Top Banner
O MŁODYCH O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ Marta Tarnowska Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy Wydano w ramach programu
34

Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

Oct 07, 2020

Download

Documents

dariahiddleston
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

O M

ŁOD

YCH

O

MŁO

DYC

H TRZEBA WALCZYĆ

Marta Tarnowska

Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

Wydano w ramach programu

Page 2: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

2 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

OD AUTORÓW Na początku chcę podziękować moim dzieciom, a jest ich około pięćdziesiątki, za inspirację do napisania tej książeczki, za pomoc w jej tworzeniu i za wszelkie zmiany, jakich mogłam dzięki ich pomocy dokonać. Szczególne podziękowania kieruję w stronę Mileny Winiarczyk, Magdaleny Strefner, Dominiki Miciuły – uczennic Publicznego Gimnazjum w Fajsławicach, których teksty posłużyły przygotowaniu poniższego „poradnika”.

O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ – taki tytuł daliśmy poniższej „pisemnej prezentacji” doświadczeń związanych z ponad dwuletnią pracą metodą projektu. W poradniku można znaleźć przemyślenia, rady, odczucia, relacje z wydarzeń, nasze idee – wszystko, z czym mieliśmy styczność i nad czym pracowaliśmy w czasie realizacji projektu „Jak wędrować na rolkach i szczudłach...?” realizowanego w ramach programu „Równać Szanse 2005” Ogólnopolski Konkurs Grantowy.

W poradniku chcemy poprzeć tytułową tezę, że o „młodych trzeba walczyć”.

Poprzez „krótkie kroki” ukażemy drogę, jaką przeszliśmy tworząc konkretną rzeczywistość pozalekcyjną. Mamy nadzieję, że nasze opracowanie pomoże wam lepiej zrozumieć młodych i stanie się inspiracją do jeszcze efektywniejszej pracy z młodym człowiekiem.

Nasze pomysły, przemyślenia, doświadczenia, kierujemy przede wszystkim do osób podejmujących działania na rzecz młodzieży i poszukujących nowych rozwiązań i pomysłów na twórczą pracę z młodymi.

W poradniku zawarte są wypowiedzi gimnazjalistów realizujących projekt, ich myśli i spostrzeżenia. Na bazie rozmów, dyskusji, wspólnych spotkań udało nam się rozwinąć kilka tez dotyczących idei „równania szans”. Jednocześnie w czasie całego „procesu odkrywania i poznawania” przeżyliśmy niejedną ciekawą przygodę. Dzięki doświadczeniu realizacji projektu możemy przedstawić nasze doświadczenia, porady, myśli, wizje, przeżycia i wnioski.

Cały projekt był przygodą – za której przeżycie dziękujemy POLSKO-AMERYKAŃSKIEJ FUNDACJI WOLNOŚCI I POLSKIEJ FUNDACJI DZIECI I MŁODZIEŻY.

ZASTOSOWANIE: Dobra kawa + wygodny fotel = dobrej lektury!

Marta Tarnowskaprezes Stowarzyszenia Młodych Twórczych,

koordynator projektu: „Jak wędrować na rolkach i szczudłach?” realizowanego w ramach programu „RÓWNAĆ SZANSE 2005”

Ogólnopolski Konkurs Grantowy oraz młodzi współpracownicy

Page 3: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

3„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

DROGA DO POMYSŁU – KROK PIERWSZY

W szkole jako nauczyciel często słyszę od uczniów, że te lekcje są okropnie nudne, że nauczyciele „gadają od rzeczy”, że nie ma nic ciekawego, że po szko-le trzeba do domu i nic się nie dzieje. Nuda! Uwierzcie mi, że słyszałam to nieraz. I nie ma się co rozczulać nad prawdziwością czy nieprawdziwością tych stwier-dzeń, ale po prostu wyjść im naprzeciw. Taka też była moja reakcja na „dziecięce” zarzuty.

Ale od początku. Jestem młodym nauczycielem (staż pracy – 3 lata) pracują-cym w małej miejscowości pod Lublinem - Fajsławice. Do szkoły dojeżdżam 35 km – codziennie. Fajsławice mają bogatą historię - oraz rozwiniętą uprawę ziół. Oprócz kościoła, budynku gminy, banku i remizy, dwóch mieszkalnych bloków i boiska znaleźć tu można dwa sklepy i kilkanaście domów. Nie ma domu kultu-ry, placu zabaw, klubu czy jakiegokolwiek innego miejsca dla dzieci i młodzieży, w którym mogłaby spędzać wolny czas. Jest na szczęście szkoła, a w szkole dzie-ciaki od przedszkola do 3 klasy gimnazjum.

Z każdym dniem mojej pracy przybywało mi małych przyjaciół, którzy kręcili się koło mnie po lekcjach. Na początku tylko gadaliśmy – potem to „gadanie” przy-niosło konkretne efekty, a przede wszystkim uświadomiło mi, że coś sensowne-go trzeba z tymi moimi młodymi przyjaciółmi „zrobić”. Czegoś więcej ich nauczyć, pokazać, zająć wolny czas, rozbudzić pasje, dać możliwości.

Page 4: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

4 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

1. „Czego dzieciaki tak naprawdę chcą?” – takie pytania zadawałam sobie na po-

czątku – potem zadałam je dzieciakom

„…Chciałam coś zmienić w swoim ży-ciu… nudzi mnie już ta codzienna ruty-na… Chciałam coś stworzyć… coś nowe-go” (Magda, kl. IIG)

„…Marzyły mi się regularne spotkania, jeden lub dwa razy w tygodniu o tej samej

porze. Żeby każdy z nas miał swoją odpowie-dzialną rolę, żeby brać pod uwagę wszystkie

nasze pomysły” (Natalia, kl. IIG)

„…Chciałam, żeby były takie spotkania, żeby było można pogadać o ważnych rzeczach z kolegami, a przede wszystkim ujawnić swoje talenty” (Dominika, kl. IIG).

Nad tym problemem trzeba się głęboko zastanowić. Czego dziecia-kom i młodzieży w waszym środo-wisku potrzeba, a co mają i czym dysponują. Jeśli dogłębnie przemy-ślimy te dwie kwestie, czyli: jakie są braki i czym dysponujemy, możemy spokojnie przejść do weryfikacji na-szych przemyśleń, a mianowicie – do rozmowy z samą młodzieżą.

Tutaj dokonuje się konfrontacja naszych przemyśleń i wniosków ze stanem rzeczywi-stym. Młodzi ludzie w dyskusjach nad kon-kretnymi pomysłami wnoszą wiele świeżości i „koloru” - trzeba dać im szansę i możliwość wypowiedzi. Tę wypowiedź najlepiej uzy-skać przez osobiste rozmowy i dyskusje. Po osobistej rozmowie z Kamilą, Magdą, Mi-leną, Natalią i jeszcze paroma dzieciakami stwierdziłam, że mają w sobie masę energii i bardzo chcą, żeby ktoś je oglądał – podziwiał ich pracę. Pomyślałam wtedy, że teatr byłby świetnym rozwiązaniem dla tych dzieciaków. Ale czy zwykły teatr?

Page 5: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

5„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

Zanim zaczniemy planować jakieś działania – SPYTAJMY MŁODYCH, CO O TYM MYŚLĄ, jak się czują, czy podoba się im to, co proponujemy. GRUNT to porozumie-nie. Taki proces poszukiwania działań, które w swej istocie będą głębokie w prze-słaniu i bogate w treści edukacyjne, a jednocześnie nauczą konkretnych umiejęt-ności jest nie lada problemem, szczególnie dla nauczycieli z długim stażem pracy. Niektóre planowane przez nauczycieli działania często są skazane na niepowo-dzenie, gdyż nie były wcześniej konsultowane z młodzieżą. To ważny i niezbędny moment do twórczej pracy oraz budowania prawdziwych i głębokich relacji. Jeśli najpierw nie odkryjemy prawdziwych potrzeb i zainteresowań młodych, ich cha-rakterów, zdolności i zamiłowań, nasze zaplanowane działania mogą zostać od-rzucone przez samą młodzież już w punkcie wyjścia.

POMYSŁ – PRZYGOTOWANIE DO REALIZACJI – KROK DRUGI Może się zdarzyć, że młodzi nieko-

niecznie będą wiedzieli, co chcieliby ro-bić w swoim wolnym czasie, nie mają po-mysłów i czekają na kogoś, kto im coś zaproponuje. Moje doświadczenie doty-czy takiej właśnie sytuacji. Młodzi chcieli – ale nie bardzo wiedzieli co.

Jednak i to już jest dużo – jeśli chcą, to tego nie wolno zmarnować. Trzeba przyjąć wyzwanie i samemu się potrudzić,

Page 6: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

6 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

by dać im pomysł, który porwie ich do działania. Łatwo mówić, ale skąd czerpać pomysły? Przyznaję, że nie jest to wcale łatwe, ale są na to sposoby.

1. Wiemy już, jaką mamy młodzież, czego potrzebuje, jakie ma zainteresowa-nia, czego oczekuje.

2. Wiemy też, z jaki cechami charakteru mamy do czynienia w grupie mło-dych.

3. Mamy też (jeśli się porządnie rozejrzymy) do dyspozycji gotowe pomysły, z których możemy korzystać. Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy konferencji (są to tylko krótkie opisy samych pomysłów):

OLBRZYMIE SZACHY – tworzą dzieciaki przebierając się za postacie z szachow-nicy. Same tworzą stroje (konie, rycerze, damy), same opracowują scenariusze bi-tew do gry. Cała niesamowitość tego pomysłu polega na rozmiarze szachownicy, która wielkością przypomina podłogę w sali gimnastycznej. Na olbrzymiej plan-szy młodzi gracze (pionki szachowe) rozgrywają bitwę, której scenariusz sami wcześniej stworzyli. Młodzi „szachiści” przenoszą widzów w świat nieco inaczej widzianych gier szachowych, w świat fantazyjnej baśni o rycerzach, wojnach, da-mach i koniach.

Page 7: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

7„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

CAG – Centrum Aktywności Gimnazjalisty – czyli praca w grupach, w których poszukuje się słowa (klucza), nad którym się pracuje. Młodzi wybierają sobie sło-wo np.: „zegarki”, „wszechświat”, „fryzury”, „makijaż”, „samochody”, „myszki” i inne, nad którym pracują. Praca ta polega na zdobyciu szerokiej informacji o danym słowie i przedstawienia jej w różnej formie. Młodzi przeprowadzają szereg wywia-dów z różnymi ludźmi, czytają, a następnie prezentują swoje projekty rodzicom, władzom czy rówieśnikom.

BASEBALL – to młodzi chłopcy i dziewczęta grający w baseball i włączający w grę swoich niepełnosprawnych przyjaciół. Organizują rozgrywki dla innych drużyn oraz organizują szereg festynów i imprez kulturalnych.

BOCIANY – badaniem tych ptaków zajmują się młodzi ludzie. Obserwują bo-cianie życie, fotografują, zapisują informacje. Organizują zajęcia w plenerze, rajdy rowerowe w poszukiwaniu bocianów.

To tylko niektóre z pomysłów przedstawione w bardzo dużym uproszczeniu. Więcej informacji na temat powyższych projektów moż-na znaleźć na stronie www.rownac-szanse.pl

Specyfika przedstawionych po-wyżej pomysłów polega na „wyła-maniu się” twórców ze schematycz-nego myślenia o pracy pozalekcyjnej z młodzieżą. Wszystkie one od-powiadają założeniu, że młodzież trzeba zaskoczyć, zadziwić. Osobi-ście nad propozycją zaangażo-wania dla mojej młodzieży z Fajsławic myślałam bar-dzo długo. Dzięki obser-wacji wywnioskowa-łam, że potrzeba nam działań, które prze-de wszystkim pod-niosą w dzieciakach „poczucie włas-nej wartości”, da-dzą inne spojrzenie na rzeczywistość

Page 8: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

8 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

którą zamieszkują – jako na miejsce, któro trzeba „obudzić”, pozwolą im sponta-nicznie działać i dadzą możliwość prezentacji dzieła, które stworzą. Stąd pomysł

na szczudlarski teatr.

„…Teatr daje mi inne spojrzenie na świat. Po-zwala a przynajmniej pomaga zauważyć

w sobie dobre cechy” (Magda, kl. IIG)

„…Kiedyś bałam się występować publicznie, wszystko mnie stresowało.

Dzięki grze aktorskiej nabyłam pew-ności siebie, mam odwagę wypowie-dzieć swoje zdanie” (Anna, kl. IIG)

„…Niektórzy pytają mnie, po co się angażować, dlaczego to robię? Odpowiedź jest prosta i odnalazłam ją właśnie w działa-

niach teatru. Pomógł mi on odna-leźć cel życia. Gdy wracam późno

do domu zmęczona, rodzice krzyczą, ale ja wiem, że jest w tym sens” (Mile-na, kl. IIG).

Tutaj przejdziemy do kolejnego kroku:

WYOBRAŹNIA POMYSŁU – KROK TRZECI

Wyłamać się ze schematycznego my-ślenia o standardach pracy z młodzieżą nie jest łatwo. Jako nauczyciel zdaję sobie sprawę, że nie wszystkie proponowane po-mysły młodych są mądre i twórcze, ale za-wsze należy dać im możliwość wypowiedzi lub przedstawienia swojej wizji. Z twórczoś-

Page 9: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

9„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

cią nie chodzi o to, żeby zrobić coś niezwy-kłego, ale o to żeby robić coś pozytywne-go, takiego co sprawia radość drugiemu. Radość, którą zarażamy wszystkich naoko-ło. Nie musi być to działanie o wielkim na-kładzie materialnym, ale istotne jest w nim podłoże duchowe. I to, na ile wkładamy w to serce i siebie. „Im bardziej wchodzimy w siebie, swoją wyobraźnię, myśli – tym po-mysły i ich realizacja będą ciekawsze i bar-dziej wartościowe w odbiorze dla innych” (Magda, kl. IIG)

Wyobraźnią obdarowany jest każdy człowiek, ale wraz z biegiem czasu, naby-waniem doświadczeń, napotkanymi problemami, zatraca ją. Dziecko jest w na tyle w dobrej sytuacji, że poważniejsze problemy, sytua-cje pomaga mu rozwiązać dorosły. Dlatego to ono ma o wiele więcej czasu na wyobrażenia, marzenia czy my-śli odbiegające od rzeczywistości. Taka jest przecież specyfika osobowości człowieka w tym okresie życia. I tu przed dorosłym, któremu powierzone jest dzie-cko (młody) stoi nie lada zadanie: ODKRYWAĆ NA CO DZIEŃ WYOBRAŹNIĘ DZIECKA.

Jeśli nie mamy pomysłu na zagospodarowanie wolnego czasu swoim uczniom – zapytajmy każdego z nich, o czym marzy. Czasami takie odkrycie wymaga dużo pracy i powolnego procesu odkrywania.

WYOBRAŹNIA – jest wtedy, gdy wychodzimy poza ramy tego co jest, co już odkryto, co już zastosowano.

„…najlepsza byłaby tu gra świateł z muzyką i dym…” (Ania, kl. IIG)

„…może doczepiliby-śmy sobie do włosów taki kolorowy długi papier, do rąk też i będziemy ma-chać wszyscy razem w rytm muzyki…” (Dominika, kl.

Page 10: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

10 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

IIG) W samej fazie tworzenia pomysłu zajęć pozalekcyjnych trzeba się mocno za-stanowić, czym moglibyśmy młodych zaskoczyć. Znaleźć bodziec, który pokaże im inną rzeczywistość. Rzeczywistość ciekawą, pociągającą, niesamowitą, ale za-razem obfitującą w głębokie treści.

W moim projekcie tym „czymś” zaskakującym, niestandardowym, obcym i cie-kawym zarazem były szczudła. Sam pomysł szczudeł nie narodził się z przemyśleń dzieci, ale powstał w wy-niku wielu przeprowadzonych przeze mnie rozmów o ich marzeniach, zainteresowaniach czy pasjach.

„…Nauczyłam się chodzić na szczudłach. Kiedy byłam w grupie, łatwiej uczyłam się tekstu. Współpraca układała nam się doskonale. Zgranie i cierpliwość - to było najważ-niejsze” (Natalia, kl. IIG).

POMYSŁ TO NIE WSZYSTKO – KROK CZWARTY

Szczudła. „…Sorka przyniosła szczudła na wf, przestaliśmy ćwiczyć i wręcz rzuciliśmy się, by natych-

miast nauczyć się chodzić. Mnie nie wychodziło na począt-ku, ale pani Marta powiedziała, że niedługo będę na nich biegać” (Magda, kl. IIG).

Sam pomysł był dla mło-dych czymś zaskakującym

– nowym. Ale był to też ważny moment, w którym uświadomili sobie, że robią i uczą się czegoś ory-ginalnego. Młodość lubi być oryginalna, niepo-wtarzalna, to buduje poczucie własnej war-tości. „…Teatr w moje życie wprowadził dużo nowych rzeczy, wzbudził we mnie uczucia, jakich wcześniej nie było. Mogę wreszcie po-kazać, jaka jestem naprawdę…” (Milena, kl. IIG)

Potem zaczęły się spotkania wokół szczudeł i poszukiwania działań, które moż-na za ich pomocą wypromować.

„…Przychodzę na spotkania, bo nie chce mi się siedzieć pod blokiem…Można pogadać

Page 11: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

11„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

i trochę się powydurniać…To wszystko jest ciekawe…” (Grzesiek, kl. IIIG).

„…Wreszcie zrozumiałam, że coś znaczę, że mogę coś osiągnąć, nawet mieszka-jąc w małej miejscowości, że coś znaczę dla innych…” (Milena, kl. IIG).

„…Najlepsze jest to uczucie, gdy stoisz na scenie, patrzysz na te wszystkie zacie-kawione twarze i pytasz siebie, czy zdołasz zachwycić widzów. Masz małą tremę, ale to już kolejny występ i wiesz, że jesteś najlepsza, że zrobisz wrażenie na widzach, jesteś dumna, że potrafisz tak dużo… Jesteś dumna, że nie zmarnowałaś kolejnego dnia stojąc przed blokiem. Mam satysfakcję z tego” (Dominika, kl. IIG).

RELACJA Z MŁODYMI - działanie pozalekcyjne i praca z młodymi wymaga tak-że pewnej „bliskości” nauczyciela z uczniami. Oni muszą wiedzieć, że są dla niego ważni. Sami musimy obudzić w sobie potrzebę odkrywania „osobowości” każde-go powierzonego młodego człowieka. Bardzo ważne w procesie współpracy nauczyciela z uczniem, bądź młodego z dorosłym, jest szczerość, otwartość, burze-

nie barier i schematów obowiązujących w relacji:

PRZY DOBREJ WSPÓŁPRACY NIE MA RE-LACJI: GURU – PODWŁADNY

JEST RELACJA: CZŁOWIEK – CZŁOWIEK

„…zrozumienie, cierpliwość, zoorganizo-wanie, tego potrzeba do dobrej współpracy

nauczyciela z uczniem…” (Milena, kl. IIG)

„…Aby dobrze pracować z nauczycielem potrzebna jest wzajemna wyrozumiałość i zrozumienie. Musimy so-bie nawzajem ufać i musimy być szczerzy wobec siebie. Odkrywać tajemnice przed sobą – będzie nam się lepiej pracować” (Winiar, kl. IIG)

„…Według mnie nauczyciel powinien dbać o rozwój zainteresowań ucznia. Powinien kształcić się nie tylko

z przedmiotów ścisłych, ale także z in-nych „młodzieżowych” dziedzin życia (te-atr, dziennikarstwo, sport itp.) Często jest tak, że nauczycielom bardzo prze-szkadzają nowości w szkole, nie potra-fią się na nie otworzyć. A często nie po-trafią pewnych działań zaakceptować. Dobry nauczyciel to taki, który uczy nas wytrwałości pomimo złych opinii – to otwarty nauczyciel. Koordynator na-

Page 12: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

12 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

s z e - go projektu, pani Marta, zawsze szukała sensu dla naszego życia. Poświęcała

swoje prywatne życie dla nas (na-wet czasami noce – wyglądała

na drugi dzień jak „zmora” – prosimy o wybaczenie)” (Mi-lena, kl. IIG)

SAM DOBRY POMYSŁ nie wystarczy do dobrej współpracy. W nas sa-mych, którzy jesteśmy inicjatorami zajęć poza-

lekcyjnych, musi nastąpić GOTOWOŚĆ OTWARCIA SIĘ

NA MŁODYCH. To znaczy go-towość bycia z każdym - w każdym (prawie) momencie jego istnienia. Wtedy, gdy

się zakocha lub gdy rodzice go „zleją”, wtedy gdy zapali pierwszego papie-rosa i gdy dostanie szóstkę.

Jeśli deklarujemy się rozpocząć pracę z młodymi, musimy być świado-mi głębokiego zakorzeniania się „nas” w ich rzeczywistości. Zanim to na-

stąpi, minąć musi dużo czasu, ale ważnym wydaje mi się posiadanie świadomo-ści tego „naturalnego prawa relacji”. Oczywiście trzymając się granic „wchodzenia” przez młodych w nasze życie prywatne – tu trzeba ustalić jasną granicę.

SZCZUDŁA TO NIE WSZYSTKO – KROK PIĄTY (koordynator + dzieciaki)

„…Szczudła były „haczykiem”, który pociągnął nas na „głębokie wody” pomysłów i inicjatyw. Dzięki spotkaniom w „klubie szczudlarzy” mieliśmy szanse nauczyć się wielu konkretnych umiejętności i zachowań” (Winiar, kl. IIG)

Dzięki tym spotkaniom powstał pomysł na na-pisanie projektu: „Fabryka przygód”, który uzyskał w Konkursie Regionalnym na „MAŁE GRANTY RE-GIONALNE” w Programie „RÓWNAĆ SZANSE – MAŁE GRANTY REGIONALNE 2004” dotację na dzia-łania w wysokości 8 tysięcy złotych. W drugiej edycji konkursu „OGÓLOPOLSKI KONKURS GRAN-TOWY” w programie „RÓWNAĆ SZANSE 2005” uzy-

Page 13: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

13„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

skaliśmy dotację na nasze działania w wysokości 20 tysięcy złotych.

W podsumowaniu projektu młodzi opowiadali: „…ważne jest to, że możemy się spotkać nie tylko po to, żeby pogadać, ale coś sensownego stworzyć, potem to pokazać… wtedy czujesz, że coś znaczysz” (Milena, kl. IIG).

Pokazy teatralne znaczyły wiele na początku naszych spotkań. Możliwość pokazania swoich umiejętności i efektów pracy innym, dawały nam wszystkim niesamowitą pewność siebie. O wiele łatwiej jest wtedy podejmować konkret-ne wyzwania, bo czujesz się mocniejszy. Ale na samym pokazaniu swojej pracy nie możemy zakończyć. Trzeba wiedzieć, co dalej zrobić z dziełem, które powsta-ło. NIE MOŻEMY ZACHOWAC GO DLA SIEBIE – TRZEBA JE „PODAĆ DALEJ”. „Często ludziom z miasta wydaje się, że są lepsi od nas. To tylko złudzenie oczywiście, tak my-ślę. Faktem jest to, że młodzi z miasta mają łatwiejszy dostęp do mediów, środków kultury, edukacji. Mają to wszystko, ale nie mają świeżego powietrza. Może nie mam wysokiego mniemania o sobie, i nie chodzę z „nosem w chmurach”, ale dzięki spotka-niom w „klubie szczudlarza” zaczęłam wierzyć w siebie” (Magda, kl. IIG)

„…Mogę pokazać innym to, co sama osiągnęłam. Pierwsze przedstawienie na szczudłach p.t.: „Opowieść wigilijna” było dla mnie najlepsze. Obejrzały go setki uczniów. Podobał mi się w nim nastrój. To niesamowite, jak oświetlenie może wpły-nąć na występ i widownię. Może dlatego wypadło tak dobrze, że miało taką głęboką tematykę, która jest bliska nam wszystkim – Boże Narodzenie…” (Magda, kl. IIG)

Myślę, że sedno tkwi w głębi naszego przesłania, któro chcieliśmy ukazać wi-dzom. Promowanie wartości takich jak prawda, dobro, miłość, troska, odpowie-dzialność, piękno i mądrość było najważniej- s z e nie tylko w naszych pokazach, ale głównie w naszym obcowaniu ze sobą i inny-mi.

Ważne wydaje się też głębsze spojrzenie na okolicę, w której mieszkamy, działamy. Oprócz dzieci, nauczycieli, młodzie-ży istnieją i żyją obok nas dorośli, starsi, młodzież, których nasze działania mogą dotyczyć.

Przedstawienie, po-kaz, prezentacja – udo-stępnione całej społecz-ności lokalnej – mogą przyczyniać się do tworze-

Page 14: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

14 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

nia bliższych relacji, zdobywania kontaktów, podnoszenia poziomu intelektual-nego całej społeczności. Nad takimi działaniami trzeba myśleć, planować, szukać współorganizatorów, szukać gości.

Przykładowym wydarzeniem o zasięgu terytorialnym jest organizowane przez Stowarzyszenie Młodych Twórczych „FORUM MŁODYCH TWÓRCZYCH”, a także szkolenia „RÓWNAĆ SZANSE”, „DZIEŃ DZIECKA”, „PORA NA NAS”, czy warsztaty in-tegracyjne.

Jeśli stworzymy przedstawienie, widowisko, spektakl – jakieś dzieło - zasta-nówmy się, gdzie znajdziemy szerokie grono odbiorców, które skorzysta z naszej twórczości:

- Szkoły z pobliskich miejscowości.

- Domy Dziecka, Domy Pomocy Społecznej, szpitale, Domy Kultury itp.

Waszym dziełem mogą „zarazić się” inne grupy nie mające pomysłu bądź szu-kające konkretnych propozycji.

NIE JESTEŚMY SAMI WE WSZECHŚWIECIE – KROK SZÓSTY

„Naszym dziełem były przedstawienia na szczudłach, rolkach z wykorzysta-

niem bębnów, piłek, instrumen-tów muzycznych. W ciągu roku

stworzyliśmy pięć widowisk i pokazaliśmy je w sześ-

ciu miejscach na terenie Polski. Ważnym wystę-

pem dla nas był pobyt w Lublinie w tydzień po śmierci Jana Pa-wła II” (Magda i Mi-lena, kl. IIG)

„Dla młodych występ tańczących

szczudlarzy był moż-liwością pokazania in-

nym młodym z miasta, z małych miejscowości,

Page 15: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

15„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

że „można inaczej” niż tylko zabawa i komputer” (Magda, kl. IIG) Tak opowiadali młodzi po występie. A może w głębi serca chcieli powiedzieć, że trzeba inaczej?

Przed kilkutysięcznym tłumem „manifesto-waliśmy” to, co jest dla nas ważne: zaanga-żowanie, twórczość, pasja, oddanie, od-powiedzialność i wrażliwość.

NIE ZAMYKAJMY SIĘ ZE SWOIMI DZIAŁANIAMI W BUDYNKU SZKOŁY – pokażmy je innym.

Nawet najmniejsze działania mogą stać się in-spiracją dla obserwatorów do podjęcia wyzwania sa-modzielnego tworzenia.

Są miejsca, gdzie panują stagnacja i bierność. To tyl-ko od nas zależy, czy rzeczy-wiście coś przełamiemy i po-budzimy. W swojej książce „Co z tą Polską?” Tomasz Lis zwrócił uwagę na powszechny problem Polaków: „my uwielbiamy czekać, aż ktoś inny za nas to zrobi”, a tymczasem problem się sam nie rozwiąże. I zamiast czekać na reakcję innych - trzeba sa-memu zareagować natychmiast.

PROBLEMY – NIEUNIKNIONY KROK W TYŁ

1. Przychodzi taki moment, kiedy młodzi mają dosyć prób, spotykania się, rozmawiania, ustalania, planowania itd. „Zmę-czenie materiału” - tak ktoś kie-dyś nazwał ten stan. I nie jest tak pięknie, jak było na początku, młodzieży jest mniej, spotkania są rzadsze i mniej się „chce”. Taki okres trzeba także wziąć pod uwagę przy

Page 16: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

16 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

planowaniu działania. Nie mam recepty na ten „trudny moment”, ale wiem, że mło-dych trzeba ostrzec i uświadomić, że coś ta-kiego też pewnie w ich pracy nastąpi.

2. W naszej nastąpiło. W takim momen-cie próbowałam odwołać się do poczucia odpowiedzialności za podjęte dzieło. Pró-bowaliśmy szukać nowych form i metod

działania. Czegoś, co „od-świeżyłoby” nasz

zapał.

3. Naj-ważniejsze to nie przestawać i nie poddawać

się – to jasne, ale też zdawać sobie sprawę z trudności, jakie wcześniej czy później nas dotkną.

4. Traktować „trudność” jako kolejne do-świadczenie.

5. Kiedy wszystko idzie nie tak, jakbyście chcieli – podwójcie swój wysiłek.

WSPÓLPRACA Z „WAŻNYMI” – WAŻNY KROK

W standardowej dyskusji o rządzących na-szą szkołą, gminą, powiatem, miastem, państwem padają różne opinie – zazwy-czaj trudno jest się dogrzebać jakieś dobrej. Zdarzają się jednak wyjątki. Na stu nauczycieli, przedstawicieli orga-nizacji pozarządowych, pracowników oświaty słyszałam cztery głosy, które wypowiadały się w sposób pozytyw-ny np. o wójcie. Zastanówmy się tylko nad tym, ile na-szej dobrej energii pochłaniają teksty „marudzące” i „na-rzekające”. Jak znaleźć płaszczyznę porozumienia, jeśli jest ona ukryta albo oddalona? Osobiście nie wiem, bo za-leży to od konkretnego przypadku, ale wiem, jak ważna jest współpraca z władzami.

Podczas realizacji naszego projektu kontakt z wła-dzami odbywał się głównie w obecności młodych. To oni

Page 17: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

17„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

opowiadali o przebiegu danego przedsięwzięcia, przedstawiali program, komunikowali potrzeby.

Chciałaby m jednak skupić się na istocie obecności powiatowych, gminnych, czy państwowych „głów” w podejmowanych działaniach. Nie bójmy się za-praszać władz na „opłatek wigilijny” czy przedsta-wienie szkolne. Wszystko co robimy, nad czym pracujemy, powinno „ujrzeć światło dzien-ne” i zostać docenione. Może nie nagrodzo-ne czy wychwalone – ale odtajnione. Jeśli nasz trud, zaangażowanie zobaczy „ktoś ważny”, pod-nosi to nasz poziom satysfakcji a przede wszyst-kim podnosi „wartość osobową” wykonawców (czyli dzieci). A z drugiej strony nasz pracodawca widzi, że jesteśmy twórczy, zaangażowani, energicz-ni. Jest to ważne w budowaniu zaufania, bo stajemy się „bardziej przejrzyści”.

„…Proszę Pani, Pan wójt jeszcze nie przyjechał, ale Pan dyrektor powiedział, że już jest w drodze… mamy mu przygotować kawę?...” (Kamila, kl. IIG)

DYPLOMACJA – ODWAGA – PEWNOŚĆ SIEBIE

Dlaczego udział władz w przygotowanych wydarzeniach jest ważny dla naszych podopiecznych? Jeśli np. powierzymy młodym opiekę nad „VI-

Pami” w czasie konkretnej uroczystości, łatwo zdamy sobie sprawę, że uczą się oni kultury bycia, dyplomacji, otwarcia i przede wszystkim przełamują barie-rę strachu w relacjach z dorosły-mi. Czują się wtedy bardzo waż-ni i jednocześnie wyróżnieni tak odpowiedzialną funkcją. Tym bu-dujemy ich „ja” i bardziej otwarte spojrzenie na świat.

Możemy delikatnie towarzy-szyć młodym w trudnym zada-niu, ale zawsze wcześniej należy ich do tego zadania przygotować.

FAJSŁAWICZANIE W GMINIE

Jedną z czynności orga-nizacyjnych w czasie przy-

gotowywania ostatniej z imprez projektowych „PIERWSZY SZTAFE-

Page 18: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

18 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

TOWY BIEG POKOLENIA JANA PAWŁA II” było poszukiwanie nagród dla uczestników biegu. Ktoś w czasie zebrania or-ganizacyjnego powiedział: to jeźdźmy do wójta.

Postanowiliśmy pojechać do gminy. Opowiedzieli-śmy o przedsięwzięciu, które planujemy, o jego istocie i celach. Wyjaśniliśmy, czym dysponujemy i na końcu rozmowy przedstawiliśmy, czego nam brakuje do orga-nizacji wydarzenia. Po 20 minutach mieliśmy puchary. Potem młodzi opowiadali, jak bardzo się bali przed wej-ściem do gabinetu wójta, ale także jak wiele dała im ta wi-zyta: bliższe relacje z „najważniejszym człowiekiem gminy”, „poczucie bycia potrzebnym i ważnym w środowisku”, „pokonanie lęku i stresu” (Milena, Agnieszka, Winiar, kl. IIG).

KONKRENTNE UMIEJĘTNOŚCI W NASZYM PROJEKCIE – KROK SIÓDMY

Współpraca w zespole – poprzez rozmowy, wymianę doświadczeń, organizację imprez, przygotowywa-nie widowisk uczyliśmy się dzielić zadania mię-dzy sobą, dopasowywać zadania do swoich pa-sji, uczyliśmy się na nowo odpowiedzialności za powierzone zadania

Page 19: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

19„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

Kreatywność – uczyliśmy się realizacji swoich włas-nych pomysłów, próbowaliśmy wyjść poza schema-

ty myślenia „typowo szkolnego”, pokonywaliśmy strach przed samodzielnym rozwiązywaniem

problemów, a w efekcie - rozwiązywaliśmy je

Komunikatywność – uczyliśmy się dyplo-macji i kultury w relacjach z innymi, odwagi i bezpośredniego kontaktu z obcymi, poszu-

kiwaliśmy nowego słownictwa

Organizowanie – nauczyliśmy się pla-nować działania, dzielić się zadaniami, na-uczyliśmy się pisać zaproszenia, podzię-kowania, zaświadczenia, nauczyliśmy się układać plakaty i opracowywać identyfika-tory, opiekować ważnymi osobistościami i rozmawiać z nimi

Wysokie poczucie własnej wartości – nauczyliśmy się patrzeć na siebie jako na równych wobec naszych rówieśników z miasta, z każdym spełnionym zadaniem

rosła w nas zdolność patrzenia na siebie – jako na kogoś wyjątkowego i znaczą-cego

Obsługa nowoczesnego sprzę-tu elektronicznego – nabyliśmy zdolności obsługi komputera, aparatu cyfrowego, rzutnika multimedialnego, obsługi sprzętu nagłaśniające-go, laserów, świateł

U m i e j ę t n o ś c i „ekstremalne” – na-uczyliśmy się pro-fesjonalnej jazdy na rolkach, chodu na szczudłach, tańca oraz układów i róż-nych pozycji w gim-nastyce artystycznej

Page 20: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

20 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

CO WEDŁUG NAS OZNACZA RÓWNIANIE SZANS EDUKACYJNYCH? – KROK ÓSMY

Najpierw: „dlaczego równać?”

W Polsce zorganizowano wiele różnych ba-dań dotyczących startu życiowego mło-

dzieży wiejskiej. Udowodniono, że dzieci i młodzież zamieszkujący tereny wiej-

skie i małomiasteczkowe mają mniej-sze szanse na dostanie się do do-brego liceum czy na dobre studia ze względu na brak pewnych umie-jętności i zachowań, które posiada-ją dzieci z miasta.

Młodzież wiejska:

- charakteryzuje się brakiem pew-ności siebie,

- nie ma dostępu do podstawowych dóbr kulturalnych,

- charakteryzuje ich bardzo realne i konkret-ne spojrzenie na świat,

- mają słabo rozwinięty słownik,

- mają kłopoty z nawiązywaniem kontaktów z dorosłymi, szczególnie z osobami na znaczących stanowiskach,

- mają trudności z akceptacją „novum”,

- okrojony dostęp do książek, gazet, czasopism, programów telewizyjnych

Patrząc na te kilka wybranych problemów młodych z małych miejscowości można zauważyć, że nagląca jest potrzeba zmiany a przynajmniej częściowej re-dukcji wymienionych powyżej cech.

Projekt: „Jak wędrować na rolkach i szczudłach...?” właśnie takie zadania so-bie stawiał. W jakimś stopniu odpowiedział na potrzeby młodych poprzez umoż-liwienie im rozwoju konkretnych umiejętności (twórcze myślenie, rozwiązywanie problemów, prezentacji, poznania nowych miejsc itd.).

Dziś młodzi z projektu napisali pod tym „krokiem”: „…nie zgadzamy się – ni-czym nie różnimy się od miastowych dzieci…”

Page 21: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

21„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

TROSZECZKĘ O TYM CO BYŁO – czyli co zrobiliśmy w projekcie „Jak wędrować na rolkach i szczudłach?... - KROK DZIEWIĄTY (koordynator

+ dzieciaki)1 czerwca 2005 – „DZIEŃ DZIECKA

DLA KAŻDEGO DZIECKA” – współorga-nizowaliśmy dzień dziecka dla ponad 400 dzieciaków z gminy Fajsławice. Zor-ganizowaliśmy zawody szczudlarskie dla dzieci i rodziców, zawody strzelania z łuku do balonów, przeprowadziliśmy szereg zabaw integracyjnych dla dzie-ciaków oraz pomagaliśmy przy prowa-dzeniu innych konkurencji i punktów programu.

Było przy tym dużo śmiechu i za-bawy. „Codziennie widujemy dzieciaki – ale teraz już nie są dla nas „rozwydrzony-mi dzieciakami”, ale kimś, komu potrzebna jest nasza obecność” (Magda, kl. IIG).

Lipiec 2005 – WARSZTATY TEATRALNE nad jeziorem Krasne z grupą młodych gimnazjalistów z Lublina. Ponad pięć dni pracowaliśmy nad przedstawieniem szczudlarsko–tanecznym: „Szukałem was – jesteśmy”. Dowiedzieliśmy się także od pracowników Polskiego Radia Lublin, jak two-rzyć informacje, jak je przetwarzać i w ja-kich aspektach przedstawiać. W wol-nym czasie nauczyliśmy się pływać na kajakach i żaglówkach. Pod koniec pobytu wystawiliśmy dla mieszkańców, pracowni-ków i naszych młodych to-warzyszy z Lublina przed-stawienie: „Szukałem was – jesteście”.

„…warsztaty były momentami bardzo mę-czące, bo musieliśmy po-wtarzać te sceny w kółko, ale to co wyszło, zaskoczyło

Page 22: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

22 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

nas wszystkich, więc chyba było warto” (Maciek, kl. IIIG)

Sierpień 2005 – uczest-niczyliśmy w pokazach młodzieżowych grup na „PRZEGLĄDZIE PIO-SENKI PIELGRZYMKOWEJ” w Wąwolnicy.

Wrzesień 2005 – spot-kania w „klubie szczud-larza”, podczas których planowaliśmy dalsze dzia-łania. Opracowaliśmy wy-stęp na „DZIEŃ EDUKACJI

NARODOWEJ” oraz prezentację multimedialną o stowarzyszeniu. „…Zajmowali-śmy się gośćmi podczas Dnia Nauczyciela, obsługiwaliśmy nagłośnienie, prowadzi-liśmy imprezę. Dyrektorzy widząc nasze podczas pokazu dzidy byli przerażeni. Posa-dziliśmy ich na środku sali i tańczyliśmy wokół nich” (Magda, kl. IIG)

„WARSZTATY AFRYKAŃSKIE” – czyli weekendowy wyjazd na warsztaty tań-ca afrykańskiego i gry na bębnach do Częstoborowic. Na warsztaty zaprosiliśmy lubelską grupę gimnazjalistów z parafii p.w. Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Wspólnie przygotowaliśmy stroje na występy, opracowaliśmy scenariusz, nama-lowaliśmy dziesiątki obrazków (jako wystrój siebie i sceny) oraz nauczyliśmy lub-linian chodzić na szczudłach.

10 października 2005 – wspólnie z „PAPIESKIM DZIEŁEM MISYJNYM DZIECI” współorgani-zowaliśmy „bal” dla dzieci, mło-dzieży, rodziców i mieszkańców gminy w parafii p.w. Św. Jana Nepomucena w Fajsławicach. Prowadziliśmy zabawy i konkur-sy dla dzieciaków, pomogliśmy w przygotowaniu poczęstunku.

12 października 2005 – przygotowaliśmy salę, nagłoś-nienie, sprzęt multimedialny, zaświadczenia, podziękowania oraz opiekowaliśmy się grupą

Page 23: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

23„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

ponad trzydzie-stu nauczycie-li biorących udział w warsztatach: „Jak stworzyć dobry pro-jekt?” organizowanych z Polską Fundacją Dzieci i Młodzieży w Fajsławicach

23 października 2005 – zorga-nizowaliśmy występ grupy „FULL POWER SPIRIT”. Przygotowa-liśmy sprzęt nagłaśniający, salę do występu i poczęstu-nek dla gości. Po koncercie przeprowadziliśmy wywiad z Picią, Mirem i Dzyrem i za-jęliśmy się promocją płyt „FPSów” wśród uczniów. Cały dochód ze sprzedaży płyt zasilił konto Caritas.

2 grudnia 2005 – repre-zentacja naszej grupy odwie-dziła grupę młodych z Krasne-gostawu z teatru „DYDEK”. „Dydki” to młodzi, którzy tworzą przedsta-wienia od ponad 6 lat. Mieliśmy szan-sę obejrzeć jeden z ich spektakli - „O ka-czorku”. Rozmawialiśmy o tremie, strachu przed wyjściem na scenę – obejrzeliśmy zdjęcia i opowiadaliśmy o swoich do-

Page 24: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

24 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

świadczeniach związanych z aktorstwem (zjedliśmy 2 kg ciastek).

6 grudnia 2005 – jedno z najtrudniejszych doświadczeń, jakie zaproponowała nam Pani Marta – „MIKOŁAJKI W OŚRODKU DLA CUDZOZIEMCÓW”.

„Mama nawet nie chciała mnie puścić do tego domu, chyba się o mnie bała, ale ją uprosiłam” (Kamila kl. IIG).

„…Na początku się bałam, kiedy zobaczyłam te ma-lutkie dzieciaczki i ich oczy – rozumiałam, że są

słodkie i bardzo potrzebują mojej obecności. Po kilku minutach trzymały mnie za ręce

i nie chciały odstąpić na krok…” (Magda, kl. IIG)

Wydarzenie to organizowaliśmy wspólnie z grupą wolontariuszy z Centrum Wolontariatu w Lublinie, młodzieży z lubelskich liceów. Pro-wadziliśmy zabawy integracyjne i po-mogliśmy w przedstawieniu „Królo-

wej śniegu” a także nauczyliśmy dzieci i młodzież chodu na szczudłach.

„…to są wspaniałe dzieciaki, szkoda tylko, że jest im tak ciężko, że tak wiele prze-

żyły” (Magda, kl. IIG)

Druga połowa grudnia 2005 – trochę inne działania. Po wizycie pani Marty w GOPS dowiedzieliśmy się, że w naszej gminie jest pan, który potrzebuje pomo-

cy w robieniu zakupów, porządkach, ponieważ nie ma nogi. Zgodziliśmy się natychmiast na pomysł, by zorganizo-

wać dla niego pomoc przedświąteczną.

Nie sądziłam, że dzieciaki, które chodzą na szczudłach i jeżdżą na rolkach – moje zwa-

riowane dzieciaki – będą w stanie tak szyb-ko i jednomyślnie wejść w głębszy wymiar współpracy i zorganizować pomoc dla nie-pełnosprawnej osoby. Przed świętami repre-zentacja „szczudlarzy” pomogła w robieniu zakupów, porządków, wykupieniu lekarstw i opłaceniu rachunków panu S. Myślę, że w tym momencie nasz projekt nabrał jesz-

cze głębszego wymiaru i poprzez te małe dzia-łania bardzo nas zjednoczył.

Page 25: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

25„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

27–29 grudnia 2005 – ma-lowanie. Wreszcie pomalo-waliśmy swój malutki klubik. Dziesiątki litrów farby, różo-we mazaje na ścianach i nasze włosy też różowo–żółte. Malo-wanie szkoły w ferie jest nie-zwykle ciekawym doświad-czeniem: „można chodzić po szkole wybrudzonym i plot-kować na całego” (Wioleta kl. IIG)

Do działań remontowych (o ile są bezpieczne) można spokojnie wykorzystać dzieciaki. Wiele się wtedy uczą. Pamiętam moment, kiedy od trzymania pędzli i innych przyrządów mdlały nam ręce. Sama chciałam rzucić malowanie i dokończyć po feriach – niestety młodzi ustami Pauliny zdopingowali mnie do wytrwałości: „oj sorko, jeszcze tylko pół go-dzinki i skończymy!”

„To my pomalowaliśmy „kawałek” szkoły i to jest nasz kawałek!” (Wioleta, kl. IIG)

„…Nasz „klub” w trzy dni był gotowy. Rzeczywiście teraz czuję, że klub jest nasz, daje mi „power” do działania, twórczego myślenia. Uwierzcie, że ściany ko-rytarzy „o dziwnym kolorze” nie pobudzają do działania tak jak nasz Ciapkowy klub…” (Magda, kl.IIG)

21 stycznia 2006 – wyjechaliśmy na „FORUM EDU-KACYJNE” do Warszawy, gdzie prezentowaliśmy nasz „afrykański taniec” ze szczudłami. „…Oprócz własnej prezentacji mieliśmy szansę zobaczyć pracę i twór-czość innych grup młodzieżowych, które realizują projekty w ramach programu: „RÓWNAĆ SZANSE”. Wzięliśmy też udział w warsztatach z flażoletu i war-sztatach Klanzy. Pan prowadzący warsztaty z flażo-letu uświadomił nam, że byle flażolet może sprawić, że przez godzinę wszyscy uczestnicy będą się świetnie bawić bez względu na wiek i zainteresowania…” (Magda, kl. IIG)

28 stycznia 2006 – współorgani-zowaliśmy w porozumieniu z dyrek-cją Szkoły Podstawowej i Gimnazjum

Page 26: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

26 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

w Fajsławicach – „Gminną Choinkę”. Była to impreza, na której przedstawiliśmy prezentację multimedialną o naszej dotychczasowej działalności oraz pokaz „rol-karzy” dla władz powiatu, gminy, chełmskiego kuratorium, rodziców, dzieci i mło-dzieży z gminy Fajsławice. Następnie prowadziliśmy „bal” dla wszystkich dziecia-ków i młodzieży gminnej – zabawy i konkursy. Pomogliśmy w obsłudze sprzętu nagłaśniającego i multimedialnego.

30 stycznia – 4 lutego 2006 – wyjazd do Zwieprzyc na „ekstremalne” warszta-ty z gimnastyki i tańca. Dowie-dzieliśmy się „krok po kroku” jak tworzyć „małe projekty”. Przeszliśmy przez szereg kon-ferencji o motywacji i potrzebie naszych działań oraz odpowie-dzialności za tworzenie projek-tu. Poznaliśmy też idee pracy wolontarystycznej. W wolnym czasie udało nam się ćwiczyć równowagę na nartach. Mamy już nawet pomysł na projekt, tylko czy nam się uda? (Magda + Milena, kl. IIG).

9 lutego 2006 – wyjazd re-prezentacji naszego teatru

na spotkanie z prezesami Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiece-zji Lubelskiej w Motyczu. Tam opowiedzieliśmy młodym

o swoich działaniach, problemach i marzeniach. Poka-zaliśmy prezentację multimedialną dotyczącą na-

szego projektu i odpowiadaliśmy na szereg pytań odnoszących się do istoty twórczości.

2 marca 2006 – „II FORUM MŁODYCH TWÓRCZYCH” - forum gościło ponad osiem-dziesiąt osób z powiatu krasnostawskiego – w większości młodzież z Izbicy, Małochwieja, Rejowca, Lublina, Krasnegostawu oraz Oża-rowa. Nasi koledzy prezentowali swoją dzia-

łalność pozalekcyjną. Były występy szczudlarzy

Page 27: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

27„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

i młodych chemików oraz prezentacje multimedialne. Nad całością organizacyj-ną czuwaliśmy my. Wysłanie listów (zaproszeń), obsługa sprzętu nagłaśniającego, opieka nad gośćmi, prowadzenie forum, przygotowanie po-częstunku, wykonanie plakatów i bilbordów, wy-konanie zaświadczeń i ogólna bieganina.

„…dziewczyny z teatru „olbrzymów” nauczyły nas chodzić na szczudłach – innych – trochę więk-szych niż nasze… Byłam chora, ale do szkoły na fo-rum musiałam przyjść. Powiedziałam sobie: praco-wałaś na to tak długo, poświęciłaś tak wiele czasu, więc teraz nie pozwól, żeby błaha choroba zabrała ci owoc twojej pracy” (Magda, kl. IIG).

3 marca 2006 – wizyta w Gminie Fajsławice. Razem z panią Martą gościliśmy u wójta Gminy Fajsławice, by załatwić niezbędne papiery doty-czące bezpieczeństwa biegu oraz sponsoringu nagród.

8 marca 2006 – wyjazd do Lublina na spotkanie z grupą wolontariuszy licealnych. Wymia-na doświadczeń organizacyjnych. Wspólne zaplanowanie dzia-łań przy organizacji „PIEWSZEGO SZTAFETOWEGO BIEGU POKOLE-NIA JPII”.

„Kamil – wolontariusz z Lubli-na ma w plecaku: bandaż, sprzęt do reanimacji, chustę ratunkową – jak z nim rozmawiałam, to powie-dział, że będzie na trasie biegu słu-żył pierwszą pomocą” (Ania kl. IIG)

„…Wolontariusze z Lublina nie wiedzą, co znaczy wybić się z wiejskiej rzeczywistości. Ale cel w życiu mają ten sam, tak jak my – pomagać innym” (Magda, kl. IIG)

Page 28: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

28 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

PRZYKŁADOWE PLAKATY, OGŁOSZENIA, INFORMACJE,

ZAŚWIADCZENIA – KROK DZIESIĄTY – na płycie CD

TECHNICZNE PORADY - JE-DENASTY KROK

„…namalujemy takie olbrzy-mie słońce, pokolorujemy na żółto, w środku zrobimy dziurę, żeby Domi-nika mogła wsadzić je przez głowę… nie będzie chodzić na szczudłach, tyl-

ko skakać na wielkiej żółtej piłce, takiej co dzieci w przedszkolu skaczą… wy-

tniemy też z twardego kartonu takie ko-perty białe – dwie na jedną i drugą stronę,

potem to się sczepi drutem i można będzie wejść pomiędzy te dwie koperty i chodzić z nimi

na szczudłach…” (Kamila, kl. IIG)

To jeden z pomysłów gimnazjalistów, którzy opra-cowywali przebrania do przedstawienia „Romeo i Ju-

lia”.

I. „Opowieść wigilijna”:

Wystrój sceny: zawieszony biały ak-samitny materiał, na nim naklejone

złote gwiazdki. Fotel, namalowany piec z olbrzymiego pudła, choin-ka, stół z nakryciami. Ciemność – każdą scenę otwierały zapa-lające się kolorowe reflektory oraz fioletowa lampa, dzięki któ-rej białe anioły i makieta świe-ciły się prawdziwym blaskiem, laser z wyświetlaczem choinki,

gwiazdki fruwające po całej sce-nie, napisy: czułość, miłość, wrażli-

wość, prawda, życie, oddanie, bezin-

Page 29: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

29„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

teresowność. Pochodnie. Szczudła. Pieniądze

Aktorzy poprzebierani w stare stroje: palta, spódnice, szerokie spodnie, suknie aniołów, czarne stroje diabła, kolędnicy.

II. „Romeo i Julia”

Wystrój sceny: trzy olbrzymie bilbordy z pomarańczowym materiałem, a na nich wyklejone z kolorowego błyszczącego papieru znaki, światła, które pa-dając na znaczki dawały wrażenie setki „odblasków”. Olbrzymie „koperty”, „serca”, „kwiaty”, „słońca” jeździły na rolkach i chodziły na szczudłach

Aktorzy: kolorowe spodnie z jedwabiu, koszulki z naklejonymi „odblaskami”, kolorowe włosy, Romeo i Julia na rolkach, reszta na szczudłach

III. „Taniec afrykański”:

Wystrój sceny: ekran do prezentacji multimedialnych, w tle prezentacja ze zdjęciami aktorów pokazywana w rytm muzyki tańczących aktorów, szczud-ła, dzidy, mamucie skóry, bęben afrykański, grzechotki, przeszkadzajki, afrykań-ska muzyka

Aktorzy: długie materiały pomalowane we wzorki afrykańskie, dzwonki, flety, bębenki, przepaski, paski, sandały

IV. „Z dzidami na mamuta”:

Wystrój sceny: ekran do prezentacji multimedialnych, prezentacja z akto-rami i dotyczącymi ich działaniami, mamucia skóra, maska mamu-ta, wojownicy, dzidy, szczudła, materiały oplatające aktorów, włochate materiały, peruki, kamienie, drewniane narzę-dzia, kije, worki po ziemnia-kach, stara słoma

Page 30: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

30 Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

Aktorzy: peruki siwe, czarne i białe, pomazane na czarno twarze, nogi i ręce, podarte materiały i narzuty z „miśków”, mamucia maska i mamucie futro (do przedstawienia zapraszamy dyrektorów, wój-tów)

V. „Cheerliderki na rolkach”: kilkunastoosobowy układ taneczny na rolkach, gdzie w rytm muzyki wszyscy wykonują podobne ruchy. Jest jazda w kole, układy tańca w parach, „ślimak”, przejazdy pod partnerami, koła, przeskoki, układ rąk z pomponami. Do pokazu po-trzeba: kolorowych pomponów, rolek i szybkiej muzyki tanecznej.

Scenariusze do powyższych prezentacji znajdziecie w załączniku do „poradnika” na płycie CD.

Page 31: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

31„O MŁODYCH TRZEBA WALCZYĆ”

OSTATNI KROK – REFLEKSJE – koordynator

„…Dzisiejsze ‘więcej być’ młodego człowieka to od- w a g a trwania pełnego inicjatywy! Nie możecie z tego zrezyg- n o w a ć … Od tego zależy przyszłość każdego i wszystkich, trwania pulsującego świade-ctwem wiary i nadziei…” Jan Paweł II

Myślę, że w tym zdaniu Jana Pawła II znajduje się odpowiedź na pytania: dla-czego? Po co? W imię czego? Dlaczego praca z młodzieżą po lekcjach, pisanie i wymyślanie projektów (czasami zarywając kilka nocy), dlaczego ciągła walka o każdego z nich, walka o kawałek dobra, piękna w ich życiu. Od każdego mo-jego działania – działania skierowanego na ubogacanie osobowości młode-go człowieka, jego doświadczeń, wiedzy i umiejętności zależy przyszłość kraju, w którym żyjemy, od energii, pasji i sił, jakie włożymy w pracę nad młodym czło-wiekiem, będzie zależał kształt przyszłego pokolenia. Z tego procesu szczegól-nie nam, młodym nauczycielom, wychowawcom, pedagogom nie można się wy-cofać – nie można na żadnym etapie zaprzestać walczyć o młodego człowieka. Tak o moje pokolenie walczył Jan Paweł II. Walczył o pasję, wrażliwość, twórczość, energię, prawdę i wiarę.

Ta walka jest szczególnie ważna w małych miejscowościach i wsiach, gdzie mło-dzież jest pozbawiona dostępu do informacji (brak książek, czasopism, publikacji, programów TV), gdzie brak jest propozycji spędzania wolnego czasu, gdzie często panuje przekonanie: „nic nie znaczę”. Trzeba nam wchodzić w takie środowiska i sta-wiać wyzwania młodym. Delikatnie ich prowadzić – być przy nich i dawać im siebie. Tak rzadko słyszy się, że nauczyciel jest nie tylko osobą, która prowadzi do wiedzy – ale jest osobą, która także służy. Ma być darem dla młodego. Darem, który on będzie cenił i chronił.

Oby tak było.

Z wielką wdzięcznością patrzę na ponad dwuletnią pracę metodą projektu. My-ślę, że mnie i młodym pozostawi w głębi serca „wielką dobrą skazę”. I wierzę, że z tych młodych ludzi wyrośnie mądre i do-bre pokolenie.

Marta Tarnowska

Page 32: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy
Page 33: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

Misją fundacji jest działanie na rzecz umacniania społeczeństwa obywatelskiego, demokracji, gospodarki rynkowej w Polsce, w tym wyrównywania szans rozwoju indywidualnego i społecznego. Jednym z obszarów programowych są inicjatywy w zakresie edukacji. Fundacja finansuje program „RÓWNAĆ SZANSE”, którego celem jest wyrównywanie szans edukacyjnych młodzieży z obszarów wiejskich i małych miast.

Powstała w 1992 roku przy wsparciu International Youth Fundation. Celem działań jest wszechstronny rozwój dzieci i młodzieży. Fundacja pomaga w formowaniu się pokolenia odpowiedzialnych i twórczych ludzi, aktywnie kształtujących własne życie i środowisko lokalne, a tym samym przyszłość kraju. Administruje i koordynuje program „RÓWNAĆ SZANSE”. Realizuje programy: „Przyjazna szkoła”, „Godzina tysiąclecia”, „Wyrównywanie szans”, „Make a connection”. W ciągu 12 lat działalności objęła pomocą 700 organizacji pracujących na rzecz dzieci i młodzieży.

Marta Tarnowska – magister pedagogiki i wychowania fizycznego, nauczyciel, prezes Stowarzyszenia Młodych Twórczych, członek zarządu Stowarzyszenia Centrum Wolontariatu, członek Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży w Archidiecezji Lubelskiej, koordynator programu „wolontariatu licealnego” przy Centrum Duszpasterstwa Młodzieży w Lublinie. Uczestniczy w projektach aktywizujących społeczność lokalną wokół problemów dzieci i młodzieży.

Page 34: Marta Tarnowska TRZEBA WALCZYĆ O MŁODYCH C Y D O Ł M O€¦ · Pozwolę sobie tutaj przytoczyć najciekawsze, z któ-rymi spotkałam się podczas różnych spotkań, rozmów czy

STOWARZYSZENIE MŁODYCH TWÓRCZYCH

w Fajsławicach

przy współpracy z Polską Fundacją Dzieci i Młodzieży

oraz Polsko-Amerykańską Fundacją Wolności

O M

ŁOD

YCH

TRZEBA WALCZYĆMarta Tarnowska

Poradnik dla nauczycieli, pracujących z młodzieżą, wszystkich poszukujących przygód i sensu tej pracy

Wydano w ramach programu