Top Banner
nr 7/8 (113/114) lipiec / sierpień 2015 BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM Maryla RODOWICZ Rafał BRZOZOWSKI LOKA i inni strona 2 POWIATOWY PRZEGLĄD ZESPOŁÓW FOLKLORYSTYCZNYCH strona 5 BLUSOWO 2015 strona 4 KINO PLENEROWE strona 3 SHALOM i DUMITRU HAREA strona 3
16

TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

Jul 22, 2016

Download

Documents

Bezpłatny informator Gminnego Ośrodka Kultury SEZAM
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

nr 7/8 (113/114) lipiec / sierpień 2015

BEZPŁATNY INFORMATOR GMINNEGO OŚRODKA KULTURY „SEZAM” W TARNOWIE PODGÓRNYM

Maryla RODOWICZRafał BRZOZOWSKILOKA i inni strona 2

POWIATOWY PRZEGLĄDZESPOŁÓW FOLKLORYSTYCZNYCH strona 5

BLUSOWO 2015 strona 4

KINO PLENEROWE strona 3

SHALOM i DUMITRU HAREA strona 3

Page 2: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

2

„Miłość i sztuka nie obejmują tego, co piękne, lecz to, co dzięki objęciu przez nie staje się piękne” Karl Kraus

TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

Maryla gwiazdą Dni Gminy

„Małgośka”, „Sing Sing”, „Niech żyje bal”, „Wsiąść do pociągu”. Któż z nas nie zna tych wielkich przebojów? Część z nich z pewnością usłyszymy 4 lipca, pod-czas wizyty Lata z Radiem w Tarnowie Podgórnym. Gwiazdą wieczoru będzie Maryla Rodowicz, nie zabraknie też artystów młodszego pokolenia – Rafała Brzozowskiego i zespołu Loka. A to nie wszystko!

„Lato z Radiem” po raz pierwszy zawitało do naszej gminy w ubiegłym roku. Zagrały wów-czas Agnieszka Chylińska, zespoły Hey i Kom-bi Łosowski, a  magiczne show zaprezentował Maciej Pol. W tym roku impreza zapowiada się równie ciekawie.Choć Pierwszy Program Polskiego Radia nadawać będzie z  Tarnowa Podgórnego od rana, na tarnowski stadion zapraszamy od godz. 16. Po powitaniu, z programem dla naj-młodszych wystąpi Centrum Uśmiechu. Ze-spół ten powstał w 2002 roku i tworzą go Pani Marchewka, Pan Burak i ich szalony przyjaciel Pan Hilary. Śpiewają piosenki oparte na wier-szach Jana Brzechwy i Juliana Tuwima, organi-zują sceniczne konkursy dla dzieci i dorosłych, zapraszają do wspólnej zabawy.Po tym programie, o  godz. 17.30, przyjdzie czas na pierwszy koncert. Zagra zespół Loka, który - choć istnieje zaledwie od 3 lat - ma na koncie przebój „Prawdziwe powietrze”, który w serwisie YouTube obejrzano ponad 7 milionów razy! Wśród innych hitów zespołu założonego przez Kamila Mikułę i  Grzegorza Porowskiego są piosenki „Widziałem Ciebie” i „Oczy miasta”.Największe przeboje lat ’70, ’80 i  ’90 usłyszy-my w  wykonaniu zespołu wokalno-rozryw-kowego Szafa Gra. Jego członkowie zaczynali w musicalu „Metro”, doświadczenie zdobywali też w Teatrze Studio Buffo Janusza Józefowicza i  Janusza Stokłosy oraz programie telewizyj-nym „MDM” Wojciecha Manna i  Krzysztofa Materny. Polskie i światowe hity w wykonaniu grupy często zaskakują, a wokaliści umiejętnie łączą śpiew, taniec, fantazyjne stroje. Wszystko z przymrużeniem oka i sporą dawką humoru. Pierwsza część ich występu zapowiadana jest na godz. 18.45, druga – na 20.40.Pomiędzy nimi zaśpiewa młoda gwiazda pol-skiej estrady – Rafał Brzozowski. Karierę mu-zyczną rozpoczynał on udziałem w programie „Szansa na sukces”, w  którym zdobył wyróż-nienie. Dało mu to przepustkę do reaktywowa-nego zespołu „Emigranci”, był też członkiem zespołu „Mono”. Największą popularność przyniosły mu jednak występy w  programie „The Voice of Poland” w  2011 roku. W  2012 roku wydał własne single „Nie mam nic” i „Na dobre masz zawsze mnie”, który stał się piosen-ką końcową serialu „Na dobre i  na złe”. Pio-

senka „Tak blisko” była natomiast Hitem Lata Eska Music Awards. W ubiegłym roku ukazał się drugi album R. Brzozowskiego pt. „Mój czas”. Początek występu w  Tarnowie Podgór-nym o godz. 19.25.Dwie godziny później swoje show rozpocz-nie jedna z  najpopularniejszych piosenkarek w  naszym kraju – Maryla Rodowicz. Debiu-towała ona na Festiwalu Młodych Talentów w  Szczecinie w  1962 roku. Została zakwalifi-kowana do finału, jednak nie wystąpiła w nim, bo jego termin zbiegł się z Lekkoatletycznymi Mistrzostwami Polski Młodzików, na których zdobyła pierwsze miejsce w  sztafecie 4x100 m. Później, w czasie studiów na warszawskiej AWF, M. Rodowicz zaczęła występować w big--beatowym zespole Szejtany oraz w  studenc-kim kabarecie Gag, a  nad sportem zaczęła dominować muzyka. W 1967 roku z sukcesa-

mi występowała na przeglądach piosenki stu-denckiej, a  już rok później śpiewała w Opolu i  dokonała pierwszych nagrań w  studio Pol-skiego Radia. Wkrótce wystąpiła także na mię-dzynarodowym festiwalu w Sopocie i festiwalu FAMA w Świnoujściu. Status gwiazdy zyskała na początku lat ’70 i  do dziś pozostaje jedną z najpopularniejszych wokalistek. W dorobku ma około 2000 piosenek i 23 albumy studyjne, które sprzedano w  łącznym nakładzie 15 mi-lionów egzemplarzy. Koncertowała w Europie, Ameryce, Australii, Azji. W Tarnowie Podgór-nym po raz pierwszy wystąpiła w 2008 roku.Tegoroczne „Lato z Radiem”, będące głównym elementem obchodów Dni Gminy Tarnowo Podgórne, zakończy - planowany na godz. 22.40 - pokaz sztucznych ogni. To będzie dzień pełen wrażeń. Zapraszamy – wstęp wolny!

Jarek Krawczyk

Rafał Brzozowski zaśpiewa u nas po raz pierwszy

TARNOWO PODGÓRNE4.07.2015

Stadion Tarnoviiul. 23 Października

PROGRAM

16.00 Powitanie ze sceny

16.20 Program dla dzieci: Centrum Uśmiechu

17.30 Koncert zespołu LOKA

18.45 Szafa Gra Show cz. 1

19.25 Koncert Rafała Brzozowskiego

20.40 Szafa Gra Show cz. 2

21.25 Koncert Maryli Rodowicz

22.40 Pokaz sztucznych ogni

Page 3: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

3lipiec / sierpień 2015 • TarNowa KulturaAKTUALNOŚCIKinoplenerowe

Plenerowe projekcje będzie moż-na obejrzeć w Lusowie, Tarnowie Podgórnym i Przeźmierowie.

Pierwszy seans: „Strażnicy Ga-laktyki” - odbędzie się 1 sierpnia o godz. 21 w ośrodku Val di Sole w Lusowie.Film będzie wyświetlony dokład-nie w  pierwszą rocznicę polskiej premiery. Amerykańska super-produkcja science fiction, w  re-żyserii Jamesa Gunna, to udana ekranizacja komiksu i  rozrywka dla widza w każdym wieku. Histo-ria splata losy piątki wykolejeńców z różnych stron galaktyki: Ziemia-nina i  łowcy nagród Star-Lorda, zielonoskórej bezwzględnej za-bójczyni Gamory, zmutowanego szopa Rocketa, humanoidalne drzewo Groota i wojownika Dra-xa Niszczyciela. Kosmiczną przy-godę, wartką akcję, walkę dobra ze złem nafaszerowano humorem i efektami specjalnymi.

Drugi seans: „Wkręceni 2” – od-będzie się 8 sierpnia o  godz. 21 przy kościele w Tarnowie Podgór-nym.

To polska komedia w  reżyserii Piotra Wereśniaka oparta na do-brych tekstach i świetnej grze ak-torskiej.W  kontynuacji filmu „Wkręce-ni” Tomek Zarówny (pseudonim Szyja) poznaje seksowną agentkę gwiazd Klementynę. Wyjeżdżają do Warszawy, gdzie Szyja z  po-słusznego męża nagle zmienia się w  celebrytę. Jego despotycz-na żona Jadźka chce sprowadzić go do domu. W  lawinie zdarzeń obnaża się świat polskiego show biznesu.

Trzeci seans: „Bogowie” – odbę-dzie się 29 sierpnia o godz. 20 przy CK w Przeźmierowie. Polski dramat biograficzny w  re-żyserii Łukasza Palkowskiego opowiada o  życiu profesora Zbi-gniewa Religi, który wykonał pierwszy udany przeszczep serca w  Polsce. Historia legendarnego kardiochirurga trzyma w  napię-ciu, potrafi rozbawić, wzruszyć, a nawet zaboleć gorzką ironią. To nie jest pomnikowy życiorys, ale walka, kibicowanie i niesamowity zastrzyk energii. Na podczas pokazów czekać bę-dzie 100 leżaków. Seanse letniego kina plenerowego są bezpłatne i otwarte dla wszystkich. Nie prze-gapcie takiej okazji i zarezerwuj-cie sobie czas w sobotnie wieczory 1, 8 i 29 sierpnia.

Patrycja Świergiel

W sierpniu na wyjątkowe seanse filmowe wyświetlane po zachodzie słońca, pod gołym niebem, zaprasza GOK „SE-ZAM”. W tym roku organizatorzy zapowiadają znacznie większy ekran oraz leżaki do dyspozycji widzów.

W sierpniutrzy seanse

Ostatnie miejscana wycieczkiTrwają zapisy na jednodniowe wycieczki organizowane przez GOK „SE-ZAM”. Dzieci w wieku szkolnym mają okazję miło spędzić czas i poznać najdawniejszą historię Polski – wyjazdy odbywają się pod hasłem „Wy-tropić Piasta”, a ich celami będą m. in. Biskupin, Lednica i Gniezno.Wyjazdy są płatne, koszt udziału w jednej wycieczce to 30 zł. Zapisy przyjmujemy w Centrum Kultury w Przeźmierowie (w godz. 9-12 i 17-20) oraz w siedzibie GOK „SEZAM” (w godz. 9-15). Przy zakupie wy-cieczki rodzice otrzymają ulotkę ze szczegółami. Warto zachować para-gon na okoliczność ewentualnego zwrotu wpłaty. (jk)

TROP 1WTOREK, 14 LIPCA• Biskupin – Zatopiony Gród• Rejs statkiem po Jeziorze Biskupińskim• Obiad• Basen w Gnieźnie

TROP 2WTOREK, 21 LIPCA• Przejazd promem przez Jezioro Lednickie• Ostrów Lednicki – Wyspa Władców• Obiad• Basen w Gnieźnie

Muzyka żydowska i Fletnia Pana

Dobrze znana w naszej gminie grupa Shalom uświetni lipcowy koncert w cyklu „Lusowskie Spotkania Muzycz-ne”. W sierpniu usłyszymy natomiast wirtuoza Fletni Pana Dumitru Harea z zespołem oraz organistę Jonasza Chudobskiego.

Koncerty grupy Shalom w naszej gminie za każdym razem cieszą się sporym zainteresowaniem. Nic dziwnego, Bogusław Łowiński z zespołem znakomicie wykonują muzykę żydowską, a przy tym po-trafią w ciekawy i często zabawny sposób przybliżyć widzom swoją kulturę. Tym razem, z racji miej-sca, koncert z  pewnością nabie-rze innego charakteru. Spotkanie z  zespołem zapowiada się więc bardzo ciekawie.Shalom powstał 15 lat temu przy Towarzystwie Przyjaźni Polsko--Izraelskiej w  Poznaniu. Jego członkowie są doświadczonymi i wszechstronnie utalentowanymi muzykami. Występują w  trady-cyjnych, stylizowanych strojach żydowskich. Śpiewają Bogusław Łowiński i  Jagoda Kram, a  towa-rzyszą im Artur Banaszkiewicz na

skrzypcach, Henryk Łukaszewski na akordeonie i kontrabasista An-drzej Laskowski. Koncert odbę-dzie się w pierwszą niedzielę lipca, tradycyjnie o godz. 13 w kościele w Lusowie. 2 sierpnia o tej samej porze usły-szymy natomiast koncert wirtu-oza Fletni Pana. Zagra pochodzą-cy z  Mołdawii Dumitru Harea, pedagog i były muzyk Państwowej Orkiestry Muzyki Ludowej. Towa-rzyszyć mu będzie zespół w skła-dzie: Andrij Melnyk (akordeon) i Roman Chraniuk (kontrabas). Usłyszymy muzykę klasyczną, fil-mową oraz bałkański folk. Występ poprzedzi recital organowy Jo-nasza Chodubskiego, absolwenta poznańskiej Akademii Muzycznej w klasie Elżbiety Karolak. Wstęp na koncerty jest wolny.

Jarek Krawczyk

Przy parafii Wszystkich Świętych w Tar-nowie Podgórnym działa Pracownia Ikon Serca Jezusowego. Kurs ikonopisarstwa prowadzi Katarzyna Perkowska, z wykształ-cenia architekt, z zamiłowania ikonopis. Ostatniego dnia czerwca odbyła się uroczy-stość poświęcenia ikon powstałych podczas tych zajęć. Zainteresowani mogą je obejrzeć na stronie www.nadesce.com.pl w zakładce „galeria”. (jk)

Tarnowskie ikony

Page 4: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

4 TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015 AKTUALNOŚCIDni Bluesa z finałem w Lusowie

Festiwal BLusowo obchodzić będzie w tym roku mały jubileusz. Piąta jego edycja przy-niesie wszystko to, co miłośnicy bluesa w tej imprezie pokochali. Nie zabraknie jednak nowości, jak i znakomitych gwiazd. W Lusowie zagrają m. in. pochodząca z USA Juwana Jenkins z zespołem Old Dogs oraz szkocki zespół Gerry Jablonski & the Electric Band.

Impreza rozpocznie się o godz. 15 koncertem poznańskiego kwar-tetu Fingerstyle Bob. Grupa po-wstała w  2007 roku z  inicjatywy gitarzysty i  wokalisty Roberta Kordylewskiego przy współpra-cy z  muzykami zespołów Boogie Chilli i Wielka Łódź. W obecnym składzie, z  Januszem Siemienia-sem na gitarze slide, Leszkiem Paechem na harmonijce ustnej i  Dariuszem Nowickim na per-kusji, występuje od 2013 roku. W  ubiegłym roku Fingerstyle Bob wydał płytę „Live Won’t Give A  Break”. Koncertował m. in. na festiwalach Rawa Blues, Suwałki Blues Festival, Olsztyńskich No-cach Bluesowych, czy Las, Woda Blues Festival. Podczas występów, oprócz własnych kompozycji, wy-konuje także standardy w  autor-skich aranżacjach.Równocześnie z  pierwszym kon-certem ruszy Dziecięca Strefa Artystyczna. Jak rok temu, naj-młodsi uczestnicy festiwalu będą mogli wziąć udział w  ciekawych muzycznych, teatralnych i  pla-stycznych zabawach. Strefa będzie czynna do godz. 20.Druga zagra grupa Jerry’s Fin-gers, czyli laureaci ubiegłorocz-nej edycji festiwalu. Zespół po-chodzący z  Jaworzna inspiracje czerpie z  wielu odmian gatunku, najbliższy jego muzykom jest rdzenny blues z Chicago. W 2013 wydał minialbum „Welcome to Fabulous Jerry’s Fingers World!”. Oprócz Grand Prix festiwalu BLu-sowo, grupa ma na swoim koncie zwycięstwa przeglądów Imielin Blues Festival (2012), nagrodę dla najlepszego harmonijkarza prze-glądu Blues Nad Bobrem w 2012 roku oraz rok później na tej samej imprezie nagrodę dla najlepszego basisty i  najciekawsze wykonanie utworu Tadeusza Nalepy. Zespół jest finalistą ubiegłorocznego Fe-stiwalu Ryśka Riedla „Ku Prze-strodze” i  Galicja Blues Festival, a na katowickim Rawa Blues zdo-był II miejsce w plebiscycie inter-nautów.Potem absolutna nowość. Spod sceny ruszy parada bluesowa prowadzona przez 9-osobowy zespół Funky New Orleans. Celem będzie nowa, druga fe-stiwalowa scena umiejscowiona na plaży w  ośrodku Val di Sole. Tam wysłuchamy także występu

zafascynowanych nowoorleań-skim stylem wrocławian. W ich muzyce słychać elementy soul, funky i nowoczesnego jazzu.Od godziny 18 na dużej scenie od-będzie się piąta edycja przeglądu zespołów bluesowych. Krótkie występy prezentować będą – jak w  ubiegłym roku – czterej fina-liści. Jury pod przewodnictwem Ryszarda Glogera wybierze najcie-kawszego wykonawcę, który z Lu-sowa wyjedzie bogatszy o 2500 zł. Dotychczas poziom przeglądu był bardzo wysoki, dlatego warto za-planować sobie obecność na każ-dym z konkursowych występów.Bezpośrednio po konkursie roz-pocznie się występ jednej z głów-nych gwiazd festiwalu. Pocho-dzący ze szkockiego Abredeen zespół Gerry Jablonski And The Electric Band jest doskonale zna-ny polskim fanom muzyki blueso-wej. Jego trasy koncertowe w na-szym kraju cieszą się niesłabnącą popularnością. Sentyment grupy

do Polski łatwo zresztą wytłuma-czyć: Gerry jest synem emigranta wojennego z Jastarni, a na harmo-nijce gra pochodzący z Warszawy Piotr Narojczyk. Nad brzmieniem najnowszej, czwartej płyty ze-społu „Trouble With the Blues” pracowali specjaliści ze słynnego londyńskiego studia Abbey Road.Występy na dużej scenie zakoń-czy Amerykanka Juwana Jenkins z  towarzyszeniem zespołu Old Dogs. Pochodzi ona z  Filadel-fii, a  od kilkunastu lat mieszka w Pradze. Jest wyrazistą, przepeł-nioną soul-gospelowym żarem wokalistką. W  dorobku ma płyty „Ten After Ten” i  „The Blues Ke-eps You Alive”. Grupa wykonu-je własne kompozycje, podczas koncertów można usłyszeć jednak także standardy znane z wykonań Freddiego Kinga, Earla Kinga, czy Muddy’ego Watersa. Grupa koncertowała w Czechach, Niem-czech, Chorwacji, na Słowacji i w Polsce. Otwierała też występy

Grasz bluesa? Chcesz zagrać na festiwalu BLusowo? Chcesz mieć szanse na zdobycie atrakcyjnych nagród? Nie czekaj i zgłoś się do udziału w naszym przeglądzie!Wystarczy wysłać e-mail zawie-rający nazwę i skład zespołu, krótki opis, numer kontaktowy, zdjęcie oraz 2 utwory w forma-cie mp3 (do 10 MB) na adres [email protected]. Spośród nadesłanych propozycji orga-nizatorzy wybiorą 4 finalistów, którzy zagrają na dużej scenie festiwalu BLusowo 22 sierpnia. W składzie jury znajdą się Ry-szard Gloger (przewodniczący), Andrzej Jerzyk, Jacek Filipek, Adam Brzeziński, Bartosz Go-dziewski i przedstawiciel organi-zatora. Gremium to wyłoni lau-reata Grand Prix, który oprócz tego tytułu zdobędzie nagrodę finansową w wysokości 2500 zł. Wśród dodatkowych nagród przewidziane są także: współ-praca promocyjno-koncertowa z agencją HPG, występ na BLuso-wo 2016, występ radiowy, wspar-cie medialne oraz rabaty na dzia-łania promocyjne (poligrafia, grafika, działania wydawnicze). Wszyscy finaliści otrzymają ry-czałt na pokrycie kosztów trans-portu w wysokości 150 zł.Na zgłoszenia czekamy do 20 lipca. Regulamin konkursu do-stępny jest na stronie www.gok-sezam.pl. (jk)

Nie czekajZgłoś się!

PROGRAM15-20 Dziecięca Strefa Artystyczna15:00 Fingerstyle Bob16.00 Jerry’s Fingers17.00 Parada: Funky New Orleans17.20 Funky New Orleans – koncert (mała scena)18-20 Przegląd zespołów bluesowych20.30 Gerry Jablonski & The Electric Band (UK)21.40 Ogłoszenie wyników konkursu22.00 Juwana Jenkins & The Old Dogs (USA)23.00 Finał Wielkopolskich Dni Bluesa (mała scena)23.30 Jam Session – prowadzenie Jaw Raw (mała scena)

takich gwiazd, jak Johnny Winter, Eric Burdon, Glenn Hughes, Thin Lizzy, czy Ten Years After.Po raz pierwszy festiwal BLusowo nie skończy się z ostatnim dźwię-kiem na dużej scenie. Od godz. 23 w  Val di Sole rozpocznie się jam session, które poprowadzi zespół Jaw Raw. Spotkanie to będzie dla fanów bluesa doskonałą okazją, by podsumować pełen wrażeń dzień, ale i  posłuchać improwizacji fe-stiwalowych gości, poznańskich bluesmanów. Jam Session potrwa zapewne do późnych godzin noc-nych.Na piątą edycję festiwalu BLu-sowo zapraszamy w  sobotę, 22 sierpnia na plac przy kościele w  Lusowie. Tegoroczny festiwal jest finałowym wydarzeniem Wielkopolskich Dni Bluesa, czyli trzydniowego święta muzyki oko-łobluesowej w  całym wojewódz-twie. Wstęp wolny!

Jarek Krawczyk

fot. Krzysztof Szafraniec

fot. archiwum Gerry Jablonski Band

Page 5: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

5lipiec / sierpień 2015 • TarNowa KulturaAKTUALNOŚCI / RELACJENie czekajZgłoś się!

Folklor z ośmiu krajów w LusowieJuż po raz szesnasty odbędzie się w Lusowie Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych. Impreza, która początko-wo skupiała wielkopolskie zespoły ludowe, od kilku lat jest okazją by obejrzeć grupy z wielu krajów. W tym roku zobaczy-my tańce i usłyszymy pieśni z Cypru, Turcji, Holandii, Słowacji, Francji, Rumunii i Białorusi.

Nie zabraknie, oczywiście, gospo-darzy – Zespołu Pieśni i  Tańca „Lusowiacy”. Na scenie zaprezen-tuje się też drugi z zespołów GOK „SEZAM” - Dziecięcy Zespół Pieśni i  Tańca Ludowego „Mo-draki”. Nowością będzie przegląd, w  którym weźmie udział 5 kapel ludowych i  6 zespołów tanecz-nych z Powiatu Poznańskiego. Po-walczą nie tylko o zaszczytny dy-plom i figurkę, lecz także nagrodę finansowa.Zaproszenie licznych zagranicz-nych gości jest możliwe dzię-ki współpracy GOK „SEZAM” z  organizatorem Festiwalu Sztuki Ludowej – Towarzystwem Po-ligrodzianie. Oprócz Lusowa, miejscem prezentacji zespołów

są tereny Politechniki Po-znańskiej nad Wartą, Gniezno i  Konin. O  randze festiwalu świadczy patronat UNESCO.

Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych odbędzie się w  niedzielę, 23 sierpnia na pla-cu przy kościele w  Lusowie.

Poprzedzony zostanie dożynkami „U księdza za płotem” (rozpoczę-cie mszy o godz. 10.30). Od 13 do samego wieczora widzowie będą mieli okazję poznawać tradycje sztuki ludowej i  delektować się barwnymi występami. Szczegó-łowy program opublikujemy na plakatach i  stronie internetowej www.goksezam.pl oraz sierpnio-wym wydaniu „Sąsiadki-Czytaj”. Zapraszamy, wstęp wolny.

Jarek Krawczyk

Zadanie jest współfinansowane ze środków Samorządu Woje-wództwa Wielkopolskiego, Po-wiatu Poznańskiego oraz Gmi-ny Tarnowo Podgórne.

Dwa radosne dni

Sobota: w  parku im. Kanikowskiego podziwialiśmy wy-stępy Dziecięcego Zespołu Pieśni i Tańca Ludowego „Mo-draki”, Orkiestrę Dętą „Da Capo” wraz z  Mażoretkami, dzieci i  młodzież ze Szkoły Podstawowej w  Przeźmiero-wie. Największe poruszenie na widowni wywołały przed-szkolaki – entuzjazm rodziców, babć i  dziadków udzielił się wszystkim! Równolegle odbywał się Turniej Sołectw, zawodnicy brali udział w takich konkurencjach, jak: prze-ciąganie liny, rzut jajkiem, bieg z  rurą (zwyciężyło Tar-nowo Podgórne). Swoje stoisko miało Bractwo Kurkowe, odbyły się zawody strzeleckie. Dużo atrakcji przygotowa-no dla najmłodszych, były dmuchane zamki, zjeżdżalnie, trampoliny, a nawet stawek z łódkami. Nie mogli narzekać fani motoryzacji - zabytkowe, pełne elegancji samochody, ale i najnowsze modele japońskiego producenta. Ciekawy był pokaz rowerowy, Jakub Jankowiak udowodnił, że jaz-da na rowerze to nie tylko przemieszczanie poziome, ale też w pionie, czasami wbrew prawom fizyki. Nie zabrakło punktów gastronomicznych oraz straganów ze wszystkim. Na zakończenie pierwszego dnia na scenie wystąpiły ze-społy muzyczne „Rock and Rolnik” oraz „Strefa Zero”. Niedziela: turniej piłki nożnej, dla dzieci w Centrum Kul-tury przedstawienie „Kopciuszek” w wykonaniu „Modra-ków”, a o godzinie 14.30 na boisku orlik w Przeźmierowie konkursy zręcznościowe. W pierwszej części spotkania za-wody przeznaczone były dla dzieci, w drugiej udział brały rodziny. Zabawna była konkurencja polegająca na poko-naniu, w najkrótszym czasie przez rodzica z zawiązanymi oczami, slalomu pomiędzy pachołkami. Dzieci kierowały rodzicami w  którą stronę skręcić, ich pomysłowość była ogromna, przez co niektórzy kończyli zabawę na ogrodze-niu, inni wpadali na siebie. To były dwa radosne dni. Tym bardziej że wielu uczestni-ków wracało do domów z  nagrodami. Do zobaczenia za rok!

Jarek Szymkowiak

30 i 31 maja swoje święto mieli mieszkańcy Przeźmierowa. Program imprez był bardzo bogaty.

fot. Jarek Szymkowiak

Page 6: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

Lusowski koncert odbył się w ramach XII Mię-dzynarodowego Festiwalu Chórów Uniwersy-teckich „Universitas Cantat”. Dlatego prowa-dziły go studentki Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, organizatora imprezy.

Zespół, który na zaproszenie GOK „SEZAM”, gościliśmy w  naszej gminie cechowała spora, jak na chór akademicki, rozpiętość wiekowa. To dlatego, że śpiewają w nim nie tylko stu-denci, ale i  absolwenci charkowskiej uczelni.

6 TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015 RELACJE

Jakże mam o nim pisać? Nie jestem muzykiem. Jestem plastykiem. Odbieram muzykę całkowicie nieprofesjo-nalnie. Sercem, nie rozumem.

fot. Barbara Gałężewska

Jak mam o nim pisać? To trudny instrument. Niejednoznaczny. Nawet instrumentoznawcy i  spe-cjaliści nie są zgodni. Umieszczają go w  grupie idiofonów. Inni zaś twierdzą, że jest aerofonem. Wielkie niespełnione marzenie najbliższej mi osoby. Dziś wydaje się już jakiś taki… starodawny, niemodny. Kojarzony z wiejskimi weselami, na których można było usłyszeć zarówno muzykę two-rzoną przez domorosłych geniu-szy, jak i kompletnych amatorów, którzy nigdy nie powinni dotykać tego instrumentu. Budził we mnie zawsze skrajnie różne uczucia, od zachwytu at-mosferą paryskiej uliczki, po nie-chęć do często tandetnej i  mało wysublimowanej muzyki war-szawskich podwórek. Ale to wy-łącznie moje odczucia.Niemniej jednak byłam przeko-nana, że koncert 7 czerwca w  lu-sowskim kościele będzie wydarze-niem na najwyższym poziomie. Muzyka, która miała być wykona-na przez Aleksieja Susłowa i  jego zespół jest nam przecież bliska. Chociażby dzięki wszystkim kon-certom, które było nam dane w tej świątyni przeżyć. Chopin, Bach, Vivaldi, Haydn, czy Bizet – tak czy owak, warto będzie posłu-

chać, porównać, ocenić, czy wy-konanie na akordeon wyjdzie tym utworom „na dobre”. Czy zostanie zachowana ich dusza, ich nastrój?Aleksiej Susłow ukończył studia muzyczne w zakresie gry na akor-deonie, dyrygentury w  Moskwie w  1980 i  kompozycji w  Doniec-ku w  1992. Pracował na Ukra-inie jako profesor Uniwersytetu Pedagogicznego, jako dyrygent oraz jako akordeonista - solista filharmonii. Jest laureatem mię-dzynarodowych konkursów. Kon-certował w  wielu europejskich miastach oraz za naszą wschod-nią granicą. Za swoją działalność został odznaczony w  1992 roku przez prezydenta Ukrainy tytu-łem „Zasłużony działacz kultury Ukrainy”. Od 1998 roku jest wi-cedyrektorem Prywatnej Szkoły Muzycznej I i II stopnia „S-ART” we Wrocławiu. Od 2005 roku dyrektorem Międzynarodowego Festiwalu Akordeonowego „Od Baroku do Jazzu”. Jest kompo-zytorem oratorium, symfonii, koncertu na akordeon i orkiestrę. W Lusowie wystąpił wraz z Pauli-ną Wróblewską (fortepian), Martą Iwankiewicz (organy, akordeon), Jackiem Wandyczem (organy, akordeon) i  Piotrem Migockim (perkusja).

Koncert rozpoczął utwór pol-skiego kompozytora Michała Ogińskiego – Polonez a-moll „Pożegnanie ojczyzny”. Jakże do-brze znany utwór i  jak inaczej brzmiący w tym wykonaniu. Ina-czej, lecz… doskonale! Zagrany z  wielką maestrią, jakoś tak… nadzwyczaj uważnie. Cały kon-cert zbudowany został na zasadzie kontrastów – zestawienia utwo-rów o  odmiennym charakterze i  tempie. Po Ogińskim - utwory Fryderyka Chopina: Preludium A-dur op. 28 nr 7, później Ma-zurki: a-moll, op. 68 nr 2, g-moll op. 67 nr 2 i F-dur op. 68 nr 3. Na zakończenie Walc. Po utworach Chopina, barokowe Preludium d-moll Jana Sebastiana Bacha i  Koncert d-moll Bacha i  Vival-diego wydały się ciężkie, „mięsi-ste”, a  już kolejny utwór - Józefa

Haydna Koncert fortepianowy D-dur, świetlisty i  lekki. Antrak-towi z  opery „Carmen” Georgesa Bizeta Piotr Migocki poprzez per-kusję dodał współczesnego, świe-żego brzmienia. Z kolei Uwertura do filmu „Poskromienie ognia” Andrieja Pietrova, wykonana nie-zwykle dynamicznie, drapieżnie, zaangażowała wszystkich człon-ków zespołu.Utwory muzyczne, które usły-szeliśmy podczas tego koncertu, większości z nas niewątpliwie były znane, dlatego z łatwością je iden-tyfikowaliśmy. Porównywaliśmy. Czy akordeon sprostał zadaniu? Czy organy dobrze z  nim współ-grały? Według mnie, doskonale! No, ale w muzyce liczy się przecież HARMONIA, a  ta była obecna przez cały czas…

Barbara Gałężewska

W HARMONII z akordeonem przez cały czas

Więcej zdjęć na www.goksezam.pl

Piękne melodie, świetne głosyChór Kameralny im. Aleksandra Petrosjana Państwowego Uniwersytetu Technicznego z Charkowa swoim koncertem w Lusowie udowodnił dlaczego na Ukrainie posiada status zespołu narodowego. Publiczność zgromadzona w kościele pw. św. Jadwigi Śląskiej i św. Jakuba Apostoła nagrodziła go owacjami na stojąco.

fot. Jarek Krawczyk

Dyrygował kierownik zespołu Feliks Sokol, w  niektórych utworach za pulpitem stawała śpiewająca Diana Orekhivska.Usłyszeliśmy szeroki przekrój pieśni ukra-ińskich i  rosyjskich. Repertuar był bardzo zróżnicowany. Utwory klasyczne, niektóre wzniosłe i patetyczne mieszały się z lżejszymi piosenkami, które brzmiały jak ze współcze-snego filmu. Łączyło je jedno - kunszt wyko-nawczy, ktorego wiele chórów mogłoby Ukra-ińcom zazdrościć.Zgromadzeni w lusowskiej świątyni słuchacze docenili go. Publiczność na stojąco dziękowa-ła artystom za - bez wątpienia - udany występ, który na długo zostanie w naszej pamięci.Kolejna edycja festiwalu „Universitas Cantat” za dwa lata. Po takim koncercie pozostaje mieć nadzieję, że wówczas impreza ponownie zawi-ta także do naszej gminy. W końcu fanów mu-zyki chóralnej u nas nie brakuje.

Jarek Krawczyk

Page 7: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

7lipiec / sierpień 2015 • TarNowa KulturaRELACJE„Kordian?” chodzi za mną

Sztuka „Kordian” jest dramatem napisanym przez Juliusza Słowackiego w 1833 roku. Wy-dana została anonimowo rok później. Opowia-da o  losach chłopca (tytułowego Kordiana). Obserwujemy jego dorastanie i rozterki, które po drodze napotyka: sens życia, rozczarowanie miłosne, próba samobójcza… Dobrze, kto czy-tał ten wie, a kto nie czytał, niech zobaczy. Dramat mistrza Słowackiego nie jest łatwy w odbiorze, adresowany raczej do widza, któ-ry lubi zastanowić się, przemyśleć, zrozumieć. W  czasie wspomnianej na wstępie rozmowy, G. Smolibocka podkreślała, że zespół tworzy grupa amatorska. Po spektaklu wiedziałem, że pomiędzy aktorem z  Zamiast a  zawodow-cem jest taka różnica, że ten drugi dostaje gażę i oklaski, a pierwszy tylko oklaski. Więcej róż-nic nie dostrzegłem. Uchylę rąbka tajemnicy, aby zachęcić naszych czytelników do poszukiwania kolejnego termi-nu spektaklu. Akcja spektaklu „Kordian?” dzie-je się na trzech różnych płaszczyznach. Pierw-sza to słowa Słowackiego wypowiadane przez

aktorów. Druga to gra aktorów, która nawią-zuje do słów wieszcza, ale akcja jest osadzona w czasach obecnych. Efekt zaskakuje, na przy-kład padają ważne i  wielkie słowa, widzimy scenę spotkania w klubie fitness, która kończy się bójką. Trzecia płaszczyzna to ekran, na któ-rym są prezentowane… Nie, tego nie zdradzę! Wszystkie trzy płaszczyzny nawzajem się przeplatają. Szczególnie ostatnia powoduję, że

kilkakrotnie pojawiał się uśmiech na twarzach widzów. Spektakl jest najeżony przesłankami, porównaniami i  dwuznacznością. Ot, dobra zabawa z widzem w kotka i myszkę. Czasem, gdy przeczytam dobrą książkę lub obejrzę cie-kawy film, to one chodzą za mną kilka dni. Ale od „Kordiana?” uwolnię się chyba dopiero po kolejnej premierze grupy „Zamiast”.

Ponad miesiąc temu miałem przyjemność przeprowadzić wywiad z kierowniczką grupy teatralnej Zamiast - Grażyną Smolibocką. Nie ukrywam, że zainspirował mnie do tego, aby 7 czerwca zasiąść na widowi w Centrum Kultury w Prze-źmierowie i zobaczyć premierę „Kordian?”.

fot. Jarek Szymkowiak

Jarek Szymkowiak

Spektakl zaprezentowany został pomiędzy Dniem Matki a  Dniem Ojca. Grupa pro-wadzona przez Mariolę Ryl-Krystianowską postanowiła wykorzystać ów termin jako pretekst do stworzenia widowiska poświęco-nego rodzicom. Artystki w barwnych strojach zmierzyły się z  poezją i  piosenkami. Jedna z  nich przekonująco wypadła w  roli Violetty Villas, inne (zapewne z  braku panów w  ze-spole) wcielały się w męskie role żołnierza lub mechanika.Przewodni temat występu – Matka i Ojciec – obecny był nie tylko w treści wykonywanych utworów. Cały występ ubarwiały wyświetlanie na ekranie slajdy, które dodawały występowi sympatycznego klimatu. Senioritki swoim

godzinnym programem udowodniły, że z każ-dym występem nabierają scenicznej pewności. Program oglądało się z przyjemnością. Szcze-gólnie dumni z  artystek, działającej w  GOK „SEZAM” grupy, byli członkowie ich rodzin i  przyjaciele, którzy nagradzali poszczególne fragmenty gromkimi oklaskami i  domagali się bisu. Była nim „Casablanca” ze zmodyfiko-wanym tekstem opowiadającym o  Przeźmie-rowie, wykonana a capella z  towarzyszeniem publiczności.Opłacił się trud włożony w próby. Z niecier-pliwością czekamy na kolejny spektakl Senio-ritek.

Jarek Krawczyk

fot. Jarek Krawczyk

Ostatnie tygodnie były dla naszych Mażoretek bardzo pracowite. Serię występów dziewczyny rozpoczęły 3 maja Koncertem Wiosennym w Przeźmierowie z Orkiestrą Dętą Da Capo pod dyr. Krzysztofa Zaremby. 24 maja Dziewczyny wystąpiły na Biegu Lwa, gdzie dały koncert i kibicowały zawodnikom. Skończył się bieg, a pani choreograf już przy-gotowała układy na występ podczas Dni Prze-źmierowa, które odbyły się 30 maja. Czerwiec przyniósł następne występy w Bodu-szewie z orkiestrą Da Capo, gdzie dziewczyny zostały uhonorowane dyplomem, i w Poznaniu 18 czerwca na Jarmarku Świętojańskim. Rok szkolny zakończyły występy 27 czerwca w Jankowicach. Mażoretki w tej chwili przygoto-wują się do wyjazdu na warsztaty do Rewala gdzie będą szlifowały nowy program na sezon 2015/16.

Eugeniusz Drewniak

Pracowitykoniec roku

Senioritki w dobrej formieGrupa Teatralna Senioritki zaprezentowała 19 czerwca najnowszy program „Wieczór poetycki na stronach kalendarza…”. Publiczność, która licznie po-jawiła się w Centrum Kultury Przeźmierowo, miała okazję zobaczyć ciekawy program złożony z wierszy, piosenek i dialogów.

fot. Krzysztof Bogajczyk

TARGI GMINNYCH INICJATYW KULTURALNYCHWRZESIEŃ 2015 CENTRUM KULTURY PRZEŹMIEROWO

Page 8: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

„Iwona, księżniczka Burgunda” Witolda Gom-browicza przedstawienie „Ćwiczenia z Iwony”. Ma ono szanse zawojować teatralne festiwale. Z jednej strony wciągająca gra światłem i cie-niem, strojami, charakteryzacja i  maskami (nawiązujące do gombrowiczowskiej „gęby” i  „formy”?). Z drugiej – świetna gra aktorska i  dopracowany ruch sceniczny, zarówno na pierwszym, jak i drugim planie. Wszystko to,

doprawione hipnotyzującą trip-hopową muzy-ką, oglądało się znakomicie.Niemal 3 godziny upłynęły w Centrum Kultu-ry Przeźmierowo niemal niepostrzeżenie. Każ-dy ze spektakli miał w sobie coś interesującego i żaden nie nudził się nawet przez chwilę. Duże brawa dla młodych aktorów i ich opiekunów.

Jarek Krawczyk

8 TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015 RELACJE

Więcej zdjęć na www.goksezam.pl

Pierwsza wystąpiła grupa o  stosunkowo naj-krótszym stażu. Rama – bo tak brzmi jej na-zwa – wywodzi się z projektu „Teatr w Każdej Wiosce”, a  od dwóch lat działa w  GOK „SE-ZAM” jako osobny zespół. Trzeba przyznać, że potencjał aktorski podopiecznych Artura Romańskiego jest spory, co udowodnili oni prezentując, oparty na tekście Maliny Prześlu-gi, spektakl „Dziób w dziób”. Historia o przy-należności, odrzuceniu i  przyjaźni oraz bez-sensowności sztucznie tworzonych podziałów została pokazana w  ciekawy sposób, bawiąc i zaskakując.Kolejny spektakl w pewnym stopniu nawiązy-wał do pierwszego występu, choć alegoryczną opowieść o wróblach i gołębiach zastąpił teatr absurdu. Grupa Przy Okazji z LO w Tarnowie Podgórnym na warsztat wzięła „Dom na gra-nicy” Sławomira Mrożka. Groteskowe sytuacje wynikające z postawienia granicy państwowej pośrodku domu stały się punktem wyjścia do rozważań o  zakresie ingerencji państwa w wolność jednostek. Za scenografię posłuży-ły taborety i drewniane koziołki, które w czasie spektaklu kilkakrotnie zmieniały swoje funk-cje, stając domem, łóżkiem, stołem, a  nawet karabinem. Absurdalność scenicznych sytuacji potęgowało też dwóch dżentelmenów w szor-tach, którzy informowali o  kolejnych losach bohaterów za pomocą kartonowych tablic. Grupa, którą prowadzi Grażyna Smolibocka dość skomplikowany temat podała publicz-ności w  dowcipny, lecz sugestywny sposób, zasługując na brawa. O tym spektaklu piszemy także na sąsiedniej stronie w „Czterech odsło-nach na zakończenie”.Po dwóch bardzo udanych przedstawieniach nadszedł czas na wisienkę na torcie – premierę działającej w GOK „SEZAM” grupy teatralnej Novi. Zespół pod kierownictwem Artura Ro-mańskiego zaproponował oparte na dramacie

Popołudnie świetnych premierNa terenie gminy Tarnowo Podgórne działa 9 dziecięcych grup teatralnych, które skupione są w projekcie „Teatr w Każdej Wiosce, grupa Senioritki, a także grupy młodzieżowe. Trzy z nich jednego dnia wystawiły swoje premiery. Każdą ogląda-ło się świetnie. NOVI

RAMA

PRZY OKAZJI

fot. Jarek Krawczyk

Page 9: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

Czasem nachodzą mnie myśli, jak to było dawniej, bez prądu, radia, telewi-zji? Jakie relacje kształto-wały się między ludźmi?

Skoro nie było wieczornych go-dzin z  tv, może poświęcali sobie więcej czasu. Może kum z  ku-mem siedzieli przy szynkwasie i  dyskutowali o  polityce, koniach lub o pewnej części ciała Maryni? Może w tym samym czasie kuma z  kumą darły pierze lub dzierga-ły koronkowe obrusy obgadując przy tym całą wieś? Z  tych rozmyślań wyrwał mnie sygnał telefonu, na wyświetla-czu napis: Małgosia Raciborska. – Jarek, z  Darkiem grochówka? – No, dzi… Zerwane połączenie. Małgosia uwielbia mówić krótko i  szybko, a  do tego rozłączać się w  trakcie pożegnania. Ma jednak ten czar, który nie pozwala po-wiedzieć „nie”, obojętnie o  co by

prosiła. Podejrzewam, że podobne telefony odebrało tego dnia wielu mieszkańców Przeźmierowa, a za-kończenie rozmów było podobne: - Tak, dobrze. Bardzo lubię Darka. To facet wielki jak drwal, o wielkim sercu i z poczuciem humoru. Nigdy nie

mam czasu na nudę w jego towa-rzystwie. W  sobotę od rana, dzień przed festynem, na placu panuje at-mosfera przyjemnego uniesienia, wszyscy się pozdrawiają, uśmie-chają, każdy z  każdym zamienia kilka życzliwych zdań. Z  czasem

zaczynają się zacierać różnice wie-kowe. Coś razem robimy i  to jest ważne, napędza nas, odczuwamy wspólnotę. Około dwudziestej trzeciej stałem na placu przed ko-ściołem, z  brzozowym masztem w rękach, do którego Darek przy-bijał kolejną poprzeczkę. Jest per-fekcjonistą, to oznaczało, że wiele jeszcze pracy przed nami. Festyn Antoniański był dobrym pretekstem, aby wyjść z  domów, spotkać się, porozmawiać, poczuć, że w  grupie można coś zdzia-łać, być potrzebnym. Każdemu, kto coś dał z  siebie, brał udział w przygotowaniach, przekazał ja-kiś drobiazg na loterię fantową lub tylko przyszedł – w imieniu orga-nizatorów, z całego serca dziękuję! Listy darczyńców nie sposób wy-mienić - jest doprawdy imponują-ca: urzędy, firmy, osoby prywatne. Dzięki nim program festynu mógł być tak interesujący.

Jarek Szymkowiak

9lipiec / sierpień 2015 • TarNowa KulturaRELACJECztery odsłony na zakończenie

Od kilku lat Liceum Ogólnokształcące w Tarnowie Podgórnym organizuje projekt artystyczno- edukacyjny; za każdym razem proponujemy inny temat przewodni. W tym roku hasło główne odwoływało się do zakorzenionego w kulturze motywu „Świat jest teatrem”.

W  ramach projektu, uczniowie z  gimnazjów w: Tarnowie Podgórnym, Baranowie, Kaź-mierzu, Dusznikach, Grzebienisku, Pniewach oraz tarnowscy licealiści realizowali nastę-pujące działania: 1. Zakładam maski, 2. Teatr życia codziennego, 3. Motyw theatrum mundi w tekstach literackich, 4. Wchodzimy w role, 5. Znam teatr i dramat, 6. Magia teatru. Przedpołudnie 22 czerwca poświęcone było ostatniemu tematowi. Realizując wcześniejsze działania, uczniowie wykonywali różne zada-nia, byli twórcami. Tym razem ich rola spro-wadziła się do bycia odbiorcami. Nasi goście zasiedli na widowni Domu Kultury w Tarno-wie Podgórnym, a  my zaproponowaliśmy im magiczną podróż po świecie teatru w czterech odsłonach. Pierwsza osłona dotyczyła teatru cieni. Spek-takl „Nieznane światy” w  reżyserii Macieja Woźniaka to oniryczna wycieczka do Japo-nii. Reżyser i  wykonawcy, czyli młodzież ze świetlicy w  Kokoszczynie, nie używając słów, posługując się gestem, ruchem, opowiedzieli o kulturze tego egzotycznego kraju, jego oby-czajach, wierzeniach. Biel strojów, delikatność, migotliwość cieni – wszystko to każe mówić o  tym spektaklu w  kategoriach szlachetności i niezwykłości. Druga odsłona to teatr tradycyjny – ze słowem, kostiumem, rekwizytem, ruchem. Reżyserka Anna Dzięcioł i młodzież z Tarnowa Podgór-nego pokazali spektakl na podstawie bardzo popularnej i  często grywanej sztuki mło-dej dramatopisarki Maliny Prześlugi „Dziób w  dziób”. Wykonawcy ujęli publiczność ener-

getycznością, kulturą słowa, dynamiką ruchu, humorem, a  przy okazji przemycili głębokie treści – o potrzebie tolerancji dla inności, war-tości przyjaźni, konieczności rozmowy mimo różnic. Przedstawienie rozbawiło publiczność i nagrodzone zostało gromkimi brawami. Oba spektakle powstały w  ramach projektu „Teatr w  każdej wiosce”, którego organizatorem jest GOK „SEZAM”.Trzecia odsłona to teatr absurdu. Być inaczej nie może, kiedy na scenie pojawia się tekst Sławomira Mrożka. A  licealna grupa „Przy Okazji” zaprezentowała jego sztukę „Dom na granicy”. Tym razem powiało grozą, bo prze-śmiewczo-ironiczny tekst Mrożka opowia-da o  wpływie władzy, jakichś - nie do końca nazwanych sił totalitarnych - na życie zwy-czajnych ludzi, przeciętnych Nowaków i  Ko-walskich. Licealiści materię świata przedsta-wionego w  spektaklu zbudowali z  surowych

drewnianych koziołków, które udawały meble, karabiny, łóżka, zasieki. Swoim spektaklem po-zostawili duże pole do refleksji. Czwarta odsłona - piosenka aktorska. „Kobie-ty trzeba trzymać krótko” to autorski śpiewo-dram Bartosza Figaja ze Studia Teatralnego „Próby” w  reżyserii Bogdana Żyłkowskiego. Młody artysta opowiada historię nie zawsze udanych związków mężczyzny i  kobiety (w  tej właśnie kolejności) tekstami Agnieszki Osieckiej, Kabaretu Starszych Panów, Hanny Banaszak. Dla wielu młodych widzów było to pierwsze spotkanie z  tymi twórcami. Bar-tek Figaj pokazał, że w  ich teksach nie ma nic anachronicznego, że w  jego interpretacji brzmią bardzo współcześnie. A on sam pięknie śpiewa.To przedpołudnie było bardzo udane.

Grażyna Smolibocka LO w Tarnowie Podgórnym

Dobry pretekst, aby wyjść z domów

fot. Łukasz Wojtyniak

fot. Mariusz Lewoczko

Page 10: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

RELACJE10 TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015

ŻYCIE MODRAKA, SPRAWA WIELKA, NIE BYLE JAKA

Koniec maja i czerwiec minął nam bardzo pra-cowicie. Był to wspaniały dla nas czas.22 maja w Publicznym Gimnazjum Katolickim im. Stanisława Kostki w  Poznaniu odbyło się podsumowanie międzynarodowego projektu „Tradycyjna sztuka przeciw przemocy w szko-le”. Wystąpiliśmy tam z  naszą kapelą ucząc gości z  Estonii, Rumunii, Portugalii, Czech, Niemiec i  Martyniki tradycyjnych polskich tańców i zabaw.30 maja wystąpiliśmy podczas Uroczystej Sesji Rady Gminy w Centrum Kultury w Przeźmie-rowie. Tydzień później, w  sobotę, tańczyliśmy pod-czas Dni Przeźmierowa. Z  okazji 1 czerwca dla wszystkich dzieci, na zaproszenie fundacji „Otoczmy troską życie” (dziękujemy za upo-minki) na scenie CK w Przeźmierowie daliśmy przedstawienie „Kopciuszek”. Podczas prób w  maju i  czerwcu przygoto-wywaliśmy specjalny program na festiwal we Włoszech. 13 czerwca rano wystąpiliśmy podczas Festynu Rodzinnego w  Gimnazjum Sióstr Urszulanek w Poznaniu, gdzie zaprosi-liśmy do tańca siostry Urszulanki i zebranych gości, a po południu wyruszyliśmy autokarem do Lido di Jesolo na Międzynarodowy Festi-wal Folklorystyczny „Mare Adriatico”. Pod-czas naszego tygodniowego pobytu występo-waliśmy z  wieloma zagranicznymi zespołami

m.in., z Turcji, Litwy, Słowacji i Armenii. Wie-czorami były rozśpiewane parady i występy na scenie, w  ciągu dnia był czas na zwiedzanie i  zabawę.Byliśmy w  parku rozrywki Guliwer-landia, nad morzem i na basenie. Odwiedzili-śmy również ZOO i uważam, że było dużo ład-niejsze niż w Poznaniu. Zwiedziliśmy również Wenecję. Niektórzy z nas byli tu już wcześniej z Modrakami, dwa lata temu podczas Między-narodowego Dnia Dziecka w Rzymie i Padwie. W Wenecji mieliśmy zorganizowaną grę miej-ską. Długo będziemy wspominać niesamowitą panoramę z wieży na placu św. Marka. Podczas festiwalu zaprzyjaźniliśmy się z dziećmi z Tur-cji i Armenii. Zaprosili nas na festiwale do sie-bie, więc może jeszcze się spotkamy... W piątek wieczorem, po zjedzeniu pizzy i lodów, bardzo szczęśliwi i  pełni wrażeń wyjechaliśmy do domu. Po powrocie nie mieliśmy dużo czasu na od-poczynek, bo już w  niedzielę spotkaliśmy się na próbie, a  w  poniedziałek wystąpiliśmy na Politechnice Poznańskiej podczas Konferen-cji z  okazji 25-lecia Wielkopolskiego Ośrod-ka Kształcenia i  Studiów Samorządowych, z udziałem delegacji wszystkich gmin z terenu naszego kraju. Spotkaliśmy tam pana wójta Ta-deusza Czajkę. Kolejne próby, to już przygoto-wania do koncertu w Jankowicach.

Julia

Wspaniały, pracowity czas

Niewiele jest takich spotkań. Do Jankowic w naszej gminie zawitali mieszkańcy miejscowości o tej samej nazwie z różnych stron Polski! Przez cały dzień prezentowały sie dla nich (i wszystkich gości) zespoły artystyczne z naszej gminy. Wystąpiły Mażoretki z orkiestrą Da Capo, kapela podwórkowa Dziadkersi, Dziecięcy Zespół Pieśni i Tańca Ludowego Modraki, Swin-gulance, Młodzieżowa Orkiestra Dęta Gminy Tarnowo Podgórne i Zespół Pieśni i Tańca Lusowiacy. Na scenie prezentowały się też rozmaite zespoły z Jankowic z całego kraju. Sporą atrakcją był start balonu, którym leciała aktualna wicemistrzyni Polski Beata Choma. Festyn zakończył taneczny koncert zespołu Bardowie, który wykonywał zarówno dawne przeboje, jak i współczesne hity. Poniżej prezentujemy fotorelację z imprezy.

Tak się bawią Jankowice

fot. Krzysztof Bogajczyk

Page 11: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

11lipiec / sierpień 2015 • TarNowa KulturaSYLWETKA

Jestem aktywnie działającym astronomem amatorem. Pełnię funkcję wiceprezesa poznańskiego oddziału Polskiego Towa-rzystwa Miłośników Astronomii (PTMA), które ma swoją siedzibę w Obserwatorium UAM w  Poznaniu. Astronomią zajmuję się od maja 2003. Tego dnia, o  wschodzie Słońca, było widoczne przepiękne zjawisko jego częściowego zaćmienia o bardzo dużej fazie. Pierwszym zjawiskiem, które obserwo-wałem, było zaćmienie Słońca 11 sierpnia 1999, które w Europie było widoczne jako całkowite. Obserwowałem też na wieczor-nym niebie kometę. Niestety, dzisiaj nie po-trafię określić z całą pewnością jaką, chyba Hale'a-Boppa. Na początku mojej astrono-micznej drogi założyłem stronę interne-tową Przeźmierowskiego Obserwatorium Astronomicznego. Aktualnie działa ono wspólnie z poznańskim oddziałem Polskie-go Towarzystwa Miłośników Astronomii. Muszę tutaj koniecznie dodać, że właśnie w Izdebnie, gdzie niebo jest niemal czarne i pięknie rozgwieżdżone, mamy swoją naj-lepszą miejscówkę obserwacyjną. Z  naszej inicjatywy powstał tam prawnie ustanowiony największy w  Polsce Park Ciemnego Nieba (jest ono chronione przed zbędnym zaświetle-niem). Właśnie tutaj mamy zamiar zbudować profesjonalne obserwatorium astronomiczne. Przeźmierowskie Obserwatorium Astrono-miczne przeprowadza otwarte pokazy nieba i  jest obecne na wielu imprezach naukowych oraz sympozjach. W  2014 roku były to: Pik-nik Naukowy w  Gimnazjum w  Skokach (bę-dziemy też w tym roku), Przedszkolny Festyn Rodzinny (prowadzę kółko astronomiczne dla dzieci) oraz festyn parafialny w  Przeźmiero-wie. Uczestniczyłem w  trzech sympozjach na uniwersytetach: Wrocławskim i  Jagiellońskim oraz w  Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie. W 2013 roku miałem przyjem-ność prowadzić wykład w  ramach Kręgu Bi-blijnego w parafii w Przeźmierowie o boskiej cząstce Higgsa (Nagroda Nobla z fizyki w 2014 roku). Na comiesięcznych zebraniach PTMA w POA, na które serdecznie wszystkich zapra-

szam, miałem przyjemność prowadzić wykład o mojej wielkiej pasji astronomicznej, jaką są tak zwane zjawiska zakryciowe. Zachodzą one, gdy jedno ciało niebieskie zakrywa lub przy-słania inne. Najważniejszymi zjawiskami, które miałem szczęście obserwować, były: wszystkie zaćmie-nia Słońca od 1999 roku (w  2006 widziałem w  Turcji całkowite zaćmienie Słońca, które w Polsce było widoczne jako częściowe), kilka zakryć planet przez Księżyc, Marsa, Saturna i Jowisza oraz dzienne zakrycie gwiazdy Regu-lus przez Księżyc. Przez teleskop można zaob-serwować gwiazdy nawet za dnia, ale tylko te najjaśniejsze – są one nazywane królewskimi. W 2004 oraz 2012 roku obserwowałem przej-ścia planety Wenus na tle Słońca, a  podczas pierwszego zjawiska dołożyłem swoją cegiełkę do światowego pomiaru jednostki astrono-micznej, czyli odległości Ziemia - Słońce. Ra-zem z kolegami z Poznania nakręciliśmy film z  obserwacji tego zjawiska i  właśnie on zajął

trzecie miejsce w  światowym konkursie. Jestem również wielkim pasjo-natem astrofizyki, kosmologii, czarnych dziur oraz poszu-kiwania życia pozaziemskiego (także in-teligentnego: programy SETI, OGLE). Realizuje się to głównie poprzez radio-astronomię – nasłuchiwanie sygnałów z  Wszechświata za pomocą radiotele-skopów (największy Polsce znajduje się w  Piwnicach pod Toruniem). Mam to szczęście, że jeden z moich kolegów, zawo-dowych astronomów, pokazał mi Globalny Teleskop Astrofizyczny, który aktualnie prowadzi obserwacje w  Arizonie w  USA (drugi jest w  Borówcu pod Poznaniem). Głównym zadaniem kosmologii i  astrofi-zyki jest badanie geometrii Wszechświata, jego narodzin, ekspansji i życia oraz ewen-tualnej śmierci.Od 2013 roku prowadzę dość systematycz-ne obserwacje Słońca w  świetle widzial-nym (czyli takim, jakie widzi ludzkie oko)

oraz w paśmie Ha-Alpha (wodoru). W pierw-szym przypadku wystarczy mieć zwykły filtr np. szkło spawalnicze – można wtedy zaobser-wować plamy słoneczne. W  paśmie wodoru widać natomiast wybuchy na Słońcu. Z  nich powstają zorze polarne. Wybuchy widoczne są jako czerwone „języki” wystające z  tarczy naszej gwiazdy oraz jako włoski na tarczy gwiazdy. Zorzę polarną widziałem pierwszy raz w Swadzimiu w kwietniu tego roku.Astronomia jest nauką, którą może niemal każdy uprawiać. Do obserwacji meteorów („spadających gwiazd”) nie trzeba mieć żadne-go sprzętu oprócz otwartych oczu oraz leżaka dla wygody obserwacji. Tutaj każdy znajdzie coś dla siebie. I to jest w niej najpiękniejsze.

mgr inż. Łukasz Wojtyniak www.poa.com.pl

Astronomia, moja pasja

fot. x3 Łukasz Wojtyniak

Jeżeli i Ty masz pasję, o której chciałbyś opowiedzieć naszym czytelnikom, prosimy o kontakt: [email protected].

Page 12: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

12 TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015 KULTURA

fot. Szymon Kantorski

Ten niepokojący jazz...W dniach 2 i 3 czerwca nad Jeziorem Strzeszyńskim odbył się piąty, jubileuszowy Enter Enea Music Festiwal, niewątpliwa gratka dla wielbicieli muzyki jazzowej.

Leszek Możdżer przyzwyczaił już wierną festiwalową publicz-ność, iż w  pięknej scenerii przez dwa czerwcowe dni rozbrzmie-wają niespokojne, jazzowe ryt-my. Tak było i  w  tym roku, na jubileuszowym Enterze, którego preludium stanowił pełen energii występ rumuńskiego Sorin Zlat Trio, nawiązujący klimatem do ubiegłorocznego festiwalu. Silne zaakcentowanie klasycznych, jaz-zowych korzeni było o tyle ważne, iż na scenie zagościły także inne brzmienia, od barokowych poli-fonii czy rapu po melodykę litanii, rocka i popu. Kluczem otwierającym te mu-zyczne furtki i  leitmotivem tego-rocznego festiwalu stało się słowo pisane. Wydarzeniami pierwszego dnia imprezy były bowiem: „Pa-miętnik z  Powstania Warszaw-skiego” Mirona Białoszewskiego do muzyki i w aranżacji Mateusza Pospieszalskiego z  gościnnym udziałem Anny Marii Jopek i  Adama Nowaka oraz prapre-miera „Balu w  Operze”, poematu Juliana Tuwima do muzyki Leszka Możdżera w  doborowej obsadzie artystów wrocławskiego teatru Capitol. Z  właściwą Możdżerowi finezją i  artystyczną intuicją, tak dobra-ne prawykonania sprawiły, iż te-goroczny Enter stał się ciekawym artystycznie wydarzeniem, wy-kraczającym poza ramy sceny jaz-zowej. Celowy brak chronologii następujących po sobie „Pamięt-nika z Powstania Warszawskiego” i „Balu w Operze”, okazał się prze-myślanym zabiegiem. Aktualność

i  dalekowzroczność tekstu J. Tu-wima doskonale wpisuje go w kli-mat wrażliwości współczesnego odbiorcy. To my, konsumenci doby internetu, z  perspektywy ponad ćwierćwiecza demokracji, jesteśmy w  stanie docenić traf-ność obserwacji mechanizmów społecznych i  politycznych, które chłoszcze dosadny bicz jego sa-tyry. Balu, który za wszelką cenę musi trwać, powszechnej znieczu-licy, kultu pieniądza, obojętności klasy politycznej. Miarą współ-czesnych odniesień tekstu niech będzie choćby fakt, iż publiczność odnalazła w  poemacie z  1936 roku dobrze znane nazwy domów mody czy marek samochodów, które w XXI wieku stanowią nadal synonimy luksusu. Sam Możdżer w  zapowiedzi koncertu, mówił o  tekście Tuwima, jako o  możli-

wości ucieczki z  krainy Piecząt-kowców (postacie z  popularnej przed laty bajki dla dzieci), której wszyscy możemy i  powinniśmy spróbować, aby ocalić to, co w nas po ludzku wrażliwe, nie uwikłane w sztuczności otaczającego świata. O  innych, współczesnych zagro-żeniach traktował pamiętnik Bia-łoszewskiego, mistrzowskie dzieło literackie, pogłębione dodatkowo przejmującą, wielowątkową mu-zyką Mateusza Pospieszalskiego. Tutaj również, dzięki celnemu połączeniu tekstu i  muzyki, opa-dają fasady, tym razem jednak nie społeczne, lecz architektoniczne niszczone wojenną pożogą, a dra-matyczne przeżycia uczestników powstania są obecnie jakże ak-tualnym ostrzeżeniem. Warsza-wa, która się zdradza - pisał Bia-łoszewski, porównując obdarte

z  murów, farby i  sztukaterii mia-sto do kobiety, nagiej, bez krzty kokieterii i  makijażu. Jak celnie zauważył Możdżer, bohater, poeta Białoszewskiego jest tylko figurą na planszy.Drugi dzień festiwalu przyniósł, oprócz fenomenalnego koncer-tu Atom String Quartet, konty-nuację wątku słowa w  muzyce. Pretekstem stał się występ nie-mieckiego wirtuoza fortepianu Michaela Wollnego wraz z  urze-kającą klawesynistką Tamar Halperin, o  której muzycznym kunszcie świadczą choćby wystę-py w nowojorskiej Carnegie Hall. W utworze „Wunderkammer” od-naleźć można inspirację dziełem kolejnego mistrza pióra, Stanisła-wa Lema i jego powieści „Solaris”, niepokojącego studium ludzkiej psychiki, w której czają się głębo-ko skrywane, podświadome de-mony. Owe symetryczne monstra Lema, cytując Możdżera, stały się trafnym komentarzem kondycji duchowej współczesnego człowie-ka i wynikających z tego zagrożeń. Transowa, tonalna muzyka duetu Wollny/Halperin, swoista tekstura oplatająca publiczność były wspa-niałym podsumowaniem i ukoro-nowaniem tegorocznego festiwa-lu. Troszkę innego od tych z  lat ubiegłych. Żądna bisów publicz-ność Entera – nie po raz pierwszy - udowodniła, iż przy okazji do-brych jazzowych brzmień, zrodzić się może także refleksja o czasach, w których żyjemy.

Szymon Kantorski

KONKURS FOTOGRAFICZNY

W ogłoszonym w majowym numerze TarNowej Kultury konkursie „Książki za najlepsze foto” postanowiliśmy wyróżnić prace pani Anity Janasik z Przeźmierowa. Przesłała nam zdjęcia wykonane podczas Biegu Lwa. Publikujemy kilka z nich.Po odbiór nagrody zapraszamy od poniedziałku, 6 lipca do siedziby GOK „SEZAM”. Gratulujemy!

Najciekawsze - nagrodzone

Page 13: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

13lipiec / sierpień 2015 • TarNowa Kultura KĄCIK POETYCKIERATO, MOJA MUZO

Wiersze zapadające w pamięć…

Czekam na Państwa maile

([email protected])

z propozycjami do „Erato,

moja muzo…”, życzę dni, w

których będzie czas na prze-

czytanie chociaż jednego wier-

sza albo kilku stronic książki…

I serdecznie pozdrawiam!Tomasz Jakubiak

Czasem wracam do wierszy przeczytanych wiele lat temu, które zapadły w moją pamięć. Są jak nastę-pujące po sobie obrazy, wywołujące różne odczucia i emocje. Pisane w różnych językach, tłumaczone na język polski przez wielu tłumaczy. W każdym przekładzie można odnaleźć coś więcej niż w tekście źró-dłowym; od subtelności znaczeń aż po osobistą interpretację i wizję tłumacza. Zapraszam do lektury.

Ernst JandlMiędzy innymi

Mężczyzna szuka kobiety oczami i rękami idąc przez ulice(Łatwo znaleźć mówią inni)

Mężczyzna szuka kobiety dla swoich oczu i dla swoich rąk dla swoich oczu i dla swoich ust

które chciałyby mówić słowa trudne do znalezienia między innymi.

(Przekład: Krzysztof Jachimczak)

Jorge Carrera AndradeBól rośliny

samotność tkwiła wewnątrz lasuwe mnie trwał lasu obraz całyból drzew ogołoconych z liści w półcienia kości wchodził twardy w mym lesie słyszę lot obłokówścieżki szukają towarzyszek drogi w pobliżu nieukojonego źródła samotność wypłakującnieskończoną wodę

(Przekład: Marek Baterowicz)

Roberto Juarroz* * *

Zatrzymujemy się czasempośrodku ulicy,słowa,lub pocałunku,z oczami nieruchomymijak wysokie szklanki z nietkniętą wodą,z życiem znieruchomiałym,z rękami zastygłymi między gestem poprzednim a następnym,jakby już nigdzie nie miały się znaleźć.Nasze wspomnienia są własnością kogoś,kogo zaledwie pamiętamy.

To tak, jakby na chwilę pożyczyć swe życie,bez żadnej pewności, że będzie zwrócone.I choć nikt nas o to nie prosił,wierzymy jednak, że wciąż służy czemuś,co nas dotyczy najbardziej na świecie.

Czy śmierć nie będzie też taką pożyczkąpośrodku ulicy,słowa,pocałunku?

(Przekład: Krystyna Rodowska)

Dylan ThomasTa kromka, którą kruszę

Ta kromka, którą kruszę, była kiedyś owsem,To wino było niegdyś na zamorskich pnączachUtajone w owocu;Przychodził człowiek w dzień, wzbierało w nocy wino,Aby powalić zboże, skruszyć radość gron.

Kiedyś była w tym winie krew żywego lata,Kołatająca w ciałem obrosłej winnicy,Kiedyś była w tym chlebieGonitwa kłosów owsa z podchmielonym wiatrem;Człowiek okiełznał słońce i wiatr chwycił w sieć.

To ciało, które kruszysz, ta krew, którą toczysz,Ty, niszczyciel czyniący spustoszenie w żyle,Były kłosem i gronemZe zmysłowych korzeni i soków zrodzonym;Oto mój chleb pożywasz, moje wino pijesz.

(Przekład: Stanisław Barańczak)

Paul Celan Corona

Jesień je mi z ręki swój liść: jesteśmy przyjaciółmi.Łuskamy czas z orzechów i uczymy go chodzić:czas wraca do łupiny.

W lustrze jest niedziela,we śnie się śpi,usta mówią prawdę.

Moje oko zapuściło się w płeć ukochanej:przyglądamy się sobie,mówimy sobie to co ciemne,kochamy się jak mak i pamięć,śpimy jak wino w muszlach,jak morze w krwawym promieniu księżyca.

Stoimy objęci w oknie, z ulicy nam się przyglądają:bo jest czas, żeby wiedzieć!Bo jest czas, by kamień pokwapił się zakwitnąć,żeby niepokój serce poraził.Bo jest czas, żeby czas był.

Bo jest czas.

(Przekład: Feliks Przybylak)

Antonio MachadoNa samym progu snu...

Na samym progu snu zawołano do mnie.Był to drogi głos, głos wielbiony.

- Powiedz: pójdziesz ze mną by ujrzeć duszę?...Czułe tchnienie przewiało mi serce.

- Z tobą zawsze... I podążyłem w śniepustym i długim korytarzemczując dotknięcie nieskalanej suknii łagodne drżenie sprzyjającej mi dłoni.

(Przekład: Artur Międzyrzecki)

Page 14: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

14 TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015 KULTURAr e k l a m a

[email protected] tel. 510 214 459

informacje o reklamie w miesięczniku

Kursy językoweTłumaczenia zwykłe i przysięgłe

ul. Łąkowa 41 Tarnowo Podgórne tel: 61 8146 761, 696 397 030

www.lingwest.com

FOTOGRAFIA ŚLUBNA

REPORTAŻEtel. 605188010 [email protected]

Reklama tej wielkościkosztuje tylko

15 zł netto(18,45 zł z VAT)

Port z łodzią MarianneKobieta, 60 lat. Nieudana próba samobójcza. Marianne ląduje w szpitalu i uświadamia sobie, że chce zmienić swoje życie. Inaczej patrzeć na świat i cieszyć się każdą chwilą. A wszystko to za sprawą malowidła na rustykalnym ka-felku. Jej oczyma jawi się on jako port z łodzią o nazwie Marianne. Uważa, że jest to znak, by zaczęła samodzielnie podejmować decy-zje. Ucieka ze szpitala, zostawia męża i postanawia, że już nic nie będzie takie, jak dawniej. To niezwykła opowieść o tym, że - mimo wielu przeszkód - w każdej chwili możemy odmienić swój los. Możemy zacząć spełniać swoje marzenia, zmienić pracę, otoczenie. Najważniejsze to być

szczęśliwym. Do tego właśnie dąży bohaterka książki Niny Geo-rge „Księżyc nad Bretanią”.

Marta Woźna

Czas mija, a my już podczas no-stalgicznej, ponurej jesieni, prze-różnej pogodowo zimy i wiosny - tęsknimy za latem. Za słońcem, za wakacjami, za spędzanym na wolnym powietrzu czasem.Co chętnie robimy latem? Najczę-ściej jeździmy na wakacje. Morze, góry, jeziora oraz lasy czekają na nas. Niektórzy uwielbiają wyjaz-dy do ciepłych krajów. Południe stało się dla nas dostępne. Nie-koniecznie musimy wyjeżdżać na dłużej. Są tacy, którzy preferują krótkie wycieczki „weekendowe”. Każdy może sobie stworzyć swoją własną ofertę spędzania wolnego czasu. Osobiście kocham rejsy statkami – te dalekie i te bliskie…

Lato obfituje także w liczne spo-tkania towarzyskie w ogródkach przy grillu. Korzystamy też z bogatej oferty kin, koncertów. Kochamy Lusowo – pięknie za-gospodarowane i zadbane jezioro, Lusowskie Spotkania Muzyczne, Dożynki „U księdza za płotem”, kino plenerowe oraz liczne i nie-zapomniane festyny. Mamy do-brze utrzymane ścieżki rowerowe oraz miejsca, w których możemy uprawiać nordic walking. Są rów-nież cudowne termy. Na pewno każdy z nas znajdzie dla siebie coś interesującego. Nie zmarnujmy tego lata, następ-ne dopiero za rok…

Maria Kaniewska

Nie zmarnujmy tego lata fot. Andrzej Piechocki

Page 15: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

15lipiec / sierpień 2015 • TarNowa KulturaROZRYWKA

TarNowa Kultura ISSN 1895-5460 Wydawca: Gminny Ośrodek Kultury “SEZAM” Instytucja Kultury • Dyrektor – Szymon Melosik• ul. Poznańska 96 • 62-080 Tarnowo Podgórne • tel. 61 895 92 28 • faks 61 814 61 19 • www. goksezam.pl • e-mail: [email protected] • reklama: [email protected] Zespół redakcyjny: Marysia Horowska, Jarek Krawczyk (zastępca redaktora naczelnego), Julia Lipowicz, Damian Nowicki, Patrycja Świergiel, Jarek Szymkowiak, Andrzej Piechocki (redaktor naczelny), Marta WoźnaWspółpraca: Barbara Gałężewska, Tomasz Jakubiak, Maria Kaniewska, Marek Kromski, Wiktoria PrałatSkład: Jarek Krawczyk, Karolina Janikowska Druk: Poli Druk Poznań Nakład: 3500 egz. Numer zamknięto: 29.06.2015, www.goksezam.plRedakcja zastrzega sobie prawo skrótu i adiustacji tekstów. Nie zwracamy dostarczonych materiałów.

KRZYŻÓWKA PANORAMICZNA NR 39

Po rozwiązaniu krzyżówki należy przenieść do ramki litery z kratek ponumerowanych w prawych, dolnych narożnikach. Utworzą one myśl Anatola France (1844-1924), francuskiego poety, powieściopisarza i krytyka literackiego - ostateczne rozwiązanie krzyżówki. Wyciętą ramkę z rozwiązaniem należy nakleić na kartkę pocztową z adresem: Gminny Ośrodek Kultury „SEZAM”; ul. Poznańska 96; 62-080, Tarnowo Podgórne, lub wysłać rozwiązanie mailowo na adres: [email protected], podając imię i nazwisko. Osobie, która nade-śle prawidłowe rozwiązanie jako piąta przyznamy nagrodę - niespodziankę. Regulamin krzyżówki dostępny jest na stronie internetowej www.goksezam.pl/krzyzowka.pdf. Termin nadsyłania rozwiązania: 20.08.

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11

12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22

23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33

34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44

45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55

56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66Opracował: Andrzej Chylewski

ROZWIĄZANIE KRZYŻÓWKI nr 38Myśl Józefa Ignacego Kraszewskiego (1812-1887),polskiego pisarza, publicysty, wydawcy, historyka,działacza społecznego i politycznego, malarza i grafika

„W książce to tylko znaleźć może człowiek, co ma w sobie”

Spośród osób, które nadesłały prawidłową odpowiedź wylosowaliśmy panią JANINĘ PRZYBYLSKĄ.

Zapraszamy do siedziby GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96) po odbiór nagrody.

1 13

46 44 22 47 51 35 2

45 53 59 58 17 40 14

3 49 18 52 41

36 66 23 60 37 4

25 30 43 31 24 42 26

5 15 38 16 32 6

7 39 50 63 19

48 27 61 8

28 9 33 11 34 10

12 56 65 20 62 64

55 29 54 21 57

u

u

u u

q

u

uu u

u

q

q

u

u u uq

u

u

u

u

uuu

uu

u

u

uu

u

uuu

u

u

u

u

q

u

u

u

INACZEJDYWIZ

NP.PSZENNA

POPULARNANAZWA

PAROWOZUZ WAGONAMI

KURORTKOŁO ŻYWCA

ZAPACHSPALENIZNY

PRZED TRAFAN-KOWSKĄ

CHWASTPOLNY

PENSJAAKTORA

SPECJALISTAOD

PASTWISK

CZĘŚĆJELITA

GRUBEGO

ŚWIĘTA KSIĘGA

MAZDAIZMU

AMERY-KAŃSKA„BOGINII

POP”

GRA SAMAGŁÓWNY

PLACMIASTA

CHWAST ZBOŻOWY

MOŻEBYĆ MIŁO-SIERDZIA

GMINAW ANDA-

LUZJI

GATUNEKCYKORII

KRÓL ZDRAMATUALFREDA

JARRY’EGO

CYGANKAZ OPERY„MANRU”

PUSTYNIAPÓŁNOCY

CHILE

WIEŚ Z PRZEŁĘCZĄ

KOŁOKŁODZKA

UPRZYWI-LEJOWANYKOLOR WGRZE W KARTY

ZDOBIĄ(LUB NIE)KOBIETĘ

POWIEŚĆROMANSJ.I. KRA-

SZEWSKIEGO

PEŁZAKTRZOS

LUBKABZA

STOLICAZAMBII

TWÓRCAOPERY

„CARMEN”

q

SŁOWAPRZYSIĘGI

TWÓRCA BUDKI

SUFLERA

FRAGMENTTEKSTU

SYMBOLŻAŁOBY

WALUTAEUROPY

DAWNYSŁUGA

FILMJAMINA

WINANSA(2009)

IMIĘCÓRKI

K.I.GAŁ-CZYŃ-

SKIEGO

FILMPAWŁA

PAWLIKO-WSKIEGO

(2013)

ZADOWOLONYPIERWIASTEK

PAŃSTWOZ BEJRUTEM

GRZĄDKAKWIATOWA

IMIĘ MAN-DELSZTAMA

(POEZJA)

POKRYWAMUR

IMIĘWIESZCZA

POLSKIEGO

POETA„PRZEKROJU”

JEJ NIEWYPADA

CIĘŻKAPRACA

RŻY

q ALDALUB

ARKIN

q

q q qq

Page 16: TarNowa Kultura 7/8.2015 (113-114)

16 TarNowa Kultura • lipiec / sierpień 2015 PROGRAM IMPREZ

Dom Kultury w Tarnowie Podgórnym, Galeria w Rotundzie - Tarnowo Podgórne, ul. Ogrodowa 14Centrum Kultury Przeźmierowo - ul. Ogrodowa 13a

Bilety i zaproszenia dostępne: - w Domu Kultury w Tarnowie Podgórnym (ul. Ogrodowa 14; w godz. 15-20)- w siedzibie GOK „SEZAM” (Tarnowo Podgórne, ul. Poznańska 96; w godz. 9-15)- w Centrum Kultury Przeźmierowo (ul. Ogrodowa 13a; w godz. 9-12 i 17-20)- przez Internet - w serwisie Biletomat.pl

www.goksezam.plinformacja telefoniczna: 61 895 92 28

- otwarte dla publiczności imprezy na terenie gminy Tarnowo Podgórne

* - omówienie wewnątrz numeru

26.06-7.07Borne Sulinowo

Wyjazdowe warsztaty artystyczneTeatru Tańca „Sortownia”

30.06-9.07Skorzęcin

Wyjazdowe warsztaty artystyczneMłodzieżowej Orkiestry Dętej Gminy Tarnowo Podgórne

30.06-7.07Bar (Czarnogóra)

Wyjazd Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy”na Międzynarodowy Festiwal Pieśni i Tańca w Czarnogórze

1-11.07Kudowa Zdrój

Wyjazdowe warsztaty artystyczneprojektu „Teatr w każdej wiosce”

4.07 godz. 16Stadion w Tarnowie Podgórnym

„Lato z Radiem” - Dni Gminy Tarnowo Podgórne.Gwiazda wieczoru: Maryla Rodowicz

5.07 godz. 13Kościół w Lusowie

Lusowskie Spotkania Muzyczne - koncert 97:Zespół „Shalom”

9-12.07 Rewal Wyjazdowe warsztaty artystyczne Mażoretek

14.07Tarnowo Podgórne, Przeźmierowo

„Wytropić Piasta” - jednodniowa wycieczka dla dzieciszkolnych do Biskupina i Gniezna. Koszt wyjazdu: 30 zł.

21.07Tarnowo Podgórne, Przeźmierowo

„Wytropić Piasta” - jednodniowa wycieczka dla dzieciszkolnych do Ostrowa Lednickiego. Koszt wyjazdu: 30 zł.

1.08 godz. 21Lusowo, Val di Sole

Kino plenerowe: pokaz filmu „Strażnicy Galaktyki” (Akcja/Sci-Fi, 2014). Wstęp wolny.

2.08 godz. 13Kościół w Lusowie

Lusowskie Spotkania Muzyczne - koncert 98:Dmitru Harea (Fletnia Pana)

8.08 godz. 21Tarnowo Podgórne, plac za kościołem

Kino plenerowe: pokaz filmu„Wkręceni 2” (komedia, 2015). Wstęp wolny.

22.08 godz. 15Plac przy kościele w Lusowie, Val di Sole V Międzynarodowy Festiwal Bluesowy „BLusowo”

23.08 godz. 10.30Plac przy kościele w Lusowie

Dożynki Gminne i XVI Powiatowy Przegląd Zespołów Folklorystycznych

29.08 godz. 20Teren Centrum Kultury Przeźmierowo

Kino plenerowe: pokaz filmu„Bogowie” (biografia, dramat 2014). Wstęp wolny.

29.08 Chodzież Występ Zespołu Pieśni i Tańca „Lusowiacy” na dożynkach

KULTURALNE WAKACJE 2015WYDARZENIE WAKACJI

4.07 TARNOWO PODGÓRNE. GWIAZDA WIECZORU: MARYLA RODOWICZ. WSTĘP WOLNY!KALENDARIUM

*strona 2

*strona 3

*strona 3

*strona 3

*strona 3

*strona 3

*strona 3

*strona 4

*strona 5

*strona 3