lipiec 2011 ISSN 1505-4497 Nr 7/192 rok XIV Bezpłatna www.psm.poznan.pl Gazeta bezpłatna i najbliższa ludziom szczegóły na www.ahmed.pl Od 1 lipca do 31 sierpnia każda pizza ZA PÓŁ CENY! Oferta nie obowiązuje w dostawie. www.psm.poznan.pl NIERUCHOMOŚCI W WIELKOPOLSCE DOMY MIESZKANIA DZIAŁKI ZAKUP SPRZEDAŻ WYNAJEM www.konwiktor.pl 664 843 843 ul Grota – Roweckiego 8 61-695 Poznań WYTNIJ - ZACHOWAJ Getin Noble Bank os. Chrobrego 24 obok Złotego Grosza godz. 9.30-17.30 tel. 61 828 30 92 www.inotel.pl 800 70 22 90 Internet za DARMO na ZAWSZE!!! Festynowo Festynowo Przełom maja i czerwca to czas festynów rodzinnych, o których piszemy w tym numerze Echa. Na zdjęciu Marii Zielińskiej uczennice Szkoły Podstawowej nr 34 na Osie- dlu Bolesława Śmiałego.
16
Embed
Gazeta bezpłatna i najbliższa ludziom · sław Kajtek. Zwycięzcy otrzymali puchary fundatora oraz bony na zakup nagród, a Jan Stelmaszyk, Józef Budziń-ski i Sławomir Przybylak
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
lipiec 2011ISSN 1505-4497Nr 7/192 rok XIV
Bezpłatnawww.psm.poznan.pl
Gazeta bezpłatna i najbliższa ludziom
szcz
egół
y na
w
ww
.ahm
ed.p
l
Od 1 lipca do 31 sierpnia każda pizza ZA PÓŁ CENY!
Oferta nie obowiązuje w dostawie.
www.psm.poznan.plNIERUCHOMOŚCI W
WIELKOPOLSCE
DOMY
MIESZKANIA
DZIAŁKI
ZAKUP SPRZEDAŻWYNAJEM
www.konwiktor.pl
664 843 843ul Grota – Roweckiego 8
61-695 Poznań
WYTNIJ - ZACHOWAJ
Getin Noble Bankos. Chrobrego 24
obok Złotego Groszagodz. 9.30-17.30tel. 61 828 30 92
www.inotel.pl 800 70 22 90
Internet zaDARMO naZAWSZE!!!
FestynowoFestynowo
Przełom maja i czerwca to czas festynów rodzinnych, o których piszemy w tym numerze Echa. Na zdjęciu Marii Zielińskiej uczennice Szkoły Podstawowej nr 34 na Osie-dlu Bolesława Śmiałego.
2 ECHO 7/192 (XIV)
Auto Salon Polody
Poznań, ul. Tymienieckiego 38(przy Księcia Mieszka I)
www.polody.pltel. (61) 825 50 89
Zapraszamy do serwisu zakupu części zamiennych i akcesoriów
NISSAN I MITSUBISHI
Puchar kierownika za wędkowanie
29 maja roze-grano piąte już w tym roku za-wody wędkarskie koła 168 na Piąt-kowie. Nad ka-nałem Wojnowic-kim stawiło się 41 uczestników. Zawody rozgry-wane były me-todą spławikową na jedną wędkę. Główną nagrodą był puchar kie-rownika Osiedla Bolesława Chro-
brego Jerzego Czapczyka. Woda zawodnikom była znana, więc taktykę każdy miał opracowaną. Jedynym minusem był niski poziom wody w kanale i wynurzająca się roślin-ność. Po chwili pojawiły się pierwsze efekty w postaci lesz-czyków 25-30 cm. Niespodzianką była również duża ilość linów 30-39cm. Złowiono ich 9 sztuk, jak i kilka godnych uwagi karasi srebrzystych. Ostatecznie pierwsze miejsce zajął Paweł Lach, drugie Piotr Wągrowski a trzecie Miro-sław Kajtek. Zwycięzcy otrzymali puchary fundatora oraz bony na zakup nagród, a Jan Stelmaszyk, Józef Budziń-ski i Sławomir Przybylak odznaki „Zasłużony dla Węd-karstwa Wielkopolskiego”. Na zdjęciu: Jacek Rożewicz ze swym okazem.
Na Dzień Dziecka – rajd
W Szkole Podstawowej nr 34 na Osiedlu Bolesłą-wa Śmiałego Dzień Dziec-ka uczniowie spędzają ak-tywnie na świeżym powie-trzu. Rano wszyscy wyru-szyli na rajd z mapką, każ-da klasa inną trasą. Po dro-dze były do wykonania róż-ne zadania. Młodsi ucznio-
wie odwiedzili pobliski Żu-rawiniec, starsi udali się do Moraska. Z okazji Dnia Dziecka w świetlicy szkol-nej wychowawczynie bawi-ły się z dziećmi w dżun-glę przez cały tydzień (fot. na pierwszej stronie). Było mnóstwo atrakcji i konkur-sów. (emzetka)
Fot. – Małgorzata Kujawska i Maria Zielińska
ECHO 7/192 (XIV) 3
BISTRO ALLADYN ul Naramowicka 244
tel. 605 678 885Zapraszamy codziennie do lokalupn.-pt. 11-19; sob. 12-18
stracja Osiedla Władysława Łokietka dokonała odbioru docieplonego budynku nr 4. Pomalowany w tonacji zieleni w wiosennym słońcu prezen-tuje się niezwykle świeżo.
- Na osiedlu do docieple-nia pozostały nam już tylko dwa budynki 5 i 6 – mówi Aleksander Meyza, kierow-nik administracji. Początek robót planujemy na jesień tego roku po okresie lęgo-wym ptaków. Koniec nato-miast przewidujemy na wio-snę 2012 roku. W ten sposób w sześć i pół roku od rozpo-częcia będziemy mieli docie-plone całe osiedle.
Na Piątkowie całkowicie jest obecnie docieplone tylko Osiedle Jana III Sobieskie-go. (naq)
Zdrowe dni w Dąbrówce
Od 20 do 22 maja w Dą-brówce odbywały się Dni Zdrowia i Urody. W holu domu kultury można było się przebadać, na przykład przez irydologa, który infor-mował o zmianach w orga-nizmie na postawie zmian widocznych w tęczówce oka. Były kosmetyki i urządze-nia do bezinwazyjnej pielę-gnacji skóry, miody bezpo-średnio z pasieki, mydełka i świece z pszczelego wosku, lampy lecznicze bioptron, suplementy diety. Stoisko miał też radiestezjolog oraz firma Energetix z biżuterią magnetyczną wspomagają-cą leczenie różnych scho-rzeń. Organizację imprezy wspierał producent prosz-ku do prania JELP.
4 ECHO 7/192 (XIV)
♦ Maj jest miesiącem fe-stynów i taki był też w tym roku dla piątkow-skich strażników miej-skich. Imprez, podczas których zabezpieczali porządek, było kilkana-ście, w kilku brali też czynny udział promu-jąc porządek i bezpie-czeństwo, w czym poma-gał Wartuś – maskotka. Uczestniczyli m.in. w festynach w przedszko-lach nr 163 i 35, Piąt-kowskiej Majówce Co-untry, w Zespole Szkół Pijarów.
♦ Uczniowie zaczynają już myśleć o wakacjach, dla-tego strażnicy zaczęli odwiedzać szkoły z poga-dankami o bezpieczeń-stwie podczas lata.
♦ A niebezpieczeństwa czyhają wszędzie. Na te-renie u zbiegu ulic Ma-dziarskiej i Umultow-skiej znaleziono porzu-cone trucizny w postaci rtęci chlorku i innych. Strażnicy na miejsce we-zwali także Straż Po-żarną, Wydział Ochro-ny Środowiska Urzędu miasta Poznania. Spra-wę obecnie prowadzi Ko-misariat Policji Poznań Północ. (rafa)
Z notatnika miejskiego strażnika
Co zrobić, żeby nie
płacić za Internet? Najle-
piej zamieszkać w Wiel-
kopolsce, gdzie od 7
czerwca 2011 r. jeden
z operatorów telekomu-
nikacyjnych skończył z
pobieraniem opłat za do-
stęp do sieci. I to na za-
wsze!
INTERNET ZA DAR-
MO...
Średnie ceny, jakie przyj-dzie zapłacić w Wielkopol-sce za dostęp do Interne-tu zaczynają się od ok. 40 zł (zwykle w pakiecie z te-lewizją i telefonem) i potra-fią sięgnąć nawet ponad 100 zł na miesiąc. Tymczasem od czerwca 2011 r. Wielko-polanie wcale nie będą mu-sieli płacić za korzystanie z sieci.
„Internet za Darmo na Zawsze” to nowy punkt w ofercie wielkopolskiego Ino-tela, który pozwoli uniknąć comiesięcznych opłat abo-namentowych za Internet. Do tego umowa na czas nie-
określony gwarantuje możli-wość rezygnacji z usługi w każdym momencie, bez żad-nych konsekwencji finanso-wych. Tylko po co rezygno-wać, skoro dostajemy coś za darmo?
- Chcemy by akcja „Inter-net za Darmo na Zawsze” stanowiła nie tylko krok do polepszania oferty i jakości świadczonych usług, ale tak-że upowszechniania dostę-pu do szerokopasmowego Internetu dla wszystkich - dodaje Jacek Augustyniak z firmy Inotel.
Z darmowego Interne-tu korzystać można już od wtorku 7 czerwca br. Ofer-ta przeznaczona jest zarów-no dla obecnych, jak i przy-szłych klientów - wszystkich tych Wielkopolan, którzy nie są zainteresowani pła-ceniem za dostęp do sieci. Wystarczy zadzwonić pod numer 800 70 22 90, aby skończyć z płatnym Interne-tem raz na zawsze.
...NOWY SYSTEM TE-
LEWIZYJNY...
Dodatkowo, abonenci Ino-tela zyskali możliwość ko-rzystania z nowego systemu telewizyjnego. Zastosowane funkcjonalności umożliwiają dostęp do szerokiej bibliote-ki filmów VOD, czytelniejsze-go i przejrzystego w obsłudze interfejsu EPG (elektronicz-nego programu telewizyjne-go), możliwości sortowania programów (w tym włącza-nia tzw. blokady rodziciel-skiej) oraz wygaszania ekra-nu podczas odsłuchu audycji radiowych. Inotel, jako jedy-ny operator w Wielkopolsce, oferuje dostęp do Internetu przez telewizję.... ORAZ PIERWSZY W
WIELKOPOLSCE PU-
BLICZNY POP SIXXS
Na przestrzeni ostatnich tygodni Inotel uruchomił tak-że drugi publiczny w Polsce PoP SixXS. Jak dodaje Ja-cek Augustyniak, to odpo-wiedź na zagrożenie wynika-jące z kończącej się puli ad-
resów IPv4, a jednocześnie początek nowej ery interne-towych adresów. Powstały tunel to usługa niekomercyj-na i realizowana na zasadzie best effort.
Warto wiedzieć, że nowe tunele dają użytkownikom możliwość korzystania z ad-resacji IPv6 już teraz, nawet jeśli ich obecni ISP oferują wyłącznie standard IPv4. W tym celu wystarczy założyć bezpłatne konto na www.si-xxs.net.
- Obecnie pracujemy nad wdrożeniem nowego stan-dardu w kolejnych obszarach działalności - część naszych serwerów DNS już działa wy-korzystując zarówno IPv4, jak i IPv6. Od dawna staramy się też utrzymywać natywną łączność IPv6 ze wszystkimi operatorami, z którymi ma-my styk – mówi Paweł Ró-żański, główny specjalista ds. utrzymania sieci w Inotel.
Więcej informacji na te-mat oferty znaleźć można na www.inotel.pl.
Od czerwca Wielkopolanie nie muszą płacić za Internet
Piątkowianie na Piątkę
Pomysłodawca postaci Starego Marycha, zarówno literackiej, jak i pomnika, pomysłodawca akcji „Kejter też człowiek” mającej uświa-domić właścicielom psów ich obowiązki wobec środowiska, uruchomienia linii autobuso-wej z ul. Boranta do Strzeszy-na, która umożliwia miesz-kańcom Batorego dotarcie do przychodni na Marysień-ki, i wielu innych. Także czło-nek Rady Nadzorczej Poznań-skiej Spółdzielni Mieszkanio-wej oraz radny miejski. Ju-liusz Kubel.
Nieprzerwanie od 27 lat prowadzą Klub Modelarstwa Lotniczego ISKRA na Osie-dlu Bolesława Chrobrego. Swoją pasją zarażają coraz
to nowe roczniki młodych lu-dzi. Policzyli, że przez klub przewinęło się 721 osób. Nie-którzy zostali pilotami, kon-struktorami, swoich ludzi – jak żartują – mają nawet w Sztabie Generalnym. In-struktorzy i członkowie klu-bu zdobyli wiele medali mi-strzowskich i wicemistrzow-skich w kraju, Europie i na świecie. Rano pracują w swo-ich zawodach, a popołudnia-mi przychodzą na Chrobre-go. Janusz Węcławiak i Ma-rek Dominiak.
Co ich łączy? 18 czerwca, podczas Dni Piątkowa, ode-brali statuetki „Piątkowiania na Piątkę”. Laureatom gra-tulujemy i życzymy dalszych sukcesów. (big)
ECHO 7/192 (XIV) 5
XII Otwarte Mistrzo-
stwa Piątkowa w Ko-
szykówce Ulicznej trady-
cyjnie odbywały się na
boiskach Zespołu Szkół
Ogólnokształcących nr 5
na Osiedlu Władysława
Łokietka. Do turnieju
zgłosiło się 37 zespołów
w czterech kategoriach
wiekowych, czyli 148 za-
wodników.
- Wszystkie spotkania stały na wysokim poziomie – ocenia Tomasz Mierze-jewski, jeden z organizato-rów zawodów. – Mecze pół-finałowe a także sam finał były bardzo wyrównane, o czym świadczą aż trzy do-grywki pomiędzy zespołami Żółtodzioby i I Love This Game.
W kategorii chłopców do
lat 16 pierwsze miejsce zajął zespół nazywający się KWT, drugi był Dream Team, a trzeci Chłopaki. W katego-rii dziewcząt do lat 19 pierw-szy był zespół VI LO, drugie miejsce zajęło XX LO, trzecie Spoceni Murzyni. W katego-rii chłopców do lat 19 pierw-sza była drużyna VI LO Si-xers, druga – 4 Fun Squad, trzecia – Dzieci Proboszcza.
W kategorii Open wygrały Żółtodzioby, druga byłą dru-żyna Skora Team, a trzecia – I Love This Game.
Odbył się konkurs rzut za trzy punkty w nieco zmodyfikowanej formule. Zawodnicy wykonywali po dwa rzuty z pięciu pozycji, w sumie 10 rzutów. Zwy-ciężył Mikołaj Musiałowicz 5/10. (mia)
28 maja Zespół Szkół
Ogólnokształcących nr 5
zorganizował dla miesz-
kańców Osiedla Włady-
sława Łokietka w Pozna-
niu festyn. Osoby, które
przyszły, na pewno nie
były zawiedzione.
Miłośnicy sportu mo-gli emocjonować się trzema
kategoriami turnieju koszy-kówki ulicznej tzw. streetba-lem (piszemy o tym niżej). Mogli też spróbować swo-ich sił na ergometrach wio-ślarskich pod kierunkiem Grzegorza Nowaka, mistrza olimpijskiego, i w strzelaniu do tarczy pod kierunkiem pułkownika. Fachowe in-
strukcje otrzymywali chęt-ni do nauczenia się udzie-lania pierwszej pomocy, np. sztucznego oddychania. Głośnymi brawami nagro-dzono pokazy taneczne oraz koncert na gitarach i flażo-
letach w wy-konaniu uta-lentowanych u c z n i ó w szkoły.
Była lote-ria fantowa z atrakcyjny-mi nagroda-mi. Dla naj-młodszych zorganizowa-no przejazd k u c y k i e m oraz bryczką
po boisku szkolnym lub osie-dlu. Wielu maluchów kaza-ło sobie pomalować zabaw-nie buzie. Uczestnicy mieli okazję w jednej chwili prze-nieść się w gorące klimaty Majorki, robiąc sobie nieza-pomniane zdjęcia w „ kostiu-mach kąpielowych”. Wystar-czyło tylko wstawić swoją
twarz w otwór dużego ma-lowidła. Na smakoszy czeka-ły pyszne ciasta domowego wypieku za symboliczną zło-tówkę oraz kiełbaski z gril-la z tradycyjnymi pajdami chleba ze smalcem i kiszo-nym ogórkiem. Po słodkiej przekąsce dbający o zdro-wie mogli sprawdzić swój poziom cukru we krwi i zro-bić pomiar ciśnienia. Zabie-gi bezpłatnie wykonywała pielęgniarka szkolna, która
w razie potrzeby gotowa by-ła też udzielić pomocy me-dycznej.
Uczniowie gimnazjum mogli wziąć udział w wy-liczance, która polegała na pomysłowym zakończeniu fragmentu rymowanki „ Siedzi Baba na ...”. Kon-kurencja ta odbywała się na czas i wygrał ten, kto był najszybszy i najbardziej dowcipny.
Marta Walskaklasa dziennikarska
XXIV LO w PoznaniuFot. Magdalena Szybicka
Streetbal po raz dwunasty
Łokietkowy festyn
poziomie. Od początku wy-różniły się zespoły RO Po-dolany, Młode Wilki, Smecz Open, Udarowe Wiertarki i – mimo przegranego meczu drugiej kolejki z zespołem AC Materace 5:2 – także ze-spół TG Sokół Poznań.
W grupie B po pierw-szych trzech meczach czo-łówkę tabeli utworzyły ze-społy FC Nowa Wieś, któ-ra wysoko pokonała zespół Akademia Futsalu 96 6:1. W czołowej szóstce z kom-pletem punktów już na po-czątku rozgrywek znalazły się jeszcze zespoły: TG So-kół 89 Poznań, UKS 12 Ba-tory II, UKS 12 Batory I, Da Vinci, Sokół 89 Poznań i RO Podolany. Takie były począt-ki pasjonującej amatorskiej ligi piątkowskiej PSM dwu-dziestej pierwszej edycji.
Jakie będzie jej zakoń-czenie, trudno dzisiaj prze-widzieć. Pamiętamy przy-kład z ostatnich rozgrywek halowej piłki nożnej edycji 2010/2011. Urok piłki noż-nej polega bowiem na tym, że piłkarze potrafią trzymać w napięciu swoich sympaty-ków do ostatniego meczu.
Edward Juskowiak
6 ECHO 7/192 (XIV)
29 maja na kortach na Osiedlu Jana III Sobieskie-go rozegrano turniej singlo-wy w tenisa ziemnego. Or-ganizatorem była Poznań-ska Spółdzielnia Mieszka-niowa. Zgłosiło się 16 za-wodników. W półfinale za-grali: Ryszard Abramowicz z Markiem Sawickim oraz Roger Krzyżostaniak w Ro-manem Grygorcewiczem. W finale Grygorcewicz po-konał Abramowicza i został zwycięzcą turnieju.
Dwadzieścia lat mi-
nęło od pierwszych roz-
grywek piłkarskich zor-
ganizowanych pod na-
zwą Piątkowskiej Ama-
torskiej Ligi dla dzieci,
młodzieży i dorosłych.
Liga ta do dziś cieszy
się niesłabnącym powo-
dzeniem Świadczy o tym
choćby fakt, że w dwu-
dziestej pierwszej edy-
cji gra 57 zespołów, o 9
więcej niż w ubiegłym
roku.
W podziale na kategorie wiekowe w grupie B (rocz-niki 1995-1997) gra 14 dru-żyn, w grupie C (roczniki 1992-1994) gra 13 zespołów. Najliczniejsza grupa Open została podzielona na dwie grupy, po piętnaście zespo-łów każda. To uatrakcyjnia system rozgrywania meczy oraz wyboru najlepszego ze-społu tej edycji.
W podgrupie pierwszej na początku rozgrywek bar-dzo dobrze zaprezentowa-ły się trzy zespoły: UKS 12
Batory, który w trzech me-czach zdobył komplet punk-tów, strzelił 19 bramek, stra-cił tylko 2. Drugi kandy-dat rozgrywek finałowych to zwycięzca ligi halowej edycji 2010/2011 – zespół RO Po-dolany, który w dwóch me-czach zdobył 6 punktów i 12 bramek, a stracił tylko jed-ną. Trzeci zespół, z Osiedla Jana III Sobieskiego, PI-KO TEAM w pierwszym meczu wygrał z zespołem Green Squad 3:1, w drugim rozgro-mił zespół Brendby Poznań 10:2. W drugiej podgrupie świetnie rozegrał dwa pierw-sze mecze zwycięzca trzech poprzednich edycji – zespół AC Studio. W pierwszym meczu pokonał dwucyfro-wym wynikiem zespół FC Lads 13:1, w drugim wygrał z zespołem Carpe Diem 7:1. Następne zespoły, które wy-grały dwa pierwsze mecze, to Falcon, Wiara Lecha, Track Attack.
W grupie C rozgrywki rozpoczęły się na dobrym
Emocje od początku do końca
Zagrali w szesnastu
ECHO 7/192 (XIV) 7
GRUPA OPEN - 1 Lp. Nazwa drużyny li.mec. pkt br.zd. br.str. różn. prz./wo
1 UKS BATORY 7 21 49 12 372 PI - KO TEAM 7 18 30 11 193 STARE MIASTO 7 17 25 15 10 1wo4 AKS BALBINA 8 15 35 19 165 JAK WYGRAMY TO FUKSEM 7 12 34 21 136 FC WUNDERBAUM 7 12 25 20 57 GREEN SQUAD 8 12 24 26 -28 WIARA LECHA I 7 11 46 22 24 1wo9 RO PODOLANY 7 11 30 18 12 1wo10 HETMANIA PZONAŃ 7 11 19 16 3 1wo11 NDW POZNAŃ 6 6 15 21 -612 BORANTA 7 3 14 43 -2913 FC HANDLOWCY 7 3 7 42 -3514 NISZCZYCIELE BARÓW 7 2 9 27 -18 1wo15 BRENDBY POZNAŃ 7 0 6 55 -49
GRUPA OPEN - 2 1 FALCON 7 19 33 14 192 TRACK ATTACK 7 17 19 9 103 AC STUDIO 6 16 33 7 264 BRYGADA POŚCIGOWA 7 13 19 13 65 CZERWONE DIABŁY 7 12 28 14 146 HOP DAVAY 7 12 21 14 77 WIARA LECHA II 6 12 19 17 28 FRIENDS 7 10 29 24 59 AE CARPE DIEM 7 10 22 21 110 BLUE DEVILS 7 9 31 16 1511 NANKATSU 8 9 18 21 -312 RIKITIKITAKI 7 7 19 18 113 FC KRÓLEWSCY 8 3 9 41 -32
Poznańska Spółdzielnia Mieszkaniowa Piątkowska Liga Halowej Piłki Nożnej Tabela po meczach rozegranych 12. 6. 2011 r.
Sekcja Sportu i Rekreacji Po-
znańskiej Spółdzielni Mieszkanio-
wej już od 27 czerwca zaprasza
dzieci i młodzież na piątkowskie
Lato ze sportem.
Od poniedziałku do piątku w go-dzinach od 9 do 13 w Gimnazjum nr 12 na Osiedlu Stefana Batorego od-bywać się będą rozgrywki tenisa sto-łowego. W tym samym czasie na kor-
tach na Sobieskiego dzieci i młodzież zgłębiać lub doskonalić będą sztukę gry w tenisa ziemnego. Osiedlowi tre-nerzy zapraszają także do sal gimna-stycznych.
Pod takim hasłem
odbył się 31 maja Fe-
styn Rodzinny w Przed-
szkolu „Król Elfów” na
Osiedlu Jana III Sobie-
skiego. Uczestniczyły w
nim wszystkie przedszko-laki wraz z rodzicami i ro-dzeństwem.
Na dzieci czekało wie-le atrakcji, między innymi: malowanie twarzy, loteria fantowa, przejażdżka kucy-kiem, dmuchany zamek, lo-
dy i gofry, hot dogi, napo-je oraz liczne zabawy i kon-kursy z animatorami. Pogo-da i humory dopisały, wszy-scy byli z przebiegu festynu zadowoleni.
Agnieszka SzoberFot. - Adrianna Wojdak
Wesoła wioseczka
Lato ze sportem
8 ECHO 7/192 (XIV)
KALENDARIUM PSM 30 czerwca - zebranie plenarne Rady Nadzorczej PSM 4 lipca - dyżur członków Rady Nadzorczej PSM 6 lipca - Komisja Inwestycyjno-Eksploatacyjna RN
PSM 7 lipca - Komisja Członkowsko-Samorządowa RN PSM19 lipca - Komisja Rewizyjna RN PSM28 lipca - zebranie plenarne Rady Nadzorczej PSMsierpień - przerwa urlopowa RN PSM
Dwóch spółdziel-
ców mających zaległości
czynszowe wykluczono z
członkostwa w Poznań-
skiej Spółdzielnie Miesz-
kaniowej na majowym po-
siedzeniu Rady Nadzor-
czej PSM. W przypadku
pięciu innych, którzy cały
swój dług spłacili, człon-
kowie Rady uchylili swo-
je wcześniejsze uchwały
wykluczeniowe.
Następnie Rada wysłu-chała informacji na temat wyników ekonomicznych PSM za pierwsze trzy mie-
siące roku. Przyjęła je bez większych uwag.
Po kwietniowej uchwa-le zezwalającej nie pobierać zaliczek z tytułu podniesio-nych przez miasto Poznań opłat za wieczyste użytko-wanie na Osiedlach Włady-sława Jagiełły i Zygmunta Starego sprawa wróciła po-nownie pod obrady. Kolejne dwie osoby zobowiązały się, że w przypadku niekorzyst-nego dla Spółdzielni wyroku Samorządowego Kolegium Odwoławczego spłacą jed-norazowo to zobowiązanie. Rada podjęła więc uchwały
korygujące opłaty za wieczy-ste użytkowanie gruntu w budynku nr 12 na Osiedlu Zygmunta Starego.
Członkowie Rady po dys-kusji podjęli uchwałę okre-ślającą zasady postępowania wobec dłużników PSM. Je-żeli ich zaległość czynszowa będzie w wysokości 3-mie-sięcznego wymiaru czynszu, będą posiadać mieszkanie własnościowe lub na pełną własność, i nie zareagują na wezwanie Komisji Człon-kowsko-Samorządowej Rady Nadzorczej PSM, wówczas
Spółdzielnia będzie kierowa-ła pozwy do sądu.
Członkowie Komisji Członkowsko-Samorządowej w minionych miesiącach od-wiedzili większość utrzymy-wanych przez Spółdzielnię klubów celem oceny ich pra-cy. Wszystkie te placówki uzyskały wysokie oceny swej pracy. W kontekście zbliżają-cego się posiedzenia Kapitu-ły Konkursu „Piątkowianin na Piątkę” zarekomendowali wybrane kandydatury. O wy-branych Piątkowianach na Piątkę piszemy też w Echu na stronie 4. (maja)
Z prac Rady Nadzorczej PSM
Z dłużnikami szybciej do sądu
ECHO 7/192 (XIV) 9
Na tę imprezę zje-
chał na Osiedle Bolesła-
wa Śmiałego w Poznaniu
świat country z całej Pol-
ski, byli lublinianie, war-
szawiacy i krakowianie.
Mieszkańcy osiedla na
długo przed występami
oczekiwali Alicji Boncol
i Michała Lonstara.
28 maja administra-cje i rady osiedli Śmiałe-go oraz Batorego postano-wiły uatrakcyjnić doroczny festyn dla dzieci i przygo-towały dla mieszkańców I Piątkowską Majówkę Coun-try. Dzieci były mile zasko-czone, gdy zaproszono je do zabawy w szukanie dolarów w stogu siana albo złota w piasku. W przerwach mię-dzy poszukiwaniami moż-na było pojeździć na koniu lub bryczką, wziąć udział w rodeo i zmagać się z in-nymi, kto dłużej utrzyma się na „wierzgającym” by-ku. Był też konkurs doje-nia sztucznej krowy. A w
nagrodę można było otrzy-mać kapelusze, bandanki na szyję, gwiazdy szeryfa, kol-ty i pasy.
Dzieci bawiła Ula Cho-
jan, poznańska gwiazda co-untry. Tłumy zgromadził też konkurs taneczny pro-wadzony przez tancerzy ze Strefy Country z Warsza-
wy. Dzieciaki szybko załapa-ły pierwsze kroki, a i starsi nie byli gorsi.
- Już planowane są na-stępne majówki w tym sty-
lu – zapowiada Grzegorz Adamski, zastępca kierow-nika administracji ze Śmia-łego. – Rzecz jest warta kon-tynuacji. Bogatsi o doświad-czenia na następny raz zro-bimy to jeszcze lepiej, myśli-my też o nowych twarzach. Na Facebooku do dziś krą-żą zdjęcia z imprezy, wsta-
wiane są kolejne fotki. Nasi goście, którzy są autoryte-tem w tej dziedzinie, stwier-dzili, że jak na pierwszą ta-ką imprezę było naprawdę ekstra.
W tym samym czasie na boisku orlik przy Szko-le Podstawowej nr 34 roze-grano wiosenny turniej piłki nożnej szkół podstawowych i gimnazjów o puchar kie-rownika administracji osie-dla Wiesława Koniecznego. Uczestniczyło w nim dwie-ście dzieci z 22 zespołów – powiedział Krzysztof Rex, organizator. – W grupie naj-młodszych wygrał Real Ma-dryt, w grupie klas III-IV – Śmiały-Batory, klasy V-VI – Izolator Boguchała, kla-sy I gimnazjum – UKS Ba-tory Krzywdy a klasy II-III – UKS Parole. (aga)
W stogu szukali... dolarów
10 ECHO 7/192 (XIV)
Karolina Służewska-Woźnicka, adwokat
Barbara Klimczyk, prawnik
Fundacja Familijny Po-znań uruchomiła w Pozna-niu Biuro Porad Prawnych i Informacji Obywatelskiej, w którym można bezpłatnie uzyskać poradę prawną i in-formację obywatelską. Biu-ro jest jednym z czterech w Wielkopolsce działającym w ramach projektu „Sieć Biur Porad Prawnych i Informacji Obywatelskiej” współfinan-sowanego ze środków Euro-
Porady prawne za darmo
Warunkiem zapobiegania przemocy domowej jest nie tylko dostrzeżenie wskazane-go problemu, lecz także pod-jęcie przez jej ofiarę przeciw-działania. Ofiary przemocy w rodzinie z różnych przyczyn boją się jednak zgłaszać wła-ściwym organom swój pro-blem. Wynika to z mylnego przeświadczenia, iż nikt nie będzie w stanie im pomóc, lub też z obawy przed zemstą członka rodziny, od którego doznają krzywdy.
Powyższe obawy należy przeciwstawić możliwościom rozwiązań, jakie prawo oraz system instytucji państwo-wych gwarantują każdemu obywatelowi po to, by mógł ochronić się, a także zapo-biec dalszym atakom prze-mocy w rodzinie. Istotnym jest to, iż do państwowego programu ochrony ofiar prze-mocy wprowadzane są coraz to nowsze rozwiązania ulep-szające system pomocy po-krzywdzonym przez człon-ków rodziny.
W pierwszej kolejności miejscem, do którego nale-ży się zgłosić w razie agre-sji ze strony członka rodzi-ny, jest najbliższy komisariat Policji. Jeśli przemoc odby-wa się w domu, można rów-nież wezwać policję na miej-sce zdarzenia. W tym celu wystarczy zadzwonić pod nu-mer 997. Policja w takiej sy-
Nie bać się Niebieskiej Karty
tuacji zobowiązana jest przy-jąć zgłoszenie i niezwłocznie przyjechać. Czasem zdarza się, że gdy policjant przyje-dzie do domu, sprawca prze-mocy jest już spokojny. Mimo tego funkcjonariusz policji ma obowiązek przesłuchać ta-ką osobę na okoliczność zgło-szenia. Już sam fakt przesłu-chania może wpłynąć dyscy-plinująco na sprawcę przemo-cy domowej.
W tym miejscu warto rów-nież wspomnieć o tak zwanej Niebieskiej Karcie. Jest to do-kument stwierdzający zaist-nienie przemocy w rodzinie. O jej wypisanie należy popro-sić interweniującego funkcjo-nariusza. Policjant wypisuje kartę na miejscu, w obecno-ści sprawcy. Karta dokumen-tuje zgłoszoną sytuację i co zastano na miejscu a także opisuje, jakie działania pod-jęto. Nadto, Niebieska Karta zawiera najważniejsze telefo-ny i adresy do instytucji oraz organizacji, do których ofiara przemocy domowej może się zwracać o pomoc.
Wypełnienie przez funk-cjonariusza policji Niebieskiej Karty nie powoduje wszczę-cia postępowania karnego przeciwko sprawcy domowej przemocy. Dokument ten mo-że być jednak użyty jako do-wód w takiej sprawie, jeśli tylko ofiara postanowi zło-żyć doniesienie o popełnieniu
przestępstwa. Nadto, fakt wy-pisania Niebieskiej Karty ob-liguje funkcjonariusza Policji do tego, by w ciągu siedmiu dni odwiedził rodzinę, u któ-rej odbyła się interwencja i przeprowadził u niej wywiad środowiskowy. Policja moni-toruje sytuację w rodzinie po-siadającej „Niebieską Kartę”, odwiedzając dany adres nie rzadziej niż co miesiąc.
Podsumowując należy podkreślić, iż Niebieska Kar-ta, to ważny instrument obro-ny ofiary przemocy domowej. Nie tylko bowiem dokumen-tuje, utrwala fakt interwencji związanej z przemocą i może stanowić dowód w postępo-waniu procesowym, lecz tak-że nakłada na policję obowią-zek monitorowania sytuacji w rodzinie zagrożonej przemo-cą domową.
Miejscem, do którego na-leży się zgłosić w wypadku przemocy domowej, jest tak-że gabinet lekarski. Jeśli bo-wiem doszło do pobicia, ko-lejnym dowodem w sprawie może być tzw. obdukcja. Ob-dukcja to typowe badanie ro-bione przez lekarza specja-listę (musi posiadać specjal-ne uprawnienia do jej prze-prowadzania). Na podstawie oględzin lekarz stwierdza i wydaje dokument, w którym zaznacza jakiego rodzaju i jak rozległe uszkodzenia ciała po-wstały na skutek aktu prze-mocy domowej i czy mogły one powstać w sytuacji, o któ-rej opowiada ofiara. Ten do-kument może być środkiem dowodowym w wypadku pod-jęcia decyzji o wszczęciu po-stępowania karnego przeciw-ko sprawcy przemocy.
Jeśli z jakichś przyczyn nie jest możliwe zrobienie obdukcji, warto udać się cho-ciażby do lekarza rodzinnego i poprosić, by poza udziele-niem pomocy lekarskiej spo-
rządził odpowiedni wpis w kartotece pacjenta.
Na koniec warto także wspomnieć, iż w każdym miejscu na terenie Polski znajdują się Ośrodki Pomocy Społecznej i Centra Pomocy Rodzinie. Tam także można uzyskać pomoc, której udzie-lą różni fachowcy: lekarze, psychologowie, prawnicy. Do wspomnianego ośrodka moż-na pójść osobiście, zadzwonić, a także napisać list.
Podsumowując, należy wskazać, iż Kodeks karny w art. 207 paragraf 1 określa przemoc domową w sposób następujący: „Kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad in-ną osobą pozostającą w sta-łym lub przemijającym stosun-ku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nie-poradną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podle-ga karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. Para-graf 2: Jeżeli czyn określony w paragrafie 1 połączony jest ze stosowaniem szczególnego okrucieństwa, sprawca podle-ga karze pozbawienia wolności od roku do lat 10. Paragraf 3: Jeżeli następstwem czynu okre-ślonego w paragrafie 1 lub 2 jest targnięcie się pokrzywdzo-nego na własne życie, spraw-ca podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do12.” Dys-pozycja powyższej regulacji chronić ma ofiary przemocy domowej, odstraszając jedno-cześnie jej sprawców. Należy jednak pamiętać, iż bez pod-jęcia opisanych wyżej działań, pozostanie wyłącznie martwą literą prawa.Karolina Służewska – Woźnicka,
adwokatBarbara Klimczyk, prawnikAutorki pracują w Kancelarii
Adwokatów i Radców Prawnych Celichowski-Szyndler i Partnerzy
w Poznaniu, ul. Szkolna 5/ 15, www.kancelaria-csp.pl
pejskiego Funduszu Społecz-nego. Oferta bezpłatnych po-rad prawnych jest adreso-wana do mieszkańców wo-jewództwa, którzy nie mogą sobie pozwolić na skorzysta-nie z płatnych usług kance-larii prawnych, a potrzebu-ją porady w zakresie prawa cywilnego, karnego, admi-nistracyjnego, rodzinnego,
spadkowego, spółdzielczego, prawa pracy, prawa ubez-pieczeń społecznych, spraw konsumenckich. Biura nie udzielają porad w sprawach związanych z prowadzoną przez klienta działalnością gospodarczą.
Aby skorzystać z porady prawnej, należy przyjść lub zadzwonić do Fundacji Fa-
milijny Poznań w celu umó-wienia się na spotkanie z prawnikiem. Należy mieć ze sobą dowód osobisty oraz kserokopie dokumen-tów związanych ze sprawą. Biuro jest czynne w ponie-działki, środy i piątki od 8 do 16, we wtorki i czwartki od 12 do 20. Siedziba Fun-dacji Familijny Poznań znaj-duje się przy ul. Staszica 15, tel. 61 843 63 04.
ECHO 7/192 (XIV) 11
Ryszard Rogalski malowaniem
zainteresował się 10 lat temu, a
sprawiła to sytuacja zdrowotna.
Od 2004 roku jest członkiem klubu KORONA i od początku uczestniczy w zajęciach kółka plastycznego. Malu-je na papierze i płótnie farbami akwa-
relowymi i akrylowymi. Brał udział w licznych wystawach zbiorowych, miał też kilka indywidualnych w Pozna-niu. Wystawa „Akwarela i akryl” w Osiedlowym Klubie Korona jest jego czwartą indywidualną. Pełne wrażli-wości obrazy zawierają przede wszyst-
27 maja członkowie
klubu „Korona” wraz z
przedstawicielem Rady
Osiedla Bolesława Śmia-
łego byli gośćmi Specjal-
nego Ośrodka Szkolno-
Wychowawczego w Stem-
plewie, którego dzieci obję-li patronatem. Klubowicze przekazali dary rzeczowe i środki czystości. Do akcji włączył się kierownik ad-ministracji.
Tego dnia został zapocząt-kowany trzydniowy XXIV Ogólnopolski Zlot Drużyn Harcerskich „Nieprzetarte-go szlaku”. Spotkanie rozpo-częło się od gorącego przywi-tania przez dyrektora ośrod-ka, Andrzeja Zielonkę oraz osoby reprezentujące region świdnicki. Seniorom pokaza-no ośrodek w całej swojej kra-sie. Dzieci zaprezentowały w formie rozprawki wszystkie
swoje prace. Pod koniec dnia były podziękowania, wspólne zdjęcia, wiele miłych słów, popartych deklaracją konty-nuowania przyjaźni. Na po-żegnanie goście z Poznania otrzymali dyplom z podzię-kowaniami i drobne prezen-ty. Członkom klubu nie jest obojętny los dzieci niepełno-sprawnych i będą wspierać ośrodek w Stemplewie. Na-stępne spotkanie zaplano-wano na grudzień w klubie „Korona”.
3 czerwca natomiast c z ł o n k o -wie „Koro-ny” pojecha-li na jedno-dniową wy-cieczkę do g o spoda r -stwa agrotu-rystycznego w Klucze-wie, położo-nego 70 km od Pozna-nia. Zwie-dzanie roz-
poczęli od pobytu w 100-let-niej chacie. Następnie w kuźni obejrzeli proces bicia „podkowy szczęścia”. Pod-czas spotkania biesiadne-go raczyli się swojskim ja-dłem. Było ognisko, piecze-nie kiełbasek, dojenie kozy, przejażdżka bryczką i tań-ce. Wszyscy wspaniale wy-poczęli na świeżym powie-trzu, bardzo nam, miesz-czuchom potrzeba rekreacji wśród pól i lasów.
Ludmiła Kłos i Maria Czeszak
kim nostalgiczne widoki przyrody za miastem.
Na wernisaż, 14 czerwca, przyszło wielu przyjaciół i znajomych pana Ry-szarda. Wielu prace się tak spodoba-ły, że opuszczali wystawę z obraza-mi. (maj)
Wernisaż w Koronie
Działo się w klubie KORONA
12 ECHO 7/192 (XIV)
Prosto z miasta
Łupki w głowieWystarczyło trochę skwa-
ru, a łupki gazowe uderzy-ły niektórym do głowy i po-czuli się jak arabscy szej-kowie. Tankowanie na sta-cji benzynowej wnet ich jed-nak otrzeźwiło. Na doda-tek mnożące się informacje o rosnącej inflacji, drożyź-nie oraz ogarniającym Gre-cję oraz resztę Europy zała-maniu gospodarczym i moż-liwym bankructwie skłania-ją do pytania, czy może być jeszcze gorzej. I na to ma-my bardzo optymistyczną od-powiedź – nie może! A dla-czego? Bo jak by mogło, to już by było.
Mając tego świadomość,
możemy spokojniej przyglą-dać się otaczającej nas rze-czywistości. Eksponowane obecnie w mediach opóźnie-nia na budowach autostrad czy stadionów nie powinny
nikogo, a już zwłaszcza po-znaniaków zadziwiać. Prze-cież kilkakrotnie otwierany z wielkim zadęciem stadion w Poznaniu, wciąż jest jesz-cze w budowie. Na jej za-kończenie trzeba kolejnych kilkudziesięciu milionów zło-tych. A tereny wokół obiek-tu to od miesięcy istne dzi-kie pola. Czasami przemknie po nich jakiś budowlaniec, ciężarówka czy koparka, ale tak naprawdę nie dzieje się tam nic. A wokół tylko za-kazy wjazdu i ograniczenia. Kierowcy samochodów pró-bujący przejechać tamtędy spędzają mnóstwo czasu w korkach i mogą sycić oczy widokiem budowlanych dzi-kich pól.
A takich rozkopanych ob-
szarów będzie w mieście co-raz więcej. Rozsypują się bo-wiem nadwątlone zębem cza-
su kolejne obiekty infrastruk-tury komunalnej wzniesio-ne za „późnego Gierka” al-bo jeszcze wcześniej. Minęło kilkadziesiąt lat, Kaponiera oraz wiadukt na Chartowie wymagają gruntownej prze-budowy. Zapowiadana jest ona także na „Pestce”. Mimo przejściowych niedostatków finansowych, miasto pewno sobie jakoś poradzi z prze-prowadzeniem ich gruntow-nych modernizacji. Jak jed-nak poradzą sobie z nimi po-znaniacy? Życie w rozkopa-nym mieście do przyjemności nie należy. Ponoć na piłkar-skie Euro, czyli za rok, za-powiadane autostrady mają być przejezdne. A co z mia-stami? Niech one też będą wreszcie przejezdne.
Szanse na osiągnięcie te-
go celu wydają się jednak zni-kome. Brakuje, środków, po-
mysłów i panuje przeświad-czenie, że w Polsce tego i tamtego nie da się zrobić. Przecież u nas nawet Chiń-czycy nie dali rady. Uspra-wiedliwieniem ogólnej niemo-cy jest rozprzestrzeniający się na świecie kryzys. Pozostaje więc przyznać rację prasie z minionej epoki, która przez lata straszyła Polaków nie-ustającym kryzysem na Za-chodzie. Żyjemy, dzięki Bo-gu i własnym wysiłkom, w tym zachodnim świecie od dwudziestu lat i okazuje się, że większość z nich upłynęła nam w mniejszym lub więk-szym kryzysie. Jeśli czegoś nie można pokonać, to pozo-staje jedynie to polubić. Jak wynika z naszych doświad-czeń z kryzysem da się żyć, i to niektórym całkiem dobrze. Bez niego świat byłby pewnie dopiero nie wytrzymania.
WIST
Stefan Batory, władca twardy, zdecydowany, po-czątkowo niezwiązany z żad-nym wpływowym stronnic-twem polskim, poczynał so-bie w Rzeczypospolitej sta-nowczo i konkretnie. Nie-przypadkowo mawiano: „Za króla Stefanka padł strach na panka”. Monarcha mógł sobie na to pozwolić, z cza-sem silnie oparty o szlach-tę i jej trybuna, Jana Za-moyskiego.
Poznań za jego rządów kwitł. Wszystkie groźne konflikty i wojny toczy-ły się poza Wielkopolską i choć miasto królewskie mu-siało stosować się do monar-szych zarządzeń i ponosiło poważne obciążenia, samo nie było niszczone, rabowa-ne i dewastowane. Dodaj-my: nic nie wiadomo o wi-zycie Batorego w Poznaniu. Bywały pożary, epidemie i powodzie, ale miasto nadal się rozwijało.
Najpierw przystąpiono do utrwalenia statusu eko-
nomicznego mieszkańców. W dniu 23 czerwca 1576 roku Stefan Batory pole-cił magistratowi poznań-skiemu wydalać z miasta kupców szkockich niemają-cych posiadłości w Pozna-niu. Chodziło o ich mocniej-sze „zakotwiczenie” w mie-ście. Łącznie było to około 300 osób, które zajmowały się wyłącznie handlem z An-glią i Szkocją. Sprowadzano stamtąd, w zamian za su-rowce polskie, głównie suk-na, jedwabie, płótna i wi-na. I rzeczywiście, poznań-scy Szkoci w pośpiechu za-częli kupować posiadłości w mieście, przeważnie w naj-bardziej reprezentacyjnym miejscu: w Rynku.
W tym samym roku mo-narcha potwierdził przywi-lej wydany cechowi kupców handlujących suknem, jesz-cze z czasów króla Kazimie-rza Jagiellończyka. Był to w ogóle rok pomyślny dla po-znańskiego handlu.
Wkrótce jednak i sto-
licę Wielkopolski dosięgła polityka. W lutym 1577 ro-ku ogłoszono uniwersał byd-goski Stefana Batorego, za-rządzający natychmiastową konfiskatę majątków i to-warów kupców gdańskich, w związku z konfliktem te-go miasta z Rzecząpospoli-tą. Skarb królewski, ale nie Poznań, znacznie skorzystał na tej decyzji. Zyskali za to poznańscy dłużnicy gdańsz-czan. Podobnie korzystny-mi decyzjami gospodarczy-mi były zwolnienia kupców poznańskich od ceł wodnych i lądowych w całym kraju.
W 1577 roku w Poznaniu powstała pierwsza w mie-ście drukarnia Melchiora Nehringa. Niestety, dobrze zapowiadająca się firma zo-stała w dwa lata później kar-nie zamknięta za publikowa-nie dzieł innowierczych. Ale już wkrótce swoją drukarnię założył Jan Wolrab, dla od-miany ulegający presji jezu-itów. Jednak innowiercy i tak nie widzieli dla siebie tu
większych przeszkód, skoro w lutym 1580 roku odbył się w Poznaniu synod lute-ran, a w czerwcu – synod braci czeskich.
Jeszcze w 1578 roku Stefan Batory potwierdził statut strzeleckiego brac-twa kurkowego w Poznaniu – podstawowej organizacji zbrojnej zrzeszającej rze-mieślników zobowiązanych do obrony miasta w razie najazdu wroga.
Ostatnią, ponurą inwe-stycją Poznania w czasach panowania Stefana Batore-go, było urządzenie, kosz-tem dwóch florenów i szes-nastu groszy, izby tortur w podziemiach Ratusza. Wiel-ka powódź, jaka nawiedziła miasto w kwietniu 1385 ro-ku, na pewno nie była re-wanżem losu za tę decyzję, jako że w owych czasach było to jedno z podstawo-wych urządzeń sprawiedli-wości w miastach, nie tyl-ko królewskich.
Marek Rezler
Poznań w czasach królów „piątkowskich”
Za króla Stefana (1576 – 1586)
ECHO 7/192 (XIV) 13
„Echo Piątkowa” Gazeta najbliższa i teraz już bezpłatna
Gabinet WeterynaryjnyProfilaktyka, diagnostyka i leczenie chorób
psów i kotów,chirurgia, czipowanie
i wystawianie paszportów
Os. B. Śmiałego, ul. Wachowiaka 10, tel. 61 825 55 61
Czynny codziennie w godz. 9 – 19
soboty 14 – 17, niedziele 15 - 17
Gliną malowaneGrupa ar-
tystów pod na-zwą Złota Li-nia wystawia-ła się w kwiet-niu zeszłego roku w Klubie Seniora Bato-ry. W ciągu minionego ro-ku miała kilka wystaw (m.in. w Jarosławiu, w Tarnow-skich Górach
i w jeszcze kilku miejscach). Ten rok tradycyjnie zainicjo-wała Majówką w Szczecinie w Muzeum Techniki i Komu-nikacji Zajezdnia Sztuki. Wystawa trwała do końca maja, a następnie przeniesiona została do Sierakowa do Gale-rii „W remoncie”. Wernisaż odbył się 4 czerwca. Tak jak w Szczecinie przy okazji wernisażu zorganizowane zosta-ły dodatkowe występy – happening poetycki w tramwaju (eksponat muzealny), występy muzyczne oraz konkurs i wspólne malowanie lokomotywy przez dzieci i dorosłych (wynik na zdjęciu), tak w Sierakowie wernisażowi też to-warzyszył wieczór poetycko-muzyczny oraz występ zespołu „Batteria”. Wystawa trwać będzie do końca lipca. Można potraktować ją jako jedną z atrakcji letniego wypadu do Sierakowa. Jedną z cech wystaw tej grupy jest, że łączy ona różne formy przekazu. Podobnie jak w Klubie Senio-ra Batory prezentowane są obrazy, fotografie, rzeźby w drewnie, ceramika, rzeźby w glinie oraz rzecz nietypowa: obrazy gliną malowane.
Mirosław Sitarz
Rozwijalnia potencjału osobistegoZdrowie i sprawność fizyczna
a równowaga w życiuZbliżamy się ku końcowi przyglądania się kołu równowagi.
Przed nami ostatnia sfera, jaką jest zdrowie fizyczne. W tym miejscu warto zadać sobie kilka pytań: Jak oceniasz swoją wy-dolność fizyczną? Czy jesteś odporny na choroby, czy wręcz prze-ciwnie – często na coś cierpisz? Jak dbasz o swoje ciało? Jak się odżywiasz? Czy bierzesz suplementy? Czy uprawiasz jakiś sport? Czy bierzesz jakieś używki? Czy kontrolujesz swój stan zdrowia? Pamiętajmy, iż profilaktyka jest zawsze tańsza od leczenia!
W różnych badaniach stwierdza się, iż wielu ludzi cierpią-cych na np. choroby układu trawiennego, cierpi jednocześnie na problemy emocjonalne – są to zaburzenia psychosomatyczne. Nie dbając o swoją psychikę, nie dbamy również o swoje ciało. A są one są ze sobą powiązane – nie dbając o ciało, naraża-my się na gorsze samopoczucie. Kiedy ciało choruje, nie ma-my siły ani chęci na dbanie o siebie, o innych, o własne zain-teresowania, ani o to, by pomagać innym ludziom. Czyli trud-no nam zadbać o równowagę w życiu w innych sferach. Inna kwestia to taka, iż wielu ludzi nie dba o siebie i o innych, a kiedy chorują chodzą do pracy. I narażają innych na zaraże-nie się. Ich leczenie trwa dłużej, a choroba może doprowadzić do poważniejszych powikłań.
Kolejnym pytaniem, które można sobie zadać, to – dlaczego chorujemy? Po co nam choroba? Jakie mamy z niej korzyści? Pytanie może szokujące dla niektórych, aczkolwiek warto poszu-kać na nie odpowiedzi. Ja, na przykład, zauważyłam, iż choć jestem końskiego zdrowia, to zdarza mi się chorować w trud-nych dla mnie momentach. Niektórzy chorują, by zdobyć czyjeś zainteresowanie, uwagę. Czasami choroba jest ucieczką od pro-blemów. Innym razem jest to jedyny sposób, by pozwolić sobie odpocząć, choć wiemy, jakiej jakości jest taki odpoczynek.
Na koniec przytoczę zabawną historyjkę, która mówi o po-dejściu do bogactwa i zdrowia. W ten sposób zatoczy koło ca-ły dotychczasowy cykl równowagi w życiu, a jednocześnie zoba-czymy, że wszystko zależy od naszego nastawienia do tego, co mamy. Oto ona:
„Henry John był zdrowym i silnym mężczyzną, ale nigdy nie odnosił w życiu sukcesów. Zawsze zazdrościł ludziom za-możnym, sam jednak nigdy się w tej błogosławionej roli nie wi-dział. John Henry był natomiast człowiekiem zamożnym, jednak nie cieszącym się dobrym zdrowiem. Ciągle się leczył – jak nie na jedno, to na drugie. Zawsze też zazdrościł ludziom silnym i zdrowym, jak Henry John, często powtarzając, że oddałby swój majątek za zdrowie tamtego.
Do miasteczka przybył sławny chirurg, który twierdził, że po-trafi wziąć dwóch ludzi i zamienić ich mózgi, to znaczy wziąć mózg jednego człowieka, by włożyć go do czaszki innego, i od-wrotnie. John Henry i Henry John spotkali się i dogadali co do wymiany mózgów. Co w praktyce oznaczało, Henry John za swoje zdrowie otrzyma niezdrowe ciało Johna Henry’ego wraz z jego majątkiem.
Operacja się odbyła i przez jakiś czas wydawała się ogrom-nym sukcesem. Potem jednak nastąpiło coś dziwnego...
John Henry – obecnie biedak – tak się już poprzednio przy-zwyczaił do myślenia o sobie jako o człowieku bogatym, że bły-skawicznie zgromadził nową fortunę. Jednocześnie jednak za-czął myśleć o wszystkich swoich dolegliwościach i bólach, z po-wodu których dotąd cierpiał, więc bardzo szybko zaczął je zno-wu odczuwać.
Henry John – obecnie bogaty człowiek – zawsze widział sam siebie jako biedaka. W wyniku głupich inwestycji wkrótce roztrwonił fortunę uzyskaną dzięki wymianie mózgów. Z dru-giej jednak strony – nadal nie myślał, by jego ciało było cho-rowite, zatem, ponieważ nigdy się nie martwił jakimiś dolegli-wościami, ciało jego stało się tak zdrowe i silne, jak to, które przehandlował bogaczowi.
Z czasem obaj wrócili do stanu początkowego. Kto był po-przednio bogaty, znowu stał się bogaty. Kto był poprzednio bied-ny, znowu stał się biedny.” Podobnie stało się ze zdrowiem. (Ben Sweetland, Bogać się, kiedy śpisz. s. 133)
Hasło krzyżówki z nume-ru 6 brzmiało: „Na festyn za-prasza PSM”. Nagrodę książ-kową otrzymuje Małgorzata
Krysiak z Osiedla Bolesła-
wa Śmiałego 4.
Książkę można odebrać w redakcji (pok. 81) w ponie-działki w godz. 16.30-17. Roz-wiązanie dzisiejszej krzyżów-ki, wystarczy hasło, prosimy przesyłać na adres redakcji „Echa Piątkowa”: 60-681 Po-znań, Os. B. Chrobrego 117.
BARAN (21.03 - 20.04). Wakacyjna rajza zez famułą abo starą wia-rą będzie całkiem fest. Ale zaś na tych balangach za frechownie se nie po-czynaj, bo jeszcze w kalafę zarobisz i poruty se narobisz.
BYK (21.04 - 21.05). Na letnie nygusowanie i cywanie na słonyszku czasu nie ma. Wew firmie znów straszą reformami a na dodatek przyj-dzie chapać za wiarę, która wypoczywa.
BLIŹNIĘTA (22.05 - 21.06). Po ostatnich zamieszaniach wew robo-cie skapły ci awanse i bejmy. Jak się fest przyłożysz do nowych obowiąz-ków, to czekają cię przyjemne niespodzianki.
RAK (22.06 - 22.07). Bez glapienia się na innych wykorzystuj ciepłe dni na wygib za miasto lub spotkanie z wiarą. Z takiego lofrowania i blu-brania mogą wyniknąć całkiem fifne pomysły.
LEW (23.07 - 22.08). Z boczenia się na famułę nic dobrego nie wy-niknie. Szkoda czasu na bręczenie i marudzenie. Lepiej zabierz famułę do hipermarketu na zakupy abo jakie słodkie.
PANNA (23.08 - 22.09). Za frechownie zez bliską wiarą se nie poczy-naj. Zamiast się stalować, warto z nią poblubrać. Razem macie fifne po-mysły i możecie zrobić wiele dobrego.
WAGA (23.09 - 22.10). Chociaż bez lato przestać glapić się wew te-lewizor abo komputer. Lepiej zadbaj o własne zdrowie i zacznij biegać za piłką, jeździć rowerem abo spacerować z kijkami.
SKORPION (23.10 - 22.11). Bez wielkiego stalowania się i mądro-wania bierz się do chapania wew robocie. Trza się będzie trochę umordo-wać, ale zaś uzorgujesz sporo bejmów w kabzie.
STRZELEC (23.11 - 21.12). Nie ma się co borchać na szefów. Lepiej pomyśleć o jakim krótkim wygibie za miasto albo działkę kumpli. Lofro-wanie będzie fest, ino uważaj, by poruty nie narobić.
KOZIOROŻEC (22.12 - 20.01). Porzundek w kwitach ale zaś musi być, bo inaczej popadniesz w bachandryje. Lepiej więc przejrzeć szpargały w szafonierkach i akuratnie pozałatwiać wszelkie sprawy urzędowe.
WODNIK (21.01 - 20.02). Po kolejnych zmianach wew robocie nic dobrego nie można się spodziewać. Będziesz musiał chapać za dwóch abo i trzech, ale zaś potem będzie lepiej.
RYBY (21.02 - 20.03). Bez tyn żar we łbie ci się legną ino głupie, chociaż cołkiem przyjemne myśli. Ale zaś na wakacyjnych wygibach lepiej się ustatkuj i żadnych brewerii ze znajomą wiarą nie wyczyniaj.
Wiara ino wew te gwiazdy szpycuje, kalafy zadziyro jak kejter do księżyca abo w cajtungi je ciyngiem wtyko. Nasze „Echo” tyż gorsze nie może być i swój horoskop musi mieć leżeć na zadniej stronie. Blubry o przyszłości im barzy tajemnicze, tym prawdziwsze, dlatego podajemy je po naszymu. Jeśli ktoś nie rozumie, niech mu gzuby abo jaki wuja objaśni.
Wydawca: „Wist”. Redaktor naczelny: Walerian Ignasiak. Adres redakcji: 60-681 Poznań, Os. B. Chrobrego 117, pokój 81, e-mail: [email protected]. Dyżur red. poniedziałki 16.30 - 17.00. Druk: Drukarnia Colgraf. Nakład 3000 egz.Przedruk z Echa Piątkowa dozwolony wyłącznie z podaniem źródła. Tekstów niezamówionych redakcja nie zwraca. Zastrzegamy sobie prawo do opracowania redakcyjnego, skracania oraz zmiany tytułów.
Gwiazdy mówią... po naszymu
Krzyżówka nr 7
HUMORKI-- Janie!- Słucham pana.- Czy możesz przysunąć
tu fortepian?- Tak, będzie pan grał?- Nie, ale zostawiłem tam
cygaro.
- Zobacz jakie ciacho – mówi dziewczyna do kole-żanki.
- Daj spokój, ma simloc-ka na palcu.
- Eee tam, simlocka da się ściągnąć!
1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
ECHO 7/192 (XIV) 15
Od Szarotki do FlintyOrganizatorów tegorocznych Dni Piątkowa niepo-
koiły zapowiedzi deszczu, jednak i tym razem udało
się, pogoda na festyn była w sam raz. A wieczorem
na koncert Eweliny Flinty przyszły tłumy. Artystka
ich nie zawiodła.
Od popołudnia przez scenę przewinęło się wielu arty-stów. Zaczęły zespoły z piątkowskich klubów: New Voice oraz chór Szarotka. Swoimi skeczami publiczność rozba-wił kabaret Smile. Swoich fanów mieli zespół Blues Dra-wers, i dziewczęca grupa z Piątkowa Beezee, nie zabrakło także porcji rapu.
Na festynie były atrakcje dla starszych i młodszych. Przejażdżka ciuchcią, na koniach, skoki na batucie, rzut piłeczką do celu w specjalnie spolaryzowanych okula-
rach, wioska ry-cerska, przebie-ranki w ciuchy z epoki, konkursy plastyczne, no i stoiska z grilla-mi oraz piwem. Dzień zakończył pokaz sztucz-nych ogni. Kie-rownictwo osie-dla zapowia-da, że jesienią zorganizuje dla mieszkańców jeszcze piknik. (maja)
Fot. - Leszek Flack
16 ECHO 7/192 (XIV)
Płonęły iglakiTym razem 27 ma-
ja około godziny 16 na Osiedlu Bolesła-wa Chrobrego zapali-ły się iglaki przed do-mem parafialnym ko-ścioła. Reporter Echa był na miejscu wy-padku przed przyjaz-dem strażaków. Ro-śliny zajęły się bły-skawicznie, a Straży pozostało dogaszenie ognia.
Ahmed Piątkowo, ul. Jaroczyńskiego 22A, tel. (61) 822-35-05
Ahmed Przeźmierowo 1 obok Intermotelu, tel. (61) 816-10-63, 500-700-748
Od 1 lipca do 31 sierpnia każda pizza ZA PÓŁ CENY!