Top Banner
O f f i c e & f a c i l i t y lipiec/sierpień 2010 nr 7-8(17) ISSN 1899 - 8607 MAGAZYN O ARANŻACJI, WYPOSAŻENIU I PROJEKTOWANIU BIUR Architekt z wykształcenia i temperamentu – wywiad z Szymonem Wojciechowskim EKOLOGIA Jak stworzyć biuro przyjazne środowisku Wszystko o certyfikatach ekologicznych dla biur i budynków
37

Lipiec - sierpień 2010

Mar 08, 2016

Download

Documents

Magazyn Office

Magazyn OFFICE
Welcome message from author
This document is posted to help you gain knowledge. Please leave a comment to let me know what you think about it! Share it to your friends and learn new things together.
Transcript
Page 1: Lipiec - sierpień 2010

Office& facility

lipie

c/si

erpi

eń 2

010

nr 7

-8(1

7)

ISSN

189

9 - 8

607

MAGAZYN O ARANŻACJI, WYPOSAŻENIU I PROJEKTOWANIU BIUR

Architekt z wykształcenia i temperamentu– wywiad z Szymonem Wojciechowskim

EKOLOGIAJak stworzyć biuro przyjazne środowiskuWszystko o certyfikatach ekologicznych dla biur i budynków

Page 2: Lipiec - sierpień 2010
Page 3: Lipiec - sierpień 2010
Page 4: Lipiec - sierpień 2010

ORGA10_Off+Fac_02_210x280+3_4c.indd 1 08.07.2010 11:13:22 Uhr

Page 5: Lipiec - sierpień 2010

5

Lato, to czas kiedy wszyscy doceniamy na nowo przyrodę – relak-sujemy się przemierzając zalesione góry lub kąpiąc się w morzach i jeziorach. Jeżeli obdarzeni jesteśmy refleksyjną naturą, nasze myśli zaczynają krążyć wokół przyszłości planety, szans na zachowanie jej niezwykłego ekosystemu. Dlatego właśnie postanowiliśmy zająć się tematem ekologii. Na łamach naszego miesięcznika przeczytać można o certyfikatach ekologicznych, funkcjonujących na rynku, a także natchnąć się ideami stworzenia ekologicznego biura. Przyglądamy się też dostępnym na rynku ekologicznym produktom.Poza tym jak co miesiąc: najpiękniejsze biura świata i Polski, a także intrygujący wywiad z architektem, prowadzącym jedno z większych biur w naszym kraju.

Redaktor ProwadzącyMaciej Markowski

Page 6: Lipiec - sierpień 2010

8 Seminarium „Funkcjonalne Biuro 2010” – Poznań

16 Architekt z wykształcenia i temperamentu – wywiad z Szymonem Wojciechowskim

12 Biuro-miasto, miasto-biuro – Kraków

24 EKOLOGIA – Tworzymy zielone biuro

28 EKOLOGIA – Punkty za ekologię

40 EKOLOGIA – Green Biuro Skanska

48 EKOLOGIA – IUCN – New Conservation Centre

54 Igrając ze światłem - Void Planning

Wydarzenia

Wywiad

Człowiek i biuro

Case Study

Office Design: Inspiracje

MA

GA

ZYN

O A

RA

NŻA

CJI

, WY

POSA

ŻEN

IU I

PRO

JEK

TOW

AN

IU B

IUR

Page 7: Lipiec - sierpień 2010

8

54

16

24

40

Bogusz Parzyszek Redaktor naczelny Maciej Markowski Redaktor prowadzący

Dyrektor artystyczny:Kamila Kamińska

Fotografia: Hubert Liberadzki

Redaktorzy:Izabela Kamińska Natalia Bursiewicz Marketing:Paweł Lenart

Reklama: Bartłomiej Szeląg Adam Niedośpiał

Korekta: Katarzyna H. Kowalska

Współpracownicy:Michał Słowiński

Sekretariat redakcji:Tel. +48 22 390 45 88 Fax +48 22 390 45 89 e-mail: [email protected]

Druk: Gemtex, 8000 egz.

Wydawnictwo:OFCO Sp. z o.o. ul. Flory 7/3, 00-586 Warszawa Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść materiałów reklamowych. Wydawca zastrzega sobie prawo do skrótów nadesłanych materiałów. Wszystkie prawa zastrzeżone. Przedruk w całości lub części wyłącznie za zgodą Wydawcy.

www.OfficeFacility.pl

Na okładce: VOV Cosmetic Office

Page 8: Lipiec - sierpień 2010

8

Dziewiątego czerwca w nowym budynku Malta Office Park odbyła się nasza piąta w tym roku konferencja z cyklu „Funkcjonalne Biuro 2010”. Z przyjemnością donosimy, że frekwencja dopisała – przygotowane sto pięćdziesiąt krzeseł okazało się absolutnie niewystarczające ze względu na niebywałą ilość osób, które zarejestrowały się w dwóch ostatnich dniach. Pozytywnie zaskoczeni, a jednocześnie zaniepokojeni tym, że zmusza-my gości do siadania na parapetach i stania pod ścianami, trzykrotnie dowoziliśmy krzesła. Tu olbrzymie podziękowania dla naszych gospodarzy – firmy Echo Investment, która błyskawicznie udostępniła nam krzesła ze swojej sali konferencyjnej.

Seminarium „Funkcjonalne Biuro 2010” – POZNAŃ

Page 9: Lipiec - sierpień 2010

9

Ciepłe reakcje publiczności i ilość próśb o wysłanie materiałów z prezen-tacji, jakie dostaliśmy w trakcie spotkania i po nim, utwierdzają nas w przekonaniu, że w Poznaniu warto organizować konferencje! Każdy, kto uważa, że nowoczesnym podejściem do projektowania w Polsce interesuje się tylko parę najnowocześniejszych zachodnich korpo-racji, powinien zobaczyć naszą listę gości, obejmującą przedstawicieli przeróżnej wielkości firm, zadających niejednokrotnie znakomite pyta-nia naszym prowadzącym – zwłaszcza wykład o oświetleniu, prowa-dzony przez specjalistę firmy Philips, pociągnął za sobą olbrzymią falę pytań: przez niemal pół godziny po zakończeniu wykładu (a był to ostatni wykład na konferencji!) uczestnicy bombardowali prelegenta niezwykle interesującymi pytaniami.Na wakacyjną przerwę jedziemy więc w znakomitych nastrojach. Zapraszamy serdecznie na kolejną konferencję, już 14 września w Gdańsku!

Page 10: Lipiec - sierpień 2010

10

Nowy gabinet Frezzy DR

OFF

ICE

DES

IGN

Ponadczasowy system mebli gabinetowych Prostota odzwierciedlająca wielkość designu, elegancja kształtów i użytych materiałów, wyzwanie rzucone seryjnej produkcji przemysłowej. Stół, który możemy sobie wyobrazić w domu, w biurze, w sali konferencyjnej czy też w jadalni. O tej właśnie funkcji myślał Claudio Bellini projektując DR dla Frezzy. DR to rezultat obróbki naturalnych i ekologicznych surowców.

Struktura w formie jednego elementu wykonana jest z litego drewna, ale również przewidziana jest wersja lakierowana w kolorze białym i antracytowym. Blaty wykonane są z drewna lub ze szkła. System przewiduje różne konfiguracje, począwszy od niezależnych stołów, po kompozycje złożone, wyposażone w pomocniki i szafy.

Design – Claudio Bellini

Page 11: Lipiec - sierpień 2010

Nasz serwis tworzymy z myślą o Tobie! Oferujemy rozwiązania absolutnie niespotykane do tej pory na rynku artykułów biurowych.

Tak dobrze w Polsce jeszcze nie było!Nowe promocje co 2 tygodnie.

Przykładowe ceny z ostatnich tygodni…

16999PROMOCJA!

-43%299002999PROMOCJA!

-25%3999

749PROMOCJA!

-23%979

069PROMOCJA!

-75%292

www.officedepot.pl

ww

w.o

ffic

ed

ep

ot.

pl

www.officedepot.pl

Page 12: Lipiec - sierpień 2010

12

Biuro-miasto, miasto-biuro – Kraków

W poprzednim numerze omówiliśmy problemy Warszawy, zaproponowaliśmy rozwiązania, które naszym zdaniem po-winny być wprowadzone w życie. Kolejnym miastem, na które pragniemy przenieść naszą dyskusję, jest Kraków. Jak wiemy, jest to miasto o niezwykle urozmaiconej ofercie turystycznej, co nie jest bez znaczenia, jeśli chodzi o planowanie kolejnych inwestycji, zwłaszcza tych o charakterze usługowym. W stolicy Małopolski jest także sporo typo-wych biurowców. Czy ich rozlokowanie jest właściwe i gdzie powinny powstawać kolejne budynki tego typu? Między innymi o to zapytaliśmy ekspertów na co dzień pra-cujących w Krakowie. Najogólniejszy wnio- sek, jaki można wysnuć, jest następujący: Kraków ma zdecydowanie mniej problemów takich jak przesyt biurowców w konkretnej dzielnicy (przypomnijmy, że bolączką Warsza-wy jest zbyt znaczna obecność zabudowy biu-rowej na Mokotowie).

Dr inż. arch. Artur Jasiński uważa, że zespoły biurowców powstają w miejscach, do których najłatwiej dojechać, a zatem wokół drugiej obwodnicy i na obrzeżach miasta. Chara-kterystycznym dla Krakowa zjawiskiem jest

obecnie rozwój wielofunkcyjnych zespołów handlowo-usługowych, które z czasem ota-czane są budynkami biurowymi i mieszkal-nymi (Galeria Krakowska, Galeria Kazimierz, Bonarka). Te wielofunkcyjne kompleksy lokalizowane są najczęściej w miejscu zlikwi-dowanych zakładów przemysłowych – infor-muje dr Artur Jasiński, który przypomina, że w związku z obecnością biurowców automa-tycznie generowane są problemy z miejscami parkingowymi dla pracowników. Stanowiska w garażach podziemnych z zasady przezna-czane są dla kadry kierowniczej, a pracownicy pozostawiają swoje samochody na sąsiednich ulicach, skutecznie je blokując. Standard jedno stanowisko na 50 m2 powierzchni biurowej jest niewystarczający, gdyż na 50 m2 pracuje średnio 5 osób, czasem nawet więcej, z których wiele dojeżdża do pracy własnymi samocho-dami. Dr Artur Jasiński uważa, że receptą na problemy parkingowe jest połączenie funkcji budynków typowo biurowych z tymi o chara-kterze handlowo-usługowym. Dzięki takiemu rozwiązaniu pracownicy biur mogą zostawiać samochody na dużych parkingach należących do centrów handlowych, korzystając tym samym z efektu wymienności czasu szczyto-wych obciążeń dla handlu i dla pracy biurowej.

Miesięcznik „Office&Facility” rozpoczął debatę na temat istnienia biur w największych pols-kich miastach oraz ich oddziaływania na życie mieszkańców. Naszą intencją jest przedstawie-nie stanu faktycznego, a także zaproponowanie rozwiązań, które poprawią funkcjonowanie aglomeracji. Naczelną zasadą urzędników i architektów powinno być dbanie o to, by mieszkańcom żyło się możliwie jak najwygod-niej. Chyba każdy z nas zgodzi się, że w miastach jest miejsce zarówno dla osiedli mieszkanio- wych, jak i terenów zielonych, miejsc wypoczynku i w końcu biurowców czy zakładów przemy-słowych. Najważniejsze jest jednak zachowanie odpowiednich proporcji, a więc takie planowanie i realizowanie inwestycji, które będzie skutkować różnorodnością funkcjonalną danej dzielnicy. Skupienie w granicach osiedla tylko funkcji mieszkaniowej (bez terenów rekreacyjnych i usług), podobnie jak tworzenie dzielnic typowo biurowych (bez pozostałych funkcji) powoduje, że mieszkańcom żyje się gorzej.

Tekst: Jacek Butlewski

Czł

ow

iek

i b

iur

o

Page 13: Lipiec - sierpień 2010

13

czerwone – biurowce

żółte – uczelnie wyższe

niebieskie – miejsca rozrywki (baseny, siłownie, fitness)

zielone – restauracje

czerwona linia ciągła (metro)

czerwona linia przerywana (metro planowane) + stacje metra

zielone obszary to parki i lasy miejskie

.....

.....

.....

.....

Urozmaicenie funkcji konkretnych budynków, które obecnie pełnią funkcję wyłącznie biurową – to zdaniem Jacka Niebieszczańskiego z LESS IS MORE A R C H I T E K C I najlepsza metoda na przekształcenie usługowego krajobrazu Krakowa. Biurowce powin- ny być uzupełnione o funkcję mieszkalną, handlową, rekreacyjną. Rozwiązanie takie przede wszystkim nie będzie nadmiernie obciążać układu komunikacyjnego oraz dominować w krajobrazie Krakowa jako „szklane domy”, gdzie tętni życie tylko w określonych godzinach. Obecnie nie ma w Krakowie dzielnic które można uznać za typowo biurowe – powstawanie takich dzielnic byłoby prawdziwym przekleństwem dla Krakowa przy obecnym (przeciążonym) układzie komunikacyjnym. Obserwujemy zjawisko powstawania kompleksów (zespołów) biurowych, które i tak wystarczająco blokują główne ulice w godzinach szczytu.

Problemy komunikacyjne Krakowa są nieco in-nej natury niż te, z którymi boryka się Warszawa (opisane w poprzednim wydaniu „Office&Facility”). Ruch samochodowy warunkuje przede wszystkim to, że Kraków jest miastem niezwykle popularnym turystycznie (nie mówiąc już o fakcie, iż leży on na trasie dojazdowej do ukochanych przez turystów Tatr). Z drugiej strony korki generowane są także przez samych mieszkańców, dojeżdżających do szkoły czy pracy. W godzinach szczytu problem doty-

czy całego centrum, w którym uliczki są wąskie, a część z nich wyłączona jest z ruchu. Zakorkowane są też Ale- je Trzech Wieszczów i inne większe ulice, takie jak Armii Krajowej czy Opolska. Z początkiem weekendu, ale nie tylko, tłoczno robi się też na ulicy Zakopiańskiej – zauważa Tomasz Godlewski, pracujący w Krakowie. Jego zdaniem przejazd przez miasto jest łatwiejszy dzięki punktualnej komunikacji zbiorowej (której funkcjonowanie jest sprawniejsze dzięki m.in. osob-nym pasom ruchu dla autobusów miejskich).Według dr Artura Jasińskiego mieszkańcy Krakowa dojeżdżający do pracy powinni korzystać z komu-nikacji miejskiej i rowerów. Zadaniem władz miejs-kich jest rozwijanie systemu transportu miejskiego, a zarazem stawianie czoła popularnej mentalności, dla której samochód, jego marka i rocznik jest nadal wyznacznikiem pozycji i oznaką kariery. Konieczne jest propagowanie proekologicznych wzorców i budowa zróżnicowanego, mieszanego modelu funkcjonowania miasta, bez podziału na strefy mieszkalne, handlowe i enklawy biurowe – twierdzi Artur Jasiński.

Bogactwem Krakowa są zabytki (m.in. Wawel i kościół Mariacki), które zawsze będą pośrednio wpływały na kształtowanie się korków w mieście. Władze miejskie mogą częściowo je rozładowywać poprzez tworzenie mądrych planów zagospodarowania przestrzennego, zakładających budownictwo wielofunkcyjne. Jacek

Niebieszczański z LESS IS MORE A R C H I T E K C I informuje, że wkrótce rozpocznie się budowa nowo-czesnego biurowca w Krakowie, który będzie idealną realizacją myśli o wielofunkcyjności budynków biu-rowych. Lokalizacja obiektu jest wręcz wzorcowa, znajduje się przy głównych traktach komunikacyjnych (Al. Pokoju, Al. Jana Pawła II oraz ul Nowohucka), w bliskim sąsiedztwie terenów zielonych Park Lot-ników Polskich oraz dzielnicy mieszkaniowej Nowa Huta – mówi Jacek Niebieszczański. – Mam nadzieję, że powstanie takiej inwestycji w naszym mieście wyznaczy nowe kierunki podejścia do tego tematu nie tylko architektom, ale przede wszystkim inwestorom, ponieważ musimy pamiętać, że to architektura ma służyć człowiekowi, a nie odwrotnie.

Ciekawym terenem, trochę niedocenionym in-westycyjnie, jest chociażby krakowska Olsza, w której mogłyby powstawać biura. Natomiast interesującym i wielofunkcyjnym obszarem (z którego, obok śródmieścia, pozostałe dzielnice mogą brać przykład) jest Krowodrza. Jest to zachodnia część Krakowa. Jest tu Lasek Wolski, dzielnice willowe, rejon Bronowic – mówi Michał Szymanowski ze Studia S. – Jest też trochę usług, m.in. IKEA i supermarkety. Nie ma jednak ich zbyt wiele, co dla samych mieszkańców jest wy-godne. Tu się jeszcze da żyć w miarę sympatycznie.

Page 14: Lipiec - sierpień 2010

O sztuce kompromisu, świadomym budowaniu i zawodowych fascy-nacjach, w rozmowie z architektem i właścicielem biura architekto-nicznego APA Wojciechowski – Szymonem Wojciechowskim

Rozmawiała: Izabela KamińskaZdjęcia: Hubert Liberadzki

Architekt z wykształcenia

i temperamentu

WY

WIA

D

16

Page 15: Lipiec - sierpień 2010

Projektowanie architektury było spełnieniem pana marzeń?

Było i dokonuje się codziennie. Każde kolejne zlecenie lub nowy projekt są swego rodzaju dopełnieniem tego marze-nia. Architektura stała się nie tylko moim zawodem, lecz także nieodłączną częścią mojego życia i przede wszystkim pasją. Tak jak ewoluowałem ja i moje myślenie o architek-turze, tak też zmieniały się moje aspiracje. Kiedy przypomnę sobie, jak jeszcze na studiach postrzegałem projektowanie architektury, myślę, że niewiele to miało wspólnego z rzeczywistością.

W takim razie, co dziś najbardziej fascynuje pana w uprawianiu tego zawodu?

Architektura dostarcza wielu niezwykłych przeżyć, dzięki temu, że jest tak niepowtarzalna. Choć opiera się na logice i działaniach matematycznych, jest pełna zaskakujących momentów, których nie da się przewidzieć, czy wyliczyć. Proces od pozyskania działki po odbiór budynku przez klien-ta jest kręty i nieprzewidywalny. Takie sytuacje zmuszają do myślenia i poszukiwania najlepszych rozwiązań. Praca nad każdym projektem daje możliwość odkrywania kolejnego kawałka rzeczywistości, poznawania nowych rzeczy. Dzięki temu, że klienci którzy przychodzą do nas są tak różnorodni, każdy budynek jest wyzwaniem.

Skąd pomysł, aby zająć się tą dziedziną?

Nie pamiętam takiego szczególnego momentu, w którym podjąłem decyzję, ale na wybór tego kierunku nałożyło się wiele czynników. Architektura zawsze wydawała mi się ciekawym zajęciem, powstawanie budynku warstwa po warstwie interesowało mnie już w dzieciństwie. Dorastałem w centrum Warszawy, gdzie zamiast placów zabaw był wielki plac budowy. Rodząca się architektura stolicy okazała się niezwykle inspirującym miejscem, dawała niesamowite możliwości. Do tego świata przenosiłem się również za pomocą lektur. Poza tym lubiłem rysować, a w szkole interesowały mnie przedmioty ścisłe, zwłaszcza matematy-ka. Jak pani widzi, nie było żadnych przeciwwskazań, abym nie mógł uprawiać tego zawodu.

Kolejnym krokiem były studia?

To był wspaniały czas, a w dodatku bardzo ważny dla moich dalszych działań zawodowych. Wydział Architektury skupiał niezwykłych ludzi – mówię tu o profesorach i studentach. Uczyliśmy się głównie poprzez projektowanie, nie było zbyt wielu zajęć teoretycznych. Poza tym dużo rozmawialiśmy. Do dziś uważam, że wymiana myśli jest podstawą każdego projektu.

Architekci często podkreślają, że studia słabo przygotowują do wykonywania zawodu – absolwen-tom trudno odnaleźć się w prawdziwym świecie.

To nie do końca prawda. Każdy młody człowiek – niezależnie od tego, jaki kierunek wybierze – kończąc studia może czuć się zagubiony. Jednak ten moment pierwszego szoku jest też ważną próbą. Studia czy profesorowie nie są w stanie ochronić nas przed zmierzeniem się z rzeczywistością. Czas nauki jest rodzajem fundamentu, który – choć czasem wydaje się zbędny i niewidoczny – procentuje w dalszych działaniach. Bez tej bazy nie da się nic solidnego zbudować. Oczywiście, to w jaki sposób i czy w ogóle ta podstawa zos-tanie wykorzystana, to zupełnie inna kwestia.

Panu się udało. Jak wyglądało stawianie przez pana pierwszych kroków?

Miałem o tyle ułatwione zadanie, że mój teść, Zbigniew Pawelski, był architektem i współzałożycielem Autorskich Pracowni Architektury (APA). W tamtych czasach była to jedyna forma samodzielnej działalności architektów, poza państwowymi biurami projektowymi, pozwalająca na zdobywanie poważnych kontraktów projektowych. Kiedy zacząłem pracę w APA, wspólnie ze Zbigniewem Pawelskim opracowaliśmy między innymi Siedzibę Ojców Bonifratrów w Warszawie, kościół w Otwocku, budynek apartamentowy i produkcyjny dla Polskiego Związku Niewidomych. Potem nastąpiło rozluźnienie restrykcyjnych regulacji prawnych, architekci zrzeszeni w APA podzieli się na kilka prywatnych pracowni. Stworzyliśmy niewielkie biuro architektoniczne, jednak po nagłym zawale mojego teścia musiałem przejąć kierownictwo. I tak z roku na rok firma się rozrastała, a my zdobywaliśmy kolejnych klientów.

Jakie atrybuty pomagają w wykonywaniu tego za-wodu?

Otwarta głowa i elastyczność! Architektura jest dziedziną niezwykle interdyscyplinarną, wciąż trzeba się uczyć, być kreatywnym, a do tego z rozwagą podejmować decyzje. Tak naprawdę, to każda umiejętność jest ważna i przydatna.

A pracowitość?

No właśnie – pracowitość. O tym zapomniałem, pewnie z niewyspania. Na studiach wykładowca rysunku, Ludomir Słupeczański, spytał nas kiedyś: Jakim człowiekiem jest ar-chitekt? Zafrapowani tematem studenci zaczęli wymyślać różne epitety: Kreatywnym!, Inteligentnym!, Wszechstron-nym!… Na co profesor, pan Ludomir: Niewyspanym! W tej branży nie ma dróg na skróty, a praca po godzinach i noce spędzone nad projektami muszą być wliczone w koszta.

Zdarzają się momenty, kiedy czuje się pan zupełnie wypalony?

Nie wiem, jak to się dzieje, ale przyznam, że nie miewam ta-kich chwil. Do wszystkiego staram się podchodzić racjona-lnie, wiem, że każdy problem można rozwiązać na co naj-mniej kilka sposobów. Wystarczy czasem trochę odpocząć, nabrać dystansu i pomysły same przychodzą do głowy.

17

Page 16: Lipiec - sierpień 2010

24

Czł

ow

iek

i b

iur

o

„Bądź eko” – zdają się wołać media i rekla-my na całym świecie. Na ile – współtworząc ekologiczne biuro – ulegamy modzie i chwy-tom marketingowym, a na ile kreujemy no-wą wartość, która stanie się standardem przyszłości?

Aby odpowiedzieć sobie na zadane powyżej pytanie, powinniśmy zastanowić się, czym jest zielone biuro, jak je tworzyć, co odróżnia je od zwykłego biura. Włączmy zatem ekologiczne myślenie, każdy obiekt i każdą czynność traktujmy jako część całości, skom-plikowanej sieci wzajemnych relacji – środowiska. Zbudujmy – na papierze – biuro składające się z ele-mentów oddziałujących na przyrodę w sposób mini-malny, czerpiące natomiast korzyści z dóbr natury – przede wszystkim ze światła słonecznego. Zobaczmy, co jest potrzebne, aby zrealizować zielone biuro i za-stanówmy się, w jakim stopniu ekologiczne myślenie w projektowaniu przełamuje standardy i stwarza szanse na coś nowego.

Oto biurowiec XXI wieku: wewnątrz lekkiej, opartej na stalowej konstrukcji powłoki ze szkła, funkcjonuje skomplikowana, zaawansowana technologicznie struktura, niczym maszyna składająca się z dosko-nale zgranych ze sobą elementów. Forma budynku, materiały wykończeniowe, instalacje techniczne, ele-menty wyposażenia wnętrz, urządzenia elektroniczne – wszystko to współtworzy środowisko wewnętrzne biurowca. Twórcom i użytkownikom tego systemu może się wydawać, że sieć powiązań pomiędzy posz-czególnymi elementami obiektu ograniczona jest jego transparentną powłoką, że cała struktura to suweren- na enklawa. Tymczasem skomplikowana pajęczyna

relacji nie uznaje granic wyznaczonych przez człowieka – ani ścian budynku, ani podziałów własnościowych, ani obrębów administracyjnych. Środowisko wewnątrz biurowca ściśle związane jest ze sferą, w której myśl ludzka musi uznawać prawa natury. Tak jak każdy detal projektu budynku jest trybikiem mechanizmu, tak cały obiekt jest częścią systemu o wiele większym zasięgu. Myśleć ekologicznie to znaczy pamiętać o tym na etapie projektowania, realizacji i użytkowania biurowca. Wróciliśmy w ten sposób do terminu „ekolo-gia”, określenia, które w zaskakujący sposób potrafi podnieść wartość każdej inwestycji i produktu. Ekolo-giczne biuro – za tą nazwą powinny stać: nowoczesność, uwrażliwienie na globalne problemy, humanizm, a także splendor i elegancja.

Kreowanie ekologicznego biura zaczyna się na etapie projektowania budynku. Architektura, wkraczając w XXI wiek, znalazła się pod wpływem zasad zrównoważonego rozwoju – idei realizowania po- trzeb bez umniejszania szans przyszłych pokoleń na ich zaspokojenie. Używanie lokalnych materiałów, al-ternatywne źródła energii, właściwe ustawienie bryły względem stron świata oraz wykorzystanie czynników naturalnych w kreowaniu środowiska wewnętrznego to część możliwych rozwiązań projektowych, zgod-nych z postulatami zrównoważonego rozwoju. Idealne zielone biuro powinno znajdować się w ekologicznym budynku, zaprojektowanym tak, aby pomieszczenia miały zapewnioną naturalną wentylację, maksimum światła słonecznego i – co też jest ważne – kontakt z zielenią. Jeśli miejsce do trzymania rowerów oraz łatwo dostępny prysznic staną się standardami ekolo-gicznych biurowców, mogą nieść duże konsekwencje, jeśli chodzi o zmianę stylu życia pracowników i idące za nią ograniczenie (choćby w niewielkim stopniu)

Tworzymy zielone biuroTekst: Marcin Krysiak

Page 17: Lipiec - sierpień 2010

30

druga separacja

pierwsza separacja

wsad do maszyny

ZWROTY + RECYKLING

zużyte produkty

użytkownik

produkty

PRODUKCJA

PRODUKCJA

CYKL TECHNICZNY

materiały

przędza do ponownego użycia EcoBase do ponownego użycia ®

(dostawca)

PR

EZEN

TA

CJA

Ekologia stała się nowym standardem działań biz-nesowych. Firmy zaczynają postępować w zupełnie nowy sposób. Zmiany te ruszyły w odwrotnym kierunku do dominującego trendu postępu technologicznego i rosnącej konsumpcji. Przyczyny są oczywiste – świat mierzący się z dwoma wyzwaniami: ociepleniem klimatu i możliwością wyczerpania się surowców naturalnych.Zewnętrzna presja pochodząca od ciał kontrolnych i rządów, a także rosnąca świadomość konsumencka popchnęły liczne firmy do wprowa-dzenia rozwiązań ekologicznych. Jednak w DESSO posunęliśmy się o krok dalej – dostrzegamy fakt, że ekologiczne metody produkcyjne mogą mieć pozytywny wpływ i na środowisko, i na wyniki biznesowe.

Zapoczątkowaliśmy najbardziej innowacyjne w naszym przemyśle procesy, obejmujące każdy etap działań wytwórczych, dzięki czemu nasze produkty kończąc swoją użyteczność, mogą ulec całkowitej biodegradacji lub pełnemu recyklingowi. Nazwa tego przełomowego modelu to „cradle to cradle” (ang. „od kołyski do kołyski”).

Desso projektuje i wytwarza wykładziny już od osiemdziesięciu lat. Firma posiada fabryki w całej Europie, a jej produkty można napotkać w przestrzeniach prywatnych, handlo-wych i publicznych na całym świecie. Andrew Sibley z Desso przedstawi strategię firmy w przekształcaniu jej działań w coraz bardziej ekologiczne.

DESSOTWORZENIE NOWEJ, ZIELONEJ AGENDY

CYKL TECHNICZNY

Page 18: Lipiec - sierpień 2010

31

druga separacja

pierwsza separacja

wsad do maszyny

ZWROTY + RECYKLING

zużyte produkty

użytkownik

produkty

PRODUKCJA

PRODUKCJA

CYKL TECHNICZNY

materiały

przędza do ponownego użycia EcoBase do ponownego użycia ®

(dostawca)

W 2002 roku niemiecki chemik Michael Braungart i amerykański architekt William McDonough wyrazili swoją filozofię w książce Cradle to Cradle: Remaking the Way We Make Things. Jej głównym przesłaniem było: wszystkie

produkty już od pierwszego etapu powinny być inteligentnie projektowane z myślą, by umożliwić ich późniejsze „techniczne” bądź „biologiczne” przetworzenie. Magazyn „Times” nazwał to „całościową filozofią, która w pra-

ktyczny i prosty sposób zmienia świat projektowania”.

DESSO stosuje tę filozofię przy tworzeniu wszystkich swoich produktów. Co więcej, uważamy, że jest to dla nas korzystne finansowo. Dzięki „cradle to cradle” wartościowe materiały nie kończą na wysypisku śmieci

– w naszej firmie są one ponownie wykorzystywane.

Stopień naszego zaangażowania w Cradle to Cradle® zaskoczył nawet samego Michaela Braungarta, ponieważ od razu zdecydowaliśmy się zrobić więcej, niż tylko wprowadzić pewne produkty Cradle

to Cradle®. Zamiast tego zmieniliśmy całą filozofię naszej firmy. Jako znaczący producent nie chcieliśmy tylko robić mniej złego, ale postanowiliśmy stać się naprawdę dobrzy.

W marcu 2008 DESSO nawiązało współpracę z hamburską Environmental Protection Encour-agement Agency (www.epea.com), stworzoną przez współtwórcę filozofii Cradle to Cradle® – Michaela Braungarta. Cradle to Cradle® wprowadza nową metodologię do projektowania procesów wytwórczych, produktów i usług, poprzez patrzenie na surowe materiały zarówno pod kątem ich istniejącej wartości, jak i pod kątem możliwości ich wykorzystania w momen-cie wycofywania produktu z użytku – jak może być on rozłożony, przetworzony czy nawet wykorzystany na wyższym poziome zaawansowania, ponad jego pierwotne zastosowanie.

Cykl Cradle to Cradle® jest wyjątkowo wymagający zwłaszcza w branżach takich jak nasza, gdzie miliony metrów kwadratowych zużytych wykładzin wyrzucane są każdego roku. Jed-nak używając przetwarzalnych surowych materiałów, wprowadzając nowe metody produkcji i odbierając zużyte wykładziny od naszych klientów zbliżamy się coraz bardziej do zamknięcia tego szlachetnego cyklu. Naszym celem jest, by pewnego dnia nasze wykładziny w momen-cie zużycia były przetwarzane i używane ponownie, zamiast bycia recyklingowanymi albo, co gorsza, po prostu wyrzucanymi.

Zaangażowanie korporacji

DESSO to pierwszy wytwórca wykładzin w Europie, Środkowym Wschodzie i Afryce (region EMEA), który zaadaptował zasady Cradle to Cradle®. Partnerstwo z EPEA rozpoczęło długą drogę dla naszej firmy. Jednak już dzisiaj odpady produkcyjne w naszych fabrykach są w 78% przetwarzane, a opakowania i odpadki w 98%. Wszystkie nasze fabryki zasilane są tzw. zieloną elektrycznością, a pionierski proces odbierania zużytych wykładzin od klientów rozwija się coraz bardziej.Pracując z EPEA i naszymi własnymi ekspertami ds. środowiska, nieustannie wprowadzamy usprawnienia – ustalając cele, nieustannie doskonaląc nasz proces wytwórczy i kanały dystry-bucyjne oraz wciąż mierząc efekty naszych działań.Posiadamy obecnie dziewięć produktów z certyfikatem Cradle to Cradle®, a latem tego roku wprowadzimy sposób pakowania dywanów Cradle to Cradle®. Naszym celem jest, by wszystkie nasze produkty uzyskały ten certyfikat do 2020 roku, co oznacza, że po zużyciu będą przetwa-rzane na produkt o identycznej lub wyższej wartości oraz że wszystkie główne procesy produk-cyjne będą używały w 100% odnawialnej energii.

Osiągnięcie certyfikatu Cradle to Cradle® dla wszystkich naszych produktów będzie wymagało dużego nakładu naukowego, inwestycyjnego i po prostu dużo ciężkiej pracy. Jednak wiemy, że troska o środowisko znajduje coraz większy oddźwięk wśród klientów filmy, każdy bowiem jest dziś świadom zmian zachodzących w klimacie i kruchości zasobów naturalnych. Dla nas czysta i ekologiczna przyszłość to nie opcja. Hołdujemy filozofii, która może zmienić świat designu.

[email protected] [email protected]

Page 19: Lipiec - sierpień 2010

32

Page 20: Lipiec - sierpień 2010

33

Page 21: Lipiec - sierpień 2010

ARCA

www.profim.pl

Nowa rodzina krzeseł ARCA (projekt Ronald Straubel) unaocznia sposób myślenia firmy PROFIm o pracownikach. To propozycja nowo-czesnego, przyjaznego użytkownikowi krzesła pracowniczego.ARCA posiada szereg mechanizmów, które umożliwiają pełne dostosowanie siedziska do potrzeb użytkownika. Mechanizm syn-chroniczny wymusza zachowanie prawidłowej postawy ciała i umożliwia tzw. „dynamiczne siedzenie”. O dobrą pozycję zadba również regulowane na wysokość oparcie, regulowane na wysokość i głębokość siedzisko oraz regu-lowane podłokietniki. Dzięki tym regula-cjom w prosty i skuteczny sposób możemy zminimalizować dolegliwości spowodowane długotrwałą pracą przy biurku, poprawiając efektywność wykonywanej pracy.Elementem wyróżniającym ARCĘ spośród modeli dostępnych na rynku jest oparcie, którego nowoczesna konstrukcja poz-wala na najbardziej efektywne dopaso-wanie się do kręgosłupa użytkownika, także w trakcie wykonywanych przez niego ruchów. Konstrukcja oparcia jest tak pomyślana, że umożliwia elastyczne odchylanie się użytkownika zarówno do tyłu, jak i na boki.Wszystkie elementy krzesła wykonano z su-rowców najwyższej klasy. Dzięki możliwości różnych kombinacji wzorów, faktur oraz rodza-jów obić tapicerskich, z dużą swobodą można dostosować to komfortowe i estetyczne krzesło do każdego wnętrza.

OFF

ICE

DES

IGN

34

Page 22: Lipiec - sierpień 2010

FANFAN to wyjątkowy fotel dla osób poszukujących niebanalnych mebli do wnętrz o wy- razistym charakterze. Cechą wyróżniającą jest elegancki kształt kubełka, którego li-nie podkreślono wyraźnymi, precyzyjnymi przeszyciami, dodatkowo akcentującymi styl mebla. Każdy fotel może otrzymać unikalny wygląd dzięki doborowi rodzaju i koloru materiału obiciowego.Model FAN jest nowoczesnym fotelem, wobec którego nikt nie pozostanie obojętny. Jest to siedzisko uniwersalne, do szerokiego zastosowania w segmencie właściwie z pogranicza biura i przestrzeni domowej – zarówno do open space’ów, sal kon-ferencyjnych, poczekalni i recepcji w instytucjach publicznych (urzędach, bankach, zakładach ubezpieczeń), jak i do mieszkań i prywatnych małych biur (home office).

Kubełek wykonany jest w technologii pianek wylewanych, co pozwala wykorzystać wieloletnie doświadczenie i wiedzę producenta. To gwarantuje najwyższą jakość proponowanych modeli.Fotel występuje w dwóch wariantach: w wersji obrotowej oraz w wersji konferen-cyjnej na nogach.

Design: Piotr Kuchciński

www.profim.pl

35

Page 23: Lipiec - sierpień 2010

36

Szwajcarska firma Stoll Giroflex AG została założona w 1872 roku i jest wiodącym producentem krzeseł biurowych wysokiej jakości. W Polsce Gi-roflex rozwija swoją sieć dystrybucji od wiosny 2009 roku.

Głównymi wartościami dla Giroflex są jakość, funkcjonalność, ergonomia i tradycja. Od 1962 roku Giroflex wspólnie z renomowanymi naukowcami z Wyższej Szkoły Techniki w Zurichu (ETH Zürich) prowadzi badania nad wykorzystaniem specjalistycznej wiedzy o ergonomii w procesie tworze-nia nowych produktów.

Giroflex podczas produkcji swoich krzeseł największą wagę przywiązuje do utrzymania wysokich standardów jakościowych, ekonomicznych i ekolo-gicznych. Potwierdzeniem tego są otrzymane przez firmę certyfikaty: cer-tyfikat jakości ISO 9001(1993 r.) i certyfikat stosowany w ekozarządzaniu ISO 14001(2003 r.).

Giroflex na każdy swój produkt udziela pełnej pięcioletniej gwarancji.

Projekt: Votteler&Votteler

Perfekcyjnie zintegrowane elementy obsługi, bezstopniowa blokada oraz kąt 50˚odchylenia oparcia z łatwością zamienia fotel dyrektorski w leżankę klasy luksusowej.Giroflex 81 spełnia najwyższe wymogi w zakresie kom-fortu, co uwidacznia się dodatkowo przez zastosowanie trzyczęściowego oparcia i szlachetnych materiałów. Najwyższą jakość tego fotela podkreśla inteligentna techno-logia i wspaniała szwajcarska sztuka rękodzielnicza: 5,5 me-tra kwadratowego skóry, 434 pojedyncze części, ponad 100 tysięcy puchowych piór i wyrafinowana mechanika są pre-cyzyjnie do siebie dopasowane niczym mechanizm zegara.

[email protected]

Giroflex 81

GIROFLEX – designed to workP

REZ

ENT

AC

JA

Page 24: Lipiec - sierpień 2010

Kolejny krok milowy we wzornictwie foteli biurowych.Już poprzedni fotel Humanscale (Liberty) odznaczał się wyjątkową prostotą, ale tu projektant poszedł krok dalej. World Chair jest o połowę lżejszy od przeciętnego fotela (11,3 kg), składa się raptem z ośmiu części, ilość mecha-nizmów została zredukowana do minimum i do tego są one dyskretnie wkomponowane w siedzisko. Fotel po rozpa-kowaniu jest gotowy do użycia niezależnie od tego, kto na nim usiądzie (czy pięćdziesięciokilogramowa kobieta, czy dwa razy cięższy mężczyzna). Nie wymaga ustawienia siły wychylenia, nie posiada blokad oparcia. Reguluje się tylko wysokość i ewentualnie głębokość siedziska. Koniec. Fotel biurowy w najczystszej formie, uhonorowanej Red Dot De-sign Award BEST OF THE BEST 2010.

Projektantem fotela jest Niels Diffrient w całej swojej pracy kierujący się zasadą, że forma wynika z funkcji. Od tytułu jego podręczników ergonomii (Humanscale) wziął nazwę producent foteli i akcesoriów ergonomicznych, którego Dif-frient jest obecnie pracownikiem.

Więcej na:www.humanscale.com lub u polskiego przedstawiciela Humanscale: [email protected], +48 602 306 104.+48 792 459 709

Fotel dostępny w Europie od września 2010.Przewidywana cena: ok. 750 EUR.

Diffrient World Chair

37

Page 25: Lipiec - sierpień 2010

PR

EZEN

TA

CJA

Najnowsza kolekcja Millikena z serii Essentials Design.

Mocny linearny wzór składający się z kilku płytek układanych w dowolnej kolejności. 40 bazowych produktów w opracowanych przez projektantów Millikena odcieniach plus – dzięki technologii Millitron – możliwość niestandardowych akcentów kolorystycznych.

Fixation – jak i inne wykładziny Essentials (m.in.: popularne Dash, Parallels, Laylines) – produkowany jest na elastycznym podłożu oferującym wyjątkowy komfort użytkowania i dodatkowe wytłumienie hałasu (34dB izolacyjności akustycznej). Włókno zabezpieczone jest przed zabrudzeniami i plamami z kawy czy soków. Charakterystyczną dla Millikena innowacją jest zastosowanie warstwy ochronnej przeciwko rozwojowi drobnoustrojów. Produkt przeznaczony jest do dużych obciążeń; Milliken daje nań 10 lat gwarancji.

Więcej na: www.millikencarpeteurope.com, www.millikencarpetportfolioonline.com

Cena katalogowa 21,67GBP (ok. 25,00EUR) netto.

Dystrybucja: AQINA, [email protected]; tel.: 602 306 104, 792 459 709

FIXATION

38

Page 26: Lipiec - sierpień 2010

Wybierz najlepszą ofertę dla siebie

Firma:........................................................................................................................

NIP (płatnicy VAT):................................................................................................

Imię i nazwisko:....................................................................................................

Adres:........................................................................................................................

Telefon:.....................................................................................................................

Adres e-mail:..........................................................................................................

Podpis:......................................................................................................................

PRENUMERATAJednorazowa 1 numer (aktualny) 8,99 złKwartalna 3 numery 25 złPółroczna 6 numerów 45 złRoczna 11 numerów 85 zł

E-wydanieJednorazowa 1 wydanie (pokazowe) 0 złKwartalna 3 wydania (pełne) 9 złPółroczna 6 wydań (pełne) 29 złRoczna 11 wydań (pełne) 39 zł

PRENUMERATA

Wyrażam zgodę na przesyłanie mi przez wydawnictwo OFCO Sp. z o.o., ul. Flory 7/3, 00-586 Warszawa, czasopisma „Office & Facility” zawierającego materiały reklamowe i promocyjne. Oświadczam ponadto, że jestem pełnoletni oraz, że wyrażam zgodę na umieszczenie moich danych osobowych w bazie danych wydawnictwa OFCO Sp. z o.o., a także na korzystanie z nich i przetwarzanie dla celów marketingowych i promocyjnych. Wydawnictwo OFCO Sp. z o.o. informuje, że przysługuje Państwu prawo wglądu i poprawiania zgromadzonych danych zgodnie z Ustawą o ochronie danych osobowych (Dz.U. 1997.133.833).

ZAMÓW PRENUMERATĘ: [email protected], tel. 022 390 45 88 NA STRONIE: OfficeFacility.pl/prenumerata.html PKO BP 05 1020 1127 0000 1802 0151 5923

* W przypadku zakupu numerów archiwalnych prosimy o wpisanie informacji (nr magazynu) w komentarzu do zamówienia lub o kontakt indywidualny: [email protected]

Page 27: Lipiec - sierpień 2010

CA

SE S

TU

DY

Polityka środowiskowa

Skanska funkcjonuje zgodnie z zasadą zrównoważonego rozwoju, stara się być liderem rynku w zakresie jakości, zielonego budownictwa, bezpieczeństwa pracy oraz etyki w biznesie. Marka stworzyła kodeks postępowania – zbiór zasad odnoszących się do działalności firmy, w którym na-czelne miejsce zajmuje dbałość o człowieka i przestrzeń, w której żyje. Jednym z podstawowych założeń Skanska jest wdrażanie nowych rozwiązań mających na celu ochronę środowiska naturalnego – firma została członkiem Polish Green Building Council, działającego na rzecz budownictwa ekologicznego.

Strategiczne położenie

Biurowiec Deloitte House, należący do Skanska, w którym znajduje się siedziba dewelopera, jest również odpowiedzią na ekologiczne zagadnienia. Został on wyróżniony cer-tyfikatem GreenBuilding przyznawanym przez Komisję Europejską, ponieważ jest budynkiem o najwyższej klasie energooszczędności. Jego lokalizacja – ścisłe centrum –

nie jest przypadkowa. Budynek znajdujący się przy jed-nej z głównych ulic Warszawy – Jana Pawła II, skupia najważniejsze punkty usługowe, jak ośrodek medyczny, apteki, poczta czy sklepy. Poza tym taka orientacja ułatwia dojazd do pracy komunikacją miejską.

Ekoprotektor

Biuro Skanska Property Poland to ważny krok naprzód w kształtowaniu pożądanych relacji między człowiekiem a środowiskiem. Tworząc „zieloną przestrzeń” firma chce promować modę na ekologię, przy jednoczesnym zapewnie-niu najwyższych standardów w miejscu pracy. Odpowiednio dobrana lokalizacja, ekonomiczne zużycie wody i ener-gii, zastosowanie przyjaznych materiałów, wysoka jakość środowiska wewnętrznego oraz nowatorstwo kształtowania przestrzeni – wszystko to przekłada się na niższe koszty eksploatacji biura, a także zdrowie i doskonałe samopoczucie pracowników. Starania firmy zostały docenione certyfikatem LEED, który potwierdza wysokość parametrów technicznych oraz wybór rozwiązań optymalnych dla środowiska.

Tekst: Izabela Kamińska

OFFICE&FACILITY40

S k a n -ska jest szwedz-

ką firmą o światowym zasię-gu, prowadzącą działalność budowlaną i dewe-

loperską. Od 1997 roku marka obecna jest również w Polsce, gdzie działa jako generalny wykonawca obiektów we wszystkich segmentach rynku, deweloper powierzchni biurowych oraz mieszkań i apartamentów. Aktywność Skanska związana jest również z projektami z zakresu partnerstwa publiczno-pry-watnego. W Warszawie w budynku Deloitte House przy alei Jana Pawła II znajduje się biuro firmy, odpowiadające za budownictwo komercyjne – Skanska Property Poland, które zostało wyróżnione srebrnym certyfikatem LEED.

GreenBiuro Skanska

Page 28: Lipiec - sierpień 2010

Biuro dedykowane jest głównie pracownikom, dlatego dołożono szczególnych starań, by w tej przestrzeni mo-gli czuć się komfortowo. Jedną z zasadniczych kwestii dla Skanska są relacje z pracownikami – oni również byli uczestnikami narodzin nowej siedziby firmy. W fazie kon-cepcyjnej przedstawiali swoje pomysły i sugestie, nato- miast po zatwierdzeniu projektu byli informowani o roz-woju prac projektowo-wykonawczych.

Komfortowa przestrzeń

Przestrzeń Skanska Property Poland jest proporcjonalnie duża w stosunku do ilości pracujących w niej osób, aby każdy mógł czuć się w niej swobodnie, by nie zabrakło miejsca na strefy relaksu, spotkań czy przestrzenie do cichej pracy. W biurze pojawiły się wygodne kanapy oraz duża kuchnia, które doskonale integrują, a także sprzyjają rozmowom zawodowym. Miłym codziennym akcentem są wspólne śniadania, które pozwalają w przyjemnej atmo-sferze rozpocząć pracowity dzień. Część osób pracujących w Skanska korzysta z rowerów, dlatego zdecydowano się umieścić w przestrzeni biura prysznic oraz szatnię.

W szwedzkim stylu

Prostota, naturalność i dobry smak – tymi słowami można opisać siedzibę firmy Skanska. Przestrzeń urządzono minimalistycznie i funkcjonalnie, natomiast za pomocą detali i wykończeń wprowadzono do wnętrz kolor. Zielone, oranżowe oraz żółte akcenty nadały wnętrzu żywego i energetycznego nastroju. Dodatkowo transparentne ściany rozszerzyły przestrzeń o widok na zewnątrz i pozwoliły na swobodne przenikanie światła słonecznego.

OFFICE&FACILITY 41

Page 29: Lipiec - sierpień 2010

CA

SE S

TU

DY

Czy powstanie pierwszego w Europie biura z certyfikatem LEED Platinum zwiastuje nadejście nowej estetyki w dziedzinie architektury?

The IUCN’s new Conservation Centre

Nowa siedziba IUCN w Gland w Szwajcarii została uroczyście otwarta 4 czerwca 2010 roku. Ten projekt to wyjątkowo nowatorskie przedsięwzięcie na skalę europejską. Architekci mogą spodziewać się rosnącej popularności i zapotrzebowania na ekokonstrukcje, które z pewnością będą wyzwaniem w kwestii estetyki. IUCN, stosując rozwiązania konstrukcyjne wpisujące się w ideę zrównoważonego rozwoju, rzuca rękawicę ogólnoświatowemu środowisku biznesowemu. Poprzeczka zawiśnie naprawdę wysoko.

OFFICE&FACILITY48

Page 30: Lipiec - sierpień 2010

Według najnowszego raportu Programu Środowiskowego ONZ, 30-40% energii podstawowej używane jest przy konstrukcji nowych budynków, które z kolei odpowiedzialne są za wydzielanie znacznej ilości substancji gazowych – nawet do 40% światowych emisji. Przewiduje się, że przez kolejne 25 lat poziom emisji wywołanych działaniami konstrukcyjnymi wzrośnie szybciej, niż w jakimkolwiek innym sektorze.Na szczęście, coraz więcej osób – zarówno prywatnych, jak i działaczy organizacji rządowych – zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, że eko-budownictwo to świetny sposób na zredukowanie poziomu emisji dwu-tlenku węgla oraz zminimalizowanie zmian klimatu.Zmniejszanie śladu węglowego to nasz obowiązek. W naszym nowym bu-dynku zastosowano wiele ekologicznych rozwiązań, np. ściany wykonane są z przetworzonego betonu, zainstalowano również czujniki światła dziennego, a wody deszczowej używa się do spłukiwania toalet czy na-wadniania ogrodu. Poza oczywistymi aspektami ekologicznymi, wszystko to ma na celu udowodnienie, że działanie według idei zrównoważonego rozwoju przekłada się również na realne oszczędności – mówi Dyrektor Generalny IUCN, Julia Marton-Lefèvre.

Nowe miejsce pracy stale powiększającego się zespołu IUCN zostało za-projektowane przez architektów AGPS z Zurychu z uwzględnieniem niez-wykle surowych kryteriów programu działania na rzecz zrównoważo-nego rozwoju. Nowe biuro spełnia również normy szwajcarskiego certyfikatu Minergie-P (dotyczącego poziomu zużycia energii) oraz standardów Minergie-Eco (dotyczących kwestii ekobudownictwa i eko-projektowania). Jednak IUCN stawia sobie za cel otrzymanie platynowe-go certyfikatu LEED (Leadership in Energy and Environmental Design), przyznawanego przez amerykańską organizację Green Building Council. Jeśli Centrum Konserwacji IUCN uzyska ten certyfikat, oznaczać to będzie, że jest to jeden z najbardziej ekologicznych obiektów w całej Europie.

Certyfikat LEED to punktowy system ocen, na który składają się kwestie miejsca konstrukcji, stopnia zużycia wody, energii i powietrza, zasobów i materiałów, ekologicznej jakości i innowacyjności wnętrz oraz pro-jektu. Wszystkie te elementy decydują o charakterystyce projektu nowej siedziby IUCN. Architekci AGPS, dzięki pomocy firmy Shell – jednego z partnerów IUCN, odbyli nawet specjalne szkolenia w Stanach Zjedno-czonych, gdzie mogli lepiej poznać istotę certyfikatu LEED.

OFFICE&FACILITY 49

Page 31: Lipiec - sierpień 2010

54

OFF

ICE

DES

IGN

: IN

SPIR

AC

JE

Jest jeden podstawowy fakt związany ze światłem: tam, gdzie nie ma światła, nie ma piękna.

Émile Billy Baldwin, Ruby Ross Wood

Igrając ze światłem VOID Planning

Tekst: Natalia Bursiewicz

VOV Cosmetic Office

Page 32: Lipiec - sierpień 2010

55

Światło zawiera w sobie stanowczą dawkę magii, ekspresji i tajem-nicy. Nadaje formom subtelnego wdzięku i wyrazistości. Jego cykliczne zmiany w zależności od pory dnia i roku sprawiają, że wnętrza uzyskują niepowtarzalny charakter. Uwydatnia wybrane kształty, ukrywa inne, niechciane. Wpływa na nastrój odbiorcy, dodając mu żywiołowości i energii. Przestrzeń pozbawiona światła staje się martwa, opustoszała i nieprzychylna. Nic więc dziwnego, że artyści, architekci i projektanci przypisują niebagatelne znacze-nie kształtowi i roli oświetlenia. Najbardziej cenione jest światło naturalne wpadające do wnętrz poprzez obszerne witryny. Oddziałuje ono bowiem na komfort, nastrój i produktywność. Przyczynia się również do regulacji dobowego cyklu aktywności naszego organizmu.

Pamięta się tylko światło. Zawsze światło. I zapach. Jasny, odurzający aromat blasku.Daniel Liskowacki

Posługiwanie się światłem wymaga nie tylko posiadania rzetelnej wiedzy na temat jego właściwości, ale przede wszystkim niezwykłego wyczucia i wrażliwości. Projektant staje się reżyserem i scenografem, który stawiając światło w pierwszoplanowej roli, stąpa na granicy odrzucenia i akceptacji. Jego wizja może zostać harmonijnie wpleciona w funkcjonowanie przestrzeni lub też drastycznie się z nią kłócić. Stąd ważne jest, aby światło było wkomponowane w projekt już od samego początku powstawania koncepcji.Światło pozwala kształtować przestrzenie efemeryczne. Mając z nimi styczność, trafiamy w surrealistyczny świat doznań. Cała gama wspomnień zaczyna sukcesywnie wypływać na nowo powstałą powierzchnię wizualnych przeżyć. Odbierane bodźce wzrokowe przywołują rozmaite obrazy, które wchodzą w dialog z pozostałymi zmysłami.

Design is defined by light and shade, and appropriate lighting is enormously important.Albert Hadley, The Story of America’s Preeminent Interior Designer

Oświetlenie sztuczne, zaaranżowane w artystyczny sposób wnosi do wnętrz dodatkowy akcent. Modeluje wybrane elementy, uplas-tycznia je i wyróżnia. Umożliwia też swobodne operowanie efekta-mi świetlnymi, niemalże bez ograniczeń. W głównej mierze tworzy niepowtarzalny nastrój, który staje się wizytówką danego miejsca.

VOV Cosmetic Office

VOV Cosmetic Office

VOV Cosmetic Office

VOV Cosmetic Office

Page 33: Lipiec - sierpień 2010

Kultura organizacyjna w firmach kanadyjskich

Czy istnieje kanadyjska tożsamość?

Kanada to jedyny kraj na świecie, który wie, jak żyć bez tożsamości.Marshall McLuhan

Kanadyjska tożsamość narodowa przysparza wielu kłopotów. Kraj ten stanowi bowiem ogromny, wielokulturowy tygiel, w którym dominują wpływy francuskie i angielskie. Już na początku XVII wieku na tych terenach pojawiło się osadnictwo francuskie. Sto lat później zaczęli się tam osiedlać Brytyjczycy. Nic więc dziwnego, że kwestia kanadyjskiej tożsamości była od zawsze zdominowana przez konflikt pomiędzy angielskimi i francu-skimi Kanadyjczykami. Do dzisiaj istnieją znaczne różnice i spory pomiędzy miastami o odmiennych wpływach i dominacji językowo-kulturowej. W XX wieku natomiast stopnio-we uniezależnianie się od Wielkiej Brytanii sprzyjało napływowi imigrantów z Europy, Afryki, Karaibów oraz Azji, którzy przyczynili się do kolejnych zmian tożsamości tego kraju.

Kiedy jestem w Kanadzie, czuję, że tak powinien wyglądać cały świat.Jane Fonda

ŚWIA

T B

IUR

Tekst: Natalia Bursiewicz

60

Page 34: Lipiec - sierpień 2010

Kanadyjska tożsamość, jaką znamy, jest tak nieuchwytna jak Sasquatch (Wielka Stopa) i Ogo-pogo (nieznane zwierzę, rzekomo żyjące w jeziorze Okanagan w Kolumbii Bry-tyjskiej). Temat ten ożywiał i frustrował pokolenia polityków, historyków, pisarzy, arty-stów, filozofów… Kanady nie da się łatwo zdefiniować.Andrew Cohen

Niebagatelne znaczenie ma dla Kanady również ścisła relacja ze Stanami Zjednoczonymi. Wprawdzie Kanadyjczycy nie lubią być porównywani do Amerykanów i definiują swoją tożsamość w opozycji do „wielkiego brata”, ale mimo wszystko korzystają z dobrobytu i bezpieczeństwa, jakie zapewnia im wspomniane sąsiedztwo. Nadal duża liczba obywateli Kanady jeździ do pracy na teren Stanów Zjednoczonych lub wytwarza produkty sprzedawa-ne na amerykańskim rynku. Oba te kraje (oprócz języka) jednoczą: współpraca wojskowa i zbliżona kultura. Często jednak Kanadyjczycy podkreślają, że są o wiele bardziej życzliwi, weseli oraz obyci niż Amerykanie. Cechuje ich także tolerancja i otwartość względem obcokrajowców. Wiąże się to z polityką otwartych granic i przyjmowaniem największej na świecie liczbie imigrantów.Obecnie Kanada jest wielokulturowym krajem, tworzącym barwną mozaikę języków, tradycji i zwyczajów. Kanadyjczycy zaś chcą wierzyć w istnienie unikalnej, odmiennej kul-tury i tożsamości kanadyjskiej.

Kanadyjczycy są indywidualistami1

Kanada należy do grupy kultur indywidualistycznych, co oznacza, że duży nacisk jest kładziony na samodzielność, niezależność i asertywność jednostki. Kanadyjczycy wolą działać indywidualnie, nawet jeżeli będzie się to wiązało z ostrą rywalizacją. Z resztą ścieranie się poglądów i skłonność do konfrontacji są cechami charakterystycznymi dla tego wymiaru. Prywatność uważa się w Kanadzie za wartość nadrzędną, a jej narusze-nie może się wiązać z nieprzychylną reakcją. Warto też podkreślić, że ten kraj wyróżnia wysoki poziom uczestnictwa w organizacjach i stowarzyszeniach, co ułatwia jednostkom realizację ich celów.

Nastawienie krótkoterminowe2

Kanadyjczycy pragną natychmiastowych efektów, optymalnie w postaci odpowied-nich zysków. Uważają, że ich wysiłek powinien być dostrzeżony i nagrodzony. Zależy im bowiem na owocnym wykorzystaniu czasu wolnego, który ma dla nich dużą wartość. Istotne znaczenie ma również poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, co pozwala podejść z zaangażowaniem do wykonywanych obowiązków. W społeczeństwach o orientacji krót-koterminowej podkreśla się ponadto tendencję pielęgnowania zwyczajów, historii oraz tradycji.

Niski dystans władzy3

Niski dystans władzy wskazuje na wysoki stopień wzajemnego zaufania, co znacznie ułatwia komunikację między grupami. W wielu firmach kładzie się zatem nacisk na współpracę, konsultację i luźniejsze stosunki podwładnych z przełożonymi. Wymiar ten wskazuje również na preferencję rządów demokratycznych i równość wszystkich obywa-teli. Powyższe cechy przyczyniają się do tworzenia stabilnego środowiska kulturowego.

1 http://www.geert-hofstede.com/hofstede_canada.shtml 2 http://www.geert-hofstede.com/hofstede_canada.shtml 3 http://www.geert-hofstede.com/hofstede_canada.shtml

61

Page 35: Lipiec - sierpień 2010

64

RADIO wyniki konkursuOd kiedy tylko dowiedziałem się, że na łamach „Office&Facility” zagości konkurs związany z tą wyjątkową dla mnie przestrzenią, nie mogłem doczekać się momentu, kiedy napłyną prace. Wyczekiwałem z dużą dozą niecierpliwości, aby ujrzeć, jak inni wyobrażają sobie to miejsce i na ile jego magia, tak zawsze mnie uderzająca, będzie przemawiała przez zwycięskie plansze.

Radio. Niby miejsce pracy jak każde inne. Przy-gotowywanie wiadomości, archiwizowanie muzyki, miejsca nadawania audycji oraz cała obsługa tech-niczna z tym związana. Zwykły zestaw pokojów, może niektóre z nich bardziej wyciszone aniżeli pierwsze lepsze pomieszczenie z gips-kartonu. A jednak magiczne miejsce. Większość z nas styka się z nim na co dzień poprzez głosy i dźwięki generowane po drugiej stronie głośników czy słuchawek, a mimo to tak niewiele osób wie, jak wygląda studio i rzeczywista praca radiowców. My – architekci, projektanci – częściej porozu- miewamy się obrazami, aniżeli dźwiękami i opisa-mi. Tym tłumaczę swoją fascynację tym miejscem,

które tak często wyobrażałem sobie, słuchając głosu w słuchawkach. To miejsce było tak nienamacalne, a zarazem nazbyt często układające się w mojej głowie w zdefiniowaną przestrzeń. Stąd euforia, gdy na moim biurku znały się prace nadesłane przez Państwa, ukazujące Państwa wyobrażenie radia.

Po dość burzliwych rozmowach wyłoniliśmy dwie liderki: Panią Dominikę Trzcińską oraz Panią Matyldę Pawlak. Wybranie zwycięzcy było o tyle trudne, że w każdej pracy brakowało nam czegoś do pełni rozwiązania. Pani Matylda lepiej poradziła sobie z rozkładem pomieszczeń, który był dopasowany do ergonomii bliskiej prawdziwemu stanowisku biurowemu, oraz przemyślała lepiej (choć i tym razem nie do końca w zgodzie ze wszystkimi ak-tualnymi normami) pomocnicze zaplecze sanitar-no-kuchenne. Wymagało to kilku zmian. Myślę, że po namowach nasz partner – Radio Kampus – przystałby na nie, widząc możliwości, jakie dał nowy podział przestrzeni. Niestety, konfrontacja z pomysłem na przestrzeń, w której mają się dobrze czuć młodzi pracownicy biura, niweczyła atmosferę

miejsca. Cała magia dynamicznego, owianego nutką tajemnicy rock’n’rollowego miejsca umknęła. Zamieniła się w połączenie estetyki wnętrz z filmów z Patrickiem Swayze z lat 80. i zwyczajnego biura, które mogłoby być siedzibą firmy o dowolnym profilu. Także wizualny aspekt aranżacji wnętrza jest bardzo ważny. Musi być dopasowany do użytkowników tak, aby ci dobrze się w niej czuli, a w przypadku studenckiego radia większość z nich są to bardzo młodzi ludzie. Pomysłem na miejsce, w którym młoda, pełna energii osoba dobrze się poczuje, była praca Pani Dominiki. Tutaj mieliśmy wiele wątpliwości co do układu funkcjonalno- -przestrzennego, ale po części grunge’owe, dość rock’n’rollowe w wyrazie wnętrza przywróciły magię miejsca i bardzo się wszystkim spodobały. Myślę, że dołączone wizualizacje mówią same za siebie, więc pozostaje mi tylko pogratulować Pani Dominice i zaprosić na fale Radia Kampus, gdzie będę miał przyjemność opowiedzieć o naszym konkursie i jego laureatach oraz znaleźć się po dru-giej stronie głośnika – w tym magicznym dla mnie miejscu.

Tekst: Michał Słowiński

Page 36: Lipiec - sierpień 2010
Page 37: Lipiec - sierpień 2010