Top Banner
NR 3 (69) BOŻE NARODZENIE 2015 Gazeta Parafii pw. Narodzenia NMP w Dąbrowicy Echo Dąbrowicy
32

Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Mar 01, 2019

Download

Documents

hadan
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

NR 3 (69) BOŻE NARODZENIE 2015

Gazeta Parafii pw. Narodzenia NMP w Dąbrowicy

Echo Dąbrowicy

Page 2: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

MODLITWA PRZED WIECZERZĄ WIGILIJNĄ

W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

Zapalenie świecy ze słowami: - Światło Chrystusa - Bogu niech będą dzięki.

Włączając światełka choinki: - Dziś Chrystus się narodził - Radujmy się i weselmy.

Odczytanie fragmentu Ewangelii o narodzeniu Pana Jezusa: wg św. Łk 2,1–20 lub wg św. Mt 1,18-25.

Modlitwa: Boże, nasz Ojcze, w tej uroczystej godzinie wychwalamy Cię i dziękujemy Ci za noc, w której posłałeś nam swojego Syna, Jezusa Chrystusa, naszego Pana i Zbawiciela.

- Prosimy Cię, udziel wszystkim ludom i narodom daru miłości, zgody i życia w pokoju - Wysłuchaj nas, Panie.

- Przy narodzeniu Jezusa aniołowie ogłaszali ludziom pokój. Obdarz Twoim pokojem nas, zebranych przy wigilijnym stole oraz naszych sąsiadów, przyjaciół i znajomych - Wysłuchaj nas, Panie.

- Wszystkich ludzi opuszczonych, samotnych, chorych, biednych pociesz i umocnij Twoją Dobrą Nowiną i życzliwością okazaną im przez bliźnich - Wysłuchaj nas, Panie.

- Naszych drogich zmarłych, bliskich i znajomych obdarz blaskiem i szczęściem przebywania w wieczności Twojej chwały - Wysłuchaj nas, Panie.

- Spraw, aby każda ludzka rodzina przez Jezusa „narodzonego z Niewiasty” i przez Ducha Świętego stawała się prawdziwym przybytkiem życia i miłości dla coraz to nowych pokoleń - Wysłuchaj nas, Panie.

Wspominamy dziś wydarzenie narodzin Jezusa, o którym słyszeliśmy w Ewangelii. Wyznajmy naszą wiarę: Wierzę w Boga... i odmówmy modlitwę Pańską: Ojcze nasz..., a także polećmy przez pośrednictwo Matki Jezusa Chrystusa, naszą rodzinę, przyjaciół, sąsiadów, gości, samotnych i chorych: Zdrowaś Maryjo...

Modlitwa: Panie Boże, Ty sprawiłeś, że ta święta noc zajaśniała blaskiem prawdziwej światłości Jednorodzonego Syna Twojego; spraw, abyśmy jaśnieli blaskiem Twojego światła w naszym życiu. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Kolęda. Łamanie się opłatkiem i wzajemne życzenia.

Page 3: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

OJCIEC ŚWIĘTY FRANCISZEK

«Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wiel-ką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło» (Iz 9, 1). «Stanął przy nich [pasterzach] anioł Pański i chwała Pańska zewsząd ich oświeciła» (Łk 2, 9). W ten sposób liturgia tej świętej nocy Bożego Narodzenia przed-stawia nam narodziny Zbawiciela: jako światło przenika-jące i rozpraszające najgęstsze ciemności. Obecność Pana pośród swego ludu zdejmuje ciężar porażki i smutek nie-woli, zaprowadzając radość i wesele.

Również my w tę błogosławioną noc przyszliśmy do domu Bożego, przechodząc przez ciemności ogarniające ziemię, ale prowadzeni przez płomień wiary, która oświe-ca nasze kroki, i ożywiani nadzieją znalezienia «wielkiego światła». Otwierając nasze serce, także i my możemy kon-templować cud tego Dziecka — Słońca, które rozświetla horyzont, wschodząc z wysoka.

Źródło ciemności, otaczających świat, ginie w nocy czasów. Powróćmy myślą do mrocznej chwili, w której została popełniona pierwsza zbrodnia ludzkości, gdy ręka Kaina, zaślepionego nienawiścią, zadała śmiertelny cios bratu Ablowi (por. Rdz 4, 8). W ten sposób bieg dzie-jów został naznaczony przemocą, wojnami, nienawiścią, prześladowaniem. Ale Bóg, który złożył swoje nadzieje w człowieku, stworzonym na swój obraz i swoje podo-bieństwo, czekał. Bóg czekał. Czekał tak długo, że być może w pewnym momencie powinien był zrezygno-wać. Jednak nie mógł zrezygnować, nie mógł się zaprzeć samego siebie (por. 2 Tm 2, 13). Dlatego wciąż cierpliwie czekał wobec zepsucia ludzi i narodów. Cierpliwość Boga. Jak trudno to zrozumieć: cierpliwość Boga do nas!

W przebiegu dziejów światło przenikające ciemność ukazuje nam, że Bóg jest Ojcem i że Jego cierpliwa wier-ność jest silniejsza niż mrok i zepsucie. Na tym polega przesłanie nocy Bożego Narodzenia. Bóg nie unosi się gniewem ani nie ulega zniecierpliwieniu; jest zawsze na

miejscu, jak ojciec z przypowieści o synu marnotrawnym, czeka, aż dostrzeże z daleka powracającego utraconego syna, i tak każdego dnia, cierpliwie. Cierpliwość Boga.

Proroctwo Izajasza zapowiada wzejście wielkiego świa-tła, które rozprasza ciemność. Rodzi się Ono w Betlejem, a przyjmują Je czułe ręce Maryi, miłość Józefa, zdumienie pasterzy. Gdy aniołowie ogłaszali pasterzom narodziny Odkupiciela, uczynili to następującymi słowami: «A to będzie znakiem dla was: znajdziecie Niemowlę owinię-te w pieluszki i leżące w żłobie» (Łk 2, 12). «Znakiem» jest właśnie pokora Boga, pokora Boga doprowadzona do skrajności; jest miłość, z jaką w tę noc przyjął On na-szą słabość, nasze cierpienia, nasze lęki, nasze pragnienia i nasze ograniczenia. Orędziem, którego wszyscy oczeki-wali, którego wszyscy pragnęli w głębi swojej duszy, było nie co innego, tylko czułość Boga — Boga, który patrzy na nas oczyma pełnymi miłości, który akceptuje naszą nędzę, Boga zakochanego w naszej małości.

W tę świętą noc, gdy kontemplujemy dopiero co na-rodzone i położone w żłobie Dzieciątko Jezus, jesteśmy zachęcani do refleksji. Jak przyjmujemy czułość Boga? Czy pozwalam, aby On do mnie dotarł, objął mnie, czy też nie dopuszczam, aby się zbliżył? «Ależ ja szukam Pana» — moglibyśmy odrzec. Jednak najważniejszą rzeczą nie jest szukanie Go, ale pozwolenie, aby to On mnie szukał, znalazł i czule przytulił. Samą swoją obecnością Dzieciąt-ko stawia nam pytanie: Czy pozwalam Bogu, aby mnie kochał?

Z naucZania Kościoła

Page 4: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

4 Echo Dąbrowicy

Z n a u c Z a n i a K o ś c i o ł a

I jeszcze jedno: czy mamy odwagę z czułością otwie-rać się na trudne sytuacje i problemy ludzi, którzy są przy nas, czy raczej wolimy rozwiązania bezosobowe, być może skuteczne, ale pozbawione ciepła Ewangelii? Jak bardzo dzisiejszy świat potrzebuje czułości! Cierpliwość Boga, bliskość Boga, czułość Boga.

Odpowiedź chrześcijanina nie może być inna od tej, jaką Bóg daje na naszą małość. Do życia należy podchodzić z dobrocią, z łagodnością. Kiedy uświadamiamy sobie, że Bóg jest rozmiłowany w naszej małości, że On sam staje się mały, aby łatwiej z nami się spotkać, to nie możemy nie otworzyć Mu naszego serca i nie prosić Go: «Panie, pomóż mi być takim jak Ty, obdarz mnie łaską czułości w najtrudniejszych okolicznościach życia, daj mi łaskę by-

cia blisko w każdej potrzebie, łagodności w każdym kon-flikcie».

Drodzy bracia i siostry, w tę świętą noc kontem-plujemy żłóbek: tam «naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką» (Iz 9, 1). Widzieli ją ludzie prości, ludzie gotowi przyjąć dar Boży. Natomiast nie widzieli jej ludzie zarozumiali, pyszni, ustanawiający prawa według swoich osobistych kryteriów, ludzie przyjmujący postawę zamknięcia. Spójrzmy na żłóbek i módlmy się, prosząc Maryję Pannę: «O Maryjo, pokaż nam Jezusa!».

PAPIEŻ FRANCISZEK HOMILIA WYGŁOSZONA

W CZASIE PASTERKI W BAZYLICE ŚW. PIOTRA24 GRUDNIA 2014 R.

Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia to czas le-czenia ran, świadczenia bliskości Boga, zaofero-wania każdemu drogi przebaczenia i pojednania

- papież Franciszek

Sobota - 12 XII 2015 roku8.00 - Msza św. z nauką ogólną 9.00 - 10.00 Spowiedź 10.00 - Msza św. z nauką dla dzieci 11.30 - 12.00 Spowiedź12.00 - Msza św. z nauką dla samotnych i chorych połączona z otrzymaniem sakramentu Uzdrowienia i błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem16.15 - 17.00 Spowiedź17.00 - Msza św. z nauką ogólną18.00 - 18.30 Spowiedź18.30 - Nauka dla młodzieży20.30 - Apel Jasnogórski z rozważaniem dla wszystkich (z lampionami)

Niedziela - 13 XII 2015 roku8.00 - Msza św. z nauką ogólną9.00 - Nauka dla kobiet i matek10.00 - Msza św. z nauką dla młodzieży

11.30 - Msza św. z nauką dla dzieci12.30 - 17.00 - Adoracja Najświętszyego Sakramentu - indywidualna17.00 - Msza św. z nauką ogólną18.00 - Nauka dla mężczyzn i ojców20.30 - Apel Jasnogórski z rozważaniem dla wszystkich (z lampionami)

Poniedziałek - 14 XII 2015 roku8.00 - Msza św. z nauką ogólną 16.00 - Msza św. z nauką do dzieci17.00 - Msza św. z nauką dla małżeństw połączona z odnowieniem ślubów małżeńskich. Zakończenie rekolekcji połączone z otrzymaniem odpustu zupełnego i błogosławieństwa rekolekcyjnego. 18.45 - Msza św. z nauką dla młodzieży

Najpilniejszym zadaniem jest formacja biblijna i liturgiczna wiernych (Jan Paweł II, Vicesimus quintus annus, 15)

Rekolekcjom przewodniczy:Ks. prof. dr hab. Zdzisław Janiec Kierownik Katedry Liturgiki Pastoralnej KUL

Page 5: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 5

SłoWo Do PaRaFian

Drodzy Bracia i Siostry!

Przed nami piękne

dni Adwentu i świąt

Bożego Narodzenia gdy

będziemy się cieszyć

iż Bóg stał się jednym

z nas przyjmując ludzkie

ciało z Maryi Dziewicy. Święta Bożego Naro-

dzenia to święta, kiedy polskie rodziny spoty-

kają się na wieczerzy wigilijnej, śpiewie kolęd.

Pasterce, przy łamaniu się opłatkiem, pokonując

nieraz duże odległości by jako rodzina spotkać

się razem. To zwraca naszą uwagę na tajemnicę

życia, które rozpoczyna się w momencie poczę-

cia w łonie matki.

Ten numer naszej parafialnej gazety poświę-

cony będzie piątemu przykazaniu Bożemu, które

stoi na straży obrony i szacunku dla życia ludz-

kiego i mówi „ Nie zabijaj” czyli szanuj ludzkie

życie. Niestety są ludzie, są ideologie, które życie

ludzkie mają za nic, jak chociażby członkowie

Państwa Islamskiego (ISIS), nazizm hitlerowski,

komunizm (marksizm, leninizm), relatywizm

moralny, neomarksizm, libertynizm,itp.

Bóg stoi na straży świętości i nienaruszal-

ności ludzkiego życia, dlatego już w Starym

Testamencie pozostawił przykazanie: „Nie bę-

dziesz zabijał” (Wj 20,3). W Nowym Testamencie

potwierdził to Jezus w kazaniu na Górze (zob.

Mt 5,21). Bóg nie daje nam ludziom przykaza-

nia „nie zabijaj”, a także innych przykazań, by

jedynie czegoś zakazywać, lecz dla naszego do-

bra, aby strzec godności osobowej i prowadzić

nas do szczęścia, przede wszystkim wiecznego.

Mając na uwadze pozytywne znaczenie przykaza-

nia dotyczącego nienaruszalności życia ludzkie-

go, kardynał Stefan Wyszyński w Jasnogórskich

Ślubach Narodu Polskiego, napisanych w 1956

roku, zamieścił zobowiązanie: „Święta Boża

Rodzicielko i Matko Dobrej Rady! Przyrzekamy

Ci z oczyma utkwionymi w Żłóbek Betlejemski,

że odtąd wszyscy staniemy na straży budzące-

go się życia i każdej kołyski, równie mężnie, jak

Ojcowie nasi walczyli o byt i wolność Narodu, pła-

cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

ponieść, aniżeli zadać śmierć bezbronnym. Dar

życia uważać będziemy za największą łaskę Ojca

wszelkiego życia i najcenniejszy skarb Narodu”.

Długo trzeba było jednak czekać na spełnie-

nie tych zobowiązań płynących z Jasnogórskich

narodu. Na mocy ustawy „O warunkach do-

puszczalności przerywania ciąży”, z 27 kwietnia

1956 roku, w Polsce zabijano rocznie kilkadzie-

siąt tysięcy dzieci nienarodzonych. Jeszcze na

rok przed przyjazdem Jana Pawła II do wolnej

Polski w 1990 roku , w naszym kraju dokona-

no 33400 aborcji na życzenie, 24400 z powo-

du trudnej sytuacji materialnej kobiet i 1500

z przyczyn medycznych przewidzianych przez

ówczesne prawo.

Nic więc dziwnego, że kiedy Jan Paweł II

głosił 4 czerwca 1991 roku homilię w Radomiu

na temat piątego przykazania znaczną część po-

święcił tym, „których twarzy nie poznała nawet

własna matka, godząc się lub ulegając presji,

aby zabrano im życie, zanim się jeszcze naro-

dzą. Wtedy też, w czasie tej homilii Jan Paweł II

postawił retoryczne pytanie: „Czy jest tak ludzka

instancja, czy taki parlament, który ma prawo

zalegalizować zabójstwo niewinnej i bezbronnej

ludzkiej istoty?”.

Ojciec św. nie zapomniał też o milionach osób,

które poniosły śmierć okrutną w obozach kon-

centracyjnych, w czasie masowych deportacji

ludności wskazując źródło tego zła.

Page 6: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

6 Echo Dąbrowicy

Tym źródłem zła, które prowadzi do zbrodni jest

„uzurpacja przez człowieka Bożej władzy nad

życiem i śmiercią bliźniego.” W tym kontekście

przestrzegał przed ideologiami, które chcą sta-

nowić ludzkie prawo bez respektowania prawa

Bożego. Apelował papież do tego aby człowiek

– jako żywy obraz Boga – tworzył wokół siebie

kulturę życia a nie kulturę śmierci.

Te słowa Papieża przyczyniły się do ożywie-

nia dyskusji nad sensownością ustawy, w wy-

niku której dokonano milionów aborcji. W

niespełna dwa lata po poruszeniu polskich su-

mień przez Ojca Świętego, parlament uchwalił

(7 stycznia 1993 roku ) ustawę „O planowaniu

rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach

dopuszczalności przerywania ciąży”. W wyniku

działania tej ustawy, która dopuszcza jedynie –

a raczej niestety – aborcję z powodu choroby

dziecka poczętego, zagrożenia zdrowia lub życia

matki oraz gdy ciążą powstała na skutek gwałtu

lub kazirodztwa, w Polsce ginie rocznie kilkaset

nienarodzonych dzieci.

Mimo. że każda aborcja jest zabójstwem,

w naszym kraju nie brakuje środowisk, które

domagają się liberalizacji ustawy z 1993 roku.

Pocieszające jest jednak to, że po homilii Jana

Pawła II w Radomiu i Jego nauczaniu o kultu-

rze życia znacząco spadła społeczna akceptacja

aborcji. Nadal jednak około 10% Polaków uwa-

ża, że powinna być ona dostępna bez żadnych

ograniczeń. Wiele też osób zapomina że każde

życie ludzkie winno być szanowane. Wystarczy

wspomnieć osoby, które pod wpływem alkoholu

prowadzą pojazdy mechaniczne i nie zdają sobie

sprawy z tego, iż są potencjalnymi zabójcami.

(por. Dekalog dla Polaków, Kraków 2006 r.). Czy

też przypomnieć sobie krwawe zamachy terro-

rystów islamskich zabijających niewinnych ludzi

w Paryżu czy lecących samolotem z Egiptu do

Rosji z wypoczynku. Wciąż trzeba budzić ludz-

kie sumienia by człowiek nie zabijał człowieka,

bo Bóg dał nam życie i człowiek ma prawo żyć

od poczęcia do naturalnej śmierci. Poza tym

po to Bóg stał się jednym z nas aby nas zbawić

i dać nam po dobrze przeżytym życiu doczesnym

życie wieczne.

Kochani Moi Bracia i Siostry! Dlatego w cza-

sie świat Bożego Narodzenia wpatrujemy się

w Żłóbek Betlejemski, gdzie leży małe Dzieciąt-

ko Jezus, Bóg Człowiek, nasz Zbawiciel, taki bez-

bronny jak dziecko, by nam objawić swoją miłość,

by uczynić z nas swoje dzieci, które mają udział

w Jego życiu nie mającym końca.

Miłość Boga sprawiła, że człowiek pogrążony

w bojaźni i grzechu dzięki wcieleniu Słowa odzy-

skał dostęp do życia wiecznego.

Ten, który rozbił namiot pośród swego ludu,

jest z nami ciągle, aby nas umacniać. Niech spo-

tkanie ze Światłością przychodzącą z wysoka

napełni nas pokojem, odwaga i radością.

Z najlepszymi życzeniami świątecznymi i noworocznymi. Wraz z darem modlitwy za Was przy wigilijnym stole

Wasz Proboszcz - ks. dr Jerzy Porębai Wikariusz - ks. mgr Józef Wierzchowski

S ł o W o D o P a R a F i a n

Page 7: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 7

M y ś l ą c . . . P a R a F i a~ Pan powiedział...~

Październik obchodzony

jest w Kościele jako miesiąc

misyjny. Jest to specjalny czas

w roku, gdy częściej wspomi-

namy o misjach, misjonarzach

oraz modlimy się o dzieło

misyjne Kościoła.

W tym roku tydzień misyjny

był obchodzony pod tytułem

„Od nawrócenia do misji”.

Dla nas Misjonarzy Afryki

jest to okres, gdy mamy bardzo

dużo zaproszeń ze szkół

i parafii, by podzielić się

doświadczeniem pracy

misyjnej na kontynen-

cie afrykańskim. W tym

roku doświadczyliśmy

zaangażowania w spra-

wę misji bardzo wielu

ludzi i dziękujemy tym

wszystkim, którzy po-

magali nam w organi-

zowaniu wszelkiego ro-

dzaju spotkań służących budo-

waniu świadomości misyjnej

w Polsce.

Rozpoczęło się bardzo

intensywnie, od spotkania 14

października na mszy misyj-

nej, w której brały udział ro-

dziny misjonarzy i przyjaciele.

W sumie zebrało się 65 osób,

które „kochają Afrykę”. Po mszy

świętej, jak to jest w zwyczaju,

br. Jacek podzielił się swoim

doświadczeniem pracy z „dzieć-

mi ulicy” w Lusace. Nasi goście,

dzięki zdjęciom, choć na chwilę

mogli przenieść się na ulice sto-

licy Zambii i do ośrodka „Dom

nadziei” prowadzonego przez

tego misjonarza.

Po tym wspaniałym wyda-

rzeniu nadszedł czas, by roz-

począć nasze wyjazdy po całej

Polsce, aby pomagać naszym

rodakom zrozumieć i poko-

chać sprawę misji Kościoła

i Ewangelizacji.

Ojciec Mariusz wyruszył

na południe Polski do Łazisk

Górnych, gdzie głosił kazania

w niedzielę misyjną oraz

uczestniczył w katechezie

w szkole. „Trzeba nam stać się

darem dla Boga we wszyst-

kich momentach swojego ży-

cia – w pracy i odpoczynku,

w modlitwie i apostolstwie.

W niedzielę staliśmy się jedno-

ścią, wspólnotą wspólnot dla

Chrystusa i misji” - ta reflek-

sja, to owoc animacji misyjnej

o. Mariusza w Łazi-

skach.

Ojciec Antoni nie-

dzielę misyjną spędził

w Parafii Św. Stanisława

biskupa i męczennika.

Był to czas wspólnej mo-

dlitwy w intencji misji i

misjonarzy zakonnych

i świeckich. Proszono

Boga, aby mogli oni

skutecznie wypełniać

swoje powołanie i nieść Ewan-

gelię ludom i narodom, któ-

re wiarę zagubiły albo dotąd

Boga nie poznały. Był to rów-

nież stosowny czas, aby przy-

pomnieć sobie, że do istoty

życia Kościoła należy powoła-

nie misyjne. →

MIESIĄC MISYJNY

„Idźcie i nauczajcie wszystkie narody" (Mt 28,19)

Page 8: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

8 Echo Dąbrowicy

~ Pan powiedział... ~ M y ś l ą c . . . P a R a F i a

Światowy Dzień Misyjny uświadamia nam też,

jak bardzo Kościół jest różnorodny, różnobarw-

ny, a przez to rzeczywiście powszechny. To mo-

zaika kultur, ras, języków i zwyczajów, dotknięta

światłem Ewangelii.

Ojciec Marcin był w Parafii Opatrzności Bożej

w Jaworzu (diecezja sosnowiecka). Również on

spotkał się z dziećmi i młodzieżą z Sanatorium,

z Gimnazjum i kółka misyjnego. W niedziele

wygłosił słowo Boże i dzielił się doświadczenia-

mi misyjnymi ze swojej pracy w Burkina Faso.

Ja natomiast niedzielę misyjną spędziłem

w kościele akademickim KUL, gdzie dzieliłem

się doświadczeniem mojej pracy w Zambii.

a zakończenie tygodnia misyjnego udałem się do

Parafii Kanie, gdzie dzięki uprzejmości księdza

Proboszcza oraz pani katechetki, miałem moż-

liwość głoszenia słowa Bożego oraz spotkania

z dziećmi w Zespole Szkół w Lisznie.

Tydzień misyjny się skończył, ale nadal pa-

miętamy o misjach i o misjonarzach w naszych

modlitwach. Nasz dom w Natalinie, jest jedyny

w Polsce, mamy więc dużo zaproszeń by dzielić

się w różnych rejonach Polski naszym doświad-

czeniem pracy w Afryce. Także w naszym Domu,

w każdą drugą sobotę miesiąca, organizujemy

msze misyjne, a po mszy zapraszamy na spotka-

nie z misjonarzem. Tutaj mamy również małe

muzeum misyjne, gdzie można dotknąć Afryki.

Mamy nadzieje, że przez takie działania, uda

się nam zarazić jak najwięcej osób miłością do

Afryki. Już teraz zapraszam na najbliższe msze

święte 12 grudnia oraz 9 stycznia o godz. 18.

o. Paweł Mazurek

MIESIĄC MISYJNY DOKOŃCZENIE

Page 9: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 9

M y ś l ą c . . . P a R a F i a~ Wczoraj ~

O D W A D O W I C D O R Z Y M UDnia 8 XI 2015 roku, po Mszy Świętej o godz.

11:30, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Płouszo-

wicach, należące do Szkolnego Koła Caritas, za-

prezentowały montaż słowno-muzyczny pt.: Od

Wadowic do Rzymu. Okazją do przygotowania

tego przedstawienia było liturgiczne wspomnie-

nie św. Jana Pawła II (22 X) oraz św. Karola Boro-

meusza (4 XI). Chór szkolny prowadzony przez

panią Alicję Kurczabę wykonał kilka ulubionych

przez papieża pieśni: Barka, Czarna Madonna,

Abba Ojcze, Polskie kwiaty.

Narratorzy przedstawili życiorys Karola Woj-

tyły od rodzinnych Wadowic, poprzez lata oku-

pacji, studiów w Krakowie, wykładów na Kato-

lickim Uniwersytecie Lubelskim, wakacyjnych

wyjazdów z młodzieżą, aż do pamiętnego kon-

klawe 16 X 1987 roku, gdy cały świat usłyszał

znamienne słowa Habemus Papam. Nasz rodak

z Wadowic przyjął imię Jan Paweł II. Słowa nar-

ratorów przeplatane były utworami polskich

wieszczów narodowych m.in. Juliusza Słowac-

kiego, Cypriana Kamila Norwida czy też poezją

młodego Karola Wojtyły.

Dla wielu parafian była to prawdziwa lekcja

historii, połączona z szeroko rozumianym do-

świadczeniem kultury chrześcijańskiej (poezją,

muzyką i wartościami ewangelicznymi). Dopeł-

nieniem tego przesłania był występ chóru szkol-

nego w kolejną niedzielę - 15 XI, który wykonał

znane pieśni patriotyczne ubogacone wierszami

o Bogu i Ojczyźnie.

W 2016 roku będziemy obchodzić 1050 rocz-

nicę Chrztu Polski. Warto więc odwoływać się

do naszych chrześcijańskich korzeni, dziękować

Bożej Opatrzności za dar wolności, a przede

wszystkim za Świętego Jana Pawła II, który swo-

im nauczaniem i świadectwem życia dał nam

przykład jak pięknie żyć, aby osiągnąć najważ-

niejszy w życiu cel - zbawienie.

Hanna Palczewska

Page 10: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

10 Echo Dąbrowicy

~ Wczoraj ~ M y ś l ą c . . . P a R a F i a

CECYLIANKA

Śpiewajcie głosem, śpiewajcie sercem, śpiewajcie ustami,

śpiewajcie swoim życiem

św. Augustyn

22 listopada Kościół wspomina św. Cecylię,

której imię – według „Legenda Aurea” wywodzi

się od określenia „Caeli Lilia” (lilia niebios). Kult

św. Cecylii szeroko się rozpowszechnił, a od cza-

sów średniowiecza jest ona patronką muzyki,

muzyków, śpiewaków i budowniczych instru-

mentów. W sztuce sakralnej przedstawiana jest

przy organach.

W niedzielę 22 listopada br. wypadła rów-

nież uroczystość Chrystusa Króla Wszechświa-

ta, kończąca rok kościelny. W tym dniu do na-

szej parafii został zaproszony chór z parafii

Miłosierdzia Bożego w Puławach. Inicjatorem

byli członkowie naszego chóru parafialnego

„Benedictus”.

O godz. 17.00 odprawiona została msza św.

w intencjach wszystkich śpiewających i grają-

cych dla Boga, której przewodniczył ks. Andrzej

Sternik - proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego

w Puławach. Oprawę muzyczną zapewnili goście

wraz ze scholą „Lumina”.

Po Eucharystii odbył się krótki koncert obu

chórów, a uwieńczeniem wieczoru była wspól-

na agapa na sali w domu parafialnym, przygo-

towana przez członków „Benedictusa”. Chwilom

tym towarzyszyły radość serca i duch wspólnoty.

Był to szczególny czas uwielbienia Boga, czas na

wspólne spotkanie, śpiew i dobrą zabawę, ale

też czas modlitwy i dziękczynienia za to co na co

dzień otrzymujemy.

Dziękujemy chórowi „Benedictus” za zapro-

szenie chóru z Puław i za zorganizowanie tak

wspaniałego święta wieńczącego rok kościelny.

Jola Golas

Page 11: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 11

M y ś l ą c . . . P a R a F i a~ Odkrywając słowa... ~

Książka „Ratuj maluchy.

Rodzicielska rewolucja” autor-

stwa małżeństwa Karoliny i To-

masza Elbanowskich spod war-

szawskiego Legionowa w tym

roku zagościła na rynku księ-

garskim. Autorzy przybliżają

genezę powstania akcji „Ratuj

maluchy”, działania jakie po-

dejmowali, aby reformy wpro-

wadzane w oświacie były zmia-

nami przemyślanymi przez

władze i wprowadzane z myślą

o dobru dzieci i młodzieży, za-

pewnieniu im odpowiednich

warunków edukacji i rozwoju.

Książka opowiada o wielkiej

determinacji, często nierównej

walce obywateli i urzędników,

o tym jak wiele działań podej-

mują ludzie gdy cel jest ważny,

gdy chodzi o dzieci. Opowiada

o zwykłych ludziach, którzy

zamiast czekać co będzie chcie-

li działać. Opowiada o batalii,

jaka została stoczona o refor-

my obniżające wiek obowiązku

szkolnego, zmianę podstawy

programowej w przedszkolach

i na etapie edukacji wczesnosz-

kolnej.

Państwo Elbanowscy jako

przedstawiciele Stowarzysze-

nia Rzecznik Praw Rodziców,

po zebraniu kilkuset tysięcy, a

potem ponad miliona głosów

obywateli występowali publicz-

nie w ich imieniu. Wszystko za-

częło się w 2008r., a dzisiejsza

sytuacja pokazuje, że rodzice,

którzy wspierali małżeństwo

spod Warszawy i podzielali ich

zdanie mają szanse zostać wy-

słuchani.

Elżbieta Gęca

RATUJ MALUCHY

Page 12: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

12 Echo Dąbrowicy

M y ś l ą c . . . P a R a F i a~ ŻYWY KOŚCIÓŁ ~

MOCNI W WIERZE, PŁONĄCY MIŁOŚCIĄ ...

Mocni w wierze, płonący miłością posłańcy pokoju, aż do męczeństwa

– słowa umieszczone na grobowcach męczenników

Trzej misjonarze krakow-

skiej Prowincji Franciszkanów:

o. Jarosław Wysoczański, o. Zbi-

gniew Strzałkowski i o. Michał

Tomaszek rozpoczęli swoją mi-

sję w Pariacoto 30 sierpnia 1989

roku, w święto św. Róży z Limy.

Wierni swojemu powołaniu

misyjnemu organizowali po-

sługę zgodnie ze wskazaniami

duszpasterskimi wyznaczony-

mi przez biskupa miejsca. Żyli

„wśród ludzi” i głosili Słowo

Boże. Misja ta polegała na orga-

nizowaniu i prowadzeniu szko-

ły katechetycznej, odwiedzi-

nach wspólnot, przygotowaniu

do sakramentów. Podstawo-

wym celem było odpowiadanie

na codzienne potrzeby, zwłasz-

cza mając na uwadze ludzi naj-

biedniejszych. Bracia prowadzi-

li działalność, która obejmowa-

ła edukację, opiekę społeczną,

ewangelizację, katechezę oraz

inicjatywy kulturalne i rekre-

acyjne.

Dzięki wsparciu organiza-

cji krajowych i międzynarodo-

wych, misjonarze przyczynili

się do zaopatrzenia okolicznych

wiosek w wodę i podstawowe

urządzenia sanitarne oraz two-

rzenia programu profilaktyki i

opieki zdrowotnej.

W czerwcu 1991 r. jeden z

braci pracujących w Pariacoto,

o. Jarosław Wysoczański wyje-

chał na wakacje do Polski. Dwa

miesiące później zabici zostali

jego współbracia, którzy pozo-

stali w Pariacoto.

9 sierpnia po Mszy św. o. Zbi-

gniew Strzałkowski i o. Michał

Tomaszek zostali oddzielnie wy-

prowadzeni z klasztoru. Wpro-

wadzono ich do samochodu ra-

zem z siostrą Bertą Hernandez,

Służebnicą Najświętszego Serca

Pana Jezusa. Przed przekrocze-

niem mostu, prowadzącego do

Cochabamba i Huaraz, terrory-

ści wyrzucili brutalnie zakon-

nicę z pojazdu, podpalili most

i wywieźli Braci do miejsca

zwanego Pueblo Viejo, w pobli-

żu cmentarza. O. Michał został

zabity strzałem w tył głowy, a

o. Zbigniew dwoma strzałami

w kręgosłup i w głowę. Razem

z nimi zabito burmistrza Paria-

coto, Justina Masa.

Michał i Zbigniew obronili

trzech postulantów modlących

się w kaplicy. W chwili wtar-

gnięcia do klasztoru terroryści

zapytali, gdzie są inni ojcowie.

Michał i Zbigniew żyli słowami,

które Jezus powiedział swo-

im uczniom na Górze Oliwnej:

„Jeśli Mnie szukacie, zostawcie

tamtych.”. Skierowali do ter-

rorystów podobne słowa: „My

jesteśmy kapłanami, postulan-

tów zostawcie!”.

Terroryści Komunistycznej

Partii Peru „Świetlisty Szlak”

zamordowali ich, twierdząc, że

„poniżali lud, rozdzielając żyw-

ność pochodzącą od imperiali-

stów, że religia jest opium dla

ludu, że głosząc pokój i podej-

mując działania ewangelizacyjne

oraz charytatywne usypiają lud

po to, aby masy nie podejmowa-

ły zrywu rewolucyjnego.” (świa-

dectwo s. Berty Hernández).

O. Jarosław tak wspomina

swoich braci oraz ich wspólną

pracę na misjach: „Obaj Bracia

byli wielcy duchem misyjnym,

Page 13: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 13

~ Żywy Kościół ~ M y ś l ą c . . . P a R a F i a

który objawiał się w życiu codziennym, co

nie znaczy, że nie mieli momentów słabości,

tak jak każdy normalny człowiek. Potrafili

żyć Ewangelią i dzielić się <<pięcioma chleba-

mi i dwiema rybami>>, a Bóg dodawał resztę.

O. Zbigniew był bardzo wrażliwy na cier-

pienie chorych, posiadał umiejętności orga-

nizacyjne i dar rozeznania rzeczywistości

społeczno-politycznej. O. Michał natomiast

darzył szczególną serdecznością dzieci i mło-

dzież, w czym pomagał mu między innymi

dar muzyczny, który wiedział, jak wykorzy-

stać.”

Ciała o. Michała i o. Zbigniewa spoczywają

w Pariacoto, w kościele parafialnym pod we-

zwaniem „Senor de Mayo”. Wyniesienie na

ołtarze męczenników nastąpi 5 grudnia 2015

r. w Chimbote w Peru.

Opracowała: Agnieszka Wróblewska na podstawie

www.meczennicy.franciszkanie.pl

Modlitwa dziękczynna za dar Męczenników z Peru

Panie, Ty obdarowałeś łaską kapłaństwaTwoich synów

– Michała, Zbigniewa i Alessandraoraz posłałeś ich

jako zwiastunów Dobrej Nowiny w Peru.Dziękujemy Ci za udzielenie

im palmy męczeństwa i prosimy, abyś ich wsławił również koroną świętych.

Za krew przez nich przelaną dla Ciebie,daj nam wierność w wierze,

uczyń nas świadkami nadziei,zachowaj nasze życie

i udziel naszej Ojczyźnie łaski pokoju.

Przyjmij niewinne ofiary przemocydo Twojego królestwa

i daj im nagrodę wieczną.

Amen.

O KOŚCIELE NA KUBIEZ KS. BISKUPEM ARTURO AMADOREM

ROZMAWIA KS. MIECZYSŁAW PUZEWICZ

MP: Zbliża się wizyta Ojca Świętego Franciszka na Kubie. Jakie są oczekiwania Kościoła kubańskiego w związku z tym wydarzeniem? AA: Informacja o zamierzonej wizycie Ojca Świę-

tego Franciszka to była niespodzianka dla Kościo-ła i narodu. Przypomnijmy, że będzie to trzeci papież na Kubie, wcześniej byli u nas Jan Paweł II i Benedykt XVI, a teraz Franciszek wyraził swoją wolę odwiedzenia naszego kraju przy okazji piel-grzymki do Stanów Zjednoczonych. Nasz naród jest zmęczony, kolejna wizyta papieska to znak nadziei na lepszą przyszłość. MP: Jak wyglądają przygotowania do wizyty?AA: W kościele natychmiast zaczęliśmy przygo-

towywania do wizyty Ojca Świętego. Konferencja episkopatu przygotowała program, który został zaakceptowany przez Stolicę Apostolską. Papież odwiedzi diecezje Hawana, Holguín i Santiago de Cuba. Chcemy podkreślić w ten sposób, że papież przyjeżdża do całego narodu. Podjęliśmy misję na-głaśniania tego wydarzenia poprzez wystąpienia lo-kalnych biskupów w stacjach radiowych, połączone z krótkimi, 10-15 minutowymi, katechezami. Wspólnoty chrześcijańskie zorganizowały misyj-ną akcję odwiedzin wszystkich ludzi, przynosząc wieści i materiały o wizycie Ojca Świętego, głosząc przesłanie o Chrystusie, o Matce Bożej, o Kościele. To praca ciężka, ale interesująca. Ponieważ papież będzie przebywał na Kubie 3 dni, chcemy zgroma-dzić jak najwięcej ludzi w kościołach, aby razem mogli słuchać wypowiedzi papieża, nie tylko w do-mach, ale i w świątyniach. Rozdzielono już mate-riały informacyjne, organizowano spotkania forma-cyjne i modlitewne. Teraz, latem, odbędą się kon-wiwencje młodych, spotkania rodzin, małżeństw, również przygotowujące do wizyty papieża.

DOKOŃCZENIE str. 27

Page 14: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

14 Echo Dąbrowicy

V P R Z Y K A Z A N I E - N I E Z A B I J A J

SZAFARZE ŻYCIAKażdy z nas u źródeł swojego

istnienia, dzięki miłości rodziców i łasce Najwyższego otrzymał naj-większy dar jaki można dostać - życie. W związku z tym iż po-darunek ten, nie pochodzi tylko od człowieka, nie jesteśmy jego wyłącznymi dysponentami, nie możemy sami decydować o życiu i śmierci, tak własnej jak i innych. Człowiek na gruncie wiary jest za-tem tylko i aż szafarzem życia, a zatem osobą która jedynie zawia-duje, zarządza dobrami powierzo-nymi mu jednak przez kogoś in-nego. Jednak „żyć” w świetle słów Starego Testamentu oznacza coś znacznie więcej niż tylko istnieć, egzystować. Pod tym wydawało-by się prostym terminem kryje się bowiem także istnienie w jego pełni ilościowej i jakościowej for-mie. Poza biologicznym trwaniem słowo to obejmuje zdrowie, za-możność i szczęście, ale także ta-kie wartości jak prawdę, dobro, sprawiedliwość, wrażliwość i zro-zumienie. Na straży życia ludz-kiego poza szeregiem praw ziem-skich, doczesnych, zapisanych w ustawach i innych aktach praw-nych stoi także prawo naturalne i niezwykle pojemna treść Piątego Przykazania Bożego, sprowadzają-cego się do słów „nie zabijaj”. Te dwa wyrazy zapisane przez Boga w Tablicach Mojżesza znaczą jednak

znacznie więcej niż tylko prosty, wszystkim znany zakaz pozbawia-nia innych życia. Zabijać moż-na bowiem nie tylko dosłownie. Szybko z bronią, czy innym nie-bezpiecznym narzędziem w ręku, zabijać tak siebie i innych można równie skutecznie przez samo-bójstwa, lekkomyślne narażanie życia, jak i poprzez picie alkoho-lu, palenie papierosów, zażywanie narkotyków. Niemniej groźną po-stacią zabijania siebie jest staranne pielęgnowanie w sobie poczucia gniewu i nienawiści, co osłabia na-szą wrażliwość, empatię i w swojej istocie jest zbrodnią popełnioną na własnym sumieniu.

WOJNA I POKÓJW czasach zaborów i powstań,

długich okupacji i krwawych wo-jen o niepodległość, często ówcze-śni patrioci byli zmuszeni oddawać swoje życie na ołtarzu ojczyzny. Wtedy, jak zgodnie przyznaje dzi-siaj wielu, miłość do kraju mogła być utożsamiana z ciężarem nie-sionego na plecach rannego kole-gi z oddziału w kanałach, którego można było co prawda zostawić w pobliskim szpitalu, ale wtedy wia-domo by było, że on nie przeży-je. W tak trudnych i burzliwych czasach podobnie jest z ojczyzną, o którą trzeba walczyć i starać się o jej wolność, nawet niekiedy z poświęceniem własnego życia.

Być może nawet łatwiej byłoby o niej zapomnieć, zostawić gdzieś daleko za sobą, jak tego ranne-go kolegę z oddziału, ale coś we-wnątrz nie pozwala, a poza tym łatwiej przecież tak rzadko znaczy lepiej… W tej sytuacji, można by sobie zadać pytanie jaki jest stosu-nek Piątego Przykazania Bożego do osób walczących, chociażby w obronie kraju na wojnach, którzy przecież nie tylko giną za ojczyznę, ale też w imię jej zabijają. Samą naukę o wojnie w Kościele rozpo-czął św. Augustyn który twierdził, że wojna sama w sobie nie jest ani dobra, ani zła. Chrystus bowiem nie potępiał wojny jako takiej, jed-nak nie pozwalał, by jej naduży-wano. Później pojęcie wojny spra-wiedliwej, jako formy dochodzenia sprawiedliwości, doprecyzował św. Tomasz z Akwinu, przypisują jej cechy, które musi spełniać: szko-da wyrządzona przez przeciw-nika jest długotrwała, poważna i niezaprzeczalna, nie ma innych skutecznych i realnych środków do jej usunięcia, istnieją uzasadnio-ne możliwości powodzenia, użycie broni nie pociągnie za sobą jesz-cze poważniejszego zła. W takiej sytuacji należy przyjąć fakt, że na-pastnik w pewnym sensie, sam się sam sprawcą własnej śmierci, po-dejmując ryzyko napaści. Stąd nie można potępić tych, którzy bronią swego prawa do życia, narażając

NIE ZABIJAJ

Słyszeliście iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił pójdzie pod sąd. A Ja wam powiadam, że każdy kto się gniewa na brata swego pójdzie pod sąd.

Mt 5,22

Page 15: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 15

V P R Z Y K A Z A N I E - N I E Z A B I J A J

życie napastników Jednocześnie jednak św. Tomasz z Akwinu za-pewniał, że pokój jest dobrem naj-wyższym.

WSPÓŁCZESNA WOJNADzisiaj dzięki wysiłkom wcze-

śniejszych pokoleń, nie musimy co prawda ginąć na polach bitew w ramach konwencjonalnych wo-jen. Jednak konflikty zbrojne, któ-ry niestety na trwałe wpisały się w historię ludzkości, ciągle nam przypominają o swoim istnieniu. Niedawne wydarzenia ze wschod-niej Ukrainy, czy działania zbroj-ne prowadzone obecnie w Syrii, świadczą o tym, że codziennie wie-le osób nadal przelewa krew z bro-nią w rekach lub bez niej. Ostatnie wydarzenia z Paryża przypominają nam również, że nie tylko konflik-ty konwencjonalne mogą zagrażać istnieniu naszemu i naszych bliź-nich. Niemniej niebezpieczne bo-wiem są skrajne ideologie, które każą młodym, podatnym na szko-dliwe wpływy ludziom wysadzać się w tłumach metropolii europej-skich, wśród wielu bezdomnych i niewinnych osób. W tym trud-nym dla nas wszystkich czasie próby, nie należy jednak jedno-znacznie wiązać skrajnie ekstre-mistycznych ideologii z przed-stawicielami żadnej konkretnej religii. Ani słowa Koranu bowiem, ani Pisma świętego, czy prawidła innych największych na świecie religii nie nakazują wprost walki innej niż ta podejmowana z wła-snymi słabościami, czy wadami. Żadna oficjalna religia w związku z tym, w swojej czystej postaci nie nakazuje zabijać, nie stoi zatem w sprzeczności z porządkiem pu-blicznym. Zmodyfikowana, wypa-

czona ze swoich ideałów religia, zarówno chrześcijańska jak i inne, są w rękach terrorystów tylko pożywką, bronią o wiele bardziej niebezpieczną niż jakiekolwiek karabiny, czy ładunki wybuchowe, bo mającą o wiele większy zasięg rażenia. W tym trudnym dziejo-wym momencie należy zatem po-wstrzymać się z gniewem, narasta-jąca chęcią zemsty, czy poczuciu nienawiści wobec przedstawicie-li innych wyznań, nawet gdyby z powodów ogólnoludzkich było

to bardzo trudne. Kiedy bowiem zaczniemy z nienawiścią spoglą-dać na naszych braci, zgroma-dzonych w meczetach, czy to innych świątyniach, sami doko-namy najokrutniejszej zbrodni na własnym sumieniu, a terroryści stojący za zamachami w Paryżu i innymi, odbiorą nam coś znacz-nie cenniejszego, niż nawet kilka-set istnień ludzkich. Pozbawią nas wrodzonej empatii i wrażliwości na drugiego człowieka, toleran-cji i możliwości współpracy po-nad podziałami, czy wyznaniami, dla dobra wspólnego. Przecież

jak wielokrotnie przypominał Oj-ciec Święty „Respektowanie pra-wa do życia odnosi się nawet do tych, którzy naruszyli prawo Boże w sposób najskrajniejszy”.

ŚMIERĆ Z URZĘDUNiektóre bardzo represyjne

systemy prawne w swoich kata-logach kar wyliczają, jako jedną z reakcji państwa na czyny zabro-nione karę śmierci, stosowaną zwykle wobec sprawców najokrut-niejszych przestępstw. Katechizm Kościoła Katolickiego oczywiście pozwala na „wymierzanie kar przez prawowitą władzę publiczną w celu naprawienia porządku wy-wołanego wykroczeniem, obrony porządku publicznego, jak i bez-pieczeństwa osób oraz przyczynia-nia się jednocześnie do poprawy winowajcy”. Można się jednak za-stanawiać co nasza religia i nauka Kościoła, myśli o dolegliwości wy-mierzonej sprawcy w sposób tak znaczny i nieodwracalny jak kara śmierci. Według wielu stosowa-nie pozbawienia życia jako sank-cji karnej wyklucza jednoznacznie Piąte Przykazanie Boże. Ponadto Jezus w Kazaniu na Górze, stwier-dził, że narusza je już nawet sam gniew na bliźniego (por. Mt 5, 21-22) a zatem z wnioskowania logicz-nego z “mniejszego na większe” należy wyprowadzić wniosek, że tym bardziej zakazane jest pozba-wianie życia za karę. Poza tym kiedy rozwścieczony tłum chciał ukamienować jawnogrzesznice (co można potraktować jako ówcze-sny odpowiednik kwalifikowanej kary śmierci) Jezus powiedział, by pierwszy rzucił kamieniem ten, kto jest bez grzechu (por. J 8, 1-11).

Page 16: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

16 Echo Dąbrowicy

V P R Z Y K A Z A N I E - N I E Z A B I J A J

Wyciągany jest stąd wniosek, że był przeciwny karze śmierci za cudzołóstwo. W opozycji do poda-nych powyżej przykładów znajdują się słowa Starego Testamentu, któ-ry karę śmierci przewidywał min. za: pobicie rodziców, złorzeczenie im, uprawianie czarów, nieprze-strzeganie szabatu. Wielokrotnie też mówi się tam o karze śmierci jako należytej odpłacie za morder-stwo, czyli najcięższą postać za-bójstwa, dokonanego świadomie, z zamiarem popełnienia czynu, a niekiedy nawet premedytacją, czy-li zamiarem przemyślanym przez odpowiednio długi odcinek czasu. Nieco łaskawiej (podobnie zresz-tą obecne kodyfikacje) Stary Te-stament traktował zabójstwo nie-umyślne, czyli pozbawienie życia osoby na skutek niezachowania należytej ostrożności wymaganej w danych okolicznościach. Spraw-ca takiego czynu mógł schronić się w tak zwanych „miastach ucieczki”, gdzie otrzymywał azyl i ochronę przed zemstą, jaką prawo przy-znawało krewnym zmarłego (Lb 35, 22-23). Starsi z miasta uciecz-ki ustalali na podstawie dowodów z zeznań świadków, czy uciekinier nie dopuścił się morderstwa z pre-medytacją, gdyż w takim przypad-ku musieli go wydać (Pwt 19, 11-13). W przypadku takiej sytuacji morderca nie miał prawa do azylu nawet łapiąc się rogów ołtarza, co normalnie zapewniało ochronę. W tym kontekście Bóg wypowiada tu słowa o jednoznacznej wymo-wie: „Jeśli zaś ktoś posunąłby się do tego, że bliźniego zabiłby podstęp-nie, oderwiesz go nawet od mego ołtarza, aby ukarać śmiercią” (Wj 21,14). Można również wspomnieć

św. Pawła, który wielokrotnie przy-pominał, że władza nie na próżno „nie na próżno nosi miecz”. Słowa te można poczytać jako uprawnie-nie władzy do stosowania, kar pro-porcjonalnych do wagi popełnio-nych przez sprawców przestępstw w celu zapewnienia bezpieczeń-stwa, w tym ochrony życia. Ponadto Jan Paweł II w encyklice „Ewange-lium Vitae” wyraził wprost pogląd, że dzisiaj biorąc pod uwagę szero-ki wachlarz możliwości, którymi dysponuje państwo, aby skutecznie ukarać zbrodnię i unieszkodliwić tego, kto ją popełnił, przypadki ab-solutnej konieczności kary śmier-ci są „bardzo rzadkie, a być może już nie zdarzają się wcale”. Kiedy środki bezkrwawe wystarczą , wła-

dza powinna ograniczyć się tylko do tych środków ponieważ są bar-dziej zgodne z konkretnym uwa-runkowaniem dobra wspólnego, bardziej też odpowiadają godno-ści osoby ludzkiej i nie odbierają winowajcy możliwości skruchy. Ponadto warto podkreślić, że w kwestii stanowiska niechęci do kary śmierci, Kościół cieszy się absolutnym poparciem obowiązu-jącego prawa. Artykuł 38 konstytu-cji zapewnia „każdemu człowieko-wi prawną ochronę życia”, a art. 40 skutecznie uniemożliwia władzom państwowym stosowania tortur, okrutnego, nieludzkiego, poniża-

jącego traktowania i innych kar cielesnych.

PROBLEM EUTANAZJI, ABOR-CJI I ZABÓJSTW W OBRONIE WŁASNEJ

Problem eutanazji jest wielu państwach dobrze rozwiniętych. W wielu krajach min. w Holandii, Belgii oraz w Stanie Oregon w USA tzw. „dobra śmierć” jest dozwolona tj, nie stanowi przestępstwa zabro-nionego przez ustawę pod groźbą kary. Niektóre systemy prawne np. Szwajcarski, idą jeszcze dalej, przyznając eutanazji status swo-istego prawa podmiotowego, czyli pewnej przynależnej każdemu w określonych okolicznościach moż-liwości zachowania się, w której realizacji zaangażowany powinien być aparat państwowy. Co za tym idzie na żądanie pacjenta lekarz powinien przepisać swojemu pod-opiecznemu lek nasenny w śmier-telnej dawce, jednak chory musi go przyjąć samodzielnie. W związku z tym, że życie jest największym da-rem pochodzącym od Boga, tylko Stwórca może zdecydować, kie-dy ma się ono skończyć. Kościół zatem nie dopuszcza możliwości eutanazji, uważając ją za grzech. Z podobną oceną moralną spotyka się na tym gruncie samobójstwo, jako dobrowolne pozbawienie sie-bie daru od Boga, bez jego woli. Warto zaznaczyć, że w naszym państwie eutanazja, tj. pozbawie-nie życia człowieka na jego żąda-nie, i pod wpływem współczucia dla niego jest przestępstwem za-grożonym, co do zasady, karą do 5 lat pozbawienia wolności. O wie-le bardziej skomplikowaną jednak kwestią jest ocena aborcji i zabój-stwa w obronie własnej. Jako że

Page 17: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 17

V P R Z Y K A Z A N I E - N I E Z A B I J A J

jedną z przesłanek dopuszczalności aborcji w ustawie jest bezpośred-nie zagrożenie życia matki, zacznę od obrony koniecznej. Zasadniczo prawo dopuszcza możliwość odpar-cia bezpośredniego i bezprawnego ataku na jakiekolwiek dobro chro-nione w sposób proporcjonalny do zagrożenia. Osoba broniąca się zgodnie ze wszystkimi powyższymi warunkami nawet jeżeli w czasie swoich działań wypełnia znamio-na czynów zabronionych to nie popełnia przestępstw, a zatem nie ponosi za nie odpowiedzialności. Kościół podobnie, przez Kościół przez stulecia dopuszczał — za Św. Tomaszem z Akwinu — nawet uśmiercenie drugiego człowieka w obronie własnej. Takie myśle-nie obecne jest jeszcze w nowym Katechizmie Kościoła Katolickie-go. Jednakże warto jednocześnie zauważyć, że Jan Paweł II w opar-ciu o orędzie biblijne miał na ten temat bardziej radykalne zdanie. Papież poddaje w swoich tekstach krytyce, nie tylko pozbawienie ży-cia istoty niewinnej, ale także na-pastnika. „Nawet zabójca — pisze Papież Polak — nie traci swej oso-bowej godności i Bóg sam czyni się jej gwarantem”. Z podobnych powodów Kościół zdecydowanie zajmuje stanowisko krytyki abor-cji jako przedwczesnego zakończe-nia ciąży w sposób chirurgiczny lub farmakologiczny – skutkująca śmiercią zarodku lub płodu. Za-bieg taki narusza w sposób rażą-cy prawo zarodka, będącego już człowiekiem do życia i godności. W tym zakresie ustawodawca w

ustawie z 1993 roku o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkie-go i warunkach dopuszczalności przerwania ciąży, zajmuje bardziej liberalne stanowisko. Zabieg ten jest dopuszczalny według aktu prawnego w Polsce dopuszcza się możliwość wykonania abor-cji jedynie w szpitalu na pisemną prośbę kobiety, gdy: ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki, zdiagno-zowano ciężkie upośledzenie pło-du, ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego. Przeprowadzenie aborcji jest zabronione w momen-cie, gdy płód osiągnął zdolność do samodzielnego życia, poza organi-zmem matki. Z perspektywy nauki kościoła należy ocenić ten przepis negatywnie, jednakże warto zazna-czyć, że zastąpił on i tak bardziej liberalne regulacje w tym zakresie obowiązujące w PRL. W pewnym momencie dziejowym (1956) abor-cja była bowiem dozwolona min. po złożeniu oświadczeniu przez kobietę w ciąży, że jej ekonomicz-na nie pozwoli jej na wychowanie dziecka(„ze względu na trudne warunki życiowe kobiety ciężar-nej”). W związku z tym, że dekla-racje tego rodzaju, sporadycznie były weryfikowane przez państwo, prowadziło to do zabiegów aborcji dostępnych właściwie na wniosek. W kwestii moralnej oceny aborcji ponownie warto tutaj zacytować „Ewangelium Vitae” „bezpośred-nie przerwanie ciąży zamierzone jako cel, czy jako środek, jest za-wsze poważnym nieładem mo-ralnym. Gdyż jest dobrowolnym zabójstwem niewinnej osoby ludz-

kiej”. Tak zatem encykliki kościoła bezwzględnie krytykują aborcję, określając ją mianem zbrodni na V przykazaniu.

ŻYCIE DAREM BOŻYMOczywiście poza bardziej do-

niosłymi zbrodniami na V Przy-kazaniu Bożym opisanymi wyżej, występków przeciwko darowi ży-cia możemy dopuścić się również na co dzień. Niezdrowy tryb życia, nadmierny pośpiech, zła organi-zacja pracy, papierosy, alkohol, narkotyki to tylko niektóre zacho-wania zmierzające do sprzeniewie-rzenia życia, które uzyskaliśmy od Stwórcy. Najbardziej jaskrawym przykładem braku poszanowania dla daru życia jest prowadzenie po-jazdów mechanicznych pod wpły-wem alkoholu. Jeżdżąc na przy-słowiowym „podwójnym gazie”, narażamy bowiem życie nie tylko własne, ale także i innych. Ponad-to w kwestii niszczenia się warto również wspomnieć o grzechu nienawiści skierowanym wobec bliźnich, który jest zakamuflowa-ną postacią morderstwa( jak mówi Pismo Święte „każdy kto niena-widzi brata swego jest zabójcą”). Nienawiść i gniew mogą doprowa-dzić zatem nasze życie powoli do stanu destrukcji wewnętrznej, a ze względu na swą ukrytą postać są szczególnie niebezpieczne tak dla naszego życia jak i dla naszego su-mienia, które jest przecież małym Głosem Boga w nas samych.

Sebastian Bancerz

Page 18: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

18 Echo Dąbrowicy

V P R Z Y K A Z A N I E - N I E Z A B I J A J

JESTEŚ „ZA” CZY „PRZECIW” ŻYCIU?V przykazanie „Nie zabijaj” do-

tyczy wszystkich ludzi. Pod ochro-ną prawa moralnego są osoby, bez względu na wiek. Chronić należy zarówno dziecko w łonie matki, jak i dzieci już narodzone, młodzież i dorosłych, ludzi starszych będą-cych w sile wieku i staruszków zbli-żających się do naturalnej śmierci. Człowiek nie jest rzeczą, lecz oso-bą, do której nie można odnieść się inaczej, jak tylko poprzez miłość. Miłość zaś nie wyrządza zła dru-giemu. Wciąż jednak pojawiają się ludzie dążący do tego, by nad życie ludzkie stawiać własną wygodę, do-bra materialne, karierę, sobie dając prawo do decydowania o tym kto ma żyć, a kto nie.

Tego typu prawo należy jedynie do Boga, a nie człowieka. W sytu-acji, gdy nie jesteśmy w stanie na nowo powołać do życia ludzi zmar-łych, nie wolno nam wyrokować o śmierci wobec żyjących. Naszym zadaniem jest szerzyć cywilizację miłości i życia, a nie śmierci i nie-nawiści. Warto o tym pamiętać, ponieważ pod koniec życia każdy będzie sądzony z miłości.

W 1998 roku, w odpowiedzi na zawarte w encyklice Evangelium vitae wezwanie Jana Pawła II Epi-skopat Polski wprowadził każdego 25 marca Dzień Świętości Życia. Natomiast ustawą sejmową w roku 2004 uznano każdy 24 marca za Narodowy Dzień Życia. Celem ob-chodów tych dni jest „budzenie w sumieniach, rodzinach, Kościele i społeczeństwie świeckim wrażli-wości na sens i wartość ludzkie-go życia w każdym momencie i w

każdej kondycji” (EV 85). W tych dniach odbywa-ją się w Polsce k o n f e r e n c j e , marsze dla ży-cia, projekcje filmów, wystawy, promocje książek poświęconych tematyce ochrony ludzkiego życia, nabożeństwa inicjujące duchową adopcję dziecka poczętego.

W roku 2010 r. odpowiedzial-ność za przygotowanie obchodów Narodowego Dnia Życia i Dnia Świętości Życia na KUL powierzo-no prof. Urszuli Dudziak. Pod jej kierunkiem studenci nauk o ro-dzinie i studenci teologii przygo-towali utwory wokalno-muzyczne, wyświetlali filmy pro-life, utwo-rzyli wystawę na temat ochrony życia od poczęcia, uczestniczyli w nabożeństwie duchowej adopcji dziecka poczętego i w marszu dla życia. Dokonana została także pre-zentacja badań naukowych prowa-dzonych wśród kobiet będących po przerwaniu ciąży i promocja książki „Małżeństwo i rodzina wo-bec aborcji”.

W 2011 r. przygotowana została konferencja pn. „Dziecko, proble-my, patologie i konkretna pomoc we współczesnym świecie”. Wysta-wiono też rysunki dzieci z wielu krajów świata. Poruszające były zwłaszcza prace dzieci z terenów, na których toczy się wojna.

Podczas konferencji w 2012 r. starano się odpowiedzieć na py-tania: Zapłodnienie In vitro czy naprotechnologia? Antykoncepcja

czy naturalne planowanie rodziny? Aborcja czy ochrona życia? Euta-nazja czy opieka paliatywna?

Tematyka konferencji w 2013 r. dotyczyła ochrony życia i zdro-wia dziecka w okresie prekon-cepcyjnem, pre- i postnatalnym. Spotkanie było szansą na pono-wienie zachęty do ochrony dzieci przed: laboratoryjną produkcją, skutkami antykoncepcji stosowa-nej przez rodziców, zabijaniem w łonach matek, przemocą seksual-ną, deprawacyjną edukacją seksu-alną, ateizacją. Stawianie życia po-nad śmiercią i przekonanie, że do przyjęcia dziecka warto się przy-gotować przed jego poczęciem, że należy je chronić przez cały okres ciąży i nie tylko nie szkodzić, ale mądrze wychowywać to wyjątko-wo istotne wskazania dla dorosłe-go człowieka.

W 2014 roku odbyła się kon-ferencja pod tytułem „W trosce o zdrowie i życie człowieka”. Tematy-kę zdrowia ujmowano w aspekcie ciała, psychiki i ducha. Odpowia-dano między innymi na pytania, ta-kie jak: co teolog wie o życiu? Kto chroni dziecko w łonie matki? Czy psychika wymaga higieny? Dia-gnoza laboratoryjna – szansą życia czy wyrokiem śmierci?

Obrady konferencyjne w 2015 roku poświęcono Wielkim Obroń-

Page 19: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 19

V P R Z Y K A Z A N I E - N I E Z A B I J A J

com Życia. Ludzie ci całym swym życiem służyli życiu. Niestety mło-de pokolenie wielu z nich już nie zna, nie słyszało też ich nauk, a przecież powinno naśladować ich przykład w swoim życiu. Mówiono więc o tym, jak zabiegał o ochronę ludzkiego życia Karol Wojtyła – Jan Paweł II, ks. prof. Tadeusz Sty-czeń, abp. Kazimierz Majdański, jego młodszy brat Walenty Maj-dański, Włodzimierz Fijałkowski, Teresa Strzembosz, ks. Jan Zieja.

Już dziś chcemy zaprosić na VII Międzynarodową Konferencję imienia Ks. Prof. dr hab. Tadeusza Stycznia organizowaną z okazji Narodowego Dnia Życia i Dnia Świętości Życia pod nazwą „Insty-tucje broniące życia – instytucje kultury życia”. Odbywać się ona będzie w poniedziałek 4 kwietnia 2016 r. w auli kardynała Stefana Wyszyńskiego Gmachu Główne-go KUL przy Al. Racławickich 14. Konferencja pomoże nam po-głębić wiedzę o tym: jak Kościół broni ludzkiego życia? Jak czyni to prawo?

Jeśli chcesz wyrazić swe posta-wy za życiem. Jeśli chcesz obejrzeć ciekawe plakaty, kupić interesujące książki, dowiedzieć się tego czym i w jaki sposób zajmuje się Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Ludzkiego, Głos dla Życia, Służba Życiu, Bractwo Małych Stópek - zgłoś chęć swego uczestnictwa w tej konferencji pisząc e-mail na ad-res [email protected]

My jesteśmy „za życiem” a Ty? Przyjdź, by pobyć razem z nami. Zapraszamy!Dr hab. Urszula Dudziak, prof. KUL

Instytut Nauk o Rodzinie i Pracy Socjalnej

BRONIMY ŻYCIACokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich naj-

mniejszych, mnieście uczynili. /Mt 25,40/W Polsce istnieje wiele inicjatyw, które działają na rzecz obrony

życia od poczęcia do naturalnej śmierci. Zbiorczo nazywa się ich ru-chami Pro Live. W mediach czasem nagłaśniane są ich akcje, czę-ściej ośmieszane, nazywa się ich oszołomami, którzy nie dają prawa kobiecie decydowania o własnym ciele lub odmawiają bezpłodnym małżeństwom prawa do dziecka.

Zachęcamy do zapoznania się z ich działalnością, do włączania się w ich akcje, a potrzebujących do skorzystania z ich pomocy.

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia CzłowiekaPowstało w 1999 roku. Sprawą fundamentalną dla członków sto-

warzyszenia jest jak najszersze propagowanie w społeczeństwie na-ukowej i medycznej prawdy: życie człowieka zaczyna się w momencie poczęcia. Przyjęcie do wiadomości tego faktu oraz zrozumienie, czym jest aborcja jest podstawą postawy pro-life.Prowadzi działalność w obronie życia od poczęcia do naturalnej śmierci, odwołując się do:- argumentów naukowych (dowodzących, że życie człowieka rozpo-czyna się w momencie poczęcia);- międzynarodowych aktów prawnych (gwarantujących – jak Po-wszechna Deklaracja Praw Człowieka czy Konwencja o Prawach Dziecka – prawo do życia każdemu człowiekowi);- wartości humanistycznych (o bezwzględnym szacunku dla życia człowieka w każdej jego fazie, głoszonych m.in. przez Jana Pawła II, Matkę Teresę z Kalkuty czy Mahatmę Gandhiego).

http://www.pro-life.pl/Fundacja „Głos dla Życia” Organizacja pozarządowa powstała w 1991 r., stanowi zaplecze lo-

gistyczno-finansowe Polskiej Federacji Ruchów Obrony Życia. Fun-dacja podejmuje różnego rodzaju działania na rzecz szeroko pojętej obrony życia i rodziny. Pomoc materialna - wspiera materialnie, rzeczowo i doradczo matki w stanie błogosławionym oraz rodziny wielodzietne (program „Patro-nat nad Rodziną”), znajdujące się w trudnym położeniu, np. organizuje pomoc świąteczną dla rodzin wielodzietnych w postaci paczek żywno-ściowych.Edukacja i wychowanie - prowadzi edukację osób dorosłych, dzieci i młodzieży (program Archipelag Skarbów), przez wydawanie maga-zynu „Głos dla Życia”, kalendarza „Kocham Życie” oraz dystrybucję książek i materiałów podkreślających wartość życia ludzkiego i ko-nieczność jego ochrony. Organizuje i współorganizuje konferencje, zjazdy, festyny dla rodzin. DOKOŃCZENIE str. 20

Page 20: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

20 Echo Dąbrowicy

V P R Z Y K A Z A N I E - N I E Z A B I J A J

W ramach już istniejącej Specjalistycznej Poradni Rodzinnej w Poznaniu utworzona została Poradnia Wsparcia dla rodzin, w tym rodzin wielodzietnych i matek brzemiennych.

Aktywność na forum społeczno-politycznym - od lat współorganizuje w Poznaniu Marsze dla Życia. Koordynuje w Polsce międzynarodową akcję „Jeden z Nas”. Występuje na forum Parlamentu RP na rzecz zmiany prawa (np. w 2007 r. – doprecyzowanie kon-stytucyjnych zapisów ochrony życia).

http://glosdlazycia.pl/

“Jeden z nas” jest jedną z pierwszych zarejestrowa-nych Europejskich Inicjatyw Obywatelskich – instytucji tzw. „demokracji uczestniczącej”

dla obywateli UE przewidzianej w traktacie lizboń-skim. Celem akcji jest zablokowanie finansowania z budżetu Unii Europejskiej aborcji i doświadczeń na ludzkich embrionach.

Inicjatywa wykorzystuje legalną drogę prawną obowiązującą w krajach UE. Powołuje się na wyrok Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luk-semburgu w sprawie Brüstle kontra Greenpeace z 2011r. ETS orzekł wtedy, że życie człowieka zaczyna się od chwili zapłodnienia. Embrion ludzki wymaga szacunku i ma swoją godność. To wyklucza „możli-wość opatentowania jakiejkolwiek procedury, która zakłada jego niszczenie lub tego wymaga”. Inicjatywa “Jeden z Nas” chce więc by zapewnić spójność prawa europejskiego w sprawach dotyczących życia.

Inicjatorem pomysłu inicjatywy „Jeden z nas” jest włoski euro poseł, Carlo Casini, były sędzia Sądu Najwyższego i prezes największej włoskiej organiza-cji pro-life.

Skład Komitetu Narodowego: Jakub Bałtrosze-wicz, Małgorzata Mąsiorska, Joanna Potocka, Joanna Banasiuk, Kaja Godek, prof. Bogdan Chazan, Paweł Wosicki, Mariusz Dzierżawski, Antoni Zięba, Olgierd Pankiewicz, Tomasz Terlikowski, Michał Baran, Piotr Gładysz.

www.jedenznas.pl

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia

„Uznając życie człowieka od po-częcia do naturalnej śmierci za war-tość fundamentalną, poszanowanie

prawa do życia każdej istoty ludzkiej bez względu na wiek czy kondycję psychofizyczną, uważamy za podstawę, na której budować należy cały sys-tem w suwerennym państwie.”

Polska Federacja Ruchów Obrony Życia zrze-sza 86 organizacji prorodzinnych zajmujących się obroną życia poczętego oraz wspieraniem rodziny w różnych aspektach jej funkcjonowania: od niesienia pomocy materialnej poprzez edukację społeczeństwa aż do aktywnego uczestnictwa w życiu politycznym na szczeblu samorządowym, krajowym i unijnym. W 2012 roku Federacja została uhonorowana Euro-pejską Nagrodą Obywatelską.

Najważniejszym celem, który przyświeca Federa-cji jest doprowadzenie do uchwalenia ustawy chro-niącej życie każdego człowieka bez wyjątku – w tym dziecka poczętego. Obecnie obowiązująca ustawa O planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i wa-runkach dopuszczalności przerywania ciąży pozwala zabić nienarodzone dziecko w trzech przypadkach, jednak zastąpiła ustawę z 1956 r. – która dopuszczała aborcję na żądanie – właśnie dzięki działaniom wielu organizacji zrzeszonych w Federacji.

W 1981 roku Sługa Boży ks. Fran-ciszek Blachnicki powołał do istnienia Diakonię Życia Ruchu Światło-Życie. Inspiracją stały się słowa Ojca św. Jana

Pawła II: „Oddajcie się w służbę życia, a nie śmierci. Czynienie zamachu na nienarodzone życie na jakim-kolwiek etapie poczęcia jest podkopywaniem całości porządku moralnego stojącego na straży ludzkiego dobra. Obrona nienaruszalności nienarodzonego życia jest częścią obrony praw i ludzkiej godności. Miłujcie życie, życie własne i innych”.

Zadaniem Diakonii Życia jest troska o to, by Ruch Światło-Życie podejmował służbę na rzecz życia. Dia-konia dba o formację członków Ruchu w dziedzinie płciowości, miłości, obrony życia i inicjuje zaangażo-

BRONIMY ŻYCIA DOKOŃCZENIE

Page 21: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 21

V P R Z Y K A Z A N I E - N I E Z A B I J A J

wanie Ruchu na tym polu poprzez:- prelekcje na oazach rekolekcyjnych oraz podejmo-wanie tematyki związanej z posługą Diakonii Życia na spotkaniach wspólnot Ruchu w ciągu roku;- organizowanie rekolekcji i warsztatów dla członków Ruchu;- przekazywanie wspólnotom Ruchu informacji o ważnych wydarzeniach związanych z troską o życie i inspirowanie do udziału w nich;- inspirowanie członków Ruchu Światło-Życie do włączania się w szeroko pojętą służbę na rzecz ży-cia - poradnictwo rodzinne, działania w obronie życia, duchową adopcję, itd;- wspieranie członków Ruchu Światło-Życie, którzy podejmują taką posługę - dawanie im zaplecza mery-torycznego i modlitewnego;- inicjowanie działań na rzecz życia, współpracę przy

takich działaniach z innymi środowiskami i włącza-nie w nie członków Ruchu.

„Musimy mieć świadomość, że jako ludzie Ruchu staniemy w obliczu działań wojennych. Pierwszą armią, która będzie musiała stanąć do walki, bę-dzie Diakonia Życia. To, co jest posłaniem tej diako-nii, staje się przedmiotem sporów we współczesnym świecie: zachowanie piękna czystości przedmałżeń-skiej, ukazywanie piękna miłości małżeńskiej, war-tości życia ludzkiego od momentu poczęcia aż do naturalnej śmierci. Tu przede wszystkim konieczne jest nasze odważne świadectwo i głoszenie prawdy” (ks. Adam Wodarczyk, moderator generalny Ruchu Światło-Życie, słowo programowe na Kongregacji Odpowiedzialnych Ruchu w roku 2010)

http://www.oaza.pl/cdz/index.php/pl/o-nas.html

opracowała: Agnieszka Wróblewska

JAK CIĘ WIDZĄ… CZYLI RZECZ O TATUAŻU„Jak cię widzą, tak cię piszą” -

mówi stare, mądre przysłowie. Wygląd człowieka, to ważny ele-ment pierwszego kontaktu z inny-mi ludźmi. Podświadomie nawet oceniamy u spotkanych osób styl ubioru, jego kompletność, stosow-ność do sytuacji. Podobnie zwra-ca się uwagę na powierzchowność osoby - higienę oraz schludność ubioru.

W ostatnich latach rozpo-wszechniła się w Polsce moda na tatuaże i piercing (ozdobne prze-kłuwanie skóry). Moda dotarła do nas z krajów zachodnich w latach 70-tych XX wieku. Tatuaż kojarzył się wówczas bardzo jednoznacznie ze środowiskami kryminalnymi. Więźniowie utrwalali sobie na skó-rze różne treści, w tym oznaczenia według specjalnego kodu - krop-ka, dwie kropki, kreska itp., ozna-czające zabójstwo, gwałt, kradzieże

i inne przestępstwa, za które od-bywali karę. Te kryminogenne ta-tuaże lokalizowane były specjalnie w widocznych miejscach skóry, np. na dłoniach i nadgarstkach, służy-ły bowiem szybkiej identyfikacji wśród „swoich”. Sięgając w historię jeszcze dalej, pierwowzory tatuaży i przekłuwania ciała znajdujemy w odległych nam kulturach ludów, zamieszkujących Afrykę, Amery-kę i Azję. Były i są to elementy zdobienia ciała, często miały zwią-zek z rytuałami danych społecz-ności. Odzwierciedlały również pozycję człowieka w danej grupie. Rozpowszechnienie mody na ta-tuaże i piercing w Polsce dotyczy głównie ludzi młodych. Większość tych osób, decydujących się na in-gerencję we własne ciało, robi to z powodu ulegania modzie, chęci podkreślenia czegoś we własnym życiu. Zdarzają się widoki skóry

z tatuażem, zawierającym mniej lub bardziej znane symbole, a nawet teksty pisane - fragmenty wierszy, zapiski własnych wynurzeń o świe-cie, sobie i innych, westchnienia miłosne albo wulgaryzmy.Bywa-ją na skórze węże, trupie czaszki, kwiatki, diabły, anioły, pejzaże, ob-sceniczne scenki rodzajowe. Czę-sto właściciel takiej „ozdoby skóry” nawet nie rozumie symboliki no-szonego tatuażu, ani treści wytatu-owanych zdań. Są również napisy w obcych językach. Przy wyborze tatuażu, często używa się katalo-gów wzorów lub korzysta z propo-zycji wykonującego tatuaż. W ten sposób ktoś staje się bezwolnym nosicielem treści, z którymi nawet może się nie zgadzać. Trzeba do-dać, że staje się nosicielem na za-wsze, ponieważ tatuażu nie można się pozbyć. →

Page 22: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

22 Echo Dąbrowicy

M y ś l ą c . . . P a R a F i a

Z biegiem lat, wraz ze zmianą sprężystości skóry, zrobi się z tatu-ażu zwiotczała, bezkształtna, ciem-na plama, z niewyraźną, zama-zaną treścią rysunku lub napisu, szpecąca i zawsze przypominająca o decyzji z przeszłości.

Wobec rozpowszechnienia ta-tuażu i piercingu, naukowcy na całym świecie podjęli szerokie ba-dania tego zjawiska kulturowego. Problemem zajęli się socjolodzy, prawnicy, psycholodzy oraz leka-rze epidemiolodzy, dermatolodzy i psychiatrzy. W oparciu o liczne badania naukowe, zarówno tatuaż, jak i piercing, zaliczono do obsza-ru określanego jako „niesamobój-cze samouszkodzenie ciała”. Na-ukowcy i lekarze podkreślają, że u podstawy decyzji o wykonaniu tatuażu lub piercingu są bardzo różne motywy działania. W dużym stopniu jest to przejaw chęci do-wartościowania się w środowisku, specyficznego podkreślenia swo-jego udziału w subkulturze, popi-sania się pseudonowoczesnością i odrzuceniem dotychczasowych kanonów wychowania. Może być to też przejaw samotności, zakom-pleksienia, trudności w kontroli własnych emocji, niechęci do sie-bie, bezradności, negowania au-torytetów, izolacji w środowisku, ale także urazów psychicznych wskutek doznanej przemocy lub zaniedbań w rodzinie. Wobec po-wyższej oceny, nie dziwi fakt, że istnieją restrykcyjne przepisy, któ-re regulują funkcjonowanie osób z tatuażem lub piercingiem w nie-których sferach życia publiczne-go. Zawody prawnicze (adwokaci,

sędziowie, notariusze, radcy, pro-kuratorzy) nie dopuszczają moż-liwości posiadania widocznego tatuażu lub piercingu, co wynika ze szczególnej dbałości o niepo-szlakowaną opinię i wiarygodny wizerunek. W wielu instytucjach publicznych, bankach, urzędach - zabroniony jest widoczny tatuaż lub piercing. Podobnie stanowią prze-pisy, dotyczące pracy w służbach: Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Straży Granicznej, Służbie Więziennej, Państwowej Straży Pożarnej oraz w ośrodkach szkolenia resortu spraw wewnętrz-nych. O przydatności kandydata do służby decydują min. Komisje Lekarskie. W przypadku kwalifi-kacji np. do pracy w Policji, jeśli Komisja Lekarska stwierdzi obec-ność na skórze tatuażu lub pier-cingu, to ma obowiązek skierować takiego kandydata do Poradni Zdrowia Psychicznego, celem zba-dania i wystawienia opinii specja-listycznej. W kwestionariuszach osobowych do służb mundurowych są również pytania o tatuaż (np. do Służby Granicznej). Zatajenie takiej informacji dyskwalifikuje kandyda-ta z dalszego ubiegania się o pracę w służbie. Szczegółowe rozporzą-dzenia, dotyczące służb munduro-wych, mówią o tym, że jeśli ktoś posiada tatuaż, to mundur musi go całkowicie zakrywać oraz treść ta-tuażu nie może zawierać tekstów obraźliwych, rasistowskich lub sek-sistowskich. Ostatnie słowo w sto-sunku do kandydata należy jednak w tym względzie do Komisji Lekar-skich, a te - mając szeroką wiedzę medyczną oraz doświadczenie za-

wodowe- często negatywnie ocenia-ją istnienie tatuażu.

Kolejnym problemem, związa-nym z tym tematem jest zagroże-nie zakażeniami w czasie wykony-wania zabiegów na skórze. Przy braku odpowiednich warunków sanitarnych, nieprzestrzeganiu hi-gieny bardzo restrykcyjnie, można ulec zakażeniu np. wirusem HIV oraz zapaleniem wątroby typu B lub C. Są to tak groźne choro-by, że tatuaż eliminuje możliwość oddania krwi przez okres 6-ciu miesięcy od jego wykonania, po-nieważ jest to czas tzw. niepew-ności immunologicznej, kiedy nie można wykryć metodami labora-toryjnymi ewentualnego zakaże-nia. Dotyczy to również dawstwa narządów do transplantacji, w tym szpiku kostnego. Ważnym proble-mem dla osoby posiadającej tatuaż lub piercing jest również to, że by-wają sytuacje zakażeń wirusowym zapaleniem wątroby typu B lub C o przebiegu skąpoobjawowym, które łatwo przeoczyć, a które w odległym nawet czasie prowadzą do ciężkich i nieuleczalnych po-wikłań (marskości wątroby i raka wątroby). Dlatego też po wykona-niu zabiegu na skórze, osoba taka powinna po kilku miesiącach pod-dać się kontroli lekarskiej w kie-runku ewentualnych zakażeń. Nie-które tusze do tatuażu zawierają szkodliwe dla zdrowia substancje (kobalt, rtęć i benzopiren). Mają one działanie uszkadzające narzą-dy oraz rakotwórcze. Punkty wy-konywania tatuażu (nie nazywajmy tych miejsc „gabinetami”) nie za-wsze weryfikują skład używanego tuszu.

O gustach się nie dyskutuje.

JAK CIĘ WIDZĄ… CIĄG DALSZY

Page 23: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 23

Jeśli komuś podoba się autode-strukcja własnej skóry, to w pew-nym sensie jego sprawa. Temat ten wykracza jednak poza sferę osobistą, jeśli zaczyna się problem ze zdrowiem, związany z tatuażem lub piercingiem, problem ze zna-lezieniem pracy albo brakiem ak-ceptacji tatuażu ze strony osoby, u której będzie się szukać uczucia. Młodzi ludzie, w odruchu dorów-nania modzie, nie myślą w takiej perspektywie, a nawet (jak wyni-

ka z badań) wcale nie mają pełnej wiedzyo postrzeganiu w społe-czeństwie tatuaży i przekłuwania skóry. Przedstawiciel Konfedera-cji, zrzeszającej polskich praco-dawców i przedsiębiorców, powie-dział niedawno w wywiadzie dla „Gazety Prawnej”: „Jeśli ktoś chce się wyróżnić, zamiast tatuażem czy kolczykiem, niech to zrobi swoją pracowitością, kompetencjami i kwalifikacjami”. Niech również te słowa będą przestrogą, a zarazem

wskazówką przed podjęciem nie-odwracalnej decyzji o samym so-bie. Swoją dojrzałość emocjonalną oraz intelektualną należy okazać świadomym przemyśleniem pro-blemu i troską o własny niezabu-rzony wizerunek.Nie należy ule-gać bezmyślnie presji środowiska, modzie, chwilowym frustracjom. Lepiej przez chwilę pomyśleć, niż żałować przez całe życie.

(gor)

M y ś l ą c . . . P a R a F i a

M y ś l ą c . . . P a R a F i a~ DZIEJE PARAFII ~

Był najdłużej posługują-

cym w naszej parafii probosz-

czem. Do niego właśnie można

by odnieść znane przysłowie

o Kazimierzu Wielkim: „zastał

Polskę drewnianą zostawił mu-

rowaną”. W czasie jego pobytu

w Dąbrowicy bowiem powsta-

ła większość istniejącej obec-

nie materialnej infrastruktury

parafii. Ksiądz Lipski umoc-

nił również duszpasterskie

i duchowe podstawy lokalnej

wspólnoty parafialnej.

***

Ks. Zygmunt urodził się 23

listopada 1939 r. w miejscowo-

ści Starzyń koło Horodła, w po-

wiecie Hrubieszów, w rodzinie

robotniczej. Pierwszą komunię

świętą i sakrament bierzmo-

wania przyjął w 1948 r. z rąk

ówczesnego biskupa lubelskie-

go, Stefana Wyszyńskiego. Po

ukończeniu szkoły podstawo-

wej w Nieledwi podjął naukę

w Gimnazjum i Liceum

w Hrubieszowie. Po zdaniu eg-

zaminów maturalnych wstąpił

do Seminarium Diecezjalne-

go w Lublinie, które ukończył

w 1963 r., przyjmując święcenia

kapłańskie z rąk biskupa Pio-

tra Kałwy. Mszę św. prymicyjną

odprawił 16 czerwca w kościele

parafialnym w Trzeszczanach.

W latach 1963-1964 pracował

jako wikariusz współpracownik

w parafii Przemienienia Pań-

skiego w Garbowie, a następ-

nie Puchaczowie (1964-1967).

W 1967 roku powierzono mu

obowiązki duszpasterskie w

samodzielnym ośrodku w Nad-

rybiu, w kaplicy położonej na

terenie parafii Puchaczów.

31 sierpnia 1980 roku otrzy-

mał nominację na proboszcza

w Nieliszu, gdzie posługiwał

przez 4 lata. →

KSIĄDZ ZYGMUNT LIPSKI

Page 24: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

24 Echo Dąbrowicy

6 grudnia 1984 r. podjął

obowiązki proboszcza parafii

Dąbrowica. Od pierwszych dni

swej posługi starał się o po-

zwolenie na budowę nowego

kościoła. Upór, konsekwencja

i determinacja spowodowały,

że ta walka Dawida z komuni-

stycznym Goliatem przyniosła

skutek. Władze wydały zgo-

dę na budowę nowej świątyni.

W kwietniu 1987 r. poświęco-

no plac budowy, a we wrześniu

wmurowany został kamień

węgielny. Dzięki znakomitej

organizacji prace postępowały

stosunkowo szybko. Trzy lata

później, 22 kwietnia 1990 r. ks.

biskup Bolesław Pylak dokonał

poświęcenia kościoła. Kolejne

wielkie przedsięwzięcie budow-

lane ks. Lipskiego to Dom Para-

fialny, który powstał w latach

1991-1993. Ten piękny budynek,

oprócz części mieszkalnej, mie-

ści w sobie pomieszczenia nie-

zbędne dla funkcjonowania pa-

rafii: kancelaria, biblioteka i sala

konferencyjna. Zwieńczeniem

wielkich prac budowlanych

dokonanych pod kierunkiem

ks. Lipskiego była nowa dzwon-

nica z trzema dzwonami (Mary-

ja, Andrzej, Stefan) poświęcona

przez ks. arcybiskupa Pylaka,

6 listopada 1994 r. Wokół świą-

tyni wzniesiono ołtarze służące

liturgii podczas procesji. Cmen-

tarz zyskał trwałe ogrodzenie.

W związku z jubileuszem pięć-

dziesięciolecia utworzenia pa-

rafii, w roku 2000, zakupiono

w Niemczech i zainstalowano

w kościele dwunastogłosowe

organy. Ksiądz proboszcz dbał

również o lokalną infrastruktu-

rę komunikacyjną. Stopniowo

powstawały nowe drogi dojaz-

dowe do kościoła oraz parking

samochodowy.

Szczególne miejsce w pra-

cy ks. Lipskiego zajmowa-

ło partnerstwo z parafią św.

Idy w Münster (Gremendorf)

w Niemczech. Zainicjowane

w 1992 r., przynosiło owoce

w postaci współpracy obu lokal-

nych kościołów, stałych kontak-

tów różnych grup oraz trwałej

przyjaźni, która połączyła wiele

rodzin. Ksiądz proboszcz wy-

trwale promował pielgrzymki

do Częstochowy, Wąwolnicy,

Niepokalanowa oraz innych

miejsc kultu religijnego.

Cenną inicjatywą ks. Lipskie-

go była również nasza gazeta

„Echo Dąbrowicy”, która uka-

zuje się ciągle od 1993 r. „Echo”

służy informowaniu wiernych o

najważniejszych wydarzeniach

w parafii, ale jest równocześnie

miejscem dyskusji o proble-

mach lokalnej społeczności.

Wiele uwagi przywiązywał

ks. Zygmunt do jakości służby

liturgicznej i oprawy muzycz-

nej. W 1990 r. powstała Schola

młodzieżowa, która zapewnia

oprawę muzyczną liturgii i włą-

czała się w różne prace dla do-

bra lokalnej wspólnoty. W 2003

r. powołana została również

Schola dziecięca. Stale prowa-

dzona była praca formacyjna

z ministrantami i lektorami.

Dzięki staraniom proboszcza

ożywiła się również działalność

grup i ruchów parafialnych

takich, jak Akcja Katolicka,

Ruch Światło-Życie, Koło Przy-

jaciół Radia Maryja, kółka ró-

żańcowe i misyjne. Z innych

inicjatyw ks. Lipskiego warto

wymienić wielkopiątkową Dro-

gę Krzyżową ulicami Dąbro-

wicy czy majowy Apel Jasno-

górski przy grocie Matki Bożej

Fatimskiej. Przy wsparciu ks.

Lipskiego powołany został

Szkolno-Parafialny Klub Sporto-

wy „Dąbrowica”, który krzewił

kulturę fizyczną wśród dzieci

i młodzieży organizując zawody

w różnych dyscyplinach sportu.

Od 2001 r. organizowane były

„Spotkania z Muzyką Organo-

wą” w Dąbrowicy, podczas któ-

rych wybitni artyści z Polski

oraz innych krajów wykonywali

dzieła muzyki klasycznej.

Warto również podkreślić,

że w okresie pracy duszpa-

sterskiej ks. Lipskiego parafia

Dąbrowica doczekała się pierw-

szych powołań kapłańskich

i zakonnych: Ojciec Ryszard

M y ś l ą c . . . P a R a F i a ~ Dzieje Parafii ~

KSIĄDZ ZYGMUNT LIPSKI DOKOŃCZENIE

Page 25: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 25

~ Dzieje Parafii ~ M y ś l ą c . . . P a R a F i a

Żuber, franciszkanin z Niepoka-

lanowa, siostra Maria Ostrow-

ska, misjonarka ze Zgromadze-

nia Sióstr Albertynek, ks. Paweł

Ziętek, ojciec Paweł Mazurek

ze Zgromadzenia Misjonarzy

Afryki.

***

W 2005 r. ks. Lipski zakoń-

czył swą posługę w Dąbrowi-

cy. Trudno ogarnąć wszystkie

dzieła ks. Zygmunta dokona-

ne w czasie dwudziestu lat

jego posługi. Nie ulega jednak

wątpliwości, że zasłużył on na

miano gorliwego duszpasterza

zatroskanego o życie duchowe

wiernych i prawdziwego gospo-

darza dobrze funkcjonującej

podmiejskiej parafii.

Cezary Taracha

PRZYWRACAJMY IMIĘ PAŃSKIE POŚRÓD NAS!

„Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga

i Bogiem było Słowo”. Fragment z Ewangelii św.

Jana, czytany w dzień Bożego Narodzenia, pod-

kreśla stwórczą, kreacyjną moc słowa. Wszyst-

ko zaistniało poprzez słowo Boga, poprzez jego

myśl i wolę. Nie ulega wątpliwości, że powyższy

tekst stanowi źródło refleksji nie tylko filozo-

ficznych czy teologicznych. Zawarte w nim prze-

słanie dotyczące początków wszelkiej rzeczywi-

stości, wszelkiego istnienia ma swoje odniesie-

nie również do nauk przyrodniczych i ścisłych,

o czym świadczą wypowiedzi wielu wybitnych

uczonych, jak Carrel, Heisenberg, Lemaitre,

Marconi, Medi czy Pasteur.

Nie ulega wątpliwości, że jednym ze źródeł

współczesnego zamętu epistemologicznego

i aksjologicznego, świadomościowego i kulturo-

wego są różnego rodzaju manipulacje dokony-

wane na słowie, na języku, na znaczeniach pojęć

opisujących rzeczywistość. Neomarksizm i post-

modernizm oraz wyrastające z nich ideologie

dekonstruują teksty i kody kulturowe, kwestionu-

ją tradycyjne przekazy. To właśnie na płaszczyźnie

słowa (mówionego i pisanego) dokonuje się dziś

istotna batalia, która zadecyduje o przyszłości

człowieka jako bytu racjonalnego, krytycznego

i wolnego.

Poprzez atak na słowo, poprzez podważanie

sensów i znaczeń niszczone są tradycja, historia,

religia i wspólnoty. Najważniejszym pojęciom

konstytuującym sensy cywilizacyjne nadawane są

dziś nowe znaczenia deformujące rzeczywistość

i relatywizujące wartości. Współczesna „kultura”

i środki masowej komunikacji zalewają nas po-

wodzią „nowych” słów, często pustych, wyja-

łowionych, pozbawionych treści. W mediach

pojawiają się teksty, obrazy, dźwięki, które nie

budują żadnego pozytywnego przekazu, prze-

ciwnie: niszczą, rozbijają i zakłamują prawdę

o człowieku.

Jedną z konsekwencji owego procesu jest usu-

wanie sfery sacrum z przestrzeni publicznej, ze spo-

łecznej komunikacji, z relacji osobowych i języka

codziennego. Ofiarą tego trendu padły między

innymi tradycyjne pozdrowienia i zwroty zako-

rzenione w kulturze i duchowości chrześcijań-

skiej. Jeszcze nie tak dawno można było usłyszeć,

zwłaszcza na polskiej wsi, takie wyrażenia, jak:

„Daj, Panie Boże”, „Bóg zapłać”, „Szczęść Boże”,

„Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus”,

„Pokój temu domowi i jego mieszkańcom”.

Page 26: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

26 Echo Dąbrowicy

M y ś l ą c . . . P a R a F i a

Spotkamy się z nimi i dzisiaj, ale już rzadko,

zwykle w przestrzeni zredukowanej do miejsc

związanych z kultem i praktykami religijnymi,

w określonych środowiskach, sytuacjach i miej-

scach (kościoły, pielgrzymki). Więcej na ten te-

mat mogli by z pewnością powiedzieć socjologo-

wie religii i kultury.

Słowa, wezwania i zwroty odwołujące się do

sfery religijnej świadczyły o żywej wierze jed-

nostek, ale również o istnieniu i przynależności

do wspólnoty wierzących. Przywoływanie Imie-

nia Pańskiego było swego rodzaju manifestacją

szczególnej więzi pomiędzy rzeczywistością

ziemską i niebieską. Stanowiło także dowód oso-

bistej kultury, przejaw empatii wobec drugiego

człowieka i dbałości o dobro publiczne.

Zachodzące w dzisiejszym świecie niepokoją-

ce zjawiska atomizacji całych grup społecznych,

zanikanie relacji sąsiedzkich, rodzinnych i towa-

rzyskich, alienacja jednostek, poczucie osamot-

nienia, depresje, smutek, brak chęci do życia

i działania nawet u ludzi młodych grożą jeszcze

gorszymi konsekwencjami. Konieczne jest więc

podejmowanie różnorodnych inicjatyw i działań

na rzecz odwrócenia tych tendencji, na rzecz bu-

dowania więzi społecznych, bez których powo-

łany do życia we wspólnocie („appetitus societa-

tis”) człowiek karleje, wycofuje się z kreatywnej

aktywności, a wreszcie staje się „martwą duszą”.

Początkiem tej drogi może być renesans „do-

brego słowa” w naszych relacjach osobowych

i społecznych. Przywracajmy więc tradycyjne,

chrześcijańskie pozdrowienia w naszym co-

dziennym życiu: w pracy, w szkole, w rodzinach,

wśród przyjaciół. Stopniowo, delikatnie, z wy-

czuciem. Twórzmy kręgi osób witających się od-

niesieniem do rzeczywistości nadprzyrodzonej.

Wprowadzajmy również te krótkie pozdrowie-

nia do przestrzeni wirtualnej, do naszej kore-

spondencji elektronicznej, do wiadomości sms-

-owych. Zaproponujmy naszym znajomym tego

rodzaju zwroty w naszych kontaktach krajowych

i zagranicznych. Oczywiście, w wielu miejscach

i konkretnych sytuacjach spotkamy się z niezro-

zumieniem, niechęcią i sprzeciwem. Możliwe, że

wśród najbliższych, w rodzinie. Nie zrażajmy się

jednak: „Gutta cavat lapidem, non vi, sed saepe

cadendo”. I nie lękajmy się, bowiem, jak pisze

św. Jan Ewangelista: „Qui autem timet non est

perfectus in caritate”.

W ten sposób, posługując się chrześcijańskim

pozdrowieniem, powitaniem i błogosławień-

stwem, w sposób subtelny i łagodny, będziemy

uświęcać przestrzeń naszych ludzkich relacji,

a równocześnie zaprosimy Boga do naszego

grona, zgodnie ze słowami Chrystusa: „gdzie są

dwaj albo trzej zebrani w Imię moje, tam jestem

pośród nich” (Mt 18,20). Słowo Boże obecne

w przestrzeni prywatnej i publicznej komunika-

cji uleczy, ubogaci i umocni więzi międzyludz-

kie, a tym samym przyczyni się do uzdrowienia

sumień, uspokojenia emocji i społecznego po-

koju. Niech więc każdy, kto przeczyta ten tekst,

to przesłanie, włączy się w dzieło przywracania

Imienia Pańskiego pośród nas!

Na zakończenie chciałbym przywołać sło-

wa świętego Jana Pawła II, wygłoszone pod-

czas wizyty w Polsce w 1983 roku. Ojciec Świę-

ty powiedział wówczas: „Niech z polskich ust

nie zanika to piękne pozdrowienie: Szczęść

Boże! Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Pozdrawiajcie się tymi słowami, przekazując

w ten sposób najlepsze życzenia. W nich zawarta

jest nasza chrześcijańska godność!”.

Cezary Taracha

PRZYWRACAJMY IMIĘ PAŃSKIE DOKOŃCZENIE

M y ś l ą c . . . P a R a F i a ~ Żywy Kościół ~

Page 27: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 27

M y ś l ą c . . . P a R a F i a

O KOŚCIELE NA KUBIE DOKOŃCZENIE

M y ś l ą c . . . P a R a F i a

Chcemy także, aby wizyta Fran-ciszka stała się okazją do wza-jemnego wybaczenia, do pojed-nania, i do świadczenia gestów miłosierdzia. Papież przyjedzie na Kubę pod hasłem „misjo-narz miłosierdzia”, ponieważ wizyta odbędzie się w ramach rozpoczynającego się roku mi-łosierdzia. W tym sensie chce-my zorientować Kościół, wier-nych, cały naród, aby ludzie byli w stanie przebaczyć sobie wza-jemnie, okazywać akceptację, aby zabliźniły się rany. Poprzez konkretne gesty wybaczenia i miłosierdzia.MP: Przygotowania do wizyty,

które obecnie trwają na Kubie przypominają misje w Santa Cla-ra, które widzieliśmy wcześniej... AA: Tak chodzi o to, aby od-

wiedzić każdy dom, aby za-nieść ewangeliczne przesłanie, przekazać materiały formacyj-ne, medaliki, wizerunki, aby uwrażliwiać ludzi. Nie wystar-czy, aby informacja o wizy-cie papieskiej była podawana w oficjalnych mediach pań-stwowych. Potrzebna jest pro-mocja ze strony Kościoła, z per-spektywy wiary, że oto odwie-dza nas nie szef państwa, ale Ojciec Święty, głowa Kościoła; że wizyta ta nie ma charakteru politycznego, ale duszpasterski. MP: Z jakimi problemami mo-

ralnymi i społecznymi spotka się papież na Kubie?AA: Kościół na Kubie ma przed

sobą wielkie wyzwania,. Po wi-zycie Jana Pawła II Kościół stał się bardziej obecny w prze-strzeni publicznej. Papież ten wyprowadził nas z zakrystii na place, ponieważ wcześniej byliśmy (działaliśmy) w ukry-ciu. Będąc obecnymi pośród świata, zdaliśmy sobie jednak sprawę, że jesteśmy kościo-łem bardzo słabym. Nasi ufor-mowani wierni opuścili kraj, a obecna wspólnota chrześci-jańska złożona jest w większo-ści bądź z osób starszych bądź z takich, którzy mają za sobą mniej niż 10 lat formacji i prak-tyki religijnej. Brak im więc po-głębionego życia duchowego. Ale ten słaby Kościół czuje się wezwany do tego, aby stać się znakiem miłości i miłosierdzia pośród ludu, który cierpi, jest zraniony i poddany licznym ograniczeniom, Najważniejsze obecnie wyzwania to: promo-cja człowieczeństwa, obecność pośród ludzi słabych, ubogich, a konkretnie pośród starszych, chorych i cierpiących, ale także wśród młodych pozbawionych nadziei, wśród osób chorych psychicznie, pomoc dzieciom opuszczonym, praca nad uzdro-wieniem i poczuciem stabiliza-cji w rodzinach. Powołaniem Kościoła kubańskiego staje się dziś obecność w tych przestrze-niach i środowiskach, gdzie nie mógł on działać w ciągu ostat-nich pięćdziesięciu lat.

MP: Czy problemy społeczne, jak ubóstwo oraz moralne, jak aborcja są widoczne?AA: Temat aborcji na Kubie

wywiera ogromne wrażenie, jest bardzo widoczny. W cią-gu ostatnich kilkudziesięciu lat naród kubański zestarzał się bardzo, możliwe że jest to obecnie społeczeństwo z naj-większym odsetkiem ludzi sta-rych na całym kontynencie laty-noamerykańskim. Dlaczego tak się dzieje? Po pierwsze, w wyni-ku trwającego dekady exodusu, emigracji ludzi, po drugie z po-wodu obawy przed ubóstwem ze strony ludzi młodych, którzy nie decydują się na dzieci, ale również na skutek bardzo roz-powszechnionej mentalności proaborcyjnej wprowadzanej do świadomości ludzi. Aborcja jest dziś bardzo często postrze-gana jako rozwiązanie proble-mu niechcianej ciąży. W wielu przypadkach zalecają ją sami lekarze, co jest szczególnie bo-lesne. Bez wątpienia jednak dziś państwo jest zaniepokojo-ne tym problemem. W niektó-rych miejscach władze zgodziły się, aby siostry zakonne odwie-dzały miejsca, gdzie dokonuje sie aborcji, aby ją odradzać, aby uświadamiać. Obecnie pracu-jemy na rzecz promocji życia z małą organizacją pro life, któ-ra podejmuje działania na rzecz rodziny.

Page 28: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

28 Echo Dąbrowicy

M y ś l ą c . . . P a R a F i a

MP: Wracając do pielgrzymek, Jan Paweł II odwiedził Santa Cla-ra. Czy ksiądz biskup widzi jakieś pozytywne efekty, jakieś zmiany po wizycie Jana Pawła II na tere-nie swojej diecezji?AA: Jan Paweł II przybył na

Kubę jako głosiciel chrystuso-wej prawdy i nadziei, co miało fundamentalne znaczenie dla narodu w tamtym momencie. Wypowiedział wówczas bar-dzo mocne słowa i poruszają-ce nauki. Do tego stopnia, że podczas ceremonii pożegnania z Fidelem Castro stwierdził: cie-szymy się z wizyty, choć nie po-dzielamy wszystkiego, co pan zaprezentował. To były bardzo mocne słowa papieża dotyczą-ce rodziny, edukacji, ojczyzny, historii, człowieka i wolności. Te papieskie przesłanie nie po-zostało w zawieszeniu. Stało się dla Kościoła kubańskiego projektem pracy. Jakie są więc skutki wizyty Jana Pawła II na Kubie? Po pierwsze wprowadził nas ponownie w przestrzeń pu-bliczną. Po drugie pozwolił nam dostrzec, że są miejsca, w któ-rych Kościół ma zabierać głos, oświecać serca głosząc Ewange-lię i wyjaśniając prawdę. Budzi zachwyt dzieło, jakiego Kościół na Kubie dokonał po wizy-cie Jana Pawła II: na misjach, w świątyniach, w więzieniach; praca ze starszymi, z nauczy-cielami, choć nie są katolikami. Udało nam sie wejść w świat, w przestrzenie, o jakich wcześniej nawet nie śniliśmy. MP: Jaki wpływ na społeczeń-

stwo mają zachodzące obecnie na Kubie zmiany, zwłaszcza nor-malizacja stosunków z USA?AA: Od czasu gdy w 17 grud-

nia [2014] ogłoszono, że trwa-ją rozmowy pomiędzy rządami Kuby i Stanów Zjednoczonych, w społeczeństwie kubańskim obudziła się wielka nadzieja. Naród wie, że jest to owoc ci-chej pracy Kościoła, kolejnych papieży Jana Pawła II, Benedyk-ta XVI oraz Franciszka. Rząd USA dał dowody dobrej woli, poczynił pewne kroki, chodzi o to, aby to samo czynił rząd kubański, aby było widać, że jest to współpraca w ramach wzajemnego poszanowania i autonomii państw. Dla naszych ludzi jest to powód do nadziei. Pojawiają się pewne konkre-ty, drobne inicjatywy: działa-ją małe restauracje domowe, małe spółdzielnie, Ale to nie wystarczy, trzeba szukać no-wych przestrzeni dla ludzkiej inicjatywy i kreatywności.MP: Ksiądz Biskup bierze udział

w pracach Komisji Pojednania pomiędzy diasporą kubańską a władzami. Czy pojawił się tam jakiś kryzys? Czego on dotyczy? AA: Komisja zajmuje się two-

rzeniem mostów dla relacji i komunikacji pomiędzy dzieć-mi tej samej ojczyzny. Wielu Kubańczyków wyjechało ze swego kraju z urazami, zranie-niami i uprzedzeniami. Ci, co pozostali również doświadczali podobnej sytuacji. Trzeba więc tworzyć mosty pojednania, a to może uczynić tylko Kościół,

wychodząc z założenia że łączy nas caritas, miłość. Napracowa-liśmy się w tym temacie wiele. Obecnie, gdy ogłoszono otwar-cie relacji pomiędzy Kubą i USA pojawiła się nadzieja. To praw-da że na emigracji żyje wielu Kubańczyków, którzy nie chcą przywrócenia relacji pomię-dzy oboma państwami dopóki Castro są u władzy, większość jednak pragnie, aby Kuba się otworzyła już teraz.M P: Czy nie ma obaw, że w

przyszłości diaspora będzie się domagała zwrotu pozostawio-nych na Kubie majątków?AA: To jest temat, który poru-

szano w rozmowach wiele razy. Wydaje się, że dzisiaj ludzie myślący w ten sposób stanowią mniejszość w środowisku ku-bańskiej emigracji. Większość chce wrócić do ojczyzny, aby odbudować kraj, aby uzdrowić antropologiczne zranienia czło-wieka, zrekonstruować jego wnętrze i jego serce, bardziej niż odzyskiwać majątki, budyn-ki i posiadłości. MP: Czy nie ma Ksiądz biskup

obaw, że zbyt wielu młodych Ku-bańczyków opuściło już swój kraj, i ten proces będzie trwał dalej? AA: Ta, mam takie obawy i świa-

domość tego faktu. Ale jeszcze bardziej niepokoi mnie to, że pragnienie opuszczenia kraju nie skończyło się wśród młodych Kubańczyków. W ostatnich mie-siącach, od czasu gdy ogłoszono otwarcie relacji z USA, pojawi-ła się obawa, że zostanie tam zmienione prawo, które daje

Page 29: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

Echo Dąbrowicy 29

M y ś l ą c . . . P a R a F i a różne przywileje dla Kubańczy-ków przybywających do USA. Z tego powodu emigracja mło-dych do Stanów Zjednoczonych znacznie wzrosła w ostatnim czasie. MP: Czy Kościół kubański spo-

tyka się ze znakami solidarności, otrzymuje wsparcie od innych kościołów, innych państw? AA: Tak. Gest solidarności in-

nych części świata dla Wyspy jest potrzebny. Nie tylko po to, aby rozwiązać istniejące pro-blemy materialne, ale przede wszystkim, aby otworzyć, umy-sly Kubańczyków, aby otworzyć przestrzeń relacji dla człowie-ka. Obecność cudzoziemców, pomoc ze strony innych Ko-ściołów, sprawia że Kubańczy-cy, którzy mają kontakty z tymi ludźmi, otwierają się bardziej na świat, na uniwersalnośćMP: I na koniec proszę powie-

dzieć, jak wygląda sytuacja dusz-pasterska w diecezji, którą kieruje Ksiądz biskup, jakie są potrzeby.AA: Moja diecezja znajduje się

w centrum wyspy. Jest jedną z trzech największych na Ku-bie. Obejmuje dwie prowin-cje cywilne, zajmuje obszar 13 tys. km kw., ma 1, 5 miliona mieszkańców. Na jej terenie posługuje 30 księży, w tym 15 Kubańczyków i 15 cudzoziem-ców oraz 60 sióstr zakonnych. Diecezja jest w nieustającym procesie ewangelizacji. Wielu uformowanych katolików opu-ściło kraj, a ci, którzy zostali, byli poddani marksistowsko - leninowskiej indoktrynacji.

Dziś trzeba ich ewangelizować od nowa. Drugie ważne zadanie diecezji to tworzenie chrześci-jańskich wspólnot, w których znajdzie się miejsce na dysku-sję, pluralizm, wolność i komu-nię. Chcemy, aby te wspólnoty były żywe i dynamiczne, otwar-te, niosące nadzieję i radość, zachęcające do pozostania na wyspie. Zaangażowani jesteśmy również w pomoc a charakterze edukacyjnym, uczymy podstaw posługiwania się komputerami, prowadzimy kursy formacyjne dla nauczycieli, oferując nowe metody pedagogiczne, ucząc przekazywania wartości. Prowa-dzimy warsztaty dla samotnych matek, kursy dla alkoholików, bezrobotnych, stołówki dla ubogich, zapewniamy opiekę medyczną, prowadzimy pralnie dla osób starszych i samotnych, małe apteki, w których wydaje-my leki potrzebującym. Są też miejsca, gdzie nie ma struktur kościelnych, tereny oddalone, w tych przypadkach korzystamy z pomocy świeckich. MP: Czy zdaniem księdza bisku-

pa ludzie na Kubie rzeczywiście uwierzyli ideologii komunistycz-nej? W Polsce było to raczej po-wierzchowne, wielu ludzi czyniło to dla kariery, Czy komunizm dokonał głębokich spustoszeń na Kubie?AA: Myślę, że mały procent

naprawdę wierzy w marksizm - leninizm. Większa cześć spo-łeczeństwa nie ma zaufania do tej ideologii, czuje się przez nią zdradzona, okazuje frustrację.

Nie dała ona przecież odpowie-dzi na ich oczekiwania. I tu wła-śnie jawi się okazja dla Kościoła, aby głosić Ewangelię Chrystusa jako przesłanie niewyklucza-jące nikogo i aby leczyć ludzi zranionych komunistyczną ide-ologią. MP: A czy santería stanowi za-

grożenie dla chrześcijaństwa, dla kościoła? AA: To prawda. Santeria po-

jawiła się jako odpowiedź na religijne potrzeby człowieka, jako synkretyczne wierzenia, o pochodzeniu afrykańskim. Nie proponuje ona zaangażowania moralnego, czy społecznego ani żadnych stałych praktyk, np. niedzielnej mszy świętej. Z Kuby santeria zawędrowała do Ameryki Łacińskiej, na przy-kład do Wenezueli, a nawet do Europy. Z Europy przybywają tu ludzie poszukujący starych kultów. Jest to jednak forma re-ligijności wykluczająca. MP: Każdy człowiek ma ma-

rzenia, nadzieje. O czym marzy ksiądz biskup jako Kubańczyk i jako biskup katolicki? AA: Marzę, aby Kubańczyk był

radosny szczęśliwy na swojej własnej ziemi. Aby wyróżniała go miłość, poszanowanie dla in-nych i aby ten głód Boga, który tutaj doświadczamy, mógł być nasycony przez Chrystusa, któ-ry jest drogą, prawdą i życia.

Przekład z hiszpańskiego Cezary Taracha

Page 30: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

30 Echo Dąbrowicy

BÓG MIŁOSIERNY DAJE ODKUPIENIE

Polecamy miłosierdziu Bożemu tych, którzy zasnęli w pokoju z Chrystusem

w nadziei zmartwychwstania:

Maria Chwil l. 68Marek Stanisław Stępniak l. 63

Stefan Wodecki l. 65Marianna Wrona l. 95

Barbara Anna Błach l. 71Zygmunt Borowski l. 93Kazimierz Mieczysław

Rozmiłowski l. 96Marianna Janina Wabik l. 80Henryk Andrzej Klimko l. 59

Tudruj Jan Edward l. 71

Małek Mieczysław l. 64

Niech odpoczywają w pokoju...

Z P a R a F i a l n e j K S i ę g i . . .

SAKRAMENT CHRZTU ŚWIĘTEGO23.08.2015 – Szymon Piotr Palak s. Piotra i Katarzyny30.08.2015 – Luiza Mazurek c. Marcina i Katarzyny06.09.2015 – Wiktoria Jędrzejewska c. Radosława i Katarzyny27.09.2015 – Zuzanna Kańczugowska c. Mariusza i Agnieszki22.11.2015 – Kacper Prącik s. Pawła i Karoliny

SAKRAMENT MAŁŻEŃSTWA29.08.2015 – Krzysztof Stefan Kosiecz i Aleksandra Rogalska12.09.2015 – Łukasz Grzegorz Górka i Magdalena Maria Wrona19.09.2015 - Marcin Konrad Przybylski i Magdalena Kicińska26.09.2015 - Piotr Mariusz Gerhard i Milena Szostak26.09.2015 - Michał Mirosław Ptasiński i Ksenia Weronika Struzik10.10.2015 - Tomasz Mierzwa i Sylwia Prokop

PORZĄDEK SPRAWOWANIA MSZY ŚW. I NABOŻEŃSTWMsze Święte: dni powszednie: 19.00 (okres letni - od kwietnia do września), 18.00 (okres zimowy - od października do marca), niedziela: 8.00, 10.00, 11.30, 17.00 święta kościelne: 8.00, 19.00/18.00.

Msza Święta Roratnia: dni powszednie: 18.00Spowiedź: 15 minut przed każdą Mszą Świętą. Koronka do Bożego Miłosierdzia: w dni powszednie 15 minut przed każdą Mszą Świętą.Godzinki o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny: Niedziela przed Mszą Świętą o godz. 8.00Nabożeństwo I-go Czwartku - modlitwa o powołania: Po Mszy Świętej wieczorowej. Nabożeństwo I-go Piątku: Po Mszy Świętej wieczorowej. Spowiedź - godzinę przed Mszą Świętą.

Nabożeństwo I-ej Soboty: Po Mszy Świętej wieczorowej. Adoracja Najświętszego Sakramentu: Drugi piątek miesiąca, po Mszy św. wieczorowej. Msza św. zbiorowa za wstawiennictwem św. o. Maksymiliana M. Kolbego z ucałowaniem relikwii: 8. dzień miesiąca

Page 31: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć

K a l e n D a R i u M

29.11 - I Niedziela Adwentu. Msze św. roratnie w dzień powszedni o godz. 18.00.

06.12 - Uroczystość św. Mikołaja, po Mszy św. o godz. 11.30.

12-14.12 - Rekolekcje Adwentowe. Nauki rekolekcyjne głosi ks. prof. dr hab. Zdzisław Janiec, KUL

13.12 - Spotkanie wigilijne dla chorych i niepełnosprawnych w Domu Spotkania. Msza Święta po przewodnictwem Ks. Biskupa, godz. 11.30.

24.12 - Modlitwy za zmarłych w roku 2015. Msza św. o godz. 8.00.

26.12 - Uroczyste zakończenie Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego. Msza św. o godz. 10.00.

28.12 - Początek wizyty duszpasterskiej, w dni powszednie od godz. 15.00, w soboty od godz. 9.00.

31.12 - Zakończenie roku kalendarzowego.Nieszpory, Msza św. dziękczynna za miniony rok, godz. 16.00.Sprawozdanie z życia parafii w 2015 roku.

06.01 - Spotkanie opłatkowe dla grup działających przy parafii, po Mszy św. o godz. 17.00.

10.01 - VIII Parafialny Festiwal Kolęd dla dzieci. Msza św. o godz. 11.30.

17.01 - Modlitwa za babcie i dziadków. Msza św. o godz. 11.30.

17.01 - Msza św. dla młodzieży studiującej na rozpoczęcie zimowej sesji egzaminacyjnej. Spotkanie opłatkowe dla ministrantów, lektorów i młodzieży, godz. 18.00.

22.02-26.02 - Ferie zimowe dla dzieci,od poniedziałku do piątku, godz. 10.00 – 15.00.

10.02 - Środa Popielcowa, początek Wielkiego Postu.

11.02 - Dzień Chorego, Msza św. o godz. 11.00. Spowiedź od godz. 10.30.

11.03-13.03 - Rekolekcje wielkopostne.Nauki rekolekcyjne głosi O. Józef Wnęk Redemptorysta z Krakowa.

Echo Dąbrowicy PISMO PARAFII NARODZENIA NAJŚWIĘTSZEJ MARYI PANNY W DĄBROWICY Zespół redakcyjny: ks. Jerzy Poręba, Elżbieta Gęca, Hanna Palczewska, Cezary Taracha, Agnieszka Wróblewska, Ewa Zięba. Skład: Ewa Zięba. Okładka: Carlo Muratti - Święta Noc.

Adres : Parafia Rzymskokatol icka pw. Narodzenia NMP w Dąbrowicy , Dąbrowica 132, 21-008 Tomaszowice ; te l : 81/50-20-893;

e-mai l : dabrowica@diecezja . lubl in .pl ; www: paraf ia-dabrowica .pl Nr konta : BS Cyców O/Jastków 71819110422008800049870001

Druk: Multipress G. Wodecki , D. Wodecka; 20-150 Lubl in , ul . Ceramiczna 7b, te l . 81 7427 530Nakład 700 egz .

Page 32: Dąbrowicyparaf.webd.pl/joomla/images/2016/echodabrowicy_3_2015 · Wyznajmy naszą wiarę: ... Jak trudno to zrozumieć: ... cąc krwią własną. Gotowi jesteśmy raczej śmierć