Top Banner
Czy sprawiedliwość jest możliwa?
18

Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Mar 29, 2016

Download

Documents

Czy sprawiedliwość jest możliwa?
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Page 2: Czy sprawiedliwość jest możliwa?
Page 3: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Kraków 2008

Czy sprawiedliwość jest możliwa?

pod redakcją naukowąDoroty Probuckiej

Page 4: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

© Copyright by Akademia Pedagogiczna w Krakowie, Kraków 2008© Copyright by Oficyna Wydawnicza „Impuls”, Kraków 2008

Recenzenci:prof. dr hab. Janusz A. Majcherek

prof. dr hab. Bogusław Żurakowski

Redakcja merytoryczna:dr Dorota Probucka

Redakcja wydawnicza:Radosław Doboszewski

Projekt okładki:Janusz Krupiński

Publikacja sfinansowana przez Akademię Pedagogicznąim. Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie

ISBN 978-83-7308-809-2

Oficyna Wydawnicza „Impuls”30-619 Kraków, ul. Turniejowa 59/5tel. (012) 422-41-80, fax (012) 422-59-47

www.impulsoficyna.com.pl, e-mail: [email protected] I, Kraków 2008

Page 5: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Spis treści

Wprowadzenie .............................................................................................................. 9

Rozdział pierwszySprawiedliwość – typologia i systematyzacja

Halina PromieńskaTrzy powody, dla których sprawiedliwość stanowi konieczny wymiar egzystencji ludzkiej .........................................................................13

Joanna ByrskaTypy sprawiedliwości a funkcjonowanie demokratycznego państwa ......................25

Anna DrabarekPojęcie sprawiedliwości w demokracji. Czy zawsze sprawiedliwe jest to, co się komu słusznie należy? .................................37

Aldona LitwiniszynKonteksty sprawiedliwości ..............................................................................................49

Rozdział drugiEtyczne aspekty sprawiedliwości

Ewa PodrezSprawiedliwość – między utopią i kompromisem .......................................................61

Piotr MachuraSprawiedliwość jako cnota intelektualna ......................................................................71

Dorota ProbuckaCzy sprawiedliwość jest możliwa? .................................................................................77

Marek MagdziakUwagi o zasadzie równej miary ......................................................................................83

Page 6: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

6 Spis treści

Rozdział trzeciSprawiedliwość a inne wartości

Halina RarotSprawiedliwość jako prawda ......................................................................................... 95

Irena Trzcieniecka-SchneiderLogika a sprawiedliwość ................................................................................................107

Jacek ZiobrowskiUżyteczność i sprawiedliwość ......................................................................................113

Dariusz JuruśWłasność a sprawiedliwość ...........................................................................................121

Rozdział czwartySprawiedliwość – od Arystotelesa do Johna Rawlsa

Jacek JaśtalArystoteles o sprawiedliwości .......................................................................................133

Maria Bal-NowakCzy „sprawiedliwy z wiary żyje”? Luterańska egzegeza nauki św. Pawła ...............141

Teresa GrabińskaSprawiedliwe rządy i wojna sprawiedliwa według Stanisława ze Skarbimierza ....151

Krzysztof WasilewskiSprawiedliwość – kto i na jakich zasadach ma o niej orzekać? Odpowiedzi Thomasa Hobbesa i Johna Rawlsa .........................................................159

Jarmila JurováSome Remarks on John Rawls Justice as Fairness ......................................................167

Barbara GrabowskaSprawiedliwość jako cnota polityczna w teorii Johna Rawlsa ..................................175

Michał ŚliwaIdea sprawiedliwości społecznej w polskiej myśli demokratycznej XIX i XX wieku .....................................................181

Paulina TenderaKoncepcja sprawiedliwości według Zasad filozofii prawa G. W. F. Hegla .............................................................191

Page 7: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Spis treści 7

Andrzej CzerkawskiZnaczenie sprawiedliwości społecznej dzisiaj ............................................................199

Rozdział piatySprawiedliwość a etyka środowiskowa

Leszek PyraJak jest możliwa sprawiedliwość w odniesieniu do przyrody dzikiej? ....................209

Grzegorz FrancuzZakres wspólnoty moralnej a sprawiedliwość ............................................................219

Rozdział szóstySprawiedliwość w praktyce

Antonina SebestaSprawiedliwość jako wartość w etyce nauczycielskiej ...............................................233

Zenon UchnastSprawiedliwość a zasady funkcjonowania synergicznego ........................................241

Czesław NowarskiRozumienie sprawiedliwości w szkolnych podręcznikach historii z lat 1946–1989 ................................................253

Paweł WójsRozumienie sprawiedliwości w poszczególnych stadiach rozwoju moralnegowedług Lawrence’a Kohlberga .......................................................................................263

Amelia PiechockaCzy możliwa jest sprawiedliwość przy realizacji programu „Zero tolerancji dla przemocy w szkole”? ...................................................................273

Rozdział siódmySprawiedliwość w globalizującym się świecie

Adam ChmielewskiSprawiedliwość – wymiar globalny ..............................................................................281

Maria BielawkaSprawiedliwość ekonomiczna a filozoficzna idea przyjaznego rynku ....................293

Page 8: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

8 Spis treści

Iwona KrzyżanowskaIdea sprawiedliwości społecznej w globalizującym się świecie ................................301

Danuta KabatSprawiedliwość a gospodarka globalna .......................................................................315

Aleksandra KuziorSprawiedliwość pokoleniowa i międzypokoleniowa w kontekście założeń koncepcji zrównoważonego rozwoju ....................................327

Rozdział ósmySprawiedliwość w szerokim kontekście – Varia

Jadwiga MizińskaSprawiedliwość a człowiek sprawiedliwy ....................................................................337

Romana KolarzowaNieznośna pewność świętych racji ...............................................................................347

Piotr SkudrzykNiesprawiedliwość społeczna a duchowy dystans .....................................................361

Piotr BartulaList Immanuela Kanta do Rady Europy ......................................................................369

Krzysztof AbriszewskiSprawiedliwość i jej ramy w kontekście modeli nowoczesności..............................377

Cezary WoźniakDekonstrukcja a możliwość sprawiedliwości .............................................................391

Łukasz ZweiffelProblem sprawiedliwości w utopiach – na przykładzie Utopii Tomasza Morusa i Mikołaja Doświadczyńskiego przypadków Ignacego Krasickiego ..........................399

Page 9: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Wprowadzenie

Oddajemy do rąk czytelników książkę poświęconą filozoficznej, socjologicz-nej i politologicznej problematyce związanej z zagadnieniem sprawiedliwości. Książka jest wspólnym dziełem kilkudziesięciu autorów reprezentujących różne ośrodki uniwersyteckie w kraju i za granicą. Pytanie będące jednocześnie tytułem książki, jest pretekstem do zainicjowania wspólnych poszukiwań intelektualnych. Podjęte zagadnienie należy do klasycznych tematów stawianych od wieków przez europejską tradycję filozoficzną, zbudowaną na dziedzictwie starożytnych Greków i Rzymian. Wszak to oni jako jedni z pierwszych poddali pod namysł problem sprawiedliwości, uznali go za wiodący dla moralnego i społecznego rozwoju człowieka oraz sformułowali pytania, które do dzisiaj nie doczekały się odpowiedzi zadowalających wszystkich intelektualistów.

Czym jest sprawiedliwość? Czy jest możliwa? A jeżeli tak, to na jakich wa-runkach i zasadach można ją urzeczywistniać w życiu społecznym? Czy spra-wiedliwość jest potrzebna i czy się opłaca? Dlaczego starożytni uznali ją za cnotę najwyższą, ideał życia zbiorowego i jednostkowej postawy? I w jakim stopniu w ogóle to pojęcie można intelektualnie uchwycić?

Odpowiedzi jest multum, ponieważ badaną kategorię cechuje wieloznacz-ność, hybrydalność. Nie ma jednej sprawiedliwości; jej postaci jest wiele i różne są jej znaczenia. Chociażby w aspekcie historycznym idea ta była rozumiana na tyle sposobów, że trudno odnaleźć jej zasadniczą, podstawową konotację. Sprawiedliwość przyświecała różnym koncepcjom ładu zbiorowego; była teo-rią legislacyjną dotyczącą sposobu przestrzegania stanowionych praw; w etyce uznawano ją za ideę moralną, cnotę, preferowaną cechę charakteru oraz kry-terium oceny wartości i norm. Jednostkowe poczucie sprawiedliwości wiązano z rozwojem moralnym człowieka oraz jego zdolnością do rozumowego i celo-wego działania. Owo poczucie sprawiedliwości do dzisiaj psychologowie uzna-ją za konieczny warunek tworzenia trwałych więzi społecznych i budowania wspólnoty. Sprawiedliwość bowiem domaga się wykraczania poza interes własny i realizuje się w pełni dopiero w relacjach międzyludzkich. To wartość prymar-na dla współpracujących ze sobą ludzi. Bez niej międzyludzkie współdziałanie

Page 10: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

10 Wprowadzenie

ulegałoby zwyrodnieniu i rozpadowi. A zatem sprawiedliwość ma dwa wymiary: indywidualny i społeczny. Wprawiedliwość w sensie indywidualnym to ukoro-nowanie wszelkich możliwych do osiągnięcia przez człowieka cnót, to najwyż-sza osobista sprawność. Takie podejście wiąże ją z filozoficznymi koncepcjami człowieka i teoriami dotyczącymi jego osobowościowej struktury. Natomiast w sensie społecznym sprawiedliwość to sposób działania człowieka w zbiorowo-ści, jego wybory, decyzje i czyny, stosunek do instytucji społecznych, procedur dystrybucyjnych i wyrównawczych.

Powyższe wątki myślowe zostały podjęte przez autorów, którzy w niniejszej książce zamieścili swoje artykuły. Są wśród nich etycy, logicy, politolodzy, so-cjologowie i historycy. Każdy z nich przyjął inną perspektywę i obrał właściwą dla swojej dyscypliny metodę badawczą. W zbiorze znalazły dla siebie miejsce zarówno artykuły analityczne, jak i eseje posługujące się metaforą. Dzięki temu książka zyskała walor interdyscyplinarnego opracowania o szerokim spektrum poznawczym. Zamieszczone w niej prace zostały pogrupowane w osiem nastę-pujących rozdziałów: I – Sprawiedliwość – typologia i systematyzacja, II – Etyczne aspekty sprawiedliwości, III – Sprawiedliwość a inne wartości, IV – Sprawiedliwość – od Arystotelesa do Johna Rawlsa, V – Sprawiedliwość a etyka środowiskowa, VI – Sprawiedliwość w praktyce, VII – Sprawiedliwość w globalizującym się świe-cie, VIII – Sprawiedliwość w szerokim kontekście – Varia. Każdy z powyższych tematów wskazuje na specyficzne dla danego rozdziału podeście badawcze. Na zakończenie należy podkreślić, że niniejszy zbiór nie stanowi monograficznego ujęcia omawianej problematyki, może natomiast stanowić przyczynek do posta-wienia otwartego pytania o sprawiedliwość.

Dorota Probucka

Page 11: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Rozdział pierwszy

Sprawiedliwość – typologia i systematyzacja

Page 12: Czy sprawiedliwość jest możliwa?
Page 13: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

Halina PromieńskaUniwersytet Śląski, Katowice

Trzy powody, dla których sprawiedliwość stanowi konieczny wymiar egzystencji ludzkiej

Dygresja semantyczno-historyczna

Temat wiodący niniejszej publikacji jest ważny i aktualny, a implikacje prak-tyczne ewentualnej odpowiedzi na zadane w tytule pytanie „Czy sprawiedliwość jest możliwa?” są trudne do przecenienia. A jednak formuła pytająca ujęcia tytu-łowego zagadnienia może budzić pewien niepokój, związany z sugerowaną pyta-niem jednoznacznością odpowiedzi: tak – nie. Tymczasem problem jest bardziej złożony i nie poddaje się prostej operacji rozłącznego traktowania możliwych odpowiedzi. Ponadto takie sformułowanie pytania stwarza psychologicznie do-godne warunki do godzenia się z niesprawiedliwością (w przypadku negatywnej odpowiedzi), a tym samym weryfikuje tezę negatywną mimo niepełnych ku temu racji merytorycznych (casus hipotezy samopotwierdzającej się).

Warto przypomnieć, że w historii refleksji filozoficznej próbowano sobie ra-dzić z tego rodzaju pytaniami w różny sposób. Oto kilka z nich: a) uchylano pyta-nie pod zarzutem, że jest źle postawione; b) zmieniano partykułę pytajną na inną; c) zastępowano pytanie o możliwość istnienia (realnego!) pytaniem o możliwość istnienia mentalnego czy teoretycznego, tzn. pytano o adekwatną definicję poję-cia sprawiedliwości, a dopiero wtórnie podejmowano kwestię analizy warunków jej ewentualnego spełnienia w realnym świecie (utopie częściowo realizowane!). W tym sensie można by wprowadzić pewien ład w układ hierarchiczny partykuł pytajnych, zastępując pytajnik c z y pytajnikiem j a k oraz pytając, j a k a spra-wiedliwość jest możliwa.

Znanym przykładem zastąpienia partykuły pytajnej c z y formułą j a k jest propozycja epistemologiczna Immanuela Kanta, który zafascynowany (ale

Page 14: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

14 Rozdział pierwszy. Sprawiedliwość – typologia i systematyzacja

i krytyczny wobec nich!) wynikami przemyśleń, do jakich doszedł David Hume w swojej krytyce prawa przyczynowości, dokonanej z pozycji konsekwentnego empiryzmu (co naruszało fundamenty prawomocności wiedzy naukowej jako takiej), uznał, że nie ma sensu pytanie o to, czy nauka jest możliwa (bo jej istnie-nie jest faktem historycznym, mimo całej zmienności procedur i ewolucji treści poznawczych), ale należy zapytać, j a k jest możliwa. Obrona prawomocności poznania naukowego przez wykazanie zasadności twierdzeń nomologicznych (sądów syntetycznych a priori) wyprowadzanych nie wyłącznie z doświadcze-nia, ale i z analizy hierarchicznych funkcji myślenia racjonalnego i krytycznego, uniwersalnie ważnego, otworzyła nową perspektywę w spojrzeniu na problem warunków wiarygodności i obiektywności myślenia ludzkiego.

Innym przykładem posłużenia się formułą pytajną c z y, rozsławionym w XVIII w. przez Akademię w Dijon, było pytanie o to, czy rozwój nauki i sztuki przyczynił się do oczyszczenia obyczajów. Odpowiedź, równie słynna jak samo pytanie, wiązała się z nazwiskiem Jana Jakuba Rousseau, który w sposób dość radykalny i jednoznaczny udzielił odpowiedzi negatywnej, kwestionując war-tość postępu, cywilizacji i kultury oraz inicjując1 apoteozę naturalności jako stanu pierwotnego, nieskażonego jeszcze tymi formami zła, które towarzyszą w sposób nieodłączny postępowi cywilizacyjnemu. W obu przypadkach jednak, mimo odmiennych zainteresowań badawczych, zarówno Rousseau, jak i Kant koncentrowali się na próbach opisu stanu istniejącego lub minionego, poddane-go wprawdzie procedurom oceniania (Rousseau) lub procedurom wyjaśniania sposobu funkcjonowania „architektoniki czystego rozumu” w aktach poznania i działania ludzkiego (Kant), ale intencjonalnie były to procedury deskrypcyjne.

Inaczej jednak ma się rzecz w przypadku pytania, czy sprawiedliwość jest możliwa. Tu bowiem już od początku poruszamy się w obszarze rzeczywisto-ści p a r a r e a l n e j, dotyczącej bardziej możliwości zrealizowania „projektu” (a więc przyszłości) niż wyjaśniania samych faktów obecności lub nieobecności pewnej efemerydy cech zachowań ludzkich, zbyt ulotnych i nieprzewidywalnych co do ich statusu ontycznego. Sprawiedliwość bowiem bliższa jest znaczeniowo pojęciom ideału, utopii czy modelowego ujęcia relacji międzyludzkich aniżeli realnym układom tych relacji w życiu społecznym, politycznym i indywidual-nym człowieka (w relacjach z samym sobą, a właściwie z własnym sumieniem). Należy bardziej do świata wartości i sytuowana jest raczej w dość pojemnym świecie możliwości i prawdopodobieństwa niż w twardej empirii rzeczywistości istniejącej.

Dlatego mój referat będzie stanowił pewnego rodzaju kontrapunkt seman-tyczny, wyrażający się w zastąpieniu zdania z partykułą pytajną c z y – zdaniem

1 Ta inicjacja nie jest oczywiście historycznie pierwsza. Podobną myśl głosili w starożytności m.in. cynicy, a także stoicy, chociaż ci ostatni czynili to w formie znacznie dojrzalszej filozoficznie.

Page 15: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

H. Promieńska, Trzy powody, dla których sprawiedliwość stanowi konieczny... 15

dość zdecydowanie przesądzającym o imperatywnie koniecznym charakterze obecności idei sprawiedliwości w teoretycznym i praktycznym wymiarze życia ludzkiego. Mimo niezwykle łagodnego brzmienia pytania tytułowego „C z y sprawiedliwość jest m o ż l i w a?” odpowiedź na nie w wersji negatywnej nie tyl-ko nabiera charakteru zamykającego sensowność zadawania dalszych pytań, ale dodatkowo demobilizuje człowieka w poczynaniach zmierzających do redukcji form i zakresu niesprawiedliwości w świecie relacji międzyludzkich. Pozornie paradoksalnie, znacznie mniej restrykcyjna okazuje się formuła, która przypi-suje sprawiedliwości cechę k o n i e c z n o ś c i . Jest tak nie tylko wówczas, kiedy nie dotyczy ona realnego jej istnienia, ale także wówczas (a może nawet głównie wówczas), kiedy rozpatrujemy jej istnienie mentalne i idealne, stanowiące ważny punkt odniesienia w analizie i krytyce stanu realnie istniejącego w sferze życia społeczno-politycznego, ocenie normatywnych propozycji systemów etycznych i prawa stanowionego czy, w końcu, ocenie psychologicznych i moralnych aspektów struktury osobowościowej i charakterologicznej człowieka jako istoty wolnej i autonomicznej, a przy tym zdolnej do odczuwania więzi uczuciowej z innymi ludźmi i światem przyrody jako całością. Eksponując ontyczną, aksjo-normatywną i psychologiczno-epistemologiczną stronę szczególnego znaczenia pojęcia sprawiedliwości, nie tylko podkreśla się bowiem konstytutywną rolę tej kategorii w strukturze bytu, poznania i działania ludzkiego, ale i mocniej wiąże się ją z samą naturą bytu, relacji i kryteriów właściwego rozpoznania miary rze-czy w tych obszarach sytuacji i działań człowieka, które w swoisty sposób łączą normatywność zasad i praw z cechami strukturalnymi bytu dynamicznie i boga-to relacyjnie rozumianego.

Stąd proponowana w referacie zamiana pytania „C z y s p r a w i e d l i w o ś ć j e s t m o ż l i w a?” na tezę „S p r a w i e d l i w o ś ć j e s t k o n i e c z n a!”. Jest ona bowiem nieusuwalnym wymagalnikiem kondycji ludzkiej, życia społecznego i politycznego oraz historii doświadczeń i działań ludzkich, i to nawet wówczas – a być może głównie wówczas – kiedy praktycznie jest nieobecna, ale teore-tycznie, jako idea regulująca, stanowi niezbędne narzędzie krytycznego osądu jej nieobecności właśnie. Tym zaś, co przemawia za koniecznym charakterem sprawiedliwości jako idei wielowymiarowej i dynamicznie zmieniającej pole swoich odniesień, jest świadomość radykalnie destrukcyjnego charakteru jej nieobecności. W sensie ściśle logicznym m o ż l i w o ś ć sytuuje się między k on i e c z n o ś c i ą a w y k l u c z o n o ś c i ą, zachowując swój status abstrakcyj-nie pojętej n i e w y k l u c z o n o ś c i . Ale w sensie bardziej ontycznie pojętym (a więc w sensie socjologicznym, historycznym i kulturowym) problem rysuje się zgoła inaczej. Nie ma sensu pytać, czy jest możliwe coś, co jest konieczne – a właśnie taki charakter mają zasady dystrybucji dóbr i uprawnień, stanowiące nieodzowny warunek prawidłowego funkcjonowania każdej społeczności. Tym

Page 16: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

16 Rozdział pierwszy. Sprawiedliwość – typologia i systematyzacja

zaś, co nadaje im rygor imperatywności jest świadomość negatywnych skutków a n o m i i czy p a t o l o g i i życia społecznego. (Innym już zagadnieniem po-zostaje sama ocena tych zasad i reguł, z uwagi na wielowariantowość samych definicji sprawiedliwości oraz ewolucji ich sensu wraz z rozwojem doświadczeń historycznych ludzkości i coraz głębiej odkrywanych uwarstwień właściwego sensu tego pojęcia). Wiąże się to w sposób dość naturalny z korektą wcześniej-szych znaczeń lub choćby z przeniesieniem akcentu ważności na inne obszary ludzkiej egzystencji.

O ile jednak trudno o bardziej fundamentalne dla etyki pojęcie niż poję-cie sprawiedliwości (i to zarówno dla etyki społecznej, jak i indywidualnej), to zarazem trudno o pojęcie bardziej wieloznaczne i hierarchicznie uwarstwione. Nie ma i nie może być jednej definicji sprawiedliwości, ponieważ różnorodność sytuacji i splotu warunków określających charakter tych sytuacji wymaga pewnej elastyczności w umiejętnym stosowaniu wielości kryteriów sprawiedliwości2. Nie znaczy to jednak, że nie można wskazać na obecność pewnych cech konstytu-tywnych tego pojęcia, które – zmieniając pole swoich odniesień denotacyjnych w miarę rozwoju poznania i działania człowieka uwikłanego w ramy kultur, epok i tworzonych przezeń nowych rzeczywistości technotronicznych – zachowuje podstawową ważność pytań o wolność, równość i dojrzałość moralną człowieka. Mimo korekty sensów tych pojęć ich obecność pozostaje niezmienna. Sprawie-dliwość prawa oraz stosowanie prawa i wyjątków od prawa – te pytania nie tylko pozostają ważne, ale stają się coraz istotniejsze w sytuacji rosnącej złożoności wyborów moralnych i politycznych oraz ich implikacji dla przyszłych losów ludzkości.

Wracając zatem do tezy wyjściowej referatu o randze zasady sprawiedliwo-ści dla trwania, rozwoju i samorealizowania się człowieka jako człowieka, można wyróżnić trzy płaszczyzny szczególnej ważności.

Sprawiedliwość jako przestrzeganie praw

W sensie najbardziej podstawowym sprawiedliwość bywała rozumiana jako cecha samej przyrody, wyrażająca się w regularności i powtarzalności pewnych zjawisk, co dawało człowiekowi poczucie przewidywalności ich pojawiania się i sposobu działania. Jedną z propozycji, którą często przywoływano w charakterze

2 Ch. Perelman w książce O sprawiedliwości (przeł. W. Bieńkowska, Warszawa 1959) wymienia sześć najczęściej przytaczanych kryteriów sprawiedliwości, wskazując na niemożność wyodrębnienia jednej z nich jako podstawowej. Arystoteles, klasyk w tej dziedzinie, wyróżniał sprawiedliwość arytmetyczną (równościową) i – najczęściej – proporcjonalną. Mimo że opowiadał się za tą drugą, dostrzegał potrzebę uwzględniania również tej pierwszej, z uwagi na rozmaitość układów relacyjnych między ludźmi.

Page 17: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

H. Promieńska, Trzy powody, dla których sprawiedliwość stanowi konieczny... 17

gwaranta obecności reguł sprawiedliwości w samej przyrodzie, było wskazywanie na zasadę harmonii rządzącą wszechświatem; człowiekowi i społeczności pozo-staje tylko do niej się przystosować. Taki pogląd głosili w starożytności pitagorej-czycy, Platon, Arystoteles, stoicy i inni myśliciele. W pierwszej połowie XX wieku podobne poglądy formułował Leonard Trelawny Hobhouse3, koncentrując się jednak na układzie relacji międzyludzkich, które zachodzą w społeczeństwie i do niego głównie odnosząc z a s a d ę h a r m o n i i. Zgodnie z priorytetową rolą tej zasady przedmiotem moralnego wysiłku powinna być stabilizacja i rozszerzanie harmonii oraz zmniejszanie obszarów dysharmonii4. Tym samym ciężar dysku-sji nad funkcją zasady sprawiedliwości zostaje przesunięty na zasadę harmonii, a tej ostatniej na zasadę demokracji, której rdzeniem jest, według Hobhouse’a, „równa wolność w życiu wspólnotowym”, jako najbardziej elementarny prze-jaw demokracji. Utożsamienie harmonii z demokracją pociąga za sobą bardzo istotne konsekwencje, ponieważ implikuje Wolność, Równość i… Wspólnoto-wość (Community), którą trudno określić precyzyjnie i jest prawie niemożliwe zapisanie jej w konstytucji – powiada Hobhouse. Jest to bowiem „raczej uczucie i duch aniżeli przepis”5. Tak pojęte poczucie wspólnoty i równości nie ma nic wspólnego z nacjonalizmem. Hobhouse pisze, że:

W świetle prawdziwej etyki istnieje tylko jedna najwyższa wspólnota, jaką jest ludzkość. Ta wspólnota, niestety, nigdy dotąd nie znalazła instytucjonalnego wyrazu6.

Idea wiązania wolności indywidualnej człowieka z zasadą harmonii całości7 nie tylko w skali społeczeństwa i ludzkości, ale nawet (o czym w ostatnim ćwierć-wieczu XX wieku szczególnie głośno) z uwzględnianiem praw innych gatunków biologicznych i świata przyrody jako takiego8 stanowi – przez tak zdecydowane rozszerzenie zakresu pojęcia r ó w n o ś c i – swoisty powrót do ontologicznego

3 Por. L. T. Hobhouse, The Elements of Social Justice, London 1958 (wyd. I – 1922). 4 Tamże, s. 108. Hobhouse, podobnie jak wcześniej J. S. Mill i H. Spencer, opowiadał się za prawem

do równej wolności każdego członka społeczeństwa jako istotniejszego warunku harmonii społecznej (godzącej dobro jednostki z dobrem ogółu) niż wzgląd na dobro większości.

5 Tamże, s. 192.6 Tamże, s. 199. Odnosząc się w przypisie do Ligii Narodów, Hobhouse dość krytycznie ocenia ją

jako wątpliwy zalążek takiego organu.7 Wzorem takiego ujęcia był pitagoreizm i klasyczna filozofia grecka (Platon, Arystoteles), a w filozo-

fii nowożytnej G. W. Leibniz. Myśl ta przewija się w pewnych nurtach filozofii ewolucjonistycznej, która głosząc postulat budowania „metafizyki od dołu” (sięgania do struktur głębokich, wspólnych człowie-kowi i przyrodzie), rozszerza rejestr współbrzmień harmonicznych o dolne akordy współbycia i empatii człowieka z całą przyrodą (A. Schweitzer).

8 Niektóre koncepcje religijne (np. konfucjanizm) skłonne były dopatrywać się jakiegoś kosmiczne-go odpowiednika poczucia etyki i sprawiedliwości w postępowaniu człowieka (reguła t’ien w konfucjani-zmie), uznając, że w samej naturze wszechświata istnieje jakaś bezosobowa siła, która żywi sympatię dla sprawiedliwości człowieka. Por. T. Żbikowski, Konfucjusz, Warszawa 1960, s. 127.

Page 18: Czy sprawiedliwość jest możliwa?

18 Rozdział pierwszy. Sprawiedliwość – typologia i systematyzacja

pojmowania sprawiedliwości jako cechy związanej z przynależnością do ziem-skiej wspólnoty życia.

Innym argumentem, wysuwanym niejednokrotnie na rzecz rozumienia zasady sprawiedliwości jako synonimu cechy strukturalnej samego bytu, jest od-woływanie się do teorii ewolucji ze wskazaniem na fundamentalny zwrot w me-chanizmach ewolucji biologicznej na poziomie istot dysponujących świadomo-ścią, u których w miejsce jednoznacznie przystosowawczych funkcji procesów sterowanych instynktami czy metabolizmem organizmów żywych pojawiają się z a s a d y stanowiące n o w y mechanizm ewolucji, która dokonuje się już w sfe-rze mentalnej człowieka i włącza tego typu mechanizmy regulacji do dalszych faz procesów ewolucji przyrodniczej, społecznej i cywilizacyjnej człowieka9.

Jeszcze innym argumentem, przemawiającym za niezwykle istotnym dla egzystencji ludzkiej znaczeniem przyjmowanych i realizowanych reguł sprawie-dliwości (szczególnie sprawiedliwości dystrybutywnej), jest często podkreślana obecność egzystencjalnie nieusuwalnego konfliktu między ilością dóbr do po-działu (nawet przy wysoko przetworzonej technologii ich pozyskiwania w świecie kurczących się zasobów bogactw naturalnych) a wciąż rosnącymi i niemożliwymi do zaspokojenia pragnieniami konsumpcyjnymi ludzkości. Ponieważ każda za-sada podziału dóbr może budzić wątpliwości, a rosnący asortyment rzeczy, usług i uprawnień pretendujących do miana „dobra” budzi wciąż nowe spory o prawa człowieka do ich posiadania, narasta problem niemal chronicznych pretensji co do zasad podziału, które nie tylko nie wygasają, ale wręcz ulegają intensyfikacji. Dlatego rola właściwie zdefiniowanej zasady w miarę sprawiedliwego podziału dóbr, jej przestrzegania i dopuszczalnego (a nawet sprawiedliwego, w głębszym tego słowa znaczeniu) dokonywania wyjątków w jej stosowaniu nabiera znacze-nia fundamentalnego. Z tego, że niedostatek dóbr jest czymś podstawowym dla ludzkiej kondycji (tzn. że istnieje nieusuwalna dysproporcja między ludzkimi potrzebami a możliwością ich zaspokajania), wyrasta zarówno nierówność eko-nomiczna ludzi (narodów, cywilizacji itp.) oraz poczucie krzywdy czy niespra-wiedliwości, jak i wysiłki idące w kierunku bardziej efektywnego wykorzystywa-nia zasobów naturalnych planety, co z kolei pociąga za sobą naruszanie „praw przyrody” i dopuszczanie się swoistej formy „niesprawiedliwości” (zaburzanie równowagi ekologicznej w relacjach człowieka z przyrodą, a w konsekwencji gu-bienie tego wymiaru człowieczeństwa, który stanowi naturalną przesłankę jego prawidłowego funkcjonowania i rozwoju).

9 Sugestię taką wypowiada m.in. K. Darwin, stwierdzając w Pochodzeniu człowieka (wyd. pol. – Lwów 1876), że od zmiany czynników sterujących zachowaniem człowieka (świadomość i zasady w miejsce in-stynktów i popędów) zależy dalszy los ewolucji. W XX wieku myśl ta podjęta została przez niektóre nurty etyki ewolucjonistycznej, a także psychiatrii i psychologii dynamicznej.