1 A kiedy będę umierać, skoro umierać mam, ty nie bądź przy tym i nie radź: już ja potrafię sam. Ja chcę mieć oczy otwarte i podniesioną skroń, chcę umrzeć ot tak - na wpół żartem, a w ręku niech będzie broń. Niech mi przywieją wiatry brzęczenie dalekich pszczół, niech Wisłę zobaczę i Tatry, wszystko, com kochał i czuł. Wystarczy, żeby mnie uczcić, czyjś krótki, serdeczny płacz. Przyjaciele niech przyjdą Narzucić na trupa żołnierski płaszcz, niechaj złożą mnie w ziemię czerstwą, tam gdzie padnę - na świecie gdzieś, niechaj wspomną moje żołnierstwo i niepodległą pieśń, a potem niech idą w pola ojczyste krew przelać z żył. Taka jest moja wola. Po tom śpiewał i żył. Władysław Broniewski, „A kiedy będę umierać” „Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby być mądrym. ” Duszę się miewa. Nikt nie ma jej bez przerwy i na zawsze. [***] Rzadko nam asystuje podczas zajęć żmudnych, jak przesuwanie mebli, dźwiganie walizek, czy przemierzanie drogi w ciasnych butach. [***] Jest wybredna: niechętnie widzi nas w tłumie, mierzi ją nasza walka o byle przewagę i terkot interesów. Wygląda na to, że tak jak ona nam, również i my jesteśmy jej na coś potrzebni. fr. wiersza „Dusza” Wisławy Szymborskiej ...ergo sum !!! Po prostu - jestem Kwartalnik ZSO w Strzelcach Opolskich e-mail: [email protected]; http://lostrzelce.wodip.opole.pl/ 2014 rok, numer 1 TU MA BYĆ DATA Co jest grane? 2 Subkultura gotyc- ka 6 Kwestie sporne. A Ty co na to? 11 Jak szybko i efek- tywnie się uczyć? 15 Kącik filozofa 16 Chorwacja na wakacje 17 Nietypowe RPG 19 Przypomnijmy sobie o poezji 22 W naszym numerze między innymi:
30
Embed
ergo sum !!! Po prostu - jestem · Po tom śpiewał i żył. ... III miejsce w biegu na 100m, Paweł Stachurski – III miejsce ... Pod koniec II wojny światowej szkoła służyła
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
1
A kiedy będę umierać, skoro umierać mam,
ty nie bądź przy tym i nie radź: już ja potrafię sam.
Ja chcę mieć oczy otwarte
i podniesioną skroń, chcę umrzeć ot tak - na wpół żartem,
a w ręku niech będzie broń.
Niech mi przywieją wiatry brzęczenie dalekich pszczół, niech Wisłę zobaczę i Tatry, wszystko, com kochał i czuł.
Wystarczy, żeby mnie uczcić, czyjś krótki, serdeczny płacz.
Przyjaciele niech przyjdą Narzucić na trupa żołnierski płaszcz,
niechaj złożą mnie w ziemię czerstwą, tam gdzie padnę - na świecie gdzieś, niechaj wspomną moje żołnierstwo
i niepodległą pieśń,
a potem niech idą w pola ojczyste krew przelać z żył.
Taka jest moja wola. Po tom śpiewał i żył.
Władysław Broniewski, „A kiedy będę umierać”
„Nie wystarczy dużo wiedzieć, żeby
być mądrym. ”
Duszę się miewa.
Nikt nie ma jej bez przerwy
i na zawsze.
[***]
Rzadko nam asystuje
podczas zajęć żmudnych,
jak przesuwanie mebli,
dźwiganie walizek,
czy przemierzanie drogi
w ciasnych butach.
[***]
Jest wybredna: niechętnie widzi
nas w tłumie,
mierzi ją nasza walka o byle
przewagę
i terkot interesów.
Wygląda na to,
że tak jak ona nam,
również i my
jesteśmy jej na coś potrzebni.
fr. wiersza „Dusza” Wisławy Szymborskiej
...ergo sum !!! Po prostu - jestem Kwartalnik ZSO w Strzelcach Opolskich
Co jest Grane? - Czyli zbliżające się wakacje i wydarzenia kulturalne Wakacje zbliżają się wielkimi krokami, co bez żadnych wątpliwosci wszystkich cieszy. Wraz z Wakacjami przybywa wydarzeń kulturalnych w których warto wziąć udział, zamiast siedzieć w domu przed telewizorem. Co Nas czeka w naj-bliższym czasie i okolicy? Zobaczmy.
Już 22.06 Koncert Krzysztofa Kraf-czyka z okazji 50lecia jego kariery mu-zycznej.
Dla wszystkich lubiących dobrą zaba-wę i dużo śmiechu - Polska Noc Ka-baretowa 28.06.
Niedługo potem, bo 04.07 na scenie Opolskiego Amfitea-tru zaśpiewa Sylwia Grzeszczak i Mar-
Dla fanów dobrego kina w troche innym wydaniu mamy „Kino pod Gwiazdami” 18.07 gdzie zostanie wyświetlony nowy film twórcow min fimu „ Transformers”czyli „Człowiek na krawędzi” reż. Asger Leth.
To nie wszystko, fani Polskiego Rocka mogą już rozglądac się za bi-letami na koncert Lady Punk - 25.07.
26.06 Pod Gwiazdami W Opolu będzie można ogladać film, tym ra-zem „Chińczyk na Wynos”
W sierpniu tez się dzieje! Kolejne edycje „Kina pod gwiazdami” 01.08 „Władza”, zaś 22.08 „Iluzja”.
Muzyka też ani na chwi-le nie ucieka ze swojej stolicy . 09.08 zagra Kayah, a 30.08 Golec Orkiestra.
Coś dalej? Coś bardziej Koloro-wego? Żaden Problem we Wro-cławiu 21.06 odbedzie się Fe-stiwal Kolorów, to wydarzenie, podczas którego młodzi ludzie obsypują się kolorowym prosz-kiem. Inne atrakcje to min. flash mob, Free Hugs, czyli darmowe przytulanie i puszczanie baniek
Jak widać, nie można narzekać na nude. Z kazdej strony coś się dzieje i trzeba z tego
krzystać. Serdecznie zapraszamy do obserwowania nowych wydarzeń kulturalnych na takich stronach jak: www.strefaimprez.pl oraz
I już kolejna edycja konkursu „Wrażliwość czyni Wielkim” za nami... Z dużą satysfakcją donosimy, że tym razem nasze klasowe pomieszczenia pękały w szwach z nadmiaru prac! To na pewno wynik poszerzenia obszaru zaangażowanego w udział w zmaganiach plastycznych, fotograficznych, graficz-nych i filmowych. Miło nam, że województwo opolskie odpo-wiedziało na zaproszenie. Dziękujemy za przyjazd wszystkim nagrodzonym, szczególnie tym z daleko położonych od Strze-lec Opolskich miejscowości, jak chociażby Praszka, Olesno czy Byczyna. Raz jeszcze wyrazy uznania dla najlepszych: Magdaleny Sotor z Publicznego Gimnazjum im. Johannesa Nuciusa w Jemielnicy, Michała Włocha z I Liceum Ogólno-kształcącego im. Powstańców Śląskich w Praszce oraz sym-patycznych dziewczyn – może przyszłych reżyserek i aktorek, W. Gaidy i J. Schepper z Zespołu Szkół w Oleśnie. Grafikę najlepszą zaprezentował Tomasz Kozioł z Centrum Kształce-
nia Zawodowego i Ustawicznego w Strzelcach Opolskich. Zapraszamy za rok!!! Dziękujemy Waldemarowi Burckowi (Foto studio Hexa Strzelce Opolskie) za wsparcie – zresztą trwające już ponad sześć lat, Annie Rogowskiej za czas poświęcony na ocenę prac, mimo licznych plenerów i wystaw malarskich. Liczymy na dalszą współpracę. Szcze-gólne ukłony kierujemy w stronę Rady Rodziców, która ufundowała zwycięzcom nagrody pieniężne i Dyrekcji szkoły przychylnie patrzącej na nasze działania. Cieszymy się, że na-stępna edycja odbędzie się pod patronatem Starosty Powiatu Strzeleckie. Z życzeniami „Ikarowych lotów” po świecie kultury i sztuki – najważniejszym, choć dziś po-mijanym na naszą zgubę obszrze – organizatorzy: Wiesława Tubek, Dorota Małczak
i Paweł Pagacz. Do zobacze-
...ergo sum!!! Po prostu - jestem, str.3
4
Sport w szkole... W roku szkolnym 2013/2014 nasza szkoła czynnie brała udział w zawodach sporto-wych. Nasi młodzi przedstawiciele próbowali swoich sił w wielu dziedzinach sporto-wych, odnosząc wiele sukcesów. ZSO im. Władysława Broniewskiego w Strzelcach Opolskich zorganizowało także wiele imprez sportowych na swoim obiekcie. Jednym z największych wydarzeń było zorganizowanie turnieju piłki nożnej halowej w dniu 21 marca 2014 r.. Udział w imprezie wzięło 8 zespołów: drużyna nauczycieli, drużyna gimnazjum, drużyna liceum, drużyna dziewcząt, drużyna absolwentów gimnazjum, drużyna absolwentów liceum, drużyna policjantów. Drużyna naszego liceum po zacię-tej walce zdobyła II miejsce. Z ostatnich wydarzeń sportowych, w których wzięła udział nasza szkoła, należy zaliczyć IX miting lekkoatletyczny, który odbył się 30 kwietnia 2014r. na stadionie miejskim w Strzelcach Opolskich. Jak co roku podczas w/w zawodów następuje podsumowanie ubiegłorocznych zmagań uczniów. Miło nam poinformować, iż po podliczeniu wszystkich wyników uzyskanych podczas mitingu w 2013 roku w końcowej klasyfikacji zajęliśmy III miejsce. W roku obecnym reprezen-tacja naszego Publicznego Gimnazjum Dwujęzycznego liczyła 25 zawodników - w większości uczniów klas I, tym bardziej cieszą wyniki uzyskane przez młodych lekkoatletów. W sumie zdobyliśmy 10 medali, wcześniej jeszcze tak dobrze nie było i z niecierpliwością oczekujemy podsumowania za rok 2014 jakie będzie mia-ło miejsce dnia 30 kwietnia 2015 roku. Gratulujemy wszystkim zawodnikom udanego startu a w szczególności tym, którym udało się stanąć na podium a byli to: Karolina Janik - II miejsce w skoku w dal i III miejsce w biegu na 600m, Jakub Kwaśniak – I miejsce w biegu na 600m i III miejsce w biegu na 110mppł, Marta Wacławczyk- III miejsce w biegu na 1000m, Mira Makarowska – III miesce w biegu na 100mppł, Marcelina Gransort- III miejsce w pchnięciu kulą, Justyna Ploch- III miejsce w skoku w dal, Karolina Pałka – III miejsce w biegu na 100m, Paweł Stachurski – III miejsce w biegu na 2000m. Uczniowie naszej szkoły pokazują swoje niesamowite umiejętno-ści w wszelkich dziedzinach sportowych. Dnia 31.01.2014 roku odbyły się wojewódz-kie zawody badmintona drużynowego szkół gimnazjalnych. W powyższych zawodach naszą szkołę reprezentowała ta sama para uczniów co w roku ubiegłym czyli Jakub Gireń oraz Kamil Grzechnik- oboje są uczniami klasy IIc gimnazjum. Tegoroczna rywalizacja była na bardzo wysokim poziomie i choć teoretycznie nie byliśmy kandy-datami do medalu to zaangażowanie i serce jakie chłopcy zostawili na boiskach w Głubczycach pozwoliło na świętowanie sukcesu gdyż nasza drużyna zajęła osta-tecznie III miejsce. Sukces jest tym większy, iż Kamil na co dzień nie trenuje badmin-tona a takich uczniów na zawodach było niewielu. Dużym wsparciem był dla niego ko-lega z drużyny. Jakub jest zawodnikiem sekcji badmintona strzeleckiego MKS i bar-dzo często musiał podczas rozgrywek szkolnych brać na swoje barki ciężar gry. Choć nie zawsze udawało się to zrobić na 100% to tym bardziej cieszy ostateczny wy-nik. Serdecznie gratulujemy sukcesu Kubie i Kamilowi. Jak widać nasza szkoła pro-wadzi aktywne życie sportowe. Nasi uczniowie ciągle zdobywają coraz to większe osiągnięcia, za co im gratulujemy i liczymy na kolejne sukcesy.
Martin Długosz
...ergo sum!!! Po prostu - jestem, str.3
5
Kilka słów o naszej szkole... Gmach naszej szkoły został wybudowany na 6-morgowym terenie podarowanym przez Johannesa Graf Renarda. Budynek został oddany do użytku w 1872 r., a pierwsi maturzyści opuścili mury szkoły pod koniec tego roku. Na pierwszym piętrze wybudowano kaplicę św. Wojciecha, gdzie odbywała się nauka religii. W 1873 roku Gräfin Wilhelmina, żona Johannesa Grafa Renarda, podarowała do auli szkoły portrety Fryderyka Wielkiego i Wilhelma I, a Johannes Graf Renard portret księcia Bismarcka. Na cześć fundatora gimnazjum Johannesa Grafa Renard szkołę nazwano "Johanneum”. W testamencie graf umieścił zapis dwóch fundacji na rzecz gimnazjum. Jedna na 60 tys. marek, z której odsetki miały być rozdzielone przez właściciela Strzelec (Gross Strehlitz) dla trzech uczniów gimnazjum urodzonych w powiecie strzeleckim. Druga na 3 tys. marek, z której odsetki miały być rozdzielane przez kolegium profesorskie. Po śmierci fundatora w 1875 r. miasto podarowało szkole portret Johannesa Grafa Renarda. W czasie "Kulturkampfu” - zarządzeniem ministerialnym z 12 października 1872 r. - gimnazjum utraciło swój katolicki charakter. W 1873 r. zostało przejęte przez państwo i przekazane miastu. Pod koniec XIX wieku w gimnazjum było kilkuna-stu nauczycieli. W 1888 r. do szkoły uczęszczało 604 uczniów. W 1889 wybudowano salę gimnastyczną, która służyła uczniom do ćwiczenia i uprawiana sportu. Od listo-pada 1926 r. stanowisko dyrektora gimnazjum w Strzelcach objął kierownik szkoły z Żyrowej Ernst Mücke. Był on także założycielem w Muzeum Regionalnego w mie-ście. Pod koniec II wojny światowej szkoła służyła jako lazaret wojskowy. Z końcem stycznia 1945 roku wojska radzieckie najpierw splądrowały szkołę, a potem spaliły. W czasie odgruzowywania, przy którym pracowała zarówno młodzież, jak i nauczycie-le Państwowego Gimnazjum, okazało się, że grube mury pruskiej budowli zostały mocno nadwyrężone i zmurszałe, zwłaszcza w górnych partiach, co było spowodowa-ne brakiem dachu i niekorzystnym wpły-wem opa-dów at-
Filozofia przedsokratejska Do najwybitniejsztch greckich filozofów żyją-cych przed Sokratesem i nazywanych przedso-kratejskimi (presokratykami) należą: Tales z Miletu, Anaksymander, Anaksymenes, Pitago-ras ,Heraklit, Empedokles, Parmenides, Kse-nofanes, Anaksagoras, Leucipus. Demokryt Przed wystąpieniem Sokratesa występowali także sofiści, ale ich najczęściej nie zalicza się do presokratyków. Presokratyków łączy zainteresowania filozofią przyrody. Odrzucają jednocześnie tradycyj-ne, mityczne wyjaśnienia zjawisk fizycznych. Postawili oni pytanie o pratworzywo (arche), z którego został zbudowany świat. Pierwszą odpowiedź - zasadą świata jest woda dał Ta-les z Miletu. Podawano także inne stany materii: Anaksymenes zaproponował powietrze, a Heraklit - ogień. Wielka synteza, którą opracował Empedokles przyjmowała cztery żywioły - wodę, ogień, powietrze i ziemię - jako podstawo-we elementy (substancje), z których zbudowane są wszystkie rzeczy materialne. Teoria ta dominowała w antycznej i średniowiecznej fizyce. Alternatywna teoria Anaksagorasa przyjmowała nieskończenie wielką liczbę podstawowych substancji obecnych w każdej rzeczy. Bardziej abstrakcyjnym ujęciem natury rzeczy była filozofia Anaksymandra, który za prazasadę ujął bezkres i pitagorejczyków, którzy za zasadę uznali liczbę. Następnie presokratycy postawili problem powstawania i przemijania rzeczy. Proponowaną przez Empedoklesa przyczynę tych zmian były kosmiczne siły miłości i nienawiści, zbliżające do siebie albo oddalające cztery żywioły, z których zbudo-wany był świat. Zdaniem Anaksagorasa przyczyną zmian na świecie był poruszający rzeczy rozumny duch. Warunkiem ruchu na świecie była zdaniem Leucypa próżnia, która otaczałą cząstki materii - atomy. Atomy miały różne właściwości, bo różniły się od siebie kształtem, położeniem, prędkością i porządkiem, ale stale się mechanicznie zderzając i łącząc tworzą nowe rzeczy. Idee Leucypa rozwinął w system materialistyczny Demokryt. Ostatnim wielkim problem filozofii presokratycznej był problem bytu, który zdawał się być harmonijny i stały w opozycji do zmiennych i chaotycznych zjawisk przyrody. Taki ob-raz świata pochodzący od pitagorejczyków rozwinął eleata Parmenides doktryną jedności bytu: "Byt jest a niebytu nie ma". Byt uzyskał takie atrybuty jak: wieczność, ciągłość, nieruchomość, niepodzielność i niezmienność. Doświadczenie zmysłowe oszukuje nas pokazując przejawy zmienności, ale do prawdy o bycie można dojść wyłącznie na podstawie dociekań rozumowych. Filozofowie szkoły elejskiej prześci-gali się w wynajdowaniu sprzeczności w rozumowaniu opartego na założeniu, że ruch w świecie jest możliwy (najbardziej znanymi argumentami były paradoksy Zenona z Elei). Zasadę jedności bytu odrzucił Heraklit, który za podstawowe zasady świata uznał nieprzerwany ciąg stawania się i przemijania, nieodwracalność czasu oraz wojnę przeci-wieństw, którym jednak rządzi pozaświatowy logos - mądrość. Człowiek rozumem nie mo-że poznawać bezpośrednio bytu, ale może osiągnąć myślenie zgodne z logosem. Poglądy filozofów przedsokratejskich są trudne do odtworzenia, ponieważ nie mamy kom-pletnej wersji żadnego ważniejszego tekstu. Wszystko, czym dysponujemy, to zapytania późniejszych filozofów i historyków oraz drobne fragmenty tekstów oryginalnych.
Redakcja
...ergo sm!!! Po prostu - jestem, str.16
17
CHOR- WACJA na WAKA-
CJE? Zobacz jak się to państwo reklamuje...
Chorwacja: ośrodki wypoczynkowe, miejscowości wypo-
czynkowe, kempingi - uczucie nieskończonej wolności
Gdy człowiek jedzie na wakacje, chciałby się wreszcie wydostać
z kołowrotka codzienności i przez kilka tygodni mając wolne, chce
naprawdę się poczuć wolnym. Najwspanialszym miejscem do tego
jest ośrodek wypoczynkowy nad morzem w Chorwacji. Można
tu znaleźć wszystko, noclegi, rozrywki, kąpiel, programy dla dzieci,
restauracje i bar, możliwość uprawiania sportu, oczywiście miasto
też jest niedaleko, gdybyśmy zaczęli tęsknić za kulturą.
Istnieje wiele różnych ośrodków wypoczynkowych, warto dokładnie przejrzeć wybór, aby
znaleźć najbardziej nam odpowiadający. Usługi też są różnorodne, z basenem, z parkem
przygód, nad piaszczystą plażą, z wybrzeżem skalistym/z możliwością nurkowania,
są ośrodki z kortem tenisowym, prawie wszystkie przyjazne dzieciom, a zwierzęta domowe
są mile widziane.
Pełny wybór ośrodków wypoczynkowych można znaleźć tutaj: http://pl-chorwacja.com/chorwacja/osrodki-wczasowe Ośrodki wypoczynkowe na wyspach: na wyspach Pag, Krk, Rab, Hvar lub Brac, rozmaite ośrodki wypoczynkowe czekają na turystów powracających często, co roku, są tu plaże z krystalicznie czystą wodą, z wieloma możliwościami rozrywki i uprawia-nia sportu. http://pl-chorwacja.com/chorwacja/wyspy-osrodki-wczasowe Ośrodki wypoczynkowe o promocyjnych cenach: korzystne oferty mogą być jesz-cze tańsze, jeśli uda się skorzystać z jakiejś promocji, w postaci 1-2 dni za darmo, promocji first minute i last minute. http://pl-chorwacja.com/chorwacja/tani-osrodki-wczasowe Luksusowe ośrodki wypoczynkowe: w czterogwiazdkowych ośrodkach wypoczyn-kowych wybredni odnajdą wszystkie udogodnienia potrzebne do niezapomnianych, ekskluzywnych wakacji. http://pl-chorwacja.com/chorwacja/luksusowe-osrodki-wczasowe Ośrodki wypoczynkowe dla rodzin z małymi dziećmi: jest tu wszystko, co może być potrzebne dla rodzin do spędzenia beztroskich wakacji. Plaża jest odpowiednia nawet dla tych najmniejszych, jest plac zabaw, zamek z piasku, basen dla dzieci, inte-resujące i ekscytujące programy animacyjne dla dzieci, mini klub i statek piracki, kon-
A teraz dla zachęcenia zapraszamy do przejrzenia kilka wybranych ofert i ośrodków wypoczynkowych: UVALA SCOTT** W zatoce Kvarner, małym miasteczku Kraljevica. W naszej ofercie mamy pokoje jedno -dwuosobowe, z możliwością dostawienia dodatkowych łóżek, jest nawet apartament 4-osobowy. Większość posiada klimatyzację, z balkonem i tarasem z widokiem na morze. Sauna, winnica, możliwość grillowania, plaże piaszczyste i betonowe ma miej-scu, centrum miasta znajduje się na 3 km. http://pl-chorwacja.com/chorwacja/osrodek-turystyczny/uvala-scott-kraljevica
Bliski cel podróży to Umag leżący na półwyspie Istria, a ośrodek wypoczynkowy SOL POLYNESIA*** znajduje się w dzielnicy Ka-toro. Apartamenty 3-6 osobowe i 2-5 osobowe bungalowy znaj-dują się nad morzem, w przyjemnie zacienionym parku. Wyży-wienie własne lub śniadanie i obiadokolacje. Możliwość dosta-wienia łóżeczka dla najmniejszych dzieci. Baseny dla mniejszych i większych, duża zjeżdżalnia wodna, ponad 20 możliwości upra-
wiania sportu, tematyczne wieczory muzyczno-taneczne zapewniają każdemu dobre sam-poczucie. Promocja: 20-25% promocje przed i po sezonie szczytowym. http://pl-chorwacja.com/chorwacja/osrodek-turystyczny/polynesia-umag
Zostajemy na półwyspie Istria, w ośrodku wypoczynkowym LANTERNA** malowniczego miasteczka Porec. Ośrodek znajduje się na przyjemnej zielonej półwyspie, a po krętych dróżkach rowerowych możemy dotrzeć do miasta. 3-4-6 osobowe, samoobsługowe aparta-menty zapewniają wygodne zakwaterowanie dla rodzin z dziećmi, z możliwością dostawy łóżeczka dla dziecka. Na dzieci czekają place zabaw, mini klub, programy animacyjne. Kamienista, za to bardzo czysta plaża. Plaża dla naturystów w pobliżu. Darmowy dostęp do internetu, programy animacyjne, wieczory taneczne i wiele możliwości do uprawiania spor-tu , przybory sportowe do wynajęcia. Aktualnie mamy wiele promocyjnych ofert z 10-30% promocją.
Następne miejsce to wyspa Rab, jest tu wiele miejscowości wypoczynkowych, najbardziej popularny z nich to miejscowość wypoczynkowa SAN MARINO*** SAHARA. Kto by nie sły-szał o Loparze, piaszczystej plaży długiej na 1,5 kilometrów? Jest szczególnie lubiany wśród młodzieży i rodzin z dziećmi, plaża jest wyjątkowo przyjazna dla dzieci. Oczywiście dorośli lubiący piaszczystą plażę, opalanie się, i pluskanie również nie będą nią rozczaro-wani. Noclegi w pokojach z jednym i z dwoma łóżkami, z możliwością dostawienia dodatko-wych łóżek, śniadanie i obiadokolacje lub pełne wyżywienie. Można prosić o łóżeczko dzie-cięce. Promocje przed i po sezonie szczytowym.
Nietypowe RPG Chyba ciężko znaleźć osobę, która o grach fabularnych by nie słyszała
- nawet osobom nieobeznanym w temacie pewnie obiły się o uszy takie
nazwy gier komputerowych jak Diablo czy World of Warcraft. Na dobrą
sprawę każdy z nas brał udział w takiej grze, choćby jako dzieci pod-
czas zabawy lalkami, samochodami, lub po prostu zabawie w dom.
Niewiele jednak osób słyszało o grach RPG typu Play By Forum (gra
przez forum), które od kilku lat prężnie rozwijają się w naszym kraju.
Co to w ogóle jest?
Rozgrywka gier typu PBF odbywa się na zwyczaj-
nych forach dyskusyjnych. Zwykle taka strona dzieli
się na dwie-trzy części: organizacyjną, fabularną oraz
ewentualnie - offtopową. W pierwszej z nich zwykle
znajduje się regulamin, dokładny opis gry, wszelakie-
go rodzaju spisy, karty postaci oraz inne tematy po-
trzebne do sprawnego funkcjonowania forum. W czę-
ści fabularnej znajdują się dostępne naszym posta-
ciom lokacje, zwykle opisane, nie raz z dodatkowym
obrazkiem, które może nam pomóc lepiej ją sobie wy-
obrazić. Jeśli gra posiada offtop zwykle znajdują się
tam wszelakie tematy pozwalające lepiej poznać się członkom gry.
Jak wygląda rozgrywka?
Gdy już wybierzemy sobie forum, na którym chcemy grać i zapoznamy się z całym regu-
laminem oraz opisem gry, należy na takim forum się zarejestrować, zgodnie z zalecenia-
mi administracji (zwykle nazwa użytkownika musi odpowiadać imieniu i nazwisku, bądź
tylko imieniu, lub przezwisku naszego bohatera, którego wkrótce wykreujemy). Po tej
prostej czynności zwykle musimy przejść do kolejnej, przez większości graczy nielubia-
nej: do pisania karty postaci. Zależnie od gry, znajdują się w niej różne punkty do wypeł-
nienia. Zwykle jednak są to podstawowe dane o naszej postaci (imię, wiek, informacje
o rodzinie etc.), opis jej charakteru, wyglądu oraz historii. Często również pojawia się
punkt z umiejętnościami naszej postaci.
Gdy już napiszemy całą charakterystykę wybranego przez nas bohatera, a jego opis
zostanie zaakceptowany przez administrację forum, zwykle możemy zacząć prawdziwą
grę. Wystarczy wybrać sobie lokacje, przeczytać dokładnie jej opis i opisać, w jaki to spo-
sób nasza postać znalazła się w tym, a nie innym miejscu, tym samym zaczynając sesje
RPG. Jeśli w lokacji znajdują się inne postacie możemy od razu zacząć reagować, trzy-
mając się kolejki - w przypadku dwóch postaci piszemy na zmianę, w przypadku większej
ilości zwykle nie zmieniamy kolejności pisania postów (przykładowo: jeśli do tematu
...ergo sm!!! Po prostu - jestem, str.19
20
weszły po kolei postacie A, B i C odpisywać będą w kolejności: ABCABC, a nie: ABACABC).
Należy pamiętać, że pisząc post możemy poruszać tylko swoją postacią: czyli na przykład
możemy napisać, że idąc, nasza postać wywróciła się, ale nie możemy już napisać, że wywró-
cił się ktoś idący obok nas. Całej rozgrywki powinni pilnować Mistrzowie Gry, którzy to mogą
tworzyć nowe wątki fabularne, decydować o wynikach testów (przykładowo: czy nasza postać
została tylko bardzo mocno zraniona przez lecący tasak, czy nie przeżyła tego ataku) i ograni-
czać możliwości naszych postaci, w chwili, gdy nadużyjemy wolności i zaczniemy wpływać
za mocno na innych bohaterów.
Jakie są tematy gier PBF?
Grę typu Play By Forum może stworzyć praktycznie każdy, kto posiada na grę ciekawy po-
mysł. Z tego powodu tematyki takich for mamy od koloru do wyboru i dlatego każdy zaintere-
sowany powinien coś dla siebie znajdzie. Możemy wcielić się w zwierzę (psa, konia, smoka,
wilka itd), grać na forach fanowskich powstałych na bazie książek, filmów, lub komiksów,
bądź na forach fantastycznych, czy udających prawdziwe życie, w czasach nam współcze-
snych, bądź przeszłych, będących w pełni wymysłem autora.
Czemu warto?
Przede wszystkim, każda dobrze skonstruowana gra może sprawić nam wiele radości. PBFy
mają jednak wiele dodatkowych zalet: są nie tylko rozrywką, ale świetną nauką pisania! Nawet
osoby, które już piszą bardzo dobrze dostają w grach tego typu zupełnie nowe wyzwania:
przede wszystkim, odpisywać trzeba nawet w chwili, kiedy nie ma się na to większej ochoty,
poza tym uczymy się opisywać dokładniej szczegóły (zwykle jeden post, mający 100-200 słów
opisuje zaledwie kilka-kilkanaście sekund) oraz odpowiednio reagować na to, co dzieje się
wokół naszej postaci. Musimy myśleć - jak odpisać, by moja postać zachowywała się natural-
nie? Dodatkowo, dochodzi kolejne utrudnienie, mianowicie, nie możemy przecież poruszać
inną postacią, niż swoją! Nie muszę chyba wspominać o tym, że PBFy rozwijają wyobraźnię,
a są o tyle łatwiejsze od pisania opowiadań, że nie tworzymy fabuły sami - w razie braku po-
mysłu na forach są przecież inni gracze oraz Mistrzowie Gry, którzy mają zapobiec nudzie
podczas rozgrywki.
Dla kogo?
O ile w typowych grach komputerowych stworzenie postaci, jeśli w ogóle mamy taką możli-
wość, zajmuje nam chwilę, a administracja zwykle nawet nie zwraca większej uwagi na naszą
postać, o tyle w PBFach każdy nowy bohater musi zostać zaakceptowany przez administrato-
ra, który zaś jest fizycznym człowiekiem, zwykle na swojej funkcji nie zarabiającym ani grosza.
Dlatego jeśli wiesz, że po napisaniu Karty Postaci nie będziesz się więcej udzielał, nawet jeśli
ją napiszesz, nie publikuj - szanuj czas innych.
Na PBFach na pewno świetnie będzie się czuł ktoś, kto, po pierwsze, lubi pisać, po drugie,
interesuje się grami fabularnymi. Z tym, że o ile zabranie drugiego punktu, da się jeszcze
w taką grę wciągnąć, to jeśli jesteś kimś, kto na prawdę nienawidzi pisania - możesz sobie ją
od razu odpuścić.
...ergo sm!!! Po prostu - jestem, str.20
21
Kolejna sprawa to czas. Gra typu PBF może go pochłaniać wiele, jednak mimo to najważ-
niejsza jest w niej regularność - nawet, jeśli będziesz pisał tylko raz w tygodniu, ale stale,
większość użytkowników nie powinna mieć nic przeciwko. Poza tym, gra prowadzona jest
na zmianę, wiec nie wymaga bezustannego skupienia. Spokojnie można mieć włączony
komputer i robić coś "na boku" w chwili czekania na posty innych osób, które biorą udział w
sesji. Jeśli taki typ gry ci odpowiada, spokojnie możesz bawić się na PBFach.
Jeśli chciałbyś spróbować swoich sił w takiej grze...
Dla każdego, kogo zainteresowałam grą PBF zapraszam przede wszystkim na stronę ze spi-
sem for oraz ciekawymi artykułami, które pozwolą odnaleźć się Wam w tej internetowej sfe-
rze: www.visionlighthouse.pl.
Pozwólcie jednak że i od siebie, na koniec, dorzucę kilka rad odnośnie tworzenia postaci,
co w końcu jest podstawą do zaczęcia tego typu rozgrywki:
1. Przejrzyj dokładnie forum nim postanowisz, jaką postać stworzysz: być może jest
niedobór jakiś postaci, albo może ktoś szuka członka rodziny, czy pracownika?
2. Co prawda pisanie charakteru i historii postaci może być męczące, jednak dobrze jest
się tu trochę wysilić - im lepiej jest opisana Twoja postać, tym łatwiej będzie Ci się póź-
niej grało.
3. Jeśli Twoja postać posiada przepiękny dom, czy choć jest biedna, posiada zdobioną
szlachetnymi kamieniami kolie, nie zapomnij napisać w historii skąd ta posiadłość,
bądź przedmiot znalazł się w jej posiadaniu.
4. Jeśli dopiero zaczynasz, staraj się unikać postaci ze zbyt dużymi umiejętnościami: jeśli
gra pozwala wybrać dowolne zdolności bez jakiś konkretnych ograniczeń postaraj się
wybrać takie, które nie pozwolą ci od razu zniszczyć całej ulicy. Niestety, sporo począt-
kujących osób tworzy zbyt silne postacie i nie potrafi później odpowiednio nimi grać -
wszechmogący bohaterowie są w porządku, jeśli animator takiego używa jego zdolno-
ści w przemyślany sposób.
5. Biedna, dobroduszna postać, której życie dało nieźle w kość, czy bogaty, okrutny mor-
derca nieliczący się z nikim to często zły wybór. Przede wszystkim każda postać musi
posiadać zarówno zalety, jak i wady, dzięki czemu będzie bardziej wiarygodna
i ciekawsza.
6. Umiejętności Twojej postaci powinny być odpowiednie do jej historii, statusu i wykony-
wanego zawodu. Dlatego też, postać ratownika na basenie będzie umiała pływać, ale
szansa, że będzie przy okazji świetnym bokserem, wybitnym muzykiem i przy tym wy-
sokiej klasy aktorem jest nikła... Zaś jeśli w średniowiecznych realiach tworzysz postać
chłopa, pewnie będzie świetnie radził sobie na roli, ale czytanie będzie szło mu kiep-
sko.
Aleksandra Brzezińska
...ergo sm!!! Po prostu - jestem, str.21
22
Przypomnijmy sobie o poezji
Bursa Andrzej (1932-57) - poeta, prozaik, dramaturg, publicysta. Legenda pokolenia 56. Studiował bułgarystykę na Uniwersytecie Jagiellońskim. W lutym 1952 roku poślubił Ludwikę Szemiot, studentkę Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. W tym samym roku urodził się ich jedyny syn Michał. W 1957r. był reporterem w ,,Dzienniku Polskim”. Zmarł nagle 15 listopada 1957 roku, w wieku dwudziestu pięciu lat, na skutek wrodzonego niedorozwoju aorty(choroba serca). Debiutował w 1954r. w ,,Życiu Literackim” wierszem Głos w dyskusji o młodzieży- gwałtownym oskarżeniem dorosłych o zakłamanie. Wyd. książkowe utworów Bursa ukazało się pośmiertnie w 1958r.(Wiersze), następne w 1969r.(Utwory Wierszem i Prozą). Pośmiert-nie został poeta wyróżniony nagrodą Listopada Poetyckiego. We wczesnych utworach, utrzy-manych w tradycyjnej poetyce, pojawiła się tęsknota za szczęśliwym harmonijnym czasem dzieciństwa(Fiński nóż). Późniejsze wiersze są przede wszystkim wyrazem gwałtownego buntu przeciw zakłamaniu i okrucieństwu świata(Nauka Chodzenia), jałowości życia(Kasjer), miłości(Trzynastoletnia), mitom narodowym(Wernyhora) i literatury(Poeta). Bursa drwił, pro-wokował brutalnością, makabrycznością obrazów i wulgarnym słownictwem. Początkowa skłonność do kreowania nadrealistycznych wizji stopniowo ustąpiła miejsca naturalizmowi. Brzydkie odrażające obrazy pol. rzeczywistości przeczyły propagandowym mitom. Bursa był też autorem groteskowo-makabrycznej prozy(powieść Zabicie ciotki i krótki tekst Ze spo-sobów znęcania się nad gośćmi niskiego wzrostu) i dramatów(najlepszy: Zwierzęta hrabiego Caliostro). Być może za gniewem i buntem kryła się tęsknota za światem prawdziwych war-tości- pod konie życia napisał utwory afirmujące miłość(Luiza), odpowiedzialność życiową(Święty Józef) i sztukę(Obrona Żebractwa) W ciągu swego życia Andrzej Bursa zdążył opublikować w różnych czasopismach trzydzieści siedem wierszy, opowiadania, skecz sceniczny ,,Rozmowy chłopskie” oraz wystawił sztukę pt. ,,Karbunkuł” Jego sława urosła dopiero po śmierci
Miłość
Tylko rób tak żeby nie było dziecka
tylko rób tak żeby nie było dziecka
To nie istniejące niemowlę
jest oczkiem w głowie naszej miłości
kupujemy mu wyprawki w aptekach
i w sklepikach z tytoniem
tudzież pocztówkami z perspektywą na góry i jeziora
w ogóle dbamy o niego bardziej niż jakby istniało
ale mimo to
...aaa
płacze nam ciągle i histeryzuje
wtedy trzeba mu opowiedzieć historyjkę o precyzyjnych szczypcach
których dotknięcie nic nie boli i nie zostawia śladu wtedy się uspokaja
nie na długo niestety
...ergo sm!!! Po prostu - jestem, str.22
23
Dno piekła
na dnie piekła
ludzie gotują kiszą kapustę
i płodzą dzieci
mówią: piekielnie się zmęczyłem
lub: piekielny dzień miałem wczoraj
mówią: muszę się wyrwać z tego piekła
i obmyślają ucieczkę na inny odcinek
po nowe nieznane przykrości
ostatecznie nikt im nie każe robić tego wszystkiego
a są zbyt doświadczeni
by wierzyć w możliwość przekroczenia kręgu
mogliby jak ci starcy
hodowani dość często w mieszkaniach
(przeciętnie na dwie klatki schodowe jeden starzec)
karmieni grysikiem
i podmywani gdy zajdzie potrzeba
trwać nieruchomo w proroczym geście
z dłońmi uniesionymi ku górze
ale po co
dokładne wydeptywanie dna piekła
uparte dążenie
z pełną świadomością jego bezcelowości
ach ileż to daje sytuacji
Analiza i interpretacja wiersza „Modlitwa dziękczynna z wymówką”
Nie uczyniłeś mnie ślepym Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie garbatym
Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie dziecięciem alkoholika Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie wodogłowcem
Dzięki Ci za to Panie
Nie uczyniłeś mnie jąkałą kuternogą karłem epileptykiem hermafrodytą koniem mchem ani niczym z fauny i flory
Dzięki Ci za to Panie
Ale dlaczego uczyniłeś mnie polakiem?
Zazwyczaj ludzie nie zastanawiają się nad tym, jak wiele otrzymali darów, dopóki czegoś nie utracą. Nie potrafią dziękować za rzeczy zwykłe, codzienne: za sen, życie, przyjaciół, zdrowie czy rodziców. Nie nauczeni pokory, ciągle tylko chcą brać - nie dając nic w zamian. A przecież czasami trzeba podziękować za to, co od życia dostaliśmy. Podobnie, choć nie do końca, jest w wierszu Andrzeja Bursy pt. „Modlitwa dziękczynna z wymówką”. Już sam tytuł sugeruje nam, że będziemy mieli do czynienia z utworem w formie modlitwy. Jest jednak zastanawiający i w pełni możemy go zrozumieć dopiero po przeczytaniu całości wiersza. O ile zazwyczaj
nie mamy trudności ze zrozumieniem pierwszej jego części: „Modlitwa dziękczynna…”, o tyle intrygujący
...ergo sm!!! Po prostu - jestem, str.23
24
jest dla nas jego koniec, w którym dodany jest wyraz „…z wymówką”. Można bowiem komuś robić
wymówki, czyli mieć do niego pretensje o coś, strofować go, robić mu wyrzuty. W zestawieniu z pierw-
szymi wersami utworu jest mocno zastanawiające, o co podmiot liryczny ma pretensje do Boga. Prze-
cież na początku dziękuje mu za to, że urodził się zdrowy, w normalnej, nie patologicznej rodzinie.
Poszczególne zwrotki są oddzielnymi wezwaniami, niczym w litanii, w których podmiot liryczny wymie-
nia dary, za które chce podziękować. Adresatem owych podziękowań – „ty” lirycznym - jest Bóg,
na co wskazuje użycie zaimka osobowego „ci” pisanego dużą literą, w wersach, które pełnią rolę
swoistego refrenu. Jest to zabieg charakterystyczny dla listów, a także w sytuacjach, gdy chcemy wyra-
zić swój wielki szacunek do kogoś, kogo kochamy czy podziwiamy. „Ty” liryczne występuje w wierszu
jednak nie tylko w postaci zaimków, ale również w formach czasowników („uczyniłeś”). Wiersz jest więc
przykładem liryki bezpośredniej. Na samym początku utworu ujawnia się również „ja” liryczne, którym
jest pojedynczy człowiek, który dziękuje za dary, jakie otrzymał od samego Boga.
W pierwszym dwuwersie podmiot liryczny dziękuje Bogu za to, że nie urodził się niewidomy. Użycie
synonimicznego słowa „ślepy” niesie za sobą negatywne skojarzenia, tak samo jak słowo „garbaty”,
„wodogłowiec”(czyli osoba chorująca na wodogłowie), „karzeł”, „jąkała” i „kuternoga”. Są to bowiem
pogardliwe przezwiska, które często kierowane są w stronę osób chorych - niewidomych, z zaburzoną
gospodarką hormonalną, niepełnosprawnych. Dziękuje również Bogu za to, że nie jest koniem,
ani mchem, ani żadnym innym stworzeniem żywym, ale jest człowiekiem. Po wymienieniu pejoratyw-
nych słów określających różne choroby następuje zwrot do samego Boga: „Dzięki Ci za to Panie”. Pełni
on, jak już napisałam wyżej, rolę refrenu powtarzającego się po każdym „wezwaniu”. Budowa ta zabu-
rzona jest dopiero od wersu czwartego, w którym następuje wymienienie chorób, a także istot żywych,
jakimi mógł być, a jednak nie jest podmiot liryczny, co zawdzięcza wielkiej hojności Boga.
Ostatnia zwrotka rozpoczyna się od ogólnej wdzięczności za to, że wszystkie wcześniej wymienione
przeciwności losu nie są udziałem osoby mówiącej. Po niej następuje najbardziej kontrowersyjny wers,
czyli wymówka skierowana do Boga, o to, że stworzony został jako Polak. Podmiot wydaje się nieszczę-
śliwy z tego powodu. Słowo „Polak” napisane jest, wbrew regułom gramatycznym, z małej litery,
co może być przejawem pogardy. Podmiot liryczny ma pretensje do Boga, że oszczędził mu wszystkich
chorób, a jednak stworzył go Polakiem, za co ukarał go jeszcze bardziej. Jest to, dla samego podmiotu
lirycznego, wielka niedogodność, cierpienie.
Wiersz ma budowę nierównozgłoskową. Nie występują w nim żadne rymy, ani znaki interpunkcyjne.
Jest to więc wiersz biały, bezrymowy. Powtarzającym elementem – refrenem, jest wers „Dzięki Ci za to
Panie”.
Bez wątpienia wiersz Andrzeja Bursy daje przeciętnemu czytelnikowi dużo do myślenia. Po jego lektu-
rze zastanawiamy się bowiem, dlaczego autor napisał słowo „polak” małą literą. Czy jako naród jeste-
śmy aż tak źli, że nasi rodacy muszą się wstydzić swojej polskości? I jak bardzo musimy się zmienić,
aby tak nie było.
Redakcja
...ergo sm!!! Po prostu - jestem, str.24
25
Moda na Urodę Pewnie nie jeden z nas zachwycał się azjatycką urodą - słodkie i nie-winnie wyglądające twarze, szczupłe sylwetki, obowiązkowa mleczna cera i oryginalny styl. Wszystko to nas intryguje i zadziwia, ale jednak to co nam może się wydawać piękne, Azjatom nie przypadnie do gu-stu. W ich mentalności utarły się własne ideały i upodobania dotyczące wyglądu. Również Koreańczycy mają własne, a oto kilka najpopular-niejszych z nich: Twarz w kształcie litery V - dobrze zarysowana, drobna szczęką oraz płaskie policzki;
Mondoo face – okrągła twarz z pełnymi policzkami i wystającymi kościami policzko-wymi;
Baby skin – mlecznobiała cera, nadająca skórze wyglądu porcelanowej lalki; X snape – kształt ciała, który wyróżnia się tym, iż ramiona są proporcjonalne do
bioder, przeplatane wąską talią; -Proste, grube i krótkie brwi, dzięki nim oczy wydają się być otwarte i wypoczęte; Aegyo fat – inaczej nazywana ‘’smiling eyes’’, jest to fałda
skóry, która przy uśmiechu przybiera kształt półksiężyca i nadaje twarzy uroczy wyraz. Większość młodych Koreań-czyków podkreśla tą linię za pomocą kosmetyków, aby była bardziej widoczna. Taki zabieg najczęściej stosują popular-ne wśród młodzieży ulzzang;
Przeglądając w intrenecie zdjęcia azjatyckich gwiazd często możemy trafić na ulzzang. Dosłownie znaczy to po prostu „piękna twarz” i są to przeważnie wyróżniające się urodą Koreanki oraz Koreańczycy. Zostają oni zatrudnieni przez odpowiednie agencje i występują w różnych programach telewizyjnych, pozują do ma-gazynów lub zdobywają sławę, wstawiając swoje zdjęcie na stro-ny internetowe. To, co ich wyróżnia od reszty to nie tylko piękna twarz, ale także specyficzny ubiór i sposób robienia makijażu, który skupia się na podkreśleniu oczy. Obowiązkowe są soczew-ki, które optycznie je powiększają. Włosy są tlenione i przeważnie mają naturalny kolor, chociaż czasami możemy dostrzec odcienie niebieskiego lub fioletu. Dziewczyny najczę-ściej mają prostą grzywkę lub odsłonięte czoło. Ulzzang nie chcą być uważaniu za uro-czych, więc rzadko widać, falbanki czy słodkie minki w ich zdjęciach. Ich sposób ubiera-nia się jest szykowny i artystyczny za razem. Widać odbicia obecnych trendów w modzie. Ulzzang często nawzajem robią sobie zdjęcia, wielu z nich pasjonuje się fotografią. Również my sami możemy wypróbować makijaż w stylu ulzzang. Jest on bardzo prosty i mało czasochłonny, dzięki któremu możemy poczuć się bardziej azjatycko. Jednakże nie każdemu będzie on pasował. Trudno ukryć, że oczy Europejczyków i oczy Azjatów są zupełnie inne, ale mimo tego warto czasami spróbować czegoś nowego.
Sekret Urody Japonek Wygląd Japonek fascynuje nas od dawna. Zastanawiamy się jakimi sposobami uzyskują tak gładką i jasną cerę , zdrowo wyglądające włosy oraz młody i świeży wygląd . W tym artykule przedstawię kilka sposobów na piękną cerę prosto z kraju kwitnącej wiśni
1. Nie ochładzaj ciała -Japonki nie przepadają za zimnymi napojami. Piją zazwyczaj
tylko te ciepłe: kawy, herbaty, a nawet wodę. W Japonii panuje przekonanie, że zimne napoje utrudniają trawienie pokarmów oraz zmniejszają rozpuszczanie nie-chcianych tłuszczy, które znajdują się w pożywieniu.Ciepła biała lub zielona herba-ta działa ponadto korzystnie na układ krążenia, zapobiegając zmianom miażdżyco-wym oraz pobudzając metabolizm.
2. Delikatne sfery o których należy pamiętać -Japonki dbają pieczołowicie
nie tylko o skórę twarzy, ale również o miejsca newralgiczne: szyję, dekolt i dłonie. Istnieje powiedzenie, że kobiece dłonie są jak jej druga twarz, dlatego kremy i sera przeciwzmarszczkowe są również wmasowywane w te części ciała. Dlatego też niejedna 40-letnia Japonka może pochwalić się gładkimi i nawilżonymi dłońmi. Nie za-pominają również o szyi i dekolcie, nie żałując kosmetyków do twarzy również na te miejsca, gdzie przecież pojawiają się pierwsze zmarszczki, które zdradzają nasz wiek. Chronią je nie tylko kremami nawilżającymi, ale również filtrami przeciw-słonecznymi, które nie tylko zmniejszają narażenie na promieniowanie UVA i UVB (główna przyczyna starzenia skóry), ale też zapewniają im zachowanie bladej skóry - symbolu szlachetności w Japonii.
3. Pamietaj o zdrowym odżywianiu! -Japonki dbają nie tylko o swój wygląd
zewnętrzny, ale również zwracają uwagę na to, co ląduje u nich na talerzach. Nie znajdziemy w ich menu fast-foodów, smażonych i ciężkostrawnych rzeczy oraz gazowanych napojów. Pokarmy bogate w kwasy tłuszczowe (ryby), związki mine-ralne(kiełki, grzyby) oraz witaminy (świeże owoce i warzywa) sprzyjają zachowaniu zdrowej i gładkiej cery. Dodatkowo unikają smażenia na głębokim tłuszczu; znacznie bardziej preferowane jest gotowanie na parze, które sprawia, że pokarmy zachowują pełnię składników odżywczych.
4. Zrób sobie wolne - Mieszkanki Kraju Kwitnącej Wiśni uwielbiają się
malować i nie boją się eksperymentować z makijażem. Niestety same wiedzą, jak nadmiar podkładu, pudru i różu utrudnia "oddychanie skóry", która przygnieciona tylo-ma warstwami make-up'u nie ma szans na regenerację. Dlatego też jeden dzień w tygodniu (np. sobota) warto poświęcić na to, by skóra odpoczęła od całotygodniowej kolorówki.
5. Sport i zdrowy tryb życia - Japonki nie zapominają o podstawowych zasadach
zachowania zdrowego ciała i ducha. Ćwiczenia wspomagają oczyszczanie organi-
Osobę o tym kształcie nosa cha-rakteryzuje poczu-cie humoru, a tak-że cięte riposty i świetny refleks. To ktoś, przy kim warto znaleźć się w chwilach kryzy-su. Nie panikuje, ale logicznie myśli nad kolejnym ru-chem. Ciężko mu pogodzić się z po-
Właściciel takiego nosa jest wesoły, miły, bystry i uzdolniony, zarówno umysłowo jak i fizycz-nie. Ma bogatą osobo-wość. Jest optymistycz-nie nastawiony do ży-cia. Nie robi problemów z drobiazgów, do życia podchodzi na luzie. Bły-skawicznie reaguje na dane sytuacje, co cza-sem może prowadzić do wybuchów agresji.
Osoba z takim typem nosa ma silną oso-bowość i doskonale potrafi wpływać na innych. Nie podejmu-je pochopnych decy-zji. Uwielbia rozrywki umysłowe, np. krzy-żówki, scrabble czy sudoku. Zawsze ma coś do powiedzenia, więc na imprezach jest duszą towarzy-stwa.
Ten kształt nosa uznawany jest za naj-bardziej atrakcyjny. Jego posiadacz to impulsywny człowiek, któremu nastrój zmienia się sto razy na minutę. Bywa mę-czący, bo jego wybu-chy są trudne do przewidzenia, przez co często po-strzegany jest za nie-
Taki typ nosa charak-teryzuje osobę opano-waną, troskliwą i obo-wiązkową, która serio traktuje sprawy sercowe. To ktoś, kto nigdy nie działa po-chopnie, bo zawsze wszystko dokładnie analizuje. Zazwyczaj ma naturę buntowniczą, dlatego też lubi podą-żać własną drogą. Nie przejmuje się, co mó-
Ewa Słupska
...ergo sum!!! Po prostu - jestem, str.28
29
Zespół
Dużo słyszy się teraz o zespole „Akurat”. Jest
to polski zespół muzyczny założony w 1994 roku
w Bielsko-Białej. Członkowie grupy określają
swoją muzykę jako poezję skakaną, gdyż zawie-
ra ona elementy rocka, ska, reggae, punk rocka,
pop oraz funk rocka. Cechą charakterystyczną
wszystkich piosenek tego zespołu jest zabawa słowami. Gwiazdy znane są z występów
na Przystanku* Woodstock w Żorach, na Przystanku Olecko oraz w Norwegii, Danii, Niem-
czech, Czechach i na Słowacji. Dotychczas wydali oni 6 albumów: „Pomarańcza”,
„Prowincja”, „Fantasmagorie”, „Optymistka”, „Człowiek”, „Akurat gra Kleyffa i jedną Kelusa”.