-
LUTY 2021ISSN 1505-4497
Nr 2/307 rok XXIVBezpłatna
Gazeta bezpłatna i najbliższa ludziomOBCH
Pawilon 110Przyjęcia 7 dni w tygodniu
rodzinne, taneczne i inne: chrzciny, 18-tki, śluby, stypy,
rocznice, imieniny, itp.
obiady wt.- piątek 14.00-16.30f lubczykpiatkowo 601-226-264
Aura zafundowała wiele zimowych atrakcji
Kilka dni ostrych mrozów i solidne opady śniegu, które
nawiedziły całą Polskę w połowie stycznia, przy-pomniały wszystkim
jak wygląda prawdziwa zima. Jej tegoroczny atak przypadł akurat na
koniec wakacji, które z uwagi na pandemię dzieci musiały w
większo-ści spędzać w domach. Najmłodsi w pełni więc sko-rzystali z
zimowych atrakcji, które zafundowała aura. Osiedlowe górki
przemieniły się w tory saneczkarskie a na przysypanych śniegiem
boiskach toczono bitwy na śnieżki. Dorosłym zima obok okazji do
wspólnych zabaw z dziećmi i pięknych widoków dostarczyła także
nieco kłopotów z uruchomieniem aut i poruszaniem się po śliskich
ulicach. Taką prawdziwą zimę wszyscy zapamiętają zapewne na
długo.
-
2 ECHO 2/307 (XXIV)
USŁUGI REMONTOWEV malowanieV tapetowanieV szpachlowanieV
układanie płytekV instalacje sanitarneV panele V płyta GKV
karcher
tel. 515 550 833
40 lat Przyjaciół!
Razem na dobre i złe
W listopadzie 2020 roku Klub Osiedlowy „Przyjacie-le” na os.
Bolesława Chro-brego obchodził swoje 40 urodziny. Niestety, ze
wzglę-du na obostrzenia związane z covid19 obchody zostały
przeniesione. Klubowicze i jego sympatycy mają na-dzieję, że w 2021
r. uda się zorganizować uroczysty ju-
bileusz. W marcowym wy-daniu „Echa Piątkowa” za-mieścimy
materiały prezen-tujące działalność klubu na przestrzeni 40 lat. Na
fo-tografiach przedstawiamy „Przyjaciół” w działaniu, czyli ich
zeszłoroczną wy-cieczkę klubową oraz warsz-taty edukacyjne w Łysym
Młynie w Biedrusku. (sc)
Mistrzowskie zmagania „Chrobrego”Każda rybka na wagę złota
Wyłoniliśmy w końcu nowego mistrza naszego koła wędkarskiego. Do
drugiej tury mistrzostw, rozegranych na początku października,
przystąpiło 26 wędkarzy Koła „Chro-bry” (w tym 3 wędkarki).
Terenem mistrzowskich zmagań było znane wszyst-
koledzy, którzy w I turze wygra-li swoje sektory, nieco
zawiedli.
Komisja sę-dziowska zliczy-ła wyniki I i II tury, a na-stępnie
ogłosi-ła końcowe wy-niki. Mistrzem Koła PZW nr 168 „Chrobry”
kim łowisko – Zalew Radzy-ny. Było sło-necznie i cie-pło, tylko
silny wiatr utrud-niał wędkowa-nie. A jak mó-wią doświad-czeni
wędka-rze, najgorszy jest właśnie wiatr. Łowili-
śmy, na jedną wędkę spła-wikową, podzieleni na trzy sektory, w
jednej czterogo-dzinnej turze. Ryby general-nie brały słabo,
dlatego każ-da rybka była na wagę złota. Okazało się później, że
kole-ga Sławek przegrał miejsce na pudle o jeden gram. Fa-woryci do
tytułu – czyli ci
w wędkarstwie spławiko-wym, na 2020 rok został Ja-cek Galas, II
miejsce i tytuł wicemistrza wywalczył Miro-sław Foint, a III
miejsce za-jął Adam Bartkowski.
Po ogłoszeniu wyników nastąpiła ceremonia przeka-
zania pucharu nowemu mi-strzowi, natomiast wszyscy uczestnicy
zawodów otrzyma-li upominki, które sponsoro-wało Centrum Wędkarstwa
z ul. Piątkowskiej w Poznaniu.
Zbigniew JędrysFoto – Eugeniusz Szaj
Promocje!
tel. 578 911 240Zamów on-line: www.milanopiatkowo.pl
Możliwość płatności kartą, darmowa dostawa Os. Bolesława
Chrobrego 13 paw. 4Obok salonu kosmetycznego Libra
(wjazd ten co do Biedronki)
JUŻ OTW
ARTE
-
ECHO 2/307 (XXIV) 3
Przeprowadzki prywatne i firmoweSprzedaż kartonów
przeprowadzkowychUsługi transportowe (pianina)Przenoszenie
mebli
Kontakt Tel. 61 843 91 61 lub 668 23 24
55www.123przeprowadzki.pl
R A D C A P R A W N Y - rozwód, separacja, podzia maj tku - w
adza rodzicielska, opieka, alimenty - spadki - nabycie, zachowek,
testamenty - procesy o odszkodowania, umowy, ZUS tel. 601 999
570
KANCELARIA: os. J. III Sobieskiego 36/15 Spotkania do
uzgodnienia
Gabinet WeterynaryjnyProfilaktyka, diagnostyka i leczenie
chorób
psów i kotów,chirurgia, czipowanie
i wystawianie paszportów
os. B. Śmiałego, ul. Wachowiaka 10, tel. 61 825 55 61
Czynny codziennie w godz. 9 – 19soboty 14 – 17, niedziele 15 -
17
„Echo Piątkowa” Gazeta najbliższa i teraz już bezpłatna
Zapraszamy do reklamy
Tel. 516 069 007, 601 56 87 32
PUNKT PARTNERSKIKilkanaście Towarzystw Ubezpieczeniowych
w jednym miejscu !!!
PRZYJDŹ I PORÓWNAJ Poznań, ul. Jaroczyńskiego 35
tel. +48 600-498-333czynne: pn –pt 9.00-17.00
WYBIERZ SUPERUBEZPIECZENIE#bezwychodzeniazdomu
Jeśli Ty lub ktoś z Twojego otoczenia przechodzi kryzys
psychiczny lub ma za sobą doświadczenie hospitalizacji, a
teraz:
potrzebujesz wsparcia w procesie zdrowieniachciałbyś/chciałabyś
poznać ludzi w podobnej sytuacjiszukasz miejsc, które oferują pomoc
blisko Ciebie, np.
lokalnych grup wsparcia, warsztatów zajęciowychpotrzebujesz
pomocy w rozwoju zawodowym lub
osobistymchcesz lepiej komunikować się z osoba bliską, która
przechodzi kryzys emocjonalny
PRZYJDŹ DO NAS PO POMOC
BEZPŁATNIE I BEZ SKIEROWANIA
Projekt przeznaczony jest dla osób dorosłych z terenu miasta
Poznania,
w szczególności rejonu Starego Miasta
Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego Poznań PÓŁNOC
ul. Tymienieckiego 3461-001, Poznań
tel. 603 763 008; 61 102 39 73strona www:
sczp-poznanpolnoc.plemail: [email protected]
Projekt pn.: „Środowiskowe Centrum Zdrowia Psychicznego
Poznań
PÓŁNOC”, współfinansowany w ramach Poddziałania 7.2.2 WRPO 2014
- 2020
Termedia sp. z o.o. Wydawnictwa Medyczne
i Specjalistyczne
Fundacja Ciszum Miasto Poznań
POGOTOWIE Komputerowetel. 693 313 315
instalacja systemów operacyjnych Windows
rozwiązywanie problemów z działaniem komputera
diagnozowanie problemów sprzętowych usuwanie wirusów i programów
instalacja i konfiguracja sieci (routery,
WI-FI, modemy ADSL, kablowe itp.) udostępnianie internetu dla
innych
komputerów instalacja dodatkowych akcesoriów
i sterownikówdojazd gratis, faktury
Coraz w ięcej aktualnych informacjio sprawach
Poznańskiej Spółdzielni Mieszkaniowejw zakładce
INFORMACJE I KOMUNIKATY
na www.psm.poznan.pl
-
4 ECHO 2/307 (XXIV)
Dokończenie na stronie 11
Sąsiedzi PiątkowaNaramowice w Wydawnictwie Miejskim
Od 1991 roku Wydaw-nictwo Miejskie Posnania wprowadziło nową
konwen-cję kwartalnika „Kronika
Miasta Poznania”. Każdy numer pisma w rzetelnym opracowaniu
naukowym analizuje konkretny temat związany z Poznaniem i dziejami
stolicy Wielkopol-ski, lub poświęcony jest lu-dziom, zawodom i
ważnym wydarzeniom. Wiele nume-rów omawia poszczególne dzielnice
Poznania. Numer najnowszy, czwarty – czyli ostatni z 2020 roku,
poświę-cony jest Naramowicom.
Całość tekstu ujęta jest w trzech działach: dawne wie-ki, bliżej
miasta, przyroda oraz wspomnienia. W zasa-dzie, w poszczególnych
czę-ściach zawarty jest materiał, który z powodzeniem wy-
starczyłby dla opracowania popularnej monografii Na-ramowic.
Jest tam analiza m.in. odkryć archeologicz-nych, założenia
dworskiego, szkoły wiejskiej, pobliskich fortyfikacji (Forty V i IV
A). Osobny tekst poświęco-no Wilczemu Młynowi.
Z czasem było nieuniknio-ne przyłączenie Naramowic do miasta.
Sprawy te zajmu-ją większość materiałów za-mieszczonych w dziale
dru-gim. Jest tam też biogram generała Oswalda Franka, dowódcy
Okręgu Korpusu Nr VII i patrona naramowickiej szkoły. No i sprawa
komuni-kacji, łącznie z aktualną bu-dową linii tramwajowej.
Sprawy przyrodnicze, bardzo ważne dla Nara-mowic, przedstawione
są w części trzeciej. W dziale wspomnień zawarto relacje i wywiady
przeprowadzone z mieszkańcami tej części miasta.
Najnowszy numer „Kro-niki Miasta Poznania” za-wiera materiał
dotychczas w dużej części nieznany, wypeł-niający wyraźną lukę
wystę-pującą w opisie tradycji i re-aliów współczesnego Pozna-nia –
warto po nią sięgnąć. Może doczekamy się też po-dobnego tomu,
poświęcone-go wsi Piątkowo i piątkow-skim osiedlom?
Marek Rezler
Pierwszeństwo dla seniorówZasady szczepień przeciw covid-19
Szansą na przełom w zmaga-niach z pandemią Covid-19 są
powszechne szczepienia, które nabierają w Polsce rozmachu. Chętnych
jest jednak więcej niż dostępnych szczepionek. Tylko w Poznaniu
mieszka ponad 75 tys. seniorów w wieku 70+.
15 stycznia rozpoczęły się zapisy na szczepienia przeciwko
Covid-19. Se-niorzy mogą zarejestrować się na trzy sposoby.
Najprościej jest zadzwonić na infolinię lub do punktu szczepień,
można też zarezerwować termin onli-ne. Pozostali dorośli mogą
natomiast zgłosić chęć przyjęcia szczepionki.
SENIORZY – REJESTRACJA W pierwszej kolejności zapisy na
szczepienia będą dostępne dla najstar-szych. Na konkretny termin
mogą za-rejestrować się:- od 15 stycznia 2021 r. osoby, które
skończyły 80 lat;- od 22 stycznia 2021 r. osoby, które
skończyły 70 lat.Szczepienia dla tych osób rozpocz-
ną się 25 stycznia 2021 r. Zapisać można się na trzy
sposoby:
poprzez infolinię, w wybranym punk-cie szczepień oraz
elektronicznie.
INFOLINIAPierwszy sposób to telefon na ca-
łodobową i bezpłatną rządową infoli-nię: 989. Senior może
zadzwonić tam sam, ale może też poprosić o to ko-goś bliskiego, np.
członka rodziny. Do zapisu wystarczy PESEL oraz numer telefonu
komórkowego.
Podczas rejestracji można wybrać dokładny termin oraz miejsce
szcze-
pienia. Lista punktów, w których będzie można przyjąć
szczepionkę w Poznaniu, znajduje się na stro-nie:
gov.pl/mapa-punktow-szczepienPo rejestracji na podany numer
tele-fonu przyjdzie SMS - potwierdzenie umówienia wizyty na
szczepienie.
WYBRANY PUNKT SZCZEPIEŃMożna również zarejestrować się
w konkretnym punkcie szczepień - wy-starczy się z nim
skontaktować. Adre-sy punktów szczepień w Poznaniu do-stępne są na
stronie internetowej: gov.pl/mapa-punktow-szczepien
Jeśli w wybranym punkcie szcze-pień nie będzie dogodnego terminu
- wystarczy zadzwonić na infolinię NFZ pod numer 989. Konsultanci
pomogą znaleźć inny punkt w pobliżu.
REJESTRACJA ELEKTRONICZNA
Można też zarezerwować datę po-przez e-Rejestrację dostępną na
stro-nie pacjent.gov.pl. System zaproponu-je pięć dostępnych
terminów w punk-tach szczepień, które znajdują się bli-sko miejsca
zamieszkania seniora. Je-śli żaden z proponowanych terminów nie
będzie pasował albo ktoś będzie chciał zaszczepić się w innym
punkcie, w innym mieście - będzie taka możli-wość. Wystarczy
skorzystać z dostęp-nej wyszukiwarki i wskazać dogodną datę i
lokalizację.
Zaraz po dokonaniu rezerwacji wy-słane zostanie powiadomienie
SMS. Ponownie przypomnienie o szczepie-niu przyjdzie dzień przed
planowanym terminem.
Aby skorzystać z tego sposobu re-jestracji, trzeba mieć profil
zaufany.
Więcej informacji: gov.pl/szczepi-mysie/rejestracja
ZGŁOSZENIA Wszyscy pozostali dorośli od 15
stycznia mogą zgłosić chęć przyjęcia szczepionki. Odpowiedni
formularz jest umieszczony na stronie www.gov.pl/szczepimysie.
Osoby, które go wypeł-nią, będą musiały podać adres mailo-wy i
potwierdzić zgłoszenie. Kiedy ru-szy rejestracja na szczepienia dla
gru-py, do której należą, na podany adres mailowy przyjdzie
informacja, że e-skie-rowanie jest już wystawione. Dopiero wtedy
będzie można zarejestrować się na konkretny termin.
Uwaga! Zgłoszenie chęci szczepie-nia przez formularz online to
nie to sa-mo, co rejestracja. Dopiero kiedy zosta-ną ogłoszone
terminy szczepienia dla danej grupy - wystawione będzie
skiero-wanie i będzie można się zarejestrować.
TRANSPORT14 stycznia wojewoda wielkopol-
ski polecił, by samorządy zapewniły transport do punktów
szczepień oso-bom, które miałyby trudności w dotar-ciu tam
samodzielnie (także osobom z niepełnosprawnościami).
Potrzebę dowozu na szczepienia można zgłaszać, dzwoniąc do Biura
Poznań Kontakt, nr tel.: 61 646 33 44.
Z dowozu mogą skorzystać osoby z niepełnosprawnościami
(niezależnie od wieku), które mają orzeczenie o niepełnosprawności
w stopniu znacz-nym o kodzie R lub N lub odpowiednio
-
ECHO 2/307 (XXIV) 5
Inwestowanie w mieszkania na wynajem w dobie pandemii
Powodów do inwestowania w nie-ruchomości jest wiele. Zakup
nieru-chomości to dla inwestorów sposób na lokatę kapitału i
ochrona przed skut-kami inflacji. Ponadto nieruchomości dla
niektórych są „namacalnym”, fi-zycznym w porównaniu np. do giełdy
aktywem, bardziej przewidywalną al-ternatywą wobec spadających
noto-wań w momentach paniki na rynkach finansowych. Inwestowanie w
nieru-chomości na wynajem i czerpanie z takiego modelu biznesowego
zysku w ostatnim czasie stało się bardzo popu-larne. Ostatnie kilka
lat były okresem prawdziwego boomu na rynku miesz-kaniowym, ceny
mieszkań rosły, a ten-dencja ta wydawała się być niczym
niezachwiana. Nic nie trwa wiecznie, choć niektórzy wyczekiwali
tąpnięcia na rynku nieruchomości w nadziei na upolowanie okazji na
rynku. Nikt jed-nak nie spodziewał się, że zmiany mo-gą nastąpić na
skutek globalnego kry-zysu w całej gospodarce.Wynajem w
pandemii
Pandemia pociągnęła za sobą re-strykcje i związane z nimi
odczuwalne skutki dla właścicieli mieszkań inwe-storskich. Na
pierwszy ogień poszedł najem krótkoterminowy, który wyda-wał się do
tej pory bezpieczną przy-stanią i źródłem wyższych dochodów w
porównaniu z najmem długotermi-nowym. Obecna sytuacja zmieniła
do-tychczasowe reguły. Najem krótkoter-minowy jest ściśle powiązany
z branżą turystyczną, która mocno została do-tknięta kryzysem.
Pandemia niewąt-pliwie wprowadziła dużo zamieszania na rynku najmu
lokali mieszkalnych zarówno w modelu najmu krótkoter-minowego,
długoterminowego czy też wynajmu pokoi.Czy zakup się jeszcze
opłaca
Czy inwestowanie w nieruchomo-ści w dobie kolejnej fali pandemii
ko-ronawirusa jest nadal możliwe i opła-calne? Czy inwestycja w
mieszkanie na wynajem zabezpieczy środki finan-sowe i zapewni
spokojny sen inwesto-rom? Właściciele mieszkań na wyna-jem muszą
się liczyć ze zmniejszonym popytem i koniecznością zmniejsze-nia
cen oraz większą rotacją najem-ców, którzy teraz mają większy
wy-bór wśród ofert. Część z inwestorów będzie musiała zweryfikować
swoje modele biznesowe ponieważ rentow-ność inwestycji może ulec
zmniejsze-niu. Niektórzy właściciele ze względu
na złą sytuację finansową mogą być zmuszeni do szybkiej
sprzedaży nie-ruchomości.
Trudno w tym momencie progno-zować cokolwiek w dłuższej
perspekty-wie, ponieważ sytuacja zmienia się dy-namicznie, a
przecież nie wiemy jak dłu-go będzie trwać pandemia i związane z
nią obostrzenia. Można natomiast zakła-dać, że inwestowanie w
mieszkania na wynajem to nadal mniejsze ryzyko niż inne dostępne
opcje lokowania kapita-łu. Każda inwestycja jest obarczona
ry-zykiem i trzeba się z nim liczyć. Oczywi-ście, że zawsze można
znaleźć takie for-my lokowania pieniędzy, które przynio-są wyższe
stopy zwrotu, ale wiąże się z wyższym prawdopodobieństwem
po-niesienia straty oraz wymaga dużej wie-dzy i doświadczenia.
Jeśli cel główny stanowi ochrona kapitału, to mieszkania na wynajem
od wieków zapewniają in-westorom w pewnym stopniu bezpiecz-ną
przystań. Jeśli potraktujemy inwesty-cję w mieszkanie na wynajem
jako niespe-kulacyjną inwestycję długoterminową, to perspektywy są
obiecujące pomimo zawirowań w gospodarce.Co z cenami mieszkań
Czas niepewności i zachwiania go-spodarek całego świata może
sprzyjać występowaniu okazji rynkowych. Jed-nak ci, którzy już
teraz liczyli na znacz-ne obniżki i na możliwość obkupienia się
mogą być rozczarowani. W dużo lepszej sytuacji są z pewnością
oso-by które zamierzały kupić mieszkanie za gotówkę, ponieważ na
skutek pan-demii banki zmieniły swoją politykę, zaostrzając
kryteria przy procedurze kredytowej. Przed pandemią bardziej
przychylnie i chętniej udzielały kredy-tów hipotecznych. Natomiast
teraz du-żo uważniej przyglądają się wniosko-dawcom, m.in. zostały
podniesione wymogi odnośnie wkładu własnego.
Prognozy dotyczące załamania się cen nieruchomości i okazji do
zaku-pu za połowę ceny nie sprawdziły się póki co. Przewidywania, o
ile spadną ceny mieszkań, to domysły, rynek nie-ruchomości reaguje
zwykle dużo póź-niej niż pozostałe sektory gospodarki, zatem ciężko
stwierdzić o ile procent mogą spaść ceny.
Osoby inwestujące z rozsądkiem popartym fachową wiedzą i
doświad-czeniem nadal będą kupowały nieru-chomości i za gotówkę i
na kredyt. Po okresie przestoju mogą się pojawić ciekawe oferty, w
które warto będzie
zainwestować. Dużo jednak zależy od polityki pieniężnej, zmian
podatko-wych i potencjalnej inflacji.
W czasie kryzysu i po kryzysie naj-lepiej się zarabia, nie
dotyczy to tylko nieruchomości. Inwestorzy, którzy bę-dą mogli
pozwolić sobie na ewentu-alny przestój w najmie, po prostu go
przeczekają. Na wyprzedaże zdecydu-ją się ci, którzy będą w
podbramko-wej sytuacji. Nie trzeba być rekinem nieruchomości, by
wiedzieć że hossa nie trwa wiecznie. Załamania na ryn-ku niektórzy
eksperci wyglądali już na długo przed pandemią. Obecna sytu-acja z
pewnością wystawi na próbę niektóre modele biznesowe i zwery-fikuje
niektóre projekty inwestycyj-ne. Warto pamiętać, że inwestycje na
rynku nieruchomości wymagają grun-townej wiedzy, znajomości rynku i
cza-su. Rynek nieruchomości podobnie jak każdy inny rynek w
gospodarce wol-norynkowej podlega cyklom, a kryzy-sy będą się
pojawiały, dlatego warto je uwzględniać i mieć w zanadrzu plan B i
poduszkę bezpieczeństwa. Ci, którzy nie wkalkulują ryzyka w swoim
bizne-sie, niestety będą musieli liczyć się z bolesnymi
konsekwencjami.Co dalej
Deficyt mieszkań w Polsce jest na-dal bardzo duży, według
niektórych szacunków jest określany nawet na ok. 3 mln mieszkań, a
co za tym idzie popyt na nieruchomości na wynajem nie zniknie z
dnia na dzień z powodu koronawirusa czy kryzysu. Decydując się na
inwestycję w mieszkanie na wy-najem, na kwestie rentowności warto
patrzeć w okresie kilku lat. Inwesto-rzy nadal będą inwestować w
nieru-chomości, a czas pandemii przetestu-je przede wszystkim źle
skalkulowane i przeszacowane inwestycje.
Zmieniły się okoliczności i warunki na skutek pandemii,
nastąpiły korek-ty w funkcjonowaniu rynku nierucho-mości. Dobrze
będą prosperować ci inwestorzy, którzy liczyli się w jakiejś
perspektywie z kryzysem i wkalkulo-wali go w swoje szacunki. Przy
inwe-stowaniu warto się do tego przygoto-wać, analizować, śledzić
rynek i jego tendencje. Każdy kryzys się w końcu kończy, a obronną
ręką wyjdą z niego ci którzy racjonalnie podchodzą do zakupów.
Ewa Manthey,doradca ds. nieruchomości REMAX,
Tel. 787 006 777
-
6 ECHO 2/307 (XXIV)
Os. Stefana BatoregoDruga młodość boisk, zieleni i elewacji
Powiększyła się gru-pa spraw „nierozwiązy-walnych”, z którymi od
dłuższego czasu zmagają się spółdzielcy i społecz-nicy z os.
Stefana Bato-rego. Do bezskutecznych zabiegów we władzach miasta o
przekazanie te-renu przy kościele oraz urządzenie bezpiecznego
wjazdu z ul. Opieńskiego na parking w pobliżu bu-dynku nr 10,
doszedł ko-lejny problem - co powsta-nie w miejsce likwidowa-nego
marketu „Tesco”.
Pawilon handlowy i roz-ległą działkę przejęła już fir-ma
developerska Echo Inve-stment. A to budzi obawy wielu mieszkańców,
że może nastąpić radykalne „dogęsz-czenie” zabudowy. Podjęto więc
starania o przyspiesze-nie prac nad miejscowym planem
zagospodarowania przestrzennego oraz przed-stawiono propozycję by
za-miast kolejnego blokowiska
powstał akademik, który można nadbudować nad ist-niejącym
obecnie pasażem handlowym.
Trudno przewidzieć czy takie rozwiązanie zyska ak-ceptację
inwestora. Nato-miast do pomyślnego finału zbliżają się kwestie
termo-modernizacji kolejnych bu-dynków na osiedlu. Zakoń-czono
docieplanie „trójki”, które połączono z remon-tem kapitalnym
balkonów. Dokonano także częściowej rekultywacji terenów zielo-nych
między budynkami 3 i 4 oraz ustawiono stojaki na rowery. Urządzono
tam kwietną łąkę o powierzchni ok. 200 m kw. Na przełomie września
i października roz-poczęto prace termomoder-nizacyjne na budynkach
5 i 6. Wraz z nimi remonto-wane są balkony, wymienia-ne balustrady
a także drzwi wejściowe do wiatrołapów. Przedsięwzięcie
realizowa-ne jest w ramach progra-
mu Jessica 2 obsługiwane-go przez Bank Gospodar-stwa
Krajowego.
Na początku tych prac termomodernizacyjnych po-jawił się wniosek
o zlikwi-dowanie placu zabaw usy-tuowanego pomiędzy obu budynkami.
Propozycja zy-skała poparcie mieszkań-ców w przeprowadzonym
referendum i w tym miej-scu, po zakończeniu termo-modernizacji,
urządzony zo-stanie skwer z krzewami, drzewami i rabatami.
Ro-ślinność nasadzana będzie w porozumieniu z ornitolo-giem, gdyż
zgodnie z wolą mieszkańców, ma ona przy-ciągać ptaki.
Zadbano natomiast o in-ne miejsca rekreacji i wypo-czynku. Drugą
młodość od-zyskało boisko przy blokach 8 i 9, na którym położono
no-wą nawierzchnię ze sztucz-nej trawy. Pod koniec ubie-
głego roku odnowiono ogro-dzenia placów zabaw przy budynkach nr
45/48 i 75/76.
Pomyślnie kontynuowa-ne są przygotowania do ter-momodernizacji
kolejnego budynku nr 7. Jego miesz-kańcy opowiedzieli się za jej
przeprowadzeniem i wkrót-ce powinien zostać ogłoszo-ny przetarg, w
którym zo-stanie wyłoniony wykonaw-ca, a także zawarta umowa z
bankiem. Również nieba-wem rozpocznie się montaż pierwszych na
piątkowskich osiedlach półpodziemnych pojemników na odpady. Sie-dem
takich okazałych i ko-
lorowych zbiorników posta-wionych zostanie, a raczej częściowo
zakopanych w zie-mi, w pobliżu budynku 18 D.
W nadchodzących mie-siącach planowany jest re-mont kapitalny
klatek scho-dowych połączony z wymia-ną balustrad i oświetlenia w
budynku 10 A-F, moder-nizacja awaryjnych pionów wodnych w budynku
31, wy-miana ponad tysiąca wodo-mierzy i podzielników ciepła a
także wykonywanie bie-żących napraw balkonów w blokach głównie na
jednost-kach G I, G II i G III.
- W szczególnej formie, ale jednak kontynuowaliśmy naszą
tradycyjną osiedlową gwiazdkę dla dzieci cho-rych i wymagających
wspar-cia. Wspólnymi siłami pra-cowników administracji oraz
członków rady osiedla przy-gotowaliśmy 26 paczek, któ-re
roznieśliśmy do potrze-
bujących – mówi Janusz Pi-skor, kierownik Administra-cji os.
Stefana Batorego.
Pomimo ograniczeń związanych z koronawiru-sem liczne inicjatywy
i dzia-łania podejmuje osiedlowy klub „Batory” prowadzo-ny przez
Beatę Przybylską--Kujawę. Oprócz zachęcania seniorów do
podejmowania przeróżnych form aktywno-ści, zarówno fizycznej, jak i
umysłowej, znajduje ona czas na porządkowanie ar-chiwum osiedlowej
admini-stracji. A pracy z papiera-mi, jak wiadomo, nigdy nie
brakuje. (i)
-
ECHO 2/307 (XXIV) 7
Świątecznie na matachNajmłodsi z PSM i gwiazdorem
Miniony rok był ko-lejnym, w którym na Piątkowie organizowa-no
cykliczne treningi pod hasłem Maluchy Na Matach. Są to za-jęcie
adresowane dla najmłodszych miesz-kańców Piątkowa.
Celem ich jest zaszcze-pienie w dzieciach chęci do aktywnego
spędzania wolnego czasu oraz poka-zanie sportu jako alterna-tywy
dla komputerów oraz innych używek. Populary-zacja zdrowego stylu
ży-
cia przynosi efekty. Zaję-cia cieszą się dużym zain-teresowaniem
i od samego początku wspiera je swo-imi działaniami PSM. Na
ostatnich zajęciach każdy z uczestników otrzymał pamiątkową
koszulkę.
Tradycyjnie na ko-niec roku odbył się tur-niej „Zapasy z
Gwiaz-dorem”. Jest to już na Piątkowie taka „świecka tradycja”, że
zawody po-łączone są z wizytą – nie-znanego w innych regio-
nach kraju – gwiazdora, który w Wielkopolsce za-stępuje św.
Mikołaja.
Dzięki wsparciu Sek-cji Sportu PSM Poznań i Rady Osiedla Jana
III So-bieskiego udało się zor-ganizować zawody, które okazały się
dużym sukce-sem. Dzieci rywalizowały w 15 kategoriach wago-wych z
podziałem na za-pasy kobiet i zapasy styl klasyczny.
W przerwie odbył się turniej akrobatyczny, w którym zawodnicy
de-
monstrowali swoje ulubio-ne elementy gimnastycz-ne. Każdy z
uczestników otrzymał pamiątkowy me-dal i dyplom a gwiazdor
przyniósł drobne paczki świąteczne.
Tekst i foto - Andrzej Słabęcki
Z Piątkowa na igrzyska w TokioRok 2021 to rok Igrzysk
Olimpijskich w Tokio. Stolica Ja-ponii będzie gościć również
jed-nego z zapaśników trenujących na Piątkowie. W gronie
repre-zentantów Polski znalazł się Ta-deusz Michalik, zapaśnik z KS
Sobieski Poznań.
Potwierdził swoją klasę w roku 2020, wywalczając mistrzostwo
Pol-ski. Wyrazem uznania dla jego osią-gnięć na krajowych i
zagranicznych
matach jest przyznanie mu stypen-dium sportowego Miasta Poznania
i Urzędu Marszałkowskiego Woje-wództwa Wielkopolskiego.
Pierwszy tegoroczny start T. Michalika wraz z kadrą Polski w
Międzynarodowym Turnieju Zapa-śniczym Zagreb Open 2021 Grand Prix
zakończył się także sukcesem. W stolicy Chorwacji zdobył brązo-wy
medal w kat 97 kg.
Andrzej Słabęcki Foto - Maciej Kula
-
8 ECHO 2/307 (XXIV)
KALENDARIUM PSM 4 lutego - Komisja Członkowsko-Samorządowa
Rady
Nadzorczej
9 lutego - Komisja ds. aktów prawnych RN
16 lutego - Komisja Rewizyjna RN
25 lutego - zebranie RN
Pożytki z termomodernizacji
Polska wielką płytą stoiZnów zrobiło się gło-
śno o wielkiej płycie, a to za sprawą ogłoszenia przez
Powiatowego In-spektora Nadzoru Bu-dowlanego w Poznaniu wyników
ubiegłorocznej kontroli stanu technicz-nego budynków wykona-nych w
tej technologii.
Przyjrzano się 54 bu-dynkom na dziewięciu po-znańskich
osiedlach. Stan 6 uznano za dobry, a po-zostałych za zadowalający.
Chociaż więc wyniki okaza-ły się pozytywne i nie ma podstaw do
obaw, to jednak poznański inspektor uznał za stosowne zaapelować o
przeprowadzenie komplek-sowych ogólnopolskich ba-dań stanu
technicznego bu-dynków z wielkiej płyty.
Kraj nasz bowiem, pod względem mieszkaniowym, na wielkiej płycie
stoi. Jak się szacuje, w Polsce jest
około 60 tys. budynków wy-konanych w tej technologii i
zamieszkuje w nich kilka-naście milionów osób. Tylko w Poznaniu
stoi ponad 500 takich obiektów a mieszkać w nich może nawet ponad
200 tys. osób. A więc blisko połowa poznaniaków. Tak-że większość
budynków na Piątkowie zbudowana jest z wielkiej płyty.
W Polsce ten system bu-downictwa mieszkaniowego rozwijano przede
wszyst-kim w latach siedemdzie-siątych i osiemdziesiątych ubiegłego
wieku. Jednak w krajach zachodnich pierw-sze osiedla w tej
technolo-gii zaczęto stawiać już w latach trzydziestych.
Fascy-nacja możliwością składa-nia domów z gotowych
pre-fabrykowanych elementów szybko jednak przeminęła. W Polsce
dostrzeżono w niej szansę na zdynamizo-
wanie budownictwa miesz-kaniowego i od lat sześć-dziesiątych
nastały wielkie dni wielkiej płyty. Stawia-no w niej bloki we
wszyst-kich miastach. Technologię nieustannie jednak uspraw-niano i
poprawiono parame-try techniczne stosowanych prefabrykatów.
Największe poznańskie osiedla miesz-kaniowe: Rataje, Winogra-dy,
Grunwald czy Piątkowo też zbudowane są z wiel-kiej płyty.
Od ich wzniesienia mi-ja już 40 czy 50 lat i cho-ciaż budynki są
w dobrym stanie technicznym, co po-twierdziły wyniki niedawnej
kontroli w Poznaniu, to jed-nak nie przeszkadza to poja-wianiu się
alarmistycznych materiałów o ich przyszłość. Gdy je stawiano,
zakłada-no bowiem, że przetrwają około pół wieku, ponadto w czasach
„socjalistyczne-
go budownictwa” jakość i wykonanie materiałów po-zostawiało
nierzadko sporo do życzenia. Może to więc skłaniać obecnie do
stawia-nia pytań o przyszłość bu-dynków z wielkiej płyty, chociaż z
pewnością nie ma podstaw do obaw.
- Wszystkie budynki na piątkowskich osiedlach są poddawane
regularnym, wy-maganym przepisami pra-wa budowlanego, przeglą-dom
stanu technicznego. Ich lokatorzy mogą więc być spokojni. Wszelkie
stwier-dzane nieliczne usterki czy nieprawidłowości są usuwa-ne i
naprawiane. Pozytyw-nym czynnikiem wydłużają-cym trwałość obiektów
wy-konanych z wielkiej płyty jest ich termomodernizacja. Przed jej
wykonaniem zle-cana jest ekspertyza spe-cjalistom z Politechniki
Po-znańskiej i na jej podstawie przeprowadzane są zabiegi
wzmacniające kotwy łączące poszczególne elementy, gdyż to one są
zazwyczaj najsłab-szymi punktami. Prace ter-momodernizacyjne nie
tylko więc przynoszą oszczędności w ogrzewaniu mieszkań oraz
poprawiają estetykę osiedli, ale mają też istotne znacze-nie dla
utrzymania właści-wego stanu technicznego bu-dynków – mówi Michał
To-kłowicz, wiceprezes Zarzą-du PSM.
Wielka płyta swoje wiel-kie dni ma już za sobą. Okazała się zbyt
kosztow-na i energochłonna. Dzisiaj na placach budowy królują inne
nowocześniejsze bar-dziej ekologiczne technolo-gie. Jednak budynki
z niej wzniesione stać będą jesz-cze długo i oby mieszkało się w
nich bezpiecznie i wy-godnie. (i)
-
ECHO 2/307 (XXIV) 9
Inżynier, spółdzielca i fachowiec
Ostatnie pożegnanie R. Kupsia
W dniu 2 stycznia tego roku poże-gnaliśmy na cmentarzu
komunalnym w Junikowie naszego znajomego, kole-gę, przyjaciela i
wreszcie wieloletnie-go działacza samorządu spółdzielcze-go Pana
mgr inż. Rafała Kupsia. Zmarł on w dniu 29 grudnia ub.r. po długim
zmaganiu z chorobą, w wieku 71 lat.
Rafal Kupś był absolwentem Poli-techniki Szczecińskiej Wydziału
Elektro-niki i Telekomunikacji, a także ukończył studia podyplomowe
na Akademii Eko-nomicznej w Poznaniu z zakresu Zarzą-dzania
Projektami i Przedsiębiorstwa-mi. Pracę zawodową rozpoczął w
Biu-rze Projektów Budownictwa Komunal-nego w Poznaniu na stanowisku
projek-tanta. W latach 1998 – 2009 pracował w Miejskim
Przedsiębiorstwie Komu-nikacyjnym w Poznaniu w dziale inży-niera
ruchu odpowiadającego za infra-strukturę transportową w mieście. W
tym to czasie Spółdzielnia próbowała uporać się z brzydotą,
szarością i uciąż-liwością sprawianą przez gołębie gniaz-dujące na
przystankach PST na terenie Piątkowa. Przy udziale plastyków
stwo-rzyliśmy propozycje zmiany tego stanu rzeczy oraz pozyskaliśmy
sponsorów, którzy chcieli tą akcję wesprzeć swo-imi finansami. R.
Kupś, który w imie-niu swojego przedsiębiorstwa prowa-dził ze
Spółdzielnią rozmowy, był go-rącym orędownikiem realizacji całego
przedsięwzięcia widząc w nim szansę estetycznej poprawy wyglądu
przystan-ków. Niestety jego przełożeni byli zbyt ostrożni i nie
zgodzili się na współpra-cę ze Spółdzielnią i do dzisiaj problem
nie znalazł należytego rozwiązania, a szkoda.
W latach 2009 – 2015 R. Kupś był pracownikiem Zarządu
Transpor-tu Miejskiego, w którym pełnił funkcję zastępcy dyrektora
odpowiadając za or-
ganizację i integrację transportu miej-skiego oraz za realizację
dużych i bar-dzo ważnych dla mieszkańców projek-tów
komunikacyjnych, tj. budowy trasy tramwajowej na Franowo czy też
wy-dłużenia trasy PST do Dworca Zachod-niego. Ta ostatnia pozwoliła
skomuni-kować bezpośrednio Górczyn z Piąt-kowem ułatwiając
zdecydowanie życie mieszkańcom tych skrajnych rejonów miasta
położonych na jego przeciwle-głych krańcach w linii północ –
połu-dnie. To właśnie ZTM, w którym R. Kupś przez kilka lat pełnił
również obowiąz-ki dyrektora, pożegnało go w 2015 ro-ku, gdy
przechodził na zasłużoną eme-ryturę.
R. Kupś przez 44 lata swojego życia był związany z Piątkowem. W
czerwcu 1987 roku przeprowadził się bowiem z osiedla Przyjaźni na
Winogradach do nowego M-4 na osiedlu Władysława Łokietka. Na
początku 1992 roku zosta-je przyjęty w poczet członków PSM-u, a w
1994 roku po raz pierwszy startuje z powodzeniem w wyborach do jej
Ra-dy Nadzorczej, w której pracuje do sa-mego końca swojego życia z
jedną trzy-letnią przerwą wymuszoną przepisami o dwukrotnej
kadencyjności, zapisanej w ustawie o spółdzielniach
mieszka-niowych. W Radzie tej pełnił najpierw funkcję zastępcy
przewodniczącego, a później przez wiele kadencji przewod-niczącego
Rady. W tym samym czasie zdobywa mandat członka Rady swo-jego
osiedla piastując go do samego końca jako przewodniczący tego
orga-nu samorządu spółdzielczego. R. Kupś wchodząc do tych
samorządowych or-ganów wykazywał się dużym zaanga-żowaniem w
rozwiązywaniu proble-mów. Najważniejsze dla niego było
bezpieczeństwo mieszkańców szero-ko rozumiane, między innymi,
bezpie-
czeństwo ekonomiczne Spółdzielni, by mogła ona nie tylko w
poprawnym sta-nie technicznym utrzymywać swoje za-soby ale je
rozwijać poprzez moderni-zację istniejących budynków oraz bu-dowę
nowych na gruntach będących w posiadaniu Spółdzielni.
Bezpieczeń-stwo dla niego to także próba wyelimi-nowania z terenu
działania Spółdzielni wszelkich istniejących zagrożeń dla ży-cia i
zdrowia mieszkańców. Zabiegał za-tem o uruchomienie zewnętrznego
mo-nitoringu wizyjnego w osiedlach, dobre relacje z Policją i
Strażą Miejską by móc zawsze liczyć na ich wsparcie w mo-mentach
powstałych zagrożeń, a także na rozszerzaniu w Spółdzielni
działalno-ści kulturalnej, oświatowej, sportowej i rekreacyjnej by
dzieci i młodzież miały możliwość spędzania swojego wolnego czasu w
sposób nie stwarzający zagro-żenia dla nich samych i innych
miesz-kańców Piątkowa.
Zawsze stawiał na sport. Co nie dzi-wi bowiem był przecież
wiernym ki-bicem Lecha Poznań i chyba nie opu-ścił jego żadnego
meczu rozgrywane-go przy Bułgarskiej. Dzięki swej pasji wspierał
Piątkowską Ligę Piłki Nożnej i pilnował by w każdym roku odby-ły
się w jego osiedlu dwa duże turnie-je, tj. streetballa oraz
gwiazdkowy tur-niej piłki nożnej. Zawsze w nich uczest-niczył
wręczając zwycięskim zespołom na ich zakończenie medale i skromne
upominki.
R. Kupś był człowiekiem z dużym poczuciem humoru pozwalającym mu
rozładowywać w sprawny sposób cięż-ką atmosferę wielu narad i
spotkań. Był człowiekiem życzliwym nakierowanym na drugiego
człowieka, co sprawiało, iż zawsze dążył do rozstrzygnięć
obiek-tywnych w wielu przypadkach przychyl-nych ludziom. Był
wysokiej klasy specja-listą od spraw spółdzielczych. Umożli-wiło to
Spółdzielni jej ciągłe przekształ-canie w kierunku coraz lepszego
zaspa-kajania potrzeb jej członków i miesz-kańców.
Pożegnaliśmy fachowca nie tyl-ko z zakresu infrastruktury
komunika-cji miejskiej oraz organizacji transpor-tu masowego lecz
również fachowca w zakresie spółdzielczości mieszkanio-wej.
Człowieka otwartego na proble-my przed którymi stawiało go życie, a
zarazem osobę pogodną i towarzyską, która zawsze przez swój
stosunek do ży-cia potrafiła wyjść z wielu trudności sta-rając się
nikomu nie zaszkodzić i nikogo nie skrzywdzić. Za to wszystko, że
byłeś z nami, że służyłeś swoją wiedzą i do-świadczeniem, za twój
stosunek do ży-cia serdecznie Tobie Rafale dziękujemy. Spoczywaj w
pokoju.
M.T.
-
10 ECHO 2/307 (XXIV)
Pożegnanie ze świątecznymi drzewkamiŚwięta, święta i po
świętach. Zostają
po nich wspomnienia, prezenty z który-mi nie wiadomo czasami co
zrobić, oraz choinki, które najczęściej zalegają wokół śmieciowych
altanek. Zielone drzewka, które jeszcze niedawno strojne w
świeci-dełka dumnie prezentowały się w miesz-kaniach i nadawały
świętom niepowta-rzalną atmosferę, teraz walają się bez-użyteczne.
Ten widok zawsze wywołuje smętne refleksje o nieuniknionym
prze-mijaniu piękna tego świata.
A jednak kres naturalnych choinek, które jak się okazuje są nie
tylko pięk-niejsze ale także znacznie bardziej eko-logiczne od tych
sztucznych, wcale nie musi być smutny. Drzewka z korze-niami można
spróbować nasadzić na-tomiast te ścięte wystawione w okre-ślonych
miejscach i terminach zosta-ną zabrane i wykorzystane jako
bio-logiczny nawóz. Na nim za jakiś czas wyrosną może kolejne
choinki, które znów umilą nam świąteczny czas.
Wrastanie w Piątkowo
Kiedy wszystko było pierwszeW latach siedemdzie-
siątych ubiegłego wieku, czyli dawno, bo aż w ubie-głym
tysiącleciu, miałem pierwszą okazję być na Piątkowie, na os.
Bolesła-wa Chrobrego. Z dziesią-tego piętra bloku numer 15, z okna
mieszkania moich znajomych, widzia-łem „dalekie Piątkowo” w
okolicach przekaźniko-wej wieży radio-telewizyj-nej, gdzie
rozpoczynała się budowa kolejnych blo-ków. Powiedział mi wte-dy ten
znajomy, że dalej na północ jest już gmina Suchy Las. Nawet przez
moment nie pomyślałem, że za kilka lat będziemy mieszkali jeszcze
za tym „dalekim Piątkowem”, na kolejnym nowym osiedlu i że w to
właśnie miejsce zaczniemy wrastać, wpro-wadzając w dorosłe życie
dzieci.
Wkrótce przyszły lata osiemdziesiąte, pełne dra-matycznych
wydarzeń w hi-storii naszego kraju a także Wielkopolski i Poznania.
Po-między tymi wielkimi i waż-nymi wydarzeniami społecz-nymi i
politycznymi, do nas przyszła nowa jakość rodzin-na – otrzymaliśmy
większe mieszkanie, na północnym skraju naszego miasta, za tym
„dalekim Piątkowem”, na nowym, jeszcze budowa-nym os. Jana III
Sobieskie-go. Kiedy otrzymałem tę wia-domość, możliwie najszyb-ciej
pojechałem na to osie-dle. Przyjechałem pod za-mieszkały już blok
numer 7, gdzie wtedy prawie koń-czyło się osiedle od strony
północnej. Przed sobą zoba-czyłem piękną pamiątkę po
wsi Piątkowo - drogę a wła-ściwie obsadzoną dorodny-mi klonami i
lipami aleję. Za nią stał budowany blok nu-mer 12, w którym
mieliśmy zamieszkać. Może już wtedy stał trzypiętrowy blok numer
10, ale tego nie pamiętam. Znałem numer przydzielo-nego mieszkania
w tym bu-dowanym bloku, wiedziałem też, na którym będzie ono
piętrze. A że budowany blok miał już zamknięte sufitami piętro
niższe, znalazłem wła-ściwą klatkę schodową, wsze-dłem po schodach
na górę, na te sufity i po raz pierw-szy byłem w naszym nowym
mieszkaniu, choć nie miało ono jeszcze ścian.
Potem już tylko czekali-śmy na informację, kiedy bę-dzie można
się wprowadzić. Wiedziałem, że łatwo nie bę-dzie, w tym dziele
mieliśmy wcześniejsze doświadczenie z wprowadzania się do
miesz-kania na niedalekich Wino-gradach. W tamtym czasie mieszkania
oddawane były byle szybciej, często w stanie ledwie dostatecznym.
Mia-łem więc świadomość tego, że trzeba będzie je doprowa-dzać do
stanu używalności. A jeszcze miałem przed sobą oczekiwanie na
dokończenie budowy tego, jakby nie było, jedenastopiętrowego bloku
i odebranie kluczy do miesz-kania. Dopiero potem przy-szedł czas
usuwania budow-lanych usterek i niedoróbek, co trwało dość długo.
Wio-sną następnego roku wresz-cie wprowadziliśmy się do na-szego
nowego mieszkania na Piątkowie.
Z czasu oczekiwania na jego odbiór zapamiętaliśmy oboje z żoną
pewien zabaw-
ny incydent, w wykonaniu naszego wówczas dwuletnie-go synka: Z
miejsca naszego dotychczasowego zamieszka-nia, z Winograd na
Piątko-wo, nie było wtedy bezpo-średniego połączenia komu-nikacją
miejską, samochodu nie mieliśmy. Kiedy jednego razu, jadąc tam
jeszcze przed przeprowadzką, czekaliśmy na autobus miejski, w
pew-nym momencie nasz dwulet-ni synuś zaczął wołać: „Ninić!
Ninić!”. Próbowaliśmy zgad-nąć, co to jest ten „Ninić”? W żaden
sposób przez kilka minut nam się to nie udawa-ło. Chłopczyk
powtarzał swo-je „Ninić, Ninić!” a my próbo-waliśmy zgadnąć wciąż
bez-skutecznie, co to jest. Kiedy podjechał nasz autobus, ja
wnosząc wózek z dzieckiem do niego, spojrzałem w górę i zobaczyłem
to, co rozwią-zało tę zagadkę. Na pogod-nym niebie, w pełnej
krasie, prawie w pełni, świecił księ-życ! To właśnie ciało
niebie-skie zobaczył nasz synuś i natychmiast je nazwał. Skąd znał
jego nazwę, bo miał wtedy ledwie dwa latka, do dziś nie mamy
pojęcia. Już taki malutki zapowiadał się na bystrego chłopca.
Wtedy dojeżdżał na to nowe osiedle tylko jeden au-tobus a jego
przystanek koń-cowy był przy ulicy rozdziela-jącej osiedla
Bolesława Chro-brego i Jana III Sobieskiego. Stamtąd do domu
mieliśmy dość daleko. To jednak nie był jedyny problem tego
nasze-go nowego miejsca zamiesz-kania. Mimo że blok, do któ-rego
się wprowadziliśmy, był jednym z ostatnich budowa-nych, także na
tym osiedlu nie było jeszcze ani szkoły,
ani przedszkola czy żłobka, które były dopiero w budo-wie.
Podobnie nie było żad-nych sklepów. Na Winogra-dach po mleko
biegałem do megasamu na os. Kosmonau-tów prawie jeden kilometr, bo
na ówczesnym os. Kraju Rad nie było ani jednego sklepu. Na
Piątkowie, na os. Jana III Sobieskiego tylko z pozo-ru nie było
gorzej. W jednym z bloków, do którego miałem na szczęście nieco
bliżej, w piwnicy był malutki sklepik spożywczy, głównie nabiał i
pieczywo. Obsługiwały tam przeważnie dwie ekspedient-ki, jednak
rano i tak kolejki liczyły nie mniej niż dwadzie-ścia osób.
Biegałem więc tam po chleb i nabiał, podobnie jak w poprzednim
miejscu, i trwało to około roku.
Z okien naszego miesz-kania widzieliśmy duży pu-sty plac z
usypaną dość du-żą górą piasku, co zapowiada-ło jakąś budowę. Mamy
zdję-cie, na którym nasz synek z wiaderkiem i łopatką bawi się przy
tej górze piasku. W niedługim czasie rzeczywi-ście rozpoczęła się
tam bu-dowa dużego, wielofunkcyj-nego pawilonu, dość szybko
zakończona. Potem miałem do spożywczego sklepu tyl-ko nieco ponad
sto metrów i tak już pozostało. Także w miarę szybko zbudowana
zo-stała duża szkoła podstawo-wa oraz budynki przedszko-li i
żłobków. Uruchomiony został jednak i to na krótko tylko jeden
żłobek, te budyn-ki znalazły inne przeznacze-nie. W latach
osiemdziesią-tych zaczynał się przecież już inny czas…
Hubert Owczarek
-
ECHO 2/307 (XXIV) 11
Poznański panel klimatycznyZagrożenia pandemiczne i
klimatyczne
Pojawienie się korona-wirusa odsunęło w cień inne zagrożenia.
Jednak kwestie globalnego ocie-plenia czy nadmiernego
zanieczyszczenia środowi-ska nie przeminęły. Wciąż zagrażają naszej
cywili-zacji. Wysokie podwyżki opłat za odbiór odpadów oraz kolejne
dni ze smo-giem wiszącym nad Po-znaniem brutalnie przy-pomniały, że
musimy się zmagać nie tylko z pande-mią, ale także ze zmiana-mi
klimatycznymi.
Sposobów na przeciw-działanie im oraz ogranicza-nia ich skutków
poznańscy aktywiści i ekolodzy posta-nowili szukać w panelu
kli-matycznym. W dotychczaso-wych dyskusjach wyłoniono 5
najważniejszych dla miesz-kańców i miasta tematów. Są nimi:1.
Planowanie przestrzenne2. Bioróżnorodność i zieleń3. Ograniczenie
emisji gazów
cieplarnianych4. Gospodarowanie zasoba-
mi wodnymi5. Emisja gazów cieplarnia-
nych - źródła energiiDo udziału w panelu i dys-
kusji nad przedstawionymi zagadnieniami zachęca Wie-sław
Rygielski, koordynator Koalicji Antysmogowej w Po-znaniu.
Nie może być panelu kli-matycznego bez tematu ogra-niczania
emisji gazów cie-plarnianych przez miasto Po-znań. Jak mawia prof.
Mali-nowski, jedna z polskich ikon ruchu proklimatycznego, li-czy
się każdy nie wyemito-wany kilogram CO2. Bowiem „Punkt bez powrotu”
jest już blisko. Po uruchomieniu sa-monapędzającego się mecha-nizmu
globalnego ocieplenia nawet zredukowanie emisji do zera już nie
pomoże – bę-dzie na to za późno.
Jak twierdzą naukowcy, na lokalnym poziomie w Pol-sce,
przeciwdziałanie zmia-nom klimatu powinno pole-gać przede wszystkim
na wal-ce z zanieczyszczeniem po-wietrza i walce z kryzysem wodnym.
Czy poznański ma-gistrat, sejmik wojewódzki, spółki miejskie, firmy
i wresz-cie mieszkańcy mogą przyłą-czyć się jako Miasto do
plat-formy NAZCA - zrzeszenia miast świata, działających na rzecz
wdrożenia polityki kli-matycznej, do której przystą-piło ponad 100
miast z Pol-ski? Przyłączyć nie formalnie, ale działaniem. Tak,
Miasto powinno. To przezorność i myślenie kategoriami dobra
przyszłych pokoleń.
Przystąpienie Poznania do największego na świecie ruchu na rzecz
zrównowa-
żonego rozwoju, w ramach międzynarodowej platformy NAZCA,
skupiającego ponad 9 tys. miast zamieszkanych przez 10 proc.
światowej po-pulacji było ważnym krokiem Miasta, dotąd będącego na
bakier z ideami przyświeca-jącymi sygnatariuszom ru-chu. Ale od
przyłączenia się do NAZCA, w grudniu 2018 r. na szczycie
klimatycznym w Katowicach COP 24, Mia-sto nic nie zrobiło. Wciąż
praktycznie 100 proc. konsu-mowanej w Poznaniu energii pochodzi z
paliw kopalnych, głównie węgla kamiennego. Spala go
elektrociepłownia Karolin, dziesiątki lokalnych kotłowni i około 20
tys. kop-ciuchów. Powstały 3 lata te-mu poznański klaster
energe-tyczny gdzieś utonął w biuro-kracji i legislacji.
A działań ograniczających emisje gazów cieplarnianych do
powietrza, które magistrat i mieszkańcy mogłyby pod-jąć, jest
wiele. Przykład da-ją inne polskie i zagraniczne miasta zmierzające
do jak naj-większej samowystarczalno-ści energetycznej,
spółdziel-nie mieszkaniowe instalujące panele fotowoltaiczne na
da-chach budynków czy samo-rządy, które już opracowały programy
małej retencji oraz polityki klimatycznej. Progra-
mami, które Poznań powi-nien mieć od zaraz. A nie ma.
Czy po panelu klimatycz-nym pójdą realne działania, w tym wyższe
nakłady fi-nansowe oraz współpraca z organizacjami pozarządowy-mi i
lokalnym środowiskiem nauki, co do tej pory nie by-ło wolą
zamkniętego w sobie magistratu? Czy pojawią się autentyczne debaty
publicz-ne w miejsce fasadowych i za późno ogłaszanych kon-sultacji
społecznych, a przede wszystkim uruchomione bę-dą kolejne panele
obywatel-skie, sprawdzające się w świe-cie formy demokracji
delibe-ratywnej? Publiczne burze mózgów mogą być najważ-niejszym
narzędziem w prze-prowadzaniu trudnych decy-zji, które mogłyby
ograniczyć emisję CO2 oraz eliminować smog z życia poznaniaków, w
tym choćby trudno spo-łecznie akceptowalne ograni-czania ruchu
samochodów w centrum miasta.
Poznań musi być bardziej ambitny w działaniach pro-ekologicznych
i ochrony kli-matu niż był dotychczas. De-klaracja Katowicka nie
może być tylko martwym aktem przystąpienia do niej.
Wiesław RygielskiKoordynator
Koalicji A ntysmogowej
I grupę z w/w schorzeniami (trzeba zło-żyć oświadczenie o
posiadaniu aktualnego orzeczenia o stopniu niepełnosprawności).
Dzwonić mogą również poznaniacy i pozna-nianki powyżej 70 roku
życia, którzy ma-ją obiektywne trudności w samodzielnym dotarciu do
najbliższego punktu szczepień i nie dadzą rady sami ich
przezwyciężyć.
Ważne: zgłosić potrzebę transportu można dopiero po umówieniu
konkretne-go terminu szczepienia.
W razie pytań i wą tpliwoś ci dotyczą cych szczepień w Poznaniu
moż na ró wnież kontaktować się z Centrum Inicjatyw Senioralnych:
tel. 61 847 21 11 oraz 61 842 35 09 (od poniedziałku do pią tku w
godz. 8.00-16.00). Pracownicy Centrum chę tnie udzielą wszelkich
moż liwych infor-macji w tym zakresie.
Pierwszeństwo dla seniorówZasady szczepień przeciw covid-19
Dokończenie ze strony 4
PUNKTY SZCZEPIEŃPunktów szczepień w Wielkopolsce jest kilkaset,
najbliższe dla miesz-kańców Piątkowa są:
GRUPA ZDROWIE POZNAŃPL. KOLEGIACKI 12A61-841 POZNAŃ
KAMED LEKARZE RODZINNI K. CZWOJDA S.J.OBORNICKA 22760-650
POZNAŃ
PORADNIA POSUM LEKARZA POZAL. SOLIDARNOŚĆI 3660-696 POZNAŃ
PORADNIA LEKARZA POZUL. ŚWIĘTY MARCIN 58/6461-807 POZNAŃ
PORADNIA LEKARZA POZUL. ŚWIĘTY MARCIN 58/6461-807 POZNAŃPORADNIA
LEKARZA RODZINNEGOOS. BOLESŁAWA CHROBREGO 10160-682 POZNAŃ
PORADNIA LEKARZA RODZINNEGOOS. BOLESŁAWA CHROBREGO 11860-681
POZNAŃ
-
12 ECHO 2/307 (XXIV)
Prosto z miasta
Pierwsze oznaki normalności?Normalnie o tej porze roku jest
u
nas w Poznaniu zima. A więc przeni-kliwie zimno, śnieg, mróz i
parę in-nych zimowych atrakcji są czymś cał-kowicie zwyczajnym.
Jednak w tym roku pojawienie się śnieżnych zamie-ci i lodu
potraktowano jak istny do-pust boży i uznano niemal za jakąś
anomalię. Przecież to nienormalne, że w zimie zawitała do nas zima
w całej krasie. Ostatnimi laty tak nie było i nikomu to nie
przeszkadzało. Zima była tylko w kalendarzu i wspo-mnieniach
dziadersów, a za oknem było ciepło, miło i przyjemnie. I ta-ka
właśnie aura, wbrew temu co my-śli wielu zmarzluchów, była
nienor-malna. Może więc jednak pojawienie się prawdziwej zimy w
mieście, na-wet z wszystkimi jej niedogodnościa-mi i
uciążliwościami, jest jakąś ozna-ką powrotu do normalności?
H H HPo prawie już rocznej kwarantan-
nie potrzebujemy jej bowiem bardzo. Chyba jednak do niej jeszcze
daleka droga. Koronawirus bowiem nie od-puszcza i coraz mocniej
daje się nam we znaki. Możemy nawet obserwować swoisty wyścig. Kto
będzie szybszy – my z wynajdywaniem kolejnych szcze-pionek i
masowymi szczepieniami, czy
on z replikowaniem swoich kolejnych mutacji. Takie zawody wcale
jednak zabawne nie są. Tym bardziej że nikt się nas nie pytał czy
chcemy brać w nich udział.
H H HZ informacji napływających z ca-
łego kraju widać jednak, że chętnych do zabawy z koronawirusem w
„rosyj-ską ruletkę” nie brakuje. Prym wiodą miłośnicy narciarstwa,
którzy pomi-mo ograniczeń i apeli muszą pozjeż-dżać ze stoków oraz
smakosze, którzy masowo giną z głodu i muszą odwie-dzać pozamykane
restauracje. W siłę rosną więc przeciwnicy koronawiruso-wych
ograniczeń dowodzący, że cała pandemia i straszenie groźnym
cho-róbskiem jest jedynie zwykłą ściemą, wymysłem „wiadomych grup”,
któ-re chcą się dorobić naszym kosztem.
H H HMożna w to uwierzyć. Podobnie
jak w to, że ziemia jest płaska. No, bo przecież każdy widzi, że
jest płaska, z okrągłej byśmy przecież pospadali. Twierdzenie
zatem, że nasza planeta jest kulą, to tylko wymysł naukowców by
mogli snuć swoje teorie i latać za nasze pieniądze na księżyc.
Korona-wirusa też wymyślono by nas omamić i oszwabić. Jak jednak w
to wierzyć,
skoro ludzie stojący za najlepiej po-informowaną i powiązaną z
wiado-mymi siłami telewizją użyli wszelkich sposobów by jak
najszybciej zaszcze-pić się przeciwko niemu. Widocznie nie jest to
więc takie wymyślone za-grożenie. Pożytek z afery szczepion-kowej
będzie taki, że liczba chętnych do szczepienia gwałtownie
wzrośnie.
H H HNo i dobrze. Na razie bowiem nic
lepszego przeciw koronawirusowi nie mamy. Maseczki, dezynfekcja
oraz wszelakie inne ograniczenia okazują się niewystarczające. A
może niezbyt poważnie traktujemy związane z ni-mi nakazy i zakazy,
których powin-niśmy przestrzegać. Nadzieja więc w
szczepionkach.
H H HWspółżycie z pandemią w środ-
ku prawdziwej zimy, w zaśnieżonym i oblodzonym mieście,
zawalonym w dodatku coraz droższymi odpadami, jest z pewnością
ekstremalnym do-świadczeniem. Ale wiosna i szczepie-nia coraz
bliżej, zatem coś nam chy-ba pomoże. Tym bardziej że pierw-sze
oznaki powrotu do normalności, choćby w postaci ataku prawdziwej
zimy, już widać.
WIST
Wokół PiątkowaUlica Łotewska
Jest to ulica na osiedlu Wichrowe Wzgórze, rów-noległa do
Połabskiej i Es-tońskiej. Ale dzieje Kurlan-dii, ziem, na których
leżą dziś Łotwa i Estonia, by-ły bardzo skomplikowane i osoba nie
najlepiej zorien-towana w historii, może się tu pogubić. Zwłaszcza
że odruchowo przywykli-śmy do kojarzenia ze Sło-wianami wszelkich
ziem, które kiedyś wchodziły w granice Rzeczypospolitej.
Rejon, o którym mó-wimy, od dawna był pod etnicznym i kulturowym
wpływem Skandynawii, osadniczo zaś Niemiec. Zaczęło się w XIII
wieku, gdy ziemie te, zamieszka-łe przez ludność posługu-jącą się
językami estoń-skim, łotewskim i częścio-wo fińskim, zostały
pod-bite i schrystianizowane
przez Zakon Kawalerów Mieczowych. Od tej chwili na obszarze tym
ogromny wpływ miała kultura nie-miecka, miejscowe trady-cje zaś
pozostały głównie we wsiach, pośród ludno-ści, która, zdominowana
przez Niemców, jednak za-chowała cechy odrębne. Z czasem
Kawalerowie Mie-czowi zostali wchłonięci przez Zakon Krzyżacki, w
1561 roku obszar dzisiej-szej Łotwy wszedł w gra-nice Wielkiego
Księstwa Litewskiego, a po unii lu-belskiej (1569) – stał się
częścią Rzeczypospolitej Obojga Narodów, jako len-no: Kurlandia i
Semigalia.
W latach 1621-1721 pół-nocna część tych obsza-rów, Liwonia,
znajdowa-ła się pod władzą Szwe-cji, a po klęsce tego pań-stwa w
wojnie północnej
weszła w granice Cesar-stwa Rosyjskiego. Od tej chwili szlachta
i arysto-kracja kurlandzka zaczęła odgrywać ogromną rolę w
administracji Rosji i w ar-mii. Była to warstwa silnie
zgermanizowana, lecz nie-zbędna w strukturze wła-dzy w monarchii
Romano-wów. Baronowie kurlandz-cy wywarli wielki wpływ na
organizację i dowodze-nie w armii rosyjskiej; to wtedy, pośrednio z
ko-nieczności i w naszej histo-rii (choćby w tracie walki z
powstańcami listopado-wymi), wystąpili tacy ge-nerałowie jak Michał
Barc-lay de Tolly, Iwan Dybicz, Karl von Toll, czy osoby z rodziny
Manteufflów. Wie-lu baronów kurlandzkich było także w armii
impe-rium rosyjskiego w czasie I wojny światowej. Silne
elementy kulturowe nie-mieckie i skandynawskie w Estonii i na
Łotwie wy-stępują do dziś.
Podczas I wojny świato-wej obszar Kurlandii znaj-dował się pod
okupacją nie-miecką. 18 listopada 1918 roku Łotwa proklamowała
niepodległość, a w 1940 ro-ku, w wyniku postanowień paktu
Ribbentrop-Mołotow została włączona w grani-ce ZSRR. Dopiero w
latach 1986-1989 rozpoczął się proces, który doprowadził do
odzyskania przez Ło-twę niepodległości 28 lip-ca 1989 roku, co
ostatecz-nie zostało potwierdzone dwa lata później. Od 2004 roku
Łotwa należy do Unii Europejskiej, a w dziesięć lat później euro
zostało ustalone jako waluta pań-stwowa.
Marek Rezler
-
ECHO 2/307 (XXIV) 13
Rok Metalowego BawołuPrognozy astrologiczne i feng shui na
2021
Nowe zodiakalne zwie-rzę horoskopu chińskie-go, nowy władca
świata, który urząd swój będzie sprawować przez chiń-skich
dwanaście miesię-cy, to Metalowy Bawół.
Pod rządami tego zwie-rzęcia będziemy się radować i smucić od
piątku, 12 lutego 2021 r., godz. 16.55, do 31 stycznia, a właściwie
1 lute-go 2022 r., godz. 0.44. W ro-ku „metalowej ziemi” wszy-scy
ludzie, nawet ci, którzy nie interesują się tą tema- tyką, będą w
mniejszym lub
większym stopniu wciągnię-ci w sprawy naszej planety.
W prognozie poznań-skiego astrologa i znawcy fi-lozofii
chińskiej Jacka Kry-ga znajdziemy dla każdego znaku w sposób
tabelarycz-ny przedstawione jego rela-cje z innymi znakami. Są
także tabele miesięcznego szczęścia dla poszczegól-nych znaków, co
pochodzi z działu metafizyki chińskiej zwanym Dobór Daty.
Jeżeli chcesz się dowie-dzieć:
- jakim jesteś znakiem zo-diaku,
- jakie są Twoje predyspo-zycje,
- jakie są Twoje wady, - z kim możesz współpra-
cować,- kogo masz unikać,- kto znany jest spod Two-
jego znaku,- co czeka Ciebie, świat i
Polskę w nowym roku – to musisz mieć tę ksią-żeczkę. Ukazała się
nakła-dem Wydawnictwa Halsz-ka. (mn)
Nie tylko wierszem Opowieść o cierpieniu i nadziei
W ogólnopolskim mie-sięczniku ,,Akant” uka-zała się recenzja
pióra naszego inżyniera me-chanika i poety Stani-sława
Chutkowskiego na temat niezwykłej książ-ki Artura Dudzińskiego
„Człekołak”.
Jej autor, prozaik, z profesji pianista, nie raz prezentował się
w Klubie Literackim, między inny-mi w turnieju ,,Młodych piór”. A.
Dudziński napi-sał kilka opowiadań i ksią-żek. Debiutował w
cenio-nym miesięczniku literac-kim ,,Twórczość”, publi-kował w
,,Replice”, ,,Prze-glądzie prawosławnym” a także w ,,Wizjach”,
,,Cza-sie literatury” i ,,Protoko-le Kulturalnym”. W 2018
roku opublikował tom opo-wiadań ,,Kąty”, (Wydaw-nictwo Liberum
Verbum) oraz ,,Dyptyk wschodni”.
„Człekołak” opowiada o życiu mężczyzny i je-go problemach,
poczyna-jąc od dzieciństwa do doj-rzałego już wieku. Fabu-ła oparta
jest na zwierze-niach bohatera przed tera-peutką, wprowadza
czytel-nika w intymną cielesność i wstydliwe wątki ludzkie-go
życia. Zbudowana jest na wzór trzydziestu ,,Wa-riacji
goldbergowskich” Ja-na Sebastiana Bacha. Roz-działy tej książki są
odpo-wiednikiem ,,Wariacji”, se-sji terapeutycznych bohate-ra. W
pierwszej sesji dowia-dujemy się o buncie chłop-ca wobec rodziców i
świa-ta. Brak matczynego ciepła i ojcowskiej troski powodu-ją
rozgoryczenie. Chłopiec jest bardzo wrażliwy, po-trzebuje wsparcia,
pomocy, której nie dostaje od suro-wych rodziców. Przemoc i bicie
stają się jedyną for-mą jego wychowania. Mat-kę nazywa Człekołakiem
a ojca Wilkołakiem. Obydwo-je zajęci swoimi sprawami zostawiają
syna na uboczu. Jest zagubiony, co dopro-wadza go do frustracji. W
swojej seksualności szuka rozładowania emocji.
W dalszych sesjach wy-znaje, jak stopniowo wcho-dził w tę
seksualność i ja-kich nabierała cech. Podję-
cie normalnego życia w cie-ple własnej rodziny zawdzię-cza trzem
osobom. Pierw-szą jest żona, którą bezgra-nicznie kocha i modli się
do niej w swoich litaniach. Dru-gą – ulubiony kompozytor Bach i
jego muzyka, będąca lekarstwem na stres. Trze-cią, pozostaje
terapeutka, która stoi przy nim i pod-powiada, czym jest dobro.
Bohater często wypowiada swój pogląd o istnieniu Bo-ga. Mówi, że
nie wierzy i przytacza wiele wydarzeń, cierpień, w których Bóg nie
przychodzi z pomocą, krytykuje porządek świata. Zaskakująca jest
jego mo-dlitwa na wzór ,,Wierzę w Boga” - „Wierzę w Ducha Kłamstwa
wszechobecnego – ojca i matkę i no-cy początek, w nie-wiedzę
ludzką, śle-potę i strach ludz-ki”. W tych modli-twach wypowiada
swoje życiowe żale wobec ojca, matki i wszystkich, któ-rzy
wyrządzili mu krzywdę.
S. Chutkowski celnie wyławia za-lety omawianej książki, jej
aktu-alność, niezwykłe doświadczenie ro-dzinne, społecz-ne. Nie
wiąże, nie utożsamia boha-tera Człekołaka z osobowością auto-
ra ksiązki, nie narusza jego godności, nie odziera go z
intymności.
Czytamy więc o książ-ce A. Dudzińskiego, że mo-że ona posłużyć
jako prze-wodnik ludzkiego życia, je-go duchowości, seksualno-ści.
Uzmysławia czytelniko-wi jak wielka jest gama zła nagromadzonego w
nas i ile trzeba ponieść trudu, aby z niego wyjść. Można nie
po-dzielać poglądów bohate-ra książki, nie utożsamiać się i nie
zgadzać z nim, ale należy poznawać tę sferę intymności człowieka,
aby mieć własną wizję i ocenę zdarzeń.
Jerzy Grupiński,Opiekun Klubu Literackiego
,,Dąbrówka”
-
14 ECHO 2/307 (XXIV)
ZEŚNIEGU
PRZYTYK INDYJSKAPUSTELNIA
APROBATA RZEKALORELEI
MIASTOW POŁUDNIO-WEJNORWEGII
ZAKAZANYTEMAT
IMIĘCARUSO
KSZTAŁCĄCA SIĘ
DYSHONOR
MIARAGRUNTU
KWITNIEWZBOŻU
SKOKNA LODZIE
DEPRESJA
DAWNY,BYŁY
DRĄŻEKEKWILIBRY-STYCZNY
JEDNOSTKAOPORUELEKTRYCZ-NEGO
HUMANI-STYCZNALUBPRZYRODNI-CZA
PAJĄKSIEĆ...
POTRAWAZ MIĘSA
ABONAMENT
OSOBLIWOŚ-CI JĘZYKA
SŁYNNEMARCOWE
TOREBKA
INDEKSCUKRZYKA
KWIAT
NA BÓL
AKTOR
KOPA,STERTA
BIJĄKRÓLA
LEŚNYPSZCZELARZ
METALOWEZNAKIPIENIĘŻNE
3 5
11
14
10 2
1 7 12
13
8
4
9
6
Krzyżówka nr 2
BARAN (21.03 - 20.04). Bez te ciągnącą się pandemię oraz
siedzenie nad po-rzundkami w domu można ino w nerwicę popaść. Ale
zaś lepiej daj se trochę luzu i zabierz famułę do sklepu abo na
jakie słodkie.BYK (21.04 - 21.05). W tyn zimowy czas trza pamiętać
o zdrowiu i warto ruszyć na krótką rajzę do parku albo za miasto.
Zez takiego lofrowania mogą wyniknąć całkiem fi fne spotkania z
nową wiarą. BLIŹNIĘTA (22.05 - 21.06). Wew robocie ani zez
sąsiadkami za wiela nie blu-braj ani tyż się nie staluj. Uważaj by
jakie mądre cię nie przekabaciły, bo możesz na tym stracić sporo
bejmów. RAK (22.06 - 22.07). Po świątecznych balangach uzbierało
się wew chałupie wiele zbyrów i klamotów, które najlepiej wyćpnąć
na gemyle, a wew pokojach i szafonierkach zaprowadzić nowy
porzundek. LEW (23.07 - 22.08). Bez te kwarantanny zez dylaniem na
miganach lepiej po-czekaj do lata albo i dłużej. Ale zaś możesz se
poblubrać zez famułą albo znajo-mą wiarą, ino zbytno się nie
staluj, bo se jeszcze poruty narobisz. PANNA (23.08 - 22.09). Bez
to poświąteczne nygusowanie ino bebech ci rośnie a kabza
pustoszeje. Zamiast leżeć odłogiem, lepiej bierz się do chapania
wew robocie i zorgowania bejmów.
WAGA (23.09 - 22.10). Zez ciągłego glapienia się wew telewizor
abo komputer nic dobrego nie wyniknie. Możesz ino zdrowie przenorać
albo cię przekabacą i se ino poruty wśród znajomej wiary
narobisz.SKORPION (23.10 - 22.11). Planowane fest wojaże po całkim
świecie trza odłożyć na później, a teraz zająć spacerami i
gimnastyką. Ino na tych łazęgach zbytnio się nie staluj i bacz byś
zdrowia i bejmów nie przenorał. STRZELEC (23.11 - 21.12). Nie ma
się co borchać na śnieg i mróz, zimą to przecież normalne. Lepiej
więc pomyśleć o jakiej rejzie zez famułą i szczunami na sanki albo
trochę poblubrać ze znajomą wiarą. KOZIOROŻEC (22.12 - 20.01).
Warto się przyłożyć od początku nowego roku do akuratnego
załatwiania wszelkich spraw urzędowych. Porzundek w kwitach musi
być, a zaś potem wszystko będzie już proste i łatwe. WODNIK (21.01
- 20.02). Ady przestań już bręczeć na wszystko i wszystkich. Jesteś
szportowny szczun, masz fi fa do wielu rzeczy i jak się akuratnie
przyło-żysz kabza wnet będzie pełna.RYBY (21.02 - 20.03). Na
propozycje fest interesów albo nowej roboty spojrzyj uważnie. Zez
szumnych zapowiedzi może bowiem niewiele wyniknąć, a zaś za-miast
wuchty bejmów ino popadniesz wew tarapaty.
Wiara ino wew te gwiazdy szpycuje, kalafy zadziyro jak kejter do
księżyca abo w cajtungi je ciyngiem wtyko. Nasze „Echo” tyż gorsze
nie może być i swój horoskop musi mieć leżeć na zadniej stronie.
Blubry o przyszłości im barzy tajemnicze, tym prawdziwsze, dlatego
podajemy je po naszymu. Jeśli ktoś nie rozumie, niech mu gzuby abo
jaki wuja objaśni.
Wydawca: „Wist”. Redaktor naczelny: Walerian Ignasiak. Adres
redakcji: 60-681 Poznań, os. Bolesława Chrobrego 117, pokój 73,
www.echopiatkowa.pl,e-mail: [email protected], tel. 61 822 78 57.
Dyżur red. poniedziałki 16.30 - 17.00. Druk: ZSTWN Tomasz Zastawny.
Nakład 3000 egz.Przedruk z Echa Piątkowa dozwolony wyłącznie z
podaniem źródła. Tekstów niezamówionych redakcja nie zwraca.
Zastrzegamy sobie prawo do opracowania redakcyjnego, skracania oraz
zmiany tytułów.
Gwiazdy mówią... po naszymu
1 2 3 4 5 6 7 8 9
11 12 13 1410
HUMORKI- Co to ja dziś miałem jesz-
cze zrobić?- Dziecko – podpowia-
da żona.- Cooo? Jeszcze jedno?- Masz odebrać z przed-
szkola.H H H
My, mężczyźni, mieliśmy rację. 37,5 stopni Celsjusza to poważna
gorączka, przez którą trzeba spędzić w do-mu 14 dni.
H H H
- Dzwoni telefon:- Dzień dobry, czy mogę
poprosić Marka?- Marka nie ma, opuścił
ten świat?- Zmarł?- Nie, zasiadł do internetu.
H H H
Znajomy do właściciela sklepu:
- Jak ruch w interesie?- Noo… Rano przychodzę
do sklepu… i jest to mój je-dyny przychód w ciągu dnia.
Rozwiązanie krzyżówki nr: 2 Nareszcie śnieg.
-
ECHO 2/307 (XXIV) 15
ul.Naram
owicka
ul. u ycka
TESCO ul. Sielawy
Ż A L U Z J E P L I S Y R O L E T Y Z A S Ł O N Y
Na os. Bolesława ŚmiałegoPodsumowano VIII edycję Zielonego
Osiedla
Konkurs Zielone Osie-dle zorganizowany zo-stał, jak co roku
przez, Radę Osiedla i Admini-strację Osiedla Bolesła-wa Śmiałego.
Tym ra-zem w wyjątkowych, epi-demicznych warunkach, które nie
pozwoliły mię-dzy innymi na uroczy-ste uhonorowanie lau-reatów.
Nagrody i wyróżnie-nia przyznano w dwóch kategoriach: ukwieco-ny
balkon oraz zieleńce i ogródki. Obiekty oceni-ła komisja konkursowa
w składzie: Urszula Cicha, Przemysław Twardowski oraz Piotr Zagawa,
który wszystkie obiekty sfoto-grafował.
Składamy serdeczne po-dziękowania oraz gratula-cje wszystkim
nagrodzo-nym, bo dzięki nim nasze osiedle staje się
piękniejsze.
Oto pełna lista laure-atów konkursu Zielone Osiedle 2020:
Kategoria: Ukwiecony Balkon
I miejsce – Czesława, Czesław Nawrot, os. Bole-sława Śmiałego
27
II miejsce – Lucyna Kle-
mens, os. Bolesława Śmia-łego 8
III miejsce – Jolanta Mi-klaszewska, os. Bolesława Śmiałego
8
Kategoria: Zieleńce i ogródki
I miejsce – Maria Adam-czak, os. Bolesława Śmiałe-go 27 oraz
Franciszka i Ka-zimierz Nowak, os. Bolesła-wa Śmiałego 27
II miejsce – Krystyna, Jacek Banaś, os. Bolesława Śmiałego 11
oraz Jadwiga i Józef Matysik, os. Bolesła-wa Śmiałego 11
III miejsce – Joanna, Zbigniew Gwiazdowscy, os. Bolesława
Śmiałego 33.
Mamy nadzieję, że kon-kurs „Zielone Osiedle” bę-
dzie w dalszym ciągu przy-czyniał się do coraz więk-szej
dbałości o ogródki i balkony.
Komisja Konkursowa
-
16 ECHO 2/307 (XXIV)
Konkurs fotograficzny
W świątecznym duchu
Klub Osiedlowy „Przy-jaciele” zorganizował w czasie pandemii
konkurs fotograficzny „Święta na osiedlu”. Fotografie mogły być
wykonane w plenerze lub w domu. Tematyka do-
wolna: postać, pejzaż, kom-pozycja przedmiotów, sce-na rodzajowa
itd. Na kon-kurs wpłynęło 20 prac, jury wybrało 10 najciekawszych
propozycji. Zdjęcia są świa-dectwem czasu, mimo trud-
nych okoliczności związa-nych z pandemią, udało się w drobnych
dekoracjach i szczegółach przywołać świą-tecznego ducha.
Laureatami zostali: Emi-lia Orłowska, Arkadiusz Ku-
la, Ewa Kolasińska, Adam Kolpaczewski, Marta Danie-lewicz, Jan
Olejniczak, Łu-kasz Olszewski, Andrzej Mi-recki, Małgorzata
Radkie-wicz i Agata Pietrzak. Gra-tulujemy wszystkim uczest-nikom
świątecznej zaba-wy, zwłaszcza laureatom i przedstawiamy niektóre
na-grodzone dzieła. (sc)
Fot. Arkadiusz Kula
Fot. Agata Pietrzak
Fot. Małgorzata Radkiewicz
Fot. Marta Danielewicz
Fot. Jan Olejniczak
Fot. Emilia Orłowska