-
PAUzaAkademicka
Tygodnik Polskiej Akademii Umiejtnoci Krakw, 30 wrzenia 2010Nr
91
ISSN 1689-488X
Partnerem czasopisma jest Miasto Krakw
rda pisane i rda archeologiczne w badaniach nad dziejami ziem
Polski w staroytnociJerzy Kolendo
Rok III
Przeomowe odkrycia i koncepcje po II wojnie wiatowej
Dzieje ziem Polski w staroytnoci, kiedy to na poudniu Europy
wspaniale rozwijaa si cywilizacja rzymska, s domen zainteresowa
dwch dyscyplin naukowych: historii wykorzystujcej informacje
zawarte w rdach pisanych greckich i aciskich oraz archeologii
pradziejowej i rdziemnomorskiej, wykorzystujcych zarwno zabytki
miejscowe, jak rwnie importy pochodzce z poudnia. rda pisane
dotyczce tego zagadnienia budziy ogromne zainteresowanie ju od
zarania refleksji historycznej w Polsce. Powstaa pewna wulgata
interpretacyjna, zwizana gwnie z lokalizacj poszczeglnych plemion,
ktrych nazwy s znane dziki rdom pisanym. Przedmiotem dyskusji bya
przede wszystkim kwestia oblicza etnicznego ziem Polski w
staroytnoci. Syntez tych bada stanowiy monumentalne prace
Kazimierza Tymienieckiego i Henryka owmiaskiego. Archeologia ju w
okresie midzywojennym wczya si w dyskusje dotyczce obecnoci Sowian
czy te Germanw na ziemiach Polski. Jednake wczesna niedostateczna
precyzja bada nie pozwalaa na realne wykorzystanie osigni tej
dyscypliny do interpretacji rde pisanych. Prbowano wprawdzie czy
poszczeglne ludy z konkretnymi kulturami archeologicznymi, a
pojawienie si i zanik jakich kultur archeologicznych z procesami
migracyjnymi, ale ta metoda czsto spotykaa si z bardzo ostr krytyk,
nie zawsze w peni uzasadnion. Sytuacja zacza zmienia si okoo 40 lat
temu. Przyczynia si do tego, naturalnie, intensyfikacja bada
prowadzonych zwaszcza w niektrych regionach Polski. Decydujce
znaczenie miao tu jednak wprowadzenie precyzyjnego systemu
chronologii wzgldnej. Badania nad osadnictwem pozwoliy take
stwierdzi, e zaludnienie ziem Polski byo bardzo zrnicowane w czasie
i przestrzeni. Istniay obszary gsto zaludnione, sabo zaludnione lub
nawet wcale niezaludnione. Pewne tereny byy pustkami osadniczymi, o
ktrych istnieniu na obszarach Barbaricum mwi rwnie rda pisane.
Sytuacja osadnicza nie bya stabilna. Osadnictwo pulsowao,
rozszerzao si na obszary dotychczas niezaludnione albo sabo
zaludnione. Miao te miejsce zjawisko opuszczania poprzednio
zajmowanych ziem. Taki obraz zmian demograficznych i osadniczych w
caej
Europie rodkowej mona wiza z wielkimi przesuniciami
ludnociowymi, ktre znajdoway odbicie na poudniu. Barbarzycy, ktrzy
w okresie wielkiej wdrwki ludw atakowali granice Imperium
Rzymskiego, a nastpnie osiedlali si na jego terytorium, pochodzili
z Pnocy. Przynajmniej dwa z ludw atakujcych Imperium Goci i
Wandalowie wczeniej zamieszkiway ziemie Polski. Nowe ustalenia z
zakresu chronologii i historii osadnictwa, zwizane w znacznym
stopniu z badaniami prof. Kazimierza Godowskiego, pozwoliy na
pogbion interpretacj rde pisanych. Obecnie prby lokalizacji
poszczeglnych plemion nie musz ogranicza si do wizania ich tylko z
poszczeglnymi kulturami archeologicznymi. Ogromn rol odgrywa tu
coraz lepiej poznawana sytuacja osadnicza, ktra znajduje odbicie na
mapach osadnictwa w poszczeglnych okresach. W niektrych przypadkach
moemy wykorzystywa istnienie wwczas pustek osadniczych do
wyznaczania zasigu poszczeglnych kultur i grup etnicznych. Tak, na
przykad, Tacyt w Germanii tym bezcennym dla nas traktacie
etnograficznym podaje informacj, e Estiowie (Aestii), mieszkajcy na
dostarczajcych bursztynu wybrzeach Batyku, a powszechnie
identyfikowani z Batami, maj zwyczaje germaskie, lecz jzyk inny.
Jest to bezcenne rdo, mwice o konkretnej granicy jzykowej;
jednoczenie przekaz ten jest wysoce wiarygodny, gdy informacje o
rnicach jzykowych na odlegych terenach byy zawsze bardzo starannie
notowane w zwizku z koniecznoci znalezienia nowych tumaczy. W tym
konkretnym przypadku informacja Tacyta mwi o granicy pomidzy
batyjskimi Estiami i germaskimi Gotami (ewentualnie Gepidami),
ktrzy mieszkali u ujcia Wisy. Granica ta pokrywa si z istniejc w
czasach Tacyta du pustk osadnicz pomidzy bardzo gsto zaludnion
krawdzi Wysoczyzny Elblskiej a Pask. Dziki badaniom nad powstaniem
i rozwojem kultury wielbarskiej mona byo te wyjani kwesti wdrwki
Gotw z ich pierwotnych siedzib na terenie Skandynawii na poudniowe
wybrzea Batyku, skd, po pewnym okresie pobytu, rozpoczli dalsz,
powoln wdrwk w kierunku terenw pooonych nad Morzem Czarnym. Tradycj
o tych wdrwkach, zapisan u Jordanesa,
(cig dalszy str. 2)
-
Str. 2 PAUza Akademicka Nr 91, 30 wrzenia 2010
traktowano czsto jako fikcj literack. Wiemy jednak, e
wykorzystywaa ona dawne pieni Gotw (prisca carmina), ktrych walor
rdowy jest wysoko ceniony przez wspczesnych historykw badajcych
tradycj ustn, pochodzc m.in. z terenu Czarnej Afryki. Tradycja o
wdrwkach Gotw, zanotowana przez Jordanesa, znajduje rwnie
potwierdzenie w materiale archeologicznym. W I wieku po Chr.
pojawiy si na terenie Pojezierza Kaszubskiego grupy ludzi, ktrzy
grzebali swoich zmarych w sposb odmienny ni pozostaa ludno. Na
cmentarzyskach pojawiy si kurhany i krgi kamienne. Jest to pocztek
kultury wielbarskiej, ktrej ludno po pewnym czasie zacza zajmowa
wschodnie Mazowsze, Lubelszczyzn, Woy i Ukrain. Procesowi ekspansji
kultury wielbarskiej w kierunku poudniowo wschodnim, ku stepom
nadczarnomorskim, towarzyszy zanik osadnictwa na Pomorzu, tj. w
strefie wyjciowej kultury wielbarskiej. Mona uzna to za
archeologiczne odbicie migracji Gotw na poudnie tej, o ktrej pisa
Jordanes. rda pisane dotyczce ziem Polski w staroytnoci pozwalaj
anonimowemu dotychczas materiaowi archeologicznemu nada etykiet
onomastyczn, a w konsekwencji, w wielu przypadkach rwnie i etniczn.
Archeologia potwierdza obecno na ziemiach Polski, a pniej migracj
na poudnie, dwch duych ludw: Gotw i Wandali, ktre pniej odegray tak
istotn rol na poudniu Europy. Ziemie Polski wcigane s w ten sposb w
krg dziejw powszechnych. Moemy te pozna pewne prby nawizywania
kontaktw pomidzy Imperium Rzymskim a ziemiami lecymi midzy
Karpatami a Batykiem. Bya to m.in. za czasw Nerona synna wyprawa po
batycki bursztyn, ktra zakoczya si przywiezieniem do Rzymu ogromnej
iloci tej cennej ywicy kopalnej. Ekwita rzymski, ktry sta na czele
tej wyprawy, nie by jak czsto uwaano kupcem, lecz wojskowym lub
urzdnikiem, a jej celem byo zdobycie informacji o odlegych krainach
lecych nad Oceanem, ktry znajdowa si na pnocy... Wiemy rwnie, e w
okresie panowania cesarza Domicjana (8196) oddzia stu jedcw zosta
wysany na pomoc Lugiom, ktrzy zamieszkiwali ziemie Polski
poudniowej. Naturalnie chodzio tu o rekonesans militarny. Mamy te
szereg informacji mwicych o roli ludw, mieszkajcych na pnoc od
Karpat, w cikich walkach, ktre musiao toczy nad Dunajem pastwo
rzymskie w okresie wojen markomaskich (166/7180 po Chr.).
Dotychczas Germania Tacyta, napisana w 98 po Chr., tylko w do
ograniczonym zakresie bya wykorzystywana jako rdo do dziejw ziem
Polski w staroytnoci. Tekst ten przynosi w pierwszej czci oglny,
syntetyczny obraz Germanw, a dalej podaje konkretne informacje o
ludach, ktre mieszkay na tych terenach. W kocowej partii tego dziea
etnograficznego znajduje si, majcy 330 wyrazw, opis ludw
zamieszkujcych ziemie Polski. Germania Tacyta, bezporednio po jej
odkryciu w okresie Renesansu, bywaa nazywana zot ksieczk narodu
niemieckiego. Takie okrelenie tego tekstu cakowicie suszne w
perspektywie niemieckiej powodowao, e to cenne rdo mwice o ziemiach
Polski nie byo w peni wykorzystywane z perspektywy bada nad
ziemiami polskimi. Znajduj si tam bardzo cenne informacje, ktre po
czci przynajmniej daj si zweryfikowa przy uyciu naszej wspczesnej
wiedzy
archeologicznej. Germania mwi o Zwizku Lugijskim, zajmujcym
ogromne obszary, w skad ktrego wchodzio pi plemion wymienionych z
nazwy, jak rwnie szereg innych. Na terenie Nahanarwalw, jednego z
ludw nalecych do Zwizku Lugijskiego, znajdowa si orodek kultowy,
pooony w pewnym gaju, gdzie czczono dwa bstwa modziecze, utosamiane
zgodnie z zasadami interpretatio Romana z Dioskurami. Prbowano
lokalizowa to centrum kultowe na grze ly, co jednak jest
nieprawdopodobne. Tacyt pisa wyranie o gaju (lucus), w ktrym
znajdowao si owo centrum, a nie o grze. Zwizek Lugijski rozporzdza
ogromn si wojskow. Hariowie wchodzcy w jego skad, opisani w sposb
specyficzny przez Tacyta (walczyli noc, z czarnymi tarczami i
umalowani na czarno), byli piekielnym wojskiem, budzcym strach wrd
ssiadw. Tacyt mwi rwnie o silnej wadzy krlewskiej wrd ludw
mieszkajcych nad morzem. Szczeglnie cenne s jego informacje
dotyczce ludu Estiw (Aestii), mwice, midzy innymi, o dwch sposobach
zdobywania bursztynu. Praktyka wspczesna potwierdza tu w peni
informacje antycznego autora.
Zasygnalizowana powyej problematyka, ktra rysuje si nawet przy
kursorycznej lekturze Germanii Tacyta, wymaga naturalnie
szczegowych bada. Konieczna jest tu analiza caego dziea i jego
tendencji, uwzgldnienie praktyk etnografii antycznej, a nawet
rezultatw bada komparatystycznych. Trzeba pamita, e niektre z
przekazw Tacyta, jak np. opis orodka kultowego w kraju Nahanarwalw
czy te wojska Hariw, byy ju szeroko dyskutowane w pracach z zakresu
religioznawstwa i antropologii kulturowej, jednak bez najmniejszych
nawet odniesie do ziem, na ktrych yy te ludy.
Analiza rde dotyczcych dziejw ziem Polski w staroytnoci posuna
si znacznie do przodu w porwnaniu ze stanem sprzed 40 lat. Najwiksz
rol odegray tu postpy archeologii pradziejowej i archeologii
rdziemnomorskiej zajmujcej si importami antycznymi odkrywanymi na
naszych terytoriach. Wszystkie te dyscypliny musz jednak zjednoczy
swe wysiki, aby da nowy, znacznie bogatszy obraz ziem Polski w
staroytnoci.
JERZY KOLENDO
(cig dalszy ze str. 1)
rda pisane i rda archeologiczne...
Bibliografia
Archeologia o pocztkach Sowian, red. P. Kaczanowski i M.
Parczewski, Krakw 2005.
Publiusz Korneliusz Tacyt, Germania, przekad T. Pciennik, Wstp i
komentarz J. Kolendo, Pozna 2008.
K. Godowski, Przemiany kulturowe i osadnicze w poudniowej i
rodkowej Polsce w modszym okresie przedrzymskim i w okresie
rzymskim, Wrocaw 1985.
A. Kokowski, Goci. Od Skandzy do Campi Gothorum, Warszawa
2007.
J. Kolendo, wiat antyczny i barbarzycy. Teksty, zabytki,
refleksja nad przeszoci, t. 12, Warszawa 1998.
M. Mczyska, Wdrwki ludw [w:] Historia niespokojnej epoki. IV i V
w., Warszawa 1996.
Nowe materiay i interpretacje. Stan dyskusji na temat kultury
wielbarskiej, pod red. M. Fudziskiego i H. Panera, Gdask 2007.
-
Str. 3PAUza Akademicka Nr 91, 30 wrzenia 2010
Organization, Funding and Evaluation of Scientific Research in
The Netherlands*Theo ruiJgroK
(cntnd in p. 4)
More than half of all research in The Netherlands is carried out
by the business enterprise sector. This sector, as well as a small
sector of nonprofit institutes, will not be considered here. Only a
short discussion of the sectors, which are second and third in
size, will be presented. These are formed by the fourteen
universities and by a large number (110) of public research
institutes. In 2007 the total funding of these two sectors amounted
to about 4000 M, shared in a ratio 2:1 in favour of the
universities. Roughly 200 M is donated to international
organizations like CERN and ESA. This is 2% of the GNP, and
therefore does not meet the Barcelonanorm of 3%, which at the
Lisbon EUmeeting in 2000 was agreed to be the minimal contribution
to R&D.
1 universities
1.1 organization and Funding
Traditionally the university is a collection of faculties which
form the basis of research and education. Each faculty consists of
a number of departments which are again subdivided in smaller
units. The board of the university is appointed by the Minister of
Education. It has overruling power over the (elected) council of
the university which only plays an advisory role. In more recent
years a trend is seen in which interdisciplinary institutes, (top)
research institutes, and graduate schools are formed. Eventually
the whole subdivision of the faculty will probably be based on the
existing special institutes for education and research. The
university receives financial support from several sources, called
geldstromen, i.e. moneyflows:1st flow: On average two thirds
directly from the govern
ment (~ 1549 M).2nd flow: From NWO, one of the large
technological
institutes, to be mentioned later. The money from this second
flow is intended for special research projects ( 289 M).
3rd flow: Money from contracts with third parties for research
projects ( 616 M).
The numbers give the size of the corresponding flows in
2005.
1.2 evaluation
A new Standard Evaluation Protocol [3] (24 pages of fine print)
has been developed, which aims at two objectives regarding the
evaluation of research:1. Improving the quality and productivity of
research,
investigating the relevance for the society and determining the
feasibility thereof;
2. Accountability to the board of the research organization, and
to funding agencies, government and society at large.
With these objectives in mind a visiting committee will
investigate each institute and afterwards write a comprehensive,
but concise, report about its quality, culminating in a grade
ranging from 1 to 5 (that stands, respectively, for unsatisfactory,
satisfactory, good, very good and excellent). In practice, only
grades 4 and 5 are awarded. Each institute is also supposed to
write a self evaluation report which contains a SWOT analysis of
its Strengths, Weaknesses, Opportunities and Threats to the
environment. People should answer questions like: What advantages
do you have compared to other research groups? What kind of
activities should you avoid? What is the competition in your area
doing better? And many more. It is easy to imagine that a Polish
physicist, when confronted with this kind of questions, would
strongly be reminded of the suppressive regime of the past.
2 Public research institutes
The main organizations consisting of this kind of institutes
are:
2.1 nWo
The Netherlands Organization for Scientific Research which funds
research at universities and at its own nine research
institutes:
ASTRON Institute for Astronomical Research;
CWI Centre for Mathematics and Computer Science;
ING Institute for Dutch History;
NIOZ Royal Netherlands Institute for Sea Research;
NSCR Netherlands Institute for the Study of Crime and Law
Enforcement;
SRON Netherlands Institute for Space Research.
FOM Organization for Fundamental Research of Matter includes
three institutes:
AMOLF Institute for Atomic and Molecular Physics;
Institute for Plasma Physics Rijnhuizen;
NIKHEF Institute for Subatomic Physics.
2.2 KnAW
The Royal Netherlands Academy of Arts and Sciences spends the
largest part of its budget on its 17 institutes in the field of the
humanities, social sciences, life sciences and science and
technology assessment. In addition to 11 institutes in the
humanities and social sciences and the Rathenau Institute for the
assessment
* Almost all information in this note has been taken from two
publications of the Rathenau Institute [1], [2].
-
Str. 4 PAUza Akademicka Nr 91, 30 wrzenia 2010
PAUza Akademicka www.pauza.krakow.pl Tygodnik Polskiej Akademii
Umiejtnoci i rodowiska naukowego. rada redakcyjna: Magdalena Bajer,
Andrzej Biaas, Aleksander Koj, Stanisaw Rodziski, Adam Strzakowski,
Andrzej Szczeklik, Piotr Sztompka, Jerzy Vetulani, Jerzy
Wyrozumski, Franciszek Ziejka.redakcja: Marian Nowy redaktor
naczelny, Andrzej Kobos zca redaktora naczelnego, Anna Michalewicz
dyrektor administracyjny, Adam Korpak grafika, Witold Brzoskowski
sekretarz redakcji, fotoskad.Adres do korespondencji: Polska
Akademia Umiejtnoci, 31016 Krakw, ul. Sawkowska 17; email:
[email protected] na artykuy do 6 000 znakw (ze
spacjami) i ilustracje w formacie JPEG o rozdzielczoci 300 dpi.
Redakcja zastrzega sobie prawo skracania artykuw i korespondencji
oraz zaopatrywania ich wasnymi tytuami. Artykuw niezamwionych
redakcja nie zwraca.Subskrypcja: bezpatn elektroniczn prenumerat
PAUzy mona zamwi wysyajc email na adres: [email protected]
(cntnd from p. 3)
of science and technology, it supports the following institutes
in the life sciences:
CBS Fungal Biodiversity Centre;
Hubrecht Institute Developmental Biology and Stemcell
Research;
ICIN Interuniversity Cardiology Institute;
NIOO Netherlands Institute of Ecology;
NIN Netherlands Institute of Neuroscience.
The institutes do not get performancerelated contributions from
the KNAW but instead they receive in general the same basic budget
as in the previous year. There is, however, an annual Strategy Fund
of over 2 M for innovations.
2.3 Tno
The Netherlands Organization for Applied Scientific Research
operates under the responsibility of several ministries of the
government. It is active in five core areas:
quality of life;
defence and security;
industry and technology;
built environment and geosciences;
information and communication technology.
In each of these areas TNO is supporting business by helping in
research, and advising on and developing new equipment. The market
turnover of TNO is more than 80 M. Also, its scientific output is
quite high with more than 500 publications per year.
2.4 gTis
These are four large technological institutes (GTIs) in the
Netherlands. They are centres of technological expertise and carry
out applied research for government and companies. These institutes
are:
ECN The Energy Research Centre of the Netherlands.(ECN has
published a large number of scientific papers, which have a high
citation index);
MARIN Maritime Research Institute. One of the largest institutes
in the world conducting research into shipbuilding, offshore
technology and oceanography;
Deltares working in hydrolics, coastal and marine research, and
fresh water and waste water treatment;
NLR National Aerospace Laboratory. A nonprofit organization,
involved in military and civilian aircraft, airports and air
traffic control.
THEO RUIJGROKUtrecht University, The Netherlands
July 10, 2010(specially for PAUza Akademicka)
Organization, Funding and Evaluation...
references[1] Steen, J. van (2008) Science System
Assessment.Facts and Figures 2: The public research institutes.The
Hague, Rathenau Institute.
[2] Steen, J. van (2008) Science System Assessment.Feiten en
Cijfers 1: De Nederlandse Universiteiten. Den Haag. Rathenau
Instituut, 24 pp.
[3] Standard Evaluation Protocol
20092015,http://www.knaw.nl/sep/
Adam Korpak, The race of vanity
Do czego ten wycig?
-
Str. 5PAUza Akademicka Nr 91, 30 wrzenia 2010
Krakw warto wiedzie
Pikno kojarzy si z muzyk, malarstwem, rzeb, poezj, ale z nauk?
pyta prof. Bolesaw Ginter w wykadzie zatytuowanym O piknie
naukowego wnioskowania.
Po czym przyzna: a jednak mwimy o piknie dowodu matematycznego
lub rozwizania matematycznego problemu, piknie wzoru chemicznego,
piknie teorii mechaniki kwantowej, wreszcie piknie rozwaa
filozoficznych, eby wymieni tylko najbardziej oczywiste przykady.
Dwa najbardziej istotne atrybuty pikna to prostota i harmonia.
Naturalnie, atrybutw tych jest znacznie wicej, lecz my zajmiemy si
tymi dwoma, bez ktrych o piknie nie moe by mowy. Prostota rysunku i
kompozycji jest najbardziej rozpoznawaln cech malarstwa Matissea
czy grafiki Picassa, podobnie jak pena finezji prostota
charakteryzuje poezj Szymborskiej.
Pikno zawarte w prostocie charakteryzuje take niektre procedury
badawcze, co szczeglnie widoczne, a take cenione, jest w
dyscyplinach takich jak matematyka czy logika. Dotyczy to zwaszcza
konstruowania dowodw, czyli czynnoci polegajcych na uzasadnieniu w
drodze wnioskowania wczeniej sformuowanego twierdzenia. Za
najpikniejsze uwaa si konstrukcje
dowodowe najpro stsze i najkrtsz drog zmierzajce do celu. Mwi si
o nich take, e s eleganckie.
Niezwykle wanym atrybutem pikna jest take harmonia, bez ktrej w
zasadzie o piknie nie moe by mowy. W malarstwie uzewntrznia si
poprzez ukad ksztatw, barw i wiatocieni. W muzyce harmonia dwikw,
ich nasilenie, czas trwania i okrelone nastpstwo wyrniaj dziea
wybitne czy wrcz genialne.
W nauce wielokrotnie obserwujemy zjawisko harmonijnego
wspwystpowania potwierdzajcych si nawzajem obserwacji, bdcych
wynikiem zastosowania zrnicowanych procedur badawczych. Zdaniem
prof. Gintera pikno wynikajce z tej harmonijnej korelacji zwizane
jest z reguy z ostatnim etapem postpowania badawczego, a mianowicie
z etapem wnioskowania.
Wykad, ktrego niektre myli przytoczyem, zosta wygoszony w auli
Collegium Novum UJ w czasie Koncertu Uniwersyteckiego. Najpierw
Kwartet lski wykona Kwartet smyczkowy e-moll Ludwika van Beethovena
oraz IX Kwartet smyczkowy Es-dur Dymitra Szostakowicza, a potem mwi
prof. Bolesaw Ginter.
Pomidzy sztuk a naukMAriAn noWy
(cig dalszy str. 6)
O harmonii i piknie w nauce, na przykadzie bada
archeologicznych, mwi prof. Bolesaw Ginter
-
Str. 6 PAUza Akademicka Nr 91, 30 wrzenia 2010
Krakw warto wiedzie
Pomysodawc Koncertw Uniwersyteckich by prof. Wadysaw Strewski:
Pomylaem sobie, e warto byoby wprowadzi w mury naszej wspaniaej
uczelni take muzyk. Bo sztuki plastyczne ju mamy, wystarczy spojrze
na ciany auli Collegium Novum, zajrze do Collegium Maius. Mamy
wprawdzie znakomity Chr Akademicki, zesp Sowianki, ale czego mi
brakowao powiedzia nam prof. Strewski. Miaem w wiadomoci wielk
syntez sztuk, w staroytnym rozumieniu tego sowa. Pobiegem do prof.
Jzefa Gierowskiego, ktry wwczas by rektorem, i przedstawiem mu swoj
propozycj. Rektor natychmiast zaakceptowa mj pomys, podobnie
zareagowa wczesny dyrektor Filharmonii Krakowskiej Tadeusz
Strugaa.
Szczegami wsppracy zajli si: Helena Byrska, sekretarz prasowy
rektora UJ, i Jacek Berwaldt z Filharmonii. I tak si zaczo.
Jacek Woniakowski, Henryk Markiewicz, Andrzej Zoll, Lech
Kalinowski, Aleksander Koj, Franciszek Ziejka, Jzef Tischner,
Stanisaw Walto, Jzef Gierowski, Jerzy Wyrozumski, Stanisaw
Grodziski, Jacek Dubiel, Witold Lutosawski, Roman Palester (wykad
odczyta Adam Walaciski), Julian Malanka, Andrzej Szczeklik, Andrzej
Staruszkiewicz, Stanisaw Rodziski, Ryszard Tadeusiewicz, Mieczysaw
Tomaszewski i wielu innych. 16 maja 2007 r. odby si setny koncert.
Wystpi bardzo kolorowy zesp wskomenzurowanych puzonw historycznych
Trombastic, a wykad przedstawi jak za pierwszym razem prof. Zygmunt
Szweykowski. W ten sposb do historii Krakowa weszy Koncerty
Uniwersyteckie, jedyne w takiej formie spotkania sztuki z nauk.
Czas na nastpny sezon. Najbliszy koncert odbdzie si 13
padziernika br. o godz. 19.30 jak zawsze w auli Collegium Novum UJ.
Wystpi Kwintet Dty Filharmonikw Krakowskich, a w programie:
Wolfgang Amadeusz Mozart Divertimento B-dur KV 270, i Modest
Musorgski Obrazki z wystawy (wersja na kwintet dty!). Autorem
wykadu bdzie tym razem prof. Wojciech Ligza.
MARIAN NOWY(tekst i zdjcia)
(cig dalszy ze str. 5)
Pomidzy sztuk a nauk
Pomylaem sobie, e warto
byoby wpro-wadzi w mury naszej uczelni take muzyk
opowiada prof. Wadysaw
Strewski
Pierwszy Koncert Uniwersytecki odby si 19 listopada 1986 r.
Capella Cracoviensis oraz Zesp Madrygalistw pod dyr. Jerzego
Swobody gra muzyk kapelmistrzw krakowskich. W czci mwionej prof.
Zygmunt Szweykowski skomentowa cz muzyczn wykadem Muzyka
kapelmistrzw krakowskich Kapeli Katedralnej na Wawelu.
Kady wieczr skada si z dwch czci: muzycznej i wykadu naukowego.
Wystpoway znakomite zespoy kameralne (w tym zagraniczne z Wielkiej
Brytanii, Czech, Szwajcarii, Niemiec, Hiszpanii, Ukrainy) i solici,
a swoje wykady przedstawili m.in. profesorowie: Jan Boski,
Do czasu przejcia na emerytur w ubiegym roku dyr. Jacek Berwaldt
przygotowywa cz muzyczn wszystkich koncertw