Jaworzno – prawa miejskie 1901 r. Tytuł pojawił się w roku 1798 aby nasze miasto było lepsze Tygodnik Lokalny cena 2,00 zł w tym 8% VAT nr indeksu 355089 • http://www.ct.jaworzno.pl C O T YDZIEŃ 3 – 9 sierpnia 2016 r. nr 31/1297 rok XXVI W NUMERZE e SALA TEATRALNA W MDK NA 8.2Ľ&=(1,8 &=<7$- 1$ STR. 2 e 6.87., *5$'2%,&,$ &=<7$- 1$ STR. 3 e 32/21(= %25(:,&= , 5$',2:Ð= 0,/,&<-1< &,(.$:$ 3$6-$ -$:25=1,$1 &=<7$- 1$ STR. 6 e 1,(/(71, :$1'$/( =267$/, =$75=<0$1, &=<7$- 1$ 675 e :63201,(1,( Œ3 /(.$5= $11< 60(5(&=$Ľ6.,(- &=<7$- 1$ 675 e 0,526â$: -$526= 2 35$&< = *2âĘ%,$0, &=<7$- 1$ 675 ˿˾ Tragedia podczas OLEDFML 1LH ů\MH OHWQL PęůF]\]QD =ãRG]LHM SX]OL VFKZ\WDQ\ SU]H] RE\ZDWHOD Halo, policja? Moje dziecko QLH RGG\FKD OGŁOSZENIE Tylko w tym tygodniu od 1.08 do 7.08.2016 Drzwi wzmocnione gr. 50 ATENA 80P/L kolor: złoty dąb wewnątrzlokalowe Zestaw przedpokój 155x190x28 cm jasna/biały Klamka drzwiowa TREND KLUCZ kolor: patyna długi szyld Klamka drzwiowa TREND WC kolor: patyna długi szyld Zanęta WEEKEND 6 kg Wody płynące lub wody stojące szt. kpl. ˿ szt. szt. ˿ opak. oszczędzasz oszczędzasz ˾ oszczędzasz oszczędzasz oszczędzasz Ościeżnica wzmocniona PCV 90x45 80P/L kolor: złoty dąb wewnątrzlokalowa ˿ szt. JAWORZNO ul. Grunwaldzka 263; TRZEBINIA ul. Długa 34a Jaworznianie licznie zjawili się na rynku, aby uczcić 72. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Już po godzinie 16:00 na płycie rynku uformowali żywy symbol Polski Walczącej, a punktualnie o godzinie 17:00 zawyły syreny i uczestnicy uroczystości odśpiewali hymn państwowy. 72i rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego na rynku Więcej na W e wtorek w Hali Wi- dowiskowo-Sportowej odbyła się akcja krwio- dawcza „Przelej krew za po- wstańca” organizowana wspól- nie z jaworznickim oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża. „Przelej krew ]D SRZVWDľFDµ – akcja w hali Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców PCK w Jaworznie już od wie- lu lat organizuje cykliczne akcje krwiodawcze, w których uczestni- czy wielu mieszkańców. Niektórzy z nich krew oddają już od kilkuna- stu lat i oddali po kilkadziesiąt li- trów krwi. Czemu to robią? Odpo- wiedź jest bardzo prosta – oddając swoją krew mogą uratować czyjeś życie. PAJ 6=&=(*Ðâ< 1$ 675 6=&=(*Ðâ< 1$ 675 6=&=(*Ðâ< 1$ 675 e .2/,=-$ 1$ 8/ $'0 $ .$5:(7< &=<7$- 1$ 675
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Jaworzno – prawa miejskie 1901 r.
Tytuł pojawił się w roku 1798
aby nasze miasto było lepszeTygodnik Lokalny
cena 2,00 zł w tym 8% VATnr indeksu 355089 • http://www.ct.jaworzno.plCO TYDZIEŃ3 – 9 sierpnia 2016 r.nr 31/1297 rok XXVI
W NUMERZE
e SALA TEATRALNA W MDK NA
STR. 2
e
STR. 3
e
STR. 6
e
e
e
Tragedia podczas Halo, policja?Moje dziecko
OGŁOSZENIE
Tylko w tym tygodniu
od 1.08 do 7.08.2016
Drzwi wzmocnione gr. 50 ATENA 80P/L kolor: złoty dąb wewnątrzlokalowe
Zestaw przedpokój 155x190x28 cm jasna/biały
Klamka drzwiowa TREND KLUCZ kolor: patyna długi szyld
Klamka drzwiowa TREND WC kolor: patyna długi szyld
Ościeżnica wzmocniona PCV 90x45 80P/L kolor: złoty dąb wewnątrzlokalowa
szt.
JAWORZNO ul. Grunwaldzka 263; TRZEBINIA ul. Długa 34a
Jaworznianie licznie zjawili się na rynku, aby uczcić 72. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Już po godzinie 16:00 na płycie rynku uformowali żywy symbol Polski Walczącej, a punktualnie o godzinie 17:00 zawyły syreny i uczestnicy uroczystości odśpiewali hymn państwowy.
72i rocznica wybuchuPowstania Warszawskiego na rynku
Więcej n
a
We wtorek w Hali Wi-dowiskowo-Sportowej odbyła się akcja krwio-
dawcza „Przelej krew za po-wstańca” organizowana wspól-nie z jaworznickim oddziałem Polskiego Czerwonego Krzyża.
„Przelej krew
– akcja w hali
Akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem mieszkańców
PCK w Jaworznie już od wie-lu lat organizuje cykliczne akcje krwiodawcze, w których uczestni-czy wielu mieszkańców. Niektórzy z nich krew oddają już od kilkuna-stu lat i oddali po kilkadziesiąt li-trów krwi. Czemu to robią? Odpo-wiedź jest bardzo prosta – oddając swoją krew mogą uratować czyjeś życie.
PAJ
e
Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 roku
Miasto Jaworzno2 Aktualnościok. 400 osób pomieści nowa sala w MDK
Blog: Jakisik prorok, cy co?Po raz kolejny na skrzyżo-
waniu ul. św. Barbary i św. Wojciecha zaklinował się
samochód ciężarowy. W czwar-tek około godziny 9 rano pojazd utknął i nie mógł skręcić w ul. św. Wojciecha.
Przez kilkadziesiąt minut przejazd tą trasą był utrudniony, a kierowcy musieli jechać okrężnymi drogami. Na miejscu pojawiła się policja, któ-ra pomogła wymanewrować kierow-cy. To nie pierwszy raz, gdy docho-dzi do takiej sytuacji. Kilka tygodni
Po godzinie 21 dyspozytor pogo-towia poinformował policję, że w tym miejscu mężczyzna wypadł z okna i leży na chodniku. Mężczyzna doznał obrażeń głowy i zginął na miejscu.
Policja ustaliła, że mężczyzna to 55-letni mieszkaniec tego bloku. W tym czasie w jego mieszkaniu od-bywała się najprawdopodobniej liba-
Strażnicy miejscy zatrzymali nieletnich, którzy dewasto-wali nawierzchnię boiska
i ogrodzenie placu zabaw.„Pracownik straży miejskiej
podczas obserwacji terenu jednej z placówek oświatowych zauwa-żył w grupie nieletnich przebywa-jących na placu zabaw osobę, któ-ra 2 tygodnie wcześniej prawdo-podobnie dopuściła się dewasta-cji nawierzchni boiska szkolnego. Jednocześnie ujawnił osobę, która dokonywała dewastacji ogrodze-nia na placu zabaw. Skierowany na miejsce patrol straży miejskiej ujął wskazanych przez dyżurnego nieletnich, którzy przyznali się do
Już na początku sierpnia ma zo-stać ukończony remont dużej sali teatralnej w Młodzieżo-
wym Domu Kultury. Później tylko odbiory i będzie go-
towa do użytku przez dzieci i mło-dzież. Po latach zapomnienia sala zyskuje nowy blask.
Sala jest dosyć duża i pomieści około 350-400 osób. Zamontowano już czerwone fotele, przygotowano również scenę. Zamontowano rów-nież podświetlenia schodów po oby-dwu stronach widowni oraz balustra-dy zabezpieczające balkon, którego wcześniej nie było.
Remont sali teatralnej jest z pew-nością dobrą wiadomością. Nie-
Tragedia podczas libacji.
Do tragicznego wypadku doszło w czwartek około godziny 21 w jednym z bloków przy ul. Koszarowej w Szczakowej.
cja alkoholowa, w środku policjanci zastali jeszcze nietrzeźwych dwóch mężczyzn i kobietę. Sąsiedzi męż-czyzny przed kamerą nie chcieli się wypowiadać, choć mówią, że w tym
mieszkaniu często dochodziło do li-bacji alkoholowych. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich, ale prokurator polecił zabezpieczyć ciało do sekcji zwłok. PAJ
W tym bloku doszło do tragedii
temu jeden z samochodów ciężaro-wych uszkodził słup energetyczny, który później został usunięty.
PAJ
Kierowcy pomogła przejechać policja
Zdjęcie z monitoringu
uszkodzenia powyższych elemen-tów infrastruktury szkolnej. Dalsze czynności w tej sprawie prowadzą funkcjonariusze komendy miej-skiej policji w Jaworznie” – czy-tamy w informacji podanej przez straż miejską.
MI
Kobieta panikowała i z ner-wów nie wiedziała, w jaki spo-sób ma pomóc dziecku. Policjant krótko i spokojnie polecił kobiecie, co ma zrobić. To wystarczyło, aby pomóc. Dziecko zaczęło oddychać.
– Matka dziecka była bardzo zdenerwowana i rozstrzęsiona. Policjant przez telefon przekazał jej informacje, w jaki sposób nale-ży postąpić. W międzyczasie drugi z funkcjonariuszy przekazał tę in-formację do pogotowia ratunko-wego – mówi kom. Tomasz Obar-ski z KMP Jaworzno.
Dyżurny natychmiast poin-formował pogotowie ratunkowe i wysłał na miejsce patrol. Te-raz dziecko przebywa w szpitalu, a jego życiu nie zagraża niebez-pieczeństwo. Kontaktowaliśmy się z policjantem, który przyczy-nił się do uratowania niemow-laka. Ten jednak bohaterem się
nie czuje, uważa, że zrobił to, co do niego należało. Ze skromno-ści nie chciał wystąpić przed ka-merą. – Policjanci, którzy pełnią dyżur na stanowisku kierowania są do tego odpowiednio przygo-towani. Nie ma znaczenia, jakie-go charakteru pomocy potrzebuje mieszkaniec. Każdy jest zobligo-wany, żeby udzielić pomocy – do-daje kom. Obarski.
Jak udało nam się ustalić po-licjant ten ma stopień aspiran-ta i służbę pełni już od kilkuna-stu lat. To pierwsza taka sytuacja w Komendzie Miejskiej Policji w Jaworznie, gdy funkcjonariusz przez telefon pomógł uratować ży-cie niemowlaka.
Aspirantowi, który przyczynił się do uratowania dziecka gratulu-jemy. Jaworznicka policja może być dumna z takich funkcjonariuszy.
PAJ
„Halo, policja?
Rozstrzęsiona kobieta zadzwoniła w czwartek wieczorem na policję i poinformowała dyżurnego, że jej czterotygodniowe dziecko nie oddycha.
Policjanci pełniący służbę na stanowisku dyżurnego są odpowiednio wyszkoleni
co starsze pokolenie zapewne do-skonale pamięta liczne wydarzenia kulturalne, które odbywały się lata
temu w tym miejscu. Mamy nadzie-ję, że sala będzie dostępna już od no-wego roku szkolnego. PAJ
Nowa sala pomieści nawet 400 widzów
Idzie turysta i widzi górala, który tnie gałąź, na której sam siedzi. Dobrotliwie zwraca się do niego:
– Baco, bo spadniecie.– Kiejby tam, panocku – jo nie
spadnem.Turysta wzruszył ramionami
i poszedł swoją drogą. Za moment słychać… łup! Baca spadł z drzewa i ze zdziwieniem stwierdził:
– Jakisik prorok, cy co?Opisywana sytuacja jest prosta,
nietrudno więc zrozumieć jej sens, oparty na schemacie przyczynowo-skutkowym. Znacznie trudniej rozeznać sprawę, kiedy rzeczony baca jest prezydentem miasta. Szczególnie wtedy, kiedy strumień unijnych pieniędzy tworzy ułudę potęgi organizmu miejskiego. Tu droga, tam droga. Tu nowy autobus, tam nowy. Brawo baco! Naprawdę brawo!
Są to pozory potęgi finansowej miasta, bo jak sam nieopatrznie przyznał niejeden baca, stało się to dzięki ogromnym środkom unijnym. Zatem na fali unijnego boomu, zapominał jeden z drugim o efektywnym gospodarowaniu zasobami ludzkimi i pieniężnymi.
Przyjmowano zatem do pracy w bacówce różnych nieudaczników. Ważne tylko, żeby skoligaceni byli rodzinnie czy partyjnie z bacą.
W tym kąciku nie raz zachowywałem się, jak ten turysta z dowcipu i przestrzegałem przed 50-procentowym przerostem zatrudnienia w naszej jaworznickiej bacówce. Przestrzegałem przed bezmyślnym i bezpodstawnym wzrostem udziału wydatków na oświatę w jaworznickim budżecie. Przestrzegałem przed windowaniem wynagrodzeń dla juhasów z miejskich spółek poza granice przyzwoitości. I co? I teraz… łup!
Czytam sobie kartę informacyjną do sprawy, nad którą 6 lipca br. debatowało kolegium konsultacyjne prezydenta. Temat brzmi następująco: Zgoda na wycofanie wniosku o dofinansowanie zadania pn. „Kompleksowe uzbrojenie terenów pod inwestycje w Jaworznie”.
Czemu wycofują wniosek, skoro z Unii można na niego dostać 13,5 mln złotych? – ktoś spyta. Wyjaśnienie jest proste. Żeby dostać 13,5 mln, to trzeba mieć ze 3
miliony własnej kasy. Kasy, której, jak można wyczytać z przywołanej przeze mnie karty, miastu brakuje. Miastu, a raczej naszemu bacy brakuje także nadziei, że ten projekt mógłby się powieść. W karcie zatem czytamy o zagrożeniu, że miasto nie będzie w stanie uzyskać oczekiwanych wskaźników wcześniej zadeklarowanych. W tym przypadku juhasi z wydziału inwestycji stwierdzają, że projekt nie spowoduje powstania 6 inwestycji czy 6 przedsiębiorstw, czy nawet utworzenia 6 miejsc pracy.
Teraz brakło głupie 3 mln złotych w kasie, żeby dostać w prezencie od Unii 13,5 mln złotych. Tak, to początek końca. Istniejący przerost zatrudnienia w bacówce, nadmierne wydatki na oświatę to było podcinanie gałęzi, na której baca wyprawia jeszcze różne sztuczki propagandowe. Zaczęło się wprawdzie od małego łup, ale będzie i duże łup! I wtedy wielu lokalnych górali ze zdziwieniem stwierdzi:
– Jakisik prorok, cy co?Józef Matysik
3Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 rokuMiasto Jaworzno Aktualności
Międzynarodwy Dzień Ludności Tubylczej na Świecie obchodzimy 9sierpnia
Z sejmowej ławy – Paweł Bańkowski
Premier Szydło mówi-ła w kampanii wyborczej w 2015 roku – mamy przy-
gotowany plan dla górnictwa. W lutym 2016 r. w Jaworznie na placu budowy bloku energe-tycznego pani premier zapowie-działa, że plan dla górnictwa wej-dzie w życie w niedługim czasie. Od wyborów minęło 9 miesięcy, planu wciąż nie ma, pomysłu też nie.
Podczas lipcowego posiedze-nia Sejmu pytałem ministra Tobi-szowskiego, wiceministra energii, kiedy zobaczymy ten dokument? Ile w oparciu o przygotowany plan powstanie nowych miejsc pracy w spółkach górniczych? Ja-kie działania rząd zamierza pod-jąć w kwestii zahamowania im-portu węgla? Według katowic-kiego oddziału Agencji Rozwoju Przemysłu przez 4 miesiące tego roku wpłynęło do Polski 300 tys. ton węgla więcej niż za czasów Platformy Obywatelskiej w ana-logicznym okresie. Jaki rząd ma plan, co do zagospodarowa-nia węgla zalegającego na zwa-łach przykopalnianych?
Minister odniósł się tyl-ko do dwóch podniesionych przeze mnie kwestii. Potwier-dził, że rząd pracuje nad regu-lacją prawną dotyczącą węgla z zewnątrz. „Najwięcej węgla z zewnątrz, jak wszyscy wie-my, przychodzi z Federacji Ro-syjskiej… Federacja Rosyjska jest w międzynarodowych sto-warzyszeniach wspólnego han-dlu. To sprawia, że moglibyśmy mieć problem z uzgodnieniem tego typu instrumentu fiskalne-go. Stąd obecnie wraz z Mini-sterstwem Środowiska jesteśmy prawie na finale. Proszę mi wie-rzyć, naprawdę jesteśmy blisko ustaleń międzyresortowych, aby wprowadzić stosowne regulacje, które uwzględniają efekt pakietu klimatycznego, który jest możli-wy do wprowadzenia, pozwalają-cy wyrównać szanse cenowe wę-gla z zewnątrz, spoza Unii, i pol-skiego węgla. Bo, jak wiemy, pol-ski węgiel jest obciążony parapo-datkiem wynikającym z pakietu klimatycznego, z tych narzutów, jeśli chodzi o emisyjność” – tłu-maczył wówczas pan minister.
„To rzeczywiście jest wyzwa-nie, stąd podjęliśmy działania na rynku pozwalające na za-pewnienie pewnej przestrzeni.” – tyle podsumowania ministra w temacie węgla na zwałach. In-nymi słowy, rząd nie ma określo-nego rozwiązania.
PiS zakpił z górników. Pani premier zapowiadała, że miej-sca pracy nie tylko będą utrzy-mane, ale będą również powsta-wały nowe. Dziś widzimy, jak te zapowiedzi mają się do rzeczy-wistości, choćby w obliczu pla-nowanych działań restrukturyza-cyjnych w spółkach grupy Tau-ron. Polska Grupa Górnicza SA, która powstała 1 maja 2016 r. miała być – według zapowiedzi przedstawicieli rządu – symbo-licznym końcem Kompanii Wę-glowej, która jak się okazuje na-dal będzie jednak funkcjonować, generując gigantyczne kosz-ty i wysokopłatne miejsca „dla swoich”. Chyba, że o takim pla-nie mówiła przed wyborami pani premier?
Zakpili z górników
W niedzielę po obfitych opadach deszczu i sporej wielkości gradu, straż pożarna interweniowała sześć razy.
Do kolejnej kolizji doszło na skrzyżowaniu ul. Ad-mirała Andrzeja Karwe-
ty i Wiosny Ludów w Jeleniu. W czwartek około godziny 12 kierujący samochodem renault master 24-letni mieszkaniec Tar-nowa wymusił pierwszeństwo przejazdu na prawidłowo poru-szającej się jeepem 27-letniej mieszkance Sosnowca.
Doszło do zderzenia, w wyni-ku którego jeep uderzył w barierę energochłonną. Na szczęście nikt
Minęły już ponad dwa miesiące od rozpoczęcia remontu parkingu przed Urzędem Miejskim.
W ramach remontu jest de-montowana istniejąca kostka granitowa i jest poprawiana pod-budowa. Dla kierowców parkują-cych w tym miejscu, nie mamy dobrej wiadomości – jak poinfor-mowała Katarzyna Sikora z Biu-
Tylko… wszedł, zagarnął za-bawki z półki, włożył je do rekla-mówki i… wyszedł. Ukradł do-kładnie cztery pudełka. Chwi-lę po fakcie na poczcie rozległ się głośny krzyk „złodziej! ”. W pogoń za fanem układanek ruszył jaworznianin Maciej No-wak, któremu udało się zatrzy-mać złodzieja. – Niewiele my-śląc, obróciłem się na pięcie i zacząłem za nim biec. Okazało
Bohaterem został Maciej Nowak, który po szybkiej reakcji zatrzymał złodzieja
Sporej wielkości grad spadł w Długoszynie
Układając puzzle trzeba wykazać się wręcz anielską cierpliwością. Tą nie wykazał się pewien amator układanek, który będąc na poczcie na Osiedlu Stałym, nie chciał czekać w kolejce po zakup puzzli.
się, że złodziej biegł ul. Kolbe-go w dół w kierunku przystanku. Kiedy się zorientował, że bie-gną za nim dwie osoby, ja wraz z ekspedientką, zrezygnował z dalszej ucieczki – opowiada Maciej Nowak.
Po zatrzymaniu mężczyzna nie próbował już uciekać i spokojnie czekał na przyjazd policji. Okaza-ło się, że jest to 42-letni miesz-kaniec Katowic, a puzzle które
ukradł są warte 100 zł. Policja ukarała go mandatem w wyso-kości 500 zł, a skradzione rzeczy wróciły z powrotem na pocztę.
– Ogromny szacunek dla poli-cji, ponieważ od mojego telefonu na policję, dosłownie po 40 se-kundach radiowóz już stał koło nas – dodaje Maciej Nowak. Nie-stety, nie udało nam się ustalić, jakie to były puzzle.
PAJ
Najgorzej sytuacja wyglądała w Długoszynie. Z powodu pory-wistego wiatru zostały uszkodzo-ne dachy domów przy ul. Chropa-czówka i Struga. Strażacy obecni
na miejscu zabezpieczyli poszycie dachu foliami. Dodatkowo przy ul. Struga zostało powalonych 6 drzew.
MI
nie ucierpiał. Sprawca kolizji zo-stał ukarany mandatem w wyso-kości 500 zł i 6 punktami karnymi.
PAJ
Auto poszkodowanego kierowcy
Nieprawidłowe wykona-nie manewru wymijania, skończyło się kolizją
dwóch samochodów. W poniedziałek po godzinie
9.00 na ulicy Batorego 43-letnia mieszkanka Łazów, która kiero-wała samochodem dostawczym Renault Trafic, doprowadzi-ła do zderzenia bocznego z sa-mochodem ciężarowym, któ-rym kierował 35-letni mężczy-zna z Bierunia.
Na szczęście żaden z kierow-ców nie ucierpiał podczas koli-
ra Promocji i Informacji Urzędu Miejskiego remont ma być ukoń-czony do 22 sierpnia.
PAJ
zji. Sprawczyni została ukarana mandatem w wysokości 400 zł i 6 punktami karnymi. Kierow-cy byli trzeźwi.
MI
Auto sprawczyni kolizji
Ten remont trwa już ponad dwa miesiące
4 Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 roku
Miasto Jaworzno
Biuro ogłoszeń przy ul. św. Barbary 7, tel. 751 91 30 fax 752 00 50, e-mail: [email protected]
Józef Matysik (red. naczelny), Mirosława Matysik, Grażyna Haska, Paweł Jędrusik. Współpracownicy: Ryszard Czerwonka, Piotr Grzegorzek, Elżbieta Bigas, Zofia Żak, Rafał Jarząbek, Adam Jaworski, Przemysław Maciejewski, Ryszard Karkosz.Biuro reklamy i ogłoszeń: Marta Płonka (kier. biura), Artur Ziemniak.Korekta: Ina Matusiak. DTP: Kazimierz Gruszowski.Druk: Drukarnia Agora Poligrafia, 43-100 Tychy, ul. Towarowa 4
Adres redakcji: „Co Tydzień”,43-600 Jaworzno, ul. św. Barbary 7,Red. naczelny: tel. 32 751-91-20Wydawca: „Wydawnictwo GM” sp. z o.o.http://www.wydawnictwogm.jaworzno.pl
Za treść ogłoszeń redakcja nie odpowiada. Materiałów niezamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo dokonywania w nich skrótów, nadawania własnych tytułów itp.
I N F O R M A T O RP O L I C J A
Komenda Miejska, ul. Narutowicza 1 ..........................................tel. 997, 32 618-32-00
S T R A Ż P O Ż A R N A
Komenda Miejska, ul. Krakowska 22 ...........................................tel. 998, 32 751-87-10
S T R A Ż M I E J S K AStraż Miejska – Plac Górników 5 ..................................................tel. 986, 32 618-16-18
P O G O T O W I ANumer alarmowy ....................................................................................................tel. 112Pogotowie ratunkowe, ul. Chełmońskiego 28 .................................................... tel. 999Pogotowie gazowe, Jaworzno, ul. Matejki 33 ..................................................... tel. 992Pogotowie energetyczne, ul. Wojska Polskiego 2 .............................................. tel. 991Pogotowie wodociągowe, ul. Św. Wojciecha 34 ................................................ tel. 994Pogotowie ciepłownicze, Al. Tysiąclecia 7.......................................................... tel. 993Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego, ul. Krakowska 22 ...tel. 32 61-81-890
U R Z Ę D YUrząd Miejski ul. Grunwaldzka 33 – centrala ..................................... tel. 32 618-15-00strona internetowa: .............................................................................www.jaworzno.plMiejski Rzecznik Konsumentów – Plac Górników 5 .......................... tel. 32 61-81-777Urząd Skarbowy, ul. Grunwaldzka 274 ...............................................tel. 32 616-54-94Powiatowy Urząd Pracy Jaworzno, ul. Północna 9b .........................tel. 32 616-38-32Poczta Główna, ul. Pocztowa 9 ............................................................ tel. 32 616-39-70Prokuratura Rejonowa, ul. Inwalidów Wojennych 5 ..........................tel. 32 615-57-01Sąd Rejonowy, ul. Grunwaldzka 28 .................................................... tel. 32 758-62-00ZUS Jaworzno, ul. Grunwaldzka 224 ...................................................tel. 32 616-23-41
Z D R O W I ESzpital Miejski, ul. Chełmońskiego 28 ................................................tel. 32 616-44-82
M I E J S K I E I N S T Y T U C J EMiejska Biblioteka Publiczna, ul. Rynek Główny 17 ..........................tel. 32 751-91-92Biblioteka Pedagogiczna .......................................................................tel. 32 616-26-95Muzeum Miasta Jaworzna, ul. Pocztowa 5 ......................................... tel. 32 618-19-50Miejskie Centrum Kultury i Sportu, ul. Grunwaldzka 80 ..................tel. 32 745-10-30Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej (MOPS), ul. Północna 9b ....... tel. 32 618-18-40
S P O Ł E C Z N E I N S T Y T U C J EHospicjum, ul. Górniczej 30, od 8.00 do 16.00 ................................. tel. 32 616 -74-44 Hospicjum 24h/dobę domowe ............................................................ tel. 601-51-91-02
S P O T K A N I A A AWtorek, godz. 18.00 – Osiedle Stałe (salka w kościele), Grupa AA „Nowa Era” Środa, godz. 18.00 – Dąbrowa Narodowa (Wspólnota Betlejem, ul. Długa 16), Grupa AA „Tu i Teraz” Sobota, godz. 17.00 - Osiedle Stałe (salka w kościele), Grupa AA „Jawor” Ośrodek Profi laktyki Uzależnień od Alkoholu i Pobytu Nietrzeźwych ul. Olszewskiego 28 - pt. od 17.00
Wszystkim solenizantom w życiu codziennym dużo szczęścia, radości i uśmiechu składa redakcja gazety
Imieniny
Kartka z kalendarza
Z notatnika policmajstra
3.08. 1873r. założono Galicyjskie Towarzystwo Tatrzańskie4.08. 1920 r. założono Śląski Związek Piłki Nożnej
yj y
5.08. Międzynarodowy Dzień Piwa6.08. W kościele katolickim obchodzimy święto Przemienienia Pańskiego7.08. 1932 r. w Mysłowicach odbyły się pierwsze mistrzostwa Polski w jeździe indywidualnej na żużlu8.08. Wielki Dzień Pszczół9.08. Międzynarodowy Dzień Ludności na Świecie
26 lipcaZgłosiła 38-letnia ko-bieta, iż jej 48-letni brat kierował wobec niej groźby pozbawienia życia. Ponadto, kobieta poinformowała dyżurne-go policji, że mężczyzna grozi jej także zniszcze-niem mienia. Czynności w tej sprawie prowadzi wydział kryminalny.
Policjanci zajmujący się zwalczaniem prze-stępstw gospodarczych, zatrzymali 42-letniego mężczyznę, który posia-dał paczki papierosów bez polskich znaków akcyzy. Śledczy zabez-pieczyli w mieszkaniu i garażu mężczyzny łącznie 750 paczek pa-
pierosów różnych marek oraz 12 kg nielegalnego tytoniu.
27 lipcaW środku nocy w po-mieszczeniu gospo-darczym przy uli-cy Bolesława Prusa, z nieustalonych dotąd przyczyn, wybuchł po-żar. Na szczęście żadna z osób mieszkających przy tej posesji nie ucier-piała. Stan pogorzeliska i późna pora nie pozwo-liły na przeprowadzenie czynności procesowych.
30 lipcaNad ranem policjanci Pogotowia 997 w trak-cie interwencji domowej przy ulicy Bratków, za-
trzymali dwóch nietrzeź-wych mężczyzn w wie-ku 34 i 51 lat, którzy wszczęli awanturę, pod-czas której pobili innego mężczyznę. Jaworznia-nin z obrażeniami głowy został przetransporto-wany do jaworznickiego szpitala, natomiast pija-ni sprawcy trafili do Izby Wytrzeźwień.
Nieznany sprawca na te-renie Rodzinnych Ogród-ków Działkowych przy ulicy O. Langego, włamał się do altanki działkowej i skradł radioodtwarzacz marki Panasonic. Stra-ty zostały oszacowane na kwotę 500 złotych.Wieczorem na ulicy Zwy-cięstwa policjanci dro-
gówki zatrzymali 33-let-niego jaworznianina, który kilka minut wcze-śniej, będąc pijanym, kierował samochodem opel. Przeprowadzone badanie trzeźwości kie-rowcy wskazało blisko 3,5 promila alkoholu w organizmie.
31 lipcaZgłosiła 44-letnia miesz-kanka Jaworzna, iż nie-znany sprawca z tarasu przed domem jej posesji skradł komplet mebli rattanowych wartości 700 złotych. Postępowa-nie prowadzi KMP w Ja-worznie.
PTTK oddział Jaworzno dla dzieci na przełomie czerwca i lipca zor-
ganizował w Byczynie półkolonie tu-rystyczną. Organizatorzy dla dziecia-ków przygotowali wiele atrakcji oraz konkursów. Jednym z nich był konkurs na śpiewnik kolonijny.
Pierwsze miejsce w tym konkursie zdo-była Hania Paleczny za wykonanie śpiew-nika w formie kolorowej, bogato ilustrowa-nej książeczki z piosenkami turystycznymi.
Hani gratulowali organizatorzy i uczest-nicy konkursu.
5Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 rokuMiasto Jaworzno Aktualności
List do redakcji
Lekarz pediatra w jaworz-nickich ośrodkach zdro-wia, wieloletni ordynator
Oddziału Noworodków w Szpi-talu Miejskim w Jaworznie. Ce-niona za fachowość, solidność, przystępność, szanowana przez społeczność miasta. Niosła w so-bie ludzkie dobro i pomoc naj-młodszym pacjentom. W służbie zdrowia przepracowała ponad 40 lat, wierna zasadniczej etyce lekarskiej.
Wywodziła się z jaworznickiej inteligenckiej rodziny o głęboko zakorzenionych tradycjach pa-triotycznych, wychowana w at-mosferze przywiązania do trwa-łych wartości. Rodzina Gergo-vichów mieszkała w Jaworznie w dzielnicy Niedzieliska. Jej oj-ciec Stanisław Gergovich studio-wał na Politechnice Warszaw-skiej, był architektem, pracował w swoim zawodzie, ożenił się i pozostał w Warszawie, mieście pochodzenia swojej matki z Ja-worskich Gergovichowej. Tam urodziły się jego dzieci: córka Anna i syn Stanisław.
Szczęśliwe dotąd życie jego ro-dziny przerwała okrutnie II wojna światowa i niemiecka okupacja. Młody, energiczny, niepogodzony z istniejącą rzeczywistością, włą-czył się do konspiracyjnej orga-nizacji ruchu oporu, został aresz-towany i osadzony na Pawiaku, zginął w roku 1942. Dom ich zo-stał zburzony podczas Powstania Warszawskiego. Wobec drama-tycznej sytuacji, matka z dwoj-giem nastoletnich dzieci Hanią i Stasiem przybyli do Jaworzna. U dziadków Gergovichów w Nie-dzieliskach znaleźli miejsce i wa-runki do dalszego życia. Podjęła pracę w szkole jako nauczycielka, samotnie wychowywała dzieci.
W roku 1950 pani Anna zdała maturę w jaworznickim Liceum Ogólnokształcącym, rozpoczę-ła studia na Wydziale Lekarskim Akademii Medycznej w Krako-wie. Dyplom lekarza medycyny uzyskała w roku 1955. Po odby-ciu stażu, pierwszą pracę podję-
Wspomnienie
z domu Gergovich
ła w Ośrodku Zdrowia w Szczako-wej. W roku 1956 wyszła za mąż za jaworznianina Bogdana Sme-reczańskiego. W roku 1958 przy-szła na świat ich jedyna córka Małgorzata.
Zawsze bliski jej serca był los dzieci. Zasadnicza w postępowa-niu, emanowała wewnętrznym spokojem, obecność Jej wprowa-dzała poczucie bezpieczeństwa. W stosunku do swoich rozkrzy-czanych małych pacjentów za-wsze była cierpliwa, skrupulatna, rozważna w stawianiu właściwej diagnozy. Długie lata z niezwy-kle taktownym podejściem służy-ła chorym dzieciom w Przychodni Lekarskiej na Podwalu. Przez ja-kiś czas prowadziła także prakty-kę domową, nigdy nie odmawiała pomocy lekarskiej.
W międzyczasie uzyskała spe-cjalizację neonatologii i w tym kie-runku pozostała już do końca swej służby lekarskiej. Posiadała duże doświadczenie i renomę dobre-go lekarza, kiedy powołana zosta-ła na odpowiedzialne stanowisko ordynatora Oddziału Noworodków w Szpitalu Miejskim w Jaworznie. Funkcję tę pełniła w latach 1980-1996 z wielkim zaangażowaniem, pełnym poświęceniem i głęboką troską o stan zdrowia każdego no-wonarodzonego dziecka.
Do końca pozostała niezmien-nie rzetelna, sumienna, odpo-wiedzialna. Przed odejściem na emeryturę dzieliła się wiedzą i doświadczeniem z młodszą ka-drą medyczną. W służbie zdrowia przepracowała ponad 40 lat.
Po przejściu na emeryturę, często przebywała w Rabce u cór-ki, pomagała w wychowywaniu czworga wnucząt. Uwielbiała wy-cieczki w góry i piesze wędrówki po tatrzańskich szlakach. Docze-kała się także czworo prawnucząt.
Jeszcze tak niedawno była wśród nas, spotykana na ulicach miasta z wózeczkiem na towar, kontaktowała się telefonicznie ze znajomymi, była praktykującą katoliczką.
Ostatnie tygodnie życia spę-dziła w Rabce. Po krótkiej choro-bie, zmarła w szpitalu w Nowym Targu 13 lipca br. w dzień swoich 85 urodzin.
Uroczystości pogrzebowe od-były się 16 lipca w kościele p.w. Miłosierdzia Bożego na cmenta-rzu pechnickim w Jaworznie.
Na zawsze pozostanie w pa-mięci swoich najbliższych, zna-jomych, przyjaciół oraz swoich byłych pacjentów, dzisiaj już dojrzałych obywateli miasta Ja-worzna.
Zofia Żak
Już tylko dwa miesiące zo-stało właścicielom nieru-chomości zlokalizowanych
w dzielnicach Bory i Warpie, a także przy ul. Koniówka i Lip-nika na podłączenie się do miej-skiej kanalizacji.
Od czerwca strażnicy miej-scy w towarzystwie pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Wo-dociągów i Kanalizacji kontrolują posesje pod względem podłącze-nia do sieci kanalizacyjnej oraz pod względem szczelności szamb. Sprawdzane są dokumenty m.in. umowy dotyczące odbioru ście-ków. Łatwo więc porównać ilość zużytej wody z ilością wywożo-nych ścieków. Niestety, ta analiza często ujawnia rozbieżności. W ta-kich przypadkach MPWiK zwraca się do PINB z wnioskiem o wy-jaśnienie sprawy. A to zgodnie z przepisami budowlanymi może oznaczać konieczność przepro-wadzenia ekspertyzy szczelności zbiornika. Badanie to może oka-zać się dość kłopotliwym i kosz-townym zadaniem, związanym m.in. z odsłonięciem i odkopa-niem zbiornika oraz badaniem sta-nu izolacji ścian zbiornika.
Procedura wygasa w przypadku dokonania przez mieszkańca eks-pertyzy i doprowadzenia zbiornika bezodpływowego do standardów technicznych, czyli jego uszczel-nienia i izolacji lub w przypadku wykonania podłączenia do kanali-zacji sanitarnej, jeśli mieszkaniec posiada techniczną możliwość. Ostatnie wydaje się pod wzglę-dem ekonomicznym najbardziej uzasadnionym rozwiązaniem, pa-trząc chociażby na obecne, wyso-kie koszty wywozu jednego metra sześciennego nieczystości przez beczkowozy oraz koszty wykona-nia ekspertyzy szczelności zbior-nika. Ponadto podłączenie się do sieci kanalizacyjnej jest obo-wiązkowe, a całość prac można zlecić wodociągom.
Z myślą o mieszkańcach oraz o szybkim i sprawnym ich przyłą-czaniu do sieci sanitarnej, MPWiK
Sp. z o.o. uruchomiło nową usłu-gę. Dostosowaną do obecnych przepisów prawa oraz standar-dów budowlano – technicznych. Usługę polegającą na całościo-wej i kompleksowej budowie przyłącza, która prowadzona jest przez doświadczonych pracowni-ków, posiadających stały, aktualny dostęp do niezbędnych informacji z zakresu przebiegu i budowy sie-ci kanalizacyjnej. Dzięki temu cała procedura przeprowadzana jest szybko i sprawnie, pozostawiając wszelkie formalności do załatwie-nia po stronie wodociągów – tłu-maczy rzecznik MPWiK Sławomir Grucel.
Jednym słowem budowę przy-łącza można zlecić MPWiK. W ce-nie jest pełna obsługa. Wodocią-gi wykonają projekt, uzgodnienia branżowe oraz geodezyjne, a tak-że wybudują przyłącze z 10-letnią gwarancją. Część płatności może być rozłożona na raty. Więcej in-formacji można uzyskać w sie-dzibie MPWiK ul. św. Wojcie-cha 34 oraz pod numerem tele-fonu 32 3186037. Ponadto nadal mieszkańcy mogą na tę inwesty-cję uzyskać dotację z Urzędu Mia-sta, sięgającą nawet połowy war-tości przyłącza (nie więcej niż 2 000 zł). Szczegóły – w Wydziale Gospodarki Komunalnej ul. Dwor-nickiego 5, pod numerem telefo-nu 32 616 16 82 oraz na stronie internetowej http://bip.jaworzno.pl/w zakładce Przyłącza kanaliza-cyjne.
Termin budowy przyłączy upływa 30 września tego roku. Warto też pamiętać, że kto nie wywiązuje się z obowiązku pod-łączenia się do sieci kanalizacyj-nej lub w jego dokumentach będą istotne niezgodności, może spo-dziewać się mandatu w wysokości 500 zł oraz liczyć się z konieczno-ścią wykonania ekspertyzy szczel-ności szamba. Natomiast za niele-galne pozbywanie się nieczysto-ści płynnych z posesji może gro-zić mandat nawet do 10 000 zł.
MPWiK
Człowiek bezinteresowny, ra-dosny, chętny nieść pomoc potrzebującym. Chciałoby
się powiedzieć: Ot, człowiek miło-sierny. Taki, o jakim mówił papież Franciszek. Czy są tacy wśród nas? Okazuje się, że są.
My znamy takiego. Jest nim pan Janusz Sztandara. Na pozór zwykły człowiek, z każdym porozmawia, każdego obdarzy dobrym słowem i uśmiechem. Ze swym charaktery-stycznym uśmiechem o sobie mówi: – Mam dużo za uszami, ale jak trzeba komuś pomóc, to jestem pierwszy.
Gdy zobaczył, że jego znajomy – pan Marian – potrzebuje zwykłego balkonika, aby móc swobodnie poru-szać się po domu, od razu przeszedł do działania. Ponieważ pan Marian jest osobą niepełnosprawną, której
się nie przelewa, pan Janusz przy-szedł do redakcji i jasno powiedział, że trzeba mu pomóc. Apel podaliśmy w telewizji, na Facebooku i portalu jaw.pl. Oczywiście z numerem tele-fonu do pana Janusza.
– Zdziwienie moje było wielkie, gdy natychmiast rozdzwoniły się te-lefony, nie tylko z Jaworza. Nie spo-dziewałem się, że jest tyle ludzi do-brego serca i chętnych do niesienia pomocy innym – oświadczył na drugi dzień pan Janusz.
Pan Janusz balkonik odebrał od pani Teresy Majchrzak, której serdecznie dziękujemy.
A my dziękujemy panu Januszo-wi, bo można by rzec, że jest zwy-kłym, a zarazem niezwykłym czło-wiekiem.
M.Matysik
Sprawa zapytań do Przewod-niczącego Rady Miejskiej na najbliższą sesję Rady
Miejskiej, która odbędzie się dnia 25 sierpnia 2016 roku. Zapy-tania mają charakter społeczny, dlatego muszą one być znane mieszkańcom miasta Jaworzno. Proszę Tygodnik Lokalny „Co Ty-dzień” o umieszczenie tych py-tań w listach do redakcji.
1. Czy wbrew ustanowieniom art. 13. pkt 1., art.42. pkt 1. ustawy z dnia 31 stycznia 1980 roku o ochronie i kształtowaniu środowiska oraz pomimo
sprzeciwu części mieszkańców miasta Jaworzno, dojdzie do całkowitego zniszczenia środowiska leśnego na obszarze 18 ha wewnątrz kompleksu leśnego „Podłęże”, uznanęgo za ochronny na podstawie Decyzji Ministra Środowiska Nr BOA-lp.6-73/1802/2000 z dnia 30 listopada 2000 roku, za przyczyną dopuszczenie do eksploatacji piasku sposobem wydobycia odkrywkowego przez firmę rodzinną leśników, Przedsiębiorstwo Budowlano-Usługowe BUD-LAS?
2. Czy biorąc pod uwagę ustanowienie art.42. pkt 2. ustawy z dnia 31 stycznia 1980 roku, Rada Miejska Miasta Jaworzno i Prezydent Miasta Jaworzno biorą pod rozwagę wdrożenie planu zagospodarowania przestrzennego Gminy Miasta Jaworzno o rozszerzenie ochrony terenów zieleni miejskiej o kompleks leśny „Podłęże”?
Mierniczy górniczyuprawniony geolog
inż. Antoni Walus
Anna Smereczańska
kolejny Pchli Targ na Małym Rynku odbędzie się 21 sierpnia
6 Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 roku
Miasto JaworznoAktualności3 318 674 sztuk – tyle wyprodukowano w Polsce Fiatów 126
Choć daleko im do nowoczesnych, sportowych samochodów, to jednak posiadają coś, czego nikt im nie odbierze – urok i duszę. Mowa o samochodach z epoki PRL’u, które coraz rzadziej można spotkać na polskich ulicach.
O ile jeszcze kilka lat temu ni-kogo specjalnie nie dziwił widok dużego fiata czy „malucha”, to te-raz te auta są prawdziwymi pereł-kami na rynku kolekcjonerskim. Dużego fiata, którego można przy-ozdobić w barwy milicyjne posia-da Marcin Ociesa.
– Fiacik jest z 1988 roku. To jest po prostu zainteresowanie kilku kolegów, motoryzacją jesz-cze z PRL’u. Samochód był biały, więc czasem odwiedza nas w Ja-worznie milicja – mówi.
Grupa pasjonatów z Jaworzna nie chce, aby te auta popadły w za-pomnienie i kolekcjonuje duże fia-ty, polonezy i inne cuda techniki rodem sprzed kilkudziesięciu lat. – Pojazdów trochę jest. Zebraliśmy w Jaworznie taką grupę miłośni-ków starych samochodów i cza-sem razem gdzieś jeździmy – do-daje Marcin Ociesa.
Milicyjny radiowóz to nie jedy-ny ciekawy samochód w ich kolek-cji. Można tam znaleźć także stary ambulans oraz strażackiego żuka. – Żuka chciałem zaraz po fiacie. Py-tałem strażaków na Osiedlu Stałym, bo był taki żuk już wtedy na sprze-daż, ale trzeba było załatwić formal-ności. W końcu strażacy sami się odezwali, że formalności są zała-twione i auto jest do nabycia. Szko-da go było, on nie był w takim stanie jak teraz, został odmalowany, zosta-ła zrobiona zewnętrzna kosmetyka, natomiast czeka mnie trochę pracy w środku – mówi Jacek Boroński.
Każdy z nas doskonale pamię-ta słynnego fiata yellow bahama ze „Zmienników” czy poloneza po-rucznika Borewicza. Tym drugim może się pochwalić Jacek Boroń-ski. – To polonez wersja Borewicz, 1984 rok. Zupełnie przypadkiem do mnie przyszedł – mówi.
Chęć posiadania takich samo-chodów u wielu z nich wzięła się po prostu z sentymentu. – Zawsze miałem fiata, dziadek miał fiata, oj-ciec miał fiata, więc stwierdziłem, że też chciałbym mieć taki samo-chód, żeby powspominać tamte lata – mówi Rafał Krakówka, wła-ściciel czerwonego dużego fiata.
Pozyskiwanie samochodów nie jest proste. Zależy im na tym, żeby
auto było zadbane, nieskorodowa-ne i najlepiej miało mały przebieg. Niektóre egzemplarze mimo kilku-dziesięciu lat na karku przejechały zaledwie kilkadziesiąt tysięcy ki-lometrów. – Auto ma przejechane bodajże 65 tysięcy kilometrów. Kilka lat był w garażu, praktycznie nie był używany – mówi o swoim polonezie Paweł Ociesa.
Ciężko jest również znaleźć sa-mochód, który jest wyposażony w oryginalne części i wygląda tak, jakby wczoraj wyjechał z fabryki. Choć czasem taki pojazd znajduje się kilka domów dalej…
– Szukałem cztery lata takiego samochodu. Okazało się, że trzy
domy dalej, koło mnie, stoi u są-siada w garażu. Natomiast nigdy nim nie wyjeżdżał, bo jest już star-szą osobą i chyba od ponad 20 lat to auto w ogóle nie jeździło – opo-wiada Jacek Boroński.
Kolekcjonowanie starych sa-mochodów to nie jedyna pa-sja jaworznian. Biorą oni udział w „Złombolu”, czyli imprezie cha-rytatywnej, w trakcie której prze-mierzają kilka tysięcy kilometrów przez całą Europę. To dla nich spo-re wyzwanie, ale przede wszyst-kim zabawa.
Nam takie hobby bardzo się po-doba.
PAJ
Polonez „Borewicz” i radiowóz milicyjny – ciekawa pasja jaworznian
Marcin Ociesa i jego milicyjny duży fiat
Auta są również odrestaurowane wewnątrz
Dziadek i ojciec Rafała Krakówki mieli takiego fiata, więc pan Rafał także go kupił Pan Jacek Boroński za kierownicą poloneza „Borewicz”
W ich kolekcji znajduje się także zabytkowy ambulans
Grupa pasjonatów liczy już kilka osób
Samochody mają oryginalne części
7Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 rokuMiasto Jaworzno
420/d/11
Transport wszystko od 1t – 12 t HDS – załadunek łyżką, hakiem, chwytakiem – drewno,
32-551 Jankowice k. Zatora ul. Wadowicka 86, tel. 33 841 25 59www.sowosz.pl, e-mail: [email protected]
36
44/d/11
DIETETYKSkuteczne odchudzanie i edukacja prozdrowotna
diety odchudzające skierowane na długotrwały efektdiety dla osób z chorobami układu krążenia, wątroby i nerekdiety dla osób starszych, dzieci, młodzieży i kobiet ciężarnychpomoc w walce z anoreksją i bulimią
Indywidualne podejście do pacjenta, bez drogich suplementów diety i cudownych pigułek.
Dietetyk mgr Michał Cieśliktelefon: 509-433-183; www.dietetykjaworzno.pl
24/P/13
Docieplanie budynków
Malowanie elewacjiProjekt gratis
Malujesz, haftujesz, piszesz wiersze, chcesz zaprezentować swoją twórczość
zadzwoń – tel. +48 606 350 663
Pani kierownik DK Szczakowa Agata Stelmachow zaprosiła Harcerzy Seniorów Szczakowa na pieczone kiełbaski do Klubu Dobra 27 lipca br.
Przy sprzyjającej pogodzie na łonie natury w cieniu drzew spę-dziliśmy popołudnie przy niekoń-czącym się śpiewie harcerskich piosenkach. Nie zapomnieliśmy o ŚDM w Krakowie i na początek zaśpiewaliśmy ulubioną pieśń na-szego papieża JP II „Barkę”, któ-rą zaintonowała seniorka, była kierowniczka klubu Dobra pani Jadwiga Baran.
Pani Agata Stelmachow przed-stawiła panią Anitę Mikę, jako in-struktor prowadzącą MCKiS Klub
„Szczak” na Górze Piasku, który rozpocznie działalność już w sierp-niu. Pani Anita włączyła się w na-sze śpiewy harcerskich piosnek, tzn., że jest osobą otwartą i potrafi się znaleźć w rzeczywistości, jaką będzie otoczona w przyszłości. Ży-czymy sukcesów na płaszczyźnie kultury i współpracy z młodzieżą i mieszkańcami tej młodej pani in-struktor.
Pani komendant naszej harcer-skiej drużyny dr Świętosława Wilk podziękowała pani kierowniczce Agacie Stelmachow za umożliwienie spotkania się przy pieczonych kiełba-skach, tuż przy leśnych szumiących kniejach przy Klubie Dobra.
Na koniec przytoczyła, że: „choć druhom lat przybywa, pieśń harcerska zawsze żywa.”
Czuwaj! Mieczysław Kijowski
Przy ognisku siedzi Seniorów gromada, pieczone kiełbaski ze smakiem zajada. Skry lecą z ogniska, brzmi harcerska pieśń, pieczoną kiełbaskę każdy musi zjeść.
9Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 rokuMiasto Jaworzno Dla koneserów
Dzień Przewodników i Ratowników Górskich przypada 10 sierpnia
Z szafy prokuratora
Adwokat Maciej Zwierzyckiodpowiada na pytania czytelników
adwokat Maciej Zwierzycki
BEZPŁATNE PORADY PRAWNE ADWOKATA
U
Zgłoszenie na poradę prawną adwokata Macieja Zwierzyckiego
Imię i nazwisko .....................................................................................................................data ..........................................godzina ....................................Wypełniony kupon należy oddać prawnikowi przed udzieleniem porady
Adwokat Maciej Zwierzycki w siedzibie naszej redakcji udziela bezpłatnych porad prawnych w każdy piątek w godz. 13.00 – 15.00. Zapisy w redakcji gazety oraz pod nr telefonu 32 751 91 30 od 800 do 1600
Kiedy spadkodawca może skutecznie dokonać tzw. testamentu w formie ustnej (bez udziału notariusza i sporządzenia go własnoręcznie)?
Testament ustny jest do-puszczalny w przypadku, jeże-li istnieje obawa rychłej śmierci
spadkodawcy albo jeżeli wsku-tek szczególnych okoliczności zachowanie zwykłej formy testa-mentu jest niemożliwe lub bar-dzo utrudnione. Spadkodawca może oświadczyć ostatnią wolę ustnie przy jednoczesnej obec-ności co najmniej trzech świad-ków. Treść testamentu ustne-go może być stwierdzona w ten sposób, że jeden ze świad-ków albo osoba trzecia spi-sze oświadczenie spadkodaw-cy przed upływem roku od jego złożenia, z podaniem miejsca i daty oświadczenia oraz miej-sca i daty sporządzenia pisma, a pismo to podpiszą spadkodaw-
ca i dwaj świadkowie albo wszy-scy świadkowie. W wypadku, gdy treść testamentu ustnego nie została w powyższy sposób stwierdzona, można ją w ciągu sześciu miesięcy od dnia otwar-cia spadku stwierdzić przez zgodne zeznania świadków zło-żone przed sądem. Jeżeli prze-słuchanie jednego ze świadków nie jest możliwe lub napoty-ka trudne do przezwyciężenia przeszkody, sąd może poprze-stać na zgodnych zeznaniach dwóch świadków.
Ten kryminał nie będzie miał specjalnego wstępu. Wałkowanie tematu o zgubnych skutkach picia alkoholu, zwłaszcza przez ludzi młodych nie ma żadnego sensu. Sytuacja w tej dziedzinie nie uległa zmianie. Szacunek dla rodziców, nauczycieli, ludzi starszych, a przede wszystkim szacunek dla samego siebie, to po prostu zapomniane wartości.
Spokojne czasy, życie bez stre-su i strachu, dobrze wychowana młodzież odeszły do lamusa. Gó-ruje ludzkie okrucieństwo, prze-moc i terror.
Życie na wsi już nie snuje się leniwie. W dzisiejszych czasach na wsi bardzo często rozgrywają się różnego rodzaju dramaty ludz-kie, mimo iż życie toczy się z dala od wielkich aglomeracji miejskich i zgiełku XXI wieku. Widocznie ten zły świat wtargnął również do ci-chych dotąd zakątków.
Wszystko wskazywało na to, iż życie Teodora S. będzie upływać spokojnie, bez żadnych większych i tragicznych wydarzeń. Było jed-nak inaczej. Teodor miał dobrą pracę, założył rodzinę, miał żonę i troje dzieci. Po rodzicach odzie-dziczył małe gospodarstwo. Pro-wadził życie spokojne, niestety do czasu. Któregoś dnia wraca-jąc z pracy został potrącony przez samochód. Doznał ciężkich obra-żeń, między innymi poważnego urazu głowy, przeszedł trepana-cję czaszki, miał poważne kłopo-ty ze zdrowiem, musiał przejść na rentę inwalidzką. Wypadek zmienił diametralnie jego życie. Nie był jak dawniej sprawny fi-zycznie. Stał się bardzo nerwowy, miał pretensje do losu, że tak go doświadczył, a życie toczyło się dalej. Pracował w miarę swoich możliwości, starając się zapew-nić byt rodzinie. Zła passa nie opuszczała jednak Teodora. Po-jawiły się problemy ze starszym synem Marcinem, nie chciał się uczyć, nie słuchał rodziców, ucie-kał z domu, nie było go po kilka-naście dni. Policja odszukiwa-ła go i przywoziła do rodziców z różnych stron Polski. Nadal ro-dziców oszukiwał i okradał. Sta-wał się coraz bardziej zbuntowa-nym, ordynarnym młodym czło-wiekiem. Zaczął nadużywać al-koholu, wlewał w swój organizm coraz większe dawki. Stał się na-łogowym, agresywnym alkoho-likiem. Z każdej pracy wyrzuca-no go za pijaństwo. Przychodził do domu pijany, wszczynał awan-tury, skłonny do bójki, prowoko-wał i rozrabiał. Zaczął się znę-cać moralnie nad ojcem. Wyzy-
wał go wulgarnymi i ordynarny-mi słowami powszechnie uznany-mi za obelżywe. Później pojawiła się przemoc fizyczna wobec ojca. Bił go po twarzy, chwytał za nóż kuchenny lub cegłę, aby spro-wokować bójkę z ojcem. Teodor nie wytrzymywał takiego poni-żenia przez własnego syna, czę-sto w słowach nie był mu dłużny. Po wypadku cierpiał na pourazo-we organiczne zaburzenia osobo-wości, był chorym człowiekiem, nic więc dziwnego, że nie wytrzy-mywał takiego poniżenia i znęca-nia się nad nim przez syna. Kiedy Marcin był trzeźwy, co zdarzało się rzadko, nawet pomagał ojcu w pracach gospodarskich. Histo-ria, która się później wydarzyła, jest bardzo bolesna i smutna, tra-giczna dla Marcina i nie zamie-rzona przez ojca.
Tego tragicznego dnia w domu Teodora od rana było wielkie za-mieszanie. W godzinach rannych Teodor dokonał uboju tucznika. Wraz z żoną mieli dużo pracy. Teo-dor porcjował nożem rzeźniczym mięso, żona dokonywała innych czynności, a kuchnia była mała, było więc sporo zamieszania. W tym czasie pojawił się w domu Marcin w stanie dużego upojenia alkoholowego. Był bardzo agre-sywny, szukał ofiary do wyłado-wania swojej agresji, krzyczał, że jest głodny. W pijackim amoku wszedł do kuchni. Ojciec zwró-cił się do syna z prośbą, aby opu-ścił pomieszczenie ze względu na świniobicie i małą ilość miej-sca. To wystarczyło. Teodor za-działał na syna jak przysłowiowa „płachta na byka”.
cdn Pitawal
(cz.1)
P R Z Y R O D A W O K Ó Ł N A SPiotr Grzegorzek – kustosz Muzeum w Chrzanowie
www.muzeum.chrzanow.pl
Jedno z mrowisk
Katarakta na Białej Przemszy
PS. W najbliższą sobotę, czyli już 6 sierpnia zbieramy się po prostu w Muzeum w Chrza-nowie do godziny 9.00. Wstępny cel wy-prawy został określony enigmatycznie. Na wschód od Chrzanowa, na północ od Krze-szowic. Czas trwania, prawie do zmroku.
Pięknoróg szydłowaty
W sobotę 30 lipca wszyst-ko zaczęło się tak, jak zapowiadałem. Spod
centrum handlowego przez byłą piaskownię ruszyliśmy w kierun-ku byłej stacji kolejowej Jęzor, przemieszczając się po teryto-rium Sosnowca. Pierwszym po-ważnym zaskoczeniem było to, że ruiny budynku stacji zostały „zniknięte”. Dalej po minięciu terenów stacyjnych, weszliśmy w las pomiędzy magistralą ko-lejową a Przemszą. Niestety, przeprawa od tej strony okazała się niemożliwa. Tym niemniej poznaliśmy piękne okoliczności przyrody tego rzadko odwiedza-nego lasu. Też było pięknie. Miał być „zaprzemszański kraj”, były tytułowe lasy za torami.
Kilka lasówNa teren Jaworzna weszli-
śmy niepostrzeżenie. Po prostu nigdzie nie jest napisane, gdzie już ono jest. W sumie część za-chodnia do łuku Białej Przemszy sprawia wrażenie zrekultywowa-nej piaskowni. Idąc od zachodu
mamy bór. Drzewostan zdaje się mieć mniej niż 30 lat. W dole praktycznie brak krzewów, tu i ówdzie są płaty traw oraz mchów. Nieco dalej na wschód dno lasu dość zwartym kobier-cem porasta trzęślica modra. Tu i ówdzie trafia się pomocnik baldaszkowy. Dalej pojawia się brzezina, a następnie w miej-scu, gdzie rzeka i linia kolejowa zbliżają się do siebie, ponownie wkraczamy w bór. W brzezinie znaczącą domieszkę stanowi in-wazyjna czeremcha amerykań-ska. Przed przeprawą wstrzymy-wał nas betonowy płot. W koń-cu linia kolejowa, wkraczająca na ten teren, została uwolniona i mogliśmy po jej przekroczeniu zbliżyć się do rzeki. I teraz pra-wie do Długoszyna wędrowali-śmy jej brzegiem.
Opowieść o rzeceRzeka w tej okolicy jest prawie
naturalna, tworząc wyraźny, ale nieznacznie pozałamywany łuk. Najdalej od linii kolejowej oddala się on na około 400 metrów. Bli-sko brzegu rzeki oraz w tym naj-dalszym zakątku mamy roślinność łęgową. Blisko rzeki wiele drzew oplatał chmiel zwyczajny. Nieco dalej rozwijał się bór jakiś tam, wymykający się klasyfikacjom botanicznym. Po drodze minęli-śmy jakieś spiętrzenie, dobrze wi-
doczne z góry. Wobec powyższe-go rzeka powyżej niego nie rwie z kopyta, ale mimo tego jest wart-ka. Kolejne spiętrzenie znajdu-je się nieco powyżej pół kilome-tra dalej. Tutaj zaczyna się górna część łuku, a następnie rzeka skrę-ca na południowy wschód. My w tej okolicy oddaliliśmy się od rze-ki i ruszyliśmy w stronę Długoszy-na, przemierzając pod drodze dwa kompleksy łąkowe. Na zakończe-nie doszliśmy do miejsca, gdzie do rzeki powinien wpadać Kozibród. Jego tutaj oczywiście nie było. Ba, ujście już tak zarosło, że wkrótce trudno będzie ustalić gdzie ono było. Jest tam izolowana zatoka, azyl dla ryb, istniejący dzięki do-stawom z Białej Przemszy.
Kilka ciekawostekW obrębie lasów natrafiliśmy
na kilka mrowisk dużych rudych mrówek. Wyróżniały je kopczyki z igliwia oraz gałązek otoczone pa-sem terenu pozbawionym szcząt-ków roślinnych. Trudno przypusz-czać, że te pracowite owady pilnu-ją porządku, chociaż jest to nie-wykluczone. Raczej wrzucają na kopczyk wszystko to, co leży bar-dzo blisko. Z rodzimych krzewów było sporo kruszyny pospolitej, ale ona nie jest już chroniona. Były też
storczyki, ale to jak na nasze mia-sto żadna sensacja. Tym bardziej, że był to tylko kruszczyk szeroko-listny. Sporadycznie trafiały się grzyby, nawet jadalne. Głównie podgrzybek czerwonawy. O wiele ciekawszy był pięknoróg szydło-waty tworzący na liściastej kłodzie rozległy dywanik z pomarańczo-wych kolców. Więcej w swoim cza-sie na bio-forum. Kto nie był, niech żałuje, tym bardziej, że tym razem mieszkańcy Jaworzna nie byli re-prezentowani.
10 Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 roku
Miasto JaworznoOgłoszenia
RUBRYKA KUPIECKA
W tym tygodniu polecamy Państwu produkty w atrakcyjnych cenach ze „Społem” PSS Jaworzno w sklepach Delikatesy Centrum
Delikatesy Centrum – oferta obowiązuje od 4 do 10 sierpnia 2016 r. lub do wyczerpania zapasów
Mirosław Jarosz po-chodzi ze Sławkowa, w Jaworznie mieszka
od prawie 35 lat. Jest właścicie-lem stada 75 lotujących gołębi i ok. 55 młodych gołębi i jak mówi „emerytowanego polujące-go labradora”. Pasję gołębiarską wyniósł z domu, gołębie hodował starszy brat pana Mirosława, a on dołączył do brata w wieku czterech lat.
– Ja rosłem, to i pasja rosła – mówi pan Mirosław – Później zaczęliśmy lotować ze szwagrem. Na jego wynik pracowaliśmy wspólnie i od 82 roku zaczęliśmy wspólnie lotować z bratem. Wybu-dowałem taki gołębnik, jaki sobie wymarzyłem.
Dzień pana Mirosława zaczyna się o piątej rano od oblotów gołę-bi, ich karmienia i sprzątania go-łębnika. Po południu ok. 16.00 go-łębie ponownie wylatują z gołęb-nika na oblot. Samiczki, samczyki i gołębia młodzież, każda grupa lata osobno.
Pracy więc co niemiara, ale pan Mirosław widać tę pasję au-tentycznie lubi.
– Ja lubię wszystkie gołębie – mówi pan Mirosław – ale najle-piej odpowiadają mi gołębie, któ-re latają na dalekie dystanse. Po-twierdzeniem są zdobyte puchary.
Część gołębi pana Mirosła-wa pochodzi ze starej linii Jans-sen od hodowcy z Trzebini. Linia ta wywodzi się z hodowli braci Janssen z Belgii. Znana jest na ca-łym świecie z doskonałych wyni-ków lotowych. Niektórzy uważa-ją, że prawdziwych janssenów jest niewiele, ponieważ bracia Janssen sprzedawali rocznie nie więcej niż 10 gołębi. Na dobre wyniki nale-ży zapracować, każdy hodowca
ma swoje metody, jedno jest pew-ne – do gołębi trzeba mieć dobre podejście.
– Mam wiele ulubionych gołę-bi – mówi pan Mirosław – bo gołę-bie trzeba lubić wszystkie. Jest para gołąbków, które karmę pobierają z ręki, są oswojone. Nad gołębiami trzeba pracować, czyli przyzwycza-jać i do swojej osoby, i do miejsca, w którym przebywają. Gołąb musi się cieszyć z tego miejsca, w któ-rym przebywa, to jest podstawą szybkiego powrotu . Są też takie „leniuszki”, które myślą – jak sobie przylecę to sobie pojem, a są gołę-
bie, które dążą do celu i chcą przy-lecieć jak najszybciej do swojego partnera lub partnerki, miejsca i do właściciela.
Gołąb to zwierzak z pewnością inteligentny, świetnie wyczuwa nastrój właściciela. Gdy człowiek jest zdenerwowany, gołąb – jak mówi pan Mirosław – przyjmuje inną postawę. Złość należy scho-wać i zostawić na boku, bo udziela się stadu. Należy też być dobrym obserwatorem i znać zachowanie każdego gołębia.
– Ja nigdy nie reaguję moc-no – wyjaśnia pan Mirosław – jak
gołąb nie chce wylecieć z gołęb-nika. Nie wypędzam go na siłę, bo to nie ma sensu, może się źle czuje. Może mu coś dolegać.
Hodowcy mają różne sposo-by komunikowania się ze stadem i wabienia gołębi. Może to być przywołanie dźwiękiem gwizdka.
– One wiedzą wtedy, że jest właściciel i że dostaną jeść, coś dla nich będzie, jakaś nagroda – objaśnia pan Mirosław. Młode gołębie, które są jeszcze w gnieź-dzie, same nie pobierają pokarmu, ale słyszą sygnał i wiedzą, że też będą karmione, bo rodzice pobie-
rają pokarm i potem je karmią. Uczą się tego od jajeczka – mówi pan Mirosław.
Codzienna praca hodowcy, oswajanie stada, regularne kar-mienie, leczenie osobników cho-rych, wszystko wpływa na wyni-ki lotów. Gołębie pana Mirosława lecą całym stadem. Doświadczenie hodowcy pozwala prawidłowo do-brać osobniki do lotu.
– Pewne cechy mają gołębie długodystansowe – objaśnia pan Mirosław – jest to całkiem inna budowa, inny układ kostny, inny układ piersi, które napędzają. Trzeba mieć w ręce takie gołębie, które wygrywają, żeby sprawdzić, jaka to budowa. Jak się tyle lat ho-duje gołębie można to w w rękach wyczuć.
W tym roku, oprócz gołębi do-rosłych, będą też latały młode nie-spełna czteromiesięczne gołębie za stada pana Mirosława. Odbę-dą 5 lotów, od lotu na 125 kilome-trów do lotu na 400 kilometrów z okolic Berlina. Ta autentyczna pasja pana Mirosława przyniosła mu ponad 200 pucharów, w 2008 roku zdobył tytuł mistrza w okręgu śląskim w lotach długodystanso-wych. W tym konkursie startowało ok. 5000 hodowców. W 2012 roku samiczka zdobyła tytuł najlepsze-go lotnika jaworznickiego oddziału. W 2014 roku pan Mirosław wywal-czył tytuł IV Przodownika Okręgu Śląsk Wschód, a w 2015 roku był II wicemistrzem oddziału Jaworzno.
Wytrwałość, doświadczenie i duża wiedza dały panu Mirosła-wowi takie nagrody w lotowaniu. Niemniej ważna jest też po prostu sympatia dla gołębi, inaczej prze-cież można by całe stado rozpę-dzić na cztery wiatry.
Ela Bigas
Mirosław Jarosz, w tle puchary za loty
35/d/11
Papryka biała Biała papryka świetnie
wpływa na poprawę i wzmocnienie odporności. Zawiera takie witaminy jak A, E i K, ale również cenną
witaminę C.
Schab wieprzowy bez kościSchab wieprzowy jest
źródłem pełnowartościo-wego białka. Najczęściej wykorzystywany jest do
przygotowywania piecze-ni. Doskonale nadaję się do
wędzenia, marynowania oraz peklowania.
Kawa Nescafe 100gWyselekcjonowane pa-
lone ziarna Arabiki i Robu-sty nadają tej najsłynniej-szej z kaw mocny aromat
i wyrazisty charakter.
299zł/kg 1459zł/kg 999zł/szt.
SportCo TydzieńNr 567 (1297) 3 sierpnia 2016 r.
Pod redakcją Pawła Jędrusika
Już na kilkanaście dni przed I Biegiem Powstańca Warszawskiego listy startowe były zapełnione. Do imprezy zgłosili się nie tylko jaworznianie, ale także wielu mieszkańców okolicznych miast.
Organizatorzy, czyli Jaworznicka Inicjatywa Narodowa oraz Jednostka Strzelecka 3057 postanowili zorga-nizować dwa biegi. Pierwszy, czyli Bieg Małego Powstańca był skiero-wany dla najmłodszych. Na starcie stanęło 40 dzieci, niemal wszystkie z pomalowanymi na biało-czerwo-no buziami. Były także symbole Pol-ski Walczącej, a kilkoro dzieci biegło z flagami Polski.
Aspekt sportowy był oczywiście sprawą drugorzędną, przede wszyst-kim chodziło o uczczenie 72. rocz-nicy wybuchu Powstania Warszaw-skiego. Mimo młodego wieku wiele dzieci już doskonale wie, co wyda-rzyło się ponad 70 lat temu. Część z nich po biegu zamierza sięgnąć po książki i dowiedzieć się nieco więcej na temat Powstania War-szawskiego. Najmłodsi imprezę oce-niali bardzo pozytywnie.
Godzinę po starcie najmłodszych na starcie stanęli dorośli, którzy wystartowali w I Biegu Powstańca Warszawskiego. Wielu z nich przy-wdziało patriotyczne koszulki, nie-którzy, podobnie jak najmłodsi, bie-gli z flagami. Do biegu zgłosili się także niepełnosprawni, jak choćby znany jaworznianin Piotr Czarnota oraz Grzegorz Płonka. Pogoda nie rozpieszczała biegaczy, bo tuż po starcie z nieba zaczął padać ulewny deszcz. W momencie startu z kładki nad Geosferą kilka osób zjechało na linach i odpaliło race. Organizatorzy przypominali również o poniedział-kowej akcji utworzenia symbolu Pol-ski Walczącej na rynku.
I Bieg Powstańca Warszawskie-go był przede wszystkim okazją do przypomnienia historycznych wyda-rzeń. Dlatego długość tras nie była przypadkowa: dla dzieci 630 me-trów, dla dorosłych 6300 metrów, czyli odwołująca się do długości trwania Powstania Warszawskiego.
Oprócz samego biegu w Geosfe-rze przygotowano wiele atrakcji dla dzieci i ich rodzin. Była strzelnica, pokazy Jednostki Strzeleckiej 3057, a także ratownictwa medycznego.
PAJ
Warszawskiego w Geosferze
PIŁ
KA
NO
ŻN
A
SP
OR
TY
WO
DN
EP
IŁK
A N
OŻ
NA
Co
Tyd
zień
nr 31
/129
73
sier
pnia
201
6 ro
kuM
iast
o Ja
wor
zno
1213
Spo
rtS
port
Cię
żkow
iank
a za
gra
mec
z w
ram
ach
Puc
haru
Pol
ski j
uż 6
sie
rpni
a13
sie
rpni
a ro
zpoc
zną
się
rozg
ryw
ki IV
ligi
gr.
ślą
skie
j II
Foto: Paweł Jędrusik
PIŁ
KA
NO
ŻN
A
PIŁ
KA
NO
ŻN
A
Z ka
rt h
isto
rii S
zcza
kow
iank
i
Z k
art
his
tori
i Vic
tori
i
W m
inio
nym
tygo
dniu
Sz
czak
owia
nka
Jaw
orzn
o ro
zegr
ała
dwa
mec
ze
spar
ingo
we.
N
ajpi
erw
zmie
rzył
a się
z N
adw
iślan
inie
m
Grom
iec,
a n
astę
pnie
z w
łasn
ymi
reze
rwam
i. Ob
ydw
a sp
otka
nia
pier
wsz
a dr
użyn
a Sz
czak
owia
nki p
ewni
e w
ygra
ła.
Hok
ejow
o
z N
adw
iśla
nine
mA
ż os
iem
bra
mek
obe
jrze
li ki
bi-
ce,
któr
zy w
śro
dow
e po
połu
dnie
w
ybra
li si
ę na
spa
ring
owy
poje
dy-
nek
Szcz
akow
iank
i z
Nad
wiś
lani
-ne
m G
rom
iec.
Bia
ło-C
zerw
oni p
o-ko
nali
ryw
ala
6:2.
Poc
ząte
k sp
otka
nia
wca
le n
ie
zwia
stow
ał ta
kieg
o ko
ńcow
ego
re-
zulta
tu.
Pie
rwsz
e m
inut
y to
spo
ry
chao
s, w
któ
rym
lepi
ej o
dnaj
dyw
ali
się
gośc
ie z
Gro
mca
. Po
kwad
rans
ie
ekip
a z
okrę
gów
ki n
awet
wys
zła
na
prow
adze
nie.
Goś
cie
szyb
ko w
zno-
wili
grę
z a
utu,
spr
ytni
e w
yman
ew-
row
ali
obro
nę i
bra
mka
rza,
a n
a-pa
stni
k z
Gro
mca
pos
łał p
iłkę
prak
-ty
czni
e do
pus
tej s
iatk
i. D
opie
ro to
ot
rzeź
wiło
nie
co p
odop
iecz
nych
tr
ener
a S
erm
aka,
któ
rzy
pow
o-li
zacz
ęli
prze
jmow
ać i
nicj
atyw
ę.
W 1
8. m
inuc
ie W
ojci
ech
Szym
ań-
ski z
osta
ł pow
alon
y w
pol
u ka
rnym
, a
sędz
ia w
skaz
ał n
a je
dena
sty
met
r.
Gol
kipe
r N
adw
iśla
nina
wyc
zuł i
n-te
ncję
str
zelc
a i
obro
nił
karn
ego
wyk
onyw
aneg
o pr
zez
Mar
ka W
al-
czak
a. C
o si
ę je
dnak
odw
lecz
e...
Nie
min
ęła
kole
jna
min
uta,
a j
uż
był r
emis
. Szy
mań
ski z
agra
ł dob
re
poda
nie
do W
alcz
aka,
a t
en s
trza
-łe
m w
dłu
gi r
óg tr
afił
na 1
:1.
Kol
ejna
bra
mka
pad
ła p
o pó
ł-go
dzin
ie g
ry. T
ym r
azem
pop
ular
-ny
Jer
ry n
ic n
ie r
obił
sobi
e z
asy-
sty
obro
ńców
i be
z w
ięks
zych
pro
-bl
emów
wpa
kow
ał p
iłkę
do s
iat-
ki. P
rzed
prz
erw
ą B
iało
-Cze
rwon
i do
bili
jesz
cze
ryw
ali.
Dan
iel
Nie
-dz
iels
ki z
aini
cjow
ał e
fekt
owną
ak-
cję,
wyc
ofał
piłk
ę z
linii
końc
owej
do
nab
iega
jące
go z
lew
ej s
tron
y W
alcz
aka,
ten
doś
rod
kow
ał n
a gł
owę
Art
ura
Mol
endy
, kt
óry
nie-
ocze
kiw
anie
wys
kocz
ył w
yżej
od
ryw
ali
i sk
iero
wał
fut
boló
wkę
do
bram
ki. K
ilka
seku
nd p
óźni
ej S
zy-
mań
ski
wyk
orzy
stał
pod
anie
od.
.. br
amka
rza
ryw
ali,
któr
y po
pełn
ił ka
tast
rofa
lny
błą
d i
pod
wyż
szył
na
4:1
.W d
rugi
ej p
ołow
ie S
zcza
-ko
wia
nka
już
w p
ełni
kon
trol
owa-
ła p
rzeb
ieg
gry
i re
gula
rnie
ata
-
kow
ała
bram
kę N
adw
iśla
nina
. Co
praw
da g
ości
e zd
ołal
i je
szcz
e ra
z w
ykor
zyst
ać r
ozlu
źnie
nie
w s
zere
-ga
ch d
efen
syw
nych
i zd
obyl
i sw
o-ją
dru
gą b
ram
kę,
to b
yło
jedn
ak
wsz
ystk
o, n
a co
mog
li so
bie
po-
zwol
ić t
ego
dnia
.W
67.
min
ucie
Bia
ło-C
zerw
o-ni
zal
iczy
li ko
lejn
e tr
afie
nie.
Wal
-cz
ak w
rzu
cił
piłk
ę w
pol
e ka
rne
z rz
utu
wol
nego
z o
kolic
boc
znej
lin
ii, t
am w
spo
rym
zam
iesz
aniu
ta
odb
iła s
ię o
d je
dneg
o z
obro
ń-có
w i
wpa
dła
do s
iatk
i. W
resz
cie
wyn
ik s
potk
ania
na
dzie
sięć
min
ut
prze
d ko
ńcem
zam
knął
Szy
mań
-sk
i, kt
óry
tym
sam
ym s
kom
plet
o-w
ał h
attr
icka
. Na
rajd
pra
wą
stro
-ną
zde
cydo
wał
się
Krz
yszt
of K
a-m
ińsk
i, je
go s
trza
ł zos
tał c
o pr
aw-
da z
ablo
kow
any,
ale
piłk
ę pr
zeją
ł Sz
ymań
ski,
któr
y do
pełn
ił fo
rmal
-no
ści u
stal
ając
wyn
ik n
a 6:
2.S
zcza
kow
ian
ka w
ygra
ła b
ar-
dzo
pew
nie,
a m
ogła
str
zelić
na-
wet
dw
a ra
zy t
yle
bram
ek,
szcz
e-g
óln
ie p
o p
rzer
wie
zm
arn
ował
a bo
wie
m w
iele
dog
odny
ch s
ytua
cji.
Bra
mki
: 19’
Wal
czak
, 30’
, 45’
, 80’
Sz
ymań
ski,
44’ A
. Mol
enda
, 67’
sa-
mob
ójcz
aSk
ład:
Wyl
ężek
(46’
Bud
ka) –
Dw
o-ra
k (4
6’ C
hrap
ek),
Rod
ziew
icz,
Te-
stow
any
1, D
ębow
ski –
A. M
olen
da
(70’
Szy
mań
ski),
Ser
mak
(73’
Dw
o-ra
k), B
isku
p (1
3’ T
esto
wan
y 2,
85’
N
iedz
iels
ki),
Wal
czak
(55’
Kam
ińsk
i) –
Szym
ańsk
i (55
’ Led
a), N
iedz
iels
ki
(60’
Wal
czak
Wyg
rana
z r
ezer
wam
i
Pew
ną w
ygra
ną 5
:1 z
akoń
czy-
ło s
ię k
olej
ne s
potk
anie
kon
trol
ne,
w k
tóry
m S
zcza
kow
iank
a m
ierz
yła
się
z ek
ipą
reze
rw.
Poje
dynk
i ob
u S
zcza
kow
iane
k po
wol
i st
ają
się
trad
ycją
pod
czas
ko
lejn
ych
okre
sów
prz
ygot
owaw
-cz
ych.
Jak
dot
ychc
zas
zaw
sze
górą
byli
zaw
odni
cy z
pie
rwsz
ego
skła
-du
, rez
erw
iści
jedn
ak n
ie s
kład
ają
bron
i. W
sob
otę
oba
zesp
oły
za-
grał
y w
doś
ć ek
sper
ymen
taln
ych
zest
awie
niac
h, c
elem
nie
był
bo-
wie
m w
ynik
sam
w s
obie
, ale
wy-
kona
nie
pełn
ej j
edno
stki
tre
nin-
gow
ej.
Rez
erw
iści
dłu
go s
taw
iali
opór
bar
dzie
j og
rany
m k
oleg
om,
ale
osta
tecz
nie
mus
ieli
ulec
. Prz
e-w
aga
podo
piec
znyc
h tr
ener
a Se
r-m
aka
w p
ierw
szej
poł
owie
nie
był
a je
szcz
e aż
tak
bar
dzo
duża
– d
o pr
zerw
y pr
owad
zili
po tr
afie
niac
h K
rzys
ztof
a K
amiń
skie
go
i P
awła
Se
rmak
a, a
le p
odop
iecz
ni tr
ener
a A
dam
usa
odpo
wie
dzie
li na
to
go-
lem
tes
tow
aneg
o gr
acza
.W
dru
gie
j p
ołow
ie p
rzew
aga
pie
rwsz
ej d
ruży
ny
był
a ju
ż b
ez-
apel
acyj
na.
Na
list
ę st
rzel
ców
w
pisa
li si
ę M
arek
Wal
czak
, Jak
ub
Led
a i
Mar
cel
Rod
ziew
icz.
Sa-
myc
h br
amek
mog
ło p
aść
zres
z-tą
wię
cej,
Bia
ło-C
zerw
oni
zmar
-
now
ali b
owie
m s
poro
dog
odny
ch
sytu
acji
strz
elec
kich
. Ost
atec
znie
re
zerw
iści
ule
gli 1
:5.D
o st
artu
IV
li
gi
poz
osta
ły j
uż
tylk
o d
wa
ty-
god
nie
i n
a ty
m e
tap
ie c
iesz
yć
moż
e sz
czeg
ólni
e st
rzel
ecka
for
-m
a ja
wor
znia
n. B
-kla
sow
e re
zer-
wy
Szc
zako
wia
nki
są d
opie
ro n
a po
cząt
ku p
rzyg
otow
ań, n
owy
se-
zon
w B
kla
sie
rusz
y na
jpra
wdo
-po
dobn
iej
28 s
ierp
nia,
wię
c je
st
jesz
cze
spor
o cz
asu
do w
ypra
co-
wan
ia o
dpow
iedn
iej f
orm
y. K
olej
-ny
mec
z ko
ntro
lny
Bia
ło-C
zerw
o-ni
roz
egra
ją ju
ż w
e w
tore
k (w
czo-
raj,
po z
amkn
ięci
u te
go w
ydan
ia
gaze
ty).
Zm
iani
e ul
egła
god
zina
sp
otka
nia
– o
18:
00 w
Szc
zako
-w
ej p
odop
iecz
ni tr
ener
a Se
rmak
a zm
ierz
ą si
ę z
Kos
zara
wą.
Bra
mki
: Kam
ińsk
i, Se
rmak
, Wal
czak
, Le
da, R
odzi
ewic
z –
Test
owan
y
D. K
aspr
zyk/
Szcz
akow
iank
a.pl
Por
ażka
z V
icto
rią
była
prz
y-sł
ow
iow
ym k
ub
łem
zim
-ne
j w
ody
na g
łow
y za
wod
-n
ikó
w C
iężk
ow
ian
ki.
W ś
rod
ę 27
lip
ca s
enio
rzy
Cię
żkow
ian
ki
roze
gral
i dr
ugi
w o
kres
ie p
rzy-
go
tow
ań d
o s
ez
on
u s
par
ing
. C
o pr
awda
z u
wag
i na
okre
s ur
lo-
pow
y w
skł
adzi
e n
adal
bra
kuje
ki
lku
pod
staw
owyc
h z
awod
ni-
ków
, al
e ro
zeg
ran
y w
Ch
ełm
ie
Ślą
skim
spa
ring
z m
iejs
cow
ą S
ta-
lą w
ystę
pu
jącą
w r
ozg
ryw
kach
ty
skie
j A
-kla
sy b
ył d
osk
on
ałą
okaz
ją d
o sp
raw
dzen
ia t
esto
wa-
nych
zaw
odni
ków
ora
z du
bler
ów.
Spot
kani
e śr
odow
e by
ło r
ozgr
y-w
ane
na b
ardz
o do
brze
prz
ygot
owa-
nym
obi
ekci
e m
iejs
cow
ego
OSi
R-u
. N
a po
cząt
ku m
eczu
wid
oczn
y by
ł br
ak z
gran
ia,
spow
odow
any
dużą
ilo
ścią
now
ych
zaw
odni
ków
, a ta
k-że
inte
nsyw
nym
i tre
ning
ami.
Z m
i-nu
ty n
a m
inut
ę po
dopi
eczn
i W
oj-
ciec
ha T
omas
iew
icza
prz
ejm
owal
i je
dnak
kon
trol
ę na
d w
ydar
zeni
ami
na b
oisk
u. W
15.
min
ucie
stw
orzy
-li
pier
wsz
ą gr
oźną
syt
uacj
ę, z
akoń
-cz
oną
strz
ałem
na
bram
kę je
dneg
o z
test
owan
ych
zaw
odni
ków
. W
25.
min
ucie
spo
tkan
ia p
o ba
r-dz
o do
brej
akc
ji os
krzy
dlaj
ącej
bar
-dz
o bl
iski
str
zele
nia
bram
ki b
ył R
a-do
msk
i, je
dnak
jego
soc
zyst
e ud
e-rz
enie
wyl
ądow
ało
w b
oczn
ej s
iat-
ce b
ram
ki.
Kol
ejn
a ak
cja
prz
ynio
sła
już
bram
kę.
Bar
dzo
dobr
e pr
osto
pa-
dłe
poda
nie
Bie
la w
ykor
zyst
ał t
e-st
owan
y za
wod
nik
wyp
row
adza
jąc
druż
ynę
z Ja
wor
zna
na p
row
adze
-ni
e. O
d te
go m
omen
tu g
ra z
aczę
ła
się
tocz
yć p
od d
ykta
ndo
gośc
i, kt
ó-rz
y po
dwyż
szyl
i re
zulta
t po
bra
m-
kach
Rad
omsk
iego
i O
gono
wsk
iego
na
3:0
. W 6
0. m
inuc
ie s
potk
ania
go-
spod
arze
zdo
byli
bram
kę n
a 3:
1. R
i-po
sta
Cię
żkow
iank
i był
a ni
emal
na-
tych
mia
stow
a, g
dyż
już
dwie
min
uty
późn
iej O
gono
wsk
i po
raz
czw
arty
tr
afił
do s
iatk
i mie
jsco
wyc
h.W
koń
ców
ce s
potk
ania
zaw
od-
nic
y z
Jaw
orzn
a st
raci
li je
szcz
e je
dną
bram
kę, a
po
niej
arb
iter
za-
końc
zył s
potk
anie
. Spa
ring
moż
na
udać
za
udan
y ni
e ty
lko
ze w
zglę
du
na w
ynik
, al
e ró
wni
eż z
e w
zglę
du
na m
ożliw
ość
skor
zyst
ania
z k
ilku
test
owan
ych
w ty
m s
potk
aniu
za-
wod
nikó
w, k
tórz
y pr
awdo
podo
bnie
w
zmoc
nią
kadr
ę C
iężk
owia
nki.
Bra
mki
: Ogo
now
ski (
dwie
), Te
stow
a-ny
3 i
Rad
omsk
iSk
ład:
Cio
łczy
k M
,- Te
stow
any
1,
Test
owan
y 2,
Bul
ga, R
adom
ski M
,- B
iel,
Piec
zara
M.,
Test
owan
y 3,
Ogo
-no
wsk
i, La
ser-
Test
owan
y 4
Wys
tąpi
li ró
wni
eż: C
iołc
zyk
P., N
o-w
ak, P
iecz
ara
B.,
Miz
ińsk
i, Pr
ażm
ow-
ski M
., Te
stow
any
5, T
esto
wan
y 6
Dw
a dn
i póź
niej
w p
iąte
k 29
lipc
a se
nior
zy C
iężk
owia
nki r
ozeg
rali
ko-
lejn
e za
wod
y sp
arin
gow
e. T
ym r
a-ze
m p
rzec
iwni
kiem
był
Zry
w B
rodł
a.M
ecz
od p
oczą
tku
toc
zył
się
pod
dykt
ando
Cię
żkow
iank
i. Ju
ż w
3.
min
ucie
po
prec
yzyj
nym
do-
środ
kow
aniu
z r
zutu
roż
nego
Prz
e-m
ysła
w C
iołc
zyk
głow
ą w
ypro
wad
ził
cięż
kow
icki
tea
m n
a pr
owad
zeni
e.
Po 9
min
utac
h by
ło ju
ż 2:
0, a
str
zel-
cem
bra
mki
był
Szy
mon
Now
ak.
Na
kole
jneg
o go
la k
ibic
e cz
eka-
li do
25
min
uty,
a s
trze
lcem
tym
ra-
zem
był
Ogo
now
ski.
Od
tego
mo-
men
tu d
ruży
na z
Cię
żkow
ic n
ie-
co z
wol
niła
sw
oje
akcj
e, s
zanu
jąc
piłk
ę. D
o ko
ńca
poło
wy
nie
padł
y ju
ż br
amki
. Po
zmia
nie
stro
n C
ięż-
kow
iank
a ru
szył
a z
impe
tem
, cz
e-go
efe
ktem
był
y 4
bram
ki s
trze
lo-
ne w
zal
edw
ie 1
2 m
inut
. Fe
stiw
al
strz
elec
ki o
twor
zył O
gono
wsk
i w 5
3.
min
ucie
, a k
olej
ne b
ram
ki s
trze
lali
Lase
r (n
ajła
dnie
jsza
bra
mka
mec
zu
w s
amo
okie
nko)
i po
now
nie
Ogo
-no
wsk
i. D
omin
ację
Cię
żkow
iank
i pr
zypi
eczę
tow
ał a
tom
owym
ude
-rz
enie
m S
zym
on N
owak
.W
koń
ców
ce d
o gł
osu
dosz
li am
-bi
tni g
ospo
darz
e, k
tórz
y za
spr
awą
prze
bojo
weg
o K
obył
ecki
ego
zdob
yli
2 br
amki
. Tym
sam
ym m
ecz
zako
ń-cz
ył s
ię w
ynik
iem
7:2
dla
„C
iężk
o-w
iank
i”. C
iesz
y fo
rma
strz
elec
ka z
e-sp
ołu,
któ
ra m
iejm
y na
dzie
ję, p
rze-
nies
ie s
ię n
a ro
zgry
wki
ligo
we,
acz
-ko
lwie
k ut
rata
dw
óch
goli
świa
dczy
o
brak
u ko
ncen
trac
ji de
fens
ywy.
Skła
d: C
iołc
zyk
M. –
Pąc
zkow
ski,
Bul
ga, T
esto
wan
y 1,
Tes
tow
any
2 –
Rad
omsk
i, Pi
ecza
ra M
., O
gono
wsk
i, La
ser,
Now
ak- C
iołc
zyk
P.Po
nadt
o w
ystą
pili:
Pie
czar
a B
i 3
te-
stow
anyc
hZ
uw
agi n
a od
woł
anie
zap
lano
-w
aneg
o na
śro
dę m
eczu
z A
KS
Niw
-ka
naj
bliż
sze
spot
kani
e w
ram
ach
rozg
ryw
ek o
Puc
har P
olsk
i Pod
okrę
-gu
Chr
zanó
w C
iężk
owia
nka
roze
gra
w s
obot
ę 6
sier
pnia
w C
hrza
now
ie.
Pocz
ątek
o g
odzi
nie
17.0
0. U
dzia
ł w
roz
gryw
kach
jes
t do
finan
sow
a-ny
z b
udże
tu m
iast
a Ja
wor
zna
w ra
-m
ach
real
izac
ji za
dani
a pn
. „Śl
ada-
mi K
apus
tki”
.Ja
ncio
Wod
nik
Ślą
ski
Zw
iąze
k P
iłki
Noż
nej
d
okon
ał k
olej
nyc
h z
mia
n
w g
rup
ach
IV
lig
i. W
ilk
i W
ilcza
pow
róci
ły z
nów
do
grup
y II
zas
tępu
jąc
GK
S I
I Ty
chy.
Zal
edw
ie p
rzed
kilk
oma
dnia
mi
Con
cord
ia K
nuró
w i
Wilk
i W
ilcza
w
ymie
niły
się
gru
pam
i – C
onco
rdia
tr
afiła
do
grup
y II
„po
łudn
iow
ej”
na-
tom
iast
Wilk
i do
I „pó
łnoc
nej”
. Nie
m
inął
tyd
zień
, a b
enia
min
ek z
Wil-
czy
znów
pow
róci
ł na
połu
dnie
za-
stęp
ując
tym
raze
m re
zerw
y ty
skie
go
GK
S-u.
– Z
a zg
odą
klub
ów n
astą
pi-
ła z
amia
na m
iejs
c w
IV li
dze
– Ty
ski
Spor
t II S
A z
agra
w g
rupi
e 1
w m
iej-
sce
LKS
Wilk
i W
ilcza
, a
LKS
Wil-
ki W
ilcza
zag
ra w
gru
pie
2 w
mie
j-sc
e Ty
skie
go S
port
u II
SA
– c
zyta
-m
y w
kom
unik
acie
wyd
anym
prz
ez
ŚlZP
N.
Obi
e dr
użyn
y au
tom
atyc
znie
za-
mie
niły
się
też
w te
rmin
arza
ch s
po-
tkań
obu
gru
p. T
ym s
amym
Szc
za-
kow
iank
a je
sien
ią p
odej
mow
ać b
ę-dz
ie u
sie
bie
Wilk
i 8
paźd
zier
nika
o
godz
inie
15:
00. Z
amia
na W
ilków
z
tysz
anam
i to
nie
jed
yna
kore
kta,
ja
ka n
astą
piła
w o
stat
nich
dni
ach
w li
gach
z n
asze
go r
egio
nu. S
taw
kę
IV-li
gow
ców
ost
atec
znie
uzu
pełn
ił N
adw
iśla
n G
óra,
któ
ry p
o sp
adku
z II
ligi z
e w
zglę
du n
a sw
oje
prob
lem
y ub
iega
ł się
o m
iejs
ce n
a ty
m s
zcze
-bl
u ro
zgry
wek
. Nad
wiś
lan
w g
rupi
e „p
ółno
cnej
” za
stąp
ił ze
spół
Gru
nwal
-du
Rud
a Śl
ąska
, któ
ry n
ie o
trzy
mał
IV
-ligo
wej
lice
ncji.
Eki
pa z
Rud
y Śl
ą-sk
iej z
kol
ei z
głos
iła s
ię d
o ok
ręgó
wki
i z
osta
ła w
nie
j ulo
kow
ana
w g
rupi
e I w
mie
jsce
... G
órni
ka W
esoł
a, k
tóry
po
padł
w ta
rapa
ty f
inan
sow
e i w
y-co
fał s
ię z
roz
gryw
ek. D
o po
waż
nej
ligow
ej p
iłki z
daje
się
za
to w
raca
ć O
dra
Wod
zisł
aw, k
tóra
zgł
osiła
się
do
ligi
okr
ęgow
ej i
zost
ała
dołą
czo-
na d
o gr
upy
3.D.
Kas
przy
k/Sz
czak
owia
nka.
pl
Miło
śnic
y że
glar
stw
a m
ieli
okaz
ję w
sob
otni
e pr
zedp
ołud
nie
stan
ąć
w s
zran
ki na
Sos
inie
. Od
były
się
tam
Reg
aty
o Pu
char
Pre
zesa
Ta
uron
Wyt
war
zani
e.
Zaw
ody
odby
ły s
ię
z oka
zji zb
liżaj
ąceg
o się
Dn
ia E
nerg
etyk
a.
Ta c
ykli
czn
a im
pre
za c
o ro
ku
cies
zy s
ię s
pory
m z
aint
eres
owa-
niem
. Naj
leps
i żeg
larz
e są
zaw
sze
nag
rad
zan
i. M
imo
że
dru
żyn
y ry
wal
izu
ją t
o n
ajw
ażn
iejs
za j
est
dob
ra z
abaw
a. W
reg
atac
h b
io-
rą u
dzia
ł ca
łe r
odzi
ny –
i m
łods
i i
nie
co s
tars
i. M
imo
że J
awor
z-no
to
nie
Maz
ury
to je
dnak
w ż
e-gl
arst
wie
jest
coś
, co
ich
przy
cią-
ga d
o te
go s
port
u.
Wyn
iki r
egat
:K
lasa
Om
ega:
1 m
iejs
ce: T
omas
z Ży
ła, W
ojci
ech
Kas
zyca
, Dar
iusz
Mu-
sior
ski,
2 m
iejs
ce: M
acie
j Mrz
ygłó
d,
Bog
umiła
Mrz
ygłó
d, M
icha
ł So-
śnie
rz, 3
mie
jsce
: Kaz
imie
rz R
ogul
-
Dw
a ko
lejn
e m
ecze
kon
tro-
lne
roze
grał
a w
min
iony
m
tyg
od
niu
Vic
tori
a 1
91
8 Ja
wor
zno.
Pod
opie
czn
i tr
ener
a To
mas
za K
ijew
skie
go n
ajpi
erw
po
kon
ali
LK
S Ż
arki
6:2
, a
w s
o-bo
tę w
ygra
li w
Jel
eniu
z N
iwam
i B
rud
zow
ice
4:1.
Neg
atyw
nym
i b
oh
ater
ami
mec
zu z
Niw
ami
były
... d
ziki
, kt
óre
dzie
ń p
rzed
m
ecze
m r
ozko
pały
cał
e bo
isko
. D
o os
tatn
ich
ch
wil
nie
był
o w
ia-
dom
o, c
zy m
ecz
się
odbę
dzie
. PAJ
Co ty
dzie
ń dz
ięki
upr
zejm
ości
klub
u or
az
prof
ilu S
zcza
kow
ianki
na F
aceb
ooku
(F
aceb
ook.
com
/Szc
zako
wian
ka),
któr
y co
czw
arte
k pu
blik
uje n
owe,
unik
alne
foto
graf
ie, p
reze
ntuj
emy a
rchi
waln
e zd
jęcia
z za
sobó
w k
lubu
z ul
. Koś
ciusz
ki.
W ty
m n
umer
ze zd
jęcie
z 26
sier
pnia
1973
ro
ku, k
iedy
to d
o Sz
czak
owej
prz
yjec
hała
Cr
acov
ia. B
yło to
spot
kani
e w ra
mac
h kr
akow
skie
j lig
i okr
ęgow
ej. S
ilna C
raco
via
wyg
rała
wów
czas
6:0
, a n
a try
buni
e goś
ci-ło
aż 1
500
kibi
ców
.
PAJ
Kole
jne
spar
ingi
Vic
tori
i
Rega
ty o
Puc
har P
reze
sa
Taur
on W
ytw
arza
nie
Kole
jne
zmia
ny w
gru
pach
Sta
l Che
łm Ś
ląsk
i – C
iężk
owia
nka
Jaw
orzn
o 1:
4C
iężk
owia
nka
Jaw
orzn
o –
Zry
w B
rodł
a 7:
2
Dwie
efe
ktow
ne w
ygra
ne
Zmag
ania
odb
ywał
y si
ę na
Sos
inie
Foto: Paweł Jędrusik
Szcz
akow
iank
a: S
zcza
kow
iank
a zd
obył
a 11
bra
mek
w d
wóc
h m
ecza
ch. F
ot. D
. Kas
przy
k/Sz
czak
owia
nka.
pl
Co ty
dzie
ń dz
ięki
upr
zejm
ości
Vict
orii
1918
Jaw
orzn
o pr
ezen
tuje
my u
nika
lne,
arch
iwaln
e fo
togr
afie
, któ
re w
wie
lu p
rzyp
adka
ch n
ie b
yły n
igdz
ie p
ublik
owan
e. W
tym
num
erze
fo
togr
afia
prze
dsta
wiaj
ąca t
urni
ej sz
acho
wy m
łodz
ieży
w b
arak
u Kl
ubu
Spor
tow
ego
„Vict
oria”
.
PA
J
Szc
zako
wia
nka
Jaw
orzn
o –
Nad
wiś
lani
n G
rom
iec
6:2
(4:1
)S
zcza
kow
iank
a Ja
wor
zno
– S
zcza
kow
iank
a II
Jaw
orzn
o 5:
1 (2
:1)
Dwa
spar
ingi
Szc
zako
wia
nki
Pam
iątk
owe
zdję
cie
ucze
stni
ków
rega
t
Foto: Paweł Jędrusik Foto: Paweł Jędrusik ski,
Grz
egor
z R
osie
k, O
lga
Rog
ulsk
a.K
lasa
Las
er: 1
mie
jsce
Izab
ela
Kęp
-ka
, 2 m
iejs
ce A
nita
Soś
nier
z, 3
mie
j-sc
e A
rtur
Pod
woj
ski.
Kla
sa O
ptym
ist:
1 m
iejs
ce J
an Z
apo-
row
ski,
2 m
iejs
ce A
leks
ande
r Jó
źwik
, 3
mie
jsce
Kon
stan
tyn
Podw
ojsk
i.PA
J
14 Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 roku
Miasto Jaworzno
Foto
: Paw
eł Ję
drus
ik
Sport20 sierpnia rozpoczną się rozgrywki chrzanowskiej A-klasy
18 drużyn będzie zmagać się w IV lidze grupie śląskiej II o awans do wyższej kla-sy rozgrywkowej. Wśród nich Szczako-wianka Jaworzno. Publikujemy harmono-gram rozgrywek rundy jesiennej sezonu 2016/17.
Już w weekend 20-21 sierpnia rozpocz-ną się rozgrywki chrzanowskiej A-klasy. Gdyby nie przeniesienie Zgody Byczyna do sosnowieckiej A-klasy, w lidze wystę-powałyby trzy jaworznickie drużyny, a ki-bice mieliby do obejrzenia kilka meczów derbowych. W chrzanowskiej A-klasie wystąpią jednak tylko Ciężkowianka i Vic-toria. Poniżej harmonogram rozgrywek, a w kolejnym wydaniu gazety zaprezentu-jemy harmonogram rozgrywek sosnowiec-kiej A-klasy.
Unia Kwaczała – Korona LgotaTęcza Tenczynek – Victoria 1918 J-noBłyskawica Myślachowice – Ciężkowianka J-noWolanka Wola Filipowska – Arka BabiceFablok Chrzanów – Wisła Jankowice
CO TYDZIEŃ czytaj na komputerze, tablecie i smartfonie
Kup w eprasa.pl
W całej Polsce trwa kampania Towarzystwa Opieki nad
Zwierzętami “Nie porzucaj”. Wa-kacje to czas zasłużonego odpo-czynku dla młodzieży i dorosłych. Niestety, nie jest to radosny czas dla zwierząt. Co roku działacze TOZ borykają się z problemem ma-sowego porzucania psów i kotów właśnie w tym okresie.
Właściciele czworonogów, któ-rzy wyjeżdżają na wakacyjny urlop, nie zawsze wiedzą, co mogą zrobić ze swoim pupilem. Nagminnie po-rzucane czworonogi ludzie znajdu-ją np. w lasach. Pozostawione bez opieki, niejednokrotnie przywiąza-ne do drzewa, czekają na pomoc. – Mieliśmy taką sytuację, że zwie-
rzęta były wrzucone do studni albo zamknięte w reklamówkach i wrzu-cone do śmietnika – mówi Urszula Windys z TOZ Jaworzno
W jaworznickim Towarzystwie Opieki nad Zwierzętami właśnie w okresie wakacyjnym przybywa spora liczba znalezionych kotów, które zostały wyrzucone przez wła-ścicieli. Często są to już dorosłe koty, które nie poradzą sobie na wolności.
Porzucanie zwierząt, które miesz-kały ze swoimi właścicielami, otrzy-mywały od nich opiekę, jest brutal-ną metodą. Jak podkreśla lekarz we-terynarii, zwierzęta przywiązują się do swoich właścicieli. – Oprócz znę-cania się fizycznego, czyli głodu, bra-ku wody, czy zadawania ran, docho-
dzi do tego aspekt psychologiczny. Zwierzęta kochają nas miłością bez-graniczną i takie czyny odbijają się na ich psychice – dodaje Mirosław Nieużyła – lekarz weterynarii.
Porzucone psy i koty znajdowa-ne są często w ciężkim stanie, trafia-ją wtedy najpierw pod opiekę wete-rynarza. Nawet, jeżeli znajdzie się dla nich nowy dom, bywają nieufne.
Istnieje różne sposoby, by wyjeż-dżając na urlop nie czynić krzywdy naszym pupilom.
Niestety, mimo tego skala tego bezdusznego działania nie maleje.
Ustawa o ochronie zwierząt jed-noznacznie kwalifikuje ten czyn jako przestępstwo zagrożone karą pozba-wienia wolności do lat 2. MI
Pies i kot to nie rzecz. Nie porzucaj!
16 Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 roku
Miasto JaworznoAktualnościw 2019 roku Światowe Dni Młodzieży odbędą się w Panamie
OGŁOSZENIE
OGŁOSZENIE
22 – 31 lipca (podczas ŚDM) odbył się w Jaworznie w kościele Adwentystów Dnia Siódmego Misyjny Obóz Szkoleniowy dla młodzieży.
Chociaż kościół ten z powo-du przekonań religijnych nie bie-rze udziału w ruchu ekumenicz-nym, to również zarówno w cza-sie Światowych Dni Młodzieży w Jaworznie, jak i po nich, można było zaobserwować młodzież, któ-ra zachęca społeczeństwo do czy-tania Biblii oraz do modlitwy przez śpiew. Młodzież prowadziła akcję – bułka dla głodnych oraz arbuz i woda dla spragnionego, pro-mowała również książkę „Wielki Bój”. Najdzielniejszymi uczestni-kami obozu byli młodzi misjona-rze – siedmio- i ośmioletni, którzy wprawiali ludzi w podziw i reflek-sję nad własnym życiem.
27-28 lipca młodzież odwie-dziła także Kraków. Tam podczas Światowych Dni Młodzieży popro-wadzono akcję misyjną „Czy mogę się za Ciebie pomodlić?”
Z myślą o pielgrzymach Świa-towych Dni Młodzieży w Krako-wie przygotowano w jęz. angiel-skim stronę internetową www.mayipray4you.eu. „Podziel się z nami swoimi potrzebami mo-dlitewnymi, a kiedy będziesz już w domu, napisz, co się zmieniło przez moc modlitwy.” – zachę-cali młodzi Adwentyści na tej stronie. W ciągu 4 dni ponad 20 wolontariuszy rozdało w Kra-kowie 25.000 wizytówek zapra-szających na ten portal. Więk-szość młodzieży od razu zaglą-dała na nią za pomocą smartfo-nów. Niektórzy wracali na stronę ponownie. Przeglądając jej treść, mogli zwrócić uwagę na nasz od-mienny sposób modlitwy i pro-gramy modlitw, które są promo-wane przez Ogólnoświatowy Ko-
ściół Adwentystów oraz wysłać swoje intencje. Praca misyjna została uzupełniona przeprowa-dzaniem ankiet w języku polskim
i wręczaniem w ramach podzię-kowania książek.Mariusz Merkis (Kościół Adwentystów
Dnia Siódmego w Jaworznie)
Uczestnicy obozu na schodach krakowskiego Ratusza
Dom Kultury w Szczakowej3, 5 sierpnia 2016r. – 10.00 – 13.00 – Letnia Akademia Kreatywności – zabawy i zajęcia artystyczne.4 sierpnia 2016r. – 10.00 – 13.00 – wyjazd na strzeżone kąpielisko /w razie niepogody gry i zabawy/8,9 sierpnia 2016r. – 10.00 – 13.00 – Artystyczny tydzień z finałem
Klub NikoPoniedziałki – 9.00 – 12.00 – „Zabawna mapa świata – dni tematyczne min. Dzień Afrykański, Indiański, Azjatycki, 12.00 – 14.00 – Zabawowa karuzela – zajęcia świetlicowe, gry na sali spor-towej lub boisku.Wtorki – 9.00 – 12.00 – „Z przyrodą na ty...” – zabawy w plenerze, 12.00-14.00 – Zabawowa ka-ruzela – zajęcia świetlicowe, gry na sali sportowej lub boisku.Środy – 9.00 – 12.00 – Warsztaty artystyczne, 12.00 – 14.00 – Zabawowa karuzela – zajęcia świetlicowe, gry na sali sportowej lub boisku.Czwartki – 10.00 – 13.00 – Wakacyjny Klub Obieżyświata – wyprawy piesze po okolicy, zabawy rekreacyjne w terenie (uzależnione od pogody), 13 – 15.00 – Zabawowa karuzela – zajęcia świe-tlicowe, gry na sali sportowej lub boisku.5 sierpnia 2016r. – Całodniowa wycieczka /odpłatna, obowiązują zapisy/
Klub StrażakPoniedziałki – 15.00-17.00 – Zabawy wg pomysłu dzieci, 17.00-19.00 – Spotkania Dąbrowianek.Wtorki – 16.00-18.00 – Otwarte zajęcia plastyczne – malowanie w plenerze, rysowanie kredą, kolaż wakacyjny.Środy – 16.00-18.00 – „Ruch to zdrowie” – wycieczki, 18.00-19.00 – Zajęcia grupy „Aktywni z +”Czwartki – 16.00-18.00 – Zajęcia wokalno-muzyczne – nauka poprawnego śpiewu, oddech, fra-zowanie9 sierpnia 2016r. – Wycieczka do piekarni, samodzielne wypiekanie chleba /obowiązują zapisy/
Klub pod SkałkąZajęcia prowadzone w poniedziałki, wtorki, czwartki i piątki: 11.00 – 14.00 – „Kolorowa Świetlica” – zajęcia artystyczne, gry i zabawy w plenerze, piesze wycieczki, 14.00 – 19.00 – Zajęcia rekre-acyjno-sportowe – turnieje, konkursy, zabawy terenowe.Środy – 11.00 – 19.00 – ZaGRAJ z Nami – zajęcia z grami planszowymi.8 sierpnia 2016r. godz. 9.00 – Wycieczka do Skansenu Etnograficznego w Chorzowie /obowiązu-ją zapisy/
Klub KasztanZajęcia prowadzone od poniedziałku do piątku: 11.00 – 14.00 – „Poranek Klubowicza” – zajęcia artystyczne, sportowe, turystyczne, kulinarne, zabawy umysłowe, zajęcia z książką współorgani-zowane z filią MBP w Jeziorkach, 14.00 – 17.00 – Zajęcia dowolne pod opieką instruktorów, w ra-mach których uczestnicy będą mogli korzystać z stanowiska internetowego, piłkarzyków, tenisa stołowego, stołu bilardowego.
Klub GigantCykl spotkań pt. „Z Koziołkiem Matołkiem poznajemy świat” w filii MBP Gigant: 1, 8 sierpnia 2016r. godz. 11.00 – „Czy Koziołek to Matołek?” – konkurs literacki, 3 sierpnia 2016r. godz. 11.00 m – „Dokąd zawędrował Koziołek?” – geograficzne spotkanie edukacyjne, 5 sierpnia 2016r. godz. 11.00 – „Czy w Pacanowie kozy kują?” – projekcja filmowe
Klub Podłęże1, 2 sierpnia 2016r. godz. 13.00 – 15.00 – Wakacyjne Scrabble, godz. 16.00 – 17.00 – „TAN PAR” – warsztaty taneczne dla par3sierpnia 2016r. godz. 12.00 – 13.00; 13.00 – 14.00 – „Taneczne lato” – treningi dla najmłod-szych; „Taneczne lato” – treningi dla dzieci4 sierpnia 2016r. –Wycieczka – Wioska indiańska w Szczyrzycu: warsztaty rękodzielnicze (amule-ty) /obowiązują zapisy/5 sierpnia 2016r. godz. 13.00 – 14.30 – „Zielony plener” – gry i zabawy, godz. 10.00 – 12.00 – „Taneczne lato” – warsztaty dla młodzieży9 sierpnia 2016r. – Wycieczka – Dream Park – Ochaby /obowiązują zapisy/
Miejska Biblioteka Publiczna3 sierpnia – filia Jeziorki – godz. 11.00 – Bajkowy poranek – projekcja filmu animowanego – za-jęcia w Klubie Kasztan3 sierpnia – godz. 15.30 – Mistyka Tatr – wernisaż wystawy Jolanty HałasTydzień z Karolcią od 12.003 sierpnia – Karolcia i Piotr w podróży. Wirtualne podróże. Zajęcia dla dzieci – zapisy4 sierpnia – Ale warsztaty! Biżuteria dla cioci Agaty – zajęcia plastyczne – zapisy5 sierpnia – Zapatrzeni. Projekcja filmu animowanego.6 sierpnia – Moje budowanie. Zabawy z klockami LegoTydzień z Małą Mi – od godz. 12.008 sierpnia – Zapatrzeni. Projekcja filmu fabularnego.9 sierpnia – Dzień dobry Mała Mi. Głośne czytanie i logiczne zabawy.
Muzeum Miasta JaworznaWystawa 1 – 31 sierpnia – „Kobiety w Powstaniu Warszawskim”
„Archetti” Orkiestra Kameralna3 sierpnia – godz. 8.00 – szkółka wędkarska na Grajdołku, godz. 12.00 – gimnastyka dla małola-ta, godz. 15.00 – rebusy, krzyżówki, łamigłówki – konkursy i zabawy logiczne dla dzieci4 sierpnia – godz. 10.00 – wyjazd do Multikina w Jaworznie, godz. 12.00 – zajęcia dziennikarskie. Redagowanie kroniki „Lato w mieście”, godz. 15.00 – w świecie baśni i fantazji – zajęcia teatralne5 sierpnia – godz. 10.00 – Warsztaty plastyczne – zwierzątka z siana i słomy, godz. 12.00 – Gim-nastyka dla małolata, godz. 15.00 – Rozrywki umysłowe – scrabble8 sierpnia – godz. 10.00 – Gry sprawnościowe – Xbox kinect, godz. 12.00 – Zabawy muzyczne – karaoke, godz. 15.00 – turniej gier planszowych9 sierpnia – godz. 10.00 – Studio Scrapbookingu dla młodzieży, godz. 12.00 – gra integracyjna Boccia, godz. 15.00 – Rozgrywki w piłkarzyki
CK Teatr Sztuk6 sierpnia – godz. 10.00 – 12.00 – „Poczuj swoje ciało” – warsztaty taneczne prow. Katarzyna Nieużyła
Młodzieżowy Dom Kultury3 sierpnia – B. Koczur – Dizajn i projektowanie ubioru, B. Banasik – Letnia piosenka4, 5, 8, 9 sierpnia – B. Koczur – Dizajn i projektowanie ubioru, B. Banasik – Letnia piosenka, R. Ga-cek – zajęcia muzyczne
Co, gdzie, kiedy – Jaworzno3 – 9 sierpnia 2016
17Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 rokuMiasto Jaworzno Zdrowie
INFORMATOR ZDROWIA i URODY
Lek. stom. Leszek Ochlustpełny zakres usług, wysokiej jakości korony,mosty porcelanowe, protezy szkieletowe.
Gabinet czynny: pon. i cz. od 16.00 do 19.00ul. Wandy 30, tel. 616 44 44
48/d/11
Lek. stom. Piotr Lorenc – Pełny zakres usług. Wybielanie metodą Beyond. Znieczulenie komputerowe. Korony i mosty porcelanowe.
Gabinet czynny od pon. – pt. 9.00 – 15.00, wt, śr, czw 14.00 – 19.00. ul. Tylna 32 os. Podłęże (dojazd od ul. Leśnej).
Rejestracja telefoniczna 616 32 3046/d/11
49/d/11
GABINET STOMATOLOGICZNY lek. stom. Anna Partyka-ZiętekJaworzno ul. Farna 14 (I piętro)
Praktyka dentystyczna dr n. med. Tatiana Jamróz-SzłapaŚwiadczymy profesjonalne i bezbolesne usługi w zakresie: stomatologii zachowawczej, protetyki, endodoncji, chirurgii szczękowo-twarzowej
tel. kom. 660 748 051diagnozowanie i leczenie chorób układu krążenia
HOLTER EKG
dw
Gabinet stomatologiczny w Przychodni MCM Podwale na ul. Nosala 5 jest czynny od poniedziałku do piątku. Lekarze
stomatolodzy B. Getel i R. Tkacz przyjmują pacjentów na NFZ bez wcześniejszych zapisów. Nie obowiązuje rejonizacja – mogą się
zgłaszać pacjenci z całego Jaworzna. Tel. 517 091 207
Rady na wakacje
Czas wakacji już nad-szedł. Wszyscy planują wy-jazdy nad morze, w góry, w świat. My jednak wierni naszej idei, zatrzymaj się, podaruj swój czas tym, któ-rzy tego potrzebują, orga-nizujemy wakacyjne spo-tkania, aby idea docierała do wszystkich – wakacje mamy w Fundacji.
Nasz czas dla seniorów to czas spędzony w miłej, wakacyjnej atmosferze. Pi-saliśmy już o pragnieniach i marzeniach. Tym razem spełniamy pragnienie i marzenie naszej wolon-tariuszki. 3 sierpnia w na-szej siedzibie odbędzie się kameralny koncert „Wa-kacyjne nastroje” występ jednego aktora. To wła-śnie jest marzenie „oddać nastroje wakacyjne w mu-zyce, w literaturze, w żar-cie, w malarstwie i w tym, co nam w duszy gra”. Każ-dy z nas zawsze kojarzy wakacje z relaksem, od-
poczynkiem, błogim leni-stwem. Jednak do tego po-trzebna jest jeszcze cudow-na atmosfera i bliscy.
Nasze wakacyjne rady to przede wszystkim: cier-pliwość i czas dla dzieci, miłość i podziw dla żon, wyrozumiałość i szacunek dla dziadków, każda chwi-
la spędzona razem. Nasi seniorzy mają wiele cie-kawych opowieści z życia, którymi mogą się podzielić przy ognisku lub wspólnym biwakowaniu. Dzięki senio-rom, ich bogactwu doświad-czenia życiowego, możemy za ich przykładem stać się lepsi, otwarci na drugich.
Wakacyjny czas to tak-że możliwość dokonywa-nia podsumowań, to czas refleksji i czas, kiedy mo-żemy w spokoju zastano-wić się nad celem naszego życia dla nas samych i dla naszych bliskich. Zachę-camy do tego, by lepiej poznać potrzeby i pra-gnienia naszych bliskich. Wsłuchać się w to, o czym mówią, poświęcić czas na beztroskie zabawy, gry, spędzanie czasu w spo-sób aktywny, dostrzegać piękno przyrody, wspól-nie czytać i rozmawiać. Zapomnieć o technolo-gii i komunikatorach. Je-śli ktoś z państwa czyta nasze artykuły i podziela nasze zdanie na spędze-nie wspólnego czasu pod-czas wakacji, to prosimy o pozdrowienia z wakacji od tych, którzy czują tak jak my. Czekamy na kart-ki pod adresem Fundacja „Mój czas dla Seniora” im Wandy i Józefa 43-600 Jaworzno ul. 11 Listopada 4c, mamy nadzieję, że do-cieramy do wielu, a pra-gniemy dotrzeć do wszyst-kich.
Piotr Helbin
https://www.facebook.com/Mojczasdlaseniora.imWandyiJozefa/.e-mail: [email protected] BP 28 1020 2528 0000 0302 0373 7400Środa to u nas dzień otwarty dla każdego, kto potrzebuje obecności drugiego człowieka. Jesteśmy otwarci i chętni dać cząstkę swojego czasu również osobom, które nie mogą do nas dotrzeć (nic się nie płaci za nasz czas) Tel. 608 107 327.
Dzielnicowy KalejdoskopCo Tydzień nr 31/1297
3 sierpnia 2016 rokuMiasto Jaworzno18 Rubrykę tworzą mieszkańcy Jaworzna
Lustracja dzielnicySZCZAKOWA
UL. OGRODOWA 8. Chodnik
UL. JAWORZNICKA 56. Zapadnięty nowy chodnik
UL. GAGARINA 2. Śmieci
UL. KOSZAROWA 10 . Zniszczona droga
UL. OGRODOWA 4. Zniszczony chodnik UL.OGRODOWA 6. Brak płytek na chodniku
UL. OGRODOWA. Pofałdowany asfalt Kto wyciągnie do góry ten kanał UL. KOLEJOWA. Zniszczona nawierzchnia drogi
Zarośnięte koryto Koziego Brodu Dziurawa droga
UL. KOSZAROWA 1. Dziurawy i popękany asfalt
UL. GAGARINA 9. Wystająca studzienka
UL. KOSZAROWA 9. Brak asfaltu
Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 rokuMiasto Jaworzno
Dzielnicowy KalejdoskopOd poniedziałku do piątku w godz. 8.00 – 16.00 Przyjedziemy na miejsce. Dla nas każda sprawa jest ważna.
Masz problemy i nie wiesz do kogo się z nimi zwrócić? Masz uwagi na temat dzielnicy, w której mieszkasz? Widzisz coś, czego inni nie widzą?
Rubrykę tworzą mieszkańcy Jaworzna 19
PODWALE
„Gratulujemy autorce zmysłu obserwacyjnego i zapraszamy po odbiór kuponu na pyszną pizzę dla dwóch osób z Pizzerii 2-ka.
Zapraszamy do naszego konkursu wszystkie osoby, którym w ostatnim czasie udało się sfotografować jakieś ciekawe zjawisko. Zdjęcia prosimy wysyłać na adres:
Zadzwonił do nas mieszkaniec Podwala, który zwrócił uwagę na zarośnięte znaki drogowe. Stanowią one zagrożenie w ruchu drogowym, bo dezorientują kierowców, którym stworzono poważny dylemat: Mają pierwszeństwo czy nie mają? Kilkaset metrów dalej nietutejszy kierowca może sie mocno zdziwić, kiedy dostanie mandat za parkowania. Ale powinien wtedy powiedzieć: A niby skąd miałem wiedzieć, że nie wolno parkować!?
Nowy doskonały produkt, prosto z kraju Chiquita.
Pozdrawiam, Irena Jakiś znak majaczy przed skrętem w ulicę 11 Listopada
Tu też jakiś znak majaczy
Mieszkanka, dla której przyroda jest bezcenna, zwróciła
niemieckiego i szkolenia przedwyjazdowe. Zapra-szamy, Sosnowiec, ul. Modrzejowska 29/2, tel. 516 058 225
149/d/16
NAUKANauczyciel muzyki udzieli lekcji gry na pianinie i synte-zatorze, udziela korepetycji z przedmiotów muzycznych
tel. 880 850 200 163/d/15
KREDYTY
tel. 511 918 54767/d/16
TAXITAXI – tel. 601 431 749
1098/D
Taxi na lotnisko, 790 331 432
121/d/16
INNENoclegownia przyjmie:
swetr y, buty, b ie l izna,
dobrym stanie) itp. oraz
naszych podopiecznych, zapewniamy transport tel. 32 615 19 30 czynny od 8.00 – 18.00
Dam gruz 502 150 710
tel. 502 150 710420/d
W tym tygodniu tematem naszej kulinarnej zabawy są SMAKI LATA ZAMKNIĘTE W SŁOIKU.
Nic tak wspaniale nie smakuje, jak świeże owoce i warzywa w sezonie letnim. Macie pomysł, jakie zrobić przetwory na jesień i zimę? Może soki, dżemy, sałatki?
W naszej kulinarnej za-bawie do wygrania jest bon o wartości 50 zł do Borowej Chaty!
22 Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 roku
Miasto Jaworzno
OGŁOSZENIE
Ogłoszenia
Poszukujemy kontrahentów do współpracy. Oferta nasza obejmuje sprzedaż wszystkich rodzajów cementu workowanego i luzu z zakładów Cementowni Górażdże oraz wapna workowanego. Sprzedaż oferujemy samochodami o różnym tonażu (możliwy również zakup bez usługi transportu).
Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerami telefonu:660 668 793696 487 059661 700 600
Produkty Górażdże Cement posiadają znak jakości „Pewny Cement”, dzięki któremu mają Państwo pewność, że kupiony materiał spełnia najwyższe normy i specyfikacje techniczne dotyczące parametrów cementu.
WITAMY W JAWORZNIECo tydzień witamy najmłodszych jaworznian, którzy przyszli
na świat w Szpitalu Wielospecjalistycznym w Jaworznie. Dziękujemy za pomoc Dyrekcji i Pracownikom szpitala.
Drodzy Rodzice, jeżeli chcecie, aby zdjęcie Waszego dziecka ukazałosię w naszej galerii, przyślijcie je na adres: [email protected].
TECHNIK INFORMATYK
TECHNIK TELEINFORMATYK
TECHNIK ADMINISTRACJI
TECHNIK BHP
TECHNIK ARCHIWISTA
SABINA RUTKOWSKA, córeczka Anety i Kamila. Urodzona 30 lipca. Waga 3100g, wzrost 56 cm.
BORYS PARADOWSKI, synek Pauliny i Karola. Urodzony 31 lipca. Waga 2600g, wzrost 56 cm.
SZYMON KOZIARZ, synek Karoliny i Pawła. Urodzony 31 lipca. Waga 2600g, wzrost 56 cm.
NATALIA PŁACZEK, córeczka Marty i Łukasza. Urodzona 29 lipca. Waga 3000g, wzrost 55 cm.
Malutka Sabinka na zdjęciu z tatusiem Kamilem
23Co Tydzień nr 31/12973 sierpnia 2016 rokuMiasto Jaworzno
z dobrodziejstw techniki, zawsze śpiewa-ją na żywo, bo uważają, że jak słuchacz przychodzi na koncert, to chce ich po-słuchać, a płytę zawsze można odsłuchać w domu. Jedna z piosenek z drugiej pły-ty zespołu ,,Księgowa w kuchni” zosta-ła wykorzystana jako podkład muzyczny do programu kulinarnego telewizji TVS.
Natalia Jankowska Urant
Sponsorem programu jest firma Nowrem z siedzibą w Jaworznie.
O wizerunek prowadzących zadbał: Karolina Salon Fryzjerski,Salon kosmetyczny Visage
Nie tylko kulturaMiędzynarodowy Dzień Piwa i Piwowara obchodzony jest 5 sierpnia
Historia przestêpczoœci w Jaworznie odc. 65.Historia dymkiem pisana cz. XII
Natalia Jankowska Urant Pasją nakręceni
KONKURSDo wygrania: Płyta CD zespołu Freje
Pytanie: Ile płyt na swoim koncie ma zespół?
Prawidłowe odpowiedzi należy przesłać na adres:[email protected] z dopiskiem „Pasją nakręceni”
Od lewej: Dj Martin, duet Freje, Natalia Jankowska-Urant
Miejscem, gdzie ogólnie możemy zapoznać się ze strojami ludowymi
w Jaworznie jest Muzeum Mia-sta Jaworzna. Tutaj w izbie krakowiaków zachodnich, którą opiekuje się pani Iwona Brandys wejdziemy w atmosferę prze-szłych czasów.
Jest to skumulowana w pigułce wiedza o przed przemysłowej – 600 letniej przeszłości rolniczego Jaworz-na.
Muzeum Miasta Jaworzna co pe-wien czas wydaje „Zeszyty Historycz-ne”, w których pracownicy muzeum zamieszczają opracowania o historii miasta – tej przemysłowej i tej z cza-sów, gdy Jaworzno i okoliczne wsie były typowo rolnicze.
Z zeszytu nr 12 wydanego przez muzeum w 2009 roku natrafiamy na artykuł pani Iwony Brandys „Mo-tywy artystyczne najstarszych gor-setów”. W zeszycie zamieszczone są m.in. najstarsze motywy zdobni-cze na gorsetach z naszych terenów oraz fotografie gorsetów. Zeszyt jest do kupienia w sklepiku w Bibliotece Miejskiej.
Badania gorsetówOkazuje się, że sprawa badania
ludowych gorsetów damskich nie jest taka łatwa i prosta. Duża część najstarszych gorsetów z naszych te-renów jest w posiadaniu muzeów w Chrzanowie i Wygiełzowie. Dowia-
dujemy się także, że badania na te-mat gorsetów z naszych terenów były prowadzone w latach 60-tych przez pracowników Polskiej Akade-mii Umiejętności oraz Muzeum Et-nograficznego im. S. Udzieli w Kra-kowie. Badania te objęły tylko wsie Byczynę, Ciężkowice i Długoszyn. Zebrana literatura daje tylko wyryw-kowy ogląd sprawy i nie ukazało się szersze opracowanie tego tematu.
Autorka Iwona Brandys podaje w treści artykułu informacje, gdzie możemy szukać wiedzy o dawnym ubiorze krakowiaków zachodnich.
Ziemia ku PrzemszyXIX wieczny etnograf Oskar Kol-
berg pozostawił wszechstronny ma-teriał dokumentacyjny i on pierw-szy nadał naszemu rejonowi miano „obszar ku Przemszy”. Lud, który zamieszkiwał dawne puszcze i czę-sto nieurodzajne połacie tej ziemi nazwał „górnikami i górniakami”. Później te określenia zostały mylnie odczytane jako lud górniczy identy-fikując go ze Śląskiem.
Jednak według najnowszych do-brych publikacji, między innymi hi-storycznymi opracowaniami pani Marii Leś Runickiej, dowiadujemy się, iż nazwy górnik i górniak zwią-zane są z 600 letnią historią wydo-bywania kruszców galeny na ziemi krakowskiej. Filozofia ludowa miesz-kańców tych ziem dopatrzyła się związku określenia „góral” z wydo-
Do ostatnich dni II Rzeczypo-spolitej sprzedaż wyrobów tytoniowych stale rosła.
W tym czasie Polski Monopol Tyto-niowy wprowadzał na rynek nowo-ści z branży tytoniowej. Niestety, tytoń i jego wyroby bardzo często były kradzione. Powodem była głównie wysoka cena, a chętnych do palenia nie brakowało.
Na Górnym Śląsku popularny był również tytoń do żucia. Sprzedawany w rolkach (25,60 za 1 rolkę 32 g) oraz w laskach (cena 22,40 zł za 1 szt 28 g). W Wielkopolsce popularna była tabaka do zażywania. Najdroższą marką była Napoleonka (14 zł za 1 kg). Potem Vir-gińska jasna i ciemna, Zdrowa, Pomor-ska jasna i ciemna.
W 1939 roku w Polsce palenie tyto-niu zagościło już na dobre. Podobnie, jak w krajach europejskich czy Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej, pa-lenie tytoniu stawało się coraz modniej-sze. Było pojmowane jako nowocze-sny styl życia. Pod koniec dwudziesto-lecia międzywojennego paliło najwięcej mężczyzn.
W tamtych latach również wśród polskich kobiet nie brakowało amatorek – głównie papierosów. Szkodliwości pa-lenia jeszcze wtedy nie rozważano po-wszechnie. Coraz popularniejsze spoży-cie tytoniu zwracało częściej uwagę osób duchownych. Stawało się coraz częściej tematem kazań, wygłaszanych z ambon w każdą niedzielę. W naukach dla wier-nych duchowni przedstawiali tytoń jako narzędzie szatana. Palenie tytoniu przed-stawiano jako czynność grzeszną. Nauki te jednak nie odwiodły wiernych od pale-nia. Liczba palących tytoń w różnej for-mie stale rosła.
Tuż przed wybuchem II Wojny Świa-towej na rynku tytoniowym Polski Mono-pol Tytoniowy był zupełnym monopoli-stą. Kontrolował też nie tylko produkcję tytoniu czy wyrobów tytoniowych, ale też i handel. Import i eksport tymi produkta-mi również w całości spoczywał w gestii Polskiego Monopolu Tytoniowego.
Dopiero w 1939 roku monopol miał zamiar wprowadzić na polski rynek pa-
pierosy z filtrem. Papierosy takie poja-wiły się już wcześniej w Niemczech czy Francji. Jednak ich wysoka cena nie znaj-dowała wśród polskich palaczy wielu na-bywców. Pragnę wyjaśnić, że filtr w tych papierosach miał formę tulejki z bibułką, która była nakładana na papierosa.
Wysoka cena papierosów oraz in-nych wyrobów tytoniowych była przy-czyną bardzo częstych kradzieży. W ja-
worznickich kronikach policyjnych od-naleźć można wiele takich przypadków. Oto kilka z nich.
(tekst cytowany za oryginałem)„W dniu 15 marca 1927 w godzi-
nach wczesno wieczornych patrol Po-licji Państwowej pełniący służbę na tu-tejszym posterunku zauważył podczas pełnienia pieszego patrolu na bocznym torze Dworca Kolejowego w Szczako-wej otwarty wagon pociągu towarowe-go. Podczas przeprowadzonych oględzin tego wagonu patrol stwierdził na podło-dze wagonu ślady tytoniu. Oprócz śla-dów tytoniu funkcjonariusze stwierdzi-li brak dwóch skrzynek z papierosa-mi o nieoszacowanej wartości. Podjęte czynności śledcze doprowadziły do od-nalezienia przez funkcjonariuszy tychże dwóch opróżnionych skrzynek najpraw-dopodobniej porzuconych przez spraw-ców między zabudowaniami stacyjnymi. Sprawców rabunku niestety nie wykry-to”.
„W pierwszych dniach kwietnia 1928 roku w godzinach wczesno po-rannych kolejarze zgłosili kradzież do-konaną z wagonu kolejowego stojącego na Dworcu Kolejowym w Szczakowej. Rabunek zgłoszono Policjantom z tu-tejszego posterunku. Podczas przepro-wadzonych czynności śledczych wraz z oględzinami tego wagonu funkcjona-riusze stwierdzili brak skrzynki z tabaką oraz brak trzech skrzynek z papierosami nieznanej wartości. Poszukiwania skra-dzionego towaru w okolicach Dworca Kolejowego w Szczakowej nie przyniosły pozytywnego rezultatu. W zaroślach nie-daleko Dworca funkcjonariusze odnaleź-li rozpruty worek po tabace. Sprawców kradzieży niestety nie wykryto”.
Przemysław Maciejewski
Stara papierośnica z pozytywką
Freje to nie tylko duet m u z y c z n y, a l e ró w -nież małżeństwo. Ce-
l ina i Miros ław pochodząz Tarnowskich Gór. Pierwotnie zespół nazywał się MARK II, z czasem jednak nazwa uległa zmianie. Duet istnieje na rynku muzycznym już od 1992 roku i wykonuje piosenki w gwarze śląskiej.
Mimo że od debiutu na scenie muzycznej minęło już wiele lat, de-biutancki krążek zespołu pojawił się dopiero w 2010 roku i zawiera on 15 autorskich piosenek. Do jednejz piosenek pt. ,,Spełnienie marzeń” ze-spół nagrał teledysk, a hit został zagrany 14 lutego 2010r. w katowickim Spodku. W ofercie zespołu Freje znaleźć moż-na obsługę muzyczną wszystkich im-prez okolicznościowych, takich jak, wesela, sylwester, urodziny, rocznice.W swoim repertuarze posiadają ponad 500 coverów znanych i lubianych utwo-rów. Wszystkie one są grane na żywo i dobierane do indywidualnego zamó-wienia klientów.
Oprócz muzyki, zespół oferuje pod-czas każdej imprezy przeróżne zabawy, konkursy, oczywiście wcześniej ustalane są one z osobą zamawiającą usługę. Duet bardzo chętnie bierze udział w różnego rodzaju imprezach plenerowych – festy-nach, festiwalach, piknikach, zabawiając publiczność znakomicie dobranym reper-tuarem muzycznym. Drugą płytę ,,Zapa-miętać chcę”, zespół wydał własnymi si-łami. Celina jest autorem tekstów, a Mi-rek muzyki. Sami również zaprojektowa-li okładkę płyty. Starają się nie korzystać
bywaniem kruszców miedzi, srebra i ołowiu w podziemnych skałach, czyli górach nadając nazwę „górnik” tym, którzy coś wydobywali z pod-ziemnej góry.
Gorsety na strychachByć może najpiękniejsze gorse-
ty z naszych okolic leżą po prostu na strychach. Najwyższy czas zain-teresować się ich historią i zachować, jeżeli nie całe gorsety, bo mogą już być w rozsypce, to chociaż odryso-wać na pergamin wzory na nich wy-stępujące.
Prezentuję tutaj gorset dziecięcy pani Lelito Stanisławy z Ciężkowic z lat koło 1945.
Zauważmy ciekawy kształt serca w tyle gorsetu ozdobiony cekinami.
Pani Stanisława należy do zespołu ludowego „Ciężkowianki”najdłużej, bo około 60 lat.