1 A GH stwarza niesa- mowitą atmosferę do studiowania. Bogata tradycja, kompetentna kadra dydaktycz- na, własny kampus – słynne „Miasteczko Studenckie”, nowoczesne wyposażenie la- boratoriów, niesamowity kli- mat budynku A0, czy bogate w woluminy biblioteki, two- rzą wymarzone warunki do studiowania. Każdego roku korzysta z tego ponad 36 i pół tysiąca studentów. Od każde- go z nas zależy, czy i jak ten najpiękniejszy czas studiów wykorzystamy. A korzystać można. Zapewnia to działają- ce na szeroką skalę Centrum Transferu Technologii, któ- re, pisząc w wielkim skrócie, jest swoistym induktorem po- między Uczelnią, realizującą swoje założenia kształcenia solidnych polskich inżynie- rów, a gospodarką czy też ad- ministracją polską, zgłaszającą ciągły popyt na ten szczególny zasób gospodarki, jakim są wykształceni i ambitni ludzie. 20 października 1919 r. Akademia Górniczo-Hutni- cza (wtedy jeszcze Akademia Górnicza) zainaugurowała swój pierwszy rok akademic- ki. Od tego czasu służy Bogu, Nauce, Ojczyźnie i Społeczeń- stwu, a jej dewizą jest: Labo- re creata, labori et scientiae servio. Uczelnia przeprowa- dzała różne projekty i pośred- niczyła w przełomowych na skalę Polski, a niekiedy świata, wynalazkach. Wspomnieć tu- taj należy m.in. wynaleziony pod kierunkiem prof. Tadeusza Uhla najbardziej precyzyjny robot na świecie, wart kilka mi- lionów złotych, zaprojektowa- ny, by manipulować wewnątrz komórek (jego przestrzeń ro- bocza to kilka mikrometrów, a rozdzielczość mierzona jest w nanometrach). Przywołując choćby historię najnowszą za- znaczyć należy, że na opubliko- wanej 16 czerwca w Hambur - gu prestiżowej liście TOP 500 superkomputer CYFRONETU AGH „Zeus” awansował z 84. na 80. pozycję na świecie. Na- tomiast w skali całego kraju jest on nadal, bezsprzecznie, naj- wydajniejszym tego typu urzą- dzeniem i jedynym polskim komputerem zajmującym miej- sce w pierwszej setce tego ze- stawienia. Studenci AGH mają też na swoim koncie „mniej formalne” zwycięstwa, jak choćby w czasie kwietniowych zawodów w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej. Zwycięstwo w Akademickich Ogólnopolskich Regatach Ulicy Piotrkowskiej zapewnił naszym zawodnikom czas 12,5 minuty, w jakim po- konali dystans ponad 4 km. Kolejne pokolenia młodych Polaków wzbogacały posia- dającą dziś tak ogromne do- świadczenie Uczelnię. A przy- pomnijmy, że w jej murach uczyli się mgr inż. Dariusz Lubera, od 2008 r. prezes Za- rządu Izby Gospodarczej Ener - getyki i Ochrony Środowiska, mgr inż. Paweł Olechnowicz, od 2002 r. pełni funkcję Dy- rektora Generalnego Grupy LOTOS S.A., Stanisław Kra- cik, wojewoda małopolski, Wiesław Ochman, wybitny śpiewak operowy czy ks. Jacek Stryczek, inicjator „Szlachet- nej Paczki”. W Uczelni dzieje się dużo. Poczynając od wolnych wy- kładów tematycznych, poprzez konferencje, happeningi, na wyjazdach naukowo-badaw- czych kończąc. Należy zacząć od działającej od 2006 r. Rady Społecznej, skupiającej m.in. parlamentarzystów, prezy- dentów miast i burmistrzów, przedstawicieli instytucji na- ukowych z kraju i ze świata, przedstawicieli świata biznesu, którzy wspólnie (wespół z 6 fundacjami działającymi przy Uczelni), wspomagają Uczelnię i dążą do ciągłego uatrakcyj- niania i dopasowywania oferty dydaktycznej do potrzeb rynku pracy. W Dziale Współpracy z Zagranicą możemy zapoznać się z długą listą zagranicznych podmiotów współpracujących z AGH w ramach różnych pro- jektów (jak choćby intensywna współpraca w ramach Norwe- skiego Mechanizmu Finanso- wego EOG). Wchodząc w inną sferę życia studenta, mianowicie tę bardziej „studencką”, towarzy- ską, należy wspomnieć o ca- łym mnóstwie kół i stowarzy- szeń studenckich. Mamy koła naukowe Pionu Górniczego i Hutniczego, Stowarzyszenie Elektryków Polskich, Polskie Stowarzyszenie Sztucznej In- teligencji, Koło Akademickie KSM przy AGH czy legendar - ną KOiST Hawiarska Koliba. Ale to, rzecz jasna, tylko zni- komy procent wszystkich orga- nizacji działających na AGH. Chyba każdy, kto należał i czynnie uczestniczył w spo- tkaniach, za każdym razem wychodził bogatszy o jakieś doświadczenia. Pamiętajmy, że z wiedzą jest jak z miłością: gdy się nią dzieli z innymi, to ona się mnoży! AGH – keep going higher! Angelika Kliszcz AGH – About Going Higher Kto inwestuje w swój rozwój, ten inwestuje w przyszłość! Mogą coś o tym powiedzieć ab- solwenci AGH-owskiej kuźni inżynierów, któ- rzy przeszli, nie w sposób bierny, przez mury tej liczącej prawie wiek, jednej z najlepszych w Polsce, uczelni technicznej. Maturzyści, któ- rzy wiążą swoją przyszłość z szeroko pojętą inżynierią, dawno już podjęli starania, by zasi- lić szeregi kolejnego już pokolenia tzw. AGH- -owców, czyli people who Are Going Higher! Chyba każdy, kto należał i czynnie uczestniczył w spo- tkaniach, za każdym razem wychodził bogatszy o jakieś doświadczenia. Pamiętajmy, że z wiedzą jest jak z mi- łością: gdy się nią dzieli z innymi, to ona się mnoży! fot.: Wioletta Siedlarz fot.: Mateusz Synowiec Dodatek studentów Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie