Top Banner
260

10_Wiesław Wernic_PRZEZ GÓRY MONTANY

Nov 28, 2015

Download

Documents

Dziesiąta pozycja cyklu westernowego Wiesława Wernica „Przez Góry i Prerie”.
Kolejna, tzw. wtórna narracja. Bohaterowie cyklu są już chyba trochę zmęczeni wędrówkami i przygodami. Podobnie jak Autor, jest to bowiem najkrótsza objętościowo powieść – liczy zaledwie dziewięć (chociaż obszerniejszych) rozdziałów.
Piotr Carr – współtowarzysz Doktora Jana i Karola Gordona, znany z powieści „Szeryf z Fort Benton”, „Słońce Arizony” i „Płomień w Oklahomie” opowiada swoją przygodę podczas poszukiwania złota i innych minerałów w górach Montany. Przypadkowo stał się posiadaczem tajemniczej mapy zawierającej wskazówki o drodze do Złotej Doliny. Zostaje napadnięty i uwięziony i tylko szczęśliwemu zbiegowi okoliczności udaje mu się uratować życie i odzyskać wolność traci jednak swój dobytek i Po długiej i wyczerpującej wędrówce trafa na kilkumiesięczną kurację do szpitala w Milwaukee, gdzie zadziwił lekarzy niesłychaną odpornością organizmu, a współpacjentów barwnymi opowieściami o swoich przygodach.
PRZEZ GÓRY MONTANY jest trzecią i ostatnią powieścią retrospektywną, której akcja dzieje się przed pierwszym tomem „Tropy wiodą przez prerię”
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
  • Indeks: 00147/2014/01/W_10

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    na podstawie egzemplarza ze zbiorw prywatnych

    Tylko do uytku wewntrznego i osobistego bez prawa przedruku i publikacji tak w czci jak i w caoci.

    Stycze 2014

  • Prawa autorskie

    nale do autora, autorw ilustracji,

    Wydawnictwa CZYTELNIK,

    ich spadkobiercw oraz innych osb fizycznych i

    prawnych majcych lub roszczcych sobie takie prawa. Materiay wykorzystane w opracowaniu, stanowi rdo danych o

    naszej kulturze, literaturze i historii, stanowi wasno publiczn, a ich

    rozpowszechnianie suy dobru oglnemu.

    Wykorzystywanie tylko do uytku osobistego, tak jak czyta si ksik wypoyczon

    z biblioteki, od ssiada, znajomego czy przyjaciela.

    Wykorzystywanie w celach handlowych, komercyjnych, modyfikowanie, przedruk i tym

    podobne bez zgody autora edycji zabronione.

    Niniejsze opracowanie suy wycznie popularyzacji tej ksiki i przypomnienia

    zapomnianych pozycji literatury z lat szkolnych.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    7

    Spis rozdziaw

    Osada bez nazwy str. 8 Mapa str. 36 Nazwa bez osady str. 63 Czu-ga hata str. 89 Zielony szlak str. 113 Harry McNeer str. 133 Trzy pira str. 162 Coraz dalej str. 193 Czas powrotu str. 220 Nota edytorska str. 258

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    8

    I

    O s a d a b e z n a z w y

    W roku 1877 Thomas Edison opatentowa fonograf. W roku 1878

    powstao w Ameryce Pnocnej pierwsze przedsibiorstwo dla produkcji

    prdu elektrycznego, a w 1879 zbudowano pierwsz na nowym

    kontynencie lini telefoniczn, czc Boston z Lovell w stanie

    Massachusetts.

    Rozpoczynaa si wanie wiosna 1879 roku. Piotr Carr nic jednak

    nie wiedzia ani o telefonie, ani o fonografie, ani o tym, czemu maj suy

    oba wynalazki. Na jego usprawiedliwienie warto zauway, e inni

    mieszkacy nowoczesnych miast Nowej Anglii1, z nielicznymi wyjtkami,

    rwnie nie orientowali si, jakie zmiany w ich yciu wprowadzi telegraf,

    telefon i arwka zastpujca naftow lamp.

    Natomiast Piotr Carr wietnie orientowa si w sprawach, ktre

    miay dla istotne znaczenie. Na przykad w bardzo ju zaawansowanej

    budowie linii kolejowej Northern Pacific Railway, co zapowiadao znaczne

    skrcenie czasu podry z Milwaukee nad jeziorem Michigan do granic

    Montany. Piotr Carr mieszka w Milwaukee, jeli takim sowem, wolno

    okreli coroczny pobyt w tym miecie, od pnej jesieni do wczesnej

    wiosny. Prowadzi bowiem koczowniczy tryb ycia: byle dach nad gow i

    mono spdzenia kilkunastu godzin w jakimkolwiek saloonie, gdzie atwo

    si wygada przed przypadkowymi suchaczami, ktrych w tego rodzaju,

    lokalach nigdy nie brak. Ba, kt by zachowa obojtno wobec

    1 Najstarsze obszary osadnictwa obejmujce stany wschodniego wybrzea: Conecticut, Maine, New Hampshire,

    Rhode Island, Vermont, Massachusetts.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    9

    malowniczych opowieci Carra, w ktrych prawda tak z bajk bywaa

    pomieszana, e tylko bardzo bystry suchacz potrafiby odcedzi jedn od

    drugiej. Ale suchaczw Piotra podczas takich saloonowych wieczorw,

    znaczonych jak przecinki w zdaniach kuflami piwa i szklaneczkami

    whisky, bystro raczej zawodzia.

    Piotr Carr naley przyzna bezstronnie mia o czym

    opowiada. Szkicowa obrazy swych prawdziwych i nieprawdziwych

    przey na kanwie jake kolorowej przyrody Dalekiego Zachodu (zwanego

    rwnie dzikim) ziem rozcigajcych si ongi na zachd od Mississipi,

    obecnie na zachd od Missouri w jej grnym biegu. Granica midzy

    starymi ziemiami osadniczymi a wielkim-nieznanym, ktre koczyo si

    hen, u wybrzey Pacyfiku, bya zawsze granic ruchom. Wbrew

    zawieranym przez rzd waszyngtoski, zrywanym i ponawianym traktatom

    z plemionami Indian. Granica bya ruchoma wbrew, a moe wanie w

    wyniku trwajcej krwawej partyzantki, przemieniajcej si co pewien

    czas w regularne wojny biaych z czerwonymi. W takich warunkach, pod

    naporem osadnikw ze wschodu, odbywa si podbj nowych ziem.

    Jednake pnocne i pnocno-zachodnie obszary Stanw nadal

    pozostaway we wadaniu Indian. Olbrzymie tereny wielkoci caych

    pastw europejskich, lece w dorzeczu Missouri,, stanowiy pustkowie,

    pene zwierzyny, na ktr polowali miedzianolicy myliwi, gdzie

    galopoway jeszcze resztki stad mustangw, a nieliczne ju bizony kryy si

    w grskich dolinach. Na niezmierzonych obszarach Pnocnej i Poudniowej

    Dakoty nie brako antylop, grskich baranw, kozic, niedwiedzi i

    wszdobylskich kujotw. Nie brako rwnie niebezpieczestw grocych

    biaym miakom, penetrujcym dziewicze ziemie Dalekiego Zachodu, ze

    strony czerwonoskrych wojownikw, bo chocia po klsce generaa

    Jerzego Armstronga Custera w wojnie z Dakotami2 Sitting Buli wycofa si

    a poza granic kanadyjsk, a grupy innych plemion zostay rozproszone

    przez generaa Terry lub zepchnite na wydzielone im tereny rezerwatw

    w praktyce spotkanie z Indianami byo zawsze prawdopodobne, a

    konsekwencje takiego spotkania dla biaego wdrowca raczej... ryzykowne.

    2 Klska armii amerykaskie nad rzeczk Little Bighorn w 1876 r.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    10

    Piotr Carr wiele o tych sprawach wiedzia, poniewa wizay si

    one z zawodem, jakim si od lat para. By eksplorerem, wdrownym

    poszukiwaczem skarbw ziemi tam, gdzie ich dotd nikt nie odkry, a wic

    na dalekim, cigle prawie bezludnym i mao zbadanym tajemniczym

    Zachodzie. Takie zajcie uczynio z Carra co poredniego midzy

    westmanem gonicym za przygodami a traperem zarabiajcym na swe

    utrzymanie owieniem futerkowych zwierzt.

    Teraz Carr wybiera si do Montany, gdzie prawie poow

    powierzchni stanowi gry, a drug poow Wielkie Rwniny

    porozdzielane agodnymi sfalowania-mi gruntu i samotnymi szczytami.

    Wrd tych rwnin powstaway nieliczne farmy, otaczajce wianuszkami

    uprawnych gruntw mae miasteczka, bez historii, mierzce swj wiek

    kilku latami, niekiedy miesicami.

    Dalej ku zachodowi, im bliej Gr Skalistych, tym rzadziej trafia

    si lad bladej twarzy, tym czciej czerwonoskrych wojownikw:

    wzdu grnej Missouri Czarnych Stp i Algonkinw, w dolinie rzeki

    Yellowstone Krukw, a na pnocnym zachodzie Kutenajw i

    Szoszonw.

    Piotr Carr nie po raz pierwszy wyrusza w pustkowia Montany na

    poszukiwanie skarbw gr, przede wszystkim y zotononych, ktre ju w

    roku 1857 przypadkowo tam odkryto. Tym razem skorzysta z przejazdu

    kolej tak daleko, jak to tylko byo moliwe. Na zachodnim, najdalszym

    odcinku Northern Pacific Railway regularna komunikacja jeszcze nie

    istniaa, a nieregularna suya wycznie transportowi sprztu, ywnoci i

    robotnikw zatrudnionych przy budowie. Innych pasaerw nie zabierano

    nie z braku miejsc, lecz dlatego, e gdyby zezwolono chocia jednemu na

    bezpatny przejazd, zwaliyby si ich tysice. Jednake przedsibiorczy Carr

    zdoa sobie zjedna najpierw palacza, pniej maszynist, w kocu

    kierownika pocigu.

    Po tych trzech szczeblach wspi si do wagonu towarowego wraz

    z siodem, uprz i potnym tumokiem, ktry z trudem wadowa do

    tyle mrocznego, co brudnego wntrza. Ten pierwszy sukces u pocztkw

    dalekiej drogi osignity zosta bez wielkiego trudu. Carr potrafi

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    11

    zjednywa sobie ludzi zadziwiajco szybko. Nie odwag (chocia nie by

    tchrzem) ani hojnoci (chocia nie by skpcem), ani zewntrznym

    wygldem (chocia nie by odstrczajcy). Najbardziej charakterystyczn

    jego cech bya wanie jego przecitno. -Niczym nie wyrnia si wrd

    tumu innych, pki... nie otworzy ust. Czar jego wymowy zaiste by

    zdumiewajcy, chocia wcale nie oparty na gadkich i wyszukanych

    zwrotach ani nawet na poprawnoci jzyka. Za-to jake barwnych uywa

    okrele, jak sugestywne potrafi malowa obrazy, jak prawdopodobne i...

    nieprawdopodobne historie wasnych przygd roztacza przed suchaczem.

    Pod wraeniem kolorowych sw (to chyba najlepsze okrelenie) Carra

    ludzie wprost zatracali poczucie rzeczywistoci.

    Pewien stary i kuty na cztery nogi traper da si kiedy tak

    zahipnotyzowa wymowie Carra, e bez duszych nalega powid go w

    nieznan dolin, gdzie mona byo garciami zbiera grskie krysztay o

    rnobarwnych odcieniach, na ktre polowali jubilerzy wielkich miast, o

    ktrych marzyy elegantki znad wybrzey Atlantyku.

    Przypadek zdarzy, e po latach spotkaem si z tym wanie

    traperem.

    Musiaem dokumentnie zgupie opowiada.

    Poprowadziem go, jak pies na smyczy, prosto do cudownej dolinki.

    Znosiem mu ywno, pomagaem zbiera kolorowe kamyki, a kiedy

    wyruszylimy w powrotn drog, on by obadowany jak mu, a ja nie

    miaem ani odrobiny. Chyba mnie zaczarowa. W jaki sposb? Tego nie

    mog poj. Przecie ta caa gadanina Piotra przypomina wielk gbk: jak

    cisn, nic w rku nie zostaje, tylko struga wody na ziemi. Co za dziwo? Ale

    w gruncie rzeczy to porzdny chop. Kiedy si dowiedzia, e nie mam ani

    kamyczka, ani futerkowej skrki, ani centa w kieszeni, podzieli si ze mn

    sprawiedliwie. Taki on jest. Kadego potrafi zagada, e czowiek zupenie

    przestaje myle, albo tak myli, jak to jemu odpowiada.

    Troch w tym byo przesady, ale i sporo prawdy. Bo e Carr

    zalicza si do wyjtkowych gaduw to fakt. Nic wic dziwnego, e

    rwnie bez wikszego trudu wepchn si do towarowego pocigu i przez

    ca drog bawi towarzyszy opowiadaniem o swych niezwykych

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    12

    przygodach. Noc i dzie, noc i dzie turkotay koa po szynach. Dalej i dalej

    ku kamiennym waom Gr Skalistych, a zatrzymay si na miejscu, gdzie

    nigdy dotd nie istniaa adna stacja kolejowa ani adne osiedle. Natomiast

    zaraz za nasypem kolejowym Piotr Carr ujrza kbowisko domkw,

    barakw i szaasw skleconych niesprawnie, ustawionych tu i tam w

    nieuzasadnionej bliskoci lub nieuzasadnionej odlegoci jeden od drugiego.

    By wczesny wit. Cisz mci jedynie syk pary w lokomotywie. Na

    tym tle cay ten mietnik budowlany wyglda jak wymary. Ale oto poczli

    wychodzi z wagonw towarzysze Carra. Gwar rozmw i haas, jaki czynili,

    musia obudzi wszystko co ywe w tym dziwacznym osiedlu. Carr ujrza

    pierwszych mieszkacw gramolcych si z bud i szaasw i ruszy na

    poszukiwanie jajek smaonych na szynce, kufla piwa i gorcej kawy, ktra

    by oczycia gardo z kurzu wielodniowej podry, a ciau dostarczya

    odpowiedniej iloci ciepa. Zmarz podczas kilku ostatnich godzin jazdy, a

    kiedy wyskoczy z wagonu, poczu jeszcze dotkliwszy chd. Montana daa

    zna o swym klimacie.

    Piotr chuchn i ujrza mgiek swego oddechu. No tak, tutaj o tej

    porze dnia i roku nie mogo by inaczej.

    Strzelb przewiesi na rzemieniu przez prawe rami, tumok

    zarzuci na lewe, siodo i uprz uj w obie donie. Wszystko to byo

    piekielnie cikie, ale Piotr nie zalicza si do uomkw. Szparko ruszy

    przed siebie. Szed poprzez pltanin uliczek nie-uliczek, a trafi na szersz

    drog, przy ktrej wznosi si pitrowy domek, z werand na ca szeroko

    frontu i z przybit . nad wejciem desk, na ktrej widnia napis: Mary-Liza

    Saloon.

    Carr zatrzyma si i wytrzeszczy oczy. Pozna w swym

    wczgowskim yciu sporo saloonw, ale nigdy nie spotka si z tak

    dziwaczn nazw, skadajc si z dwu kobiecych imion. Wzruszy

    ramionami na znak politowania, ale zaraz poczu nieznony ciar bagau,

    ktrego jak najprdzej zapragn si pozby.

    Drzwi byy otwarte. Wntrze pachniao kwano: piwem, whisky i

    tytoniowym dymem. Do tego wczya si nieokrelona wo kurzu, ktry

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    13

    wzburzya z podogi szczotka migajca w rkach chopaka odzianego w

    nieokrelonej barwy spodnie, bardzo brudn kamizelk i rwnie brudn

    kraciast koszul z podwinitymi rkawami. Lokal zamknity!

    powiedzia bardzo gono, nie odrywajc oczu od desek podogi.

    Jak zamknity, to trzeba go zamkn odpar Carr, po czym

    zatrzasn drzwi i przekrci klucz.

    Naley wyjani, e byy to solidne drzwi, a nie popularne w

    saloonach Poudnia dwuskrzydowe, sigajce zaledwie piersi dorosego

    mczyzny niby zamknicia. Ostre zimy Montany nie sprzyjay zwyczajom

    praktykowanym w cieplejszym klimacie.

    Powiedziaem, e lokal zamknity powtrzy chopak

    przerywajc sw prac.

    Na pewno zamknity stwierdzi spokojnie Carr. Przynie

    wody i skrop podog. Strasznie tu duo kurzu. Czy nikt ci nie nauczy, jak

    naley zamiata?

    Sprowadz gospodarza..,

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    14

    wietnie! Powiedz mu, e czekam na niadanie i e byle czym

    nie dam si zadowoli. No, ruszaj!

    Zapowied sprowadzenia gospodarza okazaa si jedynie czcz

    grob.

    On jeszcze pi...

    Tak wanie mylaem. Przynie wody i skrop podog. Fu! A

    w nosie wierci.

    Czy pan jest znajomym gospodarza?

    Przynie wody!

    Chopak odstawi szczotk. Nabra pewnoci, e przybysz jest

    istotnie znajomkiem gospodarza, kto wie, moe nawet przyjacielem?

    Takiemu lepiej si nie sprzeciwia. Odszed wic i po kilku minutach wrci

    z penym wiadrem. Obficie spryska ca salk i wrci do przerwanego

    zajcia. Trwao dugo, bardzo dugo, a znudzony Carr opar okcie na stole,

    wspar gow na doniach i... zasn. Ale e sen mia czujny, zbudzi si na

    dwik szka. Chopak sta za szynkwasem i wyciera naczynia. Carr

    ziewn.

    Jak ci na imi?

    Frank.

    No to, Frank, daj co do zjedzenia.

    Chopak znikn, by po chwili wrci z pmiskiem penym misa,

    z bochenkiem chleba, noem, widelcem i talerzem.

    Tego mi brakowao ucieszy si Carr. Gospodarz nadal

    pi?

    Mam go obudzi?

    Nie, nie. Dam sobie rad.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    15

    Chopak wzruszy lekko ramionami i zaj si na nowo

    czyszczeniem bufetu. Tymczasem ranny go zaj si pieczeni i chlebem.

    Upora si z tym do szybko nie tylko dlatego, e wygodnia podczas

    podry kolej, ale rwnie i dlatego, e lubi obfite posiki. Podobnie jak

    wszyscy traperzy Dalekiego Zachodu, ktrzy potrafi na jeden raz

    pochon tyle misa i pieczywa, ile przecitnemu mieszczuchowi

    starczyoby na cay dzie. Ale te niejeden traper potrafi godowa i znosi

    z humorem niekiedy parodniowy post, gdy wyczerpay si zapasy i

    zabrako zwierzyny. A e Carr naby wiele dowiadczenia w swych licznych

    wdrwkach, nauczy si je na zapas, gdy trafia si okazja.

    Chopak skoczy wycieranie kufli i znw znikn w wskich

    drzwiczkach prowadzcych zapewne do gospodarczej czci budynku. W

    saloonie uczynio si nagle bardzo cicho. Przybysz ziewn i odsun pusty

    talerz. Znowu poczu, e ogarnia go senna ociao. I pewnie zdrzemnby

    si po raz drugi, gdyby nie usysza czyich krokw, skrzypienia desek i

    pgonej rozmowy.

    W czarnym otworze drzwi ukazaa si jasna posta. Wysoki, tgi

    mczyzna w biaym kitlu sigajcym kolan.

    Carr pomyla, e taki gospodarz z pewnoci nie potrzebuje

    niczyjej pomocy przy wyrzucaniu z lokalu zbyt podochoconych goci, i

    postanowi dziaa roztropnie.

    My si znamy?

    Nie znamy odpar go.

    Wic c mi Frank gada?

    Pewnie mu si tak zdawao.

    Hm. A ty skd? Moe z Des Moines?

    Z Des Moines? zdziwi si Carr. Nie, nigdy tam nie byem:

    A Kansas City znasz?

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    16

    Nie znam odpar zgodnie z rzeczywistoci. Czy

    oczekujecie gocia stamtd? Ale ja tu przybyem wprost z Milwaukee, nie

    zatrzymujc si po drodze.

    Aha...

    Wydao si Carrowi, jak gdyby nasroone oblicze gospodarza

    nagle zagodniao.

    Nie, nie czekam na nikogo, po prostu ciekaw jestem nowych

    ludzi, a ciebie tu nigdy dotd nie widziaem.

    Prawda przyzna Carr.

    Czym mog suy?

    Musz si wyspa. Ca noc tukem si pocigiem i nie dano mi

    nawet zdrzemn si.

    W imi bezstronnoci to wanie Carr nie da nikomu z

    przygodnych towarzyszy zdrzemn si, gadajc bez przerwy do biaego

    rana. Zreszt znalaz wdzicznych suchaczy.

    Waciciel saloonu przeczu dobry zarobek. Umiechn si.

    Spanie? Oczywicie. Mam ka tak wygodne, e ley si na nich

    jak na bobrowych skrkach. Tylko sze na sali. Prawdziwy luksus.

    Oj stkn Carr. To nie dla mnie. Potrzebuj ciszy. Jutro

    ruszam w drog i powinienem dobrze wypocz. Nie ma czego

    mniejszego?

    Umiech na twarzy gospodarza sta si jeszcze wyraniejszy.

    Oczywicie. W Mary-Liza jest wszystko, co po trzeba

    podrnym. Mam pokj dwuosobowy.

    Bd w nim sam?

    Hm... trac w ten sposb jedno miejsce.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    17

    Tylu amatorw spania? A mnie si wydao, e tu raczej brakuje

    przyjezdnych. Bardzo nie lubi cisku.. bd musia poszuka innego

    noclegu.

    Nie byo w tym ani sowa prawdy, ale Carr liczy si z kadym

    centem i pacenie za dwa ka uzna za szczyt rozrzutnoci.

    Ale nie! - zaprotestowa gospodarz. Akurat tak si

    zoyo, e nie mam klientw na may pokj.

    Znakomicie. A czy mona by tu kupi konia?

    Czego si nie robi dla przybyszw z dalekich stron?

    owiadczy pompatycznie waciciel saloonu. Potrzebny ko? Bdzie

    ko.

    Kiedy?

    Jeszcze dzisiaj zapewni gorco. Za kilka godzin,

    wierzchowiec jak si patrzy.

    W poudnie?

    Moe by i w poudnie.

    Zgaduj, e to wasz ko.

    Mj, ale go trzymam gdzie indziej. Tutaj nie miabym czasu

    doglda. Konik lekki i cigy.

    Lekki? To nie dla mnie. Lekkie zwierz potrafi nie tylko lekki

    adunek, a ja mam sporo tumokw.

    Dobrze. Znajdziemy ciszego konia chocia w tej dziurze o to

    nieatwo. Cena take...

    Znam si na koniach, a o cenie pogadamy, jak obejrz towar.

    Gdzie ten pokj?

    Frank rozkaza oberysta zaprowad!

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    18

    I tak oto Carr powdrowa na piterko po skrzypicych schodach,

    aby stwierdzi, e pokj by malutk klitk, oddzielon od reszty poddasza

    przepierzeniem z cienkich desek. Stay tu dwie prycze nakryte zrudziaymi

    kocami. Malutkie okienko co Carr zaraz sprawdzi pozwalao spojrze

    na podwrze ograniczone jednej strony potem, z drugiej parterowym

    baraczkiem.

    W pokoiku byo duszno i pachniao sianem. Carr zwali w

    przejcie midzy pryczami swj baga, a strzelb umieci pod cian.

    jak si nazywa ta miejscowo?

    Nie nazywa si.

    Nie rozumiem.

    No, do tej pory nikt jej nie nazwa. Komu na tym zaley? Tu

    mieszkaj tylko robotnicy pracujcy przy budowie kolei. Jak tory posun si

    dalej, rusz i oni.

    To kto wznis te wszystkie domy i po co?

    Domy! mrukn pogardliwie Frank. Same budy albo

    szaasy i troch barakw kolejowych. Tylko Gardner postawi prawdziwy

    dom. Zaryzykowa doda po chwili przerwy. Ale nie moja to sprawa.

    Kt to ten Gardner?

    Waciciel saloonu. Mylaem, e go znacie.

    To ten, ktry ze mn rozmawia?

    Innego nie ma.

    A ja sdziem, e on si nazywa Mary-Liza.

    To imiona jego crek chopak pokaza zby w umiechu.

    Mieszkaj z ojcem?

    Nie. ona Gardnera siedzi z crkami w Des Moines. Nie

    sprowadzi ich tutaj, pki nie powstanie w tej osadzie szkoa. Chyba jednak

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    19

    nigdy nie powstanie, bo i dla kogo? Ja jednak myl, e gospodarzowi chodzi

    po prostu o to, aby jego ona czuwaa nad interesem w Des Moines. On ma

    tam spory dom, hotel i restauracj.

    Ho, ho! Taki bogacz? Po c si pcha do tej dziury?

    Nie wiem. Ja u niego pracowaem w Des Moines, tu siedzimy od

    p roku.

    Jak widz, Frank, jeste ca fur wiadomoci. Powiedz mi

    jeszcze, czy ten ko na sprzeda naley do twego szefa?

    On ma konia, ale nie wydaje mi si, eby chcia si go pozby.

    Aha mrukn Carr. Dzikuj ci, Frank, zostaw mnie teraz

    samego.

    Kiedy chopak odszed, Carr cign buty, zamkn na haczyk

    drzwi klitki (klamki nie byo) i w ubraniu rozcign si na pryczy. Zasn

    natychmiast.

    Obudzio go soce migocce za szyb okienka i smug blasku

    padajce wprost na twarz. W pokoiku zrobio si jeszcze duszniej ni

    rankiem, a rozpalony dach strychu grza tak silnie, e Carr zerwa si

    natychmiast z posania, nacign buty i zbieg na d, zapominajc o

    strzelbie i bagaach.

    Na dole byo tak samo pusto i cicho, jak przedtem, Frank gdzie

    znik, a Gardner ziewa oparty o szynkwas.

    Wysaem chopca po konia powiedzia. Piwa?

    Carr skin gow.

    Tam jest okropnie gorco zauway.

    W dzie. W nocy cakiem przyjemnie.

    Prdko bdzie ten ko?

    Za jak godzin, moe za dwie.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    20

    No, to pjd przespacerowa si po tej miejscowoci bez

    nazwy. Zabawne... oprni kufel i skierowa si ku drzwiom, ale

    zawrci od progu. Do licha! klepn si w czoo. Musiaem zgupie

    z tego gorca.

    O co chodzi?

    Na grce zostawiem swoje bagae, a drzwi nie maj zamka. Co

    robi?

    Nic odpar szynkarz. Nikt tam dzisiaj nie nocuje, a kto

    chciaby dosta si na gr, musi przej obok mnie. Zreszt... nie m tu

    zodziei.

    Nie zabrzmiao to zbyt przekonujco, ale Carr, uspokojony, opuci

    wntrze saloonu. Oblao go soce penego dnia. Przystan mrugajc

    oczami, po czym ruszy przed siebie. Ulica nie-ulica, droga nie-droga,

    zakurzony szlak poryty koleinami wozw, peen dziur i wzniesie cign

    si nieregularnymi skrtami wrd dziwacznych budowli.

    Frank nie myli si. To, co Carrowi w szarym wicie poranka

    wydawao si domami, teraz, w blasku soca, ukazao swe prawdziwe

    oblicze ruder skleconych z bali i desek, bud wzniesionych ze skrzynek, w

    ktrych najpewniej dostarczano prowiant dla robotnikw, szaasw z

    gazi, piwniczek wykopanych w ziemi i nakrytych darni. Dokoa cicho i

    pusto. Carr przespa godziny najwikszego ruchu, gdy ludzie udawali si do

    pracy. Teraz musieli przebywa gdzie tam u kracw kolejowego nasypu,

    przy wytyczaniu dalszej trasy elaznego szlaku, przy zwoeniu ziemi,

    ukadaniu podkadw i wbijaniu potnych wiekw.

    Carr na prno rozglda si za jakim dwunonym

    przedstawicielem osady. Skrci w pierwsze napotkane boczne przejcie i

    od razu trafi w labirynt wyznaczony szeregami nibybudynkw. Szed

    wolno, skrzypic podeszwami butw po rozgrzanym piasku, zerkajc na

    prawo i lewo, niekiedy zagldajc w gb ciemnych wntrz, w ktrych

    dostrzega jakie fragmenty sprztw o dziwacznych ksztatach i sporo

    mieci. Wygldao to bardzo smtnie, a cisza wzmagaa jeszcze wraenie

    smutku.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    21

    ,,C za paskudna osada pomyla brzydka, brudna i

    bezludna.

    Wwczas dostrzeg czowieka. W zweniu szarej cieki sta

    mczyzna w jasnym, szerokoskrzydym kapeluszu, w skrzanej kurcie i

    takich spodniach, obszytych wzdu szww drobniutkimi frdzlami.

    Wszystko to wygldao wieo i a byszczao czystoci. Kontrast tej

    postaci z ndzn brzydot otoczenia by zaskakujcy.

    Elegancik, greenhorn na mietnisku pomyla.

    Pikny dzie powiedzia tamten. Szukasz tu kogo?

    Szukam konia.

    Zgin? Nie zgin, bo go nie miaem. Chc kupi.

    Trudno bdzie. Tu prawie sami robotnicy. Chocia...

    przerwa i zamyli .si.

    Chocia co?

    Hm... Znajdzie si ko, niezy.

    Kupi.

    Ba, jeszcze nie wiem, kiedy bd mg go sprzeda.

    Carr spojrza bacznie w twarz mwicego. Podejrzewa kpin, ale

    nie dostrzeg ani cienia umiechu.

    Nie rozumiem odpowiedzia. Potrzebuj dobrego

    wierzchowca jeszcze dzisiaj, najpniej jutro rano. Oberysta nawet mi

    obieca jednego.

    Skoro tak, nie ma czym si trapi.

    Ba, chodzi jeszcze o cen wyzna Carr. Dlatego szukam na

    wasn rk...

    Oberysta ma konia stwierdzi nieznajomy. Ogldaem go,

    bo swego trzymam w tej samej stajni.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    22

    I co? Dobry?

    Chodzi w zaprzgu.

    To na nic mrukn Carr. Potrzebuj zwierzcia pod siodo.

    Istotnie, to na nic, ale...

    Carr, ktry zamierza powdrowa dalej, zatrzyma si w p

    kroku.

    Tu jest kowal powiedzia nieznajomy.

    C on ma do roboty?

    Podkuwa zwierzta pocigowe przewoce materiay dla kolei.

    Ale nie o to chodzi. Wydaje mi si, e ma wierzchowca na sprzeda.

    Gdzie ten kowal?

    Jak by to powiedzie... Znam drog, ale nie potrafi objani.

    Zaprowadz was zdecydowa si nagle.

    Ruszyli gmatwanin cieek, milczc cay czas. Carr zastanawia

    si, kim jest ten nieoczekiwany przewodnik ale nie doszed do adnego

    wniosku. Wdrwka nie trwaa dugo, osada zajmowaa niewielk

    przestrze, chocia chaotycznie zabudowana, sprawiaa wraenie rozlegej.

    Kunia stanowia co poredniego midzy szaasem a psi bud,

    tyle e dostosowan do koskich rozmiarw. Natomiast kowal czyni

    wraenie zupenie zwykego kowala, jakich spotyka si tysice w kraju, a

    jego pomocnik niczym nie rni si od zwykych pomocnikw kowala.

    Chopak pracowa wanie przy miechu dmc w rozarzon kupk

    wgli, a kowal potnymi szczypcami obraca w pomieniu rozgrzan do

    biaoci metalow sztab. Kiwn gow i poprosi, aby chwil zaczekali. Po

    czym Carr sta si wiadkiem nadawania ksztatu podkowie, a rzucona, z

    sykiem zatona w wiadrze penym wody.

    Wtedy mistrz kowada, wycierajc donie w spodnie, zagadn:

    Co sycha? Widz, e znalaz znajomka. Jego szukalicie?

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    23

    Elegant umiechn si blado:

    To nie ten...

    Ach, nie ten... Widzi mi si, e nigdy nie znajdziecie

    potrzebnego...

    Kto wie? Ale my tu w innej sprawie. Szukamy konia do jazdy

    wierzchem, zdrowego, modego konia. Co mi wspominalicie...

    Dla kogo ten ko?

    Czy to wane?

    Dla mnie wane, bo nie oddam zwierzcia w byle jakie rce.

    Ja potrzebuj konia odezwa si Carr.

    Kowal spojrza na przenikliwie i ostro, jakby chcia wzrokiem

    przewierci go na wylot. Lustracja musiaa wypa pomylnie.

    Chodcie, a ty zwrci si do chopaka pilnuj i nie pozwl

    nikomu grzeba w elastwie. Przyjdzie taki jeden z drugim, a pniej nie ma

    haceli, nie ma sztab, nie ma podkw.

    Poprowadzi ich niedaleko, wzdu cian kuni, a ujrzeli po

    przeciwnej stronie przybudwk ze stromym daszkiem. Z wntrza

    dochodzi stumiony szmer. Drzwi byy wysokie, mocno osadzone w

    zawiasach, z dwoma skoblami i kdk. Zgrzytno. Po chwili kowal

    wyprowadzi na rzemieniu konia.

    Carr z trudem opanowa si nabywca nie powinien zdradza

    zachwytu nad prezentowanym towarem.

    U licha, przecie to by najprawdziwszy mustang, gniadosz z

    biaymi plamami wielkoci jabka na kbach i czole! Ogon dugi, prawie do

    pcin, byszcza w socu nitkami zota, a takim samym odcieniem mienia

    si grzywa.

    Carr odetchn gboko. Zna -si na koniach.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    24

    No i jak? zagadn kowal. Dugo by takiego szuka.

    Moe mrukn Carr ale dla mnie koska uroda tyle

    znaczy, co skra na niedwiedziu. Potrzebuj wierzchowca silnego,

    wytrzymaego, szybkiego, gdy zajdzie potrzeba.

    To wanie taki. Nigdy bym go nie sprzeda, ale czy w tej

    przekltej dziurze mog by o zwierz spokojny?

    Zodzieje? zaniepokoi si Carr wspomniawszy swe rzeczy

    pozostawione w saloonie. Karczmarz mwi, e tu nie ma zodziei.

    To bardzo naiwny, jeli uwierzye.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    25

    Zabrzmiao to obraliwie, ale Carr nie chcia zadziera z kowalem.

    Jeszcze podnisby cen lub w ogle odmwi sprzeday? Chwyci

    rzemienn link zwisajc z koskiego karku.

    Ostronie! ostrzeg kowal. To nie pierwsza lepsza

    chabeta. To bojowy ko, myl, e dlatego jeszcze go posiadam, chocia

    koniokrady maj swoje sposoby...

    Zwierz pooyo uszy po sobie i wyszczerzyo zby. Carr uskoczy

    w sam por.

    Niezy powiedzia drwico ale nie dla mnie. Nie mam

    czasu na jego oswajanie. Tam, dokd si udaj, miaby zbyt wiele okazji do

    ucieczki.

    Tony! krzykn kowal.

    Uszy wyprostoway si, rozdte chrapy zwziy, zby przestay

    gronie byska.

    Wart jest tyle zota, ile way.

    A wic nie dla -mnie powtrzy Carr.

    Zaraz, zaraz. Po co tak gwatownie? Prosz obejrze,

    potrzymam, a o cenie pogadamy pniej. Spokojnie, Tony.

    Carr obszed zwierz. Obmaca pciny, dotkn zadu, przesun

    doni po karku. Ko ani drgn.

    No i co?

    Niezy, ale jake go osioda, kiedy si poszy?

    Ale teraz sta jak gaz.

    Teraz...

    I nie bdzie si poszy. Jest na to sposb. Zdradz go, jak tylko

    dobijemy targu.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    26

    Z mustangiem kady nowy waciciel ma sporo kopotu

    zauway Carr a ja wcale tego nie pragn.

    Nie bdzie adnych kopotw, w przeciwnymi wypadku oddam

    zapat. Bior ci na wiadka zwrci si do eleganta.

    No dobrze zgodzi si Carr jaka cena?

    Pidziesit dolarw.

    Co?! Carr wyda okrzyk szczerego oburzenia.

    To jest appaloosa, najprawdziwszy appaloosa!3

    Nieche i bdzie, ale nie za tyle. Trzeba by milionerem, nie

    ubogim poszukiwaczem metali.

    Eksplorer? Znajdziesz zot y, to ci starczy na setk

    podobnych zwierzt.

    Jeszcze nie znalazem, a jak znajd, nie zapac takiej ceny

    nawet za lepszego wierzchowca. Nie oszalaem!

    Nie ma lepszych na wiecie. Przyjrzyj si dobrze. Jeli si znasz

    na koniach...

    Przepraszam wtrci si elegant co to jest appaloosa?

    Najwspanialsze mustangi znad rzeki Palause w Idaho.

    Dziurawe Nosy4 maj ich tysice, lecz nie chc sprzedawa. I maj racj.

    Takie zwierz to skarb.

    Carr dobrze o tym wszystkim wiedzia, ale milcza i zastanawia

    si.

    Wic jake bdzie? 3 Konie rasy gorcokrwistej, o szlachetnej sylwetce i silnych koczynach. Wyhodowane przez Indian Nez Perce z bkajcych si po prerii kilku ras koni arabskich, berberyjskich, andaluzyjskich i wielu innych pozostaych po rozbiciu i wycieczeniu oddziaw hiszpaskich konkwistadorw, zmieniy cakowicie styl ycia Indian, ktrzy zaczli uywa koni do polowa, podry i wojen. [JW48] 4 Indianie Nez Perce znaczy tyle co Przekute Nosy; nazwa pochodzi od noszonych w nozdrzach rnego rodzaju

    ozdb. Jedno z najbardziej pokojowo usposobionych plemion indiaskich zamieszkujcych na terenie dzisi4jszych stanw Idaho, Waszyngton i Oregon. [JW48]

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    27

    Dam dwadziecia.

    Kowal wzruszy ramionami:

    Tyle kosztuje u nas krowa.

    Wida krw tu mniej ni koni.

    Taak? No to poprbuj znale innego sprzedawc.

    Gardner obieca mi narai dobrego wierzchowca

    A pewnie! Przecie go prosiem, eby mi znalaz kupca. To nie

    on was przysa?

    Nie wtrci si elegancik. Sami tu przywdrowalimy.

    Niech bdzie i tak, ale teraz ju wiesz, e Gardner chce sprzeda

    mego konia i na pewno dobrze na tym zarobi.

    Carr westchn:

    Poszukam gdzie indziej

    miej si z tego. W tej dziurze tylko dwu ludzi ma konie:

    karczmarz i ja. Ale jego ko to pocigowe zwierze i do jazdy wierzchem

    wcale si nie nadaje. Moesz wierzy albo nie.

    Carr uwierzy, ale zapyta: jeli tu nie ma koni, to co podkuwacie?

    Zwierzta Northern Pacific Railway. Sprbuj, moe ci odstpi.

    Carr poczu, e przegra.

    Dam wam dwadziecia pi... powiedzia. Jak bd wraca,

    odstpi za t sam cen.

    Jak bdziesz wraca? Kiedy to?

    Trzy, cztery miesice.

    Ho, ho! Do tego czasu z tej osady moe i ladu nie bdzie.

    Robotnicy powdruj na zachd i kto tu zostanie? Nie, nie! Ale przyjrzyj si

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    28

    jeszcze. Patrz, ma czternacie doni.5 To rasa najlepszych i najwyszych

    mustangw.

    Prawda mrukn Carr tylko cena jeszcze wysza.

    Nie przesadzaj. Wic ile proponujesz?

    Trzydzieci i ani centa wicej.

    Przykro mi. Nic z tego.

    Odsprzedam, gdy bd wraca.

    Skd pewno, e mnie tu jeszcze zastaniesz? Rusz inni, rusz

    i ja.

    Trudno stwierdzi zrezygnowanym tonem eksplorer. Nie

    kupi.

    Ja kupi odezwa si nieoczekiwanie elegancik.

    Prosz, oto pidziesit dolarw.

    Kowal otworzy usta w zdziwieniu, a Carr a zatrzs si z

    oburzenia.

    To nie w porzdku! krzykn. Ja mam pierwszestwo.

    Zgadzam si. Wic prosz kupowa.

    Oczywicie, e on by pierwszy popar Carra kowal. Ty

    nigdy nie chciae naby konia.

    Ale teraz nasza mnie chtka.

    Daj trzydzieci pi wyrwa si Carr.

    To twoje ostatnie sowo?

    Najostatniejsze.

    Nic z tego.

    5 Do hand, angielska miara ustalania wysokoci konia, odpowiadajca w przyblieniu 4 calom (10 cm).

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    29

    Bo tamten daje wicej! Niech ma!

    Carr wcieky, wbrew rozsdkowi, odwrci si na picie i

    odszed. W sekund pniej poaowa. Gdzie w tej dziurze kupi innego

    wierzchowca? Ale duma nie pozwolia mu zawrci. Powlk si zupenie

    zgnbiony, ze wzrokiem utkwionym w ziemi. W ten sposb o mao nie

    wpad na Franka maszerujcego wawym krokiem.

    Id po waszego konia wyjani chopak. Zaraz wracam.

    Moesz si nie spieszy zauway z gorycz Carr. Ko ju

    zmieni waciciela.

    Oj! Szef zoi mi skr.

    Nie zoi, jak mu powiesz, e za tak cen nie nabybym nawet

    stada mustangw. Nie jestem milionerem.

    Machn desperacko rk i ruszy nie zwracajc uwagi, dokd go

    wiedzie wijca si wrd zabudowa cieka.

    Hej!

    Puci mimo uszu ten okrzyk.

    Hej, hej!

    Zatrzyma si i odwrci. Elegancik prowadzi na lince aciatego

    mustanga.

    Niech go... mrukn do siebie. Kto to waciwie jest?

    zastanowi si. Ten jegomo jako tu nie pasuje. Zoty ptaszek? Szuler?

    Moe zodziej? Trzeba mu si przyjrze lepiej.

    No nareszcie. Gdzie tak pdzisz? Szuka innego konia? Tu si

    nie znajdzie.

    Ju to syszaem. Pierwszym pocigiem zabieram si std. Ale

    wy... to wszystko przez was! Po co wam dwa konie? Przecie mwie, e

    masz wierzchowca!

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    30

    Prawda.

    Myl, e z tym kowalem w kocu doszedbym do adu.

    Za pidziesit dolarw. Taniej nie. To twardy jegomo, a

    zwierz warte tej ceny.

    Znacie si na koniach?

    Troch. Kowal mwi prawd.

    A mwi, mwi... tylko, e mnie potrzebny jest najzwyklejszy

    czworong, aden appaloosa. Byle silny i wytrzymay. Najchtniej

    nabybym mua, ale gdzie go szuka?

    Jestecie eksplorerem?

    Przecie mwiem.

    Tak, tak. Oczywicie. Potrzebujecie dobrego zwierzcia.

    Odpornego na trudy, ale i szybkiego. Tu jeszcze dzikie strony.

    Carr spojrza podejrzliwie na mwicego.

    Wiem o tym bardzo dobrze.

    Hm... a gdyby... a gdybym tak odstpi zwierz?

    Co? zapyta ostro Carr. Jestecie handlarzem koni? Teraz

    wszystko zrozumiaem, ale na mnie nie zarobicie.

    Nie jestem handlarzem elegant umiechn si i odpar

    spokojnie. Znam si na koniach na pewno gorzej od ciebie i nie w tym

    rzecz.

    Nie rozumiem. Co zbyt mdrze gadacie.

    To prosta sprawa. Odstpi wierzchowca za trzydzieci pi

    dolarw. Tyle przecie gotw bye zapaci.

    Carr osupia. Tak mu si absurdalna wydaa propozycja

    nieznajomego.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    31

    C za dobroczyca! umiechn si gorzko.

    Wszystko, tylko nie to skrzywi si zabawnie elegancik.

    Ubijemy dodatkowy interes.

    Oho! Nie chc z tob mie interesw. Ja jestem uczciwy

    eksplorer i w adn paskudn histori nie dam si wcign.

    wietnie! Takiej wanie odpowiedzi oczekiwaem. Myl, e

    mona ci zaufa.

    Najpierw musz wiedzie, o co chodzi.

    Susznie.

    Pogrzeba w kieszeni kurty i wycign rk. Podsun j pod oczy

    Carra. Na doni spoczywa may metalowy przedmiot, paski, z wyrytym

    rysunkiem.

    Widziae co takiego?

    Nigdy wzruszy ramionami Carr. Co to jest? Oko

    opatrznoci?

    Zgadza si. Syszae kiedy takie haso: Nie pimy nigdy?

    Nie pimy nigdy? powtrzy Carr. Zaraz, zaraz... co mi si

    plcze po gowie... ty moe jeste z Agencji Pinkertona?*6

    Znakomicie! A teraz...

    Jeszcze chwilk. Ludzie Pinkertona maj legitymacje. Poka.

    Elegant wydoby z kieszeni prostoktn tekturk.

    6 Agencja detektywistyczna zaoona przez Szkota Allana Pinkertona, bednarza z Glasgow. Po do przypadkowym zdemaskowaniu bandy rabusiw, zosta mianowany naczelnym detektywem Chicago, a w latach 50. XIX w. wraz adwokatem Edwardem Ruckerem zosta wsptwrc Plnocno-Zachodniej Agencji Policyjnej, nazywanej powszechnie Agencj Pinkertona. Ich znakiem firmowym byo szeroko otwarte oko i napis we never sleep (my nigdy nie pimy). Agencja zanotowaa na swym koncie szereg sukcesw, m. in. wykrycie spisku na ycie prezydenta Lincolna w 1861 r. Allan Pinkerton jako pierwszy opracowa system gromadzenia informacji kryminalnych, stosowany do dzi przez FBI. Sawa Agencji przygasa gdy zaangaowali si (ju po mierci Pinkertona) w ochron fabryk i tumienie strajkw robotniczych. [JW48]

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    32

    John Webster przeczyta Carr. W porzdku. Czemu to

    agencja pragnie dopaci do mego konia?

    Ot to wanie. Na ten temat musimy pogada duej.

    Wracajmy wobec tego do saloonu.

    To najgorsze z najgorszych miejsce dla naszej rozmowy, ale i tu

    rozejrza si dokoa nie czuj si swobodnie. Musimy wyj z tego

    mietnika na wolniejsz przestrze.

    A ko? Nie lepiej odprowadzi go do stajni?

    Nie lepiej stwierdzi agent. Bo albo wrcimy do kowala, a

    wtpi, aby przyj zwierz na przechowanie, do mia z nim kopotu, albo

    powdrujemy do Mary-Liza. Nie sdz jednak, eby Gardner powita nas

    radonie stwierdziwszy, e mu sprztnem zarobek sprzed nosa. Dla

    pewnych przyczyn wol nie wchodzi z nim w zatarg. Mustang nie sprawi

    nam kopotu, jest teraz agodny jak baranek. Prawda, Tony? zwrci si

    do konia.

    W odpowiedzi zwierz podeszo bliej i potaro bem o rami

    Webstera.

    Zdumiewajce szepn Carr.

    Wycign rk, aby dotkn zocistej grzywy, ale byskawicznie j

    cofn, na widok stulonych uszu i wyszczerzonych zbw.

    O, do licha!

    Kowal zgodnie z przyrzeczeniem zdradzi mi tajemnic.

    Przeka j razem z koniem, jeli tylko uzgodnimy nasze interesy.

    Nadal nie wiem, o czym mwisz.

    Cierpliwoci.

    Tak rozmawiajc wydostali si poza ostatni cuchnc zgnilizn

    ziemiank. Ale zowonne lady osiedla cigny si dalej i byy, jeli to

    moliwe, jeszcze bardziej wstrtne. Stosy odpadkw jedzenia, szmaty i

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    33

    szko, papiery, porozrzucane tu i tam, pordzewiae, pogite puszki, doy

    powykopywane w ziemi, z ktrych wiao odorem przyprawiajcym o

    mdoci. Nad tym wielkim mietniskiem unosiy si chmary much.

    Okropno stkn Carr. C to za ludzie?

    Tacy, ktrzy za miesic lub dwa rusz dalej, aby tu nigdy nie

    wrci.

    To na co liczy Gardner? Postawi chaup mocn, e przetrwa

    lata. Fu! A-mnie drapie w gardle od zaduchu. Zmykajmy.

    Gardner odpowiedzia agent liczy na to, e tu wybuduj

    stacj. Liczy rwnie na to, e przedsibiorstwo kolejowe posprzedaje

    tereny cignce si wzdu torw, a wwczas powstanie osiedle farmerskie.

    Ziemia jest dobra, wic amatorw chyba nie zabraknie.

    Ryzyko, moe straci wszystko.

    Jeli nawet straci to, co go kosztowaa budowa saloonu, nie

    poniesie klski. To bardzo zamony czowiek.

    Znasz go?

    Co w tym rodzaju.

    Wic mieszkasz tu od dawna.

    Dopiero od tygodnia, ale karczmarza znam duej. Chocia... on

    nie przypuszcza tego.

    O! domyli si Carr. Sprawa Pinkertona.

    Wanie.

    Minli ostatnie wysypiska mieci Na prawo, w odlegoci jakiej

    p mili, czernia si poprzez zielon rwnin prerii prosta linia kolejowego

    nasypu.

    Nie ma do czego przywiza konia zatroska si Carr.

    Tam Webster wskaza palcem drzewo.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    34

    Powdrowali dalej: dwu ludzi i nie osiodany mustang. Przygodny

    widz na pewno zastanowiby si, dokd tak maszeruj, ale w tej pustce i na

    tym bezludziu nie byo adnego widza.

    Drzewo, raczej drzewko, roso u podna maego pagrka.

    Webster okrci link wok pnia i wspi si na spadziste zbocze.

    Znakomite miejsce stwierdzi siadajc na obym szczycie.

    Carr rozcign si obok.

    No, to gadaj wreszcie, o co chodzi.

    Zaczynam. Nazywasz si Piotr Carr, jeli mnie pami nie myli, i

    jeste eksplorerem.

    Zgadza si, ale skd...

    Nie przerywaj. Pierwszy raz bawisz w Montanie?

    Nie pierwszy, ale nigdy jeszcze nie trafiem na tak zakazane

    miejsce i nie miaem takich kopotw z koniem. Czuj, e czekaj mnie

    dalsze, po c bowiem zainteresowaby si mn Pinkerton? A przecie nic

    nie mam na sumieniu.

    Wierz. Chop uczciwy z kociami.

    Zdye mnie pozna? zapyta podejrzliwie Carr.

    Oczywicie. Twoje nazwisko zdobyem od twoich towarzyszy

    podry wagonem. Nie bya to wielka sztuka, opowiadali mi o tobie. A twj

    charakter nieco poznaem, gdy si targowa z kowalem. I powiem ci teraz

    szczerze, e gdyby mu zapaci dan sum, nie zwrcibym si do ciebie z

    moj spraw.

    Nie bardzo rozumiem...

    Kto bez wahania przystaje na kad cen, nie zasuguje na

    zaufanie.

    Tego to ju zupenie nie rozumiem.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    35

    Przecie to proste. Przybywa nieznany czowiek do nieznanej

    miejscowoci i za kad cen pragnie naby wierzchowca. W te strony

    milionerzy raczej nie trafiaj. Kime moe wic by taki tajemniczy go?

    Raczej osob podejrzan o ciemne sprawki. Przynajmniej dla mnie.

    Carr bardzo si zdziwi usyszawszy o tego rodzaju sposobie

    sprawdzania ludzkiej uczciwoci, ale poniewa tak twierdzi czowiek

    Pinkertona, sawnej z sukcesw agencji, poniewa ponadto opinia Webstera

    pochlebiaa mu, uzna twierdzenie agenta za suszne.

    A teraz powiedzia nowy znajomy posuchaj, czego chc.

    Kiedy std ruszasz?

    Jak najprdzej. Zatrzymaem si tylko po to, eby kupi konia.

    Wic moe jutro...

    Nie, nie! Potrzebuj ciebie na dwa dni. Zgoda?

    Dwa dni to adna rnica.

    Bardzo dobrze. Dwa dni powinny mi starczy na sprawdzenie,

    czy ten, ktrego znalazem, jest tym, ktrego szukam.

    Domylam si, e przybye tutaj, aby kogo capn.

    Wanie tak, a poniewa licz na twoj pomoc, zdradz jego

    nazwisko.

    Ja tu nie znam nikogo.

    Jego ju poznae. To Erle Gardner.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    36

    I I

    M a p a

    Zdy przeby spory szmat drogi w chodzie porannego wiatru,

    ktry wypasza zmczenie nie przespanej nocy. Ale pniej pocz

    odczuwa dokuczliwo soca grzejcego tak mocno, jakby to nie bya

    wczesna wiosna, lecz sam rodek lata. Carr poczu sie senny, a kiedy

    wjecha w gb ustronnej dolinki o zboczach mrocznych od gstego lasu, o

    dnie jasnym od wieej trawy, postanowi przerwa podr.

    Zeskoczy z koskiego grzbietu, cugle przerzuci przez rami i

    naszy wskro ki szuka dogodnego miejsca. Znalaz je nadspodziewanie

    szybko na skraju puszczy ciurka po kamykach strumyczek, mienic si

    zocicie w blasku soca.

    Tego mi wanie brakowao mrukn. Puci cugle, uklk i

    zanurzy gow w pytkiej wodzie. Potem parskn, otar twarz doni i...

    zdj kapelusz.

    Co podobnego! powiedzia. Co podobnego! Popatrz no,

    Tony! zwrci si do czworonoga. Chyba zgupiaem. eby pakowa

    eb do wody razem z kapeluszem! Wszystko przez to, e mnie sen morzy.

    Oooch... stkn. Piotrze, musisz si kapink zdrzemn.

    Podszed do wierzchowca, uwolni go z uprzy i jukw, cay ten

    adunek umieci pod gaziami potnego jaowca.

    No, Tony! Moesz si teraz nahasa do woli.

    Pooy si na mchu, ale zaraz wsta.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    37

    Co si ze mn dzieje? Poczekaj, Tony!

    Wycign z juku kawaek rzemienia i spta nim przednie nogi

    mustanga.

    Nie dlatego, ebym nie mia do ciebie zaufania tumaczy si

    usprawiedliwiajco ale eby nie zabka si na bezdroach. No, baw si

    dobrze

    Wycign strzelb z futerau, umieci j przy siodle, zoy gow

    na tej westmaskiej poduszce, zamamrota:

    We bie mi huczy jak w ulu. Tylko kapink odpoczn. Kasiu;

    chod ze mn w las, gdzie strumyk szemrze wrd drzew... zanuci

    faszywie i urwa w p zwrotki, jako e pami go zawioda. A po chwili ju

    spa.

    Wszystko to, jak na Piotra Carra-eksplorera, ktry! niejeden raz i

    niejedn ciek Dalekiego Zachodu przewdrowa, byo bardzo dziwne.

    Nieprzespana noc nie usprawiedliwiaa postpowania tak bardzo

    beztroskiego. Wprawdzie od osady bez nazwy nie odjecha daleko i

    zaledwie trzy mile7 dzieliy go od miejsca budowy kolejowej linii, jednak za

    granicami osady uryway si jako-tako cywilizowane szlaki. Zaczynaa si

    gusza, pustka i moliwo wydarze nie do przewidzenia.

    Carr spa, nieczuy na jakiekolwiek odgosy puszczy ani na szelest

    wiatru wrd traw. Ba, nie zbudzio go nawet delikatne parsknicie

    mustanga. Ko podnis gow, nastawi chrapy na wiatr, przez chwil sta

    jak posg nieruchomo, a odszed nieco w bok od strumyka i leg wrd

    traw. Wida poczu si znw bezpiecznie.

    W konarach potnego wierku, pod ktrym lea Carr, co si

    poruszyo. Na ziemi skoczyo zwierztko wielkoci maego psa, o sierci

    tawoszarej, miejscami czarnej, z ogonkiem znaczonym czarno-

    brzowymi poprzecznymi prgami, trzymajc w apie co, co wygldao na

    kbek puchu. Czujnie rozejrzao si dokoa i ruszyo ku strumykowi. Nad

    samym brzegiem zanurzyo jedn ap w wodzie burzc nurt. Wygldao to

    7 Okoo 5,5 km.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    38

    bardzo zabawnie, przygodny wiadek nie powstrzymaby si od miechu,

    ale wiadka przecie nie byo. Ko i jego pan spoczywali w cieniu drzewa.

    Pierwszy obojtny na wszystko, co nie grozio mu niebezpieczestwem,

    drugi rwnie obojtny, bo pogrony w nie.

    Zwierztko wydobyo z wody palczast ap, zacinit na

    pierzastym kbku, przypominajcym ksztatem ptaka, i podbiegszy

    truchtem do najbliszego pnia, znikno wrd gazi.*8

    Zbliao si poudnie, powietrze jakby stao od gorca, wiatr

    usta i senna cisza zawisa nad puszcz.

    Piotr Carr nadal spa. Przyczyn tego snu byo nie tylko jak sam

    sobie tumaczy zmczenie po nie przespanych dwu nocach. Bo kiedy

    witaniem tego wanie niedzielnego dnia wyniosy go. z saloonu Mary--

    Liza ramiona czterech tgich robotnikw kolejowych i dosownie

    posadziy na koskim grzbiecie, Carr czu si bohaterem nocy,

    rozbawionym i podnieconym dug kolejk szklaneczek whisky, jakie

    przyj z rk fundatorw! Ale podniecenie mijao z kadym jardem

    ujechanej drogi, a oklap cakowicie i spocz w zacisznej dolince,

    zapomniawszy o saloonie, o jego wacicielu, o Johnie Websterze i o

    wszystkich innych wydarzeniach, ktre rozegray si na jego oczach

    podczas dwu minionych nocy i dwu dni.

    Erle Gardner? Gospodarz saloonu? powtrzy! niepotrzebnie

    Carr. Rzeczywicie, jegomo nie wyglda sympatycznie. C on takiego

    przeskroba?

    Po pierwsze, zmieni nazwisko.

    To jeszcze nie powd, eby go niepokoi.

    Na pewno. I nie dlatego, depcc mu po pitach, przygnaem a

    tutaj. Rzecz w tym, e najczciej zmienia si nazwisko, aby zatrze po sobie

    lady. Czy tak postpuje uczciwy czowiek?

    8 Najprawdopodobniej by to szop-pracz.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    39

    Hm... mrukn niepewnie Carr.

    Nie ma co tu hmka, bo sprawa jest oczywista.

    Przypumy. I c z tym Gardnerem?

    Naprawd to on nazywa si White. Erle White, bo imienia nie

    zmieni. Ot ten White mia nie tak dawno, zaledwie przed dwoma laty,

    ma knajpk w Kansas City. Pniej sprzeda ruchomoci, zwin interes i,

    jak to si mwi, znikn z horyzontu razem z on i dwojgiem dzieci. W p

    roku pniej wysza na jaw przyczyna tej ucieczki, Oto grupa farmerw, a

    raczej byych farmerw, zwrcia si do naszej agencji o pomoc. Wtedy

    wyszo na jaw, jaki z tego White'a spryciarz! Zawiza fikcyjn spk z

    kilkoma podobnymi sobie oszustami i pocz sprzedawa ziemi w

    Wyoming, nad Pnocn Platte.

    Cudz ziemi?

    Zgade. To byy, a raczej nadal s stepowe tereny plemienia

    Krukw.

    Carr, ktry nieraz sysza o podstpnym wyudzaniu ziemi od

    Indian, nie zdziwi si zbytnio.

    No, no powiedzia i to Kruki, zawiadomiy Agencj

    Pinkertona?

    Czowieku, zastanw si, o co pytasz? Jeszcze si nie zdarzyo i

    chyba nigdy nie zdarzy, aby Indianie szukali pomocy u prywatnego

    detektywa. Wszystkiego dowiedzielimy si od farmerw. Gardner, a raczej

    White ogosi w prasie, e rozporzdza tanimi dziakami pod upraw lub

    hodowl byda na Zachodzie. Ogoszenie podpisane zostao przez

    Agricultural Company i podany adres. Tam wanie zgasza si mieli

    wszyscy amatorzy zagospodarowania si na zachd od Missouri. W biurze

    tej Agricultural Company na przemian urzdowa White lub jego

    wsplnicy. Tam poczli tumnie ciga klienci. Ceny byy rzeczywicie

    bardzo niskie, a poza tym przedsibiorstwo suyo pomoc tym, ktrzy

    pragnli sprzeda swe dotychczasowe gospodarstwa. Interes rozwija si z

    szybkoci pospiesznego pocigu.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    40

    Ale naiwniacy! wykrzykn Carr. Nabywa grunt, ktrego

    si nie ogldao!

    Wcale nie naiwniacy zaprotestowa Webster. Po prostu

    uczciwi, cho nieco atwowierni rolnicy.

    No dobrze, niech bdzie i tak. Ale ja nie kupibym pola nie

    wiedzc dokadnie, gdzie ley i jak wyglda.

    Patrzcie go, jaki mdrala! White by jeszcze mdrzejszy!

    Potrafi oczarowa swych klientw nie tylko sowami, ale i dowodami

    wiadczcymi o tym, e przedsibiorstwo istotnie jest posiadaczem ziem

    oferowanych do sprzeday. Jeden ze wsplnikw White'a by

    najprawdziwszym mierniczym i sporzdzi dokadny plan nie istniejcych

    terenw. To nie byo trudne. Wystarczya odrobina fantazji. Ogldaem ten

    plan i ponumerowane na nim dziaki osadnicze. Ale to jeszcze nie wszystko.

    Nabywcom naleao okaza dokument prawa wasnoci. I taki si znalaz.

    Opatrzony podpisami wiadkw, nabywcw i sprzedawcw.

    Sprzedawcw?

    A jake! Wodzowie Krukw odcisnli swe goda na

    dokumencie. Na tym nie koniec. Prawdziwo aktu kupna-sprzeday

    zostaa potwierdzona przez sd w Scottsbluf nad Pnocn Platte w

    Wyoming.

    Wic wszystko byo w porzdku.

    Rzecz w tym, e nic nie byo w porzdku. Farmerzy

    posprzedawali swe zagrody na wschodzie i ruszyli na zachd. Chyba wiesz,

    jak wyglda i jak dugo trwa podr wozem nawet na tak niewielkiej

    przestrzeni, jaka dzieli Kansas od doliny Platte.

    Ja bym nie wiedzia! wzruszy ramionami Carr.

    Wlekli si z taborem, z komi i bydem. A kiedy przybyli do

    celu...

    Nie znaleli zakupionej ziemi dopowiedzia Carr.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    41

    Co w tym rodzaju, ale jeszcze gorzej. Napotkali Indian, a raczej

    Indianie, zaciekawieni obozowiskiem na prerii, zoyli wizyt wdrowcom

    pytajc o cel przybycia. Przelkli si, e blade twarze wystrzelaj im

    zwierzyn. Z tego, co wiem, niewiele brakowao, a doszoby do wzajemnej

    masakry. Farmerzy sdzili, e Kruki chc ich oszuka, ani im w gowie

    zawitao, e padli ofiar Agricultural Company. Na szczcie Indian bya

    spora gromada, i to dobrze uzbrojonych, co ostudzao wojenne zapay

    wdrowcw. Jednak nie wierzc ani jednemu sowu Krukw pognali do

    Scottsbluf z daniem pomocy wojska. I dopiero teraz dowiedzieli si

    prawdy. aden dokument kupna-sprzeday nie zosta zarejestrowany w

    tamtejszym sdzie. Nikt tu nigdy nie sysza o jakiej Agricultural

    Company. To przekonao nawet najwikszych wrogw Indian. Zaczli

    przypuszcza, e zasza pomyka co do miejsca. Peni niepokoju, wysali do

    Kansas City trzech spord siebie, najlepszych jedcw, a sami wracali

    powoli, udzc si, e to tylko nieporozumienie. Wysannicy, dotarszy do

    Kansas, nie zastali ju w nim biura Agricultural Company. Lokal zosta

    zamknity na cztery spusty. Waciciel budynku poinformowa, i biuro

    zwinito przed dwoma tygodniami. Z jakich powodw? A, tego to on nie

    wie!

    Trzej wysannicy byli energicznymi ludmi, wic zamiast podda

    si bezsilnej rozpaczy, zawiadomili o sprawie miejscowego szeryfa, a

    jednoczenie na wasn rk poczli szuka Erle White'a i jego wsplnikw.

    Zanim karawana osadnicza wrcia do punktu swego wyjcia, wszystko

    byo wiadome. White sprzeda sw knajp i razem z rodzin oddali si w

    nieokrelonym kierunku. O jego wsplnikach nie zdoano zebra adnych

    wiadomoci. Lekkomylni farmerzy nawet nie zapamitali ich nazwisk, a na

    aktach sprzeday widniay podpisy czonkw dyrekcji tak zawikane, e

    nieczytelne. ledztwo ju na samym pocztku utkno w miejscu.

    Wznowiono je, gdy wrcili z dalekiej drogi niedoszli osadnicy. Rozesano

    listy gocze, ale w tych listach tylko rysopis White'a jako-tako pasowa do

    rzeczywistoci, i to raczej dziki zeznaniom staych klientw jego knajpki

    ni pokrzywdzonych farmerw. Skutek listw goczych by taki sam, jak

    gdyby kto wrzuci kamie do gbokiej wody. Wwczas poszkodowani

    zwrcili si do Agencji Pinkertona. Dlatego wanie tu jestem.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    42

    Tak od razu?

    Gdzie tam! Rwno rok min. Comy si naszukali, zanim, i to

    przypadkowo, trafiem na pierwszy lad White'a w Des Moines!

    Teraz rozumiem pokiwa gow Carr.

    Co rozumiesz?

    Kiedy przyszedem do Mary-Liza, Gardner mnie pyta, czy nie

    jestem z Kansas lub Des Moines. Moe mnie wzi za ktrego z oszukanych

    rolnikw?

    Prawdopodobne. A co byo dalej? Ot White naby w Des

    Moines hotel i restauracj oraz zmieni nazwisko na Gardner. Odwiedziem

    t restauracj.

    I poznae?

    W tym czasie White'a ju tam nie byo. Zostawi on, dzieci i

    znik. To bya bardzo delikatna sprawa. Pyta wprost nie mogem, sam

    miaem wtpliwoci, czy Gardner to wanie White. Jako White'a nikt go

    oczywicie w Des Moines nie zna.

    A rysopis?

    Ju mwiem, e by bardzo niedokadny. Staraem si

    odszuka poprzedniego waciciela hotelu i restauracji. Niestety,

    zlikwidowa swe interesy i wyjecha do Nowego Orleanu. Z koniecznoci

    staem si hotelowym gociem i codziennie odwiedzaem restauracj

    rzekomego Gardnera.

    Wcale przyjemne zajcie zauway wesoo Carr.

    Webster spojrza na ponuro.

    Tak ci si wydaje. To byo paskudne zajcie. Mimo rnych

    prb nie udao mi si nawiza bliszego kontaktu z pani Gardner w

    sposb, ktry by nie wzbudzi w niej podejrze.

    Naleao zwrci si do szeryfa.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    43

    Mdrala! Oczywicie, e tak zrobiem, ale nic z tego nie wyszo.

    Podejrzewam, e szeryfowi wcale nie zaleao na sukcesie Agencji.

    Najwicej wiadomoci udzielili mi pastwo Harper.

    Kto z tych oszukanych farmerw?

    Gdzie tam! Zupenie obcy ludzie. Rodzice chopaka, ktrego

    widziae w saloonie.

    Franka?

    Tego samego. Mieszkajc w hotelu, atwo dowiedziaem si od

    suby, e Gardner, raczej White, wyjecha do swych krewnych gdzie na

    poudnie. Sowo gdzie oczywicie oznacza to samo, co nie wiadomo

    gdzie. ona White'a na pewno znaa miejsce pobytu swego ma, ale jak

    ju wspomniaem, nie mona byo nic si od niej dowiedzie.

    Nie znalaze pretekstu?

    Nie znalazem. Jeli Gardner by tym samym czowiekiem, co

    White, wszelka natarczywo z mej strony moga wzbudzi w pani White

    uzasadnione podejrzenie. Sprawa wygldaa wic zupenie beznadziejnie.

    Na szczcie dowiedziaem si od barmana, e Gardner wyjecha do

    krewnych razem z chopcem, ktry pracowa w restauracji. Dowiedziaem

    si nazwiska chopaka i o wicej ju nie pytaem. Reszt dopiewa mi

    pomocnik barmana nastpnego dnia: zdradzi adres rodzicw chopca. No i

    oczywicie zoyem im wizyt.

    Jako agent Pinkertona?

    O, nie. Zbyt wiele musiabym wwczas tumaczy. Przyszedem

    do Harperw z poleceniem od poprzedniego waciciela restauracji.

    Tego, ktry wyjecha do Nowego Orleanu?

    Tak.

    Znae go?

    Nie.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    44

    Oj westchn Carr coraz mniej mi si podoba wasza

    robota. Co krok jakie krcenie lub zwyke kamstwo. Ju lepiej by

    eksplorerem.

    Przecie nikomu nie wyrzdziem krzywdy, a w susznej

    sprawie czasem trzeba pokrci. Nie uwaasz?

    Bywa tak, bywa... I co z tymi Harperami?

    Poszedem do nich i przedstawiem si jako dobry znajomy

    Corsona. Tak si zwa poprzednik White'a Gardnera. Powiedziaem, e

    Corson prosi mnie, abym zwrci ich synowi dziesi dolarw. Jakoby

    pomyli si w ostatnim obliczeniu zarobkw Franka.

    Chytrze zauway pgbkiem Carr. . Harperowie ucieszyli

    si z niespodziewanych pienidzy, a ja z wiadomoci, ktre od nich

    uzyskaem. Okazao si, e Frank od czasu od czasu pisuje do rodzicw.

    Listy przychodz z Montany, z jakiej osady, ktra nie ma nazwy, a ley przy

    trasie nowo budowanej kolei. Odczytali mi jeden z tych listw, w ktrym ta

    wanie dziura i droga do niej zostay dokadnie opisane. I oto dotarem

    tam, gdzie potrzeba.

    Ale co ja mam z t spraw?

    Posuchaj. Odnalazem rzekomego Gardnera, rysopis White'a

    niby do niego pasuje...

    Jak to, niby?

    No, bo jest mao dokadny. Ten rysopis.

    Wystarczy zawie Gardnera do Kansas. Tam go rozpoznaj.

    Moe mi zdradzisz, w jaki sposb mam tego dokona?

    Nie jestem agentem.

    Ano wanie! Przecie nie mog aresztowa Gardnera nie majc

    dowodw, e jest White'em. Musz najpierw te dowody posiada.

    A gdzie je tu znajdziesz?

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    45

    Podejrzewam, e White, uciekajc, zabra ze sob niektre

    papiery Agricultural Company.

    Po co? Tylko wariat tak by postpi.

    Mylisz si. Widziaem niejeden raz przestpc schwytanego z

    dowodami w rku: jakie listy, notatki, nawet ogoszenia wycite z gazet. Po

    co to nosi? Nieraz si nad tym zastanawiaem.

    I sdzisz, e ten White jest tak samo nieostrony?

    Zgade.

    No, dobrze, tylko co ja mam z tym wszystkim wsplnego?

    Dlaczego chcesz mi sprzeda konia za p ceny?

    Za trzydzieci pi dolarw, a nie za p ceny sprostowa

    agent. Nie mog zbyt wiele dokada do tego interesu.

    Ale... dlaczego, po co to wszystko?

    Zaraz zrozumiesz. Kiedy przybyem do tej dziury,

    zamieszkaem oczywicie u Gardnera. Dowiedziaem si, e gospodarz i

    jego pomocnik przybyli tu z Des Moines. Rysopis niby si zgadza, ale ile

    w ten sposb popeniono omyek? Musz wic uzyska jaki dodatkowy

    dowd. Sdziem, e jak zamieszkam w saloonie, atwiej mi bdzie

    przeprowadzi rewizj w pokoju gospodarza.

    No, niechby ci na tym przyapa!

    Ale nie przyapa, chocia to podejrzliwy jegomo. Gociem u

    niego tylko dwa dni i daem drapaka.

    Niewygodnie?

    Bardzo wygodnie, tylko na jeden krok nie mogem si ruszy

    bez towarzystwa Franka lub Gardnera. Nie wiem, czy si czego domyla,

    czy tylko taki ma charakter. eby go uspokoi, powiedziaem, e przyby tu

    mj znajomy inynier i e przenosz si do niego, ale konia zostawiam, bo

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    46

    inynier nie ma stajni. Pierwszy raz widziaem, jak waciciel saloonu

    ucieszy si tracc klienta. O, tego nie potrafi ukry.

    To znaczy, e ci przejrza.

    W kadym razie co podejrzewa.

    Pewnie. Ja rwnie nabrabym podejrzenia na widok takiego

    elegancika, przyjedajcego nie wiadomo po co do tej zapadej dziury. Ja

    sam, gdy ciebie ujrzaem, sdziem, e jeste nie lada ptaszek: zodziej albo

    oszust uciekajcy przed prawem i szukajcy atwego zarobku. Twoje

    ubranie zwraca uwag.

    I ja tak sdz.

    No, to po co tak si stroisz?

    Przybyem tu jako przedstawiciel firmy budujcej kolej. Nie

    wierzysz? Mog ci okaza papiery.

    Nie trzeba, ale w kocu... kim ty jeste?

    Agentem Pinkertona, jednak c miaby tu do roboty agent?

    Naleao wymyli co, co usprawiedliwiaoby mj pobyt w tej osadzie.

    Dostaem zawiadczenie jak si patrzy i zupenie legalnie. Pokazaem je, tak

    od niechcenia, Gardnerowi, ale widziaem, e nie pozby si podejrzliwoci.

    Przeniosem si do baraku inyniera. List polecajcy od dyrekcji Pacific

    Railway bardzo mi w tym pomg. Inynier jest drug poza tob osob,

    ktra wie, czym naprawd si zajmuj zawodowo. To solidny chop i nie

    pinie na ten temat ani swka.

    A nie boisz si, e ja pisn?

    e lubisz duo gada, to ju wiem Postaraj si tym razem

    trzyma jzyk za zbami, bo zostaniesz bez konia.

    Dzikuj za pochlebn opini achn si Carr. I bez konia

    milczabym. Pierwszy raz zdarzyo mi si znale w takiej gupiej sytuacji.

    Czego ode mnie chcesz?

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    47

    Tego, eby ktrego wieczoru, a moe i nocy tak zagada

    Gardnera, aby ani na chwil nie opuci bufetu.

    Po co? spyta Carr podejrzliwie.

    Dla umoliwienia mi rewizji w mieszkaniu gospodarza.

    To taka sprawa... Carr cicho gwizdn. No, niech ci

    zapie... albo mnie...

    Ciebie? A w jaki sposb? Czy ty bdziesz grzeba w rzeczach

    Gardnera?

    Due ryzyko.

    Tylko ja ryzykuj, ale przy twej pomocy wszystko pjdzie jak z

    patka.

    Nie podoba mi si ta sprawa. Znajd sobie kogo innego

    odpar Carr.

    Nie chcesz konia? Nie znajd tu nikogo innego. A zreszt...

    przypade mi do serca. Do kogo miabym si zwrci? Do robotnikw

    kolejowych? Kady eksplorer jest znacznie sprytniejszy od mieszczucha, a

    poza tym potrafisz przecie ciekawie opowiada. Nie, nie! Nikt nie nadaje

    si lepiej ni ty. Co ryzykujesz?

    Co ryzykuj? powtrzy Carr. A to dobre sobie! Przecie

    jak wpadniesz, bd musia ci broni. Chociaby za tego konia.

    To jeszcze jeden dowd umiechn si Webster e jeste

    chop poczciwy z kociami. Nie martw si na zapas. Nie wpadn.

    To si jeszcze okae ponuro mrukn Carr.

    Jednak w chwil pniej uwanie wysucha wskazwek

    Webstera, co i jak ma robi, postanawiajc zastosowa si do nich... jeli

    okolicznoci zezwol.

    Wic zgoda?

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    48

    Zgoda.

    To ju wszystko stwierdzi agent. Wierz, e mnie nie

    zawiedziesz. Teraz wracamy. Kady swoj ciek. eby Gardner nie

    widzia nas razem.

    A ko? zapyta Carr.

    Mog ci go od razu odda, tylko... dokd go zaprowadzisz?

    Przecie do stajni.

    Przy saloonie?

    Oczywicie.

    Ech, czowieku! Wyobraasz sobie, jak si Gardner ucieszy na

    widok twego nabytku?

    O, do licha! Chyba si wcieknie.

    Wic taki pomys do niczego. Ani ty, ani ja nie moemy

    zaprowadzi zwierzcia do gospody.

    Co robi?

    Tam, gdzie teraz nocuj, u inyniera, stajni co prawda nie ma,

    ale jest zagroda. Przez jedn noc mona w niej potrzyma mustanga. Nie ma

    obawy, eby go ukradli, Tony potrafi si broni. Zwali z grzbietu kade-go

    intruza. Ruszamy. W prawo czy w lewo?

    W lewo odpowiedzia Carr.

    No, to bywaj! I pki nie zapi Gardnera, nie znamy si!

    Pamitaj!

    Tak si rozstali. Webster ruszy z koniem ku nasypowi kolei, Carr

    powdrowa ku pltaninie uliczek osiedla. Zamylony i peen wtpliwoci,

    czy susznie postpi zawierajc ugod z agentem.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    49

    Ale ko, taki ko! tumaczy sobie. Appaloosa! Za bezcen.

    Lecz jeli si Websterowi nie uda? Nie bdzie konia, bd kopoty. Co te mi

    do gowy strzelio?

    Pocz zastanawia si, czy moliwy jest odwrt z sytuacji, w

    jakiej si znalaz. Wycofa si? Ale taka decyzja nie pozostawaa w zgodzie z

    zasadami honoru prawdziwego mczyzny, a za takiego Piotr Carr zawsze

    si uwaa. Wic te odrzuci j.

    Daem si wprowadzi jak baran do szlachtuza westchn z

    desperacj i by otrzsn si z ponurego nastroju, zacz wylicza sobie

    kolejne zalety wierzchowca. A przecie i Webster nie by byle kim, lecz

    dowiadczonym agentem sawnego przedsibiorstwa Allana Pinkertona,

    wic wie, co robi.

    Nie jest tak le, Piotrze pociesza samego siebie i nie naley

    wpada w panik. Do licha! Z gorszych tarapatw potrafiem si wydosta.

    I bya to prawda. Eksplorerski ywot Piotra wymaga nie byle

    jakich zdolnoci, a przede wszystkim specjalnego instynktu, ktry rodzi si

    w miar lat pobytu na j Dalekim Zachodzie.

    Gdy Carr wybrn wreszcie z labiryntu uliczek, ujrza przed sob

    fasad saloonu i pewnym krokiem wkroczy do rodka. Nie zatrzyma si w

    pustej sali, lecz powdrowa schodami na gr. Stwierdzi z ulg, e

    zarwno bagae, jak i bro znajdoway si w tym samym miejscu, gdzie je

    zostawi. Uspokojony, rozcign si na pryczy i natychmiast zasn.

    Posiada bowiem umiejtno zasypiania o kadej porze, lecz potrafi

    rwnie czuwa przez kilka dni i nocy z rzdu. A przewidywa, e najblisza

    noc nie przyniesie mu odpoczynku.

    Kiedy si zbudzi, dostrzeg za oknem szary mrok. Wsta bardzo

    niechtnie, wspomniawszy na umow zawart z Websterem, i poczapa na

    d. Tym razem w sali znajdowao si kilka osb, a w promieniach

    naftowych lamp, rozbysych pod sufitem, polatyway chmurki tytoniowego

    dymu. Carr, ponury jak noc, wkroczy w ten dym i w gwar ludzkich gosw.

    Zerkn ku bufetowi, ale tam krzta si tylko Frank Harper. Gardnera nie

    byo.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    50

    Carr nie wiedzia, co waciwie w takiej sytuacji ma robi. Jak

    speni przyrzeczenie dane agentowi? Czy szuka gospodarza, czy czeka na

    niego? Zdecydowa si na to ostatnie. Tym bardziej, e poczu gd.

    Frank powiedzia nie masz czego na zb?

    Whisky?

    Moe by i whisky, ale przede wszystkim co do jedzenia. Gdzie

    gospodarz?

    W kuchni. Zawoa?

    Nie. Daj mi, a szybko, co tam masz.

    Duszona baranina.

    Niech bdzie.

    Ju si robi.

    Chopak znikn za drzwiami, a Carr pocz si bezskutecznie

    zastanawia, gdzie teraz moe obraca si agent Pinkertona. Baranina

    zjawia si wraz z Frankiem bardzo szybko i to skierowao zainteresowania

    Carra w innym kierunku. Zabra parujcy talerz, n, widelec i siadszy przy

    stole, zaj si jedzeniem. Nie byo mu jednak pisane dugo tkwi w tej

    samotnoci.

    Ej, kolego! Co tu robisz?

    Carr niechtnie podnis gow znad talerza.

    O co chodzi? zapyta na widok czerwonego, zaronitego

    oblicza.

    Nie poznajesz? Przecie jechalimy razem. Obiecae przy

    okazji opowiedzie, jak si skoczyo to spotkanie z szarym niedwiedziem.

    Hej, Fred! Chod no tu!

    Czowiek nazwany Fredem pojawi si z przeciwnej strony.

    Kogo widz?! zakrzykn. Nasz towarzysz z pocigu!

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    51

    Carr ani rusz nie potrafi przypomnie sobie tych ludzi. Skoro

    jednak twierdzili, e go znaj, musiao to by prawd.

    Ano c odpar powoli zatrzymaem si tu na jeden dzie

    i jutro chc ruszy dalej.

    Szuka skarbw?

    Jakie tam skarby obruszy si Carr. Jakbym znalaz

    bonanz, nie gnabym znowu na zachd. Ani to zdrowe, ani bezpieczne.

    Tak uwaasz? zamia si Fred. A takie cuda opowiadae

    o swych wdrwkach.

    Carr ju zdy zapomnie, o czym mwi w wagonie, ale przecie

    nie mg si do tego przyzna.

    Opowiadaem zgodzi si bo polubiem moje wczgi. Z

    czasem czowiek przywyka nawet do najciszej roboty.

    Mdrze pokiwali gowami, po czym Fred oddali si, i a po chwili

    wrci dzierc w rkach butelk i trzy szklaneczki.

    Skoro jutro wyruszasz, naley obla t wypraw.

    Carr, wspomniawszy na umow z Websterem, chcia

    zaprotestowa, nie mg jednak cakowicie odmwi poczstunku. eby si

    jako odwdziczy (nie mia zamiaru zamawia nastpnej butelki), pocz

    fundatorw raczy kolejn relacj z jednej ze swych przygd. Sprawa bya

    baha, wizaa si zaledwie z przebyciem strumienia, ktry wezbra po

    ulewnym deszczu, ale Carr potrafi tak udramatyzowa sytuacj, e

    suchacze zapomnieli o whisky.

    Opowiadajcy nie dobrn nawet do poowy swej historyjki, gdy

    zauway, e ju nie dwu, ale piciu ciekawskich sterczy z rozdziawionymi

    ustami. Mocno mu to pochlebio, wic fantazja go poniosa. Naiwni

    robotnicy kolejowi przecie oni skadali si na grono suchaczw nie

    dostrzegali nielogicznoci. Oto bowiem mieli przed sob najprawdziwszego,

    w ich mniemaniu, westmana, a opowie-ba, jak snu, przewyszaa

    wszystko, co dotd czytali lub syszeli o Dalekim Zachodzie. Kiedy wic Carr

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    52

    umierci niedwiedzia i wydosta si na brzeg rzeki wraz z koniem (to

    zakoczyo opowie), poczli poklepywa po plecach tak dzielnego

    czowieka i przepija do raz po raz. Wpltao to naszego eksplorera w

    dostatecznie dug kolejk oprnianych szklaneczek, by zupenie

    zapomnie o Websterze.

    Po historii o wezbranej rzece nastpia rwnie duga relacja ze

    spotkania z samotnym mustangiem, ktry zaatakowa Carra i jego mua. Po

    tej przygodzie wdrwka dolin usian zotymi kamykami, ktre tak

    byszczay w socu, e blask ich grozi lepot. Wic tylko podczas nocy

    mona byo je zbiera. Niestety, po dwu dniach trzsienie ziemi zawalio

    dolin. Carr straci wszystko, co posiada- i cudem uszed mierci.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    53

    Ani spostrzeg, e otacza go ju cay tumek mczyzn. C

    zreszt dziwnego, e przybysz sta si nie lada atrakcj dla tych ludzi,

    ktrzy od miesicy spotykali si zawsze w tym samym saloonie i w tym

    samym towarzystwie? By moe nastpnego dnia niektrzy dojd do

    wniosku, e gadua musia nieco przesoli albo wrcz zmyli ca histori,

    ale teraz wierzyli mu lepo i garzem nazwaliby kadego, kto usiowaby

    Carrowi zaprzeczy.

    Kiedy w kocu Carr owiadczy, e musi odpocz, i przesta

    mwi, zabrali gos suchacze spierajc si na temat Dalekiego Zachodu i

    skarbw, jakie tam w swym wntrzu kryje ziemia. Zoto! Metal, ktry

    mona wydobywa garciami, od razu czysty, gotowy do wymiany lub

    sprzeday. Byle tylko trafi na zotodajne gniazdo lub na y wijc si w

    skale na ksztat wystygego strumienia! Teraz marzyli gono o takiej

    bonanzie postanawiajc jak najrychlej rzuci robot przy budowie kolei.

    Carr sucha tej jaowej gadaniny przekonany, e do witu

    wszystko wywietrzeje im z gw razem z wypit whisky. Tote gdy jeden

    lub drugi, klepic go po ramieniu, naprasza si na towarzysza dalekiej

    wdrwki, nie odmawia.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    54

    Pogadamy o tym jutro odpowiada.

    Traktowali to jako zgod i zadowoleni, koyszcym krokiem

    odchodzili w stron szynkwasu. A zosta przy Piotrze tylko jeden. Ale on

    wanie nie wspomnia ani swkiem o chci ruszenia w nieznane krainy.

    Moe dlatego, e by trzewiejszy od reszty towarzystwa albo po prostu

    potrafi myle rozsdniej. Gdy wok Piotra powstaa pustka, nieznajomy

    przysun si i szepn tajemniczo:

    Mam dla ciebie interes. Dobry interes powtrzy nie

    dostrzegszy na twarzy suchacza ani cienia zainteresowania.

    Jutro odpar eksplorer jutro o tym pogadamy.

    Nie, nie jutro. To pilne. Chc ci pokaza co bardzo ciekawego.

    Co powiadasz?

    Co dla ciebie.

    Piotr dopiero teraz odwrci gow, ale e dojrza oblicze tak

    samo ogorzae i tak samo nie ogolone, jak dziesitek innych, ktre widzia w

    saloonie, wzruszy ramionami.

    Chcesz ze mn jecha? zapyta znudzonym tonem.

    Nie chc.

    No to... o co chodzi?

    Posiadam przedmiot, ktry na pewno ciebie zainteresuje.

    Przecie jeste eksplorerem.

    Jestem.

    Nieznajomy rozejrza si dokoa.

    Widzisz powiedzia szeptem najlepiej byoby wyskoczy

    na dwr. Zbyt duo tu osb. Tylko bieda z tym, e tam znw strasznie

    ciemno.

    To poczekajmy do jutra mrukn Carr.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    55

    Nie, nie! Suchaj...

    Wetkn do w zanadrze zniszczonej kurty i znowu zerkn za

    siebie i w bok. Carr przyglda mu si sennym wzrokiem, a ujrza jaki

    zwitek tawej barwy.

    Obejrzyj szepn nieznajomy. Bd uwaa, czy kto nie

    podglda. Trzymaj...

    Dopiero teraz Piotr ockn si z drtwoty.

    Co to jest? zaciekawi si.

    Rozwin co bardzo mikkiego, co okazao si sporym kawakiem

    wietnie wyprawionej skry, gadkiej i mikkiej jak aksamit. Spojrza i

    zdumia si to by plan, a raczej mapa. Oczywicie nie taka, jakich wiele

    oglda w miastach Wschodu dzieo sztuki drukarskiej. Ale i to, co teraz

    trzyma w rkach, nie byo mu cakiem obce. Rcznie malowana mapa, na

    ktrej rzek oznaczaa duga, krta linia, biegnca w poprzek skrzanej

    pachty. Gry lub pagrki atwo mg rozpozna po trjktach

    zachodzcych jedne na drugie, rwnolegle do wowych splotw rzeki. Carr

    odgad rwnie znaczenie postrzpionych kresek las, ale nie potrafi

    zrozumie znaczenia dziwnego okrgego punktu, wymalowanego w

    miejscu, w ktrym prostopadle do rzeki zostaa zaznaczona grska dolina.

    Obejrza wszystko bardzo dokadnie i zwrci skr wacicielowi.

    Wyglda na pismo obrazkowe czerwonoskrych stwierdzi.

    Pismo obrazkowe? zaszepta tamten. Czowieku! To

    najdokadniejsza mapa, jak potrafili zrobi.

    A czego to mapa?

    Nieznajomy raz jeszcze rozejrza si dokoa.

    Widzisz, dawniej ja, tak jak ty, zajmowaem si

    eksplorerstwem. Jeszcze rok temu zwiedzaem montaskie gry, ale daem

    temu spokj.

    Za cika robota?

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    56

    Po prostu nie miaem szczcia, a na dobitk ostatniej jesieni

    zapaem reumatyzm. Ale co mi zostao z tamtej wyprawy. Wanie ta

    mapa. Kiedy tak opowiada o swoich przygodach, pomylaem sobie: oto

    czowiek, ktrego na pewno zainteresuje mj skarb.

    Co za skarb?

    Ta mapa jest skarbem.

    Kiepski dowcip Carr wzruszy ramionami. Nie jestem

    zbieraczem rysunkw. Znajd innego amatora.

    Nieznajomy zamia si cicho.

    To jest plan drogi wiodcej do bonanzy...

    Jeli sdzi, e t informacj zadziwi suchacza, pomyli si.

    Carr pokiwa gow, nie okazujc zbytniego zainteresowania. Ba,

    nawet ziewn!

    Bonanza? powtrzy drwicym tonem. To skacz na konia

    i gnaj do niej.

    Powiedziaem, e zdrowie mi nie pozwala na takie wyprawy.

    Nawet na jeszcze jedn? Kiepski to musi by skarb, skoro nie

    chcesz zaryzykowa.

    Powiem szczerze, nie bd niczego ukrywa: do tej bonanzy

    wiedzie dugi i trudny szlak, ponad moje siy. Ryzykowa nie chc, bo

    musiabym ryzykowa swoim yciem, a ono jest dla mnie wicej warte od

    caej fury zota.

    Susznie zgodzi si Carr. Podejrzewam jednak, e nie

    jeste zbyt pewien tej bonanzy. Bye tam?

    Nigdy.

    No, to skd wiesz o jej istnieniu?

    A mapa?

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    57

    Mapa oznacza moe bardzo wiele rzeczy nie majcych nic

    wsplnego ze zotem. Poka jeszcze raz.

    Rozoy skrk na stole.

    Uwaaj przestrzeg nieznajomy.

    Gupstwo! uspokoi go Carr. Nikt nic z tego nie zrozumie.

    Ja to otrzymaem od Indianina.

    Przypumy. No i co z tego?

    To by wdz Krukw. Uratowaem mu ycie, a on mi ofiarowa

    t map wskaza palcem na czarny punkt. Tu jest zota ya.

    Tak ci powiedzia? zagadn Carr.

    Wanie tak.

    Wic czemu natychmiast nie pogna do tych skarbw?

    Zbliaa si zima, a mnie tak pokrci reumatyzm, e ledwie

    dowlokem si w cywilizowane strony.

    I ja mam w to wszystko uwierzy? Ale niech tam! Powiedz

    wreszcie, po co mi o tym opowiadasz?

    Chc ci sprzeda t map.

    No, to zgadem.

    Myl, e dojdziemy do zgody. Musz ci si przyzna, e przed

    paru godzinami zgraem si do ostatniego centa i chc si odegra. Czuj, e

    mi teraz pjdzie karta.

    A gdzie tu graj?

    W tamtym kcie wskaza palcem za siebie. Chcesz

    sprbowa?

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    58

    Ani mi to w gowie. Ale... przypumy, e nabd t skrk. Czy

    wytumaczysz mi, w ktrej stronie wiata pynie ta rzeka i jak si nazywa? I

    gdzie te gry? Domylam si, e Skaliste, ale ktre pasmo?

    Dowiesz si o wszystkim, gdy kupisz map.

    Ile chcesz?

    Sto dolarw.

    Oszalae?!

    picy przebudzi si. Siad, instynktownie chwyci strzelb.

    Niepotrzebnie. Dolinka nadal bya pusta, cicha i tylko zielone zbocze na

    sekund przekrelia rud j prg zwinna wiewirka. Znika w mroku lasu.

    Carr wsta. W gowie mu szumiao, lecz wszystkie inne lady I nie

    przespanej nocy ju miny. Spojrza w gr, do- I strzeg, e soce

    przesuno si znacznie i cieniste miejsce, na ktrym spa, upodobnio si

    teraz do rozgrzanej, I byszczcej patelni. Ten blask musia go zbudzi.

    Powdrowa do strumyka, zanurzy gow, tym razem zdjwszy

    uprzednio kapelusz. Orzewi si. Z ulg I stwierdzi, e mustang pasie si w

    pobliu, e uprz I i tumoczki spoczywaj tam wanie, gdzie je przedtem

    zoy.

    Och powiedzia do siebie ju nigdy tak nie j postpi.

    Wolno zgupie raz, to kademu si przytrafi, ale biada eksplorerowi, gdy

    gupstwa powtarza.

    Wygosiwszy tak mdr maksym, zaj si szukaniem fajki,

    kapciucha z tytoniem i zapaek. Zabiera zawsze z sob krzesiwko, lecz

    uywa je tylko w wyjtkowych wypadkach, gdy zapaki albo si

    wyczerpay, albo zamoky. Zreszt nie sposb byo zapali fajk

    krzesiwkiem.

    Gdy wreszcie znalaz szukane przedmioty, siad w cieniu pod

    drzewem oparszy si o pie i zacz wciga i wydmuchiwa dym, co wcale

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    59

    nie przeszkadzao mu w rozmylaniach, a nawet im sprzyjao. Myli kryy

    wok spraw, jakie wydarzyy si w sali Mary-Liza dzie i dwa dni temu.

    Chcia stu dolarw. Wariat!

    Czy sdzi, e kto, udajcy si na Daleki

    Zachd, wiezie z sob skrzyni

    pienidzy? I na koniec sprzeda skrk

    za... dziesi dolarw! Chyba by pijany?

    Albo oszust. Kt przy zdrowych

    zmysach odstpuje plan bonanzy za

    dziesi dolarw? Musiaem mie

    dobrze w czubie przystajc na tak

    transakcj. Ta mapa jest jednym

    wielkim oszustwem. Pewnie sam je

    maluje i podsuwa naiwnym. To jasne!

    Pomarkotnia od takich myli.

    Da si nabra jak pierwszy lepszy

    greenhorn! Zacz przypomina sobie

    kolejne szczegy.

    Wwczas w Mary-Liza pocztkowo nie mia zamiaru naby

    mapy. Jego okrzyk reakcja na wymienion cen wynik po prostu z

    tego, e dano tak wysokiej sumy. Bowiem mapa, jeli by nawet

    wskazywaa prawdziw drog do prawdziwej bonanzy, nie stanowia sama

    majtku. Najpierw naleao trafi do oznaczonego miejsca, a pniej jeszcze

    dobrze si namozoli nad wydobyciem zotego piasku. Praca eksplorerska

    bya chyba najciszym zawodem wrd wszystkich dziwnych zawodw,

    jakie narodziy si w wyniku odkrycia Dalekiego Zachodu i prb jego

    zagospodarowania. Wymagaa olbrzymiego wysiku fizycznego,

    umiejtnoci posugiwania si kilofem i opat, przemywania urobku w

    zimnej jak ld wodzie grskich potokw. I dlatego Carr uznaby za suszne

    danie zapaty, a nawet nierwnomiernego podziau uzyskanego zota,

    gdyby jego odkrywca bra udzia w pracy wydobywczej, ale tak?

    Mimo wszystko doszo do targu. Jego pierwsza cz rozegraa si

    przy stole, druga przy szynkwasie. Od tego ostatniego momentu w

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    60

    pamici Carra powstaway niczym nie wypenione luki. Zapamita, e w

    kocu naby skrk. Za dziesi dolarw! Ale ile wyda przy szynkwasie? W

    ostatecznym rachunku mapa kosztowaa go znacznie wicej.

    Skoczy pali, sign do kieszeni spodni i wydoby skrzan

    sakiewk. Gdy przyby do osady bez nazwy, pkata bya od srebrnych

    dolarwek i od rnej wartoci monet centowych. Zaopatrzy si w ten

    drobiazg wiedzc, e w osadach i miasteczkach Dalekiego Zachodu ludzie

    raczej nie siedz na pienidzach i gdy si cokolwiek kupuje, trzeba mie

    odliczon sum, reszty nie wydadz, bo nie maj czym.

    Teraz sakiewka przypominaa balon, z ktrego uleciao sporo

    gazu. Rozsupa rzemyk i wytrzsn zawarto na do. Wypado kilka

    drobnych monet. Westchn ciko. Z kolei sign do wewntrznej kieszeni

    kurty. Wycign stary, wywiechtany portfel. Pamita, ile zielonkawych

    banknotw umieci w jego wntrzu.

    Podejrzliwie rozejrza si dokoa, naty such. Nie dojrza ani nie

    dosysza niczego. Mustang pas si spokojnie, nie zdradzajc niepokoju.

    Carr zacz liczy,

    Niewiele tego byo. aden eksplorer nie wozi ze sob majtku,

    chyba e wraca do rodzinnych pieleszy po odkryciu zotej yy lub pokadu

    drogocennych kamieni.

    Szybko upora si ze sprawdzeniem zawartoci portfelu. Ubyo

    czterdzieci dolarw. A spoci si z wraenia. Cena skrawka skry znowu

    wzrosa.

    Tony! zawoa pgosem.

    Mustang zastrzyg uszami i zabawnie podskakujc! sptanymi

    nogami zbliy si do swego pana.

    Tony - powtrzy Carr jestem osem albo czym jeszcze

    gorszym Rozumiesz?

    Zwierz cicho parskno.

  • Przez Gry i Prerie Tom 10 Wiesaw Wernic PRZEZ GRY MONTANY

    Opracowanie edytorskie: Jawa48

    61

    Jeli kiedykolwiek znowu sign po whisky, masa prawo mnie

    kopn. Syszysz? Oczywicie, w drodze! na Dziki Zachd poprawi si.

    Bo w zimie to co innego. Id ju. Tyle przetraci! jkn. Wszystko

    przez tego agenta Pinkertona. Gdyby nie on, poszedbym spa i nie zadawa

    si z oszustem i pijusami. Chwileczk... zastanowi si. Przecie

    kupiem konia za trzydzieci pi dolarw. Wic ostatecznie nie jest tak le.

    Jednak... inne wydatki rwnay si wyrzuceniu pienidzy w boto!

    Przed dwoma dniami, kiedy sta oparty o szynkwas saloonu

    Mary-Liza, nie bardzo ju zdajc sobie spraw, gdzie si znajduje, czyja

    do mocna i twarda chwycia go za rami. Pomyla, e to pewnie w

    nieznajomy sprzedawca mapy, i da si bez oporu wycign z tumu, a

    nawet wyprowadzi na dwr.

    Bya noc, ale widna, otulona srebrnym welonem ksiycowego

    blasku. Carr stpa sztywno, jakby kij pokn, podtrzymywany rk

    przewodnika. Tak dobrnli do miejsca, w ktrym tu pod okapem dachu

    staa wielka beczka, prawdopodobnie przeznaczona na deszczwk. Carr

    nieco si zdziwi ujrzawszy j nagle przed sob, lecz nie starczyo mu czasu

    na wyraenie tego sowami, bo niespodziewanie ta sama silna do

    przesuna si z ramienia na kark, zgia go ciarem wielu funtw i w

    cigu sekundy gowa Carra znalaza si w beczce, a raczej w wypeniajcej

    j wodzie. Zachysn si. Ucisk zela, ale nim zdy wyparska ciecz o

    mdym smaku, jego twarz znowu pogrya si w wodzie. Po raz drugi, po

    raz trzeci.

    No, jak si czujesz? zagadn znajomy gos.

    Odwrci si, spojrza i natychmiast wytrzewia. Przed nim sta

    John Webster.

    To tak dotrzymuje si umowy? a nie uzyskawszy

    odpowiedzi, cign dalej: Miae zagada Gardnera, miae pilnowa go

    do chwili mego powrotu. Pamitasz?

    Pamitam szepn Carr, ktremu wrcia zdolno