Jak się robi dzieci? PORADNIK ROZPOZNAWANIA DNI PŁODNYCH DLA MŁODYCH MĘŻATEK, STWORZONY WOBEC ALARMUJĄCYCH DANYCH O MALEJĄCYM PRZYROŚCIE NATURALNYM BY To poradnik techniczny, zawarte w nim rady można praktykować bez szkody dla zdrowia, ale wszelkie wątpliwości i dziwne objawy należy skonsultować ze swoim ginekologiem.
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Jak się robi dzieci?PORADNIK ROZPOZNAWANIA DNI PŁODNYCH DLA MŁODYCH
MĘŻATEK, STWORZONY WOBEC ALARMUJĄCYCH DANYCH O MALEJĄCYM
2.2. PODSTAWOWA TEMPERATURA CIAŁA 9Jak mierzyć 9Czynniki zaburzające pomiar 10Jak to wygląda w praktyce 11
2.3. ZMIANY SZYJKI MACICY 12Jak to badać 12
2.4. INNE 12Testy owulacyjne do kupienia w aptece. 12Monitoring u lekarza 13Ochota na sekszenie 13Ból owulacyjny 13Plamienie okołoowulayjne 13Nabrzmienie albo wrażliwość piersi 13
ROZDZIAŁ 3 I CO Z TEGO WSZYSTKIEGO 14
Interpretacja wykresu 14Jak liczy się długość cyklu 15Regularność cykli 15Regularność owulacji 15Brak owulacji 15Dni płodne 16Wciąż ujemne testy 17Jak często próbować 17Ciąża na wykresie 17Kiedy robić test ciążowy 19Jesteś w ciąży 19Jaka temperatura 19Ćwiczenia praktyczne z interpretowania temperatury 20
WYKORZYSTANE MATERIAŁY I PRZYDATNE ADRESY 22
KARTA OBSERWACJI CYKLU 23
WSTĘP, CZYLI CO I DLACZEGO TU PISZEMY
Naturalne metody planowania rodziny większości z nas kojarzą się z naukami
Kościoła, kursem przedmałżeńskim i ośmieszonym „kalendarzykiem”. Obecnie oficjalnie
zmieniono ich nazwę na metody rozpoznawania płodności i chyba słusznie, bo do tego
właśnie służą. Planowanie rodziny przy ich pomocy jest celowe, ale w zasadzie tylko na plus,
czyli gdy chcemy stworzyć nowego członka podstawowej komórki społecznej. W drugą
stronę, tzn. używanie metod naturalnych jako „antykoncepcji” może być zdradliwe. Nie
chodzi o skuteczność tych metod, ponieważ prawidłowo stosowane dają olbrzymią pewność
uniknięcia ciąży. Tylko ich prawidłowe stosowanie jest bardzo trudne, wymaga cierpliwości,
systematyczności i determinacji w odmawianiu sobie przyjemności wtedy, gdy mamy na to,
zazwyczaj, największą ochotę.
Wycofany podręcznik szkolny „Przysposobienie do życia w rodzinie” (Sokoluk,
Andziak, Trawińska) podaje następującą skuteczność rozpoznawania płodności jako metody
zapobiegania ciąży. Liczona jest ona jedynie dla współżycia już po owulacji: przy stosowaniu
jedynie metody obserwacji temperatury - liczba dzieci poczętych w ciągu 1 roku w grupie 100
kobiet stosujących tę metodę wynosi 1,30. Ten sam współczynnik występuje w przypadku
stosowania jedynie metody obserwacji śluzu. Metoda hormonalna zapewnia skuteczność o
współczynniku 0,5. Spotkałyśmy się także z współczynnikiem skuteczności antykoncepcyjnej
stosowania metody śluzowej przy współżyciu przed owulacją – ma on wynosić 0,9, jednak
nie chce nam się w to wierzyć. 3,9 – to może prędzej .
Piszemy więc ściągę dla tych, którzy chcą dziecka już teraz, albo w niedalekich
planach i chcą się do tego lepiej przygotować. No i nie męczyć na darmo w dni niepłodne .
Istnieją różne metody naturalne, ale ponieważ nie interesuje nas ich nazewnictwo, czy
drobne różnice w kartach wykresów, opiszemy je łącznie. Opierają się one na tych samych
wskaźnikach płodności, niektóre metody wyznaczają na podstawie jednego z nich, inne łączą
wskaźniki w różnych kombinacjach. Tutaj będą opisane poszczególne objawy i sposób
interpretacji. Najwłaściwszego dla siebie wyboru musicie dokonać same.
AGITACJA, CZYLI DLACZEGO WARTO PROWADZIĆ OBSERWACJE
Agitacja jest potrzebna dla tych, które są skutecznie zniechęcone agitacją prowadzoną
przez inne czynniki od nas niezależne .
Obserwacja cyklu umożliwia nam poznanie reakcji własnego organizmu, a także
wstępne sprawdzenie, czy wszystko jest w porządku.
A więc plusy:
- określenie, kiedy i czy w ogóle występuje owulacja,
- określenie, kiedy rozpoczynają się dni płodne i jak długo trwają,
- określenie długości fazy lutealnej, występującej po owulacji (krótsza niż 10 i
dłuższa niż 16 dni może powodować problemy z zajściem w ciążę),
- określenie długości cyklu i daty następnej miesiączki, co może być bardzo
pożyteczne przy planowaniu większych imprez, wyjazdów itp.,
- wiadomo, kiedy należy uprawiać seks, aby zwiększyć prawdopodobieństwo
zaciążenia,
- wiadomo, kiedy można wykonać test ciążowy, aby uzyskać wiarygodny rezultat,
- można ustalić daty, kiedy wykonywać chemiczne testy owulacyjne,
- można rozpoznać ciążę,
- można wyznaczyć termin zapłodnienia, co ułatwia obliczenie daty porodu,
- można zauważyć nieprawidłowości w pierwszych miesiącach ciąży,
- i dowiedzieć się, czy napady głodu, wahania nastrojów, bóle głowy, piersi i inne
takie objawy są faktycznie związane z napięciem przedmiesiączkowym, czy może
w Twoim przypadku raczej nie .
Warto wymienić też minusy. Jest w zasadzie jeden, ale spory: uciążliwość stosowania.
Systematyczność, stała pora pomiarów, łatwość występowania zakłóceń utrudniają
prowadzenie obserwacji. Ale o szczegółach będzie przy poszczególnych objawach.
ROZDZIAŁ 1 CYKL MIESIĘCZNY
To może być nudne, więc tylko krótka powtórka z biologii. Wszystko zaczyna się
podwzgórzu, które wydziela hormon gonadoliberynę (LH-RH), hormon ten przekazuje
rozkazy przysadce, która z kolei wydziela gonadotropiny dwóch rodzajów:
- FSH - folitropina, stymulująca rozwój pęcherzyków jajnikowych i przygotowująca
jajniki na działanie drugiego hormonu:
- LH - hormon luteinizujący, który wpływa na owulację i kontroluje czynność
hormonalną ciałka żółtego.
Przysadka wydziela też prolaktynę, która ma wpływ na wzrost gruczołów sutkowych i
pobudza wydzielanie mleka.
Jajniki spełniają dwie funkcje: wydzielają hormony (estrogeny i progesteron) i
wydalają co miesiąc jajeczko.
Pęcherzyki jajnikowe tworzą się już w okresie życia płodowego, z czego wynika, że
mamy ich ograniczoną ilość. Noworodek dziewczynka ma ich ok. 1-2 milionów, do okresu
dojrzewania przetrwa ich tylko 300 tysięcy. A dojrzeje ok. pół tysiąca.
W pierwszej fazie cyklu (pęcherzykowej) na skutek FSH dojrzewa pęcherzyk. Błona
śluzowa macicy, która w czasie miesiączki złuszczyła się i została wydalona razem z krwią
miesiączkową, teraz stopniowo odtwarza się, rozrasta i rozpulchnia, przygotowując się w ten
sposób do przyjęcia zarodka, o ile się on pojawi. Szyjka macicy, zwykle dość twarda i
zamknięta, z ujściem zamkniętym przez czop śluzowy, kilka dni przed owulacją staje się
miększa i lekko się rozwiera, a czop śluzowy zostaje wydalony. W czasie dojrzewania
pęcherzyka wytwarzane są estrogeny, które właśnie przyczyniają się do zmian
umożliwiających „zewnętrzną” obserwację cyklu, czyli do wytwarzania przez gruczoły szyjki
macicy przejrzystego, kleistego śluzu, który umożliwia plemnikom dostanie się „do środka”
. Nie tylko ułatwia on plemnikom ruchliwość, ale również w ogóle umożliwia przeżycie,
gdyż posiada odczyn zasadowy i jest bogaty w substancje odżywcze. W okresie
występowania śluzu płodnego plemniki mogą przetrwać w drogach rodnych 3 do 5 dni,
natomiast w przypadku braku śluzu płodnego odczyn pochwy jest kwaśny i plemniki giną w
niej w ciągu ok. 0,5 godziny.
Druga faza cyklu (nie wiedzieć czemu nie ujmowana przez metody naturalne ) to
faza owulacyjna. Kiedy organizm osiągnie odpowiednio wysoki poziom estrogenów,
zazwyczaj ok. 12-16 dnia cyklu (chociaż może być różnie) zaprzestaje produkcji FSH
(odpowiedzialnego za dojrzewanie jajeczka), w zamian produkuje „zastrzyk” LH, który to
hormon prowadzi do pęknięcia pęcherzyka Graffa, tzn. uwolnienia komórki jajowej. Czyli
najbardziej nas interesującej owulacji . Po owulacji pęknięty pęcherzyk przekształca się w
ciałko żółte. I to jest już trzecia faza cyklu, zwana fazą lutealną lub fazą ciałka żółtego. Ciałko
żółte wytwarza progesteron, zwany „hormonem macierzyństwa”. Przygotowuje on błonę
śluzową macicy na przyjęcie zapłodnionej komórki jajowej. Jeśli dojdzie do zapłodnienia,
ciałko żółte wydziela progesteron przez pierwsze trzy miesiące ciąży.
Progesteron jest też odpowiedzialny za zagęszczenie śluzu, który staje się
nieprzenikalny dla plemników. A także za wzrost temperatury, który występuje po owulacji i
utrzymuje się tak długo jak trwa „praca” ciałka żółtego, czyli albo do następnej miesiączki,
albo przez pierwsze 3 miesiące ciąży.
Jeśli nie dojdzie do zapłodnienia, po 12-16 dniach ciałko żółte zanika. Wraz ze
spadkiem poziomu hormonów przez nie produkowanych zaczyna się łuszczyć rozrośnięta
wcześniej śluzówka macicy i wraz z krwią wydalana jest na zewnątrz. I to jest ostatnia,
czwarta faza cyklu.
Jajeczko po owulacji jest przechwycone przez strzępki jajowodów, następnie tymi
jajowodami, gotowe do zapłodnienia wędruje do macicy. Przy czym „żyje” ono tylko 12 do
24 godzin. Niektórzy uznają, że zapłodnienie możliwe jest tylko przez 6 pierwszych godzin,
czyli należy się wykazać dość dużą trafnością strzału, aby się udało .
Po stosunku plemniki przesuwają się z prędkością 2-3 milimetrów na minutę i już po
godzinie, półtorej od przeniknięcia do organizmu kobiety znajdują się u celu podróży. Do
jajowodu dociera kilkaset najsilniejszych plemników. W tym momencie wszystkie jeszcze
mają jednakową szansę. Ale do zewnętrznej ściany jajeczka zbliża się najwyżej kilkanaście.
Zaczynają wwiercać się w jego otoczkę, jednak do środka dostaje się zazwyczaj tylko jeden.
Wówczas następuje zapłodnienie i natychmiast zmienia się skład chemiczny wokół jajeczka,
co sprawia, że pozostałe plemniki obumierają. Jeśli się uda i dojdzie do zapłodnienia, na
którymś z odcinków jajowodu powstaje zygota, która wędruje sobie jajowodem, dzieląc się
na kolejne komórki, nie powiększając się jednak. To tak zwane bruzdkowanie. W ostatnim
stadium bruzdkowania powstaje jajo płodowe. Po kilku dniach „luźnego” przebywania w
macicy zarodek zagnieżdża się w niej. To tak zwana implantacja, która następuje ok. 6 dnia
po owulacji (ale może to być inny okres od 4 do 12 dni).
Reszta tej historii w opracowaniach o ciąży .
ROZDZIAŁ 2 WSKAŹNIKI PŁODNOŚCI
2.1.Obserwacja śluzu
Jak obserwować?
Zmiany śluzu to najwcześniejszy objaw fazy płodnej. Zależy on od estrogenów
wytwarzanych w czasie dojrzewania komórki jajowej. Przy niskim poziomie estrogenów
śluzu nie ma, a przy wysokim jest i umożliwia plemnikom wdarcie się do macicy, a stamtąd
na spotkanie jajeczka. To w największym uproszczeniu.
Śluz można obserwować przy wejściu pochwy lub wewnętrznie przy szyjce macicy.
Obserwacje śluzu należy ponoć prowadzić kilka razy dziennie. Nie jest to zresztą
skomplikowane i możliwe do przeprowadzenia przy każdej wizycie w toalecie. Ponadto warto
zwrócić też uwagę na odczucie, jakie masz w okolicach sromu. Czy czujesz się sucha, czy też
może wilgotna itp.
Jak to zrobić? Można obserwować śluz na bieliźnie/wkładkach higienicznych, można
przy pomocy papieru toaletowego „zebrać” go z okolic pochwy i sprawdzić jego
rozciągliwość. Można oczywiście palcami (czystość!!!). W ekstremalnych wypadkach, kiedy
taka obserwacja śluzu jest niewystarczająca, można włożyć dwa palce do pochwy i zebrać
śluz z okolic szyjki macicy, przy okazji badając jej położenie. (Tu uwaga, bez pilnej potrzeby
raczej nie doradzamy tego sposobu, łatwo o uszkodzenie błony śluzowej i spowodowanie
nadżerki czy zapalenia. Chociaż to tylko nasza prywatna opinia.)
Rodzaje śluzu
Opisanie, jaki ma być śluz, jest trudne, gdyż są to odczucia dość subiektywne.
Za śluz płodny przyjmuje się śluz o wyglądzie białka jaja kurzego. Przezroczysty i
rozciągliwy, szklisty, śliski. Da się między dwoma palcami zrobić z niego nitkę, i to długą –
czasem nawet taką, że rozciągając go pomiędzy kciukiem i palcem środkowym rozsuniesz
palce jak najszerzej, a nitka nie pęknie. Suchość lub śluz gęsty, mętny, biały lub żółty, kleisty,
nierozciągliwy uważane są za niepłodne. Jeśli masz wątpliwości co do śluzu w dniu po
sekszeniu, możesz śluz płodny można odróżnić od spermy po tym, że zostawia on na papierze
szklisty i błyszczący ślad, podczas gdy nasienie jest mętne i matowe.
Wygląda to prosto, ale nie zawsze łatwo jest zaobserwować, szczególnie gdy organizm
nie chce funkcjonować jak książkowe przykłady . Dla lepszej orientacji podamy wskazówki
z programów pomagających w prowadzeniu obserwacji; samo zróżnicowanie nazewnictwa i
ilości wymienianego śluzu uwidacznia, że z tym śluzem to nie taka łatwa sprawa.
Najprawdopodobniej po obserwacji 1-2 cykli będziesz już jednak wiedziała, jaki śluz płodny i
niepłodny jest charakterystyczny dla Ciebie.
Odczucia i wygląd śluzu:Program „Tylko dla pań” 3.0 Fertility FriendOdczucia: Sucho - kiedy nie ma śluzu wcale; kiedy nie widać go
na bieliźnie; czujesz suchość na zewnątrz pochwy. Możesz się spodziewać tego zaraz po menstruacji lub po owulacji przed okresem.
Sucho - brak śluzu
Wilgotno lub „już nie sucho” - śluz mniej płodny
Mokro - śluz płodny Śluz kleisty, lepki (sticky) - jak sama nazwa wskazuje, ponadto gęsty, „twardy”, łatwo się rwie przy próbie rozciągania, może być biały lub żółtawy, kłębiasty. Może zbijać się w kulki. Jest to śluz, który może występować w okresie przed i poowulacyjnym.
Ślisko - śluz płodny
„Naoliwienie” - śluz płodny
Wygląd: Kremowy śluz (cream) - jak balsam do rąk, jak mleko, śmietana, majonez, połączenie wody z mąką, może być lekko rozciągliwy, ale szybko się przerywa.Mętny - śluz mniej płodny
Lepki - śluz mniej płodny
Gęsty - śluz mniej płodny Wodnisty (watery) - najbardziej przypomina wodę, bardzo płynny, trudno sprawdzić jego rozciągliwość, chociaż może być rozciągliwy. Może to być Twój najbardziej płodny śluz!!!
Kleisty - śluz mniej płodny
Płynny - śluz płodny Białko jaja (egg white) - najbardziej płodny śluz, przezroczysty, rozciągliwy. Może być lekko białawy, lub zabarwiony krwią, ale zawsze jest przejrzysty.
Przejrzysty - śluz płodny
Rozciągliwy - śluz płodny
Ważne jest zaznaczanie rodzajów śluzu w swoich obserwacjach, początkowo najlepiej
będzie po prostu opisać swoje wrażenia, bardziej rozlegle, w kolejnych cyklach zorientujesz
się i nazwiesz swój śluz wg tych odczuć.
Jeśli masz wątpliwości, czy zaobserwowany śluz jest płodny, czy też nie, wykonaj test
w szklance wody. Zbierz odrobinę śluzu np.łyżeczką i wpuść do wody. Śluz płodny utrzymuje
się w wodzie w całości i nie tonie, zaś śluz niepłodny w wodzie rozpada się i rozpływa.
Dniem owulacji jest dzień szczytu śluzu. Dzień szczytu śluzu to ostatni dzień, którym
obserwujesz śluz płodny. Bez względu na jego ilość. Nie jest to dzień o największej ilości
śluzu, ale ostatni dzień śluzu płodnego!
Co może zaburzać obserwacje?
Cała masa czynników może sprawić, że śluz się zmieni. Należą do nich oczywiście
różnego rodzaju leki: hormonalne, moczopędne, uspokajające, wykrztuśne, antybiotyki,
antyhistaminy (ważna informacja dla alergiczek), nawet zioła czy witaminy, długie kąpiele
(szczególnie z pianką), infekcje pochwy, choroba, podniecenie, seks dnia wcześniejszego,
środki nawilżające, nadwaga, zaprzestanie brania pigułek itp. Ponieważ wszystkiego z
pewnością nie uda się wyeliminować, a już z pewnością seks jest ostatnią rzeczą, jakiej
chciałabyś zaprzestać starając się o dziecko, warto także takie czynniki notować. Po jakimś
czasie okazać się może, że nie wszystkie mają znaczący wpływ na obserwacje, wtedy można
już na niektóre nie zwracać uwagi.
2.2. Podstawowa temperatura ciała
Jak mierzyć
Podstawowa temperatura ciała jest chyba najłatwiej badanym objawem. Wystarczy
codziennie po przebudzeniu mierzyć temperaturę. Nanosić ją na wykres. I od razu wszystko
widać. Problemem jest to, że wszystko widać po fakcie. Pewności nabieramy dopiero trzy dni
po owulacji. Dlatego ważne jest w tym wypadku jest mierzenie temperatury przez kilka cykli.
Stanowi to w zasadzie potwierdzenie innych obserwacji, umożliwia zaobserwowanie długości
fazy lutealnej, która podlega jedynie niewielkim wahaniom u jednej kobiety. Jest ona ważna,
gdyż jak już napisałyśmy, zbyt długa lub za krótka może utrudniać lub uniemożliwiać ciążę.
Mierzyć temperaturę:
trzeba codziennie o tej samej godzinie,
tym samym termometrem przez cały cykl,
w tym samym miejscu (pochwa, odbyt, usta - temperatura mierzona pod pachą jest
niezbyt dokładna)
zaraz po przebudzeniu, przed wstaniem z łóżka,
po co najmniej trzech godzinach niezakłóconego snu (czasami podają, że co
najmniej pięć godzin snu jest niezbędne, ale tak naprawdę to musisz dopasować do
siebie),
termometr musi być jak najbliżej łóżka, na wyciągnięcie ręki, żebyś na pewno nie
wstawała po niego (poczekaj też ze wstaniem do toalety, bo poprzez wstanie
pobudzasz krążenie krwi i temperatura Twojego ciała wzrasta). Możesz też
wykorzystać męża ślubnego czy nieślubnego do podania go,
termometr może być dowolny. Dostępny, ale dość drogi jest termometr specjalnie
do wyznaczania dni płodnych, który zapamiętuje temperatury z całego cyklu i
kolorem lampki sygnalizuje możliwość wystąpienia dni płodnych. Ale jest to
raczej gadżet, w zasadzie wystarczy dowolny termometr i karta w kratkę.
Termometry elektroniczne są bardziej podatne na zmiany w otoczeniu, wystarczy
zimno, ciepło, uchylenie ust, czy coś równie drobnego, aby pomiar trochę się
zmienił. Za to pomiar mamy już po 30-60 sekundach, co jest ważne, gdy rano
mamy wiecznie mało czasu. Jeżeli zdecydujesz się na termometr elektroniczny,
wybierz taki, który podaje temperaturę z dokładnością do dwóch miejsc po
przecinku. Termometr rtęciowy jest pewniejszy, tzn. mierzy temperaturę wolniej i
dlatego sekunda czy dwie nie sprawiają mu różnicy. Ale mierzenie temperatury
wymaga 5-7 minut (my w tym czasie potrafimy zasnąć na nowo, co przy
szklanym, rtęciowym termometrze wydaje mi się ryzykowne).
Temperaturę należy zapisać jak najszybciej, żeby nie zapomnieć .
Zaznaczyć trzeba na wykresie godzinę, jeśli zmierzyłaś temperaturę o innej
godzinie niż zazwyczaj, czasami różnica 1 godziny w pomiarze może dać nawet
0,2 stopnia C.
Czynniki zaburzające pomiar
Jest ich znów bardzo wiele i dlatego warto je notować na wykresie. Wykres może
zaburzać:
- choroba,
- usunięcie zęba,
- wypity wieczorem alkohol,
- nocne wstawania (do dziecka, do ubikacji, czy gdziekolwiek indziej),
- stres,
- różne pory wstawania,
- palenie papierosów,
- zmiana klimatu,
- leki,
- zmiana temperatury w pokoju.
Te czynniki też należy sprawdzić na sobie, może się okazać, że żaden stres na Ciebie
nie działa, ani kilkukrotne wstawanie w nocy. Chociaż, jak twierdzą w przyparafialnych
poradniach, są kobiety, które nawet pracując na trzy zmiany otrzymują, mierząc po
przebudzeniu, idealny wykres temperatury, nie wydaje się to realne. Dlaczego? Otóż
temperatura ciała zmienia się w ciągu doby. Najniższa jest ok. 4:00 rano, potem rośnie. I
według lekarzy ta fluktuacja jest mało podatna na zmiany trybu życia, tzn. nawet jeśli nagle
odwrócimy czas aktywności i spać będziemy w dzień, a pracować nocą, to i tak najniższą
temperaturę będziemy mieć o 4 rano.
Jak to wygląda w praktyce
To całkiem proste: dzień po owulacji temperatura rośnie, mówi się o różnych skokach
temperatury, niektórzy wymagają aż 0,5ºC, ale nie zawsze tak jest, w skrajnych przypadkach
może to być niewielki skok o 0,1-0,2ºC. Najłatwiej to sprawdzić przykładając linijkę do
wykresu i przesuwać ją do góry, aż zobaczymy nad nią tylko prawą część wykresu, a wszelkie
pomiary z lewej strony będą pod linijką.
To takie trochę niedokładne wyjaśnienie. W rzeczywistości musimy zaobserwować co
najmniej trzy wyższe temperatury po sześciu niższych. Przez punkt oznaczający 0,025 stopnia
C (pół kratki, jeśli prowadzisz wykres z temperaturami podanymi do dwóch miejsc po
przecinku) powyżej najwyższej z niższych temperatur przeprowadzamy linię, to tzw. linia
podstawowa (pokrywająca), trzy temperatury powyżej niej oznaczają, że owulacja się
odbyła ostatniego dnia niższej temperatury.
Na tym przykładowym wykresie linia podstawowa jest na poziomie ok. 36,5 stopnia.
Owulacja wystąpiła w 12 dniu cyklu, a faza lutealna trwała 15 dni.
Warto zauważyć, że często przed wzrostem poowulacyjnym widać na wykresie dołek,
może to być najniższa temperatura w danym cyklu. To jednodniowe obniżenie temperatury
też bywa charakterystyczną oznaką owulacji.
2.3.Zmiany szyjki macicy
Jak to badać
Szyjka macicy jest przez większość cyklu zamknięta, twarda (jak czubek nosa) i nisko
położona. W czasie owulacji jest otwarta, miękka (jak usta) i znajduje się wyżej. Badamy to
oczywiście wkładając palce do pochwy, w przysiadzie lub z jedną nogą opartą na krześle,
albo czymś takim. Szyjka jest miękka i otwarta tylko w czasie płodnym. Po owulacji pod
wpływem hormonów szybko się zamyka, aby zapobiec możliwości dostania się jakiś
drobnoustrojów zagrażających potencjalnej ciąży. Przed owulacją może być też w stanie
pośrednim.
Szyjkę należy badać codziennie wieczorem. Tutaj bardzo ważna jest systematyczność,
gdyż musimy trafić na moment otwarcia szyjki, jeśli chcemy być pewne owulacji. W
przeciwieństwie do wcześniejszych wskaźników, które zmieniały się przez cały czas cyklu,
szyjka przed i po owulacji jest taka sama, więc twarda, zamknięta nie może świadczyć o
zaistnieniu lub nie jajeczkowania.
Należy zacząć badać szyjkę pierwszego dnia po okresie i wszelkie zaobserwowane
zmiany mogą świadczyć o rozpoczęciu się dni płodnych.
Przy okazji: nie wszystkie kobiety z równą siłą obserwują wszystkie trzy zmiany. W
zasadzie wystarczy, że jesteś pewna jednego czynnika. Może Ci być łatwiej zauważyć
pulchność szyjki, jej uniesienie albo otwartość. I to wystarczy.
Ważne jest zachowanie idealnej czystości oraz sprawdzanie zawsze w tej samej
pozycji. Zmiana pozycji przy badaniu może sprawić, że odniesiesz wrażenie uniesienia lub
opadnięcia szyjki macicy, co wcale nie musi być prawdą. Obserwacje należy oczywiście
zanotować.
2.4. Inne
Testy owulacyjne do kupienia w aptece.
W zasadzie działają tak jak testy ciążowe, sprawdzają poziom hormonów i dają wynik
ujemny lub pozytywny. Wadą jest to, że gdy nie znasz zupełnie swojego cyklu, ich stosowanie
może wyjść dość drogo, gdyż opakowanie zawiera testy tylko na pięć dni. Warto więc
wcześniej znać te pięć dni, w których warto testować.
Monitoring u lekarza
Ginekolog dość łatwo podczas USG ustali wielkość pęcherzyka z komórką jajową, a
w okolicach jego pełnej dojrzałości podczas codziennych badań ustali dokładnie termin
owulacji.
Ochota na sekszenie
Podniecenie i duża ochota na seks często występuje właśnie w okresie płodnym. To
chyba zaplanowane przez naturę w celu podtrzymania gatunku .
Ból owulacyjny
Z nim jest gorzej, niektóre kobiety odczuwają ból jajników w okolicach owulacji.Trwa
on od kilkunastu minut do kilku godzin, niekiedy nawet całą dobę. Problem polega na tym, że
nie musi on być dokładnie w czasie jajeczkowania, a może występować na którymś z etapów
dojrzewania pęcherzyka. Ale jeśli coś takiego czujesz zanotuj, w połączeniu z innymi
obserwacjami możesz mieć cenną wskazówkę na przyszłość.
Plamienie okołoowulayjne
Drobne krwawienie związane z pęknięciem pęcherzyka, może być widoczne także w
śluzie, jako plamienie właśnie. Niewielkie, nie wymagające podpasek czy tamponów, ot po
prostu zabarwiony krwią śluz.
Nabrzmienie albo wrażliwość piersi
Ten objaw jest bardziej charakterystyczny dla fazy lutealnej, ale niektóre kobiety
właśnie w czasie owulacji mają wyjątkowo wrażliwe piersi. Warto na to zwrócić uwagę.
ROZDZIAŁ 3 I CO Z TEGO WSZYSTKIEGO
Dużo. Obserwacja szyjki i śluzu pozwala rozpoznać zbliżającą się płodność i
rozpocząć starania. Wzrost temperatury potwierdza, czy owulacja faktycznie się odbyła. I
pomimo że uciążliwość mierzenia temperatury zniechęca wiele dziewczyn, to temperatura jest
najzabawniejsza. Dlaczego? Bo czasami możemy na niej dostrzec implantację, może być
pierwszym objawem ciąży.
Interpretacja wykresu
Wzrost temperatury powinien nastąpić po szczycie śluzu. Ta kolejność jest istotna.
Nie zawsze tak się dzieje, a to może oznaczać już kłopoty. Ale na razie się uczymy, więc nie
trzeba panikować, być może nasze obserwacje w pierwszym czy drugim cyklu były niezbyt
dokładne. Czasem może się zdarzyć, że owulacja występuje przed lub po szczycie śluzu,
odchylenia mogą sięgać 3 dni w jedną i w drugą stronę. Ponadto śluz płodny może czasem
powrócić po przerwie już po owulacji, co jest spowodowane przejściowym silniejszym
zadziałaniem estrogenów i nie należy się tym przejmować.
Tutaj mamy wykres z zaburzonym pomiarem temperatury, z późniejszą godziną
wstania, więc oznaczonego w ten sposób dnia nie bierze się pod uwagę w wyznaczaniu linii
podstawowej. Niemniej nadal musimy odliczyć sześć dni do tyłu, z niższą temperaturą. Tu
linia ta wypada na 36,4 ºC.
Najbardziej płodny śluz występował 14. dnia cyklu, ale ponieważ dnia 15. też
obserwujemy śluz płodny, to właśnie dzień 15. jest dniem szczytu śluzu. Co zresztą
potwierdził później wykres temperatury.
Jak liczy się długość cyklu
Długość cyklu liczymy od pierwszego dnia krwawienia miesiączkowego do ostatniego
dnia bez krwawienia. Na wykresach przykładowych krwawienie jest oznaczone czerwonymi
kropkami na dole wykresu. I tak wykres 1 przedstawia 27-dniowy cykl, a wykres 2 cykl 28-
dniowy.
Regularność cykli
Bardzo rzadko spotyka się kobiety, które mają zawsze cykl o tej samej liczbie dni.
Zazwyczaj istnieją pewne wahania, jeden cykl jest 28, drugi 27, a kolejny 29 dniowy. Takie
różnice 2-3 dni są absolutnie normalne. Generalnie za regularne można uznać cykle o 4-
dniowych wahaniach.
Większe różnice w długości cyklu też nie muszą oznaczać czegoś złego, jeśli
występują okazjonalnie. Często mogą się do nich przyczynić jakieś istotne zmiany w życiu,
przeprowadzki, dalekie podróże, ciężka choroba, duży stres itp. Stres czy choroba w fazie
poowulacyjnej może sprawić, że ciałko żółte ulega zniszczeniu i powoduje to wcześniejsze
niż zazwyczaj wystąpienie miesiączki.
Regularność owulacji
Owulacja nie występuje ani 14 dni po okresie, ani w środku cyklu, ani 14 dni przed
spodziewaną miesiączką. Choć to ostatnie jest najbliższe prawdy.
Owulacja występuje, kiedy dojrzeje pęcherzyk Graffa i ta długość dojrzewania
pęcherzyka może być inna w każdym cyklu. To ona decyduje o długości całego cyklu. Po
owulacji następuje faza lutealna, kiedy jajeczko zapłodnione lub nie wędruje sobie jajowodem
do macicy. W tym czasie organizm jest przygotowany na przyjęcie zarodka. I ta faza
„gotowości ciążowej” jest raczej stała u danej kobiety. Nie musi być idealnie równa, ale
często tak się właśnie zakłada. Może to być 10, ale może być też 16 dni przed kolejnym
okresem. Obserwacja cyklu umożliwia Ci odkrycie Twojej długości tej fazy. Ma to też tę
dodatkową zaletę, że nawet jeśli w skutek jakiś czynników przedłuży Ci się lub skróci cykl,
znając datę owulacji będziesz wiedziała, kiedy spodziewać się następnej miesiączki.
Brak owulacji
Jeśli na Twoim wykresie nie ma żadnych oznak płodności, to nic. Jeden, dwa cykle w
roku mogą się zdarzyć bezowulacyjne. To jeszcze nie jest powód do niepokoju. Z wiekiem
takich pustych cykli będzie coraz więcej. Może Cię to spotkać również w wyniku odstawienia
pigułek antykoncepcyjnych lub wyjęcia spiralki, to się zdarza. Zawsze, jeśli Cię coś niepokoi,
zwróć się do ginekologa.
Jeśli jednak dostrzegasz jeden z objawów owulacji, to możliwe, że poziom hormonów
jest zaburzony i z tego względu nie wszystkie objawy są typowe. Jeśli to pierwszy cykl, który
notujesz, to może jeszcze nie wszystko potrafisz dostrzec?
Wykres temperatury w cyklu bezowulacyjnym jest płaski, bez skoku w drugiej części
cyklu.
Ponadto powinnaś wiedzieć, że czasem organizm może dwukrotnie „przymierzać się”
do owulacji w czasie jednego cyklu, jednak być może za pierwszym razem coś się nie udaje.
Nie oznacza to dwóch owulacji, owulacja (uwolnienie jajeczka) w cyklu jest zawsze tylko