Jul 23, 2016
W 2
015
roku
do
gale
ryjn
ej p
rzes
trze
ni z
e sw
oim
Krz
esłe
m w
pie
kle
nieo
czek
iwan
ie w
łam
ał s
ię K
rzys
ztof
Gaw
ronk
iew
icz,
twór
ca w
szec
hstr
onny
, cho
ć na
ogó
ł ide
ntyfi
kow
any
z ko
mik
sem
– m
ediu
m a
rtys
tycz
nym
, wed
ług
niek
tóry
ch p
o
kant
orow
sku
„nie
podo
bnym
do
nicz
ego”
(opt
ymis
ta r
zekł
by: „
podo
bnym
do
wsz
ystk
iego
”), n
a m
ocy
obie
gow
ych
ster
eoty
pów
uch
odzą
cym
tak
że z
a „p
rzed
mio
t ni
skie
j ran
gi”
(i do
mag
ając
ym s
ię s
praw
iedl
iweg
o „w
ynie
sien
ia”)
.
Para
fraz
ując
okr
zyk
Ozr
abal
a, b
ohat
era
kom
iksu
Gaw
ronk
iew
icza
, na
pohy
bel m
alko
nten
tom
nad
szed
ł cza
s „z
emst
y
meg
a-kr
zesł
a”, a
wie
lki k
orpu
s dz
ieł z
ebra
nych
art
ysty
tra
fił d
o ga
lery
jneg
o w
hite
cub
e’a,
poz
osta
wia
jąc
wyo
braź
ni
i doc
iekl
iwoś
ci o
dbio
rców
to w
szys
tko,
czeg
o –
ze zr
ozum
iały
ch p
rzyc
zyn
– ni
e ud
ało
się
w n
im p
omie
ścić
. Krz
esło
w p
iekl
e
Gaw
ronk
iew
icza
stoi
bow
iem
jedn
ą no
gą w
– e
litar
nym
jedn
ak –
gal
eryj
nym
świe
cie
sztu
ki, d
rugą
– w
ega
litar
nej k
ultu
rze
druk
u, z
agos
poda
row
ując
„prz
estr
zeń
nicz
yją”
, któ
ra n
ieki
edy
otw
iera
się
pom
iędz
y ty
mi d
wie
ma
rzec
zyw
isto
ścia
mi.
cen
a: 1
49,9
0 zł
Jakub Woynarowski
Krzeslo_okladka.indd 1 15-07-30 11:41
Pie
kł
o w
kR
Ze
ŚL
e J
akub
woy
naro
wsk
i
ind
yw
idu
aL
ist
a Z
es
Po
ło
wy
! M
acie
j Par
owsk
i
SpiS treści
kR
Ze
sł
o w
Pie
kL
e P
iotr
Mac
hłaj
ewsk
i
na
gR
od
y/w
ys
ta
wy/
aL
bu
My
ilu
St
ra
cj
e
burz
aa
chtu
ng Z
elig
!M
ikro
polis
tabu
la R
asa
kw
inte
senc
jaPr
zebi
egłe
do
chod
zeni
e o
tton
a i w
atso
na
Pow
stan
ie
Dł
ug
i m
et
ra
ż
aut
orsk
ieg
rzeg
orz
Janu
szd
enni
s w
ojda
inne
Kr
ót
Ki
i ś
re
Dn
i m
et
ra
ż
110
270
280 286
74
252
240
54 190
202
16 158
333 3365 13
58
59
sc
en
ar
ius
z...
......
.de
nn
is w
oj
da ←
Web
trip
. Len
a
78 79
... i
in
ni ←
ire
k k
on
ior
Zn
ikaj
ący
ogon
88
89
... i
in
ni
←pi
er
re
-ma
rie
gr
ille
-lio
u
Boat
hot
el
15
4
15
5
au
to
rs
kie
wicza jako ilustratora, krzysztof zapowiedział graficzną zmianę skóry. w komiksie
zdawkowo opisywałem plansze, które on cyzelował tygodniami. teraz wysyłałem
mu krótkie rozdzialiki, a krzysiek dorabiał do nich wyraziste inicjały, znaki, iko-
ny, robione plamą dużo spokojniejszą niż kreska na planszach. Pracowaliśmy na
styk, na bieżąco, konsultując się telefonicznie, nigdy mi się tak łatwo nie pisało.
nie minął rok, a książka była gotowa. Jeszcze przed końcem pracy poproszono nas
o współtworzenie specjalnej mapy postaci i wydarzeń – na międzywojennej mapie
warszawy krzyś narysował, znów uproszczoną kreską, obiekty i odpowiednie po-
staci, a ja dopisałem hasełka.
to było trzecie wcielenie tej historii – po scenariuszu filmowym, komiksie, zja-
wiła się ładnie zilustrowana książka prozatorska. Znakomite, ale jak wy to w ogóle
chcieliście narysować – pytał mnie po lekturze wojtek orliński. Rzecz w tym, że
takiego komiksu narysować by się nie dało (rzecz musiałaby mieć z pięćset plansz),
gorzej – chyba nie dałoby się takiej opowieści jako komiksu wymyślić. Ja w każdym
razie nie potrafiłem.
aha, jeden z rozdzialików, Wódz i jasnowidz, ten w którym ossowiecki rozma-
wia z marszałkiem Śmigłym Rydzem, zrealizowano jako słuchowisko w radiowej
„trójce”. ilustracja gawrona do tego rozdzialiku, podobnie jak wszystkie inne, jest
wstrząsająca i znakomita. Zupełnie ostatnio dyrektor dudek wspominał o możliwości
wejścia Burzy na scenę prób teatru Powszechnego w warszawie. Popytam, czy nie
wzięliby gawrona na scenografa.
16
9
16
8b
ur
za
210
21
1
mik
ro
po
lis
←A
lche
mia
. Wio
sna
(fra
gmen
t)
22
8
22
9
mik
ro
po
lis
24
8
24
9
ta
bu
la
ra
sa
omawiany komiks z pewnością zaskoczył miłośników twórczości gawronkiewi-
cza – choć autora zawsze cechował specyficzny minimalizm, w Kwintesencji mamy
do czynienia z całkowitym brakiem tła – (w końcu miejscem akcji jest płaszczyzna
strony) – oraz uproszczonym rysunkiem postaci i olbrzymim rysunkiem dolnej pagi-
nacji. do tego dochodzą oczywiście komiksowe dymki mieszczące rozmowę kołatka
z Pustoszem. Prosty komiks? bardzo pozornie.
Mimo wyraźnej odrębności Kwintesencji możemy w niej dostrzec zamiłowanie
autora do detalu, do swego rodzaju barokowego minimalizmu – wśród celowych
uproszczeń znajdziemy elementy bogate w rysunek (tutaj – paginacja stron) i hip-
notyzujące precyzją wykonania.
krzysztof gawronkiewicz to niezwykły przypadek wybitnego artysty, który nie
uciekł przed komiksem. w przeciwieństwie do twórców ze swojego pokolenia –
Przemysława truścińskiego czy dennisa wojdy – ma na koncie kilkanaście reali-
zacji albumowych i bardziej niż znani twórcy ze swojego pokolenia zagnieżdżony
jest w czysto komiksowej narracji. Za co należą mu się wielkie podziękowania od
wszystkich wydawców.
28
2k
win
te
se
nc
ja
314
31
5
ilu
st
ra
cj
e
W 2
015
roku
do
gale
ryjn
ej p
rzes
trze
ni z
e sw
oim
Krz
esłe
m w
pie
kle
nieo
czek
iwan
ie w
łam
ał s
ię K
rzys
ztof
Gaw
ronk
iew
icz,
twór
ca w
szec
hstr
onny
, cho
ć na
ogó
ł ide
ntyfi
kow
any
z ko
mik
sem
– m
ediu
m a
rtys
tycz
nym
, wed
ług
niek
tóry
ch p
o
kant
orow
sku
„nie
podo
bnym
do
nicz
ego”
(opt
ymis
ta r
zekł
by: „
podo
bnym
do
wsz
ystk
iego
”), n
a m
ocy
obie
gow
ych
ster
eoty
pów
uch
odzą
cym
tak
że z
a „p
rzed
mio
t ni
skie
j ran
gi”
(i do
mag
ając
ym s
ię s
praw
iedl
iweg
o „w
ynie
sien
ia”)
.
Para
fraz
ując
okr
zyk
Ozr
abal
a, b
ohat
era
kom
iksu
Gaw
ronk
iew
icza
, na
pohy
bel m
alko
nten
tom
nad
szed
ł cza
s „z
emst
y
meg
a-kr
zesł
a”, a
wie
lki k
orpu
s dz
ieł z
ebra
nych
art
ysty
tra
fił d
o ga
lery
jneg
o w
hite
cub
e’a,
poz
osta
wia
jąc
wyo
braź
ni
i doc
iekl
iwoś
ci o
dbio
rców
to w
szys
tko,
czeg
o –
ze zr
ozum
iały
ch p
rzyc
zyn
– ni
e ud
ało
się
w n
im p
omie
ścić
. Krz
esło
w p
iekl
e
Gaw
ronk
iew
icza
stoi
bow
iem
jedn
ą no
gą w
– e
litar
nym
jedn
ak –
gal
eryj
nym
świe
cie
sztu
ki, d
rugą
– w
ega
litar
nej k
ultu
rze
druk
u, z
agos
poda
row
ując
„prz
estr
zeń
nicz
yją”
, któ
ra n
ieki
edy
otw
iera
się
pom
iędz
y ty
mi d
wie
ma
rzec
zyw
isto
ścia
mi.
cen
a: 1
49,9
0 zł
Jakub Woynarowski
Krzeslo_okladka.indd 1 15-07-30 11:41