1 Borowska News Luty 2012
1
Borowska News
Luty 2012
2
Aktualności
„ Ferie w Ośrodku”
Podczas zimowych ferii dla naszych kolegów i
koleżanek pozostających we Wrocławiu
organizowane były różne wyjścia np.; do
Aquaparku, kina na film pt. „Dziewczyna z
tatuażem”, „Sztos 2”, „Alvin i wiewiórki”. Na brak atrakcji nie można było
narzekać
„Turniej w Kielcach”
W dniu 6 stycznia 2012r. reprezentacja ośrodka
w piłce nożnej w składzie :
-Patryk Walczak
-Robert Głowacki
-Wojciech Barankiewicz
-Dominik Błazenek
-Patryk Janusiak
-Bartosz Wagner
-Karim Bławuciak
wyjechała na turniej halowej piłki nożnej do Kielc. Od piątku do niedzieli, nasza
drużyna rozegrała wiele emocjonujących spotkań. Efekt starań to zdobyte III
miejsce.
„Bal Karnawałowy”
W Styczniu, przed feriami odbył się bal karnawałowy.
Prawie wszyscy wychowankowie poprzebierali się w ciekawe
stroje. Wspominamy to do dzisiejszego dnia.
3
„Ważenie Nakrętek”
1 Lutego odbyło się ważenie nakrętek, które
zostały przeznaczone na hospicjum dla
niepełnosprawnych osób.
I -miejsce zajęła grupa VIII
II -miejsce zajęła grupa I
III- miejsce zajęła grupa VI
„Zimowisko”
W pierwszym tygodniu ferii zimowych
grupa naszych kolegów wyjechała z Panią
Dorotą Zniszczoł i z Panem Mariuszem
Kawlinajtisem do Dusznik Zdroju. Zabawa była
przednia : zabawy na śniegu, zwiedzanie
miejscowych atrakcji, wspólne biesiadowanie.
Wszyscy wycieczkowicze wrócili zachwyceni
wyjazdem.
Przygotował
Wojtek Barankiewicz
4
Walentynkowa podróż
po świecie .
Jak co roku, wszyscy zakochani 14 lutego obchodzą swoje święto.
Walentynki mają swoje głębokie korzenie. Od średniowiecza dzień świętego
Walentego obchodzony jest na całym świecie jako święto zakochanych. Jednak
jak się okazuje święty Walenty wcale nie jest patronem zakochanych, lecz
chorych.
Inna wersja mówi o tym, że Walenty pomagał prześladowanym chrześcijanom , na
czym został przyłapany i skazany na śmierć. Z więzienia miał wysłać list do
ukochanej dziewczyny, wyznając jej miłość i podpisując się "Twój Walenty".... I
tak oto rozpoczęła się magia tego dnia.
Zapraszamy Państwa na wycieczkę po innych krajach. Dowiemy się jak w
nich obchodzi się Święto Zakochanych.
Pierwszym krajem, który "zwiedzimy", są
Stany Zjednoczone. To tutaj to święto cieszy się
największą popularnością, a handlowcy zarabiają
miliony na „serduszkowych’ drobiazgach.
Kartki walentynkowe w USA, wysyła się do
wszystkich osób. Do przyjaciół, rodziny, szefów,
pracowników, znajomych. Niezależnie od płci i
wieku. Dotyczy to nie tylko kartek, ale i drobnych prezentów. Podstawowym
prezentem dla ukochanej od lat są bombonierki, najlepiej w kształcie serca, a do
tego mogą być czerwone róże. Walentynki w USA są tak popularne, że do
szkół wprowadzono specjalne walentynkowe lekcje.
Kolejnym państwem jest Anglia. Tradycja w
tym kraju jest taka, że dzieci przebierają się za
dorosłych. Później odwiedzają domy z radosnym
śpiewem. Piosenki oczywiście mają charakter miłosny. Do
najbardziej popularnych upominków należą kartonowe
serca z postaciami Romea i Julii.
5
Natomist w Niemczech prezentem są
czerwone róże, świadczące o miłości i wiecznej
świeżości uczucia oraz czekoladowe (koniecznie z
marcepa nu w polewie z mlecznej czekolady) lub
piernikowe (w polewach lukrowych z miłosnymi
wzorkami) słodycze w kształcie serca. Do tradycji należy również uroczysta
kolacja, najczęściej w lokalu pośród innych zakochanych par.
We Francji także obchodzą to święto. Zamiast kartek wysyła się bukiety
kwiatów, zaopatrzone bilecikiem, zaprasza ukochanych na kolację lub do teatru.
A we Włoszech rozpowszechnił się zwyczaj obdarowywania ukochanych
odzieżą w kolorze czerwieni. Najchętniej kupowana jest bielizna.
W Japonii Walentynki też są popularne. Tutaj
przyjął się zwyczaj, że w tym dniu to panie
obdarowują mężczyzn.
Prezentami są na głównie czekoladki, a daje się je nie
tylko ukochanym, ale wolnym i żonatym przyjaciołom,
znajomym, szefom i współpracownikom, często
bardziej dla konwenansu niż z faktycznej sympatii.
Czekoladki dzieli się na dwa rodzaje: "giri-choko" czyli czekoladki dawane z
obowiązku, (najczęściej są to wyroby z Belgii i Szwajcarii) oraz 'honmei-choko"
dla ukochanego. "Honmei-choko", ciastka w kształcie serca z
czekoladowym nadzieniem powinny być wykonane własnoręcznie.
Na prezenty dla pań przeznaczony jest Biały Dzień, 13 marca i wtedy
panowie rewanżują się kobietom ,do słodyczy dołączając bieliznę.
Podróżowały :
Beata Plesner i Marlena Śliżewska
6
Nasza Twórczość.
Myślę”
Ciągle o Tobie myślę, nie potrafię zapomnieć,
próbuję, lecz się nie udaję, gdyż miło mi Cię wspomnieć...
Serce, aż mi z żalu pęka w pół,
jakby ktoś celowo w nie czymś kuł,
Tyle czasu upłynęło, ale ja nie zapomnę,
za dużo miłych rzeczy o Tobie,
za dużo tych wspomnień... :(
„Zapomnij”
Pisałeś; kocham,
teraz, że już nie i nie pisz do mnie...
zrozumiałam i już do Ciebie nie pisałam,
me serce jest dziurawe, trzeba je zaszyć,
ale czym?
Ma być nowa miłość, żeby znów zranić me uczucia,
ja tak nie chcę …
coś w środku mi nową miłość zarzuca...
lecz ja nie chcę! CHCĘ być sama,
a nie znów komuś oddana...
Tak blisko było,
lecz się smutkiem zakończyło,
żałuje tamtych dni, bo zniszczyłeś je mi!!!
Wiersze autorstwa Korbola.
7
Wywiad z Panią Pauliną Daleszak.
1. Kiedy Pani zaczęła pracę w resocjalizacji?
Zaczęłam pracę w resocjalizacji po ukończeniu studiów licencjackich. Od
2006roku do 2008roku pracowałam w MOW-ie najpierw na al.Akacjowej,
a dopiero później na ul. Borowskiej. Od 2009 roku pracuję w MOS przy ul.
Wałbrzyskiej.
2. Jak Pani spędza czas wolny?
Czas wolny spędzam z moim synkiem i mężem.
3. Jaka jest Pani ulubiona potrawa?
Moimi ulubionymi potrawami są oczywiście pierogi mojej mamusi, zupa
pomidorowa i spaghetti.
4. Czy lubi Pani zwierzęta i czy ma Pani jakieś?
Niestety nie mam żadnego zwierzątka, ponieważ charakter pracy mojej i
mojego męża nie pozwala nam na to, żeby mieć pupila.
5. Jakiej Pani słucha muzyki?
Nie mam czasu na słuchanie muzyki kiedy jadę samochodem słucham radia.
Wywiad przeprowadziła Karolina
Proszek.
8
„Tym żyje cała Polska”.
Temat tego artykułu jest smutny i mało walentynkowy, ale uważamy, że
warty uwagi. Dlatego zdecydowałyśmy się opisać historie, którą w ostatnich
dniach żyje cała Polska.
Do zaginięcia półrocznej Magdy doszło we wtorek 24.01.2012r. ,wieczorem, przy
ulicy Legionów w Sosnowcu. Kobieta wracała do domu swoich rodziców po
spacerze. W pewnym momencie, już na osiedlu, ktoś najprawdopodobniej uderzył
kobietę w tył głowy. Gdy odzyskała przytomność okazało się, że w wózku nie ma
jej dziecka.To była pierwsza wersja podana przez matkę dziecka. Przez ponad
tydzień było prowadzone śledztwo, które miało wyjaśnić jak doszło do porwania.
Rodzina, przyjaciele i sąsiedzi pomagali odnaleźć małą Magdę. Wyznaczono
nawet nagrodę w kwocie 130 000 zł. W poszukiwania dziewczynki zaangażował się,
na prośbę rodziny, prywatny detektyw Krzysztof Rutkowski.
W niedzielę o godz. 13.00 w Mysłowicach w Hotelu Trojak odbyła się
9
konferencja prasowa z udziałem detektywa i rodziców sześciomiesięcznej Magdy.
Jak twierdził Rutkowski, spotkanie postanowił zorganizować po to, aby
zaprezentować nowe fakty w sprawie porwania. – „Robię tą konferencję, bo w
mediach pojawiło się ostatnio wiele sprzecznych informacji, które szkodzą
rodzinie- podkreślał detektyw w rozmowie z Dziennikiem Zachodnim. Na tej
konferencji dziadkowie Magdy zapowiedzieli ze nie będą wnosić żadnej sprawy do
sądu dla porywacza.
Bieg wydarzeń zaskoczył nas wszystkich 3 lutego 2012r., kiedy do mediów
dotarła informacja, że dziecko nie żyje. Detektyw Rutkowski przekazał film, na
którym matka dziewczynki przyznaje się, że Madzia jej upadła w mieszkaniu i
uderzyła główką o próg pokoju. W szoku włożyła dziecko do wózka i pojechała
zakopać do pobliskiego parku. Porwanie upozorowała. To wywołała burzę wśród
opinii publicznej. Ludzie bardzo szybko wydali osąd, który jednoznacznie pogrążał
rodziców dziewczynki. Matka dziecka ,w związku z zaistniała sytuacją ,została
aresztowana pod zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci. Podczas
przesłuchania w prokuraturze wskazała miejsce pochowania dziecka.
Kolejnego dnia ekipy policyjne odnalazły zwłoki Madzi. Matka trafiła do
aresztu na dwa miesiące. Policja nadal bada sprawę pod kątem zaangażowania
innych osób w śmierć dziecka.
Sprawa nie jest jeszcze wyjaśniona ale wzbudziła już wiele kontrowersji.
Naszym zdaniem matka powinna ponieść większą karę niż dotychczas jej grozi,
ponieważ jest niewiarygodna i na każdym kroku zmienia zeznania. Ta cała
sytuacja wzbudziła w nas wiele złości i smutku.
10
Miłość i przyjaźń.
Beata Plesner z grupy VI
i Kamil Białas z grupy I.
Oficjalnie nie są parą, ale mają się ku sobie
i oboje to deklarują.
Beata Plesner mówi: „Kamil jest bardzo
sympatyczny, szczery, jest chłopakiem o takim
charakterze, który myślę że do mnie pasuje:*ale
czas wszystko pokaże:)”
Kamil Białas: „Bardzo lubię rozmawiać z Beatą .Podoba mi się w niej to, że jest
dyskretna! Ja również chciałbym być z Beatą:*
Karolina Nastrożna z grupy VI
i Damian Dratwa z grupy I.
Karolina Nastrożna : „Jestem z Damianem
szczęśliwa, chciałabym być z nim jak
najdłużej lubię jego charakter , spędzać z nim
czas... Z okazji walentynek życzę Nam abyśmy
byli już zawszę razem:*
Damian Dratwa: „Bardzo chciałbym aby mi i
Karolinie się ułożyło ,aby to trwało długo i szczęśliwie.
11
Patrycja Kwiatkowska z grupy VI
i Wojtek Barankiewicz z grupy I.
Patrycja: „Jestem z Wojtkiem bardzo
szczęśliwa i co najważniejsze kocham go
bardzo mocno. Skarbie z okazji Walentynek
życzę Nam dużo niezapomnianych chwil
spędzonych wspólnie i po wyjściu z ośrodka
także. KOCHAM CIĘ!”.
Wojtek: „Mojej Walentynce chciałbym
powiedzieć, że bardzo ją kocham. Jestem z nią 5miesięcy i chcę być jeszcze
bardzo długo ,tyle ile Ona będzie w stanie ze mną wytrzymać bo ostatnio trochę
się smuci Kocham Cię!!!”.
Natalia Wala z grupy VIII
i Daniel Moździerski z grupy III
Natalia: „Kocham Cię skarbie. Jesteś dla
mnie całym światem i pamiętaj, że jesteś
mój. KOCHAM CIĘ”
Daniel: „Jesteś tylko moja, kocham Cię. Na
ZAWSZE RAZEM”.
Ewelina Spychaj z grupy VII
i Patryk Walczak z grupy III
Ewelina: „ Wszedłeś do mojego życia dość
niespodziewanie, wierzę w to ,że tak już
zostanie. Kocham Cię”.
Patryk: „Z okazji Walentynek Ty mój Bąbelku
chcę powiedzieć, że bardzo mi na naszym związku zależy. Kocham cię!:*”.
12
Adrianna Kopyciok z grupy VII
i Sławoj Greiner z grupy V
Ada: „Z okazji walentynek życzę mojemu Kotkowi miłych
chwil spędzonych razem”.
Przygotowała Patrycja Kwiatkowska.
13
Nasi nowi koledzy.
Grupa I
Paweł Bąk lat 17 - jestem z Lwówka Śląskiego.
Nie jest to mój pierwszy ośrodek. Podoba mi się
ta placówka. Nie ma większej różnicy pomiędzy
tym ośrodkiem a tymi, w których byłem
wcześniej.
Grupa II
Kacper Wasiński lat 14 – Jestem z Jeleniej
Góry. Jest to mój pierwszy ośrodek. Podoba
mi się tu grupa(Ekipa)i dziewczyny ale
niestety swoją drugą połówkę mam poza
placówką.
Jakub Urban lat 17 – Jestem z Przeworna i
jest to mój drugi ośrodek. Podoba mi się ten
ośrodek:).
Grupa V
Adrian Mroczek lat 15 - Jestem z Jastrzębia Zdrój, nie mam swojej
walentynki...
14
Łukasz Dziadkiewicz lat 14 - Jestem z Brzegu Opolskiego i jest to mój
pierwszy ośrodek do którego nie mam zastrzeżeń. Co do Walentynek to jeszcze
nie mam swojej połówki.
Mateusz Stępnik lat 14 - Jestem z Gogolina, jest to mój pierwszy ośrodek
w którym pobyt mi się podoba:)
Grupa VI
Karolina Wigłasz lat 15 – Jestem z Cieszyna i jest to mój
pierwszy ośrodek. Pobyt tu średnio mi się podoba ,ale
zobaczymy co będzie.
Grupa VII
Kamila Pietrakowska lat 14 – Jestem z Legnicy:), jest to
mój pierwszy ośrodek, podoba mi się tu zwłaszcza to , że
jest to ośrodek mieszany. Z okazji Walentynek życzę
zakochanym szczęścia.
Patrycja Marcinkowska lat 16 – Jestem z Miroszowa
i jest to mój pierwszy ośrodek. Jest dobrze , bo są
chłopacy:) Co do Walentynek to mam , jest to Adrian .M.
życzę wszystkim zakochanym szczęścia.
Przygotowała Patrycja Kwiatkowska
15
Coś smacznego.
Przepis Na Grzanki
Składniki:
• Bułki Pszenne
• Zioła Prowansalskie
• Przyprawa Do Gyrosa
• Pieczarki
• Masło
• Ser Żółty
• Pietruszka
Sposób Przygotowania:
Pieczarki kroimy w kostkę i ścieramy na tarce ser żółty.
Pietruszkę również kroimy w kostkę, sypiemy zioła prowansalskie i przyprawę do
gyrosa. Bułki rozkrajmy na pół , wydrążamy środek. Bułki smarujemy masłem.
Nakładamy farsz do bułek i wkładamy do piekarnika na 10 minut.
Opracowanie: Damian Dratwa.
16
Horoskop.
Baran
Jest wulkanem energii. Uwielbia zmiany i silne emocje.
Uważa, że miłość jest albo jej nie ma. Gorąca krew i silny
temperament prowadzą go do niewierności. Jak to baranek, czasem lubi
pobrykać. Nie próbuj z nim pogrywać i coś udawać, wyczuje to.
Byk
Jest cierpliwy i pewny siebie. Może ci się wydawać na
początku znajomości z nim, że wcale nie jest tobą
zainteresowany. To ktoś, kto potrzebuje poczuć grunt pod
nogami. Przedstawiciele tego znaku są monogamiczni i jeśli
zwiążesz się z Bykiem, powinieneś wiedzieć, że pragnie
poczucia bezpieczeństwa. Czasami jest zaborczy i traktuje partnera jak swoją
własność.
Bliźnięta
Jest w Bliźniętach pewna dualność, w której gubi się on
sam, że potrafi tak często zmieniać zdanie i partnerów.
Wciąż gna go do przodu. W sztuce uwodzenia i flircie
potrafi być mistrzem. Często miewa podwójne życie. Błyskotliwy, pełen wdzięku o
długo młodym wyglądzie, czarujący, dowcipny i inteligentny.
17
Rak
Potrafi długo przełamywać swoją nieśmiałość i pierwsze lody,
ale jak to uczyni, to potrafi być gorącym płomykiem,
wrażliwym, delikatnym partnerem w związku. Jeżeli pragniesz być z Rakiem to
pozwól poznawać się wam powoli. Albowiem robi dwa kroki do przodu jeden do
tyłu. Potrafi być skryty, ale jak kocha to głęboko i wiernie. Szuka partnera, który
go zrozumie i nie "rzuci słów na wiatr". Jest bardzo stały w uczuciach i kiedy
uwijecie gniazdko, to będzie wracał do niego stale,
Lew
Ma klasę, widać go w tłumie. Bywa duszą towarzystwa,
podziwiany za dowcip i czar. W jego otoczeniu widać wielu
wielbicieli. Dąży do tego, by go podziwiano i kochano.
Posiada silną osobowość. Lubi zdobywać a gdy to zrobi, lubi rozpieszczać swoją
zdobycz.
Panna
Pod skorupą obojętności i chłodu skrywa gorące serce.
Szuka miłości prawdziwej, jedynej. Unika przygód. Nie
jest łatwa w zdobyciu. Nim się na kogoś zdecyduje to
poddaje go tylko sobie znanym próbom. Jako nieliczna z
całego zodiaku potrafi zbudować trwały, silny związek. Nie lubi gierek. Ceni
konkret i stabilność. Oczekuje tego, co sama daje. Jest romantyczna, a z drugiej
strony lubi to co jest przewidywalne.
18
Waga
Jest wzrokowcem i we wszystkim poszukuje piękna.
Jeśli ktoś chce skraść serce Wagi, powinien dbać
o swój wygląd. Powinien być gustowny absolutnie nie
krzykliwy i wyzywający. Uwielbia czułe słówka,
czarująca, bardzo uwodzicielska. Jest towarzyska i chętnie lgną do niej ludzie.
Skorpion
Miłość Skorpiona jest namiętna i zaborcza. Stara się nie
nie ujawniać emocji. Z jednej strony fascynuje z drugiej
odpycha. Dość podejrzliwy i mało tolerancyjny, dlatego
zazdrosny, choć wprost może tego nie okazywać. Jeżeli
zdecydujesz się na Skorpiona, to musisz równie silnie jak on odczuwać wszystkie
emocje. Doskonały strateg, cierpliwy by zdobyć upatrzonego wybranka. Uwielbia
zdobywać i prowadzić wszelkie gry słowne, zresztą czuje się w tym jak "ryba w
wodzie". Związki z nim są bardzo interesujące, bo każde spotkanie jest
niebanalne.
Strzelec
Poszukuje partnera o szerokich horyzontach,
energicznego. Kontroluje bieg wypadków. Lubi romansować
i nieobce mu są przygody. Bierze z życia wszystko co
najlepsze. Jest czarujący i zdobywa z łatwością serce drugiej osoby. U innych
podoba mu się niezależność. Ceni sobie wolność i przyjaźń.
19
Koziorożec
Jak kocha to gorąco a uczucia traktuje niezmiernie
poważnie .Ma wielkie plany i dąży do nich wytrwale.
W otoczeniu innych bywa nieśmiały, ale jest uczciwy, wierny, lojalny. Swoją
namiętność ukaże osobie, której zaufa. Przy Koziorożcu masz szansę czuć się
wyjątkowy. Zanim się zaangażuje na dobre stąpa ostrożnie i wszystko analizuje,
co absolutnie nie bierze się z wyrachowania, ale jedynie z braku pewności.
Wodnik
Poczucie wolności i niezależności jest u niego bardzo silne,
nawet gdy jest zakochany "na zabój". Potrafi być zagadką
dla innych, często idzie "pod prąd". Potrzebuje
wyrozumiałego partnera, bo trzyma głowę w chmurach i ma swoje wizje na
ulepszenie świata.
Ryby
Pełne niewiary w siebie i sprzeczności. Mają ogromnie
wrażliwe serce. Uwielbiają marzyć. Skłonne do wszelkich
poświeceń w imię miłości. Potrafią spełniać marzenia
partnera, gdyż doskonale wyczuwają potrzeby innych.
jest tego uczucia wart. Kieruje się tylko sobie
wiadomymi porywami.
Wróżyła Andżelika Wieszołek
20
Szczęścia w miłości życzy zespół redakcyjny
w składzie:
Patrycja Kwiatkowska
Justyna Łuczyńska
Beata Plesner
Karolina Proszek
Marlena Śliżewska
Andżelika Wieszołek
Edyta Damazyn
Karolina Wigłasz
Damian Dratwa
Wojtek Barankiewicz
21
Dodatek specjalny
Wychowawca, który nie wtłacza, a wyzwala, nie ciągnie, a wznosi, nie ugniata,
a kształtuje, nie dyktuje, a uczy, nie żąda, a zapytuje, przeżyje wraz z
dzieckiem wiele natchnionych chwil, łzawym wzrokiem nieraz patrzeć będzie na walkę
anioła z szatanem, gdzie biały anioł tryumf odnosi.
(Jak kochać dziecko. Dziecko w rodzinie)
UROCZYŚCIE INAUGURUJEMY NA ŁAMACH NASZEGO MIESIĘCZNIKA
OBCHODY ROKU JANUSZA KORCZKA
PRZEZ CAŁY ROK WYCHODZIĆ BĘDZIE Z TEJ OKAZJI SPECJALNY DODATEK
POŚWIĘCONY WIELKIEMU PEDAGOGOWI I LEKARZOWI. ZARÓWNO
MŁODZIEŻ JAK I DOROŚLI ZNAJDĄ TUTAJ WIELE INTERESUJĄCYCH
INFORAMCJI I INSPIRACJI ŻYCIOWYCH.
Z okazji Roku Janusza Korczaka powstała strona internetowa : www.2012korczak.pl
Redaktor wydania- Magdalena Dziewulska- Hutnik
22
Janusz Korczak – zarys portretu
Dzieciństwo i młodość
Janusz Korczak (Henryk Goldszmit) urodził się w 1878 lub 1879 roku w Warszawie.
Dokładnej daty nie znamy. Ojciec Korczaka, Józef Goldszmit – ceniony warszawski
adwokat – nie zadbał o szybkie sporządzenie synowi metryki. Nie angażował się
także zbytnio w życie rodzinne. Jego małżeństwo z Cecylią z domu Gębicką nie
należało do udanych.
Wysokie dochody z kancelarii, odpowiednie
powiązania rodzinne pozwalały rodzicom Korczaka znaleźć się zrazu wśród
zamożnych i cenionych rodzin żydowskich. Rodzina Goldszmitów kilkakrotnie
zmieniała miejsce zamieszkania. Wygoda, dostatek, domowa służba: bona, niania
i kucharka zajmujące się dziećmi – w takich warunkach wychowywał się we
wczesnym dzieciństwie Henryk Goldszmit. Nie budziło to jednak jego zachwytu. Po
latach będzie wspominał chłód, smutek i samotność domu rodzinnego. Mały Henryk
nie miał bliskich kontaktów ani z matką, ani z ojcem, ani z siostrą. Nie było to normą
w tamtych czasach.
Na dodatek, każdy z rodziny Goldszmitów zajęty był sobą i swoimi problemami.
Ojciec zimny, wyniosły, ale też elegancki i dowcipny, często nieobecny w domu;
nieszczęśliwa matka i wycofująca się siostra. Klimat domu rodzinnego wbije się
wyraźnie w pamięć Korczaka i zaważy na jego dalszej biografii.
Siedmioletni Henryk nie rozpoczynał nauki, tak jak większość dzieci w tamtych czasach,
od nauczania domowego. Trafił do prywatnej szkoły przygotowującej do gimnazjum, w
której panowała żelazna dyscyplina i rózga. We wspomnieniach Korczaka szkoła ta
stanie się symbolem strachu i przemocy, samotności i bezradności ucznia wobec
dominacji nauczyciela. Już na tym najwcześniejszym etapie kształcenia Korczak zobaczy
niesprawiedliwość i napięcia, jakie występują między dorosłymi i dziećmi.
23
Pozna także doświadczenia sieroctwa i biedy. Coraz bardziej traci kontakt z ojcem
chorym psychicznie. Rodzina podupada finansowo. Młody Korczak zmuszony jest
wziąć na siebie ciężar utrzymania matki i siostry.
Jako uczeń męskiego Gimnazjum Praskiego dwoi się
i troi, aby dorobić korepetycjami i pisaniem do gazet. Zdobywa pierwsze szlify
nauczycielskie. Wchodzi coraz bardziej w świat społeczny zarówno biedniejszych,
jak i bogatszych rodzin ówczesnej Warszawy. Styka się z biedą i bogactwem.
Jego pasją staje się literatura. Zaczytuje się w Józefie Ignacym Kraszewskim,
Henryku Sienkiewiczu, pociąga go także literatura młodopolska. W 1896 roku
debiutuje na łamach tygodnika satyrycznego humoreską na temat wychowania dzieci
pt. Węzeł gordyjski. Podpisuje się pseudonimem Hen. Zyskuje zainteresowanie
redakcji i czytelników. Dwa lata później zdaje maturę i rozpoczyna studia na
wydziale lekarskim Cesarskiego Uniwersytetu Warszawskiego.
Pokonuje bariery numerus clausus związane ze swoim żydowskim
i polskim rodowodem. Po latach Korczak połączy te wszystkie wątki narodowościowe
i powie o sobie: „jestem polskim Żydem urodzonym pod zaborem rosyjskim”.
W 1900 roku swój tekst Dzieci i wychowanie podpisuje pseudonimem Janusz
Korczak. Podpisuje nim dalsze prace i pod takim pseudonimem przechodzi do
historii.
24
STREFA DZIECI
Janusz Korczak specjalnie dla Was
Szkoła
O szkole dużo książek drukują, ale tylko dla dorosłych; wcale nie pisze ię o szkole
dla uczniów.
To bardzo dziwne. Przecież uczeń tyle godzin spędza w szkole, tak wiele o niej
myśli, tyle znajduje w niej radości i smutków.
Jeżeli rozmawia się szczerze z uczniem, zawsze słyszy się skargę na trudny
przedmiot, na dokuczliwego kolegę, surowego nauczyciela, że dużo zadają, że dużo
różnych trosk, a mało rozrywek. A jeśli się zapytać, czy woli siedzieć w domu –
mówi:
-Wolę szkołę
Cieszy się, że nauczyciel nie przyszedł, że wcześniej puścili do domu, lubi święta;
ale chce być uczniem. Zdarzyło się, że musiałem przekonywać chłopca, że lepiej w
domu się uczyć:
- Widzisz, jesteś słaby, trudno ci wcześnie wstawać. Będziesz mógł dłużej leżeć w
łóżku.
Zaziębiasz się i kaszlesz, a do szkoły trzeba chodzić i w deszcz, i w mróz.
W szkole musisz pięć godzin siedzieć spokojnie, w domu możesz się więcej bawić i
do ogrodu chodzić. Jeżeli cię głowa boli, możesz nie odrobić lekcy i nie będą się
gniewali. Nauka trudno ci idzie. Koledzy zaczepiają i drażnią.
Chłopiec słucha – słucha, nareszcie mówi:
- To nic: wolę do szkoły.
Więc dlaczego? – Dlaczego szkoła przyjemna i potrzebna?
W domu myślą i zajmują się różnymi sprawami, w domu pokoje i sprzęty są dla
wszystkich; szkoła myśli tylko o uczniu: każda sala, każda ławka, każdy kącik jest
właśnie dla ucznia. Cały czas szkolny nauczyciela dla ucznia. Nie słyszy się tu
przykrego:
- Nie mam czasu. Nie wiem. Daj mi spokój. Nie zawracaj głowy, Jesteś za mały.
Po drugie, szkoła porządkuje dzień; wie się, co będzie, dokąd iść, co robić. Ma się
plan: każda godzina na coś przeznaczona. Nie nudzi się, nawet śpieszyć się trzeba.
z książki „Prawidła życia” 1930
25
WYKŁADY JANUSZA KORCZAKA: PRAWA DZIECKA JAKO JEDNOSTKI
Dziecko, w zależności od swego wieku, rozwoju umysłowego
i doświadczenia, ma pewne swoiste prawa, niewygodne dla dorosłych,
i – z tego powodu – najczęściej przez nich nieuznawane. Poza odżywianiem i
higieną wymaga dziecko swobody wyładowania nadmiaru sił żywotnych, wymaga
prawa czynienia całego szeregu doświadczeń, wprowadzających je metodycznie
w życie, oraz prawa inicjatywy w stosunku do własnych potrzeb. Rola dorosłego
powinna ograniczać się w wielu razach do roli wyrozumiałego opiekuna,
strzegącego dziecko przed zbyt bolesnymi skutkami eksperymentów.
Stosunek dorosłego, zwłaszcza wychowawcy, do dziecka nigdy nie może
mieć charakteru walki o autorytet i prawa: wychowawca ma obowiązek być
umiejętnym organizatorem warunków, w których dziecko w pełni swych praw
może swobodnie się rozwijać.
Podobnie jak człowiek dorosły ma niezaprzeczone prawo do wypoczynku po
pracy, do spokoju i ciszy, rozrywek – w tym samym lub większym stopniu dziecko
ma słuszne prawa do ruchu, zabawy i zrozumiałej dla siebie sprawiedliwości.
Zetknięcie dwóch odmiennych krańcowo światów: człowieka dorosłego i dziecka –
kończy się porażką i niewolą słabszego, to jest dziecka. Splot interesów i
zatrudnień ludzi dorosłych wtłacza dziecko w niewolnicze stosunki egzystencji,
niezrozumiałe dlań
i męczące. Zwłaszcza w zakładach wychowawczych powinna być przeprowadzona
w całej rozciągłości zasada, że nie dziecko jest dla personelu i zakładu, lecz
odwrotnie.
Obowiązki, które ciążą na dziecku względem niego samego i otoczenia,
powinny wnikać stopniowo w pojęcia dziecka i opierać się na jego naturalnych
prawach, nigdy ich nie łamiąc i nie lekceważąc.