”,czy też przejazdu przez rondo i zatrzymanie au-tobusu dokładnie w wyznaczonej odległości odprzeszkody. Na zakończenie toru przeszkód byłabramka, którą według sugestii kierowcy ustawialisędziowie - im ciaśniejszy wjazd tym więcejpunktów, każde potrącenie bramki z lewej lub zprawej strony oraz nie zaciągnięcie hamulca ręcz-nego to karne sekundy. Wszyscy zawodnicy po-konywali tor na autobusie głównego sponsora za-wodów, czyli miejskim Volvo 7700. Okazało, że osukcesie decydował fart oraz dobra kalkulacja, bo-wiem czasami więcej można było otrzymać mi-nut karnych za błędne wykonanie zadania niż zaominięcie go.
-Uważam zajęcie przez mnie piątego miejsca zasukces, bowiem pokonali mnie zawodnicy, którzypo kilka razy już startowali w podobnych zawodach.Tu muszę się pochwalić, bowiem byłem lepszy odubiegłorocznego mistrza, czyli Grzegorza Nowakaz Poznania. Zamierzam startować w przyszło-rocznych mistrzostwach i mama nadzieję, że wów-czas miejsce na podium będzie w moim zasięgu –dodaje Mariusz Klama.
Reklamy znikną z autobusów?
Zadanie nr 1 - Wysokość
Zadanie nr 2 - Piłki
Zadanie nr 3 - Kręgle
Zadanie nr 4 - Wózek Zadanie nr - 8 Bramka
Zadanie nr 7 - Rondo
Zadanie nr 6 – Garaż (śpiący policjant)
Zadanie nr 5 - Oko byka
Nasz kierowca w czołówce Mistrzostw Polski
Medal był w zasięgu ręki
Wiadomości PKM Katowice,kwiecień 20104 | Wydarzenia
Kilka dni temuPiotr Uszok, pre-zydent Katowic i
prof. dr hab. Wiesław Ba-nyś, rektor Uniwersytetu
Śląskiego oraz arch.Krzysztof Gorgoń, prezesStowarzyszenia Architek-tów Polskich „SARP”O/Katowice, podpisali po-
rozumienie będące uzu-pełnieniem umowy zubiegłego roku w sprawiebudowy nowego gmachuWydziału Radia i Telewiz-
ji im. K. KieślowskiegoUniwersytetu Śląskiego wKatowicach. Przedmiotemporozumienia jest przy-gotowanie i przeprowa-dzenie konkursu na opra-cowanie koncepcji urba-nistyczno-architektonicz-nej nowej siedziby Wy-działu Radia i TelewizjiUŚ. Miasto, na mocyprzedmiotowego doku-mentu, zobowiązało siędo pokrycia kosztów rea-lizacji tego zadania w wy-sokości 77 tys. zł.
- Zwyczajowo architekcimają dwa miesiące naopracowanie prac konkur-sowych - mówił podczasspotkania prezes SARP.
- Do końca czerwca moż-liwe więc będzie złożenieprac, a najpóźniej wewrześniu z autorem, które-go pomysł wygra, mogli-byśmy już podpisać umowęna projektowanie wyko-nawcze - dodał PrezydentPiotr Uszok.
Odszedł ze stanowiska do-tychczasowy dyrektor GZMco wywołało cały szereg spe-
kulacji na temat osoby jego następcy.Posadę objął Wojciech Czech, pierw-szy niekomunistyczny wojewoda ślą-ski. Część komentatorów przyjęłajego wybór z rezerwą. Naszym zda-niem niesłusznie. Wojciecha Czecha,choć od kilku lat nie bryluje na pierw-szych stronach gazet, bez wątpieniamożna uznać za jednego z najspraw-niejszych w naszym regionie samo-rządowców. A już trudno znaleźćdrugiego, tak zafascynowanego Ślą-skiem.
Wojciecha Czecha, na stanowiskowojewody, powołał premier TadueszMazowiecki w maju 1990 roku. Dla-czego wśród całej rzeszy śląskichopozycjonistów o solidarnościowymrodowodzie, wybór padł właśnie na
niego? Osoby pamiętające tamte cza-sy sugerują, że tylko Czech nie bał sięryzyka związanego z przebudowąwojewódzkiej administracji, odzie-dziczonej po PRL. Inni działacze wo-leli zostać posłami albo senatorami.Czech był wyrazistym wojewodą.Jednym wydawał się wizjonerem, in-nym przeszkadzała jego rzekomawyniosłość. Do legendy przeszły jegospotkania z oficjelami z Warszawy.Wszyscy musieli obowiązkowo wy-słuchać wykładu na temat historiiGórnego Śląska. Czech był też jednymz pierwszych śląskich polityków, któ-rzy upatrywali szansę rozwoju na-szego regionu w ścisłej współpracymiast. Inicjował sporo nieformalnychspotkań, podczas których omawianopomysły powołania struktury nakształt obecnego GórnośląskiegoZwiązku Metropolitalnego.
Odmiędzynarodow-ej konferencji zudziałem przed-stawicieli miast,
które były lub starały się o miano Eu-ropejskiej Stolicy Kultury i spekta-klem flamenco, Katowice rozpoczy-nają bój o zdobycie tego tytułu w2016r.
- W kwietniu w Katowicach odbę-dzie się konferencja, a 15 i 16 majacykl imprez, popularyzujących ideęEuropejskiej Stolicy Kultury wśródmieszkańców Katowic. Zainauguru-je go koncert muzyki filmowej, a za-kończy spektakl flamenco, wyreżyse-rowany przez Carlosa Saurę. - wy-jaśnia dyrektor biura projektu MarekZieliński.
Organizatorzy mają nadzieję, że doKatowic przyjedzie sam hiszpańskireżyser. Później dorobek artystycznyKatowic ma być prezentowany wróżnych miastach Polski, m.in. wKrakowie, Sopocie i Toruniu.
Zieliński podkreślał, że w stara-niach o miano Europejskiej StolicyKultury nie chodzi o same wyda-rzenia kulturalne, lecz o ideę.
- Europejska Stolica Kultury tojest coś więcej, to jest pewien rodzajzmiany myślenia o mieście, zmianymyślenia o funkcji miasta, jako pew-nej przestrzeni, w której chcemy żyć,chcemy mieszkać - przekonywał.
Natomiast ramowy program przy-gotowań do ubiegania się o mianoEuropejskiej Stolicy Kultury Kato-wice 2016 przedstawił jeden z człon-ków Rady Programowej: prof. Tade-usz Sławek. Projektowi towarzyszyhasło „Katowice - Miasto Ogrodów”,dlatego też w wersji roboczej Pro-gram podzielono na sześć „bukie-tów”. Pierwszy został zatytułowany„Wielki ogród dźwięków”, w ramachktórej ma być zorganizowany, m.in.festiwal orkiestr radiowych. Kolejnedo „Górny Śląsk -rozmowa miejsc”,„Górnośląski miszung” czy też „Si-
lesia ex machina” - tu znajdzie swo-je miejsce, m.in. sztuka postindust-rialna i europejski festiwal teatrówulicznych. Wydarzeniem w dziale„Śląsk-projekt-Europa” ma być wy-stawa malarstwa wpisująca Śląsk wtradycję surrealizmu europejskiego.Natomiast dwa ostatnie „bukiety” to„Ogrody nieplewione”, które będąbudowane na wydarzeniach eduka-cyjnych oraz „Ogrody prawdziwe -Hortus verus”, czyli wydarzenia do-konujące się w przestrzeni miejskiej- tworzenie ogrodów wokół nas.
Inny członek rady programowejprof. Eugeniusz Knapik dodał, żechodzi o to, by trwale zmienić obli-cze miasta, a starania o tytuł Euro-pejskiej Stolicy Kultury są znakomitąokazją do tego. - Nie tworzymyprzedsięwzięć jednorazowych, któ-re polegają na tym, że miasto za-prasza wybitne osobowości światakultury i sztuki, które przyjeżdżają,robią swoje i wyjeżdżają - podkreślał.
Prezydent Piotr Uszok poinfor-mował, że starania Katowic o tytułEuropejskiej Stolicy Kultury popie-rają, m.in. Henryk Mikołaj Górecki,Lech Majewski, Krystian Zimer-man, Jerzy Buzek i Kazimierz Kutz.Ambasadorem Katowic ma zostaćtakże Wojciech Pszoniak.
Projekt ma też własną stronę in-ternetową: www.2016katowice.eu, alepóki co mało na niej informacji waż-nych, może za to zobaczyć tu filmikpromujący projekt i pograć w grę.
Przypomnijmy, że konkurs na przy-znanie polskiemu miastu tytułu Eu-ropejskiej Stolicy Kultury 2016 mi-nister kultury ogłosił w listopadzieubiegłego roku. Tytuł EuropejskiejStolicy Kultury otrzymają w 2016 r.dwa miasta - polskie i hiszpańskie.Kandydaci przygotowują szczegółowyprogram obchodów, który oceni Ko-misja Selekcyjna. Nominacji miastadokona minister kultury, a decyzję oprzyznaniu tytułu podejmie Rada UE.
Górnośląskim Związkiem Metropolitalnympokieruje były wojewoda
Czech dyrektorem Nowy wydział
Prof. Tadeusz Sławek, członekRady Programowej projektu Ka-towice Kandydat na EuropejskąStolicę Kultury 2016:
- Opracowany przez nas dokument macharakter otwarty, ramowy, raczej wska-zuje kierunki i drogi dojścia do celu, a niejest szczegółowym planem działania.Ma być zachętą do działania dla wszyst-kich mieszkańców. W naszym programiepozostawiliśmy miejsce na działanie or-ganizacji, stowarzyszeń i instytucji kul-turalnych. Chcemy, by program raczej sty-mulował do działania grupy społeczneoraz kreował postawy obywatelskie.Niezależnie od tego, czy Katowice zdo-będą tytuł, czy też nie, chodzi przedewszystkim o trwałą zmianę oblicza mias-ta i poprawę jakości życia w regionie. Po-nadto ubieganie się Katowic o miano Eu-ropejskiej Stolicy Kultury 2016 będzieswoistym testem konsolidacji metropo-lii i jej zdolności do współdziałania.
Na początek flamencoKatowice walczą o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury 2016
Wiadomości PKM Katowice,kwiecień 2010 Kultura | 5
Katowice. Miasto wielkich wydarzeń - to projekt pro-mocyjny, w ramach którego na terenie całego kra-ju zostanie zorganizowana kampania reklamowa 12katowickich imprez. Akcja kosztować będzie ponad
milion złotych, ale połowa tej sumy pochodzi z funduszy unij-nych. Do kampanii zostanie wykorzystanych 1800 nośników,w tym bilboardy, citylighty (podświetlane tablice na przy-stankach), autobusy itp. Katowickie reklamy pojawią się w naj-większych miastach polski. W kampanii zostaną wykorzystaneelementy graficzne związane z projektem: „Katowice. Kan-dydat na Europejską Stolicę Kultury 2016”.
- Jest to kompleksowa promocja 12 wybranych imprez kultu-ralnych odbywających się cyklicznie w Katowicach. Imprezy do
projektu wybieraliśmy ponad półtora roku temu, mimo tego do-skonale wpisały się one w starania miasta o tytuł EuropejskiejStolicy Kultury w 2016r. - stwierdziła Krystyna Siejna, wice-prezydent Katowic.
Promocją został objęty cały wachlarz imprez muzycznych,teatralnych, filmowych czy wizualnych. Twórcom projektubardzo zależało, by w kampanii były promowane także im-prezy organizowane przez instytucje nie związane z samo-rządem, dlatego na liście znalazły się takie wydarzenia, jakfestiwale: Rawa Blues, „Regiofun”, „Touron. Nowa Muzyka”,Międzynarodowy Konkurs Wiedzy o Chopinie „All about Cho-pin” czy „Art Naif Festiwal”. Poprzez kampanię władze mias-ta chcą nie tylko zaprezentować wybrane imprezy kulturalne,
ale także zmienić wizerunek Katowic, by przestały być po-strzegane jako miasto przemysłowe, ale także, jako serce ży-cia kulturalnego, sportowego i gospodarczego regionu. Maw tym pomóc także specjalna strona internetowa: www.im-prezy.katowice.eu.
Prezentowane tu są nie tylko imprezy promowane w ramachprojektu, ale także inne ważne wydarzenia kulturalne orazmniejsze koncerty, spotkania i spektakle. Strona wykorzystu-je możliwości jakie dają duże portale społecznościowe, a więcznajdziemy tu nie tylko informacje o tym, co, gdzie i kiedy siędzieje, ale także jak dojechać, znaleźć nocleg czy kupić bilet.Daje także możliwość zamieszczenia zdjęcia z imprezy, filmi-ku oraz komentarza.
Cała Polska rozpozna Katowice
XII Festiwal Sztuki Reżyserskiej Interpretacje
V Śląski Festiwal Jazzowy IX Międzynarodowy Festiwal Teatrów Lalek„Katowice - Dzieciom”
XVI Międzynarodowy Festiwal Teatrów A PART
ART. NAIF Festiwal Katowice 2010
XII Międzynarodowy Letni Ogród Teatralny
V Festiwal Tauron Nowa Muzyka
XXX Festiwal Rawa Blues XX Międzynarodowy Festiwal Młodych
Laureatów KonkursówMuzycznych
Międzynarodowy Konkurswiedzy o Chopinie „All about Chopin”
Międzynarodowy FestiwalFilmowy „REGIOfun”
IV Katowicki Karnawał Komedii
Wiadomości PKM Katowice,kwiecień 20106 | Region
Głównym celem konkursu jest stwo-rzenie maskotki, która mogłaby słu-żyć jako element edukacyjny orazpromocyjny Związku. Maskotka po-
winna pozytywnie kojarzyć się z KZK GOPoraz komunikacją miejską.
W konkursie mogą wziąć udział wszyscyuczniowie szkół podstawowych i gimnazjal-nych z terenu całego naszego województwa.Przyjmowane będą tylko prace indywidualne.Co ważne, można zgłosić tylko jeden autorskiprojekt. Prace konkursowe powinny być przy-gotowane w formie rysunku wykonanegoręcznie lub komputerowo. Technikarysunku jest dowolna, format mi-nimum A4. Organizator kon-kursu liczy na inwencję twór-czą młodych oraz na ichwyobraźnię i kreatywność.
Maskotka ma byćłatwo rozpoznawal-nym znakiem KZKGOP i być z nim iden-tyfikowana. A co jesz-cze będzie oceniaćkomisja konkursowa?Pomysłowość i oryginal-ność nie tylko samej ma-skotki, ale również jej na-zwy. Należy pamiętać także otym, że projekt musi zawierać
logo Związku. Z nadesłanych prac wyłoniona zo-stanie jedna nagroda główna i dwa równorzęd-ne wyróżnienia. Tak więc na zwycięzcę czeka lap-top, a na wyróżnionych aparaty fotograficzne.Konkurs trwa od 1 kwietnia do 1 czerwca 2010roku (decyduje data stempla pocztowego). Pra-ce przesłane po tym terminie nie będą brane poduwagę w konkursie. Prace, opatrzone dopi-skiem: „Konkurs na maskotkę KZK GOP”, wrazz wypełnionym formularzem zgłoszeniowym ioświadczeniami, w zamkniętej kopercie, ozna-
czonej specjalnym kodem, należyprzesłać na adres: Komunikacyj-
ny Związek Komunalny GOP,ul. Barbary 21a, 40-053 Ka-
towice, lub składać oso-biście w Kancelarii
KZK GOP, na par-terze w pokoju nr014. Szczegółoweinformacje na te-mat konkursuznajdują się w re-gulaminie, którywraz z formula-
rzem zgłosze-niowym oraz
oświadczeniami do-stępny jest na stroniewww.kzkgop.com.pl.
Ogłoszenie wynikównastąpi w czerwcu br.
Konkurs na maskotę KZK GOPKogo będzie przedstawiać maskotka KZK GOP i jak bę-dzie się nazywać? Odpowiedź poznamy już pod koniecczerwca. Komunikacyjny Związek Komunalny GOP za-prasza dzieci ze szkół podstawowych i młodzież gim-nazjalną z terenu województwa śląskiego do udziału w konkursie na projekt oraz nazwę maskotki, która bę-dzie promować Związek i jego działalność oraz pozy-tywnie kojarzyć się z komunikacją miejską. Konkurspotrwa od 1 kwietnia do 1 czerwca br. Do wygranialaptop oraz dwa cyfrowe aparaty fotograficzne!
cza i Warszawskiej, sztucznekoryto Rawy oraz budowaMiejskiego Budynku Wielo-funkcyjnego to najważniejszewskazania mieszkańców wy-nikające z zakończonych kon-sultacji społecznych. Trwałyone od 18 do 28 lutego, a wzię-ło w nich udział blisko 2 000osób, które wyraziły swoje zda-nie w trakcie badania sonda-żowego bezpośrednio i za po-mocą strony internetowej. Otoopublikowane wyniki: 47 proc.mieszkańców wskazało drugiwariant przekształceń śród-mieścia Katowic, 28 proc. wy-brało propozycję trzecią, a 23proc. pierwszą, natomiast 3%badanych wskazało odpowiedz,że: „..żaden z tych warian-tów/nie podobają mi się przed-stawione projekty”. Duże zna-czenie przy wyborze prezen-towanego wariantu miała dlamieszkańców ilość zieleni i at-rakcyjny pomysł na zagospo-darowanie rzeki Rawy. Zieleńważna była aż dla 71% bada-nych, a propozycja wyekspo-nowania Rawy dla ponad 60%.
- Okazało się, że katowiczanienie chcą betonowego rynku. Chcąmiejsca pełnego koloru, barwy izieleni. A wariant drugi spełniałtakie założenia - mówi KrzysztofRogala, Pełnomocnik Prezy-denta Miasta ds. przebudowystrefy Rondo-Rynek.
Mieszkańcy Katowic chcieliby,aby ruch samochodów popro-wadzony został nowym tune-lem łączącym ulicę Warszawskąz ulicą Mickiewicza. 75% bada-nych opowiada się za tą właśniekoncepcją. Odtworzenie rzeczy-wistego przebiegu rzeki, w po-staci płytkiego (10 cm), sztucz-nego koryta z zamkniętym obie-giem wody, z licznymi fontanna-mi (wariant drugi) uznane zostałoza najatrakcyjniejsze przez 37%badanych.
Oczywiście, wprowadzenieruchu w centrum pod po-wierzchnię jest najdroższym zwariantów, ale zapewne kato-wiczanie doszli do wniosku, żekolejna przebudowa czy też mo-dernizacja rynku nie nastąpiprędko - wybrali więc wariantoptymalny dla mieszkańców imiejsca. O dziwo także idea bu-dowy Miejskiego Obiektu Wie-lofunkcyjnego zyskała aprobatęwiększości pytanych. „Za” opo-
wiedziało się 60%. Zdecydowa-nie popiera ten pomysł 35% res-pondentów a „raczej TAK” od-powiada co czwarty badany.
- Cieszy, że mieszkańcy wy-raźnie wskazali elementy, którepowinny zostać zrealizowane, wtym budowa Miejskiego ObiektuWielofunkcyjnego. W wyniku kon-kursu centrum ma szanse zostaćwzbogacone o wyrazisty i funk-cjonalny budynek - mówi Stani-sław Podkański ze Stowarzy-szenia Architektów Polskich Od-dział Katowice.
Elementami, które powinnydodatkowo uatrakcyjnić wyglądnowego centrum Katowic sązdaniem respondentów: małekawiarenki, ładnie wyekspono-wany pomnik, zegar, fontanna -coś co mogłoby stać się symbo-lem centrum. Ważne miejsce w wypowiedziach osób bada-nych zajmowały też place zabawi gier dla dzieci oraz ścieżki ro-werowe.
Szacunkowy koszt przebu-dowy centrum, bez kosztów bu-dowy Miejskiego Obiektu Wie-lofunkcyjnego i parkingów po-dziemnych, to kwota 290 mln zło-tych. Roboty budowlane mają sięrozpocząć w 2011 roku, a za-kończyć do 2014 r.
� Jestem oburzony, jak zresztą wielu pasażerów,kiedy kierowca celowo i złośliwie zamyka drzwiprzed osobami wchodzącymi środkowymi drzwia-mi. Nadgorliwy kierowca musi wiedzieć, że to onjest odpowiedzialny za bezpieczeństwo pasażerów.Wina za doprowadzenie do wypadku z premedy-tacją leży po stronie kierowcy. Nawet wtedy, kie-dy pasażer (może być współwinny) wchodzi inny-mi drzwiami. Kierowca ma lusterka i widzi co dzie-je się w drzwiach. Moja schorowana znajoma - 70letnia kobieta, wychodzi z autobusu tyłem poschodkach ze względu na jej bezpieczeństwo. Czykierowca widząc ją tyłem w środkowych drzwiachteż zamknie drzwi i ją celowo przytrzaśnie? Całeszczęście że wielu kierowców tego nie praktykuje,tylko ci co chcą byś na świeczniku. Dziękujemy życz-liwym kierowcom za zrozumienie i nie utrudnia-nie życia. Kultura, grzeczność, życzliwość, a prze-de wszystkim człowiek na pierwszym miejscu.
Poza tym jestem oburzony, jak wielu pasażerów,kiedy kierowca nas nie wypuszcza z autobusu i cze-ka, aż wszyscy wejdą pierwszymi drzwiami (szcze-gólnie w godzinach szczytu). Nie jesteśmy śledzia-mi, które ładuje się i upycha w puszce do konserw,tylko pasażerami, którzy płacą za bezpieczny prze-jazd, równocześnie z bezpiecznym i spokojnym wej-ściem i wyjściem z autobusu !
Poza tym po 40 latach trudno zmienić mentalnośćmilionów pasażerów. Nie wiem, kto nagle wymy-ślił wchodzenie tylko przodem, a wysiadanie tyłem.Na pewno urzędnik, który jeździ wygodnie swoimsamochodem i nie zna problemów pasażerów,którzy w zdecydowanej większości płacą za prze-jazd. Mówienie że pasażerowie nie przestrzegajązasad jest absurdem. Jeśli szukacie kasy to od tegosą kontrolerzy. Rozumiem że kierowca może skon-trolować bilet, ale nie w taki sposób. Pasażerowiewchodząc do autobusów i tak pokazują nie skaso-wany bilet. Sam to praktykuję. Dopiero potem gokasuję, a po kontroli kierowcy nie musiałbym (na-wet z ryzykiem wejścia kontrolera). Poza tym ko-biety z wózkami i tak muszą wejść środkowymidrzwiami. Jest wiele zamieszania i zdenerwowa-nia po stronie pasażerów. Myślę że KZKGOP musito przemyśleć i w inny sposób szukać kasy, a nienaszym kosztem, uczciwych użytkowników auto-busów komunikacji miejskiej.
� Oczywiście, ma Pan rację, jeżeli chodzi o do-stosowanie postępowania kierowcy do sytuacji. Jed-nakże musi Pan wiedzieć, że KZK GOP wymaga, bykierowca postępował według zasad przez niego wy-znaczonych. Przyznajemy, że trudno jest nauczyć powielu latach miliony pasażerów nowych zasad, alekiedyś trzeba zacząć! Zasady te obowiązują już odponad roku i nadal pasażerowie nie chcą się do nichzastosować. System wchodzenia i wychodzenia z au-tobusów obowiązuje taki sam prawie we wszystkichkrajach Europy i w coraz większej liczbie polskichmiast. Ostatnio, wprowadzono go w Tychach.
Pod koniec marca dzie-sięcioosobowa grupamłodzieży z włoskiego
miasteczka L’Aquili, wraz zopiekunką Maria Cateriną Si-rolli zawitała do Katowic, aprzede wszystkim do VI LO wSzopienicach, z którym współ-pracują od sześciu lat. Przypo-mnimy, że miasteczko L’Aquili,z którego przyjechała młodzieżzostało doszczętnie zniszczoneprzez trzęsienie ziemi w kwiet-niu 2009r. Podczas spotkań w
szkole Włosi wyświetlili pre-zentację o tragedii swego mias-ta i dopiero wówczas katowic-ka młodzież przekonała się, ja-kim piętnem na życiu ich kole-gów odbiło się to trzęsienie zie-mi. Jednakże pobyt w Katowi-cach miał też pomóc młodzieży,zapomnieć na chwilę o tamtejrzeczywistości.
Podczas pobytu na ŚląskuWłosi odwiedzili kopalnię „Kró-lowa Luiza” w Zabrzu, kato-wickie historyczne dzielnice Gi-
szowiec i Nikiszowiec, pałac wPszczynie, obóz w Oświęcimiu iBrzezince oraz Kraków, a takżebyli w ratuszu na spotkaniu zwiceprezydent Krystyną Siej-ną. Wielu z młodych Włochówchciało zostać w Katowicachdłużej, by pomieszkać w nor-malnym, niezniszczonym przezwstrząsy mieście, gdzie życiepłynie spokojnie i nikt nie przej-muje się rysami na ścianie.
Współpraca młodzieży z VILO w Katowicach ze szkołą
ITAS „Elena di Savoia” wL’Aquili trwa od sześciu lat. Pod-czas pierwszej wizyty w Kato-wicach postanowiono przystąpićdo projektu Comenius. Powstałwówczas wspólny projekt: „Terazwszyscy razem! Otwórzmy drzwiw Nowej Europie”.
- Projekt był realizowany od2005 r. z partnerami z Niemiec,Bułgarii, Turcji i Grecji, a wios-ną 2006 r. młodzież zprzyjecha-ła do L’Aquili. Podczas pobytynie tylko zwiedziliśmy okolice,
ale również laboratorium GranSasso, w którym fizycy łapiąoraz badają neutrina wystrze-liwane z odległej o 700 km Ge-newy. - wyjaśnia Leszek Jab-łoński, dyrektor VI LO w Ka-towicach. - Na zakończenie - w teatrze miejskim młodzieżzaprezentowała spektakl, a wnim tańce regionalne oraz filmyprzygotowane w pierwszymroku projektu poświęconemugrom planszowym i kompute-rowym.
Podczas działań w ramachComeniusa młodzież spotykałasię po dwa razy w Katowicach iHaskowie w Bułgarii, a także wAtenach, Bochum i Eskisehirw Turcji. Na koniec została wy-drukowana broszura przedsta-wiającą nasz projekt „All To-gether Now! Let’s Open Doors inNew Europe”.
- Współpraca układa się namdoskonale, dlatego postanowi-liśmy razem przystąpić do ko-lejnych projektów, m.in. eTwin-ning oraz konkursu EU AwardDialogue - dodaje dyrektor Jab-łoński. - Zaplanowaliśmy wrazz Włochami i Bułgarami projektdofinansowany przez władzeregionalne L’Aquili, którego rea-lizacja miała nastąpić w 2009 r.W jego tytule zamieniliśmy fra-zę „let’s open doors” (otwórzmydrzwi) na „let’s keep doors open”(trzymajmy drzwi otwarte). Tra-giczne w skutkach trzęsienieziemi z 6 kwietnia 2009 r. unie-możliwiło realizację naszychplanów.
Przypomnijmy, że włoskiemiasteczko zostało niemal do-szczętnie zrujnowane, ludzieprzesiedleni do namiotów lub ho-teli w odległych miejscowo-ściach, szkoły przeniesione doprowizorycznych kontenerów.W związku z tym nauczyciele imłodzież z VI LO umówili się zBułgarami, że odbędą się tylkodwa spotkania - w Katowicachoraz Haskowie. I to z końcamarca było jednym z nich.
Już po raz drugi w Katowi-cach, w tym roku pomiędzy 14a 16 kwietnia, odbywać siębędzie Europejski Kongres
Gospodarczy, największa konferencjaw Europie Środkowej pod patrona-tem Przewodniczącego Komisji Eu-ropejskiej José Manuela Barroso.Organizatorzy spodziewają się jeszczewięcej niż w roku 2009, bo ponad 3500gości, wśród których nie zabraknienajznamienitszych postaci światabiznesu, polityki, nauki i ekonomii. W gronie osób o wielkim wpływie nagospodarkę znajdą się unijni komi-sarze, przedstawiciele rządów z Pol-ski i zagranicy, a także prezesi naj-większych firm i korporacji.
Przez trzy dni Katowice, wnoszącnową jakość w europejski dialog, sta-ną się miejscem wymiany opinii, do-świadczeń i dysputy wielkich osobis-tości. Spotkania biznesowe, kuluaro-we, bankiety, plenerowe studia naj-większych ogólnopolskich i regional-nych mediów - całe miasto będzie tęt-niło kongresowym życiem. Już terazna ulicach stolicy Górnego Śląskawidoczne są billboardy oraz wielkiewydruki zapowiadające Kongres. Naczas EEC 2010 zostaną uruchomionespecjalne połączenia między po-szczególnymi lokalizacjami, gdyżuczestnicy obradować będą, m.in. wbudynku Akademii Muzycznej w Ka-towicach, Śląskim Urzędzie Woje-
wódzkim, Regionalnej Izbie Gospo-darczej, hotelach Qubus, Monopol i Angelo oraz w budynkach BiuroCentrum oraz Euro-Centrum ParkuNaukowo-Technologicznego. Specjal-nie dla gości EEC w hotelu Qubus po-wstanie także kongresowa kawiarnia.
Nad merytorycznym i organiza-cyjnym kształtem EEC czuwa Komi-tet Organizacyjny - Rada Patronackapod honorowym przewodnictwemJerzego Buzka, PrzewodniczącegoParlamentu Europejskiego.
W skład Komitetu wchodzą, m.in.Zygmunt Frankiewicz - PrezydentGliwic, Przewodniczący ŚląskiegoZwiązku Gmin i Powiatów, WojciechKuśpik - Prezes Grupy PTWP SA,
inicjator EEC, Zygmunt Łukaszczyk- Wojewoda Śląski, Jan Olbrycht - Po-seł do Parlamentu Europejskiego, Ja-nusz Steinhoff - Wicepremier, Mi-nister Gospodarki w latach 1997-2001, Bogusław Śmigielski - Mar-szałek Województwa Śląskiego, PiotrUszok - Prezydent Miasta Katowice,Przewodniczący Zarządu Górnoślą-skiego Związku Metropolitalnego.
Zagadnienia tegorocznej edycjiEuropejskiego Kongresu Gospodar-czego przewidują analizę najważ-niejszych problemów globalnej gos-podarki, sytuacji ekonomicznej świa-ta, Polski i Europy, a także możliwo-ści przełamania i walki ze skutkamikryzysu finansowego. Debata doty-
czyć będzie również, m.in. pakietuklimatycznego, prezydencji Polskiw Unii Europejskiej oraz znaczeniainnowacyjności w gospodarce.
Współorganizatorami Kongresu są:Województwo Śląskie, GórnośląskiZwiązek Metropolitalny oraz MiastoKatowice. Organizatorem Kongresujest Grupa PTWP SA - wydawca,m.in. miesięcznika Nowy Przemysłoraz portalu WNP.pl.
Więcej informacji o EuropejskimKongresie Gospodarczym 2010 moż-na znaleźć pod adresemwww.eec2010.eu oraz na specjalnieutworzonym profilu na Facebookuhttp://www.facebook.com/EECKato-wice (Marta Stach)
II Europejski Kongres Gospodarczy 2010 (European Economic Congress - EEC)
Europa patrzy na KatowiceWśród wielu znakomitych gości ubiegłorocznego Kongresu znależli się, m.in. prof. Leszek Balcerowicz i prof. Jerzy Buzek, przewodniczący Parlamentu Europejskiego
Mysłowickie muze-um miasta należydo najmłodszychw regionie. Pla-
cówką kieruje Adam Plackow-ski, znany plastyk, twórca tzw.malarstwa emocjonalnego. Po-pularny „Placek” ma głowępełną pomysłów. W jednej z salurządził kącik poświęcony ze-społowi Myslovitz, gdzie moż-na dotknąć woskowych figurmuzyków albo posłuchać ichpiosenek ze... starego odbior-nika radiowego. Dzięki Plac-kowskiemu udało się z cho-rzowskiego planetarium po-zyskać dla muzeum legendar-ny zegar strefowy, prawdziwearcydzieło i cacko sztuki ze-garmistrzowskiej. Wśród cie-
kawszych ekspozycji wartowspomnieć także o rekon-strukcji prawdziwego, śląskie-go familoka. W tym samymkompleksie budynków funk-cjonuje także gospodarz obiek-
tu, czyli Centralne MuzeumPożarnictwa. Tutaj też jest cooglądać. Wozy strażackiesprzed kilkuset lat, stare mun-dury, archaiczny sprzęt gaśni-czy, który można obejrzeć już
tylko w Mysłowicach, to tylkoniektóre atrakcje. Teoretycz-nie obie placówki powinnywspółpracować i napędzać so-bie zwiedzających. Ale ostatniokonflikt stał się kluczowym sło-wem do opisywania sytuacji wMysłowicach. Dotyczy to takżemuzeów. „Strażacy” chcą siępozbyć współlokatora pod pre-tekstem powiększenia prze-strzeni do obchodów jubileuszu35-lecia.
Publikujemy dramatycznyapel Adama Plackowskiego.Dyrektor mysłowickiego mu-zeum zbiera podpisy pod spe-cjalnym apelem, skierowanymdo Komendy Głównej StrażyPożarnej oraz Ministra SprawWewnętrznych i Administracji.
Szanowni Mieszkańcy!Zwiedzajcie swoje muzeum,
póki jest. Wiele bowiem wska-zuje, że jego byt jest zagrożony.Na terenie Mysłowic są dwamuzea, Od 1975 r. działa Cen-tralne Muzeum Pożarnictwa(CMP) podlegające bezpośred-nio Komendzie Głównej PSP w Warszawie. Od 2006 r. działateż Muzeum Miasta Mysłowice(MMM), reaktywowane po pra-wie 80-ciu latach i utrzymywa-ne przez samorząd miasta. Tymco łączy obie placówki jest wspól-
na siedziba. MMM jest jednak lokatorem w CMP. Dotychczasowadobra współpraca dobiegła końca. Dyrektor CMP wypowiedziałdotychczasową umowę, żądając zwrotu jednej z sal. Efekt ? Zlik-widowana zostanie połowa ekspozycji MMM. W sierpniu zniknie„familok”, etnografia, zespół Myslovitz. Nie będzie miejsca na or-ganizowanie imprez z dziećmi (takich, jak w ostatnie ferie). Ofi-cjalnym powodem jest jubileusz 35-lecia CMP. Muzeum miejskiema się skurczyć, skarleć. Tu jednak kłopoty się nie kończą. Za nie-spełna rok dobiega końca umowa najmu pozostałej części po-wierzchni. Czy CMP zechce przedłużyć umowę i na jakich wa-runkach? Dotychczasowe decyzje świadczą o chęci usunięcia MMMz murów CMP. Pamiętamy, że CMP miało prawo podjąć taką de-cyzję, ale czy powinno? Zapomniano o latach współpracy, sporejpomocy materialnej niesionej CMP przez miasto w trudnych dlatej placówki czasach. Nie sposób również - w czasach zaciskaniapasa - pozyskać w tak krótkim czasie nową siedzibę dla MMM. Za-dajmy mieszkańcom pytanie: czy można zlikwidować muzeummiejskie i zapomnieć o korzeniach, które kształtują tożsamość każ-dego z nas? Czy jesteśmy w stanie przekonać Komendę GłównąPaństwowej Straży Pożarnej do zmiany decyzji i do zachowaniadotychczasowego stanu rzeczy ? To zależy tylko od Was.
- Nawet autobus potrafi Cię za-inspirować do ciekawego zdjęcia.
- A autobusy nie są ciekawe?
- Trochę statyczne.- Wszystko zależy od perspektywy
ujęcia i cierpliwości w czekaniu namoment, kiedy wokół autobusu za-cznie się dziać coś interesującego.
- Kiedy pojawią się ludzie?- Tak. Nie ukrywam, że najbardziej
inspirującym tematem są dla mnie lu-dzie.
- Ale nagród nie zdobywasz za fo-tografie pasażerów?
- Większość nagród zdobyłem zacykl fotografii poświęconych za-brzańskim Romom. Może zabrzmi totrochę patetycznie, ale w tych zdjęciachchciałem pokazać człowieka w drugimczłowieku.
- Romowie Cię zaakceptowali?Przecież to wyjątkowo hermetyczneśrodowisko.
- O tak. Pod względem hermetycz-ności Romowie, zwłaszcza ci ze Śląs-ka, nie mają sobie równych. Oni nie in-tegrują się z „białymi”. Są nieufni, aszczególnie boją się dziennikarzy, któ-rzy mogliby fałszywie opisać ich świat.
- Dlaczego Ty im nie przeszka-dzasz?
- To długa historia. Zaufanie zdo-bywałem latami. Robiłem im zdjęcia,ale w sposób „nieinwazyjny”, bez in-gerencji w ich świat. Jeżeli nie zgadzali
się na publikację jakieś fotografii,spełniałem to życzenie. Zdarzało sięnawet, że robiłem zdjęcia podczasromskich uroczystości rodzinnych. A tojuż naprawdę jest wyższa szkoła foto-reporterskiej „jazdy”, ponieważ ludziez zewnątrz nie mają prawa wchodzićna takie imprezy.
- Fotografujesz tylko Romów?- Generalnie fotografuję wszystko, po-
nieważ jestem fotoreporterem „Dzien-nika Zachodniego”, a ta gazeta stara sietrzymać rękę na pulsie regionalnychwydarzeń. Ale równolegle realizujętakże indywidualne projekty. Przy-mierzam się właśnie do legendarnej, za-brzańskiej dzielnicy Zandka.
- Legendarnej?- Nie jesteś z Zabrza, więc się dzi-
wisz. Zandka to odchodzący, wymie-rający świata. Dzielnica cudów, poprostu stary Śląsk w pigułce. Atmo-sfera jak z filmów Kutza.
- Interesują Cię zapewne miesz-kańcy Zandki?
- Takich ludzi już trudno spotkać naŚląsku. Zresztą muszę się spieszyć z
Muzealna wojnaJednej z najciekawszych placówek muzealnych w naszym regionie grozilikwidacja. Mysłowickie muzeum miasta ma tego pecha, że znajduje się naterenie innego muzeum - pożarnictwa. Przez lata współpraca między nimiukładała się dobrze. Ale z chwilą, kiedy „strażacką” część objął nowydyrektor, zaczęły się kłopoty.
Interesują mnie ludzie
Rozmowa z Arkadiuszem Golą,zwycięzcą konkursu„Śląska fotografiaprasowa 2009” I miejsce w konkursie Śląskiej Fotografii Prasowej - 2009
Nasz autobus w obiektywie mistrza
Mysłowickie Muzeum Miasta to nie tylko eksponaty, ale też żywelekcje historii
Wubiegłym roku trasa wiod-ła przez Chorzów, Sie-mianowice Śląskie orazKatowice. Samorządy do-
tknął jednak kryzys i dwa pierwszemiasta z bólem musiały odmówić wspar-cia tegorocznej imprezy. Nie zawiodłyKatowice, utwierdzając tym samymopinię, że hasło „miasto wielkich wyda-rzeń“ nie jest sloganem reklamowym,lecz konsekwentnie realizowaną stra-tegią rozwoju. Dla maratończyków przy-gotowano 10,5 kilometrową pętlę. Startwyznaczono przy Aleji Korfantego, a da-lej ulicami: Grażyńskiego, Iłłakiewi-
czówny, Słoneczną, Ściegiennego, Krzy-żową, Dębową, Studzienną, Złotą, pro-menadą gen.Ziętka, Fali, Leśną, Dojaz-dową, Bukową, Krzyżową, Szczecińską,Józefowską, Gnieźnieńską i z powrotemna Aleję Korfantego pod Spodek. I takcztery razy.
Mimo kłopotów organizacyjnych, ślą-ski maraton nie stracił uznania wśródmiłośników ostrego biegania. Ideę Si-lesia Marathonu wspiera też coraz wię-cej znanych i wpływowych osób.
Kazik Staszewski, lider i założyciel Kultu choć gra i na-grywa już od prawie 30 lat, przyznaje że dopiero odniedawna okładki jego płyt wyglądają w pełni pro-
fesjonalnie. - Nawet moi znajomi są tego samego zdania - podkreślał nie-
dawno na łamach „Gazety Wyborczej”. Autorką zdjęć, które trafiły na okładki Kultu jest Kasia Za-
remba z Mysłowic, fotoreporterka, na co dzień współpracu-jąca z dużymi tytułami prasowymi. Grafiką zajmuje się zaśPiotr Kurek, prywatnie jej życiowy partner.
- Tak naprawdę to Piotrek jest kołem zamachowym całego pro-cesu twórczego. Wybiera zdjęcia, a to co trafia na okładkę jestjuż absolutnie jego wizją i pomysłem - zastrzega Kasia.
Współpraca z Kazikiem na dobre rozpoczęła się od wyda-nia jego solowego projektu „Silny Kazik pod Wezwaniem”. Ar-
tyście wpadły w ręce projekty Piotrka, a reszta potoczyła sięsama. Kasia ma dodatkową motywację pracując dla Kazikai Kultu, bo od lat jest wierną fanką zespołu.
- Nie mam bynajmniej stresu. Przeciwnie, w końcu czuję, żenaprawdę robię w życiu to, co lubię i co zawsze chciałam robić- tłumaczy fotoreporterka.
Piotr nie jest debiutantem w branży. Współpracował, bądźwspółpracuje z całą czołówką sceny alternatywnej, nie tylkoKultem i Kazikiem, ale i Happysad, Farben Lehre, czy Po-godno. Ze sceny black i trash metalowej wymienić wypada for-macje Hate, Darzamat, Hunter i bijącego rekordy popularnościza sprawą krążków „Apostasy” i „Evagelion”, Behemotha.
- Nie skupiamy się jednak wyłącznie na muzyce. Wykonujemyteż normalną grafikę użytkową: foldery, reklamy, a nawet zdję-cia ślubne i portrety dziecięce - dodaje Piotrek.
Zdjęcia mysłowickiej fotoreporterki Katarzyny Zaremby trafiły na okładki płyt popularnych kapel rockowych
Kultowa robota
Trzeciego maja nakatowickich ulicachpojawią się miłoś-nicy biegania, w jego najbardziejekstremalnym wy-daniu. Drugi SilesiaMarathon odbędziesię, choć jego orga-nizatorzy mielispore kłopoty zeznalezieniem spon-sorów imprezy. Niezawiodły Katowice.
Artur Rojek, lider Myslovitz, twórca Off Festivalu:
Biegam od kilkunastu lat. Wprowadzamnie to w stan głębokiego relaksu i dobre-go samopoczucia. Ciesze się, ze doczekałemczasu, kiedy maraton odbywa się w Kato-wicach. Bycie tam, obserwowanie tego, do-starczy nam zapewne wielu wzruszeń. Samopokonanie maratonu, to niezwykły wyczyn.
Prof. Jerzy Buzek, przewodniczącyParlamentu Europejskiego:
Takiej imprezy jeszcze na Śląsku nie było.Teraz będziemy wszyscy biegali! Gratulujęwszystkim, zwłaszcza osobom starszym, osłabszej kondycji i odporności fizycznej.Dystans 42 kilometrów jest bardzo wyma-gający, ale na pewno każdy startujący da radępokonać siebie.
Zdecydowałem się na start w stolicyGórnego Śląska, bo to moja mała ojczyzna.Urodziłem się w Tychach, tam mam rodzi-nę z górniczymi tradycjami. Sam jestem za-wodnikiem WKB Meta Lubliniec. Gratulu-ję inicjatywy, konsekwencji i trzymam kciu-ki za powodzenie.
Piotr Uszok, prezydent Katowic:
Sportowy tryb życia wymaga poświęceń,ale każdy, kto się na niego decyduje, na pew-no nie żałuje gdyż dokonał najlepszej in-westycji - we własne zdrowie. Zatem bie-gacz jest zwycięzca nie na mecie, ale już nasamej linii startu.
Cztery pętle w Katowicach
Interesują mnie ludzie
realizacją swoich planów, bo miastoszykuje się do rewitalizacji tej dziel-nicy. Na pewno będzie ładniej, bez-pieczniej, nowocześniej, ale duch tegomiejsca ulotni się bezpowrotnie.
I miejsce w konkursie Śląskiej Fotografii Prasowej - 2009
Kasia Zaremba z rodziną
Za kilka lat śląski maraton też będzie przyciągał tłumy biegaczy
BBoohhddaann WWiittwwiicckkii ((pierwszy z lewej) - po-mysłodawca i organizator śląskiego ma-ratonu: Biegam, gdyż jestem świado-mym i ceniącym niezależność człowie-kiem, który przez całe życie pragnie po-zostać zdrowy, pogodny i pełen sukce-sów! Przygodę z bieganiem zacząłemmając 16 lat. Mając 18 lat wystartowałemw biegu maratońskim. Ukończyłem kil-kadziesiąt maratonów i biegów na krót-
szych dystansach. Przebiegłem łącznie ponad 50.000 km. Również i dzięki temujestem zdrowy, a bieganie nadal sprawia mi wielką frajdę.
są ba nal nie pro ste, alesa ma gra już mo że ta kanie być. Szcze gól nie, je- śli spró bu je się szczęściana trud niej szych plan- szach.
Gra po le ga na wy peł -nie niu plan szy cy fra miod 1 do 9 w ten spo sób,aby w tym sa mym wier- szu, w tej sa mej ko lum -nie, oraz w każdym sek- to rze 3 x 3 ozna czo nympo gru bio na li nią, znaj- do wa ła się tyl ko jed nata ka sa ma cy fra. In ny misło wy w żad nej ko lum -nie, wier szu lub ozna- czo nym sek to rze nie mo -że po wtó rzyć się dwa ra -zy ta sa ma cy fra.
Poziomo: A6 - Okrywa ze-wnętrzna, B1 - Gęsie rozmowy,B11 - Debel mieszany, C6 - Ru-choma zasłona nad oknem, D1- Ozdobna butelka na trunki, D9- Wyprodukowany prefabrykat,pustak, F1 - Maszyna do wbija-nia pali w grunty, F11 - Boginkao postaci pięknej młodej dziew-czyny, H2 - Nazwa kolejki linowejw WPKiW w Chorzowie (wspak),
H11 - Danuta ..., nie żyjąca jużpiosenkarka, J1 - Bociany, żura-wie, sikorki…, J11 - Żona Amfi-ona, córka Tantala, matka sied-miu synów i siedmiu córek za-mordowanych przez potomstwoLatony, L1 - Przemówienie z am-bony, L9 - Chytrus, spryciarz, Ł6- Niby skóra, M1 - Język urzę-dowy Indii, M11 - Chleb nie dozjedzenia, N6 - W przysłowiu
dzielona na niedźwiedziu.Pionowo: 1D - Fatalny błąd
piłkarza, 1I - Kolega liryka, 2A -Wyciągana do zgody, 2L - Po-chodna amoniaku, 3D - Stołów-ka w klasztorze, 4A - Mega-gram, 4L - Góry w Peru, 5D -Większy od pianina, 7A - Imię Gi-lowskiej (polityk), 7L - Imię Li-pińskiego (grafik, satyryk), 9A -Tułów bez głowy, 9L - Hejnał lub
Harmonia w Mysłowicach, 11D- Różowy cukierek owocowy,12A - Majtki jak owoce połu-dniowe, 12L - Oktawa + se-kunda, 13D - Wojsko zrzucanena spadochronach, 14A - Na-stawiane do pocałunku, 14L - Ko-lega Portosa i Aramisa, 15D - Piłatnąca w tartaku, 15I - Tykającaczęść czasomierza.
Krzyżówka
Wydawca: Przedsiębiorstwo Komunikacji Miejskiej Katowice sp. z o.o.
Adres redakcji: ul. Mickiewicza 59, 40-085 Katowice,
tel.: 032 258 80 71 w. 337; Redaktor naczelny: Beata Leśniewska;
Skład: PRB Fenix, tel.: 032 223 73 05;
Druk: Polskapresse Sp. z o.o.; Za treść ogło-
szeń redakcja nie odpowiada.
RozwiązaniaZa poprawne rozwiązanie
krzyżówki z poprzedniegonumeru nagrodę: zaprosze-nia na Międzynarodową Wy-stawę Psów Rasowych wylo-sowały: Danuta Kurianowiczz Siemianowic Śl. i MariaWylężek z Katowic.
się sporo spraw, które zapomniałeś załatwić jeszcze w tam-tym roku. Nie uciekniesz przed nimi. Im dłużej zwlekasz, tymtrudniej będzie Ci wybrnąć z tarapatów.
Ryby (20 II - 19 III)Przełom kwietnia i maja zapowiada się atrakcyjnie pod każ-
dym względem. Musisz sobie tylko wszystko poukładać, do-brze zaplanować i trzymać się założeń. Musisz zwracać uwa-gę na detale. Szkoda, aby humor popsuł Ci jakiś drobiazg.
Baran (20 III - 20 IV)Najbliższe tygodnie będą dosyć niespokojne, ale za to sprzy-
jające miłościom i przyjaźniom. Będziesz potrzebować du-chowego wsparcia bliskiej osoby. To dobry test dla osób z two-jego najbliższego otoczenia.
Byk (21 IV - 20 V)Czeka Cię dużo pracy. Musisz się uzbroić w odporność psy-
chiczną i fizyczną, aby podołać wszystkim obowiązkom. Alenie narzekaj. Z tego ziarna będzie chleb. Jeżeli nie popełniszbłędu twoja harówka zostanie wynagrodzona.
Bliźnięta (21 V - 20 VI)Znikną przeszkody, blokujące Ci drogę do sukcesu. Wyjątek
mogą stanowić jedynie sprawy związane ze zmianą pracy. Je-żeli przechodzisz do innej firmy albo zakładasz swoją, lepiejpoczekaj jeszcze z podjęciem ostatecznej decyzji.
Rak (21 VI - 21 VII)Musisz koniecznie znaleźć trochę czasu na odpoczynek.
Zmizerniałeś po zimie, a wiosna nie dodała Ci jeszczeskrzydeł. Jeżeli planujesz wyjazd, poszukaj sobie dobrego to-warzystwa. Z zodiakalnego bractwa na kompana podróżyidealnie nadaje się lew.
Lew (22 VII - 21 VIII)Jeżeli zmieniasz mieszkanie, to wybrałeś najlepszy mo-
ment. A jeżeli zmieniasz do tego miasto, to jeszcze lepiej. Zadługo zapuszczałeś korzenie w poprzednim miejscu. Nad-szedł czas na zmiany. A Ty przecież nie boisz się nowości.
Panna (22 VIII - 22 IX)Nerwowo reagujesz na zwyczajne sytuacje. To niedobrze,
ponieważ w Twoim interesie leży harmonijna współpraca znajbliższym otoczeniem. Pamiętaj, że brak opanowania źledziała na Twoją wydajność w pracy. Szefowie to widzą!
Waga (23 IX - 23 X)Gwiazdy Ci nie sprzyjają. Przynajmniej nie w tym miesiącu.
Spadną na Ciebie kłopoty, które zaburzą wewnętrzną rów-nowagę, a brak samokontroli narazi Cię na niepotrzebne kon-flikty. Za wszelką cenę opanuj swoje emocje.
Skorpion (23 X - 21 XI)Trudno powiedzieć, co będzie dla Ciebie najlepsze w nad-
chodzących tygodniach. W tej sytuacji powinieneś zdać siętylko na własną intuicję. Możesz sporo wygrać albo stracić.W każdym razie nie będziesz musiał nikogo winić za złe do-radztwo.
Strzelec (22 XI - 20 XII)Unikaj wszystkiego, co niesie ze sobą jakiekolwiek ryzy-
ko. Pamiętaj, że przezorność nie jest tchórzostwem. Jednymnieodpowiedzialnym postępkiem możesz stracić bardzowiele, a nawet wszystko. Nie ryzykuj i czekaj.
Koziorożec (21 XII - I 19)Nerwowość i pęd do niezależności za wszelką cenę, przy-
słoniły Twoją zdolność do podejmowania racjonalnych de-cyzji. Nie jesteś najlepszy we wszystkich dziedzinach. Mo-żesz popełnić błąd, którego nie naprawisz. Dotyczy to tak-że spraw uczuciowych.
Horoskop
Uwaga Czytelnicy!
Rozwiązania krzyżówki, za-mieszczonej w bieżącym numerze„Wiadomości PKM”, przyjmujemywyłącznie drogą pocztową. Wśródosób, które nadeślą prawidłowe roz-wiązanie, rozlosujemy kwartalnybilet miesięczny KZK GOP. Odpo-wiedzi prosimy przesyłać na adres:ul. Mickiewicza 59, 40-085 Katowice.
Rozwiązanie krzyżówki:
MegaclubKatowice, ul. Żelazna 9
Piątek 09/04 - GORĄCY PIĄTEK
Sobota 10/04 - HIGH SKOOL® BODYMOVIN
Niedziela 11/04 - A DECLARATION OFHATE - TOUR 2010
Czwartek 15/04 - IRA - ESKA TOUR2010
Piątek 16/04 - GORĄCY PIĄTEK
Sobota 17/04 - HIP HOP NIGDY STOP -ŚLĄSKA EDYCJA
Niedziela 18/04 - LIPALI / TOTENTANZ
Poniedziałek 19/04 - ROTTING CHRIST AEALO TOUR 2010
10-04-2010 „10th Anniversarywith LUCA BACCHETTI & CATZ N DOGZ !"Gdyby dziesięć lat temu ktoś zapytał o staryschron, a zarazem zalany zsyp na węgiel w Ka-towicach przy ul. Dworcowej, drogi nie wska-załby nikt z przechodniów. Dzisiaj, po upływiedekady, wypompowaniu tysięcy litrów wody iniejednym remoncie, miejsce to nadal pozostajeprawie anonimowe. Jednak dla gości i zapaleń-ców muzyki elektronicznej nie jest bezimienne.INQ club, bo to nasz jubilat, to jedna z waż-niejszych pozycji na elektronicznej mapie na-szego kraju. Odwiedzany przez najlepszych DJi,
znany z wybiegania o krok przed powszechniepanujące trendy, a także ze swego pełnego za-kamarków, ciemnego wnętrza lokal to mekka klu-bowa na mapie Śląska i kraju. Trzeba było nielada wysiłków, aby powstał i rozwinął się doobecnej postaci, tak, jak trzeba nie lada wy-siłków by wyjść z niego o 6 rano po udanejnocy. Okazją do podjęcia tego wyzwania będądziesiąte urodziny klubu z znakomitymi gośćmioraz rezydentami:Start 22:00 / koniec 6:00 / wejscie: przed-sprzedaz 20zł/w dniu imprezy 25zł
17-04-2010 Jungle WarfareStart 22:00 / koniec 6:00 / wejscie: 15zł
Student Fun Starter 21.0030.04.2010 piątek The ONE: best of Argoon 21.00 Rozd
ajem
y w
ejśc
iów
ki - p
o dw
ie n
a im
prez
ę
i mam
y su
per n
iesp
odzia
nkę.
Wyś
lij m
aila
z im
ieni
em i
nazw
iskie
m n
a:
atys
@pk
m.k
atow
ice.p
l
darmowewejściówki
Wnaszym regionieprzyzwolenie na ro-bienie kawałów
przyszło z samej góry. Dzien-nikarze zalogowani w bazieadresowej śląskiego UrzęduMarszałkowskiego otrzymaliinformację, że ta szacownainstytucja rozpoczęła nowąakcję promocyjną. Miała onapolegać na zachęcaniu pań (ipanów) do farbowania wło-sów w śląskich barwach. Żartsympatyczny, choć łatwy do
rozszyfrowania. Z „grubejrury” wystrzeliły natomiast,władze Bytomia. Tamtejszymagistrat razem z zarządemklubu Polonia Bytom ogłosiłyplan budowy „Familok areny”.Chodziło o nowy stadion, zktórego mieliby korzystać pił-karze Polonii oraz Ruchu Ra-dzionków. W Bytomiu aż za-wrzało. Tajemnicą poliszyne-la jest - delikatnie mówiąc -wzajemna niechęć kibicówobu drużyn. Jak się okazuje,
ze „świętej wojny” w Bytomiunie wolno sobie stroić żartów,nawet w prima aprilis. Z koleiw Mysłowicach, trawionychwyniszczającą wojną międzyprezydentem a radnymi, lo-kalna gazeta opublikowała napierwszej stronie artykuł, któ-ry wstrząsnął lokalną opiniąpubliczną. Autor tekstu „ujaw-nił” tajne porozumienie za-warte przez tamtejsze elity.Zarówno prezydent jak i rad-ni mieli po świętach zrzec się
stanowisk i oddać władzę ko-misarzowi. Ten z pozoru nie-winny żart wywołał w mieścieprawdziwą burzę. W redakcjiurywały się telefony, a jeden zradnych na blogu zarzekałsię, że to wszystko nieprawda.Generalnie, gazety lokalnewykazały się większą inwen-cją twórczą, niż największe wregionie tytuły prasowe.„Dziennik Zachodni” napisałjedynie, że na dachu kato-wickiego biurowca „Altus”ma powstać lądowisko dla he-likopterów. Śmieszne? Wi-sielczym poczuciem humoruwykazał się GKS Katowice.Na stronach internetowychswojego klubu, „gieksiarze”mogli przeczytać, że jeden znajlepszych piłkarzy pojedziena milionowy kontrakt doFeyenordu Rotterdam. GKSprzeżywa obecnie spore trud-ności finansowe. Zastrzyk
euro ze sprzedaży zawodnikana pewno podniósłby klub nanogi. Na pewno nie jednegozagorzałego kibica informacjao „transferze” przyprawiła oszybsze bicie serca. Na przy-gotowanie kosztownego i bar-dzo pracochłonnego żartuzdecydował się jeden z pro-ducentów gier komputero-wych. Firma wypuściła na ry-nek wersję „gwiezdnych wo-jen” z udziałem nowych, nie-znanych wcześniej, bohate-rów kosmicznej sagi. Z koleiSuperstacja TV zaprosiła dostudia znanego muzyka ishowmena Krzysztofa „Ski-bę” Skibińskiego. Lider ze-społu Big Cyc wyraził chęćstartu w…wyborach prezy-denckich. Niby śmieszne, aleznając już większość nazwis-ka oficjalnych kandydatów,to kto wie, czy Skiba byłby bezszans.
W prima aprilistoczyła się ostrarywalizacja otytuł najlep-szego blagiera.Oprócz dzienni-karzy brały wniej udziałurzędy woje-wódzkie i miej-skie, klubypiłkarskie, pro-ducenci gierkomputero-wych… Jednymsłowemwszyscy. Zda-rzały się żartyoklepane i stare,inne wcale nieśmieszyły. Gene-ralnie jednak te-goroczny primaaprilis udowod-nił, że nadal po-trafimy sięśmiać.
Parada blagierówW prima aprilis Śląski Urząd Marszałkowski apelował o farbowanie włosów w kolorach naszego województwa
Foto
: Śląs
ki U
rząd
Mar
szałk
owsk
i
Wiadomości PKM Katowice,kwiecień 201012 | Miasto
Zabrze - Inwestycje
Do końca kwietniapotrwa 56 FestiwalKultury MłodzieżySzkolnej im. Nor-berta Kroczka.Szczegółowy pro-gram imprez jest do-stępny na stronie in-ternetowej miasta.
29 kwietnia w Miejskim Zakładzie Kąpielowymprzy ul. Krakowskiej 10 odbędą się MistrzostwaZabrza w Pływaniu o puchar prezydenta miasta.Na zwycięzców czekają nagrody. Do 27 kwiet-nia można wpisywać się na listy uczestników.
Dni papieskie - „Aprzecież nie całyumieram”, to tytułjedynej w swoim ro-dzaju wystawy pra-sowej, którą do koń-ca tego miesiącamożna oglądać wMiejskim OśrodkuKultury.
22 maja w Domu Muzyki i Tańca wystąpi zna-ny włoski chór dziecięcy Piccolo Coro dell An-toniano. Koncert zainauguruje III MetropolitalneŚwięto Rodziny.
Trwa budowa Drogowa TrasyŚrednicowej. W marcu, na dwienoce, zamknięto z tego powodu
ulicę 3 maja, nad którą poprowadzonowiadukt drogowy. Z kolei w kwietniukierowcy muszą liczyć się z utrudnie-niami w ruchu, w rejonie skrzyżowaniaulic Skargi i Ciasnej. Tutaj też powsta-je wiadukt. „Prace budowlane nad za-
brzańskim odcinkiem aglomeracyjne-go by-passa idą nad podziw sprawnie”- napisaliśmy w ubiegłym roku, w lu-towym wydaniu „Wiadomości PKM”.
To zdanie nic nie straciło na aktual-ności. Drogowcy sugerowali, że klu-czowy dla całej inwestycji będzie rok2009, w którym chcieli uporać się z więk-szością czasochłonnych prac towarzy-
szących. I tak się stało. Na przykład wy-konano już 90 proc. kanalizacji de-szczowej.
W początkowych planach, zabrzań-skie odcinki „średnicówki” miały byćgotowe w maju 2011 roku. Nie możnajednak wykluczyć, że budowa zakoń-czy się wcześniej. Kiedy w listopadzie2008 roku prezydent Małgorzata Mań-
ka-Szulik wbijała pierwszą, symbo-liczną łopatę, niektórzy kierowcy krę-cili nosami, ponieważ obawiali się kor-ków w mieście. Im bliżej końca inwe-stycji, tym mniej słychać narzekań.Jednym z powodów jest także dobra lo-gistyka całej budowy. Oczywiście, kor-ki i utrudnienia są, ale mniejsze, niż sięspodziewano.
Nie
prz
egap
!
Zamieszczenie na stronie Za-brzańskiego PrzedsiębiorstwaWodociągów i Kanalizacji fo-
rum dyskusyjnego, okazało się praw-dziwym strzałem w dziesiątkę.Mieszkańcy zgłaszają tam bardzokonkretne uwagi. Większość z nichdotyczy firm pracujących przy ka-nalizacji. Kto odpowiada za brudnychodnik? Dlaczego z jezdni wystająstudzienka kanalizacyjna? Na pod-stawie takich sygnałów zostanieprzygotowana lista nieprawidłowo-ści, które - zgodnie z umową - musząusunąć wykonawcy kanalizacji.
Projekt „poprawy gospodarkiwodno-ściekowej na terenie gminyZabrze” to czwarta, pod względemwielkości, tego rodzaju inwestycja wPolsce. Większość środków na jej rea-lizację pochodziła z Unii Europej-skiej. Budowa zabrzańskiej kanali-zacji kosztowała około 91 milionóweuro i objęła ponad 80 proc. po-wierzchni miasta. W efekcie jakośćwody oraz system odprowadzania i oczyszczenia ścieków w Zabrzu,spełnia wszelkie unijne, bardzo wy-śrubowane normy. Cały projekt po-dzielono na pięć etapów obejmują-cych dzielnice Grzybowice, Rokit-nica, Pawłów, Kończyce, Zaborze,Makoszowy, Biskupice, Maciejów,Mikulczyce, osiedla Józefa, Janek i Centrum. Piąty etap polegał naprzebudowie oczyszczalni Śród-mieście. Jej nowa siedziba zostaławyróżniona w ogólnopolskim kon-kursie architektonicznym na mo-dernizację roku 2008.
Kanalizacja w liczbach:
113 km kanalizacji sanitarnej
63 km kanalizacji deszczowej
12 km wodociągów przesyłowych
86 km sieci wodociągowo-rozdzielczej
Kanalizacja ukończona
Choć termin upływał z końcem tegoroku, zakończono już pierwszy etapbudowy kanalizacji w Zabrzu. Teraz trwa12 miesięczny okres zgłaszaniareklamacji. Wszystkie zastrzeżenia i uwagimożna publikować na specjalnym,internetowym forum dyskusyjnym.Małgorzata
Mańka-Szulik, prezydent Zabrza:
W ciągu kilkuostatnich lat za-mieniliśmy Zabrzew plac budowy, ale
nie powinniśmy się bać wielkich inwe-stycji. Dzięki kanalizacji wzrosły stan-dardy cywilizacyjne naszego miasta orazjego atrakcyjność inwestycyjna. O Dro-gowej Trasie Średnicowej mówi się, że jestkomunikacyjnym „by-passem” naszegoregionu. Zgadzam się z taką opinią i cie-szę, że budowa jej zabrzańskich odcin-ków przebiega sprawnie, fachowo i terminowo. Satysfakcja z obu inwesty-cji jest tym większa, ponieważ pozosta-wimy po sobie coś trwałego i pożytecz-nego dla przyszłych pokoleń Zabrzan.
„Średnicówka” podkręca tempaZakończenie pierwszego etapu kanalizacji nie oznacza, że z zabrzańskich ulic poznikają ekipy budowlane.