Top Banner
J i n d i'i c h P e c k a, J 0 s e f Bel d a, J i f i Hop p e. Prameny k dijiniJm ceskoslovenske krize 1967 - 1970, dil 2, sv. I, Obcanska spolecnost (1967 - 1970), Emancipacni hnuti uvnitr Narodni fronty 1967-1970, Dstav pro soudobe dejiny AVCR, Bmo 1995, ss. 588. NakJadem wydawnictwa Doplnek, pod auspicjami ZakJadu Historii Najnowszej Akade- mii Nauk Republiki Czeskiej, ukazaJ kolejny tom edycji Zradel do historii czech oslo wac- krego kryzysu /at 1967 - 1970, tym razem narodzinom spoJeczenstwa obywatels- kiego. CaJa edycja jest szeroko zakrojonym zakJadajllcym krytyczne wyda- nie, w nie publikowanych dotlld, rozproszonych i trudno dokumentow ukazujllcych w romych aspektach rzeczywistosc CzechosJowacji w dobie "Praskiej Wiosny". Pierwszy z opublikowanych tom ow dotyczyJ spontanicmych przejawDw procesu odnowy, kolejne zas ujawnic majll dokumenty jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne
7

Studia si~ · kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne. ... jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla

Feb 28, 2019

Download

Documents

lenhi
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Studia si~ · kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne. ... jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla

J i n d i'i c h P e c k a, J 0 s e f Bel d a, J i f i Hop p e. Prameny k dijiniJm ceskoslovenske krize 1967 - 1970, dil 2, sv. I, Obcanska spolecnost (1967 - 1970), Emancipacni hnuti uvnitr Narodni fronty 1967-1970, Dstav pro soudobe dejiny AVCR, Bmo 1995, ss. 588.

NakJadem wydawnictwa Doplnek, pod auspicjami ZakJadu Historii Najnowszej Akade­mii Nauk Republiki Czeskiej, ukazaJ si~ kolejny tom edycji Zradel do historii czech oslo wac­krego kryzysu /at 1967 - 1970, poswi~ony tym razem narodzinom spoJeczenstwa obywatels­kiego. CaJa edycja jest szeroko zakrojonym przedsi~wzi~em, zakJadajllcym krytyczne wyda­nie, w wi~kszosci nie publikowanych dotlld, rozproszonych i trudno dost~nych dokumentow ukazujllcych w romych aspektach rzeczywistosc CzechosJowacji w dobie "Praskiej Wiosny". Pierwszy z opublikowanych tom ow dotyczyJ spontanicmych przejawDw procesu odnowy, kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom,

Studia Polityczne

Page 2: Studia si~ · kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne. ... jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla

144 RECENZJE

dzialaInoSci parlamentu w sierpniu 1968 r.,! mechanizmom oraz kryzysowi owczesnego systemu politycznego, a tam projektom reformy gospodarczej.

Prezentowany tom zawiera zaledwie 138 dokumentow rOinego gatunku, roinej wartosci. Zaznaczye naleZy taue, ii: zakres kwerendy ograniczono jedynie do "starych organizacji, od dawna egzystuj~cych w ramach Frontu Narodowego (odpowiednika polskiego Frontu JednoSci Narodu) . A zatem nie odnajdziemy tutaj materialow dokumentuj~cych dzialaInosc calkiem nowych instytucji, takich choeby jak glosny jui: Klub Zaangai:owanych Bezpartyj­nych (}(AN), Klub K 231 (zrzeszaj~cy bylych wi~Zniow politycznych okresu stalinowskiego), zal~a organizacyjnego socjaldemokracji, zwi~zkow wyznaniowych i tworczych, czy tei - co moZe miee dla nas szczegolne znaczenie - organizacji mniejszoSci narodowych. Autorzy edycji - profesorowie Jindnch Pecka, Josef BeIda i Jin Hoppe - zapowiedzieli, ii: strukturom tym poswi~cony zostanie kolejny tom cyklu.

Brakuje rowniei: dokumentow dotycz~cych samej KPCz, choe w owym czasie i ona podlegala procesom emancypacji - uwalniala si~ przeciei: od kr~puj~cych j~ ciasnych wi~zow doktrynalnych, inspiruj~c i animuj~c wi~kszose reform, przez co stala si~ najaktywniejszym podmiotem spoleczenstwa obywatelskiego. Nieuwzgl¢nienie tej grupy irooel spowodowane zostalo zapewne obszemosci~ materialow, 0 jakie nalei:aloby poszerzye niniejszy tom, jak i ogoln~ dost~noSci~ wydanego jeszcze w poc~tkach 1969 r. zbioru dokumentow po­chodz~cych z KC KPCZ2.

Zamieszczone w zbiorze dokumenty po c~Sci publikowane jui: byly na lamach owczesnej prasy (w tym zwlaszcza w dziennikach: "Mlada Fronta", "Prace" czy "Svobodne Slovo") w wi~kszosci jednak po raz pierwszy docieraj~ do szerszej publicznoSci. Pochodz~ one z 10 archiwow w Czechach, na Slowacji i w RFN. Do najwainiejszych wsroo nich nalei:ll zasoby archiwaIne Biblioteki Narodowej Republiki Czeskiej, Zakladu Historii Najnowszej Akademii Nauk, archiwum zwi~kow zawodowych oraz Gabinetu Politologicznego Slowackiej Akade­mii Nauk w Bratyslawie. Na uwag~ zasluguje tei: wykorzystanie archiwum Ministerstwa Spraw Wewn~trznych.

Ze wzgl¢u na to, ii: na Slowacji opublikowano jui: wczesniej osobn~ edycj~ irooel poswi~onych dzialalnosci organow wladzy panstwowej oraz organizacji spolecznych i poli­tycznych w tej republice, autorzy zbioru zdecydowali ograniczye zakres terytoriaIny pub­likowanych dokumentow w zasadzie do obszaru Czech. Pomieszczone w tomie dokumenty slowackie w liczbie 24 sztuk (tj. ok. 17% ogolu) maj~ charakter "ilustracyjny", "syntetyczny" i wyst~ujll jedynie w zakresie, w jakim umoi:liwiaj~ orientacj~ w caloksztalcie zagadnienia.

Tytulem wst~pu autorzy wprowadzili w histori~ i istot~ tak "kontrowersyjnego" i dzis zagadnienia, jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla z Vac1avem Klausem). W uproszczeniu moina zdefiniowae je jako "spoleczenstwo zrzeszeniowe", czy tei "spoleczenstwo ludzi aktywnie uczestnicz~cych w Zyciu publicznym poprzez system partii politycznych, stowarzyszen czy samor~dow". Naswietlono rowniei: specyfik~ czasu, ktorego dotyczy omawiana edycja, jak i tajniki warsztatu. Na uznanie zasluguje tam obszemy aparat naukowy, jakim "obudowano" kolejne dokumenty, co pozwala wejrzee w zawil~ nieraz istot~ problemu.

W dotychczasowym spojrzeniu na "Prask~ Wiosn~" dominowala z reguly dwojaka optyka: z jednej strony postrzegano j~ z punktu widzenia rz~dz~cych jako proces "odgomej rewolucji", z drugiej zas wielu badaczy fascynowaly "prawdziwie niezaleine" grupy niefoc· maIne, czy tei: radykaIne i bezkompromisowe nurty opozycji antyustrojowej. Wzgardliwie nieraz traktowano to co znajdowalo si~ pomi¢zy obydwu biegunami jako formy "zinstytuc­jonalizowanej kolaboracji" lub "koncesjonowanej, nieautentycznej »opozycji« wewn~trzsys­temowej". Z reguly tam - nawet w obszernych syntezach - zbywano powyi:sze problemy kilkoma zaledwie zdawkowymi zdaniami. Recenzowany zbior dokumentow pozwala zapelnic t~ dotkliw~ luk~.

Stosunkowo najwi~cej miejsca poswi~cono samemu Frontowi Narodowemu, mechaniz-

1 Zob. mojll recenzjce: Prameny k dijinlmt ceskoslovenske krize 1967-1970, sv. 1; J. Pecka, Spont/mni projevy "Praiskeho Jara" 1968 -1969, Ustav pro soudobe dejiny A VCR, Nakladatelstvt Doplnek, Bmo 1993, w: "Dzieje Najnowsze" 1995, nr 1.

1 Rok IedesIJty osmy v usnesenich a dokumentech (j KSC, Praha, Svoboda 1969.

Studia Polityczne

Page 3: Studia si~ · kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne. ... jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla

RECENZJE 145

mom jego funkcjonowania oraz usytuowaniu - w nowej sytuacji w strukturze organ ow wladzy. Na dalszych miejscach plasujll si~ zwi;¢d zawodowe, organizacje dzieci i mlodzieiy, stowarzyszenia sportowe i gimnastyczne, zwillzek kombatantow, organizacja kobieca, towa­rzystwo przyjami czechoslowacko-radzieckiej . Autorzy uwzgl¢nili nawet tak wydawaloby si~ apolityczne organizacje, jak zwillzek lowiecki i w¢karski, organizacja straZy pozamych, zrzeszenie hodowcow drobnej zwierzyny, zwi~k pszczelarzy czy dzialkowcow.

Jei:eli tak wiele uwagi poswi~cono instytucji Frontu Narodowego, to stalo si~ tak dlatego, iz stanowil on ramy organizacyjne, w jakich mogl przejawiae si~ pluralizm socjalistyczny. A zatem od tego, jak pojmowana b¢zie - w teorn i praktyce - jego rola i zadania, zalezeC miala w duzej mierze przyszlosc procesu demokcatyzacji. Front Narodowy, zrzeszajllCY obok kilku "koncesjonowanych" partii politycznych, 15 masowych organizacji spolecznych i 9 sto­warzyszen, jedynie w niewielkim stopniu spemial sWll pierwotnll, statutowll rol~ poprzez umoZliwianie artykulacji interesow romych grup spolecznych, minimalnie tez partycypujllc w kierowaniu kcajem. W warunkach praktycznej realizacji w panstwie zasad dyktatury proletariatu, dalece posuni~tej unifikacji form zycia publicznego wedle radzieckiego wzorca, rowniez ion musial bye tworem fasadowym, pemillcym defacto funkcj~ "pasa transmisyjnego partii do mas". Za jego posrednictwem partia narzucala sWll wol~, reglamentowala skrz~tnie wszelkie przejawy aktywnoSci spolecznej i dyrygowala ubezwlasnowolnionymi "podmiotami" iycia publicznego. Byl wi~ Front Narodowy swoistym "listkiem figowym", maslrujllcym rzeczywisty brak demokracji i ograniczenia swobOd obywatelskich poprzez fikcj~ wielopartyj­noSci czy koncyliacyjnoSci, dzi~ki ktorej miano osillgae ostatecznie jednomyslnose.

Mechanizm ten, tak bardzo sprzeczny z ca1ll dotychczasowll tradycjll obydwu narodow, rodzil apati~ i biemosc spoleczenstwa, paralizujllc tym samym moc innowacyjnll systemu i z kazdym rokiem stawal si~ coraz jaskrawszym anachronizmem. W drugiej polowie lat szeSCdziesilltych dochodzilo coraz cz~sciej w zwillZku z tym - w szczegolnoSci w srodowis­kach intelektualnych - do kwestionowania zdolnoSci. panstwa w jego dotychczasowym ksztalcie do "podtrzymywania rownowagi funkcjonalnej spoleczenstwa".

Zainicjonowany w styczniu 1968 r. przez KC }(PCz proces odnowy bardzo szybko objlll swym zasi~giem wszystkie podmioty zycia spoleczno-politycznego. Partia przeksztaicala si~ z "uniwersalnego dozorcy" w organizacj~ pobudzajllcll spolecznll inicjatyw~ . Odgocnie zaPocZlltkowany proces odnowy dose szybko uruchomil drzemillce dotllrl sily, ktore nadaly mu nowll dynamik~. W przeciwienstwie do radzieckiej "Pierestrojki", spoleczenstwo Czecho­slowacji w dobie "Praskiej Wiosny" w cillgu zaledwie paru miesi~y zdolalo otrzllsnlle si~ z apatii i letargu minionych lat, uSwiadamiajllc sobie, iz to, co si~ dzieje, nie jest jedynie kosmetycznll zmianll, lecz przemianll jakoSci.owll. Sprzyjalo temu faktyczne zniesienie wszel­kich ograniczen cenzuralnych.

Uchwalony w poczlltkach kwietnia nowy "Program Dzialania" }(PCz dawal moZliwosc wyartykulowania si~ obiektywnie istniejllcych sprzecznoSci. i interesow spolecznych tak, aby "znalazly SWll przestrzen, swoj program, swych sojusznikow, naturalnych rzecznikow i formy, w jakich moglyby si~ realizowae". Chodzilo takZe 0 to, by ta uwolniona znalazla swoje odbicie w zreformowanej "strukturze decyzji politycznych". Celom tym sluZye mialy zarowno "rozumiana po nowemu" przewodnia rola partii, jak i nowa formula Frontu Narodowego.

W dokumentach programowych Frontu moma dostrzec prob~ odnalezienia jakiegos uzasadnienia dalszej egzystencji tej instytucji, w warunkach istnienia parlamentu, ktorego immanentne funkcje zdawal si~ przeciez dublowae. I tak Front mialby si~ stae forum prawdziwie demokratycznej konfrontacji romych stanowisk, na ktorym wszystkie problemy powinny bye rozwillzywane metodll consensusu, a jednoczesnie organa Frontu rnialyby spemiae rol~ rzecznika tych organizacji i grup ludnosci, ktore ze swymi uzasadnionymi postulatami nie mogly przebie si~ do wladz. Znalazly tu odzwierciedlenie i inne dylematy, przed jakimi stan~a w owym czasie ta struktura, a dotycZllce choeby formuly wypracowywa­nia wspolnego stanowiska, w warunkach naglego rozrnnozenia si~ podrniotow iycia publicz­nego i ich praktycznie pelnego usamodzielnienia, jak i stosunku do szeregu calkiem nowych organizacji, nie nalezllcych do Frontu Narodowego, a kontestujllcych w wi~kszym lub mniejszym stopniu istniejllcy porzlldek. W tej ostatniej kwestii pocZlltkowo - zanim nie rozstrzygni~to sprawy jednoznacznie i poza strukturami Frontu - zdawaly si~ przewaZae

Studia Polityczne

Page 4: Studia si~ · kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne. ... jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla

146 RECENZJE

tendencje do ich "oswojenia" i zapobiezenia w ten sposob niebezpieczenstwu powstania radykalnej i zorganizowanej opozycji antyustrojowej. WyraZllie dostrzegano zatem niebez­pieczenstwo zlamania monopolu Frontu, bez ktorego instytucja ta zaczynalaby coraz bardziej tracic sens. 0 tym, ze niebezpieczeDstwo takie stawalo si~ realne, zdawaly si~ swiadczyc zarowno coraz liczniejsze glosy radykalnych publicystow, jak i - bardziej wymieme - wyni­ki badan opinii publicznej. W ich swietle - na dwa miesi~ce przed interwencj~ - juz tylko 2/3 spoleczenstwa Czech popieralo ten nowy, otwarty program Frontu, gdy reszta uwaZala go juz · za niewystarczaj~cy, oczekuj~c pelnej niezalemoScl wszystkich organizacji spolecznych i politycmych. Ostatecmie jednak - pod wplywern "sojusznikow" - przyj~to dla Frontu formul~ "zamkni~tego klubu", poza ktorym nie mialyby prawa legalnie funkcjonowac jakiekolwiek organizacje.

Pod wplywem zmiany ogoInej sytuacji w panstwie nastwowalo przewartoSclowanie dotychczasowych metod i stylu pracy wszystkich istniej~cych organ izacji , a w slad za tym (praktycznie bez wyj~tku) wymiana ich kierownictw i sformulowanie nowych dokumentow programowych. Zawarte w nich byly, nieraz bardzo szczegolowe, drogi rozwi~ania naroslych latami problemow. Odkrywano prawdy z dzisiejszej perspektywy tak oczywiste, i:e zdawaloby si~ aZ banalne, a jednak w owym czasie brzmialy one niernal rewolucyjnie.

W szeregu przypadkow przytoczono taki:e niezwykle interesuj~ce dokumenty, powstale bezposrednio po zbrojnej interwencji z 21 sierpnia, oddaj~ce dramatyzm sytuacji i skal~ towarzysz~cych temu ernocji. Pouczaj~ce b¢~ rowniez - jak ~dz~ - materialy dokumen­tuj~ce odwrot od procesu reform, ponowne wtloczenie w ciasny gorset biurokratycznych tworow, pozbawionych autentycznego i:ycia i tozsamoScl. W tym sensie moma powiedziee, Ze ukazano pelny cykl politycmy, w ktorym "wskazowki zegara historii" wykonaly pelny obrot, wracaj~c do punktu wyjScia.

Doniosle maczenie maj~ dokumenty program owe dwu egzystuj~cych w Czechach partii niekomunistycznych: Czechoslowackiej Partii Socjalistycznej oraz Czechoslowackiej Partii Ludowej, b¢~cych - w duzym uproszczeniu - odpowiednikami polskiego Stronnictwa Dernokratycznego i PAX. Czytelnik polski latwo odnajdzie tutaj szereg analogii i wiele z klimatu orazj~zyka dokumentow tych organizacji z lat 1956-1957 czy 1980-1981. Partie te, przez lata konsekwentnie pozbawiane resztek autorytetu, oskarZane przez "radykalnych demokratow" 0 satelickosc i "kolaboracj~" z reZimem, usilowaly wowczas - nie bez pewnego sukcesu - odzyskac stracone pozycje. Wskazywaly na to zarowno dane na temat ich wzrostu lic~bneg03, jak i sondai:e opinii pUblicmej badaj~ce zachowania elektoratu w przypadku ewentualnych "woInych" wyborow (sic!). Wskazywaly one, iZ "odnowiona" KPCz moglaby liczyc na 43% glosow, CZPS i CzPL zas odpowiednio na 13 i 9% glosow.

Pod wieloma wzgl¢ami programy obydwu niemarksistowskich, lecz "stoj~cych na gruncie socjalizmu" partii, powtarzaly - w odmiennym j~zyku - zapisy nowego "Programu Dzialania" KPCz, ktory wyszedl naprzeciw oczekiwaniom szeregu srodowisk inteligenckich, drobnomieszczatiskich czy chlopskich. Nie powinno zatern dziwic poparcie dla rynkowych reform ekonomicmych, modnego wowczas "menedzeryzmu", rozszerzenia zakresu swob6d obywatelskich, powai:nego ograniczenia liczby stanowisk obj~tych "nomenklatur~", cr.y wreszcie krytyka wulgamie rozumianego egalitaryzmu. Na wi~ksz~ uwag~ zasluguj~ nato­miast te elernenty programu obydwu stronnictw, ktore stanowily nowum wobec programu KPCz lub zostaly w nim jedynie zdawkowo potraktowane. W kilku kwestiach partie te rzeczywiScle usilowaly postawic krok dalej w stosunku do partii komunistycznej. Odnosilo si~ to w pierwszej kolejnosci do postulatow rozwoju sektora spold zielczego, lecz zwlaszcza prywatnej wlasnosci malych sklepow, handlu detalicznego, rzemiosla, uslug i drobnej wytwor­czosci - 0 czym w programie KPCz wspomina si~ ledwie mimochodem. Apelowano o niezwloczn~ ratyfikacj~ Powszechnej Deklaracji Praw Czlowieka, 0 stworzenie rzeczywis­tych gwarancji prawo~dnosci i uzupelnienie systemu konstytucyjnego panstwa 0 takie instytucje jak s~ konstytucyjny czy s~downictwo administracyjne. Domagano si~ przymania wi~kszej rangi nauce, kulturze i oswiacie jako dziedzinom promuj~cym post~.

Radykalnie i szokuj~o - zwlaszcza w kontekScle sytuacji geopolitycmej - brzmialy

3 W przypadku socjalist6w z 10,7 do 20 tys., ludowc6w zas z 20,5 do 50 tys. czlonk6w.

Studia Polityczne

Page 5: Studia si~ · kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne. ... jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla

RECENZJE 147

natomiast w programie ludowcOw z~dania wolnych (siC!), bezposrednich i tajnych wyborow do wszystkich organ ow przedstawicielskich oraz szczegolowe wnioski sprowadzaj~ce si~ w istocie do zerwania z ftkcj~ glosowania "bez skreslen" i na jedn~ list~. Wydaje si~, :ie w tym wypadku autorzy programu wyrainiej niz gdzie indziej "puscili wodze fantazji". Interesuj~ca byla ponadto - rownie nierealna w powyi:szym kontekscie, zawarta w programie partii socjalistycznej - koncepcja szerokiego otwarcia ku Zachodowi. Polegac ona miala na poszukiwaniu "praktycznych metod realizacji zasad pokojowego wspolistnienia", przyczynia­nie si~ - poprzez wlasn~ aktywnose - do zbli:ienia panstw Wschodu i Zachodu oraz sprzyjanie "nieznanym dot~d mowwoSclom zyskania nowych sojusznikow w grupach obywa­teli i warstwach spolecznych tych panstw europejskich, w ktorych obiektywna sytuacja zmierza ku socjalizmowi". Przy respektowaniu zwi~zkow Czechoslowacji z ZSRR, RWPG i Ukladem Warszawskim za celowe uznano silniejsze akcentowanie "naszych narodowych interesow", co pozwoWoby stworzyc warunki do szerokiej integracji w "Europie, ktora jest nasz~ wi~ksz~ ojczyzn~".

Nietrudno zauwaZyc, :ie postulaty te, jdli potraktowane zostalyby powazme i "przekute w czyn", oznaczalyby de facto pelny demonta:i ,,:ielaznej kurtyny". Byla to wi~c niejako pozytywna "odpowiedi" na formulowane na Zachodzie "dywersyjne" doktryny "rozmi~k­czania", "przerzucania pomostow" czy teori~ konwergencji. Nie moze zatem dziwic niepokoj, jaki sformulowania takie budzily w Berlinie, Moskwie, czy tez w Warszawie. W stolicach tych traktowano obie partie - ba, i sam~ KPCz - jako dobrze przygotowane do takiej "dywersji" "przyczolki mostowe", poprzez ktore przenikalyby "obce nam" wzorce i idee. St~d tez braly si~ tam histeryczne reakcje, rozdmuchiwanie ponad rzeczywist~ skal~ i nad­interpretowanie znaczenia wizyt nii:szych rang~ dyplomatow czy dzialaczy politycznych panstw zachodnich (w tym zwlaszcza z RFN, z ktorym Zadne z panstw socjalistycznych - poza Rumuni~ - nie mialo wowczas jeszcze nawi~anych stosunkow dyplomatycznych).

Z ciekawostek zasluguje ponadto na odnotowanie - zawarty w programie partii ludowej a swojsko brzmi~cy dla polskiego Czytelnika - nidmialo wprawdzie jeszcze sformulowany postulat ograniczenia prawa do aborcji, motywowany trosk~ 0 struktur~ demograficzn~ kraju.

We wszystkich uwzgl~nionych tu organizacjach 0 charakterze ogolnopanstwowym dokonal si~ - wlaSclwie bezbolesny, bo nie nastr~zaj~cy wi~kszych w~tpliwoScl - proces podzialu wed Ie kryteri urn narodowego, co wyprzedzalo 0 dobrych par~ miesi~cy federa1izacj~ panstwa. Duzo bardziej zajmuj~ce s~ procesy podzialow dokonuj~ce si~ juz wedlug mniej jednoznacznych i oczywistych prawidel. Dotyczylo to przede wszystkim rozpadu rozd~tej ponad miar~ i popadaj~cej przez to we "wszystkoizm" organizacji mlodziezowej. Jej dezinteg­racja dokonala si~ mimo powaZoych, lecz jak si~ okazalo mocno spoinionych wysilkow "reanimacyjnych" ze strony jej nowego kierownictwa.

Wydaje si~, :ie wlasnie na podstawie materialow dotyc~cych ruchu mlodziezowego mozemy najpeloiej przesledzic obrot kola historii - od pelnego uniformizmu do niezalemosci i z powrotem. Chronologicznie pierwsze z zamieszczonych w tomie dokumentow pochodz~ jeszcze sprzed "stycznia" 1968 r. i dotycz~ tzw. "wydarzen strahovskich"4. Znajduj~ si~ tu zarowno poufne raporty sluzby bezpieczenstwa, jak i oficjalne stanowiska romych ogniw organizacji mlodziezowej, w ktorych po raz pierwszy nieraz dose radykalnie - zaprotes­towano przeciw polityce wladz.

Dokonuj~cy si~ w poiniejszym okresie proces rozpadu organizacji przebiegal generalnie wedlug kryteriow srodowiskowych, a w jego nastwstwie powstaly: Zwi~k MlodzieZy Pracuj~cej, Zwi~ek Studentow Szkol Wyi:szych Czech i Moraw, Juvena - Zwi~k Czes­ko-Morawskiej Mlodziezy Wiejskiej, Unia Mlodziezy Szkolnej, Pionier, Zwi~zek Mlodziezy Wojskowej, Czeski Junak i Unia Taborytow.

4 Tj. brutaJnie stlumionej przez polic~ demonstracji zamieszkujQ.Cych w Pradze na osiedlu akademic­kim na Slrahovie studentow, protestujQ.Cych przeciw powtarzajllcym si~ dokuczliwym awariom oswiet­lenia.

Studia Polityczne

Page 6: Studia si~ · kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne. ... jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla

148 RECENZJE

Obok dokumentow programowych tych organizacji, z ktorych moina wiele wnioskowae o bol~czkach poszczegolnych grup mlodziezy, na osobn~ uwag~ zasluguj~ te, w ktorych dokumentuje si~ reakcje na sierpniow~ interwencjct zbrojn~. Niezwykle interesuj~ce s~ ulotki zawieraj~ce szczegolowy nieraz instruktaZ w zakresie form tzw. "malego sabota:iu" czy biemego oporu. OficjaIne stanowiska w sprawie interwencji poswiadczaj~ na ogol jedynie skalct sprzeciwu wobec okupacji i jej politycznych konsekwencji. Mog~ miee z tego powodu znaczenie wyl~cznie moraIne, bo z punktu widzenia tzw. "realpolitik" brzmi~ niekiedy niemal humorystycznie, jak choeby telegram do Prezydenta Ludvika Svobody, wzywaj~cy go do przeprowadzenia plebiscytu, w ktorym spoleczenstwo wypowiedzialoby si~ za lub przeciw przyjctciu "porozumienia moskiewskiego". Do tej samej kategorii Moina zaliczye ulotkct Vnii Taborytow, w ktorej zjednej strony wzywa si~ do masowego udzialu w zagrozonych Zoiwach chrnielowych (250 tys. koron dewizowych!), z drugiej zas apeluje 0 ... budowct ziemianek w lasach na ewentualnose zbrojnej walki z okupantem.

Potocznie przyjmuje sict dat~ sierpniowej interwencji jako definitywny koniec procesu odnowy i reform. Tymczasem nawet pobieina lektura materialow pomieszczonych w niniej­szym tomie zadaje klam takiej tezie. Jeszcze przez najblizszych kilka miesictcy toczye sict b¢zie zaciekly boj 0 ocalenie choeby resztek demokracji. Dokumentuj~ to obficie odezwy, listy otw.arte czy ulotki powstale w czasie listopadowych strajkow studenckich i w zwi~ku z samobojstwem Jana Palacha. Jednaki:e w miar~ post~ow "normalizacji" aktywnosc ta stopniowo gaSnie, a w materialach zaczynaj~ ponownie dominowae informacje, sprawozdania i poufne raporty spor~zane przez organa bezpieczenstwa.

Sporo miejsca autorzy poswictcili dokumentom proweniencji zwi~kowej. Wyszczegol­nienie samego juz tylko katalogu naroslych latarni problemow, ktore nalezaloby uregulowae w "pierwszej kolejno Sci " , daleko przekraczaloby ramy tej recenzji. Najogoloiej stwierdzic moina, iZ d~zono do wyzbycia sict tych funkcji, jakimi w rninionych latach obarczono ruch zwi~kowy, a ktore ze swej istoty do zwi~kow nalezeC nie powinny. D~ono zatem do uksztaltowania partnerskiego modelu wspoldzialania z organarni adrninistracji panstwowej i gospodarczej, co sprzyjaloby zapewnieniu harmonii mi¢zy celarni stricte gospodarczymi i spolecznyrni.

Z pozostalych spraw za najistotniejsze w sferze programowej uznae nalezy przede wszystkim z~danie szeregu konkretnych zrnian w prawodawstwie, zwlaszcza w dziedzinie prawa pracy, prawa do strajku, postulaty okrdlenia minimum socjalnego, utworzenie organow kontroli cenowej i konsumenckiej czy wreszcie ustanowienie pi~odniowego tygo­dnia pracy - co juz wkrotce "stalo sict cialem". Ruch zwi~zkowy byl w tym czasie taki:e glownym promotorem utworzenia rad pracowniczych jako organ ow wspoldecyduj~cych o sprawach produkcji. Przewidywano znaczne usamodzielnienie zakladowych organizacji zwi~kowych oraz zwi~kow branzowych zrzeszonych w federacji, co mialo taki:e swe obiektywne i calkiem zewncttrzne uwarunkowania w postaci reformy ekonornicznej i zwi~­nej z ni~ decentralizacji zarz~dzania. Zdecydowanie natorniast sprzeciwiano si~ postulatowi pluralizmu zwi~zkowego pod znanym i nam sk~din~d haslem: ,jeden zaklad - jeden zwi~ek zawodowy". Mimo to, z federacji wyodr~bnil sict - licz~cy 23 tys. czlonkow (na 5 mIn og6lu zwi~kowcow) - zwi~zek zawodowy pracownikow lokomotywowni. Pomieszczone w zbiorze dokumenty dotycZllce jego secesji - wywolanej brakiem wiary w autentyzm przemian w dotychczasowych strukturach - nalez~ bezsprzecznie do najciekawszych w tej partii materialu.

Olbrzymi~ zaletct stanowi~ pomieszczone w zbiorze wszechstronne indeksy: irnienny, miejscowosci, "tworc6w" i "adresatow" publikowanych tu dokumentow, a ponadto schematy organizacyjne sfederowanych organizacji, peloe wykazy ich wladz oraz krotkie notki bio­graficzne najwaZniejszych "dramatis personae". Calosc dopelnia drobiazgowe kalendarium wydarzen, obejmuj~ce lata 1967 -1971.

Trudno - na zakonczenie - nie pokusie si~ 0 postawienie naturalnie nasuwaj~cego si~

Studia Polityczne

Page 7: Studia si~ · kolejne zas ujawnic majll dokumenty poswi~cone jego mi¢zynarodowym uwikJaniom, Studia Polityczne. ... jakim jest "spoleczenstwo obywatelskie" (patrz spor Vac1ava Havla

RECENZJE 149

pytania: w jakim kierunku - w swietle niniejszych dokument6w potoczylby si~ dalszy rozw6j Czechoslowacji, gdyby nie naruszyla go tak brutalnie sierpniowa interwencja. Innymi slowy, czy zapocz'ltkowany w styczniu 1968 r. proces odnowy zatrzymalby si~ w polowie drogi, na etapie "socjalizmu z ludzkOl twarzOl", zadowolil "demokratyzacjOl", a zatem czy bylaby to swoista "ewolucja samoograniczaj'lca si~", czy tez - abstrahujOlc od geopolityki - pad moc'l rozbudzonych Zywiol6w spolecznych ku peinej, "czystej" demokracji bez zadnych przymiotnik6w. Odpowiedz nie miesci si~ oczywiScie w kategoriach racjonalnej analizy. Wydaje si~ wszakZe, iz zakres wi~kszosci powaZnie traktowanych postulat6w pro­gramowych, choc macznie rozszerzal przestrzen swoboo obywatelskich, nie wykraczal zasad­niczo poza granice "demokratycznego socjalizmu" (mimo iz kilkakrotnie sygnalizowano tak'l ewentualnosc w sprzyjajClCych okolicznosciach zewn~trznych). Z perspektywy "Aksamitnej Rewolucji" 6wczesne programy reform wydawae si~ mogOl przeto "nie dose konsekwentne" czy "polowiczne", a wielu wr~cz nasuwajOl skojarzenia z rozwiClzyWaniem "kwadratury kola". Ich autorzy bardziej bowiem zdawali si~ ufae mysli, iZ "polityka jest sztukOl moZliwego" anizeli modnemu w roku 1968 haslu: "b'ldimy realistami - chciejmy niemoZliwego". Ten ostatni slogan byl w owym czasie domenOl raczej niekt6rych pUblicyst6w czy tez organizacji nie wchodz'lcych w sklad Frontu Narodowego, 0 czym b~ziemy mieli szan~ przekonae si~ z kolejnych tom6w niniejszej edycji.

Robert Kwapis Looz

Studia Polityczne