Top Banner
Unikatowe NOWE Tychy Przewodnik po szlaku miejskim Tekst i wybór zdjęć Maria Lipok-Bierwiaczonek Tychy 2011 Od socrealizmu do postmodernizmu
43

Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Feb 28, 2019

Download

Documents

hoangkhuong
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Unikatowe NOWE Tychy

Przewodnik po szlaku miejskim

Tekst i wybór zdjęćMaria Lipok-Bierwiaczonek

Tychy 2011

Od socrealizmu do postmodernizmu

Page 2: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Publikacja powstała w ramach projektu pn. „System oznakowania obszarów atrakcyjnych kulturowo w Tychach. Szlak miejski pn.

Od socrealizmu do postmodernizmu, czyli unikatowe Nowe Tychy” realizowanego w ramach Priorytetu IV Kultura, Działania 4.2 System informacji kulturalnej

Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Śląskiego na lata 2007-2013

WydawcaUrząd Miasta Tychy – Wydział Rozwoju Miasta i Funduszy Europejskich

43-100 Tychy, al. Niepodległości 49tel. 32/776 39 08

PromocjaUrząd Miasta Tychy - Wydział Informacji, Promocji i Współpracy z Zagranicą

tel. 32/ 776 39 18oraz

Muzeum Miejskie w Tychach43-100 Tychy, ul. Katowicka 9

www.muzeummiejskie.tychy.pl

Zdjęcia Maria Lipok-Bierwiaczonek oraz fotografie ze zbiorów

Muzeum Miejskiego w Tychach (w podpisach oznaczone skrótem MMT)

Projekt okładkiMaria Lipok-Bierwiaczonek

Opracowanie graficzneAnna Pawełek

Skład graficznyAnna Pawełek KS Projekt

DrukABM Technics

Copyright © Urząd Miasta Tychy

ISBN 978-83-903316 G-9

Zdjęcia na okładceWnętrze kościoła Ducha Św. (fot. Jacek Mężyk, ze zbiorów MMT), rzeźba Murarka (przodownica pracy) na osiedlu A, plac Baczyńskiego, mozaika na elewacji Zakładu

Elektroniki Górniczej, widok szkoły muzycznej spod podcienia Urzędu Miasta (fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek)

SPIS TREŚCI

O Tychach i tyskim skarbcu architektury

Osiedle A

Osiedle B

Teatr Mały i Rynek

Plac Baczyńskiego

Park Niedźwiadków

Szkoła pawilonowa na osiedlu E (dawna SP nr 12)

Technikum Budowlane i dawny Klub Górniczy NOT

Dawny Miastoprojekt

Trakt paprocański

Kościół św. Jana Chrzciciela

Rynek osiedla K

Kościół Ducha Świętego

Budynek banku PKO

Kościół bł. Karoliny Kózkówny

Piramida

Kościół św. Maksymiliana Kolbego

Kościół św. Franciszka i św. Klary

Stadion Zimowy

Poczta główna i budynek przy ul. Darwina 25

Urząd Miasta, budynek Zespołu Szkół Muzycznych

i Park Miejski

Bibliografia

...............................

................................................................................

................................................................................

.................................................................

..................................................................

................................................................

.................

................

.............................................................

...................................................................

...................................................

......................................................................

.........................................................

................................................................

................................................

.................................................................................

.........................................

...........................................

......................................................................

.........................

..........................................................................

.............................................................................

5

12

24

28

31

34

36

40

44

48

51

55

57

60

62

66

68

71

74

76

78

84

Page 3: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

O Tychach i tyskim skarbcu architektury

Zapraszamy na wycieczkę po Tychach. Pokażemy Ci niezwy-kłe, unikatowe miasto.

Przez parę dziesięcioleci o Tychach mówiło się i pisało niemal wyłącznie przez pryzmat stereotypów i skrótowych ha-seł. Miasto socjalistyczne, miasto sypialnia, miasto bez historii i bez zabytków, miasto dzieci. Takie hasła – twory propagandowe zapożyczane bywały przed laty z tytułów prasowych. Ale pół wieku temu powstało też określenie (użyte w wywiadzie z generalnymi pro-jektantami miasta, Hanną i Kazimierzem Wejchertami), że Nowe Tychy to ósmy cud świata...

Jakie zatem są Tychy? Ciekawe! Niepowtarzalne! Atrakcyjne dla miłośników histo-

rii najnowszej, zwłaszcza ostatnich sześćdziesięciu lat, a także dla wszystkich zainteresowanych historią architektury i urbanistyki.

Tychy to nie Kraków – nie mają zabytków architektury gotyckiej czy renesansowej (barokowej tak! – to stary kościół i pałac). Ale miasto ma ważny atut: tu można poznać koncepcje urbanistyczne i dzieła architektury całego okresu powojennego, począwszy od 1950 roku. To jakby wielka plenerowa wystawa. Realizowane w kolejnych latach osiedla i obiekty układają się w atrakcyjny ciąg zwiedzania – od zabytków socrealizmu po dzieła postmodernizmu. Wszystko to na stosunkowo niewiel-kim obszarze, który można spenetrować w czasie kilkugodzin-nego spaceru. To sprawia, że Tychy coraz bardziej przyciąga-ją uwagę znawców architektury i urbanistyki, badaczy zmian tendencji w sztuce projektowania okresu powojennego, a także socjologów miasta.

Tymczasem architektura Tychów nie jest doceniana przez samych mieszkańców, którzy często nie są świadomi jej warto-ści. Czas zatem, aby spopularyzować wiedzę o najciekawszych dziełach architektury w mieście, opowiedzieć o nich mieszkań-com, ale także wszystkim, którzy przyjadą do Tychów w celach turystycznych, poznawczych. Zawsze warto wiedzieć więcej, warto zrozumieć kształt otaczającej nas przestrzeni.

5

Jedna z czterech dekoracji sgraffitowych zdobiących elewacje budynków przy pl. św. Anny, autorstwa Zygmunta Acedańskiego. W kompozycję wpleciona jest data wykonania sgraffita (1955 r.). Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Page 4: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

76

Adamczewska-Wejchert). Wejchertowie zostali mianowani generalnymi projektantami miasta.

Przez kilkanaście lat nazywano je Nowymi Tychami, cho-ciaż formalnie nigdy nie zostało to usankcjonowane żadnym rozporządzeniem. Niemniej nazwy tej używali powszechnie urzędnicy, dziennikarze, mieszkańcy, tak adresowano kore-spondencję. Był też Miastoprojekt Nowe Tychy. Z końcem lat 60. XX wieku zarzucono ostatecznie określenie „Nowe” w nazwie miasta.

Młode miasto intensywnie się rozwijało. Powstawały ko-lejne osiedla mieszkaniowe, budowano przedszkola, szkoły, placówki kulturalne, obiekty użyteczności publicznej, rozwija-ła się infrastruktura. Tychy stały się synonimem nowoczesne-go miasta. W poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi przy-bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich.

Miasto nie powstawało jednak na pustkowiu – budowa-ne było w sąsiedztwie starej osady, na gruntach tyskich i pa-procańskich gospodarzy. Ich pola i ziemie, na których stały ich domy, były potrzebne pod osiedla mieszkaniowe, drogi, linię kolejową. Nastąpiły wywłaszczenia, dla wielu rodzin bardzo bo-lesne. Nowe miasto zmieniło zatem, często dramatycznie, życie wielu starotyskich rodzin. Ale z drugiej strony – wielka budowa dawała pracę.

Czas łagodził konflikty. Konieczność i potrzeba współdziała-nia była silniejsza niż początkowe animozje. Nowa, kształtująca się zbiorowość dawała okazję do wzajemnego przyglądania się sobie, do oswajania się z innością, różnorodnością. Ta różnorod-ność została zaakceptowana jako cecha swoista miasta.

Jego specyfiką jest zatem mozaikowa wieloskładnikowość społeczności mieszkańców i wypracowana przez nich umiejęt-ność współżycia i współdziałania – pomimo różnic pochodzenia regionalnego i różnych tradycji kulturowych, pielęgnowanych w rodzinach. Tyszan łączy przy tym wspólne doświadczenie: towarzyszenie wielkiej budowie, która działa się na ich oczach. Patrzyli na powstawanie kolejnych osiedli, gmachów, parków. Posadzili wiele drzew i uporządkowali wiele terenów pod trawniki w czasie niegdysiejszych niedziel czynu społecznego.

Nieco historiiWieś Tychy, wymieniona w dokumentach po raz pierwszy

w 1467 roku, przez kilka wieków należała do panów na Pszczynie. Promnitzowie i Anhaltowie wznieśli tu murowany zamek myśliwski (stąd w herbie gminy znalazł się róg my-śliwski), a Hochbergowie w XIX wieku rozbudowali stary browar, z którego odtąd słynęła miejscowość. Przed II wojną światową Tychy liczyły 11 tysięcy mieszkańców, były bar-dzo dobrze zarządzaną i rozwijającą się gminą. Powstał tu ośrodek rekreacyjny z basenem, przyciągający także miesz-kańców bliskich Katowic, był szpital, kino, gazownia, cztery szkoły powszechne, sierociniec. Pracowały tu dwa browary i fabryka celulozy. Był dworzec przy linii kolejowej na trasie Katowice – Bielsko, a więc ważne okno na świat, umożliwia-jące mieszkańcom dotarcie do miejsc pracy w sąsiednich miejscowościach. W 1934 roku Tychom nadano częściowe prawa miejskie, które gmina straciła w 1945 roku.

Gwałtowną zmianę sytuacji przyniósł rok 1950. Dnia 4 października tego roku Prezydium Rządu Rzeczpospoli-tej Polskiej podjęło uchwałę w sprawie rozbudowy Tychów. W uchwale zapisano: „W okresie planu 6-letniego rozbudo-wać m. Tychy do rzędu miast około 30.000 mieszkańców [...]. W planie perspektywicznym przewidzieć dalszą rozbudowę mia-sta Tychy do rzędu miast 100-tysięcznych z uwzględnieniem przejęcia części funkcji centralnych w stosunku do Centralnego Zagłębia Węglowego dla odciążenia Katowic.” Miesiąc później wydano rozporządzenie w sprawie nadania Tychom ustroju miej-skiego z dniem 1 stycznia 1951 roku.

Rozpoczęła się wielka budowa.Pierwsze osiedle mieszkaniowe Nowych Tychów zapro-

jektował Tadeusz Teodorowicz-Todorowski, związany z Poli-techniką Śląską. Zespół, nazwany osiedlem A, wzniesiony został na terenach dawnego folwarku księcia pszczyńskiego, w sąsiedztwie dworca kolejowego. Kiedy na osiedlu A trwa-ły już prace budowlane – ogłoszono konkurs na całościową koncepcję urbanistyczną nowego miasta Tychy. Konkurs wy-grał zespół architektów z Warszawy, pracujący pod kierun-kiem Kazimierza Wejcherta i Hanny Adamczewskiej (później

Page 5: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

98

nagrody. W czasie budowy miasta obmyślano i wdrażano nowe rozwiązania technologiczne i konstrukcyjne. Kolejne osiedla bu-dowano według zmieniających się koncepcji urbanistycznych: od świadomych nawiązań do tradycyjnych układów małomiastecz-kowych z zabudową obrzeżną (pierzeje wzdłuż ulic i placów, jak na osiedlach A, B i C) – po rozwiązania modernistyczne, zgodne z duchem czasu i sposobem projektowania przyjętym w powo-jennej Europie (tzw. późny modernizm).

Tyszanie nie muszą z zażenowaniem opowiadać, że ich mia-sto powstawało jako „socjalistyczne” – mogą zaprosić gości

Idea zwiedzania miastaDoświadczenie uczestnictwa i wynikający stąd zwią-

zek emocjonalny nie zawsze jednak przekłada się na umiejęt-ność dostrzegania walorów estetycznych otaczającej tyszan przestrzeni. Nie każdy musi być znawcą historii architektury. Warto jednak czegoś się o niej dowiedzieć i ze zrozumieniem patrzeć na budowle wzniesione we własnym mieście. Czę-sto jest tak, że mijając w codziennych wędrówkach różne bu-dynki – przestajemy zauważać ich urodę, nietypowe rozwią-zanie, ciekawą dekorację elewacji, na przykład mozaikową (a takich w mieście jest wiele). Przyzwyczajamy się do nich jak do oczywistości. Czasem walorów architektury nie pozwala do-strzec poszarzała fasada budowli, czekająca na odnowienie.

Tymczasem tyskie osiedla i pojedyncze obiekty projektowali znakomici architekci, za projekty i ich realizacje otrzymali liczne

Tychy nazywano miastem dzieci – i dzieci były tematem kilku mozaikowych kompozycji, zrealizowanych we wnętrzach tyskich obiektów. Na stronie obok fragment mozaiki w dawnym sklepie obuwniczym w budynku zwanym Chełm-kiem – od nazwy firmowego sklepu fabryki obuwia (lokal projektowano na ka-wiarnię, stąd efektowny wystrój wnętrza), poniżej mozaika w holu III LO (dawna SP nr 15). Obie mozaiki zaprojektował i wykonał Franciszek Wyleżuch (początek lat 60. XX w.). Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Page 6: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

z innych miejscowości do zwiedzania Tychów służących za klasyczny, podręcznikowy przykład rozwoju architektury po-wojennej. Taka wycieczka może być szczególnie atrakcyjna dla osób pochodzących z miast, w których w ostatnim czasie nieopatrznej likwidacji uległy budynki sławione przez znaw-ców jako świetne przykłady takiej architektury.

Po to, by zwiedzanie miasta ułatwić, powstała trasa tury-styczna „Od socrealizmu do postmodernizmu. Unikatowe Nowe Tychy”. Wybór obiektów, tworzących szlak, dokonany został w toku dyskusji w zespole pracowników Muzeum Miejskiego w Tychach, które od swego powstania dokumentuje historię bu-dowy miasta. Ze zbiorów muzeum pochodzą wszystkie zdjęcia archiwalne i niektóre współczesne.

Szlak prowadzi przez niemal wszystkie tyskie osie-dla – od A do Z. Wyjaśnić trzeba, że nazywanie osiedli ko-lejnymi literami alfabetu miało swój początek na deskach projektantów – tak oznaczono zespoły osiedlowe na pro-jekcie planu ogólnego miasta, tak je nazywano w czasie bu-dowy. Przy pomocy tych liter zapisywano pierwsze adre-sy, jeszcze przed wprowadzeniem nazw ulic. To techniczne oznakowanie przeniosło się do języka potocznego tyszan – i tak już pozostało. Przesądziła o tym wygoda i ekonomia języka. Z tego powodu nie przyjęły się późniejsze próby innego nazywania poszczególnych dzielnic-osiedli. Zaproponowany system nazw w postaci kobiecych imion zaczynających się na te same litery, co dotychczasowe oznaczenia osiedli (A – Anna, B – Barba-ra, itd. aż do Z – Zuzanna), słabo utrwalił się w świadomości tyszan. Dziś używane są tylko niektóre nazwy, np. Karolina dla osiedla K czy Balbina dla nowego zespołu wybudowanego w sąsiedztwie Barbary.

Warianty zwiedzaniaOpisana trasa turystyczna podpowiada zwiedzanie miasta

według kolejności zgodnej z numeracją obiektów, wymienio-nych w przewodniku i zaznaczonych na mapie. Zastosowana numeracja wynika z przestrzennego usytuowania obiektów pro-ponowanych do zwiedzania – trasa rozpoczyna się przy dworcu kolejowym w Tychach, przebiega najpierw najstarszymi dzielni-

1Miasto podzielone jest na część północną i południową przez biegnącą w wykopie linię kolejową. Dzielnice północne wybudowano w latach 1951-1972. Na południe od kolei rozpoczęto budowę osiedli w 1972 r., kiedy podjęto decyzję o budowie w Tychach Fabryki Samochodów Małolitrażowych.

1110

cami północnymi, potem prowadzi przez dzielnice południowe i po zatoczeniu pętli powraca do północnej części miasta, koń-cząc się w Parku Miejskim przy budynku ratusza. W parku można odpocząć po trudach wędrówki. Początek trasy i jej punkt koń-cowy mają także istotny walor – dobre połączenia komunika-cyjne. Są tu przystanki licznych linii autobusowych oraz stacje kolejowe. Te ostatnie zapewniają najwygodniejsze połączenie z Katowicami.

Przebieg trasy w pierwszej połowie zgodny jest z chronolo-gią budowy (punkty szlaku od 1 do 12). Druga część trasy, zapla-nowana zgodnie z usytuowaniem przestrzennym obiektów, prze-łamuje pierwotny porządek chronologiczny. Zwiedzający może sobie jednak wybrać własny wariant zwiedzania.

Proponowane warianty:1. Chronologiczny. Z punktu 12 przy ulicy Dębowej można

pójść najpierw w kierunku Urzędu Miasta i Parku Miejskie-go (punkt 23), a potem do Stadionu Zimowego (punkt 21). Zwiedzanie dzielnic południowych1 można rozpocząć od ko-ścioła św. Jana Chrzciciela (punkt 13), a potem wędrować dalej w kierunku południowym i wschodnim (punkty 14, 15 itd.).

2. Tematyczny – np. architektura sakralna. Kościoły uwzględ-nione w opisie szlaku tworzą w przestrzeni układ odpowiada-jący czasowi ich powstawania: od pierwszego zbudowane-go w nowym mieście kościoła św. Jana Chrzciciela (1958 r.) po kościół św. Franciszka i św. Klary (jeszcze nie ukończony, początek budowy w 2000 r.).

Miłego zwiedzania!

Page 7: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Osiedle A. Pierwsze osiedle Nowych Tychów

Projekt osiedla (urbanistyka i architektura) – Tadeusz Teodo-rowicz-Todorowski z zespołem, 1951 r. Budowa osiedla w latach 1951-1956.

Dnia 4.10.1950 r. Prezydium Rządu Rzeczpospolitej Polskiej przyjęło uchwałę w sprawie rozbudowy Tychów. Zadanie za-projektowania pierwszego osiedla powierzono Tadeuszowi Teo-dorowiczowi-Todorowskiemu, profesorowi Politechniki Śląskiej w Gliwicach, związanemu także z oddziałem ZOR w Gliwicach2. Projekt gotowy był z końcem marca 1951 r., w tym samym roku rozpoczęto budowę. Pierwsze mieszkania oddano do użytku w 1952 r. Całe osiedle zbudowane jest w tradycyjnej technologii, z cegły. Zaprojektowane zostało na planie osiowym, jako zwarty zespół z centralnym placem, pełniącym funkcje reprezentacyjne, handlowe, usługowe. Zaprojektowano i wykonano pełną infra-strukturę socjalną (dwie szkoły podstawowe, dwa przedszkola, żłobek, dom kultury, przychodnia, sklepy w parterach budynków mieszkalnych).

To jedyne osiedle w Tychach, w którego urbanistyce i archi-tekturze zrealizowano programowe założenia sztuki socrealizmu. Znajdujemy tu historyzujący detal architektoniczny (gzymsy, lizeny, rozety, boniowanie, attyki, kolumny, podcienia) oraz bogactwo de-koracji rzeźbiarskich: płaskorzeźby na fasadzie domu kultury i nad wejściami do przedszkoli i szkół, plakiety zoomorficzne nad wejścia-mi do klatek schodowych (jest ich około 50). Ponadto na terenie osiedla ustawiono cztery rzeźby pełnopostaciowe i zrealizowano siedem kompozycji techniką sgraffito (technika zdobnicza popular-na zwłaszcza w Renesansie). Dwa sgraffita (kompozycja z nazwą osiedla oraz scena figuralna z robotnikami) witają idących od strony dworca kolejowego, cztery zdobią fasady budynków przy głównym placu, siódma kompozycja widnieje na budynku u zbiegu ulic Asnyka i Wojska Polskiego.

Plan osiedla A. Źródło: Nowe Tychy. Tychy 1960

Budowa osiedla A. Fot. Stanisław Kasperowicz, ze zbiorów MMT

2ZOR – Zakład Osiedli Robotniczych. Powołany w 1948 r. dekretem przez Sejm, ZOR był generalnym inwestorem w zakresie budownictwa mieszkaniowego.

Budowę osiedla zakończono w 1956 r. W latach 60. XX w. nazwano je Górniczym. Główny plac i wewnętrzna ulica, stano-wiąca oś osiedla (o kierunku wschód – zachód) do 1989 r. nosiły imię Wincentego Pstrowskiego, upamiętniając górnika – przo-downika pracy.

12

Page 8: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Od strony dworca idziemy w kierunku centralnego placu osiedla (plac św. Anny). Przy ul. Asnyka nad bramami prowadzącymi w podwórze znajdują się jedne z piękniejszych plakiet zoomorficznych: łabędź i królik. Kolejne plakiety warto obejrzeć nad drzwiami do klatek schodowych przy ul. Andersa. W podwórzu za budynkiem przy ul. Andersa 11 znajduje się piętrowy budynek dawnego przedszkola z piękną ceramiczną płaskorzeźbą nad wejściem i bogato zdobionymi elewacjami (gzymsy, rozety, profilowane obramowania okien).

Dekoracja elewacji dawnego przedszkola przy ulicy Andersa. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Osiedle A, ulica AsnykaPunkt 1

Dwa sgraffita – dekoracja budynków u zbiegu ulic Asnyka i Andersa. Tu zaczyna się nasz szlak. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

14

Page 9: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Socrealizm w urbanistyce preferował geometryczne plany i założenia osiowe. Wylot z głównego placu osiedla w kierunku ul. Andersa (do 1989 r. była to ul. Lenina) to właśnie część osi północ – południe, dzielącej pobliski plac na doskonale symetryczne części. Na osi przy wjeździe na plac stanęła murarka – rzeźba przodownicy pracy z kielnią murarską w jednej ręce, z modelem budynku w drugiej. Robotnica w sukience i fartuchu to rzeźba autorstwa Stanisława Marcinowa, artysty związanego z ówczesną filią krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych w Katowicach. W pobliżu, we wnętrzu

Plac św. Anny, przodownica pracyPunkt 2

Przodownica pracy – murarka. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Rzeźba matki z dzieckiem w niszy muru dawnego żłobka. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

1716

Page 10: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

16

Centralny plac osiedla A

W centrum osiedla, na przecięciu dwóch osi kompozy-cyjnych, powstał plac. Dziś nosi nazwę św. Anny (pierwotnie pl. Pstrowskiego). Plac otacza zwarta zabudowa. Pierzejom nada-no charakter reprezentacyjny – budynki mają tu cztery kondygna-cje, zwieńczone są przez attyki, w parterach budynków mieszkal-nych zaprojektowano sklepy. Pośrodku placu ulokowano fontannę – dokładnie w punkcie skrzyżowania osi (to nawiązanie do baro-kowych wzorów kształtowania przestrzeni).

Monumentalny charakter nadano gmachowi mieszczącemu dom kultury – wyróżnia się z otoczenia okazałością fasady z pod-cieniem przy wejściu, bogactwem podziałów elewacji, zdobienia-mi. Ale inne budynki otaczające plac są także obficie zdobione historyzującym detalem architektonicznym (gzymsy, lizeny, bo-niowanie, attyki, kolumny, tralki balustrad, kasetony pod okapem dachu, arkady). Bogate są dekoracje rzeźbiarskie: płaskorzeźby na fasadzie domu kultury i nad wejściami do widocznych z placu dwóch szkół (zachowała się płaskorzeźba nad wejściem jednej szkoły), plakiety zoomorficzne nad bramami oraz dwie rzeźby pełnopostaciowe na tyłach domu kultury, widoczne od strony

Punkt 3

podwórzowym (idąc ul. Andersa w kierunku wschodnim), znajduje się piętrowy budynek dawnego żłobka, gdzie niszę kamiennego muru w parterze wypełnia inna rzeźba Stanisława Marcinowa – posąg siedzącej kobiety z dzieckiem u kolan, tematycznie nawiązujący do pierwotnej funkcji budynku.

Nad bramami przejazdowymi, prowadzącymi na podwórza, znajdują się plakiety zoomorficzne. Szczególnie piękne, przedstawiające lwa i słonia, znajdują się nad wejściami do klatek schodowych przy pl. św. Anny 7a i 7c (od podwórza). Podobnych plakiet zoomorficznych jest około 50.

Osiedle wybudowane jest na wzniesieniu pomiędzy dwoma potokami, dlatego liczne są tu schody i murki oporowe.

Plakiety zoomorficzne nad wejściami do klatek schodowych i nad bramami. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Wiec pierwszomajowy na placu Pstrowskiego (obecnie św. Anny), ok. 1955 r. Ze zbiorów MMT

1918

Page 11: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Rzeźby górnika i hutnika. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Arkady łączące plac św. Anny z ulicą Arkadową. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

szkół. Ponadto fasady pierzei wschodniej i zachodniej ozdobiono czterema dużymi kompozycjami sgraffitowymi. Płaskorzeźby na fasadzie domu kultury wykonali Augustyn Dyrda i Józef Potępa. Posągi na tyłach domu kultury to górnik (dzieło Stefana Chorem-balskiego) i hutnik (dzieło Jerzego Kwiatkowskiego). Sgraffita przedstawiające grupy postaci (ludzie pracy miast i wsi) zapro-jektował i wykonał Zygmunt Acedański, artysta znany głównie jako twórca znakomitych drzeworytów.

W latach 50. XX w. plac pełnił rolę reprezentacyjnego cen-trum miasta. Tu odbywały się manifestacje pierwszomajowe. W domu kultury działało kino Górnik.

Poprzez arkady plac łączy się z główną ulicą osiedla, zwaną Arkadową (dawniej Pstrowskiego). W kierunku wschodnim pro-wadzi ona do lampki górniczej, po drodze zobaczyć można nad drzwiami wejściowymi liczne ceramiczne plakiety zoomorficzne (żółw, paw, ryby, raki, myszy itp.).

20

Page 12: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Wśród pierwszych mieszkańców osiedla A dominowały rodziny górnicze3. W nazwach, pojawiających się na osiedlu, eksponowano ten fakt: górnik był patronem głównego placu i ulicy, stosownie nazywało się kino. W języku ówczesnej ideologii określano górnika jako herosa pracy socjalistycznej. W latach 60. XX w. postanowiono nazwać całe osiedle Górniczym. Dla podkreślenia wagi i symbolicznej otoczki tej decyzji na wschodnim krańcu osi utworzonej przez wewnętrzną ulicę (kiedyś Pstrowskiego, dziś Arkadowa), na skwerku u wylotu ulicy, ustawiono wielki model lampki górniczej. Po wielu latach rozebrano ją z powodu zniszczenia, ale w 2009 r. została odtworzona – w skali 10:1, w nieco innej postaci. 3W czasie, gdy budowano osiedle A, oddano do eksploatacji kopalnię Ziemowit w pobliskich Lędzinach, toteż wielu górników podejmujących pracę w nowej kopalni otrzymało mieszkanie w Tychach, właśnie na opisywanym osiedlu.

Osiedle A, lampa górniczaPunkt 4

Model lampki górniczej, ok. 1965 r. Fot. ze zbiorów MMTLampka współczesna. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Gmach Zakładu Elektroniki Górniczej (ZEG), 1969 r. Fot. ze zbiorów MMT

Mozaika na elewacji ZEG. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

„Zawodowa” nazwa osiedla nie utrwaliła się. Pozostała lampa górnicza, która swoim usytuowaniem dobrze wpisuje się w osiową kompozycję urbanistyczną dzielnicy.

Osiedle A (inaczej: osiedle Anna) jest unikatem na skalę europejską, zachowało się w nieskażonej formie.

Opuszczamy osiedle A, kierujemy się w stronę osiedla B. Po drodze zwróćmy uwagę na wysoki budynek Zakładu Elektroniki Górniczej (ZEG) pomiędzy osiedlem A i B. Obiekt wzniesiono na miejscu dawnego miasteczka barakowego (pełniło funkcję pierwszego hotelu robotniczego w Tychach). Budowę gmachu rozpoczęto w 1966 r., projektował go Marek Dziekoński. ZEG oddano do użytku w 1969 r. Parterową część jego elewacji pokrywa oryginalna mozaika, nawiązująca swą kompozycją do rysunku elektronicznych obwodów scalonych. Autorem mozaiki jest tyski artysta Franciszek Wyleżuch.

Page 13: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Osiedle B

Projekt urbanistyczny osiedla – Kazimierz Wejchert i Hanna Adamczewska (później Adamczewska-Wejchert), 1952 r. Projekty architektury – zespół architektów warszawskich, 1952 r. i lata następne.

W 1951 r., kiedy trwała już budowa osiedla A, ogłoszono konkurs na plan ogólny miasta. Konkurs wygrali Kazimierz Wejchert i Hanna Adamczewska z zespołem. Osiedle B było pierwszym osiedlem zre-alizowanym według projektu urbanistycznego zwycięskiego zespołu.

Budowę osiedla rozpoczęto w 1953 r. Domy wznoszono me-todą tradycyjną, z cegły. Przy projektowaniu wykorzystano typo-we sekcje budynków, zestawiane w różnych wariantach.

Według koncepcji generalnych projektantów Kazimierza Wej-cherta i Hanny Adamczewskiej osiedle B miało być łącznikiem nowe-go miasta z zastanym starym zespołem miasteczka Tychy. Pomiędzy

nowymi budynka-mi pozostawiono wiele domów dawnej zabudo-wy. Przez Hannę i Kazimierza Wej-chertów osiedle nazywane było „romantycznym” – ulice poprowa-dzono tu swobod-nymi liniami, do-stosowanymi do

ukształtowania terenu, z kilku miejsc otwarto perspektywę na wieżę starego kościoła (wieża zamyka między innymi perspektywę ulic Bra-terskiej, Bocheńskiego, Bibliotecznej). Zabudowa jest w przewadze trzykondygnacyjna. Architektura świadomie nawiązuje do tradycyjnej zabudowy miasteczek polskich: spadziste dachy pokryte dachówką, facjatki, narożne podcienia, ryzality, wykusze, podziały elewacji gzym-sami. Dużo jest tzw. małej architektury: schody na spadkach terenu, obniżającego się w kierunku potoku, kamienne murki oporowe.

Ulica Budowlanych

Na skwerze u zbiegu ulic Budowlanych i Batorego (dawniej Bieruta) w 1956 r. stanęła rzeźba plenerowa „Chłopcy z gęsią”, autorstwa Augustyna Dyrdy i Tadeusza Głoda, przypominająca o dawnym wiejskim charakterze tego terenu (gęś). Rzeźba została odnowiona w 2010 r. przez Augustyna Dyrdę.

Punkt 5

Ulica Budowlanych, ok. 1956 r. Fot. Stanisław Kasperowicz, ze zbiorów MMT

Chłopcy z gęsią, ok. 1958 r. Fot. Henryk Piechota, ze zbiorów MMT

Podcień domu przy ul. Batorego (dawniej Bieruta), ok. 1970 r. Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT

24 25

Page 14: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Skwer i otaczające go budynki dobrze ilustrują zamysły architektów i urbanistów, nawiązujących do tradycyjnej architektury polskich miasteczek. Elementy stworzonej tu przestrzeni to miłe wnętrze placu, usługi zlokalizowane w parterach budynków, styk dwóch ulic odbiegający od socrealistycznej idei geometryzacji sieci dróg, nawierzchnia ulicy z cegły klinkierowej, fasady budynków wzbogacone wykuszami, facjatki na dachu, podcienie w narożnych ryzalitach.

Kolejne przykłady takich rozwiązań, zastosowanych na osiedlu B, znajdziemy wędrując kameralną ulicą Batorego w kierunku placu Baczyńskiego i Teatru Małego.

Architektura osiedla B – nawiązanie do form małomiasteczkowych. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Podcień w narożnym ryzalicie, ul. Budowlanych. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

27

Page 15: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Teatr Mały

Autorzy koncepcji projektu – Wacław Jaciow, Bolesław Seredyński, Kazimierz Wejchert, projekt do realizacji – Wacław Jaciow. Budowę ukończono w końcu 1964 r., do użytku oddano obiekt w 1965 r.

Budynek teatru, o niskiej, wydłużonej elewacji frontowej, harmo-nijnie wpisuje się w krawędź doliny potoku, ku któremu opada teren. Główna, większa kubaturowo bryła widowni i sceny przesłonięta jest lekkim, przeszklonym frontem, który w środkowej części unosi się na słupach tworząc podcienie, umożliwiające przejście na dziedziniec teatru. Dziedziniec zaplanowano jako miejsce plenerowych wystaw rzeźby i przedstawień na otwartym powietrzu. W lewym, wschodnim skrzydle teatru projektanci przewidzieli sale prób i galerię wystawową, mieściła się tam również kawiarnia Teatralna. Z końcem lat 90. XX w. do tego skrzydła wprowadził się Młodzieżowy Dom Kultury nr 1.

Elewacja budynku łączy szlachetne materiały: kamień i szkło. Od strony zachodniej zewnętrzną płaszczyznę muru pokrywa mozaika o motywach architektonicznych. Mozaikę zaprojektował Janusz Wło-darczyk, jej wykonanie to dzieło autora i Franciszka Wyleżucha.

Punkt 6

23

Mozaika na elewacji teatru. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Budowa teatru, 1964 r. Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT

Teatr Mały, 1966 r. Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT

29

Page 16: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Plac Baczyńskiego

Koncepcja urbanistyczna placu – Hanna Adamczewska (Adamczewska-Wejchert) i Kazimierz Wejchert. Realizacja od 1954 r.

Plac Baczyńskiego (dawniej Bieruta) jest centralną, reprezentacyjną częścią osiedla B.

Charakterystyczny budynek zwany „domem z wieżyczkami” („pod wieżyczkami”), stanowiący południową pierzeję placu, projektował zespół architektów: Jerzy Czyż, J. (Jan?) Drużyński, Kazimierz Wejchert (wymieniani są także jako współpracownicy Krystyna Mikucka i Andrzej Skopiński). Oświetlone nocą wieżyczki miały być atrakcją placu i jego wyróżnikiem. Budynek północnej pierzei placu i kino Andromeda projektowali Henryk Borowy i Jerzy Dąbrowski. Kino panoramiczne obliczone było na 650 miejsc, w momencie otwarcia wiosną 1961 r. należało do największych w Polsce i najlepiej wyposażonych technicznie.

Punkt 7

W pierwszych latach użytkowania duże wrażenie wywierała uroda nowoczesnego wnętrza teatru, zwłaszcza widownia z za-wieszonym nad nią szafirowym stropem – odmienna od znanych wcześniej teatralnych wnętrz.

Teatr usytuowany został na lekkim wzniesieniu po połu-dniowej stronie Potoku Tyskiego, vis-á-vis starego kościoła pa-rafialnego, zbudowanego w 1782 r. na wzgórku po drugiej stro-nie potoku. Obie budowle w zamyśle urbanistów (generalnych projektantów miasta Kazimierza i Hanny Wejchertów) tworzą kompozycyjną całość. Rynek przed kościołem został utworzony przez pierzeje zbudowane po 1959 r. na miejscu pustego pla-cu. Budynki pierzei projektowali Felicja Matyśkiewicz i Janusz Tofil. Fontannę na rynku zrealizowano w 2007 r. według projek-tu Wojciecha Klasy. Woda w sadzawkach fontanny przypomina o historii miejsca – do ok. 1920 r. był tu staw.

Na Rynku rosną trzy lipy, posadzone w latach sześćdziesią-tych XX w. dla upamiętnienia trzech powstań śląskich.

Rynek i kościół p.w. św. Marii Magdaleny, 2010 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek Plac Bieruta (obecnie Baczyńskiego), ok. 1970 r. Fot. ze zbiorów MMT

3130

Page 17: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

25

4Związek Bojowników o Wolność i Demokrację, skupiający weteranów powstań śląskich i II wojny światowej.5O zmianie tej nazwy i nazw kilku innych ulic w mieście zdecydowano na wniosek Tyskiego Komitetu Obywatelskiego.

kawiarnia Maleńka, a potem pierwsza w Tychach herbaciarnia Gruzińska oraz salon Biura Wystaw Artystycznych. Na przełomie lat 50. i 60. XX w. odbywały się tu wszystkie ważne uroczystości miejskie: wiece pierwszomajowe, przekazanie sztandaru organizacji ZBoWiD4, przekazanie sztandaru hufcowi ZHP.

Kino Andromeda działało od 1961 do końca 2008 r. Wiosną 1959 r. na trawniku we wschodniej części placu

posadzono duże, dwudziestoletnie drzewa. Przyjęły się. Nad księgarnią mieszczącą się w północnej pierzei znajdowała się kiedyś na elewacji charakterystyczna duża mozaika z napisem PKO.

We wrześniu 1989 r. Rada Miejska podjęła decyzję o zmianie nazwy – plac Bieruta przemianowano na plac Baczyńskiego5.

W latach 2008-2009 przeprowadzona została rewitalizacja placu według projektu Wojciecha Klasy, odnowiono elewacje budynków. W 2010 r. stanęły tu „kostki poezji” – instalacja będąca pomnikiem patrona placu w postaci kamiennych sześcianów z wierszami poety, zapisanymi na świecących w nocy szklanych modułach. Tekst wierszy podano też w alfabecie Braille’a. To realizacja projektu dwóch młodych tyskich twórców – Mariusza Chodorka i Łukasza Łyducha.

Wnętrze kawiarni Mimoza, ok. 1965 r. Fot. ze zbiorów MMT

Narożny budynek przy pl. Bieruta (obecnie Baczyńskiego), ok. 1980 r. Fot. ze zbiorów MMT

Plac do września 1989 r. nazywał się placem Bieruta, przez kilkanaście lat pełnił funkcję centrum miasta i jego głównego ośrodka handlowego. Tu były najlepsze sklepy (delikatesy, Cepelia, księgarnia, foto-optyka) oraz eleganckie lokale gastronomiczne: kawiarnia Mimoza i restauracja Mimoza. Tu mieściła się też

Plac Baczyńskiego po rewitalizacji, 2010 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

3332

Page 18: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Park Niedźwiadków

Park utworzony na początku lat 60. XX w. w miejscu zwa-nym do 1950 r. „olszynami” (od starych olszy rosnących przy wilgotnej łące). Tu przed laty rodowici tyszanie rozpalali ogniska sobótkowe w Zielone Świątki, było stąd widać podobne ogniska na Klemensowej Górce w Lędzinach. Południowym obrzeżem parku jest aleja Niepodległości, jej starodrzew to pozostałość po historycznej drodze łączącej kiedyś Tychy i Paprocany.

Około 1960 r. tyski rzeźbiarz Augustyn Dyrda otrzymał zle-cenie na rzeźbę niedźwiadka, który miał stanąć jako dekoracja plenerowa na osiedlu B. Wykonał modele trzech niedźwiadków w różnych pozach – do wyboru. Marianowi Łatakowi, dyrektoro-wi przedsiębiorstwa–inwestora budującego miasto (DBOR czyli Dyrekcja Budowy Osiedli Robotniczych), spodobały się wszystkie trzy i zamówił je u artysty jako grupę do ustawienia na terenie parku powstającego pomiędzy osiedlami B, C i E. W latach 60. XX w. tyszanie nazywali to miejsce potocznie „skwerem Łataka”.

Niedźwiadki stały się szybko ulubionym miejscem zabaw dzieci. To jedna z ikon miasta.

Niedźwiadki, 1969 r. Fot. ze zbiorów MMT

Punkt 8

27

Niedźwiadki, 1965 r. Fot. ze zbiorów MMT

W 2008 r. rzeźby zostały zdemontowane i przekazane do od-nowienia ich autorowi, Augustynowi Dyrdzie. Wróciły na swoje miejsce wiosną 2009 r.

Zdjęcia archiwalne niedźwiadków ukazują je w otoczeniu świeżo posadzonych drzewek, w tle brak jeszcze pływalni.

Fontannę w parku w postaci spiętrzonych mis o zróżnicowa-nej średnicy zaprojektował Marek Dziekoński.

Niedźwiadki po renowacji. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek3534

Page 19: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

28

Szkoła pawilonowa przy ulicy Elfów 9

Autorzy projektu: Z. Jaroszyński, T. Stramowski i T. Unie-jewski (zespół architektów z Warszawy)6. Szkołę oddano do użytku w 1959 r.

Była to pierwsza w Tychach szkoła tzw. pawilonowa, efekt nowych, awangardowych wówczas tendencji w projektowaniu placówek oświatowych. Zamiast tradycyjnej, typowej dotąd dla szkół zwartej bryły (taki kształt nadano zbudowanym wcześniej szkołom na osiedlach A, B i C oraz przy ulicy Norwida), architekci zaplanowali formę budynku mocno rozczłonkowaną, wpisującą się swobodnie w teren, w rezultacie zapewniającą wnętrzom dużo światła. Kwadratowe klasy doświetlone były z dwóch stron. Dobry

Szkoła w budowie, 1959 r. Prace porządkowe wykonali w czynie społecznym uczniowie tyskiego liceum. Fot. ze zbiorów MMT

Punkt 9

kontakt z otoczeniem, podwórzem szkolnym i boiskiem, zapewniono dzięki kilku wyjściom zewnętrznym z poszczególnych segmentów. Swobodny rzut budynku, o wachlarzowatym układzie segmentów mieszczących klasy, duże powierzchnie okien, zastosowana po raz pierwszy w tyskich szkołach odważna, żywa kolorystyka ścian

Przed szkołą, ok. 1965 r. Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT

6 W materiałach archiwalnych przy nazwisku architektów podawana jest tylko pierwsza litera imienia.

3736Budynek szkoły po remoncie, 2011 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Page 20: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

7Pierwotnie była to Szkoła Podstawowa nr 15.

zewnętrznych (zgodnie z projektem duże powierzchnie elewacji pomalowano na ciemną czerwień, żółć i pomarańcz) – to wszystko było nowe, budziło podziw i duże zainteresowanie tyszan.

Architektura szkoły to dzieło unikatowe – żadna z budowa-nych później szkół nie powtórzyła jej formy. Za projekt szkoły jej autorom przyznano w 1959 r. nagrodę Komitetu do Spraw Urba-nistyki i Architektury.

Do 1999 r. budynek był siedzibą Szkoły Podstawowej nr 12, po wprowadzeniu reformy oświaty mieściło się tu Gimnazjum nr 12, a od 2010 r. – Zespół Szkół nr 2 (Technikum Ekonomiczne i dotychczasowe gimnazjum). W latach 2009-2010 przeprowadzono remont całego obiektu.

Obok szkoły (od strony zachodniej) ok. 1960 r. zbudowano pierwsze w Tychach przedszkole pawilonowe.

Zainteresowani architekturą szkół powinni zwrócić szczególną uwagę na kolejny obiekt naszej trasy – budy-nek Technikum Budowlanego, a potem zboczyć nieco z tra-sy i obejrzeć dodatkowo położone w pobliżu dwie szkoły: I Liceum Ogólnokształcące przy ul. Korczaka 6 i III Liceum Ogólno-kształcące przy ul. Elfów 42 (u zbiegu z ul. Edukacji).

Budynek I LO oddano do użytku w 1963 r. Zaprojektował go Z. Jaroszyński, autor opisanej wyżej szkoły pawilonowej przy ul. Elfów, tym razem w zespole z H. Łosowską. Obiekt ujawnia tę samą rękę architekta i jego sposób myślenia o przestrzeni. Szkoła zaprojektowana jest zgodnie z ideą architektury przyjaznej uczniom. Wpisana jest w przestrzeń szczególną – na pograniczu

obszaru niskiej zabudowy szeregowej i obszaru parkowego, w jaki planowano przekształcić stare stawy i zagajniki (dzisiejszy Park Północny). Efekt to miękko wpisana w teren szkoła pawilonowa z ciągiem małych, czteroklasowych segmentów zaopatrzonych w odrębne wewnętrzne klatki schodowe i wewnętrzne dziedzińce, z dominantami brył dwóch sal gimnastycznych na dwóch końcach całego układu.

Budynek III LO7 projektował Zdzisław Łojewski, budynek powstał w tym samym czasie. Część wejściowa wzbogacona jest o szeroki podcień prowadzący na podwórze szkoły – dało to efekt przenikania się architektury i przyrody: architekt wykorzystał jako atut fakt, że teren przewidziany jako rekreacyjny plac podwórza szkolnego porastała kępa starodrzewu. Hol wejściowy szkoły zdobi piękna mozaika autorstwa Franciszka Wyleżucha (zdjęcie na str. 8).

Obie szkoły położone są blisko siebie, w atrakcyjnym miejscu – w sąsiedztwie dwóch parków.

Budynek III LO, 2011 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Budynek I LO, ok. 1965 r. Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT

Page 21: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Technikum Budowlane (obecnie Zespół Szkół nr 5), ul. Eduka-cji 11. Autorzy projektu – Andrzej i Maria Czyżewscy, współ-praca Bożena Włodarczyk, 1959 r.

Obiekt zrealizowany w latach 1959-1962 jako pomnik 1000-lecia państwa polskiego.

Czyżewscy przyjęli pracę nad projektem w momencie, gdy wykonane były już fundamenty głównego budynku szkoły, musieli zatem uwzględnić jego ustalony już rzut.

Architekci zaproponowali nowy typ konstrukcji budynku – żelbetowe ramki konstrukcyjne prefabrykowane, z powierzch-nią zewnętrzną uszlachetnioną, nie wymagająca tynkowania. Ramki wykonała wytwórnia w Skoczowie. We wnętrzu ściany korytarzy wykonano z różnych materiałów budowlanych, np. klin-kieru o różnym układzie wątku muru (element pomocny w dydak-tyce – szkoła kształciła w zawodach budowlanych).

Prostotę elewacji przełamywała nowatorska, rzeźbiarska forma łupinowa dachu nad głównym wejściem do budynku. Surowa żelbetowa łupina kontrastowała z przeszkleniami znaj-dującego się za nią holu wejściowego, prowadzącego do auli oraz klatki schodowej. Kontrastowe zestawienie surowego be-tonu i powierzchni przeszklonych to charakterystyczna estetyka w nowoczesnej architekturze tamtego czasu.

„Budowlanka” (pierwotnie Szkoła Rzemiosł Budowlanych i Technikum Budowlane) to duży kompleks budynków, obejmu-

Technikum Budowlane i dawny Klub Górniczy NOT

Punkt 10

jący poza gmachem głównym z salą gimnastyczną i basenem także warsztaty szkolne i internat. W latach późniejszych w głębi dziedzińca wybudowany został obiekt szkoły przyzakładowej Wo-jewódzkiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Miejskiego.

Projekt uzyskał nagrodę Komitetu do Spraw Urbanistyki i Ar-chitektury w 1962 r.

W sąsiedztwie „budowlanki”, po drugiej stronie ul. Grota Roweckiego, trzeba zobaczyć unikatowy obiekt – dawny Klub Górniczy.

Budynek dawnego Klubu Górniczego NOT, ul. Edukacji 15Autor projektu – Marek Dziekoński. Oddany do użytku w 1963 r.

To najbardziej rzeźbiarski w formie obiekt w Tychach. Architekt zaprojektował go na rzucie dwóch wydłużonych trapezów, piętro zostało nadwieszone nad parterem. W konstrukcji piętra zastosowano prefabrykowane ramki żelbetowe o unikatowej formie. Gęsty rytm ramek nadaje elewacji budynku niepowtarzalny charakter. W patio (pierwotnie otwartym w kierunku ulicy) znajduje się basenik na wodę spływającą z betonowego rzygacza na dachu. Każdy element budynku to dopracowana forma: kształt ramek konstrukcyjnych,

„Budowlanka”, ok. 1962 r. Fot. Zbigniew Kubski, ze zbiorów MMT

Łupinowy daszek nad wejściem. Z lewej w czasie budowy, ok. 1962 r. Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT; z prawej wygląd współczesny, 2010 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

41

Page 22: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Budynek Klubu Górniczego NOT. U góry ok. 1965 r., fot. ze zbiorów MMT; poniżej, wygląd w 2010 r., fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

przeszklona okrągła klatka schodowa przy zachodniej elewacji, mała architektura. Nadwieszenie pierwszego piętra nad parterem dodaje lekkości całej bryle

W budynku mieścił się od 1963 r. klub Naczelnej Organizacji Technicznej, znany pod nazwą „Klub Górniczy” (jako że faktycznie był pod opieką Stowarzyszenia Inżynierów i Techników Górnictwa, należącego do NOT). Klub w latach 60. XX w. był miejscem spotkania elit tyskich. Wstęp był reglamentowany, tylko dla posiadaczy legitymacji SITG.

Detale architektoniczne, poniżej rzygacz. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Urodę tego naj-piękniejszego chyba w Tychach budynku (w kategorii obiektów świeckich) zakłócają dziś późniejsze przerób-ki i ślady częściowych remontów: podział ele-wacji na fragmenty o różnym kolorze tyn-ków, zamurowanie części powierzchni pier-wotnie przeszklonych, niefortunnie dobrane podziały okien w skrzy-dle zachodnim. Tymcza-sem obiekt ten, dzieło wybitnego architekta, powinien być otoczony pieczołowitą ochro-ną jako dobro kultury współczesnej.

Page 23: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Dawny Miastoprojekt

Biurowiec budowlanych, al. Niepodległości 60, dawna sie-dziba Miastoprojektu Nowe Tychy.Autor projektu – Stanisław Wąs. Obiekt oddany do użytku w 1966 r.

Do 1955 r. projekty nowych tyskich osiedli powstawały poza Tychami: w Gliwicach (osiedle A) oraz w Warszawie (osiedle B). Od 1952 do 1955 r. projekty budynków osiedla B rysował zespół architektów w warszawskim biurze ZOR (Zakład Osiedli Robotniczych), pod kierunkiem Hanny Adamczewskiej i Kazimierza Wejcherta, którzy w 1951 r. wygrali konkurs na plan ogólny miasta (w jakiś czas potem zostali mianowani generalnymi projektantami miasta).

W 1955 r. utworzono Miastoprojekt Nowe Tychy. Jego pra-cownie mieściły się pierwotnie w ciasnym budynku w sąsiedz-twie dworca kolejowego i osiedla A (obiekt rozebrany w 2010 r.). Nowy „biurowiec budowlanych” był siedzibą trzech firm związa-nych z budową miasta: Miastoprojektu Nowe Tychy, Wojewódz-kiego Przedsiębiorstwa Budownictwa Miejskiego (działającego od 1974 r. jako Kombinat Budownictwa Ogólnego GOP Południe) i Okręgowej Dyrekcji Inwestycji Miejskich. W jednym miejscu pracowali zatem projektanci, inwestor i dyrekcja przedsiębior-stwa–wykonawcy (dwie ostatnie instytucje w niższym skrzydle budynku, od strony ul. Grota Roweckiego, dawniej Dzierżyńskie-go, a Miastoprojekt w skrzydle wyższym).

Punkt 11

Pochód pierwszomajowy przed biurowcem budowlanych, ok. 1968 r. Fot. Zygmunt Kubski, ze zbiorów MMT

Siedziba Miastoprojektu, ok. 1966 r. Fot. Zygmunt Kubski, ze zbiorów MMT

W dawnym budynku Miastoprojektu współcześnie mieści się Urząd Skarbowy. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

4544

Page 24: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Duży biurowy budynek zapewniał projektantom komfort pracy. Relaksowi służyły efektowne pomieszczenia klubowe, znajdujące się w niższym skrzydle budynku, pod salą posiedzeń. Wnętrza klubu projektował Marek Dziekoński.

Wnętrza klubu budowlanych, ok. 1970 r. Fot. Zygmunt Kubski, ze zbiorów MMT

Budowa wieżowca zwanego Chełmkiem, ok. 1960 r. Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT

Po 1990 r. Miastoprojekt rozwiązano. Obecnie wysokie skrzydło budynku zajmuje Urząd Skarbowy, drugie skrzydło zaj-mują różne instytucje, banki, sklepy.

W pobliżu dawnej siedziby Miastoprojektu, około 150 m dalej na zachód, na rogu al. Niepodległości i ul. Czystej, wznosi się pierwszy wybudowany w Tychach wieżowiec, zaprojektowany przez Władysława Jarnickiego, a zrealizowany w 1960 r. Budynek ma konstrukcję żelbetową, zastosowano tu technologię betonu odpowietrzanego. Konstrukcję projektował Wojciech Przybecki.

Wieżowiec nazywany jest przez tyszan Chełmkiem, bo na parterze mieścił się przez trzydzieści lat sklep firmowy fabryki obuwia w Chełmku. Lokal ten projektowany był jako kawiarnia, stąd dla podniesienia estetyki wnętrza jedną ze ścian pokryto mozaiką. Jej autorem jest Franciszek Wyleżuch. Tematyka figuralna mozaiki miała być tłem dla bywalców kawiarni (zdjęcie na str. 9).

46

Page 25: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Starodrzew alei wewnętrznej osiedla D to pozostałość po biegnącej tędy historycznej drodze, łączącej kiedyś Tychy z Paprocanami. Drogę ocieniały głównie jesiony i dęby. Tędy mieszkańcy Paprocan jeździli kiedyś w niedziele do kościo-ła parafialnego w Tychach (bryczkami i rowerami), a w dni powszednie na rowerach na dworzec kolejowy w Tychach; stamtąd dalej pociągiem dojeżdżali do pracy w okolicznych hutach i kopalniach.

Stary trakt paprocański pocięła prostopadła siatka nowych ulic i wykop kolejowy. Fragmenty historycznej drogi to ul. Biblioteczna,

Trakt paprocańskiPunkt 12

Droga paprocańska i budowa osiedla D, ok. 1960 r.Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT

Dawny trakt paprocański – dziś aleja wewnątrz osiedla D. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

4948

Page 26: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Kościół p.w. św. Jana Chrzciciela

Projekt – Zbigniew Weber, 1957 r. Konstrukcja – Tadeusz Szczęsny.Pierwszy kościół wybudowany w Nowych Tychach.

Budowę rozpoczęto w 1957 r., a poświęcono kościół 21 grudnia 1958 r. Prace prowadzono w wielkim pośpiechu, żeby komunistyczne władze nie wstrzymały budowy i nie naka-zały rozbiórki nieukończonego obiektu. W początkowym okresie w budowie pomagało Tyskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Miejskiego, udostępniając nieodpłatnie swój ciężki sprzęt. Inwe-stycję prowadził ks. Jan Kapołka, który został pierwszym pro-boszczem parafii. Ks. Kapołka doznał wielu szykan za prowadze-nie budowy kościoła i kontynuację prac wykończeniowych już po poświęceniu obiektu.

Kościół przez 14 lat stał w polu, prowadziły do niego wydeptane ścieżki, wysypane żwirem. Dopiero w 1973 r. wokół rozpoczęto budować osiedle H.

Od początku kościół zwracał uwagę surową, prostą bryłą o ukośnych liniach sylwety. Pionowa ściana za ołtarzem rysowa-ła się wyraźnie na tle ogromnego przeszklenia za prezbiterium, wypełnionego barwnymi szybkami. Nad ołtarzem Zbigniew We-ber (architekt miał także wykształcenie artystyczne) namalował ogromną postać cierpiącego Ukrzyżowanego, wprost na pobielo-

Punkt 13

odcinek al. Niepodległości od Alei Bielskiej (miejsce vis-á-vis po-licji) do Urzędu Skarbowego, obecna aleja spacerowa wewnątrz osiedla D, fragment al. Jana Pawła II od krzyża kamiennego na osiedlu O do ronda i dalej – ul. Paprocańska biegnąca przez daw-ną wieś Paprocany.

Wzdłuż tej drogi stały w różnych miejscach znaki sacrum – cztery dziewiętnastowieczne kamienne krzyże przydrożne i figura Matki Boskiej. Ich lokalizacja poświadczała ważność drogi. Stojący niedaleko stąd wśród czterech kasztanowców krzyż kamienny (obok domu towarowego AZ) wzniesiono w 1887 r. przy rozwidleniu dróg – w tym miejscu od głównej drogi paprocańskiej odgałęziała się druga, prowadząca przez pola wprost nad jezioro w rejon Huty Paprockiej, do przysiółka nazywanego Piłą (bo była tam kiedyś piła, czyli tartak). Z tego powodu drogę zwano „pilską”. Fundatorami krzyża byli Marianna i Jakub Czardybonowie.

W kwietniu 1979 r. wspomniany krzyż próbowano usunąć, co wywołało spontaniczny protest mieszkańców. W trzydziestą rocznicę tamtych wydarzeń odsłonięto koło krzyża tablicę pamiątkową.

Protest w obronie krzyża w 1979 r. Fot. ze zbiorów MMT

Poświęcenie terenu pod budowę kościoła, 1957 r. Fot. ze zbiorów MMT

50

Page 27: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Kościół w 1959 r. Fot. ze zbiorów MMT

45

Wnętrze kościoła, ok. 1960 r. Fot. ze zbiorów MMT

Wnętrze kościoła – prezbiterium, 2011 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

nych cegłach. Malowidło Webera miało być rozwiązaniem tym-czasowym, ale okazało się mistrzowskie. Jego surowość i eks-presja poruszały wiernych; do dziś niezmiennie wywiera głębokie wrażenie (chociaż tynk nałożony na ścianę ołtarzową po bokach rysunku Chrystusa naruszył czystość jego konturu).

52

Współczesny widok kościoła, 2011 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Page 28: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Rynek osiedla K (Karolina)

Początek budowy – 1976 r. Za projekt przyznano autorom nagrodę Ministra Budownictwa w 1979 r.

Osiedle powstawało na obszarze dosyć odległym od cen-trum miasta, toteż projektanci uznali, że trzeba mu zapewnić sa-mowystarczalny program handlowo-usługowy. Zaproponowali plac w centrum osiedla z lokalami usługowymi umieszczonymi w parterze budynków tworzących pierzeje placu. Była to gwa-rancja zrealizowania programu usług jednocześnie z oddawanymi lokatorom mieszkaniami (opóźnienia w realizacji obiektów usłu-gowych były dotkliwą bolączką w innych osiedlach południowej części miasta). Plac osiedlowy został nazwany przez mieszkań-ców ryneczkiem, a zaprojektowana na nim mała architektura (zróżnicowanie poziomów, murki, ławki, schody) miała stworzyć przyjazną przestrzeń, służącą wypoczynkowi i integracji miesz-kańców. Plac ozdobiła rzeźba Ślązaczki Karolinki (bohaterki pio-senki „Poszła Karolinka do Gogolina”), dłuta Augustyna Dyrdy (renowacja w 2011 r.).

Szeroki chodnik – deptak prowadzi pomiędzy budynkami osie-dla w kierunku ulicy Jaśkowickiej z przystankiem trolejbusowym i w stronę parku, przez który wije się Potok Żwakowski.

Osiedle z ryneczkiem bardzo podobało się tyszanom, zyskało w mieście dużą sławę.

Punkt 14

Projekt osiedla – Maria Czyżewska, Andrzej Ostrowski, Kazimierz Wejchert.

Pierwszą drogę krzyżową dla kościoła – prostą, graficzną w wyrazie – namalował Franciszek Wyleżuch. Nie zachowała się. Znajdująca się obecnie w kościele droga krzyżowa to dzieło tyskiej artystki Reginy Lipeckiej, według jej projektu wykonano także witraże w ścianie frontowej ze sceną chrztu w Jordanie.

W 1981 r. obok kościoła stanęła dzwonnica, a w latach 1982-1983 kościół rozbudowano według projektu Zbigniewa Webera.

Witraż w ścianie frontowej kościoła, poniżej – detal ze sceną chrztu w Jordanie. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Osiedle K, ok. 1982 r. Fot. Michał Cała, ze zbiorów MMT

Page 29: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Rynek osiedla K, ok. 1980 r. Fot. Andrzej Czyżewski, ze zbiorów MMT

Kościół Ducha Świętego

Niezwykły projekt świątyni w kształcie namiotu, okolo-ny podcieniami (jak soboty w kościołach drewnianych) był tak odmienny od dotychczas budowanych, że pierwotnie został odrzucony przez Komisję Sztuki Sakralnej przy Kurii Diecezjalnej w Katowicach. Decyzję o budowie podjął osobiście biskup Herbert Bednorz na prośbę budowniczego ks. Franciszka Resiaka.

Kościół jest dwupoziomowy. W ukończonej kaplicy dol-nej odprawiano msze w czasie, gdy budowano kościół górny. Poświęcony został 11.09.1982 r.

Program ideowy, teologiczny architektury i przestrzeni we-wnątrz kościoła jest głęboko przemyślany, każdy jej element ma znaczenie: centralne umiejscowienie ołtarza, wyprofilowanie posadzki, oświetlenie. Potężne żelbetowe żebra unoszą wielki dach świątyni, w którego szczycie znajduje się świetlik – latar-nia. Światło spływające z góry wprost na ołtarz symbolicznie

Projekt – Stanisław Niemczyk, współpraca Grzegorz Ratajski,Wojciech Czech. Konstruktor – Jerzy Manjura.Projekt – 1978 r., realizacja w latach 1979-1982.

Punkt 15

Budowa kościoła, ok. 1980 r. Fot. ks. Franciszek Resiak, ze zbiorów MMT

Rzeźba Karolinki, ok. 1985 r. Fot. ze zbiorów MMT

5756

Page 30: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Widok kościoła, ok. 1995 r. Fot. Jerzy Bierwiaczonek, ze zbiorów MMT

Wnętrze kościoła. Fot. Jacek Mężyk, ze zbiorów MMT

przypomina obecność Ducha Świętego, patronującego kościołowi. Na zewnątrz wokół świetlika stanęły cztery wysokie krzyże, we-wnątrz latarnia w połaci dachowej uzupełniona została poprzez dekorację malarską całkowicie współgrającą z formą architekto-niczną. Malarstwo we wnętrzu kościoła to polichromie wybitnego

artysty – Jerzego Nowosiel-skiego (ur. 1923, zm. 2011), profesora krakowskiej Aka-demii Sztuk Pięknych. Arty-sta nawiązywał do tradycji sztuki bizantyjskiej i sztuki prawosławnej. We wnętrzu dominuje wielka ikona Marii Orantki – z gestem rozłożo-nych modlitewnie rąk. Na bocznych połaciach stropu znajdują się sceny Przemie-nienia Pańskiego (z lewej strony patrząc od wejścia) oraz Ukrzyżowania (po pra-wej). Pomiędzy tymi wiel-kimi kompozycjami artysta umieścił ikony świętych i proroków. Polichromie oraz dekorację ołtarza malo-wał Nowosielski do 1986 r. W 1987 r. wykonał jeszcze krzyż ołtarzowy.

Kościół uznany został za wybitne dzieło współczesnej sztuki sakralnej, architekta i jego dzieło uhonorowano licznymi nagrodami, m.in. w 1983 r. I nagrodą SARP (Stowarzyszenia Architek-tów Polskich), a w 1988 r. nagrodą Brata Alberta (dla architekta Stanisława Niem-czyka i ks. Franciszka Resia-ka za konsekwentną realiza-cję projektu).

Jerzy Nowosielski, krzyż ołtarzowy i fragment polichromii. Fot. Jacek Mężyk, ze zbiorów MMT

Page 31: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Budynek jest charakterystycznym przykładem architektury postmodernistycznej. Postmodernizm (kierunek w architekturze przełomu XX i XXI wieku) cechuje pluralizm stylistyczny, opozycja wobec wcześniejszego modernistycznego ładu, swobodne posłu-giwanie się formą, nie ograniczaną wymogiem funkcjonalnej pro-stoty. Postmodernizm chętnie stosuje formy nautyczne (elementy architektury okrętowej).

W tym nurcie mieści się budynek zaprojektowany dla ty-skiego oddziału banku PKO. Powstał na wąskiej i długiej działce wzdłuż ruchliwej ulicy. Ograniczeni proporcjami działki projektan-ci zaproponowali obiekt o wyraźnie nautycznej formie, jakby cu-mujący przy nabrzeżu-ulicy. Od strony północnej rysuje się ostry dziób, od strony południowej lekko nadwieszona rufa. Elewacja zachodnia zaopatrzona jest w okna okrągłe jak okrętowe bulaje, nad wejściem piętrzą się formy nasuwające skojarzenia z nadbu-dówkami pokładu.

Projekt – Wojciech Wojciechowski i Wojciech Machowski z zespołem, 2001 r. Realizacja 2002 r.

Punkt 16

Budynek banku PKO, ul. Dmowskiego

Wschodnia elewacja banku. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Nautyczna forma budynku. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Zastosowane rozwiązanie estetyczne to świadoma gra kon-wencją.

Od strony południowej z bankiem sąsiaduje charakterystycz-ny budynek uskokowy, nazywany Bramą Słońca, zaprojektowany przez Zdzisława Łojewskiego przy współpracy koncepcyjnej Kazi-mierza Wejcherta. Brama Słońca uważana jest za ikonę Tychów. Sylweta budynku znalazła się w logo Tyskiej Spółdzielni Mieszka-niowej Oskard.

Ostre formy szczytów Bramy Słońca oraz „dziobu” banku współgrają ze sobą.

Budynek nazywany Bramą Słońca. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

61

Page 32: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Punkt 17

Kościół p.w. bł. Karoliny Kózkówny

Budowę kościoła prowadził ks. Józef Szklorz, proboszcz pa-rafii erygowanej w 1989 r.

Autor projektu zdecydował się na zwartą bryłę świątyni i zwieńczenie jej kopułą, aby stworzyć mocną dominantę krajo-brazową. Kościół znajduje się bowiem w bezpośrednim sąsiedz-twie osi zielonej północ-południe i jest dobrze eksponowany z wszystkich stron. Konsekwencją decyzji zastosowania formy z kopułą była budowa świątyni na planie krzyża greckiego. Na-wiązaniem do tradycji śląskiej architektury było wykorzystanie cegły klinkierowej jako podstawowego budulca, a także wprowa-dzenie dekoracyjnych układów wątku muru.

Budowa rozpoczęła się od skonstruowania kopuły i wyko-nania ażurowych żeber-przęseł; montaż konstrukcji przypominał budowę mostów. Dopiero po skonstruowaniu „pająka” przęseł z kopułą na szczycie przystąpiono do murowania ścian.

Projekt – Grzegorz Ratajski, konstrukcja – Marian Kręzel, 1993 r. Realizacja w latach 1993-2000.

Widok ogólny kościoła, 2003 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Wnętrze, widok prezbiterium. Fot. Jacek Mężyk, ze zbiorów MMT

62

Budowa kościoła, ok. 1994 r. Fot. Jerzy Bierwiaczonek, ze zbiorów MMT

Page 33: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Do wykonania malarskiego wystroju wnętrza zaproszono katowickich artystów: Joannę Piech-Kalarus i Romana Kalarusa (profesora katowickiej Akademii Sztuk Pięknych). Cechą ich sztu-ki jest żywa kolorystyka, stosowanie czystych barw, syntetyczny rysunek. Główne części wnętrza świątyni mają odmienną domi-nantę kolorystyczną: ścianę prezbiterium rozświetlają złociste żółcie, kopułę kaplicy chrzcielnej – jasne szaro-błękity. Tu znalazła się malowana historia życia błogosławionej Karoliny. Swoją in-tensywnością zwraca uwagę scena Zesłania Ducha Świętego, umieszczona przy wejściu do kaplicy.

Kalarusowie są także autorami obrazów Drogi Krzyżowej – obrazów niezwykłej urody, świetlistych, łączących prostotę kompozycji z głęboką symboliką.

Wystrój kościoła uzupełniają drewniane rzeźby autorstwa Anto-niego Toborowicza. Przede wszystkim jednak jego dziełem jest wypo-sażenie dolnej kaplicy kościoła, a także krzyż misyjny w jego obejściu i zewnętrzne stacje Drogi Krzyżowej. Artysta wykonał również Ogród Różańcowy, zamykający od zachodu teren kościoła.

Antoni Toborowicz, fragment stołu ołtarza w dolnej kaplicy. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Joanna Piech-Kalarus i Roman Kalarus, Zesłanie Ducha Świętego, fragment po-lichromii. Poniżej: detal architektoniczny. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

64

Page 34: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

58

Piramida Zdrowia i Urody

Projekt – Krzysztof Barysz i Aleksander Nowacki z firmy URBI-Barysz i Partnerzy. Obiekt zaprojektowany w 2002 r., oddany do użytku w 2004 r.

Punkt 18

59

Panorama południowej części miasta z piramidą; na horyzoncie Beskidy. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

58

Widok od strony zachodniej. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Charakterystyczny budynek uznany został już w czasie po-wstawania za tyską „ikonę”. Zbudowany w najwyższym punkcie nad brzegiem Jeziora Paprocańskiego, w miejscu tzw. czakramu. Proporcje tyskiej piramidy zgodne są z proporcjami egipskiej piramidy Cheopsa (przy zastosowaniu skali 1:5). Takie było ży-czenie inwestora i właściciela, Tadeusza Ceglińskiego, znanego bioenergoterapeuty, który formie piramidy przypisuje szczególne znaczenie.

W budynku mieszczą się: pięciogwiazdkowy hotel, restau-racja Kleopatra, Centrum Konferencyjne, Centrum Odnowy Bio-logicznej, Centrum Urody, Centrum Terapii Naturalnej, Komnaty Energetyczne.

Elewacji budynku lekkości dodaje przemienny rytm elemen-tów wertykalnych – granitowych pylonów i powierzchni prze-szklonych. Szczytowy fragment piramidy jest całkowicie prze-szklony.

We wnętrzu wiele elementów wystroju nawiązuje do sztuki staroegipskiej. Malowidła ścienne wykonał Sławomir Żukowski.

Budynek ze względu na swoje usytuowanie na wzniesie-niu jest dobrze eksponowany w pejzażu południowej części miasta.

We wnętrzu. Fot. udostępnione przez Piramidę Zdrowia i Urody

Page 35: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Kościół p.w. św. Maksymiliana Kolbego

Projekt – Bożena i Janusz Włodarczykowie, konstrukcja – Jerzy Manjura, 1988 r.Realizacja w latach 1988-1996, poświęcony 22.06.1996 r.

Budowniczym był ks. Benedykt Borkowy, proboszcz parafii erygowanej w 1984 r.

Sylwetę kościoła tworzą dwie bryły, zespolone w partii da-chowej świetlistym łącznikiem. Nad całością dominuje trójkątny szczyt nad prezbiterium, z wielkim okrągłym oknem. Ten wysoki, zwieńczony krzyżem szczyt przejął funkcję wieży. Od zachodniej strony stanęła ażurowa dzwonnica, która nie konkuruje wysoko-ścią z korpusem kościoła. Jego zewnętrzne ściany osłonięte są szerokim okapem dachu i podcieniami. Trójkątne kontury brył dwu-dzielnego dachu, tworzących sylwetkę całej świątyni, łagodzone są przez powtarzalną formę łuku, dominującego w przyziemiu: łukowato prowadzone są mury, łukowate są obramienia okien i prześwitów przejść.

Wnętrze świątyni zwraca uwagę powściągliwym wystro-jem. Dominuje jasne drewno i jasna cegła, wizerunek świętego nad ołtarzem, lekko zarysowany, zaledwie wyłania się z tła.

Widok kościoła. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

64

Punkt 19

65

Wnętrze kościoła; u góry widok na prezbiterium, poniżej okna z Drogą Krzyżową. Fot. Jacek Mężyk, ze zbiorów MMT

6968

Wyobrażenie świętego oraz stacje Drogi Krzyżowej, umiesz-czone pośrodku płaszczyzny okien, są dziełem Stanisława Kluski, tyszanina, profesora katowickiej Akademii Sztuk Pięknych. Malu-jąc sceny Drogi Krzyżowej artysta sięgnął po złoto, wprowadzone w postaci krzyżyków do tła; złoty nimb wokół głowy Chrystusa przyciąga wzrok do tej centralnej postaci obrazów, utrzymanych w stonowanych ciemnych barwach. Zwraca uwagę oszczędny rysunek scen figuralnych kolejnych stacji.

Kościół uznany jest za jeden z najciekawszych obiektów no-wej architektury sakralnej w Polsce.

Page 36: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

66 67

Kościół św. Franciszka i św. Klary

Projekt – Stanisław Niemczyk, współpraca – Anna Wojtecka i Robert Wojtecki; konstrukcja – Marta i Leszek Weszke, 2000 r.Budowę kościoła i klasztoru rozpoczęto w 2000 r.

Pierwszym obiektem wzniesionym na miejscu przyszłej świątyni była kaplica Porcjunkula. Powstała na wydzielonym fun-damencie. Była symbolem początku – od małej kaplicy Porcjun-kuli pod Asyżem rozpoczęła się osiemset lat wcześniej historia franciszkanów. Kaplica była zatem jakby kamieniem węgielnym całego kościoła.

Teren pod budowę kościoła był niewielki, a program inwe-stycji bogaty: miał tu stanąć kościół i klasztor. Architekt przyjął koncepcję wertykalnej kompozycji – dwupoziomowy kościół, wysokie wieże, wielopiętrowy budynek klasztoru. W programie

Punkt 20

Początek budowy – fundamenty Porcjunkuli, 2000 r. Fot. Jerzy Bierwiaczonek, ze zbiorów MMT

Architektura kościoła – fragmenty. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

7170

Page 37: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Widok budowy kościoła i klasztoru, 2009 r. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

68

ideowym świątyni uwzględnił takie elementy symboliczne, waż-ne dla duchowości franciszkańskiej, jak kaplica Porcjunkula, grób św. Franciszka, umieszczony w dolnym kościele, krzyż z San Damiano, zarysowany na stropie dolnego kościoła. Pięć wież nawiązuje do pięciu ran Ukrzyżowanego. Chrzcielnica zaprojekto-wana została na poziomie górnego kościoła, dokładnie nad miej-scem symbolicznego grobu św. Franciszka. Pomiędzy kościołem a murami klasztoru powstała uliczka, przypominająca nastrojem ciasne uliczki średniowiecznego Asyżu.

Podstawowym budulcem jest jasny kamień (dolomit z ka-mieniołomu w Libiążu) oraz beton, w części barwiony na kolory: czerwony, grafitowo-czarny i brązowy (jak umbra – kolor ziemi Umbrii, w której leży Asyż).

Wyzwaniem dla konstruktorów była wizja więźby dacho-wej, jaką zaproponował architekt – drewniana więźba przykrywa dużą kubaturę kościoła górnego. Ciężar więźby dachowej przejął ganek obejścia modlitewnego, łączący pięć wież.

69

Kaplica Porcjunkula, grudzień 2000 r. Fot. Jerzy Bierwiaczonek, ze zbiorow MMT Wnętrze przyszłego oratorium w klasztorze, 2008 r. Fot. Agata Bierwiaczonek7372

Page 38: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Stadion Zimowy

Projekt – Marek Dziekoński, konstrukcja – Jerzy Manjura, 1972 r.Budowę ukończono w 1977 r. Realizacja uhonorowana została Nagrodą Ministra Budownictwa w 1978 r.

Wielka kubaturowo bryła była wyzwaniem konstrukcyjnym i estetycznym. Obiekt zaprojektowany został w duchu architektu-ry brutalistycznej, eksponującej surową urodę betonu i kontrastu-jącej go z wielkimi powierzchniami przeszklonymi.

Potężna kratownica konstrukcji dachowej została wsparta na równie potężnych żelbetowych pylonach. Architekt potrakto-wał je jednak rzeźbiarsko – betonowe konstrukcje to nie płaskie monolity, ich bryła wzbogacona jest przez trójdzielne załamania. Ponadto całą betonową powierzchnię projektant pokrył rytmem pionowych rys. Dodawało to lekkości potężnym pylonom. Prze-ciwwagą dla nich były też wielkie powierzchnie tafli szklanych, które łączyły pylony. Rysunek ram tafli szklanych tworzył prze-myślany rytm.

Stadion Zimowy, ok. 1980 r. Fot. ze zbiorów Ewy Dziekońskiej, reprodukcja w zbiorach MMT

Punkt 21

Tyskie lodowisko wpisało się na listę znakomitych realizacji architektury bruta-listycznej – ale z rysem własnym, ze zna-kiem szczególnym, charakterystycznym dla twórczości jego projektanta. Marek Dziekoński wzbogacał fakturę betonu, lubił formować szalunek w falisty rytm – efektem była żłobkowana powierzchnia, potem jeszcze celowo chropowacona.

W 2008 r. przeprowadzony został ge-neralny remont lodowiska. Zmieniono ele-wacje obiektu – odświeżono betonowe pylony, ale kontrastujące z nimi dotychczas przeszklenia zamieniono na ścianki osłonowe. O pierwotnej urodzie brutalistycznego dzieła architektury przypo-minają archiwalne zdjęcia.

Idziemy ulicą Dąbrowskiego w kierunku budynku poczty głównej. Po drodze warto zwrócić uwagę na charakter zabudowy mijanego osiedla D – to typowy przykład modernistycznej urbani-styki, zrywającej z tradycyjną zabudową obrzeżną.

Charakterystyczny detal, chętnie stosowany przez projektanta, ok. 1980 r. Fot. ze zbiorów Ewy Dziekońskiej

Fragment elewacji, stan po remoncie, 2009 r. Widoczna łamana forma pylonów i rytm pionowych rys. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Page 39: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Poczta główna i budynek przy ul. Darwina 25

Projekt budynku poczty głównej – Jerzy Suchanek i Jan Lewandowski z zespołem, konstrukcja Elżbieta Grzesiak, 2001 r. Projekt budynku wielorodzinnego z biurami przy ul. Darwina 25 – Pracownia URBI-Projekt, Ryszard Mendrok z zespołem, konstrukcja – Marian Kręzel, 2002 r.

Stoimy w miejscu, gdzie modernizm z lat 60. XX wieku (czyli architektura osiedla D) spotkał się z postmodernizmem, którego przykładem są dwa opisywane w programie zwiedzania budynki. Oba zostały zaprojektowane i wzniesione w tym samym czasie, ilustrują charakterystyczną dla architektury przełomu XX i XXI w. swobodę wyboru stylu. Pluralizm stylistyczny typowy dla post-modernizmu był zerwaniem z rygorami wcześniejszego moderni-stycznego ładu i wymogami funkcjonalnej prostoty.

Oba sąsiadujące ze sobą przez ulicę budynki pokazują, w jak różnym kierunku można pójść przy założonej programowo swobo-dzie w posługiwaniu się formą. Projektanci poczty wybrali formy miękkie, z obłymi liniami fragmentów bryły; współgrają z nimi okrągłe, nautyczne („okrętowe”) okna, chętnie stosowane w ar-chitekturze postmodernizmu. Przypomnijmy – w podobne okna projektanci zaopatrzyli budynek banku PKO przy ul. Dmowskiego.

Punkt 22

Z kolei wysoki budynek po przeciwnej stronie ulicy Dąbrow-skiego to gra formami kubistycznymi, wzmocnionymi przez zróż-nicowaną kolorystykę i materiał fragmentów elewacji, z dodat-kiem przemysłowego wzornictwa balkonów.

Ulica Darwina, przy której stoimy, to ważny fragment urbani-styki miasta – to część zaprojektowanej przez Kazimierza i Hannę Wejchertów zielonej osi miasta, łączącej Park Północny i Park Miejski z terenami leśnymi na południu miasta.

Ulicą Darwina idziemy w kierunku ostatniego punktu na na-szej trasie – w sąsiedztwo gmachu Urzędu Miasta.

Obłe formy i nautyczne okna poczty. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Przemysłowa estetyka i kubistyczne formy (na zdjęciu poniżej) budynku przy Darwina 25. Fot. Maria lipok-Bierwiaczonek

Page 40: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Urząd Miasta, budynek Zespołu SzkółMuzycznych i Park Miejski

Projekt obu budynków – Wacław Jaciow, Emilian Piasecki, Kazimierz Wejchert. Konstrukcja – Wojciech Przybecki. Realizacja – 1964 i 1970 r.

Obiekty zaprojektowane zostały jako centrum administracyj-ne miasta. Gmach Urzędu Miasta projektowano na potrzeby ów-czesnego Prezydium Miejskiej Rady Narodowej. Budynek zajmo-wany dziś przez Zespół Szkół Muzycznych wzniesiono jako Dom Organizacji Społecznych, mieszczący m.in. Komitet Powiatowy PZPR. W ich sąsiedztwie planowano zbudować sąd, ale ostatecz-nie powstał w tym miejscu kompleks banków.

Budowę Domu Organizacji Społecznych ukończono w 1964 r. Trzykondygnacyjny budynek na rzucie kwadratu zwracał uwagę elewacją podzieloną rytmem ramek konstrukcyjnych, a także we-wnętrznym dziedzińcem. Patio pierwotnie było otwarte od frontu, podcieniem przechodziło się do jego wnętrza.

W 1967 r. wmurowano kamień węgielny pod budowę obec-nego Urzędu Miasta, budynek oddano do użytku w 1970 r. Wyso-ki gmach stanął na lekkich podcieniach, aby odciążyć wizualnie jego potężną kubaturę oraz zapewnić łączność wzrokową z otacza-

Dom Organizacji Społecznych, 1964 r. Widoczne otwarte patio w parterze. Tyszanie najczęściej nazywali budynek Domem Partii. Po 1990 r. obiekt przezna-czono na siedzibę szkoły muzycznej. Fot. ze zbiorów MMT

Punkt 23

77

Widok na przyszły Park Miejski, Dom Organizacji Społecznych i budowany ratusz, ok. 1969 r. (widok z wieżowca na osiedlu F). Fot. Zygmunt Kubski, ze zbiorów MMT

jącym go parkiem. Rzut budynku to litera Y, trzy skrzydła budynku łączy centralna klatka schodowa. Elewację budynku wypełniał rytm zastosowanych w jego budowie ramek konstrukcyjnych – takich samych, jak w budynku komitetu partii w sąsiedztwie. Pionowe linie podziałów elewacji dodawały gmachowi strzeli-stości i zapewniały ciekawy światłocień. Od strony zachodniej wertykalizm budowli przełamywała pozioma bryła sali posiedzeń i wyprowadzone stamtąd wprost do parku lekkie schody.

Gmach Prezydium Miejskiej Rady Narodowej (obecnie Urząd Miasta), ok. 1972 r. Fot. ze zbiorów MMT. Na elewacji zachodniej (z lewej strony) widoczna mozaika

79

Page 41: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Pozbawioną okien zachodnią elewację budynku pokryła mo-zaika o wysokości ośmiu pięter. Mozaikowy schemat planu mia-sta ozdobił zewnętrzną ścianę sali posiedzeń.

Gmach stojący na lekkich „nóżkach” budził duże zaintereso-wanie, przyjeżdżały go oglądać wycieczki z różnych miast Polski.

W 2008 r. podcienie pod zachodnim skrzydłem gmachu Urzędu Miasta zabudowano tworząc Biuro Obsługi Klienta.

79

Przebudowany parter budynku Urzędu Miasta. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

81

Współczesny widok ogólny gmachu Urzędu Miasta, zwanego dziś często ratu-szem. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Widok ratusza spod szkoły muzycznej (uwagę zwracają takie same ramki konstruk-cyjne, tworzące rytm elewacji obu budynków). Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Widok od strony parku – fragment z bryłą sali posiedzeń Rady Miasta, 2011 r. Widoczną na pierwszym planie ścianę zdobiła kiedyś mozaika z planem miasta (zob. fot. s. 79). Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Page 42: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

78 798382

Park MiejskiProjekt zagospodarowania parku – Helena Okołowicz--Krześ i Kazimierz Wejchert, ok. 1960 r.

Park Miejski. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Główna aleja parku jest fragmentem zielonej osi kompozy-cyjnej miasta (łączącej Park Północny z obszarem leśnym w są-siedztwie Paprocan). Plan z ok. 1960 r. przewidywał utworzenie pośrodku tej alei osi wodnej – pasma sadzawek, które miały na-wiązywać do naturalnych stawów w Parku Północnym.

Park ma bogatą, starannie zaprojektowaną roślinność. Ro-sną tu liczne gatunki drzew liściastych, iglastych i krzewów, do-bierane według pokroju i kolorytu liści; wiele z nich to gatunki efektownie kwitnące.

W 1975 r. w parku odsłonięto pomnik, nazwany wówczas Pomnikiem Walki i Pracy. Jego autorzy to Augustyn Dyrda (rzeź-ba) i Emilian Piasecki (architektura). Monument nazywany jest dziś potocznie Żyrafą.

Pomnik zwany potocznie Żyrafą. W październiku 2010 r., w czasie trwania festi-walu Śląska Jesień Gitarowa, ozdobiono go wielkim gryfem gitary. Fot. Maria Lipok-Bierwiaczonek

Page 43: Od socrealizmu do postmodernizmu - unikatowetychy.pl · bywały tu rodziny z okolicznych miejscowości i z odległych części Polski, także z dawnych kresów wschodnich. ... dla

Bibliografia

M. Lipok-Bierwiaczonek: A jak Anna. Wczoraj i dziś pierwszego osiedla „Nowych Tychów”. Wyd. Muzeum Miejskie w Tychach, Tychy 2009.

Przegląd prac Miastoprojektu Nowe Tychy. [Oprac.] H. Adamczewska. Wyd. Miastoprojekt Nowe Tychy, Tychy 1965.

Sztuka w przestrzeni miasta. Artyści znani z tyskich kościołów. [Oprac.] J. Dębski. Wyd. Muzeum Miejskie w Tychach, Tychy 2006.

To było tak... Z życia tyszan w latach 1950-1990. [Oprac.] M. Lipok-Bierwiaczonek, A. Ociepa. Wyd. Muzeum Miejskie w Tychach, Tychy 2011.

Tychy 1939-1993. Monografia miasta. [Red.] M. S. Szczepański. Wyd. Zarząd oraz Rada Gminy Tychy, Tychy 1996.

Tychy w architekturze XXX-lecia. [Oprac.] H. Adamczewska-Wejchert, R. Zadrożna, Tychy 1985.

K. Wejchert: Miasto na warsztacie. Wyd. Arkady, Warszawa 1969.

84

***Kończymy wędrówkę trasą turystyczną, na której znalazły

się obiekty dobrze charakteryzujące wszystkie nurty w powojen-nej architekturze i urbanistyce polskiej.

Opisane miejsca nie wyczerpują możliwości zwiedzania Tychów. Miastu warto poświęcić jeszcze więcej czasu – poznać jego najstarszą dzielnicę z kościołem na wzgórzu, historyczny bro-war i dwa muzea mieszczące się w kompleksie jego historycznej zabudowy. I wiele innych miejsc.

Tychy zapraszają!