Niezbędnik Informacyjny Radia Park

Tygodnik Regionalny Radia Park numer 139 14 sierpnia 2015

informacyjnyniezb@dnik

Brak miejsc na cmentarzu. Kiedy rozbudowa?

Niezbędnik Informacyjny

Numer 139

Redaktor wydania: Bartosz Walat

Dziennikarze:

Katarzyna Martyniak Piotr Pękala Piotr Mrówka

Adres:

Radio Park FM 47-200 Kędzierzyn-Koźle ul. Piastowska 1

49-300 Brzeg ul. Plac Zamkowy 5

Telefon: 77 482 12 12 Faks: 77 482 28 24

Prudnik stał się częścią ogólnopolskiej kampa-nii wyborczej. Miasto znalazło się na mapie po-dróży Beaty Szydło po kraju. To tu padły słowa o wysokim bezrobociu, emigrującej młodzieży i braku perspektyw dla małych miejscowości.Radosław Roszkowski nie odbiera tej wizyty jako ataku na lokalnych liderów i polityków. Dla niego to element gry politycznej. Szef zarządu powiatu nie zaprzecza, że proble-my, o których była mowa na spotkaniu z kan-dydatką PiS-u, rzeczywiście dotyczą Prudnika. W jego ocenie, winą za kryzys, tak samo jak lokalnych liderów, można obarczać polityków z Warszawy. - Póki, co sukces gospodarczy na-szego państwa konsumowany jest przez duże i średnie miasta. O prowincji, a szczególnie ta-kiej odległej jak przy granicy, bardzo często się zapomina - mówi. Należy nadmienić, że lokal-ni włodarze Prudnika, zarówno starosta i bur-mistrz, kojarzeni są z Platformą Obywatelską.

Warszawa zapomina o prowincji

- mówi starosta Radosław Roszkowski.

Cytat tygodnia

Oferta wynajmu dworca. Na biuro lub sklep

Dworzec do wynajęcia, a dokładniej, jak obliczył koziel-ski magistrat - dziewięć lokali handlowo-usługowych na terenie dworca PKP w Kędzierzynie-Koźlu. Kolej ma go-towy prospekt dla tych, którzy chcieliby się wprowadzić do budynku.

- Lokale można dowolnie aranżować po uzgodnieniu projektu z koordynatorem technicznym oraz po uzyska-niu pozwolenia na budowę – zastrzega PKP, wystawiając pod dzierżawę powierzchnie na parterze oraz na I piętrze. Części biurowe liczą w sumie około tysiąca metrów kwa-dratowych, a użytkowe powierzchnie od 24 do ponad 140. W części z nich istnieje nawet możliwość sprzedaży al-koholu. Atutem oferty ma być to, że kursują tu podróżni m.in. z Warszawy, Przemyśla, Wrocławia, czy Kołobrzegu, a odległość do centrum miasta to zaledwie 200 m, a do centrum handlowego około kilometra. Użytkownicy lokali będą się mogli wprowadzić w 2016 roku, po zakończonym remoncie zabytkowego obiektu.

Region

Reńska Wieś po kontroli NIK. Znamy raport

- Gmina działała zgodnie z prawem - mówi Marian Wojciechowski prezentując wnioski z raportu przygoto-wanego przez NIK. Kontrolerzy wzięli pod lupę proces związany z procedurą uchwalenia studium uwarunko-wań i planu zagospodarowania przestrzennego dla Reń-skiej Wsi. Dokumenty te miały być furtką do budowy farm wiatrowych na terenie kilku sołectw. Część miesz-kańców, która była przeciwna inwestycji, wypominała błędy formalne. - Najwyższa Izba Kontroli nie znalazła niczego, do czego można się przyczepić - wyjaśnia wójt gminy. Wśród wątpliwości stawiana była kwestia finan-sowania planu przez inwestora. W opinii włodarza ten argument od samego początku był nietrafiony.

- W wyroku Sądu Administracyjnego zostało wyraźnie napisane, że miejscowy plan zagospodarowania prze-strzennego może być finansowany przez inwestora, przy czym gminie nie wolno tego żądać - kwituje Wojcie-chowski. Kontrolerzy dopatrzyli się dwóch niewielkich uchybień. Chodziło o kwestie księgowania środków.

Ruszają prace w Mosznej

Ogrody przy Zamku w Mosznej od-zyskają swój blask. Trwa przetarg na rewitalizację terenów zielonych. Pra-ce podzielono na trzy etapy. Pierwsze roboty pielęgnacyjne zaplanowano już na jesień. Jeszcze w tym roku ogrod-nicy pojawią się w miejscu, które jest często wykorzystywane podczas sesji fotograficznych. - To najbardziej klu-czowa i rozpoznawalna aleja lipowa - tłumaczy Łukasz Kosiński, kierownik marketingu w Zamku Moszna.

Zdaniem ekspertów, barokowy park dawno stracił największe walory. - Są chore okazy, a o niektórych można po-wiedzieć, że praktycznie spróchniały. Staramy się doglądać je na bieżąco, żeby nie zagrażały bezpieczeństwu tu-rystów - dodaje. Prace wyceniane na blisko 1,5 mln złotych ruszą jesienią.

Wydział medyczny w Opolu?

Władze województwa i Uniwersytet Opolski walczą o stworzenie kierun-ków medycznych. Takie plany mają nie tylko zwiększyć prestiż uczelni, ale też kształcić specjalistów, którzy będą pracować w szpitalach w regionie. Do pomysłu odniósł się Minister Zdrowia.

Zdaniem profesora Mariana Zembali, przed regionem jeszcze długa droga. - Przede wszystkim problem kadro-wy, bo wymagania są duże. Musimy kształcić dobrych lekarzy, ale w opar-ciu o posiadaną już kadrę - tłumaczy.

Uniwersytet musi też spełniać warunki konwencji kanadyjskiej, która gwaran-tuje studia dla osób z zagranicy. Pierw-si studenci medycyny w Opolu mają się pojawić najwcześniej w 2017 lub 2018 roku.

Wiadukt w Łosio-wie przejezdny

Kierowcy czekali ponad rok. Wiadukt w Łosiowie znów jest przejezdny. Do tej pory żeby dostać się na drugą stro-nę zmotoryzowani musieli pokonywać długi objazd przez Żłobiznę i Krzyżo-wice. Koniec z dodatkowymi kilome-trami. Remont był niezbędny ponie-waż obiekt od kilku lat był uszkodzony.

- Ten wiadukt został chyba w 2008 roku naruszony w czasie kolizji drogo-wej - mówił na naszej antenie Bogdan Poliwoda, dyrektor Zarządu Dróg Wo-jewódzkich. W zeszłe wakacje prze-prawę zamknięto dla ruchu. Na dro-gowców trzeba było poczekać. Ekipy budowlane zaczęły prace na początku 2015 roku. Tempo remontu było eks-presowe. Pomarańczowi mieli czas do listopada, ale wszystkie prace zakoń-czyli 3 miesiące przed czasem.

- Zostaje zaproszony przedstawiciel rady miasta i powinniśmy się trzy-mać tego postanowienia, gdzie mowa jest o jednym przedstawicielu - tłumaczył zastępca prezydent Kędzierzyna-Koźla.

Potrzebne są wybory

Po śmierci wójt Polskiej Cerekwi Krystyny Helbin w gminie na nowo zarządzone zostanie głosowanie. Do tego czasu jeden z pracowników urzędu będzie kierował samorządem. Kandy-datem jest Piotr Kanzy. Procedura została rozpoczęta jeszcze podczas choroby zmarłej wójt. Zgodnie z przepisami, właści-wy wniosek kierowany jest podczas dłuższej niż 30 dni nie-obecności włodarza. - Rozpoczęła się procedura wyznaczenia komisarza na czas choroby i z tego co wiem, decyzja była go-towa i miała być lada moment podpisana przez panią premier – mówi przewodniczący rady gminy Jerzy Kołeczko, który ad-resował pismo i wskazywał w nim Piotra Kanzego jako osobę, która miałaby pokierować gminą. – Stoimy na stanowisku, że w obecnej sytuacji nie będziemy zmieniać kandydata po to, żeby wszystko zaczynać od nowa i myślę, że po uzupełnieniu dokumentacji o akt zgonu decyzja zostanie wydana jak naj-szybciej, bo nie mamy osoby decyzyjnej – dodaje Kołeczko. Konieczne jest wygaszenie mandatu Krystyny Helbin, wyzna-czenie osoby pełniącej obowiązki wójta oraz ogłoszenie termi-nów wyborów uzupełniających.

Samorząd

Praca w zespołach

Władze Kędzierzyna-Koźla tworzą nowe grupy robocze do rozpracowywania kolejnych pro-blemów w mieście. Od teraz, oprócz urzędni-ków i zaproszonych ekspertów, opinie wyda-wać będą także radni. Powoływany jest m.in. zespół ds. muszli koncertowej w kozielskim parku, schroniska dla bezdomnych zwierząt, a także hospicjum stacjonarnego. - Zadaniem zespołu jest opracowanie koncepcji, która za-wierać będzie zapotrzebowanie na świadczenia, niezbędny zakres funkcjonalno-użytkowy bu-dynku, szacunek kwot, a także harmonogram działań – zapowiada wiceprezydent miasta Ar-tur Maruszczak. W zależności od tematu, chęt-nych nie było lub było zbyt wielu. Trwał m.in. spór o reprezentantów w zespole, który zajmie się wspomnianym hospicjum. Obok Grażyny Radki, kandydatem był także Rafał Olejnik. W zespołach zasiedli radni: Ewa Czubek, Grażyna Radka i Michał Nowak.

Koniec utrudnień na A4. Drogowcy znikają

Opolski odcinek autostrady A4 już po remoncie. W piątek (14.08) oficjalnie zakończona została modernizacja 30-ki-lometrowego fragmentu między węzłami Brzeg i Opole Zachód. - W godzinach dopołudniowych oddany zosta-nie do ruchu ostatni remontowany fragment jezdni – za-powiada Michał Wandrasz. Rzecznik prasowy GDDKiA w Opolu podsumowuje, że nawierzchnia frezowana była w tempie około 2,5 km dziennie, a nowa układana średnio po 1,25 km na dzień. - Stały monitoring ze strony labora-torium drogowego dał pewność, że jakość wykonywanych prac była na odpowiednim poziomie – zaznacza Wandrasz.

W czasie remontu sfrezowano łącznie około 330 tysięcy metrów kwadratowych nawierzchni. Do 2019 roku cały opolski odcinek będzie miał nową nawierzchnię.

Remonty dróg zaplanowane na lata

Strzelce Opolskie przygotowały „mapę drogową”. Tak okre-ślany jest projekt, który zawiera harmonogram remontów i plany modernizacji w gminnej infrastrukturze. Ma on być pomocny przy planowaniu budżetu i przygotowywa-niu dokumentów. Władze gminy liczą na to, że dzięki upo-rządkowaniu spraw związanych z drogami łatwiej będzie im sięgać po zewnętrzne dotacje - W najbliższym czasie oprócz środków krajowych i gminnych będą do pozyska-nia poważne środki unijne. Warto do tego się przygoto-wać. A nie da się budować dróg bez projektów - tłumaczy burmistrz Tadeusz Goc. Co istotne, projekt był tworzony zgodnie z oczekiwaniami mieszkańców i przedsiębiorców. Program obejmuje nie tylko remonty istniejących już dróg. Zakłada także wizję rozwoju miasta i budowę nowej infra-struktury.

Katarzyna Martyniak

Brak miejsc na cmentarzu. Kiedy rozbudowa?

Spełnił się czarny scenariusz. Cmentarz Kuźniczka jest przepełniony. Na nekropolii nie ma już ani jednego miejsca grzebalnego w ziemi. To oznacza, że w trybie pilnym miasto musi wrócić do rozmów nad rozbudo-wą. Pytanie, czy w obecnym stanie władze będą mogły dać mieszkańcom wybór. Póki co, najbardziej prawdo-podobne wydaje się poszerzenie cmentarza w kierun-ku zabudowań, czego ludzie obawiają się najbardziej.

- Nie możemy czekać – zastrzega prezydent Kędzie-rzyna-Koźla Sabina Nowosielska. W najbliższy ponie-działek (17.08) włodarz weźmie udział w spotkaniu z mieszkańcami osiedla, by przedstawić proponowany wariant. – Obecnie jest on tylko jeden, ponieważ po-przednie władze nie zrobiły nic, by przejąć najbardziej oddaloną od domów działkę i zmienić jej przeznacze-nie w planie zagospodarowania przestrzennego – tłu-maczy. Wariant ten mówi o pozyskaniu od nadleśnic-twa terenu, który umożliwiłby rozbudowę po stronie cmentarza dziecięcego, czyli bliżej zabudowań. Miesz-kańcy os. Kuźniczka dotąd żyli nadzieją, że nowe gro-by powstawać będą w stronę torów. - W dokumentach zapisano, iż działki bliżej domów mają zostać przezna-

Rozmowy toczą się od kilku lat. Najpierw były to negocjacje między gminą Kędzierzyn-Koźla a Nadleśnictwem Strzelce Opolskie, później ekspertyzy terenu, w końcu – spotkanie z mieszkańcami. Zabrakło decyzji.

czone na wybudowanie parkingów i spraw związanych z komunikacją, ale punkt drugi mówi o tym, że do-puszcza się możliwość zlokalizowania tu cmentarza i tego mieszkańcy obawiają się najbardziej – przyznaje przewodnicząca rady osiedla Kuźniczka Ewa Stogniew.

Miejsc grzebalnych przy ul. Gajowej nie ma. Jedyne wolne kwatery to kolumbaria. W ostateczności kie-rownictwo Miejskiego Zakładu Cmentarnego wydaje decyzję o likwidacji opuszczonego grobu, by umożli-wić pochówek. – Za każdym razem odbywa się pełna weryfikacja, gdyż dopiero przy stuprocentowej pew-ności iż danym grobem nikt się już nie opiekuje, po-dejmuję taką decyzję osobiście – mówi dyrektor Piotr Pabisz. Wyjaśnia ponadto, że likwidowane mogą być tylko groby, dla których po 20 latach nie ponowiono właściwej opłaty. Dyrektor MZC nie ukrywa też, że jeśli nawet w takich przypadkach grób jest zadbany i palą się na nim znicze, nie zostanie usunięty. – Pro-blem braku miejsc zgłaszam od co najmniej 12 lat – zaznacza. Z roku na rok było ich coraz mniej. W 2012 roku mówiono o jedynie tysiącu możliwych do uloko-wania grobów, rok później już tylko o pięciuset. Osie-

dle Kuźniczka to jedyna lokalizacja w mieście, gdzie cmentarz komunalny jest przepełniony. Pozostałe dwie nekropolie – w Kłodnicy i Koź-lu pozostają dla rodzin zmarłych alternatywą, chociaż – jak przyznaje Pabisz – praktycznie w ogóle osoby kontaktujące się w sprawie pogrze-bu nie zmieniają swojej decyzji.

Mówiąc o propozycji, jaką pod uwagę biorą urzędnicy, na szali pojawia się czas oczekiwa-nia na inwestycję. W przypadku działki przy torach są to cztery lata, a w opcji sąsiadującej do zabudowań – tylko dwa. – Te cztery lata to niestety bardzo dużo czasu, gdzie trzeba by było pozyskać działkę, zmienić dla niej plan zago-spodarowania i zaplanować inwestycję, niestety decyzji tej nie podjęto w poprzedniej kadencji, a gdyby stało się inaczej, dyskusja byłaby zu-pełnie inna. Teraz w proponowanym wariancie mówimy o dwóch latach, gdzie potrzebna jest wycena, później faktyczna wymiana z nadle-śnictwem, zaprojektowanie kwater mogłoby nastąpić dopiero w 2016 roku, więc rozbudowa dojdzie do skutku na początku 2017 roku – sza-cuje prezydent Nowosielska, tłumacząc: - Zo-stałam postawiona pod ścianą, by zadecydować w którym kierunku ta rozbudowa ma pójść.

Rozmowy toczą się od kilku lat. Najpierw były to negocjacje między gminą Kędzierzyn-Koź-la a Nadleśnictwem Strzelce Opolskie, póź-niej ekspertyzy terenu, w końcu – spotkanie z mieszkańcami. Zabrakło decyzji. - Wiemy, że sytuacja jest ciężka, ale trzeba wziąć pod uwagę, żeby nie podchodzić mieszkańcom pod same domy – broni interesów szefowa osiedla. – Naj-

mniej ekonomiczna byłaby budowa no-wego cmentarza – ocenia dyrektor zakła-du cmentarnego. Jego zdaniem, by w peł-ni zagwarantować dalsze funkcjonowanie nekropolii na osiedlu Kuźniczka, rozwią-zaniem jest poszerzenie już istniejącego cmentarza o jeszcze raz taką powierzch-nię. – W pierwszym etapie o nieduży obszar od strony kwater dziecięcych, co powinno wystarczyć, gdy cmentarz zo-stanie rozbudowany o największy obszar w stronę kanału – sugeruje. Wiadomo, że kwestią równie ważną co sama rozbu-dowa o kwatery, są miejsca parkingowe. Te miasto planuje rozmieścić właśnie na działkach bliżej zabudowań. – Musimy spojrzeć na to kompleksowo, żeby 1 li-stopada nie dochodziło do kłopotów na całym osiedlu – zaznacza włodarz. - Nie chcemy dywagować, zobaczymy, co zo-stanie powiedziane w poniedziałek i do jakiego końcowego wniosku dojdziemy – mówi Ewa Stogniew, a Sabina Nowosiel-ska deklaruje: - Pójdę na spotkanie z po-zytywnym nastawieniem, ale ostatecznie wszystko zależy od mieszkańców, z jakim nastawieniem oni przyjdą do mnie.

Spotkanie dotyczące zmiany studium uwarunkowań i kierunków zagospoda-rowania przestrzennego miasta Kędzie-rzyn-Koźle w obrębie osiedla Kuźniczka odbędzie się 17 sierpnia o godz. 17.00 w siedzibie rady osiedla przy ul. Grun-waldzkiej 83.

Na boisku głowa i myślenie jest tak samo ważne jak nogi i kondycja. Dzisiejsza piłka nożna to nie tylko sprawność ruchowa, ale i przygoto-wanie mentalne. To podstawa włoskiej myśli szkoleniowej. Z tajnikami Juventusu Turyn zapoznali się trenerzy Chemika Kędzierzyn-Koźle.

Juventus uczy grać w piłkęKonferencję dla opiekunów grup młodzieżowych poprowadził Marcin Chociaj, przedstawiciel „Starej Damy” na Polskę. W swoim wystąpie-niu dużo czasu poświęcił psychologii. - Dla zawodników w tym naj-młodszym wieku najważniejsza rzecz to umiejętność radzenia sobie w sytuacjach, gdy przegrywają mecz. Za to trenerzy to przede wszystkim powinni wiedzieć jak się zachowywać, czyli co mówić, jak mówić i kiedy mówić - tłumaczy.

Mimo, że kluby piłkarskie coraz częściej korzystają z innych dziedzin i nauk to podstawą szkolenia niezmiennie pozostaje trening fizyczny. - Intensywność i organizacja treningu to klucz. Nie wolno tracić czasu, boisko musi być już przygotowane, wtedy więcej ćwiczeń można wy-konać. Im więcej powtarzam, tym więcej się nauczę - dodaje Chociaj. Spotkanie dla trenerów miało charakter otwarty. Inicjatorem był To-masz Hejduk. Opiekun juniorów przyznaje, że klub próbuje przygo-tować własny program. Stąd ten pomysł. – Po to się kształcimy, żeby opracować nasz autorski program. Myślę, że zajmie to nam około roku. Chcemy wypracować taki system, który całkowicie uporządku-je kwestie organizacyjne. Będziemy przy tym korzystać z najlepszych światowych wzorców – mówi Hejduk. Z zaproszenia Chemika Kędzie-rzyna-Koźla skorzystało kilkunastu szkoleniowców.

PluskwyPluskwy w Zakładzie Karnym nr 1 w Strzelcach Opolskich. Pogryzionych zostało kilku osadzonych. Pluskwy pojawiły się w czterech celach na par-terze. Wszystkie zostały zdezynfeko-wane przez specjalną firmę. W łóżkach wymieniono także materace. Szefostwo zakładu karnego zapewnia, że sytuacja jest opanowana, trwa sprzątanie cel, bo za kilka godzin wrócą do nich osadzeni.

TopielecSłużby ratunkowe wyłowiły ciało męż-czyzny. Dryfujące zwłoki zauważył jeden z wędkarzy, który powiadomił policję. Kędzierzyńska straż pożarna potwierdziła zgłoszenie. Akcja rozpo-częła się przed godziną 6:00 w ponie-działek. Została zakwalifikowana jako kontynuacja poszukiwań, jakie rozpo-częły się niedzielnym (09.08) popołu-dniem. Wtedy to zgłoszono zaginięcie 25-latka, który miał nie wrócić z sobot-niej imprezy beach party przy akwe-nie Dębowa. Po 10:00 potwierdziły się te przypuszczenia. Zmieniła się jed-nak lokalizacja. Denat to mieszkaniec Sukowic. Topielec został znaleziony w akwenie Kiszka. To łowisko rybne o powierzchni 4 hektarów, którego śred-nia głębokość wynosi sześć metrów. Kiszka leży w gminie Cisek.

174 koty z całej Polski, ale też Niemiec, Norwegii, Czech i Słowacji, gościły w kędzierzyńskiej hali Azoty. Za nami międzynarodowa wystawa, która przyciągnęła ponad ty-siąc odwiedzających. Obecnie największą popularnością cieszą się Mainkuny. - Mają bardzo łagodny charakter. Są towarzyskie, dobrze współżyją z dziećmi, psami jak rów-nież z innymi kotami - uzasadnia Dorota Sawicka z or-ganizacji Cat Club Feniks. Na wystawie gościł także Tu-recki Van - ta rasa znana jest na całym świecie, ponieważ uwielbiają wodę i traktują ją jako środowisko naturalne.

Umięśnienie, rysy, sierść i zgodność z gatunkiem ocenia-li sędziowie z Finlandii, Włoch i Polski. - Każdy ma swoje preferencje. Jeden woli, aby kot miał dłuższy pysk, inny, żeby był szerszy. Z naturą nie wygramy. Wiadomo, że nie robi się kotom operacji plastycznych, dlatego tak jak się rozwinie, tak wygląda - mówi Tomek Modelski z Opola.

Parafia św. Warzyńca w Strzelcach Opolskich zbiera pieniądze na remont zabytkowego kościoła św. Barba-ry. Jedną z okazji był niedzielny (09.08) festyn w ogro-dzie plebanijnym. Kościółek ulokowany jest na cmen-tarzu katolickim, znajduje się przy rozwidleniu dróg do Opola i Krapkowic. Istnieje od 1505 roku. – Nadal nie wiemy, jak wiele funduszy potrzeba na jego remont - mówi proboszcz ks. dr Rudolf Nieszwiec. – Według badań uczonych z Politechniki Śląskiej, stan jest zły. Jesteśmy na etapie określania kosztorysu tych prac, ale nadszedł już czas, aby realnie zacząć zbierać pieniądze na ten cel. Parafia planuje ubiegać się o środki zewnę-trze, ale najprawdopodobniej nie obędzie się bez wkła-du własnego - zaznacza.

W ramach festynu parafialnego, oprócz loterii i kon-kursów, odbył się koncert zespołu Universe.

RozRywka