W tym numerze: 1 XII/I nr 4/2018 Dwójeczka nr4 Wydanie specjalne dla kl. III- VII i II- III oddziałów gimnazjalnych. Twórczość uczniowska 2 Jubileusz odzyskania niepodległości 4 (nie)Profesjonalny kącik astrologiczny 5 Konkurs na nowy rok 6 Kącik matematyczny 7 Ciekawostek o biblio- tekach ciąg dalszy 10 Trudna droga do zwy- cięstwa... 11 Szkolne plotki Wścib- skiej Psotki 11 Podsumowanie konkursu „Najciekawsza ozdoba choinkowa” 12 Komunikat specjalny 12 Historia Dwójeczki w pigułce 12 Kącik kulinarny 14 Dla fanów sportu 14 Cooltura 15 CZY WIECIE O SUKCESACH UCZNIÓW Z „ DWÓJKI”? WOJEWÓDZKI KONKURS RECYTATORSKI pod hasłem „Dzień bez komputera”. - SP nr 2 reprezentowali uczniowie : w kategorii recytacji –Hanna Sudoł z kl. 2a, Zuzanna Bromilska z kl. 3a , Bartek Sroka z kl. 4a , Amelia Jopek z kl. 4b, Ja- kub Twardowski z kl.6b, Wojciech Kozak z kl. 7a oraz w kategorii piosenka : Wiktoria Świder z kl.7a i Emilia Adler z kl.7a jak również Paula Kuman z kl. 2a . Do etapu wojewódzkiego zakwalifikowali się w kategorii recytacja: Zuzanna Bro- milska z kl. 3a , w kategorii piosenka : Paula Kuman z kl. 2a i Emilia Adler z kl.7a . Na konkurs ze szkoły oddano także 11 prac plastycznych. Do kolejnego etapu zakwalifikowano rysunki uczennic: Kasi Skoczek z 0a , Pauli Kuman z kl. 2a i Sary Andryszko z kl. 3a. W Rzeszowie, w finale, sukces odniosła Paula Kuman z kl. 2a, zdobywając I MIEJSCE w województwie. - X MIĘDZYSZKOLNY KONKURS INFORMATYCZNO-PRZYRODNICZY pod hasłem „WISŁA – RZEKA WSZYSTKICH ZIEM POLSKICH”. W finale II miejsce zdobył Michał Mielniczuk (Szkoła Podstawowa nr 2 w Sędziszowie Młp.) PRZEDMIOTOWE KONKURSY KURATORYJNE – do etapu wojewódzkiego zakwa- lifikowali się: - SP J. ANGIELSKI: Wiktoria Antończak kl. VII B - SP PRZYRODA: Michał Mielniczuk kl. VI B - SP HISTORIA: Jakub Twardowski kl. VIB - GIMNAZJUM: J. POLSKI: Drozdowski Kacper kl.IIG, Maciej Pluta kl. IIID, Szymon Urbanek kl. IIG BIOLOGIA: Kacper Drozdowski II „g” FIZYKA: Rafał Piwowar III „b” MATEMATYKA: Rafał Piwowar III „b” Zdobywcom nagród serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w ko- lejnych wyzwaniach!!! A.P.
16
Embed
CZY WIECIE O SUKCESACH UCZNIÓW Z „ DWÓJKI”? · WOJEWÓDZKI KONKURS RECYTATORSKI pod hasłem „Dzień bez komputera”. ... nia dziewczyny. Oczywiście, nie była to byle jaka
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
W tym numerze:
1
XII/I nr 4/2018
Dwójeczka nr4
Wydanie specjalne dla kl. III- VII i II- III oddziałów gimnazjalnych.
Twórczość uczniowska 2
Jubileusz odzyskania
niepodległości
4
(nie)Profesjonalny
kącik astrologiczny
5
Konkurs na nowy rok 6
Kącik matematyczny 7
Ciekawostek o biblio-
tekach ciąg dalszy
10
Trudna droga do zwy-
cięstwa...
11
Szkolne plotki Wścib-
skiej Psotki
11
Podsumowanie konkursu
„Najciekawsza ozdoba
choinkowa”
12
Komunikat specjalny 12
Historia Dwójeczki w
pigułce
12
Kącik kulinarny 14
Dla fanów sportu 14
Cooltura 15
CZY WIECIE O SUKCESACH UCZNIÓW
Z „ DWÓJKI”?
WOJEWÓDZKI KONKURS RECYTATORSKI pod hasłem „Dzień bez komputera”.
- SP nr 2 reprezentowali uczniowie : w kategorii recytacji –Hanna Sudoł z kl. 2a,
Zuzanna Bromilska z kl. 3a , Bartek Sroka z kl. 4a , Amelia Jopek z kl. 4b, Ja-
kub Twardowski z kl.6b, Wojciech Kozak z kl. 7a oraz w kategorii piosenka:
Wiktoria Świder z kl.7a i Emilia Adler z kl.7a jak również Paula Kuman z kl. 2a .
Do etapu wojewódzkiego zakwalifikowali się w kategorii recytacja: Zuzanna Bro-
milska z kl. 3a , w kategorii piosenka: Paula Kuman z kl. 2a i Emilia Adler z
kl.7a .
Na konkurs ze szkoły oddano także 11 prac plastycznych. Do kolejnego etapu
zakwalifikowano rysunki uczennic: Kasi Skoczek z 0a , Pauli Kuman z kl. 2a i
Sary Andryszko z kl. 3a.
W Rzeszowie, w finale, sukces odniosła Paula Kuman z kl. 2a, zdobywając I
MIEJSCE
w województwie.
- X MIĘDZYSZKOLNY KONKURS INFORMATYCZNO-PRZYRODNICZY pod hasłem
„WISŁA – RZEKA WSZYSTKICH ZIEM POLSKICH”.
W finale II miejsce zdobył Michał Mielniczuk (Szkoła Podstawowa nr 2
w Sędziszowie Młp.)
PRZEDMIOTOWE KONKURSY KURATORYJNE – do etapu wojewódzkiego zakwa-
lifikowali się:
- SP J. ANGIELSKI: Wiktoria Antończak kl. VII B
- SP PRZYRODA: Michał Mielniczuk kl. VI B
- SP HISTORIA: Jakub Twardowski kl. VIB
- GIMNAZJUM:
J. POLSKI: Drozdowski Kacper kl.IIG, Maciej Pluta kl. IIID, Szymon Urbanek kl.
IIG
BIOLOGIA: Kacper Drozdowski II „g”
FIZYKA: Rafał Piwowar III „b”
MATEMATYKA: Rafał Piwowar III „b”
Zdobywcom nagród serdecznie gratulujemy i życzymy dalszych sukcesów w ko-
lejnych wyzwaniach!!!
A.P.
2 Dwójeczka nr4 2018
TWÓRCZOŚĆ UCZNIOWSKA Róża
Rozdział 1. Wracając
Zapachy, uczucia, emocje... Nasze zmysły zawsze zwyciężają. Naszym przewodnikiem nie jest
serce, ono przegrywa.
Pani w okolicach siedemdziesiątki obserwowała z trzeciego piętra, przez okno, młodą dziewc-
zynę, która przechadzała się między blokami. Dzieciaki z podwórka nazywały starszą panią,
"całodobowym monitoringiem", a przecież był to tylko jej zwyczaj. Jednak tak sądziła tylko młodzież o
buntowniczym charakterze, reszta dzieci, jak tylko spostrzegła ją w oknie, uciekała przed jej wzrokiem,
a gdy spotykali ją osobiście mknęli do swoich mieszkań. Była postrachem wśród małolatów.
Staruszka uśmiechnęła się na wspomnienie przestraszonych bachorów i wróciła do obserwowa-
nia dziewczyny. Oczywiście, nie była to byle jaka nastolatka z osiedla. Była to jej wnuczka. Podobnie
jak babcia w młodości, miała długie do pasa, gęste brązowe włosy i to samo ciekawskie spojrzenie. Jej
oczy miały barwę ciepłego brązu, a dotykane promieniami słońca, jaśniały. Dziewczyna nie znosiła swo-
jej babci, chociaż bardzo ją kochała i zawsze jej broniła, gdy jakieś dzieciaki się z niej śmiały. Jednak
wolałaby mieć inną, milszą i okazującą uczucia babunię. Taką, do której możnaby wstąpić na herbatkę
i pogadać o wszystkim, i o niczym.
Pani w oknie zauważyła jak do wnuczki podbiegają dzieci z placu zabaw. Dziewczyna bowiem
była ulubienicą wszystkich okolicznych dzieciaków. Staruszka zamruczała pod nosem, że nic tu nie ma
do roboty i poszła spać.
Julka, Julka, Julka! - ucieszyły się kilkulatki i zaczęły przepychać się, żeby przytulić dziewczynę.
Tylko jedna dziewczynka pozostała sama na placu, zdezorientowana i zawstydzona. Gdy dzieciaki już
odpadły od brunetki, Julka podeszła do niej, a za nią pomaszerowała grupka przedszkolaków.
Hej, jestem Julka. A ty, jak się nazywasz? - dziewczyna przykucnęła obok małej.
To jest Mila! - wykrzyknął jakiś chłopczyk.
Julka przyglądnęła się dziewczynce. Miała góra cztery lata. Ubrana była w różową sukienkę, a blond
loczki spływały jej na ramiona. Patrzyła na nastolatkę jasno-niebieskimi oczami.
Mila, chciałabyś się z nami pobawić? - Zagadnęła Julka.
Może dzieci lubiły nastolatkę za otwartość i ciągłą chęć do zabawy i opieki nad nimi. Dziewczynka poki-
wała niepewnie głową i dała rączkę brunetce. Wkrótce Mila śmiała się i bawiła tak doskonale jak
wszystkie inne dzieciaki. Jednak robiło się coraz później, a nadal nikt po nią nie przychodził. W końcu,
gdy już wszystkie przedszkolaki poszły do domów, a dokoła było ciemno, Julka usiadła z Milą na ławce.
Czuła się zobowiązana do oddania jej w ręce jej opiekuna. Dziewczyna zaczęła opowiadać historie
małej, a ona słuchała uważnie, emocjonując się wyczynami bohaterów. Zatraciły się w świecie bajek i
nawet nie zauważyły, jak przyszedł starszy brat Mili. Widząc, że dziewczyny dobrze się bawią, oparł się
o ogrodzenie i też słuchał. Słuchał o smokach, rycerzach i księżniczkach, o dobrych zakończeniach.
Gdyby życie mogło być takie proste, pomyślał i podszedł do ławki.
Hej, Mila, szukałem cię od trzech godzin – chłopak uśmiechnął się, po czym zwrócił się do nastolatki -
dziękuję, że się nią zaopiekowałaś.
Nie ma sprawy – dziewczyna odwzajemniła uśmiech.
Sebastian – oczy tylko nieco ciemniejsze od oczu małej przeszyły swoim spojrzeniem brunetkę.
Julka.
*
Dziewczyna, klęcząc na mokrym chodniku, podtrzymywała ledwo oddychającego chłopaka. Jej
łzy mieszały się z kroplami deszczu, który teraz jakby nieco przeszedł.Róża leżała w kałuży krwi. Mokre
ubrania przylegały jej do ciała. Drżącą dłonią wyjęła przemoczoną komórkę i zadzwoniła na pogotowie.
Sygnał był słaby, rozmowę przerywało, ale udało jej się przekazać najważniejsze informacje. Odrzuciła
już i tak nienadawający się do niczego telefon i zaczęła szukać rany. Nie widziała, kto strzelał, ani
skąd, a co najgorsze, gdzie. Kałuża krwi powiększała się z każdym płytkim oddechem chłopaka. Jeszc-
ze tylko chwilę, pomyślała, wytrzymaj jeszcze chwilę…
Magdalena Bukiewicz
WCZORAJ 2017, DZIŚ 2018 Nie sądziłam, że kiedyś będę mogła to powiedzieć, a raczej napisać, ale rok 2017 był niewątpli-
wie najlepszym w moim życiu. Zwiedziłam ciekawe miejsca, wzbogaciłam swoją wiedzę i spędzałam
sporo czasu z osobami, które wywołują uśmiech na mojej twarzy. Nie zaprzeczę, zdarzyło mi się wiele
wpadek, dość śmiesznych i kontrowersyjnych, ale przyznajcie, bez nich nasze życie byłoby koszmarnie
nudne! Jako że jestem osobą, która doświadczyła ich milion, nie mogę narzekać na brak nudy. Co przy-
niesie mi rok 2018? Okaże się.
01.01, buenos dias 2018! Jak co roku siedziałam w swoim pokoju, spisując wszystko, co chcia-
łabym zrobić w ciągu tych 365 dni oraz swoje postanowienia noworoczne. Szczerze, sama nie wiem, z
jakiego powodu to robiłam. Tak czy inaczej postanowienia zdrowego odżywiania czy regularnych ćwi-
czeń zrywałam po kilku godzinach, więc jaki sens w ogóle je spisywać? Nie można na siłę się zmieniać.
Kocham niezdrowe jedzenie, słodycze i codzienne wylegiwanie się w łóżku przy dobrym serialu. Te
czynności są podstawowym elementem mojego dobrego samopoczucia. Święta, na które czekałam tak
długo, minęły zdecydowanie zbyt szybko. Na dodatek co to za święta bez śniegu?! Na szczęście
„Kevin…” uratował sytuacje. Wczoraj był Sylwester, tym razem Picolo było priorytetem. Niewiarygodne,
jak ten czas szybko leci. Zanim się obejrzymy, a będzie już upragniony koniec roku szkolnego, wakacje
i powrót do szkoły, by zacząć kolejny rok. Mam nadzieję, że wy też jesteście tak pozytywnie nastawieni
na nowy rok jak ja. Jeśli jednak odczuwacie rozżalenie, spójrzcie na to w ten sposób: być może spotka-
cie kogoś, kto zmieni wasze życie w pozytywnym tego znaczeniu, zawrzecie nowe przyjaźnie
(oczywiście te prawdziwe)! Możecie odbyć swoją wymarzoną podróż samolotem. Nasze życie składa
się z krótkich momentów, cudownych lub przykrych chwil, ale nawet te złe doświadczenia czegoś nas
uczą.
Życzę wam, żebyście w tym roku spełniali swoje marzenia, pozostali sobą, nie zmieniali się dla
kogoś, bo każdy jest wyjątkowy na swój sposób i przede wszystkim, abyście doceniali prawdziwe warto-
ści, jakimi są rodzina, przyjaciele. Byłabym zapomniała! Dużo się śmiejcie, bo śmiech to zdrowie!
Szczęśliwego Nowego Roku!
marzycielka
Z PAMIĘTNIKA ŚREDNIEJ K… Hu hu ha, hu hu ha nasza zima zła… Oficjalnie zima zaczyna się 21 grudnia, a tu już posypało.
Z Małą K miałyśmy niesamowitą radochę. Otwarłyśmy nawet okno dachowe, żeby „zaczerpnąć” trochę
śniegu. Kurczę, ale to zimne i szybko topnieje! W poniedziałek Duża K jak prawdziwy twardziel, wsiadła
i pojechała do szkoły. Pierwszy raz w zimie odkąd otrzymała prawo jazdy, czyli „papier” jak to się mówi.
Wracając do Dużej K, to mam wspomnieć, że ona też pisała do naszej gazetki. Jak zobaczyła, że ob-
chodzimy 15 lecie Dwójeczki, to bardzo się rozczuliła. Przypomniała sobie same miłe rzeczy, kto pisał,
jak chodziła do szkoły na 7:00 i pizzę na koniec roku. Zawsze podkreśla, że gazetka dużo ją nauczyła,
a nasza pani Ania udzieliła wiele cennych wskazówek, z których korzysta do dziś. Koniec o Dużej K.
Jeszcze kilka wspomnień… Pierwsze: My, czyli ja i Mała K byłyśmy na zabawie andrzejkowej, czyli di-
sco! Nie ma co, fajnie było. Wszyscy doskonale bawiliśmy się, a chłopcy stanęli na wysokości zadania…
Drugie: w tym roku do nas przyszedł Święty Mikołaj i wcale nie 6 grudnia, tylko z 2 na 3 grud-
nia. Oj działo się, działo! Najpierw wieczorem zaglądnął i przyniósł prezent dla mamy.
– A my ?- zapytałyśmy. –A Wy, jak byłyście grzeczne, to dostaniecie prezenty dziś w nocy! –
odpowiedział tajemniczo.
Kurczę, czy my byłyśmy grzeczne? No, Duża K, ona tak, oczywiście, bez wątpienia, sama dosko-
nałość. A my? Po naradzie stwierdziłyśmy ,że też! Był w nocy, napisał list, polecił wykonać zadania, roz-
szyfrować tajny kod i zabawa….
Czas tak szybko leci, niedługo święta. W niedzielę ja i Mała K robiłyśmy stroiki świąteczne.
Dwójeczka nr4 2018 3
4 Dwójeczka nr4 2018
Nie powiem, wyszły całkiem, całkiem. Ja zrobiłam zawieszkę gwiazdę, a Mała K bałwanka. Mama oczy-
wiście wszystko nadzorowała i pilnowała, by nie poniosła nas „ułańska fantazja”. Trochę pośmiałyśmy
się, trochę pokłóciłyśmy, ale koniec końców zjednoczyłyśmy siły. Wiemy, że ozdoby idą na szczytny cel i
też chcemy coś od siebie dać, tyle ile możemy, same… Choinka już ubrana, w tym roku z różowymi do-
datkami. Zrobiło się bardzo dostojnie i świątecznie. W klasach organizowano wigilie, niektórzy byli w
skansenie w Kolbuszowej. Każdy coś planuje i wykonuje. Ciekawe, czy otrzymaliście życzenia, na przy-
kład tego typu?
„Uczniom podstawówki pełnej lodówki,
gimnazjalistom – pierogów z kapustą.
Naszym Kochanym Pedagogom całej misy,
pełnej kiesy,
dużo zdrowia, szczęścia, powodzenia.
A wszystkim wiele radości,
dużo miłości, pasma sukcesów.
Świąt wesolutkich ,
zmartwień malutkich.
Prezentów moc
i wspaniałą sylwestrową noc.”
To życzenie z serca, takie szczere i serdeczne. Przypominam, że po przerwie świątecznej wrócimy już o
rok starsi. Jaki będzie ten 2018r.?
Średnia K
JUBILEUSZ 100 – LECIA ODZYSKANIA NIEPODLEGŁOŚCI PRZEZ POLSKĘ
Pragniesz aby twój tekst ukazał się w następnym numerze „Dwójeczki”? Masz jakieś pytanie
do redakcji? Chcesz abyśmy pomogli ci w rozwiązaniu twojego problemu zachowując przy tym
anonimowość lub masz chęć umieścić ogłoszenie? Napisz do nas na e-mail