Top Banner
Elżbieta Łosińska REFERAT: Boża wizja małżeństwa
32

Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Mar 01, 2019

Download

Documents

haminh
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Elżbieta Łosińska

REFERAT: Boża wizja małżeństwa

Page 2: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Poniższy referat ma ukazać jak według planu Bożego, ukazanego nam w

Objawieniu powinno wyglądać małżeństwo. Sam Bóg powołał małżeństwo jako

wspólnotę dwojga osób w dziele stworzenia a następnie ugruntował je na

naturze ludzkiej. W Objawieniu przekazał nam również dalsze wskazania,

można nawet stwierdzić wymagania dotyczącego tego jaką ta powstała

wspólnota ma być. To Boże przesłanie jest skierowane do wszystkich

chrześcijan. Każdy z nas, bowiem żyje w rodzinie, której podstawą było

najpierw małżeństwo lub sam rozpocznie lub rozpoczął życie w takiej

wspólnocie. Od tego, jaka będzie to wspólnota zależy nasze szczęście, ale

również szczęście całego Kościoła, którego jest ono częścią. Z uwagi na to

zagadnieniom dotyczącym małżeństwa Kościół poświęca wiele uwagi. I tak

Sobór Watykański II poruszył na pierwszym miejscu w Konstytucji

duszpasterskiej sprawy małżeństwa i rodziny, stwierdza, że: "szczęście osoby i

społeczności ludzkiej oraz chrześcijańskiej wiąże się ściśle z pomyślną sytuacją

wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej" /KDK 47/.

Referat ukazje, jakie ma być małżeństwo chrześcijan w zamyśle Bożym,

zgodnie z Bożymi wymaganiami i nakazami.

I Kobieta i mężczyzna w małżeństwie

I.1 Małżeństwo pierwszych ludzi

"Cała teologia małżeństwa i rodziny wywodzi się z księgi Rodzaju" 1.

Dlaczego można zacytować takie stwierdzenie?

Zanalizujmy księgę Rodzaju i pierwszy opis stworzenia świata.

Znajdujemy w niej opisy stworzenia pierwszych ludzi, Adama i Ewy. Bóg

stworzył ich "na swój obraz" /Rdz. 1, 27/ na "obraz" Boga, który jest 1 O. Skrzydlewski, Rodzina w zamyśle Bożym, w: Program duszpasterski na rok 1993/94, Ewangielizacja wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej, Katowice 1993, s. 51.

2

Page 3: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

miłością /1 J 4-8,16/, Bóg nie może żyć bez miłości i to było powodem,

przyczyną stworzenia ludzi. Nie znaczy to jednak, że Bóg bez ludzi, bez świata,

czułby się osamotniony, że Jego miłość szukała wzajemnej miłości2. Bóg jest

przecież istotą doskonałą. Nie potrzebuje wiec żadnego uzupełnienia przez inną

istotę. Stworzenie człowieka było aktem czystej dobroci.

Ludzie zostali wiec wyróżnieni najbardziej spośród wszystkich stworzeń,

"otrzymali znamię Boże" 3. Różnią się oni wiec w sposób zasadniczy od

wszystkich ziemskich stworzeń. "Bóg wiedział, że wszystko co uczynił było

dobre" /Rdz. 1, 31/. Całe wiec stworzenie Boże jest "dobre", jest naznaczone

Jego miłością, posiada "Jego wewnętrzny wymiar" 4. Mężczyzna i kobieta nie

poznali jeszcze dobra i zła i są wewnętrznie "czyści" obdarzeni Bożą Łaską,

miłością, niewinnością.

Człowiek, który sam jest darem nie odczuwa wstydu, dzięki łasce Bożej jest

niewinny. Również na tej płaszczyźnie jest podobny do Boga. Bóg zawarł w

człowieku to podobieństwo, aby w "widzialnym świecie objawić część swojej

niewidzialnej tajemnicy" 5. Uczestniczą, przez otrzymane znamię, w życiu

Bożym.

Bóg powierzył im również cały świat. Otrzymali od Niego polecenie

opiekowania się ziemią jak również wszystkimi innymi stworzeniami oraz aby

objawiać Boga 6. Przedtem jednak Bóg pobłogosławił im dając polecenie aby

byli płodni i zaludniali ziemię. Mają wiec tworzyć na ziemi "wspólnotę miłości" 7. Wspólnota ta ma być płodna. Ma ona "zaludniać ziemię". Ziemia ma być

zaludniana miłością, bo Bóg jest miłością a człowiek jest stworzony na Jego

obraz i podobieństwo.

2 F. Sawicki, Bóg jest miłością, Pelplin 1990, s. 51.3 Ks. T. Sikorski, Małżeństwo chrześcijan. Sakrament odpowiedzialnej miłości, w: Spojrzenia na współczesną rodzinę w Polsce w kontekście wskazań soborowych, red. A. Podsiad, A. Szafranska, Warszawa 1986, s. 44.4 Jan Paweł II o małżeństwie ..., s. 136.5 Ibid. , ss.136-137.6 Ks. T. Sikorski, op. cit. , s. 447 Ibid. , s. 44.

3

Page 4: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

W drugim opisie stworzenia świata najbardziej widoczna jest samotność

człowieka. Tutaj człowiek nie jest "od razu mężczyzną i niewiastą" 8. Stworzenie

mężczyzny i niewiasty nie zostaje dokonane jednocześnie. Bóg stwarza najpierw

mężczyznę. Jednak on odczuwa osamotnienie. Wtedy Bóg mówi: "Nie jest

dobrze, żeby człowiek był sam, uczynię mu zatem odpowiednią dla niego pomoc"

/Rodz. 2, 18/. Dzieje się to jakby przy współudziale Adama, który zapada w sen.

Powodem snu jest pragnienie znalezienia sobie odpowiedniej pomocy. Bóg

stwarza kobietę z żebra Adama9. Obraz takiego stworzenia jest obrazem

symbolicznym. Potwierdzona jest tu wspólna natura obu stworzeń i ich udział w

boskości. W krajach arabskich mówi się, iż ktoś jest komuś serdecznie bliskim

mówiąc, że jest jego żebrem10. Adam nie brał żadnego udziału w "stwarzaniu"

swej "pomocy" dlatego można stwierdzić, że otrzymał ją w darze. Tak też

przyjął Ewę Adam, co widać w jego hymnie dziękczynnym. Ewa nie jest więc

czymś gorszym od Adama. Nie jest pomocą domową, jest takim samym

stworzeniem jak Adam i również "obrazem Boga". Bóg stworzył ją by wyjść

naprzeciw samotności Adama i wypełniania tych samych Bożych poleceń11.

Adam i Ewa są wiec równoprawnym stworzeniem Bożym, chociaż różnią

się między sobą. Bóg jednak obdarzył ich pewnym podobieństwem. Wspólnym

powołaniem mężczyzny i kobiety jest powołanie do płodności /Rodz. 1, 18/. Tak

wiec powstała wspólnota pobłogosławiona przez Boga. Możemy tak nazwać

powstały związek mężczyzny i kobiety, chociaż bardziej właściwe byłoby tu

użycie słowa "communio personarum - wspólnota osób"12. Człowiek znajduje

dzięki Bogu pełną radość w tej wspólnocie. Jest to wspólnota dwóch osób

tworzących "więź wspólnego życia nazwanego jednym ciałem" 13. Można

stwierdzić, iż wspólnota ta jest pierwszą wspólnotą małżeńską. Kobieta i

8 Jan Paweł II o małżeństwie..., s. 72.9 Ibid. , s. 74.10 Ks. Sikorski, op.cit. ,s. 44.11 Ibid. , s. 45.12 Jan Paweł II o małżenstwie.... , s. 82.13 Bp S. Stefanek, Małżeństwo podstawą rodziny, w: Program duszpasterski na rok 1993/94. Ewangielizacja wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej, Katowice 1993, s. 41.

4

Page 5: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

mężczyzna w tym związku posiadają wyznaczone przez Boga obowiązki. Są

nimi przekazywanie życia Bożego i panowanie nad światem14. W Księdze

Rodzaju czytamy, iż mężczyzna zbliżył się do swej żony a ona "poczęła i

porodziła Kaina" /Rdz. 4,1/. Tłumacząc jednak dosłowniej należałoby

przetłumaczyć nie zbliżył się a "poznał". W ten sposób powyższe zjednoczenie

kobiety i mężczyzny można określić jako poznanie. W "poznaniu" tym

zaakcentowany jest wymiar ludzkiego ciała jako daru. W małżeństwie wiec

kobieta jest dana mężczyźnie a on jej. "Poznają" się oni nawzajem dzięki swej

niepowtarzalności, jedyności jak również dzięki różnorodnej płci15. Poznanie to

prowadzi również do przekazywania życia Bożego. Według Soboru

Watykańskiego II przekazywanie życia Bożego to główne zadanie wyznaczone

dla małżonków przez Stwórcę, którzy przez to mają współdziałać z Bogiem i

być "wyrazicielami miłości Boga - Stwórcy" 16. Powinni oni zdać sobie sprawę z

tego, iż są oni przed Bogiem za to przekazywanie życia odpowiedzialni. Winni

mieć zatem na uwadze dobro swoje nawzajem, ale przede wszystkim dzieci, tak

żyjących jak mających się urodzić czyli ogólnie dobro całej rodziny17. "Bóg

bowiem, Pan życia powierzył ludziom wzniosłą posługę strzeżenia życia"18. Te

słowa chyba najlepiej podsumowują zadania małżonków dotyczące

przekazywania życia. Maja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży

pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Boży. Rodzice przekazują życie Boże, gdyż każdy nowy człowiek nie jest

obrazem rodziców, lecz "obrazem Boga", jest dzieckiem Bożym, a nie

własnością człowieka19. W ten sposób wspólnota małżeńska uczestniczy w życiu

Bożym.

I.2. Miłość małżeńska14 Ibid. , s. 42.15 Jan Paweł II o małżeństwie ..., ss. 142-143.16 Nauka Soboru Watykańskiego II, red. A. Hartliński, Poznań 1986, s. 77.17 Abp J. Stroba, Zadania wyznaczone przez Sobór Watykański II, poznań 1988, s. 77.18 Ibid. , s. 78.19 Bp S. Stefanek, Małżenstwo..., s. 41.

5

Page 6: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

a) oblubieńcza

Wspólnota małżeńska ma być oparta na miłości. Bóg stworzył Adama i Ewę

na "swój obraz", czyli na "obraz miłości". Można powtórzyć, bowiem za św.

Janem: Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością" /1 J. 4,8/. Dlatego

człowiek nie może żyć bez miłości, gdyż miłując trwamy w Bogu20 /1 J. 4,15/.

Miłość małżeńska to miłość szczególna. Jest to miłość mężczyzny do kobiety i

kobiety do mężczyzny, która wiedzie od "ciała ku duchowi"21. Miłość ta

powinna zawierać następujące elementy: przechodzić od pożądania - pragnienia

ciała do zjednoczenia "w tym punkcie w którym zamieszkuje Bóg"22.

Powinna to być również miłość oblubieńcza, czyli polegająca na

afirmowaniu i oddaniu się sobie nawzajem. Nie należy tego oddania rozumieć

tylko jako oddanie fizyczne lub psychologiczne. Jeżeli chodzi o oddanie się w

sensie psychologicznym, inaczej wygląda ono w przypadku kobiety a inaczej w

przypadku mężczyzny. Są to dwa różne oddania się sobie nawzajem osób. W

przypadku kobiety możemy mówić o prawdziwym "oddaniu", natomiast

mężczyzna przeżywa je inaczej, jest to w jego przypadku "korelacja oddania się

i posiadania"23.

Już w Księdze Rodzaju mamy do czynienia z miłością oblubieńczą.

Człowiek, gdy jest sam nie jest w pełni szczęśliwy. Tak, więc dwoistość płci

sprawia, iż miłość małżeńska jest miłością oblubieńczą. Gdyby, bowiem Bóg

stworzył tylko jeden rodzaj człowieka bez jego odrębności i inności to taki

rodzaj miłości nie miałby miejsca. Mielibyśmy wtedy do czynienia z miłością

Stworzenia do Swego Stwórcy - cóż jednak człowiek może oddać Bogu, który

jest doskonały. A prawdziwa miłość chce dawać bezinteresownie. Dopiero przez

20 Paweł VI, Humanae vitae, s. 9.21 M. Quoist, Między człowiekiem a Bogiem, Wrocław 1992, s. 145.22 Ibid. , s. 146.23 K. Wojtyła, Miłość i odpowiedzialność,t.1, Człowiek i moralność, Lublin 1986, ss. 90-91.

6

Page 7: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

wzajemne obdarowywanie, dzięki dwoistości płci, miłość małżeńska umożliwia

inne formy miłości a w końcu prowadzi do pełnej oddania miłości Boga24.

Każdy człowiek potrzebuje dopełnienia jak również świadomości, że

istnieje dla kogoś. Ukazuje to nam jak ważne jest "komunia osób". Oznacza ona

istnienie jako wzajemny "dar". Jest to koniec samotności człowieka - co

powoduje uszczęśliwienie go. Adam wypowiadając hymn pochwalny na cześć

niewiasty, stwierdza: "oto ciało, które wyraża osobę"25. Nie uwielbia on, więc

tylko ciała, lecz całą osobę - również jej wnętrze. Adam i Ewa, chociaż byli

nadzy nie odczuwali wstydu. Nie odczuwali wstydu, ponieważ byli wolni

wewnętrznie od "przymusu ciała i płci, wolni wolnością daru"26. Nie odczuwali

wstydu, ponieważ znajdowali się w stanie pierwotnej niewinności. Bóg stworzył

ich przecież mężczyzną i kobietą w tym celu, aby mogli być dla siebie

nawzajem darem i w ten sposób uszczęśliwiać się. Człowiek, bowiem odnajduje

siebie i swoje szczęście dopiero wtedy, gdy może być bezinteresownym darem z

siebie samego.

Miłość oblubieńcza towarzyszyła, więc małżeństwu od samego początku.

Bóg stworzył człowieka "dla niego samego", stworzył go kimś

niepowtarzalnym, stworzył go z miłości. Już pierwotnie, więc miłość

oblubieńcza człowieka do człowieka nie dotyczyła tylko płaszczyzny fizycznej,

ale polegała również na uwielbieniu człowieka - osoby27.

Miłować to dawać, chociaż druga osoba tego wcale nie żąda, czy zmusza do

tego. Miłość ma być bezinteresowna, nie mamy oczekiwać zapłaty a nawet

wdzięczności. Mamy kochać "dając bez przymusu i bezinteresownie swoje życie

drugiemu, dzień po dniu poprzez swoje słowa, gesty, działania"28.

Sobór Watykański II w swych ustaleniach wypowiada się również na temat

miłości małżeńskiej. 24 Ks. E. Puzik, O sztuce stania się w naszym świecie świętym, Poznań 1988, s. 50.25 Jan Paweł II o małżeństwie..., s. 108.26 Ibid. , s. 118.27 Ibid. ,ss. 106-116.28 M. Quoist, Gdy miłość nieskończona przybiera oblicze, w: Znaki miłości, red. K. Dudzisz, W. Fijałkowski, A. Madej, Pelplin 1990, s. 105.

7

Page 8: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Miłość ta powinna być "czysta i niepodzielna"29. Uczucie to jest typowo

ludzkie, bo zachodzące między osobami i obdarzające osoby nawzajem. Zostało

ono jednak przez Boga przemienione i uświęcone przez łaskę. Taka, więc

miłość zawierająca zarówno elementy ludzkie jak i boskie, prowadzi do

"dobrowolnego i wzajemnego oddawania się sobie" przez całe życie30.

Miłość ta, tak jak miłość Boża ma być wieczna i niezmienna. Miłość

małżeńska powinna być miłością pełną, tzn. nie powinna posiadać żadnych

egoistycznych pierwiastków. Powinna ona być źródłem sprawiedliwego

obdarowywania się nawzajem małżonków, prowadzącego do ich wzbogacania31.

b) wzorowana na miłości Chrystusa do Kościoła

Miłość małżeńska powinna być wzorowana na miłości Chrystusa do

Kościoła. Miłość ta, bowiem powinna być rozumiana jako ideał miłości, chociaż

nie niemożliwy do urzeczywistnienia. Powinna ona naśladować zarówno

charakter zbawczy miłości Chrystusa do Kościoła jak i jej intensywność. Jezus

Chrystus z miłości do Kościoła poświęcił swe życie, aby Go od grzechu. Z

miłości również gromadził rozproszone dzieci Boże.

Apostoł Paweł w swym liście do Efezjan przedstawia tę miłość Chrystusa

do Kościoła. Paweł pisze, iż dzięki Chrystusowej miłości człowiek zostaje

zmieniony, wybawiony od grzechu - jest nowym człowiekiem. Z tych "nowych

ludzi" Chrystus tworzy Kościół.

Ważna jest tutaj również rola Ducha św., który utrzymuje i rozwija jedność

utworzonego "Ciała".

Miłość małżeńska ma być tak jak miłość Chrystusa do Kościoła, który oddał

za niego swe życie, miłością aż do śmierci.

29 Abp J. Stroba, op. cit. , s. 76.30 Ibid. , s. 76.31 Paweł VI, op. cit. ss. 10-11.

8

Page 9: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

W swym liście Paweł często używa słowa "głowa" ("bo mąż jest głową

żony, jak i Chrystus Głową Kościoła"). Można by, więc sądzić, iż mąż jest

głową małżeństwa, żony natomiast mają być podporządkowane swym mężom.

Zależność ta jednak pomiędzy mężem a żoną ma, być oparta na obustronnej

miłości. Tak jak panowanie Chrystusa polega na miłości, na oddaniu,

poświęceniu bez granic32.

Miłość małżonków nie ma tylko być wzorowana na miłości Chrystusa, ma

ona iść dalej, ma świadczyć o miłości Chrystusa do Kościoła i się rozwijać33.

Oddanie to nie powinno mieć końca, tak jak Chrystus nigdy nie przestaje

oddawać się Kościołowi, dając swe Ciało i Krew. Również Kościół nieustannie

ofiaruje Chrystusowi siebie34.

Małżonkowie chrześcijańscy mają objawiać miłość, którą Bóg okazał

ludziom posyłając swojego Syna, aby ich zbawił. Tak jak Chrystus został

zesłany dla ludzi, tak w małżeństwie kobieta jest dana mężczyźnie a mężczyzna

kobiecie by "można odkryć poprzez ludzką miłość, odblask miłości Bożej". W

małżeństwie miłość ma polegać na wzajemnym obdarowywaniu swym życiem i

ciałem, tak samo jak Chrystus bezgranicznie poświęcił się, "dał swoje życie,

swoje serce, a także swoje ciało"35.

I.3. Wolny wybór

Małżeństwo zostało ustanowione, pobłogosławione przez Boga. Jednak

ludzka wolna wola ma w nim bardzo duże znaczenie. Jest to związek pomiędzy

konkretną kobietą i konkretnym mężczyzną, ale na podstawie ich dobrowolnego

wyboru i zgody. Człowiek, który został obdarzony wolną wolą, dowolnie może

wybierać sobie towarzysza życia. Ten dobrowolny wybór musi być jednak

obustronny. Dotyczy on jednak wyłącznie tego czy małżonkowie chcą "zawrzeć

32 Ks. T. Sikorski, op. cit. , ss. 46-48.33 Ibid. , s. 48.34 O. W. Skrzydlewski, op. cit. , s. 58.35 M. Quoist, Gdy miłość..., s. 108.

9

Page 10: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

małżeństwo i czy chcą je zawrzeć z daną osobą"36. Charakter małżeństwa i jego

natura podlegają już Bożym prawom. Wolny wybór, wolna wola, w tym

również wyraża się podobieństwo człowieka do Boga, bo przecież został on

stworzony na obraz Boga37. Powołany do zjednoczenia z Bogiem przez miłość

człowiek może dokonać dobrowolnego wyboru osoby, z którą chce spędzić

życie w "komunii". Tylko człowiek jako istota zdolna do świadomego i przede

wszystkim wolnego wyboru może dokonać takiego wyboru. Kiedy w Piśmie

Św. czytamy, iż mężczyzna opuszcza ojca i matkę, aby złączyć się ze swą

żoną /por. Rdz.2,24 /, słowa te również podkreślają wolny wybór jakiego może

dokonać człowiek zawierając małżeństwo38. Do ojca i matki człowiek należy od

momentu urodzenia, do żony czy męża natomiast od momentu dokonania

dobrowolnego wyboru39.

II. Cechy małżeństwa chrześcijańskiego

II. 1. Wierność

Małżeństwo pociąga za sobą wierność obojga małżonków. Wystarczy

wrócić do odpowiedzi Chrystusa zapytanego przez faryzeuszy o list rozwodowy.

Chrystus stwierdził wtedy, iż "na początku" tak nie było. Wrócił, więc do

pierwotnego związku jednej kobiety i jednego mężczyzny. Podkreślił przez to

"zamierzony przez Stwórcę kształt"40. Stanowczo przeciwstawia się, więc

rozwodowi. Nie znaczy to jednak, iż Pan Jezus nie rozumie ludzkiej słabości i

grzesznej natury człowieka. Jest On jednak Synem Bożym i w związku z tym

posiada szczególny dar, może pomagać ludziom, aby wywiązali się z

nałożonych na nich wymagań. Może ich wzmocnić poprzez łaskę. Sama łaska

jednak nie wystarczy. Człowiek również musi współpracować z Bogiem, który

ową łaską obdarza. Należy dbać o grunt, na który łaska trafia. Człowiek, więc 36 Pius XI, Encylkika Casti conubii, w: Brewiarium Fidei. Wybór doktrynalnych wypowiedzi Kościoła, Poznań 1989, s. 507.37 M. Braun- Gałkowska, Nauczanie Jana Pawła II o kobietach, Warszawa 1989, s. 4-5.38 List do Rodzin Ojca Świętego Jana Pawła II, Poznań 1994, s.18.39 Jan Paweł II O małżeństwie ...,s.8540 O. J. Salij, Dekalog, Poznań 1990, s. 65.

10

Page 11: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

również powinien troszczyć się o swoje małżeństwo. Nie dopuszczać do sytuacji

trudnych, "grzesznych', nie zgodnych z wolą Bożą. Jeśli tak będziemy

postępować łaska Boża będzie się w nas rozwijać i pomagać

nam41.Stwierdziliśmy, że małżonkowie powinni być dla siebie darem. Powinien

on być wieczny. Jeżeli raz ofiaruję dar z siebie nie mogę go przecież zabierać,

nie należę już przecież do siebie42. Nierozerwalność małżeństwa, a co za tym

idzie i wierność obojga małżonków podkreśla sam Chrystus w słowach: "Co

Bóg złączył człowiek niechaj nie rozłącza" /Mt 19,6/. Słowa te wyrażają zakaz

zerwania raz złożonych przed Bogiem przyrzeczeń i ofiarowania daru z siebie

innej osobie. Małżeństwo zobowiązuje, więc do wierności względem osoby z

którą się raz związało. Wierność ta powinna się przejawiać w miłości, która jest

stała, która akceptuje osobę współmałżonka taką, jaka jest. Wierność to również

stałe angażowanie się w życie tylko jednej "wybranej osoby", służenie mu

pomocą w udoskonalanie się.

Wierność w małżeństwie to nie tylko wierność współmałżonkowi. Jeśli

bowiem małżeństwo rozpatrzymy jako powołanie Boże, zawiera ono w sobie

jako takie trzy podstawowe elementy: wezwanie ze strony Boga, zlecone

zadanie i wolną odpowiedź ze strony człowieka. Człowiek powinien zawsze

pamiętać o tych trzech składnikach i być wiernym Bogu. Dochowanie wierności

Bogu powinno polegać na wiernym wypełnianiu małżeńskich obowiązków. Na

życiu w miłości, na powoływaniu do życia i przyjmowaniu "owoców" miłości

małżeńskiej - dzieci43. Wierność tę okazują również, gdy w codziennym życiu

kierują się Ewangelią, gdy "troszczą się o wzajemne uświęcanie i wzrost w

wierze"44.

Dochować wierność Bogu to również nigdy nie wycofać wypowiedzianych

przed Bogiem słów przysięgi małżeńskiej. Ta przysięga to przecież podstawa na

której współmałżonek planuje swoją przyszłość.41 Ibid., s.87.42 Ibid., s.86.43 Paweł VI, op. cit. , s. 11.44 Ks. H. Łuczak, Świadectwo chrześcijańskie, Warszawa 1990, s. 94.

11

Page 12: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Wierność w małżeństwie jest jednym z jego dóbr. Wierność ta jest

obustronna i polega na "wypełnianiu umowy małżeńskiej, aby to, co na mocy tej

umowy prawem Bożym należy się jedynie drugiemu małżonkowi"45.

II.2. Jedność

Wierność w małżeństwie pociąga za sobą jedność małżeństwa. Jedność tę

ustanowił sam Bóg już w Raju przy małżeństwie Adama i Ewy. Wtedy to

ustanowił małżeństwo tylko pomiędzy jedną kobietą i jednym mężczyzną.

Na podstawie księgi Rodzaju możemy stwierdzić, że być mężczyzną czy

kobietą to znaczy być tym samym człowiekiem. Są to jakby dwa sposoby "bycia

ciałem", które się nawzajem uzupełniają i potrzebują. Potrzebują się w swej

samotności tak bardzo, że łączą się, z sobą tak ściśle, że "staja się jednym

ciałem". Jedności tej nie można odnosić jedynie do seksu. Mężczyzna i kobieta

łączą się z soba tak, że stają się jednym ciałem, co" pozwala im na poznawanie

się, na odnalezienie się we wspólnocie"46.

Małżonkowie powinni dążyć do tego, by każdego dnia więź pomiędzy nimi

wzrastała zarówno "na poznanie ciał, charakterów, serc, umysłów i dążeń,

związku dusz"47. Jedność powinna być widoczna we wszystkich elementach

wspólnego życia małżonków.

Za taką jednością w swoim nauczaniu stanowczo opowiedział się Jezus

Chrystus. Odwoływał się On do pierwotnej jedności, jednego mężczyzny i

jednej kobiety - czyli do ustanowionego przez Stwórcę małżeństwa48. Było ono

związkiem tylko jednego mężczyzny z jedną kobietą. Później Bóg na pewien

czas złagodził ten wymóg. Wśród narodu wybranego zdarzały się małżeństwa

poligamiczne. Takie postępowanie Patriarchów tłumaczy się często chęcią

posiadania przez nich licznego potomstwa. Można by, więc stwierdzić, że udział

45 Pius XI, op. cit. , s. 508.46 Jan Paweł II o małżeństwie..., ss. 84-86.47 Jan Paweł II, Familiaris Consortio, w: Encykliki i Adhortacje 1979-1981, Warszawa 1983, s. 240.48 K. Wojtyła, op. cit. ,s. 190.

12

Page 13: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

w stwórczym dziele Boga usprawiedliwia w pewnym stopniu ich

postępowanie49. Potem jednak Jezus Chrystus przywrócił jednak tę pierwotną

jedność kobiety i mężczyzny w słowach: "ale na początku tak nie było" i zniósł

wszelkie wyjątki. Potępił wielożeństwo jak również nawet wszelkie myśli i

pragnienia zdrady w słowach: "A ja wam powiadam, iż każdy, kto patrzy na

niewiastę dla pożądania, już popełnił cudzołóstwo w sercu swoim". Słowa te

wyrażają prawo Boże, które zabrania zdrady nawet w myślach. Prawo to nie

może zostać zmienione przez człowieka. Nie dopuszcza ono, więc nawet takiej

sytuacji, gdyby oboje małżonkowie zgodzili się na zdradę50. Sam Bóg chce by

małżeństwo było nierozerwalne. Jest to wymóg miłości.

Człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Istnieje również

podobieństwo pomiędzy "jednością Osób Boskich, a jednością Synów Bożych

zespolonych w prawdzie i miłości"51. Człowiek, czy to jako mężczyzna, czy jako

kobieta posiada zdolność do życia "w prawdzie i miłości".

Ta zdolność w człowieku prowadzi go do Boga, który przecież jest i prawdą

i miłością. Ta zdolność również prowadzi człowieka do życia w małżeństwie i

rodzinie.

Tak więc jak Osoby Boskie są zjednoczone, tak również człowiek w

małżeństwie powinien żyć w jedności. W księdze Rodzaju, kiedy to mężczyzna

i kobieta jednoczą się z sobą tak, iż staja się "jednym ciałem" /Rdz. 2, 24/, stają

się jednością prawdy i miłości.

II.3. Nierozerwalność

Małżeństwo zawarte przed Bogiem jest również nierozerwalne tą cechą

małżeństwa, co podkreśla sam Chrystus w słowach: "Co Bóg złączył człowiek

niechaj nie rozłącza" /Mt. 19, 6/. Nie od człowieka wiec zależy zerwanie raz

49 Ibid. , ss. 190-191.50 Pius XI, op. cit. , s. 509.51 List do Rodzin... , s. 18.

13

Page 14: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

podjętych zobowiązań. "Prawo mojżeszowe" dopuszczało listy rozwodowe,

które umożliwiały oddalenie żony i poślubienie innej.

W Nowym Testamencie jednak Jezus Chrystus potępił takie postępowanie i

przywrócił małżeństwu postać, jaką posiadało na początku, jak i

nierozerwalność. Wyraźnie podkreślił, iż taki charakter małżeństwa był

pierwotnym zamiarem Stwórcy, ale człowiek sprzeniewierzył się temu

postanowieniu.

Kościół zgodnie ze słowami Chrystusa: "Każdy, kto oddala swoją żonę a

bierze inną, popełnia cudzołóstwo i kto oddaną przez męża bierze za żonę,

popełnia cudzołóstwo" /Łk 16, 18/ nie zezwala na rozwód podkreślając tym

samym nierozerwalny charakter małżeństwa52.

Miłość małżeńska powinna się wzorować na miłości Chrystusa do Kościoła.

Chrystus do końca i "wiernie" umiłował swój Kościół. Miłość ta i poświęcenie

Chrystusa (śmierć na krzyżu), to urzeczywistnienie bezwarunkowej wierności"

Boga do swego ludu, gdyż łączność Chrystusa z Kościołem jest nierozerwalna.

Taka, więc powinna być miłość małżeńska i samo małżeństwo wierne i

nierozerwalne53.

Jedność więc w jakiej powinni żyć małżonkowie nie powinna być, tak jak

jedność Chrystusa z Kościołem, nigdy rozerwana.

Może się jednak zdarzyć, że wspólne życie małżonków staje się niemożliwe

(np. zdrada). Istnieje wtedy możliwość separacji, czyli "rozdzielenia małżonków

bez zerwania samego małżeństwa". Takie rozwiązanie konfliktów małżeńskich

nie przekreśla samej istoty i "zasady" małżeństwa54.

Małżeństwo to zjednoczenie małżonków jako osób. Zjednoczenie to

powinno trwać tak długo, jak długo te osoby żyją, a nie tak długo jak osoby

chciałyby tego55. Małżeństwo nie jest bowiem prywatnym kontraktem, zależnym

tylko i wyłącznie od woli zawierających. Przeciwstawia się temu prawo Boże, 52 Ks. H. Łuczak, op. cit. , ss. 102-104.53 Jan Paweł II, Familiaris..., s. 241.54 K. Wojtyła, op. cit. , s. 52.55 Ibid. , s. 197.

14

Page 15: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

potwierdzone przez Chrystusa we wcześniej już cytowanych słowach: "Co Bóg

złączył, człowiek niech nie rozłącza" /Mt 19, 6/. Co więc człowiek mocą władzy

świeckiej rozłączy, pozostanie rozłączone bezprawnie. Słowa Chrystusa dotyczą

bowiem każdego małżeństwa i każde z nich jest obdarzone nierozerwalnością

III Małżeństwo jako sakrament

Przypomnijmy sobie najpierw to, co chyba każdy pamięta z katechizmu, że

sakrament to widzialny znak niewidzialnej Łaski Bożej. W każdym sakramencie

dokonuje się coś bardzo ważnego, a mianowicie Bóg zniża się do człowieka,

spotyka się z nim. Nie jest to jednak tylko spotkanie, gdyż człowiek zostaje

przez Boga w sposób szczególny obdarowany Jego Łaską.

Chrystusa możemy nazwać "Prasakramentem", gdyż był On widzialnym

dowodem na zbawcze działanie Boga na rzecz ludzi. Z Chrystusa wzięły swój

początek wszystkie sakramenty święte, w tym również Sakrament Małżeństwa.

Jezus Chrystus wyniósł małżeństwo do godności sakramentu.

Potwierdzają to ustalenia Soboru Powszechnego Trydenckiego. Ojcowie

Soboru stwierdzają tam, iż ponieważ dzięki łasce nowotestamentowe

przewyższa starotestamentowe, słusznie zostało ono przez Kościół uznane za

sakrament. Dlatego też tych którzy nie chcą uznać małżeństwa za jeden z

siedmiu sakramentów skazują na wyłączenie z Kościoła56.

Również Pius XI w encyklice Casti connubi podkreśla sakramentalny

charakter małżeństwa stwierdzając, że Chrystus: "podnosząc małżeństwo swoich

wiernych do godności prawdziwego, właściwego sakramentu Nowego

Przymierza, uczynił je rzeczywiście znakiem, źródłem szczególnej łaski

wewnętrznej".

Sakrament ten jednak różni się od innych w zasadniczy sposób. W

pozostałych Sakramentach Bóg spotyka się z jednym człowiekiem i obdarowuje

go swą Łaską, w małżeństwie natomiast Łaska Boża zostaje zesłana na oboje 56 XIX Sobór Powszechny Trydencki, sesja XXIV, w: Breviarium Fidei. Wybór doktrynalnych wypowiedzi Kościoła, Poznań 1989, s. 504.

15

Page 16: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

małżonków, na mężczyznę i kobietę. W samym Sakramencie Łaska Boża nie

działa tylko w duszy przyjmujących Go, ale wkracza również w ich życie,

uświęcając więź jaka ich łączy i wszystko to co będą wspólnie w małżeństwie

robili. Tak więc Łaska Boża przemienia zwykłe życie ludzi i dzięki niej staje się

ono "nadprzyrodzone, święte"57.

Dlatego też wszystko co robią małżonkowie, wszystkie codzienne zajęcia,

kłopoty, gesty, uczucia nabierają charakteru nadprzyrodzonego. W małżeństwie

więc, dzięki działającej w nim Łasce, nie ma nic "świeckiego i nieczystego",

wszystko jest uświęcone58.

Sakrament ten jest udzielany sobie nawzajem przez samych małżonków.

Kapłan jest tylko świadkiem sakramentu i tym, który w imieniu Jezusa

Chrystusa błogosławi temu związkowi59.

Encyklika "Castii connubi" stwierdza, iż jeżeli małżonkowie zawierają

małżeństwo przez wyrażenie obustronnej zgody "otwierają sobie skarbnicę łaski

sakramentalnej"60. Z łaski tej mogą czerpać siły do wypełnienia swoich

codziennych obowiązków i zadań, do pokonywania trudności. Chrystus nie

kończy na tym błogosławieństwie swej "obecności" w małżeństwie. Jest razem z

małżonkami od chwili zawarcia go do zakończenia. Jest On nadzwyczajnym

gościem, który zostaje zaproszony na wesele w chwili zawierania małżeństwa i

już nigdy go nie opuszcza. Nie pozostaje On jednak osobą bierną. Pomaga

bowiem małżonkom w przezwyciężaniu codziennych trudności61.

Łaska sama w sobie, której Chrystus udziela w tym sakramencie nie

gwarantuje udanego małżeństwa. Małżeństwo jak każdy sakrament

"obdarowuje", ale również zawiera skierowane do człowieka - wezwanie do

współpracy. Jeżeli więc człowiek będzie w małżeństwie współpracować z

57 Przyszłość ludzkości idzie przez Rodzinę, red. Ks. W. Szewczyk, Warszawa 1992, s. 101.58 Ibid. , s. 103.59 Ibid. , s. 102.60 Pius XI, op. cit. , s. 511.61 Przyszłość..., s. 103.

16

Page 17: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Bogiem, to małżonkowie "tym Wielkim Sakramentem będą umacniani,

uświęcani i przemieniani"62.

Wszyscy bowiem ludzie w Kościele a szczególnie w małżeństwie powołani

są do świętości, co podkreśla Sobór Watykański II w słowach: "Albowiem wolą

Bożą jest uświęcanie wasze".

Jan Paweł II w Adhortacji Familiaris consortio podkreśla fakt obecności

Chrystusa w małżeństwie aż do momentu ustania go. Małżonkowie mają

bowiem podobnie jak Chrystus , który do końca, aż do śmierci umiłował

Kościół, również tak siebie miłować i trwać w trwałej wierności"63. Podkreśla

on również, iż w Sakramencie tym ludzie zostają nie tylko obdarowani, ale

również zobowiązani. Zobowiązani do codziennego trudu o zmianę życia, o

staranie się by codziennie przez swoje małżeńskie życie świadczyć o Bogu i żyć

zgodnie z Jego wolą.

Powinni oni swym dniem codziennym innym przypominać o Bogu i czcić

Go. Powinni oni dążyć do uświęcenia siebie i innych, ze względu na

sakramentalny charakter małżeństwa64. Człowiek przez małżeństwo i w

małżeństwie jako sakramencie ma uczestniczyć w życiu Bożym. Ma się to

odbywać przez ciało i dzięki ciału człowieka będącego czy to kobietą, czy

mężczyzną. Ciało bowiem, które Bóg stworzył w stanie pierwotnej niewinności,

może ukazać w widzialny sposób światu to co "duchowe i Boskie"65. Zostało ono

wiec stworzone po to by ukazać jaki jest Bóg w całej swej tajemniczości a

nawet "być tajemnicy tej znakiem"66. Tak jak Bóg bezinteresownie w swej

bezgranicznej miłości ofiarował się światu tak człowiek ma w miłości

oblubieńczej być bezinteresownym darem dla innych co szczególnie powinno

mieć miejsce w sakramencie małżeństwa.

62 Ibid. , s. 104.63 Jan Paweł II, Familiaris..., s. 279.64 Ibid. , ss. 279-280.65 Jan Paweł o małżeństwie..., s. 137.66 Ibid. , s. 137.

17

Page 18: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Małżeństwo chrześcijan jest więc Sakramentem, gdyż działa w nim Bóg,

nadając nowe znaczenie ich wzajemnej miłości. Bóg z całą pewnością jest

obecny wśród ludzi którzy obdarowują się "czystą " miłością już przed

zawarciem małżeństwa. A dokładniej od momentu ich spotkania. Jednak

dopiero w chwili zawarcia małżeństwa jego obecność w pełni się

urzeczywistnia. Bóg bowiem wprowadza ich do wspólnoty Kościoła.

Podsumowując można zacytować stwierdzenie: "Ci więc, którzy zawierają

małżeństwo w Panu, zaczynają w szczególny sposób, odpowiedni do sytuacji

stworzonej przez miłość uczestniczyć w więzi Kościoła z Chrystusem"67.

Ważna w zrozumieniu tej więzi jest wiara. Małżonkowie powinni być pewni

tego, iż w powyższym Sakramencie rzeczywiście spotykają się z Chrystusem

obdarowującym łaską. Obdarowanie to jest przecież również zależne od woli

człowieka, który może je przyjąć lub zamknąć przed nim drzwi swego serca.

Człowiek powinien wierzyć, że spotka się z Kimś kto istnieje, nie można się

przecież spotkać z "niebytem"68.

PODSUMOWANIE

Jak zaznaczono we wstępie, celem powyższego referatu było ukazanie jakie

powinno być małżeństwo w zamyśle Bożym. Przeprowadzona analiza pozwoliła

nam ukazać korzenie tego związku, jaka powinna być miłość zespalająca męża i

żonę jak również charakter tej "komunii osób".

Związek małżeński towarzyszy ludzkości od chwili powołania jej do

istnienia przez Boga stwórczym aktem. Od samego początku był to związek

mężczyzny i kobiety oparty na wzajemnej miłości. Miłość ta polegała nie tylko

na miłości - uwielbieniu ciała, ale szła dalej afirmując całą osobę - również jej

67 Ks. T. Sikorski, op. cit. , s. 51.68 Ks. R. Rak, Sakramentalność małżeństwa podstawą życia, miłości i ofiary rodziny, w: Program duszpasterski na rok 1993/94. Ewangelizacja wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej, Katowice 1993, s. 84.

18

Page 19: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

"świat wewnętrzny". Miłość ta swym charakterem powinna być wzorowana na

bezgranicznej i nieskończonej miłości Chrystusa do Kościoła. Tak jak do

prawdziwej miłości nigdy nikogo nie można zmusić, tak samo małżeństwo,

którego istotą jest miłość, oparte jest na dobrowolnym wyborze. Ci którzy

wybierają drogę życia jaką jest małżeństwo powinni sobie zdawać sprawę, iż nie

jest ona łatwa. Wolą Stwórcy jest, aby każdy taki związek był oparty na

wierności, jedności i był nierozerwalny. "Komunia osób" jaką jest małżeństwo

została przez Jezusa Chrystusa wyniesiona do godności sakramentu. We

wspólnocie tej bowiem przez cały czas, od momentu jej zawarcia do ustania,

przebywa Jezus Chrystus. Udziela on małżonkom łask i wspiera ich w

wypełnianiu powierzonych im zadań. A zadaniami tymi już sięgając "do

początku" było i pozostaje nadal "panowanie nad światem" i przekazywanie

życia, jak również ukazywanie światu miłości Boga przez wzajemną miłość

małżonków.

Praca ta na pewno nie wyczerpuje problemu. Można ją potraktować jako

zarys analizowanych tematów i w związku z tym może ona być punktem

wyjścia do głębszych analiz. Z pewnością może być wykorzystywana na

katechezie przy omawianiu tematów związanych z małżeństwem

chrześcijańskim. Sądzę, że może stać się cenną pomocą dydaktyczną zwłaszcza

w klasach starszych.

BIBLIOGRAFIA

Źródła

XIX Sobór Powszechny Trydencki, sesja XXIV, w: Breviarium Fidei. Wybór

doktrynalnych wypowiedzi Kościoła, oprac. S. łowa, I. Bieda, Poznań 1989.

Jan Paweł II, Familiaris consortio, w: Encykliki i adhortacje 1978-1981,

Warszawa 1983.

19

Page 20: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Nauka Soboru Watykańskiego II, red. A. Hartliński, Poznań 1989.

Paweł VI, Humanae Vitae, Wrocław 1994.

Pius XI, Casti connubi, w: Breviarium Fidei. Wybór doktrynalnych

wypowiedzi Kościoła, oprac. S. Głowa, I. Bieda, Poznań 1989.

Stroba J. , Zadania wyznaczone przez Sobór Watykański II, Poznań 1988.

Literatura

Braun-Gałkowska M. , Nauczanie Jana Pawla II o kobietach, Warszawa

1989.

Jan Paweł II o małżeństwie i rodzinie, red. T. Żeleźnik, Warszawa 1982.

List do Rodzin Ojca Świętego Jana Pawła II, Poznań 1994.

Łuczak H. , Świadectwo chrześcijańskie, Warszawa 1990.

Przyszłość ludzkości idzie przez rodzinę, red. W. Szewczyk, Warszawa

1992.

Puzik E. , O sztuce stania się w naszym świecie świętym, Poznań 1988.

Quoist M. , Gdy miłość nieskończona przybiera oblicze, W: Znaki miłości,

red. K. Dudzia, W. Fijałkowski, A. Madej, Pelplin 1990.

Quoist M. , Między człowiekiem a Bogiem, Wrocław 1992.

Rak R. , Sakramentalność małżeństwa podstawą życia, miłości i ofiary

rodziny, w: Program duszpasterski na rok 1993/94. Ewangelizacja wspólnoty

małżeńskiej i rodzinnej, Katowice 1993.

Salij J. , Dekalog, Poznań 1990.

Sawicki F. , Bóg jest miłością, Pelplin 1990.

Sikorski T. , Małżeństwo chrześcijan, sakrament odpowiedzialnej miłości,

w: Spojrzenia na współczesną rodzinę w Polsce w kontekście wskazań

soborowych, red. A. Podsiad, A. Szafrańska, Warszawa 1986.

Skrzydlewski W. , Rodzina w zamyśle Bożym, w: Program duszpasterski na

rok 1993/94. Ewangelizacja wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej, Katowice 1993.

20

Page 21: Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego · Web viewMaja je oni nie tylko przekazywać, ale jako Boży pomocnicy godnie strzec, jak przystało człowiekowi stworzonemu na obraz

Stefanek S. Małżeństwo podstawą rodziny, w: Program duszpasterski na rok

1993/94. Ewangelizacja wspólnoty małżeńskiej i rodzinnej, Katowice 1993.

Wojtyła K. Miłość i odpowiedzialność, t.1, Człowiek i moralność, Lublin

1986.

21