Top Banner
TUTORING GEDANENSIS CZASOPISMO TUTEES I TUTORÓW vol.6(1)/2021 ISSN 2451-1862
114

Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

May 08, 2023

Download

Documents

Khang Minh
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

TUTOR ING

GEDANENS I S

C Z A S O P I S M O

T U T E E S I T U T O R Ó W

vol.6(1)/2021

ISSN 2451-1862

Page 2: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

2

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis

Czasopismo Tutees i Tutorów

Zespół redakcyjny

Redaktor naczelny

dr Ewa Szymczak (WOiG)

dr hab. Lucyna Przybylska, prof. UG (WOiG)

dr Beata Karpińska-Musiał (WF)

dr Monika Woźniak (WZR)

Projekt znaku graficznego

Agata Janas

Recenzenci

dr Grażyna Chaberek

dr hab. Joanna Fac-Beneda, prof. UG

dr Wojciech Glac

dr hab. Urszula Janas, prof. UG

dr hab. Agnieszka Kowalkowska, prof. UG

dr hab. Lucyna Przybylska, prof. UG

dr hab. Piotr Rutkowski

dr Monika Szuba

dr hab. Sylwia Śliwińska-Wilczewska

dr Aleksandra Wierucka

dr Ilona Złoch

Kontakt

Wydział Oceanografii i Geografii

al. Marszałka Piłsudskiego 46

81-378 Gdynia

e-mail: [email protected]

www. tutee.ug.edu.pl

https://cddit.ug.edu.pl/zeszyt/

© Copyrights by Wydział Oceanografii i Geografii, Uniwersytet Gdański

Page 3: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

3

Tutoring Gedanensis

Spis treści

Wpływ umysłu na zdrowie i ciało, czyli psychosomatyka i radzenie sobie ze stresem

K. Kalkowski ................................................................................................................................................................. 5

Od edukacji spersonalizowanej do edukacji społecznej, czyli od pasji naukowej do studenckich

projektów dotyczących nowotworów złośliwych

K. Morańska, M. Gwit, A. Knopik-Skrocka .......................................................................................................... 13

Jak zwabić muchówkę, czyli o przystosowaniach roślin do zapylania przez Diptera

N. Wiśniewska ........................................................................................................................................................... 20

Egzoplaneta - alternatywa dla życia na Ziemi

M. Malinowska .......................................................................................................................................................... 26

Kosmiczna odyseja morska

E. Kiełtyka.................................................................................................................................................................... 34

Czy bioaerozole są stałym elementem naszego otoczenia?

Z. Czenczek ................................................................................................................................................................ 39

Produkty z kryla antarktycznego Euphausia superba – zdrowie na talerzu czy zdrowy ekosystem?

K. Hoszek .................................................................................................................................................................... 46

Czy peer collaboration może stać się obszarem do swobodnego rozwoju naukowego?

I. Złoch, A. Bałszczyk ................................................................................................................................................ 58

Ocena skutków ekonomicznych amerykańsko-chińskiej wojny handlowej w kontekście krajów

rozwijających się

A. Makowska .............................................................................................................................................................. 65

Polska gastronomia w czasie pandemii

H. Szymkowiak .......................................................................................................................................................... 79

Opowieści z lasu deszczowego Horacia Quirogi w perspektywie antropologii literackiej

A. Możejko .................................................................................................................................................................. 89

Między powieścią a lożą Edmond Jacquemin jako porte-parole rosyjskiego wolnomularza-

emigranta Michaiła Osorgina

D. Trybański .............................................................................................................................................................. 101

Motywy thelemiczne w filmie Kennetha Angera pt. Lucifer Rising

A. Wlazłowska ......................................................................................................................................................... 107

Page 4: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

4

Tutoring Gedanensis

Page 5: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

5

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (5-12) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.01

Wpływ umysłu na zdrowie i ciało, czyli psychosomatyka i radzenie sobie ze stresem

Krzysztof Kalkowski Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Wydział Biologii, Laboratorium Dydaktyki i Ochrony Przyrody

E-mail: [email protected]

tutor: prof. UAM dr Agnieszka Cieszyńska Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

Wydział Biologii, Laboratorium Dydaktyki i Ochrony Przyrody

Słowa kluczowe: psychosomatyka, stres, radzenie

sobie, choroby psychosomatyczne

Wstęp

Człowiek to nie tylko istota złożona z ukła-

dów biologicznych, ale również tych mniej

namacalnych, czyli psychicznych. Oczywiście

te ostatnie wynikają, czy też są efektem pracy

układów biologicznych, aczkolwiek można je

traktować jako byt nieco bardziej abstrak-

cyjny, czy też przynajmniej częściowo od-

rębny od ciała. Ten częściowo odrębny od

somatyki byt zbudowany jest z wielu składo-

wych, które wzajemnie na siebie oddziałują.

I tak, wyróżnić można procesy afektywne,

czyli nasze emocje, procesy motywacyjne,

które ukierunkowują nasze działanie na cel

oraz procesy poznawcze, czyli wszelkiego

rodzaju struktury i mechanizmy odpowie-

dzialne za to w jaki sposób poznajemy świat.

Wymienić tutaj można; pamięć, uwagę, per-

cepcję, czy bardziej złożone procesy po-

znawcze, jak język i myślenie (Nęckai in.,

2013). Zgodnie z socjoekologicznym mode-

lem zdrowia, zarówno psychika, ciało, jak

i środowisko są nieodłącznym elementem

wpływającym na dobrostan człowieka. Nie-

mniej, równie istotnym jest fakt, że powyższe

czynniki na siebie oddziałują, wykazując tym

samym powiązanie. (Heszen i Sęk, 2007).

Związek pomiędzy tymi czynnikami można

spotkać nawet w przekazach ludowych i po-

tocznych. Na przykład, znane wszystkim po-

wiedzenie, „W zdrowym ciele, zdrowy duch.”.

Przysłowie to odwołuje się właśnie do

związku, między prowadzeniem aktywnego

trybu życia, a dobrostanem duchowym czy

też psychicznym. Podobnie, to co myślimy

i czujemy, może mieć wpływ na to, w jaki

sposób reaguje nasz organizm na poziomie

biologicznym. Oznacza to, że człowiek po-

przez swoje działania i odczucia oraz sposób

myślenia i inne procesy poznawcze, wpływa

na poziom własnej kondycji zdrowotnej, za-

chowując się prozdrowotnie lub wręcz prze-

ciwnie. Jednym z aspektów, istotnym dla

zdrowia jednostki jest zarządzanie własną re-

akcją stresową.

Page 6: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

6

Tutoring Gedanensis

Psychosomatyka i stres w kontekście chorób i funkcjonowania człowieka

Z pomocą przychodzi dziedzina nauki znaj-

dująca się na pograniczu psychologii i medy-

cyny, zwana psychosomatyką, z greckiego,

psyche, czyli dusza oraz soma, czyli ciało

(Tylka, 2000). Psychosomatyka bada związek

i wpływ psychiki na ciało jednostki albo uj-

mując rzecz nieco szerzej, spogląda cało-

ściowo na człowieka, biorąc pod uwagę za-

równo w zdrowiu jak i chorobie, więcej kom-

ponentów, aniżeli sam aspekt somatyczny

(Tylka, 2000). Wachlarz wpływu psychiki na

organizm człowieka jest szeroki i może od-

nosić się zarówno, do spraw tak podstawo-

wych i adaptacyjnych dla człowieka, jak reak-

cje fizjologiczne, na przeżywane przez nas

emocje, na przykład pocenie się, obniżenie

lub podwyższenie temperatury ciała, przy-

spieszony oddech oraz zaczerwienienie

skóry. (Zimbardo i in.,2017). Skończywszy na

wszelkiego rodzaju pogorszeniu funkcjono-

wania poszczególnych narządów, a nawet

chorobach, wynikających z przewlekłego do-

świadczania stresu (Tylka, 2000). Przykładem

takich chorób mogą być; zaburzenia snu, mi-

grena, zaburzenia łaknienia, choroby skóry,

przewodu pokarmowego, układu sercowo-

naczyniowego, a nawet nowotwory (Tylka,

2000). Co istotne, stres może wpływać na

rozwój poszczególnych chorób somatycz-

nych, tworząc podatny na daną patologie

grunt, jak w przypadku zawałów, ale może

również modyfikować przebieg niektórych

chorób, tak jak ma to miejsce w przypadku

w astmy (Spielman i in., 2020). I tak, zawał

serca może mieć wiele przyczyn. Jedną z nich

jest nadciśnienie tętnicze (Spielman i in.,

2020). Badania pokazują, że stres zawodowy,

praca pod presją czasu, jak i klęski życiowe

oraz przewlekły hałas powodują wzrost ci-

śnienia tętniczego krwi, a w konsekwencji

pogorszenie kondycji układu sercowo-na-

czyniowego, co istotnie zwiększa ryzyko za-

wału (Spielman i in., 2020). W jednym z eks-

perymentów poproszono badanych o wyko-

nywanie kilku zadań pod presją czasu, takich

jak; liczenie w pamięci, wystąpienie publiczne

czy rysowanie w odbiciu lustrzanym (Spiel-

man i in., 2020). Powyższe zadania stanowiły

stresor podnoszący ciśnienie tętnicze bada-

nych w porównaniu z grupą kontrolą (Spiel-

man i in., 2020). A więc można przypuszczać,

że częste narażenie na stres w pracy, wyko-

nywanie zadań pod presją czasu może po-

wodować powtarzające się skoki ciśnienia,

obciążając tym samym układ sercowo-na-

czyniowy, co w dłuższej perspektywie zwięk-

sza ryzyko wystąpienia zawału. Z kolei astma,

objawia się w postaci nawracających napa-

dów duszności, wynikających ze zwężenia

światła oskrzeli (Spielman i in., 2020). Napady

może prowokować wiele czynników, takich

jak; zanieczyszczenia oraz obniżona tempe-

ratura powietrza, alergeny, dym papiero-

sowy czy niektóre czynniki psychologiczne,

jak na przykład silny stres (Spielman i in.,

2020). I tak, niektóre badania pokazują, że

stres indukowany w warunkach laboratoryj-

nych oraz w życiu codziennym prowokował

napady podobne do tych występujących

w astmie (Spielman i in., 2020). Przeprowa-

dzono eksperyment, w którym badani zostali

poproszeni o wykonanie badania spirome-

trycznego o określonych porach dnia, co po-

zwalało zobrazować funkcjonowanie ich

układu oddechowego w czasie. Badanie wy-

kazało istotny związek między poziomem

odczuwanego stresu w ciągu dnia a zwęże-

niem światła oskrzeli, co wskazuje na istotną

rolę stresu w pogorszeniu przebiegu astmy

(Spielman i in., 2020).

Istotnym pojęciem w kontekście ne-

gatywnych skutków stresu, profilaktyce cho-

rób, jak i życiu codziennym, jest pojęcie ra-

dzenia sobie. Zjawisko to dotyczy każdego

z nas. Jedni radzą sobie w sytuacjach trud-

nych lepiej, inni gorzej. Natomiast, aby mó-

Page 7: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

7

Tutoring Gedanensis

wić o radzeniu sobie ze stresem, należy wy-

jaśnić i zastanowić się czym jest stres i jaką

pełni funkcje w naszym życiu. A więc, stres

jest reakcją fizjologiczną organizmu, która

pojawia się w wyniku zadziałania bodźca

stresogennego i występuje najczęściej w sy-

tuacjach ważnych, istotnych czy krytycznych

a w każdym razie takich, które wymagają

mobilizacji organizmu w celu poradzenia so-

bie z problemem. Organizm w takim wy-

padku „przygotowuje się” do walki ze streso-

rem i mobilizuje poszczególne komponenty

naszego ciała. I tak, zwiększona zostaje czę-

stotliwość skurczów serca oraz jego pojem-

ność minutowa, pozwalając tym samym, na

zwiększony przepływ krwi, zwłaszcza do mó-

zgu oraz kończyn dolnych, przygotowując je

do atawistycznej reakcji walki lub ucieczki

(Sapolsky, 2010). Większa ilość krwi w na-

szych nogach, oznacza więcej tlenu i glu-

kozy, które mogą zostać spożytkowane do

pracy mięśni, gdy przyjdzie nam z nich sko-

rzystać, na przykład podczas ucieczki przed

goniącym nas psem. Do tego, pojawia się

przyspieszony oddech, pocimy się, wyo-

strzają się nasze zmysły oraz wydzielane są

różnego rodzaju hormony, odpowiedzialne

za reakcje stresową, na przykład steroidy, ta-

kie jak kortyzol czy kortykosteron (Sapolsky,

2010). Z drugiej strony układ nerwowy ha-

muje procesy zbędne w danym momencie,

jak na przykład trawienie i perystaltyka jelit.

Najważniejszy cel w tym momencie to prze-

trwać. Organizm robi wszystko co może, aby

postawić nasze ciało w stan gotowości i wy-

korzystać oraz zgromadzić jak najwięcej,

energii, to znaczy zasobów potrzebnych do

poradzenia sobie ze stresorem (Sapolsky,

2010). Warto zaznaczyć, że dzieje się tak nie

tylko wtedy, gdy istnieje realne zagrożenie,

na przykład w postaci ataku na naszą per-

sonę, przez grupę osób o nieznanej nam

proweniencji, ale również wtedy, gdy stresuje

nas egzamin na studiach, denerwujemy się

w poczekalni u dentysty czy w przypadku

występowania przed dużą publicznością.

Nasz organizm, początkowo wzmaga naszą

odporność i zwiększa nasze zasoby w celu

radzenia sobie, ale co się dzieje gdy taka sy-

tuacja trwa zbyt długo lub gdy stresujemy się

zbyt często? Sytuację można porównać do

silnika, który nieprzerwanie musi pracować

na maksymalnych obrotach. W pewnym mo-

mencie, któryś z elementów nie wytrzyma

presji tempa i spowoduje awarie urządzenia.

Podobnie sytuacja wygląda u człowieka,

u którego przedłużający się stres wpłynie na

osłabienie odporności, za którą odpowiada

układ immunologiczny. Zasoby się wyczer-

pują a jednostka zaczyna odczuwać zmęcze-

nie wynikające z ciągłej mobilizacji (Sapolsky,

2010). W sytuacji wiecznie trwającego i prze-

dłużającego się stresu nie dość, że wyczer-

pujemy nasze zasoby energii, to jeszcze, or-

ganizm zostaje wystawiony, ze względu na

obniżoną odporność, na atak przez różnego

rodzaju patogeny. Ta obniżona odporność

jest efektem działania takich hormonów jak

kortyzol, które należą do grupy hormonów

steroidowych, uwalnianych podczas przedłu-

żającej się reakcji stresowej (Sapolsky, 2010).

Jesteśmy wtedy bardziej podatni na zakaże-

nia, nasza odporność szwankuje, a poten-

cjalne choroby łatwiej mogą się nam przytra-

fić (Sapolsky, 2010). Ważne jest więc, aby

zwracać uwagę na to jak reagujemy na sytu-

acje stresowe oraz jak wiele ich doświad-

czamy. Ponadto, istotne jest jak bardzo mają

one wpływ na nasze życie społeczne, emo-

cjonalne oraz zawodowe. Warto również za-

dać sobie pytanie, gdy już się takie sytuacje

pojawią, to; czy mamy jakieś gotowe, sku-

teczne a zarazem elastyczne strategie, po-

zwalające nam poradzić sobie z takimi wyda-

rzeniami? Gdyż trzeba wiedzieć, że tyle ile

stresorów, tyle sposobów radzenia sobie

i niekoniecznie każdy sposób musi być ade-

kwatny do aktualnie doświadczanego stre-

sora.

Page 8: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

8

Tutoring Gedanensis

Jak radzić sobie ze stresem?

Stresuje się każdy z nas, różnimy się tylko

sposobem radzenia sobie. A zatem pytania

które wypadałoby postawić brzmią następu-

jąco, co można zrobić aby radzić sobie ze

stresem lepiej lub skuteczniej? A także, jak

zapobiegać rozwojowi wyżej opisanych cho-

rób psychosomatycznych, wynikających

z doświadczania przewlekłego stresu? Oczy-

wiście radzenie sobie ze stresem to tylko je-

den z elementów czy obszarów, w jakim mo-

żemy wpływać na nasze ciało poprzez psy-

chikę. I tak, w celu radzenia sobie ze stresem

odwołać można się zarówno do farmakote-

rapii, jak i psychoterapii. Farmakoterapia,

może zostać wykorzystana w najróżniejszy

sposób, począwszy od leków uspokajają-

cych, nasennych, aż do leków rozluźniają-

cych, które osobie żyjącej w wiecznym napię-

ciu mają przynieść przynajmniej chwilową

ulgę. Przykładem może być stosowany przez

niektórych muzyków czy aktorów, lek z grupy

beta-blokerów, propranolol. Beta-blokery to

specyficzna grupa leków hamująca działanie

układu współczulnego (Korbut, 2019). Acz-

kolwiek można zapytać, jaki związek ma mu-

zyka ze stresem? Otóż, za większość wyżej

opisanych reakcji mających zmobilizować or-

ganizm w czasie stresu odpowiada układ

współczulny. To on zwiększa częstotliwość

rytmu serca, rozszerza oskrzela i zwiększa

dopływ krwi do poszczególnych narządów.

Idąc za przykładem muzyków czy aktorów,

którym zdarza się stosować takie leki, powo-

dują oni tym samym hamowanie ich układu

współczulnego a co za tym idzie, fizjologii

reakcji stresowej. (Sapolsky, 2010). Cieka-

wym przykładem mogą być muzycy grający

na instrumentach dętych potrzebujący nieco

śliny, aby odpowiednio nawilżyć ustnik co

pozwala im dobrze zagrać na swoich instru-

mentach. Co istotne, w czasie reakcji streso-

wej, tak samo jak hamowane jest trawienie

oraz perystaltyka jelit, podobnie zostaje za-

hamowane wydzielanie śliny, co w konse-

kwencji może utrudniać grę na instrumencie.

Zastosowanie beta-blokerów niweluje ten

efekt, dodatkowo zmniejszając napięcie

związane ze stresem, który może towarzy-

szyć występom (Sapolsky, 2010). Warto jed-

nak wspomnieć, że jak każdy lek, również

beta-blokery mogą mieć negatywne skutki

uboczne. Ponadto, farmakologiczne wspo-

maganie się usuwa przed nami przeszkodę

w postaci stresu czy napięcia, ale nie rozwią-

zuje problemu, który przypuszczalnie leży

u jego podłoża. Po trzecie, nie każdy może

z takiego leku skorzystać, ze względu na

współistniejące choroby lub objawy, takie jak

astma czy bradykardia, gdzie stosowanie

propranololu może być dodatkowym zagro-

żeniem dla zdrowia lub nawet życia i nie jest

rekomendowane (Korbut, 2019). Do tego,

należy sobie uświadomić, że lek w końcu

przestanie działać, a my będziemy tacy jak

wcześniej. Można zatem zadać pytanie, co

będzie dalej? Co będzie w przypadku kolej-

nego publicznego występu? Czy przyjmowa-

nie leków uspokajających nie jest obarczone

ryzykiem potencjalnego uzależnienia, a także

powierzchownego traktowania problemów,

będących przyczyną napięcia nerwowego?

Konkludując, leki nie rozwiązują naszych pro-

blemów psychicznych, ewentualnie mogą

złagodzić ich skutki i stosując je należy zaw-

sze robić to z rozwagą oraz pod opieką leka-

rza. Jeśli chodzi o aspekt psychologiczny, wy-

różnia się różnego rodzaju terapie, na przy-

kład skupiające się na psychoedukacji, to

znaczy poznaniu mechanizmów stresu i na-

uce sposobów adaptacyjnego radzenia so-

bie, zmianie myślenia oraz stosowaniu tre-

ningów relaksacyjnych. (Zimbardo i in., 2017).

Aczkolwiek powstaje pytanie, czy możemy

Page 9: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

9

Tutoring Gedanensis

zrobić coś sami? Bez pomocy lekarza bądź

psychologa? Wybitny badacz psychofizjolo-

gii stresu Robert M. Sapolsky (2010) na pod-

stawie wieloletnich badań, opisał w swojej

książce „Dlaczego zebry nie mają wrzodów”

kilka ważnych czynników, mających znacze-

nie w adaptacyjnym radzeniu sobie. I tak, wy-

różnić można, ćwiczenia fizyczne, medytacje,

kontrolę poznawczą i przewidywalność,

wsparcie społeczne oraz religie i duchowość,

a także elastyczność poznawczą.

Ćwiczenia fizyczne, rozluźniają mię-

śnie, poprzez obniżenie ich napięcia, do tego

poprawiają nastrój, poprzez uwalnianie beta-

endorfin (Sapolsky, 2010). Trzeba zdać sobie

sprawę, że stres przygotowuje nasz orga-

nizm do reakcji walki i ucieczki. I nie ważne

czy faktycznie musimy uciekać przed nie-

dźwiedziem, czy mamy do wygłoszenia refe-

rat przed publicznością. Reakcja będzie po-

dobna i spowoduje napięcie wcześniej wspo-

mnianych mięśni, dlatego ćwiczenia fizyczne

mogą pełnić tak istotną rolę w zwalczaniu

skutków stresu. Trzeba natomiast pamiętać,

że ćwiczenia fizyczne, są tak długo skuteczne

jak długo ćwiczymy. Ich efekty utrzymują się

do kilku godzin, maksymalnie jednego dnia,

od treningu (Sapolsky, 2010). Bardziej ko-

rzystne są ćwiczenia aerobowe, czyli tlenowe,

wykonywane regularnie, przynajmniej 30 mi-

nut kilka razy w tygodniu (Sapolsky, 2010).

Ponadto, aktywność fizyczna ma wpływ na

wydzielanie szeregu związków chemicznych

odgrywających istotną rolę w modulacji sa-

mopoczucia, przeżywaniu stresu oraz na-

stroju (Domosławska-Żylińska i Perzak, 2013).

Jednym z tych związków jest BDNF, znany

jako neurotroficzny czynnik pochodzenia

mózgowego (Domosławska-Żylińska i Pe-

rzak, 2013). Zwiększona ekspresja tego

białka, wynikająca z podejmowania aktywno-

ści fizycznej, powoduje wzrost plastyczności

oraz przeżywalności neuronów, na przykład

hipokampa (Domosławska-Żylińska i Perzak,

2013). Potwierdzają to pośrednio badania

dotyczące wpływu przewlekłego stresu na

hipokamp, gdzie obserwuje się obniżony po-

ziom BDNF oraz atrofię neuronów w tym ob-

szarze, co może skutkować pogorszeniem

funkcjonowania pamięci i procesu uczenia

się (Domosławska-Żylińska i Perzak, 2013).

Podobne wnioski, dotyczące korzyści płyną-

cych z podejmowania aktywności fizycznej

w kontekście stresu, nasuwają badania doty-

czące funkcjonariuszy straży pożarnej (Slen-

dak i Cewińska, 2015). Zaobserwowano po-

zytywny wpływ sportu na poprawę relacji

międzygrupowych, zwiększone poczucie

szczęścia oraz zmniejszony poziom napięcia

psychicznego, a co za tym idzie, większe po-

czucie rozluźnienia (Slendak i Cewińska,

2015). Ponadto, uprawianie sportu spowodo-

wało zwiększenie pewności siebie strażaków,

zmniejszone występowanie reakcji streso-

wych podczas akcji, a w konsekwencji lepsze

przygotowanie do pełnienia służby (Slendak

i Cewińska, 2015).

Z kolei medytacja obniża poziom na-

pięcia układu współczulnego, a co za tym

idzie poziom glikokortykosteroidów. Ozna-

cza to, że układ współczulny, który pobudza

nasz organizm do reakcji walki lub ucieczki

oraz stymuluje go do zwiększonego wysiłku,

dzięki medytacji nie będzie tak rozchwiany

i pobudzony. (Sapolsky, 2010) Glikokortyko-

steroidy pełnią różne funkcje, między innymi

regulują metabolizm węglowodanów, które

są źródłem energii dla organizmu, mobilizu-

jąc go tym samym do działania na najwyż-

szych obrotach w trakcie reakcji stresowej.

Ponadto hamują odpowiedź immunolo-

giczną organizmu (Korbut, 2019). Regularne

medytowanie pozwala zredukować nasilone

Page 10: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

10

Tutoring Gedanensis

oddziaływanie tych dwóch czynników na or-

ganizm (Sapolsky, 2010). Taki stan rzeczy wy-

dają się potwierdzać badania przeprowa-

dzone na studentach uczelni medycznej

w Tajlandii (Turakitwanakan i Mekseepralard,

2013). Wyniki eksperymentu wykazały, że

u studentów biorących udział w kursie doty-

czącym medytacji, poziom hormonu stresu,

jakim jest kortyzol, spadł o blisko 20%, w po-

równaniu z pomiarem dokonanym przed

rozpoczęciem kursu (Turakitwanakan i Mek-

seepralard, 2013). Do podobnych wniosków

można dojść, przyglądając się badaniu prze-

prowadzonemu w Indiach, gdzie wykazano

istotny statycznie związek, pomiędzy medy-

tacją a redukcją poziomu kortyzolu (Mac-

Lean i Walton, 1997). Osoby badane, które

regularnie stosowały technikę medytacji,

przez okres czterech miesięcy, miały o 20%

niższy poziom kortyzolu w porównaniu

z grupą kontrolną, u której poziom tego hor-

monu nie uległ zmniejszeniu (MacLean

i Walton, 1997).

Zdobywanie kontroli poznawczej

oraz poczucia przewidywalności jest kolej-

nym z aspektów, który może pomóc w re-

dukcji negatywnych skutków stresu (Sapol-

sky, 2010). Czynniki te wpływają na poczucie

bezpieczeństwa i stabilności. Jeśli wiemy

mniej więcej, co nas czeka i mamy na to

wpływ, możemy się do tego przynajmniej po

części przygotować. Dzięki temu możemy

przetrwać sytuacje stresową w sposób bar-

dziej adaptacyjny lub ograniczyć jej występo-

wanie. Oczywiście nie wszystko jesteśmy

w stanie przewidzieć i nie nad wszystkim mo-

żemy mieć kontrolę, co implikuje ostrożność

w stosowaniu takiej strategii.

Wsparcie społeczne, o którym pisze

Sapolsky (2010) odnosi się do więzi społecz-

nych z osobami, które znamy i lubimy.

Aspekt ten dobrze ilustruje eksperyment

przeprowadzony na małpach, gdzie badano

poziomu glikokortykosteroidów, u osobni-

ków w różnych sytuacjach społecznych.

W momencie, gdy młode małpy zostały od-

dzielone od matki, poziom glikokortykoste-

roidów wzrastał, a co za tym idzie, małpy

przeżywały silny stres. Umieszczenie ich na-

stępnie w grupie małp, które znały wcześniej

i na swój sposób były z nimi w przyjaznych

kontaktach, powodowało zmniejszenie po-

ziomu glikokortykosteroidów, a więc, po-

zwoliło zredukować poziom stresu (Sapolsky,

2010). Co istotne, efekt ten nie miał miejsca

w przypadku umieszczenia małp w obcym

stadzie (Sapolsky, 2010). Ponadto, badania

przeprowadzone na ludziach wykazały, że

wsparcie społeczne wykazuje ujemną korela-

cję w stosunku do stężenia kortyzolu i chole-

sterolu w surowicy krwi (Arden, 2017).

Wpływa również pozytywnie na redukcję

lęku oraz wydolność układu immunologicz-

nego, redukując tym samym podatność na

przeziębienia (Arden, 2017).

Religia i duchowość, zawierzanie sile

wyższej swoich problemów, postrzeganie ży-

ciowych trudności czy tragedii, jako boskiego

planu, może dawać jednostce poczucie sta-

bilności, przewidywalności, opieki, a także

sporą dawkę wsparcia, w radzeniu sobie ze

stresem (Sapolsky, 2010). Niemniej, należy

rozróżnić pojęcia religijności i duchowości,

gdzie ta druga jest mniej zinstytucjonalizo-

wana i bardziej odnosi się do emocjonalnych

przeżyć oraz jest pojęciem szerszym i bar-

dziej ogólnym, nastawionym do wewnątrz

jednostki. Czynnik ten budzi sporo kontro-

wersji, niemniej badania wskazują na korela-

cję między religijnością, duchowością a dłu-

gością życia i lepszym radzeniem sobie ze

stresem (Sapolsky, 2010). Ciekawym przykła-

dem, obrazującym związek pomiędzy sferą

duchową a radzeniem sobie ze stresem, są

Page 11: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

11

Tutoring Gedanensis

badania przeprowadzone na ratownikach

medycznych przez Ogińską-Bulik i Juczyń-

skiego (2016). Wykazali oni, iż stosowanie

różnych strategii w obrębie ruminacji intru-

zywnych i refleksyjnych, prowadzi do od-

miennego sposobu radzenia sobie ze stresu-

jącymi wydarzeniami i traumą w pracy ratow-

nika. I tak, stosowanie ruminacji refleksyj-

nych, może prowadzić do tak zwanego

wzrostu potraumatycznego, którego emana-

cją jest osiągnięcie pozytywnej zmiany, po

traumatycznym wydarzeniu (Ogińska-Bulik

i Juczyński, 2016). Przeprowadzone badanie

wykazało istotną statystycznie korelację mię-

dzy wykorzystaniem konstruktywnych, pro-

wadzących do skutecznego radzenia sobie,

ruminacji refleksyjnych a pozytywnymi zmia-

nami, wynikającymi z odwołania się do du-

chowości (Ogińska-Bulik i Juczyński, 2016).

Oznacza to, iż część ratowników doświad-

czających przewlekłego stresu lub traumy

w pracy, poradziło sobie z sytuacją trudną,

zwracając się po pomoc do siły wyższej, reli-

gii czy rozwijając swoją duchowość (Ogiń-

ska-Bulik i Juczyński, 2016).

Podsumowanie

Wszystkie powyższe czynniki oraz sposoby

radzenia sobie, chociaż mogą mieć swoje za-

stosowanie w życiu codziennym, to należy

mieć na uwadzę które z nich i komu pole-

camy. Nie każda strategia będzie odpowied-

nia w określonej sytuacji, czy też w przy-

padku konkretnej osoby. Na przykład, strate-

gia jaką jest unikanie czynnika stresującego,

może okazać się skuteczna w przypadku

arachnofobii, czyli fobii dotyczącej pająków.

Natomiast, w innej sytuacji strategia ta może

okazać się zbędna czy wręcz szkodliwa. Za-

sadność stosowania takiego podejścia wy-

nika z faktu, że w dzisiejszych czasach, w na-

szym rejonie geograficznym, nie spotkamy

zbyt wielu groźnych pająków. Można więc

można dojść do wniosku, że zwyczajne uni-

kanie bodźca lękotwórczego może okazać

się wystarczające do zredukowania poczucia

lęku i stresu z tym związanego. Co innego

gdy tej samej strategii użyje student w mo-

mencie egzaminu. Rozważmy następujący

przypadek, w którym student zalicza egza-

min, lecz nie za bardzo się na ten egzamin

przygotował. Stresuje się brakiem wiedzy

i tym, że może go nie zdać. Możliwe, że jed-

norazowe uniknięcie egzaminu i zaliczenie

go w innym terminie, okaże się zbawienne,

aczkolwiek, gdy zacznie unikać kolejnych za-

liczeń, to w pewnym momencie, liczba egza-

minów oraz ilość materiału, mogą zacząć

przerastać jego możliwości a w konsekwencji

nie zaliczy niczego. O wiele skuteczniejsze

w radzeniu sobie ze stresem egzaminacyj-

nym, może być podejście zadaniowe, skupia-

jące się na nauce i przygotowaniu do egza-

minu. Konkludując, strategia ta sama, lecz

kontekst inny, co skłania do wyboru odmien-

nego rozwiązania. Historia ta, pokazuje jakie

znaczenie ma odpowiedni dobór strategii do

sytuacji i osoby. Warto więc mieć to na uwa-

dze, stosując wyżej wymienione strategie.

Stres jest jeden, czynników stresujących nie-

skończenie wiele, podobnie jak i strategii ra-

dzenia sobie z nim, a kluczem do sukcesu

jest odpowiednie dobranie sposobu do kon-

kretnego człowieka, w konkretnej sytuacji.

Literatura:

Arden J., 2017. Neuronauka w psychoterapeutycz-

nym procesie zmiany, Wydawnictwo Uni-

wersytetu Jagiellońskiego.

Domosławska-Żylińska K., Pyrzak B., 2013. Neuro-

endokrynne i psychospołeczne mechani-

zmy oddziaływania wysiłku fizycznego

na psychikę, Endokrynologia Pedia-

tryczna, 12, 3(44).

Page 12: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

12

Tutoring Gedanensis

Heszen I., Sęk H., 2012. Psychologia zdrowia, Wy-

dawnictwo Naukowe PWN.

Korbut R., 2019. Farmakologia. Wydawnictwo

PZWL.

MacLean, C., Walton K., Wenneberg S,, Levitsky

D., Mandarino J., Waziri R., Schneider, R.

1997. Effects of the transcendental medi-

tation program on adaptive mechanisms:

Changes in hormone levels and re-

sponses to stress after 4 months of prac-

tice. Psychoneuroendocrinology”, 22(4).

Nęcka E., Orzechowski J., Szymura B., 2019. Psy-

chologia poznawcza. Wydawnictwo Nau-

kowe PWN

Ogińska Bulik N., Juczyński Z., 2016. Ruminacje

jako wyznaczniki negatywnych i pozy-

tywnych konsekwencji doświadczonych

zdarzeń traumatycznych u ratowników

medycznych. Medycyna Pracy, 67(2).

Sapolsky R., 2010. Dlaczego zebry nie mają wrzo-

dów. Wydawnictwo Naukowe PWN.

Slendak J., Cewińska J., 2015. Rola aktywności

sportowej w przeciwdziałaniu stresowi w

służbie funkcjonariuszy Państwowej

Straży Pożarnej. Zarządzanie Zasobami

Ludzkimi (Human Resource Manage-

ment), 5(106).

Spielman R., Jenkins W., Lovett M., Czarnota-Bo-

jarska J., 2020. Psychologia. OpenStax

Polska.

Turakitwanakan W., „Mekseepralard C., Busara-

kumtragul P., 2013. Effects of mindfulness

meditation on serum cortisol of medical

students. J Med Assoc Thai; 96 (suppl 1):

90-5.

Tylka J., 2000. Psychosomatyka. Wydawnictwo

Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyń-

skiego.

Zimbardo P., Johnson R.L., McCann V., 2017. Psy-

chologia. Kluczowe koncepcje. Tom 5,

Warszawa, 2017, PWN.

Notka o autorze: Absolwent psychologii

o specjalności psychologia kliniczna na Uni-

wersytecie SWPS w Poznaniu. Obecnie stu-

dent III roku Biologii i Zdrowia Człowieka na

wydziale Biologii UAM w Poznaniu oraz stu-

dent V roku Neurobiologii na UAM, UP, AWF

i UMP w Poznaniu. Interesuje się neurologią,

psychopatologią, fizjologią oraz psychiatrią.

Page 13: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

13

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (13-19) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.02

Od edukacji spersonalizowanej do edukacji społecznej, czyli od pasji naukowej

do studenckich projektów dotyczących nowotworów złośliwych

Katarzyna Morańska1, Maria Gwit1, Agnieszka Knopik-Skrocka2

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, 1 Wydział Biologii, Sekcja Medycyny Regeneracyjnej i Badań nad Nowotworami Koła Naukowego Przyrodników

2 Wydział Biologii, Zakład Biologii Komórki, Sekcja Medycyny Regeneracyjnej i Badań nad Nowotworami

Koła Naukowego Przyrodników

E-mail: [email protected], [email protected], [email protected]

Słowa kluczowe: edukacja spersonalizowana,

tutoring, edukacja społeczna, projekt, nowotwory

Od słów do działania

Od kilku lat na Wydziale Biologii UAM w Po-

znaniu realizowana jest idea tzw. edukacji

spersonalizowanej w formie tutoringu. Tuto-

ring stwarza niezwykłą możliwość spotkania

w relacji uczeń-nauczyciel (tutee-tutor). Tu-

tor dzieli się swoją wiedzą, doświadczeniem,

zadaje pytania, pomaga znaleźć na nie od-

powiedzi, dąży do rozwoju swojego podo-

piecznego. Szczególnie ważną cechą tutora

jest to, aby chciał słuchać swojego roz-

mówcy, nie narzucając gotowych rozwiązań,

lecz zachęcając studenta do samodzielnych

poszukiwań, przemyśleń. Bardzo pomocne

w takiej pracy są narzędzia z zakresu twór-

czego myślenia, jak mapa myśli, czy Scam-

per, a także przygotowanie przez tutee po-

steru konferencyjnego. Równie ważna w tu-

toringu jest dobra atmosfera panująca mię-

dzy tutee i tutorem, wzajemne zaufanie, au-

tentyczność. Dzięki temu wszystkiemu tuto-

ring staje się przestrzenią, w której może roz-

winąć się pasja i kreatywność studenta.

Jednym z obszarów tematycznych ja-

kiemu są poświęcone tutoriale prowadzone

przez dr Agnieszkę Knopik-Skrocką, prof.

UAM jest biologia nowotworów, ich diagno-

styka i terapia. Ważnym efektem spotkań tu-

tee z tutorem są zarówno eseje, artykuły na-

ukowe (Krakowiak, Knopik-Skrocka, 2018);

(Modrzyński i in., 2019a), jak i wykłady pro-

wadzone przez tutee podczas Nocy Biolo-

gów, Festiwalu Nauki, czy wreszcie udział

w konferencji (Modrzyński i in., 2019b). Wie-

dza oraz doświadczenie zdobyte w tym cza-

sie przyczyniły się do podjęcia przez niektó-

rych z nich decyzji o zostaniu członkiem stu-

denckiej Sekcji Medycyny Regeneracyjnej

i Badań nad Nowotworami.

Sekcja kierowana przez Katarzynę

Morańską zrzesza studentów będących pa-

sjonatami tematyki związanej z nowotwo-

rami. Nowotwory złośliwe zajmują centralną

Page 14: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

14

Tutoring Gedanensis

pozycję, wokół której działa sekcja. Studen-

tów interesują zagadnienia zarówno z za-

kresu etiologii nowotworów, epidemiologii,

genetyki, immunologii oraz odpowiedzi na

terapię. Mutacje genetyczne i zmiany epige-

netyczne komórek nowotworowych, jak rów-

nież te zachodzące w obrębie ich mikrośro-

dowiska, odpowiadają za heterogenność no-

wotworów (Prasetyanti i Medema, 2017);

(Knopik-Skrocka i in., 2017); (Dagogo-Jack

i in., 2018). Dzięki nawiązaniu współpracy

z firmą biotechnologiczną genXone udało

się zorganizować warsztaty (online), podczas

których studenci mogli poznać założenia

metod stosowanych do wykrywania mutacji

w komórkach. Podczas spotkań, członkowie

sekcji dzielą się nowościami naukowymi, ale

także różnymi pomysłami na wykorzystanie

tej wiedzy. Aby takie pomysły zaistniały po-

trzebna jest, podobnie jak w edukacji sper-

sonalizowanej, przyjazna atmosfera, zaufa-

nie, otwartość i odpowiedzialność. Edukacja

nastawiona na takie wartości jest także moż-

liwa w grupie, czego przykładem jest nasza

sekcja.

Parafrazując tzw. złoty krąg Simona

Sinka, można powiedzieć, iż to dzięki czę-

stemu zadawaniu sobie pytań co?, jak?, dla-

czego?, dzięki wspólnej pasji, zaangażowa-

niu, wzajemnemu inspirowaniu i wreszcie

chęci podzielenia się wiedzą z innymi, zro-

dziły się projekty dotyczące nowotworów

złośliwych (Ryc. 1). Przyświecał im nadrzędny

cel – zwrócenie uwagi społeczeństwa na zna-

czenie profilaktyki nowotworów złośliwych

oraz wczesnej diagnostyki dla strategii tera-

peutycznych. W taki oto sposób członkowie

sekcji podjęli się ważnego i odpowiedzial-

nego działania, tj. edukacji społecznej, rozu-

mianej jako praca skierowana na poszerzanie

wiedzy, umiejętności z danego obszaru te-

matycznego. O tym jak powstały i zostały

zrealizowane „PIERwSI W DŁOŃ„ oraz

„Skarby w dłoń” chcemy podzielić się w dal-

szej części pracy.

Sympozja „PIERwSI W DŁOŃ” (2019–2020)

Podjęta przez nas inicjatywa „PIERwSI

W DŁOŃ” skupiła się, jak sama nazwa wska-

zuje, wokół raka piersi. Jest to bowiem naj-

częściej wykrywany nowotwór na świecie

(https://gco.iarc.fr/today/home). W Polsce,

co roku diagnozowanych jest prawie 20 ty-

sięcy nowotworów piersi u kobiet (http://on-

kologia.org.pl/wp-content/uploads/Nowo-

twory_2017.pdf). Niepokojący jest także

ogólnoświatowy trend, zgodnie z którym co-

raz więcej jest przypadków raka piersi u mło-

dych kobiet (<40 roku życia) (Anastasiadi

i in., 2017). Pomysł na projekt zrodził się

z chęci rozpowszechnienia wśród kobiet in-

struktażu samobadania piersi. Prawidłowo

przeprowadzone badanie to niezwykle

ważny element profilaktyki. Dzięki niemu

możliwe jest wychwycenie zmian i szybka re-

akcja na nie. We współpracy z Uniwersytec-

kim Stowarzyszeniem Onkologii Multidyscy-

plinarnej przy Uniwersytecie Medycznym

w Poznaniu, zorganizowane zostało w marcu

2019 roku I Sympozjum, nad którym patronat

medialny objęło Stowarzyszenie Boost Bio-

tech Polska. Wśród zaproszonych prelegen-

tów była m.in. dr hab. Hanna Dams-Kozłow-

ska z Pracowni Immunologii Nowotworów

z Wielkopolskiego Centrum Onkologii

(WCO) z wykładem pt. ”Sfery bioinżyniero-

wanego jedwabiu jako nośnik leków w terapii

nowotworów”. Wykład pt: „ABC raka piersi –

współczesne spojrzenie na diagnostykę i te-

rapię” wygłosiła Monika Pieniawska, stu-

dentka Wydziału Biologii UAM i ówczesna

Kierownik sekcji. Poza wykładami, przepro-

wadzono warsztaty, które były kontynuo-

wane w ciągu kolejnych miesięcy podczas fe-

stiwali popularnonaukowych.

Page 15: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

15

Tutoring Gedanensis

Ryc.1. Projekty studenckie Sekcji Medycyny Regeneracyjnej i Badań nad Nowotworami Koła Naukowego Przyrod-

ników UAM w zakresie profilaktyki nowotworów oraz zwiększenia świadomości o znaczeniu wczesnej diagnostyki

dla skutecznego leczenia

Bazując na zdobytym doświadczeniu, w roku

2020 sekcja zorganizowała II Sympozjum,

tym razem z szerzej zakrojoną akcją promo-

cyjną (https://www.youtube.com/wa-

tch?v=dtmsACeLWPci) i patronatem JM Rek-

tora UAM. Część merytoryczna sympozjum

obejmowała m. in. wykład chirurga lek. med.

Konrada Listwana z Wielkopolskiego Cen-

trum Onkologii pt. „Rak piersi u młodych ko-

biet spojrzeniem chirurga onkologa”, a także

spotkanie z dr n. med. Maciejem Dąbrow-

skim, przedstawicielem firmy MNM Diagno-

stics Poznań Sp. z o.o., który opowiedział

o profilowaniu całogenomowym w potrójnie

ujemnym raku piersi.

Podobnie jak podczas I Sympozjum,

zorganizowano warsztaty z samobadania

piersi, z wykorzystaniem fantomów zakupio-

nych przy wsparciu Dziekana WB UAM.

W warsztatach wzięły udział także przedsta-

wicielki Stowarzyszenia Amazonki im. św.

Siostry Faustyny z Obornik oraz studenci Fi-

zjoterapii z Uniwersytetu Medycznego im.

Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Dzięki

powyższym działaniom uczestnicy sympo-

zjum mogli uzyskać wiele cennych porad

i praktycznych wskazań na temat swojego

zdrowia i profilaktyki nowotworów.

Page 16: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

16

Tutoring Gedanensis

Bardzo ważnym punktem wydarzenia

w naszym odczuciu była dyskusja panelowa

z udziałem dr n. med. Dariusza Godlew-

skiego, Kierownika Ośrodka Profilaktyki i Epi-

demiologii Nowotworów w Poznaniu (OPEN)

oraz kobiet, które zechciały podzielić się hi-

storią swojej choroby. Wśród nich była Pani

dr hab. Bożena Sikora, Prof. UAM, osoba bar-

dzo zaangażowana w projekty naszej sekcji.

Wspomniana dyskusja i udział publiczności

udowodniły jak ważna i potrzebna jest prze-

strzeń do rozmowy. W ten sposób, mówiąc

językiem medycznym, zdiagnozowana zo-

stała potrzeba połączenia głosu pacjentów

z głosem specjalistów. Równocześnie zau-

ważono, iż o ile temat raka piersi jest często

poruszany w przestrzeni publicznej, to wciąż

tematem tabu jest rak jądra, czy prostaty.

I tak zrodził się pomysł na „Skarby w dłoń”.

Projekt podcastowy „Skarby w dłoń” (2020–2021)

To projekt, inny niż wcześniejsze, mający

formę wywiadów podcastowych, nagranych

jako cykl rozmów z zaproszonymi lekarzami,

naukowcami, psychologami, a także pacjen-

tami. Od strony merytorycznej został multi-

dyscyplinarnie poszerzony o tematy zwią-

zane z nowotworami jąder i prostaty. W Pol-

sce, rak jądra zajmuje niechlubne pierwsze

miejsce wśród nowotworów mężczyzn

w grupie wiekowej 10–44, osiągając ponad

tysiąc nowych przypadków w roku 2020

(https://gco.iarc.fr/today/home). Z kolei gru-

pa wiekowa mężczyzn 65+ zdominowana

jest przez raka prostaty, który stanowi niemal

22% zachorowań na nowotwory złośliwe

w Polsce w wyżej wymienionej grupie wieko-

wej. Dodatkowo, w porównaniu z poprzed-

nimi latami (http://onkologia.org.pl/wp-

content/uploads/Nowotwory_2017.pdf), co-

raz więcej odnotowuje się przypadków raka

prostaty u młodszych mężczyzn. Bardzo nam

zależało także na tym, aby projekt poszerzyć

o zagadnienia z obszaru psychoonkologii,

niezwykle ważnej i pomocnej dla pacjenta

zarówno w czasie diagnostyki, jak i terapii.

Łącznie w przeciągu kilku miesięcy

(wrzesień 2020 – marzec 2021) przeprowa-

dzono 10 wywiadów. Swoistym sukcesem

tego projektu jest różnorodność gości, któ-

rzy odwiedzili studio nagraniowe, choć było

i tak, że studio jechało do specjalistów. Przy-

kładem jest wywiad przeprowadzony

w Gdańsku z dr n. med. Danielem Maliszew-

skim (chirurg piersi) i jego byłą pacjentką,

współzałożycielką i prowadzącą Fundację

Omea Life - Panią Eweliną Puszkin. Pierw-

szym wywiadem był jednak wywiad

z dr n. med. Dariuszem Godlewskim, kierow-

nikiem OPENu, który jak wspomniano wcze-

śniej, rozpoczął z nami współpracę już przy

projekcie „PIERwSI W DŁOŃ”. Podczas wy-

wiadu poruszono sytuację pacjentów onko-

logicznych w Polsce, możliwości i ogranicze-

nia systemu służby zdrowia. Jest to rozmowa

przydatna dla każdego, bez względu na to,

w jakim stopniu nowotwory go dotyczą i ile

na ich temat wie. To klamra kompozycyjna,

od której warto rozpocząć słuchanie ”Skar-

bów w dłoń” i do której warto wracać.

W gronie zaproszonych do wywia-

dów gości znaleźli się także m.in.

dr n. med. radiolog Krzysztof Koziełek, lek.

med. urolog Łukasz Wojnar, dr n. med. on-

kolog Joanna Kufel-Grabowska, psycholog

dr Justyna Pach-Kołecka. Rozmowy nakiero-

wano na konkretną wiedzę z zakresu diagno-

styki, aktualnego leczenia nowotworów, no-

wych strategii terapeutycznych, jak również

na rolę wsparcia psychologicznego podczas

całego procesu leczenia oraz na codzienność

życia z rakiem z perspektywy pacjenta.

Wywiady zostały zrealizowane w for-

mule spotkań indywidualnych, z wykorzysta-

niem profesjonalnego sprzętu do nagrywa-

nia. Jego zakup został sfinansowany ze środ-

ków konkursu budżetowego Kowadło 2.0,

organizowanego przez Parlament Samo-

Page 17: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

17

Tutoring Gedanensis

rządu Studentów UAM. Wszystkie wywiady

są dostępne na stronie https://an-

chor.fm/skarbywdlon oraz na platformach,

na których serwis Anchor prowadzi dystrybu-

cję (Spotify, Breaker, Google Podcasts, Over-

cast, Pocket Casts oraz Radio Public). Człon-

kowie sekcji podczas półrocznej pracy stwo-

rzyli holistyczny audioporadnik profilaktyki

i diagnostyki, przekazując głosem gości me-

rytoryczną wiedzę oraz ich doświadczenie.

Podsumowanie i perspektywy

Nadrzędnym celem uniwersytetu jest zapo-

znanie studentów z aktualną wiedzą i prak-

tyką w studiowanej dziedzinie. Założeniem

takiego kształcenia jest, aby młodzi ludzie

zostali przygotowani w możliwie najlepszy

sposób do przyszłej pracy zawodowej i funk-

cjonowania w społeczeństwie. Czas studiów

powinien być czasem kreatywności i zdoby-

wania doświadczeń. Niezwykłym atutem

Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Po-

znaniu jest udostępnianie studentom prze-

strzeni do rozwijania pasji w ramach tuto-

ringu oraz realizacji pomysłów jakie rodzą się

w grupie studenckiej. W tym ostatnim przy-

padku bardzo pomocne jest przekazywanie

funduszy, udzielanie patronatów, miejsca dla

organizowanych inicjatyw. Młodzi ludzie

wspierani przez uczelnię, opiekunów nauko-

wych są gotowi wyjść ze swoją wiedzą do

społeczeństwa.

Realizacja przedstawionych w pracy

projektów dała poczucie sprawczości

i wpływu na rzeczywistość. Pasję naukową

i młodzieńczy entuzjazm przekuto w pełno-

wymiarowe wydarzenia. Jednak to przede

wszystkim odpowiedzialna współpraca, wza-

jemny szacunek i wytrwałe dążenie do celu

odpowiadają za powodzenie działań. Stu-

denci zdobyli doświadczenie zarówno jako

jednostki, jak i grupa. Kształtowali umiejęt-

ności miękkie, tak ważne w pracy z drugim

człowiekiem i udowodnili, że warto od siebie

wymagać. Z perspektywy nauczyciela akade-

mickiego, tutora, opiekuna sekcji, zespół

młodych ludzi zbudował wspaniałą bazę do

dalszego rozwoju i podejmowania odważ-

nych działań w przyszłości.

Powstałe projekty to wynik pracy,

wsparcia i zaangażowania wielu osób (Tab.1).

Opisane inicjatywy stały się „kroplą drążącą

skałę”. Najlepszym orężem w walce z nowo-

tworami jest bowiem wiedza, dzięki której

zwiększa się świadomość o znaczeniu profi-

laktyki i wczesnej diagnostyki. Zainteresowa-

nie z jakim spotkały się nasze działania po-

kazało jak wielka jest potrzeba umiejętnego

łączenia nauki z edukacją. Sekcja stara się

być w ciągłym kontakcie z osobami zaintere-

sowanymi tematyką, prowadząc kanały na

portalach społecznościowych - Instagramie

i Facebook. Organizowane są także roz-

mowy live, podczas których można się bez-

pośrednio kontaktować z członkami sekcji.

Przed wywiadami w ramach „Skarbów

w dłoń” dodatkowo przygotowana została

ankieta, dzięki której zebrano wiele pytań do

gości. Zależało nam na tym, aby podcasty

odpowiadały na realne problemy, wątpliwo-

ści i aby wniosły konkretną wiedzę w przy-

stępny sposób. Jesteśmy przekonane, że

warto to robić i równocześnie mamy nadzieję

na kolejne wspólne inicjatywy.

Podziękowania

Autorki pragną podziękować wszystkim, któ-

rzy podjęli wyzwanie i pomogli w organizacji

oraz realizacji przedsięwzięć. Szczególne po-

dziękowania składamy Pani dr hab. Bożenie

Sikorze, Prof. UAM oraz Pani mgr Monice

Pieniawskiej za pomoc merytoryczną, marke-

tingową i organizacyjną.

Page 18: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

18

Tutoring Gedanensis

Tab. 1. Lista twórców i gości wydarzeń projektowych (źródło: autorskie)

Katarzyna Morańska KNP, UAM, USOM, WCO Katarzyna Morańska KNP, UAM, USOM, WCOMonika Pieniawska KNP, UAM, USOM, WCO Klara Dubisz UMprof. UAM dr hab. Bożena Sikora UAM Blanka Borowiec KNP, UAMprof. UAM dr Agnieszka Knopik-Skrocka UAM Marta Przymuszała KNP, UAMKrzysztof Żyłka USOM Maria Gwit KNP, UAMAleksandra Pryczek USOM Sandra Pawlak KNP, UAM

Aleksandra Grzesik KNP, UAMKaja Jaskot KNP, UAMRut Bryl KNP, UAM

Katarzyna Morańska KNP, UAM, USOM, WCO Emilia Korczmar KNP, UAMMonika Pieniawska KNP, UAM, USOM, WCO Martyna Lewandowska KNP, UAMKrzysztof Żyłka USOM Oliwia Mazur KNP, UAMAleksandra Pryczek USOM

Monika Pieniawska KNP, UAM, USOM, WCO Katarzyna Morańska KNP, UAM, USOM, WCOprof. UAM dr Agnieszka Knopik-Skrocka UAM Monika Pieniawska KNP, UAM, USOM, WCOMaria Gwit KNP, UAM prof. UAM dr hab. Bożena Sikora UAMTomasz Modrzyński UAM prof. UAM dr Agnieszka Knopik-Skrocka UAMdr hab. n. med. Hanna Dams-Kozłowska WCO Krzysztof Żyłka USOM

Katarzyna Morańska KNP, UAM, USOM, WCO lek. med. Konrad Listwan WCOKlara Dubisz UM dr n. med. Maciej Dąbrowski MNM Diagnostics Sp. z o. o.Blanka Borowiec UAM dr n. med. Dariusz Godlewski OPEN

prof. UAM dr Agnieszka Knopik-Skrocka UAMMonika Pieniawska KNP, UAM, USOM, WCO

Mikołaj Rogula Boost Biotech Polska

Katarzyna Morańska KNP, UAM, USOM, WCOKatarzyna Morańska KNP, UAM, USOM, WCO Marta Przymuszała KNP, UAMJoanna Budzik KNP, UAM Maria Gwit KNP, UAMOliwia Mazur KNP, UAM Sandra Pawlak KNP, UAMRut Bryl KNP, UAM Aleksandra Grzesik KNP, UAMOskar Kołacki KNP, UAM Kaja Jaskot KNP, UAMMaria Gwit KNP, UAM Rut Bryl KNP, UAM

Emilia Korczmar KNP, UAMMartyna Lewandowska KNP, UAMOliwia Mazur KNP, UAM

prof. UAM dr hab. Bożena Sikora UAMprof. UAM dr Agnieszka Knopik-Skrocka UAMKrzysztof Żyłka USOM Agnieszka Błaszczyk Pofam PoznańDamien White Medbay Beata Tietz Amazonki PoznańMichał Król Politechnika Poznańska Stowarzyszenie Amazonki im. św. Siostry Faustyny w ObornikachJulia Pietruszka Grafik Alicja Woryma UM, Fizjostrefamgr Agnieszka Kurek-Hęś UAM Hubert Zglinicki UM, FizjostrefaDaria Kamrowska UAM Maciej Kwiatkowski UM, Fizjostrefa

Martyna Witucka UM, FizjostrefaSylwia Kusiak UM, Fizjostrefa

dr n. med. Dariusz Godlewski OPENdr n. med. Krzysztof Koziełek OPEN

dr n. med. Daniel Maliszewski Praktyka lekarska- chirurg piersi, Gdańsk Joanna Budzik UAM

Ewelina Puszkin Fundacja OmeaLife. Rak piersi nie ogranicza Julia Becherka UAM

lek. med. Łukasz Wojnar Praktyka lekarska - urolog, Poznań Mikołaj Rogula Boost Biotech Polska

dr Justyna Pach-Kołecka Praktyka - psycholog,psychoterapeuta Poznań Anna Landowska UMK

dr Joanna Kufel-Grabowska WCO Michalina Krakowiak KNP, UAM

prof. UAM dr Agnieszka Knopik-Skrocka UAM Mariola Majewska KNP, UAMprof. UAM dr hab. Bożena Sikora UAM Oskar Kołacki KNP, UAM

Bazowy sztab organizacyjnyOrganizacjaImię i nazwisko

Bazowy sztab warsztatowyImię i nazwisko Organizacja

Warsztaty

Pomoc marketingowo-promocyjna

Projekt podcastowy

Stanowiska

Sztab marketingowo-promocyjny

I Sympozjum

II SympozjumWykłady

WykładyWarsztaty

Organizacja

Organizacja

Zespół

Wsparcie

Goście

Page 19: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

19

Tutoring Gedanensis

Literatura:

Anastasiadi, Z., Lianos, G. D., Ignatiadou, E., Haris-

sis, H. V., Mitsis, M. 2017. Breast cancer in

young women: an overview. Updates in

surgery, 69(3), 313-317. DOI:

10.1007/s13304-017-0424-1.

Dagogo-Jack, I., Shaw, A. T. 2018. Tumor hetero-

geneity and resistance to cancer thera-

pies. Nature reviews. Clinical oncology,

15(2), 81-94. https://doi.org:

10.1038/nrclinonc.2017.166.

Knopik-Skrocka, A., Kręplewska, P., Jarmołowska-

Jurczyszyn, D. 2017. Tumor blood vessels

and vasculogenic mimicry – current

knowledge and searching for new cellu-

lar/molecular targets of anti-angiogenic

therapy. Medical Journal of Cell Biology

Vol.5 Issue 1 https://doi.org/10.1515/acb-

2017-0005.

Krakowiak, M., Knopik-Skrocka, A. 2018. Komórki

nowotworowe – mocny przeciwnik. Czy

potrafimy stworzyć skuteczną terapię

przeciw-nowotworową? Tutoring Geda-

nensis 3 (1), 6-15.

Modrzyński, T., Gwit, M., Knopik-Skrocka,

A 2019a. Czy immunoterapia punktów

kontrolnych jest przyszłością onkomedy-

cyny? Rozważania tuto-ringowe. Tuto-

ring Gedanensis 4(2), 12-16.

Modrzyński, T., Gwit, M., Knopik-Skrocka, A.

2019b. Check point inhibitors – a future

of immunotherapy in oncomiedicine?

Vth International Conference on Research

and Education, April, Abstracts, p.76.

Prasetyanti, P. R., Medema, J. P. 2017. Intra-tumor

heterogeneity from a cancer stem cell

perspective. Molecular cancer, 16(1), 41.

DOI : 10.1186/s12943-017-0600-4.

https://anchor.fm/skarbywdlon [Dostęp

9.04.2021]

https://gco.iarc.fr/today/home [Dostęp

9.04.2021]

http://onkologia.org.pl/wp-content/uploads/No-

wotwory_2017.pdf [Dostęp 9.04.2021]

https://www.youtube.com/watch?v=dtmsACeL-

WPci [Dostęp 9.04.2021]

Notka o autorkach:

Katarzyna Morańska – studentka II roku stu-

diów II stopnia, kierunek Biotechnology na

Wydziale Biologii UAM, kierownik Sekcji, po-

mysłodawczyni, organizatorka i uczest-niczka

projektów PIERwSI W DŁOŃ oraz „Skarby

w dłoń”, laureatka konkursu Parlamentu Sa-

morządu Studentów UAM Kowadło 2.0, nau-

kowo związana z modelem 3D raka piersi

oraz wirusem SARS-Cov-2.

Maria Gwit – studentka III roku studiów I stop-

nia, kierunek Biotechnologia na Wydziale Bio-

logii UAM, uczestniczka programu tutoringo-

wego dot. immunoterapii nowotworów pod

kierunkiem dr A. Knopik-Skrockiej, Prof. UAM

(rok akadem. 2018-19), członkini Sekcji, współ-

organizatorka i uczestniczka projektów

„PIERwSI W DŁOŃ” oraz „Skarby w dłoń”, ak-

tualnie realizuje pracę licencjacką na temat

roli niekodujących RNA w glejaku wieloposta-

ciowym.

dr Agnieszka Knopik-Skrocka, prof. UAM –

nauczyciel akademicki na Wydziale Biologii

UAM, akredytowany praktyk tutoringu, opie-

kun naukowy Sekcji, współorganizatorka

i uczestniczka projektów „PIERwSI W DŁOŃ

oraz „Skarby w dłoń”.

Page 20: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

20

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (20-25) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.13

Jak zwabić muchówkę, czyli o przystosowaniach roślin do zapylania

przez Diptera

dr Natalia Wiśniewska

Uniwersytet Gdański

Wydział Biologii, Katedra Cytologii i Embriologii Roślin

E-mail: [email protected]

tutor: dr hab. Agnieszka Kowalkowska, prof. UG

Uniwersytet Gdański

Wydział Biologii, Katedra Cytologii i Embriologii Roślin

Słowa kluczowe: biologia zapylania, kwiatowe

atraktanty, mimikra, zoogamia

Życiodajny mutualizm?

Relacja między rośliną a zwierzętami zapyla-

jącymi jest bardzo złożona i opiera się na

mutualizmie, a zależność między nimi jest tak

silna, że praktycznie uniemożliwia osobną

egzystencję. Roślina została zapylona, nato-

miast zapylacz (termin pochodzi z bezpo-

średniego tłumaczenia z j. angielskiego pol-

linator) otrzymuje nagrodę w postaci nek-

taru, pyłku lub ciał oleistych (Ryc. 1). Adapta-

cje powstały na skutek koewolucji, rośliny

przystosowują się do zwabiania jak najwięk-

szej liczby potencjalnych zapylaczy, a zwie-

rzęta, aby jak najefektywniej znajdować i po-

bierać nagrodę.

Ryc. 1. Gatunek z rodziny pszczołowatych zapylający

kwiat mniszka lekarskiego (zdjęcie własne)

Dlaczego sukces roślin jest taki

ważny? Bez roślin nie byłoby bowiem innych

form życia. Są one pierwotnymi producen-

tami w większości lądowych ekosystemów

Page 21: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

21

Tutoring Gedanensis

i, jako źródło energii i materii, stanowią pod-

stawowe ogniwo łańcucha pokarmowego.

Rośliny są w stanie, podobnie jak niektóre

protisty i bakterie, poprzez proces fotosyn-

tezy, wytwarzać sobie pokarm, a przy okazji

tlen.

Zoogamia, czyli po co roślinom zwierzęta

Większość roślin okrytonasiennych oraz

część nagonasiennych zapylana jest przez

zwierzęta. Zwykle zapylaczami są głównie

owady (entomogamia), ptaki (ornitogamia)

lub ssaki, a tylko niekiedy inne zwierzęta.

Zwabione zwierzęta przenoszą na swoim

ciele pyłek, zapylając kolejno odwiedzane

kwiaty. Wśród owadów zapylających najbar-

dziej powszechne są pszczołowate, szacuje

się, że odwiedzają one 50–75% gatunków

kwiatów. Zapylaniem zajmują się także mu-

chówki (Ryc. 2), chrząszcze, osowate, motyle

dzienne i nocne.

Ryc. 2. Sarcophaga (Liopygia) ruficornis zapylająca

kwiat Bulbophyllum subumbellatum

(Ong i Tan, 2011)

Muchówki są wszędobylskie, a jako

zapylacze dominują w tropikalnym lub su-

chym klimacie. Ponieważ muchówki, w prze-

ciwieństwie do pszczołowatych, nie latają od

kwiatu do kwiatu, a więc nie są tak efektywne,

kwiaty zapylane przez muchówki wykorzy-

stują mimikrę, aby upodobnić się do ich źró-

deł pokarmu lub miejsc owipozycji.

Można wyróżnić kilka typów atrak-

tantów (czynników wabiących) wizualne, za-

pachowe, wyspecjalizowane kwiaty pułap-

kowe, kwiaty wydzielające ciepło. Wśród ga-

tunków zapylanych przez muchówki wyróż-

nić można przedstawicieli obrazkowatych

(Araceae), bukietnicowatych (Rafflesiaceae),

kokornakowatych (Aristolochiaceae), toino-

watych (Apocynaceae) czy storczykowatych

(Orchidaceae). Gatunki zapylane przez mu-

chówki cechują się charakterystycznymi ad-

aptacjami do zapylania.

Atraktanty zapachowe, czyli co tak pach-nie?

Gatunki zapylane przez muchówki

wykorzystują wiele przystosowań, aby zwa-

bić potencjalnych zapylaczy. Przykład sta-

nowi wykorzystywanie atraktantów dale-

kiego zasięgu. Osmofory, czyli gruczoły wy-

dzielnicze, emitują zapach, który ma za za-

danie zwabić muchówki z dużych odległości.

Receptory zapachu muchówek są niezwykle

czułe i pozwalają zlokalizować źródła po-

karmu z dużych odległości. Ma to szcze-

gólne znaczenie między innymi w gęstych la-

sach tropikalnych, gdzie widoczność jest

mniejsza. W zapachu najczęściej dominują

związki siarki, kwasy organiczne, benzoidy.

Szczególnie ważny jest trisiarczek dimetylu

(produkt rozpadu metioniny) oraz disiarczek

dimetylu - notowany w zapachu ludzkich

zwłok, który jest kluczowym atraktantem dla

samic much z rodziny Calliphoridae (plujko-

wate) (Zito i in., 2014). Związki siarki są także

produktem rozpadu białek, które są ważne

Page 22: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

22

Tutoring Gedanensis

dla rozwoju larw muchówek. Larwy much nie

rozwijają się w odchodach roślinożerców,

prawdopodobnie ze względu na brak lub ni-

ską zawartość białka (Woodcock i in., 2014).

Badania zapachu u gatunków blisko

spokrewnionych wśród rodziny Araceae i ro-

dzaju Stapelia (rodzina Apocynaceae) wyka-

zały, że są różnice zapachowe (Kite i in., 1998;

Jürgens i in., 2006). Pomiędzy piętnastoma

gatunkami z rodzaju Stapelia mamy różnice,

zarówno w liczbie zidentyfikowanych związ-

ków, jak i zawartości procentowej poszcze-

gólnych związków oraz innych związków do-

minujących. Na tej podstawie wyróżniono

cztery typy zapachowej mimikry: 1) kwiaty

imitujące odchody roślinożerców (dominacja

p-krezolu); 2) odchody mięsożerców, wszyst-

kożerców lub padlinę z dominacją polisulfi-

dów lub 3) z dominacją heptanalu i oktanalu,

oraz 4) kwiaty zapachem imitujące mocz

z kwasem kapronowym jako dominantem.

Dodatkowo była widoczna korelacja pomię-

dzy barwą kwiatu, jak i typem zapachowej

mimikry, czyli prościej: kwiaty o żółtej barwie

pachniały moczem, a kwiaty purpurowe –

padliną.

Każdy potrzebuje odrobinę ciepła

Przedstawiciele Araceae wykorzystują ter-

mogenezę, czyli wytwarzanie ciepła, aby

zwabić owady zapylające. Termogeneza

u obrazkowatych jest wywoływana przez

mechanizm dzień-noc, który stymuluje

tkankę twórczą kwiatów męskich, w wyniku

czego produkowany jest kwas salicylowy,

który działa jako hormon stymulujący reakcje

termiczne. Temperatura kwiatów męskich

i wyrostka kolby wzrasta o 15–25 °C powyżej

temperatury otoczenia. Temperatura we-

wnątrz komory jest zaś wyższa o 1–3 °C. Me-

chanizm ten ma na celu zwiększenie ulatnia-

nia się lotnych związków zapachowych

i przyciągnięcie owadów zapylających. Ter-

mogeneza ma też na celu upodabnianie

kwiatostanu do zwłok, które podczas roz-

kładu emitują ciepło (Seymour i in., 2003).

Doskonałym przykładem gatunku

wykorzystującego zapach, wygląd oraz ter-

mogenezę jest Helicodiceros muscivorus

(Ryc. 3). Występujący w rejonie śródziemno-

morskim przedstawiciel Arum posiada duże

kwiatostany typu kolba, o czerwonawej bar-

wie pochwy kwiatostanu pokrytej dodat-

kowo włoskami. Wydziela silny zapach roz-

kładającego się mięsa, a kwiat wytwarza cie-

pło o 15 °C powyżej temperatury otoczenia,

naśladując w ten sposób ciepło produko-

wane przez gnijącą padlinę (Angioy i in.,

2004).

Ryc. 3. Calliphora vicina odwiedzająca kwiat Helico-

diceros muscivorus (Angioy i in., 2004)

Atraktanty wizualne, czyli spójrz na mnie

Wiele gatunków opiera się na wizualnej mi-

mikrze, wykorzystując do tego wielkość kwia-

tów lub kwiatostanów, ich barwę, teksturę

lub obecność ruchomych elementów.

Wiele gatunków zapylanych przez

muchówki cechuje kwiatowy gigantyzm.

Przykładami mogą być rekordziści:

Amorphophallus titanum z kwiatostanem

przekraczającym 2 metry wysokości oraz

Page 23: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

23

Tutoring Gedanensis

Rafflesia arnoldii (Ryc. 4) z rodziny bukietni-

cowatych, pasożytnicza roślina wytwarzająca

kwiat o średnicy 80–100 cm i ok. 10 kg wagi.

Także wśród innych rodzin występują nad-

zwyczajnie duże kwiaty: Bulbophyllum echi-

nolabium z rodziny Orchidaceae z 35 cm

kwiatem, uważanym za największy w tym ro-

dzaju, a z rodziny Apocynaceae 30 cm Sta-

pelia gigantea. Aby wyjaśnić tę tendencję do

gigantyzmu wśród kwiatów zapylanych

przez muchówki pojawiło się wiele hipotez,

w tym np. taka, że kwiaty stosują wizualną

mimikrę do dużej padliny zwierząt lub wy-

twarzają dodatkowy zapach i ciepło.

Ryc. 4. Największy na świecie kwiat Rafflesia arnol-

dii (https://www.flickr.com/photos/allydru, autor

zdjęcia: Alison Druhan, dostęp z dn. 11.04.2021)

Innym przykładem wizualnej mimikry

jest błyszcząca powierzchnia płatków. Wy-

dzielane są śluzy lub wosk, które odbijając

światło mają imitować otwarte rany. Przykła-

dem jest B. echinolabium, którego ciemno-

brunatna warżka pokryta jest woskiem.

W połączeniu z zapachem rozkładającego

się mięsa tworzy wizualną i zapachową iluzję

padliny (Meve i Liede, 1994; Jürgens i in.,

2006).

Kwiaty zapylane przez muchówki na

ogół nie produkują nektaru, obecność nek-

taru została opisana u pojedynczych gatun-

ków z rodziny Apocynaceae. Sugeruje się, że

obecność niewielkich ilości nektaru u gatun-

ków Stapelia ma na celu doprowadzenie

owada do kontaktu z reprodukcyjnymi czę-

ściami kwiatu. Muchówki często żywią się

płynnymi wydzielinami martwych zwierząt,

więc żerowanie na nektarze w poszukiwaniu

miejsca składania jaj (w przypadku samic) lub

w poszukiwaniu partnerów (w przypadku

samców) nie byłoby zaskoczeniem, ponie-

waż dostarcza on energii owadom do trans-

portu pyłku do innego kwiatu tego samego

gatunku (Woodcock i in., 2014).

Jeśli nie po dobroci, to siłą

Kwiaty pułapkowe są kolejnym stopniem ad-

aptacji do zapylania. Są produkowane przez

przedstawicieli Araceae, Aristolochiaceae,

Hydnoraceae i Orchidaceae. U Arum (Ryc. 5)

owady, zwabione przez zapach i termoge-

nezę, wpadają lub wchodzą do dolnej ko-

mory kwiatostanu, gdzie zostają uwięzione

przez system nitkowatych prątniczek, który

działa zarówno jak bariera fizyczna, jak i kur-

tyna zaciemniająca ujście. Pokryte śliską wy-

dzieliną ściany komory również zapobiegają

ucieczce owadów. Po zapyleniu, prątniczki

tracą turgor, a przetrzymywany owad może

się wydostać.

Ryc. 5. Wnętrze kwiatostanu Arum maculatum z od-

ciętym fragmentem ściany komory (https://com-

mons.wikimedia.org/wiki/File:Arum_macula-

tum.jpeg, dostęp z dn. 11.04.2021)

Page 24: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

24

Tutoring Gedanensis

U kokornaków kwiaty pułapkowe

mają kształt wygiętej fajki/tubki (Ryc. 6)

W rozdęciu korony produkowany jest nektar.

Prowadzi do niego zwężona rurka korony,

pokryta wewnątrz sztywnymi włoskami, skie-

rowanymi ukośnie do wnętrza, po których

zwabione owady ześlizgują się do wnętrza

kwiatu. W środku rozdętej korony znajduje

się słupek, a wokół niego transparentne

okienko (fragment, w którym korona jest

cieńsza i prześwituje przez nią światło z ze-

wnątrz) sugerując owadom jedyną drogę

ucieczki.

Po zdeponowaniu na słupek obcego

pyłku zachodzi jego kiełkowanie i zapłod-

nienie. Wtedy włoski więdną, a cały kwiat od-

gina się poziomo umożliwiając owadom wyj-

ście. Nie wszystkie kwiaty zapylane przez

muchówki przetrzymują zapylaczy. W rodza-

ju Stapelia, owad może swobodnie lądować

i poruszać się po kwiatach.

Ryc. 6. Przekrój poprzeczny przez kwiat pułapkow

Aristolochia esperanzae

(https://www.flickr.com/photos/gjshe-

pherd/16908815685, autor zdjęcia: George She-

pherd, dostęp z dn. 12.04.2021)

Czy warto się tak starać? - czyli gdzie pszczoła nie sięga, tam muchę pośle

Przystosowania roślin do zapytania powstały

na skutek działania presji owadów zapylają-

cych. Chociaż muchówki nie są tak efektywne

jak pszczołowate i z natury nie są zaintereso-

wane kwiatami, stanowią drugą co do waż-

ności grupę owadów zapylających. Są klu-

czowe zwłaszcza w niekorzystnych warun-

kach środowiska, gdzie dostępność innych

potencjalnych zapylaczy jest niewielka.

W toku ewolucji, rośliny wykształciły szereg

przystosowań, wizualnych i zapachowych,

aby efektywnie wabić muchówki. Złożoność

tych relacji i wzajemnych przystosowań od

lat zadziwia naukowców.

Literatura:

Angioy, A.M., Stensmyr, M.C., Urru, I., Puliafito,

M., Collu, I., Hansson, B.S., 2004. Function

of the heater: the dead horse arum revis-

ited. Proceedings of the Royal Society B:

Biological Sciences, 271: 13-15.

Jürgens, A., Dötterl, S., Meve, U., 2006. The chem-

ical nature of fetid floral odours in stape-

liads (Apocynaceae-Asclepiadoideae-

Ceropegieae). New Phytology ,172: 452-

468.

Kite, G.C., Hetterscheid, W.L.A., Lewis, M.J., Boyce,

P.C., Ollerton, J., Cocklin, E., Diaz, A., Sim-

monds, M.S.J., 1998. Inflorescence

odours and pollinators of Arum and

Amorphophallus (Araceae). [w:] Owens

SJ, Rudall PJ, (red.). Reproductive biology.

Kew, UK: Royal Botanic Gardens, 295-

315.

Meve, U., Liede, S., 1994. Floral biology and polli-

nation in stapeliads— new results and

a literature review. Plant Systematics and

Evolution, 192: 99-116.

Ong, P., Tan, K.H., 2011. Fly pollination of four Ma-

laysian species of Bulbophyllum (section

Sestochilus)—B. lasianthum, B. lobbii,

Page 25: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

25

Tutoring Gedanensis

B. subumbellatum and B. virescens.

Malesian Orchid Journal, 8: 103-110.

Seymour, R.S., Gibernau, M., Ito, K., 2003. Ther-

mogenesis and respiration of inflores-

cences of the dead horse arum Helico-

diceros muscivorus, a pseudo-ther-

moregulatory aroid associated with fly

pollination. Functional Ecology, 17: 886-

894.

Woodcock, T.S., Larson, B.M., Kevan, P.G., Inouye,

D.W., Lunau, K., 2014. Flies and flowers II:

Floral attractants and rewards. Journal of

Pollination Ecology, 12: 63-94.

Zito, P., Sajeva, M., Raspi, A., Dötterl, S., 2014. Di-

methyl disulfide and dimethyl trisulfide:

so similar yet so different in evoking bio-

logical responses in saprophilous flies.

Chemoecology 24:261–267.

Notka o autorce: Absolwentka Studiów Dok-

toranckich z Biologii, Ekologii i Mikro-biologii

na Wydziale Biologii Uniwersytetu Gdań-

skiego oraz studiów podyplomowych z Bio-

logii Sądowej. Swoje badania skupia wokół

badania tkanki wydzielniczej kwiatów zapyla-

nych przez muchówki. Esej powstał na pod-

stawie rozważań podczas realizacji studiów

doktorskich przy współpracy z Tutorką, bę-

dącą jednocześnie promotorką.

Page 26: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

26

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (26-33) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.03

Egzoplaneta - alternatywa dla życia na Ziemi

Martyna Malinowska Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Instytut Oceanografii

E-mail: [email protected]

tutor: dr hab. Anita Lewandowska, prof. UG Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Instytut Oceanografii, Zakład Chemii Morza i Ochrony Środowiska Morskiego

Słowa kluczowe: egzoplaneta, astronomia, Ziemia,

planeta pozasłoneczna, druga Ziemia

Czy my, ludzie, jesteśmy sami we Wszech-

świecie? Czy istnieje gdzieś „druga Ziemia”?

Te pytania ludzkość zadaje sobie od zarania

dziejów. Dziś wiemy, że Wszechświat składa

się z niezliczonej liczby gwiazd, które w więk-

szości posiadają własny układ planetarny,

zbliżony do Układu Słonecz-nego. Są to tak

zwane planety pozasłoneczne, inaczej zwane

egzoplanetami (Amara i Quanz, 2012). Ich

poszukiwania nie są już jedynie obiektem fil-

mów science-fiction, czy teoretycznych do-

ciekań naukowców. Dzięki postępowi tech-

nologicznemu, udało się udokumentować

oraz potwierdzić istnienie egzoplanet. Jesz-

cze do niedawna nie było sposobów na wy-

krywanie tego typu ciał niebieskich. Znajdu-

jące się w odległości wielu lat świetlnych od

Ziemi, były one dla nas, ludzi, nieosiągalne

do zbadania. Mimo to, pierwsze wzmianki

o planetach pozasłonecznych pojawiły się

już w XVI wieku. Włoski filozof Giordano

Bruno wysnuł teorię, iż gwiazdy na niebie są

odległymi ciałami niebieskimi, podobnie jak

Słońce otoczonymi przez swoje własne pla-

nety. Twierdził również, że Wszechświat jest

nieskończony. Odkrycie pierwszej planety

pozasłonecznej zabrało ludzkości kolejne

200 lat.

Radykalna zmiana w stanie wiedzy na

temat egzoplanet nastąpiła w ostatnich

trzech dziesięcioleciach. Była ona możliwa

dzięki postępowi technologicznemu oraz

rozwojowi instrumentów naziemnych i przy-

rządów obserwacyjnych umieszczonych

w kosmosie. Do najważniejszych dokonań

w dziedzinie astronomii egzoplanet przyczy-

nił się w tym czasie między innymi polski na-

ukowiec, Aleksander Wolszczan. W 1992

roku poinformował on o odkryciu dwóch

skalistych planet wokół pulsara PSR

B1257+12. Największy przełom nastąpił jed-

nak w 1995 roku, gdy dwaj astronomowie

z obserwatorium Genewskiego, Michel

Mayor i Didier Queloz, ogłosili odkrycie ga-

zowego olbrzyma wyglądem przypo-minją-

cego znanego nam Jowisza. Nazwano go Di-

midium, 51 Pegasi b (Ryc. 1). Jest on oddalony

od Ziemi o 50 lat świetlnych. Odkrycie to

spowodowało szereg dalszych poszukiwań

(Bridge, 2006).

Page 27: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

27

Tutoring Gedanensis

Ryc. 1. Dimidium, 51 Pegasi b [1]

W 2001 roku została odkryta

pierwsza planeta pozałoneczna znajdująca

się w strefie zamieszkiwalnej, tzw. ekosferze.

Jest to obszar wokół gwiazdy, np. Słońca,

w którym warunki fizyczne i chemiczne

umożliwią rozkwit życia (Encyklopedia PWN,

2017). Planetę tę nazwano 70 Virginis b. Jest

to gazowy olbrzym, ponad pięć razy

masywniejszy od Jowisza. Pierwsze bez-

pośrednie zdjęcie tej egzoplanety (Ryc. 2)

udało się uzyskać w 2004 roku za pomocą

Bardzo Dużego Teleskopu (VLT ang. Very

Large Telescope), należącego do Europej-

skiego Obserwatorium Południowego (ESO

ang. European Southern Observatory) [2].

Ryc. 2. Autentyczne zdjęcie egzoplanety 2M1207 b [2]

Kolejne osiągniecie miało miejsce

w maju 2007 roku, gdy za pomocą

Kosmicznego Teleskopu Spitzera udało się

opracować pierwszą prognozę pogody dla

egzoplanety. Dwaj astronomowie, David

Chaboronneau i Heather Knutson, uzyskali

wówczas mapę rozkładu temperatury chmur

na planecie HD189733 b. Dwa lata później,

w marcu 2009 roku, odbył się start misji

Kepler, prowadzonej przez NASA. Projekt,

w którym wykorzystano metodę tranzytów,

pozwolił na odkrycie największej (2300) do

chwili obecnej ilości planet pozasłonecznych

(Ryc. 3) [3]. Projekt zakończył się pod koniec

2018 roku.

Ryc. 3. Planeta na tle gwiazdy [4]

Obecnie rozpoznanych jest 4 410

planet obcych gwiazd [5]. Czy możliwym jest,

że któraś z nich okaże się planetą, zdolną do

zamieszkania? Dla wielu astronomów

z całego świata znalezienie lustrzanego

odbicia Ziemi w odległym kosmosie stanowi

nadrzędny cel. Jaka powinna być planeta, na

której mogłoby rozwinąć się życie? Czym

powinna się ona charakteryzować?

Oczywiście najważniejszym kryterium

jest jej położenie w ekosferze, która

pozwoliłaby na rozkwit życia. Podstawowym

warunkiem do podtrzymywania życia jest

obecność wody. Jak dotąd, na liście

egzoplanet położonych w strefie zamie-

szkiwalnej, znajdują się 24 takie planety.

W 2019 roku, dzięki obserwacjom Kosmi-

cznego Teleskopu Keplera, udało się ustalić,

że w atmosferze planety K2-18b znajduje się

para wodna (Ryc. 4). Nie można wykluczyć,

Page 28: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

28

Tutoring Gedanensis

że na tej egzoplanecie woda może

pozostawać w stanie ciekłym [6].

Ryc. 4. Artystyczna wizja wyglądu K2-18b [6]

Innym ważnym kryterium możliwości

zasiedlenia bliźniaczej do Ziemi planety, jest

posiadanie przez nią skalnej lub skalno-

lodowej powłoki jądra metalicznego. Taki typ

planet charakteryzuje się dużą gęstością

w porównaniu z gazowymi olbrzymami,

stałą powierzchnią oraz niewielką masą [7].

Przykładem układu planetarnego, w którym

rozmiary oraz masa planet sugerują, że są to

ciała skaliste jest układ Trappist-1. Składa się

on z siedmiu planet i jest położony około 40

lat świetlnych od Ziemi. Również w układzie

Gliese 667 sugerowana jest obecność trzech

planet skalistych w ekosferze (Ryc. 5) [8].

Ryc. 5. Widok nieba z Gwiazdą Gliese 667

w centrum. U dołu zdjęcia widoczna Mgławica Kocia

Łapa [9]

Skalą, za pomocą której określa się

wspólne cechy danej planety z naszą jest

Indeks podobieństwa do Ziemi (ESI

ang. Earth Similarity Index) (Tab. 1). Wartość

zero oznacza brak, a jeden identyczność

w podobieństwie. Wartości od 0,8 do 1

nadawane są planetom wysoce podobnym

do Ziemi, które charakteryzują się stałą,

skalną powierzchnią i stabilną atmosferą,

zdolną do utrzymywania odpowiedniej

temperatury [10]. Dla pięciu z nich ESI jest na

imponującycm poziomie, powyżej 0,8.

Tab. 1. Planety o największym podobieństwie do Ziemi i ich odległość od Słońca wyrażona w latach

świetlnych (ly) [11]

Planeta ESI Odległość (ly)

KOI-4878.01 0,98 1075

Proxima Centauri b 0,87 4

Trappist-1e 0,86 39

Gliese 667 Cc 0,84 24

Kepler- 442b 0,84 1115

Gliese 667 Cf 0,77 24

Kepler-1229b 0,73 769

Trappist-1f 0,68 39

Kapteyn b 0,67 13

Kepler- 62f 0,67 1200

Kepler-186f 0,61 429

Gliese 667 Ce 0,60 24

Trappist-1g 0,58 39

Znalezienie egzoplanety odpo-

wiedniej do zamieszkania jest pierwszym

krokiem procesu, który prawdopodobnie

potrwa nawet kilka kolejnych pokoleń.

Jakkolwiek poszukiwania wydają się być

konieczne, zważywszy na złą kondycję Ziemi.

Przeżywa ona obecnie wielki kryzys

różnorodności biologicznej i z tego względu

jest w niebezpieczeństwie. Przeprowadzone

Page 29: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

29

Tutoring Gedanensis

w ostanich latach przez NASA szacunki

sugerują, że milionom zwierząt i roślin grozi

wyginięcie z powodu działalności człowieka

takiej jak wylesianie, polowania czy

przełowienia [12]. Degradacja biosfery

nasiliła się w XVIII wieku, wraz z zapocząt-

kowaniem rewolucji przemysłowej [13]. Na

całym świecie wzrosło zużycie ropy, węgla

i gazu ziemnego. Obecnie, na skutek

spalania paliw kopalnych każdego roku

uwalnianych jest do atmosfery około 8,5

miliarda ton węgla w postaci CO2. Prowadzi

to do wzrostu jego stężenia i wzmocnienia

efektu cieplarnianego Ziemi. Od 1880 roku

średnia temperatura powietrza wzrosła

o około 0,9°C. Przewiduje się, że jeśli

spalanie paliw kopalnych pozostanie na

obecnym poziomie, do roku 2100 średnia

temperatura powietrza może wzrosnąć

nawet o 4°C (IPCC 2014).

Kolejnym zagrożeniem dla Ziemi jest

intensywnie postępujący w ciągu ostatnich

300 lat wzrost populacji ludzkiej. Obecnie na

Ziemi żyje około siedem miliardów ludzi.

Demografowie przewidują, że do 2050 roku

populacja świata wzrośnie do dziewięciu

miliardów, a pod koniec stulecia ustabilizuje

się między dziewięcioma a 12 miliardami.

Oznacza to wielokrotnie większą potrzebę

pozyskiwania żywności, surowców mine-

ralnych, czy energii.

Wzrost liczby ludności na Ziemi już

obecnie jest jednym z głównych czynników

prowadzących do globalnych zmian

zachodzących w środowisku (Camill, 2010).

Przedostają się do niego, uwalniane przez

człowieka, toksyczne i niebezpieczne sub-

stancje, które wpływają negatywnie na

organizmy żywe, w tym na zdrowie ludzi

i jakość ich życia. Do takich zanieczyszczeń

zaliczane są między nimi metale ciężkie,

pestycydy wielopierścieniowe węglowodory

aromatyczne (WWA), tworzywa sztuczne

i wiele innych. Metale ciężkie, takie jak rtęć,

ołów, kadm czy arsen, uwalniane są do wody,

powietrza czy gleby podczas procesu

wydobycia, ale także podczas spalania paliw

kopalnych i pozyskiwania niektórych produk-

tów, np.: farb i baterii. Wiele zanieczyszczeń

emitowanych do powietrza, np. tlenki węgla.

azotu i siarki oraz pył zawieszony bogaty

w WWA czy metale ciężkie, pochodzi

z zużycia węgla i ropy na cele grzewcze oraz

transportowe. Poważne zagrożenie dla

naszej planety stanowią ponadto odpady.

Już obecnie na Oceanach Atlantyckim

i Spokojnym znajdują się plamy śmieci,

złożone głównie z plastiku, swoją wielkością

odpowiadające trzykrotności powierzchni

Polski (Camill, 2010).

Bezpośrednim zagrożeniem dla

Ziemi są ponadto nieznane obiekty, pocho-

dzące z przestrzeni kosmicznej. Naukowcy

ustalili, że liczba ciał niebieskich które

zagrażają Ziemi sięga obecnie około 20

tysięcy. Są to tak zwane Obiekty Bliskie Ziemi

(NEO ang. Near Earth Objects), planetoidy,

komety i meteoroidy [14]. Szacuje się, że na

Ziemię codziennie spada od 100 do 1000 ton

meteorytów. Czy zatem, jak twierdzą bada-

cze: „bezkolizyjny czas Ziemi się skończył”?

Większość z tych obiektów to zaledwie

drobne okruchy. Te, które zagrażają

ludzkości podlegają nieustannym obser-

wacjom. Są to obiekty o średnicy od 1,5 do

2 kilometrów. Wielkość tę uznaje się za

wartość progową globalnej katastrofy, która

mogłaby doprowadzić do zniszczeń, jakich

gatunek ludzki jeszcze nie doświadczył [15].

Do tej pory, na szczęście, nie doszło jeszcze

do upadku na Ziemię ciał niebieskich, które

wywołałyby katastroficzne w skutkach kon-

sekwencje dla ludzkości. Warto jednak

wspomnieć o katastrofie tunguskiej, która

wydarzyła się 30 czerwca 1908 roku. Miała

ona miejsce w środkowej Syberii, nad rzeką

Tunguzka. Asteroida o wielkości wieżowca,

która rozpadła się na części, spowodowała

olbrzymią eksplozję i powaliła drzewa w pro-

mieniu 40 km. Z kolei w 2004 roku, w mieście

Page 30: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

30

Tutoring Gedanensis

Leon w Hiszpanii, spadająca gwiazda świeciła

tak jasno, że było ją widać w środku dnia. Nie

doleciała ona jednak do Ziemi, gdyż spaliła

się w atmosferze ziemskiej. Kolejne wyda-

rzenie miało miejsce w lutym 2013 roku, gdy

niewielka asteroida o średnicy 20 m spadła

na rosyjski Czelabińsk. Spowodowało to silną

falę uderzeniową i uszkodzenia 7500 budyn-

ków. W tej katastrofie zostało rannych ponad

tysiąc pięćset osób [16].

Opisane powyżej zjawiska mają

miejsce na całym świecie, a także w całym

Układzie Słonecznym. Z tego względu

stworzona została Database Earth Impact.

Jest to baza potwierdzonych struktur

udarowych lub kraterów na Ziemi. Ustalono,

że jest ich łącznie 190 (Ryc. 6) [17].

Ostrzeżenia o zbliżającym się niebezpie-

czeństwie zderzenia Ziemi z ciałem obcym

nie milkną. 23 grudnia 2004 roku, NASA

poinfor-mowała świat, że 13 kwietnia 2029

roku, bardzo blisko Ziemi przeleci 40

metrowej średnicy planetoida Apophis.

Prawdopodobieństwo jej zderzenia z naszą

planetą ustalono na 1:37 [18]. Najnowsze

doniesienia naukowców na ten temat

sugerują, że szansa wejścia Apophis na

kolizyjny tor z naszą planetą będzie

największa w 2068 roku.

Omówione powyżej zagrożenia

mogą doprowadzić do zagłady życia na

naszej planecie. W historii Ziemi pięcio-

krotnie odnotowano sytuację maso-wego

wymierania i zaniku życia. Pierwsze znane

masowe wymieranie nastąpiło z końcem

ordowiku (485 do 444 milionów lat temu).

W późnym dewonie, około 374 milionów lat

temu, wyginęły organizmy morskie. Doku-

mentują to zlokalizowane na terenie

dzisiejszych Niemiec skały z tamtego okresu.

Ryc. 6. Rozmieszczenia 190 potwierdzonych struktur uderzenia meteorytów na Ziemię [19]

Ustalono, że ze spadkiem poziomu

tlenu wymarło wiele stworzeń budujących

rafy, w tym duża grupa gąbek morskich.

Jednak największa zagłada organizmów

żywych, jaka miała miejsce na Ziemi,

przypadła na perm i trias. Wówczas w ciągu

około 60 000 lat wymarło 96% wszystkich

gatunków morskich i około trzech czwartych

gatunków lądowych. Największą przyczyną

wymierania były Syberyjskie Trapy, czyli

ogromny kompleks wulkaniczny, z którego

na teren dzisiejszej Syberii zostało

wyrzucone ponad 720 000 mil sześciennych

lawy. Erupcja spowodowała uwolnienie do

atmosfery co najmniej 14,5 biliona ton węgla.

Page 31: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

31

Tutoring Gedanensis

Kolejnego poważnego ciosu życie na

Ziemi doznało 201 milionów lat temu.

W masowym wymieraniu triasowo-jurajskim

wyginęło wówczas do 80% wszystkich

gatunków lądowych i morskich. Wygaśnięcie

kredy i paleogenu jest ostatnim masowym

kataklizmem, który nastąpił na skutek

uderzenia asteroidy. Doprowadził on do

wyginięcia około 76% wszystkich gatunków

organizmów żywych na naszej planecie,

w tym wszystkich dinozaurów [20].

Nadrzędnym celem gatunku ludz-

kiego jest jego przetrwanie. W chwili obecnej

wydaje się, że poza właściwym zarządzaniem

Ziemią, jedyną na to szansę daje odkrycie

planety do niej podobnej. Poszukiwanie

pozasłonecznych planet nie należy jednak

do łatwego zadania. Planety nie emitują

światła, odbijają jedynie światło gwiazdy,

wokół której krążą. Zatem są od niej dużo

ciemniejsze i „giną” w jej jaskrawym blasku.

Aby zrozumieć, z jakim problemem borykają

się astronomowie poszukujący planety

bliźniaczej do Ziemi wyobraźmy sobie, że

z okolic koła podbiegunowego w Norwegii

obserwujemy ćmę, która krąży wokół małej

lampy w Egipcie (Neutrino, 2016). Aby

obserwacja egzoplanety była możliwa

konieczne jest wyeliminowanie blasku

gwiazdy wokół której ona krąży. Jest to

możliwe za pomocą przesłony, tak zwanego

koronografu. Z rozwojem techniki powstało

wiele metod, które umożliwiają obserwację

egzoplanet. Jedną z najbardziej efektywnych

jest metoda tranzytowa. Polega ona na

obserwacji samej gwiazdy, wokół której krąży

planeta (Ryc. 7). Obserwacje prowadzone są

w odpowiednich interlineacjach czasu,

w których planeta przysłania fragment

znajdującej się za nią gwiazdy. W konsek-

wencji zmniejsza to jej blask, a cykliczne

zmniejszanie jasności gwiazdy umożliwia

wykrycie planety (Neutrino 2016). Metoda ta

pozwala także na badanie składu chemicz-

nego atmosfery danej planety. W tym celu

wykorzystywane jest zjawisko rozpraszania

światła przez poszczególne składowe atmo-

sfery.

Inną metodą pozwalającą na

odnalezienie egzoplanet i obsewowanie ich

faz jest fotometria światła emitowanego

i odbitego. Z kolei do badań gwiazd

znajdujących się w bardzo dużej odległości

od Ziemi wykorzystywany jest efekt

Dopplera. Dzięki mikrosoczewkowaniu

grawitacyjnemu odkryto natomiast aż 106

planet. Metoda ta polega na obserwowaniu

światła, które jest zaginane i skupiane przez

grawitację, gdy planeta przechodzi między

gwiazdą a Ziemią. Wszystkie opisane

powyżej metody umożliwiają pozyskiwanie

cennych informacji na temat panujących na

powierzchni egzoplanet warunów, a także

określić ich odległość od Ziemi.

Ryc 7. Metoda tranzytowa. Obserwacja zmian jasności gwiazdy pozwala na detekcję planety

przesuwającej się przed jej tarczą (Neutrino, 2016)

Teoretycznie możliwa jest podróż

człowieka na najbliższą Ziemi egozplanetę-

Proxima Centauri b, która oddalona jest

o 4,22 lata świetlne (40 bilonów km).

Jakkolwiek, przy obecnym stanie techniki

zajęłoby to 6,5 tysiąca lat. Aby dotrzeć tam

za życia jednego pokolenia statek kosmiczny

musiałby poruszać się z prędkością co

najmniej 5% prędkości światła, czyli 15 000

kilometrów na sekundę. Jak dotąd najszyb-

szym obiektem zbudowanym przez czło-

wieka jest Parker Solar Probe. Sonda ta jest

w stanie podróżować z prędkością około 60

kilometrów na sekundę. Naukcy przepro-

Page 32: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

32

Tutoring Gedanensis

wadzili symulację i wyliczyli, że aby podróż

na najbliższą planetę pozasłoneczną

Proxima Centauri b, zakończyła się suk-

cesem, załoga musiałaby się składać

z następujących po sobie 98 osób, dając

gwarancję na przetrwanie w czasie podróży

a w dalszym etapie założenie kolonii [21] [22].

Tak więc w chwili obecnej odległość jest tym

czynnikiem, który najbardziej ogranicza

możliwość zasiedlenia przez człowieka innej

planety. Odkrycie planety przydatnej do

zamieszkania wydaje się już bardzo

prawdopodobne, zważywszy na szybki

rozwój technologii. Być może nastąpi to już

w październiku 2021 roku. Wówczas

zaplanowano uruchomienie Kosmicznego

Teleskopu Jamesa Webba. Jest to orbitujące

w podczerwieni obserwatorium, które

uzupełni i poszerzy odkrycia wykorzysty-

wanego obecnie Kosmicznego Teleskopu

Hubble’a. Nowy teleskop jest skonstruowany

z 18 segmentów. Jego średnica wynosi 6,5 m,

czyli 2,5 razy wiecej niż teleskopu Hubble’a.

Oferuje on większy zasięg fal i znacznie

poprawioną czułość. Pozwoli przyjrzeć się

znacznie bliżej początkowi czasu i nie-

dostrzeganemu do tej pory formowaniu się

pierwszych galaktyk. Umozliwi ponadto

zajrzenie do wnętrza obłoków pyłu,

w których obecnie formują się gwiazdy i całe

układy planetarne [23].

Czy istnieje życie poza Ziemią,

w dalszym ciągu pozostaje jedną z naj-

głębszych tajemnic i pytań wszechczasów.

Odpowiedź na to pytanie zmieni na zawsze

nas ludzi i nasze postrzeganie Wszechświata.

Wszechświata, w którego bezmiarze Ziemia

jest zaledwie błękitną kropką (Ryc. 8).

Ryc. 8. Zdjęcie Ziemi zrobione 14 lutego 1990 roku przez sondę Voyager 1 w odległości 6 miliardów kilometrów od Słońca. Obraz zainspirował tytuł książki naukowca Carla Sagana „Bladoniebieska kropka: wizja ludzkiej przyszłości w kosmosie”,

w której napisał: „Spójrz jeszcze raz na tę kropkę. To jest tutaj. To jest dom. To my” [24]

My ludzie, czujemy się bezbronni

wobec możliwych zagrożeń ze strony

kosmosu. Mam nadzieję, że dzięki

zaawansowanej technologii, w tym nowemu

Teleskopowi Jamesa Webba, poszerzą się

możliwości badawcze i znikną przynajmniej

niektóre tajemnice, jakie przed ludźmi

skrywa Wszechświat. Ufam, że kiedyś

poznamy szczegółowo nasze w nim miejsce

i rolę. Nadchodzące dziesięciolecia, a może

już tylko lata, przybliżą nas do odkrycia

„drugiej Ziemi”. Każdy z nas może przyczynić

się do odkryć w dziedzinie astronomii.

Zaproponowane przez NASA projekty

zrzeszają tysiące ludzi, także amatorów.

Korzystając z danych z misji NASA można

odnaleźć planetę, czy inne ciało niebieskie:

https://www.zooniverse.org/projects?discipli

ne=astronomy&page=1&status=live.

Wytarczy połączenie z internetem aby

przyczynić się w badaniach i poszukiwaniu

nowych, odległych światów.

Page 33: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

33

Tutoring Gedanensis

Literatura:

Amara A., Quanz S. P., 2012. PYNPOINT: an image

processing package for finding exoplan-

ets. Institute for Astronomy, ETH Zurich,

Zurich 8093.

Bridge M., 2006. Egzoplanety- bliźniacze Ziemie,

USA.

Camill, P., 2010. Global Change. Nature Education

Knowledge 3(10): 49.

Encyklopedia popularna, 2017. Wydawnictwo

Naukowe PWN.

IPCC Climate Change 2014: Impacts, Adaptation

and Vulnerability. Contribution of Work-

ing Group II to the Fifthe Assessment Re-

port of the Intergov. Panel on Climate

Change. Cambridge University Press,

2014.

Neutrino, Pismo dla uczniów o fizyce i astronomii,

Instytut fizyki Uniwersytet Jagielloński,

2016, nr 32,

http://www.neutrino.if.uj.edu.pl/docu-

ments/12578688/0875ed89-f269-4761-

aae7-a4ab7dd5ec0d

Źródła internetowe:

[1] https://upload.wikimedia.org/wikipedia/com-

mons/f/f7/Artist_impression_ofthe_exo-

planet51_Pegasi_b.jpg

[2] https://www.eso.org/public/poland/ima-

ges/26a_big-vlt/

[3] https://www.nasa.gov/mission_pages/ke-

pler/overview/index.html

[4] https://upload.wikimedia.org/wikipedia/com-

mons/f/f7/Artist_im-

pression_of_the_\exoplanet_51_Pe-

gasi_b.jpg

[5] http://exoplanet.eu/catalog/

[6] https://www.bbc.com/news/science-environ-

ment-49648746

[7] https://pl.wikipedia.org/wiki/Planeta_skalista

[8] https://pl.wikipedia.org/wiki/Gliese_667

[9] https://upload.wikimedia.org/wikipedia/com-

mons/d/de/Sky_around_Gliese_667C.jpg

[10] https://pl.linkfang.org/wiki/ESI

[11] http://phl.upr.edu/projects/habitable-exo-

planets-catalog

[12] https://www.nationalgeographic.com/envi-

ronment/global-warming/global-war-

ming-effects/

[13] https://www.ekologia.pl/wiedza/slow-

niki/leksykon-ekologii-i-ochrony-srodo-

wiska/biosfera

[14] http://astunit.com/astunit_tutorial.php?to-

pic=glossary#N

[15] https://pl.wikipedia.org/wiki/Katastrofa_ko-

smiczna

[16] https://www.arcgis.com/apps/Cascade/in-

dex.html?ap-

pid=077dabe158e84d5e8b4eb635ce8e4

251

[17] http://www.passc.net/EarthImpactData-

base/New%20website_05-2018/In-

dex.html

[18] http://www.esa.int/Science_Explora-

tion/Space_Science/Herschel_inter-

cepts_asteroid_Apophis

[19] https://pl.qaz.wiki/wiki/List_of_impact_cra-

ters_on_Earth

[20] https://www.nationalgeogra-

phic.com/science/prehistoric-

world/mass-extinction/

[21] http://www.planetariumec1.pl/aktu-

alno%C5%9Bci/druga-ziemia-

tu%C5%BC-obok-nas

[22] https://innpoland.pl/156857,naukowcy-roz-

wazaja-problemy-zwiazane-z-podroza-

poza-uklad-sloneczny

[23] https://www.jwst.nasa.gov/index.html

[24] https://www.national-geographic.pl/arty-

kul/tak-samotna-jest-ziemia-w-kosmo-

sie-nasa-odswiezyla-slynne-zdjecie

Notka o autorce: Studentka pierwszego roku

studiów magisterskich na kierunku Oceano-

grafia, specjalność chemia morza i atmosfery.

.

Page 34: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

34

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (34-38) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.04

Kosmiczna odyseja morska

Emilia Kiełtyka Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Instytut Oceanografii

E-mail: [email protected]

tutor: dr hab. Anita Lewandowska, prof. UG Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Instytut Oceanografii, Zakład Chemii Morza i Ochrony Środowiska Morskiego

Słowa kluczowe: kosmos, ocean, głębiny, wszech-

świat, dusza, woda

Woda to żywioł. Woda to życie

Woda to środowisko życia. Jest składową

ciała człowieka, ale także symbolem chaosu,

odrodzenia i zmiany. Woda to początek, ma-

teria pierwotna, można powiedzieć, że to

„Matka Życia na Ziemi”. Jednak jeszcze

4,6 mld lat temu na powierzchni naszej pla-

nety nie było tej cudownej substancji. Nie

było wody, nie było powietrza, nie było także

życia. Pierwotna, gorąca atmosfera nie za-

wierała tlenu, tworzyły ją głównie wodór

i hel, pozostałości po Wielkim Wybuchu [1].

Znaczny spadek temperatury w atmosferze

doprowadził do skroplenia pary wodnej, a na

Ziemię spadły pierwsze opady deszczu. Po-

wstały rzeki, jeziora, morza i oceany. Wody

pokryły powierzchnię naszej planety i wów-

czas, w procesie łączenia się związków che-

micznych powstał tlen. Była już woda, było

powietrze, zaczęło pojawiać się życie [2].

Świat został tak skonstruowany, że

wszystko wzajemnie się w nim przenika.

Woda pokrywa Ziemię. Ziemię otacza powie-

trze atmosferyczne. Człowiek składa się aż

w 60% z wody, a każda żywa istota na na-

szym globie potrzebuje jej do życia i prawi-

dłowego funkcjonowania. Oddychamy po-

wietrzem, które nas otacza. Atmosfera chroni

życie na Ziemi dzięki pochłanianiu promie-

niowania słonecznego o szkodliwych dla

niego właściwościach. Niewidoczna dla ludz-

kiego oka para wodna unosi się w niebiosa,

aby tam zamienić się w chmurę lub mgłę [3].

W świecie wszystko jest spójne. Natura jest

kwintesencją doskonałości.

Zdaniem wielu naukowców zjawiska

występujące w głębinach mają wiele wspól-

nego z tym, co dzieje się w kosmosie. Czą-

steczki wody zachowują się tak samo, jak fo-

tony wpadające do czarnych dziur. Profesor

fizyki teoretycznej cząstek elementarnych

i kosmologii w Instytucie Nielsa Bohra Troels

Harmark powiedział, że „woda (H2O) składa

się z mikroskopijnych molekuł, a te z kolei

z podstawowych atomów i cząstek”. Jednak

badając wodę, możemy zaobserwować jedy-

nie jej cechy makroskopowe, takie jak tem-

peratura czy ciśnienie. Obecnie dość dobrze

udało się także rozpoznać niektóre cechy

makroskopowe czarnych dziur (np. masę

Page 35: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

35

Tutoring Gedanensis

i temperaturę). Nic nie wiadomo natomiast

na temat mikroskopowych bloków budulco-

wych, z jakich się one składają” [4]. Czy zatem

życie oceaniczne może być przyrównane do

życia w kosmosie? Skoro Kosmos i Głębia są

w dalszym ciągu nieodkrytym bezmiarem,

może prawda leży pośrodku? Może, aby do-

strzec głębię, warto popatrzeć w górę?

Woda jest żywiołem-żywioł stanowi odnowienie

Woda jest żywiołem. Z drugiej strony warun-

kuje istnienie życia na naszym globie, gdyż

zajmuje aż 2/3 jego powierzchni. Znajduje

się w otaczającej nas atmosferze oraz w lo-

dzie pokrywającym skorupę Ziemską. Nie za-

pominajmy jednak, że woda posiada również

swoją sferę sacrum. Przez swoje życiodajne

właściwości uznawana jest za fundament

wszelkiego istnienia. Zawsze też pełniła zna-

czącą rolę w mitach i wierzeniach. Uważano,

że z wód chaosu powstaje życie. Tak opisy-

wały to zarówno Wedy, święte księgi Hindu-

izmu, jak i mity greckie, w których Oceanos

utożsamiany był z morzem [5]. Nawet dzisiaj

wierzymy, że duchowe oczyszczenie doko-

nuje się poprzez chrześcijański chrzest, is-

lamską rytualną ablucję czy zanurzenie

w świętej indyjskiej rzece Ganges. Właściwie

nie ma też kontynentu, na którym nie sły-

szano o wielkim potopie zesłanym przez

Boga. Ten biblijny miał na celu zakończenie

pewnej epoki. Życiodajna woda miała odno-

wić świat, położyć kres istnieniu wszystkich

ludzi, którzy sprowadzili na Ziemię zło i od-

wrócili się od Boga (Rdz 6). W ten sposób

każda historia zatacza swoje koło. Po każdej

burzy nastaje cisza. Ocean znów staje się

spokojny. Następuje odrodzenie. Można po-

wiedzieć, że w ten sposób przenikają się za-

chwyt i groza. Ten dualizm jest tak bardzo

charakterystyczny dla naszego świata. Zło

i dobro zawsze w którymś momencie się

spotykają. A to spotkanie jest nierozerwalnie

związane z duszą ludzką. Tą tak bardzo nie-

rozpoznaną, niezbadaną i niemożliwą do

ogarnięcia sferą człowieka. Wszyscy jednak

chcemy wierzyć, że nasze życie charaktery-

zuje jakaś głębia. Historie ludzkie pokazują,

że najczęściej dochodzimy do niej przez całe

nasze życie. Czy jednak istnieje paralela mię-

dzy głębią oceaniczną, a tą ludzką? Czy uj-

rzenie swojej prawdziwej głębi dokonuje się

w momencie, kiedy dajemy się ponieść

w nieznane wierząc, że i tak dotrzemy do

celu.

Nawet w najgłębszej ciemności od-najdzie się światło

Z greckiego ábyssos to bezdenna otchłań,

bezkres głębi [6]. Można ją postrzegać na

różne sposoby. Może to być ogromna odle-

głość od powierzchni oceanu do jego dna,

jak również przestrzeń czy wielkość kontek-

stów, w których możemy rozumieć różnego

rodzaju znaczenia kultury.

Morskie głębiny są nadal najmniej

rozpoznanymi rejonami na naszej planecie.

Warunki tam panujące są niezwykle wyma-

gające dla istot żywych. Przykładowo ciśnie-

nie jest aż 1000 razy wyższe niż na po-

wierzchni, co sprawia, że organizmy żyjące

przy powierzchni nie byłyby w stanie tam eg-

zystować. Nie wytrzymałyby ciśnienia, które

jest większego niż 300 atmosfer [7]. Z kolei

temperatura wody spada wraz z głęboko-

ścią. W górnych warstwach wynosi ona

w skali globu średnio 17,4°C, na 1500–

4000 m już tylko 3–4°C, a głębiej nawet

mniej [8]. Brak światła słonecznego sprawia,

że panują tam całkowite ciemności. Najgłęb-

szymi rejonami oceanów są rowy ocea-

niczne. Na Ziemi jest około 50 głównych ro-

wów oceanicznych, które w sumie pokrywają

około 0,5% powierzchni oceanu. Sięgają one

głębiej niż 6 000 metrów pod poziomem

morza. Najgłębszym rowem jest Rów Ma-

riański, który mierzy ponad 10 000 metrów.

Page 36: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

36

Tutoring Gedanensis

Te tajemnicze obniżenia oceaniczne to ko-

palnie niezbadanych organizmów, zasobów

mineralnych oraz surowców. Co ciekawe,

w każdym z rowów życie ewoluowało nieza-

leżnie, dlatego miejsca te stanowią praw-

dziwą zagadkę pod względem biologicznej

różnorodności.

Jak widać nawet w tak trudnych wa-

runkach, choć z pozoru wydaje się to nie-

możliwe, kwitnie życie. Organizmy, które za-

mieszkują głębiny wykształciły szczególne

cechy, które pozwalają im w nich egzysto-

wać. Najwięcej jest tu ryb, meduz, mięczaków

i skorupiaków, ponieważ zwierzętom tym ła-

twiej było dostosować się do panujących tam

warunków. Ciemność wypełniająca otchłań

sprawiła, że wiele gatunków zatraciło na-

rządy wzorku, bądź też wykształciło nie-

zmiernie duże, teleskopowe oczy. Na ryc. 1.

została zaprezentowana ryba z rodziny Me-

lanocetidae, która posiada na czubku swojej

głowy antenę-wabik zakończoną świecącym

wyrostkiem. Pozwala jej to zwabić ofiary

i przyciągnąć partnerów nawet w całkowi-

tych ciemnościach.

Ryc. 1. Ryba z rodziny Malanocetidae [9]

Ryba na statywie (Ryc. 2) jest prak-

tycznie ślepa, dlatego wykształciła długie

i kościste płetwy, które pomagają jej zdobyć

pożywienie. Płetwy te działają niczym czułki

i pozwalają rybie wyczuć zbliżającą się ofiarę.

Ryc. 2.Ryba na statywie Bathypterois grallator [10]

Najczęściej występującym w tej stre-

fie mięczakiem jest wampirzyca piekielna

(Ryc. 3). Zwierzę to posiada duże, okrągłe

narządy świetlne na końcu każdej płetwy,

płaszczu, lejku i głowie. Za ich pomocą wy-

twarza luminescencyjne świecące cząsteczki.

Świecą również jej końcówki ramion i pod-

stawy płetw.

Ryc. 3. Wampirzyca piekielna Vampyroteuthis infer-

nalis [11]

Życie w tak ekstremalnych warun-

kach znacząco utrudnia znalezienie partnera

oraz wydawanie potomstwa. Dlatego

ośmiornice Dumbo (Ryc. 4) wykształciły

umiejętność rozmnażania za każdym razem,

kiedy znajdą partnera. Po kopulacji z sam-

cem, samice potrafią przechowywać nasienie

Page 37: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

37

Tutoring Gedanensis

do czasu, aż warunki środowiskowe będą

odpowiednie do wydania potomstwa.

Ryc. 4. Ośmiornica z rodziny Grimpoteuthis [12]

Czyż stworzenia głębinowe nie są

prawdziwymi indywiduami morskiego

świata? Na przykładzie głębin oceanicznych

i żyjących tam organizmów można stwier-

dzić, że wola przetrwania jest tam wielka,

a „życie” musi się tam charakteryzować

wielką siłą. Siłą, która poradzi sobie nawet

w najtrudniejszych warunkach. Nawet w naj-

głębszej ciemności odnajdzie światło. Czy

tak samo jest z naszą duszą? To, że droga do

wnętrza człowieka, do poznania jego duszy

jest trudna, jest faktem. Jednak chyba tylko

tam można odnaleźć to, co najbardziej

istotne. Należy tylko otworzyć szeroko oczy,

wziąć głęboki wdech i popłynąć na te nie-

znane wody.

Podsumowanie

Prowadzenie badań w głębinach morskich,

a zwłaszcza rowach oceanicznych, wydaje się

trudniejsze od zdobycia Mount Everest. Wa-

runki tam panujące znacznie utrudniają uzy-

skanie informacji, które poszerzyłyby wiedzę

na temat tego niezwykle intrygującego śro-

dowiska. Jednak postęp techniki i możliwości

ludzi ciągle się zwiększają. Ostatnie doniesie-

nia na ten temat są bardzo obiecujące także

dla eksploracji oceanów. Naukowcy NASA

prze-testowali nowego robota [13], którego

skonstruowano w oparciu o obserwację

stworzeń zamieszkujących głębiny. Kon-

struktorzy zainspirowali się naturą i stworzyli

miękką, automatyczną maszynę, która swoją

budową przypomina płaszczkę. Z łatwością

włącza się ona w rytm środowiska oraz nie

płoszy i nie krzywdzi w żaden sposób pod-

wodnych mieszkańców. Być może wynalazek

ten pozwoli ludziom lepiej poznać tajemnice

oceanicznych głębin i zrozumieć, jak ewolu-

owało życie w oceanie oraz jak przystosowy-

wało się ono do zachodzących na naszym

globie zmian.

Jest jednak jeszcze inny ważny aspekt

badania oceanów i ich głębin. Tkwi w nas, lu-

dziach, niezwykła chęć poznania niezna-

nego. Z tego samego powodu, co dno oce-

anu, staramy się zrozumieć swoją duszę.

Szukamy odpowiedzi na ważne pytania, cza-

sami bez szansy powodzenia. Identycznie jak

organizmy bytujące w niesprzyjających im

głębinach, pragniemy żyć. Nawet wtedy,

kiedy wydaje się to trudne, a wręcz niemoż-

liwe. Płyniemy przez życie jak przez ocean,

niezależnie od tego, czy mamy światło, czy

otacza nas mrok. Staramy się zrozumieć sie-

bie i otaczający nas wszechświat. Być może

to, co jest dla nas najważniejsze, wcale nie

jest tak odległe i takie trudne do osiągnięcia.

Może ostatecznie wypłynie gdzieś z naszego

wnętrza? Z naszych najgłębszych otchłani.

Być może warto przyjrzeć się głębi siebie? Bo

nie tylko głębiny oceanów są ważne dla przy-

szłości naszego świata.

Page 38: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

38

Tutoring Gedanensis

Źródła internetowe:

[1] https://pl.wikipedia.org/wiki/Historia_Ziemi

[2] https://www.geografia24.eu/geo_prezenta-

cje_pr_1/301_4_hydrosfera/r1_4_01a.pdf

[3] http://mlodyhydrolog.pl/bazawie-

dzy/baza/woda-to-zycie/9

[4] https://cordis.europa.eu/article/id/205487-

new-theory-could-reveal-the-microsco-

pic-nature-of-black-holes/pl

[5] https://mityczne.pl/?s=woda

[6] https://pl.wikipedia.org/wiki/Abisal

[7] http://muzeum.pgi.gov.pl/lekcje_int/mo-

rza/srodowisko_abiotyczne.htm

[8] https://www.edukator.pl/resour-

ces/page/oceany-i-morza/11084

[9] http://www.astronoo.com/en/articles/life-in-

the-abyss.html

[10]https://www.australiangeogra-

phic.com.au/blogs/creatura-

blog/2014/03/tripod-fish-a-fish-with-

leg/

[11] https://www.marinebio.org/species/vampire-

squid/vampyroteuthis-infernalis/

[12] https://oceana.org/marine-life/cephalo-

pods-crustaceans-other-shell-

fish/dumbo-octopus

[13] https://singularityhub.com/2021/03/09/this-

stingray-like-soft-robot-went-35000-

feet-below-sea-level-and-thrived-there/

Notka o autorce: Studentka Oceanografii

o artystycznej duszy. Kocha fotografować, pi-

sać różne formy literackie, grać w filmach i te-

atrze oraz reżyserować autorskie filmy.

W przyszłości chciałaby robić to, co jest jej

największą pasją. W wolnych chwilach uwiel-

bia przebywać na łonie natury

Page 39: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

39

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (39-45) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.05

Czy bioaerozole są stałym elementem naszego otoczenia?

Zuzanna Czenczek Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Instytut Oceanografii

E-mail: [email protected]

tutor: dr hab. Anita Lewandowska, prof. UG Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Instytut Oceanografii, Zakład Chemii Morza i Ochrony Środowiska Morskiego

Słowa kluczowe: bioaerozole, toksyny, atmosfera,

środowisko

Na temat aerozoli atmosferycznych po-

wstało na świecie wiele opracowań jakkol-

wiek w dalszym ciągu za mało uwagi po-

święca się szkodliwości aerozoli pochodzenia

naturalnego, a zwłaszcza występującym

w nich komórkom sinic i glonów oraz tok-

sycznym substancjom przez nie produkowa-

nym.

Aerozole, zgodnie z definicją polskiej

normy, są układem dwufazowym (ciało stałe

– gaz) lub trójfazowym (ciało stałe – ciecz –

gaz), zakładając że stopień rozdrobnienia

fazy rozproszonej jest tak duży, że w nieru-

chomym powietrzu o ciśnieniu 760 mm Hg

i w temperaturze 20ºC ziarna ciała stałego

lub kropelki cieczy na które działa siła ciąże-

nia, będą opadały ze stałą prędkością mniej-

szą od 500 cm/s lub będą wykonywały ruchy

Browna (PN-64/Z-01001). A zatem aerozole

to struktury składające się z ciekłych bądź

stałych cząstek „zamkniętych w pęcherzy-

kach otaczającego je powietrza”. Są to tzw.

pyły zawieszone, które charakteryzują się

wielkością od 0,2 do 100 μm średnicy (Burge

i Rogers, 2000). Aerozole mogą być zarówno

pochodzenia pierwotnego, jak i wtórnego.

Mogą być obecne w atmosferze na skutek

procesów naturalnych oraz wynikających

z aktywności człowieka. Od drugiej połowy

XX wieku w literaturze naukowej skupiano się

najczęściej na antropogenicznych aerozo-

lach i ich roli w środowisku. To one zostały

objęte kompleksowymi badaniami, także

pod kątem ich wpływu na organizmy żywe,

w tym człowieka (Charlson i in., 1992).

W ostatnich dwóch dekadach wzrosło także

zainteresowanie ich znaczeniem spowodo-

wane zmianą klimatu, czy zakwaszaniem

wody i gleby (Finkelstein i in., 2004; Kennedy,

2007).

W atmosferze rejonów nadmorskich,

ale także w pobliżu innych zbiorników wod-

nych, zwłaszcza tych charakteryzujących się

wysoką produktywnością pierwotną, do at-

mosfery emitowane są aerozole naturalne

(Ryc. 1). W takich miejscach wiodącym tema-

tem badań powinno być określenie, czy mają

one szkodliwy wpływu na organizmy żywe.

Page 40: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

40

Tutoring Gedanensis

W składzie aerozoli naturalnych mogą znaj-

dować się bowiem wirusy, bakterie, ar-

cheony, fragmenty makroglonów i grzybów,

a także żywe komórki sinic i mikroglonów

(Ryc. 2). Mogą być w nich obecne także pro-

dukty przemian metabolicznych np. sinic czy

bruzdnic (Marks i in., 2019; Plaas i in., 2020).

Ryc. 1. Mechanizm generowania aerozoli natural-nych z powierzchni zbiornika wodnego (Medina-Pe-

rez i in., 2020)

Ryc. 2 Wybrane rodzaje bioaerozoli: A) białko, B) wirus, C) bakteria, D) zarodnik grzyba,

E) ziarno pyłku (Pöschl, 2015)

Emitowane do atmosfery z po-

wierzchni zbiorników wodnych, podobnie jak

aerozole antropogeniczne, bioaerozole

mogą wywierać negatywny wpływ na jakość

powietrza, a nawet być niebezpieczne i tok-

syczne dla człowieka. Po wypadnięciu z at-

mosfery stanowią także zagrożenie dla orga-

nizmów bytujących w glebie, czy wodzie

(Abraham i in., 2004; Cheng i in., 2007; Me-

dina-Pérez i in., 2020). Z tego względu

w ostatnich latach coraz częściej zaczęły po-

jawiać się publikacje opisujące aktualny stan

wiedzy na ich temat.

O występowaniu mikroglonów w at-

mosferze wiedziano już około roku 1847

dzięki badaniom prowadzonym przez Ehren-

berga, który poddał analizie próbki powie-

trza zebrane przez Karola Darwina podczas

jego licznych podróży (Després i in., 2012).

Udało mu się w nich zidentyfikować między

innymi 18 gatunków okrzemek, sinice oraz

inne fotosyntetyzujące mikroorganizmy.

Z pewnością próbki zawierały też inne

cząstki, czy substancje pochodzenia natural-

nego. Jakkolwiek z powodu ograniczonych

możliwości technologicznych w tamtym cza-

sie ich dokładniejsza identyfikacja była nie-

możliwa. Również w XIX wieku inny nauko-

wiec, Miquel, prowadząc badania w Paryżu

udowodnił, że panująca wtedy wśród ludzi

wzmożona zachorowalność i śmiertelność

ma bezpośredni związek z bakteriami zawie-

szonymi w powietrzu (Després i in., 2012 za:

Miquel, 1883).

Zainteresowanie bioaerozolami oraz

badania nad nimi rozwinęły się dopiero

w dwudziestym wieku wraz z rosnącymi

możliwościami i nowymi metodami analiz

tychże struktur (Michalska i in., 2010). Jakkol-

wiek stan wiedzy na ten temat wydaje się być

w dalszym ciągu niewystarczający. Także

w rejonie Bałtyku bioaerozole nie były czę-

stym tematem badań naukowych (Lewan-

dowska i in., 2017). W latach 1994 i 1995

udało się ustalić występowanie w powietrzu

nad Zatoką Gdańską komórek bakteryjnych

i ich rolę w obiegu bakterii w powietrzu

w strefie brzegowej morza (Marks i in., 1997).

W roku 2002 Kruczalak i współautorzy opu-

blikowali wstępne wyniki badań mikrobiolo-

gicznych powietrza z okolic Sopotu i Gdań-

ska oraz kilku mniejszych miast leżących nad

Zatoką Pucką. Próbki zebrano w latach 1998–

2001 i analizowano pod kątem obecności

bakterii oraz grzybów. Badania pozwoliły

Page 41: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

41

Tutoring Gedanensis

oszacować zmienność sezonową koncentra-

cji tych mikroorganizmów w powietrzu. Usta-

lono, że najwyższe stężenie bakterii w po-

wietrzu przypada wiosną i jesienią, zaś grzy-

bów w okresie letnim (Kruczalak i in., 2001).

Kolejna praca powstała w roku 2010 i doty-

czyła bioaerozoli w rejonie trójmiejskich plaż.

Potwierdziła ona sezonową zmienność wy-

stępowania bakterii i grzybów w atmosferze

południowego Bałtyku. Największa koncen-

tracja bakterii i form przetrwalnikowych grzy-

bów została odnotowana z początkiem wio-

sny oraz jesienią, podczas gdy formy prze-

trwalnikowe grzybów dominowały na prze-

łomie wiosny i lata (Michalska i in., 2010).

Pierwsza praca na temat obecności

sinic i mikroglonów w powietrzu w rejonie

wód południowo-wschodniego Bałtyku oraz

w okolicach Gdyni powstała w roku 2017 (Le-

wandowska i in., 2017). W wyniku prowadzo-

nych badań ustalono, że najliczniej występu-

jącymi mikroglonami w powietrzu analizo-

wanego obszaru badawczego są pikoplank-

tonowe sinice. Pośród nich zidentyfikowano

także rodzaje zdolne do wytwarzania tok-

sycznych i szkodliwych metabolitów.

W momencie przedostania się mi-

kroorganizmów do atmosfery ich stężenie

może osiągać nawet kilka do kilkunastu ty-

sięcy w jednym metrze sześciennym. Odno-

towuje się na przykład 103 komórek mikro-

glonów w m3 i nawet dziesięciokrotnie więcej

bakterii i grzybów (Després i in., 2012; Wi-

śniewska i in., 2019). Grzyby, jak i niektóre ga-

tunki glonów występują w aerozolach w po-

staci przetrwalnikowej. Dzięki temu mogą

uaktywnić się ponownie po opadnięciu, np.

na powierzchnię gleby czy zbiorników wod-

nych (morza, jeziora, stawy), także znacznie

oddalonych od ich naturalnego środowiska

występowania. Dostają się do nich na skutek

przenoszenia z masami powietrza (Després

i in., 2012). Dowodem na to jest odnotowy-

wanie komórek typowo morskich gatunków

sinic w rejonach oddalonych od brzegów

morskich nawet o tysiące kilometrów. Roz-

przestrzenianie się w atmosferze tych orga-

nizmów jest ułatwione dzięki małym roz-

miarom aerozoli, w skład których one wcho-

dzą. Podczas transportu na znaczne odległo-

ści od źródła, na ich powierzchni mogą do-

datkowo adsorbować się zanieczyszczenia

antropogeniczne. Często są to takie związki

chemiczne, jak metale ciężkie czy węgiel.

Skutkiem opisanych powyżej procesów

może być zanieczyszczanie dotychczas wol-

nych od nich rejonów.

W sprzyjających warunkach meteo-

rologicznych wynoszone do atmosfery glony

i ich toksyny mogą stanowić zagrożenie

zdrowotne dla ludzi mieszkających w gęsto

zaludnionych miastach nadmorskich.

W przeszłości odnotowywano przypadki za-

truć mieszkańców i turystów przebywających

w takich rejonach, jak Wenecja (Włochy), Sa-

rasota (USA), czy Toledo (Hiszpania). Zatru-

cia te związane były zarówno z obecnością

toksycznych glonów w wodzie, jak i w powie-

trzu (Fleming i in., 2007; Van Dolah, 2000; Ol-

son i in., 2020). Obecność w atmosferze

i wielkość koncentracji bioaerozoli w pobliżu

zbiornika wodnego jest funkcją sezonowych

zmian w składzie gatunkowym organizmów

obecnych w wodzie i intensywności produk-

cji pierwotnej. Wraz z rozpoczęciem okresu

kwitnienia poszczególnych gatunków wzra-

sta także koncentracja ich komórek w atmos-

ferze (Després i in., 2012; Wiśniewska i in.,

2020). W rejonie Morza Bałtyckiego do naj-

silniejszego zakwitu fitoplanktonu dochodzi

latem (Wasmund, 1997). Jednak w morzu tym

nie występują takie groźne gatunki fitoplank-

tonu, jak Karenia brevis czy Pfiesteria pisci-

cida (Van Dolah, 2000), które regularnie od-

notowywane są u wybrzeży USA, i których

obecność w atmosferze mogłaby powodo-

wać niepożądane objawy zdrowotne u ludzi

(Pierce i in., 2005). Mimo to latem w mediach

często podawane są informacje o zamknię-

tych plażach i kąpieliskach. Wynika to

Page 42: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

42

Tutoring Gedanensis

z obecności w wodzie morskiej sinic z ro-

dzaju Dolichospermum, Aphanizomenon czy

przedstawiciela gatunku Nodularia spumi-

gena (Dopierała i in., 2013; Lewandowska

i in., 2017). W porównaniu z Bałtykiem dużo

większy problem wynikający z zakwitu fito-

planktonu występuje u wybrzeży Florydy czy

Kalifornii. Warunki wyższej temperatury i na-

słonecznienia sprzyjają tam częstemu i inten-

sywnemu rozwojowi zarówno sinic, okrze-

mek, jak i bruzdnic (Pierce i in., 2005). Wiele

gatunków, które corocznie masowo wystę-

pują w wodach tych rejonów może produko-

wać toksyczne związki chemiczne. Zaliczają

się do nich, np. brewetoksyny i kwas domoi-

kowy mające działanie neurotoksyczne. Ich

wysokie stężenia w wodzie morskiej mogą

prowadzić nawet do śmierci. Taką sytuację

odnotowano podczas zakwitu Pseudonitz-

chia australis w 1998 roku, gdy na skutek za-

trucia zmarło ponad 400 kalifornijskich lwów

morskich (Zingone i Enevoldsen, 2000).

Istotna rola bioaerozoli w środowisku

wynika z faktu, że zawarte w nich organizmy

i produkty ich metabolicznych przemian od-

działują na wielu płaszczyznach. Mogą za-

tem także wpływać negatywnie na ludzi.

Przejawia się to reakcją skórną, tj. pieczenie,

wysypka czy podrażnienie Może także pro-

wadzić do poważnych objawów neurologicz-

nych, a w skrajnych przypadkach nawet do

śmierci (Van Dolah, 2000). Oczywiście orga-

nizm zdrowej dorosłej osoby nie będzie tak

podatny na działanie toksyn, jak osoby star-

szej, dziecka czy osoby chorej. Przykładem

toksyny, która z aerozolami drogą odde-

chową może przedostać się do ludzkiego or-

ganizmu jest, wspomniana już wcześniej, sil-

nie neurotoksyczna brewetoksyna (Pierce

i in., 2005). Jej największa koncentracja od-

notowywana jest podczas corocznych zakwi-

tów bruzdnic, do których dochodzi zwłasz-

cza w cieplejszych wodach morskich. Brewe-

toksyna produkowana jest między innymi

przez bruzdnice z gatunku K. brevis. Po wnik-

nięciu do organizmu powoduje ona depola-

ryzację błon komórkowych w tkankach.

W dużych stężeniach może prowadzić nawet

do śmierci. Dotyczy to w szczególności osób

starszych i małych dzieci oraz chorujących na

astmę czy inne choroby układu oddecho-

wego. Pierce i współautorzy (2005) prowa-

dząc badania podczas zakwitów u wybrzeży

Florydy ustalili, że wzrost stężenia brewetok-

syny w wodzie, jak i aerozolach przyczynia

się do nasilenia objawów ze strony układu

oddechowego u osób chorujących na astmę.

Mniejsze stężenia tej toksyny w powietrzu

mogą objawiać się u ludzi dolegliwościami

gastrycznymi, podobnymi do zatrucia pokar-

mowego. Brewetoksyna wpływa też nega-

tywnie na ptaki i ssaki bytujące w pobliżu

zbiorników wodnych w nią bogate. Odnoto-

wuje się u nich podobne objawy, jak u ludzi.

Stwierdzono ponadto, że w czasie zakwitów

wzrasta ich śmiertelność (Pierce i in., 2005).

Istnieją oczywiście także inne bruzd-

nice, poza K. brevis oddziałujące negatywnie

na organizmy żywe. W 1995 roku prowa-

dzono badania nad wpływem P. piscicida na

ryby oraz ludzi. W konsekwencji doszło do

zatrucia się trzech naukowców nieznaną tok-

syną produkowaną przez te okrzemki. Ob-

jawy chorobowe u jednego z nich były tak

silne, że niezbędna była hospitalizacja. Zgła-

szał on między innymi zaburzenia czucia

w kończynach, problemy z poruszaniem się,

zmiany na skórze oraz trudności z koncen-

tracją. Pozostali badacze uskarżali się na po-

drażnienie oczu, dezorientację, nudności

oraz bóle brzucha i głowy (Glasgow i in.,

1995).

Najbardziej znane z produkcji toksyn

są sinice. Produktami ich przemian metabo-

licznych są między innymi cyjanotoksyny. Do

tej grupy należą związki, które można po-

dzielić w zależności od miejsca lub struktur,

na które oddziaływują. Wyróżnia się hepato-

Page 43: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

43

Tutoring Gedanensis

toksyny, tj. nodularyna i mikrocystyna, od-

działujące na wątrobę, neurotoksyny, np.

saksitoksyny czy anatoksyny, zaburzające

działanie układu nerwowego oraz cytotok-

syny, np. aplyzjatoksyny, uszkadzające ko-

mórki (Pantelić i in., 2013). Dodatkowo nodu-

laryna poza uszkadzaniem komórek wątroby

może mieć działanie kancerogenne (Fujiki

i Suganuma, 2011).

Z kolei bruzdnice z rodzaju Osteopsis

produkują palitoksynę, która zaliczana jest

do organicznych związków z grupy glikozo-

amin. Jest to jedna z najsilniejszych niebiał-

kowych substancji trujących w środowisku

(Usami i in., 1995). W morzu produkowana

jest na przykład przez koralowca z rodzaju

Palythoa (Medina-Perez i in., 2020). Palitok-

syna po dostaniu się do płuc człowieka po-

woduje krwawienie i niszczenie pęcherzyków

płucnych, a w stężeniu powyżej 2 μg/kg

masy ciała może prowadzić do śmierci (Cimi-

niello i in., 2014).

W Bałtyku odnotowywane są także

gatunki glonów mogących produkować tok-

syczne związki chemiczne, które w konse-

kwencji emisji do atmosfery są obecne w ae-

rozolach (Ryc. 3). W 2015 roku Lewandowska

i współbadacze w atmosferze nadmorskiej

Gdyni zidentyfikowali między innymi sinice

(Cyanobacteria) z rodzajów Microcystis, Sy-

nechococcus, Synechocystis, Aphanocapsa

i Merismopedia oraz zielenice (Chlorophyta)

z gatunku Chlorella vulgaris. Występowały

one w małych aerozolach, przez co z łatwo-

ścią mogły oddziaływać one na zdrowie

ludzkie (Lewandowska i in., 2017).

Moim zdaniem problemowi bioaero-

zoli, które stanowią niezaprzeczalnie stały

element środowiska, powinno poświęcać się

zdecydowanie więcej uwagi, niż ma to miej-

sce obecnie. W dobie ocieplającego się kli-

matu w akwenach morskich spodziewać się

należy wzrostu intensywności zakwitów fito-

planktonu i większej emisji glonów i toksycz-

nych produktów ich metabolizmu do atmos-

fery. Na świecie sytuacje mające negatywny

wpływ na zdrowie ludzkie już stały się rze-

czywistością, Na przykład w 2014 roku w To-

ledo (Ohio, Stany Zjednoczone Ameryki Pół-

nocnej) zakwit sinicy z rodzaju Microcystis

i wzrost stężenia produkowanej przez nią

mikrocystyny doprowadziły do skażenia źró-

dła stacji uzdatniania wody dla miasta.

W konsekwencji ponad 400 tysięcy miesz-

kańców nie mogło korzystać z wody krano-

wej, która stała się niezdatna do spożycia.

Nikt nie oszacował wówczas, czy istniało

także niebezpieczeństwo inhalacji aerozo-

lami bogatymi w mikrocystynę.

Ryc. 3 Nodularia spumigena, jeden z gatunków glo-nów zakwitający w Bałtyku w okresie letnim [2]

Wraz z rozwojem nauki i technik ba-

dawczych z pewnością odkrywane będą

nowe szlaki transportu cząstek biologicz-

nych, ich przemian oraz roli w środowisku.

Rozpowszechnienie wiedzy na ten temat

zwiększy świadomość społeczeństwa o ich

istnieniu i zagrożeniach, jakie mogą ze sobą

nieść. Na dzień dzisiejszy odnoszę jednak

wrażenie, że dostęp przeciętnego człowieka,

nie związanego z nauką, do danych i publi-

kacji ukazujących się w tym temacie jest

Page 44: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

44

Tutoring Gedanensis

ograniczony. Pewnie warto by było, aby pro-

blematyką bioaerozoli zainteresowały się

media. Mam na myśli nie tylko radio, telewi-

zję czy codzienne gazety, ale przede wszyst-

kim Internet, do którego dostęp na świecie

ma obecnie 4,5 miliarda ludzi [1]. Stanowi on

świetną drogę przekazu informacji i zwięk-

szenia świadomości o roli aerozoli natural-

nego pochodzenia dla zdrowia ludzkiego

i środowiska.

Literatura:

Abraham, W.M., Ahmed, A., Bourdelais, A.J., Ba-

den, D.G., 2004. Effects of novel antago-

nists of polyetherbrevetoxin on PbTx- in-

duced bronchioconstriction in allergic

sheep. [w:] Steidinger, K.A., Landsberg,

J.H., Tomas, C.R., Vargo, G.A., (red.),

Harm- ful Algae 2002. Florida Fish and

Wildlife Conservation Com- mission,

Florida Institute of Oceanography and

Intergovernmental Oceanographic Com-

mission of UNESCO, pp. 496-498.

Burge, H. A., and Rogers Ch. A., 2000. Outdoor

allergens. Environmental Health Pers-

pectives 108.suppl 4, 653-659.

Charlson, R. J., Schwartz, S. E., Hales, J. M., Cess,

R. D., Coakley, J. J., Hansen, J. E., & Hof-

mann, D. J., 1992. Climate forcing by an-

thropogenic aerosols. Science,

255(5043), 423-430.

Cheng, Y.S.; Yue, Z.; Irvin, C.M.; Kirkpatrick, B.;

Backer, L.C., 2007, Characterization of

aerosols containing microcystin. Marine

drugs 5.4: 136-150.

Ciminiello, P., Dell’Aversano, C., Iacovo, E. D., Fat-

torusso, E., Forino, M., Tartaglione, L., &

Penna, A., 2014. First finding of Ostreop-

sis cf. ovata toxins in marine aerosols. En-

vironmental science & technology, 48(6),

3532-3540.

Després, V.R., Huffman, J.A., Burrows, S.M.,

Hoose, C., Safatov, A.S., Buryak, G., Fröh-

lich- Nowoisky, J., Elbert, W., Andreae,

M.O., Pöschl, U., Jaenicke, E., 2012. Pri-

mary biological aerosol particles in the

atmosphere: a review. Tellus Ser. B Chem.

Phys. Meteorol. 64, 15598-15656.

Dopierała, Ł., Śliwińska S., Latała A., 2013. The Ef-

fects of Harmful Algal Blooms (Habs) on

Tourism and Recreation in the East Part

of The Polish Baltic Sea Coast. Zeszyty

Naukowe Uniwersytetu Szczecińskiego.

Ekonomiczne Problemy Turystyki 1 (21):

53-63.

Finkelstein, M. M., Jerrett, M., Sears, M. R., 2004.

Traffic air pollution and mortality rate ad-

vancement periods. American Journal of

Epidemiology, 160(2), 173-177.

Fujiki, H., & Suganuma, M., 2011. Tumor promot-

ers-microcystin-LR, nodularin and TNF-α

and human cancer development. Anti-

Cancer Agents in Medicinal Chemistry,

11(1), 4-18.

Glasgow Jr, H. B., Burkholder, J. M., Schmechel, D.

E., Tester, P. A., & Rublee, P. A., 1995. In-

sidious effects of a toxic estuarine dino-

flagellate on fish survival and human

health. Journal of Toxicology and Environ-

mental Health, Part A Current Issues,

46(4), 501-522.

Kennedy, I. M., 2007. The health effects of com-

bustion-generated aerosols. Proceedings

of the Combustion Institute, 31, 2757-

2770.

Kruczalak, K., Olańczuk-Neyman, K., Marks, R.,

2002. Airborne Microorganisms Fluctua-

tions over the Gulf of Gdańsk Coastal

Zone (Southern Baltic). Polish Journal of

Environmental Studies. 11, 531-536.

Lewandowska, A., Śliwińska-Wilczewska, S., Woz-

niczka, D., 2017. Identification of cyano-

bacteria and microal- gae in aerosols of

various sizes in the air over the southern

Baltic Sea. Marine Pollution Bulletin. 125:

30-38.

Marks, R., Jankowska, K., Michalska, M., Królska,

M. 2001. Sea to air bacteria transfer over

the Baltic Sea coast and Gulf of Gdańsk.

Journal of Aerosol Science. 28 (1) 593-594.

Marks, R., Górecka, E., McCartney, K., Borkowski,

W., 2019. Rising bubbles as mechanism

Page 45: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

45

Tutoring Gedanensis

for scavenging and aerosolization of di-

atoms. Journal of Aerosol Science 128: 79-

88.

Medina-Pérez, N., Dall'osto, M., Decesari, S., Pa-

glione, M., Moyano, E., Berdalet, E., 2021.

Aerosol Toxins Emitted by Harmful Algal

Blooms Susceptible to Complex Air-Sea

Interactions. Environmental Science and

Technology 55(1) 468-477.

Michalska, M., Bartoszewicz, M., Cieszyńska, M.,

Nowacki, J., 2010. Bioaerosols on Tri-city

(Gdańsk-Sopot-Gdynia) beaches. Int Ma-

rit Health 61: 41-43.

Miquel, P. 1883. Les Organismes Vivants de l’at-

mosphere. Gauthier-Villars, Paris.

Olson, N. E., Cooke, M. E., Shi, J. H., Birbeck, J. A.,

Westrick, J. A., & Ault, A. P., 2020. Harm-

ful algal bloom toxins in aerosol gener-

ated from inland lake water. Environmen-

tal science & technology, 54(8), 4769-

4780.

Pierce, R. H., Henry, M. S., Blum, P. C., Hamel, S.

L., Kirkpatrick, B., Cheng, Y. S., Zhou, Y.,

Irvin, C. M., Naar, J., Weidner, A., Fleming,

L. E., Backer, L. C., Baden, D. G., 2005.

Brevetoxin composition in water and ma-

rine aerosol along a Florida beach: As-

sessing potential human exposure to

marine biotoxins. Harmful Algae.; 64:

965-972.

Plaas, H. E., Paerl, H. W., 2020. Toxic cyanobacte-

ria: a growing threat to water and air

quality. Environmental science & technol-

ogy 55.1 (): 44-64.

Pöschl U., 2005: Atmospheric Aerosols: Composi-

tion, Transformation, Climate and Health

Effects., Atmopsheric Chemistry., Volume

44, 7520-7540.

Usami, M., Satake, M., Ishida, S., Inoue, A., Kan, Y.,

& Yasumoto, T., 1995. Palytoxin analogs

from the dinoflagellate Ostreopsis sia-

mensis. Journal of the American chemical

society, 117(19), 5389-5390.

Van Dolah, Frances M., 2000. Marine algal toxins:

origins, health effects, and their in-

creased occurrence." Environmental

health perspectives 108.suppl 1: 133-141.

Wasmund, N., 1997. Occurrence of cyanobacterial

blooms in the Baltic Sea in relation to en-

vironmental conditions. Internationale

Revue der gesamten Hydrobiologie und

Hydrographie, 82(2), 169-184.

Wiśniewska K, Lewandowska A, Śliwińska-Wil-

czewska S., 2019. The importance of cya-

nobacteria and micro- algae present in

aerosols to human health and the envi-

ronment. Review study. Environment In-

ternational. 2019; 131: 104964.

Zingone, A., Oksfeldt Enevoldsen, H., 2000. The

diversity of harmful algal blooms: a chal-

lenge for science and management.

Ocean & coastal management 43.8-9:

725-748.

Źródła internetowe:

[1] https://mobirank.pl/2020/01/31/raport-digi-

tal-i-mobile-na-swiecie-w-2020-roku/

[2] Kolekcja Kultur Glonów Bałtyckich:

https://ccba.ug.edu.pl/pages/pl/prze-

glad-kolekcji.php?sec-

tion_id=19&page=1&pochodze-

nie=1&klasa=1&rodzaj=all&gatu-

nek=all&symbol=all

Notka o autorce: Studentka trzeciego roku

Oceanografii, specjalność oceanografia biolo-

giczna. Naukowe zainteresowania to gatunki

obce w Morzu Bałtyckim i ich wpływ na ze-

społy makrozoobentosowe. Główne zaintere-

sowania to podróże.

Page 46: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

46

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (46-57) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.06

Produkty z kryla antarktycznego Euphausia superba – zdrowie na talerzu

czy zdrowy ekosystem?

Kinga Hoszek Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Instytut Oceanografii

E-mail: [email protected]

tutor: dr Anna Panasiuk Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Instytut Oceanografii, Zakład Badań Planktonu Morskiego

Słowa kluczowe: Antarktyka, połowy komercyjne,

kryl antarktyczny, akwakultury

Wstęp

Kryl antarktyczny (Euphasia superba) jest ma-

łym skorupiakiem, podobnym do krewetki.

Jest gatunkiem żerujących na fitoplanktonie

i głównym źródłem pokarmu dla wielu an-

tarktycznych drapieżników, takich jak wielo-

ryby, pingwiny, foki przez co odgrywa klu-

czową rolę w sieci troficznej tego ekosys-

temu (Santa Cruz i in., 2018). Dodatkowo,

dzięki swojej dużej biomasie i codziennym

migracjom pionowym transportuje i prze-

kształca niezbędne składniki odżywcze, sty-

mulując produkcję pierwotną i pochłaniając

dwutlenek węgla (Cavan i in., 2019).

Gatunek ten jest poławiany między

innymi z powodu zasobności w proteiny,

wielonienasycone kwasy tłuszczowe, mine-

rały, duże ilości witamin A i E oraz barwników

ksantofilowych (Zhang, 2019). Połowy kryla

rozpoczęto w połowie lat sześćdziesiątych

XX wieku. Początkowo ich poziom był niski,

lecz około 1973 roku przybrały bardziej ko-

mercyjny charakter, a ich ilość wzrosła. Pro-

dukty z kryla zaczęły być używane jako do-

datki do pasz (głównie w akwakulturze), ale

także jako składnik suplementów diety i ko-

smetyków (Nicol i Endo, 1999). Aby zapobiec

nadmiernej eksploatacji tego niezwykle waż-

nego gatunku, w 1980 roku została założona

Komisja ds. Ochrony Morskich Zasobów

Żywych Antarktyki (Commission for the Con-

servation of Antarctic Marine Living Re-

sources – CCAMLR) [1]. Jej celem jest

ochrona morskiej fauny i flory Antarktydy,

poprzez prowadzenie badań środowisko-

wych oraz monitorowanie połowów kryla

(Arana i in., 2020). Komisja ta rekomenduje

limity połowów tego gatunku, mając na uwa-

dze jego wpływ na cały ekosystem, uwzględ-

nia także warunki zewnętrzne wpływające na

populacje tego skorupiaka, takie jak zmiany

klimatu [1]. Mimo działań CCAMLR coroczny

wzrost zapotrzebowania na produkty z kryla

Page 47: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

47

Tutoring Gedanensis

oraz szybko postępujące zmiany klimatu nie-

pokoją naukowców (Piñones i Fedorov,

2016).

Kryl antarktyczny – elementy biologii i ekologii

W wodach Antarktyki dotychczas rozpo-

znano siedem gatunków kryla: Euphausia su-

perba, Euphausia crystallo-rophias, Euphau-

sia frigida, Euphausia longirostris, Euphausia

triacantha, Euphausia valentini i Thysanoessa

macrura. Wśród nich dominuje Euphausia

superba – kryl antarktyczny (Ryc. 1) (Mcbride

i in., 2014). Słowo „kryl” było używane jako

pierwsze przez norweskich wielorybników,

jako określenie rojących się małych rybek, sy-

gnalizujących bliskość żerowiska wielorybów

(Arana i in., 2020). Ommaney w swojej pracy

z 1938 roku opisał kryl antarktyczny jako

„Stworzenie o delikatnej i pierzastej urodzie,

czerwonawo-brązowe i szklisto transpa-

rentne. Pływa ono z osobliwą celowością,

charakterystyczną dla krewetek. Wszystkie

czułki ma wyczulone na dotyk, niesamowicie

wrażliwe, a jego wystające, czarne oczy skie-

rowane są do przodu jak lampy. Porusza się

powoli, jakby z określonym celem, pracując

w rytmie pierzastymi kończynami i za do-

tknięciem swoich czułków strzela do tyłu

z niezwykłą szybkością, aby ponownie roz-

począć ostrożny postęp”. Jest jednym z naj-

lepiej zbadanych gatunków zwierząt pela-

gicznych, jednak nadal istnieją poważne wąt-

pliwości co do kluczowych elementów jego

biologii oraz procesów, które determinują

jego rozmieszczenie i liczebność (Nicol,

2006).

Kryl antarktyczny zasiedla Ocean Po-

łudniowy głównie na południe od frontu po-

larnego (Ryc. 2). Jego dystrybucja koncen-

truje się w obszarach letnich zakwitów fito-

planktonu oraz rozległego, zimowego lodu

zapewniającego obfite pożywienie w postaci

glonów lodowych (Atkinson i in., 2004).

Ryc. 1. Kryl antarktyczny [1]

Page 48: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

48

Tutoring Gedanensis

Ryc. 2. Rozmieszczenie kryla antarktycznego (Euphausia superba), (Teschke i in., 2016)

Kryl antarktyczny gromadzi się

w ogromnych skupiskach liczących miliony

osobników, ważących setki, a nawet tysiące

ton i pokrywających duże obszary. Te gęste

„roje” można spotkać od powierzchni morza

do głębokości 600 metrów. Kryl wykazuje

masowe codzienne migracje pionowe, dzięki

czemu znaczna ilość jego biomasy jest do-

stępna jako pokarm dla drapieżników w po-

bliżu powierzchni w nocy oraz w głębszych

wodach w ciągu dnia. Na rozkład populacji

kryla mogą wpływać prądy, ukształtowanie

dna, rozmieszczenie pokarmu i obecność

drapieżników (Arana i in., 2020). Euphausia

superba jest kluczowym gatunkiem w mor-

skiej sieci pokarmowej Antarktyki (Ryc. 3),

odgrywającym fundamentalną rolę w prze-

kazywaniu energii między niższym, a najwyż-

szym poziomem troficznym (Piñones i Fedo-

rov, 2016).

Ryc. 3. Sieć pokarmowa Antarktyki, (Drinkwater i in., 2014)

Wiele gatunków morskich znajdują-

cych się na wyższym poziomie troficznym

w Oceanie Południowym żywi się krylem – są

to ryby, wieloryby, foki, pingwiny, albatrosy,

petrele i kałamarnice. Uzależnienie wielu

drapieżników oraz producentów od jednego

Page 49: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

49

Tutoring Gedanensis

gatunku poskutkowało powstaniem tak zwa-

nego „ekosystemu o talii osy”, charakteryzu-

jącego się zdominowaniem średniego po-

ziomu troficznego przez tylko jeden gatu-

nek. Dlatego też wszelkie zaburzenia w po-

pulacji kryla mają poważne konsekwencje

w całym ekosystemie Oceanu Południowego

(Atkinson i in., 2004; Drinkwater i in., 2014).

Niektórzy naukowcy przypisują krylowi jesz-

cze większe atuty. Uważają, że kryl odgrywa

ważną rolę w „kontroli” klimatu. Żerując na

fitoplanktonie, który pochłania CO2 nagro-

madzony na powierzchni wody, kryl prze-

kształca i transportuje niezbędne składniki

odżywcze tysiące metrów pod powierzchnię

wody i wydala je w postaci odchodów, wpły-

wając na tak zwaną pompę biologiczną (Ca-

van i in.,2019, [2]).

Stabilność populacji kryla jest nara-

żona na wiele zagrożeń, nie tylko ze strony

odżywiających się nim drapieżników. Życie

nowego pokolenia kryla zaczyna się latem,

kiedy samice składają jaja w górnym słupie

wody oceanu (Ryc. 4) Uwolnione embriony

opadają w miarę rozwoju, a na głębokości

700–1000 m wykluwają się larwy. Wznoszą

się one ku powierzchni i już jako młode

osobniki czekają na nadejście następnego

lata. W swoim wczesnym okresie życia prze-

chodzą trzy krytyczne momenty mające naj-

większy wpływ na ich przeżycie. Pierwszy

okres następuje w trakcie rozwoju larw do

pierwszego etapu żerowania po zakończeniu

cyklu opadania–wynurzania. Na powierzchni

wody larwy kryla mają tylko około 10 dni na

znalezienie pożywienia przed osiągnięciem

tak zwanego progu głodu, po którym larwy

nie przeżywają, nawet jeśli pożywienie nagle

stanie się dostępne. Drugi krytyczny okres

przypada późnym latem i jesienią, kiedy do-

stępność pokarmu pozwala larwom zgroma-

dzić wystarczające rezerwy lipidów. Trzeci

krytyczny okres przypada na pierwszą zimę,

kiedy stają się źródłem pożywienia dla in-

nych gatunków morskich, podczas którego

używają lodu morskiego jako schronienia

(Nicol 2006; Piñones i Fedorov, 2016). Aby

sprostać swojemu zapotrzebowaniu meta-

bolicznemu i dorosnąć, larwy kryla muszą że-

rować zimą (Nicol 2006; Piñones i Fedorov,

2016). Dlatego warunki środowiskowe, takie

jak temperatura oceanu i zasięg lodu mor-

skiego, mają dominujący wpływ na przetrwa-

nie larw. Temperatura wpływa na cykl opada-

nia i wznoszenia, a lód morski wpływa

Ryc. 4. Cykl życia kryla antarktycznego, (Piñones i Fedorov, 2016)

Page 50: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

50

Tutoring Gedanensis

na dostępność pożywienia i schronienia

w okresie zimowym. Zmiana warunków śro-

dowiskowych obszarów antarktycznych mię-

dzy innymi w skutek globalnego ocieplenia,

a w konsekwencji cofanie się zimowego lodu

morskiego może stać się dominującym czyn-

nikiem powodującym spadek populacji kryla.

Rosnąca temperatura wód powoduje szyb-

szy rozwój larw, jednakże jednocześnie jest

czynnikiem stresowym zarówno dla nich, jak

i osobników dorosłych, wypływającym na ich

metabolizm i procesy fizjologiczne.

Zmniejszenie się o 80% siedlisk do-

stępnych do tarła kryla także budzi poważne

obawy (Piñones i Fedorov, 2016). Problemem

jest też zakwaszanie oceanów, negatywnie

wpływające na jaja kryla (Nicol i Endo, 1999;

Kawaguchi i in., 2013). Łączny skutek zacho-

dzących zmian jest trudny do przewidzenia,

ale już pojawiły się oznaki, że spowodowały

duże zmiany w rozmieszczeniu ławic kryla

i ich liczebności, mimo, iż według statystyk

nie są nadmiernie eksploatowane. Jakiekol-

wiek, dalsze zakłócenie siedliska kryla będzie

miało poważne konsekwencje dla ekosyste-

mów Antarktyki (Atkinson i in, 2008; Piñones

i Fedorov, 2016).

Znaczenie ekonomiczne kryla antark-tycznego Euphausia superba

W ciągu ostatnich pięciu dekad kryl był ce-

lem rosnącego popytu w rybołówstwie ko-

mercyjnym (Ichii, 2000). Ludzie wykorzystują

białko kryla oraz jego produkty uboczne. Jest

on substratem do wytwarzania past z kryla

przeznaczonych do spożycia przez ludzi, hy-

drolizatów – mączek z kryla służących do

zbilansowania paszy dla zwierząt, dodatków

jako pasza w akwakulturze, a także produk-

tów pochodnych, takich jak tabletki omega-

3, barwniki, oleje z kryla używanych w nutri-

ceutyce, kosmetyce i farmaceutyce. Dużo ta-

kich produktów zostało już opatentowanych

– aż 376 (dane z 2003 roku). Większość pa-

tentów jest w posiadaniu firm oraz osób pry-

watnych z Japonii, która ma najdłuższą histo-

rię w połowach kryla (Nicol i Endo, 1999; Ni-

col, Foster, 2003; Arana i in, 2020).

Około dwadzieścia lat temu połowy

kryla antarktycznego były ograniczane przez

czynniki ekonomiczne i marketingowe zwią-

zane z wysokimi kosztami i problemami

w przetwarzaniu oraz brakiem popytu. Więk-

szość kryla złowionego w rybołówstwie ko-

mercyjnym była wykorzystywana w paszach

dla akwakultury jako źródło pigmentu biał-

kowego i miąższowego (Hewitt Linen Low,

2000). Jednakże od tamtego czasu wiele się

zmieniło, zwiększyła się populacja ludzka, jej

zapotrzebowanie na źródła pożywienia. Od-

kryto przydatność kryla w innych, wymienio-

nych wcześniej, gałęziach przemysłu. Poko-

nano także niektóre ograniczenia techniczne

(Nicol i Endo, 1999). Skorupiaki te mają bar-

dzo delikatny szkielet zewnętrzny, którą ła-

two ulega uszkodzeniom jeśli osobnik za-

pląta się w siatkę. Po zmiażdżeniu enzymy

uwięzione w jego układzie pokarmowym

rozkładają miąższ tak szybko, że produkt

momentalnie staje się bezwartościowy.

Techniczna ewolucja zamiany tradycyjnej

siatki połowowej na system ciągłego pom-

powania zaprojektowaną przez norweskich

inżynierów rozwiązała ten problem. Jest to

narzędzie zwiększające zyski. Wielkość poło-

wów przy tradycyjnych metodach wynosiła

ok.100 ton kryla na dzień, pompa jest w sta-

nie w tym samym czasie pobrać 800 ton, ale

uniemożliwia jednocześnie ważenie kryla,

pracuje ciągle, bez przerwy i pozostawia bar-

dzo duży margines błędu w obliczaniu wiel-

kości połowu, a co za tym idzie statki nie są

w stanie dokładnie raportować, w jakiej do-

kładnej ilości dana jednostka pozyskuje kryl

(Nicol i Endo, 1999, [3, 4]). Zainwestowano

także w chwytliwy marketing. Aker BioMa-

rine, jedna z największych norweskich firm

zajmujących się produkcją produktów

z kryla, w swoich reklamach zapewnia o wol-

Page 51: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

51

Tutoring Gedanensis

ności ich produktów od zanieczyszczeń, ta-

kich jak na przykład metale ciężkie czy pesty-

cydy dzięki łowieniu organizmów pochodzą-

cych z najbardziej dziewiczego oceanu

świata [4], co zwiększa popyt na ich pro-

dukty. Przedstawia swoje działania jako

zrównoważone i nie mające najmniejszego

wpływu na środowisko, co nie raz spotkało

się z krytyką NGO, wskazujących zagrożenie

jakim są komercyjne połowy kryla [3]. Kryty-

kowany jest także proces pozyskiwania przez

te firmy certyfikatów MSC, który został przy-

znany firmie Aker BioMarine Antarctic Krill

pomimo negatywnego wpływu połowów na

organizmy zależne od krylu (Christian i in.,

2013).

Kryl antarktyczny jako składnik paszy w akwakulturach

Kryl był używany w akwakulturze od dziesię-

cioleci. Mączki z kryla zawierają kluczowe

składniki odżywcze, w tym aminokwasy, dłu-

gołańcuchowe kwasy tłuszczowe, fosfolipidy,

cholesterol, astaksantynę i cholinę (Nicol

i Endo,1999; [5]; [6], [7], [8]). Jest jednym

z najskuteczniejszych obecnie dostępnych

środków poprawiających smak ryb hodowla-

nych. Wykazano, że już przy małych ilościach

przyspiesza wzrost ryb oraz poprawia kolor

i smak łososi i krewetek. Nie jest jednakże

używany jako główny składnik pasz, a jedynie

jako dodatek do pasz rybnych ([9], Storebak-

ken, 1988). Z roku na rok popyt na kryl i pro-

dukty z niego pozyskiwane rośnie, w roku

2020 roczny połów wyniósł ponad 450 000

ton (Ryc. 5) [3]. Kryl jest częścią naturalnej

diety wielu ryb, takich jak łosoś w oceanach.

Mączki z niego produkowane są uważane za

swoisty „pakiet” składników odżywczych: wi-

tamin, astaksantyny, minerałów, który

wpływa na poprawę parametrów zdrowot-

nych oraz ich lepszy wzrost, a co za tym idzie

zdrowsze mięso dostępne jako pożywienie

dla człowieka [10].

Ryc. 5. Roczne połowy kryla antarktycznego (Euphausia superba) na obszarze objętym konwencją CCAMLR [3]

Kryl antarktyczny jest promowany

jako zdrowy pokarm bez wad. I faktycznie,

jest on bogaty w dużo bardziej biodostępne

składniki odżywcze, niż te pozyskiwane na

przykład z ryb (Zhang i in., 2019, Ulven,

Holven, 2015, Nash i in., 2014), jednakże za-

wiera on w swoich tkankach bardzo duże ilo-

ści fluoru (nawet do 4260 mg/kg suchej masy

Page 52: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

52

Tutoring Gedanensis

w karapaksie oraz 570 mg/kg suchej masy

w mięśniach) (Soevik i Braekkan, 1979).

Mimo, iż WHO nie zaakceptowała kryla jako

możliwego do spożycia przez ludzi właśnie

z powodu fluoru, którego dawka u dorosłych

nie może przekraczać 2–4 mg dziennie,

a u dzieci 1–2 mg dziennie, mączki z kryla są

dozwolone do użytku jako pasza dla zwierząt

(Zhang i in., 2019). Zhang i in. (2019) odkryli,

iż u myszy karmionych mączką z kryla nie ma

widocznych na pierwszy rzut oka zmian spo-

wodowanych dużą ilością fluoru, a jednak

badanie histopatologiczne wykazało, iż jest

on akumulowany w kościach, wątrobie i ner-

kach (Ryc. 7), prowadząc do ich zniszczenia.

Wykazano także, iż kryl nie jest wolny od za-

nieczyszczeń – jedynie mieści się on w ra-

mach średnich wartości, odzwierciedlając

profil chemiczny środowiska (Nash i in.,

2014).

Ryc. 7. Mikrofotografia skrawków wątroby (A), wycinku nerki (B), skrawku kości (C) myszy z grypy kontrolnej (1), grupy karmionej krylem (2), grupy karmionej fluorkiem sodu (3) (Zhang i in., 2019)

Kryl antarktyczny jako suplement diety

Jednym z topowych aktualnie produktów jest

olej z kryla, reklamowany jako źródło kwa-

sów omega 3 DHA/EPA i choliny, które chro-

nią przed otyłością, chorobami krążenia, no-

wotworami, chorobami neurologicznymi

i wspomagają układ odpornościowy organi-

zmu oraz astaksantyny, która jest anty-oksy-

dantem pomagającym przeciwdziałać stre-

sowi oksydacyjnemu, a co za tym idzie no-

wotworom, chorobom układu krążenia, cu-

krzycy, chorobie Parkinsona, Alzheimera

i niektórym chorobom oczu ([7], [8]). Jed-

nakże wyniki badań mające potwierdzić lub

wykluczyć prozdrowotne działanie oleju

Page 53: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

53

Tutoring Gedanensis

z kryla są bardzo niespójne i wzajemnie się

wykluczające. Okazuje się, iż nie ma wystar-

czających dowodów na działanie oleju z kryla

na większość wymienionych wyżej proble-

mów zdrowotnych, nie ma istotnych korzyści

sercowo – naczyniowych oraz nie ma wpływu

na zdolności poznawcze podczas suplemen-

tacji olejem z krylu u zdrowych dorosłych,

a korzyści przy suplementacji olejem z kryla

zostały zaobserwowane tylko w określonych

przypadkach ([9], Prado-Cabrelo i Nolan,

2021). Istnieją oczywiście grupy społeczne,

które mogą czerpać korzyści z oleju z kryla:

wcześniaki, dzieci zagrożone chorobą psy-

chiczną w dorosłym wieku z powodu gene-

tycznie niskiego poziomu EPA i DHA oraz dla

pacjentów z chorobą Alzheimera. Jednakże

to tylko mała część populacji, której zaopa-

trzenie w olej wspomagający ich terapię jest

istotne, a co za tym idzie, masowa produkcja

na szeroką skalę i reklamowanie go jako su-

plement skierowany do zdrowych dorosłych

jest zbędną eksploracją środowiska natural-

nego, napędzaną jedynie czynnikami ekono-

micznymi, a nie troską o zdrowie populacji

(Prado-Cabrelo i Nolan, 2021).

Zagrożenia

Przez obawy, iż zwiększające się połowy kryla

mogą mieć duży wpływa na ekosystem Oce-

anu Południowego, w 1980 zostało założona

Komisja ds. Ochrony Morskich Zasobów Ży-

wych Antarktyki (CCAMLR). Od tego czasu

łowieniem kryla zarządza się bardzo ostroż-

nie. Wynika to z uznania krytycznej roli kryla

w ekosystemie Antarktyki jako gatunku klu-

czowego oraz niepewności związanej ze

zmianami środowiskowymi. Aktualnie, kryl

antarktyczny (Euphausia superba) można po-

ławiać na Oceanie Południowym w podob-

szarach 48.1–48.4, podobszarze 48.6 oraz re-

jonach 58.4.1 i 58.4.2 (Ryc. 6). Zrównoważony

charakter połowów kryla jest zapewniony

poprzez ustanowienie takich limitów poło-

wów, aby połowy dokonywane przez te ło-

wiska pozostawiły wystarczającą ilość kryla

pozwalającą zapewnić zdrowe populacje

drapieżników (takich jak pingwiny i wielo-

ryby). Całkowity dopuszczalny połów w rejo-

nie południowo-zachodniego Atlantyku wy-

nosi obecnie około 5,6 miliona ton rocznie.

CCAMLR rekomenduje, że połowy powinny

być ograniczane w ramach poziomu „progu”

wynoszącego 620 000 ton, który jest rozło-

żony na cztery regiony południowo-zachod-

niego Atlantyku. Ten „poziom progowy” sta-

nowi około 1% z szacowanych 60 milionów

ton niewykorzystanej biomasy lub dziewiczej

wielkości populacji kryla w tych obszarach

(Kawaguchi i in. 2009, Cavanagh i in., 2016,

[1]).

Ryc. 7. Mapa obszarów zarządzania na obszarze ob-

jętym konwencją CAMLR. Podobszary od 48.1 do 48.4 są zacieniowane na zielono; [3]

Mimo starań i pracy wykonywanej

przez CAMLR, połowy kryla nadal stanowią

zagrożenie dla ekosystemu Antarktyki. Wiel-

kość rocznych połowów w ostatnich latach

bardzo istotnie wzrosła (Ryc. 5), a ustalony li-

mit połowów nadal stanowi zagrożenie dla

ekosystemu (Medley i in., 2009; [3]). Jed-

nakże problem nie dotyczy tylko ilości, po-

nieważ aktualne połowy nadal są daleko od

progu wynoszącego 620 000 ton, ale bar-

dziej geograficznej koncentracji połowów,

Page 54: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

54

Tutoring Gedanensis

która może prowadzić do tak zwanego „lo-

kalnego zubożenia” kryla. Łodzie rybackie

koncentrują swoje działania na obszarach,

które zapewniają schronienie przed warun-

kami pogodowymi, wzdłuż wybrzeża i mię-

dzy wyspami. Te obszary, na których działają

statki rybackie, pokrywają się z obszarami

żerowania drapieżników lądowych, takich jak

foki i pingwiny, a także z miejscami żerowisk

wielorybów. Człowiek i zwierzęta konkurują

zatem bezpośrednio o ten sam kryl ([3]; Herr

i in., 2016; Miller i in., 2010). Zwłaszcza pin-

gwiny nie mogą przemieszczać się zbyt da-

leko od swoich gniazd w poszukiwaniu poży-

wienia podczas wychowywania piskląt (Miller

i in., 2010). Krüger i in. w swoich badaniach

z 2020 roku wykazali, iż szybkie zmiany kli-

matyczne na zachodnim Półwyspie Antark-

tycznym zmniejszają zagęszczenie kryla,

który wraz z upływem czasu przy zwiększo-

nej działalności połowowej w ostatnich dzie-

sięcioleciach, ma synergistyczny wpływ na

populacje gniazdujących w tym obszarze

pingwinów. Zwiększenie połowów w okresie

poza lęgowym wpływa na populacje za-

równo na przedstawicieli Pygoscelis antarcti-

cus, jak i Pygoscelis papua. Krüger i in. (2020)

twierdzą, iż obecne zarządzanie połowami

kryla na Oceanie Południowym uwzględnia

arbitralne i ustalone limity połowowe, które

nie odzwierciedlają zmienności populacji

kryla pod wpływem zmian klimatycznych,

a zatem wpływają na populacje pingwinów

podczas niesprzyjających warunków środo-

wiskowych. Aktualne zarządzanie połowami

kryla zagraża także innym gatunków ptaków

i ssaków zależnych od populacji kryla, szcze-

gólnie w letnich miesiącach, przez zakłócanie

ich kolonii lęgowych (Hewitt, Linen Low,

2000; Hinke i in., 2017), a naukowcy dowo-

dzą, iż populacja kryla stale się zmniejsza

(Hill i in., 2019). Obecna forma modelu

odłowu kryla nie odnosi się konkretnie do in-

terakcji między połowami a żerowaniem dra-

pieżników. Dodatkowo, populacja kryla jest

wrażliwa na zmiany środowiskowe i klima-

tyczne, których nie jest się w stanie przewi-

dzieć, a nawet jeden rok narażenia na gorsze

warunki może spowodować istotne zmiany

(Hewitt, Linen Low, 2000). Dodatkowo, kryl

jest określany jako „białe złoto” i jego połowy

są opłacalne, co ma odzwierciedlenie na

przykład w sprzeciwie niektórych państw

członkowskich CCAMLR na zmniejszenie li-

mitów połowów podczas co rocznych spo-

tkań SC-CCAMLR oraz trudnościach w utwo-

rzeniu morskich terenów chronionych, dzięki

którym zwierzęta miałyby swoje ostoje, ale

zagraża to interesom ekonomicznym (Bro-

oks 2013).

Podsumowanie

Podsumowując, „na barkach” tego niewiel-

kiego skorupiaka ciąży stabilność całego

ekosystemu Antarktyki. Bez kryla wyginie

wiele gatunków ryb, fok, pingwinów, wielory-

bów i innych antarktycznych zwierząt, dla

których jest głównym, niemożliwym do za-

stąpienia źródłem pokarmu. Jest to ponadto

gatunek niezwykle wrażliwy na zmiany kli-

matu.

Nie jest on niezbędnym składnikiem

paszy w akwakulturze, okazuje się mieć neu-

tralny wpływ na zdrowie dla większości ludzi,

jest możliwy do zastąpienia np. ekstrakcję

oleju z alg a dodatkowo okazuje się nie być

tak nieskazitelnie „czysty” jak jest to reklamo-

wane (problem z wysoką zawartością fluoru).

Połowy oczywiście przynoszą korzyści eko-

nomiczne, lecz wydają się być one zdecydo-

wanie bardziej dyktowane pobudkami wła-

śnie ekonomicznymi niż humanitarnymi.

Trzeba odpowiedzieć sobie na pytanie, czy

na pewno możemy sobie pozwolić na zapła-

cenie tak wysokiej ceny za produkt, który

w większości przypadków jest nam zbędny

i czy nie lepiej skupić się na rozwinięciu ga-

łęzi przemysłu spełniających podobną rolę,

a jednocześnie nie prowadzących do utraty

Page 55: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

55

Tutoring Gedanensis

tak pięknego i dziewiczego ekosystemu, któ-

rym jest Antarktyka.

Literatura:

Arana, P. M., Rolleri, R., De Caso, Á., 2020. Chilean

antarctic krill fishery (2011-2016). Latin

American Journal of Aquatic Research,

48(2), 179-196.

Atkinson, A., 2008. Oceanic circumpolar habitats

of Antarctic krill, Mar. Ecol. Prog. Ser.,

362,1-23.

Atkinson, A., Siegel, V., Pakhomov, E., Rothery, P.,

2004. Long-term decline in krill stock and

increase in salps within the Southern

Ocean. Nature, 432(7013), 100-103.

Atkinson, A., Siegel, V., Pakhomov, E., Rothery,

P.,2004. Long-term decline in krill stock

and increase in salps within the Southern

Ocean. Nature, 432(7013), 100-103.

Brooks, C.M., 2013. Competing values on the Ant-

arctic high seas: CCAMLR and the chal-

lenge of marine-protected areas. The Po-

lar Journal 3: 277-300

Cavan, E. L., Belcher, A., Atkinson, A., Hill, S. L., Ka-

waguchi, S., McCormack, S., Meyer, B.,

Nicol, S., Ratnarajah, L., Schmidt, K.,

Steinberg, D. K., Tarling, G. A., Boyd, P.

W., 2019. The importance of Antarctic

krill in biogeochemical cycles. Nature

Communications, 10(1), 1-13.

Cavanagh, R. D., Hill, S. L., Knowland, C. A., Grant,

S. M., 2016. Stakeholder perspectives on

ecosystem-based management of the

Antarctic krill fishery. Marine Policy, 68,

205-211. https://doi.org/10.1016/j.mar-

pol.2016.03.006

Christian, C., D. Ainley, M. Bailey, P. Dayton, J. Ho-

cevar, M. LeVine, J. Nikoloyuk, C. Nou-

vian, et al., 2013. A review of formal ob-

jections to marine stewardship council

fisheries certifications. Biological Conser-

vation 161: 10-17.

Drinkwater, K. F., Godø, O. R., Hobday, A. J., Hol-

lowed, A. B., Kristiansen, T., Murphy, E. J.,

Ressler, P. H.,2014. Krill, Climate, Con-

trasts ICESJMS FSU002 28- Mar-2014.

ICES Journal of Marine Science, March,

23.

Garibotti IA, Vernet M, Ferrario ME, Smith RC,

Ross RM, Quetin L.B., 2003. Phytoplank-

ton spatial distribution pat- terns along

the western Antarctic Peninsula (South-

ern Ocean). Mar Ecol Prog Ser 261: 21-39.

Hernández-León S., Montero I., Almeida C., Por-

tillo-Hahnefeld A., Bruce-Lauli E., 2008.

Mesozooplankton biomass and indices

of grazing and metabolic activity in Ant-

arctic waters. Polar Biol 31: 1373-1382.

Herr, H., S. Viquerat, V. Siegel, K.-H. Kock, B. Dor-

schel, W.G.C. Huneke, A. Bracher, M.

Schröder, et al., 2016. Horizontal niche

partitioning of humpback and fin whales

around the West Antarctic Peninsula: Ev-

idence from a concurrent whale and krill

survey. Polar Biology 39: 799-818.

Hewitt, R. P., Linen Low, E. H., 2000. The Fishery

on Antarctic Krill: Defining an Ecosystem

Approach to Management. Reviews in

Fisheries Science, 8(3), 235-298.

Hill, S. L., Atkinson, A., Pakhomov, E. A., Siegel, V.,

2019. Evidence for a decline in the popu-

lation density of Antarctic krill Euphausia

superba. Journal of Crustacean Biology,

39(3), 316-322.

Hinke, J. T., Cossio, A. M., Goebel, M. E., Reiss, C.

S., Trivelpiece, W. Z., Watters, G. M., 2017.

Identifying Risk: Concurrent overlap of

the antarctic krill fishery with krill-de-

pendent predators in the scotia sea. PLoS

ONE, 12(1).

Ichii, T., 2000. Krill harvesting, [w:] I. Everson (red.)

Krill: Biology, Ecology and Fisheries, Fish

Aquat. Resour. Ser., vol. 6, 228-262,

Blackwell Science, Oxford.

Kawaguchi, S., Ishida A., King R., Raymond B.,

Waller N., Constable A., Nicol S., Wakita

M., Ishimatsu A., 2013. Risk maps for Ant-

arctic krill under projected Southern

Ocean acidification, Nat. Clim. Change, 3,

843-847.

Page 56: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

56

Tutoring Gedanensis

Kawaguchi, S., Nicol, S., Press, A. J., 2009. Direct

effects of climate change on the Antarc-

tic krill fishery. Fisheries Management and

Ecology, 16(5), 424-427.

Krüger, L., Huerta, M. F., Santa Cruz, F., Cárdenas,

C. A., 2020. Antarctic krill fishery effects

over penguin populations under adverse

climate conditions: Implications for the

management of fishing practices. Ambio,

August.

Lehette, P., Tovar-Sánchez, A., Duarte, C. M., Her-

nández-León, S., 2012. Krill excretion and

its effect on primary production. Marine

Ecology Progress Series, 459, 29-38.

Mcbride, M. M., Dalpadado, P., Drinkwater, K. F.,

Godø, O. R., Hobday, A. J., Hollowed, A.

B., Kristiansen, T., Murphy, E. J., Ressler, P.

H., Subbey, S., Hofmann, E. E., Loeng, H.,

2014. Krill, Climate, and Contrasting Fu-

ture Scenarios for Arctic and Antarctic

Fisheries. ICES Journal of Marine Science,

71(7), 1934-1955.

Medley, P., G. Pilling, A. Payne, A. Hough, Davies

S., 2009. Antarctic krill pelagic trawl fish-

ery certification. 82083/Moody Ma-

rine/Public Certification Report

Miller, A.K., Kappes M.A., Trivelpiece S.G., Trivel-

piece W.Z., 2010. Foraging-niche separa-

tion of breeding gentoo and chin- strap

penguins, south shetland islands, Antarc-

tica. The Condor 112: 683-695.

Nash, S. M. B., Schlabach, M., Nichols, P. D., 2014.

A Nutritional-toxicological assessment of

antarctic krill oil versus fish oil dietary

supplements. Nutrients, 6(9), 3382-3402.

Nicol, S., 2006. Krill, currents, and sea ice: Euphau-

sia superba and its changing environ-

ment. BioScience, 56(2), 111-120.

Nicol, S., Endo, Y., 1999. Krill fisheries: Develop-

ment, management and ecosystem im-

plications. Aquatic Living Resources, 12(2),

105-120.

Nicol, S., Foster, J., 2003. Recent trends in the fish-

ery for Antarctic krill. Aquatic Living Re-

sources, 16(1), 42-45.

Ommaney F. D., 1938. South Latitude: Below the

Roaring Forties. New York: Longmans.

Piñones, A., Fedorov, A. V., 2016. Projected

changes of Antarctic krill habitat by the

end of the 21st century. Geophysical Re-

search Letters, 43(16), 8580-8589.

Prado-Cabrero, A., Nolan, J. M., 2021. Omega-3

nutraceuticals, climate change and

threats to the environment: The cases of

Antarctic krill and Calanus finmarchicus.

Ambio 50, 1184-1199

Santa Cruz, F., Ernst, B., Arata, J. A., Parada, C.,

2018. Spatial and temporal dynamics of

the Antarctic krill fishery in fishing

hotspots in the Bransfield Strait and

South Shetland Islands. Fisheries Re-

search, 208, 157-166.

SC-CAMLR. Report of the Sixteenth Meeting of the

Scientific Committee (SC-CAMLR-XVI).

CCAMLR, Hobart, Australia (1997).

Schmidt, K., Atkinson, A., Steigenberger, S., Field-

ing, S., Lindsay, M. C. M., Pond, D. W.,

Tarling, G. A., et al., 2011. Seabed forag-

ing by Antarctic krill: implications for

stock assessment, bentho-pelagic cou-

pling, and the vertical transfer of iron.

Limnology and Oceanography, 56: 1411-

1428.

Soevik, T., Braekkan, O., 1979. Fluoride in Antarctic

Krill (Euphausia superba) and Atlantic

Krill (Meganyctiphanes norvegica). Jour-

nal of the Fisheries Board of Canada,

36(11), 1414-1416.

Storebakken, T., 1988. Krill as a potential feed

source for salmonids. Aquaculture, 70(3),

193-205.

Teschke, K., Pehlke, H., Deininger, R., Jerosch, K.

(2016). WG-EMM. June.

Ulven, S. M., Holven, K. B., 2015. Comparison of

bioavailability of krill oil versus fish oil

and health effect. Vascular health and

risk management, 11, 511-524.

Varela M, Fernández E, Serret P., 2002. Size-frac-

tionated phytoplankton biomass and pri-

mary production in the Gearlache and

south Bransfield Straits (Antarctic Penin-

sula) in the austral summer 1995−1996.

Deep-Sea Res II 49: 749-768.

Zhang, H.Y., Cao, M.X., Fodjo, E. K., Kong, C., Cai,

Y.Q., Shen, X.S., Chen, X.Z., 2019. Safety

Page 57: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

57

Tutoring Gedanensis

of Antarctic krill (Euphausia superba) as

food source: its initial fluoride toxicity

study. Food Science and Technology,

39(4), 905-911.

Źródła internetowe:

[1] www.ccamlr.org/en/fisheries/krill-fisheries-

and-sustainability

[2] http://ocean71.com/chapters/krill-antarctic-

fishing-tiny-crustacean-change-world/

[3] fish-

docs.ccamlr.org/FishRep_48_KRI_2020.ht

ml#2_Reported_catch

[4] https://www.akerbiomarine.com/

[5] https://www.asoc.org/advocacy/krill-conser-

vation

[6] https://www.superbakrill.com

[7] https://www.rimfrostkrill.com/krill-nutri-

ents#marine-omega3

[8] https://www.webmd.com/vitamins/ai/ingre-

dientmono-1172/krill-oil

[9] https://www.aquaculturealliance.org/advo-

cate/will-krill-fulfill-its-promise-as-an-

aquaculture-feed-ingredient/

[10] https://www.qrillaqua.com/salmon-health-

with-krill

Notka o autorce: Pani Kinga Hoszek jest stu-

dentką I roku MSU na kierunku Oceanogra-

fia. Jej wielką pasją są podróże, ale przede

wszystkim morza i oceany – badania, jak

również ochrona.

Page 58: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

58

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (58-64) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.07

Czy peer collaboration może stać się obszarem do swobodnego

rozwoju naukowego?

dr Ilona Złoch Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Zakład Biologii i Ekologii Morza

al. Marszałka Piłsudskiego 46, 81-378 Gdynia

E-mail: [email protected]

dr Agata Błaszczyk Uniwersytet Gdański

Wydział Oceanografii i Geografii, Zakład Biotechnologii Morskiej

al. Marszałka Piłsudskiego 46, 81-378 Gdynia

E-mail: [email protected]

Słowa kluczowe: peer collaboration, peer tutoring,

rozwój naukowy

Nauczanie rówieśnicze jako naturalny początek uczenia się i nauczania

Wymóg dotyczący poprawy jakości naucza-

nia spowodował, w ostatnich latach, wzrost

zainteresowania nauczaniem rówieśniczym

w szkolnictwie wyższym. Badania nad nau-

czaniem i uczeniem się w szkolnictwie wyż-

szym są znacznie mniej obszerne niż badania

nad nauczaniem i uczeniem się w szkołach

podstawowych i średnich. Chociaż istnieje

wiele książek na temat uczenia się dorosłych

(np. Richardson Merriam i Caffarella, 1991;

Laurillard, 1993, Sutherland 1996), zarówno

ilość jak i jakość badań w tej dziedzinie jest

zaskakująco ograniczona. Od dawna istnieje

obawa, że tradycyjne programy nauczania,

realizowane i oceniane w tradycyjny sposób,

promują podejście powierzchowne do ucze-

nia się, a nie podejście głębokie lub nawet

strategiczne (Entwistle, 1992). Nauczanie

w tradycyjnej formie konsekwentnie jest kry-

tykowane za to, że nie promuje rozwoju

umiejętności zbywalnych (umiejętności,

które można wykorzystać w różnych zawo-

dach) wśród swoich studentów (Barnett,

1992; Ellis, 1993). Jednocześnie zwiększona

liczba studentów w połączeniu z ograniczo-

nymi zasobami często skutkuje większymi

grupami, zachęcając w ten sposób do po-

wrotu do tradycyjnego stylu prowadzenia

wykładów oraz ograniczenia kontaktu w ma-

łych grupach – w skrócie, mniej interaktyw-

nego nauczania i uczenia się.

Definicje i typologia nauczania ró-

wieśniczego to bardzo stara praktyka, której

korzenie sięgają przynajmniej starożytnych

Greków. Archaiczne definicje nauczania ró-

wieśniczego postrzegały nauczyciela równo-

Page 59: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

59

Tutoring Gedanensis

rzędnego jako nauczyciela zastępczego, w li-

niowym modelu przekazywania wiedzy, od

nauczyciela do nauczyciela. Później uświado-

miono sobie, że interakcja nauczania rówie-

śniczego była jakościowo różna od interakcji

między nauczycielem a uczniem i pociągała

za sobą różne zalety i wady. Na tym etapie

rozwoju mogłaby istnieć definicja: „bardziej

zdolni uczniowie pomagają mniej zdolnym

uczniom uczyć się we współpracujących pa-

rach lub w małych grupach starannie zorga-

nizowanych przez zawodowego nauczy-

ciela”. Jednak w miarę postępów badań na

temat różnych form nauczania rówieśni-

czego w ostatnich latach, stało się jasne, że

w takim nauczaniu niekoniecznie chodzi

tylko o przeniesienie z bardziej zdolnych

i doświadczonych (którzy już posiadają wie-

dzę i umiejętności) do mniej zdolnych (którzy

jeszcze ich nie nabyli). W miarę rozwoju tu-

toringu rówieśniczego jego zdefiniowanie

stało się trudniejsze, a obecna definicja wy-

daje się tak szeroka, że jest raczej nijaka: „lu-

dzie z podobnych grup społecznych, którzy

nie są profesjonalnymi nauczycielami, poma-

gają sobie nawzajem w nauce i uczeniu się

poprzez nauczanie”. Jednak ta definicja za-

wiera odniesienie do korzyści wynikających

z procesu nauczania dla nauczyciela - w co-

raz większym stopniu tutoring partnerski ma

na celu zwiększenie korzyści zarówno dla na-

uczanych, jak i nauczycieli. Nauczanie rówie-

śnicze charakteryzuje się specyficznym przyj-

mowaniem ról: w dowolnym momencie ktoś

pełni rolę nauczyciela, podczas gdy inni peł-

nią rolę uczniów. Nauczanie rówieśnicze za-

zwyczaj koncentruje się na treściach progra-

mowych. Projekty zwykle określają również

dość specyficzne procedury interakcji, w któ-

rych uczestnicy prawdopodobnie przecho-

dzą szkolenie, które jest specyficzne, ogólne

lub jedno i drugie.

Tutoring rówieśniczy jest często pro-

mowany na tej podstawie, że dla nauczycieli

jest to „uczenie się przez nauczanie”. Pogląd

ten został rozwinięty w starym powiedzeniu

„uczyć to uczyć się dwukrotnie”. Teoria inte-

ligentnego działania Sternberga (1985) iden-

tyfikuje komponenty, które można ulepszyć

podczas tutoringu: umiejętności planowania,

monitorowania i oceny oraz związane z tym

wykorzystanie wiedzy deklaratywnej, proce-

duralnej i kontekstowej; oraz procesy po-

znawcze postrzegania, różnicowania, wybie-

rania, przechowywania, wnioskowania, sto-

sowania, łączenia, uzasadniania i reagowa-

nia. Właśnie przygotowanie się do bycia tu-

torem rówieśniczym zwiększa uwagę i moty-

wację do zadania oraz konieczność prze-

glądu istniejącej wiedzy i umiejętności.

W konsekwencji istniejąca wiedza jest prze-

kształcana przez reorganizację, obejmującą

nowe kompozycje i nową integrację. Samo

nauczanie pociąga za sobą dalsze wyzwania

poznawcze, szczególnie w odniesieniu do

uproszczenia, wyjaśnienia i egzemplifikacji.

Podczas wielu rozmów na temat

uczenia się rówieśniczego, które odbywają

się przy okazji spotkań z innymi nauczycie-

lami akademickimi padło pytanie „Więc co

nowego w uczeniu się rówieśniczym można

zauważyć?” To pytanie było niewygodne,

ponieważ było niewątpliwie właściwe. Dla-

czego cała ta otoczka na temat uczenia się

rówieśniczego jest tak duża, skoro, ludzie

uczą się nawzajem tak długo, jak ludzie pa-

miętają, ucząc się razem tego, co muszą ro-

bić, i najlepszych sposobów, aby to zrobić.

Z pewnością nie ma w tym nic nowego. Wy-

daje się, że nowością, przynajmniej w naszym

kraju, jest formalna i relatywnie na dużą skalę

instytucjonalizacja tutoringu w strukturach

pedagogicznych szkolnictwa wyższego. Pod-

czas gdy wzajemne uczenie się studentów

zawsze było częścią nieformalnej sieci edu-

kacyjnej, formalne wymaganie, aby ucznio-

wie pracowali razem jest stosunkowo nowe.

Podobna sytuacja rozwija się w przypadku

wykładowców w instytucjach szkolnictwa

Page 60: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

60

Tutoring Gedanensis

wyższego. Jako nauczyciele akademiccy rów-

nież mamy długą tradycję wspólnego ucze-

nia się poza salą wykładową – na łamach

czasopism naukowych, na konferencjach,

a nawet podczas spotkań towarzyskich,

gdzie nieuchronnie rozmawiamy o pracy.

Członkowie zespołu lub jednostki admini-

stracyjnej stają się nieubłaganie zaangażo-

wani we wzajemne nauczanie, czasem nawet

w niewygodny sposób. Chociaż nie jest to

w żadnym wypadku wszechobecne, zmiana

w sposobie współpracy zaczyna być odczu-

wana w znaczący sposób. Krótko mówiąc,

wspólne uczenie się nauczycieli wpływa na

kontekst, w którym doświadczamy naucza-

nia, naginając niektóre z naszych podstawo-

wych pojęć pedagogicznych. Nasze założe-

nia dotyczące nauczania i uczenia się trady-

cyjnie opierają się na autorytecie modelu li-

niowego. Wyobrażamy sobie, jak stoimy za

wiedzą (w naszym otoczeniu), a nasi studenci

czekają przede wszystkim przed nami. My-

ślimy o sobie jako o przekaźnikach i interpre-

tatorach ważnej wiedzy. Uczenie się, które li-

czy się w kategoriach instytucjonalnych, zdo-

bywanie godzin kredytowych, zmierza w tym

samym kierunku, od nas do nich. Oczywiście

ta prosta relacja nauczyciel-uczeń nie wska-

zuje na złożoność relacji między nauczaniem

a uczeniem się. Wielu nauczycieli szybko za-

uważyłoby, że nauczanie to „droga dwukie-

runkowa” i że uczą się od swoich uczniów.

Jednak większość nauczycieli nie jest w stanie

wyartykułować, czego uczą się od swoich

uczniów. Typowa sytuacja ma często postać

serii relacji: uczeń, często słabo przygoto-

wany (cokolwiek to może znaczyć) i mający

trudności z zaspokojeniem wymagań nau-

czyciela, jest wysyłany do korepetytora,

gdzie inny nauczyciel pomaga uczniowi

w lepszym zaspokojeniu wymagań edukacyj-

nych stawianych przez nauczyciela. Zatem

pojawienie się korepetytorów nie zmienia,

przynajmniej na początku, podstawowej

koncepcji relacji między tymi ludźmi, gdzie

wiedza na jakiś temat przekazywana jest

również w ten sam sposób liniowy. W zasa-

dzie to samo można powiedzieć o nauczaniu

rówieśniczym: uczeń uczy ucznia, aby zado-

wolić innego nauczyciela.

Problem, jaki będzie stanowić współ-

praca rówieśnicza w najbliższych latach, po-

lega po prostu na tym, czy warto ją rozwijać?

Czy też nawyki naszej linearnej epistemologii

okażą się tak głęboko zakorzenione w na-

szym życiu instytucjonalnym i zawodowym,

że uczenie się w ramach współpracy w for-

mie oficjalnego nauczania rówieśniczego bę-

dzie postrzegane bardziej jako irytacja niż

wkład w edukację. W porównaniu do sytuacji

nawet sprzed 10 lat, zamieszkaliśmy w ‘szkla-

nych’ laboratoriach - nasze prace są coraz

bardziej widoczne dla innych naukowców.

Nie tylko praca naukowa, ale także wzajemne

nauczanie studentów angażuje nauczycieli

oficjalnie na różnych poziomach.

Współpraca rówieśnicza jako kolejny etap rozwoju nauczyciela

Damon i Phelps (1989) wyjaśnili trzy wyklu-

czające się techniki nauczania, które wyko-

rzystują skuteczność interakcji społecznych.

Pierwszy, zwany tutoringiem/nauczaniem

rówieśniczym, obejmuje doświadczonego

rówieśnika, który pomaga mniej doświad-

czonemu rówieśnikowi. Damon i Phelps

twierdzą, że tego rodzaju praca rówieśnicza

reprezentuje niski poziom w równości i zróż-

nicowaniu pod względem wzajemności.

Równość odnosi się do względnego po-

ziomu wiedzy zaangażowanych uczniów,

a wzajemność odnosi się do wspólnych ce-

lów. Druga strategia nauczania wykorzystu-

jąca interakcje społeczne nazywa się ucze-

niem kooperacyjnym i obejmuje indywidu-

alne przypisanie do grup oraz ustrukturyzo-

wane role we współpracy, aby osiągnąć

wspólny cel. Tradycyjne strategie uczenia się

opartego na współpracy, takie jak Student

Teams-Achievement Division (Slavin, 1986)

Page 61: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

61

Tutoring Gedanensis

i JIGSAW 11 (Aronson, 1978), charakteryzują

się wysoką równością, a jednocześnie niską

wzajemnością. Poszczególnym uczniom

przydzielane są różne zadania, a następnie

przenoszone z powrotem do grupy. Trzecia

strategia nauczania wykorzystująca interak-

cje społeczne, współpracę rówieśniczą/peer

collaboration, polega na współpracy rówie-

śników w celu rozwiązania problemów, któ-

rych nie byliby w stanie rozwiązać samodziel-

nie. Mówi się, że współpraca rówieśnicza re-

prezentuje wysoki poziom zarówno pod

względem równości, jak i wzajemności. Pod-

czas gdy trzy wymienione powyżej techniki

mają pozytywny wpływ na uczenie się,

Phelps i Damon (1989) twierdzą, że peer col-

laboration, w przeciwieństwie do innych

technik grupowania, jest przydatną strategią

do nauczania pojęć na wysokim poziomie

poznawczym. Współpraca rówieśnicza jest

podobna do strategii Group Investigation

(GI) stosowanych przez Sharana i Sharana

(1984) i symuluje wyzwania związane z nauką

odkrywania poprzez umieszczenie tych wy-

zwań w kontekście pomocy i wsparcia. Peer

collaboration jako forma współpracy wpisuje

się również w teorię rozwoju poznawczego

Piageta (1970) obejmującą społeczną genezę

wiedzy. Piaget twierdził, że interakcja rówie-

śnicza może być katalizatorem konfliktu po-

znawczego, powodując nierównowagę

i ostatecznie równowagę. Również teoria

Sullivana (1953) zapewnia, że rówieśnicy

mogą pracować na równi bez wzajemnego

kopiowania. Podczas interakcji z rówieśni-

kami idee są wspólnie formowane, gdy ró-

wieśnicy „dzielą się pomysłami, szukają kon-

sensusu, chętnie idą na kompromis ze sobą

i pozostają otwarci na nowe spostrzeżenia”.

Kiedy poznaje się nową strategię lub

podejście do nauczania, zwykle jest to dość

złożony proces, aby skutecznie wdrożyć ją

w praktyce. W trakcie tego procesu kluczowe

znaczenie ma regularne wsparcie i opinie in-

nych ekspertów. Według Sparks (2002), efek-

tywna współpraca rówieśnicza - współpraca

nauczycieli z innymi nauczycielami - jest

uważana za jeden z najwyższych wskaźników

skuteczności w rozwoju nauczycieli. Pozwala

uczyć się od kolegów, przekazywać tę wiedzę

do praktyki i zastanawiać się nad tym, czego

się nauczono.

Płaszczyzny, na których można rozpatrywać

peer collaboration obejmują:

− Zdolności – na zasadzie krzyżowania

zdolności z tej samej lub innej umiejęt-

ności na rzecz wspólnego, głębszego

i, miejmy nadzieję, poprawnego zrozu-

mienia

− Ciągłość ról – szczególnie w nauczaniu

tej samej umiejętności, role nauczyciela

i ucznia nie muszą być stałe. Zorganizo-

wane przełączanie ról w strategicznych

momentach (wzajemne nauczanie) może

mieć tę zaletę, że wiąże się z większą no-

wością i większym wzmocnieniem po-

czucia własnej wartości, ponieważ wszy-

scy uczestnicy stają się nauczycielami

− Charakterystyka nauczyciela – tradycyj-

nym założeniem było, że nauczyciele po-

winni być „najlepszymi uczniami”, tutaj

powinni być o podobnym potencjale,

aby nie wpaść w pułapkę liniowości

w przekazie wiedzy

− Cele – współpraca może dotyczyć osią-

gnięć intelektualnych, formalnych osią-

gnięć akademickich, osiągnięć afektyw-

nych i postaw, osiągnięć społecznych

i emocjonalnych, osiągnięć w zakresie

wizerunku własnego i poczucia własnej

wartości lub dowolnej kombinacji.

Peer collaboration w praktyce auto-rek

Wspólne spotkania w ramach peer collabora-

tion oddzielałyśmy od spotkań prywatnych

oraz uczelnianych, tak by pokrywały się z ce-

Page 62: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

62

Tutoring Gedanensis

lami postawionymi sobie na początku współ-

pracy rówieśniczej. Długość spotkań miała

charakter swobodny, to znaczy czasem

trwały one pół godziny a czasem nawet

2 godziny. Wszystko zależało od spontanicz-

nego rozwoju sytuacji, którego nie chciały-

śmy krępować ograniczeniami czasowymi.

Jedynym założeniem pierwotnym, którego

przestrzegałyśmy to częstotliwość spotkań,

które odbywały się 2 razy w miesiącu.

Dla nas peer collaboration było ucze-

niem się opartym na natychmiastowej infor-

macji zwrotnej, szybkiej podpowiedzi i więk-

szej odpowiedzialności za proces uczenia się

w porównaniu z relacją nauczyciel/student.

Oprócz natychmiast-owych korzyści po-

znawczych, otrzymałyśmy nowe zastosowa-

nia wiedzy i umiejętności w różnych sytua-

cjach. Wiele z tego wiąże się z pracą nad wła-

sną skutecznością i uczeniem motywowa-

nym, co prowadzi do samoregulacji uczenia

się i wydajności. Z psychologicznego punktu

widzenia społeczna izolacja nauczycieli aka-

demickich może zostać w ten sposób

zmniejszona, przy jednoczesnym zwalczaniu

nadmiaru indywidualnej konkurencji między

nimi. Jako nauczyciele byłyśmy bardziej zain-

teresowane swoimi osobowościami, mniej

autorytarni we wzajemnej relacji, ale też bar-

dziej skupieni na ocenie. Rosen, Powell

i Schubot (1977) dostarczyli dowodów, że

zmiana roli z ucznia na nauczyciela jest zwią-

zana z poprawą osiągnięć. Istnieje również

wskazanie, że połączenie z kimś o większej

lub równej zdolności wiąże się z większym

osiągnięciem. Podsumowując, chociaż ist-

nieją dowody na to, że praca z kimś o po-

równywalnych zasobach wiedzy zwiększa

osiągnięcia, ta forma edukacji jest nadal nie-

wielkim ułamkiem w innych metodach nau-

czaniach.

Nauczyciele akademiccy, którzy uwa-

żają, słusznie lub nie, że ich autorytet jest

podważany przez współpracę rówieśniczą

lub którzy uważają, że wspólne uczenie się

nigdy nie może być czymś więcej niż „niewi-

domym prowadzącym niewidomych”, praw-

dopodobnie nie poprą pozytywnie formy

jaką jest peer collaboration. Dla nas jednymi

z największych trudności podczas całego

procesu, były: niewielka ilość odniesień w li-

teraturze oraz brak eksperckiego wsparcia.

Motywowało nas to do znalezienia „złotego

środka”, czyli stworzenia takiego obszaru

rozwoju naukowego, który dawałby nam

swobodę działań bez ograniczeń wymogów

akademickich. Wyjęcie spoza ram uczelnia-

nych pracy akademickiej dało nam możli-

wość zaspokojenia swoich potrzeb rozwojo-

wych, zarówno naukowych jak i intelektual-

nych. W naszym rozumieniu peer collabora-

tion mogłoby stać się narzędziem wspierają-

cym, które zapobiega wypaleniu zawodo-

wemu. Aby móc się wypalić, trzeba najpierw

silnie się zaangażować i tak jest w większości

przypadków osób, które zaczynają pracę na

uczelniach wyższych. Młodzi pracownicy nie-

ustannie pragną zwiększać poziom własnej

wartości, a co za tym idzie dążą do bycia wy-

dajnym i efektywnym pracownikiem. Z cza-

sem to zaangażowanie przekształca się

w konieczność, co ostatecznie kończy się wy-

cofaniem z nadmiernie obciążających obo-

wiązków. Towarzyszy temu również m.in.

izolacja, inercja w zabraniu się do jakiejkol-

wiek pracy, utrata zainteresowania oraz ob-

ojętność wobec nowych idei. Jednymi z naj-

ważniejszych elementów stanowiących swoi-

stą profilaktykę wobec wypalenia zawodo-

wego jest wyznaczanie sobie celów i ich rea-

lizacja połączona z własnym rozwojem, włą-

czanie się w działanie jakiejś grupy, umiejęt-

ność proszenia o pomoc i ćwiczenie toleran-

cji. Wiele z powyżej wymienionych elemen-

tów odnalazłyśmy w tym sposobie współ-

pracy, choć wiele jeszcze pozostało do wy-

pracowania.

Poza osiągnięciem założonego przez

nas celu, ważnym ‘zyskiem’ dla nas było

Page 63: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

63

Tutoring Gedanensis

wzbogacenie interakcji rówieśniczych. Zasto-

sowałyśmy narzędzia rozwojowe, które zo-

stały przez nas zmodyfikowane na potrzeby

peer collaboration (4 L’s, Peer - and Self-As-

sessment of Collaboration wg Barbary Hall,

GOLD). Wynikiem naszej współpracy było

udzielanie sobie dodatkowej, regularnej po-

mocy w rozwiązywaniu problemów, wyraźne

porozumienie, tworzenie złożonej struktury

argumentów, krytykowanie własnych pomy-

słów, refleksyjność oraz usprawnienie roz-

woju spójnych koncepcji. Wydaję się, że jeśli

role w grupie rówieśniczej, gdy nie są przy-

pisane, zmieniają się w zależności od wiedzy

każdego członka lub postrzeganej wiedzy

specjalistycznej, usprawniając w ten sposób

rozwiązywanie problemów i rozwój koncep-

cji.

Literatura:

Aronson, E., Stephan, C., Sikes, J., Blaney, N.,

Snapp, M., 1978. The jigsaw classroom.

Sage.

Barnett, R., 1992. Improving Higher Education.

Buckingham: Open University.

Damon, W., Phelps, E., 1989. Critical distinctions

among three approaches to peer educa-

tion. International Journal of Educational

Research, 13, 9-19.

Ellis, R., 1993. Quality Assurance for University

Teaching. Buckingham: Open University

Press.

Entwistle, N., 1992. The Impact of Teaching and

Learning Outcomes in Higher Education:

A Literature Review. Sheffield: Universities

and Colleges Staff Development Unit,

CVCP.

Laurillard, D., 1993. Rethinking University Teach-

ing. Buckingham: Open University Press.

Merriam, R., Caffarella, R.S., 1991. Learning in

Adulthood. San Francisco: Jossey-Bass.

Sharan, S., Sharan, Y., 1976. Small Group Teach-

ing, Englewood Cliffs, N.J.: Edcational

Technology Publications.

Slavin, R.E., 1986. Using Student Team Learning.

3rd Edition. Baltimore, MD: Johns Hop-

kins University. Centre for Research on

Elementary and Middle Schools. [Google

Scholar]

Sparks, D., 2002. Designing powerful staff devel-

opment for teachers and principals, Ox-

ford, OH: National Staff Development

Council.

Stemberg, R.J., 1985. Beyond I.Q. Cambridge and

New York: Cambridge University.

Sullivan, H. S., 1953. The interpersonal theory of

psychiatry. New York: Norton.

Rosen, S., Powell, E.R., Schubot, D.B., Rollins, P.,

1978. Competence and tutorial role as

status variables affecting peer-tutoring

outcomes in public school settings. Jour-

nal of Educational Psychology, 70(4), 602-

612.

Notka o autorkach:

dr Ilona Złoch - pracownik naukowo-dydak-

tyczny Zakładu Biologii i Ekologii Morza na

Wydziale Oceanografii i Geografii UG. Jest

absolwentką kierunku Oceanografia, Pody-

plomowego Studium Podstaw Informatyki

oraz Studiów Podyplomowych GIS na Uni-

wersytecie Gdańskim. Jej zainteresowania

naukowe skupiają się wokół biocenozy strefy

płytkowodnej Zatoki Gdańskiej, w szczegól-

ności różnorodności fenotypowej i genoty-

powej makrofitów oraz roślin naczyniowych.

Jako akredytowany praktyk tutoringu, spo-

tyka się z tutee w ramach tematyki szeroko

związanej z biologią morza.

dr Agata Błaszczyk - absolwentka Oceano-

grafii oraz Ochrony Środowiska na Uniwersy-

tecie Gdańskim. Obecnie adiunkt w Zakła-

dzie Biotechnologii Morskiej na Wydziale

Oceanografii i Geografii UG. Jej zaintereso-

wania naukowe obejmują zagadnienia z za-

kresu błękitnej biotechnologii. W pracy ba-

dawczej skupia się na poszukiwaniu związ-

ków biologicznie aktywnych produkowanych

Page 64: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

64

Tutoring Gedanensis

przez cyjanobakterie i rośliny morskie, które

wykazują interesujący potencjał farmaceu-

tyczny lub kosmetyczny. Ponadto, w kręgu jej

pasji naukowych znajduje się tematyka tok-

sycznych zakwitów fitoplanktonu.

Page 65: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

65

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (65-78) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.08

Ocena skutków ekonomicznych amerykańsko-chińskiej wojny handlowej

w kontekście krajów rozwijających się

Aleksandra Makowska Uniwersytet Gdański

Wydział Ekonomiczny, Katedra Ekonomiki i Funkcjonowania Przedsiębiorstw Transportowych

E-mail: [email protected]

tutor: dr Sylwia Machowska-Okrój Uniwersytet Gdański

Wydział Ekonomiczny, Katedra Mikroekonomii

Słowa kluczowe: wojna handlowa, kraje rozwija-

jące się, Chiny, handel międzynarodowy

Wstęp

Współcześnie konflikty handlowe rzadko

przyjmują tak otwartą formę jak wojna han-

dlowa pomiędzy Stanami Zjednoczonymi

a Chińską Republiką Ludową, która rozpo-

częła się w styczniu 2018. Wojna handlowa

zarówno stanowi kulminację protekcjoni-

stycznych nastrojów, jak i pole do obserwacji

reakcji interesariuszy konfliktu.

W kontekście globalnej gospodarki

i łańcuchów dostaw, amerykańsko-chiński

konflikt handlowy dotknął całego świata,

a w szczególności krajów rozwijających się.

Jako podmioty o dużym potencjale gospo-

darczym, z uwagi na swój status i związane

z nim korzyści (m.in. przewagi kompara-

tywne), kraje rozwijające się należą do ob-

szaru zainteresowania wielu badaczy.

Niniejszy artykuł ma na celu zbadanie

oraz scharakteryzowanie wpływu wojny han-

dlowej na dynamikę i strukturę obrotów han-

dlowych z perspektywy krajów rozwijają-

cych się. W pierwszej części artykułu przed-

stawiono zarys konfliktu oraz amerykańsko-

chińską relację ekonomiczną w kontekście

handlu towarowego przed wprowadzeniem

wzajemnych sankcji handlowych. Druga

część artykułu to prezentacja wyników badań

na temat skutków ekonomicznych i podo-

bieństw wśród reakcji krajów rozwijających

się (wg. klasyfikacji ONZ), zaangażowanych

w handel z Chinami. Do przedstawienia za-

rysu konfliktu handlowego korzystano z tzw.

desk research, metody analizy danych zasta-

nych, oraz programu Excel do przedstawie-

nia zmian handlowych na przestrzeni lat

2000–2020.

Badanie reakcji ekonomicznej zo-

stało przeprowadzone w dwóch etapach.

W pierwszej kolejności zastosowano rachu-

nek porównawczy wobec danych handlo-

wych dla lat 2016–2019 oraz zilustrowano

Page 66: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

66

Tutoring Gedanensis

normalność rozkładu tychże za pomocą hi-

stogramów w programie Statistica. Następ-

nie przeprowadzono badanie reakcji ekono-

micznych krajów rozwijających się w obrębie

obrotów wymiany handlowej z Chinami,

w celu wyróżnienia metodą k-średnich grup

charakteryzujących się podobieństwami.

Wykorzystano 13 kryteriów grupujących oraz

metodą Warda wyznaczono docelową liczbę

skupień, a następnie zastosowano tę infor-

mację do wyłonienia „naturalnych” ugrupo-

wań w metodzie k-średnich. Powstałe sku-

pienia scharakteryzowano na podstawie po-

siadanych danych handlowych. Na potrzeby

badania przyjęto trzy hipotezy badawcze:

H1. Większość krajów rozwijających się, zaan-

gażowanych w wymianę handlową

z Chinami, zwiększyło swój eksport

do Chin po roku 2018.

H2. Kraje ASEAN w szczególności odniosły

korzyści z konfliktu amerykańsko-

chińskiego w postaci poprawy bi-

lansu handlowego i eksportu do

Chin.

H3. Występuje korelacja pomiędzy położe-

niem geograficznym a skutkami eko-

nomicznymi wojny handlowej.

Tło wojny handlowej z chińskiej perspek-tywy

Genezy współczesnego konfliktu amery-

kańsko-chińskiego można upatrywać na

początku XXI wieku. Trendy globalizacyjne

sprzyjały działaniom Chin, które w 1978 r. po

wieloletniej izolacji rozpoczęły proces

ekonomicznej integracji ze światową

gospodarką (vide „polityka otwartych drzwi”

Denga Xiaopinga). W ramach realizowanej

„polityki wyjścia” (ang. go-out policy),

Chińska Republika Ludowa dołączyła

w 2001 r. do Światowej Organizacji Handlu.

Jako kraj rozwijający się Państwo

Środka charakteryzowało się licznymi

przewagami komparatywnymi obejmującymi

niższe koszty produkcji, a także regulacjami

prawnymi sprzyjającymi napływowi zagra-

nicznych inwestycji bezpośrednich. W efek-

cie od blisko 30 lat Chiny odnotowują

nadwyżkę bilansu płatniczego (Liu i Woo,

2018), a od ponad dekady są największym

eksporterem na świecie (Bank Światowy,

2021). Skuteczne realizowanie przyjętych

strategii rozwoju – sformalizowanych m.in.

w tzw. planach pięcioletnich – doprowadziło

do umocnienia się pozycji Chin na scenie

światowej oraz w łańcuchach dostaw,

również wobec Stanów Zjednoczonych.

W 2020 r. Chiny osiągnęły status największej

gospodarki na świecie wg. PKB mierzonego

parytetem siły nabywczej (Bank Światowy,

2021).

Narastające nastroje protekcjo-

nistyczne (Puślecki, 2018) osiągnęły

kulminację w 2018 r. w postaci „wybuchu”

wojny handlowej (ang. trade war) pomiędzy

rywalami. W całej złożoności relacji

amerykańsko-chińskich wojna handlowa

miała trzy główne przesłanki (Liu i Woo,

2018):

1. chroniczny deficyt handlowy USA,

2. kontrowersje związane z kradzieżą

własności intelektualnej przez chińskie

przedsiębiorstwa i nielegalnymi prakty-

kami w tym zakresie,

3. oraz rzekome starania Państwa Środka

w celu osłabienia bezpieczeństwa naro-

dowego oraz pozycji Stanów Zjedno-

czonych na arenie międzynarodowej.

Narzędzia, jakie zastosowano w trak-

cie wojny handlowej, obejmują instrumenty

taryfowe w postaci ceł dodatkowych

i odwetowych, zakaz użytkowania telefonów

marki Huawei przez amerykańskich urzęd-

ników oraz zakaz sprzedaży amerykańskich

komponentów Huawei Technologies Co Ltd.

Oba kraje utworzyły także listy „niewiary-

godnych podmiotów”. Przebieg konfliktu był

bardzo burzliwy; od początku 2018 do końca

2020 r. można doliczyć się nawet kilkunastu

Page 67: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

67

Tutoring Gedanensis

podwyżek stawek taryfowych, z czego

najwyższa wartość stawki to 25%, nałożona

na m.in. import stali, nie tylko z Chin

(Majewski, 2019). W związku z licznymi

podwyżkami średnia stawka celna w chiń-

skim imporcie wzrosła z 8% do 21%,

a w amerykańskim z 3% do 21% (Ambroziak,

2020). Należy odnotować również fakt, że

niektóre nałożone przez Stany Zjednoczone

cła nie obejmowały wyłącznie produktów

importowanych z Chin, a ogólną kategorię

produktową.

Przed nałożeniem dodatkowych ceł,

w 2017 i 2018 r. Chiny eksportowały dobra

o wartości ponad 500 mld USD, przy czym

import wynosił ok. 120 mld USD (National

Bureau of Statistics of China, 2021).

Dotychczasowy rosnący trend wzrostu

eksportu i bilansu handlowego załamał się

w 2019 r., co zilustrowano na ryc. 1 i 2.

Ryc. 1. Wymiana towarowa Chin ze Stanami Zjednoczonymi w mln USD (2000-2020) (opracowanie własne)

Ryc. 2. Wymiana towarowa Chin ze Stanami Zjednoczonymi w mln USD (styczeń 2016 - październik

2020) (opracowanie własne)

0

100000

200000

300000

400000

500000

600000

20

00

20

01

20

02

20

03

20

04

20

05

20

06

20

07

20

08

20

09

20

10

20

11

20

12

20

13

20

14

20

15

20

16

20

17

20

18

20

19

20

20

Eksport Import Bilans handlowy

0

10000

20000

30000

40000

50000

60000

styc

zeń

16

kwie

cie

ń 1

6

lipie

c 1

6

paź

dzi

ern

ik 1

6

styc

zeń

17

kwie

cie

ń 1

7

lipie

c 1

7

paź

dzi

ern

ik 1

7

styc

zeń

18

kwie

cie

ń 1

8

lipie

c 1

8

paź

dzi

ern

ik 1

8

styc

zeń

19

kwie

cie

ń 1

9

lipie

c 1

9

paź

dzi

ern

ik 1

9

styc

zeń

20

kwie

cie

ń 2

0

lipie

c 2

0

paź

dzi

ern

ik 2

0

Eksport Import Bilans

Page 68: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

68

Tutoring Gedanensis

W 2019 r. wielkość eksportu chiń-

skiego do USA spadła o blisko 17%, do

poziomu 452 mld USD, a import wyniósł 106

mld USD . W wyniku działań podjętych przez

Stany Zjednoczone, deficyt handlowy

zmniejszył się o 73,9 mld USD (17,6% r/r)

(Ambroziak, 2020), z czego spadek wolu-

menu wymiany towarowej wyniósł 61 mld

USD (United States Census Bureau, 2021).

Zmiany w wolumenie obrotów

towarowych pomiędzy styczniem 2018

a październikiem 2020 są wyraźnie

pogłębione w porównaniu do okresu

poprzedzającego (Ryc. 2). Trend spadkowy

zainicjowany na przełomie października

i listopada 2018 r., w styczniu osiągnął

najniższy punkt – w tym samym czasie, gdy

nałożone zostały pierwsze cła przez Stany

Zjednoczone. W następnych miesiącach –

miesiącach rozmów oraz negocjacji –

eksport Chin wzrósł ponownie, powracając

do poziomu sprzed omawianego okresu, aby

w pierwszym kwartale 2020 roku osiągnąć

najniższy poziom od początku wojny

handlowej. Jak relacjonuje United States

Trade Representative, zmiany wywołane

narzędziami taryfowymi nie zmieniły statusu

Chin jako największego dostawcy dóbr do

Stanów Zjednoczonych.

Konflikty – w tym konflikty handlowe

– jako zjawiska gospodarcze mało

przewidywalne negatywnie oddziałują na

rynek; przyjmuje się, że koszty prowadzenia

wojny handlowej są wyższe niż jej korzyści

(Nicita, 2019). Wyższe ceny dla konsumentów

finalnych, trudniejszy dostęp do oferty,

niższe obroty oraz w związku z tym niższe

przychody ze sprzedaży dla producentów

dóbr oraz potencjalna utrata dotych-

czasowych kontrahentów to kilka z zidenty-

fikowanych skutków wojny handlowej

(Gadomski, 2018).

Dla świata – w szczególności krajów

rozwijających się – wojna handlowa w długim

horyzoncie czasowym oznacza szansę na

przechwycenie nadwyżki towarowej lub

zwiększenie własnego eksportu i popra-

wienie bilansu płatniczego z którąkolwiek ze

stron konfliktu (Gadomski, 2018). Efekt trade

diversion, rozproszenia handlu, polega na

zróżnicowaniu struktury podmiotowej

w imporcie danego państwa pod wpływem

bodźca (Nicita, 2019); miejsce chińskich

przedsiębiorstw mogą zająć – nie tylko

w najbliższej przyszłości – przedsiębiorstwa

pochodzące z Tajwanu, Wietnamu czy

Meksyku (Gadomski, 2018). Trade war,

pomimo podpisania wstępnego porozu-

mienia w styczniu 2020 r. (Donnan i in.,

2020), jest konfliktem niezakończonym

(McDonald i Wiseman, 2021).

Tło wojny handlowej z chińskiej per-spektywy

Po roku wojny handlowej, Chińska Republika

Ludowa poprawiła swój bilans handlowy

z ponad połową badanych krajów, powięk-

szając nadwyżkę eksportu nad importem

w przypadku 75 z 138 państw. W tabeli 1,

w myśl zasady Pareto zaprezentowano

zestawienie dwudziestu ośmiu największych

wzrostów i spadków dynamiki bilansu

handlowego ChRL na przełomie 2018 i 2019

roku, w porównaniu do dwóch poprze-

dzających analogicznych okresów (przełom

2016/2017 i 2017/2018). Całe badanie objęło

łącznie 138 państw.

Fluktuacje bilansu handlowego Chin

z krajami rozwijającymi się na przestrzeni lat

2016–2019 obejmują zarówno przypadki

bardzo gwałtownych zmian wzrostowych

(np. Armenia, Liberia, Rwanda czy Wietnam),

jak i spadkowych (Azerbejdżan, Macedonia

Północna, Argentyna) oraz mieszanych

(Trinidad i Tobago, Czad, Korea Południowa).

Największy wzrost wartości dynamiki

w okresie wojny handlowej odnotowano

w przypadku Trinidadu i Tobago, a naj-

Page 69: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

69

Tutoring Gedanensis

większe spadki dynamiki wobec Czadu,

Azerbejdżanu i Nigerii. W przypadku

niektórych państw, dla których wielkość

dynamiki osiąga kilkucyfrową zmianę, należy

mieć na uwadze względność miary;

przykładowo Iran eksportował w 2018 r. do

Chin o 3 mld USD więcej niż w 2017

(odpowiednio: 21,11 mld i 18,55 mld), podczas

gdy import irański spadł o ok. 4 mld (13,9 mld

USD i 18,58 mld), przez co bilans handlowy

z 31 mln zwiększył się do 7,16 mld USD na

niekorzyść Chin.

Tab. 1. Dynamika bilansu handlowego Chin z krajami rozwijającymi się w latach 2016–2019 (opracowanie własne na podstawie badań własnych)

L.p. Państwo

Dynamika bilansu handlo-

wego Państwo

Dynamika bilansu handlo-

wego

2016/

2017

2017/

2018

2018/

2019

2016/

2017

2017/

2018

2018/

2019

1 Trinidad i Tobago 44% -115% 698% Czad 672% -154% -296%

2 Armenia -6% -44% 246% Azerbejdżan 188% -170% -289%

3 Burundi -9% -34% 110% Niger -95% -4471% -216%

4 Urugwaj 185% -1% 107% Macedonia Północna -120% -764% -121%

5 Liberia 34% -10% 103% Argentyna 107% 14% -110%

6 Rwanda 32% 27% 82% Ekwador 39% -6% -101%

7 Uzbekistan 219% 27% 76% Brunei -1% 370% -85%

8 Namibia -125% -606% 75% Republika Środkowoafrykań-ska

-6% 133% -70%

9 Wietnam -11% -6% 69% Tajlandia 128% -43% -67%

10 Jemen -36% 17% 69% Kuba -36% -38% -50%

11 Gabon 74% 40% 65% Czarnogóra -13% 106% -48%

12 Burkina Faso 28% -21% 58% Wenezuela 80% 15% -47%

13 Sierra Leone -3721% -179% 58% Iran -98% -23109% -46%

14 Białoruś -36% 36% 55% Mauretania -41% 141% -44%

15 Filipiny 3% 12% 43% Erytrea 20% 110% -41%

16 Kambodża 22% 23% 41% Bahamy -16% 81% -41%

17 Nepal 12% 11% 37% Demokratyczna Republika Konga

112% 67% -39%

18 Zimbabwe 26% 4% 36% Korea Południowa 15% 28% -35%

19 Zjednoczone Emiraty Arabskie -18% -18% 35% Ukraina 56% 62% -34%

20 Serbia 24% 51% 33% Laos -50% 204% -30%

21 Vanuatu -13% -7% 31% Libia -140% 901% -29%

22 Bahrajn 7% 27% 31% Wyspy Salomona 60% 11% -29%

23 Singapur -42% 42% 28% Zambia 43% 29% -26%

24 Indonezja -42% 46% 28% Fidżi -5% 24% -22%

25 Sudan 0% -25% 27% Malediwy -8% 34% -20%

26 Gujana 0% 19% 27% Kuwejt 73% 107% -20%

27 Gruzja 22% 23% 27% Gwinea Równikowa 172% 51% -19%

28 Jamajka -4% 8% 26% Republika Zielonego Przy-lądka

42% 13% -18%

Według obliczeń własnych, z wyłą-

czeniem tzw. outliers (przypadków od-

stających) średnia zmiana r/r w 2019 wyniosła

-4% dla całej próby badawczej, a -24% dla

krajów odnoto-wujących spadek dynamiki

i +26% dla krajów odnotowujących wzrost.

Rozkład wartości dynamiki bilansu

handlowego zilustrowano na ryc. 3.

Page 70: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

70

Tutoring Gedanensis

Ryc. 3. Rozkład wartości dynamiki bilansu

handlowego w latach 2018–2019 (opracowanie własne)

Na podstawie histogramu zaobser-

wowano, że przyjmują one rozkład zbliżony

do normalnego, co oznacza stosunkowo

równomierne rozłożenie wartości zmien-

nych, pomimo nieznacznej lewostronnej

skośności na przestrzeni lat 2016–2019.

Porównując wartości dynamiki zmian

obrotów handlowych zaobserwowano, że 63

państwa wykazały nadwyżkę eksportu nad

importem; w przypadku ponad połowy

z nich nadwyżka przekroczyła 10% r/r.

Tab. 2. Dynamika importu chińskich towarów krajów rozwijających się w latach 2016–2019 (opracowanie własne na podstawie badań własnych)

L.p. Państwo

Dynamika importu

Państwo

Dynamika importu

2016/ 2017

2017/ 2018

2018/ 2019

2016/ 2017

2017/ 2018

2018/ 2019

1 Niger -3% 16% 147% Brunei 25% 60% -59%

2 Liberia 32% -8% 100% Namibia 1% 16% -39%

3 Burundi 0% -21% 78% Czarnogóra 22% 26% -36%

4 Libia -13% 28% 72% Iran 13% -33% -31%

5 Rwanda 18% 22% 60% Kuba -24% -26% -26%

6 Białoruś -14% 18% 58% Bahamy -23% 42% -26%

7 Czad 23% 38% 51% Fidżi -5% 20% -23%

8 Jemen -3% 12% 50% Gwinea Równikowa 12% -15% -22%

9 Serbia 26% 25% 42% Argentyna 26% -8% -18%

10 Nepal 12% 10% 38% Republika Zielonego Przy-lądka

42% 12% -18%

11 Arabia Saudyjska -2% -5% 37% Zimbabwe 14% 0% -17%

12 Turkmenistan 9% -16% 36% Wyspy Salomona 7% 22% -17%

13 Republika Środkowoafrykańska -16% 32% 35% Bhutan -87% 51% -15%

14 Wenezuela -31% -52% 34% Liban -4% -2% -15%

15 Kambodża 22% 20% 33% Paragwaj 33% 7% -14%

16 Bahrajn 14% 21% 31% Algieria -11% 14% -12%

17 Gruzja 22% 17% 28% Malediwy -8% 25% -12%

18 Uzbekistan 37% 30% 28% Afganistan 25% 19% -10%

19 Macedonia Północna -13% 26% 28% Haiti 17% 14% -9%

20 Gwinea 8% 8% 27% Angola 34% 0% -9%

21 Belize -3% 6% 26% Kostaryka 0% 10% -9%

22 Mali -8% 2% 26% Etiopia -17% -5% -8%

23 Samoa -8% 10% 24% Hong Kong -3% 8% -8%

24 Nigeria 25% 9% 24% Chile 13% 9% -7%

25 Sierra Leone 0% 4% 24% Związek Komorów 40% 14% -7%

26 Jordan -5% 6% 24% Urugwaj 21% -4% -6%

27 Gujana 6% 15% 23% Honduras 17% 14% -5%

28 Wyspy Świętego Tomasza i Ksią-żęca

8% 5% 23% Pakistan 6% -8% -5%

-4 -3 -2 -1 0 1 2 3 4 5 6 7 8

Dynamika bilansu handlowego krajów rozwijających się

2018/2019

0

10

20

30

40

50

60

70

80

90

Lic

zb

a o

bse

rwa

cji

Page 71: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

71

Tutoring Gedanensis

Jednakże sama wielkość importu większości

krajów poddanych badaniu (85 versus 63)

przewyższał wolumen eksportu. Zbadano, że

wzrost o więcej niż 10% w przypadku

importu zarejestrowało 51 z 85 państw.

W tabeli 2 zawarto zestawienie dwudziestu

ośmiu najbardziej skrajnych zmian dynamiki

importu chińskich towarów przez kraje

rozwijające się w latach 2016–2019.

Reakcje eksportu chińskiego na

nałożone cła w 2019 r. charakteryzują się

mniejszą rozpiętością wyników, co zaobser-

wować można w tab. 2. Na ryc. 4 zilus-

trowano rozkład wartości dynamiki eksportu.

Ryc. 4. Rozkład wartości dynamiki importu

badanych krajów 2018/2019 (opracowanie własne)

Na podstawie badań własnych

i utworzonych histogramów stwierdzono, że

w przypadku eksportu również można

mówić o rozkładzie zbliżonym do normal-

nego, czyli symetryczności rozkładu wartości

zmiennych. Ryc. 4 charakteryzuje się większą

liczebnością przedziałów w strukturze

histogramu. Spowodowane jest to brakiem

tak skrajnych wartości.

Efekty trade war wobec chińskiego

eksportu do krajów rozwijających się cechują

się jednolitością; dla krajów odnotowujących

nieznaczne wzrosty rok 2019 okazał się być

przełomowy dla wzrostu wolumenu kupo-

wanych z Chin dóbr. Porównując wartości

z lat ubiegłych z danymi z 2019, nie znalezio-

no przesłanek świadczących o wzorcu reakcji

w porównaniu do uprzedniego wolumenu

poza jednym faktem, jakim jest omówiona

„przełomowość” roku 2019. Większość

badanych krajów na przełomie 2017 i 2018

wykazała zmianę w kierunku odmiennym do

obserwowalnego na przełomie 2016/2017

i 2018/2019.

Z analizy statystycznej przeprowa-

dzonej za pomocą miar syntetycznych

wynika, że średnia dynamika eksportu ChRL

wyniosła +10%; porównując wartości

dynamiki zaobserwowano, że 78 państw

z \138 objętych badaniem posiadało taką

samą lub mniejszą dynamikę zakupu dóbr

chińskich. W przypadku mediany wynoszącej

+6,3%, wyniki rozkładają się dokładnie po

równo: 69 państw importowało z Chin o 6%

więcej lub mniej w porównaniu do roku

poprzedzającego.

W 2019 r. aż 11 państw zwiększyło

eksport do Chin co najmniej dwukrotnie r/r;

w kolejności rosnącej są to Macedonia

(204%), Benin (219%), Gambia (256%), Czad

(371%), Bhutan (400%), Panama (453%),

Bahamy (510%), Timor Leste (716%), Kiribati

(840%), Malediwy (3174%) oraz Dżibuti

(9920%).

W 2019 r. 85 z 138 krajów (62%)

sprzedało więcej swoich towarów i usług do

Państwa Środka, z czego co drugi z nich

odnotował wzrost o co najmniej 10%. Co

piąte państwo objęte badaniem wykazało

zmianę w różnym kierunku o ponad 50% na

przełomie 2018 i 2019 r.; 30 z 36 z nich to

państwa o zwiększonym wolumenie

sprzedaży r/r.

W latach 2016–2019 na podstawie

danych dotyczących obrotu towarowego

Chin z krajami rozwijającymi się zaobser-

wować można, że eksport 46 ze wspomnia-

nych 85 krajów o dodatniej dynamice

2018/2019 to eksport charakteryzujący się

-0,8 -0,6 -0,4 -0,2 0,0 0,2 0,4 0,6 0,8 1,0 1,2 1,4 1,6 1,8

Dynamika importu krajów rozwijających się 2018/2019

0

10

20

30

40

50

60

70

80

Lic

zb

a o

bse

rwa

cji

Page 72: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

72

Tutoring Gedanensis

trendem spadkowym lub o istotnych

wahaniach w okresie 2016/2017.

Porównując rozpiętości i stopień

zmian eksportu i importu (tab. 2, tab. 3)

można stwierdzić, iż to eksport do Chin stał

się główną przesłanką zmienności w bilansie

handlowym. Średnia dynamika importu ChRL

wyniosła dla badanego ogółu +131%, lecz

wyłączając wspomniane przypadki odstające

średnia arytmetyczna obniżyła się do

zaledwie 8%. W przypadku mediany wynik

nie różni się pomiędzy grupą badaną

uwzględniającą tzw. outliers (3,9%) oraz

grupą bez nich: (3%). Rozkład dynamiki

eksportu krajów poddanych badaniu

przedstawiono na ryc. 5.

Tab. 3. Dynamika eksportu do Chin w latach 2016–2019

(opracowanie własne na podstawie badań własnych)

L.p. Państwo

Dynamika importu

Państwo

Dynamika importu

2016/

2017

2017/

2018

2018/

2019

2016/

2017

2017/

2018

2018/

2019

1 Dżibuti -85% 90% 9920% Republika Zielonego Przylądka -88% 97% -90%

2 Malediwy 158% 40% 3174% Wyspy Świętego Tomasza i Książęca -100% 100% -80%

3 Kiribati -96% -310% 840% Palestyna -61% 73% -68%

4 Timor Leste 441% 48% 716% Jamajka 206% 37% -61%

5 Bahamy -59% -63% 510% Paragwaj 48% 18% -59%

6 Panama 65% 24% 453% Nikaragua 59% 73% -57%

7 Bhutan 38% -1700% 400% Liban 30% 53% -47%

8 Czad 144% -192% 372% Egipt 143% 27% -46%

9 Gambia 10% -394% 256% Fidżi 2% 31% -43%

10 Benin 65% -90% 219% Malawi 5% 0% -43%

11 Macedonia Północna 86% -79% 204% Belize -56% -58% -42%

12 Dominikana 29% 7% 152% Haiti 19% -1% -40%

13 Senegal -7% -16% 134% Burkina Faso 46% 79% -37%

14 Gwatemala 7% -23% 129% Iran 25% 12% -36%

15 Azerbejdżan 40% -51% 128% Wenezuela 30% 3% -35%

16 Argentyna -7% -35% 110% Honduras -14% 50% -34%

17 Jordan 32% -30% 103% Erytrea -3% 45% -34%

18 Ekwador 20% 43% 83% Republika Środkowoafrykańska -11% 48% -33%

19 Brunei 59% -42% 83% Salwador 154% 29% -31%

20 Mali -31% 23% 81% Wyspy Salomona 47% 12% -27%

21 Wybrzeże Kości Słoniowej 56% 37% 81% Demokratyczna Republika Konga 58% 42% -22%

22 Armenia 8% 0% 76% Zambia 43% 24% -20%

23 Trinidad i Tobago 4% 53% 74% Gwinea Równikowa 135% 31% -19%

24 Ukraina -6% 12% 70% Pakistan -4% 16% -17%

25 Syria -59% -53% 62% Korea Południowa 12% 13% -15%

26 Serbia 30% 5% 61% Samoa -34% -4% -14%

27 Białoruś 18% 10% 60% Kuwejt 40% 42% -12%

28 Gabon 59% 23% 56% Rwanda -13% 27% -11%

Struktura dynamiki w przypadku

eksportu krajów rozwijających się

przedstawia się odmiennie od struktury

importu z powodu przypadków odstających.

Mimo to na podstawie danych urzędów

statystycznych Chin i USA można stwierdzić,

iż rozkład zmienności jest zbliżony do

normalnego.

Page 73: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

73

Tutoring Gedanensis

Ryc. 5. Rozkład wartości dynamiki eksportu

badanych krajów 2018/2019 (opracowanie własne)

Badaniu struktury i potencjalnych

grup o jednakowej reakcji ekonomicznej na

amerykańsko-chiński konflikt handlowy

poddano 123 państwa o statusie kraju

rozwijającego się według klasyfikacji ONZ.

Jako metodę badania zastosowano metodę

grupowania k-średnich do wyłonienia grup

(skupień) o charakterystycznych reakcjach

rynkowych oraz metodę Warda do ustalenia

docelowej liczby skupień, wymaganej przez

pierwszy algorytm.

Zastosowano 13 kryteriów grupu-

jących: wielkość i dynamikę obrotów

handlowych (eksportu, importu, bilansu

handlowego; dane za rok 2018 i 2019),

wielkość i dynamikę PKB w cenach stałych

z 2010 r. dla 2018 i 2019, a także zmienną

zero-jedynkową odpowiadającą przynależ-

ności do ASEAN, gdzie 1 oznaczało

przynależność. Wobec braku danych

dotyczących wartości PKB w cenach stałych

z 2010 roku przypadki były automatycznie

usuwane z analizy, w związku z czym liczba

badanych krajów to 123, a nie 138. Wyniki

grupowania oraz charakterystykę skupień

zaprezentowano w tab. 4.

Tab. 4. Wyniki grupowania metodą k-średnich oraz charakterystyka skupień

(opracowanie własne na podstawie badań własnych)

L.p. Państwa w grupie Charakterystyka

1 Brazylia, Indie, Korea Południowa, Rosja

Kraje BRICS + N-11 (Korea Południowa); niewielkie zmiany war-

tości dynamiki (Korea jako jedyna posiada wartości bezwzględne

powyżej 7%; spadek eksportu do Chin o 15%, dynamiki bilansu

handlowego o 5%). Wzrost PKB od 1 do 5%.

2

Afganistan, Algieria, Angola, Bahamy, Bangla-

desz, Chile, Czarnogóra, Ekwador, Fidżi, Haiti,

Honduras, Izrael, Katar, Kolumbia, Kongo, Ko-

staryka, Kuwejt, Oman, Pakistan, Paragwaj,

Peru, Sri Lanka, Tunezja, Ukraina, Wyspy Sa-

lomona, Zambia, Związek Komorów

Grupa reprezentuje każdy kontynent; skupienie z mniejszością

państw Afryki, głównie Azja i Ameryka. Niski wzrost gospodarczy

odnotowało 78% państw; ok. 1-4% PKB r/r. Poza Omanem i Chile

ujemna dynamika bilansu handlowego (średnio -17%). Spadek

chińskiego eksportu, przewaga wartości i częstości wzrostu dy-

namiki eksportu krajów skupienia.

3

Albania, Armenia, Belize, Boliwia, Bośnia

i Hercegowina, Botswana, Gabon, Jamajka,

Jordan, Kiribati, Lesotho, Maroko, Mołdawia,

Mozambik, Panama, Salwador, Sudan, Suri-

nam, Timor Leste, Urugwaj, Vanuatu, Wyspy

Świętego Tomasza i Książęca

Równomierna reprezentacja regionów ONZ (z nielicznymi wyjąt-

kami, 2-3 państwa na każdy). Raczej umiarkowany wzrost PKB

(do +3% r/r, niewielki spadek tylko Sudan i Surinam).

Kraje przejmujące zbyt rynkowy; poza Gabonem i Urugwajem,

wzrost importu z Chin. Dwa rodzaje reakcji eksportowych we-

wnątrz grupy: spadki eksportu do Chin, skokowe różnice, lub

znaczne wzrosty eksportu (nawet kilkukrotne w ujęciu r/r).

4

Argentyna, Benin, Demokratyczna Republika

Konga, Dominikana, Egipt, Etiopia, Ghana,

Gwatemala, Gwinea Bissau, Kamerun, Kenia,

Macedonia Północna, Madagaskar, Maureta-

nia, Mauritius, Mongolia, Papua Nowa Gwi-

nea, Republika Zielonego Przylądka, Senegal,

Głównie kraje afrykańskie (wschód i zachód kontynentu); wzrost

gospodarczy rzędu nawet 8%; najniższy wyniósł 4%.

Co trzeci kraj skupienia wykazał wysokie wartości wzrostu dyna-

miki eksportu. Jednocześnie zaobserwowane wzrosty importu

r/r z Chin były w zdecydowanej większości przypadków znacznie

mniejsze niż w przypadku eksportu.

Page 74: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

74

Tutoring Gedanensis

Tadżykistan, Tanzania, Togo, Uganda, Wy-

brzeże Kości Słoniowej

5

Arabia Saudyjska, Meksyk, Nigeria, Republika

Południowej Afryki, Turcja, Zjednoczone Emi-

raty Arabskie

Niski lub ujemny wzrost PKB r/r. Kraje o cennych zasobach natu-

ralnych lub N-11. Reakcja na wojnę handlową wydaje się korelo-

wać z tym podziałem: Arabia Saudyjska, Nigeria, ZEA odnotowały

silniejsze reakcje.

6 Azerbejdżan, Czad, Macedonia Północna Outliers w zakresie dynamiki eksportu do Chin (powyżej 100%)

i bilansu handlowego (por. tab. 1).

7

Bahrajn, Burkina Faso, Gambia, Gruzja, Gu-

jana, Gwinea, Irak, Malawi, Nepal, Republika

Środkowoafrykańska, Rwanda, Serbia, Sierra

Leone, Uzbekistan

Wzrost gospodarczy rzędu od +4% do +9% r/r. Znaczny i stabilny

wzrost chińskiego eksportu r/r w całym skupieniu. Nieliczne, ale

znaczne spadki eksportu do Chin (Burkina Faso, Malawi, Repu-

blika Środkowoafrykańska, Rwanda, Uzbekistan). Średnia zmiana

bilansu handlowego o 26 p. p. na korzyść Chin.

8 Indonezja, Malezja, Singapur, Tajlandia, Wiet-

nam

Kraje ASEAN (5 z 10). Mediana wzrostu gospodarczego wyniosła

4%. Wyłącznie Tajlandia odnotowała spadek dynamiki bilansu

handlowego o 67% r/r, a Indonezja importu o 0,1%. Przeważnie

wzrost importu z Chin, wyższy niż eksportu.

9 Brunei, Filipiny, Kambodża, Laos, Mjanma

Kraje ASEAN (5 z 10). Mediana wzrostu gospodarczego +5% r/r.

Podobna sytuacja co w skupieniu nr 8. Z wyjątkiem Brunei (-59%;

skokowe zmiany r/r wszystkich zmiennych poza PKB) znaczne,

przekraczające 16% wzrosty importu z Chin. Brunei i Mjanma

więcej eksportowały do Chin niż importowały.

10 Białoruś, Burundi, Liberia, Libia

Duży wzrost importu z Chin r/r, średnio 73%. Z wyjątkiem Libii

każdy z krajów odnotował wzrost bilansu handlowego o średnio

64,2%, +/- 21 p. p., oraz nadwyżkę importu nad eksportem (tu-

taj: z wyjątkiem Białorusi, różnica 2 p. p.)

11 Gwinea Równikowa, Liban, Namibia, Nikara-

gua, Zimbabwe

Spadek PKB r/r, mediana -6%. Spadek importu z Chin (poza Nika-

raguą) o co najmniej 15% r/r. Spadek również eksportu do Chin

(poza Namibią i Zimbabwe, +2% i +9% r/r). Bilans handlowy

wzrósł dla tylko tych trzech państw (odpowiednio: +24%, +75%,

+36%).

12* Hong Kong, Malediwy, Trinidad I Tobago

Brak jednorodnej reakcji. Skupienie sztucznie złożone z krajów

tworzących “samodzielne” skupienia, outliers, Hong Kong wiel-

kości importu, Malediwy eksportu (tab. 3), Trinidad i Tobago bi-

lansu handlowego (tab. 1).

Budowa wewnętrzna skupień wynika

z podobieństwa poszczególnych elementów

składowych względem siebie, i poza nielicz-

nymi opisanymi wyjątkami wewnątrz grup

można mówić o podobnej reakcji handlowej

państw wewnątrz tych grup na trade war

USA-Chiny (tab. 4). Wyłonione skupienia to

11 organicznych zgrupowań o zróżnicowanej

liczebności.

Badając właściwości grupowania wo-

bec przyjętych zmiennych ekonomiicznych

i kryterium przynależności ASEANu zaobser-

wowano kilka rodzajów skupień. Wyróżniono

grupy państw podobnych gospodarczo (nr 1

i 5), przypadki odstające (nr 6, 12) oraz sku-

pienia krajów o podobnych reakcjach na

wojnę handlową (nr 2, 3, 4, 7, 10, 11) z nielicz-

nymi wyjątkami od trendów w poszczegól-

nych skupieniach, a także kraje ASEAN roz-

dzielone na skupienia nr 8 i 9.

Skupienie nr 1 to państwa BRICS

z wyjątkiem Korei Południowej, która przy-

należy do tzw. Next Eleven (N-11). Republika

Południowej Afryki, która jako ostatnia dołą-

czyła do BRICS, przynależy zaś do skupienia

nr 5, aglomeracji krajów bogatych w zasoby

naturalne lub N-11.

Page 75: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

75

Tutoring Gedanensis

Metoda k-skupień jako metoda

o charakterze niehierarchicznym daje wyniki

w postaci skupień o elementach maksymal-

nie do siebie podobnych wewnętrznie i mak-

symalnie różnych od składu innych skupień.

Ponadto, jako metoda aglomeracyjna jest

wrażliwa na przypadki odstające, które w tab.

4 tworzą samodzielne skupienia. Skupienie

nr 12 to skupienie utworzone sztucznie przez

autorkę, podczas interpretacji wyników wła-

śnie z przypadków osiągających skrajne war-

tości. Na podobnej zasadzie utworzono sku-

pienie nr 6, choć miało to miejsce w samym

programie Statistica, bez ingerencji autorki

badań. Wartym odnotowania jest fakt meto-

dologiczny, że skupienia niedotyczące przy-

padków odstających liczą minimum 4 pań-

stwa składowe, najczęściej 4–5 lub kilkana-

ście czy dwadzieścia kilka.

Skupienia nr 2, 3, 4, 7, 10 oraz 11 róż-

nią się między sobą liczebnością w sposób,

który należałoby interpretować jako istnienie

lub brak trendu w poszczególnych grupach.

Wynika to z łatwości zagregowania krajów w

grupy wg. zmiennych standaryzowanych.

Minimalizacja odległości pomiędzy obiek-

tami wewnątrz danego ugrupowania (przy

jednoczesnej maksymalizacji odległości wo-

bec innych skupień) stanowi parametr wyko-

rzystanego algorytmu k-średnich.

Zaobserwowano zbieżność geogra-

ficznego umiejscowienia w stosunku do re-

akcji na wojnę handlową pomimo nie-

uwzględnienia zmiennej geograficznej

w omawianej analizie. Nie jest ona jednak na

tyle wyraźna, aby wysnuwać dalsze wnioski

w przyjętym zakresie wynikającego z innej

przesłanki niż logiczny związek lokalizacji

z miejscem w łańcuchu dostaw. Wyjątkiem

są kraje ASEAN (skupienie nr 8 i 9), których

skupienie było przewidywane w kontekście

przyjęcia zmiennej zero-jedynkowej odpo-

wiadającej przynależności do ugrupowania.

W tab. 5 przedstawiono konkretne wartości

dynamiki państw członkowskich ASEAN.

Pod względem bilansu handlowego

tylko Brunei, Laos i Tajlandia odnotowały do-

datni przyrost wartości r/r. Tylko w przy-

padku Malezji, Mjanma i Brunei dane urzędu

statystycznego ChRL wykazały wartość zde-

cydowanie wzrostową, powyżej +10% w wy-

niku wojny handlowej. Jednocześnie kraje te

przechwyciły część towarów z Chin; z wyjąt-

kiem Tajlandii, Indonezji i Brunei importo-

wano co najmniej 12% więcej niż w 2018 r.,

po nałożeniu taryf przez Stany Zjednoczone.

Stopa wzrostu PKB krajów ASEAN w większo-

ści przekroczyła wartość prognozy dla

świata, tj. 2,4%, poza Singapurem.

Tab. 5. Skutki ekonomiczne wojny handlowej na

kraje ASEAN – obrót towarowy 2018/2019 (opracowanie własne na podstawie badań wła-

snych)

Państwo Im-

port

Eks-

port

Bilans han-

dlowy

PKB

Brunei -59% 83% 85% 3,9%

Filipiny 16% -2% -43% 6,0%

Indonezja 6% -0,1% -28% 5,0%

Kambodża 33% 5% -41% 7,1%

Laos 21% 7% 30% 4,7%

Malezja 15% 14% -11% 4,3%

Mjanma 17% 36% -1% 2,9%

Singapur 12% 4% -28% 0,7%

Tajlandia 6% 3% 67% 2,4%

Wietnam 17% 0% -69% 7,0%

Z perspektywy Chin wpływ wojny

handlowej na strukturę rynków zbytu dla

swojego eksportu oraz źródeł importo-

wanych dóbr był bardzo szeroki i istotny, co

zostało zilustrowane na rycinach 6 i 7.

Zastosowana miara, z wyjątkiem tzw.

outliers (przekraczających dwukrotność

wartości r/r), eksponuje skalę ekonomi-

cznych skutków konfliktu Stanów Zjednoczo-

nych i Chin na kraje rozwijające się. Można

zaobserwować pewną geograficzną zbież-

ność reakcji negatywnych, zmniejszających

Page 76: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

76

Tutoring Gedanensis

saldo bilansu handlowego ChRL – kraje

Środkowej Afryki, Azja Południowo-

zachodnia oraz kraje Ameryki Południowej

na brzegu zachodnim oraz na południu

kontynentu (Ryc. 4). Reakcje zwiększające

saldo zaobserwowano wśród krajów z dos-

tępem do linii brzegowej (Ryc. 5).

Ryc. 6. Ekonomiczna reakcja krajów rozwijających się na wojnę handlową (dodatnia dynamika bilansu handlowego, z wyłączeniem przypadków odstających) (opracowanie własne)

Ryc. 7. Ekonomiczna reakcja krajów rozwijających się na wojnę handlową (ujemna dynamika bilansu handlowego, z wyłączeniem przypadków odstających) (opracowanie własne)

Page 77: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

77

Tutoring Gedanensis

Podsumowanie i wnioski

Amerykańsko-chińska wojna handlowa

rozpo-częta w styczniu 2018 r. nie jest

bynajmniej konfliktem zakończonym,

pomimo podpisania porozumienia na

początku 2020 r. Skutki ekonomiczne

zastosowania narzędzi taryfowych są

widoczne zarówno w wymianie handlowej

obydwóch stron konfliktu, ale również w łań-

cuchach dostaw, których są istotną częścią.

Kraje rozwijające się w sposób szczególny

powiązane z gospodarką światową jako

podmioty o przewagach komparatywnych

doświadczyły tzw. efektu trade diversion,

rozproszenia handlu, przejmując część

podaży lub popytu Chin, które straciły 20%

wolumenu eksportu sprzed wojny

handlowej. Z wyjątkiem Trinidadu i Tobago,

rozpiętość zmian w bilansie handlowym

objęła trzykrotność spadku (Armenia) i wzro-

stu wartości bilansu handlowego (Czad,

Azerbejdżan, Niger) z perspektywy Chin.

Efekt trade diversion pod wpływem wojny

handlowej jest jednolity wobec importu

z Chin, o czym świadczy normalność

rozkładu próby, a także skład i reakcje

utworzonych skupień. Na podstawie analizy

statystycznej i porównawczej stwierdzić

można silniejszą reakcję eksportu niż

importu, obserwowalną na zaprezen-

towanych ilustracjach – lokalizacja geogra-

ficzna krajów to głównie Afryka Środkowa

i Azja Południowo-Zachodnia. Przypadki

odstające takie jak Dżibuti czy Trinidad

i Tobago wymagają jednak pogłębionego

badania, szczególnie w zakresie kategorii

produktowych eksportowanych do Chin, aby

zbadać kierunek i charakter przesunięcia

źródeł dostaw dóbr. Z dziesięciu krajów

ASEAN, tylko Brunei zmniejszyła import

z Chin, przy jednoczesnym zwiększeniu

eksportu, a bilans handlowy w wyniku wojny

handlowej poprawiły dodatkowo Malezja

i Mjanma. Podsumowując, pozytywnie

zweryfikowano H1; chiński import z krajów

rozwijających się stał się główną siłą

napędową dla zmian w bilansie handlowym,

cechując się bardziej skokowymi zmianami

dynamiki. H2 została zweryfikowana

negatywnie; większość krajów ASEAN

odnotowało raczej wzrosty importu oraz

pogorszenie bilansu handlowego.

Pozytywnie zweryfikowano H3 –

zaobserwowano korelację pomiędzy

umiejscowieniem geograficznym z reakcją

kraju: większość państw pogrupowanych

w analizie k-skupień wykazało taką korelację.

Ponadto zaobserwowano na podstawie

ryc. 6 i 7, że kraje rozwijające się z dostępem

do linii brzegowej częściej poprawiały swój

bilans handlowy, zaś kraje środkowej Afryki,

południowo-zachodniej Azji i zachodnio-

południowych regionach Ameryki Połud-

niowej – pogarszały.

Literatura:

Ambroziak Ł., 2020. Skutki amerykańsko-chińskiej

wojny handlowej dla między-narodo-

wych łańcuchów dostaw, Warszawa,

Polski Instytut Ekonomiczny,

https://pie.net.pl/wp-content/uplo-

ads/2018/07/PIE-Raport_Wojna_han-

dlowa.pdf [Dostęp: 16.01.2021].

Bank Światowy, World Bank Open Data [online],

https://data.worldbank.org/ [Dostęp:

21.02.2021].

Donnan S., Wingrove J., Mohsin S., 2020. U.S. and

China Sign Phase One of Trade Deal

[online],15.01.2020,

https://www.bloomberg.com/news/ar-

ticles/2020-01-15/u-s-china-sign-

phase-one-of-trade-deal-trump-calls-

remarkable [Dostęp: 30.01.2021].

Gadomski W., 2018. Wojna handlowa – ryzyko dla

wzrostu światowego [online],

https://www.obserwatorfinan-

Page 78: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

78

Tutoring Gedanensis

sowy.pl/tematyka/makroekono-

mia/trendy-gospodarcze/wojna-han-

dlowa-ryzyko-dla-wzrostu-swiato-

wego/ [Dostęp: 30.01.2021].

Kuepper J., 2019. Next 11 Economies Poised for

Growth [online], https://www.the-

balance.com/what-are-the-next-

eleven-1978980 [Dostęp: 30.01.2021].

Liu T., Woo, W. T., 2018. Understanding the U.S.-

China Trade War, China Economic Jour-

nal, 11:3, 319-340, DOI:

10.1080/17538963.2018.1516256.

http://faculty.econ.ucdavis.edu/fac-

ulty/woo/Woo-Arti-

cles%20from%202012/2018.Liu-

Woo.Understand-

ing%20the%20U%20S%20China%20Tr

ade%20War.pdf [Dostęp: 16.01.2021].

Majewski M., 2019. Konsekwencje i przebieg

wojny handlowej pomiędzy Chinami a

Stanami Zjednoczonymi, Ekonomia XXI

Wieku, 2 (22), 28-41, [online]

http://cejsh.icm.edu.pl/cejsh/ele-

ment/bwmeta1.element.desklight-

a8ec5eb4-d706-44b0-b8b0-

aa6a30a89025 [Dostęp: 16.01.2021].

McDonald J., Wiseman P., 2021. Under Biden,

China faces renewed trade pressure

[online], https://apnews.com/arti-

cle/joe-biden-donald-trump-technol-

ogy-beijing-global-trade-

22f525e41676d4e6abf96f3ca9255d15,

[Dostęp: 30.01.2021].

National Buraeu of Statistics of China, Statistical

Database [online],

http://www.stats.gov.cn/english/

[Dostęp: 27.01.2021].

Nicita A., 2019. Trade and trade diversion effects

of Unites States tariffs on China,

UNCTAD Research Paper, nr 37 [online],

https://unctad.org/system/files/offi-

cial-document/ser-rp-2019d9_en.pdf

[Dostęp: 16.01.2021].

Office of the United States Trade Representative,

The People's Republic of China [online],

https://ustr.gov/ [Dostęp: 21.02.2021].

Organizacja Narodów Zjednoczonych, 2020.

World Economic Situation and Pro-

spects [online], https://www.un.org/de-

velopment/desa/dpad/wp-con-

tent/uploads/sites/45/WESP2020_An-

nex.pdf [Dostęp: 30.01.2021).

Puślecki Z. W., 2018. Protekcjonizm regulacyjny

we współczesnym handlu między-na-

rodowym, Środkowoeuropejskie Studia

Polityczne, Nr 2/2018, 65-79. DOI:

10.14746/ssp.2018.2.5 [online]

http://ssp.amu.edu.pl/wp-con-

tent/uploads/2018/07/ssp-2018-2-

05.pdf [Dostęp: 16.01.2021).

Strona rządu Republiki Południowej Afryki, Fifth

BRICS Summit - general background,

https://www.gov.za/events/fifth-brics-

summit-general-background# [Do-

stęp: 30.01.2021].

Timmons, H., 2020. Timeline: Key dates in the

U.S.-China trade war [online],

https://www.reuters.com/article/us-

usa-trade-china-timeline/timeline-key-

dates-in-the-u-s-china-trade-war-

idUSKBN1ZE1AA [Dostęp: 16.01.2021].

United States Census Bureau, U.S. International

Trade Data [online], https://www.cen-

sus.gov/ [Dostęp: 12.02.2021].

Notka o autorce: Studentka II roku studiów

magisterskich na kierunku ekonomia, specjal-

ność diagnozowanie ekonomiczne i funkcjo-

nowanie przedsiębiorstw Wydziału Ekono-

micznego UG. Zafascynowana mechani-

zmami i relacjami funkcjonowania rzeczywi-

stości zarówno gospodarczej, jak i metafi-

zycznej, aspirująca poliglotka. W szerokim

spektrum zainteresowań koncentruje się

obecnie na metodologii badań ekonomicz-

nych, eksploracji filozofii nauki i rozwijaniu

pasji pisarsko-artystycznych.

Page 79: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

79

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (79-88) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.09

Polska gastronomia w czasie pandemii

Hanna Szymkowiak Uniwersytet Gdański

Wydział Ekonomiczny

E-mail: [email protected]

tutor: dr Tomasz Gutowski Uniwersytet Gdański

Wydział Ekonomiczny, Katedra Transportu i Handlu Morskiego

Słowa kluczowe: branża gastronomiczna, korona-

wirus SARS-CoV-2, pandemia

Koronawirus w natarciu

Pierwszy przypadek zakażenia koronawiru-

sem SARS-CoV-2 odnotowano pod koniec

2019 roku. Nikt jednak nie spodziewał się, że

jego pojawienie będzie skutkowało poważ-

nymi konsekwencjami, które dotkną cały

świat. Nieznany i nie widziany nigdy wcze-

śniej wirus rozprzestrzeniał się bardzo

szybko. Podejmowanie próby złagodzenia

jego występowania nie przynosiły spodzie-

wanych rezultatów i tak w listopadzie 2020

roku, czyli zaledwie rok po wystąpieniu

pierwszych przypadków w Chinach, zaka-

żone zostało około 10% światowej populacji.

Rozprzestrzeniający się wirus w bardzo szyb-

kim tempie objął swoim zasięgiem wszystkie

kontynenty (Ryc. 1).

Negatywne skutki rozprzestrzeniania

się wirusa negatywnie wpłynęły nie tylko na

ludzi, ale również na sferę gospodarczą, fi-

nansową oraz polityczną. Do największych

problemów gospodarczych można zaliczyć

fakt, że ze względu na rządowe blokady

i ograniczenia, miliony osób z dnia na dzień

nie mogły wykonywać swoich obowiązków

w miejscu zatrudnienia i w związku pozba-

wione pracy stały się bezrobotne. Spowodo-

wało to nagły wzrost stopy bezrobocia

w większości krajów na świecie, a w przy-

padku Stanów Zjednoczonych, zasygnalizo-

wano koniec dekady ekspansji jednej z naj-

większych gospodarek świata (Ryc. 2)

Page 80: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

80

Tutoring Gedanensis

Ryc. 1. Zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 na świecie (Raport WHO https://covid19.who.int, dostęp 4.12.2020)

Ryc. 2. Wskaźnik stopy bezrobocia według OECD styczeń 2019 – wrzesień 2020 (https://www.oecd.org/new-

sroom/unemployment-rates-oecd-update-october-2020.htm, dostęp: 9.12.2020)

Zakaz przemieszczania się oraz za-

mknięcie granic, które miały na celu zatrzy-

manie rozprzestrzeniania się wirusa, spowo-

dowały, że szeroko pojmowana branża tury-

styczna, uległa poważnemu osłabieniu. We-

dług danych Flightradar24 linie lotnicze,

które w latach 2017–2019 na pokłady samo-

lotów przyjmowały od 150 tysięcy do ponad

200 tysięcy pasażerów dziennie, w 2020 roku

Page 81: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

81

Tutoring Gedanensis

odnotowały ich trzykrotny spadek [1]. Świa-

towa gospodarka musiała również zmierzyć

się ze znacznym osłabieniem efektywności

funkcjonowania służby zdrowia. W obliczu

walki z koronawirusem lekarze, pielęgniarki

oraz ratownicy medyczni codziennie, mimo

fizycznego i psychicznego wyczerpania,

a także niewystarczającej lub nieodpowied-

niej infrastruktury szpitalnej przyjmowali ty-

siące pacjentów z objawami zakażenia i sta-

wali do nierównej walki o ich zdrowie i życie.

Mimo wprowadzania licznych środków, któ-

rych celem było powstrzymanie załamania

systemu służby zdrowia, nagły i niekontrolo-

wany wybuch pandemii sprawił, że w wielu

państwach stało się to dużym zagrożeniem.

Wzrost zakażeń wirusem SARS-CoV-2 wy-

wołał także panikę w świecie finansów.

W wyniku pandemii ucierpiały rynki finan-

sowe, które w I kwartale 2020 roku odnoto-

wały najgorsze wyniki od lat 2007–2009 [2].

Inwestorzy dowiadując się o kolejnych obo-

strzeniach nakładanych przez władze ma-

sowo sprzedawali posiadane akcje, nie zwra-

cając uwagi na to, czy osiągną założony zysk.

Doprowadziło to do znacznego spadku war-

tości spółek notowanych na giełdzie. Na

rynku walutowym odnotowano odpływ kapi-

tału i osłabienie walut względem dolara

amerykańskiego. Wartość korony czeskiej

czy rubla rosyjskiego w stosunku do dolara

amerykańskiego w październiku 2020 roku

spadła o ponad 0,5%, a biorąc pod uwagę

polskiego złotego spadek wynosił aż 1,3%.

Do niedawna za jedną z najbezpieczniej-

szych form lokowania kapitału uznawano in-

westycje na rynku surowców. Jednakże w ob-

liczu pandemii ich notowania ulegały cią-

głym wahaniom [3]. Największy od 45 lat

spadek zauważono na przełomie stycznia

i lutego 2020 roku w kursie miedzi. Wyniósł

on ponad 12%. Najdroższe natomiast oka-

zało się złoto, które w wielu walutach osią-

gnęło najwyższą wartość, jaką odnotowano

współcześnie [4]. Do negatywnych skutków

pandemii zaliczyć można również zmiany

w sferze politycznej. W wielu krajach ze

względu na duży chaos, dezinformację oraz

błędnie podjęte decyzje zauważono zna-

czący spadek zaufania do władz. Według da-

nych opublikowanych przez firmę Kantar,

w maju 48% respondentów zamieszkujących

państwa G7 pozytywnie oceniło pracę rządu

w związku z pandemią. Największy spadek

zaufania odnotowano w Wielkiej Brytanii,

gdzie zaledwie 33% ankietowanych pozy-

tywnie odebrało decyzje podejmowane

przez rządzących. W pozostałych państwach

należących do G7 również zaobserwowano

spadek zaufania, jednakże kształtował się on

pomiędzy 2 a 6 punktów procentowych. Wy-

jątek stanowi Japonia, w której odnotowano

wzrost zaufania na poziomie 7 punktów pro-

centowych.

Mimo wielu negatywnych skutków

wydarzeń z 2020 roku związanych z pojawie-

niem się wirusa SARS-CoV-2 odnaleźć

można również pozytywne skutki, do których

zaliczany jest między innymi rozwój gospo-

darki cyfrowej, a w szczególności rynku usług

[5].

Page 82: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

82

Tutoring Gedanensis

Ryc. 3. Handel elektroniczny na całym świecie według średnich miesięcznych wizyt w okresie od stycznia 2019 do

czerwca 2020 (https://www.statista.com/statistics/1112595/covid-19-impact-retail-e-commerce-site-traffic-

global/, dostęp: 8.12.2020)

W okresie od stycznia do czerwca

2020 roku odnotowano stały wzrost handlu

elektronicznego na świecie, co z pewnością

miało związek poszukiwaniem przez

konsumentów alternatywnej drogi umożli-

wiającej im zakup wszelkiego rodzaju dóbr

bez konieczności wychodzenia z domu

(Ryc. 3). Konsumenci chętniej korzystali

z usług e-commerce, które gwarantowały

bezpieczeństwo, a robiąc zakupy w sklepie

stacjonarnym wybierali kasy samo-

obsługowe. W obliczu pandemii w wielu

przedsiębiorstwach można było zauważyć

zastosowanie strategii pivot, czyli nagłej

zmiany ustalonych wcześniej planów.

W momencie wybuchu epidemii korona-

wirusa przedsiębiorstwa, które wcześniej nie

odczuwały potrzeby wejścia w świat

e-commerce, czy pracy zdalnej, zostały

pozbawione możliwości prowadzenia

działalności. Z dnia na dzień przedsiębiorcy

musieli dokonać zmiany sposobu działania

między innymi przechodząc na model B2C

zorientowany na konsumenta, czy otwierając

sklepy internetowe, aby przetrwać na rynku

[6].

W wielu krajach utrzymanie zarówno

produkcji, jak i konsumpcji na dotych-

czasowym poziomie stało się jednak

niemożliwe. Patrząc na gospodarki państw

z perspektywy długookresowej, światowa

pandemia prawdopodobnie doprowadzi do

wzrostu zadłużenia państw i spowolnienia

procesów globalizacji. Uznaje się również, że

wszelkie podejmowane działania, których

celem jest zahamowanie rozprzestrzeniania

się wirusa mogą jednak doprowadzić do

załamania światowej gospodarki.

Koronawirus a sprawa polska

W Polsce pierwszy przypadek zakażenia po-

jawił się w marcu 2020 roku i od tego mo-

mentu rozpoczęto nieustanną walkę z niewi-

dzialnym wrogiem. Pierwszą decyzją rządu

było ograniczenie działalności szkół i uczelni.

Następnie zamknięto galerie handlowe oraz

gastronomię, a także wprowadzono liczne

kontrole na granicach. Ograniczono prze-

mieszczanie się i zadecydowano o obo-

wiązku noszenia maseczek.

Page 83: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

83

Tutoring Gedanensis

Od kwietnia 2020 roku rozpoczęto

jednak stopniowe znoszenie obostrzeń,

które wprowadzono w marcu. Klienci mogli

ponownie robić zakupy w galeriach handlo-

wych, chodzić do restauracji czy korzystać

z usług fryzjerów i gabinetów kosmetycz-

nych. Dzięki otwarciu granic i wznowieniu lo-

tów, w czerwcu umożliwiono podróżowanie.

Wakacje były więc czasem wolnym nie tylko

od noszenia maseczek (obowiązek noszenia

maseczek obowiązywał jedynie w pomiesz-

czeniach zamkniętych), które były nieodłącz-

nym elementem ubioru od połowy kwietnia,

ale również od samej pandemii. W dwa mie-

siące, większość Polaków zdążyła zapomnieć

o zagrożeniu i rozprzestrzeniającym się wi-

rusie. Przyczyniły się do tego między innymi

narzędzia wykorzystywane przez rząd, ma-

jące na celu wsparcie finansowe polskich ro-

dzin oraz pośrednia pomoc finansowa dla

branży turystycznej. Na początku sierpnia

wprowadzono bony turystyczne, których

wartość opiewała na kwotę 500 zł na każde

dziecko do 18 roku życia, a dla dzieci z orze-

czeniem o niepełnosprawności świadczenie

to podniesiono o kolejne 500 zł. Zaintereso-

wanie taką formą wsparcia było bardzo duże.

Do końca sierpnia pobrano ponad 805 ty-

sięcy bonów na łączną kwotę ponad 690 mln

złotych, ale wydano jedynie około 20% z tej

kwoty, tj. około 142 mln złotych [7].

Decyzje rządu związane z luzowa-

niem obostrzeń, a także zachęcaniem do wa-

kacyjnych wyjazdów wskazywały na to, że

pandemia w dużym stopniu ominęła Polskę.

Większość osób podczas podróży nie zwra-

cała uwagi na zalecenia dotyczące zachowa-

nia dystansu czy unikania dużych skupisk lu-

dzi wszyscy bowiem myśleli, że wirus zniknął,

a życie wraca do „normalności”.

Ryc. 4. Liczba wykrytych zakażeń koronawirusa w Polsce (https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/lp/koronawi-rus, dostęp 28.12.2020)

Po wakacjach rząd zadecydował

o powrocie uczniów do szkół. Po zaledwie

dwóch tygodniach, sytuacja w Polsce uległa

dramatycznej zmianie (Ryc. 4). Dziennie po-

jawiało się kilka tysięcy nowych zakażeń,

a setki osób umierały nie tylko ze względu na

bezpośrednie zakażenie wirusem, ale rów-

Page 84: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

84

Tutoring Gedanensis

nież z powodu braku miejsc w szpitalach

oraz załamanie służby zdrowia. Chcąc zapa-

nować nad rosnącą liczbą zakażeń rząd po-

nownie ogłosił liczne obostrzenia, tj: za-

mknięcie szkół, zablokowanie branży gastro-

nomicznej oraz fitness, zakaz handlu w gale-

riach handlowych oraz ograniczenie działal-

ności branży turystycznej. Po raz kolejny za-

mknięto gospodarkę, która jeszcze nie zdą-

żyła podnieść się po pierwszej fali zachoro-

wani.

Osoby prowadzące jednoosobową

działalność gospodarczą, małe i średnie

przedsiębiorstwa, a także pracownicy po-

szczególnych przedsiębiorstw mogli skorzy-

stać z przygotowanych przez rząd tarcz an-

tykryzysowych, których celem było uchronie-

nie gospodarki przed skutkami pandemii.

Przedsiębiorcy składając wnioski, mogli ubie-

gać się między innymi o zwolnienie ze skła-

dek ZUS, jednorazowe bezzwrotne pożyczki

na kwotę 5 tysięcy złotych z Urzędu Pracy,

czy też dopłaty do wynagrodzeń w wyniku

przestoju przedsiębiorstwa lub zmniejszo-

nego wymiaru czasu pracy.

Należy jednak zaznaczyć, że w obli-

czu tak dużych problemów związanych z na-

głym wstrzymaniem działalności wielu

przedsiębiorstw, pomoc państwa nie była

w stanie poprawić sytuacji większości z nich

i – patrząc z dzisiejszej perspektywy - można

uznać ją za niewystarczającą [8].

Mimo prób pomocy rządowej liczba

niewypłacalności polskich przedsiębiorstw

w 2020 roku była o 8% wyższa niż w roku po-

przednim. W związku z wprowadzonymi ob-

ostrzeniami mającymi na celu ograniczenie

rozprzestrzeniania wirusa najwyższy wzrost

niewypłacalności odnotował sektor usług

(wzrost o 42%). Na kolejnym miejscu uplaso-

wał się sektor rolnictwa, w którym nastąpił

wzrost niewypłacalności o 28%, natomiast

10% wzrost niewypłacalności zaobserwo-

wano w transporcie. Natomiast spadek nie-

wypłacalności o 15% odnotowano w sektorze

handlu [9].

Branża gastronomiczna na zakręcie

Pod koniec października 2020 roku w obliczu

wzrostu zachorowań działalność branży ga-

stronomicznej została ograniczona do

świadczenia usług wyłącznie w formie na wy-

nos. W związku z pandemią i licznymi obo-

strzeniami dotyczącymi działalności tej

branży, szacuje się, że ich liczba z ponad

76 tys. Lokali gastronomicznych funkcjonują-

cych w 2019 roku może się nawet o 20%.

Spośród ponad miliona osób zatrudnionych

w nich pracowników działania podjęte

w związku z pandemią sprawiły, że około

200 tysięcy osób straciło źródło dochodu.

Nagły spadek obrotów oraz brak możliwości

obsługi klientów na miejscu sprawiły, że po-

nad ¾ lokali oferujących usługi gastrono-

miczne nie jest w stanie opłacić kosztów sta-

łych, w tym kosztów związanych z wynajmem

lokali oraz kosztów związanych z wynagro-

dzeniami pracowników.

Według badania GUS dotyczącego

wpływu pandemii COVID-19 na koniunkturę

w grudniu 2020 roku, przedstawiciele sektora

zakwaterowania i gastronomii oznajmili, że

w porównaniu do poprzedniego miesiąca

szacunkowa zmiana zatrudnienia w przed-

siębiorstwie wykaże spadek o ponad 12,1%.

Ogólny klimat koniunktury (NSA), jaki

kształtował się w latach 2010–2020 został

przedstawiony na ryc. 5. Pod koniec 2020

roku branża gastronomiczna wykazała ko-

niunkturę na poziomie -49,2 [10].

Page 85: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

85

Tutoring Gedanensis

Ryc. 5. Koniunktura w przetwórstwie przemysłowym, budownictwie, handlu i usługach – grudzień 2020 r. (dane GUS https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/koniunktura/koniunktura/koniunktura-w-przetworstwie-prze-

myslowym-budownictwie-handlu-i-uslugach-grudzien-2020-roku,3,97.html, dostęp 29.12.2020)

Należy jednak pamiętać, że statystyki

nigdy nie oddadzą nastrojów panujących

wśród restauratorów i osób pracujących

w branży gastronomicznej, które można

było zobaczyć podczas strajków, gdy tłumy

ludzi w wielu miastach w Polsce wyszły na

ulice. Demonstracje miały na celu pokazanie

niezadowolenia związanego z nieprzemyśla-

nymi decyzjami rządu oraz znikomą pomocą

ze strony państwa, która nie pokrywa nawet

podstawowych kosztów związanych z pro-

wadzeniem działalności. Strajkujący doma-

gali się między innymi zwolnienia z opłacania

podatku dochodowego oraz obniżenia

stawki VAT na świadczone przez nich usługi.

Niestety demonstracje nie przyniosły oczeki-

wanych efektów i sytuacja branży gastrono-

micznej stale ulegała pogorszeniu. Ze

względu na to właściciele lokali gastrono-

micznych podejmowali ryzyko i z dnia na

dzień w ramach akcji „OtwieraMY” decydo-

wali się o otwarciu restauracji i oferowaniu

usług na miejscu mimo rządowego zakazu.

Wiązało się to z licznymi kontrolami służb,

takich jak: policja, sanepid, służby celne, straż

pożarna, urząd skarbowy, które odbywały

pod pretekstem sprawdzenia przestrzegania

obostrzeń i zweryfikowania czystości lokali.

Według danych GIS zaledwie od połowy

grudnia dokonano ponad 50 tysięcy kontroli,

udzielono 1800 pouczeń, a liczba nałożo-

nych mandatów sięgnęła ponad 260 [11].

Badanie przeprowadzone przez UCE

RESEARCH i SYNO Poland pokazało, że po-

nad 68% Polaków negatywnie ocenia fakt

przedłużenia przez rząd zamknięcia gastro-

nomii, a ponad 75% badanych twierdzi, że

lokale, które świadczą usługi w ramach akcji

nie powinny podlegać karom finansowym

sięgającym 30 tysięcy złotych [12]. Izba Go-

spodarcza Gastronomii Polskiej obserwując

sytuację, w jakiej znaleźli się przedsiębiorcy

posiadający lokale gastronomiczne, rozpo-

częła przygotowania do złożenia pozwu

zbiorowego przeciwko Skarbowi Państwa.

Do pozwu mogli dołączyć przedsiębiorcy

z branży gastronomicznej, którzy z powodu

ograniczenia działalności gastronomii,

a także działań Rządu RP i Sejmu RP odno-

towali spadek obrotów [13].

Pomocna dłoń dla gastronomii

Rządowe obostrzenia skutecznie ograniczyły

działalność branży gastronomicznej, której

jedynym sposobem na przetrwanie stało się

świadczenie usług w formie na wynos. Jed-

nakże w dobie pandemii nie było to łatwym

zadaniem, dlatego pomocną dłoń do restau-

ratorów wyciągnęli klienci, którzy w ramach

akcji wspierania gastronomii postanowili

w miarę możliwości ratować lokale przed

upadkiem.

Page 86: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

86

Tutoring Gedanensis

Według ankiety przeprowadzonej na

grupie 142 respondentów zamieszkujących

Trójmiasto i okolice ponad 90% ankietowa-

nych zauważyło pogorszenie sytuacji gastro-

nomicznej, które związane było z wprowa-

dzeniem obostrzeń (Ryc. 6).

Ryc. 6. Wyniki ankiety dotyczącej branży gastronomicznej

Konsumenci zauważyli, że strajk

branży gastronomicznej nie przyczynił się do

poprawy sytuacji restauratorów, a 70% an-

kietowanych znających wysokość rządowej

tarczy antykryzysowej stwierdziło, że nie jest

ona wystarczająca.

Nie chcąc dopuścić do upadku ulu-

bionych lokali ponad 60% ankietowanych

brało udział w akcjach mających na celu

wspieranie lokalnych biznesów (Ryc. 7).

Ryc. 7. Wyniki ankiety dotyczącej branży gastronomicznej

Pomoc opierała się głównie na za-

mawianiu posiłków na wynos lub z dowo-

zem, a także korzystania z ofert cateringu

w okresie świątecznym. Odwiedzając restau-

racje klienci starali się zostawiać większy na-

piwek pracownikom lokalu, a poprzez udział

w zbiórkach pieniężnych pomagać lokalom,

które znalazły się w najcięższej sytuacji.

Wspieranie branży gastronomicznej miało

Page 87: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

87

Tutoring Gedanensis

również miejsce w mediach społecznościo-

wych, gdzie pod hashtagiem #wspieramga-

stro oraz #wspieramlokalnie użytkownicy

dzielili się opiniami i polecali restauracje,

które warto odwiedzić.

Wybierając lokal respondenci kiero-

wali się głównie ofertą i własnymi preferen-

cjami kulinarnymi, ale zwracali także uwagę

na recenzje innych klientów. Ważna była

również jakość produktów, która szła w pa-

rze zarówno z ceną, jak i odległością od miej-

sca zamieszkania. Do istotnych czynników,

które miały wpływ na korzystanie z oferty lo-

kali gastronomicznych w czasach pandemii

można zaliczyć sympatię do danego lokalu

i wcześniejsze doświadczenia.

Dzięki zaangażowaniu i licznym ak-

cjom związanym z próbą pomocy branży ga-

stronomicznej wiele lokali miało szansę prze-

trwać najcięższe chwile, a zmotywowani

i chętni do działania klienci sprawili, że wła-

ściciele restauracji nie porzucili nadziei.

Podsumowanie i wizja przyszłości

Restauracje i kawiarnie ze względu na brak

klientów oraz środków finansowych zamy-

kają się z dnia na dzień. Czy właściciele lokali

gastronomicznych będą w stanie przetrwać

jeszcze kilka miesięcy wykazując minimalne

obroty? Czy kucharze, barmani, kelnerzy

i inni pracownicy branży zachowają swoje

posady? Na te pytania nikt nie zna odpowie-

dzi. Zdaniem wirusologów powrotu do nor-

malności można spodziewać się w drugiej

połowie 2021 roku [14]. Nikt jednak nie wie,

jak będzie wyglądała przyszłość. Pozostaje

jedynie cierpliwie czekać.

Źródła internetowe:

[1] https://www.bbc.com/news/business-

51706225 (dostęp 3.12.2020)

[2] https://www.pism.pl/publikacje/Skutki_pan-

demii_COVID19_dla_gospodarki_swiato-

wej (dostęp 6.12.2020)

[3] https://www.parkiet.com/Gielda/310159927-

Covidowa-panika-na-rynkach.html (do-

stęp 19.01.2021)

[4] https://www.bankier.pl/wiadomosc/Rynki-w-

dziwnym-stanie-Euforia-i-przerazenie-

jednoczesnie-7825042.html (dostęp

19.01.2021)

[5] https://www.kantar.com/inspiration/poli-

tics/public-approval-and-trust-in-

government-falls-in-g7-and-plummets-

in-uk (dostęp 20.01.2020)

[6] https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-jak-zalo-

zyc-start-up-pivot-w-start-upie-i-zarza-

dzanie-zmiana (dostęp 3.12.2021)

[7] https://businessinsider.com.pl/twoje-pienia-

dze/bon-turystyczny-ile-wydali-juz-po-

lacy-ile-otrzymaly-firmy-tury-

styczne/ef2kyb2 (dostęp 25.12.2020)

[8] https://www.bcc.org.pl/opinie_eksper-

tow/przedsiebiorcy-o-pomocy-w-ra-

mach-tarczy-badanie-opinii-bcc/ (do-

stęp 28.11.2020)

[9] http://www.coface.pl/Aktualnosci-i-me-

dia/Biuro-prasowe/Upadlosci-i-restruk-

turyzacje-firm-w-Polsce-w-3-kwarta-

lach-2020-roku (dostęp 28.12.2020)

[10] https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ko-

niunktura/koniunktura/koniunktura-w-

przetworstwie-przemyslowym-budow-

nictwie-handlu-i-uslugach-grudzien-

2020-roku,3,97.html (dostęp 28.12.2020)

[11] https://www.bankier.pl/wiadomosc/Ponad-

200-dni-zamknietych-restauracji-Co-

grozi-za-otwarcie-biznesu-

8094748.html (dostęp 20.04.2021)

[12] https://www.horecanet.pl/polacy-krytykuja-

lockdown-w-gastronomii-nie-chca-tez-

kar-dla-przedsiebiorcow-lamiacych-ob-

ostrzenia/ (dostęp 20.04.2021)

Page 88: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

88

Tutoring Gedanensis

[13] https://www.horecatrends.pl/gastrono-

mia/114/iggp_szykuje_pozew_zbio-

rowy_przeciwko_skarbowi_pan-

stwa,6482.html (dostęp 20.04.2021)

[14] https://tvn24.pl/polska/koronawirus-w-pol-

sce-kiedy-powrot-do-normalnosci-emi-

lia-cecylia-skirmuntt-i-dr-aneta-afelt-

komentuja-5038393 (dostęp 20.04.2021)

Notka o autorce: Studentka II roku studiów

II stopnia na Wydziale Ekonomicznym Uni-

wersytetu Gdańskiego na kierunku Międzyna-

rodowe Stosunki Gospodarcze. Jej najwięk-

szym zainteresowaniem jest funkcjonowanie

współczesnych przedsiębiorstw pod kątem za-

rządzania oraz marketingu, dlatego jako spe-

cjalność wybrała Międzynarodową Ekonomię

Menedżerską.

Page 89: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

89

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (89-100) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.10

Opowieści z lasu deszczowego Horacia Quirogi w perspektywie

antropologii literackiej

Agnieszka Możejko Uniwersytet Gdański

Wydział Filologiczny, Instytut Filologii Polskiej

E-mail: [email protected]

tutor: dr hab. Magdalena Horodecka, prof. UG Uniwersytet Gdański

Wydział Filologiczny, Instytut Filologii Polskiej

Słowa kluczowe: Horacio Quiroga, Cuentos de la

selva, antropología literacka, literatura argentyńska

Współczesna humanistyka szeroko czerpie

z antropologii kulturowej, pojęcie antropolo-

gii literackiej nie jest jednak jednoznacznie

zdefiniowane. Niektórzy badacze upatrują

w literaturze źródła wiedzy antropologicznej,

inni w pisarzach widzą antropologów – połą-

czenie antropologii kulturowej i literaturo-

znawstwa może mieć różnorodne oblicza.

Mimo że badania interdyscyplinarne na po-

graniczu humanistyki i antropologii mogą

skupiać się na różnych aspektach obu dzie-

dzin, niezmiennym jednak pozostaje fakt, że

zarówno humanistyka, jak i antropologia

w centrum swoich zainteresowań stawiają

człowieka (Łebkowska, 2007, s. 15).

Na potrzeby tego artykułu posługuję

się antropologią literacką jako metodą

umożliwiającą analizę tekstu pod względem

przejawiających się w nim śladów obecności

różnych kultur nie w wymiarze szczegółów

etnograficznych, lecz wzajemnych inspiracji

artystycznych przenikających się kultur. Cu-

entos de la selva [Opowieści z lasu deszczo-

wego] Horacia Quirogi stanowią w tej per-

spektywie materiał cenny, gdyż Quiroga był

wywodzącym się z Ameryki Południowej au-

torem, który nie krył inspiracji twórczością

Edgara Allana Poego i Rudyarda Kiplinga.

Przekład, którym posługuję się na

potrzeby artykułu, jest owocem mojej samo-

dzielnej nauki języka hiszpańskiego. Zdecy-

dowałam się na wykorzystanie własnego

przekładu ze względu na niedostatki tłuma-

czeń na język polski Cuentos de la selva po-

wstałych odpowiednio w 1950 i 1976 roku.

Jako przykład problemów, które napotykamy

w tych tłumaczeniach, posłużyć może frag-

ment pierwszego utworu w zbiorze odno-

szący się do postaci myszy Pereza – zaczerp-

niętej z folkloru krajów hiszpańskojęzycz-

nych:

Pero un ratón de la ciudad – posiblemente el ra-toncito Pérez – encontró a los dos viajeros mor-ibundos (Quiroga, 2018, p. 16).

Page 90: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

90

Tutoring Gedanensis

Ale miejska myszka – możliwe, że była to Mickey Mouse – spotkała wyczerpanych podróżnych (Quiroga, 1950, s. 11).

Ale pewna miejska myszka – może ją znacie? – spotkała na swej drodze umierających podróż-ników (Quiroga, 1976, s. 210).

W obu przekładach tego rodzaju

zmian, usunięć jest więcej, między innymi

w przekładzie z 1976 z El paso del Yabebirí

[Przeprawa przez rzekę Yabebirí] usunięto

wzmianki o języku guarani. Do tego w tłuma-

czeniu z 1950 podjęto decyzję o tłumaczeniu

tigre jako tygrys, a nie jaguar, co jest nieade-

kwatne względem zarówno realiów geogra-

ficznych, jak i językowych. Poza tym prze-

kłady są bardzo dosłowne, co stanowi jedno-

cześnie ich zaletę i wadę, gdyż z jednej

strony są to przekłady wierne, lecz z drugiej

utwory tracą na tym literacko – w oryginale

pisane są bardziej dowcipnym językiem niż

wskazywałyby na to tłumaczenia.

Horacio Quiroga (1878–1937) to pi-

sarz ze względu na biografię jednocześnie

urugwajski i argentyński, zaliczany do grona

najpopularniejszych autorów obu tych kra-

jów. Jego najbardziej znane dzieło, zbiór ba-

śni Cuentos de la selva (1918), ma stałe miej-

sce w kanonie literatury, zostało wpisane na

listę lektur szkolnych dla szkół podstawo-

wych w Argentynie i Urugwaju (Finocchiaro,

2018) i doczekało się niezliczonych wznowień

i adaptacji. W hiszpańskojęzycznych ency-

klopediach Quiroga widnieje głównie jako

wzorujący się na Edgarze Alanie Poem autor

zebranych w tomie Cuentos de amor, locura

y de muerte [Opowieści o miłości, szaleństwie

i śmierci] opowiadań dla dorosłych, którego

życie naznaczone zostało przez pasmo tra-

gedii i samobójstw bliskich, jednak to właśnie

skierowane do dzieci Cuentos de la selva po-

zostaje jego najczęściej czytanym dziełem

(Franco, 1993, p. 198).

Pomimo często makabrycznej treści

Cuentos de la selva, zbiór ten w sferze wy-

dawniczej istnieje jako dzieło o infantylnym

charakterze przeznaczone dla najmłodszych

czytelników. Dla przykładu, oto fragment

opisowy z El paso del Yabebirí w zestawieniu

z okładkami kilku wydań (Ryc. 1–3):

Yabebirí wyglądała jak rzeka krwi. Płaszczki umierały setkami, ale jaguary również były w bardzo ciężkim stanie i wycofywały się, aby pokładać się na plaży i ryczeć z bólu, gdy zaczy-nała pokazywać się opuchlizna. Poranione pazu-rami płaszczki nie poddawały się, walczyły, by bronić przejścia. Niektóre wyrzucane w powie-trze spadały z powrotem do rzeki i spieszyły po-

nownie do walki (tłumaczenie własne).

Ryc. 1. Okładka audiobooka Cuentos de la selva. (https://www.kobo.com/ie/en/audiobook/cuentos-

de-la-selva-13, dostęp: 6.01.20)

Bardzo kolorowe okładki przedsta-

wiają rysowane w uproszczony sposób

uśmiechnięte zwierzęta. Adresowanie pozy-

cji do dzieci zgodne jest z oryginalnymi oko-

licznościami powstania dzieła, które autor

napisał dla swoich dzieci, Eglé i Darío, ich

charakter jednak przekracza współczesne

granice literatury dziecięcej, a zabieg stoso-

wany przez wydawców przywodzi na myśl

Page 91: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

91

Tutoring Gedanensis

dzieje poddawania kolejnym cenzurom baśni

zebranych przez braci Grimm (Darnton, 2012,

s. 28–29) czy Małej syrenki Hansa Christiana

Andersena, której studio animacji Disney do-

pisało szczęśliwe zakończenie (Clements,

Musker, 1989). W przypadku Quirogi nie in-

gerowano w fabuły utworów, lecz w po-

dobny sposób, być może wzorowany na lo-

sach europejskich utworów, przeniesiono je

w inne ramy estetyczne. Warto zaznaczyć, że

wydania infantylizujące treść utworu nie są

jedynymi dostępnymi na rynku, ale ich obec-

ność jest na tyle szeroka, że można mówić

o trendzie.

Ryc. 2. Okładka jednego z opowiadań ze zbioru Cu-entos de la selva, El paso del Yabebirí.

(https://www.amazon.com/El-Paso-Del-Yabebiri-Spanish/dp/1530876486, dostęp: 6.01.20)

Same utwory Quirogi literacko konty-

nuują europejską tradycję baśni i bajki zwie-

rzęcej pomimo przeniesienia miejsca akcji na

inny kontynent. Cuento (w języku polskim

najbliższym tłumaczeniem jest termin opo-

wiadanie) jako gatunek właściwy hiszpańsko-

języcznej literaturze Ameryki Środkowej i Po-

łudniowej pochodzi zarówno z podań i le-

gend prekolumbijskich, jak i tekstów euro-

pejskich obecnych na tym terenie od czasu

kolonizacji, przy czym zauważalna jest ten-

dencja do globalizacji kultury Ameryki Łaciń-

skiej i podążania za wzorcami z Ameryki Pół-

nocnej i Europy (Ortiz Aguirre, 2017, p. 25).

Do tej grupy twórców zalicza się Quiroga po-

dający wśród swoich inspiracji Kiplinga i Po-

ego (Rogers, 2006).

Ryc. 3. Okładka jednego z opowiadań ze zbioru Cu-entos de la selva, La gama ciega. (http://www.edi-

torialatenea.com.co/portfolio_item/la-gama-ciega/, dostęp: 6.01.20)

Wpływy tekstów europejskich widać

w sposobie konstruowania symboliki zwie-

rząt. Ze względu na różną faunę Europy

i Ameryki Południowej rzadko zdarza się, aby

w Cuentos de la selva pojawiały się te same

zwierzęta alegorycznie odsyłające do cech

Page 92: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

92

Tutoring Gedanensis

ludzkich co w kanonie europejskim (nie jest

to jednak niespotykane, tak samo jak w lite-

raturze europejskiej pszczoły u Quirogi wy-

różniają się pracowitością, a węże w duchu

symboliki chrześcijańskiej pojawiają się w ro-

lach antagonistów), lecz obecny jest schemat

symbolicznego przyporządkowania gatun-

kowi wybranej cechy ludzkiej, na tej zasadzie

flamingi oznaczają głupotę, a jaguary agre-

sję.

Jaguar jest szczególnie ciekawym

przykładem, ponieważ Quiroga odrzuca zna-

czenie przypisywane mu przez rdzennych

mieszkańców Ameryki Środkowej i Południo-

wej, dla których było to zwierzę święte, sym-

bolizujące siłę, mądrość oraz ochronę (Urcid

Serrano, 2005). Zamiast tego wykorzystuje je

w podobnej roli, jaką w europejskich opo-

wieściach pełni wilk – jest to zagrożenie cza-

jące się w lesie. Idąc tropem wypowiedzi sa-

mego autora powołującego się na Księgę

dżungli Kiplinga jako ważną inspirację pod-

czas tworzenia Cuentos de la selva, do której

hiszpańskiego tytułu (Libro de la selva) od-

wołał się w tytule swojego zbioru, zauważyć

można podobieństwo pomiędzy powraca-

jącą w Cuentos de la selva figurą jaguara

a tygrysem Shere Khanem, antagonistą

Księgi dżungli (Kipling, 1950). Mowa nie o po-

dobieństwach fabularnych, ale prze-rażeniu,

jakie wzbudza jego obecność.

Krzywdzącym byłoby jednak stwier-

dzenie, że Quiroga jest jedynie kopistą za-

granicznych wzorców. Pomimo czerpania

jawnych inspiracji z literatur obcych, jego

przedstawienie lasu jest unikatowe. Diego

Fabián Arévalo Viveros w artykule El cuento

es la selva: lectura crítica-ecológica de los Cu-

entos de la selva de Horacio Quiroga (Arévalo

Viveros, 2019) dokonał analizy lingwistycznej

dialogów zwierząt pojawiających się w osa-

dzonych w lesie opowiadaniach Quirogi, sta-

wiając tezę, że ich język jest językiem lasu.

Zwierzęta zwykle komunikują się za pomocą

krótkich zdań wyrażających panujące w lesie

prawa i zależności pomiędzy gatunkami,

rozmowy te nie odnoszą się do abstrakcji

i nie przypominają rozmów między ludźmi.

– To nie pończochy! – krzyczały żmije – Wiemy, co to jest! Oszukano nas! Flamingi zamordowały nasze siostry i teraz noszą ich skóry na nogach! To pończochy z koralowych żmij!

Po usłyszeniu tego przerażone wyjściem na jaw prawdy flamingi chciały uciekać, ale były tak zmęczone, że nie mogły podnieść nawet jednej nogi. Właśnie wtedy koralowe żmije rzuciły się na flamingi, oplotły ich łapy swoimi ciałami i za-częły gryźć i niszczyć pończochy. Zrywały je z fla-mingów po kawałku, wściekle wbijając się kłami w nogi ptaków, aby pomścić swoje siostry (tłu-maczenie własne).

Miejsce człowieka w świecie Quirogi

zasługuje również na oddzielne omówienie.

W Cuentos de la selva ludzie jako zbiorowość

i człowiek jako jednostka to dwa różne byty.

Ludzie są zagrożeniem dla świata zwierząt,

a ich obecność w lesie jest szkodliwa. W ba-

śni La guerra de los yacarés [Wojna kajma-

nów] cywilizacja, którą niosą ze sobą ludzie,

oznacza zgubę kajmanów i musi zostać za-

trzymana, co ostatecznie prowadzi do tytu-

łowej wojny. W baśni La abeja haragana [Le-

niwa pszczoła] obraz ludzi nie jest tak jedno-

znacznie zły, ponieważ kradną oni pszczo-

łom miód, ale, jak zauważa główna boha-

terka, robią to dlatego, że są od pszczół in-

teligentniejsi, tak więc nie łamią leśnych

praw. W obu przypadkach jednak ludzie

szkodzą zwierzętom, a życie w lesie byłoby

lepsze bez ich obecności. W jedynej baśni,

w której rola ludzi nie jest pasożytnicza

względem natury, Las medias de los flamen-

cos [Pończochy flamingów], ich obraz wciąż

jest negatywny.

Człowiek jako jednostka to zupełnie

inna postać. Mężczyźni pojawiający się w ba-

śniach La tortuga gigante [Wielki żółw],

El loro pelado [Oskubana papuga], La gama

ciega [Ślepa sarna], Historia de dos cachorros

de coatí y dos cachorros de hombre [Historia

Page 93: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

93

Tutoring Gedanensis

o dwóch małych koati i dwóch małych dzie-

ciach] i El paso del Yabebirí są odważni i po-

mocni, przyjaźnią się z wieloma zwierzętami

i niosą im pomoc, wielokrotnie wykazując się

współczuciem i troską. Kontrast pomiędzy

człowiekiem a ludźmi najbardziej widoczny

jest w El paso del Yabebirí, w którym szla-

chetny człowiek przeciwstawia się praktyce

ludzi polegającej na zrzucaniu do rzeki dyna-

mitu i uśmiercaniu milionów ryb, aby ułatwić

sobie połów. Czytamy, że człowiek ten nie

ma przyjaciół poza rybami, a więc odstaje od

społeczności ludzkiej. Co ważne, na samym

początku baśni pojawia się fragment: „Nie był przeciwny zjadaniu ryb z rzeki, ale nie chciał za-

bijać bez celu milionów zwierząt” (tłumaczenie

własne). Mężczyzna nie był przeciwny zabi-

janiu ryb w celu zdobycia pożywienia, bun-

tował się przeciwko zabijaniu ryb ponad

miarę, a więc naruszaniu panującego w na-

turze balansu. Tak samo balans chciały naru-

szyć jaguary, zabijając człowieka w zemście

za to, że zranił jednego z nich.

– Ach, już widzę, o co chodzi. Jesteście panie podłe! Dajcie mi przepłynąć!

– Nie damy! – odpowiedziały płaszczki.

– Dajcie!

– Nie damy! To dobry człowiek! Nie masz prawa go zabić!

– Zranił mnie!

– Obaj się zraniliście! Prawo dżungli, drogi pa-nie, a tutaj jest pod naszą ochroną! Przejścia nie

ma! (tłumaczenie własne).

Jak powiedziały płaszczki, człowiek i jaguar

zranili się nawzajem, co oznacza, że nie zo-

stały naruszone zasady panujące w lesie, ze-

msta była więc niepotrzebna.

Spośród postaci ludzkich jedno-

znacznie pozytywne pozostają również po-

staci dziecięce, pojawiające się w baśniach

El loro pelado oraz Historia de dos cachorros

de coatí y dos cachorros de hombre. Przyczyn

takiego stanu rzeczy można szukać w sym-

bolicznym przypisywaniu dzieciństwu nie-

winności lub fakcie, że zbiór Cuentos de la se-

lva jest przeznaczony dla dziecięcych czytel-

ników, najbardziej prawdopodobne wydaje

się jednak, że dzieci, o których czytamy u Qu-

irogi, wzorowane są na jego prawdziwych

dzieciach, Eglé i Darío. Na taki stan rzeczy

wskazują opisane w tekście okoliczności za-

mieszkania dzieci w obu baśniach – dzieci

mieszkają jedynie z ojcem na farmie w lesie

deszczowym. Tak właśnie wyglądało życie

Quirogi po samobójstwie żony w 1911 roku,

w czasie gdy pracował nad Cuentos de la se-

lva. Idąc tym tropem, pojawiającą się w wielu

baśniach w zbiorze postać mężczyzny

można interpretować jako ślad obecności sa-

mego Quirogi.

Martha Canfield w artykule Horacio

Quiroga: La selva sagrada y el reino perfecti-

ble (Canfield, 1990) czyta wybrane opowiada-

nia i powieści Quirogi, których akcja osa-

dzona jest w lesie, jako terapeutyczne zapisy

przemiany Quirogi jako człowieka i pisarza

pod wpływem mieszkania w lesie deszczo-

wym. Badaczka pisze, że w przypadku Qui-

rogi poddanie się prawom natury pozwala

nie tyle na odnalezienie tożsamości indywi-

dualnej, co pierwotnej tożsamości człowieka

jako części świata przyrody. Istniejące

w twórczości Quirogi napięcie pomiędzy

społeczeństwem a naturą opisują także Luis

Martul Tobío i Kathleen March w artykule

Ejes del pensamiento del Horacio Quiroga

(March, Martul Tobío, 1987), również inter-

pretując twórczość Quirogi jako poszukiwa-

nie początku i pierwotnej roli człowieka

w przyrodzie.

Przeciwstawiający się społeczeństwu

mężczyzna z Cuentos de la selva wpisuje się

w stworzoną przez wymienionych badaczy

narrację na temat stosunku Quirogi do na-

tury i kultury. Niezależnie od tego, w jakim

stopniu bohaterowie Quirogi są tożsami

Page 94: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

94

Tutoring Gedanensis

z autorem, w jego twórczości na różne spo-

soby powraca temat naturalnego porządku

i miejsca człowieka w przyrodzie, przez Can-

field przedstawiony jako obsesja literatury hi-

spanoamerykańskiej wiecznie próbującej po-

wrócić do tego, co było przed kolonizacją.

Przy takim odczytaniu Quiroga jest typowym

twórcą Ameryki Południowej, niezależnie od

liczby nawiązań do literatury europejskiej

w sferze strukturalnej, fabularnej i alegorycz-

nej.

Podążanie za wzorcami europejskimi

wciąż pozostaje jednak pewnym faktem po-

wracającym w twórczości Quirogi, od któ-

rego też sam autor wcale się nie odżegnywał.

Tego rodzaju europeizacja opowieści o ar-

gentyńskim lesie pozostaje niepodważalnym

literackim świadectwem kolonizacji. Z tej

perspektywy na współczesny los zbioru Cu-

entos de la selva infantylizowany w podobny

sposób co baśnie europejskie patrzeć można

jako na kolejny etap zdominowania opowie-

ści z Ameryki Południowej przez narrację eu-

ropejską.

Literatura:

Arévalo Viveros D.F., 2019. El cuento es la selva:

lectura crítica-ecológica de los Cuentos

de la selva de Horacio Quiroga. 452°F, 20

(1), 121-132.

Canfield M.L., 1990. Horacio Quiroga: La selva

sagrada y el reino perfectible, Revista de

la Universidad Nacional, 24 (6), 31-34.

Clements R., Musker J., 1989. Mała syrenka (The

Little Mermaid), USA.

Darnton R., 2012. Wielka masakra kotów i inne

epizody francuskiej historii kultury, War-

szawa, PWN.

Finocchiaro A., 2018. Prólogo, Cuentos de la selva,

Buenos Aires, Ministerio de Educación.

Franco J. (red.), 1993. Historia de la Literatura

Hispanoamericana, Barcelona, Ariel.

Kipling R., 1950. Księga dżungli, przeł. J. Birken-

majer, Warszawa, Wydawnictwo Polskie

R. Wegner.

Łebkowska A., 2007. Między antropologią litera-

tury i antropologią literacką, Teksty Dru-

gie, 6, 6-23.

March K.N., Martul Tobío L., 1987. Ejes del

pensamiento del Horacio Quiroga,

Cuadernos Hispanoamericanos, 443 (5),

73-87.

Ortiz Aguirre E., 2017. Por qué el cuento alcanza

como género uno de sus cotas más altas

en la literatura hispanoamericana?, La

literatura hispanoamericana en 100

preguntas, Madryt, Nowtilus.

Quiroga H., 1950. Opowieści leśne, tł. H. Bychow-

ska, Warszawa, Nasza księgarnia.

Quiroga H., 1976. Opowieści z selwy, Opowiadania

o miłości, szaleństwie i śmierci, przeł.

Z. Wasitowa, Warszawa, PIW.

Quiroga H., 2018. Cuentos de la selva, Buenos

Aires, Ministerio de Educación.

Źródła internetowe:

Biografia Horacia Quirogi na stronie

Escritores.org [esp]

https://www.escritores.org/biografias/24

7-horacio-quiroga [Dostęp: 6.01.20].

Rogers C., Quiroga, Kipling, and the Exotic

Frontier: A Comparative Study [eng]

http://userwww.sfsu.edu/clsa/portals/20

06/rodgers.html [Dostęp: 6.01.20].

Urcid Serrano J., El simbolismo del jaguar on el

suroeste de Mesoamérica [esp]

https://arqueologiamexicana.mx/mexico

-antiguo/el-simbolismo-del-jaguar-en-

el-suroeste-de-mesoamerica [Dostęp:

6.01.20].

Notka o autorce: Agnieszka Możejko to ma-

gister filologii polskiej pracująca zawodowo

jako redaktor i korektor. Do jej zainteresowań

należą rękodzieło, malarstwo i kultura popu-

larna.

Page 95: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

95

Tutoring Gedanensis

Aneks Pończochy flamingów

Pewnego razu żmije wydały wielki bal. Zaprosiły żaby, ropuchy, flamingi, kajmany żakare i ryby.

Ryby oczywiście nie mogą chodzić i tym samym nie mogą tańczyć, ale bal odbywał się na brzegu rzeki,

więc uczestniczyły w zabawie, wychylając się na piasek i klaszcząc ogonami.

Kajmany paradowały w ozdobnych kołnierzach z bananów, popalając paragwajskie cygara. Ro-

puchy całe swoje ciała przybrały rybimi łuskami, które trzęsły się z każdym krokiem, sprawiając wrażenie,

jakby ropuchy pływały po lądzie, a nie chodziły. Zawsze, gdy mijały brzeg rzeki, ryby rzucały w ich stronę

uszczypliwe uwagi, naśmiewając się z nich.

Żaby całe się wyperfumowały i zaczęły chodzić na dwóch nogach. Do tego każda zawiesiła sobie

na szyi świetlika kołyszącego się jak latarenka.

Najpiękniejsze były jednak żmije. Każda bez wyjątku była ubrana w kostium baleriny w kolorze

swojej skóry. Czerwone żmije przywdziały rozłożyste spódnice, pollery, z czerwonego tiulu, zielone żmije

z zielonego tiulu, a żółte z żółtego. Żararaki założyły pollery z siwego tiulu pomalowanego w pasy pyłem

z cegieł i popiołu, bo takie kolory właśnie mają węże żararaki. Najbardziej olśniewająco ze wszystkich

wyglądały koralowe żmije, które ubrały się w suknie z długimi szyfonowymi wstęgami, czerwonymi, bia-

łymi i czarnymi, które falowały jak serpentyny. Kiedy żmije obracały się w tańcu, wirując na czubkach

ogonów, wszyscy zaproszeni bili im niesamowite brawa.

Tylko flamingi, które miały wtedy jeszcze nogi białe, a dzioby, tak jak i teraz, niezwykle grube

i krzywe, tylko flamingi były smutne, bo, jako że nie były zbyt inteligentne, nie wiedziały, jak mogłyby się

przyozdobić. Zazdrościły wszystkim pięknych strojów, a najbardziej koralowym żmijom. Za każdym ra-

zem, gdy któraś ze żmij przepełzała przed nimi, kokietując i trzepocząc wstęgami, flamingi umierały z za-

zdrości.

Jeden z flamingów stwierdził:

– Wiem, co musimy zrobić. Musimy znaleźć sobie czerwono-biało-czarne pończochy, a koralowe żmije

wprost się w nas zakochają!

Wszystkie naraz poderwały się do lotu, przeleciały nad rzeką i wylądowały pod sklepem w pobli-

skiej wiosce.

Puk, puk! – zastukały do drzwi.

– Kto tam? – odpowiedział sklepikarz.

– Tu flamingi. Czy można u pana kupić czerwono-biało-czarne pończochy?

– Nie, nie mamy takich – odrzekł sklepikarz. – Skąd ten pomysł? Nigdzie nie znajdziecie takich pończoch.

Flamingi wybrały się więc do kolejnego sklepu.

Puk, puk! Czy można tu kupić czerwono-biało-czarne pończochy?

Na co sklepikarz odpowiedział:

– Co mówicie? Czerwono-biało-czarne? Nigdzie nie znajdziecie takich pończoch. Skąd u państwa ten

pomysł? Kim jesteście?

– Jesteśmy flamingami – odpowiedziały.

Mężczyzna odrzekł:

– To z pewnością jesteście flamingami z dziwnymi pomysłami.

Page 96: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

96

Tutoring Gedanensis

Odwiedziły więc kolejny sklep.

Puk, puk! Czy można tu kupić czerwono-biało-czarne pończochy?

Sklepikarz zawołał:

– W jakim kolorze? Czerwono-biało-czarne? Tylko ptaki z naprawdę dziwnymi pomysłami, takie jak wy,

myślą o pytaniu o podobne pończochy. Wynocha stąd!

I wtedy sklepikarz pogroził im miotłą.

Flamingi obeszły wszystkie sklepy i we wszystkich uznano ich pomysły za dziwaczne.

Spotkały jednak pancernika, który szedł właśnie nad rzekę, by napić się wody. Pancernik chciał

ponabijać się z flamingów, wykonał wielki pokłon i zaczął mówić:

– Dobry wieczór, panowie flamingowie! Wiem dokładnie, czego państwo szukają! W żadnym sklepie nie

znajdziecie takich pończoch. Być może w Buenos Aires, ale musieliby państwo złożyć zamówienie pocz-

towe. Za to moja szwagierka, sowa, ma właśnie takie pończochy. Tylko zapytajcie, a na pewno da panom

czerwono-biało-czarne pończochy.

Flamingi podziękowały i pofrunęły w stronę dziupli sowy. Tak jej powiedziały:

– Dobry wieczór, sowo! Przyszliśmy poprosić o czerwono-biało-czarne pończochy. Dzisiaj żmije wydały

wielki bal i jeśli będziemy mieć te pończochy, to koralowe żmije wprost się w nas zakochają.

– Z wielką przyjemnością! – odrzekła sowa. – Zaczekajcie sekundę, zaraz wrócę.

Zerwała się do lotu i zostawiła flamingi same. Po krótkiej chwili wróciła z pończochami. Tylko że

to nie były pończochy, ale skóry koralowych żmij – świeżo zerwane skóry żmij, które upolowała sowa.

– Oto wasze pończochy! – powiedziała sowa. – Niczym się nie przejmujcie, pamiętajcie tylko o

jednym: tańczcie całą noc, tańczcie, nie przerywając ani na moment. Tańczcie na bokach, na dziobach,

na głowie, jak tylko chcecie, ale nie zatrzymujcie się ani na chwilę, bo zamiast tańczyć, będziecie płakać.

Ale flamingi, jako że nie były zbyt mądre, nie zrozumiały, jak wielki ból może je czekać i, nie

posiadając się ze szczęścia, założyły skóry koralowych żmij jak pończochy, wsuwając je na nogi jak tuby.

Bardzo ucieszone wróciły na bal.

Gdy goście zobaczyli flamingi w pięknych pończochach, natychmiast poczuli zazdrość. Żmije

chciały tańczyć tylko z nimi, ale, jako że flamingi nie przestawały poruszać nogami, nie były w stanie

dostrzec, z czego zrobione były ich wspaniałe pończochy.

Jednak z czasem żmije zaczęły się czegoś domyślać. Kiedy flamingi przesuwały się przed nimi

w tańcu, nachylały się ku ziemi, aby zyskać lepszy widok.

Spośród wszystkich żmij koralowe żmije miały najwięcej podejrzeń. Nie spuszczały z oczu poń-

czoch i próbowały się przyczaić, aby z odległości dosięgnąć językiem (który jest dla żmii jak ręka dla

człowieka) nóg flamingów. Ale flamingi tańczyły i tańczyły bez końca, pozostawało tylko czekać aż się

zmęczą i nie będą już mogły więcej.

Koralowe żmije coraz bardziej utwierdzały się w swoich przypuszczeniach. Poprosiły żaby o po-

życzenie świetlików i czekały, aż flamingi padną za zmęczenia.

Rzeczywiście, minutę później flaming, który nie mógł już więcej tańczyć, potknął się o cygaro

jednego z kajmanów, zatoczył się i upadł ze zmęczenia. Po chwili koralowe żmije podpełzły do niego

a zaraz za nimi podleciały świetliki, dzięki którym żmije mogły dojrzeć w ciemności nogi flaminga.

Teraz wyraźnie widziały, że flaming wcale nie miał na sobie pończoch i wydały z siebie lament

tak głośny, że słychać go było na drugim brzegu Parany.

– To nie pończochy! – krzyczały żmije – Wiemy, co to jest! Oszukano nas! Flamingi zamordowały nasze

siostry i teraz noszą ich skóry na nogach! To pończochy z koralowych żmij!

Page 97: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

97

Tutoring Gedanensis

Po usłyszeniu tego przerażone wyjściem na jaw prawdy flamingi chciały uciekać, ale były tak

zmęczone, że nie mogły podnieść nawet jednej nogi. Właśnie wtedy koralowe żmije rzuciły się na fla-

mingi, oplotły ich łapy swoimi ciałami i zaczęły gryźć i niszczyć pończochy. Zrywały je z flamingów po

kawałku, wściekle wbijając się kłami w nogi ptaków, aby pomścić swoje siostry.

Flamingi, miotając się w bólu, skakały z jednej nogi na drugą, próbując zrzucić z nóg koralowe

żmije. W końcu zmęczone żmije zobaczyły, że nic już nie zostało z pończoch, puściły wolno flamingi i za-

częły poprawiać swoje suknie balowe.

Były pewne, że flamingi wkrótce umrą, bo co najmniej połowa ze żmij była jadowita.

Flamingi jednak nie umarły. Wbiegły do wody, nieprzerwanie czując wielki ból w nogach, które

przedtem były białe, a teraz stały się czerwone na skutek działania jadu żmij. Mijały dnie i dnie, a flamingi

wciąż czuły, jakby ich nogi były palone żywym ogniem. Ich nogi, w których krążyła trucizna, nabrały ko-

loru krwi na zawsze.

I aż do teraz flamingi spędzają całe dnie, nurzając swoje czerwone nogi w wodzie, próbując ukoić

ból, który nieustannie w nich czują. Czasem wychodzą na brzeg i stawiają kilka kroków na ziemi, żeby

sprawdzić, czy znów mogą chodzić po lądzie. Wtedy jednak nogi znów zaczynają boleć od trucizny, więc

flamingi biegną z powrotem do rzeki. Czasem ból jest tak silny, że na długie godziny podnoszą w górę

jedną nogę, bo nie są w stanie na niej stać.

To jest historia flamingów, które niegdyś miały białe nogi, a teraz mają czerwone. Wszystkie ryby

ją znają, dlatego się z nich śmieją. Kojące swój ból w wodzie ptaki nie odpuszczają jednak żadnej okazji

do zemsty i zjadają każdą śmiejącą się rybkę, która podpłynie zbyt blisko.

Oskubana papuga

Było sobie stadko papug, które mieszkało w dżungli. Wczesnym rankiem wybierały się na farmę,

zjeść trochę kukurydzy, a wieczorem pożywiały się pomarańczami. Robiły przy tym dużo hałasu swoim

skrzeczeniem, dlatego zawsze jedna z papug siadała wysoko w drzewach jako strażniczka, żeby ostrzec

pozostałe, gdyby ktoś się zbliżał.

Papugi są tak samo szkodliwe jak langusty, bo otwierają kolby dziobami, przez co kukurydza

potem gnije na deszczu i nie nadaje się już do jedzenia. Za to gulasz z papugi smakuje wyśmienicie, więc

farmerzy nie próbowali ich przepędzać, ale upolować.

Pewnego dnia farmer strzelił do papugi stojącej na straży, a ona upadła zraniona. Mimo rany

walczyła, zanim pozwoliła się schwytać. Mężczyzna w końcu jednak zaniósł ją do domu i tam zostawił

pod opiekę dzieci, które wyleczyły jej złamane skrzydło – nic więcej jej nie dolegało. Z czasem papuga

doszła do siebie i pozwoliła całkowicie się oswoić, a dzieci nadały jej imię Pedrito. Nauczyła się podawać

łapkę, lubiła siadywać na ramionach ludzi i łaskotać ich dziobem za uchem.

Żyła wolno i spędzała całe dnie, latając pomiędzy pomarańczami i eukaliptusami w ogrodzie,

lubiła też robić sobie żarty z kur. O czwartej czy piątej po południu, gdy w domu przychodziła pora na

herbatę, ona również udawała się do salonu i wspinała się za pomocą dzioba i nóg na obrus, aby zajadać

się chlebem nurzanym w herbacie z mlekiem. Wprost przepadała za herbatą z mlekiem.

Pedrito dostawał od dzieci, co tylko chciał i uczył się mówić, powtarzając wszystko to, co one

mówiły. Mówił: „Dzień dobry, papużko!”, „Ale pycha!”, „Chlebek dla Pedrito!”. Mówił też dużo rzeczy,

Page 98: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

98

Tutoring Gedanensis

których nie powinien był mówić, bo papugi, podobnie jak dzieci, z dużą łatwością uczą się mówić brzyd-

kie słowa.

Kiedy padał deszcz, zwijał się w kulkę i przez krótką chwilę mówił sam do siebie te wyuczone

słowa. Kiedy ta chwila mijała, zaczynał latać, krzycząc wściekle.

Był, jak widać, bardzo szczęśliwą papugą, która po tym jak była wolna, tak jak tego chcą wszystkie

ptaki, piła herbatkę o piątej jak bogaci ludzie.

Pewnego popołudnia kolejnego dnia szczęśliwego życia Pedrito po pięciu dniach ulewy wyszło

słońce i papuga zaczęła latać, krzycząc: „Mamy piękny dzień, papużko!”, „Ale pycha!”, „Podaj łapkę,

Pedrito!”. Nie odlatywał daleko, dopóki nie zobaczył w dali, gdzieś w dali, rzeki Parany, która wydawała

się z góry długą i szeroką białą wstążką. Leciał dalej i dalej, aż napotkał drzewo, na którym postanowił

odpocząć.

Nagle spomiędzy gałęzi zobaczył coś błyszczącego na ziemi. Dwa zielone światła jakby olbrzymie

świetliki.

– Co tam? – zapytała papuga. – Ale pycha! Co to jest? Dzień dobry, Pedrito.

Papuga zawsze tak mówiła, jak wszystkie inne papugi mieszając słowa bez ładu i składu tak, że

ciężko ją było zrozumieć. A jako że była bardzo ciekawska, zeszła na dół gałąź po gałęzi, żeby się zbliżyć.

Wtedy zobaczyła, że te dwa światła były w istocie oczami jaguara czuwającego pod drzewem.

Pedrito był jednak tak ucieszony z pięknego dnia, że nie odczuwał w ogóle strachu.

– Mamy piękny dzień, jaguarze! – powiedział. – Podaj łapkę, Pedrito!

Jaguar odpowiedział swoim zachrypłym głosem:

– Dzień do-bry!

– Dzień dobry, jaguarze! – powtórzył Pedrito. – Ale pycha! Ale pycha! Ale pycha!

I powiedział jeszcze kilka razy „Ale pycha!”, bo była już czwarta po południu i miał coraz większą

ochotę wypić herbatę z mlekiem. Pedrito zapomniał, że leśne zwierzęta nie urządzają popołudniowej

herbatki i zaczął zapraszać jaguara.

– Smacznej herbaty z mlekiem! – powiedział. – Dzień dobry, Pedrito! Chcesz się napić ze mną herbaty

z mlekiem, przyjacielu jaguarze?

Jaguar rozwścieczył się, bo był pewien, że papuga się z niego naśmiewa, a jako że był głodny,

zapragnął zjeść gadającego ptaka. Odpowiedział papudze:

– Pe-wnie! Ale po-dejdź trochę ni-żej, je-stem głuchy.

Jaguar wcale nie był głuchy. Chciał jedynie, aby Pedrito zbliżył się na tyle, by można go było

schwytać pazurami. Ale papuga wcale o tym nie myślała, w głowie miała tylko wspomnienie smaku do-

mowego podwieczorku i chciała napić się herbaty z mlekiem z tak wspaniałym przyjacielem. Przesko-

czyła na kolejną gałąź, tuż przy ziemi.

– Pyszny chlebek w domu! – krzyknęła tak głośno, jak mogła.

– Zejdź ni-żej, nie sły-szę – odrzekł jaguar.

Biedna papuga zleciała niżej i właśnie w tym momencie jaguar wykonał wielki skok, tak wielki

jak dom, i wylądował tuż przy pazurkach Pedrito. Nie zabił go od razu, ale zdarł mu wszystkie pióra z ple-

ców i ogona. Nie zostało ani jedno piórko w ogonie papugi.

– Na-pij się! – śmiał się jaguar. – Idź się na-pić herba-ty z mle-kiem…

Papuga, krzycząc z bólu i strachu, poderwała się do lotu, ale nie mogła zbyt dobrze lecieć, bo

brakowało jej piór w ogonie, a ogon jest dla ptaka jak ster. Leciała, kołysząc się w powietrzu z boku na

bok i wszystkie ptaki, które spotykała, bały się tak dziwnego stworzenia.

Page 99: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

99

Tutoring Gedanensis

W końcu dotarła do domu i pierwsze, co zrobiła, to obejrzała się w lustrze kucharki. Biedny Pe-

drito! Był najdziwniejszym i najbrzydszym ptakiem, jaki tylko może istnieć. Taki łysy, pozbawiony ogona

i trzęsący się z zimna. Jak miał pojawić się w salonie w takim stanie? Wyleciał na zewnątrz, w stronę pnia

eukaliptusa, w którym była dziupla, i tam się ukrył, dygocząc z zimna i wstydu.

Tymczasem w salonie wszyscy zauważyli brak Pedrito. „Gdzie jest Pedrito?” – pytali. „Pedrito!

Mamy dla ciebie pyszny chlebek, Pedrito! Herbata z mlekiem na ciebie czeka, Pedrito!” – nawoływali.

Ale Pedrito nie wychylał się ze swojej dziupli i nic nie odpowiadał; trwał w ciszy i bezruchu. Szu-

kali go wszędzie, ale papugi nigdzie nie było.

Wszyscy doszli do wniosku, że Pedrito musiał umrzeć, co doprowadziło dzieci do płaczu.

Każdego popołudnia w porze na herbatę wspominali papugę i opowiadali sobie o tym, jak lubiła

jeść chleb moczony w herbacie z mlekiem. Biedny Pedrito! Nigdy więcej go nie zobaczą, bo już nie żyje.

Ale Pedrito dalej żył, tylko wciąż ukrywał się w dziupli, bo był zbyt zawstydzony, żeby pokazać

się goły jak szczur. Wychodził tylko nocą, żeby coś zjeść, i zaraz potem wracał do dziupli.

O świcie, kiedy już robiło się widno, mógł przeglądać się w lustrze kucharki i robiło mu się jeszcze

smutniej, bo pióra bardzo wolno odrastały.

W końcu jednak, pewnego wieczoru lub popołudnia, kiedy rodzina siadała do stołu na herbatę,

niespodziewanie do pokoju wszedł Pedrito, spokojny i dumny, jakby nic się nie stało. Wszyscy oniemieli

z zachwytu, gdy zobaczyli go żywego i porośniętego pięknymi piórami.

– Pedrito, papużko! – zawołali. – Gdzie byłeś, Pedrito? Jakie piękne masz pióra!

Nie wiedzieli, że to były nowe pióra, a Pedrito niczego nie wyjaśniał. Po prostu jadł chleb mo-

czony w herbacie z mlekiem. I nie odzywał się słowem.

Pan domu bardzo się więc zdziwił, kiedy następnego ranka papuga wleciała na jego ramię i za-

częła gadać jak nakręcona. W dwie minuty opowiedziała o wszystkim, co się wydarzyło. O podróży do

Paragwaju, spotkaniu z jaguarem i całej reszcie. Każdy epizod podsumowywała, mówiąc:

– Ani piórka w ogonie Pedrito! Ani piórka! Ani piórka!

I zaproponowała, żeby wyruszyli we dwóch upolować jaguara.

Pan domu właśnie w tym momencie myślał o zakupie skóry jaguara, bo chciałby sobie taką po-

łożyć przed kominkiem, był więc bardzo kontent, że może zdobyć ją za darmo. Wrócił do domu po

strzelbę i wyruszył z Pedrito w podróż do Paragwaju. Zaplanowali, że kiedy Pedrito zobaczy jaguara,

zajmie go rozmową, aby mężczyzna miał czas na zbliżenie się ze strzelbą.

Jak postanowili, tak zrobili. Papuga usiadła na gałęzi drzewa, czekała i czekała, spoglądając na

wszystkie strony, próbując wypatrzyć jaguara. Aż nagłe poczuła poruszenie w niższych gałęziach i zoba-

czyła pod drzewem dwa zielone światła wymierzone wprost na nią – to były oczy jaguara.

Wtedy Pedrito zaczął wykrzykiwać:

– Piękny dzień mamy! Ale pycha! Pyszna herbata z mlekiem! Czy masz ochotę na herbatę z mlekiem?

Jaguar rozdrażnił się, przypominając sobie papugę, którą oskubał i sądził, że zostawił na pewną

śmierć, a która ma teraz piękne nowe pióra. Przysiągł sobie, że teraz mu nie ucieknie, a jego oczy zapło-

nęły. Odpowiedział papudze swoim zachrypłym głosem:

– Zejdź ni-żej, nie sły-szę.

Papuga zeszła o gałąź niżej i krzyknęła:

– Pyszny chleb z mlekiem! JEST PRZY KORZENIACH DRZEWA!

Słysząc te ostatnie słowa, jaguar ryknął i rzucił się do skoku.

– Do kogo mówisz? – zawarczał. – Komu mówisz, że jestem przy korzeniach drzewa?

– Nikomu, nikomu – krzyknęła papuga. – Dzień dobry, Pedrito! Podaj łapkę, papużko!

Page 100: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

100

Tutoring Gedanensis

Kontynuowała krzyczenie i przeskakiwanie z gałęzi na gałąź, zbliżając się do jaguara. Mówiła

oczywiście do mężczyzny, z którym wybrała się na polowanie i który dobrze się schował w krzakach ze

strzelbą na ramieniu. Nadszedł moment, kiedy papuga już nie mogła się bardziej zbliżyć, bo wpadłaby

w paszczę jaguara i właśnie wtedy zawołała:

– Ale pycha! UWAGA!

– Jeszcze tro-chę bli-żej! – zaryczał jaguar, czając się do skoku.

– Pyszna herbata z mlekiem! UWAGA, ZARAZ SKOCZY!

I jaguar rzeczywiście skoczył. Oddał ogromny sus, przed którym papuga uskoczyła w powietrzu

niczym strzała. W dokładnie tym samym momencie mężczyzna opierający lufę strzelby o pień, żeby sku-

teczniej wycelować, pociągnął za spust i dziewięć kul wielkości ziaren ciecierzycy każda jedna trafiły pro-

sto w serce jaguara, który wydał z siebie ryk tak potężny, że zatrząsł całym lasem, i padł martwy.

A jak Pedrito krzyczał z radości! Wprost nie posiadał się ze szczęścia, bo dokonał zemsty – i to

jakiej! – na obrzydłym zwierzęciu, które pozbawiło go piór.

Mężczyzna również był szczęśliwy, bo zabicie jaguara to prawdziwe wyzwanie. No i miał teraz

skórę do położenia przed kominkiem w salonie. Kiedy pojawił się w domu, wszyscy dowiedzieli się, dla-

czego Pedrito tak długo chował się w dziupli i teraz byli radzi z jego sukcesu.

Żyli dalej bardzo szczęśliwi, ale papuga nigdy nie zapomniała, co wydarzyło się między nią a ja-

guarem i każdego popołudnia, kiedy wchodziła do salonu, żeby napić się herbaty, zawsze podchodziła

do skóry jaguara leżącej przed kominkiem i zapraszała go na herbatkę.

– Ale pycha! – mówiła. – Czy masz ochotę na herbatę z mlekiem? Chlebek dla jaguara!

I wszyscy umierali ze śmiechu. Pedrito również.

Page 101: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

101

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (101-106) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.11

Między powieścią a lożą Edmond Jacquemin jako porte-parole rosyjskiego wolnomularza-emigranta

Michaiła Osorgina

Dawid Trybański Uniwersytet Gdański

Wydział Filologiczny, Instytut Rusycystyki i Studiów Wschodnich

E-mail: [email protected]

tutor: dr Liliana Kalita Uniwersytet Gdański

Wydział Filologiczny, Instytut Rusycystyki i Studiów Wschodnich

Słowa kluczowe: wolnomularstwo, porte-parole,

Michaił Osorgin, autobiografizm

W 2018 roku wybitny rosyjski masonolog An-

driej Sierkow opublikował zbiór nieznanych

wcześniej wystąpień lożowych1 Michaiła

Osorgina (1878–1942) (Серков, 2018). Do-

stęp do tych dokumentów pozwolił na prze-

prowadzenie pogłębionej analizy twórczości

pisarza-emigranta, zwłaszcza powieści Wol-

nomularz (Вольный каменщик, 1937). Po-

równanie tekstów pozwoliło na odkrycie

ważnych wątków autobiograficznych obec-

nych w powieści Osorgina oraz postawienie

hipotezy dotyczącej ideowej warstwy tego

utworu. W moim przekonaniu, przemowy lo-

żowe Osorgina zestawione z Wolnomula-

rzem wskazują, że Edmond Jacquemin –

jedna z postaci występujących w powieści –

jest nie tylko wyrazicielem wolnomularskich

1 W dalszej części artykułu zestawione z utworem teksty przemów lożowych M.A. Osorgina cytuję za

poglądów autora, ale jego porte-parole,

a zatem utwór ten można traktować jako

formę powieści z tezą. Celem tego artykułu

jest analiza powiązań ideowych między świa-

topoglądem Osorgina, a postawą wykreowa-

nej przez niego postaci.

Warto podkreślić, że twórczość Osor-

gina niejednokrotnie była przedmiotem ba-

dań. Najpełniejszą biografię literacką pisarza

przedstawiła Ludmiła Polikowska w pracy

Życie Michaiła Osorgina (Жизнь Михаила

Осоргина, 2014) (Поликовская, 2014). Dzia-

łalność autora Wolnomularza analizowali

również Olga Awdiejewa i wspomniany już

Andriej Sierkow, których wstęp i komentarze

znalazły się w wyborze prozy rosyjskiego

emigranta wydanym w 1992 roku (Осоргин,

1992). Syntetyczne ujęcie motywów wolno-

mularskich zaproponowałem także w pracy

pt. Масонские мотивы в повести

«Вольный каменщик» Михаила Осоргина

А.И. Серков, М.А. Осоргин и его масонское наследие, Москва 2018.

Page 102: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

102

Tutoring Gedanensis

(Trybański, 2019). Jednak dotychczas żaden

z wymienionych badaczy nie zwrócił uwagi

na kluczowe znaczenie postaci Jacquemina

w ideowym koncepcie tego dzieła.

Odwołując się do klasyfikacji gatun-

kowej zaproponowanej przez Andrieja Sier-

kowa, jako wolnomularskie powinno się trak-

tować wyłącznie utwory napisane przez

adeptów sztuki królewskiej (Серков, 2001:

513–514). Dlatego studium dzieła Osorgina

jako tekstu masońskiego, czyli takiego, który

w przestrzeni symbolicznej odwołuje się do

tej tradycji ezoterycznej, wydaje się szczegól-

nie uzasadnione.

Przypomnijmy najważniejsze wyda-

rzenia związane z wolnomularską działalno-

ścią rosyjskiego prozaika. Za jej początek na-

leży uznać moment przyjęcia pisarza do loży

„Siewiernaja Zwiezda” (Gwiazda Północy) na

Wschodzie Paryża w 1925 roku. Co prawda,

masońska inicjacja autora odbyła się jedena-

ście lat wcześniej, we Włoszech w loży „Venti

Settembre” (Серков, 1992), jednak w opinii

Osorgina nie miała ona dla niego większego

znaczenia, zarówno w sensie duchowym, jak

i organizacyjnym. Pisarz wspominał to wyda-

rzenie pozytywnie, ale jednocześnie podkre-

ślał, że „за короткое время пребывания

в ней (всего два года) я не получил от нее

ничего ценного в масонском смысле. Это

была ложа в упадке, довольно мертвая,

слабо посещаемая” (Осоргин, 1998: 404).

Drogę do sztuki królewskiej pisarz odkrył do-

piero w loży „Siewiernaja Zwiezda”, gdy ak-

tywnie zaangażował się w pracę i organizację

rosyjskiego emigracyjnego wolnomularstwa

w Paryżu.

Jak pisze Ludmiła Polikowska, w 1925

roku Osorgin ostatecznie zniechęcił się do

działalności partyjnej (Поликовская, 2014:

252). Wówczas przeszedł ewolucję świato-

poglądową, porzucając działania społeczno-

2 Działalność polityczna była przyczyną deportowa-nia Osorgina w 1922 roku.

polityczne, w które był zaangażowany jesz-

cze w Rosji2, na rzecz troski o sprawy zwią-

zane z „duchowym obliczem” człowieka.

Właśnie w Paryżu, jak zauważa badaczka,

skupiła się nie tylko większość rosyjskiej emi-

gracji, ale także rosyjskich masonów

(Поликовская, 2014: 195–210, 252). Ci o po-

glądach demokratycznych lub liberalnych

należeli najczęściej do Wielkiego Wschodu

Francji, pod auspicjami którego utworzono

wspomnianą lożę „Siewiernaja Zwiezda”

(światła loży zapalono 26 grudnia 1924 roku).

Osorgin, polecony przez Borysa Mirkina-Gie-

cewicza3, został do niej przyjęty 6 maja 1925

roku. Polikowska, powołując się na ustalenia

Pawła Buryszkina, podkreśla, że na samym

początku istnienia loża składała się głównie

z emigrantów o liberalnych poglądach, któ-

rzy traktowali ją jako doskonałe miejsce do

dyskusji politycznych, natomiast rytuał i sym-

bolikę lożową najczęściej bagatelizowali

(Поликовская, 2014: 253). Osorgin był prze-

ciwny takim praktykom, co niejednokrotnie

prowadziło do sporów, których echo znajdu-

jemy w analizowanym utworze. Pisarz zda-

wał sobie sprawę z wielkiej wagi rytuału

i symbolu, podobnie jak pierwszy Czcigodny

Mistrz Loży, Nikołaj Awksjentjew, który uwa-

żał, że wolnomularstwo jest celem samym

w sobie, polega na nieustannym poszukiwa-

niu i dążeniu do braterstwa wszystkich ludzi

(Поликовская, 2014: 254).

Zdaniem Polikowskiej, Osorgin odna-

lazł w wolnomularstwie to, co odpowiadało

jego wewnętrznemu systemowi wartości.

Ideał masoński odnosił się, w jego przekona-

niu, do duchowej kondycji człowieka

(Поликовская, 2014: 255). Badaczka zwróciła

uwagę na wyjątkową zdolność pisarza do in-

tuicyjnego pojmowania rzeczywistości,

umiejętność uchwycenia tego, co przekra-

3 Jeden z założycieli paryskiego Związku Rosyjskich Pisarzy i Dziennikarzy.

Page 103: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

103

Tutoring Gedanensis

czało poznanie empiryczne i rozumowe

(Поликовская, 2014: 256).

Efektem doświadczeń i przemyśleń

związanych z życiem na obczyźnie okazała

się filozoficzna powieść Wolnomularz. W roli

głównego bohatera pisarz umieścił mieszka-

jącego w Paryżu Rosjanina – Jegora Tietio-

china vel Tetekina, który z autorem i jego ro-

dakami dzielił los emigranta. Wątek utraty

ojczyzny pojawił się także w przemowach lo-

żowych Osorgina, podobnie jak obecna

w powieści krytyka rozpolitykowanych rosyj-

skich wolnomularzy. Chociaż wiele uwag na

ten temat pada z ust Tetekina, jednak wyra-

zicielem najdobitniej sformułowanej krytyki

jest właśnie lożowy brat Edmond Jacquemin,

duchowy przewodnik Tetekina, stworzony

według archetypowego obrazu Starego Mę-

drca. Ten klasyczny motyw inicjacyjny, któ-

rego znaczenie w procesie indywiduacji wy-

jaśnił Carl Gustav Jung (Sharp, 1999: 154),

włączony został do powieści dzięki zastoso-

waniu strategii typowej dla tekstów inicjacyj-

nych, tj. dzięki zderzeniu dwóch przeciw-

stawnych postaw i systemów wartości. Pierw-

szą reprezentuje Lollij Pankratow – były pro-

fesor biologii, stojący na stanowisku klasycz-

nego poznania racjonalnego, drugą – Jacqu-

emin – doświadczony wolnomularz, Rycerz

Różokrzyżowiec i Kawaler Kadosz4, uosabia-

jący poznanie irracjonalne.

Z tymi postaciami Osorgin wiąże je-

den z najważniejszych symboli wolnomular-

skich – budowanie Świątyni. Dla masona

Świątynia jest odzwierciedleniem najwyż-

szego ideału, do którego należy dążyć. Sym-

bol ten wiąże się ściśle z kanoniczną dla

4 W Rycie Szkockim Dawnym i Uznanym najwyższy (30) stopień wtajemniczenia, nie licząc stopni admi-nistracyjnych. 5 Więcej na temat historii spekulatywnego wolnomu-larstwa zob. T. Cegielski, „Ordo ex chao”. Wolnomu-larstwo i światopoglądowe kryzysy XVII i XVIII wieku, Warszawa 1994.

wszystkich nurtów masonerii legendą o Mi-

strzu Hiramie, architekcie Świątyni Salomona

(Cegielski, 1992: 90). Ponieważ ideał jest nie-

dościgniony, praca wolnomularska, czyli

przemiana świata poprzez samodoskonale-

nie i rozwój jednostki, nigdy nie może być

uznana za zakończoną. Żeby pokazać złożo-

ność tego procesu, ale też różne metody dą-

żenia do ideału, pisarz przeciwstawia dwie

postawy. Rozmowy z Pankratowem oraz lo-

żowym bratem Jacqueminem stają się dla

Tetekina punktem wyjścia do rozważań nad

sposobami poznania i sensem życia. W tej

konfrontacji światopoglądu racjonalnego

i irracjonalnego ważniejszą rolę odgrywa

model poznania reprezentowany przez po-

wieściowego Rycerza Kadosz.

Jacquemin praktycznie od razu po

zakończeniu agapy (uroczystego posiłku

spożywanego wspólnie po zakończeniu ini-

cjacji), wciela się w rolę nauczyciela głów-

nego bohatera. Część ich spotkań odbywa

się w gospodzie, co w sposób oczywisty od-

wołuje się do tradycji spekulatywnego wol-

nomularstwa, które narodziło się w 1717 roku

w tawernie „Goose and Gridiron”, gdzie po-

wołano do życia Wielką Lożę Londynu5. Roz-

mowy Tetekina z Jacqueminem, podobnie

jak obszerne fragmenty przemów lożowych

Osorgina, dotyczą złożonej symboliki maso-

ńskiej i jej znaczenia dla duchowego rozwoju

człowieka.

Dzięki aktywnej imaginacji (Proko-

piuk, 2008: 156–158), będącej sposobem po-

znania praktykowanym w różnych forma-

cjach ezoterycznych6, główny bohater w cza-

6 A. Faivre wyróżnia cztery elementy łączące różne nurty ezoteryczne. Jednym z nich jest właśnie ak-tywna imaginacja (Imagination and Mediations), jako sposób poznania rzeczywistości. Pozostałe trzy to: koncepcja wzajemnych powiązań różnych wymia-rów mikro i makrokosmosu (Correspondences), idea żywej uniwersalnej natury (Living Nature), oraz do-świadczenie głębokiej transformacji (Experience of

Page 104: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

104

Tutoring Gedanensis

sie tych rozmów, przenosi się do innego wy-

miaru rzeczywistości, znajdującego się za

„синим звездным занавесом познания

и посвященности” (Осоргин, 1992). Starzec

objaśnia uczniowi przyczyny wejścia na tę

starożytną ścieżkę Mądrości:

Мой дорогой брат, наука дает ответ на все,

кроме того, на что она ответить не может.

Там, где беспомощна таблица умножения,

– там пытливый дух человека бредет по

старым и испытанным путям великих

мудрецов, по путям символического

познания и мистического постижения

(Осоргин, 1992).

Zawarta w cytacie myśl koresponduje

z poglądami Osorgina głoszonymi podczas

wystąpień w loży. Pisarz określał w nich wol-

nomularstwo jako „таинственный храм, мир

отвлеченных символов, постижение

высших духовных тайн, мистическое

служение, лаборатория философского

камня” (Серков, 2018: 157). W podobnym

tonie Osorgin wypowiadał się wielokrotnie,

co spotykało się z zarzutami braci, według

których kwestionował on naukę i postęp. Do-

prowadziło to na przykład do sporu z bratem

A:.7 w 1933 roku, gdy autor był zmuszony od-

pierać podobne zarzuty. Osorgin tłumaczył

wówczas, że nie odrzuca osiągnięć nauki, ale

jednocześnie podkreślał znaczenie postawy

wychodzącej poza materialistyczną wizję

świata: „масону трудно исповедовать культ

непогрешимого разума, он не может

оставаться ни материалистом, ни

позитивистом” (Серков, 2018: 256). Pisarz

odwołał się także do przykładu brata K:.8,

wolnomularza cieszącego się powszechnym

Transmutation). Zob. A. Faivre, Access to Western Esotericism, tłum. C. Rhone, Albany 1994, s. 23–32. 7 Najprawdopodobniej W.K. Agafonow. 8 Najprawdopodobniej L.A Krolje. 9 List M.A. Osorgina do M. Margulijesa z marca 1932 roku, zob. Л. Поликовская, Жизнь Михаила Осоргина…, с. 300–301.

szacunkiem, który był wszakże „идеалистом

чистейшей воды и любимой его темой

в конце жизни было бессилие науки

ответить на важные духовные запросы

жизни” (Серков, 2018: 256).

Przedstawiona w powieści loża wol-

nomularska nieprzypadkowo borykała się

z podobnymi problemami jak „Siewiernaja

Zwiezda”. Wewnętrzne konflikty między

braćmi rodziły się w niej na gruncie spraw

profańskich, którymi zdaniem Osorgina zaj-

mowano się zbyt często i zbyt chętnie9. Ten

problem znalazł odzwierciedlenie w powie-

ści, kiedy stary mason mówi o bracie „Plato-

nie”: „C'est un bon garcon, – ворчит брат

Жакмен, – но слишком занят профанскими

интересами! Иногда можно от них

и отвлечься” (Осоргин, 1992).

Na problemy loży „Siewiernaja

Zwiezda” zwróciła uwagę Polikowska, zau-

ważając, że brak zainteresowania duchowym

rozwojem, leżącym przecież u podstaw filo-

zofii wolnomularskiej, stał się przyczyną

stopniowo narastającego kryzysu. W 1930

roku jedno z wystąpień dotyczących pryncy-

piów wolnomularstwa spotkało się wręcz

z prześmiewczą reakcją członków loży

(Поликовская, 2014: 300).

Po tym zdarzeniu rozgoryczony

Osorgin napisał list do Mistrza Pawła Pierie-

wierzjewa. Zdaniem pisarza, „Siewiernaja

Zwiezda” zasługiwała zaledwie na miano

„klubu wdowców” a nie bractwa Dzieci

Wdowy10, jak z dumą nazywają siebie adepci

sztuki królewskiej (Поликовская, 2014: 300).

10 Synem Wdowy nazywano w tradycji masońskiej samego Mistrza Hirama, budowniczego Świątyni Sa-lomona. Zgodnie z tą samą tradycją, wolnomularze nazywają siebie „Dziećmi Wdowy”. Zob. J. Siewierski, Dzieci wdowy czyli opowieści masońskie, Milanówek 1992. A zatem określenie „klub wdowców” oznacza degradację prawdziwej wolnomularskiej wspólnoty do formy towarzyskiego klubu.

Page 105: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

105

Tutoring Gedanensis

Analogiczną krytykę loży Osorgin przedsta-

wił także w jednej z przemów, ponownie po-

sługując się określeniem „klub”:

Мы сумели не плохо использовать идею

масонства в своих целях, – но самой идее

этой мы не служим и храм наш не есть

подлинный Храм В:. К:. Он был и остается

только прекрасным клубом. Идея Братства

В:. К:. есть идея воспитывания людей, идея

упрочнения в человеке человеческого,

истребления в нем того, что в профанском

мире людей разъединяет

и восстанавливает друг против друга

(Серков, 2018: 139).

Zwróćmy uwagę, że w podobnym

stylu diagnozę emigracyjnego wolnomular-

stwa stawia powieściowy Jacquemin:

Мохом житейского порос для них

кубический камень, на их чертежной

доске написан только счет земных благ и

барышей. Люди маленькой найденной

истины, они спят с открытыми глазами,

заменив уютной благорасположенностью

тоску по в веках утраченному Слову. И не

может быть творческого жара в сердце,

сросшемся с бумажником в боковом

кармане.

[...]

Мог бы [Jacquemin], как многие другие,

принять за найденное Слово маленькую

пробную истину — и добавить

к домашнему благополучию тот клуб

порядочных людей, которым для многих

стала ложа (Осоргин, 1992).

Jeszcze bardziej wzniosły ton pobrzmiewa

w innej refleksji Jacquemina:

Тяжкое время переживает Братство,

втянутое в заботы и раздоры мира

профанов. Если теми же путями пойдет

оно и дальше, – не пресечется ли

традиция, связующая его

с посвятительными союзами всех времен

и народов? Кто должен быть на страже

башни, не рыцари ли Розы и Креста?

(Осоргин, 1992).

Trzeba podkreślić, że trwoga Jacque-

mina (a tym samym Osorgina) wynika z ła-

mania przez lożowych braci podstawowej re-

guły wolnomularskiej zakazującej debat po-

litycznych w loży:

Przeto żadne prywatne zawiści lub spory nie

mogą przedostać się przez drzwi Loży, tym

bardziej jakiekolwiek spory co do Religii, na-

rodowości czy polityki państwa [...] jesteśmy

[przedstawicielami] wszystkich narodów, ję-

zyków, dialektów i sposobów wysławiania

się. Jesteśmy też stanowczo przeciwko jakiej-

kolwiek polityce, ponieważ ta nigdy nie pro-

wadziła do dobrobytu Loży, ani w przyszłości

prowadzić nie będzie. Obowiązek ten był

i jest ściśle utrzymywany i przestrzegany,

zwłaszcza od czasu Reformacji w Brytanii

(Cegielski, 2011: 409).

Słowa te pochodzą z kanonicznego

dokumentu masońskiego – Konstytucji An-

dersona z 1723 roku. Zauważmy, że bohater

powieści, podobnie jak jej autor, wyraża

w ten sposób troskę o przyszłość wolnomu-

larstwa jako formacji inicjacyjnej, odwołującej

się do najwyższych wartości duchowych.

Porównanie powyższych fragmen-

tów wskazuje na bliskie pokrewieństwo po-

wieści i wystąpień lożowych Osorgina. Wcze-

śniejsze chronologicznie przemowy stano-

wiły prawdopodobnie podstawę ideową, na

której rosyjski pisarz zbudował świat przed-

stawiony dzieła literackiego. Dzięki tym po-

wiązaniom Wolnomularz zyskał formę po-

wieści filozoficznej, a nawet można uznać go

za przykład powieści z tezą, w której autor

głosem jednej z postaci stawia niepokojącą

diagnozę rzeczywistości. Z drugiej strony,

powieść można traktować jako próbę przed-

stawienia ideałów masonerii w formie literac-

kiej, atrakcyjnej dla odbiorców pochodzą-

Page 106: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

106

Tutoring Gedanensis

cych z „profańskiego” świata. Opowieść Ja-

cquemina o różokrzyżowej ścieżce wtajem-

niczenia, zapomnianym Słowie, budowie

Świątyni i duchowej alchemii, czyli wewnętrz-

nej przemianie adepta, w takim przypadku

mogła pełnić rolę zachęty dla tych emigran-

tów, którzy szukali własnej ścieżki ducho-

wego rozwoju. Być może, wydając Wolno-

mularza, Osorgin liczył na idealistów, którzy

po przeczytaniu powieści odnajdą drogę do

loży.

Zważywszy, że rosyjski pisarz w nie-

wielkim stopniu podejmował wątki masoń-

skie w innych utworach literackich, powieść

tę można uznać za dzieło unikatowe, w któ-

rym znalazł wyraz zarówno jego wolnomu-

larski światopogląd, jak i wieloletnie do-

świadczenie związane z przynależnością do

loży na obczyźnie. Obok utworów takich au-

torów jak Lew Gojer, Siergiej Makowskij czy

Mark Ałdanow, powieść Michaiła Osorgina

wpisuje się w bogatą masońską tradycję lite-

ratury rosyjskiej XX wieku (Серков, 2001:

513–514).

Literatura:

Cegielski T., 1992. Sekrety masonów. Pierwszy sto-

pień wtajemniczenia, Warszawa.

Cegielski T., 1994. „Ordo ex chao”. Wolnomular-

stwo i światopoglądowe kryzysy XVII

i XVIII wieku, Warszawa.

Cegielski T., 2011. Księga Konstytucji 1723 roku

i początki wolnomularstwa spekulatyw-

nego w Anglii: geneza, fundamenty, ko-

mentarze, tłum. „Konstytucji Wolnych

Mularzy” Jamesa Andersona z 1723 roku

T. Cegielski, Warszawa.

Eliade M., 2009. Obrazy i symbole, tłum. M. i P.

Rodakowie, Warszawa.

Faivre A., 1994. Access to Western Esotericism,

tłum. C. Rhone, Albany.

Fijałkowska-Janiak I., 2006. Literackie wizje wolno-

mularskich przestrzeni, [w:] Motywy ezo-

teryczne w kulturze rosyjskiej początku XX

wieku (Światło i ciemność, t. 2), red.

E. Biernat, M. Rzeczycka, Gdańsk, s. 152-

184.

Mainguy I., 2020. Symbolika masońska trzeciego

tysiąclecia, tłum. L. Skurczyński, A. Drzy-

mała, K. Milewska, M. Zawadzka, War-

szawa.

Prokopiuk J., 2008. Mój Jung, Katowice.

Sharp D., 1999. Leksykon pojęć i idei C.G. Junga,

tłum. J Prokopiuk, Wrocław.

Siewierski J., 1992. Dzieci wdowy czyli opowieści

masońskie, Milanówek.

Trybański D., 2019. Масонские мотивы

в повести „Вольный каменщик”

Михаила Осоргина (Motywy masońskie

w opowieści „Wolnomularz” Michaiła

Osorgina). Praca dyplomowa obroniona

w Instytucie Rusycystyki i Studiów

Wschodnich, Uniwersytet Gdański, Archi-

wum Uniwersytetu Gdańskiego.

Осоргин М.А., 1992. Вольный каменщик:

Повесть. Рассказы, предисл. О.Ю.

Авдеевой и А.И. Серкова, подготовка

текста О.Ю. Авдеевой, комм. А.И.

Серкова, Москва, [online] https://royal-

lib.com/read/osorgin_mihail/volniy_ka-

menshchik.html#0 [Dostęp: 02.03.2021]

Осоргин М.А., 1998. Исповедь мастера, [w:]

Новиков В.И., Масонство и русская

культура, Москва.

Серков А.И., М.А. 2018. Осоргин и его

масонское наследие, Москва.

Серков А.И., 2001. Масонство, [w:]

Литературная энциклопедия

терминов и понятий, Гл. ред. и сост.

А.Н. Николюкин, Москва, s. 513–514.

Поликовская Л.В., 2014. Жизнь Михаила

Осоргина, Санкт-Петербург.

Notka o autorze: Dawid Trybański – student

drugiego roku studiów magisterskich filologii

rosyjskiej na Uniwersytecie Gdańskim. Główne

zainteresowania badawcze: historia wolno-

mularstwa (zwłaszcza rosyjskiej masonerii

emigracyjnej) oraz rosyjska literatura ezote-

ryczna

Page 107: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

107

Tutoring Gedanensis

Tutoring Gedanensis 6(1)/2021 (107-113) ISSN 2451-1862

https://doi.org/10.26881/tutg.2021.1.12

Motywy thelemiczne w filmie Kennetha Angera pt. Lucifer Rising

Angelika Wlazłowska Uniwersytet Gdański, Wydział Filologiczny

Instytut Rusycystyki i Studiów Wschodnich

E-mail: [email protected]

tutor: dr Liliana Kalita Uniwersytet Gdański, Wydział Filologiczny

Instytut Rusycystyki i Studiów Wschodnich

Słowa kluczowe: Thelema, okultyzm, kontrkultura,

Crowley, O.T.O, awangarda

Kontekst kulturowy

Lata 60. XX wieku w Stanach Zjedno-

czonych to czas najwyższej aktywności ru-

chów kontestacyjnych, związanych z nurtem

kontrkultury. Popularyzator i twórca tego

terminu, amerykański krytyk społeczny,

Theodore Roszak w pracy The Making of

a Counter Culture (1995), tłumaczył, iż idea

kontrkultury zrodziła się jako odpowiedź na

wartości przyjęte w zachodniej cywilizacji,

napędzane przez progres technologiczny,

kult nowoczesności i konsumpcjonizm.

Kontrkultura, jako zjawisko, stała się propo-

zycją wykreowania nowej rzeczywistości,

wolnej od represyjności ze strony systemu

społecznego.

Według Erika Davisa, dziennikarza

i doktora religioznawstwa na Uniwersytecie

Rice, przemiany, jakie zaszły w amerykań-

skim społeczeństwie niosły ze sobą popula-

ryzację myśli ezoterycznej. Jako katalizator

pomiędzy kontrkulturą a okultyzmem Davis

wymienia powszechne stosowanie halucyno-

genu LSD i stosunkowo prosty dostęp do in-

nych środków psychoaktywnych. Konse-

kwencją owej interakcji była sztuka psycho-

deliczna, która nierzadko obfitowała w mo-

tywy i symbolikę odwołujące się do wiedzy

tajemnej.

Zauważalną tendencją, szczególnie

w początkowych fazach rozkwitu rewolty

kulturowej, było chaotyczne dążenie do mie-

szania nurtów ezoterycznych z myślą Orientu

i pseudonauką. Ostateczne skrystalizowanie

się poszczególnych światopoglądów, opiera-

jących się na myśli okultystycznej nastąpiło

na początku lat 70. wraz z pojawieniem się

zjawiska określonego przez amerykańskiego

uczonego jako „Pop Occulture”. Wtedy też,

paradoksalnie, ezoteryzm stał się elementem

komercyjnym, produktem wydawnictw pu-

blikujących książki o tematyce nadnaturalnej,

które już pod koniec lat 60. zwiększyły swój

nakład o ponad sto procent. Wówczas opu-

blikowano lub wznowiono druk wielu dzieł

słynnego brytyjskiego okultysty, Aleistera

Crowleya, co bezsprzecznie przyczyniło się

do zainteresowania Thelemą, czyli systemem

religijno-filozoficznym stworzonym przez

Page 108: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

108

Tutoring Gedanensis

Brytyjczyka. Termin ten zostanie szerzej wy-

jaśniony w dalszej części artykułu. Wśród

propagatorów myśli Crowleya warto wymie-

nić: twórcę filmów eksperymentalnych, Ken-

netha Angera, muzyków grupy „The Beatles”

oraz gitarzystę formacji „Led Zeppelin”,

Jimmy’ego Page’a.

Thelema

Aleister Crowley (1875-1947) uchodzi za jed-

nego z najpopularniejszych i najbardziej

kontrowersyjnych okultystów pierwszej po-

łowy XX wieku. Swoje pierwsze doświadcze-

nie mistyczne przeżył podczas sylwestra 1886

roku, a zaledwie dwa lata później, w wyniku

znajomości z brytyjskim chemikiem Geo-

rge’em Cecilem Jonesem został inicjowany

w Hermetycznym Zakonie Złotego Brzasku,

organizacji paramasońskiej, której praktyki

w znacznej mierze opierały się na kabale, ta-

rocie oraz elementach magii ceremonialnej

i teurgii. Młody ezoteryk, rozczarowany efek-

tami, jakie osiągał podczas nauki w zakonie

i nastrojami, wywołanymi jego biseksualnymi

doświadczeniami, zdecydował się na prak-

tykę poza organizacją, za guru obierając

Allana Benneta, uchodzącego w stowarzy-

szeniu za drugiego, zaraz po przywódcy -

Samuelu Liddellu MacGregor’ze Mathersie -

lidera związku.

Do wydarzenia, które Crowley uzna-

wał za jedno z najbardziej kluczowych

w swoim życiu doszło w roku 1904 podczas

podróży poślubnej, obejmującej Egipt, Fran-

cję, Włochy i Cejlon, na którą udał się ze

swoją żoną Rose Edith Kelly. Kiedy kobieta

obwieściła mu, że jest w ciąży, para zdecydo-

wała się wrócić do Kairu, gdzie Kelly, kiero-

wana ciekawością, poprosiła ezoteryka o wy-

konanie niewielkiego rytuału. Podczas aktu

magicznego zapadła w trans, przekazując

mężowi słowa: „oni czekają na ciebie”. Scep-

tycznie nastawiony do całej sytuacji Crowley,

mając świadomość, że Rose nie wykazuje za-

interesowania kwestiami nadnaturalnymi wy-

dedukował, że „oni” to nie kto inny, jak egip-

ski bóg nieba, Horus. Okultysta, aby potwier-

dzić swoje podejrzenia, zabrał kobietę do

muzeum Boulaq, a kiedy ta wskazała mu wi-

zerunek pogromcy Seta w szczególnej mi-

stycznej formie Ra-Hoor-Khuita (połączenie

boga słońca Ra z Horusem) i bezbłędnie od-

powiedziała na wszystkie zadane przez

niego pytania, uwierzył jej. Zgodnie z przed-

stawionymi przez żonę poleceniami 8, 9 i 10

kwietnia pomiędzy południem, a godziną

trzynastą zasiadł przy biurku hotelowym

i wyczekiwał przekazu od sił wyższych.

Crowley w swoich wspomnieniach utrzymy-

wał, że każdego z tych dni za jego plecami

materializowała się metafizyczna istota, która

przedstawiła się okultyście jako Aiwass. Bry-

tyjczyk żywił przekonanie że była to forma

jakiejś wyższej inteligencji, a być może nawet

jego osobisty Anioł Stróż. Podczas kilkudnio-

wej manifestacji istota podyktowała mu ko-

lejno trzy rozdziały tekstu znanego pod na-

zwą Liber AL vel Legis (Księga Prawa), który

w późniejszym czasie stał się fundamental-

nym tekstem systemu, wykreowanym przez

Crowleya, czyli wspomnianej wyżej Thelemy

(grec. Θελημα-wola).

Liber AL vel Legis, jak tłumaczył okul-

tysta w swojej autobiografii The Confessions

of Aleister Crowley: An Autohagiography

(1970) przepowiadała nadejście Nowego

Eonu (ery), do którego okultysta przygoto-

wywał się w trakcie swojej inicjacji na najniż-

szy stopień wtajemniczenia w Hermetycz-

nym Zakonie Złotego Brzasku, czyli poziomu

Neofity. Do najważniejszych dogmatów,

sformułowanych w tekście ezoteryka należą:

„Słowem Prawa jest Θελημα”, „Czyń wedle

swej woli będzie całym Prawem”, „Miłość jest

prawem, miłość podług woli” oraz „Słowem

Grzechu jest Ograniczenie”. Po napisaniu

Księgi Prawa Crowley nie był zadowolony

z roli proroka, która została mu nadana,

twierdząc, że uznawanie siebie za wieszcza

Page 109: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

109

Tutoring Gedanensis

można odebrać za symptom szaleństwa. Po-

rzucił rękopis, który przepadł na pięć lat,

a w międzyczasie wraz z Jones’em, założył

własne stowarzyszenie o charakterze inicja-

cyjnym, pod nazwą Argentum Astrum (łac.

Srebrna Gwiazda).

W 1908 roku, podczas pobytu w swo-

jej szkockiej posiadłości, Boleskine House,

Crowley przypadkiem odnalazł zaginiony rę-

kopis, co wywarło na nim tak silne wrażenie,

że oddał się dwudniowej medytacji. Wtedy

też doszedł do wniosku, że Księga Prawa,

którą początkowo odrzucił związana jest

z rolą, jaką przeznaczyli mu tajni przywódcy,

którzy wedle nauk Złotego Brzasku (przeję-

tych częściowo przez zakon Crowleya) kie-

rują rozwojem ludzkości na jednym z najwyż-

szych planów astralnych. Od tego momentu

Liber AL vel Legis stał się kluczowym tekstem,

na którym okultysta oparał całą swoją póź-

niejszą filozofię.

Cztery lata później, w Londynie, Bry-

tyjczyk w dość nietypowy sposób poznał

przywódcę innego zakonu o charakterze pa-

ramasońskim, Ordo Templi Orientis (Zakon

Świątyni Wschodu), niemieckiego ezoteryka

i agenta służb wywiadowczych, Theodora

Reussa. Mężczyzna odwiedził Crowleya

w jego mieszkaniu, zarzucając, że okultysta

w jednej ze swoich licznych publikacji ujawnił

największą tajemnicę organizacji. Zasko-

czony ezoteryk pojął wówczas, że to O.T.O

stanowi trzon realizacji jego idei. Rytuały Za-

konu, które w znacznej mierze opierały się na

technikach magii seksualnej, nie stały

w sprzeczności z jego aktywnym życiem ero-

tycznym, o którym Crowley chętnie pisał

i opowiadał. Niedługo później Reuss miano-

wał go przywódcą brytyjskiej sekcji stowarzy-

szenia, nadając mu tytuł Bafometa. Crowley,

w porozumieniu z niemieckim okultystą zre-

formował niektóre elementy obrzędowości

O.T.O tak, aby odpowiadały one duchowi

Thelemy, a także rozpoczął badania nad rolą

seksu w kwestii podnoszenia świadomości.

Po śmierci Reussa w 1925 roku na konferencji

Zakonu w Turyngii (Niemcy) członkowie or-

ganizacji wybrali Crowleya na swojego lidera.

Sam ezoteryk zmarł w 1947, pozostawiając

po sobie dziedzictwo w postaci wielu tekstów

literackich, przybliżających czytelnikowi dok-

trynę Thelemy.

Kenneth Anger i jego związki z The-lemą

Kenneth Anger (ur. 1927) to amerykański nie-

zależny twórca filmów eksperymentalnych.

Reżyser otwarcie przyznaje się do członko-

stwa w Ordo Templi Orientis, a jako źródło

i inspiracje dla swoich obrazów wymienia na-

uki Aleistera Crowleya. Określa siebie jako

poganina i lucyferianina, traktując upadłego

anioła jako symbol - mistycznego bohatera,

który uosabia zbuntowany charakter artysty.

Te deklaracje i powiązania z ezoteryzmem

niejednokrotnie stanowiły powód zarzutu,

jakoby miał on praktykować satanizm, czemu

mężczyzna wyraźnie zaprzecza. Do jego naj-

popularniejszych filmów, wchodzących

w skład cyklu „Magick Lantern Cycle” należą:

Fireworks (1947), Puce Moment (1949), La

Lune des Lapins (nakręcony w 1950 we Francji

i pokazany w 1972 roku pod angielską nazwą

Rabbit's Moon), Eaux d’Artifice (1953), Inau-

guration of the Pleasure Dome (1954), Scorpio

Rising (1964), Kustom Kar Kommandos (1965),

Invocation of My Demon Brother (1969) oraz

Lucifer Rising (1966-1981). Wszystkie filmy

z serii przesiąknięte są głęboką symboliką,

odwołującą się do egiptologii i filozofii The-

lemy. Pierwszy film z cyklu, Fireworks, wzbu-

dził wśród odbiorców sporo kontrowersji, ze

względu na jawne manifestowanie homoe-

rotycznych treści. Właściciel Los Angeles

Theater, który wyświetlił film w 1957 roku zo-

stał skazany za rozpowszechnianie nieprzy-

zwoitych treści, jednakże wyrok uchylono już

dwa lata później. Poza działalnością zwią-

zaną z produkcją filmową, reżyser zasłynął

Page 110: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

110

Tutoring Gedanensis

z publikacji dwóch książek, obnażających ta-

jemnice gwiazd Hollywood’u: Hollywood Ba-

bylon (1959) i Hollywood Babylon II (1984).

Pomimo popularności utworów, wielu bada-

czy uważa materiały przedstawione w pra-

cach za przejaskrawione i nie znajdujące od-

zwierciedlenia w faktach.

Lucifer Rising

Inspirację do nakręcenia filmu stanowił dla

reżysera poemat Aleistera Crowleya pt.

Hymn to Lucifer (1919). W 1966 roku Anger

rozpoczął poszukiwania osoby chętnej do

odegrania roli tytułowej. Początkowo miał

nią zostać młody muzyk Bobby Beausoleil,

który zamieszkał z Angerem w wynajmowa-

nej przez niego wiktoriańskiej willi Russian

Embassy w San Francisco, zobowiązując się

jednocześnie do nagrania ścieżki dźwięko-

wej, służącej za tło planowanego obrazu. Re-

lacje pomiędzy dwoma mężczyznami z cza-

sem zaczęły się pogarszać. Beausolei zarzu-

cał starszemu koledze, że więcej o filmie

mówi, niż realnie go realizuje, natomiast

twórca filmowy nie był zadowolony z faktu,

iż muzyk za bardzo ingeruje w jego pomysły.

Ostatecznie Anger wyrzucił mężczyznę

z mieszkania, zrywając z nim kontakt na pe-

wien czas, oskarżając Beausolei, iż poży-

czone od niego pieniądze przeznaczył nie na

zakup wzmacniaczy muzycznych, ale kilogra-

mowego worka marihuany. Pierwotna, jede-

nastominutowa wersja filmu, zawierająca

scenę, w której zagrał założyciel Kościoła

Szatana, Anton Szandor LaVey, pojawiła się

dwa lata później pod nazwą Invocation of My

Demon Brother. Beausolei po opuszczeniu

domu Angera, związał się z sektą „Rodzina

Mansona” i zmanipulowany przez jej lidera,

Charles’a, Mansona zabił innego artystę, Ga-

ry'ego Hinmana, za co został skazany na karę

śmierci. Wyrok ten złagodzono później do

dożywocia. Pomimo naruszonego zaufania,

Anger po pewnym czasie został zmuszony

do ponownego nawiązania współpracy

z muzykiem, ponieważ uzależniony od hero-

iny gitarzysta formacji „Led Zeppelin”, Jimmy

Page, który, podobnie jak reżyser, intereso-

wał się filozofią Crowleya, nie był wystarcza-

jąco produktywny, aby dokończyć oprawę

dźwiękową do filmu. Warto jednak zazna-

czyć, że zagrał w jednej z końcowych scen.

Ostatecznie rolę Lucyfera Anger powierzył

Leslie Hugginsowi, młodemu brytyjskiemu

hutnikowi, natomiast w roli Izydy obsadził

aktorkę Myriam Gibril, a Boga śmierci i od-

rodzenia, Ozyrysa, zagrał zafascynowany

śmiercią reżyser, Donald Cammell. Wśród in-

nych postaci, którzy przyczynili się do po-

wstania Lucifer Rising warto wymienić popu-

larną piosenkarkę Marianne Faithfull (Lilith)

oraz młodszego brata Micka Jaggera, woka-

listy grupy „The Rolling Stones”, Chrisa Ja-

ggera.

Motywy

Pierwsze sceny Lucifer Rising przedstawiają

egipskich bogów, Izydę i Ozyrysa, którzy

wzywają upadłego anioła Lucyfera, celem

rozpoczęcia nowej epoki okultystycznej, na-

zwanej przez brytyjskiego okultystę Eonem

Horusa, poprzedzonego kolejno erami kultu

Matki w starożytności i kultu Ojca, związa-

nym z magiczną formułą Umierającego

Boga. Według Księgi Prawa, to Horus jest

właściwym rezydentem Ziemi, Ukoronowa-

nym i Zwycięskim dzieckiem Izydy i Ozyrysa,

synem który pomścił śmierć swojego ojca,

kończąc jego Eon i stając się tym samym

symbolem niewinności oraz niezależności

moralnej. Podczas epoki, nad której pieczę

miał przejąć Horus, ludzkość zostałaby po-

zbawiona fałszywego altruizmu, obsesyj-

nego strachu i świadomości grzechu. Zaczę-

liby realizować swoją prawdziwą wolę, czyli

postępować zgodnie ze swoimi własnymi

predyspozycjami, temperamentem i żą-

dzami. Według Crowleya nadejście każdego

kolejnego etapu dziejów to efekt rozpadu

istniejącej dotychczas cywilizacji, dlatego też,

Page 111: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

111

Tutoring Gedanensis

według jego przekazów, pojawienie się kultu

Ozyrysa spowodowało upadek cywilizacji

egipskiej, a pierwsze etapy panowania Ho-

rusa, którego naturą jest Siła i Ogień, po-

przedzony byłby wieloma wojnami. W obli-

czu tej sytuacji sam okultysta został wyzna-

czony przez tajnych przywódców do rozpo-

wszechnienia gromadzonej przez lata wie-

dzy tajemnej w takiej formie, aby kolejne po-

kolenia, które przeżyją nadciągającą kata-

strofę, były w stanie przywrócić ją i odtwo-

rzyć. W oparciu o myśl Brytyjczyka, Eon Ho-

rusa rozpoczął się w 1904 roku, a wśród zwia-

stunów transformacji światowej duchowości,

wymienia on I wojnę światową i prohibicję

w Stanach Zjednoczonych.

Na kolejnych kadrach widz poznaje

postać obudzonego ze snu adepta sztuki

magicznej (Haydn Couts). Wstając, odkrywa

on czerwone posłaniu, w którego centrum

umiejscowiony został heksagram unikur-

salny, z charakterystyczną różą po środku,

czyli jeden z najbardziej rozpoznawalnych

symboli, kojarzonych z filozofią Thelemy.

Krzysztof Azarewicz, badacz i tłumacz prac

Aleistera Crowleya, zaangażowany w działal-

ność Ordo Templi Orientis, w swoim artykule

Unikursalny heksagram i mistyczna róża tłu-

maczy, że symbol „(...) zawiera w sobie mi-

steria świętej geometrii, których wymiary po-

zostaną niedostępne dla profan. Na jednym

z poziomów znaczeń heksagram z różą sym-

bolizuje tradycyjnie zjednoczenie mikroko-

smosu z makrokosmosem. To relacja harmo-

nijnie rozwiniętego człowieka z pięknem

wszechświata (...) Wierzchołki heksagramu

odpowiadają oczywiście sześciu klasycznym

planetom, natomiast znajdująca się w jego

centrum róża uświadamia nam o tożsamości

Człowieka z naszym Panem, Ojcem Słońcem.

Kształt kwiatu jako żywo przywodzi nam na

myśl człowieka Witruwiusza wpisanego

w pentagram”.

Adept ściskając w prawej dłoni

różdżkę, udaje się do ciemnego pokoju,

w którym znajduje się posąg Horusa. Kieru-

jąc w jego stronę magiczny instrument, bło-

gosławi starożytnego boga. Niedługo póź-

niej zauważamy, że mag trzyma w ręku szty-

let, a sam skąpany jest we krwi. Można to zin-

terpretować jako magiczny rytuał Inicjacji

Nowego Eonu, o którym Crowley pisał

w pracy Magija w Teorii i Praktyce (Magick

in Theory and Practice, 1929). Zgodnie z jego

filozofią krwawa ofiara, złożona podczas wo-

jen poprzedzających nową epokę, w trakcie

którego ludzie przyjmą Thelemę jako do-

gmat, jest niezbędna w Światowej Ceremonii

Proklamacji Horusa. Nadciągającą katastrofę

symbolizuje także przebudzenie nieszczęśli-

wej kochanki Lucyfera, Lilith, która symboli-

zuje niezadowolenie i kojarzona jest z de-

strukcyjnymi mocami.

W następnej sekwencji scen wi-

doczny jest Thelemicki krąg, szczegółowo

opisany przez Aleistera Crowleya w opraco-

waniu Goecja (The Goetia: The Lesser Key of

Solomon the King, 1904). Stanowi on cen-

tralny punkt każdej świątyni i zabezpiecza

maga podczas przeprowadzania rytuału

przed „zstąpieniem w otchłań szaleństwa”.

Zgodnie z wytycznymi musi mieć on co naj-

mniej 3 metry średnicy, a jego granice wy-

znaczają dwie linie, umiejscowione od siebie

w odległości 15 centymetrów. Przestrzeń ta

powinna być wypełniona kolorem zielonym,

na której znajdowałyby się także pomalo-

wane na karmazynowo te mistyczne imiona,

z którymi mag najbardziej się utożsamia.

Brytyjczyk za najbliższe jego ideom uznawał:

Chaos, Babalon, Laylah, Perdurabo, Nuit, Ha-

dit, Ra Hoor Khuit, gdzie Perdurabo jest jego

własnym imieniem magicznym, przyjętym

podczas inicjacji w Hermetycznym Zakonie

Złotego Brzasku. Te same słowa znajdziemy

również w filmie Lucyfer Rising. Środek ma-

gicznego kręgu zajmuje litera Tau, o tym sa-

mym kolorze, co imiona magiczne (chociaż

według niektórych thelemitów w tym aspek-

cie następuje pewna dowolność), zbudo-

Page 112: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

112

Tutoring Gedanensis

wana z dziesięciu kwadratów, które symbo-

licznie odnoszą się do dziesięciu sefir (ema-

nacji boskiego światła), tworzących wspólnie

kabalistyczne Drzewo Życia. Litera, której

rozmiar zależy od wielkości stóp maga, wpi-

sana jest w niewidzialny trójkąt, wyznaczony

przez trzy rąby. Krąg otoczony powinien być

dziesięcioma świecami, stojącymi w środku

małych pentagramów. Maga, który odprawia

rytuał przyzwania Lucyfera zagrał sam Ken-

neth Anger. Przywołany upadły anioł, ubrany

jest jak motocyklista, w charak-terystycznej

kurtką z tęczowym napisem „Lucifer”. Sygna-

lizuje on rozpoczęcie Wielkiego Dzieła,

oznaczonego magiczną formułą Abrahada-

bra, którego ostateczne spełnienie zakończy

się panowaniem Horusa.

W innej scenie filmu widzimy zaciem-

niony pokój i Adepta zdejmującego z deko-

racyjnej ramy naściennej w kształcie gęstego

wieńca laurowego (symbol zwycięstwa),

czerwony materiał, ozdobiony odwróconym

pentagramem, co jest wyraźnym nawiąza-

niem do postaci Bafometa. Pod nim znajduje

się wizerunek Aleistera Crowleya, który został

obdarzony tym tytułem w Ordo Templi

Orientis. Można to potraktować jako hołd dla

jego idei, uznanie okultysty za proroka No-

wego Eonu. W tej samej scenie pojawia się

gitarzysta grupy „Led Zeppelin”, Jimmy Page.

Gra on mężczyznę trzymającego Stelę Obja-

wienia, czyli jeden z najważniejszych reliktów

Thelemy, obowiązkowy element wyposaże-

nia świątyni, przepowiadający manifestację

Aiwassa. To właśnie tę płytę nagrobną ka-

płana boga Mentu, Ankh-af-na-khonsu,

żona Crowleya wskazała okultyście w Mu-

zeum Egipskim w Kairze. Szczególną uwagę

okultysty przyciągnął fakt, że starożytny relikt

znajdował się pod numerem katalogowym

666, co szybko utożsamił ze swoim przezna-

czeniem jako Bestii 666 z Apokalipsy wg.

Świętego Jana. Należy pamiętać także, że

w Księdze Prawa Crowley określany jest jako

prorok Ankh-af-na-khonsu, co sugeruje, że

jest on jego kolejnym wcieleniem. Film koń-

czy się ostatecznym nastąpieniem Nowego

Eonu, podczas którego Adept osiąga pełnię

swojej mocy, a Izyda i Ozyrys witają latający

spodek, przypominający ogniste słońce,

symbolicznie odnoszące się do Ra Hoor

Khuit’a, boga kojarzonego z energią solarną,

którego nadejście przepowiedziane zostało

w Liber AL vel Legis.

Podsumowanie

Film pt. Lucifer Rising, tak jak i pozostałe

dzieła Kennetha Angera, zawiera w sobie

wiele motywów nawiązujących do myśli Ale-

istera Crowleya. Ze względu na kontekstu-

alny i oniryczny charakter obrazu, odbiorca,

który nie jest zaznajomiony z filozofią The-

lemy, napotka wiele trudności podczas inter-

pretacji wizji, przedstawionej przez amery-

kańskiego artystę. Wobec tego, w obliczu

odczytywania poszczególnych symboli, za-

wartych w filmie, najważniejszym elementem

stanowi orientacja w naukach Crowleya. An-

ger, który stał się jedną z ikon ezoterycznego

nurtu kontrkultury, widział w epoce konte-

stacji realizację, przepowiedzianego przez

brytyjskiego okultystę, Eonu Horusa. Idea ta

wpisywała się w panujące wówczas przeko-

nanie, że lata 60 i 70 XX wieku niosły ze sobą

wiele zmian w świadomości społeczeństwa

na poziomie globalnym, odzwierciedlając

transformacyjnego ducha epoki. To co An-

ger, kontynuując myśl Crowleya, przedsta-

wiał jako Nowy Eon, przez wielu innych pro-

pagatorów idei ezoterycznych nazywane

było Erą Wodnika. Dzieła Kennetha Angera,

w których nierzadko główne role odgrywały

inne, popularne postaci tegoż okresu, bez

wątpienia przyczyniły się do szerokiego roz-

powszechniania okultystycznej doktryny

Thelemy, zarówno w okresie rozwoju konte-

stacji, jak i w czasach obecnych. Świadczy

o tym wciąż jeszcze żywe zainteresowanie

jego filmami, które wciąż na nowo, badacze

Page 113: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański

113

Tutoring Gedanensis

symboli ukrytych w obrazie, próbują inter-

pretować.

Literatura:

Azarewicz K., Unikursalny heksagram i mistyczna

róża, http://www.krzysztof-azare-

wicz.pl/tarot-thota/unikursalny-heksa-

gram-i-mistyczna-roza/, [Dostęp:

26.02.2021].

Crowley A., 2000. Goecja wg Aleistera Crowleya,

Wrocław, FOX.

Crowley A., 1998. Magija w teorii i praktyce, Ka-

towice, KOS.

Crowley A., 2009, Święte Księgi Thelemy, Gdynia-

Londyn, Wydawnictwo Lashtal Press.

Crowley A., 1970. The confessions of Aleister

Crowley: an Autohagiography (edited by

John Symonds and Kenneth Grant),

Nowy Jork, Hill and Wang.

Crowley A., The Equinox Of The Gods,

https://hermetic.com/crowley/equinox-

of-the-gods/index, [Dostęp: 26.02.2021].

Davis E., The Counterculture and the Occult,

https://techgnosis.com/the-countercul-

ture-and-the-occult/, [Dostęp:

26.02.2021].

Hedegaard E., The Last Manson Mystery,

https://www.rollingstone.com/cul-

ture/culture-features/bobby-beausoleil-

charles-manson-murder-mystery-hel-

ter-skelter-880805/, [Dostęp:

26.02.2021].

Kenneth Anger, https://www.britannica.com/bi-

ography/Kenneth-Anger, [Dostęp:

26.02.2021].

Landis B., 1995. Anger: The Unauthorized Biog-

raphy of Kenneth Anger, Nowy Jork,

Harpercollins.

Michael Ch., Kenneth Anger: how I made Lucifer

Rising, https://www.theguard-

ian.com/film/2013/jul/22/how-we-

made-lucifer-rising, [Dostęp:

26.02.2021].

Plumay J.M., 1990. Religia starożytnego Egiptu.

[w:] A. Cotterell (red.), Cywilizacje staro-

żytne, Łódź, Wydawnictwo Łódzkie, s.

60-75.

Roszak T., 1995. The Making of a Counter Cul-

ture: Reflections on the Technocratic So-

ciety and Its Youthful Opposition, Berke-

ley, University of California Press.

Shields M., The Enigmatic Impact of the Magick

Lantern Cycle, https://film-

schoolrejects.com/magick-lantern-cy-

cle/, [Dostęp: 26.02.2021].

Suster G., 2003. Dziedzictwo Bestii: Życie i idee

Aleistera Crowleya, Warszawa, Okultura.

Taberham P., Style, Structure and Allusion in Lu-

cifer Rising, https://openscreensjour-

nal.com/articles/10.16995/os.13/#B7 ,

[Dostęp: 26.02.2021].

Notka o autorce: Angelika Wlazłowska jest

absolwentką studiów I stopnia na kierunku

Rosjoznawstwo o specjalności gospodarczo-

biznesowej. Obecnie studiuje na II stopniu Fi-

lologii rosyjskiej. Prywatnie interesuje się sto-

warzyszeniami o charakterze inicjacyjnym

oraz zachodnią i wschodnią myślą ezote-

ryczną.

Page 114: Tutoring Gedanensis - Uniwersytet Gdański